• Nie Znaleziono Wyników

Widok Z DZIEJÓW WALKI O JĘZYK POLSKI W SZKOLNICTWIE PRUSKIM W LATACH 1906-1907. STRAJKI SZKOLNE W BYŁYM POWIECIE CHOJNICKIM W PRUSACH ZACHODNICH

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Z DZIEJÓW WALKI O JĘZYK POLSKI W SZKOLNICTWIE PRUSKIM W LATACH 1906-1907. STRAJKI SZKOLNE W BYŁYM POWIECIE CHOJNICKIM W PRUSACH ZACHODNICH"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

KWARTALNIK 4/2018 L i d i a B u r z y ń s k a - W e n t l a n d A k a d e m i a M a r y n a r k i W o j e n n e j w G d y n i l.burzynska-wentland@amw.gdynia.pl ORCID ID: 0000-0003-4707-3736

Z D Z I E J Ó W W A L K I O J Ę Z Y K P O L S K I

N A L E K C J A C H R E L I G I I W S Z K O L N I C T W I E

P R U S K I M W L A T A C H 1 9 0 6 – 1 9 0 7 .

S T R A J K I S Z K O L N E U C Z N I Ó W P O L S K I C H

W B Y Ł Y M P O W I E C I E C H O J N I C K I M

S T R E S Z C Z E N I E

Strajki szkolne wybuchające w Poznańskiem i Prusach Zachodnich w latach 1906-1907 były reakcją społeczeństwa polskiego na usuwanie języka polskiego z lekcji religii na najniższym poziomie nauczania w szkolnictwie pruskim. W Prusach Zachodnich wystąpił w 469 szkołach, w tym w powiecie chojnickim w 31 placówkach. Władze państwowe i oświa-towe w celu tłumienia strajków zastosowały w szerokim zakresie sankcje dotykające zarówno uczniów polskich, jak i ich rodziców. W powiecie chojnickim wszyscy strajkujący uczniowie odbywali karne godziny popołudniowe, byli brutalnie bici przez nauczycieli, kilkunastu oso-bom przedłużono obowiązek szkolny o dwa lata, natomiast na rodziców nakładano kary fi-nansowe w wysokości 9 i 10 marek, grożono im utratą pracy w lasach państwowych, przy budowie dróg i kolei, utratą rent, pozwoleń na działalność rzemieślniczą, domów dzierżaw-nych, a nawet grożono sankcjami pracodawcom zatrudniającym ojców strajkujących dzieci.

W powiecie chojnickim strajki utrzymywały się od listopada 1906 roku do drugiej połowy kwietnia 1907 roku. Brało w nich udział ponad 1600 uczniów polskich.

S ł o w a k l u c z o w e :

strajki szkolne 1906-1907, Prusy Zachodnie, powiat chojnicki, walka o język polski. Wstęp

Strajki szkolne występujące w prowincji Prusy Zachodnie w latach 1906–1907 są piękną kartą w historii oporu polskich dzieci i ich rodziców

(2)

w obronie języka polskiego na lekcjach religii w szkole pruskiej. Tematyką tą w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia zajmowali się głównie Klemens Trzebiatowski1 i Andrzej Bukowski2, a w przypadku byłego powiatu

nickiego marginalnie, przy okazji omawiania szkolnictwa w powiecie choj-nickim w okresie zaborów, również Jan Ahrens3. Ich ustalenia w odniesieniu

do liczby strajków w byłym powiecie chojnickim wymagały jednak uzupeł-nienia i weryfikacji, albowiem wiedza o wydarzeniach z tamtych lat była niepełna i fragmentaryczna. K. Trzebiatowski ustalił 10 miejscowości obję-tych strajkiem w tym powiecie z czego bliższymi informacjami dysponował tylko w odniesieniu do trzech szkół, natomiast siedem pozostałych przedsta-wił bez danych4. A. Bukowski z kolei stwierdził, że strajk w tym powiecie

miał miejsce tylko w sześciu szkołach5. Tymczasem w świetle najnowszych

badań przeprowadzonych przez autorkę stwierdza się, że w byłym powiecie chojnickim dzieci polsko-katolickie strajkowały na niemieckich lekcjach re-ligii aż w trzydziestu jeden szkołach: Blumfeldzie, Brusach, Charzykowych, Chwarznie, Czarnowie, Czersku, Czyczkowach, Dużych Chełmach, Gutow-cu, Karsinie, Kloni, Kosobudach, Kurczu, Krzyżu, Leśnie, Lendach, Lubni, Legbądzie, Łąkiem, Łukowie, Malachinie, Małych Chełmach, Kruszkach, Osowie, Przytarni, Rytlu, Skoszewie, Swornychgaciach, Wdzydzach, Wielu i Żabnie. Całokształt zagadnień związanych ze strajkami szkolnymi został opracowany przez autorkę w monografii Strajki szkolne w Prusach

Zachod-nich w latach 1906–19076 i nie eksponuje byłego powiatu chojnickiego,

a jedynie umieszcza go w kontekście wydarzeń z tamtych lat. Warto zatem przyjrzeć się bliżej przebiegowi oporu polskich uczniów oraz sankcjom wy-mierzonym w nich i ich rodziców przez administrację pruską w celu jego stłumienia.

Dzieci przyjęły na lekcjach religii prowadzonych w języku niemiec-kim taką samą postawę jak ich rówieśnicy z Wrześni w 1901 roku, która była reakcją na próbę usunięcia języka polskiego z lekcji religii dla dzieci z trzech najniższych klas pruskich szkół ludowych, mimo że wciąż obowiązywała

1 K. Trzebiatowski, Strajki szkolne na Pomorzu w początkach XX wieku. Materiały

z dziejów szkolnictwa Ziemi Gdańskiej, Gdańsk 1968.

2 A. Bukowski, Strajk szkolny na Pomorzu Gdańskim w latach 1906–1907, „Studia

i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza” 1957, t. III, z. 1.

3 J. Ahrens, Szkolnictwo w powiecie chojnickim w okresie zaborów, Silno 1964,

(maszynopis).

4 K. Trzebiatowski, op. cit., s. 42. 5 A. Bukowski, op. cit., s. 94.

6 L. Burzyńska-Wentland, Strajki szkolne w Prusach Zachodnich w latach

(3)

ustawa o nadzorze szkolnym z 1872 roku. Lekcję rozpoczynały od pozdro-wienia „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, odmópozdro-wienia po polsku modlitwy „Ojcze nasz...”, a ponadto uporczywie uchylały się od odpowiedzi na pytania nauczyciela zadawane po niemiecku. Najczęściej odpowiadały po polsku lub milczały. Uczniowie, jak w każdej szkole na terenie Prus Zachod-nich, wręczali nauczycielowi przed lekcjami pisma od rodziców, w których zawarta była prośba o udzielanie nauk katechizmowych w języku polskim i informacja o zakazie uczestnictwa dziecka w lekcjach religii udzielanych w języku niemieckim. Pisma te redagowane były po polsku i niemiecku.

Strajki szkolne w tym powiecie, podobnie jak w innych miejscowo-ściach Prus Zachodnich, wybuchały od października 1906 roku do stycznia 1907 roku, a ich punkt kulminacyjny przypadł na listopad. W sześciu miej-scowościach – Chwarznie, Osowie, Malachinie, Lubni, Polnicy i Blumfeldzie strajk miał miejsce już w październiku 1906 roku.

Najwcześniej, bo około 22 października 1906 roku, rozpoczął się w szkole katolickiej w Chwarznie. Brało w nim udział ok. 10 uczniów, z cze-go kilkoro z nich strajkowało bez pozwolenia rodziców. Przebieg oporu dzie-ci był typowy7.

Trzy dni później, 25 października, strajk pojawił się w Osowie8 pod

wpływem artykułów „Gazet Grudziądzkiej, „Pielgrzyma” oraz za namową sołtysa-Polaka, w którego domu znajdowała się jedna klasa szkolna. Strajk zainicjowały dziewczęta, do których przyłączyły się prawie wszystkie dzieci (ok. 180 osób)9. Z powodu wynikłej sytuacji, do placówki przyjechał

inspek-tor szkolny w asyście uzbrojonego żandarma i wójta10. Kilkukrotne

interwen-cje kierownika szkoły, zniemczonego Polaka o nazwisku Powalski, u sołtysa i rodziców strajkujących dzieci były bezskuteczne. Strajk uległ znacznemu osłabieniu 16 listopada, ponieważ brało w nim udział zaledwie 42 uczniów. Dnia 29 listopada liczba strajkujących wzrosła do 66 osób, w grudniu gwał-townie spadła do 5 osób, ale w styczniu 1907 roku ponownie wzrosła. Strajk zakończył się w tej miejscowości definitywnie 7 marca 1907 roku11. W

trak-cie jego trwania kierownik szkoły nie przeciwdziałał strajkowi gwałtownymi

7 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 132, „Pielgrzym” 1906, nr 133.

8 Archiwum Państwowe w Bydgoszczy (dalej: APB), Landratsamt

Konitz-Schulstreik, nr 1515.

9 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 136, „Pielgrzym” 1906, nr 135.

10 Wspomnienia Leona Czapiewskiego, uczestnika strajku szkolnego w Czersku,

[w:] J. Ahrens, op. cit., s. 30.

(4)

i dotkliwymi sankcjami, natomiast nauczyciel – Niemiec katował strajkujące dzieci12.

Nowe ognisko strajkowe pojawiło się 28 października w szkole w Malachinie, a dzień później, 29 października, w następnych dwóch szko-łach: Blumfeldzie i Lubni. O strajku w Malachinie wiemy niewiele – 6 grud-nia wciąż trwał13, natomiast w Blumfeldzie inspektor szkolny wraz

z nauczycielem nawet groźbami nie byli w stanie zahamować strajku14.

W szkole w Lubni początkowo niewielu uczniów brało udział w straj-ku. Największe jego nasilenie przypadło na koniec listopada (29 XI), kiedy to uczestniczyli w nim wszyscy uczniowie – 113 osób15. Informacje te są

sprzeczne z raportem nauczyciela do władz powiatowych, który donosił, że 29 listopada w strajku brało udział 38 uczniów. Z tego samego raportu wyni-ka, że w Lubni strajk zakończył się 7 marca 1907 roku16.

Kolejne strajki uczniów na lekcjach religii w pruskich szkołach poja-wiły się w pierwszych dniach listopada 1906 roku. Najwcześniej, bo 5 listo-pada wystąpił w Czersku w trzech klasach. Wówczas 36 uczniów odmówiło udziału w niemieckiej nauce religii i pozdrawiało nauczyciela po polsku sło-wami „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Inicjatorami strajku w tej szkole byli: Władysław Narloch i Antoni Wiśniewski17. Zostali oni dotkliwie

pobici przez nauczycieli trzciną aż do jej złamania w obecności inspektora szkolnego Fenslaua i landrata Kreidela18. Kara cielesna wywołała jednak

przeciwny skutek od oczekiwanego, ponieważ coraz więcej uczniów przyłą-czało się do strajku. Pod koniec listopada niemieckiej nauce religii opierało się już 151 uczniów. Nasilenie akcji strajkowej nastąpiło w tutejszej szkole na przełomie listopada i grudnia 1906 roku. W styczniu 1907 roku od strajku odstępowało wielu uczniów, a w lutym uczestniczyło w nim już tylko 8 osób. Ogólnie brało w nim udział 207 na uczących się 950 Polaków. Strajk zakoń-czył się definitywnie 18 kwietnia 1907 roku19.

12 Wspomnienia Leona Czapiewskiego, uczestnika strajku szkolnego w Czersku,

[w:] J. Ahrens, op. cit. s. 30.

13 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 147. 14 Ibidem, nr 133, „Pielgrzym” 1906, nr 131. 15 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515. 16 Ibidem.

17 30-lecie strajku szkolnego na Pomorzu 1906-1907. Zjazd byłych uczestników

strajku szkolnego na Pomorzu z lat 1906-1907, Czersk 1937, s. 53; „Pielgrzym” 1906, nr 136; APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515.

18 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 143.

(5)

Tego samego dnia do strajków w powiecie dołączyły dzieci polskie z miejscowości Łąkie. Ich inicjatorem był uczeń Borkowski, który pozdrowił nauczyciela Ciechanowskiego po polsku i pociągnął za sobą 100 osób. Dzieci na lekcjach religii śpiewały też polskie pieśni religijne, m.in. „Kto się w opiekę”20, codziennie pozostawały na karnych godzinach popołudniowych

od 13.00 do 17.00, a także były dotkliwie bite przez nauczyciela21.

Z polecenia rodziców strajk pojawił się 9 listopada w szkole w Le-śnie22. Zainicjowało go 10 uczniów, ale już po 8 dniach zrezygnowało z

nie-go 7 osób. Nasilenie akcji strajkowej nastąpiło w tej szkole 29 listopada, kiedy to uczestniczyło w niej 70 osób na 80 katolików uczących się w tej szkole. Dnia 24 stycznia 1907 roku w Leśnie strajkowało wciąż 12 uczniów, którzy 7 marca tego roku zrezygnowali z dalszego oporu23. Trzy dni później,

12 listopada, do strajków w powiecie dołączyły dzieci ze szkoły w Kloni. Początkowo w oporze brało udział 28 dzieci, lecz liczba ta spadła do 24 osób pod koniec grudnia24. Dnia 10 stycznia 1907 roku dzieci nadal modliły się po

polsku25. Czyniły to nawet dzieci członka dozoru szkolnego – Kolińskiego,

który poświęcił swe stanowisko, ale nie dopuścił do przerwania strajku przez swoje dzieci26.

Dzień później, 13 listopada, opór dzieci polskich wystąpił w dużej szkole pięcioklasowej z 260 uczniami i 4 nauczycielami w Wielu27.

Strajku-jące dzieci były straszone różnego rodzaju karami, które miały się odnosić zwłaszcza do ich rodziców, ale nie uległy żadnej presji28. Nauczyciele

wie-rząc w skuteczność swoich działań poinformowali inspektora o strajku dzieci polskich dopiero 29 listopada 1906 roku29.

W pierwszej połowie listopada – 15-go, strajk podjęli również ucz-niowie w Lendach, ale oprócz informacji, że brało w nim udział najmniej 15 osób, niczego więcej nie udało się ustalić30. Dnia 16 listopada strajk na

lekcjach religii wybuchł w Brusach31. Podjęło go 42 uczniów z 66 uczących

20 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515.

21 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 146. K. Trzebiatowski, op. cit., s. 31. 22 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515.

23 Ibidem, „Pielgrzym” 1906, nr 138. 24 „Gazeta Grudziądzka” 1907, nr 5. 25 Ibidem.

26 Ibidem, 1906, nr 156.

27 APB, Landratsamt Konitz- Schulstreik, nr 1515.

28 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 139, „Pielgrzym” 1906, nr 133. 29 APG, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515.

30 Ibidem.

(6)

się w pierwszej klasie, za co musieli odbywać karne godziny popołudniowe. Najbardziej aktywny w oporze okazał się uczeń Piekarski i Libera. Ostatnie-mu z nich grożono przedłużeniem obowiązku szkolnego do 16 roku życia. Pod koniec listopada strajk wciąż trwał, a nauczyciele na bieżąco informowa-li o tym fakcie władze oświatowe. Nieznana jest data zakończenia strajku, lecz wiadomo, że 26 lutego 1907 roku w dalszym ciągu 7 osób modliło się i odpowiadało na zadawane pytania po polsku na niemieckich lekcjach reli-gii32.

Dnia 20 listopada nowy strajk z inicjatywy ucznia Borkowskiego wy-stąpił w Kosobudach33. Rozpoczęło go 5 osób, wśród których było 2 uczniów

z Kinic. Dzieci uporczywie milczały i nie odpowiadały na pytania nauczycie-la, odmawiały pacierz po polsku i tak samo pozdrawiały nauczyciela. Nau-czyciel straszył uczniów sankcjami, natomiast 130 ojców wystosowało do władz szkolnych petycję w sprawie powrotu lekcji religii w języku polskim. Jak donosili korespondenci „Pielgrzyma”, petycji nie podpisało kilku ojców z obawy przed podniesieniem podatków przez wójta34, natomiast tę sytuację

na łamach „Gazety Grudziądzkiej” społeczność polska w Kosobudach sko-mentowała jako „obojętność w sprawie wiary i oświaty”35. Strajk szkolny

w tej miejscowości skończył się w grudniu 1906 roku, lecz z początkiem nowego, 1907 roku, wybuchł ponownie i zakończył się 12 stycznia 1907 ro-ku36.

W drugiej połowie listopada 1906 roku strajki w powiecie chojnickim wystąpiły również w szkole w Krzyżu, Skoszewie, Przytarni, i Swornychga-ciach. W małej szkole z jednym nauczycielem w Krzyżu początkowo straj-kowało 12 osób, ale już w początkach grudnia w oporze wytrwały jedynie siostry: Maria i Jadwiga Kiełczewskie, które odbywały codziennie 1 godzinę kary po godzinach lekcyjnych. Należy więc przypuszczać, że jeszcze w tym samym miesiącu i one ponownie modliły się po niemiecku na lekcjach religii i w pełni w nich uczestniczyły37. W Skoszewie, miejscowości z przeważającą

liczbą mieszkańców polskich (na 100 mieszkańców polskich, jedynie 4 ro-dziny niemieckie), strajk rozpoczęło 31 uczniów. Jako pierwsza strajk

32 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515. 33 Ibidem.

34 „Pielgrzym” 1906, nr 143, 146. 35 „Gazeta Grudziądzka” 1907, nr 6.

36 Ibidem, 1907, nr 6; Wywiad z J. Jączkowskim, nauczycielem z Fiszewa,

uczest-nikiem strajku szkolnego w Kosobudach przeprowadzony przez J. Szewsa w 1972 r. (zbiory prywatne J. Szewsa).

(7)

cjowała uczennica Aniela Jakusz, a następnie Leon Czech, którzy odsiadywa-li „areszt”38. Pozostałym dzieciom rodzice zabronili podjęcia strajku z obawy

przed zwiększeniem podatków39. Ostatecznie uczniowie polscy zrezygnowali

z podtrzymywania oporu dopiero 7 marca 1907 roku40.

O strajku szkolnym w Przytarni wiadomo tylko, że trwał bardzo krót-ko41, natomiast w Swornychgaciach poza faktem jego istnienia, nie udało się

zdobyć żadnej wiedzy42.

Ostatnie ogniska strajkowe w listopadzie pojawiły się w powiecie chojnickim 29-go w Czarnowie, Czyczkowych, Karsinie, Małych Chełmach, Wdzydzach i Wielu. W pierwszej z wymienionych szkół strajk wywołało 97 osób, które nie odstępowały od niego do 22 grudnia43. Oporne dzieci

od-siadywały codziennie areszt i były straszone karą przedłużenia obowiązku szkolnego do 16 roku życia44. Strajk trwał tu długo, bo do 11 kwietnia

1907 roku45. Wytrwali w nim jedynie dwaj uczniowie: Lewiński i Brunke46.

Dzieci i ich rodziców próbowano odwieźć groźbami od strajku jeszcze w listopadzie, lecz bezskutecznie.

W Czyczkowych47 strajkujące dzieci nie ulękły się gróźb nauczyciela,

a 78 rodziców zwróciło się z petycją do nauczyciela o udzielanie lekcji religii w języku polskim48. W dużej szkole 6-klasowej z 4 nauczycielami

i 2015 uczniami w Karsinie, strajk dzieci polskich po krótkim czasie wy-gasł49. Nauczyciele krzyczeli na uczniów i bili ich, natomiast kierownik

szko-ły, Jan Różycki, zachował spokój i to prawdopodobnie wpłynęło na zaprzestanie strajku50. W sprawie lekcji religii 150 ojców podpisało się pod

petycją do władz szkolnych, ale jak donosił korespondent „Gazety Gru-dziądzkiej”: „Nie wszyscy ojcowie podpisali się pod petycją, bo: jeden

38 Ibidem, 1906, nr 140.

39„Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 143, 146. 40 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515.

41 Ibidem, J. Borzyszkowski, Tam gdzë Kaszëb kunc. Monografia wsi Karsin,

Gdańsk 1973, s. 47.

42 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515. 43 Ibidem.

44 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 153.

45 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515. 46 Ibidem.

47 Ibidem.

48 „Pielgrzym” 1906, nr 06.

49 APB, Landratsamt Konitz – Schulstreik, nr 1515; „Gazeta Grudziądzka” 1907,

nr 153.

(8)

żał do <<Kriegsvereinu>>, drugi miał w mieszkaniu wójta, trzeci chce kształcić syna na nauczyciela, czwarty – piekarz boi się, że Niemcy przestaną u niego kupować, a piąty boi się, że nie sprzeda cegieł”51. Z kolei w szkole

w Małych Chełmach, według raportu kierownika szkoły do władz zwierzch-nich, w strajku brało udział 86 uczniów polskich, natomiast według doniesień do „Gazety Grudziądzkiej”, w oporze brały udział wszystkie dzieci z wyjąt-kiem dzieci urzędników i jednej wdowy52. Strajk uczniów polskich w tej

szkole zakończył się dopiero 7 marca 1907 roku53.

Według oficjalnych, pruskich raportów do inspektora szkolnego Wdzydze i Wiele to ostatnie miejscowości, w których strajk szkolny wybuchł tego samego dnia – 29 listopada54, chociaż w przypadku Wiela

koresponden-ci donosili redakcji „Pielgrzyma” i „Gazety Grudziądzkiej”, że wystąpił tu już w pierwszej połowie listopada 190655. We Wdzydzach strajk po krótkim

czasie wygasł56, natomiast w Wielu straszone sankcjami dzieci polskie nie

ulękły się gróźb i w dalszym ciągu odpowiadały na lekcjach religii po polsku. Następne cztery strajki w powiecie chojnickim wystąpiły w grudniu w szkole w Gutowcu, Kurczu, Kruszce i Charzykowych. Dnia 1 grudnia w Gutowcu około 60 uczniów odmówiło udziału w niemieckiej nauce religii. Tydzień później strajk wciąż trwał z niezmienną liczbą uczestników57.

W Kruszce i Kurczu strajk wystąpił na krótko przed Bożym Narodzeniem. W pierwszej z wymienionych miejscowości strajkowało około 40 uczniów polskich. Innym uczniom rodzice wręcz zakazali podejmować akcję strajko-wą58. Z kolei w Kurczu w strajku uczestniczyło zaledwie kilku uczniów

z II klasy. Dzieci odstąpiły od strajku po kilkunastu dniach z powodu gróźb nauczyciela59.

Ostatnią miejscowością, w której miał miejsce strajk dzieci polskich jeszcze w grudniu są Charzykowy. Niestety, oprócz faktu jego wystąpienia, nie udało się ustalić bliższych szczegółów odnośnie jego przebiegu60.

51 „Gazeta Grudziądzka” 1907, nr 153. 52 Ibidem, 1906, nr 149, 1907, nr 8.

53 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515. 54 Ibidem.

55 „Pielgrzym” 1906, nr 137, „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 139. 56 J. Borzyszkowski, op. cit., s. 47.

57 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 144, 146. 58 Ibidem, 1906, nr 146.

59 Ibidem, 1906, nr 149; 1907, nr 6, 8.

60 Wywiad z W. Schroederem, nauczycielem z Suchego Dębu, którego babka brała

udział w strajku szkolnym w Charzykowych przeprowadzony przez J. Szewsa w 1982 r., (zbiory prywatne J. Szewsa).

(9)

W styczniu 1907 roku w powiecie chojnickim wystąpił już tylko je-den strajk. Na początku tego miesiąca w szkole w Łukowie zastrajkowały prawie wszystkie dzieci (około 200 osób), które licznie odstępowały od opo-ru pod wpływem zastosowanych kar przez nauczyciela. Pod koniec miesiąca (27-go) trwały już w nim tylko dzieci z trzech rodzin odsiadujące karę aresz-tu trzy razy w tygodniu61.

Listę szkół pruskich w powiecie chojnickim ze strajkami dzieci pol-skich uzupełnia również Żabno i Rytel. W przypadku Żabna znana jest tylko data zakończenia strajku – 15 kwietnia 1907 roku62, natomiast o strajku

szkolnym w Rytlu wiadomo tylko, że trwał bardzo krótko z powodu dotkli-wych kar fizycznych wymierzanych dzieciom przez nauczyciela Treuge63.

W powiecie chojnickim w latach 1906–1907 strajki wystąpiły w 31 placówkach szkolnych. Usystematyzowanie ich przebiegu i ustalone w toku badań nazwiska ich uczestników przedstawia poniższa tabela.

Tabela 1. Strajki szkolne w byłym powiecie chojnickim w latach 1906–1907

Miejscowość ze strajkiem

Data wybuchu strajku i czas jego trwania

Znane nazwiska strajkują-cych uczniów Brusy 16 XI 1906 r. – 26 II 1907 r.

trwał

Piekarski, Libera, Trepkow-ski, B., J., J., Synakowie, M. i W. Orłowscy, Stodolski

Charzykowy koniec XII 1906 r.

Chwarzno 22 X 1906 r.

Czarnowo 29 XI 1906 r. – 11 IV 1907r. Warszyńscy, Lewiński, Brun-ke, von Plata, Dubbek, Dora-wowie, Bruski, Narloch, Sielski, Rekowski, Szeffler, Hamerski

Czersk 5 XI 1906 r. – 18 IV 1907 r. G., G. Andryszkowskie, F., W. Banach, F., M. Bannach, K. Bartel, Bieliccy, K. Bie-niek, J. Bieliński, K., Z. Bili-szewscy, G. Błocińska, J. Brilski, J. Brzeska, A. Brze-zińska, J., R. Brzoskowscy, E.

61 „Gazeta Grudziądzka” 1907, nr 13. 62 Ibidem, 1907, nr 17.

63 K. Dalke, Działalność publicznej szkoły powszechnej w Rytlu w dwudziestoleciu

(10)

Brugier, L. Cisewska, M. Chabowska, W. Czapiewska, A., J. Czekallowie, J. Czewiń-ski, J. ĆwiklińCzewiń-ski, F. Datta, J. Drewek, J. Ebertowski, J. Gierszewski, L., F. Giłkowie, B., L., L. Glazowie, Glisz-czyńskie, C. Gołuńska, A. Gostomski, A. Górnowicz, E. Greger, J., M. Gwizdała, C. Hoffmann, M. Homa, M., T. Jasnochowie, S. Jakubowski, M. Jednoralski, M., Z. Ju-trzenka, L. Kahlau, J., F. Ka-mińscy, J. Kałduńska, A., J., F. Karczowie, F. Karczyńska, A., A., J., M., W., W. Kitow-scy, J. Klaśnicki, E., P., W. Kreńscy, F. Kuczyńska, A. Kłodzińska, S. Kniter, J., M. Kościńscy, A. Kreński, F. Kuryciński, J., F., M., F. Kry-czykowie, A., L., T. Krüge-rowie, W. Kubicki, F. Lamczyk, F., F., A. Lellowie, A. Lewińska, M. Linda, A., E. Litzmann, A. Look, A. Lubiń-ski, J. ŁangowLubiń-ski, A., J. Łoń-skie, E., F. MarchlewŁoń-skie, J. Mazolon, A. Michalka, B. Mikułła, J., F. Milochowie, B. Minikowski, A. Modrzejew-ski, T., T. Morzuch, H. Mu-chowska, J. Mrozik, F. Müller, W. Nabożna, J. Na-kielski, J., J., M., W., W. Nar-lochowie, J. Napiontek, J., F., A. Niedzielscy, B., F. Nie-dziurawscy, A. Niemczyk, A. Nowak, L., F., J., E., T. Os-sowscy, F. Pasternacka, M., Z. Pruskie, M., F. Reccy, A.,

(11)

B. Repińscy, F. Ruhnke, J. Pacek, M. Patrzykowska, B., M. Pastwowie, A., K., A., F., R., S. Peplińscy, M. Pega, J., F. Piekarscy, J. Polszyński, C., F., K. Prochowie, A., B. Pruscy, B. Raczkowski, O., P. Sabiniarz, F., F., P. Sankow-scy, A. Schneider, M. Sikora, M. Sieger, M. Skok, J., F. Smaglińscy, F. Słomiński, F., T. Suszek, M. Szarafianowie, A., F., Ł., W. Szprengowie, J. Szynwelski, S. Stoppa, W. Stabbe, F. Sumiński, W., Z. Tocha, A., W. Truskawa, M. Trzebiatowska, W. Ufnowski, J. Wesołowski, F. Weiland, W., A., A., L. Wiśniewscy, I. Włoch, A., L. Wonsowie, J., J. Wróblowie, P. Wysocka, S., Z., R. Zielińscy, F. Żablińska, B., I. Zabroccy, A., J. Żali-kowskie

Czyczkowy 29 XI 1906 r.

Gutowiec 1 XII 1906 r.

Karsin 29 XI 1906 r. – trwał krótko

Klonia 12 XI 1906 r. – I połowa I 1907 r. trwał

Koliński

Kosobudy 20 XI 1906 r. – XII 1906 r. drugi strajk początek I 1907 r. – 12 I 1907 r.

Borkowski, J. Januszewski, J. Jączkowski, J. Szopiński, L. Warnke

Kruszka II połowa XII 1906 r.

Kurcze połowa XII 1906 r. – 17 I 1907 r. trwał

Krzyż II połowa XI 1906 r. – po-czątek XII trwał

M., J. Kiełczewskie

Leśno II połowa XI 1906 r. – po-czątek III 1907 r.

J. Bieszk, J. Browarczyk, P. Damps, J. Grocki, J. Kupc, F. Okrój, J. Paszka, A. Reszkie-wicz, M. Wensel

(12)

Lendy 15 XI 1906 r. B. S. A. Synakowie, E. F. B. Smentkowie, Tyskowski, Kozieł, Stoltmann, Meller, von Orłowski, Maliszewski, Gronalewski, Rekowski, Wer-ra

Lubnia 29 X 1906 r. – 7 III 1907 r.

Łąkie 5 XI 1906 r. – 11 I 1907 r. M. Ginter, F. Krüger, J. Prą-dzyński, L. Trzebiatowska, Kamiński, Chirek, Borkowski

Łukowo początek I 1907 r.

Malachin 28 X 1906 r. – XII trwał

Małe Chełmy 29 XI 1906 r. – 7 III 1907 r.

Osowo 25 X 1906 r. – 7 III 1907 r. J. Piekarski

Polnica koniec X 1906 r.

Przytarnia II połowa XI 1906 r. – trwał bardzo krótko

Rytel trwał bardzo krótko

Skoszewo II połowa XI 1906 r. – 7 III 1907 r.

Kaszubowski, Hamernik, Zaborowski, Schultek, Stanke, A. Jakusz, L. Czech

Swornegacie II połowa XI 1906 r.

Wdzydze 29 XI 1906 r. – trwał bardzo krótko

Wiele 29 XI 1906 r.

Wiekie Chełmy brak danych

Żabno koniec strajku 15 IV 1907 r. Warszyński

Źródło: K. Trzebiatowski, Strajki szkolne na Pomorzu w początkach XX wieku, Materiały z dziejów szkolnictwa Ziemi Gdańskiej, Gdańsk 1968, J. Ahrens, Szkolnictwo w powiecie chojnickim w okresie zaborów, Silno 1964, „Gazeta Grudziądzka” z lat 1906-1907, „Piel-grzym” z roku 1906, „Słowo Pomorskie” 1937, nr 101, Archiwum Państwowe w Bydgoszczy, Schulstreik nr 1515, J. Borzyszkowski, Tam gdzë Kaszëb kunc. Monografia wsi Karsin, Gdańsk 1973, J. Borzyszkowski, Wielewskie Góry. Dzieje Wiela i jego kalwarii, Gdańsk 1986; Wywiad z W. Schroederem z 11 X 1982 r., którego babka brała udział w strajku szkol-nym w Charzykowach, J. Jączkowskim – nauczycielem z Fiszewa z 1972 r., uczestnikiem strajku szkolnego w Kosobudach (zbiory prywatne J. Szewsa).

Powiat chojnicki, należący administracyjnie do rejencji kwidzyńskiej, był piątym powiatem w Prusach Zachodnich pod względem liczebności szkół ze strajkiem szkolnym. Liczniej, z 61 szkołami, wystąpiły one tylko w

(13)

po-wiecie kartuskim. Podobnie jak w całej prowincji, wybuchały głównie w październiku i listopadzie 1906 roku, chociaż nowe ogniska strajkowe od-notowywano również w grudniu, a nawet w styczniu 1907 roku. Brało w nich udział ponad 1600 uczniów polskich64. Jest to jednak znana liczba, natomiast

faktyczny udział dzieci w akcji strajkowej był wyższy. Ta nieścisłość wyni-kała, jak wynika z zachowanych dokumentów szkół pruskich znajdujących się w Archiwum Państwowym w Bydgoszczy, z zaniżania liczby strajkują-cych uczniów polskich, informowania o zakończeniu oporu, gdy uczestniczy-ło w nim kila osób, nieumieszczania informacji do inspektorów szkolnych o występowaniu strajku, gdy wiadomo z innych źródeł, że odbył się z całą pewnością, czy z powodu cenzury informacji dokonywanej przez władze rejencyjne przed wysłaniem raportów do Berlina.

Strajkujący uczniowie pochodzili przeważnie z rodzin chłopskich o zróżnicowanym statusie materialnym – (biedota wiejska, drobni gospoda-rze, bogate chłopstwo) i rzemieślniczych (kupców, rzeźników, szewców, młynarzy). W przypadku biedoty wiejskiej, jedynym dochodem tradycyjnie wielodzietnych rodzin była przeważnie niewysoka pensja, niskie dochody z własnego gospodarstwa lub renta ojca.

Rozprzestrzeniający się ruch strajkowy w Prusach Zachodnich zmusił władze szczebla lokalnego i powiatowego do wykorzystania w szerokim za-kresie kar szkolnych. Powszechnie stosowaną karą dyscyplinującą był „areszt”, czyli karne godziny popołudniowe, obowiązujący wszystkich od-mawiających udziału w niemieckich lekcjach religii. W początkowej fazie strajków (październik, początek listopada 1906 roku) odbywał się on co-dziennie na terenie każdej placówki szkolnej w powiecie chojnickim i trwał od godziny do dwóch godzin bezpośrednio po zakończeniu zajęć lekcyjnych, chociaż kierownicy szkół ustalali go w dowolny sposób. Jednak bezskutecz-ność tej formy kar i dalsze rozprzestrzenianie się akcji strajkowej wymusiło na władzach szkolnych zmianę czasu odbywania „aresztu”. Uznano, że do-datkowe zajęcia popołudniowe kilka razy w tygodniu rozpoczynające się od godziny 15.00 i trwające do późnego wieczora skutecznie zniechęcą zarówno uczniów, jak i rodziców. Dodatkowe lekcje były szczególnie uciążliwe dla dzieci mieszkających w znacznej odległości od szkół, bowiem wczesnym rankiem wychodziły na zajęcia i o zmroku, bez ciepłego posiłku, wracały do domu. Dodatkową trudnością było pozbawienie rodziców pomocy w co-dziennych pracach gospodarskich.

(14)

W czasie dodatkowych godzin uczniowie uczyli się przeważnie języ-ka niemieckiego. Tylko w nielicznych szkołach, obok pisania i czytania nie-mieckich tekstów, uczono matematyki i realiów. Główny nacisk kładziono jednak na doskonalenie umiejętności pisania i mówienia w języku niemiec-kim. Nauczyciele otrzymywali za dodatkowe lekcje przeważnie 1 markę wy-nagrodzenia, natomiast rodzicom zapowiadano, że w razie kontynuowania oporu przez ich dzieci, gminie zostaną odebrane dodatki dla nauczycieli, któ-re będą zmuszeni sami pokryć. Ten argument był bardzo przekonywujący i w kilku szkołach w tym powiecie stał się bezpośrednią przyczyną zmniej-szania się liczebności strajkujących lub odstępowania od akcji strajkowej.

Kary fizyczne były podstawowym środkiem dyscyplinującym strajku-jących uczniów. Niekiedy przybierały formę chłosty, przyczyniając się do uszkodzeń i cięższych urazów ciała. W powiecie chojnickim doszło do jed-nego przypadku brutaljed-nego pobicia ucznia, Józefa Czapiewskiego, przez młodego, niemieckiego nauczyciela w szkole w Osowie. Wskutek ciężkich obrażeń ciała chłopiec zmarł po trzech dniach. Pobicie ze skutkiem śmiertel-nym stwierdził wezwany lekarz, który wskutek doniesienia był zmuszony dokonać sekcji zwłok. Jednak władze nie chcąc dopuścić do skandalu, powie-rzyły sprawę oceny przyczyn śmierci chłopca lekarzowi powiatowemu. Ten jednak stwierdził, że zmarł on z powodu tyfusu. Po tym fakcie władze oświa-towe w trybie natychmiastowym przeniosły młodego nauczyciela do innego powiatu65. Brutalnością w tłumieniu w szkole w Łąkiem odznaczył się

rów-nież nauczyciel Ciechanowski, który w okrutny sposób bił dzieci. Ta sama sytuacja wystąpiła w Karsinie. Nauczyciele także krzyczeli na dzieci i bili je dotkliwie66.

Często stosowaną praktyką w celu zahamowania ruchu strajkowego było przenoszenie dzieci z wyższych do niższych oddziałów szkolnych, przedłużanie obowiązku szkolnego po ukończeniu 14. roku życia, adnotacja o uczestnictwie w strajku na świadectwie ukończenia szkoły zamykająca możliwości dalszej edukacji w pruskim systemie szkolnym, usuwanie ze szkół ludowych oraz za strajk młodszego rodzeństwa ze szkół średnich, zwłaszcza z gimnazjów i seminariów nauczycielskich. Szczególnie trudną sytuacją dla niezamożnych rodziców była groźba zatrzymania dziecka w szkole ponad wiek objęty obowiązkiem szkolnym, co wiązało się ze

65 Wspomnienia Leona Czapiewskiego, brata Józefa, który wskutek brutalnego

po-bicia przez nauczyciela zmarł. Zob. J. Ahrens, op. cit.

(15)

sem majątkowym rodziców, których nie było stać na dłuższe niż zakładano utrzymanie dziecka.

W byłym powiecie chojnickim wszystkim strajkującym uczniom gro-żono przedłużeniem obowiązku szkolnego. Czas przedłużenia miał niejedno-lity wymiar i uzależniony był od stopnia zaangażowania dziecka w strajku. Najwyższa kara (2 lata) przeznaczana była przeważnie dla inicjatorów lub najdłużej opierających się niemieckiej nauce religii. Uczniowie, którzy od-stąpili od strajku po upłynięciu wyznaczonego przez władze szkolne terminu, karani byli sześciomiesięcznym przedłużeniem obowiązku szkolnego. W wypadku młodszych dzieci, w czasie trwania akcji strajkowej trzynasto-letnich, kara miała tryb odroczony i obowiązywała dopiero po roku. Najdłu-żej strajkującym uczniom przeważnie przedłużono obowiązek szkolny o 2 lata.

Dwuletnim przedłużeniem obowiązku szkolnego ukarano wszystkich strajkujących aż do maja 1907 roku w Leśnie, jednak nieznana jest liczba ukaranych uczniów i nie wiadomo, czy chodzi tu o 83 uczniów, czy tylko o najdłużej strajkujących, czyli 9 osób67 oraz dwóch najdłużej strajkujących

uczniów w szkole w Łąkiem: Kamińskiego i Chirka68. Rodzice otrzymali

stosowne pisma od powiatowego inspektora szkolnego dopiero 8 październi-ka 1907 roku69. Powodem przedłużenia obowiązku szkolnego był udział

w strajku rozumiany jako brak dojrzałości szkolnej.

Władze administracyjne aktywnie wspomagające władze szkolne w tłumieniu strajków szkolnych miały możliwość zwalniania ojców opor-nych dzieci z posad państwowych, tzn. robotników leśopor-nych, kolejowych, drogowych, dzierżawców gruntów i pastwisk gminnych. Przepływ informacji o rozwoju strajku w poszczególnych szkołach był natychmiastowy. Nauczy-ciel składał sprawozdania inspektorowi powiatowemu zaznaczając w nich zawód ojców strajkujących dzieci. Inspektor z kolei przekazywał raporty do władz powiatowych i rejencyjnych. Na terenie szkoły strajk tłumił nauczy-ciel, a poza nią – poprzez wywieranie nacisku na rodziców – sołtys, wójt, landrat i prezes rejencji.

W powiecie chojnickim mieliśmy do czynienia z użyciem gróźb przez landrata w stosunku do ojców strajkujących uczniów w Czersku. Władze powiatowe zapowiedziały im, że w razie dalszego oporu ich dzieci, utracą

67 Trzebiatowski, op. cit., s. 22.

68 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515. 69 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 135, 1907, nr 121.

(16)

pracy przy budowie kolei i w lasach państwowych70. Jednak największe

moż-liwości oddziaływania na ojców strajkujących dzieci mieli leśniczy, zatrud-niający ich przy pracach sezonowych na terenie nadleśnictwa oraz dzierżawiący im łąki, pastwiska i domy fiskalne. W przypadku robotnika Szefflera z Czarnowa była to groźba ze strony leśniczego odebrania mieszka-nia fiskalnego, natomiast Hamerskiemu zapowiedziano odebranie renty inwa-lidzkiej71.

Jeśli niemożliwe było zwalnianie ojców z pracy w sektorze gospodar-ki państwowej, władze uciekały się również do stosowania nacisków na pry-watnych przedsiębiorców zatrudniających ojców strajkujących uczniów. Franciszek Gliszczyński z Czerskaopisał do swoją sytuację redakcji „Gazety Grudziądzkiej” twierdząc, że landratura ponaglała jego pracodawcę – Konit-zera, aby ten zwolnił go z pracy za strajk jego dzieci, które jeszcze w pierw-szej dekadzie marca 1907 r. trwały w oporze w czerskiej szkole. Konitzera szantażowano wydaleniem jego młodszego rodzeństwa z gimnazjum, zaś F. Gliszczyńskiemu przysłano do podpisu pismo zobowiązujące zaprzestania strajku przez jego dzieci72. Jak widać, władze oświatowe nie cofnęły się

na-wet przed wydaleniem rodzeństwa strajkujących ze szkół średnich. Było to zgodne z dyrektywami ministra oświaty, Konrada Studta, który uważał, że: „[…] rodzice, którzy w obecnych zaostrzonych stosunkach stanęli w otwar-tym przeciwieństwie do zarządzeń rządu, nie mogą rościć sobie prawa, by państwo dawało ich dzieciom wykształcenie sięgające ponad poziom szkoły ludowej. Należy zapobiec niebezpieczeństwu jakie grozi wychowaniu mło-dzieży gimnazjalnej ze strony uczniów pozostających w domu pod takim ujemnym wpływem”73. Dlatego też w trosce o harmonijny proces

wychowa-nia młodzieży szkół średnich, usunięto do połowy marca 1907 roku około 10 osób z terenu Prus Zachodnich z gimnazjów i seminariów nauczyciel-skich. Wśród nich nie było uczniów z powiatu chojnickiego, chociaż para-doksem było użycie groźby usunięcia rodzeństwa pracodawcy ojca strajkujących dzieci.

Władze szkolne borykając się z bezskutecznością zastosowanych wo-bec dzieci kar, zwracały się z prośbą o pomoc do władz powiatowych i rejen-cyjnych. Te nakładały na rodziców kary pieniężne zwane „porządkowymi”

70 W. Look, Strajku szkolny w Czersku 1906-1907, „Zeszyty Chojnickie” 1965, nr 2,

s. 45.

71 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515. 72 „Gazeta Grudziądzka” 1907, nr 31.

73 B. Chrzanowski, Strajk szkolny w Poznańskiem i na Pomorzu w latach

(17)

ze względu na zakłócanie porządku szkolnego, jakim było pozwolenie dziec-ku na odmowę udziału w niemieckiej nauce religii. W początkowej fazie strajków kary te opiewały na kwotę 10 lub 20 marek i wyznaczane były przez Wydział Kościelny i Szkolny rejencji kwidzyńskiej. W byłym powiecie choj-nickim kary „porządkowe” w wysokości 9 marek już w listopadzie 1906 roku nałożono na ojców strajkujących dzieci, wśród nich na Jana Stodolskiego z Brus, który jednak odwoływał się od kary tłumacząc się trudną sytuacją finansową rodziny74, na kilku ojców najdłużej strajkujących dzieci w szkole

w Leśnie w wysokości 10 marek, m.in. na Józefa Synaka za strajk dzieci: Leona, Stanisława, Bronisławy i Anny oraz na Stefana Smentka za strajk syna Franciszka i córek: Elżbiety i Bronisławy75, a także na kilku rodziców

w Osowie76.

Dla rodzin, często żyjących w dużych liczebnie rodzinach, w których matka zazwyczaj nie pracowała zarobkowo nawet suma 9 czy 10 marek sta-nowiła poważne obciążenie dla rodzinnego budżetu. Nie dziwi zatem fakt odstępowania od strajku po zapowiedzi samej groźby kar pieniężnych, jak to miało miejsce w Skoszewie, gdzie na 200 uczniów polskich w strajku wzięło udział 31 osób. Reszcie dzieci rodzice zabronili strajku w obawie przed groź-bą zwiększenia podatków77. Ta sama sytuacja wystąpiła w Kosobudach78

oraz Kurczu i była reakcją na informację wójta o podniesieniu podatków79.

Kary pieniężne czy nawet groźba ich użycia były najbardziej skutecznymi metodami rozprawienia się ze strajkami szkolnymi. Wiązały się one z pono-szeniem przez gminy nieprzewidzianych świadczeń związanych z opłaca-niem nauczycieli pozostających z dziećmi na karnych godzinach popołudniowych. By wypełnić zobowiązania finansowe w stosunku do nich, gminy zmuszone były wielokrotnie podnosić podatki szkolne. Rodzicom niestrajkujących dzieci rząd z osobnego funduszu zwracał nadpłacane podat-ki.

Wielu ojców z rodzin polskich pełniło funkcje w dozorach szkolnych mających przełożonego, rendanta (kasjera) i kilku członków. Były to stano-wiska honorowe, na które wybierano osoby cieszące się zaufaniem i szacun-kiem w swoim środowisku oraz akceptowane przez władze szkolne. W czasie trwania strajków wśród uczniów w powiecie chojnickim znaleźli się synowie

74 APB, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 1515. 75 Ibidem.

76 J. Ahrens, op. cit., s. 39.

77 „Gazeta Grudziądzka” 1906, nr 143. 78 „Pielgrzym” 1906, nr 143, 146. 79 „Gazeta Grudziądzka” 1907, nr 8.

(18)

ojców należących do miejscowych dozorów szkolnych. Dla władz szkolnych było oczywiste, że osoby opowiadające się za słusznością żądań o język pol-ski na lekcjach religii nie mogły pełnić swych funkcji. Z omawianego terenu znany jest tylko jeden przypadek dobrowolnej rezygnacji z pełnionej funkcji członka dozoru szkolnego – Kolińskiego, którego dzieci brały udział w straj-ku szkolnym w Kloni. Pomimo rezygnacji, członek dozoru szkolnego otrzy-mał 28 listopada 1906 roku oficjalne pismo z rejencji w Kwidzynie, że zostaje odwołany z urzędu80.

Przed wybuchem strajków szkolnych i w czasie ich trwania wyraźnie dało się zauważyć wzmożoną aktywność społeczeństwa polskiego zamiesz-kałego na tym terenie. Potwierdzeniem tego było włączenie się do próby przywrócenia języka polskiego na lekcjach religii w najniższych oddziałach pruskich szkół ludowych w formie akcji petycyjnej skierowanej do biskupa chełmińskiego – Augustyna Rosentretera. Po jej bezskuteczności, redakcja „Gazety Grudziądzkiej” zorganizowała kolejną akcję petycyjną skierowaną do papieża Piusa X. Jej krótkotrwałość i niechęć społeczeństwa polskiego po braku odzewu ze strony biskupa chełmińskiego spowodowała, że akcja ta leżała już poza sferą zainteresowań rodziców.

Rozmiar strajków szkolnych (468 szkół) nie tylko w Prusach Zachod-nich, w tym również w byłym powiecie chojnickim, był namacalnym dowo-dem niezadowolenia Polaków poddawanych silnym procesom germanizacyjnym, ich stosunku do języka ojczystego i wartości chrześcijań-skich. Długotrwałość strajków szkolnych w tym powiecie (do kwietnia 1907 r.) oraz towarzyszące im kary i szykany były znośne ze względu na poparcie społeczności lokalnej oraz niższego duchowieństwa katolickiego. W Czersku np. ksiądz Wysocki dwukrotnie odprawiał msze święte w intencji wytrwania dzieci w strajku na niemieckich lekcjach religii i na uciążliwych karnych go-dzinach popołudniowych81, a za brutalną postawęnauczycieli w trakcie

tłu-mienia strajków mieszkańcy wsipowybijali szyby w klasach szkolnych82.

Dorośli poprzez strajk dzieci na lekcjach religii, udział w akcjach pe-tycyjnych i wiecach szkolnych wyrazili swą dezaprobatę dla działań zaborcy realizującego politykę wynaradawiania i udowodnili, że umacnianie polsko-ści na terenach zaboru pruskiego stało się procesem ciągłym, pomimo że Sąd Najwyższy II Rzesz Niemieckiej w Lipsku w 1907 roku wydał decyzję

80 Ibidem,1906, nr 6, 1907, nr 5.

81 J. Milewski, Materiały do strajku szkolnego 1906-1907 w powiecie

starogardz-kim, „Zapiski Historyczne” 1969, t. XXXIV, z. 1, s. 106-107.

(19)

o niemieckim obliczu szkoły pruskiej bez jakichkolwiek uprawnień języko-wych dla Polaków.

B I B L I O G R A F I A

[1] Ahrens J., Szkolnictwo w powiecie chojnickim w okresie zaborów, Silno 1964 (maszynopis).

[2] Archiwum Państwowe w Bydgoszczy, Landratsamt Konitz-Schulstreik, nr 151.

[3] Borzyszkowski J., Tam gdzë Kaszëb kunc. Monografia wsi Karsin, Gdańsk 1973.

[4] Borzyszkowski J., Wielewskie Góry. Dzieje Wiela i jego kalwarii, Gdańsk 1986.

[5] Bukowski A., Strajk szkolny na Pomorzu Gdańskim w latach

1906–1907, „Studia i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza”

1957, t. III, z. 1.

[6] Burzyńska-Wentland L., Strajki szkolne w Prusach Zachodnich

w latach 1906–1907, Gdańsk 2009.

[7] Chrzanowski B., Strajk szkolny w Poznańskiem i na Pomorzu w

la-tach 1906-1907, Poznań 1930.

[8] Dalke K., Działalność publicznej szkoły powszechnej w Rytlu w

dwu-dziestoleciu międzywojennym, [w:] http://www.profesor.pl/publikacja

[dostęp: 02.01.2019].

[9] „Gazeta Grudziądzka” 1906 r., nr: 132, 133, 135, 139, 140,142, 143, 144, 146, 147, 149, 153, 156; 1907 r. nr: 5, 6, 8, 13, 17, 31, 121. [10] Look W., Strajku szkolny w Czersku 1906-1907, „Zeszyty

Chojnic-kie” 1965, nr 2.

[11] Milewski J., Materiały do strajku szkolnego 1906-1907 w powiecie

starogardzkim, „Zapiski Historyczne” 1969, t. XXXIV, z. 1.

[12] „Pielgrzym” 1906, nr 131, 133, 137, 138, 143, 146. [13] „Słowo Pomorskie” 1937, nr 106.

[14] Trzebiatowski K., Strajki szkolne na Pomorzu w początkach XX

wie-ku. Materiały z dziejów szkolnictwa Ziemi Gdańskiej, Gdańsk 1968.

[15] 30-lecie strajku szkolnego na Pomorzu 1906-1907. Zjazd byłych

uczestników strajku szkolnego na Pomorzu z lat 1906-1907, Czersk

(20)

[16] Wywiad z J. Jączkowskim, nauczycielem z Fiszewa, uczestnikiem strajku szkolnego w Kosobudach przeprowadzony przez J. Szewsa w 1972 r. (zbiory prywatne J. Szewsa).

[17] Wywiad z W. Schroederem, nauczycielem z Suchego Dębu, którego babka brała udział w strajku szkolnym w Charzykowych przeprowa-dzony przez J. Szewsa w 1982 r., (zbiory prywatne J. Szewsa).

F R O M T H E H I S T O R Y O F T H E S T R U G G L E

F O R P O L I S H L A N G U A G E I N R E L I G I O N

C L A S S E S I N P R U S S I A N E D U C A T I O N

I N T H E Y E A R S 1 9 0 6 - 1 9 0 7 .

S C H O O L S T R I K E S B Y P O L I S H S T U D E N T S

I N T H E F O R M E R C H O J N I C E C O U N T Y

A B S T R A C T

School strikes that erupted in Poznan and West Prussia in 1906-1907 were a reaction of Polish society to the removal of the Polish language from religion classes at the lowest level of teaching in Prussian education. In Western Prussia they took place in 469 schools, including 31 educational institutions in the Chojnice county. In order to suppress the strikes, state and educational authorities applied a wide range of measures affecting both Polish students and their parents. In the Chojnice county, all striking students were given detention in the afternoons or were brutally beaten by teachers. More than a dozen students had to repeat two years of compulsory education while parents were fined 9 and 10 marks. What’s more, parents of striking children were threatened with loss of employment in state industries such as forestry and road construction. Punishments also included cancelling of pensions, withdrawing permits for craft activities or lease of houses. In some cases, sanctions against employers hiring fathers of striking children were also used.

In the Chojnice county, the strikes lasted from November 1906 to the second half of April 1907. Over 1,600 Polish students took part in them.

K e y w o r d s :

school strikes 1906-1907, West Prussia, Chojnice county, struggle for Polish language.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mamy tedy dzięki Podczaszyńsldemu spis czasopism, w których Mochnacki umieszczał swoje artykuły, i możemy za tą wskazówką robić poszukiwania. Pokazały nam one,

Amnestia miała charakter generalny (dotyczyła więcej niż jednej osoby) i abstrakcyjny (dotyczyła podmiotu, czyli osób spełniających określone wymagania). Jednak w

przystąpienie do strefy Schengen w 2007 roku spowodowały otwarcie zachodnich rynków pracy dla Polaków.. Mobilność przestrzenna ludzi oznacza ich fizyczne przemieszczenie się.

Na podstawie otrzymanych informacji z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego opracowano Plan działania Komendanta Miejskiego Policji w Poznaniu w przypadku

Wykorzystuje się również potencjał gnojowicy, która jest najczęściej pod- stawowym substratem mieszanki fermentacyjnej w biogazowniach lub też odzyskuje się ciepło

Stąd też współczesne zmiany sitruktury organizacyjnej uniwersytetów (powstawa- nie instytutów i zakładów na miejsce katedr) oraz wprowadzenie nowych środków przekazu (np.

56 uszu operowanych by³o technik¹ zamkniêt¹, a 46 technik¹ otwart¹. Odsetek wznów by³ niezale¿ny od sto- sowanej techniki i wynosi³ odpowiednio 26% i 24%. W 49 uszach zaplanowano

In order to address this challenge, new navigation systems need to be designed that predict congestion at charging stations based on stochastic information about arrivals, and