• Nie Znaleziono Wyników

Kilka sprostowań i uzupełnień do "Słownika biograficznego Warmii, Mazur i Powiśla"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kilka sprostowań i uzupełnień do "Słownika biograficznego Warmii, Mazur i Powiśla""

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Steffen, Wiktor

Kilka sprostowań i uzupełnień do

"Słownika biograficznego Warmii,

Mazur i Powiśla"

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3-4, 203-208

(2)

KILKA SPROSTOWAŃ I UZUPEŁNIEŃ

DO „SŁOWNIKA BIOGRAFICZNEGO

WARMII, MAZUR I POW IŚLA”

N a S ło w n ik biograficzny W arm ii, M azur i Powiśla, w y d a n y w r. 1983 przez T adeusza Orackiego, spoglądam z podziw em dla ogrom u pracy. Ileż to trzeb a było przeczytać źródłow ych pu b lik acji i d o k um entów archiw alnych, ile przeprow adzić u stn y c h kw eren d , żeby skom pletow ać m a te ria ły do tego słownika! Dzieła tego ro d z aju w y k o n u ją zw ykle liozne zespoły pracow ników . T u ta j cały ciężar p ra cy w zięła n a sw oje b a rk i jedna osoba. I trzeb a przyznać, że z tego zadania w yw iązała się w zasadzie wzorowo. Nie czytałem oczywiście całego słownika, bo tego rodzaju dzieła n ie są do czytania w jed n y m ciągu, lecz służą doryw czem u sp raw d zen iu w iadomości lu b zaspokojeniu doryw czej ciekawości. P rzeczytałem jed n ak dziesiątki haseł odnoszących się do ludzi, k tó ry ch osobiście znałem , lub o k tó ry ch dużo słyszałem . To w y ry w k o w e z a ­ poznanie się ze słow nikiem pozw ala m i stw ierdzić, że biogram y są w zasadzie w y starczająco szczegółowe, a rów nocześnie dobrze i ró w n o m iern ie sk o n stru o ­ w ane. Dla p rz y k ład u mogę podać tak ie biogram y jak F ran ciszk a Barcza, W a­ lentego Barczew skiego, W ładysław a Demskiego, P a w ła H ansa i jego b ra ta W iktora, J a n a H anowskiego, E d w a rd a H erm anna, Ju liu sza M alew skiego, A nny Piaseckiej, S tan isław a Now akow skiego, Teofila R uczyńskiego, Teofila R zepni- kow skiego i innych. Z d arzają się jed n a k tu i ówdzie przeoczenia i pom yłki. N iek tó re z n ich są drobne i m ało znaczące. T ak np. m y ln ie przypisano K a ro ­ lowi G órskiem u członkostwo PAN. Przypuszczalnie nie odróżniono tu h isto ry ­ k a K aro la Górskiego od h isto ry k a lite r a tu r y polskiej K o n ra d a Górskiego, k tó ­ r y jest członkiem PAN. Jeżeli chodzi o m oją osobę, nie podano, że jestem odznaczony tak że K rzyżem K o m andorskim O O P i posiadam ty tu ł h onorow y „Zasłużonego N auczyciela P R L ”. Stopień m ag istra uzyskałem w 1927 r., a nie, ja k podano, w r. 1928. B ra t m ój W ojciech urodził się 4 lutego 1908 r. O lsztyń­ sk i d ru k a rz, księgarz i nak ład ca K aro l H e n ry k H arich (zm. 1873 r.) n ie m ógł zaw rzeć porozum ienia z k u rią bisk u p ią w O lsztynie w sp raw ie w y d aw a n ia książek re lig ijn y ch i podręczników polskich do n a u k i religii, bo w ow ym cza­ sie b isk u p i w a rm iń s cy n ie reizydowali w Olsztynie. O lsztyn stał się rezydencją biskupów w a rm iń sk ich dopiero po d ru g iej w ojnie św iatow ej.

Poza ty m i dro b n y m i u ste rk am i w y s tę p u ją tak ż e pow ażniejsze pom yłki, k tó re trzeb a koniecznie sprostow ać w ew en tu a ln y m n a stę p n y m w y d a n iu S ło w ­

nika. B iogram działacza w arm iń sk ieg o A ntoniego F iu ta k a z G ietrzw ałd u za­

m y k a O racki w zm ian k ą o jego sy n ach i córce. Całą tę tró jk ę dzieci Antoniego F iu tak a znałem osobiście i z nią dzieliłem losy. C órka b yła z te j tró jk i n a j ­ młodsza. W r. 1920 uczęszczała do Szkoły W ydziałow ej w L ubaw ie. Ale jeżeli

* T . O r a c k i , S ł o w n i k b i o g r a î l c z n y W a r m i i , M a z u r Ł P o w i ś l a X I X i X X w i e k u ( d o 1945 r o k u ) , I n s t y t u t W y d a w n i c z y P a x , W a r s z a w a 1983, 349 s s .

(3)

2 0 4 W ik t o r Steffen

m ię pam ięć nie izawodzi, nie było jej n a imię S tanisław a, lecz H elena. A utor

S ło w n ik a praw idłow o podaje, że M arcin F iu tak , k tó rem u pośw ięca osobny

biogram , urodził się w G ietrzw ałdzie 11 listopada 1905 r., a jego b ra t W ład y ­ sław około ro k u 1905. W iadomość tę m ogę uściślić. W ładysław F iu ta k urodził się w 1904 r. Był przeszło ro k starszy od M arcina. W nauce robił słabe postę­ py, skutkiem czego m łodszy b ra t M arcin w yprzedził go w nauce o dwie klasy. S tą d często uw ażano M arcina za starszego z dw óch braci. W ładysław k sz tał­ cił się w Ornecie, a od r. 1920 w Lubaw ie. Ja k o uczeń bardzo słaby p rzerw a ł n a u k ę w r. 1923 lub 1924 i ukończyw szy k u rs n a U niw ersytecie L udow ym w D alkach koło G niezna przeszedł do zaw odu praktycznego (jako biuralista). Do g im n azju m w B rodnicy nie uczęszczał. Jego b r a t M arcin, p iln y i zdolny, kształcił się także w Ornecie. W r. 1920 przeniósł się do progim nazjum w L u ­ bawie, a w r. 1921 do g im nazjum w B rodnicy, k tó re ukończył w r. 1923. Po m atu rze praco w ał przeszło ro k jako nauczyciel dom ow y w powiecie sztu m ­ skim, n astęp n ie studiow ał przez ro k w se m in ariu m d uchow nym w Poznaniu. W latach 1925— 1929 studiow ał filologię klasyczną n a U niw ersytecie P o zn ań ­ skim. Ukończyw szy te studia pracow ał jako nauczyciel g im n a zja ln y kolejno w Inow rocław iu, Łodzi, Lesznie i K atow icach. N ie b y ł d y re k to re m gim nazjum w Gnieźnie, jak m y ln ie pod aje Oracki, lecz w ro k u szkolnym 1938/1939 d y r e k ­ torem g im n azju m w Gniew ie n a Pom orzu. W ozasie ok u p acji n ie pracow ał na gospodarstw ie rolnym w Koronow ie, lecz K ocanow ie koło Pobiedzisk u swego teścia Franciszka M eika, W arm ia k a pochodzącego z K a jn w powiecie o lsztyń­ skim 1. Z K ocanow a odległego od Pobiedzisk około 6 k m dojeżdżał później k oleją do Polskiej Wsi, osady łączącej się bezpośrednio z Pobiedziskam i, gdzie pracow ał w urzędzie gm innym .

K ilk a nieścisłości dostrzegam y w biogram ie A ugusta W annow skiego. N ie­ ścisła i sprzeczna z dalszym w yw odem Orackiego jest wiadomość, jakoby W an- now ski b y ł n auczycielem gim nazjum w R a sten b u rg u (dzisiejszym K ętrzynie) „od 1824 do jesieni 1829”, skoro nieco dalej czytam y, że w 1828/1829 był przez k ró tk i czas nauczycielem filologii klasycznej w S e m in ariu m Polskim przy U n iw ersytecie K rólew ieckim 2. W iarygodne d o k u m en ty dowodzą, że w g im n a ­ zjum ra sten b u rsk im p raco w ał W annow ski od sierp n ia 1824 r. do W ielkiejnocy 1828 r.8 Z początkiem czerw ca tego ro k u o b jął stanow isko nauczyciela

języ-1 N a z w y m i e j s c o w o ś c i w b i o g r a m i e z o s t a ł y w i d o c z n i e z m i e n i o n e n a s k u t e k n i e d o k ł a d n e ­ g o o d c z y t a n i a k w e s t i o n a r i u s z a , w y p e ł n i o n e g o p i s m e m r ę c z n y m p r z e z M . F i u t a k a i z a c h o w a ­ n e g o w j e g o a k t a c h p e r s o n a l n y c h U n z ę d u W o j e w ó d z k i e g o w O l s z t y n i e . 2 W e d ł u g d o s t ę p n y c h m i d o k u m e n t ó w , s z k o ł a w K r ó l e w c u , w k t ó r e j p r a c o w a ł W a n ­ n o w s k i w r o k u s z k o l n y m 1828— 1829, n a z y w a ł a s i ę C o l l e g i u m F r i d e r i c i a n u m w z g l . K ö n i g l . F r i e d r i c h s k o l l e g i u m . N i e b y ł a o n a S e m i n a r i u m P o l s k i m p r z y U n i w e r s y t e c i e K r ó l e w i e c k i m , j a k p o d a j e a u t o r b i o g r a m u , l e c z j e d n y m z n a j s t a r s z y c h g i m n a z j ó w K r ó l e w c a . W j e j r o c z ­ n y c h s p r a w o z d a n i a c h n i e m a ż a d n e g o ś l a d u j ę z y k a p o l s k i e g o . B y ł o t o g i m n a z j u m n i e m i e c ­ k i e r ó w n e i n n y m n i e m i e c k i m g i m n a z j o m . 3 J e ś l i c h o d z i o r o z p o c z ę c i e p r z e z W a n n o w s k i e g o p r a c y w R a s t e n b u r g u , s ą w t y m z g o d n e n a s t ę p u j ą c e d o k u m e n t y : 1. Z w i ę z ł a j e g o a u t o b i o g r a f i a o p u b l i k o w a n a w „ J ä h r l i c h e N a c h r i c h t v o n d e m K ö n i g l . F r i e d r i c h s k o l l e g i u m z u K ö n i g s b e r g i n P r e u s s e n ” , K r ó l e w i e c 1828, s s . 9— 10, g d z i e W a n n o w s k i p i s z e : „ D e r m i r i m M a y j e n e s J a h r e s [ t j . 1824] S e i t e n s e i n e s K ö n i g l . H o c h w ü r d i g e n K o n s i s t o r i u m s g e w o r d e n e n A u f f o r d e r u n g a l s G y m n a s i a l - L e h r e r n a c h T i l s i t a b z u g e h e n k o n n t e i c h d a m a l s m e i n e r z e r r ü t t e t e n G e s u n d h e i t w e g e n n i c h t F o l g e l e i s t e n ; d o c h w a r i c h s c h o n i m A u g u s t 1824 i m S t a n d e a u f d e n a n m i c h e r g a n g e n e n R u f d i e O b e r ­ l e h r e r s t e l l e d e s d a m a l s k r a n k e n H r . H e i n i c k e a m R a s t e n b u r g e r G y m n a s i u m a l s V i c a r i u s z u ü b e r n e h m e n ” ; 2. N o t a d y r e k t o r a g i m n a z j u m r a s t e n b u r s k i e g o w „ E i n l a d u n g s - P r o g r a m m z u r ö f f e n t l i c h e n P r ü f u n g i m G y m n a s i u m z u R a s t e n b u r g ” 1825, s . 3: „ O b e r l e h r e r H e i n i c k e e r ­ k r a n k t e i n O s t e r n 1824 u n d i s t n o c h n i c h t w i e d e r h e r g e s t e l l t . H e r r W a n n o w s k i v e r s i e h t

(4)

205

ków klasycznych w C ollegium Fridericiam um w K rólew cu *. Jesien ią 1829 r., a w ięc po ponad rocznym pobycie w K rólew cu, przeniósł się do G im nazjum Poznańskiego. Było to jed y n e podów czas g im n azju m w P oznaniu i w te d y nie m iało jeszcze nazw y G im nazjum Św. M arii M agdaleny. N azw ę tę otrzym ało dopiero w r. 1834, k ied y w ładze p ru sk ie podzieliły d aw n e polskie gim nazjum na dw a o d rębne zakłady: n a pozostające w sta ry m gm achu gimnaizjum polsko- -katolickie, zw ane o dtąd G ym nasium ad S an ctam M ariam M agdalenam , i nie- m iecko-ew angelickie F ry d e ry k a W ilhelm a, ulokow ane w zakupionym n a ten cel gm achu p ry w atn y m . Nie m ożna pow iedzieć, że W annow ski ogłosił w p ro ­ g ram ach g im n azjaln y ch w K ętrzy n ie i P oznaniu w iele ro zp raw z z ak resu języ ­ k a i lite ra tu ry greckiej i rzym skiej, bo nie p rzek raczały one liczby dziesięciu. Spośród w ielu w ychow anków W annow skiego, oprócz w y m ienionych przez au to ra Słow nika, należałoby koniecznie w ym ienić jego ostatniego i zarazem n ajw y b itn iejszeg o ucznia — K azim ierza M oraw skiego, późniejszego profesora U n iw e rsy tetu Jagiellońskiego, znakom itego filologa i h u m an istę, w spółtw órcę now oczesnej filologii klasycznej w Polsce. U d o kum entow aną biografię W an ­ now skiego opublikow ałem w „Eos” 1969/1970, t. 58, z. 2, ss. 267—280.

P oczątkow a działalność nauczycielska W annow skiego w iązała się ściśle z osobą J a n a (Johann) H einickego. Jego dane biograficzne są w S ło w n ik u b a r ­ dzo skąpe i w n iek tó ry ch szczegółach w ręcz fałszyw e. N ie podano an i m iejsca, ani d a ty jego urodzenia. O racki u trzy m u je, że szczegóły biograficzne są n ie ­ znane i n o tu je tylko, że H einicke p osiadał sto p ień d o ktora i około r. 1840 był n auczycielem g im n azju m w R a sten b u rg u (K ętrzynie). A le n a w e t te d an e są błędne. H einicke nie posiadał stopnia doktora, a d atę jego działalności w R as­ ten b u rg u trzeb a p rzesu n ąć znacznie wstecz. J u ż w r. 1824 H einicke, będąc nauczycielem w R asten b u rg u , ciężko zachorow ał, i w te d y w łaśnie zjaw ił się ta m W annow ski, żeby go zastąpić w czasie choroby. Z w y k ształcen ia był praw dopodobnie filologiem klasycznym . M ożna ta k w nioskow ać z tego, że po n im p rz ejął W annow ski lekcje języka greckiego w dw óch najw y ższy ch k la ­ sach, sekundzie i prim ie. T enże H einicke był, ja k słusznie w sk azu je Oracki, au to re m h isto rii g im n azju m rastsn b u rsk ieg o , o p u b lik o w an ej w p ro g ram ie g im n azjaln y m w r. 1846: Z u r ältesten Geschichte des K öniglichen G y m n a ­

sium s z u Rastenburg bis i n die M itte des a c h tz eh n ten Jahrhunderts. W te j

s e i n A m t s e i t A u g u s t 1824” ; 3. W „ E i n l a d u n g s - P r o g r a m m z u r ö f f e n t l i c h e n P r ü f u n g i m K ö n i g l . G y m n a s i u m z u R a s t e n b u r g ” 1926, s . 18 n a r z e k a d y r e k t o r g i m n a z j u m : „ I n d i e s e m J a h r e i s t d e r L e h r a p p a r a t n o c h w e n i g v e r m e h r t u n d w i r d a u c h w o h l o h n e a u s s e r o r d e n t l i c h e B e i h ü l f e , d i e w i r z u e r h a l t e n h o f f e n , n i c h t v e r m e h r t w e r d e n k ö n n e n , d a d e r V i c a r i u s d e s O b e r l e h r e r H e i n i c k e s c h o n d r i t t e h a l b j a h r e a u s d e n E r s p a r n i s s e n d e r G y m n a s i a l - C a s s e b e s o l d e t i s t , w a s s i e g a n z e r s c h ö p f t h a t ” . 4 O z a k o ń c z e n i u z a s t ę p s t w a w R a s t e n b u r g u i o b j ę c i u s t a n o w i s k a w K r ó l e w c u d o w i a d u ­ j e m y s i ę z w y ż e j w y m i e n i o n e j a u t o b i o g r a f i i W a n n o w s k i e g o : „ A l s e n d l i c h d u r c h d i e G e n e s u n g d e s O b e r l e h r e r H e i n i c k e m e i n l ä n g e r e r A u f e n t h a l t z u R a s t e n b u r g Ü b e r f l ü s s i g w u r d e , h a t t e i c h d a s G l ü c k — — a l s O b e r l e h r e r a m h i e s i g e n F r i e d r i c h s k o l l e g i u m b e r u f e n u n d b e s t ä t i g t z u w e r d e n , w o r a u f a m 2 t e n J u n i u s d i e s e s J a h r e s [ t j . 1828] m e i n e E i n f ü h r u n g i n m e i n e n n e u e n W i r k u n g s k r e i s — — S t a t t f a n d ” . P o t w i e r d z e n i e t e g o z n a j d u j e s i ę t a k ż e w „ J ä h r l i c h e N a c h r i c h t v o n d e m K ö n i g l . F r i e d r i c h s - K o l l e g i u m z u K ö n i g s b e r g i n O s t p r e u s s e n ” 1828 s . 15: „ D i e d u r c h d e n A b g a n g d e s H e r r n P r o f e s s o r D r . A c k e r m a n n e r l e d i g t e O b e r l e h r e r s t e l l e , d i e b i s O s t e r n 1828 H r . S c h r ö d e r m i t r ü h m l i c h e m E i f e r u n d g u t e m E r f o l g e i n t e r i m i s t i s c h v e r w a l t e t h a t , w u r d e m i t H r n W a n n o w s k i b e s e t z t , d e r s i e s e i t j e n e r Z e i t v e r w a l t e t ” . C i e ­ k a w e , ż e J . H e i n i c k e w s w o j e j w y d a n e j w r . 1846 h i s t o r i i g i m n a z j u m r a s t e n b u r s k i e g o p o ­ d a j e z n a c z n i e k r ó t s z y o k r e s s w e j c h o r o b y i z a s t ę p s t w a W a n n o w s k i e g o p i s z ą c : „ W ä g r e n d e i n e r l ä n g e r e n K r a n k h e i t d e s s e l b e n ( t j . H e i n i c k e g o l u n t e r r i c h t e t e v o m J a h r e 1825 b i s 1827 A u g u s t M i c h a e l W a n n o w s k i , j e t z t P r o f e s s o r i n P o s e n ” . P o b l i s k o 20 l a t a c h n i e p a m i ę t a ł j u ż H e i n i c k e , j a k d ł u g o c h o r o w a ł .

(5)

206 W ik t o r Steffen

w łaśnie h istorii zam ieścił także sw ój w łasny, k ró tk i biogram (na s. 36 n.). Do­ w iad u jem y się stąd, że Jo h a n n W ilhelm G ottlob Heimicke, ur. 11 lutego 1793 w Ł ukow ie (Luckau), w D olnych Łużycach, ukończyw szy w rod zin n y m mieście szkołę średnią, odbyw ał w lata ch 1812— 1816 stu d ia w U niw ersytecie w L ip ­ sku. Po k ró tk ie j p racy w ch arak terze nauczyciela pomocniczego w Szkole M iejskiej w Lipsku, a n astęp n ie w jakim ś zakładzie w ychow aw czym w mieście G era, został w r. 1818 pow ołany n a stanow isko nauczyciela i zastępcy d y re k ­ to ra do restytuow anego po długiej przerw ie g im n azju m w R asten b u rg u . Po dwudiziestu latach p racy n auczycielskiej o trzy m ał w r. 1836 nom inację n a d y ­ re k to ra tegoż gim nazjum . Ja k o d y re k to r n ap isał i w y d ał w r. 1846 w spom nia­ n ą h istorię gim nazjum rastenburskiego. N iedostępność źródeł nie pozw oliła mi prześledzić dalszych jego losów.

In n e w iadomości podane przez O rackiego w biogram ie J a n a Heinickego przeniesiono m ylnie z życiorysu F e rd y n a n d a Ju liu sza Heinickego, urodzonego 3 sierpnia 1819 w R astenburgu, praw dopodobnie syna n auczyciela r a s te n b u r­ skiego 5. K ształcił się on tam że i po ukończeniu tam tejszego gim nazjum zapi­ sał się w r. 1836 n a stu d ia h istorii i filologii w K rólew cu. W r. 1840 o trzym ał stopień doktora filozofii i podjął pracę w szkole p ry w a tn e j nauczyciela gim ­ nazjalnego D udecka w O lsztynku (Hohenstein). Z dniem 1 stycznia 1845 zo­ s ta ł pow ołany n a stanow isko k iero w n ik a g im n azjaln ej szkoły przy g o to w aw ­ czej, a n astęp n ie po otw arciu w O lsztynku 3 k w ie tn ia 1845 państw ow ego pro- gimmazjum przekształconego w następ n y ch lata ch w pełne gim nazjum , został jego etato w y m nauczycielem . Stanow isko to piastow ał przez p onad 40 lat, po czym w r. 1887 przeniesiony został w stan spoczynku 8. On w łaśnie był au to ­ rem ro zp raw w y d an y ch w p ro g ram ach gim nazjalnych: J. S. Z a m o js ki v o n Z a ­

mość Grosskanzler und. K ro n feld h err v o n Polen (1853); Der A u fs ta n d des pol­ nischen A dels gegen S ieg m u n d III W asa (1874); De graecis adverbiis loci (1885). Czas jego śm ierci nie jest m i z n a n y 7.

Nazw isko J. Heinickego w łączono do S ło w n ik a biograficznego W arm ii,

M azur i Powiśla dlatego, że pracow ał jako nauczyciel w m azurskim g im n a­

zjum, że n ap isał h isto rię tego g im n azju m i że uznano go za a u to ra p a ru roz­ p ra w z zak resu h istorii Polski. Tego rodzaju pow iązania łączyły z W arm ią tak że H ansa Schm aucha, nauczyciela h isto rii w gim nazjum orneckim . W cza­ sie, gdy ta m studiow ałem , tj. w lata ch 1919—1920, b y ł on m ężczyzną w sile w ieku, liczącym sobie około 30 lat. B ył Niemcem , pochodzącym podobno z P o ­

5 K r ó t k i j e g o b i o g r a m p o d a j e d y r e k t o r C . F r i e d . A u g . D e w i s c h e i t w : „ P r o g r a m m d e s K ö n i g l . P r o g y m n a s i u m s z u H o h e n s t e i n i n P r e u s s e n ” 1846 s. 31. 6 Р о г . „ P r o g r a m m d e s K ö n i g l . G y m n a s i u m s z u H o h e n s t e i n i n O s t p r e u s s e n ” 1887 s . 29 n . 7 K o n t a m i n a c j a d w ó c h ż y c i o r y s ó w m o g ł a s t ą d p o w s t a ć , ż e o s o b y m a j ą c e k i l k a i m i o n w p r a k t y c e p o s ł u g i w a ł y s i ę t y l k o j e d n y m i m i e n i e m , k t ó r e w p i ś m i e w y r a ż a n o c z ę s t o j e g o p i e r w s z ą l i t e r ą . N i e m u s i a ł o t o b y ć i m i ę p i e r w s z e , a l e j a k i e k o l w i e k u z n a n e z a „ i m i ę u ż y ­ w a n e ” . T a k w i ę c J o h a n n W i l h e l m G o t t l o b H e i n i c k e w y s t ę p o w a ł w s k r ó c o n e j f o r m i e j a k o J l o h a n n ] H e i n i c k e , a F e r d i n a n d J u l i u s H e i n i c k e j a k o J l u l i u s ] H e i n i c k e . W t e n s p o s ó b d r o g a d o k o n t a m i n a c j i b y ł a o t w a r t a . K o n t a m i n a c j a m o g ł a t e ż p o w s t a ć p r z e z p o d o b i e ń s t w o p e w n y c h s z c z e g ó ł ó w w ż y c i u d w ó c h r ó ż n y c h o s ó b . M o ż l i w o ś ć t a k i e j k o n t a m i n a c j i z a r y s o w a ł a s i ę w b i o g r a m i e z n a n e g o g i n e k o l o g a p o z n a ń s k i e g o T a d e u s z a Ż u r a l s k i e g o . W p r a w d z i e b i o g r a m z a w i e r a p r a w d z i w e d a n e z j e g o ż y c i a , a l e w w y k a z i e ź r ó d e ł b i o g r a f i c z n y c h , a u t o r o d w o ł u j e s i ę d o m o j e j w z m i a n k i w M o j e j d r o d z e p r z e z ż y c i e o J e r z y m ż u r a l s k i m , m i m o ż e Ż u r a l s k i e m u , o k t ó r y m j a w s p o ­ m n i a ł e m , n i e b y ł o n a i m i ę T a d e u s z , l e c z J e r z y . Ł ą c z y ł o i c h j e d y n i e t o , ż e o b a j , p o c h o d z ą c z W a r m i i , p o p l e b i s c y c i e n a W a r m i i i M a z u r a c h w r a z z R o d z i c a m i p r z e p r o w a d z i l i s i ę d o P o l s k i . N i c w i ę c e j p o z a t y m . O d w o ł a n i e s i ę a u t o r a b i o g r a m u T a d e u s z a Ż u r a l s k i e g o d o M o ­ j e j d r o g i p r z e z ż y c i e j e s t z a t e m b ł ę d n e .

(6)

2 0 7 m orza, znającym praw dopodobnie, p rz y n ajm n ie j w pew n y m stopniu, tak że język polski. W skazyw ała n a to jego p o p raw n a w ym ow a polskich nazw isk historycznych. P osiadał stopień d o ktora i już w te d y in tereso w ał się h istorią W arm ii. P ierw szą sw ą ro zp raw ę Die B esetzung der B istü m er im D eutschor­

densstaate (bis z u m Jahre 1910) opublikow ał w r. 1920. Szerszą działalność

naukow ą rozw inął nieco później. Z lat 1929— 1942 pochodzą jego rozpraw y:

Die W iederbesiedlung des Erm landes im 16. J a h rh u n d ert (1929); Z u r Frage der m asurisch-polnischen B ev ö lk e ru n g i m südlichen E rm land (1929); B esied­ lung u n d B evö lkeru n g des südlichen E rm landes (1933); Das staatsrechtliche V erhältnis des E rm landes zu Polen (1934); S teu e rlisten der A ltsta d t B ra u n s­ berg von 1453 u n d 1579. Beiträge zu r Fam ilien- W irtsch a fts- u n d V er fa s su n g s­ geschichte von A ltp reu ssen (1934, w spólnie z Fr. Buchholzem ); Der K a m p f zw ischen dem erm ländischen Bischof N ikolaus von T ü b in g e n u n d Polen oder der P fa ffen k rieg 1467— 1479 (1935); Nikolaus Coppernicus — ein D eutscher

(1937); Die kirchenpolitischen B ezieh u n g en des F ü rstb istu m s E rm land z u Po­

len (1938); Das Präsentationsrecht des Polenkönigs f ü r die Frauenburger D o m ­ propstei (1938); Nikolaus Coppernicus u n d die W iederbelebungsversuche des erm ländischen D om kapitels u m 1500 (1942). W iększość ty ch ro zp raw ukazała

się w „Z eitsch rift fü r die G eschichte u n d A ltertu m sk u n d e E rm la n d s”, jedna w „H istorische Z eitsc h rift” , jedna w czasopiśm ie „ P ru ss ia ” i jed n a w „A lt- preussische F o rsch u n g en ” . Po opuszczeniu O rn e ty stra ciłem w szelki k o n ta k t ze Schm auchern. D ochodziły jed n ak do m nie w iadomości, że z biegiem czasu pow ołany został n a k a te d rę h istorii A kadem ii w B ran iew ie i że często p rz y ­ jeżdżał w okresie m iędzyw ojennym do P olski w poszukiw aniu m ateriałó w do h isto rii W arm ii. Wobec pow yższych fak tó w należałoby, jak sądzę, uw zględnić w przyszłym w y d an iu S ło w n ik a tak że H ansa Schm aucha.

Bardzo pow ażne n iep orozum ienie w ystąpiło w biogram ie Z bigniew a Ł u- kom skiego, ur. 14 lutego 1906 w Chełmży, zm arłego 13 stycznia 1944 w G a r­ w olinie, w lata ch 1932—1939 jednego z re d ak to ró w „Słowa Pom orskiego” w T oruniu. O racki podaje, że Ł ukom ski był w lata ch 1927— 1932 k o resp o n d en ­ te m „K u riera P oznańskiego” i p rzeb y w ał w ty m czasie m. in. w O lsztynie na W arm ii, sk ąd (pod pseudonim em B alticusa) n a d sy łał do „K u riera P o zn ań sk ie­ go” liczne a rty k u ły i korespondencję, jak np. Położenie bankowości polskiej

w Prusach W schodnich (1927, n r 348), P ostępy n iem ieckiej akcji kolonizacyjnej w Prusach W schodnich (1927, n r 376), K olonizacja «H eim a td ie n stu » w Prusach W schodnich (1927, n r 468), Działalność «K ulturvereinu» w Prusach W schodnich

(1927, n r 540), O um ocnienie bankowości polskiej w Prusach W schodnich (1927, n r 589), S k r a jn a nędza na Mazurach (1931, n r 225), Troski P olaków w Prusach

W schodnich przed w y b o ra m i (1927, n r 565), N o w a fala terroru w Prusach W schodnich (1931, n r 281), N ow e placów ki polskie na W a r m ii (1931, n r 97).

Otóż tu n a stąp iła niesłychana m isty fik acja, n ie w iadom o, z jakiego źródła się w yw odząca. N iem al w szystkie te a rty k u ły znałem jeszcze p rzed ich oddaniem do re d ak c ji „K u riera P oznańskiego” . P isał je bow iem m ój b r a t A ugustyn Steffen, k tó ry p rzed przybyciem n a stu d ia do P oznania b y ł z zaw odu b a n ­ kow cem i stąd jego zain tereso w an ia bankow ością n a W arm ii i M azurach. T e­ m a ty z zak resu p olityki i ekonom iki w P ru s a c h W schodnich opracow yw ał przew ażnie n a podstaw ie w iadom ości po d aw an y ch przez p rasę niem iecką, a zwłaszcza olsztyńską „A llen stein er Z eitu n g ” , oceniając i o b jaśn iając je z pol­ skiego p u n k tu w idzenia. W szystkie a rty k u ły przek azy w an e „K u riero w i P o ­ zn ań sk iem u ” podpisyw ał pseudonim em B alticus. N iek tó re jego o p raco w an ia

(7)

208 W ik t o r Steffen

po dokonaniu przez red ak cję d robnych zm ian u k azy w ały się w „K u rierze” bez jakiegokolw iek podpisu jako w stępne a rty k u ły gazety. C zytelnicy n ie w ie ­ dzieli oczywiście, kto k ry je się pod pseudonim em . O te j w spółpracy A u g u sty ­ n a a „K u rierem P oznańskim ” w iedział dobrze p ra k ty k u ją c y podówczas w „K u ­ rierze P o zn ań sk im ” m ój kolega ze studiów , późniejszy re d a k to r F eliks Fikus. A rty k u ły B alticusa p rzestały ukazyw ać się w „K u rierze P o zn ań sk im ” w r. 1932, bo w te d y w łaśnie b r a t m ój A u g u sty n złożył w P oznaniu egzam in m a ­ gisterski w zakresie filologii klasycznej i przeniósł się, jako sty p en d y sta F u n ­ duszu K u ltu ry N arodow ej, do K rak o w a n a stu d ia polonistyczne. M ając w ten sposób zapew niony byt, p rzestał zajm ow ać się dziennikarstw em . P o d pseudo­ n im em B alticus u k ry w a ł się zatem nie Z bigniew Łukom ski, lecz A u g u sty n Steffen.

Cytaty

Powiązane dokumenty

In this position statement, the European Geriatric Medi- cine Society (EuGMS) Task and Finish group on FRIDs, in collaboration with the EuGMS Special Interest Group on

pozostawiła zielone światło dla rozwoju szkół reformowanych, zgodziła się też na trwanie przy odrębności trzech podstawowych typów szkół średnich (gimnazjum

Celem niniejszego opracowania jest analiza ewolucji głównych założeń systemu finan- sowego WE oraz grup wydatków w ramach perspektyw finansowych do 2007 r., omówienie istoty

W analizowanych opracowaniach uwidacznia się z jednej strony kluczowa rola ziemiaństwa jako grupy odpowiedzialnej za stan i rozwój rolnictwa polskiego, z drugiej zaś znaczenie

Pour ce qui est de leur diagnostic, ils manifestent cette as- surance typique qu’on voit dans les traités médicaux positivistes de l’époque: « Les dégé- nérés, dès

Nie bez znaczenia są wspólno- towe sieci kooperacji na szczeblu narodowym, biznesowym i edukacyj- nym (szkolnictwo wyższe), które ułatwiają przepływ wiedzy i dzielenie.. się

Определено также величину предельной поверхности и содержание свободных и амор- фических окисей

Трехлетние исследования по биохимической активности показали, что глубокая вспашка привела к очень значительному повышению четырех исследуемых