strona
373
czerwiec
2004
www.elektroenergetyka.plNiepewnoæ
Gdy ciê nie widzê, nie wzdycham, nie p³aczê, Nie tracê zmys³ów, kiedy ciê zobaczê; Jednak¿e gdy ciê d³ugo nie ogl¹dam, Czego mi braknie, kogo widzieæ ¿¹dam; I têskni¹c sobie zadajê pytanie: Czy to jest przyjañ? czy to jest kochanie? A. Mickiewicz Niepewnoæ (1825)
STACHA felieton energetyczno-ekologiczny
Jak¿e wspó³czesna niepewnoæ rozszerzy³a swoje zna-czenie. Coraz lepiej rozumiemy j¹ tak¿e w kontekcie roz-wa¿añ energetyczno-ekologicznych. W dodatku w zderze-niu z wymaganiami Unii Europejskiej zasadna jest w¹tpli-woæ czy jest mo¿liwy harmonijny rozwój energetyki i eko-logii w kraju, w którym wszystko musi ulec zmianie?
Definicyjnie niepewnoæ to d³ugookresowy stan to-warzysz¹cy funkcjonowaniu podmiotów gospodarczych na rynku, wynikaj¹cy z ograniczonej przewidywalnoci i wie-loznacznoci zachowañ podmiotów gospodarczych oraz zawodnoci procesów realnych i informacyjnych. W krót-szych okresach niepewnoæ przyjmuje postaæ ryzyka, bê-d¹cego dynamicznym zjawiskiem o charakterze mierzal-nym, w daleko wy¿szym stopniu przewidywalnym i po-znawalnym, z czym wi¹¿e siê proces zarz¹dzania ryzy-kiem w przedsiêbiorstwie i polityki ryzyka w przedsiêbior-stwie.
Niepewnoæ i ryzyko s¹ istotnymi elementami towarzy-sz¹cymi procesowi inwestowania. Inwestowanie w ener-getyce, to inwestowanie w ekologiê! Ryzyko w enerener-getyce, w wietle nowych, tzw. ekologicznych technologii, to dy-lemat wyboru miêdzy modelem ukszta³towanym przez blisko sto lat a odwag¹ kreowania modelu dla nastêpnych pokoleñ. Nic dziwnego, ¿e jestemy wiadkami walki prze-sz³oci z przyprze-sz³oci¹. I jak wskazuje historia, wygra przy-sz³oæ, mimo niepewnoci, jaka jej towarzyszy.
¯yjemy w wiecie cechuj¹cym siê powtórzmy nie-pewnoci¹. Ten brak poczucia pewnoci wobec przysz³o-ci swojej i najbli¿szych mo¿e prowadziæ do frustracji, cho-rób psychofizycznych, a nawet depresji i ca³kowitego za³a-mania. Dlatego jak nigdy potrzebne jest wzajemne wspar-cie w realizacji ambitnych programów zbli¿ania energetyki do rozwi¹zañ najmniej szkodz¹cych rodowisku lub wyko-rzystuj¹cym odnawialne si³y przyrody.
Argumenty za tym scenariuszem rozwoju s¹ po prostu racjonalne. Dlaczego zatem napotykaj¹ opory, udawane za-interesowanie, wrêcz przytakiwanie, a w praktyce pozorne ruchy, omieszanie idei, wynajdywanie utrudnieñ jak choæby wspó³praca elektrowni wiatrowych z sieci¹, nie-przewidywalnoæ ich produkcji itp. (a nie-przewidywalnoæ pro-dukcji jest wysoka wieje, krêci siê, produkuje).
Odpowied na te pytania przynosz¹ osi¹gniêcia z in-nych dyscyplin. Otó¿ niepewnoæ jest konsekwencj¹ nie-racjonalnoci! Ma³o kto przyzna, ¿e postêpuje nieracjo-nalnie. A w³anie w przypadkach emocji i/lub trudnoci percepcyjnych najczêciej postêpujemy nieracjonalnie! Dowodzi³ tego m.in. psycholog Kahneman laureat Nagrody Nobla z ekonomii sprzed dwóch lat. £atwo to tak¿e prostymi eksperymentami udowodniæ ka¿demu. Wynika to z faktu, ¿e umys³ cz³owieka nie posiada zdol-noci statystycznego wnioskowania. Przyk³ady: jak siê nam spieszy, pal¹ siê wiat³a czerwone; jak jest potrzebny poli-cjant, to go nie ma; jak jedziemy na gapê, na pewno przyj-dzie kontroler; jak chcê kupiæ koszulê, nie ma akurat moje-go rozmiaru itd.
Ryzyka, z którymi mamy do czynienia, s¹ uto¿samiane z poniesieniem straty. Przyk³adowo, nawet ryzyko ubezpie-czeniowe jest pojêciem mglistym i praktycznie nie istnie-j¹cym, gdy¿ zak³ady ubezpieczeniowe nie szacuj¹ ryzyka, a jedynie wielkoæ straty lub prawdopodobieñstwo jej wy-st¹pienia.
Gotowoæ do podejmowania ryzyka jest kluczowa dla rozwoju wolego rynku. Ale jeszcze trzeba wiele zmieniæ w kraju, ¿eby ryzyko by³o postrzegane jako okazja do od-niesienia korzyci.
Gdyby Mickiewiczowskie strofy Niepewnoci prze³o-¿yæ na jêzyk unijnych aspiracji, to dochodzê do wniosku, ¿e Unia Europejska nie wymaga przyjani, wymaga zako-chania siê! Czy jest to mo¿liwe?