• Nie Znaleziono Wyników

Tytuł: Przeszłość a teraźniejszość — o problemach postkomunistycznej transformacji w Rosji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Tytuł: Przeszłość a teraźniejszość — o problemach postkomunistycznej transformacji w Rosji"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

Studia nad Autorytaryzmem i Totalitaryzmem 35, nr 3 Wrocław 2013

ADAM R. BARTNICKI

Uniwersytet w Białymstoku, Wydział Prawa

Przeszłość a teraźniejszość

— o problemach postkomunistycznej transformacji

w Rosji

W 2001 r. A. Czajowski w swojej książce Demokratyzacja w Rosji pisał, że „demokracji w Rosji jeszcze nie ma”1. Dziesięć lat później można powtórzyć te

słowa: demokracji w Rosji nie ma, a jedyny okres, kiedy można było dostrzec jej symptomy, to lata 1991–1993. Rosja na przełomie lat 80. i 90. odrzuciła to-talitaryzm na rzecz demokracji, jednak nigdy do końca nie zerwała z nawykami i zachowaniami poprzedniego systemu. Stało się to widoczne już we wczesnych latach 90., czyli niemal na samym początku transformacji. Siłowa rozprawa z par-lamentem jesienią 1993 r. i agresja na Czeczenię w grudniu 1994 r. pokazały, że władza stosunkowo łatwo sięga po przemoc. W późniejszym okresie zacho-wania niedemokratyczne zaczęły stopniowo dominować, obejmując swoim za-sięgiem coraz szersze aspekty życia społeczno-politycznego, gospodarki, kultury itd. Rosja nie zamieniła się jednak w państwo skonsolidowanego autorytaryzmu, bez wahania łamiącego prawa i podmiotowość obywatela. Jej system polityczny „zawisł” między deklarowaną koniecznością umocnienia państwa i władzy (au-torytaryzm) a świadomością, że jakaś forma demokratyzacji życia społeczno-po-litycznego jest wskazana.

Załamanie się procesów demokratyzacji w Rosji stało się wydarzeniem rodzą-cym olbrzymie implikacje, nie jest jednak zjawiskiem zaskakująrodzą-cym. Jego przy-czyny można w dużym uproszczeniu sprowadzić do czterech głównych kwestii, które postaram się przybliżyć w niniejszym artykule. Po pierwsze, wydaje się, że pojmowanie i percepcja władzy w Rosji ma w dużej mierze podłoże historyczno--kulturowe i to na poziomie zarówno rządzonych, jak i rządzących. Następstwem tego jest niezdolność reżimu do jakiejkolwiek głębszej autorefl eksji i wewnętrz-nej reformy, która zakłóciłaby tradycyjne relacje nierównowagi między władzą

(2)

i społeczeństwem. Po drugie, rosyjski autorytaryzm został oparty na połączeniu formalnych zasad demokracji, psychologii i politycznej kulturze podległości rosyj-skiego społeczeństwa. Po trzecie, dzisiejsza rzeczywistość społeczno-polityczna Rosji powstała raczej w wyniku próby przeobrażenia systemu ZSRR, aniżeli z jego autentycznej kontestacji. Szeroka adaptacja elementów poprzedniego systemu politycznego wpływała pozytywnie na stabilność systemu politycznego współ-czesnej Rosji, jednocześnie utrudniając jego demokratyczne przeobrażenia2. Po czwarte, w Rosji (a także poza nią) tak naprawdę było niewiele sił zainteresowa-nych faktyczną demokratyzacją państwa. Priorytetem była tu stabilizacja, a nie demokracja. W konsekwencji rosyjska demokracja nie miała wystarczająco po-tężnych obrońców.

1. „Przyszłość Rosji wyrasta z przeszłości”

Dyskusje o toż samoś ci cywilizacyjnej Rosji zostały zdeterminowane przez trzy odmienne założ enia: 1. Rosja zboczyła, wbrew swojej woli, z wyznaczonej jej drogi cywilizacyjnego rozwoju i kiedy na nią powróci, z sukcesem zacznie wcielać elementy liberalnej demokracji w stylu zachodnim. 2. Rosja była i zo-stanie pań stwem typu azjatyckiego (wschodniego), to jest niezdolnym do reform liberalno-demokratycznych. 3. Rosja znajduje się na skrzyż owaniu wschodniej i zachodniej cywilizacji i wcią ż nie jest w stanie wybrać modelu rozwoju3.

Do-słowne potraktowanie przez wielu badaczy słów Władimira Pastuchowa „przy-szłość Rosji wyrasta z przeszłości”4, spowodowało, że w nauce ujawniła się

tendencja do swoistego wypaczania historii, czyli do zrzucania na przeszłość od-powiedzialności za wszystkie problemy postkomunistycznego państwa i społe-czeństwa. Każdy stereotyp zawiera jednak ziarno prawdy, dlatego też trzeba go traktować z najwyższą ostrożnością. Występowanie pewnych tendencji zarówno ustrojowych, jak i społecznych jest w tym wypadku bezsporne. Nie chodzi tu jed-nak o tłumaczenie radzieckiego totalitaryzmu tradycjami „samodzierżawia” czy ułomności dzisiejszej demokracji brakiem tradycji parlamentarnych5. Ważniejsze

2 В. Меркель, А. Круассан, Формальные и неформальные институты в дефектных де-мократиях, „Политические исследования” 2002, nr 2, s. 21. 3 Por. Ю.С. Пивоваров, А.И. Фурсов, „Русская Система” как попытка понимания русской истории, „Политические исследования” 2001, nr 4, s. 37–49; И.В. Мостовая, А.П. Скорик, Архетипы и ориентиры российской ментальности, „Политические исследова-ния” 1995, nr 4, s. 69. 4 В.Б. Пастухов, Будущее России вырастает из прошлого. Посткоммунизм как логиче-ская фаза развития евразийской цивилизации, „Политические исследования”, 1992, nr 5–6, s. 59–75.

5 Twierdzenie, że radziecki totalitaryzm stanowi w jakimkolwiek sensie przedłużenie

carskie-go samodzierżawia, z całą stanowczością krytykował Aleksander Sołżenicyn. Zob. A. Sołżenicyn,

(3)

jest bowiem samo przywiązanie Rosjan do przeszłości i tradycji, wiara w jej wy-jątkowe posłannictwo. Skąd bierze się owo przeświadczenie?

Niewątpliwie ważnym (a przynajmniej często podnoszonym) czynnikiem rzutującym na tożsamość cywilizacyjną współczesnej Rosji, a w konsekwencji na kulturowe postrzeganie władzy, jest jej historia6. Tu należy wskazać przede

wszystkim doświadczenia komunizmu, wcześniej zaś niewolę tatarską oraz przy-jęcie kulturowej tradycji Bizancjum7. Zaakceptowanie tego założenia skłania nas do przyjęcia tezy, że źródła zachowań politycznych społeczeństwa, a także jego specyfi cznego, nacechowanego uległością i poddaństwem stosunku do władzy, tkwią w odległej i bliższej przeszłości historycznej. Michaił Krasnow i Ilja Sza-bliński zaznaczają, że Rosja tak długo żyła w warunkach władzy absolutnej, że w politycznej świadomości narodu dominującą rolę zaczęło odgrywać nie to „jak” państwo jest rządzone, tylko „kto” nim rządzi8. Owego przywiązania

społeczeń-stwa do silnej władzy nie można jednak przypisać — o czym przekonuje Pipes — czynnikom genetycznym. Na obszarze Rusi funkcjonowały republiki kupiec-kie — Nowogród Wielki i Psków, które przyznawały swoim obywatelom prawa porównywalne, a często nawet przewyższające te, którymi cieszyli się zachodni Europejczycy9. W opinii amerykańskiego uczonego głównym powodem słabości

Rosji w sferze rozwoju praw i swobód była likwidacja własności ziemi w Wielkim Księstwie Moskiewskim, państwie, które podbiło całą Ruś i narzuciło jej system polegający na tym, że monarcha nie tylko rządził państwem i poddanymi, ale był też ich właścicielem10. W tym miejscu należy jednak podkreślić niezwykle istotny fakt. Władza patrymonialna była czymś naturalnym także w Europie Zachodniej, z tym, że zaczęła ona załamywać się już we wczesnym średniowieczu (w Pol-sce w roku 1138). Podobna tendencja panowała w księstwach ruskich i praw-dopodobnie gdyby nie najazd mongolski, sytuacja drastycznie nie odbiegałaby od reszty Europy. W XIV w. Moskwa rozpoczęła wielowiekowy proces budowy mocarstwa, który z różnymi przerwami trwa po dziś dzień. Gwałtownie rozra-stające się państwo potrzebowało silnej władzy, by skutecznie walczyć o nieza-leżność od Mongołów, a następnie realizować politykę podboju („zbierania ziem ruskich”) — oba te działania były absolutnie naturalne, musiały więc odbywać się za swoistą „sankcją społeczną”. Sama Rosja powstała jednak stosunkowo póź-no (faktycznie na początku XVI w.) raczej poprzez podbój (a nie zjedpóź-noczenie) państw ruskich przez Wielkie Księstwo Moskiewskie. Wydarzenie to (a wcześniej

6 Por. Ю.С. Пивоваров, А.И. Фурсов, op. cit., s. 37–49.

7 Por. J. Chłopecki, Dezintegracja czy transformacja?, [w:] Rosja. Kontynuacja czy punkt zwrotny?, red. W. Bonusiak, K. Sowa, Rzeszów 1994; J. Dogońska, Cywilizacyjna tożsamość Rosji,

Toruń 1997; Z. Madej, Rosyjskie zmagania cywilizacyjne, Warszawa 1993.

8 М.А. Краснов, И.Г. Шаблинский, Российская система власти: треугольник с одним углом, Москва 2008, s. 4.

9 Zob. R. Pipes, Wolność a własność, Warszawa 2000, s. 241–311. 10 Ibidem, s. 242.

(4)

zależność od Mongołów) zakwestionowało dotychczasową ewolucję praw spo-łecznych i rozpoczęło historię Rosji od początku — od wczesnośredniowiecznej monarchii patrymonialnej11.

Szczególnie istotnymi wydarzeniami, tworzącym podwaliny sakralnego po-strzegania władzy na Rusi, były Unia Florencka (1439 r.) i upadek Bizancjum (1453 r.). W ich rezultacie Rosja stała się jedynym państwem prawosławnym, a wielki książę moskiewski — jedynym niezależnym monarchą prawosławnym. Rosja (Wielkie Księstwo Moskiewskie) zajęła miejsce Bizancjum, a jej władca — miejsce bizantyjskiego „basileusa”, przejmując dziedzictwo imperatora. Ruska władza otrzymała moralną siłę i poparcie w sakralizacji swych dążeń i poczynań. Na początku XVI w. umacniająca się w Rosji sakralizacja władzy, a tym samym monarszy absolutyzm, otrzymała uzasadnienie ideologiczne. Filoteusz z Pskowa stworzył ideologię Rusi jako trzeciego wcielenia boskiego cesarstwa na ziemi, po Rzymie i Bizancjum — obrońcy prawdziwego chrześcijaństwa. W 1547 r. Iwan IV przyjął tytuł cesarza wschodniorzymskiego. Rosja przejęła bizantyjski herb — dwugłowego orła, a prawosławny metropolita moskiewski przyjął tytuł patriarchy Moskwy i Wszechrusi (1589 r.). Car Rosji stawał się odtąd jedynym legalnym spadkobiercą tradycji po Rzymie i Bizancjum. Przypadła mu rola obrońcy wia-ry w jej nieskażonej żadną herezją formie (ortodoksi). Z biegiem czasu carowie uzyskali prawo do ingerencji w wewnętrzne sprawy Cerkwi. Ostateczne podpo-rządkowanie jej państwu miało miejsce na początku XVIII w. Piotr I wprowadził na swoim dworze wzory bizantyjskiego posłuszeństwa dla osoby monarchy. Jego zaufany, biskup pskowski Teofan Prokopowicz, podjął się również stworzenia idei, według której boska cześć powinna być oddawana nie hierarchom kościoła, ale carowi12. W 1721 r. funkcja patriarchy została zawieszona, a najwyższą

wła-dzą Kościoła stał się Święty Synod Zarządzający, kontrolowany przez władcę. W tym miejscu zasadne wydaje się pytanie, czy proces historyczny, polegający na stopniowym zespalaniu się władzy duchowej i świeckiej, rzeczywiście wywarł dominujący wpływ na cywilizacyjny rozwój Rosji. Czy oddziaływał na rozwój jej instytucji politycznych? Z pewnością, ale nie aż w tak decydującym stopniu, jak się dziś sądzi. Piotr I przejął pełną kontrolę nad życiem duchowym swoich podda-nych 25 stycznia 1721 roku, wydając dekret o powołaniu Kolegium Duchownego. Akt ten ostatecznie podporządkowywał cerkiew prawosławną państwu. Wydawać by się mogło, że w tym momencie historia Rosji powinna rozejść się z dziejami reszty Europy. Nic z tych rzeczy! Przecież Rosja w XVIII i XIX w. niewątpli-wie należała do kręgu cywilizacji zachodniej. Także rozwój instytucji politycz-nych, administracji państwowej i sądownictwa nie odbiegał wiele, zwłaszcza

11 Zob. М. Краснов, Персоналистский режим в России: опыт институционального анализа, Москва 2006, s. 14.

12 B.A. Uspienski, W.M. Żywow, Car i Bóg. Semiotyczne aspekty sakralizacji monarchy w Rosji, przeł. H. Paprocki, Warszawa 1992, s. 85.

(5)

w XVIII w., od powszechnych standardów europejskich. Przepaść zaczęła rosnąć dopiero w II połowie XIX w.

W Europie Zachodniej przez setki lat toczyła się wojna o prawo władzy świeckiej do rządów nad duszami narodów. Oddawanie czci monarchom, czyli — jak sądzono — pomazańcom bożym, nie było niczym wyjątkowym. Paradoksem jest to, że pełne zespolenie ideologii z władzą świecką powiodło się dopiero w wolucyjnej Francji. Władza nad duszami nie wynikała tu jednak z przesłanek re-ligijnych. To, że władcy Kremla wcześniej i w dużo większym zakresie osiągnęli to, co nie powiodło się władcom innych państw Starego Kontynentu, wynikało wszelako nie z takich czy innych predyspozycji kulturowych społeczeństwa Rusi i Rosji, ale z faktu, że cerkiew moskiewska w 1453 r. utraciła ośrodek, do którego mogła zwrócić się o pomoc w swoim konfl ikcie z władzą świecką. Warto przy tym zauważyć, że sakralizacja władzy w Rosji wzmocniła jedynie świadomą tendencję do umacniania „samodzierżawia” przez panów Kremla. W tym wypadku tradycje wschodniego cesarstwa okazały się bardzo pomocne. Faktem jest też, że religijne teksty Bizancjum zostały w Rosji specyfi cznie zinterpretowane, co było między innymi powodem późniejszego rozłamu w cerkwi. W doktrynie religijnej Kon-stantynopola istniał paralelizm monarchy i Boga, jednak idea ta sama w sobie nie zakładała sakralizacji monarchy. Przyznawała jedynie „basileusowi” szczególną charyzmę, na mocy której mógł być traktowany jak istota nadprzyrodzona13.

W tym kontekście obdarzenie carów moskiewskich boskimi atrybutami wydaje się jedynie skutkiem pewnej potrzeby, związanej z procesem zbierania ziem ruskich i umacnianiem monarchii, a nie wynikiem prostej adaptacji wzorów bizantyjskich. Początkowo siła i autorytet carów wynikały bardziej z przywiązania poddanych do władzy w ogóle, niż z jej sakralnej oprawy. Osłabieni niepowodzeniami poli-tycznymi carowie zaczęli korzystać ze swoich atrybutów religijnych. Sakralizacja władzy nie wynikała przy tym z potrzeb duchowych społeczeństwa, lecz była stymulowana przez Kreml i grono ideologów. Zasadniczą zmianę przyniosła do-piero pierwsza połowa XIX w. Wzrost despotyzmu, a w konsekwencji także kultu władcy, zaczął hamować naturalną w Europie ewolucję monarchii. W czasie, gdy na Zachodzie zaczęły powstawać pierwsze państwa demokratyczne, carowie i ich otoczenie zazdrośnie strzegli swoich prerogatyw.

Tradycje „Moscovii” wytyczyły kierunek rozwoju cywilizacyjnego Rosji. Czasy Piotra Wielkiego przyniosły ostateczny kres pozostałym jeszcze swobo-dom. Car zbudował imperium, w którym obowiązywał bezwzględny prymat państwa nad jednostką. Człowiek, niezależnie od stanu, z którego się wywodził, stawał się jedynie narzędziem polityki rządu. Władcy Kremla niekiedy próbo-wali pokazać światu twarz liberalnego monarchy. Katarzyna II obiecywała uczy-nić z Rosji państwo praworządne, szanujące naturalne prawa każdego człowieka. Przyjaźniła się z Encyklopedystami — idea oświeconej monarchii była jednak

(6)

tylko fasadą, za którą ukrywała się prawdziwa twarz „samodzierżawia”. Alexis Tocqueville próbował wyjaśnić naturę absolutyzmu we Francji, ale jego tezy z pewnością możemy rozważać także w szerszej perspektywie: „Sami despoci nie przeczą, że wolność jest rzeczą wyborną; tyle, że chcą jej jedynie dla siebie i utrzymują, że wszyscy inni są jej zupełnie niegodni”14. W 1765 roku

Katarzy-na odebrała chłopom prawo do skargi Katarzy-na paKatarzy-na, wkrótce potem zawiesiła pomysł utworzenia Komisji, która w założeniu miała dostosować rosyjskie prawo do stan-dardów monarchii oświeconej.

Ostatnim zorganizowanym zrywem wolności przed 1905 r. było powstanie dekabrystów w grudniu 1825r.15. Klęska zamachowców zaowocowała powrotem

do absolutyzmu totalnego, w którym władca miał prawo do życia i śmierci każde-go mieszkańca imperium. Sprawiła też, że pękło przymierze między elitą społe-czeństwa a tronem. System stworzony przez Mikołaja I był okrutny, ale logiczny i konsekwentny. Naród nie musiał kochać swego władcy, wystarczyło, że się go bał. Car niekiedy mawiał: „jednym z największych grzechów politycznych naszej epoki jest brak strachu”16.

W 1855 r. Nikołaj Czernyszewski wygłosił na uniwersytecie w Petersburgu rozprawę magisterską O stosunku estetycznym sztuki do rzeczywistości, powszech-nie dziś uważaną za pierwszą oznakę odwilży. Klęska Rosji w wojpowszech-nie krymskiej i zagadkowa śmierć Mikołaja I stworzyły sytuację, w której ważne polityczne i spo-łeczne zmiany stały się nieuniknione17. Tak zwana „wiosna posewastopolska”

przyniosła złagodzenie reżimu, co mogło dawać nadzieję, że Rosja znowu podąży w stronę Europy. Rozluźnienie „samodzierżawia” zaowocowało z jednej strony bujnym rozwojem twórczości zarówno literackiej, jak i politycznej, z drugiej zaś — erozją caratu. Ludzie, którzy otrzymali nieco swobody, zapragnęli jej więcej. Aleksander Hercen pisał: „wolność jednostki to wielka rzecz, z niej i tylko z niej wyrosnąć może rzeczywista wolność narodu”18. Naród rosyjski został formalnie wyzwolony dzięki zwycięstwu rewolucji lutowej, jednak wolność ta trwała za-ledwie kilka wiosenno-letnich miesięcy 1917 r. — zbyt krótko, by zaszczepić ją w społeczeństwie. Przewrót bolszewicki cofnął Rosję z powrotem do epoki „ca-ratu”, tworzonego teraz pod czerwonym sztandarem rewolucji.

Rosyjski komunizm wytworzył sytuację permanentnego konfl iktu na po-ziomie rządzących i rządzonych. Władza w Rosji nigdy nie identyfi kowała się z masami, te (może poza okresem wojny ojczyźnianej lat 1941–1945) były jej zazwyczaj obojętne lub wrogie. Reżim oparty na „wschodnio-despotycznym” od-rzuceniu jednostki żył niezależnie od człowieka, a bardzo często wbrew niemu. Trudno przy tym dostrzec jakiekolwiek próby przebudowy tego modelu. Zarówno

14 A. Tocqueville, Dawny ustrój i rewolucja, przeł. H. Szumańska-Grassowa, Kraków 1994, s. 28. 15 Występujące wcześniej i później rozruchy ludowe miały charakter socjalny.

16 B.W. Lincoln, Mikołaj I, przeł. A. Jerzmańska, Warszawa 1988, s. 88. 17 A. Walicki, Filozofi a prawa rosyjskiego liberalizmu, Warszawa 1995, s. 65. 18 A. Hercen, Eseje fi lozofi czne. Z tamtego brzegu, Warszawa 1965, s. 647.

(7)

carowie, jak i przywódcy ZSRR woleli spiskować w zaciszach swoich gabine-tów, hermetycznie oddzieleni od społeczeństwa, niż zniżać się do jego potrzeb. Marksistowska ideologia walki klas została podniesiona do poziomu swoistego ideału (to jest totalnego, fi zycznego eliminowania niewygodnych dla władzy jed-nostek), który Michael Foucault nazywał rasizmem państwowym19. Nie wiemy,

na ile twórcy rewolucji i ich epigoni wierzyli, że ostateczny cel komunizmu stano-wi moralne usprastano-wiedlistano-wienie dla brutalności. Wyjaśnienie tych kwestii zawsze brzmi nieprzekonująco. Gdy komunizm upadł, jego zbrodni nie dało się już w ża-den sposób rozgrzeszyć ani im zaprzeczyć. Komunizm nie został jednak obłożony całkowitą anatemą. Opory przed jednoznacznym jego potępieniem nie słabną do dziś. W samej Rosji nietrudno jest znaleźć żarliwych obrońców ZSRR w jego stalinowskim kształcie.

Pierwszym krokiem na drodze do absolutnego panowania jest zabicie w czło-wieku osoby prawnej20. Ustawodawstwo ZSRR wytworzyło sytuację, w której

prawo w swojej tradycyjnej postaci traciło ważność, ustępując miejsca totalitarnej praktyce. Moskiewski historyk, Michaił Gefter twierdzi, że „logika totalitarne-go systemu wymaga totalnej unifi kacji, sprowadzenia wszystkietotalitarne-go do wspólnetotalitarne-go mianownika”21. Rosyjski komunizm zabił wolność osobistą, personalizm i

indy-widualizm człowieka. Obowiązująca ideologia zakładała prymat społeczeństwa nad jednostką22. Państwo negowało potrzebę samodzielności, która była

prze-cież niebezpieczna dla reżimu. Własność prywatną zastąpiono kolektywizmem, wszelka inicjatywa mogła stać się powodem do kary. Trzeba jednak pamiętać, że personalizm i osobista aktywność ustąpiły miejsca kolektywizmowi i apatii już znacznie wcześniej. W 1859 r. w Rosji ukazała się powieść Iwana Gonczarowa Obłomow, w której autor nakreślił obraz typowego mieszkańca imperium. Jako pierwszy terminu „obłomowszczyzna”, opisującego charakterystyczną dla Rosjan postawę wobec życia nacechowaną gnuśnością, marazmem i specyfi cznym odrę-twieniem, użył Nikołaj Dobrolubow. Komunizm do reszty odebrał człowiekowi poczucie odpowiedzialności za swój los, tę brała na siebie zbiorowość, tj. partia komunistyczna23. W zamian władza ofi arowywała jednak coś innego —

szcze-gólny rodzaj bezpieczeństwa i wolności zbiorowej. Ludzie z reguły są zdolni do zrezygnowania z personalnej wolności, jeśli dostaną w zamian coś, co będzie jej surogatem. Przeciętny mieszkaniec imperium nie odczuwał zbytnio cenzury, wszechwładzy urzędników czy ingerencji państwa w każdy aspekt jego życia. Zjawiska te akceptował lub częściej po prostu ich nie zauważał, stanowiły one bowiem element zaakceptowanej rzeczywistości, w której wyrastał. Ideologia za-jęła miejsce religii, stając się czynnikiem kontroli nad myślami i uczuciami

czło-19 M. Foucault, Trzeba bronić społeczeństwa, przeł. M. Kowalska, Warszawa 1998, s. 88. 20 H. Arendt, Korzenie totalitaryzmu, przeł. D. Grinberg, M. Szewiel, Warszawa 1993, s. 480. 21 Historia nie umarła, Rozmowa S. Popławskiego z M. Gefterem, „Więź” 1994, nr 5, s. 124. 22 N. Bierdiajew, Źródła i sens komunizmu rosyjskiego, Kęty 2005, s. 56.

(8)

wieka. Państwo zdjęło z jednostki odpowiedzialność indywidualną, zastępując ją odpowiedzialnością zbiorową. Wzbudzało też dumę, rozbudowując imperialną mocarstwowość ZSRR. W tym wypadku pragnienie potęgi okazało się silniejsze od pragnienia wolności24. Na dalsze zmiany zabrakło jednak energii. „Góra”

za-częła więc bezwładnie kluczyć, dopóki cierpienie „dołów” nie doszło do granicy, za którą powstały żywioły „rosyjskiego buntu”. Gdzie leżała ta granica — tego nie wiedziała ani „góra”, ani „doły”25.

Zdegradowane i w znacznym stopniu zdegenerowane elity polityczna i inte-lektualna reformującej się w latach 90. Rosji zmuszone zostały powołać do życia nowy model kultury politycznej. Podstawową kwestią było tu pytanie, czy miał on bezkrytycznie odzwierciedlać wzory przeszłości, czy przeciwnie — wprowa-dzić nowe wzory zachodniego indywidualizmu. Zastanawiano się, czy demo-kratyzacja państwa wymaga westernizacji kultury politycznej. Odpowiedź na te pytania pozostawała bardzo trudna, o ile w ogóle możliwa. Racje wydawały się leżeć równo po obu stronach. Jedna idea wydawała się być śmiertelnym wro-giem drugiej. Oswald Spengler pisał niegdyś, że to właśnie cywilizacja zachodnia porozrywała, poraniła, zatruła i udręczyła rosyjską duszę, narzucając jej formy obcej i władczej kultury26. Podobnie twierdziło wielu słowianofi lów, takich jak

Władimir Sołowiow, Aleksandr Sołżenicyn czy Wiktor Aksiuczyc, konfrontując oryginalność i czystość rosyjskiej idei z degenerującymi ją wpływami Zachodu. Być może tu właśnie tkwi jądro kryzysu tożsamości i specyfi ki kultury politycz-nej. Przenikające się wpływy cywilizacji wschodniej i zachodniej tworzą swoisty eklektyzm kulturowy, w którym tak naprawdę próżno szukać spoistości i konse-kwencji. Aleksiej Kara-Murza pisze, że problemem współczesnej Rosji jest to, że żyje ona jakby w różnych epokach i niejako w zgodzie z tym — w różnych kultu-rach politycznych27. Po pierwszym zrywie wolności w latach 1990–1993, kiedy

to wydawało się, że idea wolności na dobre zagościła w umysłach społeczeństwa, szybko przyszło bolesne otrzeźwienie — rządzący reżim był z pewnością inny, ale też jakby taki sam.

2. Przeszłość a teraźniejszość

Dziewiętnastowieczny spór mię dzy okcydentalistami i słowianofi lami trwa również dzisiaj. Być moż e właś nie tu tkwi ją dro rosyjskiej specyfi ki. Przenikają ce

24 N. Bierdiajew, op. cit., s. 65.

25 Д.Б. Орешкин, География электоральной культуры и цельность России,

„Политиче-ские исследования” 2001, nr 1, s. 73.

26 O. Spengler, Historia, kultura, polityka, przeł. A. Kołakowski, J. Łoziński, Warszawa 1990,

s. 229.

27 А.А. Кара-Мурза, Российская политическая культура и проблемы становления партийного плюрализма, [w:] Формирование партийно-политической системы в России, ред.

(9)

się wpływy cywilizacji wschodniej i zachodniej tworzą swoisty eklektyzm kul-turowy, w którym tak naprawdę próż no szukać spoistoś ci i konsekwencji. Moż-na tu zaobserwować zadziwiającą dychotomię między świadomym a podświa-domym postrzeganiem rzeczywistości — fascynacją i skrywaną zawiścią28. Dla

przeciętnego Rosjanina świat w sposób fundamentalny zawsze był podzielony na „my” i na „oni”. Jeśli dziś Rosja nie ma wystarczających sił, by poradzić sobie z „nimi”, to w powszechnej świadomości wciąż należy „im”, na ile jest to tylko możliwe, chociażby w sposób pasywny, sprzeciwiać się29. Owa niezrozumiała na

pozór dychotomia świadczy o tym, że współczesne społeczeństwo rosyjskie na-dal przeżywa głęboki kryzys tożsamości. Jego znamiona polityczno-gospodarcze przyciągają uwagę świata i są uznane za jądro problemu. Wydaje się jednak, że tkwi ono dużo głębiej. Rosjanom potrzebne jest dziś nowe — choć stare — poczu-cie tożsamości i nowe rozumienie przyszłego, historycznego sensu uczestnictwa Rosji w świecie30. Aleksiej Kara-Murza wykazał wszakże, że rzeczy mają się

wprost odwrotnie: wyraźna uwaga, jaką większość zorganizowanych sił w kraju poświęca kwestii tożsamości narodowej, nie wskazuje na defi cyt tej tożsamości (jest to założenie ukryte w myśleniu niedoszłych, rzekomych dostarczycieli tożsa-mości narodowej), ale na nadmiar przeciwstawnych twierdzeń31. Trudno się z tym

zdaniem nie zgodzić. Być może rzeczywiście jest tak, że głównym problemem rosyjskiego społeczeństwa pozostaje chaotyczne i bezwarunkowe wtłaczanie go w ramy coraz to nowych i sprzecznych z sobą idei, lansowanych na użytek ko-niunkturalnych demagogów i polityków, w gruncie rzeczy niezrozumiałych i ob-cych dla tej prawdziwej rosyjskiej tożsamości. Jej podstawą wydaje się być prosty konserwatyzm uczący, że to, co nowe, często bywa gorsze od tego, co stare.

Igor Bunin, przedstawiając wiele przykładów, pisał, że w swojej historii Rosja przeżywała wiele prób modernizacji, za każdym razem kończyły się one jednak krokiem w tył, tryumfem reakcji. Co ważniejsze, opinia publiczna zawsze stawała po stronie „reakcjonistów”, ciesząc się z porażki reformatorów. Oznaczało to nie tylko ich osobisty dramat, ale też odsunięcie przeobrażeń na całe lata i dziesięcio-lecia. Zdaniem Bunina Rosja stanęła przed kolejnym wyborem: albo przekreślić doświadczenia modernizacji i wpaść w błoto reakcji, albo skorygować błędy prze-obrażeń lat 90. i wrócić do reform, przywracając tym samym Rosję do wspólnoty europejskich społeczeństw32. Czy Rosjanie są jednak do tego rzeczywiście

goto-wi? Steven Rosefi elde twierdzi, że najpierw należałoby zmienić genetyczny kod

28 Zwraca na to uwagę także H. Kissinger, Dyplomacja, Warszawa 1994, s. 151.

29 Zob. Б. Дубин, „Противовес”: символика Запада в России последних лет, „Pro et

Contra” 8, 2004, nr 3, s. 23 nn.

30 B. Cywiński, Sieroty po imperium, „Rzeczpospolita” 25 maja 2002.

31 А.А. Кара-Мурза, Нужен ли России право-левый синтез?, „Независимая газета” 23

li-stopada 1996.

32 И. Бунин, Драма модернизации и болото реакции, http://www.politcom.ru/2003/

(10)

„ruskiego niedźwiedzia”33, przy czym Rosjanie — zdaniem autora — doskonale

wiedzą jak należy postępować, tylko z trudno wytłumaczalnych powodów (kul-turowych?) tego nie robią. Wydaje się, że Rosefi elde jest jednak w błędzie. Owe powody są coraz łatwiejsze do wytłumaczenia, a sprowadzanie ich do kwestii kulturowo-mentalnych jest zwyczajnie zbytnim uproszczeniem. Rosjanie i sama Rosja cierpią na nadmiar państwa i władzy, które dodatkowo nie są w stanie re-alizować funkcji, do których zostały powołane. Władza szuka więc uzasadnienia swojej pozycji, wskazując na potrzeby państwa, przy czym wewnętrznym wro-giem ma być aktywne i niezależne od władzy społeczeństwo. W celu ukrycia swojej niekompetencji rządzący wylansowali dwa mity. Pierwszy z nich mówi o prawosławnym narodzie, obdarzonym unikalnymi, duchowymi cechami, które pozwalają mu pretendować do odegrania mesjanistycznej roli w historii świata. Misję tę, w zgodzie z mitem, może urzeczywistnić tylko dzięki bezgranicznej wierności i bezwzględnemu podporządkowaniu prawosławnemu, samowładnemu państwu, w służbie któremu powinien dobrowolnie zrzec się swoich politycznych i obywatelskich praw. Mit drugi mówi o narodzie złożonym z inercyjnych, pa-sywnych i leniwych ludzi, niezdolnych do niezależnej i samodzielnej inicjatywy, wymagających „uprawy” za pośrednictwem technologii propagandy politycznej i socjotechniki. Rozgłasza się przy tym tezę, że tylko przy takiej „opiece” wła-dzy można poprowadzić społeczeństwo w kierunku gospodarki rynkowej, do któ-rej Rosjanie nie dorośli i którą odrzucają34. Oczywistą konstatacją jest fakt, że

państwo nie tyle nie umiało stworzyć warunków do stworzenia społeczeństwa obywatelskiego w Rosji, co świadomie działało przeciwko jego ukształtowaniu się. Nawet procedury demokratyczne — prawda, że z pewnym wahaniem — za-częły być traktowane jedynie jako plebiscyt poparcia dla władzy. W ten sposób władza polityczna zaczęła świadomie ograniczać, a w końcu realnie tracić zdol-ność komunikowania się z aktywną częścią Rosjan, postrzeganych coraz częściej jako przeciwnicy abstrakcyjnego „interesu zbiorowego”. Wielkim nieszczęściem rosyjskich przeobrażeń stał się fakt, że w ich wyniku nie udało się stworzyć sil-nej, prężnej i licznej klasy średniej, która mogłaby stanowić oparcie dla prawdzi-wej demokratyzacji i liberalizacji. Sama zmiana warunków prawnych i nadanie nowych swobód nie implikuje korzystania z tych gwarancji35. Bez świadomości społecznej, dobrze prowadzonej edukacji obywatelskiej i wiary ludzi w skutecz-ność swoich działań jest to wręcz niemożliwe. W nowej Rosji przeciętny, szary człowiek stał się równie bezradny wobec państwa i jego organów, jak w czasach

33 S. Rosefi elde, Russia in the 21st Сentury: The Prodigal Superpower, Cambridge

Univer-sity Press, Cambridge 2005, s. XV.

34 Т. Кутковец, И. Клямкин, Новые люди в старой системе, „Новые известия” 2002,

nr 170–171.

35 V. Tismaneanu, M. Turner, Understanding Post-Sovietism: Between Residual Leninism and Uncertain Pluralism, [w:] Political Culture and Civil Society in Russia and the New States of Eur-asia, red. V. Tismaneanu, Londyn-Nowy Jork 1995, s. 3.

(11)

carskich czy sowieckich. W dalszym ciągu funkcjonował w systemie, w którym na pierwszym miejscu stawiano obowiązki człowieka-przedmiotu, a nie prawa i swobody człowieka-podmiotu. W nowej Rosji nie funkcjonowały mechanizmy demokracji i społeczeństwa obywatelskiego, dlatego interes zbiorowości wyra-żał się przede wszystkim poprzez interes państwa36. Wina za taki stan rzeczy nie

leży tylko po stronie rządzącego reżimu — winne jest też samo społeczeństwo, które rozpadło się na kilka izolujących się segmentów, dbających tylko o swoje partykularne „klasowe” interesy. Czy jest jeszcze szansa, aby odwrócić tę ten-dencję?

Leontij Byzow pisał, że kryzys pokomunistycznej Rosji obejmował cały cykl formowania się nowej rosyjskiej tożsamości, który zaczął się od liberalnych iluzji, a zakończył w chwilę potem ich głębokim kryzysem i aktywnym poszukiwaniem nowej tożsamości „postliberalnej”. Proces ten bardzo się przeciąga. W politycznym życiu Rosji powstała wielka nisza, z której wyszli co prawda liberałowie pierwszej fali, ale której nigdy nie mogli wypełnić tradycjonaliści. Owa nisza jest otwarta przed nową rosyjską klasą średnią37, nową elitą klas średnich, która potrafi łaby

bronić społeczeństwa w konfrontacji z władzą38. Ta jednak, póki co, o ile w ogóle istnieje, nie wydaje się gotowa do podjęcia swojej historycznej roli. W Rosji eli-ty używają „kierowanej demokracji” do kontrolowania prawdziwej reprezentacji, często oburzonej większości, która postrzega siebie jako przegranych w procesie odejścia od komunizmu. Owe elity opanowały takie instytucjonalne elementy de-mokracji, jak partie polityczne, grupy interesu, fi nanse, wybory i środki masowej informacji, głównie zresztą w jedynym celu — pozostaniu przy władzy. Jeszcze groźniejsze dla demokracji wydaje się faktyczne zablokowanie przez reżim dróg społecznej cyrkulacji. Niezależna od reżimu czy związanych z nim koterii kariera jest dziś równie trudna, jak w czasach komunistycznych. Nowa polityczno-bizne-sowa oligarchia zaczęła żyć własnym życiem, nie zważając na społeczeństwo, o ile to nie stawało się powodem „wzmożonej troski”. Wybory są co prawda przepro-wadzane regularnie, ale nie dostarczają okazji do przenoszenia władzy. Odbywają się raczej po to, by uprawomocnić ją. Kluczem do systemu stało się stworzenie równoległej politycznej rzeczywistości. Rosyjski projekt z „demokracją bez repre-zentacji” doskonale pasuje formą do komunistycznej propagandy „radzieckiego państwa demokratycznego” — cel jest taki sam: utrzymać monopol władzy, ale też zmonopolizować ewentualną konkurencję.

Jaką rolę w systemie politycznym Rosji odgrywa społeczeństwo? Załamanie normatywnych regulatorów życia społecznego i związane z tym zjawisko anomii

36 S. Bieleń, Tożsamość międzynarodowa Federacji Rosyjskiej, Warszawa 2006, s. 24. 37 Л. Бызов, Становление новой политической идентичности в постсоветской России: эволюция социально-политических ориентаций и общественного запроса, [w:] Российское общество: становление демократических ценностей?, ред. М. Макфол, А. Рябов, Москва

1999, s. 47.

(12)

wywołało zapotrzebowanie na rozwiązania autorytarne. W wypadku społeczeń-stwa współczesnej Rosji możemy mówić o klasycznej, zbiorowej „ucieczce od wolności”. Wolność pozostała zresztą pojęciem pustym i nie do końca zrozumia-łym. Jego znaczenie wyczerpuje ewentualna możliwość korzystania z niej bez głębszej refl eksji, czy jest to możliwość rzeczywista, czy tylko iluzoryczna. Przy-kładowo, Rosjanie mają prawo do wzięcia udziału w wyborach, z którego zresz-tą masowo korzystają, tak naprawdę nie są jednak w stanie zadecydować o ni-czym. Wyborcom nie udało się odsunąć od władzy bardzo niepopularnego Jelcyna w 1996 r. W kolejnych wyborach grupa rządząca zadecydowała de facto sama, kto ma być następnym prezydentem. Reżim od 1993 r. zapomniał o referendum, głos społeczeństwa przestał się liczyć w kalkulacjach politycznych. Wspomniane tu zwycięstwa wyborcze Jelcyna i Putina39, jak również sukcesy wyborcze kolejno tworzonych tzw. partii władzy wskazują, że Rosjanie ulegają manipulacji poli-tycznej. Dostrzegł to zresztą także reżim polityczny — stąd przejęcie kontroli nad dystrybucją informacji.

Okres rządów prezydenta Putina pokazuje, że bliska analogia systemów wła-dzy państwowej ZSRR i Rosji jest pozytywnie odbierana przez większość oby-wateli Federacji. Świadczy to o tym, że w tym wypadku mamy do czynienia nie z dojrzałym społeczeństwem obywatelskim, lecz ze społeczeństwem politycznie nieuformowanym. Rosjanie mają w sobie specyfi czny składnik konserwatywnej mentalności, który każe im funkcjonować w zgodzie z tradycją i w posłuszeń-stwie wobec autorytetu i władzy. Nadaje on ton kulturze politycznej i normom zachowania politycznego. Zachowania polityczne obywateli po 1999 r. przestały być spontaniczne i coraz bardziej dokonują się wedle wzorów ustalonych przez władzę. Ich pierwszym kulturowym paradygmatem jest to, że władza ma zawsze rację. W Rosji carów i pierwszych sekretarzy nie było w zasadzie klasy średniej. Wertykalna stratyfi kacja społeczna obejmowała wąską grupę rządzącą i ogromną rządzoną, w której dominowali zależni dosłownie od wszystkich chłopi. Rządzo-nym przez stulecia odmawiano prawa do posiadania własnego zdania i personal-nej tożsamości. Konsekwencją tego było kulturowe zachowanie wobec władzy, objawiające się specyfi cznym brakiem samodzielności. Przeciętny mieszkaniec Rosji, chociaż często nie rozumiał władzy, z reguły nie był zdolny do zaprezento-wania własnego zdania, a tym bardziej do buntu — raczej akceptował ją, budując w zbiorowej i indywidualnej świadomości jej wręcz bajkowe obrazy. Kiedy reżim tego wymaga, ludzie protestują więc przeciw Czeczenom, „oligarchom”, niena-widzą Zachodu i NATO, chcą bronić Serbii czy Iranu, z nostalgią wspominają ZSRR; kiedy linia władzy jest inna, nastroje społeczne ulegają radykalnej zmia-nie. Takie falowanie nastrojów i sympatii pod wpływem władzy politycznej nie

39 Pomimo faktu, że Putin obecnie jest „tylko” premierem, w dalszym ciągu kontroluje

pań-stwo, a reżim jest budowany wokół jego osoby. Premier niewątpliwie pozostaje także postacią nu-mer 1 w oczach społeczeństwa. Por.Б. Дубин, Режим разобщения, „Pro et Contra” 13, 2009, nr 1, s. 11.

(13)

jest niczym zaskakującym i specyfi cznie rosyjskim. Dość wspomnieć antyfrancu-skie nastroje w USA i antyamerykańantyfrancu-skie we Francji w czasie konfl iktu w Iraku na początku 2003 r. W Rosji zachowywanie się społeczeństwa wedle intencji reżimu politycznego przybiera jednak daleko szersze rozmiary. Czym bowiem wytłuma-czyć to, że Rosjanie zachowują się i głosują tak, jak chce władza? W Rosji od wielu lat, a praktycznie do grudnia 2011 r., nie było żadnych masowych protestów czy strajków, ludzie nie wyszli na ulice nawet w czasie tragicznego dla nich kra-chu fi nansowego latem 1998 r., nie upominają się o deptaną przez władzę nieza-leżność mediów. Władza polityczna stworzyła sztuczną rzeczywistość, w której obywatele odnajdują swoją wolność. Można wyjeżdżać za granicę, czytać różne (niezależne?) gazety, oglądać różne (niezależne?) programy telewizyjne, zarabiać, bez lęku (chociaż przyciszonym głosem) krytykować przy niedzielnym obiedzie prezydenta i w razie niezadowolenia zagłosować na antyputinowską opozycję. To na razie wystarczy. Wobec narastających w łonie społeczeństwa sprzeczności jako antidotum dla deprywacji przeciętnego Rosjanina co pewien czas są urządzane przez reżim „igrzyska”, w których ofi arami są Czeczeńcy, islamiści, „oligarcho-wie”, konsumpcjonistyczne, „antysłowiańskie” i „antyrosyjskie” społeczeństwa oraz rządy dawnego Bloku Wschodniego.

Weberowska typologia panowania legalnego mówi, że legitymizacja wła-dzy może oprzeć się na charyzmie, tradycji oraz „legalności” uzasadnionej po-przez racjonalnie ukształtowane reguły „kompetencji rzeczowej”40. Na ile ma

ona przełożenie na rosyjską rzeczywistość? Silna, autorytarna władza w Rosji opiera się na poparciu społecznym i licznych sojusznikach reżimu. Jej propa-gandową legitymizacją jest efektywność i bezalternatywność. Można przy tym wyróżnić wiele czynników, wzorców i norm, będących rzeczywistą podstawą legitymizacji władzy. Przede wszystkim jest to połączenie autokratycznej tra-dycji z demokratyczną legitymizacją poprzez wolne wybory, a więc swoiste zespolenie elementów panowania tradycyjnego i legalnego. Dla wielu słowo „prezydent” było tylko kolejną fi gurą semantyczną, ponieważ w rzeczywisto-ści wydawało się niczym innym, jak nowym określeniem genseka, podobnie zresztą w przeszłości odbierano wymianę cara na pierwszego sekretarza par-tii41. Element legitymizacji tradycyjnej rosyjskiego reżimu politycznego jest więc kwestią dosyć ważną. Jej istota polega na szczególnej mitologizacji wła-dzy. Istotne jest tu również pewne misterium, które towarzyszy pojawieniu się, przekazywaniu i obejmowaniu rządu. Dotyczy to zresztą także społecznej percepcji rządzących, w równie znacznym stopniu zmitologizowanej. Jurij Pi-wowarow i Andriej Fursow twierdzą, że immanentną cechą rosyjskiej władzy jest jej zdystansowanie się od społeczeństwa. W przeciwieństwie do krajów Zachodu, w Rosji reżim nie stawiał sobie za cel wytwarzania organizmu

spo-40 M. Weber, Polityka jako zawód i powołanie, Kraków 1998, s. 57.

41 В.Б. Кувалдин, Президентская и парламентская республики как формы демократи-ческого транзита, „Политические исследования” 1998, nr 5, s. 41.

(14)

łeczeństwa obywatelskiego, przeciwnie — starał się zachować pełny monopol władzy, ponieważ jakakolwiek próba zniwelowania owego dystansu mogłaby być dla niego niebezpieczna42. Legitymizacja władzy w „rosyjskim systemie”43

ma, zdaniem wspomnianych autorów, swoje podłoże transcedentalne. Jej istotą było wpajane społeczeństwu przekonanie, że nie jest ono zdolne pojąć samej istoty i treści władzy, a reżim nie potrzebuje uznania płynącego z jego stro-ny. Władza pochodzi od Boga, od „historii”, „od obiektywnych praw rozwoju społecznego” itp. Reżim nie potrzebuje obywateli, ale poddanych pojmujących i realizujących jego intencje. Władza nie może więc być elementem targów czy politycznych kompromisów, przypisanych demokracji. Jakikolwiek de-mokratyczny model rozdzielenia i demonopolizacji uprawnień jest sprzeczny z naturą „rosyjskiego systemu”. Władza wybierana, mająca pełnomocnictwa, które można jej odebrać, przestaje być „Rosyjską Władzą”44. Wydaje się, że

władza w dzisiejszej Rosji (także w aspekcie historycznym) opiera się na pew-nej, niemającej wyraźnych granic, części społeczeństwa, będącej swoistym so-cjalnym wektorem, przez który przechodzi proces politycznego zarządzania i wypełniania funkcji „nosiciela legitymizacji”. Od jej liczebności, różnorod-ności i potencjału zależy przyjęcie i wypełnienie woli rządzącego podmiotu. Owych „nosicieli legitymizacji” — armii, prawosławia, społeczeństwa, w dzi-siejszych warunkach chyba również kapitału — nie można utożsamiać z żadną horyzontalną warstwą czy grupą, ponieważ z jednej strony żadna warstwa czy grupa społeczna nie wchodzi weń w całości, a z drugiej — włącza ona w siebie przedstawicieli wszystkich warstw i grup społecznych istniejących w tym lub innym momencie. Tak więc władza w Rosji opiera się na wszystkich warstwach i grupach społecznych, jednak nie w sposób absolutny, to znaczy nigdy nie uzyskuje w nich całkowitego poparcia. Jednocześnie wszak w każdej grupie czy warstwie społecznej, niezależnie od stopnia ich instytucjonalizacji, reżim może liczyć na znaczący potencjał poparcia — sojuszników reżimu. W zakresie poszczególnych struktur i grup społecznych jest to więc bardziej poparcie wer-tykalne niż horyzontalne. Od siły i popularności rządzących zależy horyzont legitymizacji w danej strukturze i w danym okresie. W takiej konstrukcji po-parcia zawiera się niewątpliwa siła reżimu, ponieważ, dysponując potencjałem legitymizacji w każdej z makro- i mikrostruktur społecznych, jest on zdolny kontrolować je i zmuszać tym samym do uległości. W razie otwartego buntu nie dysponuje jednak żadną siłą, w pełni i bezwarunkowo zintegrowaną wokół idei poparcia czy obrony reżimu.

42 Ю.С. Пивоваров, А.И. Фурсов, op. cit., s. 38.

43 Rozumianym jako forma kontroli władzy nad społeczeństwem.

44 Л.E. Бляхер, „Презумпция виновности”. Метаморфозы политических институтов в России, „Pro et Contra” 7, 2002, nr 3, s. 83.

(15)

3. Rosja jako kontynuacja ZSRR

Lilia Szewcowa pisała, że jeśli spojrzeć na ewolucję rosyjskiej cywilizacji poprzez formułę Arnolda Toynbeego — „wyzwania i odpowiedzi” — można za-uważyć, że rosyjskie elity za każdym razem, kiedy państwo zbliżało się do kolej-nego kryzysu, nie starały się oferować nowych zasad organizacji społeczeństwa, ale nowe formy wdrażania starych zasad. Rzecz szła o utrzymanie triady — per-sonalnej władzy, zespolenia władzy i własności oraz zachowania sfery wpływów geopolitycznych45. Wszystkie próby rosyjskiego reformizmu okazywały się sposobem na zachowanie tych trzech elementów. Rosja to unikalna cywilizacja, która była w stanie wejść w nowoczesność przez maksymalne wykorzystanie czynników prowadzących z reguły do upadku innych: centralizację, militaryza-cję i eksploatamilitaryza-cję własnych zasobów ludzkich. Igor Klamkin zwracał też uwagę na jeszcze inny czynnik, umożliwiający przetrwanie rosyjskiego samodzierżawia — zdolność do kopiowania i adaptacji zachodnich rozwiązań, które umożliwia-ły rozwój własnej technologii wojskowej bez zmiany zasad organizacji państwa. Było to istotą modernizacji Piotra I czy Stalina46. Michaił Gorbaczow był

pierw-szym radzieckim przywódcą, który próbował zreformować nie tylko państwo, ale i samodzierżawie — „skoczyć w nieznane”. Jego usiłowania zakończyły się klę-ską — potwierdziły jedynie, że rosyjskie jedynowładztwo nie podlega reformom. „Pierestrojka” stała się impulsem ostatecznego demontażu państwa radzieckie-go, jednak szybko się okazało, że sam model władzy genseka przetrwał. Już po niespełna dwóch latach samodzielnych rządów Jelcyna47 doszło do odnowienia

personalistycznej władzy prezydenta, stojącego ponad parlamentem i niepodlega-jącego jego kontroli, zlania się władzy i własności — tym razem także prywatnej — oraz ostrego zaakcentowania woli odbudowania nomenklaturowej „strefy inte-resów” i przywilejów. Państwo i władza w wielu aspektach powróciły do formuły znanej z komunistycznej przeszłości. Nie potrafi ono z niej zrezygnować, nawet jeśli miała być tylko imitacją pierwowzoru. W ostatnich latach proces ten wyda-wał się zresztą pogłębiać, zaczęto bowiem postrzegać przywódcę w oderwaniu od urzędu, który zajmował.

Przeobrażenia systemu politycznego Rosji dokonywały się więc według określonego schematu, którego celem była odbudowa autorytetu władzy, a także jej centralnego i dominującego miejsca w państwie. W dużym stopniu wynikało to z przesłanek społeczno-kulturowych, społecznej potrzeby, by odtworzyć histo-ryczny model silnej władzy politycznej. Wiele elementów składowych współcze-snego systemu politycznego Rosji jest więc prostą kontynuacją tradycji i rozwią-zań z poprzednich epok. Zostały one włączone do systemu politycznego dzisiejszej Rosji, a ich szeroka adaptacja pozytywnie wpłynęła na obecną stabilność państwa.

45 Л. Шевцова, Россия: логика упадка, „Новая газета” 12 сентября 2011. 46 Ibidem.

(16)

Wyłaniająca się w procesie transformacji kultura polityczna okazała się w znacz-nym stopniu bardziej funkcjonalna niż kultura polityczna w poprzednim systemie. Było to zaskakujące, ponieważ wydawało się, że procesy transformacji przełomu lat 80. i 90. bezpowrotnie rozbiły dawne struktury społeczne i radziecką mental-ność społeczeństwa. Okazało się jednak, iż czynnik kulturowy tkwił dużo głębiej niż szczep komunistycznego siewu. Jego powtórnej adaptacji służyło załamanie sowieckiej ideologii i poszukiwanie nowego ładu. Tu najłatwiej było zaś zwrócić się do bogatej tradycji historycznej, a tym samym w kierunku ograniczenia wol-ności na rzecz jakieś formy autokracji. Ograniczenie demokracji na rzecz silnej władzy przyczyniło się przy tym do wzrostu sprawności i spójności systemu poli-tycznego. Ostatecznie Rosjanie wybrali stabilizację postradzieckiej proweniencji zamiast chaosu pierwszych lat demokratyzacji. Borys Jelcyn, a jeszcze bardziej Władimir Putin, jawił się nie tyle jako przywódca rewolucji, ile przywódca „re-stauracji”, która doprowadziła do powrotu w Rosji „samodzierżawia”, tym razem w formie „quasi-monarchii” legitymizowanej przez procedurę wyborów. Nie była to jednak wyłączna wina Jelcyna. Cała elita, a zwłaszcza ci, którzy mieli być siłą napędową demokratów i liberałów, zrezygnowała z rzeczywistej transformacji, stawiając na „wodza” postrzeganego jako jedyna siła napędową rozwoju Rosji. Naród rosyjski przywykł widzieć w swoich przywódcach carów i wodzów i ocze-kiwać, że kolejny gospodarz Kremla uwolni, rozgoni i ukarze kogo trzeba48.

Osta-tecznie okazało się, że Rosja może być albo silna, albo demokratyczna. W cza-sach Jelcyna nie było w niej jednak ani siły, ani demokracji. Była natomiast gra pozorów, swoisty teatr, w którym pod sloganami, takimi jak „wolność”, „wolny rynek”, „wolność słowa”, „pluralizm”, „demokracja”, „własność”, „prywatyza-cja”, ukrywano tworzenie się nowego biurokratyczno-kapitalistycznego molocha. W tym wypadku zmieniła się głównie forma własności — rolę państwa i „kolek-tywu” w dużym stopniu przejęli tzw. oligarchowie, którzy dość szybko zrozumie-li, że w Rosji „być” oznacza „mieć”. Nowa nomenklatura szybko nauczyła się manipulacji oraz pogardliwego stosunku do demokracji i społeczeństwa, a zwykli ludzie — pokolenie homo sovieticus — mentalnie zakorzenieni w poprzednim ustroju, nadal nie doświadczali w pełni wolności.

W rosyjskim życiu politycznym zachowano wiele elementów z poprzednich konstrukcji ustrojowych. Najważniejszymi składnikami tego „spadku” były: za-chowanie władzy przez dużą części polityków z dawnego układu, elementy so-wieckiej mentalności i zachowań, skłonność do klientelizmu i serwilizmu zarów-no w społeczeństwie, jak i wewnątrz elit. Niektóre elementy dawnego układu nie tylko zostały zaadaptowane do nowej rzeczywistości, ale uległy wręcz pogłębie-niu. Takie zjawiska, jak korupcja, przemieszczanie się centrów władzy w stronę „ciemnych”, nielegalnych struktur, lekceważenie norm prawnych, sprzeczności zachodzące między ofi cjalną propagandą a realnym życiem z pewnością były

(17)

wiskiem częstym w ZSRR, ale to współczesna Rosja nadała im charakter quasi--legalny, a już prawie na pewno akceptowalny. Charakterystyczną cechą komu-nizmu był głęboki podział między władzą a społeczeństwem. Ten podział, choć w znacznie uboższej formie, wystąpił także w nowej Rosji. Świadczyły o tym chociażby badania opinii publicznej, w których respondenci wskazywali na brak zaufania do ludzi i instytucji władzy. Pewnym przełomem był dopiero niespoty-kany wzrost zaufania do Putina. Fenomen jego popularności wynikał jednak nie tyle z rzeczywistych dokonań tego polityka, ale raczej z nagromadzonej przez lata pokaźnej sumy oczekiwań społecznych, fatalnej reputacji Borysa Jelcyna oraz umiejętnie podsycanej przez machinę propagandy państwowej nadziei na lepszą przyszłość. Ważną spuścizną czasów ZSRR była potężna biurokratyzacja pań-stwa. Jej znacząca rola jest dostrzegalna również dzisiaj. Pozostaje ona nie tyl-ko mechanizmem umożliwiającym funkcjonowanie nowego systemu, ale jest też nosicielką politycznych przyzwyczajeń i tradycji posłuszeństwa wobec władzy. Pomimo tak silnego zakorzenienia obecnego systemu politycznego w systemie ZSRR, co stanowi swoisty paradoks w historii całego dawnego Bloku Wschod-niego, tylko w Rosji do władzy ani razu nie powrócili postkomuniści. Elemen-ty systemu poliElemen-tycznego sprzed 1991 r., zaadaptowane do systemu poliElemen-tycznego współczesnej Rosji, w przytłaczającej większości są rozwiązaniami umożliwiają-cymi powrót do autorytarnej formy rządów. Wiele z elementów konstrukcji poli-tycznej tworzonej po 1991 r. miało swój pierwowzór czy odpowiednik w systemie politycznym ZSRR. Przede wszystkim możemy tu wymienić: ograniczoną rolę polityczną rządu i parlamentu, dużą rolę norm, symboli i zwyczajów o charakte-rze pozakonstytucyjnym i pozaprawnym w bieżących działaniach politycznych, znaczny udział grup interesu w procesie formułowania i realizowania polityki państwa, specyfi czną kulturę polityczną, charakteryzującą się uległością wobec jakiejkolwiek władzy przy braku akceptacji dla personalnej autonomii jednost-ki. Wiąże się z tym duża łatwość, z jaką społeczeństwo poddaje się zabiegom socjotechniki i manipulacji politycznej, a dalej: podobne cele systemów ZSRR i Rosji w polityce zarówno wewnętrznej, jak i międzynarodowej; silna i skupiona w całości wokół Kremla władza polityczna nawiązująca do władzy pierwszych sekretarzy, rosyjskiego federalizmu — utrzymywanie siłą skłonnych do secesji republik, przy ograniczonym zainteresowaniu z ich strony losem państwa jako całości; fasadowość wielu elementów systemu politycznego, poczynając od partii politycznych, na normach konstytucyjno-prawnych kończąc; podobna jak w cza-sach ZSRR marginalizacja i instrumentalne traktowanie społeczeństwa; ścisłe podporządkowanie resortów siłowych politycznemu centrum przy równoczesnym ograniczeniu nad nim kontroli; budowa „skartelizowanego” państwa, w którym polityczne centrum i powiązane z nim grupy interesów mają faktyczny monopol władzy.

Stwierdzenie, że system polityczny Rosji jest zaledwie zmodernizowaną wer-sją systemu politycznego ZSRR, byłoby jednak niewybaczalnym nadużyciem.

(18)

System komunistyczny wyróżniały trzy główne cechy: totalitarny reżim politycz-ny, absolutna dominacja państwa w kwestii własności w gospodarce i niedobór dóbr jako podstawowy składnik ekonomicznego i politycznego życia49. Cechy

te zostały w Rosji w zasadzie wyeliminowane. W wyniku zachodzących prze-obrażeń dokonano bardzo głębokich, fundamentalnych czy wręcz rewolucyjnych zmian w systemie politycznym i społecznym. Przede wszystkim dotyczyły one sfery stosunków politycznych: sposobu formowania władz i samej istoty funk-cjonowania systemu politycznego. Do historii odeszło państwo partyjne, oparte na całkowitym zespoleniu władzy i własności, absolutnym podporządkowaniu społeczeństwa reżimowi i groźnej ideologicznie doktrynie partyjno-państwowe-go totalitaryzmu. W jej miejsce pojawił się zupełnie nowy model stosunków po-litycznych, eklektycznie łączący często sprzeczne z sobą tendencje: autorytaryzm i demokrację, nepotyzm, „oligarchizację”, a także absolutyzm w formie „samo-dzierżawia”50. Na pierwszy rzut oka takie nagromadzenie w systemie

politycz-nym różnych, często niewspółgrających z sobą elementów, może sprawiać wraże-nie chaosu, praktyka pokazuje jednak, że system polityczny w Rosji cechuje się własną, specyfi czną logiką i harmonią. Co więcej, współistnienie w nim różnych form reżimu powoduje znaczną elastyczność władzy, a tym samym jej zdolność do szerokiej adaptacji i funkcjonowania w stale zmieniających się warunkach okresu przeobrażeń. Fundamentalnym problemem transformacji politycznej stała się dychotomia konstytucyjnej podstawy państwa z jego ofi cjalnymi instytucjami oraz realnej praktyki. Prowadziła ona do wielu konfl iktów pomiędzy instytucjo-nalnymi i nieinstytucjoinstytucjo-nalnymi uczestnikami życia politycznego, aspirującymi do odgrywania głównych ról w systemie politycznym. Stopniowe ograniczanie przez Kreml samodzielności i uprawnień innych konstytucyjnych ośrodków władzy po-wodowało, że ich rolę zaczęły przejmować różnego rodzaju nieformalne układy personalne, a także powiązane z reżimem grupy interesu. Polityka przestała być prywatnym poletkiem partyjnej kliki. Faktem jest, że także w końcowym okresie funkcjonowania ZSRR władza nie była monolitem, jednak w Rosji konfl ikty i róż-nice interesów wyszły z gabinetów, stając się swoistą normą polityczną, stałym i dostrzegalnym elementem systemu. Dużą i stopniowo przyswajaną wartością stała się przy tym umiejętność ich regulowania. O ile w latach 1991–1993 docho-dziło jeszcze do zbrojnego rozstrzygania spornych kwestii, o tyle w późniejszym okresie konfl ikt nie przekraczał w zasadzie reguł demokratycznej konfrontacji. W tym wypadku umiejętność jego regulowania można byłoby więc uznać za prze-jaw kiełkującej demokratyzacji życia politycznego. Jednak nie do końca. Podsta-wowy udział w „cywilizowaniu” konfl iktów miało stopniowe umacnianie pozycji prezydenta. Pogłębiająca się po 1993 r. praktyka rozwiązywania sporów poprzez

49 V. Mau, The Logic of Russian Transition Trends and Results of the First Post-Communist Decade, „Russia in Global Affairs”, nr 3, z. 2, lipiec–wrzesień 2004, s. 47.

50 Л. Шевцова, Россия: логика политических перемен, [w:] Россия политическая, ред.

(19)

nieformalne rozmowy i powoływanie równie nieformalnych organów, czyli róż-nego rodzaju „okrągłych stołów”, powodowała stopniowe ograniczanie integra-cyjnej roli organów przedstawicielskich, partii politycznych, a także funkcji Sądu Konstytucyjnego, przyczyniając się jeszcze bardziej do wzrostu politycznej roli władzy czy szerzej — Kremla.

4. Komu jest potrzebna rosyjska demokracja?

Do określenia specyfi ki systemów ustrojowych, powstałych po rozpadzie Związku Radzieckiego, T. Carothers użył nazwy „szara strefa demokracji”. Po-jęcie to stosuje się do państw, w których fi askiem zakończyła się demokratyza-cja i nastąpiło wzmocnienie tendencji autorytarnych. Państwa te znajdują się jak gdyby w stanie zawieszenia — pomiędzy pełną dyktaturą a stabilną demokracją liberalną. Nie zmierzają one ani w stronę dyktatury, ani ku pełnej demokracji. Tkwią więc w okresie przejściowym. W niektórych ukształtował się model „nie-odpowiedzialnego pluralizmu”, w innych — „dominującej siły” (władzy)51. Ten

drugi model przeważa w państwach postradzieckich. Wyraża się istnieniem ogra-niczonej przestrzeni politycznej, ograniczoną partycypacją partii opozycyjnych, zdominowaniem systemu politycznego przez przywódcę bądź partię władzy, zawłaszczeniem państwa przez rządzących, brakiem rywalizacyjnych wyborów oraz częstymi fałszerstwami wyborczymi. Dlaczego „szara strefa demokracji” utrwaliła się w Rosji? Po pierwsze, wydaje się, że rosyjskiej demokracji nie sprzy-jała ani kultura polityczna społeczeństwa, ani realne cele władzy. Można nawet postawić ostrożną tezę, że prawdziwa demokratyzacja w Rosji nigdy nie miała realnych obrońców. Zarówno Jelcyn, jak i Putin mieli wolę zbudowania systemu demokratycznego, ale jego ewentualne powstanie okazało się groźne zarówno dla elit, jak (w rozumieniu obu prezydentów) i dla samego państwa. Rosyjskie elity, poza topniejącymi grupami autsajderów politycznych oraz komunistów, nie były zainteresowane prawdziwą demokratyzacją Rosji. Rzeczywiście wolne wybory mogłyby zakwestionować funkcjonujący podział ról i wpływów w państwie. Po drugie, również społeczeństwo nie było zainteresowane głębszą demokratyzacją, która kojarzyła się z chaosem pierwszych lat funkcjonowania postradzieckiej Ro-sji. Znaczącą zmianę nastrojów społecznych można było zaobserwować dopiero po wyborach parlamentarnych w grudniu 2011 r. Masowe demonstracje przeciw-ko fałszerstwom wyborczym mogą rodzić nadzieję na pewne polityczne pobudze-nie Rosjan. Trudno jednak rokować trwałość jego charakteru. Wydaje się, że re-żim jest na tyle zdeterminowany, a opozycja na tyle słaba i zorientowana na swoje własne, partykularne i partyjne interesy, że jakikolwiek demokratyczny przełom

51 T. Carothers, The End of the Transitional Paradigm, „Journal of Democracy” 2002, nr 1,

(20)

jest niemożliwy. Po trzecie, rosyjska demokratyzacja nie miała swoich liderów (poza niewielkimi grupami demokratów). Przede wszystkim demokratyzacja nie mogła oprzeć się na elitach biznesowych — te były zainteresowane utrzymaniem swoistego kondominium władzy z biurokracją i elitą rządzącą. Elity nie stawiały sobie za cel politycznej modernizacji państwa, ale utrzymanie i rozwój swojej do-minującej pozycji politycznej i fi nansowej oraz doprowadzenie do jej międzynaro-dowego uznania. Dojście do władzy demokratów, komunistów czy nacjonalistów mogłoby pociągnąć za sobą rozliczenia (demokraci) czy nawet zakwestionowanie (komuniści, nacjonaliści) prywatyzacji, a więc podstawy fortun „oligarchów”. Rosyjscy demokraci to w dużym stopniu autsajderzy polityczni, którzy kwestio-nowali i kwestionują system tylko dlatego, że znaleźli się poza elitami władzy. Czwarty natomiast aspekt takiego stanu rzeczy to fakt, iż autentyczną demokraty-zacją w Rosji od początku przeobrażeń nie były zainteresowane mocarstwa euro-pejskie i USA. W ich interesie leżało utrzymanie w Rosji silnej i stabilnej władzy, która potrafi łaby kontrolować konfl ikty na obszarze postradzieckim, nadzorować zasoby broni strategicznej i dostarczałaby surowce energetyczne. Rosyjska de-mokracja tak naprawdę nigdy nie miała więc realnego wsparcia zewnętrznego. Poparcie udzielone Jelcynowi przez Zachód w latach 1993 i 1996 było głosem przeciw komunistom i nacjonalistom, ale w konsekwencji także przeciwko demo-kracji. Po 2000 r. Zachód tylko sporadycznie i — pomijając krótkotrwałą sytuację po wojnie Rosji z Gruzją w 2008 r. — jedynie werbalnie upominał się o wolność w Rosji. Po piąte z kolei, rosyjski autorytaryzm był budowany głównie w oparciu o kompromis i konsensus elit, a nie poprzez konfl ikt — jest to też jego istotna, specyfi czna cecha. Autorytaryzm w założeniu nie defragmentaryzował rosyjskiej sceny politycznej (i społecznej), ale ją jednoczył. Kompromisy możemy obser-wować na wielu kluczowych etapach rosyjskich przeobrażeń. Tak było jesienią 1991 r., kiedy udało mu się osiągnąć porozumienie ze Zjazdem Deputowanych Ludowych w sprawie udzielenia Jelcynowi specjalnych pełnomocnictw w imię mglistych obietnic intensyfi kacji reform. Za szczególnie istotny kompromis, za-warty między Kremlem i opozycją, można uznać start KPFR i LDPR w wyborach parlamentarnych 1993 r. Ich zgoda na udział w elekcji faktycznie sankcjonowała wcześniejsze niedemokratyczne działania prezydenta. Zawieszenie broni z Krem-lem tymczasem przyznało komunistom mandat do legalnego działania, którego to prawa Jelcyn wcześniej im odmawiał. Prezydent zawierał istotne kompromi-sy z politykami, którzy mogli mu dać namacalne korzyści polityczne (Łużkow, Lebied’, Primakow), regionalnymi liderami i wielkim biznesem. Szczytowym osiągnięciem sztuki gry kompromisem było zbudowanie wielkiej proprezydenc-kiej koalicji, która dała Jelcynowi drugą kadencję. Innym ważnym kompromi-sem w układzie Kreml–opozycja było powołanie na urząd premiera Primakowa w 1998 r. Wynikiem kompromisu w łonie elit rządzących było też wysunięcie na funkcję premiera Putina w 1999 r. (a także Miedwiediewa w 2008 r.). Niejako przy okazji osiągnięto porozumienie dotyczące funkcjonowania w życiu politycznych

(21)

i gospodarczym przedstawicieli jelcynowskiej „familii”. O sile tego układu może świadczyć fakt, że w Rosji została utrzymana rola dawnych elit jelcynowskich — o ile zgodziły się one na nowy układ reguł w państwie. Po 2004 r. opozycyjność stała się ściśle limitowana przez Kreml, a partie, które mogły mieć jakikolwiek wpływ na bieg spraw politycznych (głównie komuniści i nacjonaliści), utraciły wolę do realnego reprezentowania odrębnego — lub po prostu innego niż władza — zdania. Jako szóstą, ostatnią kwestię, należy wskazać to, że w Rosji nastą-piła faktyczna depolityzacja społeczeństwa zajętego swoimi sprawami bytowy-mi. Głosem „opinii publicznej” są środki masowej informacji, tyle że jest to głos przeważnie zgodny z oczekiwaniami władzy.

THE PAST AND THE PRESENT

— ON THE PROBLEMS WITH POST-COMMUNIST TRANSFORMATION IN RUSSIA Summary

The reasons for the collapse of the processes of democratization in Russia can be described by four factors: 1 Understanding and perception of power in Russia at the level of the governed and the rulers has largely historical and cultural background. 2. Russian authoritarianism is based on a com-bination of formal rules of democracy, psychological factors and political culture of subordination of Russian society; 3. Contemporary political and social situation in Russia is a result of the fact that the Soviet system was not rejected, but only modifi ed. 4. And last but not least, in Russia, there were only few and insiginifi cant forces interested in the actual democratization of the state.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z inicjatywy Fundacji Adwokatury Polskiej oraz przy udziale organizacyjnym Okręgowej Rady Adwokackiej we Wrocławiu zorganizowano i przeprowadzono we Wrocławiu szkolenie dla adwokatów

The research is structured as a RtD process (Cámara Leret, 2014) involving the following sub-phases: 1) the realisation of smell sessions to research the evocative potential

Ku n s tmatig eiland Kust Trench Yaw Waveattack Breakwater Wave damping Wave penetration Wave crest Wavecl imate Wavefo rce Wave run-up Waveovertopping Wave t h eory Wave field

[r]

In their experimental investigation, Hallinan and Viskanta [4] employed a thermosyphon loop to determine the average heat transfer coefficients for water under natural

[r]

Na bazie współczesnej fizyki, która odparła mechanicyzm i materializm w me- chanice kwantowej, rozwija się biologia, której filozofia bywa nadal interpretowana