• Nie Znaleziono Wyników

Hakim Isak : legenda z Dzuft Kale

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Hakim Isak : legenda z Dzuft Kale"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

J. Kefeli

Hakim Isak : legenda z Dzuft Kale

Awazymyz : pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów nr 1(2), 9-10

(2)

Hakim Isak

(legenda z Dzuft Kale)

Zdarzyło się to dawno, dawno te­ mu w Bachczysaraju. Młody chan z rodu Girejów ruszał na wyprawę w step. Żegnał się ze swoją ukocha­ ną młodą żoną, która odprowadzała go poza mury pałacu aż na brzegi rzeczki Czyryk-sy (Zgniła woda), przepływającej u bram seraju.

Zwyczaj zabraniał kobietom towarzy­ szenia mężom podczas wojennych wypraw. Młoda żona chana, uwie­ szona u siodła ukochanego męża, pana i władcy, całowała jego kolana. Młody chan, podekscytowany czeka­ jącą go wyprawą, w otoczeniu wiel­ możów i służby, obserwował wyru­ szającą konnicę i jednocześnie starał się uspokoić swą ukochaną żonę. Obiecywał szybki powrót i bogate dary, tkaniny, złoto i drogocenne ka­ mienie.

Ostatni raz spojrzał w oczy małżonki, patrzące nań przez łzy zza zasłony i nagle w jego sercu zakiełkowała zazdrość i obawa o wierność uko­ chanej. Siedząc wysoko w siodle, na mostku łączącym brzegi Czyryk-sy, rzekł do zapłakanej kobiety:

- Klnę się na Boga Wszechmogą­ cego, Miłosiernego. Jeśli przestą­ pisz za tę wodę nim powrócę - chan wskazał ręką na wartko pły­ nący potok - niechaj siedem tała- ków rozdzieli nas. Nie będziemy już mężem i żoną.

Gdy tak zwróci się Tatar do swej żo­ ny, choćby w przypływie gniewu i nawet bez świadków, rozwód staje się faktem. Nieświadom wagi wypo­ wiedzianych słów młody chan sma­

gnął konia batem i pogalopował na czoło swej armii.

Minęło kilka miesięcy. Długo nie było wieści od władcy. Ukochana żona, samotna w pałacowych komnatach, spędzała dni na płaczu i modlitwach o szczęśliwy powrót najdroższego męża. Wreszcie posłaniec przyniósł wieść, że oto chan z wielkimi zdobyczami wkrótce powróci i na dowód tego przesyła prezenty swoim dworakom, wielmożom i najukochańszej z żon. Dworski ceremoniał wymagał, by na powitanie chana wyjechał do miasta Or orszak jego wasali i dworzan. Wśród nich był Kale Agasy - Do­ wódca Zamku - sprawujący pieczę nad chańskim tronem i turbanem, a zarazem książę Karaimów, którzy zamieszkiwali pobliską twierdzę Dżu- fut Kale.

Wjeżdżając na krymskie ziemie, chan zamienił wojenny strój, szyszak i skórzany pancerz na paradne szaty i turban. W takim stroju przewodząc wojskom, zbliżał się do bram swej stolicy.

Dworzanie, rodzina i żony oczekiwali u wrót chańskiego pałacu. Z oddali dobiegały dźwięki trąb i bębnów, sły­ chać było zbliżający się tętent i rże­ nie koni. Zza drzew otaczających pa­ łac ukazał się chan na swym pysz­ nym rumaku.

Stęskniona żona wreszcie ujrzała męża. Niepomna na kobiecą skrom­ ność i dostojeństwo chańskiej mał­ żonki pobiegła mu na spotkanie. Nie 9

(3)

zważając na nic, przekroczyła rzecz­ kę i zalana łzami radości padła do mężowskich kolan.

Szczęśliwy, że wielomiesięczna rozłąka dobiegła kresu, chan objął serdecznie żonę, przytulił, ucałował i... spojrzał na rzeczkę i mostek. W tym samym momencie wspomniał 0 swych własnych słowach, które wypowiedział tuż przed odjazdem. - Cóż zrobiłaś niemądra? Zapo­

mniałaś o mej woli i mojej klą­ twie? O Stwórco! O ja nieszczę­ sny! Nie jesteś już moją żoną, ani ja twym mężem!

Młoda żona załamała ręce i na wpół zemdlona osunęła się na ziemię u kopyt rumaka.

W pałacu zapanował smutek 1 przygnębienie. Zwycięstwo i bogate zdobycze nikogo nie cieszyły. Chan chodził ponury i nieprzystępny. Wszyscy mędrcy długo myśleli, jak pomóc swemu odważnemu i młode­ mu władcy. Niefortunnie wypowie­ dziane słowa zrujnowały przyszłość i szczęście małżonków.

Zgodnie z zawartym w Koranie pra­ wem ponowny ślub ze świeżo roz­ wiedzioną żoną byłby możliwy tylko wówczas, gdy poślubiłaby ona inne­ go mężczyznę, poczym się z nim rozwiodła. Dopiero wtedy mogłaby ponownie wstąpić w związek z pierwszym mężem. Tak stanowi Prawo.

Na to jednak nie pozwalała duma i dostojeństwo władcy. Małżonka chana nie mogła tak po prostu po­ ślubić innego, nawet, jeśli małżeń­ stwo to miałoby być jedynie formal­ nością.

Władca, rozdarty między nakazami religii a miłością do ukochanej, zna­ lazł się w sytuacji bez wyjścia.

Mędrcy i doradcy przeglądali księgi i kodeksy w poszukiwaniu prawnego rozwiązania. Bezskutecznie.

Wówczas Kale Agasy, zgodnie z wielowiekową tradycją uważany za obrońcę chańskiego tronu, zasuge­ rował dworskim wielmożom oraz władcy, któremu wiernie służył, zwrócenie się do sławnego karaim­ skiego lekarza-uzdrowiciela i mędrca hakima Isaka i zawierzenie jego mą­ dremu osądowi.

Ta propozycja spotkała się z uzna­ niem wszystkich. Stary Isak zarówno wśród Karaimów, jak i Tatarów cie­ szył się sławą dobrego i rozsądnego człowieka.

Wysłano gońca i hakim Isak stanął przed obliczem chana. W obecności całego dworu chan zwrócił się do hakima i począł wykładać mu swój małżeński problem.

Mędrzec przerwał swemu władcy w pół słowa:

- Dostojny Panie, opowiedz mi całe zajście od samego początku. Za­

prowadź mnie na miejsce, gdzie wszystko się zaczęło. Muszę po­ znać okoliczności zdarzenia, bym 10

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ko|ltyn(|iltort|rr iesl ńwnież Jirn Krzewicki, którcmu przyp:rr||o w udzia|c tr1rritctlwanie kosl'iulnów i rekwi- zytrirv z.itpr.tlick ttlrvun ych n ic gdyś przcz n

W niniejszych badaniach podj Ċto próbĊ analizy zaleĪnoĞci stĊĪenia laktoferyny w kale od stopnia aktywno Ğci klinicznej choroby ocenianej wedáug wskaĨnika Truelove- Wittsa u

Dokonaj symulacji jednej trajektorii procesu Wienera {W t } na odcinku [0,1000] w taki sposób, »e kolejne obserwacje pojawiaj¡ si¦ w równych odst¦pach czasu co 0.5. Zaznacz te

POWODÓW TAKIEGO STANU RZECZY JEST WIELE, WSKAZU- JĘ SIĘ CHOĆBY NA DEKLINACJĘ, CHOĆ NIE JEST ONA WYŁĄCZNĄ CECHĄ JĘZYKA POLSKIEGO.. Podobno obcokrajowców do pasji

StratIGraPhIc raNGe: the specimen from Kale Sardar is the first definitive occurrence of this species in the late Frasnian (Late rhenana to lin- guiformis Zones),

WYSOKOŚĆ OPŁAT ZA ŚWIADCZENIA ZDROWOTNE UDZIELANE ZGODNIE Z PRZEPISAMI USTAWY O DZIAŁALNOŚCI LECZNICZEJ ORAZ PRZEPISAMI ODRĘBNYMI..

Jeśli jednak dodać do tego wysoki koszt wykrycia raka u jedne- go pacjenta w trakcie badań przesiewowych (który wg badania Liou i wsp. dolarów) oraz częstość

Potwierdzamy, że Spółka przestrzegała wszystkie przepisy prawa dotyczące w/w podatków oraz oświadczamy, że nie występują żadne istotne nie zaksięgowane