Ziemniak Polski 2008 nr 3 1
Z praktyki gospodarczej
N
N
N
O
O
O
W
W
W
O
O
O
C
C
C
Z
Z
Z
E
E
E
S
S
S
N
N
N
A
A
A
T
T
T
E
E
E
C
C
C
H
H
H
N
N
N
O
O
O
L
L
L
O
O
O
G
G
G
I
I
I
A
A
A
P
P
P
R
R
R
O
O
O
D
D
D
U
U
U
K
K
K
C
C
C
J
J
J
I
I
I
Z
Z
Z
I
I
I
E
E
E
M
M
M
N
N
N
I
I
I
A
A
A
K
K
K
Ó
Ó
Ó
W
W
W
D
D
D
O
O
O
P
PR
P
R
R
Z
ZE
Z
E
ET
T
TW
W
W
Ó
Ó
Ó
R
R
R
S
ST
S
T
T
W
W
W
A
A
A
N
N
N
A
A
A
C
C
C
H
H
H
I
IP
I
P
PS
S
SY
Y
Y
–
G
G
G
O
O
O
S
S
S
P
P
P
O
O
O
D
D
D
A
A
A
R
R
R
S
S
S
T
T
T
W
W
W
O
O
O
W
W
W
.
.
.
S
S
S
Z
Z
Z
E
E
E
J
J
J
N
N
N
E
E
E
R
R
R
A
A
A
W
W
W
P
P
P
O
O
O
W
W
W
I
I
I
E
E
E
C
C
C
I
I
I
E
E
E
C
C
C
H
H
H
O
O
O
D
D
D
Z
Z
Z
I
I
I
E
E
E
Ż
Ż
Ż
dr inż. Jacek Chotkowski
IHAR, Zakład Nasiennictwa i Ochrony Ziemniaka w Boninie e-mail: chotkowski@ziemniak-bonin.pl
ojciech Szejner prowadzi wraz z żoną Barbarą i synem Pawłem gospodarstwo w powiecie chodzieskim, woj. wielkopolskie. Zaprosił do siebie redaktora naczelnego dr. Jacka Chotkowskiego. W rozmowie uczestniczyli również: dr Sławomir Wróbel (autor zdjęć) oraz dr Tomasz Erlichowski z Zakładu IHAR w Boninie
Fot. 1. Wojciech Szejner (po prawej) w rozmowie z Jackiem Chotkowskim
Pan Wojciech Szejner jest znanym w kra-ju producentem ziemniaków. Oprócz prowa-dzenia gospodarstwa pełni m. in. funkcje prezesa zarządu Zrzeszenia Producentów Ziemniaków Skrobiowych oraz członka Rady Gminy. Właśnie za pracę społeczną oraz w uznaniu „zasług dla nowoczesnego rolnic-twa” otrzymał w 2004 roku w Belwederze z rąk prezydenta RP Złoty Krzyż Zasługi. Go-spodarstwo przejął po rodzicach, powiększa-jąc je łącznie z dzierżawami do kilkuset
hek-tarów gruntów ornych, głównie poprzez wy-kup ziemi od Agencji Nieruchomości Rol-nych.
Rodzina państwa Szejnerów uprawia ziemniaki na około jednej czwartej po-wierzchni gruntów rolnych. Gospodarstwo ma wieloletnią umowę kontraktacyjną z przedsiębiorstwem przetwarzającym ziem-niaki na chipsy oraz zakładem przetwórstwa skrobi. W niektórych latach pewne ilości ziemniaków dostarcza również do innych zakładów przetwórczych. Gospodarstwo jest zrzeszone w grupie producenckiej Białuty. Jest największym dostawcą ziemniaków w ramach tej grupy po Rolniczej Spółdzielni Białuty.
Drugim głównym kierunkiem produkcji rolniczej w gospodarstwie jest produkcja trzody chlewnej w cyklu zamkniętym. Na pozostałej powierzchni gruntów prowadzona jest produkcja zbóż, z czego większość przeznacza się na paszę dla świń. Gospo-darstwo charakteryzuje się korzystnym roz-łogiem pól – są one rozmieszczone w pobli-żu siedziby gospodarstwa (do najdalszego jest 5 km).
Ziemniak Polski 2008 nr 3 2
Prócz rodziny w gospodarstwie zatrud-nieni są pracownicy najemni, w tym kilkana-ście osób ma stałą umowę o pracę. Gospo-darstwo posiada certyfikat bezpiecznej żyw-ności Eurepgap. Jest wyposażone we wszystkie specjalistyczne maszyny oraz cią-gniki. Ma dwie nowoczesne przechowalnie ziemniaków (pojemności 3000 i 2500 ton) oraz chlewnie z niezbędną infrastrukturą. Gospodarstwo korzysta ze specjalistycznego doradztwa firm kontraktujących oraz firm sprzedających środki produkcji. Uczestniczy w prowadzeniu doświadczeń polowych, np. ostatnio dotyczących nawozów dolistnych Agroleaf.
Płodozmian i utrzymanie żyzności gle-by. Gospodarstwo dysponuje glebami śred-niej jakości – w ramach poszczególnych pól występuje mozaika klas gleby. Mniej więcej jedna trzecia to gleby lekkie klasy bonitacyj-nej V, jedna trzecia klasy IV, a pozostałe klasy III. Ziemniaki w zmianowaniu uprawia-ne są na tym samym polu co cztery lata (w razie potrzeby jest wymiana pól z innymi rolnikami). Zmianowanie jest następujące: • ziemniaki z pełna dawką obornika
przy-oranego jesienią • pszenica
• jęczmień jary z wiosenną dawką obornika • pszenżyto + poplon z gorczycy
Obornik pod ziemniaki przyorywany jest jesienią łącznie z poplonem gorczycy. Po zbiorze ziemniaków w październiku proble-mem jest późny siew. Zdarzało się siać pszenicę na początku listopada. Nie ma to jednak zasadniczego wpływu na plonowanie – plony pszenicy wynoszą około 6 t/ha. Pan Szejner jest wrogiem gęstego siewu; stoso-wana u niego norma wysiewu pszenicy to 150-160 kg/ha. Nie jest również zwolenni-kiem uprawy bezorkowej – nawet po ziem-niakach wykonuje płytką orkę przed siewem. Używa pługa 5-skibowego obrotowego. Obornik jest przechowywany na dwóch pły-tach obornikowych przy chlewni. Nie maga-zynuje się obornika na polu, gdyż zwiększa-łoby to istotnie koszty. Duża ilość obornika stwarza potrzebę stosowania go również wiosną (pod jęczmień jary). Po pracach po-lowych ciężkim sprzętem, w tym zwłaszcza dużymi przyczepami przy zbiorze ziemnia-ków, pozostaje zbyt zbita gleba. Stąd stosuje
się, zwłaszcza na uwrociach, głęboszowa-nie.
Oprócz obornika stosowane są wysokie dawki nawozów mineralnych: 120-160 kg N, 80 kg fosforu oraz 200 kg potasu w przeli-czeniu na czysty składnik. Dużą wagę przy-wiązuje się do nawożenia wapniem i magne-zem. Co cztery lata po ziemniakach gleby są wapnowane, a co trzy lata badane jest pH gleby.
Sadzeniaki i uprawiane odmiany ziem-niaka. Gospodarstwo nie ma własnych sa-dzeniaków. Drobne ziemniaki, podobnie jak pozostałe odsorty, przeznacza się na paszę dla trzody, a w miesiącach jesiennych do krochmalni. Kwalifikowane sadzeniaki do-starczane są wiosną w dużych, 1,1-tono-wych workach (tzw. big bagach – fot. 2) i bezpośrednio przed sadzeniem składowane w przechowalni.
Zamawiany u dostawców – przedsię-biorstw nasiennych – kalibraż to 35-55 mm. Największy areał zajmują dwie odmiany przydatne do produkcji chipsów: Hermes i Saturna. Saturna jest trudniejsza w uprawie, ma dłuższy okres wegetacji, wymaga lep-szych gleb, większej ilości wody i większej liczby zabiegów zwalczania zarazy ziemnia-ka oraz niżej plonuje. Przeznaczana jest do przerobu późną wiosną, gdyż najdłużej za-chowuje przydatność technologiczną.
Fot. 2. Wojciech Szejner prezentuje sadzeniaki w przechowalni
Ziemniak Polski 2008 nr 3 3
Fot. 3. Ziemniaki w kontenerach na tle budynku chlewni
Mechanizacja sadzenia. Przy tak dużej powierzchni uprawy problemem jest dotrzy-manie terminu wczesnego sadzenia. W tym roku na skutek wyjątkowo niekorzystnego przebiegu pogody nie udało się dotrzymać kwietniowego terminu. Gospodarstwo posia-da nowoczesną czterorzędową sadzarkę. Jest ona wyposażona w zbiornik na sadze-niaki o pojemności 3 ton oraz zbiorniki z dy-szami, umożliwiające spryskiwanie zaprawą spadających w bruzdę bulw (część zaprawy trafia na glebę). W gospodarstwie stosuje się zaprawę fungicydowo-insektycydową. Sze-rokość międzyrzędzi wynosi 75 cm, odle-głość sadzeniaków w rzędzie 30-35 cm, wy-dajność dzienna sadzarki 10-15 ha, a pręd-kość robocza 7,5-8 km/godz. W tym roku sadzono również nocą (18 godzin na dobę). Po sadzeniu stosowane jest bierne urządze-nie do profilowania redlin (forma trapezu).
Ochrona plantacji. Opryski środkami ochrony roślin wykonuje się nowoczesnym opryskiwaczem wyposażonym w rękaw po-wietrzny o szerokości roboczej 24 m. Rów-nież ciągnik (o mocy 115 KM) jest wyposa-żony w wąskie ogumienie kół. W ochronie przed chwastami stosowany jest herbicyd. W uprawie ziemniaków do przetwórstwa nie można sobie pozwolić na ryzyko wystąpienia zarazy ziemniaka, stąd wykonuje się co naj-mniej kilka zabiegów. W tym roku są plano-wane opryski wieloma fungicydami, głównie systemicznymi.
Nawadnianie plantacji. Optymalna daw-ka opadów pod ziemniaki to 90 mm mie-sięcznie. W razie mniejszych opadów należy je uzupełnić deszczowaniem plantacji. Źró-dłem wody w gospodarstwie jest własna studnia głębinowa. Woda do nawadniania
jest wykorzystywana na podstawie udzielo-nego zezwolenia wodnoprawudzielo-nego i wnoszo-nych opłat z tego tytułu. Ze względu na za-soby wody oraz położenie pól nawadnia się tylko część powierzchni uprawy ziemniaków. Deszczowanie odbywa się nocą, aby ograni-czyć stres roślin i parowanie wody. Woda pobierana jest ze zbiornika retencyjnego. Wystarczająca temperatura wody podczas deszczowania to 8oC. Gospodarstwo eks-ploatuje trzy szpule deszczujące długości 560 m każda. Na lżejszych glebach dawka wody jest zwiększana. W razie potrzeby deszczuje się niewielką część upraw zbożo-wych. Nawadnianie całej powierzchni zbóż byłoby nieopłacalne. Deszczowanie w czasie upałów jest mniej efektywne, gdyż woda szybko odparowuje.
Fot. 4. Urządzenia do deszczowania plantacji
Mechanizacja zbioru. Ziemniaki zbierane są nowoczesnym kombajnem dwurzędowym o wydajności 0,5 ha/godz. (ciągnik o mocy 150 KM). Organizacja pracy kombajnu jest taka, że pracuje on dwa razy po osiem go-dzin (lub dwa razy po 10 gogo-dzin) w ciągu doby. W przypadku zbyt obfitych opadów (powyżej 50 mm) zbiór trzeba przerwać. Do transportu ziemniaków z pola do przecho-walni służy 6 przyczep o ładowności 10-18 ton, wszystkie z rozładunkiem tylnym ze względu na potrzebę ograniczania uszko-dzeń mechanicznych bulw. Mniej więcej jed-na czwarta plonu ziemniaków chipsowych bezpośrednio po zbiorze (po przesortowaniu i umyciu) jest transportowana (transport gru-py Białuty) do zakładu przetwórczego, pozo-stałe trafiają do przechowalni.
Technologia przechowywania. Ziem-niaki zbierane z pola są kierowane na kosz przyjęciowy i po odsortowaniu drobnych
Ziemniak Polski 2008 nr 3 4
bulw dalej przenośnikami do przechowalni. W pierwszym miesiącu przechowywania następuje powolne zmniejszanie temperatu-ry, aby ograniczyć proces starzenia się bulw. Gospodarstwo posiada dwie nowoczesne przechowalnie wyposażone w zautomatyzo-wany system wentylacji oraz agregaty chłodnicze. W pierwszej, o pojemności 3000 ton, w dwóch komorach po 1500 ton każda przechowywana jest odmiana Hermes. Spo-sób przechowywania: luzem. Utrzymywana jest stała temperatura oraz kontrolowane stężenie dwutlenku węgla. Ziemniaki są na-wilżane powietrzem o dużej wilgotności, aby zachować właściwy turgor bulw i zminimali-zować odgnioty (uszkodzenia ciśnieniowe). Służąca do nawilżania sprężarka jest wypo-sażona w licznik zużycia wody. Pod sufitem są zamontowane rękawy powietrzne, aby zapobiec skraplaniu się pary wodnej. W celu zapobieżenia kiełkowaniu bulw pryzma jest gazowana środkiem chemicznym. Co dwa tygodnie z tego samego miejsca pryzmy są pobierane próbki bulw w celu oceny jakości, w tym zawartości cukrów, suchej masy i me-tali ciężkich. Jeżeli suma defektów się zwiększa, wówczas dana pryzma jest rozła-dowywana wcześniej. Przechowywanie ziemniaków chipsowych jest trudniejsze niż frytkowych, gdyż ostrzejsze są tutaj normy dotyczące zawartości cukrów.
W drugiej przechowalni, o pojemności 2500 ton, położonej na folwarku w odległości 1 km od siedziby gospodarstwa, jest prze-chowywana Saturna. Poziom temperatury odpowiedni dla danej odmiany został ustalo-ny na zasadzie wieloletniej praktyki. Pan Szejner zwraca uwagę na konieczność zbu-dowania dostatecznie silnych betonowych słupów oporowych, aby wytrzymać napór pryzmy ziemniaków.
Przygotowanie bulw do sprzedaży. Ziemniaki pobierane z pryzmy są przeno-szone taśmociągami na myjkę (wydajność 10 t/godz.) oraz stół selekcyjny. W celu unik-nięcia uszkodzeń mechanicznych zasadą jest ograniczenie spadków bulw (na gumowe powierzchnie) do wysokości 40 cm. Ciągłość pracy przy ekspedycji bulw zapewnia przy-czepa przechowująca, na którą są kierowane ziemniaki w razie okresowego braku samo-chodu do transportu. Przestrzegana jest za-sada, aby od umycia bulw do skierowania
ich do przerobu w fabryce nie upłynęło wię-cej niż 12 godzin.
Uzyskiwany plon. Plon ogólny ziemnia-ków w gospodarstwie oceniany jest na 40 t/ha, natomiast plon handlowy wynosi 30-33 t/ha. Poziom cen zbytu płaconych przez fa-brykę wzrasta w sezonie przechowalniczym i wynika z rosnących kosztów przechowywa-nia.
Produkcja trzody chlewnej. W ramach rodzinnego podziału pracy tym działem pro-dukcji zarządza pani Barbara Szejner. Go-spodarstwo produkuje trzodę chlewną w cyklu zamkniętym (maciory, prosięta, war-chlaki, tuczniki). Interesującym wyróżnikiem tego kierunku produkcji rolniczej jest stoso-wanie w żywieniu parowanych (kiszonych) ziemniaków oraz utrzymywanie tuczników i loch luźnych na ściółce. W okresie zbiorów drobne ziemniaki i pozostałe odsorty są kie-rowane do krochmalni, natomiast w pozosta-łych miesiącach parowane w kolumnie par-nikowej i skarmiane, a nadwyżki kiszone. Wykorzystanie ziemniaków w żywieniu trzo-dy wymaga stosowania technologii na mo-kro. W warunkach gospodarstwa ta techno-logia żywienia tuczników okazuje się bardziej efektywna. Zdaniem właścicieli gospodar-stwa jakość mięsa tuczników żywionych ziemniakami, a także żytem, jest lepsza w porównaniu z żywieniem np. kukurydzą. Do-tychczas jednak zakłady mięsne skupujące żywiec z gospodarstwa nie płaciły z tego tytułu wyższych cen. Z kolei stosowanie ściółkowej technologii chowu trzody zmniej-sza problemy z rolniczym wykorzystaniem gnojowicy.
Podsumowując, z pełnym przekonaniem można stwierdzić, że pan Szejner z powo-dzeniem stosuje w swoim gospodarstwie technologie XXI wieku. Na podkreślenie za-sługuje to, że są one kojarzone z charakte-rystycznymi dla polskiego rolnictwa rodzin-nego zasadami produkcji zrównoważonej. Ułatwieniem jest duża skala produkcji, co pozwala zmniejszać jednostkowe koszty. Trzeba też podkreślić olbrzymią wiedzę i gruntowną znajomość praktyki rolniczej oraz sprawne zarządzanie tym nowoczesnym potencjałem. Osiągnięty poziom i sukcesy zawodowe są okupione ciężką pracą całej rodziny, ale niewątpliwie dostarczają też satysfakcji.