I N E D I T A
S T U D I A N O R W I D I A N A 1, 1 9 8 3
M A R IA JA G IELSK A
NIEZNANY LIST NORW IDA Z 8 M ARCA 1862
Pomysł, zaw ezw ania do b e z - p a r t y j n e g o g ł o s o w a n i a , t ak dalece
postępow ą w E m i g r a c j i jest myślą, iż nie god ziło by się n iko m u p o d tym
w zględem nie wziąść udziału. P ośpieszyw szy w szelako z w yrażeniem u sza
nowania, nie m ożna, właśnie że p r z e z uszanow anie rzeczy samej, przem ilczeć
o jej niepodobieństwie. Jest zaś niepodobieństw em za rządzić głosowanie p o w
szechne i wybory tam, gdzie nie m a dziennikarstw a i elem entarnych rękojm i
jaw ności - tudzież, gdzie kandydaci program ów sw ych ani mają, ani uw idom ić
mogą.
Słow em - głosowanie tam, gdzie ani jednego dzien niczka nie m a i gdzie
o program y n ikt nie pyta, m o że dać tylko ow oce natury retrospectivnej albo
przypadkow ej, czyli owoce najzupełniej niezgodne z p rzezn aczen iem i istotą
wyborów.
„Położyw szy rękę na piersiach i w spom niaw szy Im ie N ajw yższeg o”
Cyprian K am il N orw id
Paryż - 8 marca 1862
rue de Bełlefond 38
O publikow ana tu kopia listu N orw ida znajdu je się w aktach K om itetu
Tymczasowego Em igracji P olskiej, przekazanych B ibliotece Jagiellońskiej
przez Jana N epom ucena Janow skiego. Z aw ierają one obo k m ateriałó w ory
ginalnych również kopie z w łasnoręcznym i podpisam i ko respondentów K o
m itetu, o czym inform uje drukow any katalog rękopisów B iblioteki Jagiel
lońskiej1. Odpis listu N orw ida Wykonał Janow ski starannie na luksusowym
1 K o p ia listu N o rw id a z n a jd u je się w k o d e k sie rę k o p iśm ie n n y m - sygn. 3679, d o k u m e n t n r 60 k. 115-116. K lo cek o p a trz o n y zo stał k a rtą ty tu ło w ą : K o resp o n d en cje d o K o m ite tu T y m
cza so w eg o E m igracji P o lskiej nadesłane o d 23 sty c z n ia d o 5 m a ja 1862 r. p o d adresem L e o n a Z ie n ko w ic za , z ło ż o n e w liczb ie sto d w ó ch z a n e ksa m i d o rą k p o sła Jana L e d ó c h o w sk ie g o dnia 15 m aja 1862 r. W o p u b lik o w an y m k a ta lo g u rę k o p isó w B ib lio tek i Ja g iello ń sk iej pow yższą
in fo rm a cję uściślono: „ K o re s p o n d e n c je [...] z ło ż o n e w liczbie sto d w ó ch [stu dziesięciu] [...]. L isty w łasn o ręczn e lub z w łasn o ręcz n y m i p o d p isa m i i p ieczęciam i; b ra k n ró w 7 , 19, 22 i 61. Z p a p ie ró w J. N . Ja n o w s k ie g o ” . Z o b . C atalogus c o d icu m m a n u scrip to ru m B ib lio th eca e Univer-
białym papierze listowym z czarną obwódką, z monogramem Polski i Litwy
zwieńczonym koroną królewską i liśćmi laurowymi, który wytłoczono w lewym
górnym rogu2. Pozostaje sprawą otwartą fakt, czy kopia Janowskiego jest
autoryzowana przez własnoręczny podpis autora listu.
Akta Komitetu Tymczasowego są znane historykom i posłużyły im do re
konstrukcji epilogu Towarzystwa Demokratycznego Polskiego oraz do odtwo
rzenia prób zjednoczenia emigracji polskiej w okresie poprzedzającym powsta
nie styczniowe3. List Norwida nie został w tych pracach odnotowany.
Udostępniany list Norwida pozwala dorzucić kilka interesujących szczegółów
do biografii pisarza, mimo że pochodzi z okresu, który szczęśliwym trafem
reprezentowany jest obficie w jego epistolografii i publicystyce. Jest bowiem
pierwszym (znanym dziś) śladem ustosunkowania się Norwida do zbiorowych
poczynań emigracji polskiej, podejmowanych po głośnych manifestacjach
w Warszawie. Nic dziwnego, że autor L istów o emigracji zadbał o posiadanie
oryginału dokumentu, a zwykł tak czynić w latach 1863-1864 z ważniejszymi
pisanymi przez siebie memoriałami i notami politycznymi4. Tylko tym wytłu
maczyć można fakt przechowywania wśród zgromadzonych przez Janowskiego
archiwaliów kopii, a nie autografu pisma Norwida.
Odnaleziony list jest odpowiedzią Norwida na odezwę Komitetu Tymcza
sowego Emigracji Polskiej z 16 lutego 1862 r., wzywającą wychodźców do
wyboru członków przyszłego Komitetu Stałego. Odezwę tę przytaczamy z nie
wielkimi skrótami:
K om itet Tym czasow y - w tym krótkim przeciągu czasu, służył sprawie publicznej w edług sw ojej m ożn ości, w edług sw ego sum ienia; ale nie chce na stanow isku, koniecznością uspra w iedliw ion ym , dłużej pozostaw ać; pragnie ow szem jak najprędzej zdać sprawę z czynności sw oich, w ładzy przez was wybranej.
Przystąpcie przeto, B racia, do w yborów jak najspieszniej, stosow nie do załączon ego tu Przepisu.
2 Charakter pism a w skazuje na rękę J. N . Janow skiego. Por. np. N iektó re p ism a Jana
N e p o m u c en a Ja n o w sk ie g o przechow yw ane w B ibliotece Jagiellońskiej - sygn. 3660. Kopię
listu N orw ida sporządził Janow ski na podw ójnej kartce papieru listow ego o wymiarach 11,3 x 18 cm; znak wodny: linie rów n oległe co 2,5 cm. Zapisał tylko pierwszą kartkę: w całości stronę recto i do p ołow y stronę verso.
3 A k ta K om itetu T ym czasow ego Em igracji Polskiej zostały w ykorzystane w podstawow ych pracach p ośw ięconych schyłkow i działalności Towarzystwa D em okratycznego P olskiego. Z o b . H . R z a d k o w s k a . D zia ła ln o ść C entralizacji lo n d yń s kiej T o w a rzystw a D e m o kra tyczn eg o
P o lskieg o 1850-1862. W rocław 1971; t a ż . P ró b y zje d n o cz en ia em igracji w latach 1861-1863.
„R ocznik N au kow o-D ydak tyczny” W SP Kraków z. 32: „Prace H istoryczne” [z.] 4 1968 s. 183-210.
4 W liście do K arola R uprechta z 8 w rześnia 1863 r. N orw id pisał: „ [...] m uszę być ostro żnym i porządnie trzymać papiery m o je, jak oż w w olnej chwili raczysz mi oficjalny kwit dać na odebranie M em oriału, abym w m oich papierach zachow ał g o ” . C. N o r w i d . P ism a w sz y s t
k ie. Z eb rał, tekst ustalił, w stęp em i uwagam i krytycznymi opatrzył J. W . G om ulicki. T. 1-11.
W arszawa 1971-1976. T. 9: L isty . 1862-1872. W arszawa 1971 s. 105 (dalej cyt. PW sz z od esła niem do odp ow ied n iego tom u).
N ie przedstawiamy nazwisk, nie p od ajem y kandydatów . Z nacie prace i pośw ięcenia w sp ó ł braci wygnania. Tak jak przystoi na w olnych obyw ateli pow ołajcie do służby publicznej tych, co dali dow ody m iłości i pośw ięcenia dla sprawy lud ow ej. [...]
D la przyspieszenia organizacji, do której w ielk ą przyw iązujem y w agę, w Przepisie tu dołączonym , w skazujem y w niektórych w ażniejszych m iejscach ziomków, którzy będą p o średnikami pom iędzy nami a przystępującym i do Z jed n oczen ia dem okratycznego, dopóki ci nie wybiorą sobie stałych korespon dentów . [...]
Wybrany przez was K om itet przyjm ie w ielki ciężar. M usi czuwać nad sprawą narodow ą,
| odgadywać w olę ziom ków i stosow ać się do niej; wreszcie m usi być pośredn ik iem m iędzy
Krajem i Emigracją.
Przejm ijcie się w ięc w ażnością obow iązku i potrzebą pospiechu . P o łó żcie ręk ę na piersiach, i w im ie N ajw yższego przystąpcie do d zieła.
D o odezwy z 16 lutego dołączono w formie dodatku Przepis do w yboru
K om itetu Stałego, do którego również ustosunkował się Norwid w przytoczonym
tu liście. Wspomniana instrukcja wyborów na członków Komitetu Stałego
głosiła:
Artykuł I. Natychm iast po odebraniu nin iejszego przepisu, korespondenci w ezw ą na dzień do tego najdogodniejszy nie tylko tych, co już do Z jed n oczen ia dem okratycznego przystąpili, ale wszystkich ziom ków , b e z , ż a d n e g o w y j ą t k u . A rt. II. N a zebraniu w dniu oznaczonym korespondenci przedstawią w ażność obecnych w yborów , zwrócą uw agę na przym ioty, które członk ów K om itetu zalecać pow inny i po odczytaniu odezw y y d. 12 stycznia, przystąpią do głosow ania. [...] Art. V . M ieszkający w Paryżu przeszłą sw oje w ota w kartkach o p ieczęto wanych równie na ręce Prezydującego w K om itecie T ym czasow ym , wraz ze sw oim adresem czytelnie napisanym.
Odezwę z 16 lutego oraz instrukcję wyborczą podpisali: Jan Ledóchowski,
A dolf Chrystowski, Jan Czyński, Jan Nepom ucen Janowski, Edmund K o
rabie wicz, Leon Zienkowicz5.
Wnikliwy choć lakoniczny komentarz Norwida do cytowanej odezwy i do
instrukcji wyborczej, wydanych przez Komitet Tymczasowy Emigracji Polskiej,
dotyczył dwóch podstawowych spraw: nieszczerego wezwania do ponadpar
tyjnych wyborów do Komitetu Stałego emigracji polskiej oraz apodyktycznego
tonu, który wykluczał możliwość obywatelskiej dyskusji nad programem wy
borczym. Zastrzeżenia Norwida nie były odosobnione. Powszechnie kryty
kowano niejasną formę stylistyczną odezwy i dodatku instruktażowego z tego
powodu, że rodziły niepewność: czy adresowane były do ogółu emigrantów,
czy wyłącznie do zwolenników haseł demokratycznych. Rzadziej natomiast
podnoszono kwestię procedury wyborów reprezentacji zbiorowości emigra
cyjnej6. W odezwie z 16 lutego i w Przepisie do w yboru K om itetu Stałego Norwid
5 O dezw ę i P rzepis d o w yb o ru K o m itetu Stałego przytoczono za „Przeglądem R zeczy Polskich” z 8 marca 1862 r. s. 2 -5 . W spom nianą o d ezw ę K om itetu T ym czasow ego Emigracji Polskiej z 12 stycznia 1862 r. przypom niała R zadkow ska w e w spom nianej m onografii D z ia ła l
ność C entralizacji lo n d yń skiej T o w a rzystw a D e m o k ra ty c zn e g o P o lskieg o 1850-1862 s. 119-122.
miał prawo dostrzec „małpowanie rzeczy zrobionych”, a więc symptom sta
gnacji w emigracyjnym życiu politycznym. Pisarz od dawna był przekonany,
że ożywczy prąd w życiu społeczeństwa polskiego mógł się zrodzić jedynie
dzięki swobodnej wymianie myśli między krajem a emigracją, dzięki nieskrę
powanej dyskusji rodaków świadomych swych praw i powinności obywatelskich.
W latach 1862-1864 na czoło problemów podejmowanych przez autora Głosu
niedaw no do w ychodźtw a polskiego przybyłego artysty wysunie się problem
animowania opinii publicznej.
O dpowiedź na apel Komitetu Tymczasowego Emigracji Polskiej pisał Nor
wid w atmosferze plotki i skandalu, które towarzyszyły próbom zjednoczenia
emigracji polskiej, podejmowanym przez różne tamtejsze ugrupowania po
lityczne w oczekiwaniu na rozwój wydarzeń w Królestwie Polskim. Już w po
łow ie sierpnia 1861 r., na podstawie pochopnego przekonania o jednomyślnym
przyjęciu przez kraj programu demokratycznego, Sekcja Przedstawiająca
Towarzystwa Demokratycznego Polskiego w Londynie (w porozumieniu z Cen
tralizacją) zabiegała o skupienie demokratów. 4 września 1861 r. odbyło się
zgromadzenie członków Towarzystwa Demokratycznego Polskiego w Paryżu,
na którym zebrani uznali słuszność odezwy Sekcji Przedstawiającej z 18 sierpnia
tegoż roku i zredagowali deklarację o gotowości zjednoczenia się na zasadach
demokratycznych. Odezwy tej organizacji i wypadki w kraju zmobilizowały
przeciwników obozu demokratycznego: 15 września 1861 r. ukazała się odezwa
Władysława Czartoryskiego, zaś 6 października dwudziestotrzyosobowe grono
profesorów batiniolskich wystąpiło z apelem jako solidarystyczna Komisja
Tymczasowa Jednoczącej się Emigracji; w jej skład wchodzili: Rufin Pio
trowski, Ignacy Bohdanowicz, Walenty Lewandowski, Julian Michałowski,
Aleksander Waligórski, Leon Mazurkiewicz. Zawiązanie się Komisji Tymcza
sowej przyśpieszyło porozumienie się w grudniu 1861: Centralizacji, Sekcji
Przedstawiaj ącej Towarzystwa Demokratycznego Polskiego w Londynie i de
mokratów w Paryżu. 29 grudnia 1861 r. powstał Komitet Tymczasowy Emigracji
Polskiej, wyznającej zasady demokratyczne. Utworzyli go: Jan Ledóchowski
jako prezes, Leon Zienkowicz, Jan Nepomucen Janowski, Edmund Chojecki,
A dolf Chrystowski jako kasjer, Seweryn Elżanowski, Edmund Korabiewicz,
Jan Czyński jako sekretarz. Norwid znał osobiście niektórych członków Ko
mitetu, ale kontakt bezpośredni - nieraz długoletni - z jego przedstawicielami
pogłębił tylko jego krytyczne spojrzenie na poczynania grupy
Ledóchowskie-odb ierano niejednoznacznie: jedni kw estionow ali roszczenie sob ie przezeń prawa do re prezentow ania ogó łu em igrantów i pom ijania innych ugrupowań politycznych w procesie zjed n oczen ia w ychodźców , inni przeciw nie - zarzucali mu odchod zenie od stałych zasad T o warzystwa D em okratycznego P olskiego. W opinii niektórych korespondentów odezw y K o m itetu szczerze w zyw ały em igrację do zjed n oczen ia, a zdaniem innych - uniem ożliw iały w łaśnie faktyczne pojedn anie się ugrupowań politycznych. N atom iast sposób przeprowadzenia w y borów reprezentacji zbiorow ości em igracyjnej nie wzbudzał większych zastrzeżeń. Zaledw ie trzech korespon dentów K om itetu p o d jęło tę kw estię: N orw id, T. Januszewicz i M. Sierzpu- tow ski.
go7. Echa kompromitujących starć między ugrupowaniami politycznymi na
emigracji w przededniu rozpoczęcia powstania styczniowego przedostały się
na łamy prasy emigracyjnej8. W 1869 r. Norwid stwierdził z satysfakcją: „Pod
żadnym skryptem, manifestem, odezwą nigdy - p r z e z l a t k i l k a d z i e s i ą t
wygnania mojego - nigdy podpisu mojego nazwiska nikt nie widzial”g.
*
Pisownia i interpunkcja listu Norwida (oczywiście według odpisu Janowskie
go) została w niniejszym wydaniu zmodernizowana przy równoczesnym za
chowaniu dawnych form gramatycznych i charakterystycznych dla pisarza
myślników oraz łączenia dwóch wyrazów; uwzględniono także podkreślenia
w tekście.
7 Znane są biografom Norwida jeg o kontakty z: E . C hojeckim , S. E lżanow skim , J. Le- dóchow skim . Chojecki należał w latach 1841-1845 do najbliższych przyjaciół p o ety , ale już w r. 1847 Norwid wyrażał się o nim krytycznie. „Norwid pow iada - don osił 7 m arca 1847 r. L. O rpiszewski księciu A . Czartoryskiem u - że to jest dobry Polak - że przez niektóre o k o liczności wystawił się na to, że gadano na n iego, jakob y służył M oskw ie - ale że to bajka - i w tym ręczy za nim. - A le że lubi trochę fanfaronow ać, udawać - se poser. Ż e jest bardzo chciw y, aby o nim m ów iono i w olałby nieled w ie, żeb y źle m ów ion o, niżeli w cale nie. - Zresztą - pow iada Norwid - że gdyby w iedział, do czego by je g o chciano użyć - to by m ógł p ow ied zieć - czy m ożna lub nie” (cyt. za: Z . T r o j a n o w i c z . R z e c z o m ło d o śc i N o rw id a . Poznań 1968 s. 184). S. Elżanowski przyczynił się do opublikow ania w yk ład ów Norwida O J u liu sz u S ło
w ackim . W arto w tym m iejscu przypom nieć, że N orw id starannie podkreślał ponadpartyjny
charakter swych prelekcji. J. L edóchow skiem u w 1856 r. p oeta dedykow ał wiersz A u to r -n ie zn a -
n y , ale brak informacji o ich bardziej zażyłej znajom ości w okresie poprzedzającym wybuch
powstania styczniow ego. W iadom o tylko, że w marcu 1862 r. miał N orw id skierow ać do n iego jakiś list - przypuszczalnie w łaśn ie ogłaszany list z 8 marca 1862.
8 Z ob. np. U siłowania p o łą czen ia em igracji. „Przegląd R zeczy Polskich” 20 listopada 1861, 27 stycznia 1862 , 8 marca 1862, 16 maja 1862 oraz Z a c h o d y o k o ło za w ią za n ia k o m ite tu
em igracji w P aryżu . „D em okrata P olski” 16 listopada 1861, 23 listopada 1861, 4 stycznia 1862.
9 C. N o r w i d . [O p o lsk ie j w ła d zy p raw ow itej]. PW sz 7: P ro za . C zęść druga. W arszawa 1973 s. 166.