Magdalena Woźniewska, Joanna
Trzcionka
Sprawozdanie z konferencji "Jak
czytać Norwida? Postawy badawcze,
metody, weryfikacje" : Colloquia
Romantyczne III
Colloquia Litteraria 1/1, 151-154
M A G D A L E N A W O Ź N IE W S K A , JO A N N A T R Z C IO N K A
SPRAW OZDANIE Z K O N F E R E N C JI JA K CZYTAĆ NORW IDA?
PO STAW Y BADAW CZE, METODY, WERYFIKACJE.
CO LLO Q U IA ROM ANTYCZNE III
W dniach 15-16 grudnia 2005 roku na Uniwersytecie K ardynała S tefana Wyszyńskiego w Warszawie odbyły się kolejne, już trzecie
Colloquia Romantyczne. Po refleksji nad Dziadami A dam a M ickie
wicza i konferencji poświęconej Zygm untowi K rasińskiem u1 tym razem spotkanie dotyczyło twórczości Cypriana Norwida. O rgani zatorom cieszących się coraz większym zainteresow aniem i p o n ie kąd należących już do tradycji uniw ersytetu Colloąuiów R om an tycznych udało się zgrom adzić wybitnych norwidologów z większo ści ośrodków badawczych w Polsce.
Tem at konferencji umożliwił uczonym szeroką refleksję nad p roblem am i sposobów odbioru N orw ida oraz pozwolił na weryfi kację dotychczasowego stanu b ad ań nad twórczością au to ra Pro-
m ethidona. Sam o zaś spotkanie ujawniło duże zróżnicow anie p o
staw m etodologicznych i niejednokrotnie rozbieżność strategii b a dawczych.
Pierwsza część konferencji skupiała się w okół ogólnych refleksji n ad stanem b adań norwidologicznych. O brady zainaugurow ała Z ofia Stefanow ska (IB L PAN, U K SW ) referatem : Norwid - p o li
tyk emigracyjny. Przedstaw iła w nim zainteresow ania społeczno-
polityczne i kulturow e poety, a także jego postawy i reakcje na róż norakie wydarzenia. Badaczka ujaw niła dużą społeczną wrażli wość poety, jak również pew ną niekonsekw encję jego działań. Z a dem onstrow ała i potw ierdziła swój sposób lektury Norwidowego dzieła, tak m ocno ugruntow any w historii b ad ań nad tym poetą.
Z kolei Stefan Sawicki (K U L ) poruszył ważki p roblem n a ro słych w okół a u to ra stereotypów . Swą uwagę skupił na trzech, jego zdaniem najistotniejszych. Pierwszym z nich jest je d n o s tro n
ny obraz N orw ida jak o w ierzącego katolika. Uczony nie kw estio now ał chrześcijańskiego, w łaśnie katolickiego wym iaru N orw ido- wego pisarstw a, zwrócił je d n a k uwagę n a to, że p o e ta n ieje d n o
k ro tn ie był niepokorny. D ysponow ał głęboką intuicją teologicz ną, niem niej nie p o siad ał gruntow nej wiedzy z zakresu teologii. Rów nież kw estią do tej pory nie rozw iązaną pozostaje stosunek N orw ida do K ościoła n a tle h istorii X IX wiecznej. K olejnym ste reotypem jest u tożsam ianie liryki N orw ida w yłącznie z Vade-me
cum . Tak jakby poza tym dziełem nie istniały inne lirycznie cenne
utwory. Trzecim stereoty p em jest klasyfikacja Norwidowych wierszy jako „wysoce zin telek tu alizow ana” . Stefan Sawicki przy pom niał, że obok rysu in telek tu aln eg o trzeb a do strzec głęboką liryczność tych utw orów , ich em ocjonalność, ja k też c h a ra k te r symboliczny i definicyjny.
Tem atem referatu Mieczysława Inglota (UW r) były Sporne pro
blemy badań nad Norwidem. Próba diagnozy. D o takich spornych
kwestii należy stosunek m arksistów do auto ra Promethidiona. B a dacz oprócz historycznego zreferow ania tego stosunku i przedsta wienia poszczególnych okresów bardziej lub mniej natężonego za interesow ania pisarzem i powoływania się na niego, pokazał złożo ność problem u. Z aprezentow ał wypowiedzi N orw ida najczęściej przywoływane w marksistowskich dyskusjach, a także ich m arksi stowskie konteksty i interpretacje.
Sytuację w badaniach nad Norwidem próbow ał również rozpo znać Piotr Chlebowski (K U L). Mówił o rozm aitych m etodologiach od strukturalizm u począwszy po dekonstrukcjonizm , m odernizm i postm odernizm . Interesow ały go szczególnie dwie perspektywy badawcze - tekstologiczna i edytorska.
Elżbieta Dąbrowicz (U B) mówiła o Norwidzie czytelnym, zaś Agnieszka Ziołowicz (U J) o form ie Norwidowego d ram atu jako problem ie badawczym. Wypowiedź zakończyła konstatacja, że d ra m aty N orw ida wymagają czytania w kontekście liryki. O badaniu w ątku historii w utw orach N orwida mówiła Paulina Abriszewska (U M K ). Badaczkę interesow ały teksty, które inspirują do poszuki wań m etody poznawczej, utwory, które pozwalają przeprow adzić analogię sem antyczną między sensem wypowiedzi Norwida
MAGDALENA WOŚNIEWSKA, JOANNA TRZCIONKA, SPRAWOZDANIE Z KONFERENCJI
a współczesnym sposobem rozum ienia i doświadczania historii, oraz utwory, które stanowią kontekst twórczości Norwida.
Przedpołudniow ą część posiedzenia zakończył Bogusław D op art (UJ, UKSW ) podejm ując tem at „Ad leones” i zagadnienie Norwido-
wej nowelistyki. Uczony przeprow adził interesujący podział tw ór
czości nowelistycznej na prozę satyryczną, nowele, poem at prozą i esej oraz zaproponow ał nowe podejście do badania tego gatunku.
Popołudniow e wystąpienia poza referatem Edyty Chlebowskiej (KUL) Historyk sztuki w norwidianum sytuowały się przede wszyst kim wokół liryki Norwida.
Poprzez interpretacje wierszy A nna Kozłowska (UKSW ) wróciła do elem entarnych problem ów związanych z sytuacją kom unikacyj ną: tekst - nadawca - odbiorca w referacie Co to znaczy „czytać
Norw ida”? kładąc duży nacisk na rolę odbiorcy. D ariusz Seweryn
wygłosił referat na tem at niem al niespotykany dotąd w norwidolo- gii, mówił O wyobraźni erotycznej Norwida. Problem może prowokujcy, niem niej badacz ujawnił bardzo ciekawe spostrzeżenia i odsłonił nowy teren badawczy. O statnim wystąpieniem w pierw szym dniu konferencji był referat B ernadetty Kuczery-Chachulskiej
Co wiemy o liryce Norwida?, która upom niała się o lekturę tekstów
N orw ida jako dzieł sztuki.
O bie części konferencji zakończyła ożywiona dyskusja, k tó ra po oficjalnym zakończeniu obrad toczyła się jeszcze długo w kulu arach. Badacze wspólnie poszukiwali odpowiedzi na pytanie, co n a praw dę wiemy o Norwidzie, co jeszcze trzeba zrobić oraz jakie przyjąć postawy czy m etodologie najkorzystniejsze do pełnego p o znania twórczości auto ra Vade-mecum.
16 grudnia wznowiono obrady. Jo an n a Trzcionka (UKSW ) p o święciła swoje w ystąpienie zestawieniu N orwida z Faleńskim, wska zując na korzyści poznawcze wynikające z tego porów nania. M ag dalena Woźniewska (UKSW ) podjęła próbę odpowiedzi na pytanie
Jak czytać poem at narracyjny Norwida? Bazą m ateriałow ą był tekst
m łodego N orw ida - poem at Wesele. R eferat zwracał uwagę na ko nieczność lektury wieloperspektywicznej, uwzględniającej tradycję literacką a tym samym wpisany w nią intertekstualny dialog au to ra z przeszłością.
Z agadnienie form y traktatow ej w Promethidionie om ówiła A n na R oter-B ou rk an e (U A M ), zwracając uwagę na złożoną architek- tonikę dzieł N orw ida i ich w ew nętrzne skom plikowanie. M
onolo-gii N orw ida przyglądała się Jo an n a Grzeszczak (U A M ), któ ra p o stawiła pytanie o Zw olona jako dram ę czarodziejską. Badaczka drogą spontanicznych refleksji poszukiw ała podstaw , które pozw o liłyby określić jednoznacznie czym jest Zw olon - tekst N orw ida posiadający już wszak niem ałą literatu rę przedm iotu. Nieco inny charak ter m iał odczyt A nny Jaworskiej (U A M ), k tó ra z precyzją językoznawcy przyglądała się objaśnieniom N orw ida do przypisku „A ssunty”. R eferat ponow nie ujawnił, jak w ażną spraw ą jest w ni kliwa lektura poety sprow adzająca się do szczegółowych analiz p o jedynczych słów.
D rugi dzień o brad zam knęły referaty Sławom ira Rzepczyńskie- go (PAP) i M ichała Kuziaka (PAP). Norwid wystąpił znów jako b o hater, którem u przygląda się nowoczesność i postm odernizm . Te m aty wystąpień brzmiały: Norwid i nowoczesność oraz Norwid
i poststrukturalizm. Pytania o miejsca N orw ida w świecie literatury
postm odernistycznej okazały się nadal aktualne.
W zm ożona dyskusja, zwłaszcza nad ostatnim i referatam i, za m knęła drugi dzień obrad.