Czasy Nowożytne, tom IV/1998
Periodyk pośw ięcony dziejom polskim i powszechnym od XV do XX wiekuM a ria n C hachaj
(Lublin)
Z n a jo m o ść d zieł E n e a sz a S y lw iu sza P iccolom iniego w d a w n e j P olsce
W ybrany papieżem w roku 1458 E neasz Sylw iusz P iccolom ini (1 4 0 5 -1 4 6 4 ) przeszedł do historii bardziej ja k o pisarz-hum anista niż ja k o głow a K ościoła (Pius II)1. Ze w zględu na zaw arte w pism ach P iccolom iniego liczne polonica problem jego zw iązków z P o lsk ą i Polakam i doczekał się odrębnej m onografii opracow anej przez Ignacego Z arębskiego2. O d czasu pow stania tej pracy nagrom adziło się jednak sporo now ych inform acji dotyczących znajom ości tekstów P iccolom iniego w Polsce, stąd też przedstaw iony przez I. Zarębskiego obraz m ożna w niejednym miejscu uzupełnić. O dkładając na przyszłość pełniejsze przedstaw ienie recepcji pism P icco lo m in ieg o w P olsce, w niniejszym tekście, stanow iącym w stępne sprawozdanie z dotychczas przeprow adzonych przeze mnie poszukiw ań, najwięcej uwagi pośw ięcę now ym kw estiom , dążąc je d n a k do uzyskania obrazu całości, nie mogę całkow icie zapom nieć o zagadnieniach bardziej znanych. N a zakończenie tych uwag muszę się zastrzec, że z pow odu dużej liczby znajdujących się w zbiorach polskich daw nych w y d ań d z ie ł P icc o lo m in ieg o nie m ogłem p rz e p ro w a d z ić samodzielnych badań prow eniencyjnych. Z tych sam ych pow odów niem ożliw e okazało się p rze b ad an ie w szystkich p o zo stający c h w ręk o p isa ch inw entarzy staropolskich bibliotek.
P ortret P iccolom iniego był k ształtow any w św iadom ości staropolskiej przez wiele czynników. N a początku trzeba w ym ienić bezpośrednie kontakty z hum anistą tych nielicznych Polaków, którzy m ieli okazję poznać go osobiście. Po raz pierw szy Piccolomini zetknął się z Polakam i na soborze bazylejskim . Z w rócił w ów czas
1- M. D. Knowles, D. Obolensky, Historia Kościoła 600-1500 [w:] Historia Kościoła. t. 2, Warszawa 1988. s. 335.
2. I. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza z Polską i Polakami, Kraków 1939.
113uw agę na postać archidiakona krakow skiego D ersława z Borzynow a. Potem poznał dziekana krakow skiego, hum anistę M ikołaja L asockiego. Z nał też Aleksandra księcia m azow ieckiego, biskupa trydenckiego (od 1423 r.) i P olaków w okół niego skupionych - Stanisław a Sobniow skiego oraz kanonika de Theno Jana ze Strzelc. Później zaw arł znajom ość z A ndrzejem G ałk ą z D obczyna, Janem D ługoszem i Lutkiem z B rzezia. N a papieskim dw orze Piccolom iniego znajdow ali się także Polacy: pokojow cem był kanonik poznański W ojciech S kora, a zam ek w Tivoli w raz z m iastem dzierżaw ił Jakub z Sienna, późniejszy arcybiskup gnieźnieński3. W iększe je d n a k znaczenie dla kontaktów polsko-w łoskich m iało nawiązanie p rz e z P icc o lo m in ieg o w połow ie 1442 roku k o resp o n d e n cji ze Zbigniewem Oleśnickim i podtrzym yw anie jej aż do jego śmierci (zm. 1455 r.). To pod wpływem polskiego kardynała Piccoiom ini zm ienił początkow o negatyw ną opinię o Polsce i je j polityce. D o w o d z ą tego zarów no popraw ki w pro w ad zo n e do kodeksów zaw ierających listy P iccolom iniego, ja k i obiektyw izm opinii w ypow iadanych w późniejszych dziełach w stosunku do reprezentow anych w cześniej poglądów 4.
N ajw iększy w pływ na ocenę sylwetki P iccolom iniego m iały pozostawione przez niego d zieła i listy. N ajw cześniej dotarł do Polski „T ractatus de conciliorum et pontificum Rom anorum auctoritate” , przesłany przez P iccolom iniego w roku
1443 Zbigniew ow i O leśnickiem u i potem chętnie kopiow any. N astępnie pojawiły się listy pisane przed objęciem przez niego biskupstw a w Trieście (1447) przesłane p rzez ich autora O leśnickiem u w roku 14513.
Listy i m owy Piccolom iniego, cenione nie tylko ze w zględu na ich nienaganny styl i piękno klasycznej łaciny, ale także ja k o źródło hum anistycznych idei, były ro z p o w sz e c h n ia n e w P o lsce w d rugiej p o ło w ie w iek u X V w p o sta c i kopii rę k o p iś m ie n n y c h . J e d e n z ta k ic h m a n u sk ry p tó w z a w ie r a ją c y „ O ra tio de C onstantinopolitana clade et bello contra Turcos congregendo” p osiadał kanonik gnieźnieński, te o lo g i dyplom ata Sędziw ój z C zechła. Inny rękopis z listami Piccolom iniego przepisanym i w sandom ierskiej szkole kolegiackiej znalazł się w
3. H. Barycz, Polacy na studiach w Rzymie w epoce Odrodzenia (1440-1600), Kraków 1938, s. 24, 39—40; 1. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 4-7, 29-39, 48-49. 4 . 1. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 20-75.
zbiorach praw nika i teologa Jana z Latoszyna, a następnie przeszedł do B iblioteki Kapitulnej w K rakow ie. Jeszcze inny należał - zdaniem W acławy Szelińskiej - do pro feso ra A kadem ii K rakow skiej M arcina Ł ysego6. P onadto kopie listów piccolom iniego - przede w szystkim z roku 1444 - znajdow ały się w kodeksie będącym w łasnością biblioteki klasztoru C ystersów w K oprzywnicy. M anuskrypt ten trafił z czasem do Petersburga (sygn. Lat. F. XV. 5), skąd rew indykow any do Biblioteki N arodow ej w W arszawie, podzielił tragiczny los w iększości je j zbiorów rękopiśm iennych7. P ism a P icc o lo m in ieg o były p opularne nie tylko w kręgu oddziaływania A kadem ii K rakow skiej, ju ż w XV w ieku bow iem w bibliotece kościoła N M P w G dańsku znalazł się kodeks, spisany częściow o w Z gorzelcu, zawierający kopie listów w łoskiego hum anisty8. Rzadziej kopiow ano inne dzieła P iccolom iniego-jedynie w bibliotece profesora Akademii Krakowskiej, hum anisty i filologa Jana Som m erfelda starszego (zm. 1501 r.) znajdow ał się rękopiśm ienny opis E uropy9.
N a tej podstaw ie m ożna sądzić, że przed w ydaniem drukiem korespondencja Piccolominiego znana była w Polsce w ąskiem u kręgow i osób. O prócz w łaścicieli i kopistów w ym ienionych wyżej rękopisów zaw ierających listy należeli do niego
6. J. Domański, Początki humanizmu [w:] Dzieje filozofii średniowiecznej w Polsce, t. 9. Wrocław 1982. s. 142-146: W. Szelińska, Biblioteki profesorów Uniwersytetu Krakowskiego w X V i początkach XV! wieku, Wrocław 1966, s. 183 przypis 20; J. Wiesiołowski, Kolekcje historyczne w Polsce średniowiecznej XIV -XV wieku, Wrocław 1967, s. 73-75, 110-111, 159; M. Zwiercan, Komentarz Jana z Dąbrówki do Kroniki mistrza Wincentego zwanego Kadłubkiem. Wrocław 1969, s. 42—45. 7. J. Korzeniowski, Zapiski z rękopisów Cesarskiej Biblioteki Publicznej w
Petersburgu i innych bibliotek petersburskich. Sprawozdanie z podróży naukowych odbytych iv 1891-1892 i w 1907. „Archiwum do Dziejów Literatury i Oświaty w Polsce", t. 11, 1910, s. 164-165: Sigla codicum manuscriptorum qui olim in Bibliotheca Publica Leninopolitana exstantes nunc in Biblioteca Universitatis Varsoviensis asservantur. Kraków 1928. s. 36; B. S. Kupść, K. Muszyńska.
Rękopisy z Biblioteki Załuskich i innych zbiorów polskich zwrócone z Leningradu w latach 1923-1934 [w:] Katalog rękopisów Biblioteki Narodowej, ser. 2, t. 2: sygn. 3006-3300. Warszawa 1980. s. 566.
8. Gdańsk, Biblioteka Polskiej Akademii Nauk. lkps Mar. Q. 29. Szczegółowy opis zob. O. Günther. Die Handschriften der Kirchenbibliothekvon St. Marien in Danzig [w:] Katalog der Danziger Stadtbibliothek. Bd. 5. Danzig 1921. s. 527-533. 9. W. Szelińska, Biblioteki profesorów, s. 283.
z pew nością O leśnicki, Jan D ługosz i Sędziwój z Czechła. W drugiej połow ie w ieku XV pojaw iły się także w Polsce plagiaty listów Piccolom iniego. Około roku 1467 nieznany Polak skierow ał do królew icza K azim ierza Jagiellończyka łaciński list o w ychow aniu, będący przeróbką sławnej epistoły Piccolom iniego do austriackiego księcia Zygm unta z roku 1443 U).
O so b n y ro z d z ia ł stanow i o d b ió r d zieł P icc o lo m in ieg o po w ydaniu ich d ru k ie m . K ilk a k ro tn ie w w iek u X V (p o ra z p ie rw sz y w 1473 r.) z o stały w ydrukow ane „E pistolae fam iliares” . Jedno z tych wydań (N orym berga 1481) posiadał zm arły w roku 1495 proboszcz toruński Hieronim Waldau. który na swoim egzem plarzu naniósł zapiski o treści osobistej i historycznej. Inny egzem plarz tej sam ej edycji listów P iccolom iniego przeczytał d okładnie p ro fe so r krakow ski M ichał Falkener z W rocław ia, o czym św iadczą pozostaw ione przez niego liczne m arginalia. Z księgozbioru opata hradyskiego Jana P onętow skiego (zm. 1598) egzem plarz „E pistolae fam iliares” trafił do Biblioteki K olegium W iększego w K rakow ie. Je szc ze w w ieku XVII ..E pistolae fa m ilia re s” z n a jd o w ały się w bibliotece Jana Wolffa, praw dopodobnie późniejszego proboszcza w G niew ie. M arcina D ylew skiego d ziekana m ałogoskiego i Jana Jarczyńskiego, lekarza profesora Akadem ii K rakowskiej. Posiadali j e także w swojej bibliotece bernardyni w Lubaw ie, a także jezu ici w Braniew ie (dw a egzem plarze) i Poznaniu. Ponadto „E pistolae fam iliares” były w łasn o ścią biblioteki luterańskiego gim nazjum w E lb lą g u ".
1 0 .1. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 97-101. Tenże badacz dokonał szczegółowej analizy sporządzonej w Polsce adaptacji tekstu Piccolominiego oraz wydal łaciński oryginał i jego polską przeróbkę. Zob.: 1. Zarębski, Najwcześniejszy humanistyczny polski traktat pedagogiczny (około 1467) [w:] Dziesięciolecie Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie 1946-1956. Zbiór rozpraw i artykułów, Kraków 1957, s. 151-178.
11.1. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza. s. 101-102; H. Jędrzejowska. M.
Pelczarowa, Katalog inkunabułów Biblioteki Miejskiej w Gdańsku, Gdańsk 1954, s. 162-163, 309, 312; W. Wisłocki, Incunabula typographica Bibliothecae Universita- tis Jagellonicae Cracoviensis inde ab inventa arte imprimendi usque ad a. 1500, Kraków 1900, s. 495; W. Szelińska, Biblioteki profesorów, s. 212; M. Strutyńska, Biblioteka bernardynów w Lubawie [w:] Fragmenty i rekonstrukcje. Z badań nad polskimi księgozbiorami historycznymi, t. 9. Warszawa 1986. s. 66; eadem. Katalog inkunabułów Biblioteki Uniwersyteckiej w Toruniu, Toruń 1995, s. 124; I. Collijn, Katalog der Inkunabeln der Kgl. Universitàts Bibliothek zu
N iektóre egzem plarze w ydań listów n o sz ą po kilka prow eniencji. „E pistolae fam iliares” (edycja norym berska z 1486 r.) znajdujące się obecnie w B ibliotece K a p itu ły M e tro p o lita ln e j w K ra k o w ie w ro k u 1553 n a le ż a ły do J a n a ze S k a lb m ie rz a , a w k o ń cu p o d p is a ł się n a n ich k a n o n ik k ra k o w sk i Ja k u b M a rc isz o w sk i (zm . 1 7 7 3 )12. T akie sam o w y d an ie zach o w a n e w B ib lio te c e U niw ersytetu W ileńskiego darow ał w roku 1611 W ojciech K rassikow ski „[...] in pignus am oris Venerabili in C hristo Patri A dam o Z ovdzicz N astępnie - jeszcze w w ieku X V II - znalazło się ono w bibliotece klasztoru B ernardynów w Brześciu L itew skim 13.
P onadto w kilku zbiorach były „E pistolae in cardinalatu editae” . W ydanie rzym skie z roku 1475 tych listów posiadał sędzia kaliski Jan lzdbieński z Ruśca. W roku 1606 podarow ał je bibliotece w ielkopolskiego klasztoru B ernardynów w K azim ierzu B iskupim 14. Inna rzym ska edycja tych epistoł z roku 1490 znajdow ała się n ato m iast w b ib lio tec e bened y k ty n ó w tynieck ich . P onadto do b ib lio tek i gim nazjum luterańskiego w Elblągu napłynęły w trudnym do określenia czasie „Epistolae in pontificatu editae” (M ediolan 14 8 1 )b .
Trudno rozstrzygnąć ja k ie edycje listów Piccolom iniego odnotow ano w spisie książek będących w łasnością w wieku XVI biblioteki parafialnej we From borku, sem inarium duchow nego w Braniew ie (1580 r.) czy lekarza krakow skiego K aspra M ajkow skiego w roku 1624, poniew aż zostały one określone bardzo ogólnie ja k o
Uppsala. Uppsala-Leipzig 1907. s. 4. Warto dodać, że notatki Waldaua zostały wydane drukiem. Zob.: O. Günther. Die Aufzeichnungen des Thorner Pfarrers Hieronymus Waldau, „Zeitschrift des Westpreussischen Geschichtsvereins''. H. 49. 1907, s. 221-251.
12. K. Antosiewicz, Katalog inkunabułów Biblioteki Kapituły Metropolitalnej w Krakowie. „Analecta Cracoviensia”. t. 12, 1980. s. 427-428.
13. N. Feigelmanas. Lietuvos inkunabulai. Vilnius 1975. s. 261.
14. [L.] Dobrzyńska-Rybicka. Dwie wielkopolskie biblioteki klasztorne. ..Zapiski Muzealne", z. 2-3, 1917-1918. s. 5. Autorka artykułu nie podała wprawdzie dokładnego tytułu listów, ale pozwoliły go ustalić wymienione przez nią nazwiska wydawców. Zob.: British Museum General Catalogue o f Printed Books to 1955. Compact Edition, vol. 20. New York 1967. s. 435.
15. J. M. Marszalska, Inkunabuły tynieckie w zbiorach Biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie „Archiwa. Biblioteki i Muzea Kościelne”, t. 64. 1995. s. 570-571: M. Strutyńska. Katalog inkunabułów, s. 124.
„E p isto lae” . P odobne nieznane w ydania listów znajdow ały się w w ieku XVI w dw óch bibliotekach parafialnych w diecezji krakow skiej16.
Jed n o z w ydań listów P iccolom iniego posiadała bib lio tek a k lasztorna w P elplinie. W czasie zw iedzania tejże biblioteki d ostrzegł j e ów czesny biskup w łocław ski A ndrzej Zebrzydow ski. „E pistolae” zainteresow ały go tak bardzo, że w osobnym liście zw rócił się do opata Jodoka K rona z pro śb ą o w ypożyczenie książki, w skazując rów nocześnie m iejsce je j przechow yw ania1 .
P o p u larn o ścią w śród czytelników cieszył się także traktat geograficzno- historyczny P iccolom iniego o N iem czech zatytułow any „D e situ, ritu, m oribus et conditione T eutoniae” . Z nał to dzieło i posiadał w sw ojej bibliotece je g o wydanie lipskie z roku 1496 M aciej z M iechow a. D okładnie przestudiow ał je także biskup Piotr Tomicki, który zaopatrzył czytanąedycję licznymi glosami. Egzem plarz tegoż w ydania ze zbiorów p ro b o szcza lidzbarskiego Jana L anghanka, późniejszego kanonika w arm ińskiego (zm. 1567), przeszedł do biblioteki kapituły from borskiej. skąd został w yw ieziony do S zw ec ji18.
W spom niane dzieło P iccolom iniego znajdow ało się rów nież w bibliotece k ró la Z y g m u n ta A u g u sta w strasb u rsk iej edycji z roku 1515 zatytułow anej „G erm ania”, połączone z inną p rac ą Piccolom iniego „D e consilio C onstantiense et B asiliense” . W w ieku XVII poprzednio w ym ienione w ydanie lipskie m iał w sw oim księgozbiorze Jan H ilary K astalski, kanonik i oficjał kielecki. T ę sam ą
16. Analecta Warmiensia, wyd. F. Hipler, „Zeitschrift fur die Geschichte und
Altertumskunde Ermlands”, Bd. 5, 1870-1874. s. 394. 411; J. Obląk. O początkach kolegium jezuickiego i seminarium duchownego w Braniewie. „Studia Warmińskie", t. 5, 1968, s. 24; Krakowskie księgozbiory lekarskie z XVII wieku, oprać. J. Lachs, Lwów 1930, s. 63; H. E. Wyczawski, Biblioteki parafialne w diecezji krakowskiej u schyłku XVI wieku, „Polonia Sacra”, r. 7. 1955. s. 64.
17. A. Zebrzydowski do J. [Krona], Subkowy 20 IX 1546 [w:] Andrzeja na Więcborku Zebrzydowskiego biskupa włocławskiego i krakowskiego korespondencja z łat
1546-1553 z przydaniem synodów r. 1547 i 1551 jako też innych dokumentów współczesnych, wyd. W. Wisłocki. Kraków 1878. s. 26.
18. W. Wisłocki. Incunabula typographica. s. 495; L. Hąjdukiewicz, Biblioteka Macieja z Miechowa, Wrocław 1960, s. 141, 210, 292; idem, Księgozbiór i zainteresowania bibliofilskie Piotra Tomickiego na tle jego działalności kulturalnej, Wrocław 1961. s. 109, 136, 168, 219; I. Collijn, Katalog der Inkunabeln, s. 3.
e d y c ję p rz e c z y ta ł d o k ła d n ie p ro fe so r A k ad e m ii K ra k o w sk iej Jan B ro że k , uzupełniając je j treść notatką o biskupie krakow skim Tom aszu S trzem pińskim 19. O p ra c o w a n y w ro k u 1458 p rz e z P ic c o lo m in ie g o o p is E u ro p y pt. „In Europeam ” Polacy czytali głów nie ze w zględu na znajdujący się tam zw ięzły g eo g raficzn y opis P olski, z p o zy ty w n ą w zm ian k ą o A kadem ii K rakow skiej. C harakterystyka Polski w ypadła pozytyw nie, w przeciw ieństw ie do Litwy, której p o św ię c ił w ięc ej uw ag i, o p ie ra ją c się na in fo rm ac jac h H iero n im a z P ragi. Z arzu cając n ie m o raln o ść L itw inkom , na d ługie lata P iccolom ini u g ru n to w ał negatyw ną o nich opinię. W opisie Prus natom iast obiektyw nie przedstaw ił on przebieg konfliktu polsko-krzyżackiego20.
W y d a n ie „ E u ro p y ” w y tło c z o n e w M em m in g en o k o ło ro k u 1486 b yło w łasnością biblioteki w e F rom borku, p ó źn iejszą natom iast edycję z roku 1491 posiadali Jan Som m erfeld starszy oraz M aciej z M iechow a21. Z opracow anego przez Piccolom iniego opisu Europy korzystali przy pisaniu podręczników geografii pod koniec X V i na początku w ieku XVI profesorow ie A kadem ii K rakow skiej W awrzyniec Rabe (C orvinus), Jan z G łogow a oraz Jan ze Stobnicy. Ten ostatni przedrukow ał fragm enty „Europy” , dotyczące przede w szystkim geografii, opuścił zaś partie historyczne. Przy okazji Stobniczka zm ienił tekst Piccolom iniego i błędne - je g o zd a n ie m - o p in ie z a stą p ił w w ielu m ie jsc ac h sądam i w łasn y m i lub zaczerpniętym i z innych autorów. Tak opracow any tekst ukazał się w „Introductio in P to lo m e i c o s m o g ra p h ia m ” w ro k u 1512 i w k ró tce d o c z e k a ł się dw ó ch przedruków. D o tego sam ego dzieła S tobniczka dołączył opis A zji M niejszej, także zaczerpnięty od P iccolom iniego22.
19. A. Kawecka-Gryczowa, Katalog inkunabułów Biblioteki Zakładu im. Ossolińskich we Wrocławiu, Wrocław 1956, s. 64; eadem. Biblioteka ostatniego Jagiellona. Pomnik renesansowej kultury, Wrocław 1988, s. 265; J. Brożek., Hfybór pism , t. 1, oprać. H. Barycz, Warszawa 1956, s. 560 przypis 136; J. Gruchała, Piśmiennictwo zachodnioeuropejskie i polskie w lekturach Jana Brożka (Na podstawie rękopisów Biblioteki Jagiellońskiej), „Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej”, r. 19, 1979, nr 1/2, s. 102.
20. I. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 77-79, 82-95; S. Kot, Polska Złotego Wieku a Europa. Studia i szkice, Warszawa 1987, s. 799.
21. I. Collijn, Katalog der Inkunabeln, s. 5; W. Szelińska, Biblioteki profesorów, s. 162; L. Hajdukiewicz, Biblioteka Macieja z Miechowa, s. 153, 214, 352.
22. H. Barycz, Historia Uniwersytetu Jagiellońskiego w epoce humanizmu, Kraków 1935, s. 274 przypis 5; F. Bujak, Studia geograficzno-historyczne, Warszawa 1925, s. 29, 45, 47; I. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 106-109.
W łaścicielem paryskiego w ydania opisu Azji i Europy z loku I5j4 (,.Asiae E uropaeque descriptio” ) był w w ieku XVI Jan Sobański p ie b en d a rz w Imielnie, następnie znalazło się ono w m iejscow ej bibliotece parafialnej" .
Szeroko znane było w Polsce inne dzieło historyczne Piccolom iniego „Historia B ohem ica". K rytycznie podchodził do niego Jan Długosz, co nie przeszkodziło mu w'e w łączeniu wielu fragm entów „H istorii” do własnych „A nnales . Potem czytał tę pracę P iccolom iniego sław ny Biernat z Lublina. N iekiedy „H istoria Bohem ica” slużylajako podręcznik do nauki nie tylko historii, ale i łaciny. Podczas pobytu w Bolonii w roku 1515 Jana i Jarosław a Laskich oraz Jana i Stanisława R adziw iłłów w trakcie posiłków jed en z nich miał czytać głośno w łaśnie to dzieło Piccolom iniego. Warto dodać. Ze nie znający łaciny Polacy m ogli korzystać z w ydanego w roku 1510 czeskiego przekładu „Historii czeskiej” , dokonanego przez M ikołaja Konaća z H odiśtkova. Przynajm niej taką nadzieję w yraził tłum acz w przedm ow ie poprzedzającej tekst P ic c o lo m in ie g o 1.
Piętnastow ieczne w ydanie „H istoria Bohem ica” zostało zapisane przez Piotra Ś w iętopełka z Zam brzecza bibliotece Akadem ii K rakow skiej, ale w roku 1550 nabył je Andrzej Sandecensis dla klasztoru w W yszogrodzie. N astępnie ten sam egzem plarz trafił do rąk m agistra Jakuba W iteliusza (zm. 1648). profesora i rektora A kadem ii K rakow skiej, by w końcu znaleźć się w bib lio tece, d la której był pierw o tn ie przeznaczony. Jeszcze w roku 1636 m ożna spotkać „H isto rię" w księgozbiorze lwow ianina Jana A lem beka. Bazylejskie w ydanie tego dzieła z roku
1575 posiadał historyk gdański Reinhold Curicke (1 6 1 0 -1 6 6 7 )25.
M niejszą poczytnością cieszyły się „C om m entarii rerum m em orabilium ” - autobiografia P iccolom iniego, pow stała w czasie je g o pontyfikatu, zaw ierająca
23. M. Bohonos. Katalog starych druków Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Polonica wieku XVI. Wroclaw 1965. s. 523.
24. I. Zarębski. Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 43-48. 109, 13 1-150: M. Chachaj. Zagraniczna edukacja Radziwiłłów od początku XVI do połowy XVII wieku. Lublin
1995. s. 15; 1. Chrzanowski. Marcin Bielski. Studium historyczno-literackie, wyd. 2, Lwów-Warszawa, 1926. s. 47.
25. W. Wisłocki. Incunabula typographica, s. 495: Lwowskie inwentarze biblioteczne w epoce renesansu, oprać. J. Skoczek, Lwów 1939. s. 335; P. Szafran, Warsztat historyczny Reinholda Curicke, dziejopisarza Gdańska XVII wieku w świetle jego księgozbioru. (Z dziejów księgozbiorów piywatnych w Gdańsku w XVII i XVIII w.). „Libri Gedanenses”. r. 2/3. 1968-1969, s. 103-104.
w zm ianki o polskich poselstw ach do Rzym u. M iał j e w sw oim księgozbiorze astronom i teolog, profesor A kadem ii K rakow skiej M arcin Biem z O lkusza (zm. 1540 r.). W ro k u 1628 nabył „C o m m en tarii” F lorian U szyński i u w ażnie j e przeczytał, ja k o tym św iadczą dopiski pozostaw ione przez niego na m arginesach książki26.
Z aw ierający historię soboru bazylejskiego „Fasciculus rerum expetendarum et fugiendarum ” w roku 1608 posiadała biblioteka katedralna w G nieźnie. Taki sam tom nabył później sekretarz królewski, kolekcjoner i miłośnik książek Hieronim Pinocci27.
W arto odnotow ać, że w dw óch szesnastow iecznych bibliotekach parafialnych w diecezji krakow skiej znajdow ało się je d n o z dzieł historycznych Piccolom iniego zagadkow o określone ja k o „C hrońica”28.
W sta ro p o lsk ic h k się g o z b io ra c h m o żn a było sp o tk a ć ta k ż e inne p race P iccolom iniego. D rukow any list do sułtana M ehm eda II („E pistolae ad T urcarum im peratorem M ahum etem ”) posiadali Jan Som m erfeld starszy i M ichał B urkraba z O św ięc im ia (1 5 5 2 r.). P o n ad to zn a jd o w a ł się on w b ib lio te k a c h o p a c tw a Benedyktynów w Tyńcu oraz kapitulnej we From borku. Inny utwór Piccolom iniego pt. „D e captione urbis C onstantinopolitanae” nabył podczas pobytu w R zym ie w roku 1505 G rzeg o rz K orytko z Ł om ży29. Z biblioteki from borskiej trafiły do zbiorów sz w e d zk ich „D ia lo g u s c o n tra B ohem os atq u e T h a b o rita s de sa c ra com m unione” (w ydanie kolońskie z około 1470 r.) oraz „T ractatus ad regem Bohem iae Ladislaum de puerorum ed u catio n e30. W ydanie w ittenberskie z roku 1585 je sz c z e innej pracy P iccolom iniego pt. „D e dictis et factis A lphonsi regis A ragoniae” m iał w sw oich zbiorach Reinhold C uricke31.
26. I. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 81-82, 111 przypis 3; N. Sapegno, Historia literatury włoskiej w zarysie, Warszawa 1969, s. 141; W. Szelińska, Biblioteki profesorów, s. 242.
27. Najstarszy spis książek (1608 r.) biblioteki katedralnej w Gnieźnie, wyd. J. Rył, „Studia Gnesnensia”, t. 1, 1975, s. 245; K. Targosz. Hieronim Pinocci. Studium z dziejów kultury naukowej w Polsce w XVII wieku, Wrocław 1967, s. 171. 28. H. E. Wyczawski, Biblioteki parafialne, s. 64 i przypis 109.
29. W. Wisłocki, Incunabula typographica, s. 495; J. M. Marszalska, Inkunabuły tynieckie, s. 570; I. Collijn, Katalog der Inkunabeln, s. 3; A. Kawecka-Gryczowa, Katalog inkunabułów, s. 64-65.
30. 1. Collijn, Katalog der Inkunabeln, s. 3, 5. 31. P. Szafran, Warsztat historyczny, s. 103. 120
W łaścicielem paryskiego w ydania opisu Azji i Europy z loku I5j4 (,.Asiae E uropaeque descriptio” ) był w w ieku XVI Jan Sobański p ie b en d a rz w Imielnie, następnie znalazło się ono w m iejscow ej bibliotece parafialnej" .
Szeroko znane było w Polsce inne dzieło historyczne Piccolom iniego „Historia B ohem ica". K rytycznie podchodził do niego Jan Długosz, co nie przeszkodziło mu w'e w łączeniu wielu fragm entów „H istorii” do własnych „A nnales . Potem czytał tę pracę P iccolom iniego sław ny Biernat z Lublina. N iekiedy „H istoria Bohem ica” slużylajako podręcznik do nauki nie tylko historii, ale i łaciny. Podczas pobytu w Bolonii w roku 1515 Jana i Jarosław a Laskich oraz Jana i Stanisława R adziw iłłów w trakcie posiłków jed en z nich miał czytać głośno w łaśnie to dzieło Piccolom iniego. Warto dodać. Ze nie znający łaciny Polacy m ogli korzystać z w ydanego w roku 1510 czeskiego przekładu „Historii czeskiej” , dokonanego przez M ikołaja Konaća z H odiśtkova. Przynajm niej taką nadzieję w yraził tłum acz w przedm ow ie poprzedzającej tekst P ic c o lo m in ie g o 1.
Piętnastow ieczne w ydanie „H istoria Bohem ica” zostało zapisane przez Piotra Ś w iętopełka z Zam brzecza bibliotece Akadem ii K rakow skiej, ale w roku 1550 nabył je Andrzej Sandecensis dla klasztoru w W yszogrodzie. N astępnie ten sam egzem plarz trafił do rąk m agistra Jakuba W iteliusza (zm. 1648). profesora i rektora A kadem ii K rakow skiej, by w końcu znaleźć się w bib lio tece, d la której był pierw o tn ie przeznaczony. Jeszcze w roku 1636 m ożna spotkać „H isto rię" w księgozbiorze lwow ianina Jana A lem beka. Bazylejskie w ydanie tego dzieła z roku
1575 posiadał historyk gdański Reinhold Curicke (1 6 1 0 -1 6 6 7 )25.
M niejszą poczytnością cieszyły się „C om m entarii rerum m em orabilium ” - autobiografia P iccolom iniego, pow stała w czasie je g o pontyfikatu, zaw ierająca
23. M. Bohonos. Katalog starych druków Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Polonica wieku XVI. Wroclaw 1965. s. 523.
24. I. Zarębski. Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 43-48. 109, 13 1-150: M. Chachaj. Zagraniczna edukacja Radziwiłłów od początku XVI do połowy XVII wieku. Lublin
1995. s. 15; 1. Chrzanowski. Marcin Bielski. Studium historyczno-literackie, wyd. 2, Lwów-Warszawa, 1926. s. 47.
25. W. Wisłocki. Incunabula typographica, s. 495: Lwowskie inwentarze biblioteczne w epoce renesansu, oprać. J. Skoczek, Lwów 1939. s. 335; P. Szafran, Warsztat historyczny Reinholda Curicke, dziejopisarza Gdańska XVII wieku w świetle jego księgozbioru. (Z dziejów księgozbiorów piywatnych w Gdańsku w XVII i XVIII w.). „Libri Gedanenses”. r. 2/3. 1968-1969, s. 103-104.
w zm ianki o polskich poselstw ach do Rzym u. M iał j e w sw oim księgozbiorze astronom i teolog, profesor A kadem ii K rakow skiej M arcin Biem z O lkusza (zm. 1540 r.). W ro k u 1628 nabył „C o m m en tarii” F lorian U szyński i u w ażnie j e przeczytał, ja k o tym św iadczą dopiski pozostaw ione przez niego na m arginesach książki26.
Z aw ierający historię soboru bazylejskiego „Fasciculus rerum expetendarum et fugiendarum ” w roku 1608 posiadała biblioteka katedralna w G nieźnie. Taki sam tom nabył później sekretarz królewski, kolekcjoner i miłośnik książek Hieronim Pinocci27.
W arto odnotow ać, że w dw óch szesnastow iecznych bibliotekach parafialnych w diecezji krakow skiej znajdow ało się je d n o z dzieł historycznych Piccolom iniego zagadkow o określone ja k o „C hrońica”28.
W sta ro p o lsk ic h k się g o z b io ra c h m o żn a było sp o tk a ć ta k ż e inne p race P iccolom iniego. D rukow any list do sułtana M ehm eda II („E pistolae ad T urcarum im peratorem M ahum etem ”) posiadali Jan Som m erfeld starszy i M ichał B urkraba z O św ięc im ia (1 5 5 2 r.). P o n ad to zn a jd o w a ł się on w b ib lio te k a c h o p a c tw a Benedyktynów w Tyńcu oraz kapitulnej we From borku. Inny utwór Piccolom iniego pt. „D e captione urbis C onstantinopolitanae” nabył podczas pobytu w R zym ie w roku 1505 G rzeg o rz K orytko z Ł om ży29. Z biblioteki from borskiej trafiły do zbiorów sz w e d zk ich „D ia lo g u s c o n tra B ohem os atq u e T h a b o rita s de sa c ra com m unione” (w ydanie kolońskie z około 1470 r.) oraz „T ractatus ad regem Bohem iae Ladislaum de puerorum ed u catio n e30. W ydanie w ittenberskie z roku 1585 je sz c z e innej pracy P iccolom iniego pt. „D e dictis et factis A lphonsi regis A ragoniae” m iał w sw oich zbiorach Reinhold C uricke31.
26. I. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 81-82, 111 przypis 3; N. Sapegno, Historia literatury włoskiej w zarysie, Warszawa 1969, s. 141; W. Szelińska, Biblioteki profesorów, s. 242.
27. Najstarszy spis książek (1608 r.) biblioteki katedralnej w Gnieźnie, wyd. J. Rył, „Studia Gnesnensia”, t. 1, 1975, s. 245; K. Targosz. Hieronim Pinocci. Studium z dziejów kultury naukowej w Polsce w XVII wieku, Wrocław 1967, s. 171. 28. H. E. Wyczawski, Biblioteki parafialne, s. 64 i przypis 109.
29. W. Wisłocki, Incunabula typographica, s. 495; J. M. Marszalska, Inkunabuły tynieckie, s. 570; I. Collijn, Katalog der Inkunabeln, s. 3; A. Kawecka-Gryczowa, Katalog inkunabułów, s. 64-65.
30. 1. Collijn, Katalog der Inkunabeln, s. 3, 5. 31. P. Szafran, Warsztat historyczny, s. 103.
W k ilk u b ib li o te k a c h z n a jd o w a ły s ię w y d a n ia d z i e ł w s z y s tk ic h P iccolom iniego. W ytłoczone w Bazylei w roku 1551 „O pera om nia” zakupił w roku 1555, je s z c z e p rzed uzyskaniem biskupstw a w ileń sk ieg o , biskup łucki W alerian P ro ta se w ic z . N a s tę p n ie z n a la z ły one się w b ib lio te c e k o le g iu m jezuickiego w Wilnie, a potem w bibliotece Akadem ii W ileńskiej. Inne bazylejskie w y d a n ie d z ie ł P ic c o lo m in ie g o z 1571 ro k u p rz e s z ło w 1612 ro k u z rąk p o d k o m o rz e g o ż m u d z k ie g o S ta n is ła w a S z e m io ta do b ib lio te k i k la sz to ru Bernardynów w K retyndze32. Zapew ne podobne edycje znajdow ały się w zbiorach m ieszczanina krakow skiego M ikołaja B ronow skiego (inw entarz z 1585 r.) oraz w klasztorze B ernardynów w L ubaw ie03.
W śród pism P iccolom iniego był rów nież utw ór literacki - pow stała w roku 1444 „H isto ria de d u ab u s a m an tib u s” , d o łą cz o n a do listu sk ie ro w a n eg o do przyjaciela P iccolom iniego - znanego praw nika M ariana Sociniego. U tw ór ten stał się niezw ykle popularny po śm ierci je g o autora, od roku 1483 do końca w ieku XVI d oczekał się bow iem w całej E uropie ponad siedem dziesięciu w ydań. Przed
1573 rokiem ukazał się polski przekład - dziś oceniany ja k o bardzo słaby - dokonany z łaciny przez K rzysztofa G oliana pt. „H isto ry a o Euryalu i Lukrecyi” 34. W arto dodać, że historię o p isa n ą przez Piccolom iniego w kilkanaście lat później u trw alił w w ierszu łacińskim Jakub M irek z S ącza, p o zo stała o n a je d n a k w rękopisie3'.
W spisanym w roku 1573 w ykazie książek znajdujących się w lwowskiej k sięgarni H anusa B rykiera odnotow ano trzynaście egzem p larzy „L u k rety ei” .
32. E. Laucevićius, XV-XVIII a. knygu iriśimai Lietuvos bibliotekose, Vilnius 1976, s. 75 przypis 106, 52 przypis 66.
33. W. Budka, Biblioteka Mikołaja Bronowskiego, „Przegląd Biblioteczny”, r. 4, 1930, s. 212; M. Strutyńska. Biblioteka bernardynów w Lubawie, s. 66.
34. Tłumaczenie Goliana szczegółowo omówił P. Marchesani, Polski przekład „ Historiae de duobus amantibus " Eneasza Sylwiusza Piccolominiego a pojęcie miłości w Polsce doby renesansu [w:] Studia porównawcze o literaturze
staropolskiej, pod red. T. Michałowskiej i J. Śląskiego, Wrocław 1980, s. 111-133. W przeciwieństwie do Marchesaniego polski przekład wysoko ocenił I. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 104.
3 5 .1. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 104-105. Rękopis zawierający utwory Mirka (Warszawa, Biblioteka Narodowa, sygn. Lat. F. XV. 5) został zniszczony w czasie drugiej wojny światowej. Zob.: B. S. Kupść, K. Muszyńska, Rękopisy z Biblioteki Załuskich, s. 566.
Jeszcze w roku 1621 księgarzjarosław ski Andrzej Cichończyk posiadał na składzie piętnaście egzem plarzy „H istorii . Poszukiw ania tego w ydania w księgozbiorach staropolskich dały niewielki rezultat. O dnalazłem je bow iem jed y n ie w spisanym w roku 1637 inw entarzu księgozbioru krakow skiego lekarza, doktora m edycyny D aniela Ł ab ęck ieg o 36.
Z osiągnięć poetyckich P iccolom iniego w Polsce popularne było przede w szystkim „C arm en de passione D om ini” , które zostało w ytłoczone dw ukrotnie pod różnym i tytułam i w K rakow ie w raz z utw oram i religijnym i innych autorów (1504 i 1514 r.)37.
D zieła P iccolom iniego były szeroko znane w Polsce, począw szy od w ieku XV. K om entow ali je i krytykow ali, ale rów nież w ykorzystyw ali oprócz D ługosza: Stanisław Z aborow ski, Jan z Wiślicy, M aciej z M iechowa, Jodok Ludwik Decjusz, M arcin K rom er i M arcin Bielski. P ow oływ ał się na nie w czasie pierw szego bezkrólew ia A ndrzej Ciesielski, cytowano je w publicystyce rokoszow ej. N iektóre fakty z dziejów Czech i W ęgier zaczerpnięte z prac historycznych P iccolom iniego przytaczał znany pisarz religijny K asper Cichocki. Ślady poglądów Piccolom iniego odnaleźć m ożna w tw órczości A ndrzeja Frycza M odrzew skiego, a potem A rona A leksandra O lizarow skiego38.
N ie w dając się w szczeg ó ło w ą analizę recepcji pism P icco lo m in ieg o w tekstach sta ro p o lsk ic h autorów , za sy g n a lizu ję je d y n ie ten p roblem na kilku w ybranych p rzy k ła d ac h . S to su n ek M a c ie ja z M iech o w a do w iary g o d n o śc i inform acji w łoskiego hum anisty nie był jednoznaczny. Z jednej strony bow iem dla udow odnienia uczoności D ługosza M iechow ita pow oływ ał się na opinię o
36. Lwowskie inwentarze biblioteczne, s. 139; A. Lewicka-Kamińska, Inwentarz księgarni Andrzeja Cichończyka w Jarosławiu z r. 1621, „Roczniki Biblioteczne , r. 5, 1961, s. 287; Krakowskie księgozbiory, s. 72.
37. K. Estreicher, Bibliografia polska, t. 24, Kraków 1912, s. 19.
38. A. Klinger. Stanisława Zaborowskiego program naprawy Rzeczypospolitej, Zielona Góra 1987, s. 70; S. Witkowski, Jan z Wiślicy, jego życie i pisma, „Przewodnik Naukowy i Literacki", r. 19. 1891, s. 279-280; 1. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 102, 110-126: I. Chrzanowski, Marcin Bielski, s. 56. 166-167, 217, 286, 289-292, 295, 307. 335: K. Cichocki. AUoquiorum Osiecensium sive variorum familiarium sermonum libri quinqué, Kraków 1615, s. 411, 462, 473, 492.
nim P iccolom iniego - doceniając najwyraźniej je j znaczenie w argum entacji ze względu na powagę, ja k ą cieszył się jej a u t o r - z drugiej zaś nie om ieszkał wytknąć mu podanie bałam utnych w iadom ości o Polakach i L itw in a c h '9. W ystępując przeciw ko rozpow szechnianym na Zachodzie w rogim opiniom o Polsce, Szymon S tarow olski w ydał w roku 1631 „D eclam atio contra o b trectato res Poloniae" W spom niał w niej także o inform acjach zaw artych w pracach Piccolom iniego. Z jednej strony Starow olski dow odził, że w Polsce od czasów P iccolom iniego wiele się zm ieniło i nie m ożna ju ż mówić o barbarzyńskich obyczajach przez niego opisyw anych, z drugiej zaś zarzucał włoskiem u hum aniście napisanie nieprawdy o n ieobyczajności Litw inek. W tym w ypadku P iccolom ini m iał się kierować n ie c h ę c ią do P o lsk i s p o w o d o w a n ą o d rz u c e n ie m p rz e z k ró la K az im ie rz a Jagiellończyka je g o kandydatury do biskupstw a w arm ińskiego40. Inaczej traktowa) p race P iccolom iniego arystotelik, profesor praw a k anonicznego w Akadem ii W ileń sk iej A ron A le k s a n d e r O liz a ro w sk i. N ie o c e n ia ł ich pod w zględem praw dziw ości przekazu, ale traktow ał ja k o zbiór przykładów i opinii, z którego zaczerpnął kilka dla zilustrow ania omawianych przez siebie zagadnień (na przykład celibatu)41.
Do poglądów i postaci Piccolom iniego naw iązyw ali nie tylko katolicy, ale także protestanci. Inform acje przekazane przez niego o Pom orzu w ykorzystał w drugiej połow ie w ieku XVI w sw oich pracach (najw iększa z nich to „Historia rerum Prussicarum ” ) sekretarz gdański Kasper Schütz. „H istorię Czech” („Historia B o h e m ic a ” ) P ic c o lo m in ie g o cy to w a ł na p o cz ątk u w iek u X V II B artłom iej K e c k e rm a n n . P ra w ie w tym sa m y m c z a s ie k ilk a k r o tn ie d o a u to ry te tu P iccolom iniego odw ołał się w „P oloneutychii” , znanej do niedaw na w yłącznie z przekazu rękopiśm iennego, arianin A ndrzej Lubieniecki. Z kolei historyk gdański
39. H. Barycz, Szlakami dziejopisarstwa staropolskiego, Wrocław 1981. s. 85; Maciej z Miechowa, Opis Sarmacji Europejskiej i Azjatyckiej, oprać. H. Barycz, T.
Bieńkowski i W. Voise, Wrocław 1972, s. 68.
40. F. Bielak. Działalność naukowa Szymona Starowolskiego, „Studia i Materiały z Dziejów Nauki Polskiej", ser. A. z. 1. 1957, s. 285, 287.
41. A. A. Olizarowski. De politica hominum societate libri tres, Dantisci 1651, s. 28. 45, 60. 203. Zob. też: S. Kot. Aron Aleksander Olizarowski profesor prawa Akademii Wileńskiej [w:] Księga pamiątkowa ku uczczeniu 350 rocznicy założenia i
R einhold C uricke w w ydanym w roku 1643 traktacie o sekretarzach um ieścił życiorysy najsław niejszych sekretarzy, m iędzy innymi Piccolom iniego42.
Jeszcze w drugiej połow ie w ieku XVII na dzieła P iccolom iniego pow oływ ali się historycy pruscy. P rofesor G im nazjum Toruńskiego K rzy szto f H artknoch nie om ieszkał w ytknąć w łoskiem u hum aniście błędów popełnionych przez niego w o p isie P ru s . d o ty c z ą c y c h z a r ó w n o k u ltu p o g a ń s k ie g o , j a k i p o ło ż e n ia poszczególnych m iejscow ości. Z kolei Jan Schultz, pro feso r p raw a i historii Gim nazjum G dańskiego, w pracy pt. „T ractatus historico-politicus de P olonia nunquam tributaria” (G dańsk 1694) przytaczał w praw dzie opinie P iccolom iniego, ale uw ażał go za autora Polsce nieprzychylnego i dlatego polem izow ał z niektórym i jego tezam i odnoszącym i się do przeszłości Polski43.
P iccolom ini zm ien ił o b ra z P olski u kształtow any w k u ltu rze Z ach o d n iej Europy, zastępując przestarzałe inform acje now ym i, obszerniejszym i, chociaż nie zawsze pozytyw nym i dla P olaków i je j sąsiadów . N ie ulega w ątpliw ości, że zapatryw ania w ło sk ie g o h um anisty u leg ały ew o lu cji i p o rz u c ił on w k ońcu procesarski punkt w idzenia. W yrazem tego była na przykład znam ienna różnica w o ce n ie s y lw e tk i W ła d y s ła w a W a rn e ń c z y k a . O p in ie z a w a rte w d z ie ła c h P iccolom iniego pow stałych po roku 1453 były w m iarę obiektyw ne i P olsce przychylne w porów naniu z sądam i w ypow iadanym i w niektórych je g o listach z okresu pobytu na cesarskim dw orze44.
D aw ni czytelnicy tekstów P iccolom iniego nie dostrzegali zapew ne zm ian w poglądach ich autora i podaw ane przez niego fakty traktow ali je d n ak o w o , nie szukając w nich obiektyw nej praw dy, ale argum entów na p o p arcie w łasnego stanowiska. Stąd też z pow odu dużej popularności w szystkich pism w łoskiego
42. L. Mokrzeeki, W kręgu prac historyków gdańskich AT7/ wieku, Gdańsk 1974, s. 73, 175; B. Nadolski, Życie i działalność naukowa uczonego gdańskiego Bartłomieja Keckermanna, Toruń 1961. s. 89; A. Lubieniecki. Poloneutychia, oprać. A. Linda. M. Maciejewska. J. Tazbir. Z. Zawadzki. Warszawa-Łódź 1982, s. 11-14, 17, 23,
111- 112.
43. J. Serczyk, Warsztat historyczny Krzysztofa Hartknocha (1644-1687) [w;] Księga pamiątkowa 400-lecia Toruńskiego Gimnazjum Akademickiego, t. 1, pod red. Z. Zdrójkowskiego, Toruń 1972, s. 304; H. Grajewski, Jan Schultz Szulecki i jego Í „Tractatus historico-politicus de Polonia nunquam tributaria (1694). Łódź 1964,
s. 28 przypis 45, 29 przypis 46, 39.
44. I. Zarębski, Stosunki Eneasza Sylwiusza, s. 126-130; A. F. Grabski, Polska w opiniach Europy Zachodniej X71 —X V w.. Warszawa 1968, s. 414-415.
hum anisty konieczna była żm udna praca wielu pokoleń historyków zm ierzająca do oczyszczenia w iedzy historycznej Europejczyków z zakorzenionych w niej dzięki autorytetow i Piccolom iniego - błędnych inform acji i opinii. Nie m oże zatem dziwić postaw a prym asa Jan Laskiego, który - chcąc w yrw ać z rąk przeciw ników Polski argum enty czerpane z dzieł w łoskiego hum anisty - gorąco zachęcał do opracow ania przeznaczonych dla zagranicy dziejów Polski napisanych z polskiego punktu w idzenia4'.
Zgrom adzone fakty zachęcają do dalszej kwerendy. Przede w szystkim należy p r z e b a d a ć p o d w z g lę d e m p r o w e n ie n c ji z a c h o w a n e w P o ls c e w y d a n ia poszczególnych dziel P iccolom iniego. Zanim to nastąpi m ożna przedstaw ione m ateriały uznać za reprezentatyw ne i pokusić się o sform ułow anie kilku wniosków.
N ie z a w s z e w p ra w d z ie m o ż n a u to ż s a m ić w ła ś c ic ie la d ru k u z je g o czytelnikiem , ale ju ż sam o w łączenie dzieła Piccolom iniego do prywatnej biblioteki w w iększości w ypadków należy traktow ać ja k o rezultat zainteresow ania bibliofila określonym tytułem czy je g o autorem . N abycie książki m ogło w ynikać z chęci z a p o z n a n ia się z je j tr e ś c ią , m o że ta k ż e sta n o w ić ś w ia d e c tw o d aw nych zainteresow ań jej w łaściciela. Do takich wniosków prowadzi zaobserw ow ana wśród posiadaczy prac w łoskiego hum anisty przew aga ludzi należących do ów czesnej elity kulturalnej.
Z a s ta n a w ia w y ją tk o w a ż y w o tn o ś ć pism P ic c o lo m in ie g o . M a rg in a lia zachow ane na niektórych w ydaniach dzieł w łoskiego hum anisty, cytow anie ich fragm entów d la poparcia w łasnej argum entacji lub zbijanie zaw artych w nich tez d o w o d z ą że były one znane w Polsce je szc ze w końcu X V II wieku. N iełatw o odnaleźć w śród staropolskich autorów piszących o przeszłości Polski i krajów sąsiednich tak ieg o , k tóry nie znałby tw ó rczo ści P icco lo m in ieg o . W ram ach żyw otności d zieł w łoskiego hum anisty m ożna w yróżnić kilka etapów : wzrost popularności do końca XV w ieku, apogeum czytelnictw a w następnym stuleciu i pow olny je g o zm ierzch w epoce Baroku.
45. H. Barycz, Szlakami dziejopisarstwa staropolskiego, s. 23-34. Zbyt jednostronnie ocenił inicjatywę Łaskiego J. Garbacik, Prymas Jan Laski o fałszerstwach histoiycznych papieża Piusa II, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prace Historyczne”, z. 12, 1963, s. 25-33.
Czasy Nowożytne, tom IV/1998
Periodyk pośw ięcony dziejom polskim i powszechnym od XV do XX wieku
Leszek Belzyt
(Lipsk)
Król, d w ór i dygnitarze królew scy w oczach m ieszczan. Próba charak terystyk i na przykładach z K rakow a i Pragi
z U połow y XVI i początku XVII wieku
B adanie problem atyki postrzegania dw oru i osób z nim zw iązanych ze strony m ie s z c z a n w K ra k o w ie i P ra d z e w w ie k u X V I w y m a g a od h is to r y k a w ielopłaszczyznow ej perspektywy. W ynika to z faktu, że społeczność dw orska składała się z różnorodnych grup. W ystarczy w spom nieć, że w chodzą tutaj w rach u b ę zarów no prości służący i strażnicy, ja k rów nież artyści, szlach eccy dw orzanie i w końcu bogaci urzędnicy dw orscy i państwowi, którzy najczęściej p o c h o d z ili z w arstw y m agnatów . N ie je d n o lic ie p rz e d sta w ia ło się ró w n ie ż m ieszczaństw o tych dwóch aglom eracji m iejskich. Inną perspektyw ę posiadali rzem ieślnicy, którzy dosyć często należeli do biedniejszych w arst ludności, a inną z kolei niekiedy bardzo bogaci patrycjusze. którzy w wielu w ypadkach zaliczali się do szlachty i posiadali osobiste kontakty z dworem królew skim .
W niniejszym artykule je ste śm y w stanie przeanalizow ać je d y n ie kilka aspektów tej rozległej problem atyki. N asza próba obejm uje niew iele w ybranych źródeł m iejskiej prow eniencji, m ianow icie księgi przyjęć do praw a m ie jsk ieg o 1
1. Księgi przyjęć do prawa miejskiego w Krakowie 1573—1611. wyd. Aniela Kiełbicka i Zbigniew Wojas. Kraków 1994, Josef Teige, Seznamy mést’anü Praisky’ch, Almanach královskélio hlavního mésta Prahy. t. 8, 1905, ss. 107—157 (z lat 1573—
1612) oraz dla Malej Strony: Archiv hlavního mésta Prahy (dalej cyt. AHMP). zespól Malá Straná. sygn. 567. k. 7—115; tila Hradczyna AUMP. zespół Hradćany. sygn. 573. k. 22-46 (lata 1591-1612) oraz dla Nowego Miasta - AHMP. zespół Nové Mésto. sygn. 558. k. 1—LIII (lata 15 8 2-158 6 - tylko dla tych lat udało mi się dotychczas odpisać notatki). Dla Kazimierza: Archiwum Państwowe w Krakowie (cyt. dalej APK), zespól Akta miasta Kazimierza (dalej cyt. AmKaz). sygn. K-8. k. 543-593; jedynie dla lat 1520-1533: późniejsze listy nie zachowały się.