• Nie Znaleziono Wyników

Codzienność a niektóre znaczenia Internetu . Analiza wizualna i konwersacyjna fragmentu komiksu nadesłanego na Ogólnopolski Konkurs Socjologiczny „Życie w Internecie”

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Codzienność a niektóre znaczenia Internetu . Analiza wizualna i konwersacyjna fragmentu komiksu nadesłanego na Ogólnopolski Konkurs Socjologiczny „Życie w Internecie”"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

A l e k s a n d r a N o w a k o w s k a - K u t r a Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy

CODZIENNOŚĆ A NIEKTÓRE ZNACZENIA INTERNETU .

ANALIZA WIZUALNA I KONWERSACYJNA

FRAGMENTU KOMIKSU NADESŁANEGO

NA OGÓLNOPOLSKI KONKURS SOCJOLOGICZNY

„ŻYCIE W INTERNECIE”

I Still Haven’t Found What I’m Googling For1

ABSTRACT

In order to answer the research questions, the visual and conversation analyzes of a part of the selected work of art (a cartoon) were carried out and presented. Th e work was sub-mitted by a student of an upper-secondary school to the Polish Nationwide Sociological Competition „Life on the Internet” organized by the Institute of Sociology of the University of Economy in Bydgoszcz. Th e competition had been inspired by the similar undertakings carried out in Poznań by Florian Znaniecki in the beginnings of the 20th century. Th e project bases on the assumption that the social reality is a creation of constant, everyday interactions taking place between its members and the objects to which social meanings were given. Th e Internet, still remaining in the phase of social construction, is such an object, too, and the source of meanings for it are the complex interactions between the

1 I Still Haven’t Found What I’m Googling For, http://duncan.hull.name/2008/05/09

/i-still-ha-vent-found-what-im-googling-for/, parafraza piosenki zespołu U2 I Still Haven’t Found What I’m

Looking For, w której zamieniono czasownik to look for (szukać) na to google (przeszukiwać za

(2)

Internet-users. Th erefore, it has been assumed that the users direct their actions towards the object basing on the meaning they have for it.

Th e aim of the paper is to reply to the question of what meanings are socially given to the Internet within the everyday (habitual) social interactions via the text (language), the social actions and the images.

Key words:

visual sociology, conversation analysis, comics, sociological competitions, social meanings, symbolic interactionism, Internet

1. Wprowadzenie

Życie w Internecie staje się współcześnie dla wielu ludzi częścią ich codzienności. Omawiane medium, będące początkowo innowacją technologiczną i społeczną, coraz częściej rozumiane jest jako oczywiste, niezbędne, a funkcjonowanie w nim: bezrefl eksyjne i nawykowe.

Zadaniem niniejszego artykułu będzie udowodnienie niniejszej tezy w drodze analizy jakościowego studium przypadku. Badaniu poddany został oryginalny komiks, który jest jedną z prac nadesłanych na drugą edycję Ogólnopolskiego Kon-kursu Socjologicznego „Życie w Internecie”, który został zorganizowany w 2007 i 2008 roku w Instytucie Socjologii WSG w Bydgoszczy pod naukową opieką prof. dr hab. Ryszarda Borowicza. Obie edycje były zainspirowane słynnymi konkur-sami przeprowadzonymi przez Floriana Znanieckiego w 1921 roku w Instytucie Socjologicznym w Poznaniu. Bogata tradycja ogłaszania konkursów dostarczyła w Polsce nie tylko cennego materiału badawczego pokoleniom socjologów, ale także według R. Dyoniziaka stanowi oryginalny polski wkład do socjologii w sferze badań nad kulturą2.

Celowo wybrana praca stanowi unikatowe, moim zdaniem, studium przypad-ku, które zostało przeanalizowane zgodnie z regułami socjologii wizualnej oraz z użyciem metody analizy konwersacyjnej. Uzasadnieniem wyboru tych metod niech będzie potencjalna możliwość odkrycia ukrytych wzorców rytualnych, często nieuświadomionych interakcji codziennych, a regulujących przecież co-dzienność, czyli być może i w nich znajdzie się odpowiedź na wiodące pytanie: jakie znaczenia w toku codziennej interakcji są Internetowi nadawane przez jego 2 R. Dyoniziak, Polski wkład do rozwoju socjologii [w:] Pół wieku pamiętnikarstwa, S. Adamczyk,

(3)

użytkowników? Jak pod wpływem różnych czynników te znaczenia są modyfi ko-wane? Warto przypomnieć, że „dla badaczy jakościowych główną zaletą studium przypadku jest optymalizacja możliwości zrozumienia danego zjawiska czy kon-kretnego przypadku poprzez udzielanie odpowiedzi na pytania badawcze oraz wiarygodność, jaką daje nieustanne triangulowanie opisów i interpretacji przez cały czas realizacji badania”3.

Na wstępie należy podkreślić, że analiza prowadzona będzie na gruncie pod-stawowych założeń interakcjonizmu symbolicznego, zakładającego istnienie rze-czywistości, która nieustannie społecznie konstruowana składa się z obiektów społecznych, którym w wyniku codziennych interakcji (wobec nich i poprzez nie) nadawane są znaczenia.

2. Kontekst teoretyczny

W niniejszym artykule przyjmuję symboliczno-interakcyjną koncepcję znaczeń, które „są obiektywne w tym sensie, że pochodzą w reakcji na obiekt […] zasadzają się na odpowiedziach uogólnionych, są […] uporządkowanymi sposobami działa-nia”4. Jednostki rozumiane jako działający aktorzy działają na obiekty na podstawie znaczeń, jakie im nadają, a komunikują za pomocą symboli5. Analizowany obiekt, czyli Internet, rozumiany jest przeze mnie jako przestrzeń interakcyjna, będąca jednocześnie „symbolem znaczącym”, który współcześnie dzięki różnorodnym funkcjom przekształca codzienne czynności, wiążąc je ze sobą do tego stopnia, że stają się one jednym działaniem, „nawykiem internetowym”. Jak pisze Grażyna Woroniecka: „symbole komunikacyjne zapośredniczają konstruowane w dialogu znaczenie samego siebie, znaczenie partnera interakcji oraz każdego obiektu wpro-wadzanego poprzez strony w defi nicję sytuacji”6.

Jak postaram się udowodnić, współczesne życie codzienne można badać po-przez obserwację obrazów – wytworów współczesnej kultury oraz przemian za-chodzących w komunikacji językowej, która jak się wydaje, dobrze odzwierciedla głębokie transformacje zachodzące w całym społeczeństwie. Systemy kulturowe, np. reguły języka, rola, jaką odgrywają w codziennej komunikacji obrazy i ikony, 3 R.E. Stake, Jakościowe studium przypadku [w:] Metody badań jakościowych, t. 1, N.K. Denzin,

Y.S. Licoln (red.), Warszawa 2009, s. 624.

4 E. Hałas, Interakcjonizm symboliczny. Społeczny kontekst znaczeń, Warszawa 2006, s. 74 – 75. 5 Ibidem, s. 55; s. 57.

6 G. Woroniecka, Interakcja symboliczna a hermeneutyczna kategoria przed-rozumienia,

(4)

są, jak sądzę, jedną z pierwszych płaszczyzn nadawania sensu. Według Manuela Castellsa obrazkowo-językowe kontakty międzyludzkie w Internecie należy ana-lizować w kontekście przemiany wzorców w całym społeczeństwie, zwanym przez niego sieciowym7. Badacze codzienności twierdzą, że zdarzenia życia codziennego skupiają (jak soczewka) ważne cechy współczesnej kultury. Oznacza to, że zrozu-mienie codzienności tych, którzy w niej działają, może prowadzić do ujawnienia sensu tego, co się dzieje w społeczeństwie i ze społeczeństwem8.

Codzienność znalazła się także w polu zainteresowań fi lozofi i, „albowiem co-dzienność jakkolwiek odmiennie odczuwana przez poszczególne jednostki, łączy nas pod wpływem wspólnego wysiłku nadawania jej kształtu w wymiarze życia społecznego […]. Z faktu, iż od nas zależy kształt codzienności wynika zobowiąza-nie do czynnej postawy wobec życia”9. Codzienność jest fundamentem egzystencji, ponieważ w niej zamyka się wszystko, co przeżywamy, a co najistotniejsze, w niej najczytelniej – jak sądzę – koncentrują się i unaoczniają przemiany gospodarcze kulturowe i społeczne. To właśnie w codzienności jednostki (nie zawsze świado-mie) doświadczają tych zmian, ale także niejednokrotnie pełnią wobec niej rolę „stwarzającą”10.

Celem niniejszego tekstu będzie próba odpowiedzi na pytanie: jakie znaczenia są Internetowi społecznie nadawane w toku codziennych interakcji społecznych dokonywanych poprzez: tekst (język), działania społeczne i obrazy? Badanie zna-czeń skupiać się będzie na działaniach wobec Internetu-obiektu, przy założeniu, że komunikowanie jest także działaniem11. Istotne również będzie uzyskanie od-powiedzi na pytanie: jakie symbole są podstawą symbolicznej interakcji we współ-czesnym obrazocentrycznym świecie?

3. Metoda zbierania materiału badawczego i jego charakterystyka

Fenomenologowie postulowali, że w przypadku badania sensów należy analizować wyłącznie to, co jest dane. W przypadku jakościowego studium przypadku, czyli komiksu, są to: język i obraz.

7 M. Castells, Społeczeństwo sieci, Warszawa 2007.

8 A. Schütz, Świat społeczny i teoria działania społecznego [w:] Socjologia. Lektury, P. Sztompka,

M. Kucia (red.), Kraków 2006, s. 65.

9 P. Bykowski, Filozofi a codzienności a wyzwania pedagogiki społecznej – na przykładzie badań

nad młodzieżą gimnazjalną, „Kultura i Edukacja” 2010, nr 4, s. 62.

10 Ibidem.

(5)

Wykorzystane zostaną zatem dokonania etnometodologów, którzy twierdzą, że badani opisują świat takim, jakim oni mu nadają znaczenie, a język uznają za formę działania, który konstruuje świat społeczny. Basil Bernstein twierdzi, że to właśnie „język jest narzędziem konstruowania, podtrzymywania struktur, społecznych tożsamości”, a wyrażane w języku „znaczenia umożliwiają pojawienie się obiektu lub sytuacji”12.

Wszystkie te postulaty można spełnić, badając komiks – dzieło złożone z ob-razów i dialogów13. Sztuka komiksowa ma swe źródło w kulturze popularnej i po-czątkowo nie przejawiała wysokiego poziomu artystycznego. Jednak zaangażowa-nie się w tę formę działalności artystyczno-literackiej utalentowanych młodych autorów spowodowało dynamiczny rozwój komiksu jako niezależnego gatunku, w ramach którego porusza się obecnie ważne tematy historyczne i społeczne. Daw-ne zarzuty – związaDaw-ne ze zbytnią lapidarnością wypowiedzi bohaterów przytacza-nych w dymkach, eksponowane w pracach sensacyjne lub humorystyczne tematy, powtarzalność, niski poziom plastyczny rysunków – cichną na przestrzeni lat, a komiksy urozmaicają podręczniki szkolne, podejmują tematy wzniosłe, ilustru-jąc – przykładowo – wydarzenia biblijne. Komiks wywodzi się i należy do wytwo-rów kultury popularnej, a co ważne, jest osobną artystyczną formą funkcjonującą w ramach sztuk plastycznych i zjawiskiem społecznym14. Ma on intertekstualny charakter i „stanowi niestabilny i nieustalony, dynamiczny układ znaczeń (które) nigdy nie są jednoznaczne i ostateczne”15. Ukształtował także nową świadomość wzrokową. Szczegółowe rozważania na temat sztuki komiksowej, na które niestety nie ma miejsca w tym artykule, zostały zawarte m.in. w pracach Jerzego Szyłaka16. Komiksy, według defi nicji Władysława Kopalińskiego zawartej w Słowniku wyrazów obcych, to mające wiele gatunków „seryjne, przygodowe a humorystycz-ne opowiadania obrazkowe zaopatrzoa humorystycz-ne w skąpy tekst (dialog i niekiedy krót-ki komentarz), zamieszczane w gazetach amer. (i in.), a także wydawane w bro-12 J. Bielecka-Prus, Defi niowanie sytuacji w procesie komunikowania według Basila Bernsteina

[w:] Konstruowanie jaźni i społeczeństwa. Europejskie warianty interakcjonizmu symbolicznego, E. Ha-łas, K. Konecki (red.), Warszawa 2005, s. 62.

13 „Polski wyraz »komiks« stanowiący spolszczenie angielskiego zwrotu comic strip,

występują-cego także w liczbie mnogiej jako comics, posiada w języku francuskim odpowiednik w zwrocie la

bande dessinée, we włoskim fumetti (»dymki«), nawiązujące do właściwego komiksom sposobu

wpi-sywania tekstów mówionych lub dźwięków w »dymki«, wydobywające się zazwyczaj z ust działają-cych postaci”. K.T. Toeplitz, Sztuka komiksu, Warszawa 1985, s. 7.

14 Ibidem, s. 11.

15 Z. Melosik, Rap, walka o znaczenia i pedagogika, „Kultura Współczesna” 1996, nr 1 – 2, s. 138. 16 K.T. Toeplitz, Sztuka komiksu…, op.cit., s. 52 – 54; J. Szyłak, Komiks: świat przerysowany,

(6)

szurach”17. Defi nicja ta przedstawia stereotypowy obraz dotyczący komiksów, wszak nie wszystkie komiksy, jak wspomniałam wyżej, pełnią funkcję rozrywko-wą. Tworzone są w obrębie ważnych tematów przez autorów żywo, spontanicznie i przenikliwie reagujących na zjawiska społeczne. Jako swoista, złożona z kadrów forma artystyczna wprowadza odbiorcę w „swój własny świat, w swoją odrębną rzeczywistość imaginacyjną, w ramach której rządzą szczególne prawa, związane z konwencją tego gatunku”18.

Takim dziełem jest niewątpliwie komiks, który wybrałam do analizy spośród kilkudziesięciu prac plastycznych nadesłanych w drugiej edycji Ogólnopolskie-go Konkursu SocjologiczneOgólnopolskie-go „Życie w Internecie”. W drodze teOgólnopolskie-go konkursu po-stanowiłam wywołać oryginalne prace na temat Internetu od młodzieży ponad-gimnazjalnej specjalnie na potrzeby szerszego projektu badawczego dotyczącego poszukiwania znaczeń Internetu nadawanych w życiu codziennym właśnie przez młodzież. Celem konkursu było wyłonienie najlepszej pracy, która bez narzucania formy zilustruje zjawiska społeczne, które mieszczą się tematycznie pod ogólnym szyldem: „Życie w Internecie”, stanowiącym „instrukcję wyobrażeniową”19. Z taką zapewne intencją powstała omawiana praca. Jest to projekt głęboko przemyślany, wykonany czasochłonną techniką, wymagający bardzo intensywnego zaangażowa-nia zarówno twórczego, jak i technicznego. W konkursie ustalono cztery kategorie: pierwsza – pisemna rozprawa, druga – praca plastyczna, trzecia – dokumenty, czwarta – strona internetowa lub prezentacja multimedialna. Poza tymi ogólnymi wytycznymi pozostawiono autorom pełną dowolność, jeśli chodzi o zastosowaną technikę, objętość tekstu, fi lmu itd.

Laureatem konkursu został uczeń Dawid Kaźmierczak. Jego praca została poddana analizie wizualnej oraz analizie konwersacyjnej, ponieważ w tym dziele połączone zostały, zgodnie z regułami gatunku, obraz i tekst. W swoim badaniu podejmę próbę odpowiedzi na pytanie, jak w formie wizualnej i pisemnej jest pre-zentowana relacja codzienności i Internetu, a przede wszystkim, jakie znaczenia zostały mu nadane. Na ile znaczenia te są osadzone w ich codzienności i z niej wynikają. Interesuje mnie, jakich użyto znaków, jak poprzez jeden symbol autor próbuje ukazać różnorodność i niejednoznaczność cyberprzestrzeni i życie w niej. Komiks traktować będę jako swoisty „dokumentalny zapis” zdarzeń

interakcyj-17 W. Sygocki, Słowo i obraz. Przenikanie znaczeń. Georgia O’Keeff e, Kielce 2000, s. 120 – 121;

W. Kopaliński, Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych, Warszawa 1999, s. 268.

18 K.T. Toeplitz, Sztuka komiksu…, op.cit., s. 81.

19 M. Łatkowski, O. Gorbaniuk, P. Fortuna, Wpływ instrukcji wyobrażeniowej i narracyjnej formy

komunikatu na skuteczność reklamy prasowej [w:] Obrazy w umyśle. Studia nad percepcją i wyobraź-nią, P. Francuz (red.), Warszawa 2007, s. 271 – 289.

(7)

nych, ukrytych schematów, struktur i relacji znaczeniowych, których poszukiwa-nie jest celem badawczym: „właściwy schemat zostaje odtworzony na podstawie poszczególnych dowodów, które z kolei są interpretowane tego, »co wiadomo« o podstawowym schemacie. Obserwowane zjawisko i zakładany schemat tłumaczą się nawzajem”20.

Na podstawie zebranego materiału badawczego wstępnie można stwierdzić, że każdy użytkownik Sieci wnosić może do tego świata społecznego własny system znaczeń, a pod wpływem konfrontacji z nim zmienia go, ponieważ zjawisko wielo-znaczności zaburza komunikację, może prowadzić do zerwania interakcji, a także unifi kacji wzorców postępowania, wytwarzania nawyków, reguł postępowania we wspólnym świecie społecznym. Ta „poznawcza zabawa w przyswajanie dostępnych w sieci przekazów jest nieustannym balansowaniem między antycypacją zawarto-ści przekazu a kolejną weryfi kacją domysłów […] Fakt, że czynność przeglądania stron Internetu można opisywać w kategoriach zabawy, wskazuje na jej – mówiąc językiem fenomenologii – teleologiczną intencjonalność. Użytkownicy sieci nie-ustannie usiłują dotrzeć do nowego znaczenia, zaprojektować i odsłonić sens”21.

Codzienność wielu ludzi oznacza współcześnie komunikację zapośredniczoną, funkcjonowanie społeczne z użyciem Internetu22. Podział na świat realny i wirtual-ny traci swe uzasadnienie. Wydaje się także, że coraz częściej badania z zakresu so-cjologii Internetu stają się częścią soso-cjologii codzienności, którą można uprawiać, stosując nowe możliwości, jakie daje prowadzenie badań przez Internet23. Obecnie wiele pisze się o uzależnieniu od Internetu, wydaje mi się jednak, że niejednokrot-nie mamy do czyniejednokrot-nienia z uproszczeniejednokrot-niem. Z wielu określonych społeczniejednokrot-nie powo-dów życie coraz większej ilości osób koncentruje się wokół ekranów monitorów. Uwidoczniło się to w innych pracach przysłanych na konkurs, na których obser-wować możemy organizację przestrzeni prywatnego mieszkania umożliwiającą stały dostęp do komputera, którego wiele osób nigdy nie wyłącza. „Są dostępni” niemal całą dobę, dysponując natychmiastową informacją. Dzięki nowym, mobil-nym urządzeniom, jak mówi reklama, „Internet jest wszędzie”24.

20 H. Garfi nkel, Studia z etnometodologii, Warszawa 2007, s. 101.

21 T. Wilson, Użytkowanie Internetu jako zabawa [w:] Blaustein. Koncepcja odbioru mediów,

Z. Rosińska (red.), Warszawa 2001, s. 218 – 219.

22 D. Batorski, M. Olcoń-Kubicka, Prowadzenie badań przez Internet – podstawowe zagadnienia

metodologiczne, „Studia Socjologiczne” 2006, nr 3; A. Jeran, Internet jako narzędzie i przedmiot badań,

„Kultura i Społeczeństwo” 2004, nr 4.

23 D. Batorski, K. Olechnicki, Wprowadzenie do socjologii Internetu, „Studia Socjologiczne” 2007,

nr 3.

24 Nie zapominam o problemie cyfrowego podziału i związanych z nim nierównościach

(8)

Wszystko to jest moim zdaniem objawem nadawania znaczeń Internetowi w toku codziennych, bezrefl eksyjnych, spontanicznych, automatycznych, nawyko-wych, zrutynizowanych, zwykle niezinstytucjonalizowanych działań społecznych i interakcji.

4.

Analiza wizualna i konwersacyjna fragmentu komiksu

nadesłanego na Ogólnopolski Konkurs Socjologiczny

„Życie w Internecie”

Wybrana do analizy praca to, jak już wcześniej wspominałam, czarno-biały ko-miks, który składa się łącznie z 37 stron, został podzielony na siedem rozdziałów. Ze względu na ograniczenia redakcyjne przedmiotem analizy będzie jego pierw-sza część, moim zdaniem najbardziej interesująca z punktu wiedzenia przyjętych wyżej założeń. Komiks został zatytułowany „Życie w Sieci”. W prawym górnym roku okładki rozpościera się pajęcza sieć – powszechnie rozpoznawany symbol Internetu, czyli sieć-wirtualna pajęczyna www, po której wspina się zamiast pająka tkającego nić – złącze RJ-45, służące m.in. do budowy połączenia z przewodowym Internetem. Sieć nie jest wizualizacją oryginalną, jako że właśnie taką nazwę nosi system stworzony w 1991 roku przez fi zyka Timothy’go Berners-Lee (WWW – World Wide Web – Światowa Pajęczyna). W tym miejscu zadać można wstępne socjologiczne i fi lozofi czne pytanie: co prezentuje sobą Sieć – jakąś bliżej nieokre-śloną kształtem strukturę czy chaos? Czymże jest zatem życie w Internecie? Niech dalsze rozważania będą próbą odpowiedzi na to pytanie. Jako tło okładki wykorzy-stany został również motyw znany z pierwszej części trylogii Andy’go i Larry’go Wachowskich pod tytułem Matrix, czyli matryca. William Gibson defi niuje ją m.in. jako „wznoszące się w górę formy danych”, które oznaczają zaklętą w zero-jedyn-kowym układzie przestrzeń społeczną25. „Nowa przestrzeń, zwana także matrycą, jest rozszerzeniem przestrzeni ziemskiej. Jako abstrakcyjna i informacyjna prze-strzeń, stworzona i podtrzymywana przez komputery, media i sieci komunika-cyjne, jest ona metaforą Baudrillardowskiej »procesji symulakry«, generowanej i utrzymywanej przez zależne od kapitału technologie”26. Z tej perspektywy jest ona propozycją struktury przestrzeni wirtualnej. Michał Ostrowicki proponuje

i dystans badawczy.

25 W. Gibson, Mona Lisa Turbo, 1997, s. 262 [za:] Cyberprzestrzeń – wprowadzenie, A. Myszala,

„Magazyn Sztuki” 1998, nr 17, http://magazynsztuki.eu/old/archiwum/post_modern/postmodern_2. htm, [dostęp: 20.09.2013].

(9)

następujący podział matryc: fi lozofi czna, artystyczna, medialna i technologiczna. Wszystkie one zbudowane są z cech funkcjonalnych i konstytutywnych, działają zewnętrznie i wewnętrznie, oddziałując jako wzajemnie uzupełniający się układ27. Nie można zapominać, że „genezą i wspólnym źródłem dla matrycy jest człowiek”, a ona sama „wyraża się w zdolności do tworzenia rzeczywistości elektronicznego realis, równoważnego lub przewyższającego zakładaną realność”28.

Omawiany komiks w warstwie grafi cznej jest zbudowany z kompilacji upo-zowanych zdjęć, które poddano artystycznym przetworzeniom za pomocą pro-gramów grafi cznych, co dało niezwykle ciekawy efekt wizualny obrazów-szki-ców, o różnorodnej świadomej ingerencji w fotografi czne dzieło pierwotne. Z tego punktu widzenia układ kresek wybranych przez autora w rysunku, jak się wydaje, jest rodzajem autorskiej interpretacji wykonanych wcześniej zdjęć. Dodanie dia-logów oraz komentarzy w charakterystycznych dla gatunku dymkach wzbogaca to dzieło o dodatkowe walory, nadaje interakcjom dynamiki oraz jest źródłem dodatkowych znaczeń. Pomaga również właściwie interpretować obraz, co za-znaczał Roland Barthes. Każdy podpis, w tym dymek w komiksie, stanowi ważne, integralne wobec obrazu przesłanie lingwistyczne: „tekst pozwala »zakotwiczyć« znaczenie, wskazując, na co należy zwrócić uwagę”29. W przypadku serii obrazów stanowiących całość narracyjną, takich jak komiks, „rola tekstu i obrazu jest rów-norzędna” i w jasny sposób świadczy o zamyśle autora: „jedyną kategorię świado-mości stanowi tożsamość, akt mowy powtarza akt działania”30.

W pierwszym rozdziale komiksu prezentowana jest rozmowa małżonków. Tak „zarejestrowaną” rozmowę badać będę zgodnie z regułami analizy konwersacyj-nej31. Konwersacja jest oczywiście literacką fi kcją, jednak zajście podobnej w praw-dziwej rzeczywistości społecznej na poziomie mikro jest wysoce prawdopodobne i ujawnia schematy komunikacyjne, z którymi można się spotkać podczas obser-wacji potocznej. Harvey Sacks uważa, że badanie sekwencyjnego umieszczania wypowiedzi w rozmowach potocznych jest wystarczające do rozpoznania właści-wego znaczenia, „składnia do położenia akcentu na procesy, do których dochodzi wyłącznie »tu i teraz«, w kontekście tek konkretnej sytuacji32. Ze względu na wy-mienione wyżej ograniczenia dotyczące fi kcyjności analizowanego jednostkowego

27 M. Ostrowicki, Wirtualne realis. Estetyka w epoce elektroniki, Kraków 2006, s. 61 – 74. 28 Ibidem, s. 63, 73.

29 P. Sztompka, Socjologia wizualna, Warszawa 2005, s. 79.

30 Ibidem; O. Freudenberg, Semantyka kultury, Kraków 2005, s. 168. 31 Por. E. Goff man, Rytuał interakcyjny, Warszawa 2006, s. 33 – 41.

32 H. Sacks, Lectures on Conversation, Oxford–Cambridge 1996 [za:] D. Rancew-Sikora, Analiza

(10)

zdarzenia nie posiadam tytułu do tworzenia uogólnień. Poczynione stwierdzenia będą miały charakter spostrzeżeń, uwag czynionych nie tylko na podstawie oma-wianej pracy, ale także innych badań oraz literatury przedmiotu. Dzięki prezento-wanemu fragmentowi komiksu, jak postaram się udowodnić, spełnić można jeden z podstawowych postulatów stawianych przez Harolda Garfi nkla w dziele Studia z etnometodologii, czyli zauważyć oczywistość, w której kryją się niewidziane na co dzień „trwałe właściwości życia społecznego”33. Na jednej „oczywistej” czyn-ności, będącej symbolem znaczącym, skupię wyjątkowo uwagę w swym artykule. Jakościowej analizie zostanie poddana występująca kilkakrotnie w omawianym komiksie nawykowa czynność wprowadzania słów kluczowych do wyszukiwarki internetowej, która to stała się dla osób funkcjonujących codziennie w Internecie, jak to nazwał Schütz światem wspólnie znanym i zakładanym, współcześnie roz-poznawanym przez ludzi adekwatnie jako zdarzenie potoczne34.

W pierwszych rysunkach komiksu autor prowadzi widza schodami w górę typowej dla bloku mieszkalnego klatki schodowej. Na korytarzu rosną kwiaty doniczkowe, na ścianie można zaobserwować skrzynkę telekomunikacyjną oraz przewody światłowodowe łączące z Internetem poszczególne mieszkania – to pierwszy znacznik zaistnienia w codzienności, przestrzeni prywatnej nowego medium: „język przestrzeni składa się na wiele stratyfi kacji systemu znakowego funkcjonujących na różnych poziomach sensu. Część z nich ma źródła biologiczne, inne społeczne. Oba są jednak utrwalone w kulturze, zdobyły wartość i znaczenie symboliczne”35.

Zza drzwi jednego z mieszkań słychać hałasy. W kolejnych rysunkach mamy unikatową możliwość „przysłuchiwania” się sprzeczce małżeńskiej, jaka toczy się w przestrzeni prywatnej bohaterów, która sama stanowi pewną semantyczną enklawę. Rozmowa nie jest zainscenizowana, nie odbywa się w przeświadczeniu obecności innych. Fakt, że na drzwiach wisi wieszak, bohater siedzi w podkoszul-ku, przyjmując niedbałe postawy ciała, nie kryjąc nadwagi, świadczy, że nie jest to występ widziany z perspektywy dramaturgicznej. Obecność „obserwatorów--czytelników” pozostaje niezauważona, tym samym nie wpływa na zachowanie bohaterów, nie dochodzi do autoprezentacji. Sytuacja konfl iktowa jest zaprezen-towana przenikliwie, z najdrobniejszymi interakcyjnymi szczegółami. Niestety, nie wiadomo, jakie partnerzy interakcji pełną role w społeczeństwie. Można zauważyć, że mężczyzna jest osobą w średnim wieku, która sporo czasu spędza w pokoju,

33 H. Garfi nkel, Studia z etnometodologii…, op.cit., s. 53. 34 Ch. Duhigg, Siła nawyku, Warszawa 2013.

(11)

w którym jest komputer podłączony do Internetu (wnioskowanie na podstawie organizacji przestrzeni wokół komputera). Relacje między małżonkami wyglą-dają na partnerskie, trudno określić, czy któreś z nich pełni rolę zdecydowanie dominującą. Gdy dochodzi do dialogu, zabierają głos „na zmianę”, interakcje żywo angażują uczestników, przebiegają skokowo, w jednoznaczny sposób przekazując dominujący porządek ekspresji.

Konflikt małżeński jest zjawiskiem powszechnym, codziennym. Z  badań Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadzonych w 2005 roku wynika, że zdecydowana większość Polaków (68%) przyznaje, że w ich domach zdarzają się sprzeczki, awantury i konfl ikty, z czego 19% twierdzi, że ich przyczyną są odmienne poglądy i różnice zdań36. W tym samym komunikacie badacze przyznają, że sfera ta jest trudna do badania, ponieważ „bywa wstydliwie ukrywaną tajemnicą”, należy zatem do kategorii zjawisk „drażliwych” 37.

Prezentowani w komiksie małżonkowie krzyczą przez zamknięte drzwi. To znacznik „geometrii interakcji”. Występujący w nich partnerzy są rozdzieleni prze-strzenne. Mężczyzna siedzi w małym pomieszczeniu pełniącym funkcję biurową. Widzimy trzy monitory, na półkach książki, segregatory, stojak na płyty CD. Jego żona przebywa w innym pomieszczeniu (pokoju, łazience lub kuchni). Kłótnia małżeńska dotyczy braku zrozumienia żony przez męża, który to zarzut zostaje rozszerzony na brak zrozumienia wobec wszystkich kobiet. W tym momencie autor prezentuje bardzo powszechny, a rzadko zauważany schemat interakcyjny. Opiera się on na używaniu wyszukiwarki internetowej za pomocą wpisywania słów kluczowych w każdej, nawet najdrobniejszej sytuacji, kiedy użytkownicy znajdują się blisko komputera. Na zarzut: „a właśnie, że mnie nie rozumiesz. Nic nie wiesz o kobietach” – reaguje natychmiastowo, nawykowo, bez własnego namysłu nad słowami wypowiedzianymi przez żonę, wpisując słowo kluczowe „kobieta” do „Su-per wyszukiwarki internetowej” i klika ikonę „szukaj”. Widziane na ekranie wyniki wyszukiwania sprawiają, że w ciągu mniej niż sekundy niewiedza, brak argumen-tów, zmienia się w przeświadczenie o skrajnie innym, zarówno poznawczym, jak i emocjonalnym, wydźwięku: „teraz wiem o nich wszystko!” Mężczyzna rozkłada ręce w geście władzy, przekonania o własnej racji. Na kolejnym rysunku już grozi wzniesionym w górę palcem wskazującym i krzyczy: „wiem wszystko o kobie-tach… słyszysz? Co chcesz wiedzieć?!”. Wystarczyła chwila, by w świadomości bohatera powstało przekonanie o pełnej (którą wyraża słowo „wszystko”) wiedzy 36 M. Wenzel (oprac.), Przemoc i konfl ikty w domu. Komunikat z badań, Warszawa 2005, Raport:

BS/27/2005, CBOS, http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2005/K_027_05.PDF, [dostęp: 10.07.2008], s. 2, 10.

(12)

(słowo pada aż trzykrotnie) na temat kobiet. Wobec żony-kobiety wchodzi w rolę eksperta, który dysponuje uzyskaną właśnie samowiedzą i pyta podniesionym głosem: „co chcesz wiedzieć?”. Żona jednak reaguje: niedowierzaniem, na co mąż ma gotową odpowiedź: „oczywiście teraz wiem wszystko”. Wydaje się, że opisywana sytuacja jest przykładem na istnienie demokratycznie dostępnego społecznego źródła wiedzy potocznej oraz dowód na to, że Internet jest współcześnie medium społecznej dystrybucji tej wiedzy38. Warto w tym momencie zadać także pytanie, czym w takim razie jest wiedza?

Wydaje się, że w tej sytuacji interakcyjnej mamy szansę obserwować zjawiska znacznie głębsze niż w pierwszej chwili można się spodziewać. Przede wszystkim w tej krótkiej historyjce ukryta jest niezauważalna struktura zdarzeń społecznych. Jakiś problem, drobny stan niewiedzy skutkuje natychmiastowym działaniem – wpisaniem do wyszukiwarki za pomocą słów kluczowych żądanej sprawy oraz uzyskaniem odpowiedzi w mgnieniu oka (jak przytacza w późniejszych scenach autor – „0,24 s”). Odpowiedź jest sytuacją oczekiwaną – zakładaną, stąd pojawiło się użyte jako motto artykułu humorystyczne stwierdzenie będące inspiracją do rysunku Andrzeja Mleczki: „Czy jeżeli czegoś nie ma w mojej wyszukiwarce, to znaczy, że nie istnieje?”. Można zaryzykować stwierdzenie, które musiałoby być poparte badaniami, że osoby spędzające wiele godzin przed komputerem i w In-ternecie i wykonujące za jego pomocą różnorodne czynności tworzą schematy myślowe składające się właśnie ze słów kluczowych, wpisywanych bez związku gramatycznego, jedynie w relacjach semantycznych, takich, które w morzu miliar-dów internetowych stron pomogą wyszukać tę zawierającą najbardziej satysfak-cjonującą informację. Jest to jedna z pożądanych umiejętności we współczesnym świecie. Internet, wobec którego następuje działanie, otrzymuje w takiej sytuacji społecznej znaczenie „źródło wiedzy”, „podręczny”, „natychmiastowy”, a wyrażenie „wiem wszystko” upoważnia do wyróżnienia znaczenia „(kompletne) źródło wszel-kiej (każdej) wiedzy”. Znaczenia według interakcjonizmu symbolicznego stanowią wytwory społeczne, wynikają z defi nicji i interpretacji czynności wykonywanej przez oddziałujące na obiekt lub na siebie jednostki. Te każdorazowe codzienne działania można mierzyć w miliardach, ponieważ zostawiają elektroniczne interak-cyjne ślady – o czym pisałam na wstępie. Warto podkreślić, że średnio miesięcznie do wyszukiwarki Google kierowanych jest 115 miliardów zapytań – to ilościowy dowód na wytwarzanie się znaczenia wobec obiektu toku codziennych

wielokrot-38 Por. A. Schütz, Potoczna i naukowa interpretacja ludzkiego działania [w:] Kryzys i schizma.

Antyscjentystyczne tendencje w socjologii współczesnej, t. 1, E. Mokrzycki (red.), Warszawa 1984,

(13)

nych interakcji z medium. Będzie to zatem czynność defi niująca znaczenie, jak to określił Herbert Blumer39.

Nicholas Carr w artykule „Is Google Making Us Stupid?” dowodzi, że wyszu-kiwarka ma kapitalny wpływ na umysły i pamięć ludzi regularnie z niej korzysta-jących40. Negatywnie oddziałuje na umiejętność czytania długich tekstów, skraca czas koncentracji na jednym temacie, skłaniając do surfowania (jak na powierzchni wody) po płytkich warstwach setek linków kierujących użytkowników z dużą pręd-kością do interesujących ich lub (coraz częściej) chybionych tematycznie stron. Jednocześnie dając użytkownikowi złudne poczucie wolności wyboru informacji, prezentuje na pierwszych miejscach strony profesjonalnie wypozycjonowane lub takie, których właściciele kupują wysokie miejsce w wyszukiwarce. Niekoniecznie wiążą się one z zainteresowaniami osoby poszukującej informacji. Tym samym wiedza zbiorowa uzyskiwana przez użytkowników jest uzależniona często od czy-ichś (a nie ich własnych) decyzji i wyborów oraz zainwestowanych w pozycjonowa-nie stron pieniędzy. Znaczew pozycjonowa-niem pobocznym tych mechanizmów jest nowa forma wartościowania przedsiębiorstw – ich ocena przez klienta zależy od możliwości szybkiego wyszukania informacji na jego temat, podobnie rzecz się ma z ludźmi kreującymi swoją tożsamość na różny, chociażby zawodowy, użytek. Wokół pozy-cjonowania stron internetowych osób i fi rm ukształtowało się potężne zaplecze społeczne osób, które zawodowo zajmują się oddziaływaniami mającymi przynieść pożądany przez ich klientów efekt – tak, aby sukces związany z właściwym wy-szukaniem szeroko rozumianej informacji był jednoznacznie rozumiany, np. jako „profesjonalizm”. By zachowywał w czasie, w strumieniu doświadczenia zawsze ten sam status identycznego zdarzenia41 i wspólnej defi nicji sytuacji w ramach tej samej wspólnoty kulturowej. Poszukujemy zatem „identycznego homologicznego schematu odpowiadającego wielu całkowicie odrębnym wyrażeniom sensu”, wszak powiedzieć, że obiekt lub działanie coś symbolizuje, oznacza że „mają one sens przyporządkowany im konwencjonalnie, na podstawie umowy” obowiązującej w danym kręgu społecznym42.

39 Por. J. Tittenbrun, Interakcjonizm we współczesnej socjologii amerykańskiej, Poznań 1983,

s. 97 – 107.

40 N. Carr, Is Google Making Us Stupid? „Atlantic Monthly” July/August 2008,

http://www.the-atlantic.com/doc/200807/google, [dostęp: 9.07.2008]; por. A. Halavais, Wyszukiwarki internetowe

a społeczeństwo, Warszawa 2012.

41 Por. H. Garfi nkel, Studia z etnometodologii…, op.cit., s. 75.

42 K. Mannheim, On the Interpretation of „Weltanschauung” [w:] idem, Essays on the Sociology

of Knowledge, New York 1952, s. 57 [za:] H. Garfi nkel, Studia z etnometodologii…, op.cit., s. 101;

J. Kmita, Sens i konwencja [w:] Wartość. Dzieło. Sens. Szkice z fi lozofi i kultury artystycznej, idem (red.),Warszawa 1975, s. 35.

(14)

Jednocześnie trzeba podkreślić, że wiedza pozyskiwana dzięki wyszukiwarkom buduje poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa u użytkowników. Jak sądzę, na tym właśnie polega siła procesu przenikania technologii cyfrowych do realnego życia, kształtowania codzienności, „wszczepiania się w nią”: „jeśli masz telewizję cyfrową, Internet, telefon komórkowy i kartę bankomatową, to jesteś w »bezpiecz-nym świecie«, nic Ci nie zagraża, dowiesz się wszystkiego w swoim czasie”43.

Tę kolejną oczywistość, w rozumieniu Garfi nkla, zaprezentował autor komiksu w dalszych częściach relacji z kłótni małżonków. Na zapewnienie męża, że wie wszystko o kobietach, żona zadaje pytanie: „To kiedy mam urodziny?!” i znowu widzimy reakcję na niewiedzę: bohater natychmiast przechodzi do działania (nie szuka w kalendarzu, notesie – ani we własnej pamięci daty urodzin żony) – wpi-suje do wyszukiwarki słowa kluczowe „urodziny żony”. Mamy okazję zobaczyć, co wyświetliło się na monitorze bohatera komiksu. Są to porady dotyczące odpowied-nich prezentów na urodziny żony (zapewne to linki sponsorowane), ciekawostki z serialu „Archiwum X”, informacja na temat fi lmu „Urodziny żony” oraz strona z dowcipami o żonach. 695 000 wyników uzyskanych w tempie 0,24 s – jest nie-zadowalające. Mąż na zadane pytanie odpowiedzi nie uzyskał. Ponieważ zapada milczenie, kobieta szybko orientuje się, że mąż nie pamięta daty, co tylko potęgu-je między nimi sytuację konfl iktową. Symbolizupotęgu-je to rozcięta zygzakiem strona komiksu, przypominająca symboliczną błyskawicę, mającą w sztuce komiksowej znaczenie gwałtownych emocji.

Prawdopodobnie w celu zmiany tematu, uzyskania chwili na znalezienie odpo-wiedzi na nurtujące go nadal pytanie, mężczyzna czyta informację z przypadkowo otwartej strony, powiązanej z wpisanymi słowami-kluczami, np. że Mukash Am-bani kupił swojej żonie na urodziny odrzutowiec44. Żona bohatera jest oburzona (co podkreśla powiększona czcionka i, podobnie jak wcześniej, użyte wykrzyk-nienia). Ponaglany mąż podejmuje drugą próbę i wpisuje słowa: „urodziny żona kiedy”. Jest to kolejne uchwycenie przykładu sposobu poszukiwania informacji nawet na dotyczący osoby najbliższej temat. Wzór działania bohatera jest pomi-mo porażek nadal taki sam: znalezione w tempie 0,47 s 48 400 stron na ten temat nie tylko nie przynosi rozwiązania, a wzmacnia konfl ikt rodzinny. Kłótnia przy-biera na sile, a mężczyzna po chwili namysłu (charakterystyczne są oznaczające myśl pytajniki w dymku) „błyskotliwie” (w dymku pojawia się żarówka – symbol olśnienia) odpowiada żonie, że urodziny obchodzi „raz w roku”. Reakcja kobiety

43 M. Ostrowicki, Wirtualne realis. Estetyka w epoce elektroniki…, op.cit., s. 123.

44 Por. D. Rancew-Sikora, Analiza konwersacyjna jako metoda badania rozmów codziennych…,

(15)

jest jednoznaczna, zgodnie ze schematem komunikacyjnym kłótni45. Decyduje się iść do swojej mamy. Nie sposób nie poruszyć w tym miejscu roli teściowej. Pełni ona nie tylko w „obserwowanej” rodzinie funkcję „wentylu bezpieczeństwa”, ale także narzędzia szantażu, demonstracji siły. Kobieta wie, że ma dokąd pójść. Mąż odchodzi od komputera i w tej chwili zmienia się forma jego komunikowania się z żoną. Przestaje krzyczeć, przeprasza, prosi, by żona została w domu, używając „właściwego”, społecznie wyznaczonego dla podobnej sytuacji argumentu: „Nie odchodź, jesteś całym moim życiem”. Małżonka, całkowicie zrezygnowana, jednak wychodzi (widzimy na rysunku, jak trzyma klamkę) i kontynuując sprzeczkę, zza drzwi wyjściowych pyta retorycznie: „Co Ty wiesz o życiu?”. W tym momencie interakcja między małżonkami się rozpada.

Dzięki analizie tej rozmowy zaobserwować możemy pewne typizacje związane z życiem codziennym małżonków i „chociaż interakcję twarzą w twarz trudno jest ująć w sztywne wzory, jednak w ramach rutyny życia codziennego od początku jest ona w te wzory ujęta”46. Dzięki tym rutynom, a jednocześnie schematom in-terpretacji typowych zachowań, świat doświadczenia może być uchwycony przez „typizującą świadomość’47.

Bohater po raz kolejny, zadając sobie pytanie, co wie o życiu, reaguje nawykowo według odkrytego właśnie wzoru życia codziennego. Siada do komputera i wpi-suje żądane słowo kluczowe „życie” do wyszukiwarki… W ciągu 0,18 s otrzymuje 31 200 000 wyników. Między innymi: „pojęcie życia jest trudne do zdefi niowania”, „Życie Warszawy”, „serwis życie nastolatków” itd. Pojawiła się też strona zawierająca słowa: „życie człowieka”, którą bohater uznaje za tę, której szukał, jest przekonany, że „zaraz wszystko będzie wiedział” – znowu widzimy dowód na przeświadczenie o istnieniu znaczenia Internetu jako kompletnego źródła wiedzy („wszystko będę wiedział”). Zachodzące słońce, które możemy obserwować w sekwencji rysun-ków, symbolizuje cały dzień spędzony przez bohatera przed ekranem monitora. Mężczyzna sam dokonuje autorefl eksji i uświadamia sobie, ile poświęcił czasu na poszukiwanie informacji, co samo w sobie jest interesujące, ponieważ zwykle użytkownicy nie zdają sobie sprawy z czasu spędzonego w Internecie. Przyznaje, że stracił czas i powinien znaleźć inny sposób, by dowiedzieć się czegoś o życiu, tym bardziej że na ekranie monitora pojawia się błąd systemu. Tak kończy się rozdział pierwszy omawianego komiksu.

45 Por. ibidem, s. 84 – 85.

46 P.L. Berger, T. Luckmann, Społeczne tworzenie rzeczywistości, Warszawa 1983, s. 64. 47 M. Soin, Problem znaczenia i rozumienia w fenomenologii Alfreda Schütza, „Kultura

(16)

Zastanowić się warto, ilu partnerów wchodziło w interakcję w przytoczonej sytu-acji. Potoczny obserwator zapewne powie, żeby był to dialog prowadzony w ramach diady, chwilami była to niewątpliwie wewnętrzna rozmowa z Ja bohatera. Jednak już wcześniej, w latach siedemdziesiątych, badacze związków człowieka i technologii zauważyli, że ludzie nie traktują relacji z komputerem użytkowo. To według Myro-na Kruegera współistnienie odbywające się Myro-na identycznej płaszczyźnie, „człowiek i urządzenie prowadzą dialog, w pewnym sensie człowiek zdaje się na urządzenie, które traktowane jest jak elektroniczny partner”48.Udało się chyba zatem wykryć kolejne znaczenie Internetu – „partnera konwersacyjnego”. Dzięki rysunkom, które mają wpływ na ekspozycję treści (zbliżenia zoomem obiektywu fotografi cznego, gra perspektywą, spłaszczenie obrazu, manipulowanie wielkością czcionki, itp.), możemy zauważyć, że bohaterowie zanurzeni w świecie znaczeń związanych ich relacją małżeńską jednocześnie funkcjonują w obserwowanej sytuacji w różnych społecznych światach, na którą to możliwość zwrócił uwagę Blumer49. W omawia-nym rysunku są to chwile, ułamki sekund, jednak obserwacja życia społecznego każe stwierdzić, że w kontekście użytkowania Internetu takie sytuacje stanowią dla niektórych osób treść życia codziennego. Przykładowo ludzie, na pierwszy rzut oka przebywając w społecznym świecie pracy, jednocześnie często rozmawiają ze zna-jomymi, rodziną na komunikatorach, wyszukują informacje niezwiązane z pracą, randkują w przeznaczonych do tego serwisach, robią zakupy i aktywnie angażują się społecznie w serwisach społecznościowych, co zajmuje im wiele godzin dziennie. Zjawisko to zwane jest m.in. cyberslackingiem (cyberpróżniactwem)50.

Próba podsumowania

Czy udało się w wyżej przytoczonych rozważaniach dotrzeć do prawdy o spo-tkaniu, które przedstawił autor komiksu Życie w Sieci? Żadna analiza, a szcze-gólnie dotycząca interakcji nie jest pełnym poznaniem, jest „asymptotycznym przybliżaniem się do prawdy”51. Taka możliwość według Pierce’a pojawia się

48 M. Ostrowicki, Wirtualne realis. Estetyka w epoce elektroniki…, op.cit., s. 20.

49 J. Tittenbrun, Interakcjonizm we współczesnej socjologii amerykańskiej…, op.cit., s. 101. 50 Por. J.M. Zając, Nadużywanie Internetu w pracy [w:] Społeczna przestrzeń Internetu,

D. Bator-ski, M. Marody, A. Nowak (red.), Warszawa 2006, s. 221 – 236.

51 H. Buczyńska-Garewicz, Semiotyka a tendencje postmodernistyczne, „Kultura i Społeczeństwo”

(17)

w procesie semiozy, kiedy każdy znak jest interpretacją, każda myśl uchwyce-niem prawdy52.

Socjologia Internetu jest dziedziną bardzo młodą, ale zdaje się, że warto badać jej przedmiot w oparciu o zalecenia teoretyczne, których źródła poszukiwać należy w postulatach socjologii codzienności, czerpiąc z ustaleń interakcjonizmu symbo-licznego. Sprawdzić, czym tak naprawdę Internet dla ludzi jest. Jakim znaczeniem jest obdarzony. Na pewno, jak piszą Howard, Rainie i Jones, Internet stał się ważną częścią życia codziennego i nie stanowi oddzielnej przestrzeni, jak się początko-wo wydawało53. Zapewne w badanym komiksie to znaczenie jest konsekwencją świadomie i twórczo złożonej sekwencji kolejno ułożonych obrazów oraz zapi-sów aktów mowy, w których znaki ikoniczne, wizualne wyobrażenie i interakcja słowna mają identyczny wpływ na ogólny kształt zarówno artystyczny, jak i – co dla socjologa znacznie ciekawsze – ten społeczny, będącym polem interpretacji zachodzących w nim relacji54.

Umberto Eco twierdzi, że życie przeżywamy jak dzieło sztuki, a „dzieło wizual-ne (fi lm, video-tape, rysuwizual-nek na murze, komiks, fotografi a) stanowi już część naszej pamięci”55. Komiks jest jednym z łączników kulturowych między sztuką wysoką a amatorską, podobnie zresztą jak inne zjawiska dotyczące sfery sztuki, związane z komunikowaniem wizualnym. Mentalność alfabetyczna przeobraziła się w ob-razkową, a „polityka i życie prywatne zostały nasycone symbolicznymi treściami, które, jak zdarza się to zawsze, okazały się źródłem rzeczywistych przeobrażeń”56. Mam nadzieję, że cel artykułu, jakim było uwidocznienie tych przeobrażeń poprzez wykrycie niektórych znaczeń Internetu powstałych w toku codziennych interakcji, został zrealizowany, a społeczny świat Internetu oraz rodzina jako mikrostruktura częściowo zanurzona w cyberprzestrzeni zostały oświetlone z innej – stricte jako-ściowej perspektywy.

52 Ibidem.

53 P.E.N. Howard, L. Rainie, S. Jones, Days and Nights on the Internet [w:] Th e Internet in

Every-day Life, B. Wellman, C. Haythornthwaite (red.), Oxford 2002, s. 47.

54 C. Pryluck, Źródła znaczenia w fi lmie i telewizji, Warszawa 1988, s. 101 – 105. 55 U. Eco, Semiologia życia codziennego, Warszawa 1996, s. 262.

(18)

Rozdział pierwszy komiksu Życie w Sieci nadesłanego na Ogólnopolski Konkurs Socjologiczny „Życie w Internecie”. Autor: Dawid Kaźmierczak

(19)
(20)

L I T E R A T U R A :

Batorski D., Olechnicki K., Wprowadzenie do socjologii Internetu, „Studia Socjologiczne” 2007, nr 3.

Batorski D., Olcoń-Kubicka M., Prowadzenie badań przez Internet – podstawowe

zagadnie-nia metodologiczne, „Studia Socjologiczne” 2006, nr 3.

Baudrillard J., Symulakry i symulacja, Warszawa 2005.

Berger P.L., Luckmann T., Społeczne tworzenie rzeczywistości, Warszawa 1983.

Bielecka-Prus J., Defi niowanie sytuacji w procesie komunikowania według Basila Bernsteina [w:] Konstruowanie jaźni i społeczeństwa. Europejskie warianty interakcjonizmu

symbo-licznego, E. Hałas, K.T. Konecki (red.), Warszawa 2005.

Blumer H., Interakcjonizm symboliczny, Kraków 2007.

Buczyńska-Garewicz H. Semiotyka a tendencje postmodernistyczne, „Kultura i Społeczeń-stwo” 1997, XLI, nr 2.

Bykowski P., Filozofi a codzienności a wyzwania pedagogiki społecznej – na przykładzie

badań nad młodzieżą gimnazjalną, „Kultura i Edukacja” 2010, nr 4.

Carr N., Is Google Making Us Stupid? „Atlantic Monthly”, July/August 2008, http://www. theatlantic.com/doc/200807/google.

Castells M., Społeczeństwo sieci, Warszawa 2007. Duhigg Ch., Siła nawyku, Warszawa 2013.

Dyoniziak R., Polski wkład do rozwoju socjologii [w:] Pół wieku pamiętnikarstwa, S. Adam-czyk, S. Dyksiński, F. Jakubczak (red.), Warszawa 1971.

Eco U., Semiologia życia codziennego, Warszawa 1996. Freudenberg O., Semantyka kultury, Kraków 2005. Garfi nkel H., Studia z etnometodologii, Warszawa 2007.

Goff man E., Człowiek w teatrze życia codziennego, Warszawa 2000. Goff man E., Rytuał interakcyjny, Warszawa 2006.

Halavais A., Wyszukiwarki internetowe a społeczeństwo, Warszawa 2012. Hałas E., Symbole w interakcji, Warszawa 2001.

Hałas E., Interakcjonizm symboliczny. Społeczny kontekst znaczeń, Warszawa 2006.

Howard P.E. N, Rainie L., Jones S., Days and Nights on the Internet [w:] Th e Internet in Everyday Life, B. Wellman, C. Haythornthwaite (red.), Oxford 2002.

Jeran A., Internet jako narzędzie i przedmiot badań, „Kultura i Społeczeństwo” 2004, nr 4. Kłoskowska A., Kultura masowa. Krytyka i obrona, Warszawa 2005.

Kmita J., Sens i konwencja [w:] Wartość. Dzieło. Sens. Szkice z fi lozofi i kultury artystycznej, J. Kmita (red.), Warszawa 1975.

Konecki K.T., Wizualne wyobrażenia. Główne strategie badawcze w socjologii wizualnej

(21)

Lehari K., Kulturowa tożsamość i design, „Kultura Współczesna”, nr 1 – 2, Warszawa 1996. Łatkowski M., Gorbaniuk O., Fortuna P., Wpływ instrukcji wyobrażeniowej i narracyjnej

formy komunikatu na skuteczność reklamy prasowej [w:] Obrazy w umyśle. Studia nad percepcją i wyobraźnią, P. Francuz (red.), Warszawa 2007.

Manterys A., Wielość rzeczywistości w teoriach socjologicznych, Warszawa 1997. Mead G.H., Umysł, osobowość i społeczeństwo, Warszawa 1975.

Melosik Z., Rap, walka o znaczenia i pedagogika, „Kultura Współczesna” 1996, nr 1 – 2. Myszala A., Cyberprzestrzeń – wprowadzenie, „Magazyn Sztuki” 1998, nr 17,

http://maga-zynsztuki.eu/old/archiwum/post_modern/postmodern_2.htm.

Olechnicki K., Antropologia obrazu. Fotografi a jako metoda, przedmiot i medium nauk

społecznych, Warszawa 2003.

Ostrowicki M., Wirtualne realis. Estetyka w epoce elektroniki, Kraków 2006. Pryluck C., Źródła znaczenia w fi lmie i telewizji, Warszawa 1988.

Rancew-Sikora D., Analiza konwersacyjna jako metoda badania rozmów codziennych, War-szawa 2007.

Schütz A., Potoczna i naukowa interpretacja ludzkiego działania [w:] Kryzys i schizma.

Anty scjentystyczne tendencje w socjologii współczesnej, E. Mokrzycki (red.), t. 1,

War-szawa 1984.

Schütz A., Świat społeczny i teoria działania społecznego [w:] Socjologia. Lektury, P. Sztomp-ka, M. Kucia (red.), Kraków 2006.

Silverman D., Interpretacja danych jakościowych, Warszawa 2007.

Soin M., Problem znaczenia i rozumienia w fenomenologii Alfreda Schütza, „Kultura i Spo-łeczeństwo” 1987, XXXI, nr 2.

Stake R.E., Jakościowe studium przypadku [w:] Metody badań jakościowych, t. 1, N.K. Den-zin, Y.S. Licoln (red.), Warszawa 2009.

Sygocki W., Słowo i obraz. Przenikanie znaczeń. Georgia O’Keeff e, Kielce 2000. Sztompka P., Socjologia wizualna, Warszawa 2005.

Sztompka P., Życie codzienne – temat najnowszej socjologii [w:] Socjologia codzienności, P. Sztompka, M. Bogunia-Borowska (red.), Kraków 2008.

Szyłak J., Komiks: świat przerysowany, Gdańsk 2009.

Tittenbrun J., Interakcjonizm we współczesnej socjologii amerykańskiej, Poznań 1983. Toeplitz K.T., Sztuka komiksu, Warszawa 1985.

Wellman B., Haythornthwaite C., Th e Internet in Everyday Life, Oxford 2002.

Wenzel M. (oprac.), Przemoc i konfl ikty w domu. Komunikat z badań, Warszawa 2005, Raport: BS/27/2005, CBOS, http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2005/K_027_05.PDF. Wilson T., Użytkowanie Internetu jako zabawa [w:] Blaustein. Koncepcja odbioru mediów,

(22)

Woroniecka G., Interakcja symboliczna a hermeneutyczna kategoria przed-rozumienia, Warszawa 2003.

Zając J.M., Nadużywanie Internetu w pracy [w:] Społeczna przestrzeń Internetu, D. Batorski, M. Marody, A. Nowak (red.), Warszawa. 2006.

Ziółkowski M., Znaczenie – interakcja – rozumienie. Studium z symbolicznego

Cytaty

Powiązane dokumenty

50 LAT KATEDRY KARTOGRAFII UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO Katedra Kartografii Uniwersytetu Warszawskiego została powołana 1 XI 1950 roku przez Ministra Szkół Wyższych i Nauki,

Wydaje się, że na rynku polskim, ale także zagranicznym, nie było do tej pory publikacji podejmującej całościowo zagadnienie religii w nowoczesnym ustroju demokratycznym

Biorąc pod uw agę ogólny proces starzen ia się ludności i szczególnie niekorzystną w tym zakresie sy tu ację tutejszej polskiej g ru p y etnicznej, trzeba się

W perspektywie niniejszej prezentacji powyższe dane sugerują jednak ist- nienie różnic między uczniami posiadającymi rodzeństwo a jedynakami, co w znacznej mierze

Z całą pewnością obecny zatem jest w Internecie niezinstytucjonalizowany, nieformalny obszar religii, który najwyraźniej przejawia się w zaistnieniu religijnych

Celem konferencji by- ła promocja e-learningu jako nowoczesnej formy nauczania i uczenia się oraz prezentacja platformy zdalne- go nauczania – narzędzia umożliwiającego

W niniejszej pracy poddano ocenie jakość wód i stan troficzny (wynikający z tradycyjnych założeń tj. na podstawie stężeń substratów i produktów fotosyntezy) trzech

W instytucjach, w których kompetencje uczestników instytucji są równorzędne z wymaganymi kompetencjami uczestników projektu, powinny być stosowane formy