Albin Koprukowniak
Zatrudnienie obcych poddanych
przed pierwszą wojną światową w
guberni lubelskiej
Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio F, Historia 50, 183-204
1995
A N N A L E S
U N I V E R S I T A T I S M A R I A E С U R I E - S K Ł O D O W S К A L U B L I N — P O L O N I A V O L . L S E C T IO F 1995 Instytut H istorii U M C S A L B IN K O PR U K O W N IA KZ a tru dn ien ie obcych p o d d a n ych p r z e d p ie r w s z ą w o jn ą św ia to w ą
w g u bern i lu b elskiej
La m ain d ’oeuvre étrangère dans le d istrict d e L ublin av an t la Prem ière G uerre m ondiale
Zatrudnienie pracowników w majątkach ziem skich, bo tylko do tej sfery g o spodarczej odnosić się będą uwagi zawarte w tym artykule, po reformie u w łasz czeniow ej i upadku powstania styczn iow ego należało do bardzo w ażnych proble m ów społecznych i gospodarczych w p oszczególnych w łościach ziem ian lubel skich i administracji folwarcznej. Zagadnienie to nabierało szczególn ej roli z dwu przynajmniej p ow odów natury ekonom icznej. Najpierw chodziło o zatrudnienie pracow ników na warunkach um owy najemnej w sw oich majątkach, które wraz ze zniesieniem pańszczyzny utraciły „darmową” siłę roboczą. Poszukiw ać trzeba b yło zatem pracow ników pośród dotychczasow ych kom orników czy zagrodni ków , wprawdzie też w w ięk szości uw łaszczonych, ale nie m ających w łasnych gospodarstw, m ogących zapew nić utrzymanie w łasnej rodzinie. Warunki najmu tej grupy ludności zależały od prawa podaży i popytu. O góln ie jednak, na co zwracała uwagę dawniejsza i najnowsza literatura naukow a1, warunki pracy i pła
1 W . G rabski: S to su n ki słu żbow o-robotnicze rolne w K ró lestw ie P olskim . O p raco w an ie m ateriału zaw artego w odpow iedziach na w yw iad zebranych w 1 9 0 3 -1 9 0 4 r. przez D eleg ację S łu żb o w ą przy S ekcji R olnej przez W ładysław a G rabskiego, W arszaw a 1906; K. G roniow ski: R o b o tn ic y ro l ni w K ró lestw ie P olskim 1 8 7 1 -Ю 1 4 , W arszaw a 1977.
cy były bardzo trudne, a nienormowana przez prawo praca trwała od świtu do późnej nocy. Problem kom plikow ał się je sz cze bardziej podczas prac sezo n o w ych - w iosen n ych , letnich (sianokosy i żniw a) czy jesien n ych , kiedy gw ałtow nie wzrastało zapotrzebowanie na dodatkowe ręce do pracy. W pierwszym okre sie po uwłaszczeniu nie było tu jeszcze m owy o modernizacji prac w rolnictwie i jego mechanizacji. Pewnym rozwiązaniem problemu było zatrudnienie do tych czynności okolicznych, miejscowych chłopów, sąsiadów zza miedzy, ale ci mogli dykto w ać warunki wynajmu, zw łaszcza tam, gdzie zaistniały inne m ożliw ości znalezie nia pracy. Zatem mogły to być warunki niemożliwe do spełnienia przez kasę folwarczną. Po drugie, problem p o czą ł nabierać now ych w y m ia ró w w m om en cie m odernizacji gospodarki rolnej, folwarcznej w szczególn ości. Przechodzenie do urozm aiconego płodozm ianu, nowych metod agronom icznych i agrotechnicz nych, stosow ania maszyn i narzędzi rolniczych, now ych upraw roślin przem ysło w ych i w łókienniczych, mechanizacji, ogrodnictwa i sadow nictw a, hodow li oraz przetwórstwa rolno-spożyw czego postaw iło na porządku dziennym zapotrzebo w anie na w yspecjalizow anych robotników (w now ych zaw odach rzem ieślni czych ) i m echaników . N ow oczesn e gospodarstw o rolne zgłaszało także zapotrze bow anie na pracowników w administracji — buchalterów, kasjerów czy pracow ników niezbędnych w prawidłowym urządzaniu gospodarki leśnej. Strażnik leśny (gajow y) już nie wystarczał. Potrzebni byli ludzie przygotow ani do pracy w tym zaw od zie - leśniczych i nadleśnych, znających zasady praw idłow o prow adzone go gospodarstwa leśnego. Tym licznym now ym w ezw aniom m iejscow e siły nie m ogły podołać. Trzeba było uciekać się do zatrudnienia pracow ników z innych zaborów, z reguły Polaków m ieszkających w Galicji, a w ięc poddanych austriac kich lub z zaboru pruskiego, czyli poddanych niem ieckich.
W guberni lubelskiej, głów n ie w powiatach przygranicznych z Galicją, za trudnienie pochodzących stamtąd robotników było na porządku dziennym . Była to bow iem konkurencyjna siła robocza w stosunku do m iejscow ej ludności, tań sza i godząca się na gorsze warunki pracy i płacy. Robotnicy ci znajdowali tu pracę, często na w iele lat, i zapew nienie warunków bytowania sw ojej rodzinie. W ielu z nich zakładało tu w łasne rodziny, wtapiając się w now e dla nich środo w isk o i now e otoczenie, nie było bow iem bariery językow ej. W ielu z tych pra cow n ik ów nie posiadało formalnej zgody m iejscow ej administracji rosyjskiej, b ez w izy lub zezw olenia na pobyt czasow y, pracując, m ów iąc język iem d zisiej szym , na czarno. Niektórzy z nich poczęli z czasem ubiegać się albo o w izę ro syjską, albo o obyw atelstw o cesarstwa rosyjskiego. Polacy ziem ianie chętnie ko
rzystali z wynajmu robotników w sw oich majątkach z sąsiedniej G alicji, a nawet z zaboru pruskiego, uzgadniając m iędzy sobą warunki pracy i płacy.''
D otychczasow e rozpoznanie i znajom ość problem u angażow ania w rolnic twie pracow ników, obcych poddanych nie pozw ala na pełną analizę zjawiska w całym okresie pouw łaszczeniow ym do pierwszej w ojny św iatow ej. D latego uwagi sw o je odnoszę do sytuacji poprzedzającej w ybuch W ielkiej W ojny. N ato miast problem najemnej siły roboczej w K rólestw ie Polskim , także w Lubel skiem , przybrał rozmiary bardzo rozległe w gospodarce rolnej. Z danych pier w szego pow szechnego spisu ludności w Rosji w 1897 r. w ynika, że w guberni lu belskiej zatrudniano w rolnictwie folwarcznym 4 0 8 7 6 osób (11,2% ), z czeg o 27 319 m ężczyzn i 13 5 5 7 kobiet. W hodow li w majątkach ziem skich pracow ało w tym czasie 9 137 osób (13% ), w tym: 6 9 7 0 m ężczyzn i 21 5 8 kobiet.4 W g o sp o darstwach chłopskich w 1891 r. zatrudniano w guberni lubelskiej - 213 rodzin i 395 sam otnych robotników (ogółem - 1213 osób - 6,6% ).5 W 1901 roku ludność bezrolna wraz z rodzinami w guberni lubelskiej w ynosiła 121 139 (14,7% ) lud ności w si i miasteczek.
Przytoczone liczby św iadczą nad w yraz w ym ow n ie, że problem em siły ro boczej w rolnictwie - folwarcznym i chłopskim - przybrał na przełom ie stuleci rozmiary rozległe. Warunki pracy i płacy służby rolnej budziły zainteresow anie opinii publicznej, publicystyki, a w latach 1905-1906 sam i robotnicy w sposób gw ałtow ny i w okolicznościach często dram atycznych, drogą strajków, starali się w ym usić na w łaścicielach majątków poprawę sw ojej sytuacji. G eneralnie przyj muje się, że uzyskali w ów czas podw yżkę płacy w granicach — 15-20% oraz o g ó l ne polepszenie sw ojego położenia, w tym opiekę lekarską. K. G roniow ski przy tacza w ielce w ym ow ne dane o sytuacji płacow ej ordynariuszy w guberni lubel skiej w 1911 r., które w tym miejscu przytaczam.
M inimalną płacę 14 korcy ordynarii, ustaloną przez Stronnictw o N arodow o- Dem okratyczne i Polską Partię Socjalistyczną w Lubelskiem w 1906 r., dopiero w pięć lat później uzyskało prawie 46% zatrudnionych robotników. N atom iast nadal ponad 45% ordynariuszy nie zb liżyło się do tej granicy. B y ł to je sz c z e przed w ybuchem w ojny pow ażny problem płacow y, sz c zeg ó ln ie jaskraw o w id o
3 A. K oprukow niak: P ierw sze zjazdy ziem ian w g u b e rn i lu belskiej p o p o w sta n iu styczn io w y m , „A nn. U niw . M ariae C urie-S k ło d o w sk a” sec. F, vol. X X IX , 1974,
4 G roniow ski: op. cit., s. 46. 5 Ib id ., s. 47.
6 Ibid., s .4 8 .
7 A. K oprukow niak: R uchy rew olucyjne na w si lu belskiej w latach 1О 05-Ю 07, L ublin 1967, passim .
czn y w powiatach: biłgorajskim , hrubieszow skim , janow skim , tom aszow skim i zam ojskim , graniczących z Galicją.
'T ab . 1. Płace ordynariuszy (14 korcy) w r. 1911 w guberni lubelskiej T ab. 1. L es gages des ou v riers ag rico le s en 1911 dans le district d e Lublin
P o w iat Liczba folw arków U zyskali w szyscy robotnicy
U zy sk ała część N ie uzyskali P ro cen t
Biłgoraj 43 1 10 32 74.4% C hełm 69 31 11 27 39.1 H ru b ieszó w 99 45 5 49 49.5 Janów 59 17 - 42 71.2 K rasn y staw 85 59 5 21 24.7 L u b a rtó w 38 33 - 5 13.2 L u b lin · 96 82 - 14 14.6 P u ła w y 61 42 2 17 27.9 T o m aszó w 87 14 17 56 64.4 Z am ość 100 9 15 66 66.0 W g u b e rn i 727 333(45.8%) 65(9.0%) 329 45.2
Ź ródło: K. G roniow ski: R o b o tn icy rolni w K ró lestw ie P o lskim 1 8 7 1 -1 0 1 4 , W arszaw a 1977, s. 113. W y liczen ia procentow e w łasne.
N ie mniej ważna okazała się sprawa obcych poddanych zatrudnionych w majątkach ziem skich w Lubelskiem . N ie był to problem now y dla opinii publicz nej i m iejscow ych w ładz administracyjnych i policyjnych. Oto w poufnym ok ól niku z 21 IX /3 X 1885 r. gubernator lubelski prosił naczelników pow iatow ych, by z ło ży li mu szczeg ó ło w ą informację, czy jest prawdą, o czym szeroko infor m ow ała prasa, że jakoby ziem ianie uzgodnili jednolite stanow isko, by zw alniać z pracy zatrudnionych robotników, poddanych niem ieckich, a zatrudniać w ich m iejsce rugowanych Polaków w Prusach? W od pow iedzi naczelnicy stw ierdzali,
> 8
że nigdzie nie zastosow ano retorsji w ob ec robotnikow poddanych niem ieckich. W ładze w szak że nadal śled ziły problem zatrudnienia obcych poddanych, traktu jąc tę sprawę bardzo poufnie, w szczeg ó ln o ści bacząc za ich udziałem w stow a rzyszeniach i polskich legalnych organizacjach. N aczelnicy p o szczególn ych po w iatów , g łó w n ie przygranicznych, inform owali w ładze gubcrnialne o każdym ta-·
* A rchiw um P aństw ow e w L ublinie (dalej - A P L). K ancelaria G ubernatora L u belskiego (dalej - K G L ), 2 9 9 /1 8 8 5 , k. 2. W dniu 31 m aja 1883 r. a resztow ano w e W ło d aw ie M oritza N oga, oficera au striack ieg o ze sz p ieg o w sk ą dokum entacją. N ato m iast 7 czerw ca tego roku zatrzy m an o H ugo R utberga, który m iał b y ć skiero w an y rzekom o z W iednia do K rólestw a P o lsk ieg o celem zo rien to w ania się w m ożliw ości zak u p u ziem i w guberni lubelskiej i w o ły ń sk iej. Zob. A. K oprukow niak, rec. p racy W . S ladkow skiego: K o lo n iza cja niem iecka w p o łu d n io w o -w sch o d n ie j czę ści K rólestw a P o lskieg o w latach 1 8 1 5 -1 0 1 5 , Lublin 1969, [w:] ..Sow ietskoje S ław ian o w ied ien ije ", M oskw a
kim przypadku. N aczelnik powiatu zam ojskiego inform ow ał w maju 1887 r., że wśród człon k ów straży pożarnej w Zam ościu są: Ignacy Szym ański, poddany au striacki, oraz Julian Figner, poddany pruski.4 N aczelnik pow iatu ja n o w sk ieg o p i sał przy tej okazji, że istnieje na jeg o terenie stow arzyszen ie przeciw pożarow e, do którego w ładz w chodzą - Adam Przanowski, w ła ściciel majątku Potoczek, Antoni Piasecki, w łaściciel majątku Popkow ice, M ikołaj G o siew sk i, w ła śc iciel majątku Radlin w pow . lubelskim , Ludwik S ajk iew icz, w ła ściciel H yże w pow . zam ojskim , Leon D m ochow ski, szlach cic z pow . łu k ow sk iego i L eon Przano w sk i, w łaściciel majątku Krasne-Liszno w pow . chełm skim . Funkcjonow ało tam rów nież stow arzyszenie, spółka prawidłowej hodow li ryb, do której w ch od zili m iejscow i ziem ianie oraz sąsiednich p ow iatów , dzierżaw cy, d u ch ow ień stw o oraz Burda, dzierżawca staw ów K sięstw a Ł ow ick iego, m ieszk an iec w si Ł y szk o w ice w pow . skierniew ickim , poddany austriacki.10
Z raportu naczelnika pow . hrubieszow skiego w ynika, że działało tam, obok H rubieszow skiego Towarzystwa R olniczego, pierw sze stow arzyszen ie ziem ian hrubieszow skich, do którego należał Aleksander Kruzensztern, w ła ściciel mająt ku K oniuchy, poddany austriacki. T ow arzystw o w spom niane zaw iązane zostało przez 11 ziem ian w dniu 10/22 VIII 1882 r. u notariusza B och eń sk iego w Hru b ieszow ie i odnow ione w dniu 16/28 III 1884 r. C elem T ow arzystw a b y ło uła twianie członkom korzystania z kredytów, ułatw ienie w nabywaniu i sprzedaży produktów rolnych, maszyn i narzędzi rolniczych, nasion i w szelk ich artykułów niezbędnych w prawidłowym prowadzeniu gospodarstwa ro ln eg o .11
Jednostkow e przypadki rugowania z zajm ow anych stanow isk pracy obcych poddanych, zgodnie z przepisami z 14/26 marca 1887 roku, którzy nie m ogli zaj m ow ać żadnych kierow niczych funkcji w stow arzyszeniach oraz administracji majątków, m iało m iejsce w w ielu m iejscow ościach L ubelskiego. Oto w arszaw ski generał-gubernator, pow ołując się na d oniesienie Adam a Durasa ze w si Perespy w pow . tom aszow skim , inform ował w dniu 7 /1 9 XI 1891 r. gubernatora lubel sk iego, że administratorem majątku Perespy, w łasn ości Marii Rudnickiej, jest niem iecki poddany Józef G encze. Jednocześnie prosił, aby gubernator lubelski
9 A P L , K G L, 11/1887, tajne, k. 14. Raport naczelnika pow iatu zam o jsk ieg o z 17/29 V 1887 r. 10 Ib id ., к. 18. R aport naczelnika pow iatu jan o w sk ieg o do g ubernatora lubelskiego z dnia 29 IV/11 V 1887 r.
11 Ibid., к. 19-20. R aport naczelnika pow . hrubieszow skiego do gub. lub. z dnia 8 /2 0 VI 1887. W cztery dni później gub ern ato r lubelski potw ierdzał to w arszaw sk iem u general -g u b ern ato ro w i. Ibid., к. 2 2 -2 4 . A leksander K ruzensztern, w łaściciel m ajątku K oniu ch y , do 1875 r. zap isa n y był w księdze ludności w si tej sam ej nazw y. T eg o roku w y p raw ił się do A ustrii, a do K ró lestw a P o lsk ie go przyjeżdżał rzadko, m ając p aszport austriacki. Ib id ., к. 21.
sp o w o d o w a ł usunięcie g o z pracy. Ze źródeł w ynika, że J. G encze, Polak z Po znańskiego, przebyw ał w majątku od 1888 r., pełniąc funkcję kasjera, a z raportu naczelnika powiatu tom aszow skiego z dnia 8 /2 0 XI 1801 r. w ynika, że M. Rud nicka z córką Marią Teresą m ieszkała w W arszawie, a zarząd majątkiem p ow ie rzyła 20 stycznia 1889 roku - Stanisław ow i R usickiem u.12 Niem niej jednak J. G encze pozbaw iony został przez Rudnicką prawa pracy i zm uszony został w raz z rodziną w yjechać z majątku 16/28 XII 1882 r. Zatrudnienie znalazł w ma jątku Oksa w guberni kieleckiej, w łasn ości Ferdynanda ks. R adziw iłła. Natom iast zarządcą, administratorem majątku Perespy został poddany rosyjski - Bronisław G arew inkiel.13
Administrator majątku O szczów i Honiatyń, gm . D o łh ob yczów , także w p ow . tom aszow sk im (w ła sn o ść T om isław a R o zw a d o w sk ieg o , poddanego austriackiego), Tadeusz K iełczew sk i zatrudnił Łukasza C iesielsk iego, lat 50, poddanego pruskiego na stanow isku ekonom a w folwarku Honiatyń. Lubelskie w ład ze policyjne, informując o tym gubernatora lubelskiego 8 /2 9 XI 1893 r., zw racały uw agę, że Honiatyń leży przy samej „granicy austriackiej w m iejscu dogodnym do nielegalnego jej przekraczania, co nadaje tej nom inacji specjalnego posm aku”.14 Z w yjaśnień rządcy majątku O szczów i Honiatyń - Kazim ierza D u lęby w ynika, że C iesielski w e w szystkim od niego zależy i nic szcze g ó ln eg o pod czas je g o pobytu i pracy nie zanotow ano.15
W ładze administracyjne i policyjne, w szczeg ó ln o ści w guberni lubelskiej, z w ielk ą gorliw ością nadzorowały zachowania osób - obcych poddanych, g łów n ie zajm ujących funkcje i stanow iska w majątkach ziem skich na pograniczu au striackim , podejrzewając je o szp iegostw o na rzecz Habsburgów. Stąd zaw sze bardzo drobiazgow o badały każdy przypadek, który w yd aw ał się niezgodny z prawem i m ógł nasuwać skojarzenie w spółpracy z osobam i zajm ującym i się pro fesjonalnie nielegalnym przerzutem ludzi przez przejścia graniczne. Pow iat to m aszow ski b ył w łaśnie jednym z w ażnych punktów przechodzenia przez „ zielo ną granicę” ludzi bezpośrednio zaangażow anych w działalność konspiracyjną.16
S zczeg ó ln y i w zm ożon y nadzór nad obcym i poddanym i nastąpił w m om en
12 A P L , K G L , 18/1891 tajne, k. 4 , 5 , 8 .
15 Ib id ., k. 10 - p ism o R ządu G ubernialnego L ubelskiego do K ancelarii G ubernatora L ubelskie g o z dnia 8 /2 0 X 1892 r.
14 Ib id ., 2 8 5 /1 8 9 3 , k. 1.
15 Ib id ., k. 4 (raport naczelnika pow . to m aszow skiego z lutego 1894 roku do gubernatora lu b el skiego).
16 W . N ajdus: P rze z zieloną granicę. N a p o lskich szlakach len in o w skiej „ b ib u ły " . W arszaw a 1964, z o b . też m oją recenzję tej pracy „R ocznik L ubelski", 1965, T. V III, s. 274—276.
cie walki o w yd zielen ie guberni chełm skiej z K rólestwa P olsk iego i ostrego prze ciw działania polskości i katolicyzm ow i na tym terenie. Oto jakże charakterysty czny przykład z pow . tom aszow skiego. N aczelnik tego powiatu d on osił 3 października 1909 r. do gubernatora lubelskiego, że w czerw cu tego roku przy był do majątku Steniatyn, gm . Czerkasy, w łasn ość W incentego K ostow sk iego - Artur C iesielski, lat 21, poddany pruski. W edług relacji Andrzeja Z ien k iew icza, był on kontrolerem i rachmistrzem gospodarki m lecznej w tym gospodarstw ie, a w łaściw ie administratorem majątku. A. C iesielski rzekom o prześladow ał pra w osław nych, nakazując im przestrzeganie św iąt katolickich, w przeciw nym razie zw alniał z pracy z dniem 1 stycznia 1910 r. Z w olnieniem groził D ym itrow i B e-nio, Ł ukaszow i M aczelutkow i i M ateuszow i N ow osad ow i, zatrudnionym w m a
* 17
jątku robotmkow, o ile nie podporządkują się jego poleceniom . Z poufnego pisma w arszaw skiego generał-gubernatora z 4 grudnia 1909 roku w ynika, że C iesielsk i wręczał robotnikom kartki w języku polskim z groźbą pozbawienia pracy, gdy nie będą przestrzegać jeg o zaleceń. W ładze w arszaw skie polecały w y sła ć go za gra-
18
nicę. D o sprawy tej pow rócono 29 marca 1910 roku, podkreślając z naciskiem , że sprawa C iesielsk iego jest „niezw ykle pow ażna, gd y ż tyczy się prześladow ania praw osław nych”.14 W ów czas gubernator lubelski w specjalnym okólniku, skiero wanym do naczelników pow iatow ych i policmajstra Lublina z dnia 3 kwietnia 1910 r. polecał poszukiw ać A. C iesielsk iego, poniew aż op u ścił Steniatyn i udał
20
się w nieznane. Dnia 13 lipca tego roku w arszaw ski generał-gubernator infor m ow ał w ładze lubelskie, że C iesielski zatrzymany w guberni łom żyń sk iej, dnia
15 czerwca lego roku w ydalony został z granic K rólestwa P o lsk ieg o .21 Zwraca uwagę fakt, że ta jednostkow a sprawa Artura C iesielsk ieg o uruchom iła całą ma chinę administracji carskiej i policji w całym kraju, co potwierdza w znacznym sto pniu tezę, że nie lekcew ażyły one żadnego przypadku zagrażającego interesom praw osław nych na tym terenie, kojarzonym z interesem pań stw ow ym .22
17 APL. R ząd G ubem ialny Lubelski (dalej - R G L). W PN IV , 1909:822, k. 1. '* Ib id ., к. 6.
H Ib id ., k. 12. 20 Ib id ., k. 14. 21 Ib id ., s. 29.
22 Podobnie energicznie w yeksm itow ano za granicę Stefana M ichalskiego, m ieszkańca K atow ic, odbyw ającego karę w w ięzieniu na Z am ku L ubelskim . N a p olecenie w ład z w arszaw sk ich m iał być niezw łocznie w ysłany za granicę z jed n o czesn y m żąd an iem jeg o d an y ch an tro p o lo g iczn y ch , d aktyloskopijnych i zdjęć. Z pism a gubernatora piotrk o w sk ieg o z 7 w rześn ia 1910 r. w y n ik a , iż przekazany zo stał 30 w rześnia tego roku policji w S o sn o w cu , a n astęp n ie w K ato w icach . A P L RG L. W P IX , 1910:269 (cały volum en).
Spójrzm y, jak kwestia obcych poddanych - pruskich i austriackich - kształ towała się w guberni lubelskiej w ostatnich czterech latach poprzedzających w y buch pierw szej w ojny św iatow ej. Informują o tym tabele: 2, 3, 4, 5.
T ab. 2. Poddani pruscy i au striaccy w guberni lubelskiej w 1411 r. (dane na d zień 1 stycznia) T ab. 2. L es su jets prussiens et au trich ien s dans le district d e L ublin en 1911
(les données du 1er jan v ie r)
P ow iaty P o d d an i pruscy P o d d a n i au striaccy M К D R azem M К D R azem BHgoraj 2 3 - 5 60 63 99 222 C h ełm 110 101 115 336 170 167 135 472 H ru b ieszó w 4 2 8 14 261 215 159 735 Jan ó w 7 9 12 28 819 850 1290 2959 L u b a rtó w 24 25 38 87 49 47 73 169 L ublin 97 81 108 287 193 186 283 662 L u b lin m. 53 8 9 28 170 139 154 63 356 K rasn y staw 26 29 38 93 173 188 374 735 P u ław y 44 43 48 135 288 291 348 927 T o m aszó w 13 11 22 46 623 646 1017 2286 Zam ość 21 18 13 52 234 153 247 734 R azem 401 411 432 1244 2914 3060 4188 10162
M - m ężczy źn i, K - kobiety, D - dzieci, m . - m iasto.
Ź ródło: A rchiw um P aństw ow e w L ublinie (A P L ). K ancelaria G ubernatora L ubelskiego, 57/11/1911.
T ab . 3. Poddani pruscy i austriaccy w guberni lubelskiej w 1912 r. (dane na dzień 1 stycznia) T ab. 3. L es su jets prussiens et autrichiens dans le district d e L ublin en 1912
(les do n n ées du 1er jan v ie r)
P o w iaty P o d d an i p ru scy P o d d a n i au striaccy M К O R azem M К I) R azem Biłgoraj 1 I 2 4 61 65 85 211 C h ełm 69 57 75 201 148 103 137 388 C h ełm m. 14 15 5 34 39 42 20 101 H ru b ie sz ó w 5 3 5 13 261 189 197 647 Janów 14 14 15 43 764 817 1278 2859 L u b a rtó w 16 17 25 58 38 33 63 134 Lublin 111 92 107 310 243 197 266 706 . L u b lin m. 35 57 22 114 110 97 38 245 K rasn y staw 17 18 34 59 147 167 281 595 P u ław y 38 41 42 121 277 282 335 894 T o m aszó w 9 12 22 43 683 704 965 2352 Z am ość 20 17 13 50 207 214 202 623 R azem 349 344 357 1050 2978 2920 3867 9765 Ź ródło: A P L K G L, 1912: 35 st. 11.
T ab. 4. Poddani pruscy i au striaccy w guberni lubelskiej w IP 13 r. (d an e na d zień 1 sty c zn ia) T ab. 4. Les su jets prussiens et au trich ien s dans le district de L u blin en 1P13
(les données du 1er jan v ie r)
• P ow iaty
P o d d a n i p ruscy P o d d a n i au striaccy
M К E> R azem M К Г) R azem
Biłgoraj 3 1 2 5 54 55 64 173 C hełm 72 55 68 195 100 88 97 285 C hełm m. 11 7 7 25 40 35 20 95 H ru b ieszó w 5 4 5 14 271 215 224 710 K rasn y staw 19 19 30 68 82 82 114 278 L u b artó w 15 10 22 47 35 31 58 124 L ublin 122 108 122 352 221 205 220 646 L ublin m. 40 59 23 122 119 102 40 261 Janów 18 14 15 47 703 748 1176 2627 P u ław y 38 43 49 130 288 266 364 918 Tom aszów 14 14 24 52 676 700 1010 2386 Zam ość 16 14 9 39 245 242 249 736 R azem 373 348 376 1097 2834 2769 3636 9239 Ź ródło: A P L K G L , 1P13: 6 st. II.
T ab. 5. Poddani pruscy i austriaccy w guberni lubelskiej w 1P14 r. (d an e na d zień 1 sty czn ia) Tab. 5. Les su jets prussiens et autrichiens dans le d istrict d e L u blin en 1P 14
(les données du 1er jan v ie r)
P ow iaty P o d d an i p ruscy P o d d a n i au striaccy I M К E) R azem M К E) R azem G arw o lin 32 36 56 124 19 19 23 61 Janów 17 18 14 49 691 719 1095 2505 K rasn y staw 32 32 34 98 147 143 181 471 L u b artó w 13 14 28 55 28 29 47 IW L ublin 112 101 113 326 2 77 234 305 816 L ublin m. 45 61 25 131 115 98 37 250 L uków 25 26 26 77 15 16 28 59 P u ław y 42 44 61 147 275 270 373 920 R ad zy ń 14 14 14 42 28 22 27 77 Siedlce 15 8 15 38 20 15 33 68 Siedlce m. 23 22 4 49 8 7 - 15 Sokołów 38 33 35 106 12 11 11 34 R azem 408 409 426 Ш З 1635 1583 2160 5378 Źródło: A P L K G L, 1P14:7 st. IL
Jednocześnie władze skrupulatnie odnotowywały każdy przypadek stopni pod oficerskich, oficerskich, a także szeregow ych po odbyciu słu żb y w ojskow ej w obcych armiach, o czym informuje tabela 6 w odniesieniu do tej ostatniej grupy.
T ab. 6. P ruscy i a ustriaccy p oddani-szeregow cy w g u b e rn i lubelskiej w latach 1911-1914 (d a n e na d zień 1 sty czn ia)
T ab. 6. L es su jets p russiens et autrichiens m ineurs d an s le d istrict de L ublin dans les a n n ées 1 9 1 1 -1 9 1 4 (les do n n ées du 1er jan v ie r)
P o w iaty P o d d an i pruscy P o d d a n i au striaccy 1911 1912 1913 1914 1911 1912 1913 1914 Biłgoraj - - - - 1 1 4 -C h ełm 3 1 2 - 6 1 5 -G arw o lin - - - 5 - - - 6 H ru b ieszó w - - - - 2 2 26 -Jan ó w 6 1 2 2 17 84 77 69 K rasn y staw 6 5 2 - 8 9 9 -L u b a rtó w 1 - - - 1 - -L ublin 5 7 5 7 8 9 10 13 L u b tin m . 6 7 8 7 17 14 13 15 Ł u k ó w - - - 2 - - 2 P u ław y 4 4 5 5 18 18 11 17 R ad zy ń - - - - 3 - - 3 Siedlce - - - . l Siedlce m . - - - -Sokołów - - - 1 - - - 1 T o m aszó w 1 1 2 81 18 34 -Z am ość 3 3 2 29 21 17 *
Ź ródło: A P L K G L , 1911:57 st. II; 1912:35 st. II; 1913:6 st. Il; 1914:7 st. IL
T ab. 7. Z atru d n ien ie obcych poddanych w gm inach pow iatu b iłg o rajsk ieg o w 1911 r. (stan na dzień 1 stycznia)
T ab . 7. L es su jets étran g ers em p lo y és dans les co m m u n es de l'arro n d iss em en t d e B iłgoraj en 1911 (l'é ta t pour le 1er jan v ier)
G m in y
P o d d an i au striaccy
M ężczyźni K obiety D zieci R azem
Biszcza4 4 3 2 9 W ola R óżaniecka 11 13 21 45 P o to k G órny 2 1 3 6 H u ta K rzeszow ska U 9 22 42 K siężpol - - - -K o cu d za 1 1 5 7 K rzeszó w - - ■ -M ajd an Sopocki 15 16 18 49 Ł u k o w a 4 3 8 15 P u szcza S olskab . 6 7 6 19 A lek san d ró w - - - -Sól 3 5 7 15 T arn o g ró d 3 5 7 15 Ź ródło: A P L K G L , 1911:57 st. II.
a - w g m in ie B abice i w B iłgoraju nie było rodzin obcych poddan y ch ; b - w g m in ie Puszcza S olska praco w ało p ięć o só b poddanych niem ieckich.
Tab. 8. Pruscy i austriaccy poddani w gminach (»w iatu hrubieszowskiego w 1411 r. (stan na 1 stycznia). T ab. 8. L es sujets prussiens et autrichiens dans les co m m u n es d e l'a rro n d iss e m e n t d e H rubieszów
en 1411 ( l ’état pour le 1er jan v ie r)
G m iny M ężczyźni Kobiety Dzieci R azem
H ru b ieszó w 6 2 2 10 D u b ien k a 4 3 - 7 B iałopole 5 5 4 14 W erbkow ice 10 6 4 24 H o ro d ło 26 9 5 40 G rabow iec 21 14 29 64 H ru b ieszó w g m in a 14 13 21 48 D ołhobyczów* 26 21 34 81 K ryłów 19 19 31 69 M iętkie 14 19 31 64 M ircze 11 10 8 29 M iączynb 9 7 8 24 M ołodiatycze 13 9 12 33 M oniatycze* 56 52 41 149 M ieniany1* 11 5 7 23 Jarosław 16 13 22 51 O gółem 261 215 259 735
a - pracowała jedna rodzina (7-osobowa) z zaboru pruskiego; b - pracował jeden robotnik poddany pruski; с - pracował jeden robotnik poddany pruski; d -p rac o w a ła jedna rodzina (5-osolxiwa) z zaboru pruskiego.
Źródło: API . KGL, 57 st. H/1911.
N iezw yk le ciekaw ie kształtowało się zatrudnienie poddanych austriackich i pruskich (niem ieckich) w p oszczególnych powiatach i w p oszczególn ych g m i nach, o czym informują tabele od 7 do 11.
T ab. 4. P ruscy i austriaccy poddani w gm inach pow iatu jan o w sk ieg o w 1411 r. (sta n na 1 sty czn ia) T ab. 4. L es su jets prussiens et autrichiens dans les co m m u n es de l’arro n d issem e n t d e Ja n ó w
en 1411 (l'é ta t pour le 1er jan v ier)
G m iny P o d d an i pruscy P o d d a n i au striaccy M К D R azem M К D R azem Janów m iasto - 1 1 2 4 6 7 17 K raśnik - - - - 27 24 48 99 A nnopol - - - 62 60 9! 213 B rzozów ka . - - 14 25 15 54 W ilkołaz - - - 35 47 25 107 G ościeradów - - 23 26 53 102 D zierzkow ice 1 1 2 4 37 49 35 121 Zaklików 2 3 3 8 64 87 67 218 Z a k rzó w ek ! 2 - 3 31 35 35 101 K aw ęczyn 1 . 1 19 15 18 52 K osin • 56 40 7 103 M odliborzyce - - - 64 63 77 206 P otok - 1 I 271 256 613 1148 T rz y d n ik 2 1 6 9 32 37 60 129 U rzęd ó w - . 79 80 129 288 C h rza n ó w . - - -(Ogółem 7 9 12 28 819 850 1290 2959 Źródło: A PL KGL, 57 st.Il/1 9 1 1 r.
Tab. 10. P ruscy i au striaccy poddani w gm inach pow. puław skiego w 1911 r. (stan na 1 stycznia). T ab. 10. Les sujets prussiens et au trich ien s dans les co m m u n es de l ’arro n d issem e n t d e Puław y
en 1911 ( l ’état pour le 1er jan v ie r)
G m iny w obrębie tw ierd zy P o d d a n i pruscy P o d d a n i au striaccy M К D R azem M К D R azem P u ła w y m. 2 4 1 7 5 6 6 17 W ola C zełn o w sk a 2 2 8 12 4 2 6 12 G ołąb 1 1 2 4 2 2 2 6 D rzew ce 3 6 3 12 9 9 '10 28 Ż y r ^ n 1 1 - 2 - 1 - 1 Irena 3 3 - 6 1 - - 1 K azim ierz 1 1 - 2 4 2 7 13 K arczm iska 2 1 2 5 20 20 16 56 K ońskow ola 2 1 3 6 1 1 3 s K urów 1 1 - 2 1 2 1 4 M ark u szó w 5 3 2 10 3 3 5 U P u ław y gm . I 1 1 3 - 3 - 3 C elejów 1 2 1 4 3 4 8 15 S zczekarków - - 5 9 3 17 R azem 25 27 23 75 58 64 67 189
G m iny P o d d a n i pruscy P o d d an i austriaccy
p o za tw ie rd z ą M К D R azem M К i) R azem G arb ó w 7 6 9 22 - - -G o d ó w 2 1 5 8 51 50 40 141 K am ień 3 2 2 7 20 20 50 90 O p o le 6 6 9 21 103 106 66 275 R ybitw y 1 1 - 2 56 54 115 225 R azem 19 16 25 50 230 230 281 741 O gółem 44 43 48 125 288 294 348 930 Ź ródło: A P L , K G L, 5 7 st. 11/1911.
Z przytoczonych liczb (tab. od 7 do 11) w ynika, że osob y zatrudnione były przede w szystkim na terenie gm in, a w ięc w środow isku w iejskim . Przesądzało to w zasadzie o m iejscu pracy, poniew aż na w si lokow any był także przem ysł p o , w iązany śc iśle z gospodarką folwarczną. Poddani austriaccy, którzy w guberni lubelskiej dom inow ali nad podanym i pruskimi, g łó w n ie z W ielkopolski, w ynaj m owali się do pracy w majątkach ziemskich. D o nielicznych przypadków należały sytuacje, gdy Polacy z Galicji pracowali na swoim gospodarstwie, uzyskanym przez m ałżeństw o lub nabytym w pierw szych latach naszego stulecia, często także za pośrednictw em Banku W łościańskiego, gdy posiadali uregulow any status pobytu w zaborze rosyjskim. Niektórzy wchodzili na gospodarstwo żony, ponieważ pewien procent Polaków g łów n ie z Galicji w stęp ow ał w zw iązki m ałżeńskie z m iejsco w ym i mieszkankami. Generalnie wśród pracowników zatrudnionych w majątkach ziem skich przeważały rodziny, co bardzo wyraźnie i czyteln ie uw ydatniono w
przytoczonych w tabelach danych. N ie jestem w stanie w tym artykule o d p o w ie dzieć, jak często zatrudniane były kobiety z m ałżeństw Polaków z G alicji.
T ab. 11. P ruscy i austriaccy poddani w gm inach po w iatu z am o jsk ieg o w 1911 r. (stan na 1 stycznia) v
T ab. 11. Les sujets prussiens et autrichiens dans les co m m u n es de l'a rro n d iss e m en t d e Z am o ść en 1911 ( l'é ta t pour le 1er jan v ie r)
G m iny P o d d an i p ru scy P o d d a n i au striaccy
M К D R azem M К V R azem W ysokie - - - 5 7 11 23 G oraj - - - - i 1 5 7 Zam ość 3 2 4 9 15 13 11 39 Zw ierzyniec 2 4 - 6 12 16 9 37 K rasnobród 3 2 5 10 Ю u 8 29 ta b u n ie - - - 6 5 7 18 M okre 1 - 1 6 8 6 20 N ielisz 2 1 7 54 71 108 233 R adecznica - - - 5 6 2 13 Sułów 6 2 11 16 11 13 40 Skierbieszów 1 - 2 9 3 1 13 S uchow ola - - 64 69 17 150
S tary Zam ość - - 4 4 6 14
Terespol - 4 3 8 15
F ram pol - - - 4 4 6 14
Z am ość m. 2 2 1 5 7 5 4 16
S zczebrzeszyn - - 12 16 25 53
Ź ródło: A P L K G L, 57 ST. H /1 9 1 1.
W przypadku osób sam otnych - znajdow ały one prace przy w szelk ieg o ro dzaju robolach polow ych lub w gospodarstw ie, w tym na posługach rodziny w ła ściciela pałacu lub dworku. Z danych źródłow ych w ynika, że w zdecydow anej w ięk szości byli to pracownicy zatrudnieni w majątkach od w ielu ju ż lat. W prze ważającej m ierze także Polacy z Galicji i zaboru pruskiego w ynajm ow ani do pra cy w m iejscow ych gospodarstwach rolnych ziem ian, zajm ow ali stanow iska nie w ym agające w ysokich kwalifikacji zaw odow ych, ale określonego dośw iadczenia w w ykonyw anym zaw odzie. Byli to najczęściej zw ykli robotnicy rolni, pracujący w rolnictwie, w polu lub zajmujący się furmanieniem. N iektórzy z nich trudnili się w ypasem bydła. N iew ielki odsetek zatrudnionych, to osob y zajm ujące w ażne stanowiska w gospodarce majątku, g łó w n ie w rachunkow ości i leśn ictw ie oraz przem yśle przetwórczym .
W arszawski generał-guberna tor w ściśle poufnym p iśm ie z dnia 12/25 sty c z nia 1913 roku podkreślał, iż w edług danych Departamentu Policji M inisterstwa
Spraw W ewnętrznych, w ielu poddanych austriackich, odbyw ających służbę w o j sk ow ą w armii państwa Habsburgów, posiadało majątki ziem sk ie w Rosji. Pod czas licznych odw iedzin sw oich majątków zajm ow ali się w yw iad em w ojsk o w ym . D latego zw racał się do gubernatorów w Przyw iślańskim Kraju o dostarcze nie danych o w łasności ziem skiej poddanych Austrii.25 Gubernator lubelski bar dzo sum iennie w ykonał to p olecenie, zwracając się 26 stycznia tego roku do na c z e ln ik ó w p o w ia tó w i policm ajstra Lublina, by d ostarczyli mu niezbędnych d an ych .24
Z dostarczonych przez adm inistracyjne w ład ze pow iatow e i policm ajstra Lublina danych w yłon ił się bardzo wyraźny obraz w ym ienionej kwestii. Oto w pow . biłgorajskim nie było ziem ian poddanych austriackich, ale było tam kilka gospodarstw chłopskich, a m ianow icie: Katarzyna Siem bida posiadała od 1908 r. gospodarstw o 11 m orgów i 93 pręty; Zofia Fronka posiadała od 1902 r. - 6 mor g ó w i 100,5 pręta; Katarzyna Kruk - od 1904 r. miała 7 m orgów i 204 pręty; A n na K urasew icz od 1904 r. posiadała 4 3 ,5 pręta i Zofia M igryła od 1889 r. była w łaścicielk ą d ziew ięciom orgow ego gospodarstw a.25
W pow . krasnostawskim były dwa przypadki ziem ian, poddanych austriac kich, posiadających majątki na tym terenie: Artur R zew uski, gm . R yb czew ice, posiadał od października 1907 r. majątek o obszarze 856 m orgów i 183 prętów .26 W pow . chełm skim Tadeusz M arczewski posiadał w spadku gospodarstw o w gm inie C zułczyce, a w pow . hrubieszowskim - Adam hr K om orow ski-Suf- fczyński od 1886 r. był w łaścicielem dużego folwarku o obszarze 1722 m órg.27 W pow. zam ojskim nie było takich posiadłości poddanych Austrii, ale do mająt ku A dam ów , gm. Suchow ola często przyjeżdżał Witold hr. Ł oś z Piotrowic w pow . lubelskim , który był poddanym austriackim. Podczas sw oich pobytów nadzorow ał rachunki gospodarcze majątku żony hrabiny Tarnow skiej, poddanej rosyjskiej.28 Bardzo ciekaw ych danych dostarczył w formie śc iśle poufnej infor m acji n aczelnik gubernialnego zarządu żandarm erii w L ublinie gubernatorow i E. W. M ienkinow i w dniu 16 lutego 1911 r. Informacja ta zawiera 57 nazwisk osób z określeniem czasu pobytu i miejsca pracy oraz zajm ow anych funkcji.
* A P L K G L , 1 4 1 1/8 tajne. a Ibid..
25 Ib id ., pism o naczelnika pow . biłgorajskiego. 26 Ibid.. M ajątek otrzy m ał w sp ad k u po zm arłej żonie.
27 Ibid. W ład ze w arszaw skie w piśm ie z dnia 3 sierpnia 1411 r. do m ag ały się szczeg ó ło w y ch in form acji o R zew uskim i M arczew skim .
Tab. 12. Poddani austriaccy i pruscy w guberni lubelskiej w 1911 r. Tab. 12. Les su jets autrichiens e t prussiens dans le district d e L ublin en 1911
L.p. Im ię i n azw isko C zas przeb y w an ia M iejsce p racy , funkcja 1. H en ry k C z e rm ak 1 2 V il I907-16X II 1908 [to m in ó w
2. A rtu r R zew uski 2 VI 1907-16 X 1909 G ardzienice, w ł. m a jątk u 3. S tanisław Kostka 4 VDI 1 910-2IX 1910 Ł o p ien n ik »agronom
4. E m anuel R eno IX 1910 R ybczew ice, leśniczy
5. Alojzy N ała k e3 27 X 1909 T raw niki, leśniczy
6. P iu s K aczm arczyk4 2 1 IV 1906-29 VIII 1910 Łysołaje, leśniczy
7. K o n stan ty M ichajluk 18 V 1907-31X11 1907 C hm ielnik, k ie ro w n ik olejam i S. K am illo M atiow ski^ 10 VI 1909-IX 1910 S nopków , p ra k ty k a n t ek o n o m ista 9. W incenty hr. Łoś^lat 52 O d 1885 r. ciągle za
g ran icą W łaściciel cz. m a jątk u O ż aró w , g m . Jastk ó w 10. W itold h r. Łoś7 lat 47 1901-19 X 1910 W ł.m ajątku P io tro w ice i A d a m ó w o ra z Z a g ro d y 11. M ichał G ry n ik szlachcic 21 1910 P o m o cn ik leśniczego la su p a ń s tw , w C h ełm ie I l G u staw Brezaβ IV 1904-w iosna 1909 W łaściciel m ajątk u S taw w p o w . ch e łm sk im 13. Roman Miesiączkiewicz9 IV 1908-w iosna 1909 P o m o cn ik d y re k to ra c u k ro w n i M ilejów
14. A ntoni O taw a IV 1905-1907 A d m in istra to r m ajątk u H o ro d y sz c z e po w . chełm ski 15. M arian W o lfram 10 1903-15 ХП 1908 L eśnik w p o w . C h ełm
16. Franciszek Siei
z Poznania 1 8 IX 1910 Siedliszcze, p isarz ek o n o m a 17. ja n W iew ió rk o w sk i11 X 19M-VIU 1908 R akołupy, tech n ik leśny 18. K arol L a n g er12
z P o zn an ia 1873-1910 w Rosji
W ojsław ice, P o d leśn y 19. Józef Jaw o rsk i13
ze Lw ow a
1907-2 VU 1910 W ojsław ice, leśniczy 20. B olesław G oło b ica14 I V 1910 W ojsław ice, leśnik 21. S tefan C w iciński 16 VII 1909 W ojsław ice, leśnik 2 1 T a d eu sz Z y g m u n t
K idrzow ski 2 IX 1910 U her, nauczyciel d o m o w y
23. E d w ard T ad eu sz
G ołuchow ski 28X11 1909-19 VI 1910 U her, były nauczyciel d o m o w y 24. Jan B artoszcze15 23X11 1908 M ilejów , ad m in is tra to r m ajątk u 25. A d o lf D elecin1^ 7 V 1908 R ejowiec, b u c h a lte r w cu k ro w n i
26. A ntoni Ł abędź 21 V 1904
R ejowiec, p o m o c n ik d y rek to ra cu k ro w n i
27. Józef Lew andow ski 8 XII 1909-1 VI 1910 Ż u lin , p ra k ty k a n t
28. Józef W ieliczko IV 1909 K rasne, ek o n o m
29. A d am h r. Kcunorow ski-
S uffczyński p rzeb y w ał za g ran icą H o sty n n e ,w ł. m ajątk u
30. A d am O bgarow icz M ircze, a d m in is tra to r
31. R om an Płocim iak1 я 1901 z Poznania M iączyn, k o n tro ler m ajątk u 3 1 Bronisław
N iew iadom ski ze Lwowa
1903 O szczów , ad m in is tra to r m ajątk u
33. Izy d o r N o w ak VI 1908 O s zezów
34. Józef N akJadial VII 1908 R ybczew ice, p ra k ty k a n t 35.
E d m u n d H erliń sk i19
1890
z W. Ks. P o znańskiego O rłó w , leśniczy
36. Józef K en u p ek 1908-1910 O rłów , p o m o cn ik leśniczego
37. G otlib Straka 1 VU 1910 N ieled ew , leśniczy
38. Jan KI oska 10 X 1910 A d am ó w , p ra k ty k a n t leśnictw a 39. A leksy N alloch20 17X11 1910 O rd y n acja Zam ojska, sta rs z y leśniczy
L.p. Im ię i n azw isk o C zas p rzeb y w an ia M iejsce pracy, funkcja 40. Jan S ty cz y ń sk i21 21 19Ю O rd y n acja Z am ojska, p ra k ty k a n t 41. Jan Ł o p u szy ń sk i O rd y n acja Z am ojska, k ie ro w n ik sk lep u 4 1 Józef P otoczek22 I 1910 Zw ierzyniec, tech n ik in tro lig a to r
43. Jan Rapa 21 1910 Zw ierzyniec, sek retarz
44. H en ry k L eh r24 6X1 1910 R uskie Piaski, a d m in is tra to r m ajątk u 45. Leon P a w iń sk i25 15 ΧΠ 1909 W itków , ag ro n o m m ajątk u 46. R o m an K rzy szak 19 VU 1909 P o tu rz y n , ag ro n o m 47. Kam il T ad eu sz
Strzyżew ski
2 VII 1909 P o tu rzy n , p rak ty k an t 48. Karol A lfred S tän d ler 19 VII 1910 Łaszczów , p rak ty k a n t 49. F e rd y n an d A sem an 171 1910 Łaszczów , p rak ty k a n t 50. F erd y n an d A sem an
la t 33 16 Щ 1910 G rad y sław ice, ad m in is tra to r m a jątk u 51. K arol S todler 15 X 1910 G rad y sław ice, p ra k ty k a n t felczera
5 1 Paw eł Sytko 30 VIII 1909 Sielec, ad m . m ajątk u
53. A n d rzej K ołono- O borski
1 IX 1910 K luczkow ice, p ra k ty k a n t felczera 54. W ład y sław
P łoszy ński З Х 1908 K luczkow ice, oficjalista leśnictw a 55. Johan E d m u n d
S zpichalski 291 1909 K luczkow ice, p o m o c n ik leśniczego 56. F ranciszek P rass 1899 г. K o lcz y n ad m in is tra to r m ajątk u 57. L ucjan v o n Legis29
(Fonleg is) 1895 г. Szczekarków , p rak ty k an t
1 W yjechał do guberni siedleckiej. 2 W e wrześniu 1410 r. wyjechał do guberni grodzieńskiej. 3 Był poddanym p ruskim .4 J w .5 Był z pochodzenia Czechem. 6 Od 1885 roku ciągle przebywał za g ra n ic ą.7 W dniu 19 października 1410 roku wyjechał. 8 Był oficerem rezerwy w ojsk niemieckich w Poznaniu, lat 32. Na wiosnę 1904 roku wyjechał do guberni warszawskiej. 0 Był oficerem wojsk austro-węgierskich. Na wiosnę 1909 roku wyjechał z Milejowa. 10 Pochodził z Poznania i byl poddanym pruskim. 11 Przyjechał do Rakolup z Poznania. W 1908 roku wyjechał do Porycka w guberni wołyńskiej. 12 Przyjechał do W oj sław ic z Poznania. W 1910 r. wyjechał na W o ły ń .13 Przyjechał ze Lwowa, a 2 lipca 1910 r. w yjechał do W arszawy. 14 Przyjechał z Poznania i na wiosnę 1910 r. wyjechał do Warszawy. 15 Był poddanym pru skim . 16 J w .17 Hrabia często wyjeżdżał za granicę. W 1911 r. także nie było go w majątku. Miał 49 la t.18 Pochodził z P o zn an ia.19 Pochodził z W. Ks. Poznańskiego. 20 Był poddanym pruskim . 21 P o c h o d ził z F ran cji. 22 B ył poddanym pruskim . 23 Ukończył Szkołę Rentalera w W arszawie i Uniwersytet Jagiel loński w Krakowie. Z wykształcenia był agronomem.24 Poddany pruski.25 Jw. ·* J w .27 Jw 28 J w .29 Jw.
Ź ródło: A PL. K O L, 1 9 1 1/8 tajne.
Przytoczone zestaw ienie potwierdza w istotny sp osób , że poddani austriaccy i pruscy, w zdecydow anej w ięk szo ści Polacy, zajm ow ali w ażne funkcje lub sta nowiska w działalności gospodarki folwarcznej - od administratorów począw szy aż do praktykantów sk oń czyw szy (tu zdecydow anie przew ażali pom ocnicy leśn i czych czy podleśnych, ale byli także pom ocnicy felczerów ). Sporo osób zatrud niano w różnych przedsiębiorstwach, istniejących w majątkach - np. w olejar niach, ale także w cukrowniach (M ilejów , Poturzyn, R ejow iec). Potwierdza to, że byli oni zatrudniani w now oczesnych działach gospodarki folw arcznej, w tym w dobrach Ordynacji Zam ojskiej na stanow iskach rzadkich, ale w tak rozległych zespołach m ajątkowych (kluczach) niezbędnych, np. introligator z odpow iednim
do tego zaw odu przygotow aniem , pracujący w Z w ierzyńcu. W śród zatrudnio nych, a w ym ienionych przez w ładze policyjne w Lublinie, był tylko jeden C zech oraz jeden obywatel francuski, ale pochodzenia p olskiego.
W ładze administracyjne i w ojsk ow e na terenie Królestwa P olsk iego (jak p i sano - Kraju Przywiślańskim ) alarm owały o nasilającej się penetracji sz p ie g o w skiej ze strony państw centralnych. Na podstaw ie danych sztabu W arszaw skie go Okręgu W ojskow ego - gubernator lubelski w jednym z ok óln ik ów do naczel ników pow iatow ych inform ował o m ożliw ości szpiegostw a ze strony pracow ni ków poddanych obcych państw zatrudnionych w majątkach ziem skich. Polecał, aby władze lokalne zw róciły na to szczególn ą uw agę, oraz na to, czy nie je st na ruszany przepis z 14/26 lutego 1887 roku, zabraniający cud zoziem com zajm ow a nia kierow niczych stanow isk w majątkach ziem skich, zakładach przem ysłow ych i stow arzyszeniach.29 W wyniku realizacji tego zalecenia w ładze p ow iatow e d o konały na terenie całej guberni lubelskiej szczeg ó ło w y ch sp isó w zatrudnionych pracow ników obcych poddanych w majątkach ziem skich w raz z ich stanow iska mi pracy, funkcjami i przeszkoleniem w ojskow ym (służbą w ojsk ow ą i w jakich formacjach). D otyczyło to zarówno poddanych austriackich, jak i pruskich (n ie m ieckich). Powstała w ten sposób dokładna mapa rozm ieszczenia słu żb y rolnej poddanych innych państw w całej guberni, co przedstawia tabela 13.
T ab. 13. O b cy poddani p racujący w m ajątkach ziem skich w guberni lubelskiej w 1413 r* T ab. 13. Les su jets étrangers e m ployés chez les p ropriétaires fonciers d an s le d istrict de L ublin
en 1413
P o w iat Liczba folw arków Liczba za ru d n io n y ch R obotnicy i rzem ieśln icy
Biłgorajski 10 21 19 21 + 4 w firm ie „F ranke"
C hełm ski 34 83 63
H rubieszow ski 68 194 132
Janow ski 39 89 71
K rasnostaw ski 22 26 15
L ubartow ski 5 16 b rak sp ecy fik acji
Lubelski 46 75 70
P uław ski 27 59 42
Tom aszow ski 36 121 106, w ty m 30 w cu k ro w n i
P o tu rz y n
Zam ojski 29 52 b rak sp ecy fik acji
O gółem 316 736
-Źródło: A P L K G L, 118 st. 1/1413 - spisy poddanych obcych p ań stw w m ajątkach ziem sk ich .
29 A P L K G L, 118/ st. 1/1413. T ajny o kólnik gubernatora lubelskiego do n aczeln ik ó w p o w ia to w ych z dnia 24 IV /6 V 1413 r.
Z przytoczonych danych wynika, że w 316 majątkach i folwarkach ziem skich pracow ało 736 poddanych austriackich. N ajw ięcej ich było w p ow iecie hrubieszow skim , tom aszow skim , janow skim i chełm skim . Przew agę stanow ili robotnicy folwarczni i rzem ieślnicy różnych specjalności. W majątkach uprze m ysłow ion ych pewną grupę stanow ili robotnicy cukrowni (Poturzyn), zatrudnie ni w firmie „Franke” w pow . biłgorajskim, trudniący się w yrębem i przerobem drewna. Wśród w ym ienionych w spisach zaw odów znajdują się: lokaje, kucha rze, ogrodnicy, stangreci, ekonom i, gajow i i leśniczy, guw ernerzy, pastuchy.
W pow iatach północnych, w łączonych do guberni lubelskiej po utworzeniu guberni chełm skiej, zjaw isko to nie przybrało tak dużych rozm iarów jak w mająt kach Lubelskiego. Oto w 1913 roku w p ow iecie siedleckim pracow ało 16 podda nych austriackich, w sokołow skim - 2, w radżyńskim - 30, w łukow skim 17.30 N atom iast naczelnik powiatu lubelskiego inform ował, że w drugiej p o ło w ie tego roku pracow ało na jeg o terenie w majątkach ziem skich 100 poddanych austriac kich, w tym 77 robotników rolnych i 10 rzem ieślników .31
Na drugim końcu guberni lubelskiej, w pow . radzyńskim zatrudniono na po czątku 1914 r. 22 osob y z obcych poddanych, w tym 14 Polaków , 7 C zech ów i jed n ego N iem ca32, co przedstawia tabela 14.
W szyscy w ym ienieni w tym zestaw ieniu, g łów n ie robotnicy rolni i rolnicy pracowali w majątkach ziem skich w p ow iecie radzyńskim. Przebieg pracy w ska zuje na ich niezw ykłą m obilność. N iektórzy kilkakrotnie zm ieniali m iejsca pracy, zaw sze w majątkach i folwarkach ziem skich. Na szc zeg ó ln e w yróżnienie zasłu gują dwa nazwiska czeskie: Sztrobla (Slrobla) i Hanzla. Obaj zatrudnieni zostali jako ogrodnicy w majątkach należących do jednej rodziny, a m ianow icie: w M i lanow ie, w łasność Marii Wandy ks. Czetwertyńskiej i w Su ch ow oli, w łasn ość jej syna Sew eryna, w cześniej zakupiona przez W łodzim ierza ks. C zctw ertyńskicgo od N atalii Kickiej.
Gorączka kryzysu poprzedzającego wybuch wojny jeszcze bardziej skom pliko wała położenie prawne pracowników, zatrudnionych w posiadłościach ziemskich i innych przedsięwzięciach na terenie guberni lubelskiej - poddanych austriackich i niemieckich. Gubernator lubelski, z polecenia władz zwierzchnich, prosił w marcu 1914 r. naczelników pow iatów oraz policm ajstrów w Lublinie i w Siedlcach
30 Ibid. R aport naczelnika pow . siedleckiego do gubernatora lubelskiego z 22 X /4 XI 1413 r.; na czelnika pow . sok o ło w sk ieg o z 5/8 XI 1413 r.; naczelnika pow . rad zy ń sk ieg o z 6 /1 4 XI 1413 r.; naczelnika pow . łuko w sk ieg o z 4 /2 2 XI 1413.
31 Ibid., raport naczelnika pow . lubelskiego do gubernatora lubelskiego z 15/28 XI 1413 r. 32 Ib id ., raport naczelnika pow . radzyńskiego do gubernatora lubelskiego z 24 II/4 III 1414 r.
o niezw łoczne nadesłanie mu w ykazu osób poddanych tych państw , a zajm ują cych jakiekolw iek kierow nicze stanow iska w fabrykach i przedsiębiorstw ach.33
T ab. 14. O bcy poddani w pow . radzyńskim w lutym 1914 r.
T ab. 14. Les su jets étrangers dans l ’arro n d issem en t d e R adzyń en fév rier 1914
Lp. Im ię i n azw isk o W iek N aro d o w o ść W y zn an ie Z a w ó d i p rzeb ie g p racy
1 Jan P ływ acz 571. P olak k a t ro b o tn ik z K rak o w sk ieg o 2 Błażej K ud elak 59 P olak k a t ro b o tn ik z Żyw ieckiego,B ezw ola
(Bojanów ka, R u dzieniec) 3 Błażej M ikołajczuk 57 P olak k a t rolnik,Z ieleniec, m aj. M ila n ó w
(Bojanów ka, T u ró w , O lszew n ica, Ł u zk a, M ięd zy rzec)
4 K arol i Franciszek D y rek
36,38 Czesi k a t M iłków (O p o le,K ap lo n o sy ,G lin n y Stok, Jasionka R u sk a, R u d zieniec,T ulniki).
5 Józef W achet 66 C zech k a t M ilan ó w (JJlan ta,W o h y ń ).
6 Józef K ubieniec 55 P olak k a t ro b o tn ik ,M ilan ó w (R udzieniec, C ze m ie rn ik i, D ębica)
7 Jan S ztro b el 61 C zech k a t o g ro d n ik , M ilanów
8 Jakub S zn ajd er 46 N iem iec ew an. ro b o tn ik , C ich o stó w (K aliszany) 9 Z y g m u n t W inzor 54 C zech (Brno) k a t rolnik, Ż elizna (D ębica, Jak u b o w ice
M u ro w a n e) 10 Stanisław
K w arciak1
32 P olak k a t Such o w o la (z W ad o w ic) 11 W acław H an zel2 47 C zech k a t o g ro d n ik , S uchow ola 12 A dolf W achntek 63 C zech k a t ro b o tn ik , W o h y ń (P lanta) 13 Tom asz Bodziek 51 P olak k a t O lszew n ica (S ad o w n e p o w . Ł u k ó w 14 Franciszek
Jęd ru siak
48 P o lak k a t ro b o tn ik , N iew ęg ło sz 15 H en ry k M ilłer 50 P o lak kat. o g ro d n ik . G u b e rn ia - R ad a y ń
16 Jan G iygu 41 P olak k a t ro botnik. M ięd z y rzec (R óżanka)
17 B arabasz T argosz 50 P olak k a t ro botnik. R a d z y ń
18 Józef G rochow ski 45 P o lak k a t ro b o tn ik . M ięd z y rzec (m ajątek S zlu b o w sk ieg o w R ad z y n iu ) 19 S tanisław
M ikołajczuk
38 P o lak k a t ro b o tn ik , C zem iern ik i (Sosnow ica, R óżanka, O p o le, P lan ta)
20 M ikołaj G il1 38 P o lak k a t K ąk o lew n ica (R uska W ieś)
21 Józef Gil 68 P olak p raw . ro botnik, K ąk o lew n ica (p o w . Brześć, g u b . g ro d z ie ń sk a)
1 M ial przygotow anie rolnicze i og ó ln e, gdyż ukończył 4 klasy szk o ły lud o w ej i trzy letn ią szkolę rolniczą w K obiernicy. 2 Pochodzi! z Pragi, a do m ajątku S u chow ola p rzy je ch a ł 14 października 1911 r. na zaproszenie Sew eryna ks. Ś w iato p ełk a -C zetw erty ń sk ieg o . ? R o d zice je g o pochodzili z G alicji, a m ieszkali od w ielu lat w K ąkolew nicy, g d zie się urodził. N igdy nie w y je ż dżał za granicę.
Źródło: A P L , K G L, 118 st. 1/1913.
kat. - katolik; ew an. - ew angelik; praw . - praw osław ny
W odpowiedzi z pow. łukowskiego wpłynęła informacja o 10 zatrudnionych, w tym czterech poddanych niemieckich: W acław Posłuszny w Stoczku Łukowskim
b ył piekarzem; J ó zef Szulc, także w tym m ieście, b y ł pom ocnikiem kierownika browaru; R udolf Hundel i Robert Hundel pracowali jako szklarze w hucie szkła „Dąbrowa”. Pozostali byli poddanymi austriackimi: Stanisław Szynkel pracował w majątku Wola Ossowińska jako gorzelany, Józef Gdezjer, W incenty Hilkert, Józef N ielwier, Józef Zerawski zatrudnieni byli w hucie szkła „Dąbrowa” oraz Józef Krauze, pracujący jako mechanik w tym przedsiębiorstwie.34 W p ow iecie krasno stawskim pracowali Polacy z Galicji: Bronisław Maryniak, gorzelany w Olszance; B olesław Strusiewicz, od 6/19 VIII 1911 r. kierownik Stacji Zootechniczno-Biologi- cznej w majątku Gardzienice, gm. Rybczewice, zorganizowanej przez Lubelski Związek Hodowców; Hipolit Tadeusz Czesław Dobiński, szlachcic, od 10/23 XI 1910, inżynier-chemik w tej Stacji oraz Franciszek L anger, rolnik, przybyły 2 9 IV /1 1 V 1914 r. do majątku P ila sz k o w ic e -D y le , w ła sn o ść Oskara Ep- sztejn a , g d z ie zatrudniony z o sta ł jako m echanik przy m elioracji p ó l. N ato m iast w m leczarn i w majątku S ie d lisk a , gm . F a jsła w ice p ra co w a ł od 12 lat Otmar Kern, poddany szw ajcarsk i.35 W pow . so k o ło w sk im pracow ali poddani n iem ieccy: Jan C ybulski od 1/13 VI 1912 r., gorzelany w folwarku Jakubinki, a Z ygm unt Baum gart b y ł m echanikiem o d p ow ied zialn ym za pracę ceg ieln i parow ej w majątku Paulinów , w łasność hr. K rasińskiego.36 M echanikiem cu krowni Garbów od 28 V II/10 VIII 1908 r. b ył J ó zef Karol N istrow ski, Polak z zaboru pruskiego.37
W ładze powiatu radzyńskiego inform owały także o ruchu ludności obcych państw w p o ło w ie 1914 roku. Z materiałów źródłow ych w ynika, że do Radzynia przyjechał austriacki poddany Józef Urban wraz z rodziną, a J ó zef Zelnik, podda ny niem iecki, podjął pracę jako piekarz w M iędzyrzecu. Natom iast J ó zef
Piotro-34 Ib id ., к. 13. W pow . lubartow skim pracow ali: A ntoni S ko p ał, poddany au striack i, kierow nik m łyna w L ubartow ie i H aw ryla Ficer (F itzer), poddany n iem ieck i, starszy m łynarz w m łynie w o d nym w Starej W si, gm . L udw in. Ib id ., к. 14.
35 Ibid., k. 17. W pow. janow skim kasjerem w brow arze w W ierzchow iskach był od 27 XII 1412 /4 1 1Q13 r. J ó z e f W ern er z G alicji. Ib id ., к. 22.
36 Ib id ., k. 23, 25.
37 Ib id . 7: st. 11/1414. W ładysław C ichy z żoną i dziećm i, kowal z zaw odu, zatrudnił się w majątku Ze- lizna; Ludwika Laskowska, nauczycielka w M ilanow ie, Jan Panicz w Siem ieniu, a polem w C zem ier nikach (w szyscy poddani pruscy). Mateusz M ajchrowicz zatrudnił się w m ajątku G linny Stok, gm . S u chow ola, W acław Hanzel z zaw odu koniarz, pracow ał w majątku Suchow ola, a Andrzej Szyszko, ro botnik, w Siedlanow ie (w szyscy poddani austriaccy). Józef Grigo był stróżem w aptece w M iędzyrzecu, a następnie dozorcą w ięziennym w Białej Podlaskiej. Natomiast rodzina Ciesielskich: Jadw iga, Janina i Stanisława, pracujące doryw czo w M iędzyrzecu, oraz W ładysław , po krótkim pobycie w tym mieście udali się do W arszaw y, a jego kolejna siostra Julianna skierowała się do Żytom ierza. W reszcie praco wali w tym czasie w M iędzyrzecu jak o piekarze: A chm ed Ogły i O sm an O gły, poddani tureccy.
w iak ro zp o c zą ł pracę w folw arku Białka, p o d o b n ie ja k K a z im ie r z Garbacz, au
striacki poddany, wraz z rodziną (żona Teresa i dzieci - B ronisław a, W ładysła wa, Kazim ierz i Józet) podjął pracę jako kucharz u ziem ianina w B iałce, w ła s ność D em ałow icza. Jan Paum os, szlachcic z zaboru pruskiego, rozpoczął pracę w majątku Borki, w łasności Jaźw ińskiego, jako guwerner. Poddani austriaccy: B o lesław Madej, J ó zef Jelinek z żoną Franciszką i W ładysław Jelinek zatrudnili się w cegieln i majątku Gubernia (Radzyń).'48
W reszcie warto odnotow ać, że 28 XI/11 XII 1914 r. gubernator lubelski w poufnym piśm ie zw racał się do naczelników p ow iatow ych i policm ajstrów w Lublinie i w Siedlcach, pow ołując się na zarządzenie Ministra Spraw W ew nętrz nych i Rady M inistrów, by usunąć z tow arzystw i zw ią zk ó w obcych poddanych. R zecz charakterystyczna, że nie podlegali tym przepisom poddani austriaccy, niem ieccy i w ęgierscy pochodzenia słow iań sk iego oraz poddani francuscy, w ło scy i tureccy wyznania chrześcijańskiego. Zarazem prosił, aby nadesłano mu w y kazy osób, podlegających tym rygorom.' N astępstw em tej d ecyzji b yło u sunię cie w dniu 18/31 1 1915 roku z koła ogrodników w Siedlcach poddanych au striackich: Ryszarda Bechsztejna, zatrudnionego w tym m ieście, oraz Jana Sztrobla, ogrodnika w majątku M ilanów, w pow . radzyńskim .40
Administracja carska oraz w ładze policyjne do ostatnich dni okupacji tych terenów prow adziły aktywną działalność w nadzorowaniu poczynań i pracy pod danych strony przeciwnej w konflikcie w ojennym . Poddani austriaccy i nie m ieccy, g łów n ie Polacy z Galicji i Poznańskiego, znajdow ali się pod nieustanną kontrolą, a ruch tej ludności na terenie guberni lubelskiej był drobiazgow o nad zorow any. B yło to o czy w iście zrozum iałe - najpierw w okresie narastającej p sy chozy wojennej; po wybuchu zaś w ojny jesz cze bardziej nadzór ten został sp o tę gow any. W ładze carskie z przesadą, chociaż nie można ca łk o w icie w y k lu czy ć,
“ N atom iast naczelnik pow. puław skiego inform ow ał w ładze zw ierzch n ie, że o d 1887 r. m iesz ka w K azim ierzu Antoni W alas w raz z żo n ą i trojgiem dzieci o raz Jan Ilern a s w e w si Jezio rszczy - zna o d 1881 r. z żo n ą i czw orgiem dzieci. N ie mieli o n i, poddani a u stria ccy , w iz rosy jsk ich i d la tego p roponow ał, aby w y słać ich za granicę. Do w y buchu w o jn y sp raw a ta nie zo stała załatw io n a. R G L .W P IV , 1 9 1 3 :3 2 2 .
39 A P L K G L, 263 st. 1/1914.
40 Ib id ., raport naczelnika straży ziem skiej i policm ajstra S ied lec do gubernatora lu b elsk ieg o z 26 1/8 II 1915 r.
41 Jak o przykład m oże słu ży ć inform acja naczelnika w ięzienia lubelskiego z 1 k w ietnia 1915 r., że 3 0 m arca o dpraw ił do w ięzienia w arszaw skiego zesłań có w -k ato rżn ik ó w : S ierg ieja O sip o w icza, N ikołaja S aw iłow a-Saw inow a i Karola E rnesta B er Edlera von G uftorna. R G L W O III, 1914:361.
upatrywały w tej ludności potencjalnych informatorów, w rogów w łasn ego pań stw a, je g o ustroju i bezpieczeństw a.
C o się tyczy zatrudnionych w majątkach ziem skich, to była to w zd ecyd ow a nej w ięk szo śc i zadom ow iona w tych m iejscow ościach ludność, pracująca tu od w ielu lat. O soby te zajm ow ały różnorodne stanowiska pracy, z przew agą zd ecy dow aną jednak stanow isk robotników rolnych i rzem ieślniczych. Inne profesje, zw iązane w sz czeg ó ln o ści z modernizacją gospodarstwa rolnego i jeg o m echani zacją, hodow lą bydła i rozwojem mleczarstwa w pierw szych latach naszego stu lecia, hodow lą koni, porządkowaniem gospodarki leśnej, rachunkow ością, ogrod nictw em i sadow nictw em , w reszcie nadzorem pracy w majątku, zajm ow ały zna czącą pozycję. W łaściciele majątków chętnie zatrudniali now ych pracow ników , Polaków z Galicji i zaboru pruskiego w nieznanych tu specjalnościach i chronili starych pracow ników przed rugowaniem z pracy z racji ich dośw iadczenia i fa ch ow ości. Grupa tych pracow ników w sposób znakom ity uzupełniała także po daż m iejscow ej siły roboczej.
R É S U M É
A p rè s la d é fa ite du s o u lè v e m e n t d e ja n v ie r 1863 qui a e n tra în é l ’a b o litio n d e la co rv ée o b lig a to ire , le p ro b lèm e de la m ain d 'o e u v re est devenu d ’une g ran d e im p o rtan ce pour les p ro p riétaires fonciers. La question fut m aintes fois évo q u ée d an s la p resse locale et lors des réu n io n s d es p ropriétaires fonciers de la région d e L ublin. Ce problèm e était d ’a u ta n t plus urgent q u ’à l’époque on note le progrès technique dans le dom aine agricole, manifesté sous form e d ’utilisation des m achines dans la culture, l ’élevage, du développem ent de l ’industrie de transform ation (sucreries, d istilleries, b rasseries, scieries, briqueteries), ce qui créait le besoin de tro u v er des ouvriers qualifiés. A ce besoin précis, s ’ajoute le développem ent de la culture des plantes industrielles appelant à une m ain d ’oeuvre plus nom breuse. C ’est pourquoi on em bauchait non seu lem en t des paysans de la région en guise d ’ouvriers, mais aussi on faisait venir des ouvriers polonais des zones d'occupation a u trich ie n n e ou prussienne. En ce qui co n cern e le d istrict de L ublin, le p h én o m èn e est p articu lièrem en t p erceptible dans les arro n d issem en ts vo isin s d e la G alicie - d e Jan ó w , de T o m a s z ó w et d e Z am ość. A vant la P rem ière G uerre m ondiale, on d én o m b re trois m ille ou v riers d e G ali c ie , c e qui d o n n e , a v e c leu rs fa m ille s, d ix m ille p e rso n n e s. I x s o u v rie rs v e n u s d e P ru sse é ta ie n t b e au c o u p m oins nom breux. Ces o u v riers, so u v en t sp é cialisés, av aien t d es qu alificatio n s qui en fa isait un élém en t fort présent dans les m étairies de la région. A vant la g u erre, ils éta ien t so u s un co n trô le ad m in istratif et p o licier a ssez strict en tant que p artisan s virtu els des em p ires centraux.