• Nie Znaleziono Wyników

View of Spór o metody czy wartość badań?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Spór o metody czy wartość badań?"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

ROCZNIKI PSYCHOLOGICZNE





PIOTR OLE1

SPÓR O METODY CZY WARTO BADA!?

Trudno mi doda co sensownego do panoramicznego tekstu Jacka Palu-chowskiego, ogólnie zgadzam si z Jego tezami i jestem w stanie raczej je ko-mentowa i rozwija, ni polemizowa. Z kategorii, w ramach których Autor proponuje pomieci głosy polemiczne w fundamentalnej kwestii „ilociowe- -jakociowe”, dla siebie wybieram „perswazyjn racjonalizacj”. W jej duchu zatem kilka uwag.

1. Napisz głównie o znaczeniu metod jakociowych. Nie dlatego, e jestem ich szczególnym entuzjast (cho je ceni i kilka bada prowadziłem w ten sposób). Mam po temu trzy dobre powody. Po pierwsze – i najmniej wane – o wartoci metod ilociowych nie trzeba nikogo przekonywa (tak mam nadziej).

Po drugie – i najwaniejsze – psychologi uwaam za nauk, która moe czerpa najlepsze wzorce bada z przyrodoznawstwa, a zarazem humanistyki. Dlaczego te humanistyki? Z prostego powodu, człowiek wywodzi si ze wiata przyrody i niewtpliwie jest jego czci, a zarazem jest twórc kultury, której nonikiem jest sens kodowany/ukryty w symbolach. Jako psychologa interesuje mnie wic to, jakim prawidłowociom podlega oraz jak rozumie wiat. To pierw-sze łatwiej bada metodami ilociowymi, to drugie – jakociowymi.

Po trzecie, dostrzegam zjawisko asymetrii ilociowo-jakociowej. Polega ono na tym, e do silnie artykułowane s głosy, i jeli celem nauki jest docieranie



PROF. DR HAB. PIOTR OLE, Instytut Psychologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, Al. Racławickie 14, 20-950 Lublin; e-mail: oles@kul.lublin.pl

(2)

do praw ogólnych oraz wyjanianie zjawisk w kategoriach przyczynowo-skutko-wych, to nie ma w tak rozumianej psychologii miejsca na badania jakociowe. Zjawiska odwrotnego nie zauwayłem, zwolennicy podejcia jakociowego nie kwestionuj sensu i znaczenia bada ilociowych, co najwyej wskazuj na liczne ich zdaniem mankamenty. Kazimierz Obuchowski (2009) pisze: „Niektórzy zado-walaj si elegancj zestawienia wyników. Z góry wtpi w ich poznawczy sens” (s. 182). Nie postuluj te wyłczenia metod ilociowych z obszaru naszej elitar-nej nauki o człowieku, co zreszt brzmiałoby do absurdalnie. Po jedelitar-nej stronie (zdarza si) absolutne przekonanie o właciwym (a nierzadko jedynie właciwym) sposobie uprawiania nauki, po drugiej (najczciej) usprawiedliwianie racji bytu i usilne próby dowodzenia, e metody jakociowe t e  s metodami naukowymi, a badanie za ich pomoc r ó w n i e  prowadzi do wartociowej wiedzy.

2. Obawiam si, e spór siga metasystemowych załoe dotyczcych natury ludzkiej (por. Madsen, 1980; Paszkiewicz, 1983). Kim jest człowiek? Czy tylko czci wiata przyrody podlegajc jej prawom – wówczas właciwym i wystar-czajcym paradygmatem badawczym jest pozytywistyczny model uprawiania nauki z typowym dla niego deniem do wykrywania i dowodzenia praw i zale-noci przyczynowo-skutkowych. Czy moe jest bytem o szczególnych właciwo-ciach – wobec tego wiat tworzonych przez niego znacze i sensów, zwłaszcza na poziomie abstrakcyjnym, wymaga podejcia hermeneutycznego. Jaki jest za-kres psychologii, czy jest nauk o zachowaniu, czy te o rozumieniu wiata?

Gotów jestem sdzi, e nawet niezalenie od odpowiedzi na to fundamen-talne pytanie, albo lepiej od przyjcia takich czy innych załoe antropologicz-nych, w krgu zainteresowa psychologii pozostaje jedno i drugie. Psychologia opisuje i wyjania zachowanie i aktywno człowieka od reakcji automatycznych po wiadome denia, od radzenia sobie z lkiem przez konstruowanie tosamo-ci po tworzenie i odbiór kultury. Do takiego wniosku prowadzi konsensus co do racjonalnego i intencjonalnego charakteru ludzkiej natury oraz wanej potrzeby człowieka – nadawania znacze, traktowanej jako uniwersalna, równie w podej-ciu socjobiologicznym (Bandura, 2001; Hogan, 1983; McCrae, Costa, 2005).

3. W psychologii osobowoci z bada jakociowych korzysta si w sposób szczególny. Badanie osobowoci zmierza midzy innymi do uchwycenia indywi-dualnej rónorodnoci i zmiennoci w zakresie sposobów integrowania myli, uczu i zachowa. W krgu jej zainteresowa pozostaj nie tylko ogólne mecha-nizmy ludzkich zachowa, jak na przykład w psychologii społecznej, ale – z na-tury rzeczy – zjawiska rzadkie, a nawet jednostkowe. Psychologa osobowoci

(3)

interesuje sposób tworzenia pierwszych narracji tosamociowych przez osoby w okresie preadolescencji, rozumienie zmian zachodzcych w yciu osób doro-słych, wgld w motywacj, sposób radzenia sobie z nieoczekiwanym szczciem czy niezawinion strat, bilans dokonywany przez osob uczestniczc w apara-cie represji politycznych czy historia ycia zesłaca, który wbrew okolicznociom losu stał si uczonym (badania jakociowe) – w nie mniejszym stopniu od ogólnej struktury osobowoci, powiza midzy cechami a charakterystycznymi przysto-sowaniami lub samoocen (badania ilociowe) czy utajon wiedz na temat Ja. Co wicej, gdyby nie starannie gromadzone dane z wywiadów (dane jakociowe), trudno byłoby rozpozna zjawiska nawet nie unikatowe, ale nieczste, jak syn-drom winia obozu koncentracyjnego, depresja z powodu odwlekania decyzji yciowych czy skrzywiony bilans ycia. Badania jakociowe daj bowiem wgld w unikatowo przey, oryginalno interpretacji wydarze czy niepowtarzalny charakter cieek rozwojowych osób wybitnych i zwyczajnych – co dla psycho-loga osobowoci jest bardzo interesujce.

4. Bez bada jakociowych nie byłoby wiadomo, e niektórzy ludzie znajduj w chorobie nowotworowej dobre strony – i jakie one s, a na dodatek, e nie wy-glda to na racjonalizacj czy inny mechanizm obronny (Jacobsen, 2007). Za-pewne nie poznalibymy zjawiska posttraumatycznego wzrostu, poniewa pierw-sze relacje na temat konstruktywnych zmian osobowoci pochodziły z wywiadów (Finkel, 1974). Nie wiedzielibymy, jak ludzie rozumiej wartoci nalece do odmiennych kategorii aksjologicznych (Hermans, Ole, 1994) ani jakie s po-wody wielkiej zmiany linii ycia opisywanej jako syndrom Gauguina oraz jej powizania z osobist histori (Ole, Kłosok-cibich, 2009). Zapewne nie wie-dzielibymy równie, e ałob po stracie osoby kochanej mona przeywa na poziomie uczu pozytywnych, a al po stracie – w przypadku spełnionego i war-tociowego ycia – moe mie posta poczucia jednoci i braterstwa, podziwu zmieszanego z trosk i godnego rozstania, z którego wynika jakie wane prze-słanie. Trudno byłoby ustali, czy jest i na czym polega zbieno treci uroje z histori ycia, oraz jakie znaczenie pisarze nadaj kreowanym przez siebie postaciom, czy na przykład wchodz z nimi w wyobraony dialog, oraz jak wzbogacaj one ich poczucie tosamoci ( urawska- yła, 2008). Badania jako-ciowe pozwalaj ustali, co myl dzieci pytane o jako ycia i co myl doroli pytani o jego sens – dopiero wiedzc to, mona planowa badania ilociowe i konstruowa metody. Krótko mówic, bez bada jakociowych bylibymy

(4)

znacznie ubosi w naszej wiedzy o człowieku, a niektóre zjawiska mogłyby zosta przeoczone.

5. Szczególnym przykładem jest psychobiografia, jako metoda analizy ycia i twórczoci wybranych postaci, pełnicych nierzadko funkcj wzorców osobo-wych (Runyan, 1992). Do tego typu analiz potrzebna jest szczegółowa wiedza o historii ycia wybranej postaci i znajomo jej sylwetki psychologicznej oraz – co najistotniejsze – dobra teoria pozwalajca na aspektow i całociow inter-pretacj faktów. I wbrew powszechnemu przewiadczeniu wcale nie musi – a na-wet nie powinna – by to teoria psychodynamiczna. W psychobiografii kluczo- w rol pełni interpretacja, jest wic blisza humanistyce ni przyrodoznaw- stwu. Czy naley jeszcze do psychologii? Załómy, e nie. Czy w takim razie psycholog nie dysponuje wiedz pozwalajc na interpretacj historii ycia V. van Gogha, a jeli popełni monografi na ten temat, to nie jest to praca naukowa? Czy analizy biografii A. Hitlera, wykonane w latach wojny przez H. Murraya, który przewidywał samobójcz mier „wodza”, pozbawione były naukowych (czytaj: psychologicznych) podstaw? Czy inspirujc teori i obszer-ne badania D. McAdamsa (1993) naley wyłczy poza nawias psychologii i uzna za paranaukowe pisarstwo?

6. W moim przekonaniu wszystkie te przykłady pokazuj, e badania jako-ciowe prowadz do wartojako-ciowej wiedzy i stanowi wietny punkt wyjcia dla dokładnego poznawania zjawisk, albo same do takiego poznania prowadz. Naj-czciej jednak nie s punktem docelowym poznania, tylko jego etapem. Najcz-ciej – dodajmy – wstpnym.

Zanim zjawisko zacznie si wyjania, potrzebny jest jego fenomenologiczny opis. Tak postpuje si w fizyce czy astronomii. Nowe zjawisko wymaga naj-pierw dokładnego opisu, szeregu obserwacji, by nastpnie poszuka lub zbudo-wa teori, wyprowadzi z niej hipotezy i rozwin systematyczne badania. Tak postpowali kiedy F. B. Skinder, H. Murray i G. Allport, wytyczajc cieki współczesnej psychologii. Nie sdz, by obszar nowych zjawisk uległ wyczerpa-niu, a ich podejcie uległo dezaktualizacji.

7. Trudno byłoby na takim wstpnym etapie poznania poprzesta, cho cza-sem warto do niego wraca. Dobór sposobu badania zaley – jak wiadomo – od jego celu, aspektu oraz szczegółowego problemu, na który szukamy odpowiedzi. Jeli chodzi o (1) przeszukiwanie pola problemowego w danej dziedzinie pozna-nia (nowe aspekty (re)formułowapozna-nia tosamoci), (2) eksploracj nowego zjawi-ska (dialog z wirtualnym partnerem; „wkrcanie” kogo), (3) badanie przyczyn

(5)

niekonsekwentnych wyników (skrajnie odmienne przekonania o lokalizacji kon-troli w rónych sferach ycia), (4) ustalanie, dlaczego cz ludzi podlega pew-nej prawidłowoci (dotwarzaj wspomnienia, ulegaj hutawce emocjonalpew-nej), a cz nie podlega (nie zmieniaj samooceny pod wpływem sukcesów, nadal ufaj ludziom pomimo negatywnych dowiadcze) – bezcenne wydaj si ba-dania jakociowe. Oczywicie w ramach kadej z podanych kategorii mona rów-nie dobrze (albo nawet lepiej) postawi hipotezy i testowa je w badaniach ilo-ciowych. Niemniej badanie jakociowe w kadym z wymienionych przypadków moe okaza si po prostu bardziej ekonomiczne.

8. Na marginesie: błdne jest utosamianie podejcia idiograficznego z bada-niami jakociowymi, a podejcia nomotetycznego z badabada-niami ilociowymi, cho rzeczywicie gros projektów badawczych tak wyglda. Badanie jakociowe nie wyklucza uogólnie, a dobrze poprowadzone i opracowane powinno do nich prowadzi. Badanie nomotetyczne nie wyklucza moliwoci zbierania danych jakociowych, które czsto (opracowane ilociowo bd jakociowo) wzbogacaj interpretacj lub pozwalaj dostrzec nowy aspekt problemu.

9. W psychologii osobowoci coraz powszechniej stosowane jest podejcie mieszane. Ma ono zreszt doskonał tradycj. Kiedy Skinner prowadził badania nad zachowaniem, a było to w latach 30. na Harvardzie, w towarzystwie ojców nauki o osobowoci – G. Allporta i H. Murraya – gromadzenie obserwacji rozpo-czynał od szczegółowych danych na temat indywidualnych parametrów reakcji po to, by ustali sfer ogólnych prawidłowoci (elementy powtarzajce si) i indywi-dualnej zmiennoci.

Podejcie mieszane – znacznie odbiegajce od pierwowzoru – mona znale obecnie w pracach E. T. Higginsa (1996) nad rozbienociami w strukturze Ja, czy koncepcji (i badaniach) D. Cervone’a (2004) nad architektur osobowoci (wiedza i wartociowanie). Wiele jest takich przykładów w psychologii osobowo-ci (zakładajc, e ta dziedzina i jej przedmiot do psychologii naley).

10. W ramach swojej dziedziny czytałem – obok artykułów relacjonujcych znakomite, innowacyjne badania prowadzone metodami ilociowymi lub jako-ciowymi – porównywalnie duo raportów z bada ilociowych, z których nic nie wynikało, lub sam plan badawczy implikował weryfikacj hipotez, jak równie opisów bada jakociowych, które niczego nie dowodziły ani nie opisywały, a je-dynie ilustrowały lub – co gorsza – zawierały wnioskowania słabo lub w ogóle nie korespondujce z faktami (za to słowa układały si piknie).

(6)

11. Kiedy na serio bior si do badania nowego (z mojego punktu widzenia) problemu, co robi? Najpierw sprawdzam w literaturze, co na ten temat wiadomo, co i jak przebadano. Równolegle chtnie wykonuj zwiad empiryczny słucy uzyskaniu w miar pełnego i wszechstronnego opisu zjawiska (na przykład przy-czyn, okolicznoci i sposobu przeywania i rozumienia zmiany w „połowie y-cia”). Ten etap – przygotowawczy wobec bada właciwych – staram si prowa-dzi metodami jakociowymi (na przykład rozmowy z osobami, które zmieniły lini ycia). W pewnym sensie jest on najciekawszy, poniewa włanie tu mona odkry zjawiska, które nie s w wystarczajcym stopniu opisane i wyjanione. Nastpnie planuj badania ilociowe celem uchwycenia prawidłowoci ogólnych lub opisania kilku moliwych wersji zjawiska (w tym wypadku na przykład po-wizania midzy dowiadczeniami z przeszłoci, motywami zmian oraz kierun-kiem i sposobem ich wprowadzenia).

12. Im mniej wiadomo o interesujcym nas skrawku rzeczywistoci, tym wiksze pole dla jakociowej eksploracji. Im lepiej poznany jest przedmiot bada, tym bardziej szczegółowe hipotezy mona stawia i w tym wikszym stopniu warto mierzy, a nie opisywa. Podsumowujc, rzecz nie w tym, jak bada, ale w tym: (1) jaki sposób (i metod) badania dobra do okrelonego problemu, (2) jak prowadzi badanie w sposób zgodny z regułami sztuki – standardami me-todologicznymi i (3) jak poprawnie opracowywa dane oraz (4) wyciga z nich uprawnione wnioski.

BIBLIOGRAFIA

Bandura, A. (2001). Social cognitive theory: An agentic perspective. Annual Review of Psychology, 52, 1-26.

Cervone, D. (2004). The architecture of personality. Psychological Review, 111, 1, 183-204. Finkel, N. J. (1974). Strens and traumas: An attempt at categorization. American Journal of

Commu-nity Psychology, 2, 265-273.

Hermans, H. J. M., Ole, P. (1994). The personal meaning of values in a rapidly changing society.

Jour-nal of Social Psychology, 134, 569-579.

Higgins, E. T. (1996). The “Self-digest”: Self-knowledge serving self-regulatory functions. Journal of

Personality and Social Psychology, 71, 1062-1083.

Hogan, R. (1983). A socioanalytic theory of personality. W: M. Page, R. A. Dienstbier (red.),

Nebraska Symposium on Motivation Personality – Current Theory and Research (s. 55-89).

Lincoln–London: University of Nebraska Press.

Jacobsen, B. (2007). Invitation to existential psychology. A psychology for the unique human being

(7)

Madsen, K. B. (1980). Współczesne teorie motywacji. Warszawa: Pastwowe Wydawnictwo Naukowe. McAdams, D. P. (1993). The stories we live by: Personal myths and the making of the self. New York:

William Morrow.

McCrae, R. R., Costa, P. T. (2005). Osobowo ! dorosłego człowieka. Perspektywa teorii

pi"cioczyn-nikowej. Kraków: Wydawnictwo WAM.

Obuchowski, K. (2009). Refleksje autobiograficzne psychologa. Łód: Wydawnictwo Wyszej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi.

Ole, P., Kłosok-cibich, M. (2009). Syndrom Gauguina – zmiana tosamoci czy mit? Psychologia

Rozwojowa, 14, 9-25.

Paszkiewicz, E. (1983). Struktura teorii psychologicznych. Warszawa: Pastwowe Wydawnictwo Naukowe.

Runyan, W. M. (1992). Historie #ycia a psychobiografia. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. urawska- yła, R. (2008). Psychologiczna analiza zjawiska dialogowo ci w twórczo ci literackiej –

Cytaty

Powiązane dokumenty

С понятием времени связаны четыре из пяти значений слова epoka: первое - ’промежуток времени, характеризующийся важными историческими

Powstała awanturą gdyż każdy chciał zająć tyle miejsca, żeby starczyło na ułożenie się całej rodziny jeden przy drugim, a tu miejsca nie było na tyle.. Na powierzchnię

Figure 2: Magnitude of the electric field strength component at two positions in the birdcage coil (for the midplane, (a-c) and five centimeters above the midplane (d-f))

Podczas gdy Immanuel Kant stawiając pytanie „czym jest człowiek?” starał się człowieka — światowego obywatela, który jest obywatelem dwóch światów, uczynić

To ona tworzy przeciwwagę dla wyłącznie przyciągającej grawitacji (która spowalnia ekspansję), a ponieważ ciemnej energii jest odpowiednio dużo (w przeliczeniu na

Transport przykładowych ładunków w aksonie wzdłuż mikro- tubul aksonu zachodzi wskutek działania dwóch białek motorycznych: kinezyny, poruszającej się na

GDZIE CO JEST – CZYLI O CZYTANIU ZE ZROZUMIENIEM, CZ. Połącz w pary rysunki i ich opisy. Opisz w podobny sposób ten rysunek... GDZIE CO JEST – CZYLI O CZYTANIU ZE

Nauczyciel zaprasza uczniów do dalszej pracy z wykorzystaniem metody metaplanu, która pozwoli ocenić, dlaczego tak jest w naszym kraju i co należy zrobić, aby zmienić taką