• Nie Znaleziono Wyników

Znaczenie notarialnej formy umowy w zakresie obrotu gruntami rolnymi

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Znaczenie notarialnej formy umowy w zakresie obrotu gruntami rolnymi"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

FO L IA IU RIDIC A 3, 1981

K r y s ty n a Borkowska

ZNACZENIE N O TA R IA LN EJ FORMY UMOWY W ZAKRESIE OBROTU GRUNTAMI ROLN.YMI

W zrost roli organów adm in istracy jn y ch w zakresie obrotu gru n tam i rolnym i skłania do zastanow ienia się nad zagadnieniem celowości u trz y -m yw ania w dalszy-m ciągu for-m y ak tu notarialnego dla u-m ów, k tó ry ch przedm iotem jest przeniesienie w łasności g ru n tu rolnego *.

Z faktu, iż w tej sam ej sferze spraw działają dw a różne organy, w ynikają nie tylko u tru d n ie n ia dla stro n zaw ierających um owy, ale mogą pow stać także kom plikacje zw iązane z realizacją założeń polityki rolnej w zakresie racjonalnego korzystania z tych gruntów . Pozosta-w ianie notariatoPozosta-w i możliPozosta-wości działania Pozosta-w dziedzinie obrotu gru n tam i rolnym i wym agać będzie ciągłego „stero w an ia” ty m organem przez Państw o. Skoro zm iana reg u lacji praw nej na om aw ianym odcinku idzie w k ieru n k u zw iększania upraw nień organów adm inistracyjnych, nie uzasadniona jest sytuacja, w k tórej organy te pozbawione są kontroli tak ważnego etapu, jakim je st zaw arcie um owy i zw iązane z nią s k u t-ki praw ne.

Można w praw dzie tw ierdzić, iż nie m a podstaw do obawy, by n ota-r ia t u tota-ru d n ił ota-realizację założeń politycznych, poniew aż ja k w skazuje doświadczenie, m ożna sterow ać jego działaniem .

N ależy jednakże zauważyć, że taki stan rzeczy nie może b y ć uznany za praw idłow y. Może on ponadto prow adzić do zjaw isk ujem nych, czego p rzykładem była sytuacja pow stała w 1948 r. W ydanie pism a okólnego w przedm iocie ograniczenia obrotu g ru n ta m i r o ln y m i2 doprow adziło w

1 W literaturze w sk azu je się, iż „[...] obrót n ie jest p ojęciem p raw nym , lecz ekonom icznym , obejm ującym rozm aite przypadki w y m ia n y w artości gospodarczych. Przedm iotem w ym ian y m ogą być, znajdujące w yraz w p ra w ie n ie tylko rzeczy, jako p rzedm ioty m aterialne — a ściślej praw a rzeczow e, a le rów n ież in n e dobra” — por. J. S. P i ą t o w s k i ; P ro b le m a ty k a p ra w n a o b ro tu g ru n ta m i ch ło p sk im i, W ar-szaw a 1961, s. 11. W artyk u le ty m przez obrót gruntam i rolnym i rozum ieć będziem y tylk o n ab yw an ie praw a n a pod staw ie p rzen iesien ia /w ła sn o ści.

(2)

spra-p rak ty ce do spra-pom ijania form y a k tu notarialnego i zaw ierania um ów n ie-form alnych.

Zasadność utrzym yw ania form y a k tu notarialnego nie może być argum entow ana faktem przyw iązania społeczeństw a do tej form y, t r a -dycjam i w ty m względzie. E lem ent ten nie pow inien być przeceniany, zwłaszcza, że p rak ty k a w ykazała zm niejszanie się w śród rolników zna-czenia tej form y. Przyszłościowo rzecz ujm ując, m ożna stw ierdzić, że elem ent ten coraz bardziej będzie tracił na znaczeniu. W zw iązku z cią-głym zm niejszaniem się ludności rolniczej (prognozy dem ograficzne przew idują, że do roku 1990 zatru d n ien ie w rolnictw ie w porów naniu ze stanem z la t 1971— 1973 ulegnie zm niejszeniu w granicach 2,5— 3 m i-liony o s ó b 3), coraz węższy będzie krąg osób, dla k tó ry ch ten m otyw psychologiczny może być w ażny. W rolnictw ie pozostawać będą ludzie młodzi, gdyż tylko tacy będą m ogli sprostać w ym aganiom staw ianym przed tym działem produkcji. Dla ty ch rolników form a n o tarialn a umów, w w yniku k tó rych będą nabyw ać nowe g ru n ty , nie będzie tak istotna. Poza tym gospodarstw o rolne będzie dla nich nie tylko w arsztatem pracy i zabezpieczeniem na starość, ale swego rodzaju rolniczą jed n o -stką w ytw órczą nastaw ioną na produkcję tow arow ą. Inny więc będzie sposób tra k to w a n ia w łasnego gospodarstw a, a co za ty m idzie, inne spojrzenie na ty tu ł p raw n y g ru n tó w rolnych wchodzących w skład tego gospodarstw a. Zm iany te, będąc w trakcie kształtow ania się, widoczne są już teraz.

Podejm ow anie rozw ażań na tem a t form y um ów przenoszenia w łas-ności g ru n tó w rolnych in sp iru je nie tylko obserw acja zjaw isk p ow stają-cych w w yniku ew olucji przepisów praw nych. Na gruncie obecnie obo-w iązujących przepisóobo-w praobo-w n y ch m ożna już także znaleźć m otyobo-w ację dla tych rozw ażań. Zgodnie bow iem z art. 58 ust. 1 i 2 u staw y z dnia 27 października 1977 r. o zaopatrzeniu em erytalnym oraz innych św iad-czeniach dla rolników i ich rodzin 4 jednostki gospodarki uspołecznionej mogą nabyw ać odpłatnie, bezpośrednio od rolników nieruchom ości w cho-dzące w skład gospodarstw rolnych. Przeniesienie w łasności nierucho-mości następ u je w tak im w ypadku w form ie um ow y pisem nej zatw ier-dzonej decyzją naczelnika gm iny.

W zw iązku ze zw iększeniem się udziału ad m in istracji w spraw ach

w ie obchodzenia przepisów o przeprow adzeniu reform y rolnej (Dz. Urz. M in. Spraw , n r 12, s. 143— 144), u ch ylon e zarządzeniem m inistra sp ra w ied liw o ści z d nia 30 m aja

1956 r., („B iu letyn M in isterstw a S p ra w ied liw o ści” nr 6/7, s. 48).

8 F. K o l b u s z , E w o lu cja sp o łeczn o ek o n o m iczn a ch a ra k teru g o sp o d a rk i ch ło p -s k ie j, „Ekonom i-sta” 1974, nr 3, -s. 581.

(3)

ob ro tu gru n tam i rolnym i, uzasadnione w ydaje się sform ułow anie po-stu la tu , by w skazana część działalności n o ta ria tu była przekazana orga-nom adm inistracyjnym . P rzekazanie to nie m usi oznaczać, że przejście własności g ru n tu rolnego będzie się odbyw ać w drodze a k tu adm ini-stracyjnego. Pow inna to być um owa. W lite ra tu rz e w skazuje się, że „[...] w badaniach nad stosow aniem praw a adm inistracyjnego i praw a cyw ilnego w adm inistracji państw ow ej zarysow ało się zdecydow anie podejście u w ydatniające fun k cjo n aln e asp ek ty regulacji praw nej. Zależ-nie od potrzeb społecznych w poszczególnych dziedzinach działalność adm in istracji może być poddana praw u ad m in istracy jn em u lub praw u cyw ilnem u, co oznacza stosow anie dw óch różnych, choć wiążących się ze sobą praw nych m etod realizacji jej zadań. W ybór ty ch m etod należy do decyzji ustaw odaw cy i w istocie p ra k ty k a legislacyjna daje przykłady reg u lacji tych sam ych spraw kolejno praw em ad m in istra c y jn y m i p ra -w em cy-w ilnym lub o d -w rotnie”5.

N ależy zauważyć, że proponow ana form a pozostaw ałaby w bliższym zw iązku z now ym i rozw iązaniam i w zakresie obrotu g ru n tam i rolnym i. P rzepisy w tej m ate rii ujm ow ane są coraz elastyczniej, znoszą daw -niejsze, sztyw ne ograniczenia ham ujące działanie p raw ekonom icznych, a wobec tego należałoby konsekw entnie przy jąć prostszą form ę re je -stra c ji i kontroli tego obrotu.

W ydaje się, że w skazane m om enty m ogą uzasadniać tw ierdzenie, iż

de lege ferenda form a a k tu notarialnego um ów tra c i sw oje podstaw ow e

znaczenie. P rzesłan k ą jej w prow adzenia i obow iązyw ania była przede w szystkim konieczność k ontroli obrotu nieruchom ościam i. Nie bez zna-czenia by ły także w zględy fiskalne. Obecnie oba te m otyw y tra c ą na sw ym znaczeniu. K ontrolę w ty m zakresie p rzejm u ją naczelnicy gmin,, a rolników uczestniczących w tra n sa k cja ch zbycia nieruchom ości rol-nych uw alnia się od n adm ierrol-nych obciążeń finansow ych. U trzym yw anie w dłuższym okresie czasu rów nolegle dw óch form oznaczałoby, jak już w cześniej była o tym m owa, dublow anie ty ch sam ych fu n k cji przez dw a różne organy państw ow e — przez naczelnika gm iny i n o tariat.

Na zakończenie tej części rozw ażań należy zaznaczyć, że zostały one potraktow ane jako w stępne uzasadnienie dla sform ułow ania tezy, iż ak t n o tarialn y w zakresie o b ro tu g ru n ta m i rolnym i pow inien być zastąpiony form ą, w której przejaw iać by się m ogła organizatorska działalność organów adm inistracji w tym przedm iocie. W zw iązku z tym postula-tem dalszego rozw ażenia w ym aga kw estia praw nej form y działania or-ganów adm in istracy jn y ch w ty ch spraw ach.

6 J . J e ż e w s k i , A d m in istra c ja po d rzą d e m p r a w a cy w iln e g o (z badań p o -ró w n a w c zy c h n au ki p ra w a a d m in istra cyjn eg o ), W rocław 1974, s. 166.

(4)

Spośród znanych praw nych form działania adm inistracji dla naszych rozw ażań nieprzydatne jest ro zpatryw anie takich, ja k a k ty norm atyw ne, działalność społeczno-organizacyjna i czynności m aterialno-techniczne. P rzedm iotem porów nań będą: ak t ad m in istracy jn y i um ow y zaw ierane przez organ a d m in is tra c ji6. Pozostając w zgodzie z w cześniejszym i spostrzeżeniam i, należałoby w yelim inow ać w tym m iejscu rów nież ak t ad -m in istracy jn y . Zwrócono już bow ie-m uwagę, że przejście własności g ru n tu rolnego nie powinno się odbyw ać w drodze aktu ad m in istra c y j-nego. Nie zw alnia to jednakże od bliższego przyjrzenia się tej kw estii, zwłaszcza że pojaw iają się propozycje ujęcia przeniesienia własności g ru n tu rolnego w form ie decyzji ad m in istracyjnej 7. Niecelowość p rzy -jęcia ak tu adm inistracyjnego dla om aw ianej g rupy spraw może być uzasadniona kilkom a względam i.

W litera tu rz e w skazuje się, że określenie „akt ad m in istra c y jn y ” po-w inno odnosić się do ty ch form działania adm inistracji, k tó re jej tylko są właściwe. N ależy brać w tym w ypadku pod uwagę te działania adm i-n istracji państw ow ej, w których i-nie może być oi-na zastąpioi-na przez żad-ne inżad-ne organy państw ow e, działania, k tó ry ch przebieg i sk u tk i regulo-w ane są norm am i praregulo-w a adm inistracyjnego. W regulo-w yniku ty ch działań zaw iązyw ane są stosunki a d m in istra c y jn o -p ra w ń e 8. W praw dzie adm i-n istracja podejm uje działali-ność w form ie aktów adm ii-n istracy ji-n y ch w y-w ołujących sk u tk i reguloy-w ane także przez p ray-w o cyy-w ilne, ale y-w tym zakresie zaobserw ow ać m ożna ew olucję potw ierdzającą wcześniejszą uwagę.

Spójrzm y na te akty. Dzieli się je na takie, które bezpośrednio rodzą stosunki cyw ilnopraw ne i na takie, które pośrednio w pływ ają na pow-stanie ty ch stosunków , stanow iąc niezbędną przesłankę zaw arcia um

o-0 W ym ien ion e form y d ziałan ia ad m in istracji zostały sk la sy fik o w a n e przez J. Starościaka. A utor ten , jako p od staw ow e kryterium podziału praw n ych form d ziałan ia adm inistracji p rzyjął praw ne u p ow ażn ien ie stosow an ia przez organy ad m i-n istracyji-n e rozw iązań jedi-nostroi-ni-nych. P oi-nadto zastosow ał ii-n i-n e, pom oci-nicze k ry-teria, jak np. kryterium : 1) kontroli p raw id łow ości użycia określonej form y d zia-ła ln o ści adm in istracji, 2) stosunku adresata czynności do organu podejm ującego d ziałaln ość w jednej z tych form , 3) tw orzen ia przez akt p raw a ad m in istracyjn ego obow iązującej norm y praw nej (J. S t a r o ś с i a k, P ra w n e fo r m y d zia ła n ia a d m in i-s tra c ji, W ari-szaw a 1957, i-s. 20— 24). Z aproponow ana przez J. Starościaka k lai-syfik acja n ie je s t jedyna. Por. na ten tem at także np. T. K u t a , P o jęcie d zia ła ń n ie w ła d - ćzych w a d m in is tra c ji na p r z y k ła d z ie a d m in is tra c ji ro ln ictw a , W rocław 1963, s. 71; W. D a w i d o w i e z, N auka p ra w a a d m in istra c y jn e g o , W arszaw a 1965, s. 247 i 260— 262; J. B o r k o w s k i , D e c y zja a d m in is tra c y jn a , W arszaw a 1970, s. 64—69.

7 Art. 222 § 1 projektu u sta w y — kodeks rolny [m aszynopis pow ielan y, w yd . M inisterstw a R olnictw a], W arszaw a 1974.

(5)

i

wy, określającej dopiero ostatecznie w zajem ne stosunki m iędzy stro -nam i. W odniesieniu do ty ch dwóch g ru p aktów ad m in istracy jn y ch słusznie zauważono, że w rozw oju historycznym widoczne jest um ac-nianie się ten d en cji kierow ania adm in istracji ku działaniu przez a k t ad-m in istrac y jn y zobow iązujący do zaw arcia uad-m ow y kosztead-m działalności a d m in istracji za pośrednictw em aktów tw orzących bezpośrednie sto su n -ki cyw ilnopraw ne s. A. W olter podkreśla, że „[...] rozw ój ten jest ściśle zw iązany z przechodzeniem od tzw. stosunków bezum ow nych na system um ow ny; dośw iadczenie bow iem w ykazało, że um ow a je s t jed n y m z n a j-bardziej skutecznych narzędzi praw idłow ej realizacji zadań plano-w y ch ”

P rzykładem dobrze ilu stru jąc y m tę tezę może być regulacja w za-k resie przeza-kazyw ania państw ow ych g ru n tó w rolnych indyw idualnym nabyw com . W pierw szym okresie kształtow ania się u stro ju rolnego w prow adzono dla tych czynności form ę decyzji adm in istracy jn ej, zaś w 1958 r. przyjęto rozw iązanie stanow iące, że decyzja ad m in istra c y jn a będzie tylko przesłanką zaw arcia umowy. Skoro więc w odniesieniu do sp raw regulow anych przez ad m inistrację odchodzi się od a k tu ad m ini-stracyjnego, jako w yłącznie w yw ołującego sk u tk i cyw ilnopraw ne, to ty m bardziej nieuzasadnione byłoby obejm ow anie tą form ą spraw , r e -gulow anych tra d y c y jn ie umową. Uwaga ta dotyczy przede w szystkim obrotu w sektorze indyw idualnym rolnictw a. W odniesieniu do g ru n tó w państw ow ych należy zaś podkreślić, że pow rót do daw nej form y de-cyzji adm in istracy jn ej nie znajdow ałby żadnej racjonalnej argum entacji. U trzym anie form y um ow y dla przejścia własności g ru n tu rolnego może być uzasadnione rów nież ze w zględu na zagadnienie sądowej kon-troli adm inistracji. Na gruncie naszego ustaw odaw stw a sądy nie posia-d ają generalnego upow ażnienia posia-do kontroli aposia-dm inistracji. W sferze posia- dzia-łań w ładczych adm in istracji może to być albo kontrola bezpośrednia legalności decyzji adm inistracji, albo też „okazjonalne orzecznictw o o decyzjach ad m in istra c y jn y ch ” n . D rugi z w ym ienionych rodzajów k ontroli dotyczy sytuacji, gdy decyzja ma dla sądu znaczenie jako kw e-stia w stępna. Odnosi się to szczególnie do tych sytuacji, gdy decyzja w pływ a na p raw a m ajątkow e stron. W przeciw ieństw ie do bezpośred-niej kontroli sądowej, organ ad m in istracy jn y nie jest w tym w ypadku

• S t a r o ś с i a k, op. cit., s. 179.

10 A. W o l t e r , P ra w o c y w iln e , za r y s części o góln ej, W arszaw a 1967, s. 285. 11 J. B o r k o w s k i , E. S m o k t u n o w i c z , K o n tro la d zia ła n ia a d m in is tra c ji, [w pr. zbiór.:] I n s ty tu c je p r a w a a d m in istra c y jn e g o e u ro p e jsk ic h p a ń s tw s o c ja li-s ty c zn y c h , W rocław —W arli-szaw a—K raków —G dańli-sk 1973, li-s. 498. Por. na ten tem at także J. Ł ę t o w s k i , S ą d y p o w szech n e i p ra w o rzą d n o ść w a d m in is tra c ji, W rocław — W arszaw a—K raków 1967, s. 130— 143.

(6)

rep rezen to w an y w postępow aniu, an i też sam a decyzja nie jest przedm iotem rozstrzygnięcia sądowego 12.

Problem sądowej kontroli je s t podnoszony w litera tu rz e od daw na. P rzy czym w dyskusji na ten tem a t b rak głosów negujących potrzebę jej u m o cn ie n ia 13. J e st to w ynikiem podstaw ow ej zasady wszelkiej k on-tro li — um ocnienia niezależności organów konon-troli od podm iotów kon-trolow anych. Słusznie zauw aża się, że doskonalenie system ów kontroli zgodnie z tą zasadą pow inno prow adzić do rozszerzania zasięgu kontroli sądowej nad działalnością ad m in istracy jn ą. W skazuje się, że kontrola instancyjna, naw et najlepiej zorganizow ana, nie w ystarcza jak o głów na podstaw a zaufania do słuszności każdej decyzji ad m in istracyjnej skie-row anej do obyw atela. P otrzeba um ocnienia tego zaufania oraz stw o-rzenia pracow nikom adm in istracji bodźca do w iększej staranności o zgodność ich postępow ania i decyzji z praw em w postaci oceniania tych decyzji przez niezaw isły i fachow y organ doprow adziła do p rzy ję -cia przez większość państw socjalistycznych g eneralnej zasady, że decy-zje ad m in istracy jn e po w yczerpaniu środków k ontroli w ram ach adm i-n istracji m ogą być zaskarżoi-ne do sądu 14.

W św ietle tych uw ag w yłączenie ob ro tu g ru n tam i rolnym i spod sądow ej k ontroli byłoby zupełnie nieuzasadnione. W praw dzie ak tu aln ie nie jest to kontrola sensu stricto, ale niekiedy tego ty p u spraw y mogą spowodować pośrednio konieczność oceny legalności działania adm ini-stracji. Dotyczy to zwłaszcza obrotu g ru n ta m i państw ow ym i. Umowa sprzedaży g ru n tó w Państw ow ego Funduszu Ziemi m usi być poprzedzona decyzją adm inistracyjną, która stanow i istotną przesłankę zaw arcia umowy. W praw dzie uchylenie decyzji ad m in istracyjnej nie pow oduje samo przez się niew ażności um owy, jednakże okoliczności, ' z powodu k tó ry ch uchylenie nastąpiło, mogą mieć znaczenie dla oceny w św ietle p raw a cyw ilnego ważności um ow y sprzedaży lub dopuszczalności uchy-lenia się od skutków praw nych zaw artego w niej oświadczenia w o li15. D ecyzje ad m in istracy jn e spotyka się często rów nież w obrocie dotyczącym sek to ra nie uspołecznionego rolnictw a. Są to np. decyzje w przedm iocie podziału gospodarstw a rolnego, m aksym alnych norm obszarowych. O t-w arcie drogi sądot-w ej t-w zt-w iązku z tego ty p u um ot-w am i daje, t-w pet-w nym sensie, możliwość spraw ow ania sądowej kontroli adm inistracji.

W św ietle tych uw ag uzasadnione m ogą byś w ątpliw ości co do

po-12 B o r k o w s k i , S m o k t u n o w i c z , op. cit., s. 498.

1J O p oczątkach d ysk u sji n a te n tem at patrz: S t a r o ś с i a k, op. cit., s. 247. 14 B o r k o w s k i , S m o k t u n o w i c z , op. cit., s. 505.

15 Por. u ch w a łę Sądu N ajw yższego z d nia 25 k w ietn ia 1964 r., III CO 12/64, O SN C P 1964, z. 12, poz. 244.

(7)

stu la tu rezygnacji z form y a k tu notarialnego, skoro form a taka zapew nia pośrednią sądową kontrolę. I to podw ójnie. Po pierw sze w związku z sygnalizow anym i um owam i, a po d rugie — w zw iązku z przew idzianą w art. 6 ust. 1 ustaw y o przekazaniu państw ow ym biurom n otarialnym prow adzenia ksiąg w ieczystych 16 m ożliwością w niesienia środków odw o-ław czych od dokonanych przez te b iu ra wpisów w księgach w ieczystych do sądu wojewódzkiego. W sytuacji więc, gdy podstaw ę w pisu stanow i decyzja ad m inistracyjna, sąd zarządzając zm ianę w pisu może w eryfiko-wać praw idłow ość podstaw y żądanej zm iany. Z w raca na to uwagę J. Starościak, k tó ry zauważa, że w tym zakresie fu nkcje kontroli legal-ności działania adm inistracji sp raw u ją także biu ra n o ta r ia ln e n . F ak t w ykonyw ania w tym przedm iocie kontroli przez n o tariat należałoby g eneralnie ocenić jako pozytyw ny, gdyż w yw odzący się od organu or-ganizacyjnie niezależnego od organów adm inistracyjnych. Jednocześnie jednakże nie należałoby go przeceniać z uw agi na faktyczne ścisłe pow iązanie n o tariatu z organam i adm inistracyjnym i. B rak niezawisłości notariuszy nie daje takich g w aran cji praw idłow ości kontroli, jak ie p ły -nęłyby z sądowej kontroli adm inistracji. Pozostaw ałaby więc do rozw a-żenia kw estia „o tw arcia” drogi sądowej przez a k t n o tarialny. Podkreślić jed n a k należy, że rezygnacja z form y notarialn ej nie przekreślałaby możliwości sądowej kontroli. „Przechodzenie z system u bezum ow nego adm inistrow ania na system um ów ma znaczenie nie tylko z p u n k tu widzenia pogłębiania się samodzielności działania terenow ych ośrodków adm inistracyjnych, ale i z p u n k tu w idzenia praw orządności działania adm inistracji. W prow adzenie tego system u oznacza, że k o n tra h e n t or-ganu adm inistracyjnego podejm ującego pew ną działalność uzyskuje do-datkow e gw arancje praw orządności działania tego ap aratu . Obok bowiem środków , k tó re przysługują m u w zw iązku z w ydanym aktem adm ini-stracy jn y m , uzyskuje on możliwość uruchom ienia k ontroli pi'aw idłowo- ści działania organów adm in istracy jn y ch przez sąd y ” 18.

J. Starościak w yraźnie ak c en tu je fakt, że um owa, jak o in stru m e n t działania adm inistracji, pozostaje in sty tu cją praw a cyw ilnego 19. W zwią-zku z tym rozw ażm y kolejną kw estię. Umowa stosow ana przez adm ini-stra c ję w pływ a w sposób isto tn y na zagadnienie trw ałości stosunków regulow anych przez adm inistrację. Przyjęcie tej form y działania

prze-18 U staw a z dnia 16 grudnia 1964 r. o przekazaniu p ań stw ow ym biurom nota-rialn ym prow adzenia ksiąg w ieczy sty ch (Dz. U. nr 41, poz. 278).

17 J. S t a r o ś c i a k , P ra w o a d m in is tra c y jn e , W arszaw a 1977, s. 374.

18 S t a r o ś c i a k , P ra w n e fo rm y..., s. 268. Por. także orzeczenie Sądu N a jw y ż-szego z dnia 29 k w ietn ia 1957 r. „O rzecznictw o Sąd ów P olsk ich ” 1957, nr 8, s. 135. 19 J. S t a r o ś c i a k , F orm y p ra w n e i m e to d y d zia ła n ia a d m in is tra c ji, [w:] In-sty tu c je p ra w a a d m in istra cyjn eg o ..., s. 319.

(8)

kreślą możliwość w ycofania się przez adm inistrację ze swego stanow i-ska, jak to ma m iejsce przy aktach jed n ostronnych 20. M om ent w zględ-nej trw ałości ak tu adm inistracyjnego a k c en tu je J. Borkowski, k tó ry tra k tu ją c a k t ad m in istracyjny szerzej (nie tylko jako ak t jednostronny), zauważa, że „[...] ad m inistracja i wówczas, gdy korzysta z nakazu i w ów -czas gdy podejm uje w spółdziałanie, sam a może wycofać się z naw iąza-nego stosunku praw iąza-nego. Jej a k ty nie korzystają bowiem z powagi rzeczy osądzonej. A dm inistracja może się ted y wycofać z podjętych obowiązków w oparciu o przepisy praw ne oraz na sk u tek w ystępow ania d e te rm in a n t pozapraw nych uzasadniających takie działanie” 21. A utor ro zp atrując zw iązek m iędzy trw ałością a odwołalnością decyzji ad m ini-stra c y jn ej na gruncie procedury ad m in iini-stracyjnej stw ierdza, że tw órczy c h a ra k te r adm inistracji, jej działalność pro fu tu ro w a ru n k u je możliwość usuw ania przez adm inistrację p raw nych skutków zdezaktualizow anych decyzji 22. F orm ułując swój pogląd w tej kw estii J. Borkow ski zaznacza jednocześnie, że nie sprow adza się on do propagow ania dowolności, a r -b itra ln y c h decyzji i naz-byt swo-bodnej procedury działania. M otyw ację stanow i dla au to ra ta okoliczność, że ad m inistracja współczesna, o rg a -nizująca życie społeczne państw a socjalistycznego, jego bazy ekonom icz-nej, m usi być o p eratyw na i elastyczna w działaniu 23.

W św ietle tych ostatnich uwag, dotyczących twórczego c h a ra k te ru adm inistracji i zw iązanej z tym większej możliwości zm ian w jej ad- m inistracy jn o p raw n y ch form ach działania, m ożna by zastanaw iać się, czy nie lepiej byłoby przyjąć jako form ę działania dla określonej g ru -py spraw akt adm inistracyjny, niż umowę cyw ilnopraw ną. W ątpliw ość taka jednakże na pewno nie może pow stać w zw iązku z rozpatryw anym przez nas zagadnieniem obrotu gru n tam i rolnym i. Po pierw sze dlatego, że stałab y w w yraźnej sprzeczności z w cześniejszym i uw agam i na ten tem at, a po drugie dlatego, że trw ałość stosunków praw nych p ow stają-cych w zw iązku z obrotem g ru n ta m i rolnym i jest szczególnie istotna.

Dotychczasowe uw agi nie przekonują nas jed n ak jeszcze o konieczności zm iany form y notarialn ej. W skazują one tylko na zasadność u trz y -m ania u-m ow y dla nabycia g ru n tu rolnego i bezpodstaw ność zastąpienia jej aktem adm inistracyjnym . W jak im wobec tego k ieru n k u zm ierzać pow inna argu m en tacja przem aw iająca za rezygnacją z form y n o tarial-nej um owy, jako form y typow o cyw ilnopraw tarial-nej, i zastąpienia jej

for-20 S t a r o ś c i a k , P ra w n e fo rm y..., s. 268. 21 B o r k o w s k i , op. cit., s. 88.

22 J. B o r k o w s k i , Z m iana i u ch yla n ie o sta te c zn y c h d e c y z ji a d m in is tr a c y j-n ych , W arszaw a 1967, ą. 56.

(9)

m ą, w której m ogłaby być w pełni podejm ow ana działalność ad m in istra -cji w zakresie ob ro tu g ru n tam i rolnym i?

N ie w rapając już do w cześniejszych argum entów , w skazujących na duży udział ad m in istracy jn o p raw n y ch rozw iązań w regulacji obrotu g ru n ta m i rolnym i, a przem aw iających niew ątpliw ie za przedstaw ioną propozycją zrezygnow ania z form y notarialn ej, spójrzm y n a to zagad-nienie z p u n k tu w idzenia stosunku praw nego, zaw iązyw anego przy spo-rządzaniu umów w form ie a k tu notarialnego. Zauw ażm y, że w tym w ypadku m am y do czynienia ze stosunkiem adm inistracyjnopraw nym .

Odnosząc pojęcie stosunku adm inistracyjnopraw nego do stosunku praw nego, w jak i w stęp u ją określone podm ioty z notariatem , należy zatrzym ać się nad istotnym i cecham i — w łaściw ym i tylko stosunkom adm inistracyjnopraw nym . Zdaniem J. F ilipka ,,[...] w stosunkach praw a adm inistracyjnego m am y do czynienia z podm iotam i, k tó re nie są sobie rów ne. I nie jest to, a w każdym razie nie je s t tylko, nierów ność ekono-m iczna, socjalna lub inna nierów ność pozapraw na. Z n ajd u je ona bow ieekono-m swój p raw n y w yraz w tym , że różne są upraw nienia i obowiązki, któ re z jednej stro n y przysługują organom rep rezen tu jący m adm inistrację państw ow ą, a z drugiej stro n y jednostkom lub innym podm iotom , z który m i w danym przypadku ad m in istracja państw ow a wchodzi w sto -sunki praw ne. U praw nienia i obow iązki przysługujące organom , spełnia-jący m określone działania adm inistracyjnopraw ne, n ie mogą nigdy przysługiw ać adresatom tych działań i na odw rót — u p raw nienia i obo-w iązki przysługujące tym o sta tn im nie m ogą nigdy przysługiobo-w ać org anom spełniającym działania adm inistracyjnopraw ne. O rgan rep re z e n tu -ją c y adm inistrację państw ow ą może w szczególności w ładczo regulow ać czyjeś praw a lub obow iązki” 24. A utor zauw aża ponadto, że w praw ie adm in istracy jn y m pow stają stosunki p raw ne już w sytu acjach poprze-dzających zdarzenia, któ re by w całej rozciągłości konkretyzow ały czy-je ś upraw nienia lub obowiązki. Trudno, zdaniem tego autora, na gruncie praw a adm inistracyjnego odm ówić cech stosunku praw nego zarów no stosunkom , w k tó rych adm inistracja jest upow ażniona do jed n o stro n n e -go nakładania pew nych obowiązków na jednostki lub określenia ich upraw nień, jak stosunkom , w których jednostka może się p raw nie dom agać od addom inistracji pew nych rozstrzygnięć dotyczących jej u p raw -n ień lub obowiązków 2S.

O dnieśm y te uw agi do sytuacji, gdy stro n y w y stęp u ją do n o tariatu o nadanie form y notarialn ej umowie, którą zam ierzają zawrzeć. Odw

o-“ J. F i l i p e k , S to su n ek a d m in is tra c y jn o p ra w n y , K raków 1968, s. 94. 25 Ib id e m , s. 96.

(10)

łu jąc się do poglądu J. Filipka, należy stw ierdzić, że już z tą chw ilą są dostatecznie skonkretyzow ane w szystkie niezbędne elem enty stosunku praw nego, w ystępujące w nim podm ioty oraz w zajem ne ich u p raw nienia i obowiązki na tle określonego przedm iotu. „To, że up raw n ien ia lub obo-w iązki stron dotyczą bezpośrednio działań m ających konkretyzoobo-w ać czy-je ś upraw nienia lub obowiązki, nie może stanąć na przeszkodzie przyjęciu istnienia stosunku praw nego, albow iem upraw nienie do nich jest też upraw nieniem do pew nych działań, k tó re druga strona stosunku p raw -nego m usi znosić, przyjąć, a ponadto jest nieraz zobowiązana (upraw niona), by w ich spełnianiu aktyw nie uczestniczyć [...] Istn ieją więc w p ra -wie adm in istracy jn y m dw ojakiego rodzaju stosunki praw ne: pierw sze łączą się ze stanam i, w których w ręce określonych podm iotów oddana została sam a możliwość k onkretyzacji w zajem nych ich u p raw nień lub obowiązków, drugie z dokonaną ostatecznie konkretyzacją danych praw lub obow iązków ” 2e.

Pozostając przy tych spostrzeżeniach należałoby stw ierdzić, że z chw i-lą, gdy określone podm ioty w ystępują do n o tariatu o nadanie form y no-tarialn ej umowie, zaw iązuje się m iędzy nim i a n o tariatem stosunek ad- m in istracyjnopraw ny. Jego konsekw encją b y łaby k o n k rety zacja praw

i obowiązków, przejaw iająca się w sporządzeniu tej um ow y w form ie a k tu notarialnego. W tym m iejscu m ogłaby nam się zacząć załam yw ać k o n stru k cja stosunku adm inistracyjnopraw nego w odniesieniu do stosun-ków praw n y ch zaw iązyw anych przez n o ta ria t w związku ze sporządzeniem przez ten organ aktów notarialnych. W spom niana wyżej k o n k rety -zacja p raw i obowiązków, jako konsekw encja pierwszego stosunku ad m i-nistracyjnopraw nego, nie jest bowiem sensu stricto w ynikiem działalności n o tariatu . Ta k onkretyzacja w ypływ a z um ow y stron. Zaznaczm y, że w przypadku umów, dla któ ry ch praw o zastrzega form ę n o tarialn ą ad

solem nitatem , praw a i obowiązki z um ow y nie pow staną, dopóki nie

uzyska ona form y n o tarialnej. W ty m sensie m ożna mówić o k o nkre-tyzacji p ra w i obowiązków dokonyw anej przez notariat.

N ależy jednocześnie zauważyć, że om aw iany stosunek ad m in istracy j- nopraw ny m ógłby być w pew nym sensie porów nany z tzw. stosunkiem adm in istracy jn o p raw n y m sprzężonym , dla którego ch arak tery sty czn e jest to, że ośw iadczenie organu państw a u stala obow iązek lub upraw nienia uczestnika państw a w innym stosunku p r a w n y m 27. Sporządzenie ak tu notarialnego pow oduje pow stanie stosunku cyw ilnopraw nego m iędzy stronam i.

26 Ib id e m , s. 96.

27 F. L o n g c h a m p s , O p o ję c iu sto su n k u p ra w n e g o w p r a w ie a d m in is tra -c y jn y m , „A -cta U n iv ersita tis W ratislavien sis” 1964, P raw o X II, nr 19, s. 53.

(11)

Z przeprow adzanych do tej pory rozw ażań zdaje się w ynikać, że stosunek p raw ny m iędzy n o tariatem a innym i podm iotam i w zakresie sporządzania pktów no tarialn y ch w ykazuje w iele cech w łaściw ych sto -sunkom adm inistracyjnopraw nym . Dużo w ątpliw ości co do c h a ra k te ru tego stosunku pow staje, gdy przypom nim y, że „przedm iot stosunku ad- m inistracyjnopraw nego leży zawsze w sferze praw em określonych zadań a d m inistracji publicznej. J e s t on zatem objęty kom petencją jednego z or-ganów adm in istracy jn y ch lub org an u w ykonującego funkcje zlecone a d m in istra c ji’’ 28. Z drugiej jednakże stro n y J. Filipek zauw ażył, że „[...] jeżeli w yróżniać się będzie stosunki ad m in istracyjnopraw ne w op ar-ciu o k ry te ria działalności adm in istracy jn ej, np. w ten sposób, że uzna się je za stosunki, w któ ry ch ram ach w ykonuje się czynności adm ini-stracy jn o p raw n e, albo uzna je za stosunki w ynikające z czynności adm i- n istracyjnopraw nych, napotyka się nie tylko podobne trudności, na jakie n a tra fia ją w szystkie dotychczasow e próby określenia pojęcia a d m in istra -cji państw ow ej, ale ponadto odstąpi się od szukania sw oistych cech stosunków ad m in istracyjnopraw nych w łaśnie w k ry te ria c h stosunku p ra w nego, co niew ątpliw ie u tru d n ia porów nyw anie różnych stosunków p raw -nych pom iędzy sobą 2Я. Podobne, zdaniem J. Filipka, zastrzeżenia m ożna podnieść wobec prób uzależnienia koncepcji stosunków adm in istracy jn o -praw nych od znam ion c h arak tery zu jący ch podm ioty uczestniczące w sto-su n k u praw nym . A utor zauważa, że jeden i ten sam podm iot może uczestniczyć w różnych stosunkach praw nych i w zależności od tego, w jak ic h stosunkach praw nych uczestniczy, przybiera sam z reguły okreś-lone cechy ch ara k te ry z u ją c e go w obliczu praw a 30. Je śli w eźm iem y pod uwagę powyższe sform ułow ania J. Filipka, może, w ydaje się, budzić za-strzeżenia stw ierdzenie tegoż autora, że ,,[...] o b ligatoryjne uczestnictw o a d m in istracji w każdym stosunku adm in istracy jn o p raw n y m nie budzi w ątpliw ości". Skoro istoty stosunku adm inistracyjnopraw nego nie pow in-niśm y rozpatryw ać w zw iązku z działalnością ad m in istracy jn ą państw a ani uzależniać od cech podm iotów uczestniczących w ty ch stosunkach, zbyt kategoryczne może okazać się cytow ane spostrzeżenie co do obliga-toryjnego udziału ad m inistracji w stosunkach adm inistracyjnopraw nych. D latego też właściwsze w ydają się określenia ty ch autorów , k tó rzy stw ierdzają, że w stosunku ad m in istracyjnopraw nym uczestniczy „w ła-dza” i „jed n o stk a” 31. Pozostając przy takich sform ułow aniach w odnie-sieniu do uczestników stosunku adm inistracyjnopraw nego m ożna zm

niej-28 S t a r o ś c i a k , P ra w o a d m in is tra c y jn e , s. 18. 29 F i 1 i p e k, op. cit., s. 92.

80 Ib id e m , s. 92.

(12)

szyć trudności w uznaniu stosunku praw nego, w k tó ry m uczestniczy n otariat, za adm inistracyjnopraw ny.

Na zakończenie tej części rozw ażań należy zauważyć, że stosunek p raw n y zaw iązyw any m iędzy notariatem a stro n ą w zakresie sporzą-dzania aktów n o tarialn y ch m ożna by nazwać adm inistracyjnopraw nym . Dalsze konsekw encje takiego stw ierdzenia mogą dotyczyć jednakże tylko tej części aktów notarialnych, w k tó ry ch przejaw ia się udział n o tariatu w spraw ach objętych regulacją adm inistracyjnopraw ną. W ynika to z fak tu, iż stosunek adm in istracy jn o p raw n y je s t ko n stru k cją opartą na p ra -wie adm inistracyjnym . S tąd odnosić go m ożna tylko do tej części działal-ności organu państw a, która poddana jest, m iędzy innym i, regulacji ad m inistracyjnopraw nej. T rudno byłoby tw ierdzić, że chodzi o działalność regulow aną w yłącznie praw em adm inistracyjnym . Sam podział stosun-ków praw nych na proste, spiętrzone i sp rz ę ż o n e 32, narzuca potrzebę odw oływ ania się nie tylko do norm praw a adm inistracyjnego przy okre-ślen iu skutków objaw u woli organu państw a, lecz także do norm innych gałęzi praw a M. W ynika to oczywiście z faktu, iż pew ien w ycinek życia społecznego, w k tó ry w kracza organ państw ow y, poddany je s t regulacji różnych gałęzi praw a. O dniesienie k o n stru k cji stosunku ad m inistracyjno- praw nego do określonej sfe ry działań n o tariatu in sp iru je do dalszych przem yśleń.

Przede w szystkim należy w tym m iejscu zauważyć, że k ry te riu m sto -sunku praw nego jest w ym ieniane często jako to, k tó re pozwala odróżnić praw o cyw ilne od praw a adm inistracyjnego 34. Skoro tak, to uzasadnione może się w ydać zrezygnow anie z a k tu notarialnego, jako cyw ilnopraw nej form y um owy przeniesienia własności g ru n tó w rolnych. U trzym yw anie

32 L o n g c h a m p s , op. cit., s. 53.

33 B o r k o w s k i , D e c y zja a d m in is tra c y jn a , s. 43.

34 Por. np. J. S t a r o ś c i a k , S tu d ia z te o r ii p ra w a a d m in istra c y jn e g o , W ro-cła w — W arszaw a— K raków 1967, s. 55; D a w i d o w i c z , op. cit., s. 53; J. P a l i w o - d a, W o k ó ł zagadn ień ro zg ra n iczen ia sfer p ra w a a d m in istra c y jn e g o i c y w iln eg o , „Praw o i Ż ycie” 1964, nr 16, s. 4; S y s te m p r a w a a d m in istra c y jn e g o , pr. zbiór, pod red. J. S t a r o ś c i a k a , t. 1, W rocław 1977, s. 80. W rozdz. pt. O k reślen ie a d m in is tr a c ji i p ra w a a d m in iistra c y jn e g o opracow anym przez J. B o r k o w is k i e g o w y -rażony jest pogląd, że „[...] dopiero w ted y, gdy dokonuje się ok reślen ia praw a ad m in istracyjn ego in con creto przez w sk azan ie na cech y szczególne m ateriału p ra w nego, m o żliw e jest w yd ob ycie z określenia gałęzi tych elem en tów , które będą u ży -teczn e jako kryteria podziału. Od razu trzeba stw ierd zić, że jednak n ie b ędzie to jedno, u n iw ersaln e kryterium podziału, lecz ich zespół. C zynnikiem , który za-pew n ia pow iązan ie tych k ryteriów p odziału ze sobą i n a d a je im zw artość, jest p ojęcie stosunku ad m inistracyjnopraw nego. Przez od w ołan ie się do tego pojęcia w prow adza się jako kryteria rozgraniczenia znam iona szczególne norm p raw a ad m in istracyjn ego i to o różnym stop n iu szczegółow ości”.

(13)

jej nie korespondow ałoby z poglądam i ty ch autorów , k tórzy uznają, że działania, w zw iązku z k tórym i zaw iązują się stosunki ad m in istracy jn o -praw ne, pow inny być regulow ane -praw em adm inistracyjnym . S-praw a m ogłaby w ydać się oczyw ista, gdyby stanow iska co do stosunku p raw -nego jako k ry te riu m rozgraniczenia praw a cyw il-nego i a d m in istra c y j-nego były w litera tu rz e uzgodnione. E. Sm oktunow icz zauw aża np., że przy bliższym p rzy jrzen iu się przepisom praw a adm in istracy jn eg o i cy-w ilnego to k ry te riu m cy-w niek tó ry ch m iejscach zacy-wodzi. U cy-w agę tę odnosi do działalności niew ładczej adm in istracji państw ow ej. Zauważa, że sto-sunki praw ne zaw iązyw ane w zw iązku z tą działalnością upodabniają się do cyw ilnopraw nych, a jed n a k przepisy regulujące działalność niew ładczą a d m in istracji zalicza się do praw a a d m in istra c y jn e g o 35.

Z dając sobie spraw ę ze złożoności sygnalizow anej problem atyki, u w a-żam y jednak, że z podanego k ry te riu m stosunku praw nego nie pow inno się rezygnow ać. M iędzy innym i dlatego, że w odniesieniu do działalności niew ładczej adm inistracji m ożna mówić rów nież o stosunku adm in istra- cyjnopraw nym . W edług F. Longcham psa zastosow anie pojęcia stosunku praw nego do działań niew ładczych może być rzeczą celową i in teresu -jącą teoretycznie. A utor zauw aża jednakże, że „[...] będzie to stosunek p raw n y o zupełnie innej budow ie niż dotychczasow e, znacznie luźniej-szy: praw o przedm iotow e będzie tu m iało takie znaczenie, że z pew nym zachow aniem się jednego uczestnika [...] będą połączone powinności d ru -giego uczestnika [...] 3®. Na istnienie stosunków adm in istracy jn o p raw n y ch w zakresie niew ładczej działalności adm in istracji w skazuje T. K uta, k tó -r y istotną cechę tych stosunków u p a t-ru je w tym , że obyw atele, w stę-p u jąc w stosunki stę-praw ne niew ładcze, nie są stę-przez organ zw iązani żad-nym w ęzłem obowiązków. Obow iązek istn ieje tylko po stronie organu adm inistracyjnego, ale tylko obowiązek, bez złączonego z nim u p raw n ie-nia 37. Skoro więc w zakresie działań niew ładczych ad m in istracji można mówić o stosunku ad m in istracyjnopraw nym , w ykazującym odrębne cechy od stosunku cyw ilnopraw nego, a ja k zauw ażył E. Sm oktunow icz p rze-pisy regulujące tę działalność zalicza się do praw a adm inistracyjnego, zasadne w ydaje się utrzym yw anie k ry te riu m stosunku praw nego, jako podstaw owego dla rozgraniczenia praw a adm inistracyjnego i cywilnego.

Uwagi te potw ierdzałyby zasygnalizow aną już tezę, dotyczącą

rezyg-83 E. S m o k t u n o w i c z , A n alogia w p ra w ie a d m in is tra c y jn y m , W arszaw a 1970, s. 181. Por. także F. L o n g c h a m p s , P ro b le m y p o g ra n icza p ra w a a d m in is tr a c y j-n ego, „Studia P raw j-n icze” 1967, z. 16, s. 15 i j-n. W edług tego autora m ożj-na przyjąć trzy kryteria rozgraniczenia praw a cy w iln eg o od ad m inistracyjnego. Są to: typ ow e in sty tu cje p raw ne, w ład ztw o i w ła ściw o ść organów .

36 L o n g c h a m p s, O p o jęciu sto su n k u praw n ego..., s. 60. 37 K u t a , op. cit., s. 80.

(14)

nacji z form y a k tu notarialnego dla um ów w zakresie o b ro tu g ru n tam i rolnym i. Istnienie stosunku adm inistracyjno praw nego m iędzy n o tariatem a stronam i uzasadniałoby w św ietle powyższych ustaleń przekazanie r e -gulacji obrotu g ru n ta m i rolnym i w całości adm inistracji, gdyż jej dzia-łalność regulow ana je s t głów nie praw em adm inistracyjnym . Słuszne w y-daje się zw rócenie w tym m iejscu uw agi na ustalenia term inologiczne poczynione przez J. Borkow skiego w zw iązku z jego rozw ażaniam i na tem at form działania adm inistracji. J. Borkow ski p rzy jm u je istnienie dwóch zasadniczych form działania: form działania ad m inistracji oraz a d m in istracyjnopraw nych form jej działania. A utor zaznacza, że podział ten zw iązany jest z „w yodrębnieniem dwóch niejako praw : p raw a adm i-nistracyjnego oraz praw a norm ującego działanie adm in istracji państw o-wej. Na gruncie praw a regulującego działanie adm inistracji państw ow ej badać m ożna praw ne form y działania ad m in istracji {szerszy zakres). A dm inistracyjnopraw ne form y działania ad m inistracji w y stęp u ją tylko w tej sferze właściwości organów adm inistracyjnych, k tó ra regulow ana jest przez norm y praw a adm inistracyjnego (węższy zakres)” 3a.

Pozostając przy tym podziale należy stw ierdzić, że obrót g ru n tam i rolnym i pow inien odbyw ać się w drodze umowy, k tó ra znalazłaby się w g ru p ie praw nych form działania adm inistracji. W praw dzie poprzednie w yw ody dotyczące stosunku praw nego jako głównego k ry te riu m rozgraniczenia praw a cyw ilnego i adm inistracyjnego m ogłyby sugerow ać przy -jęcie ad m in istracy jn o p raw n y ch form działania w zakresie obrotu, nier m niej jed n a k będziem y rów nież w zgodzie z w cześniejszym i ustaleniam i pozostając przy zgłoszonej przed chw ilą propozycji. P rzede w szystkim dlatego, że elim inacja form y n o tarialnej um ow y i przekazanie jej za-w ierania organom adm in istracy jn y m spoza-wodoza-w ałoby jej za-w iększy zza-wfą- zek z praw em adm inistracyjnym . Niem ożliw e byłoby kategoryczne stw ierdzenie, że skoro no tariat, działając w dziedzinie obrotu g ru n tam i rolnym i, wchodzi w stosunki adm inistracyjnopraw ne, te zaś stanow ią podstaw ow e k ry te riu m oddzielenia praw a cyw ilnego od a d m in istracy j-nego, to w zw iązku z tym całość ob ro tu pow inna być regulow ana praw em adm inistracyjnym .

T rudno byłoby ta k tw ierdzić, gdyż stosunek praw n y jest tylko je d -nym z kry terió w oddzielenia p raw a adm inistracyjnego od praw a cyw il-nego, bierze się go pod uwagę przede w szystkim w pierw szej fazie rozgraniczenia, gdy w ytycza się głów ną linię podziału.

P rz y rozgraniczaniu zaś praw a cyw ilnego i praw a adm inistracyjnego, z podziałem ich na działy i ze zróżnicow aniem form działania, konie-czne je st w łączenie do rozw ażań w szystkich znanych w teorii praw a

(15)

adm inistracyjnego cech stosunku ad m inistracyjnopraw nego jako k ry -teriów podziału 39. C h a ra k te r stosunku praw nego podaw any je st zarów no przez cyw ilistów , ja k i adm inistratyw istów , jak o podstaw ow e k ry te riu m rozgraniczenia praw a cyw ilnego i praw a adm inistracyjnego. O ile jed n ak dla cyw ilistów jest to w zasadzie k ry te riu m w ystarczające 40, o ty le dla ad m in istra ty w isty rów nie w ażne >nuszą być w zględy celowości, polityki, efektyw ności określonej reg u lacji 41, te zaś m om enty uzasadniałyby sto-sow anie przez ad m inistrację um ow y dla przejścia w łasności g ru n tu ro l-nego. To, że ak tu aln ie w pływ praw a adm inistracyjnego na w aru n k i za-w arcia i treść tej um oza-wy je s t duży, uzasadnia, poza za-w ym ienionym i za-wyżej w zględam i, uznanie jej jak o praw nej form y działania adm inistracji i ro zpatryw anie jej głów nie z p u n k tu w idzenia praw a ad m in istra c y j-nego.

O m aw ianej um owy, a w zw iązku z tym rów nież jej form y, nie sposób dziś analizow ać tylko jako k o n stru k cji cyw ilnopraw nej. W ydaje się, że sy tu a cja w ystępująca w zakresie obrotu g ru n tam i rolnym i w yraźnie po-tw ierdza spostrzeżenie A. Stelm achow skiego, k tó ry spo-tw ierdza, że w św ie-tle zm ian w s tru k tu rz e społeczno-ekonom icznej, zasada autonom ii woli stro n i cyw ilistyczne „reguły g ry ” tracą na znaczeniu. A utor ten w yraża pogląd, iż sam a m etoda cyw ilistyczna, c h a rak tery zu jąca się rów norzęd- nością podm iotów i subsydiarnym tylko stosow aniem przym usu państwowego, m a przed sobą ogrom ną przyszłość, natom iast k o n stru k cje p ra -wa cywilnego, m im o w ielow iekow ej tradycji, są w znacznej m ierze ska-zane na obum ieranie 42.

Pozostając wobec tego p rzy k o n stru k cji um owy, zastanów m y się, ja k v należałoby ją określić, by w p rzy jętej form ie najp ełn iej pi*zejawiał się tw órczy udział organów ad m in istracy jn y ch w regulacji obrotu gru n tam i rolnym i. Rozw ażania na ten tem a t podzielone zostaną na dwie części. W pierw szej spróbujem y określić ch a ra k te r um owy, w w yniku k tórej przenoszona byłaby w łasność g ru n tó w państw ow ych, w drugiej zaś za-stanow im y się nad m odelem tej um owy, w k tórej jak o stro n y w y stę-p ują stę-podm ioty nie będące organam i ad m in istracji stę-państw ow ej.

Otóż w ydaje się, że w zakresie obrotu g ru n tam i stanow iącym i w łasność państw a, jak rów nież w zakresie przejścia własności na rzecz pań

-30 B o r k o w s k i , O k re śle n ie a d m in is tra c ji i p ra w a a d m in istra c y jn e g o , s. 80. 40 Por. np. A. S t e l m a c h o w s k i , W s tę p do te o r ii p ra w a c y w iln e g o , W ar-szaw a 1969, s. 14 i W o 1 1 e r, op. cit., s. 20 i n.

41 Por. np. J. S t a r o ś c i a k , A d m in istra c ja . Z agadn ien ia te o r ii i p ra k ty k i. W ar-szaw a 1974, s. 219; W. D a w i d o w i e z, W stę p do n au k p r a w n o -a d m in is tr a c y j-n ych , W arszaw a 1974, s. 145 i 146.

4! A. S t e l m a c h o w s k i , C z y k r y z y s p ra w a c y w iln e g o , „Ruch P raw niczy, E konom iczny i S ocjologiczn y” 1974, z. 3, s. 280.

(16)

stw a, najpopraw niejszą k o n stru k cją byłoby przyjęcie um ow y pisem nej zaw ieranej przez organ ad m in istracy jn y z innym podm iotem . W ynika to m iędzy innym i z faktu, że dziedziną, w k tórej nastąpiło sprecyzow anie tej form y działania adm inistracji, i w k tórej nadal jest ona w ażnym in stru m en tem organizatorskiej działalności państw a, jest zarząd w łas-nością p a ń stw o w ą 43. J. S tarościak zauw ażył, że fak t ten zw iązany jest z tym , iż „[...] w ykonyw anie przez państw o socjalistyczne bezpośredniego zarządu podstaw ow ym i składnikam i społecznego funduszu w ytw arzania um ożliw ia stałe przesuw anie organizow ania stosunków ludzkich z form dostosow anych do bezpośredniej in gerencji w sferę osobistych praw nych interesów obyw atela na form y bardziej pośrednie, w ynikające z samego dysponow ania środkam i ekonom icznym i” 44. De lege lata p rzy ję te jest w zakresie obrotu g ru n tam i państw ow ym i rozw iązanie, zgodnie z k tó-ry m działalność adm inistracji sprow adza się do w ydania decyzji, stano-w iącej przesłankę zastano-w arcia um ostano-w y n o tarialn ej. W spom niane rozstano-w iązanie nie koresponduje w pełni z postulatem tw órczej i nowoczesnej adm ini-stracji. Słuszne w ydaje się tu przypom nienie poglądu J. Borkowskiego, k tó ry nowoczesność adm in istracji państw ow ej łączy z jej w szechobecno- ścią, zdolnością do ingerow ania w rozległe dziedziny życia społecznego, gospodarczego i k u ltu raln eg o państw a 45.

W racając do naszego przykładu, naleay zauważyć, że przy istnieniu form y ak tu notarialnego organ a d m in istracy jn y spełnia dużą rolę k ształ-tu ją c ą w zakresie sprzedaży g ru n tó w państw ow ych, decyduje o w szyst-k ich w zasadzie istotnych elem entach tej umowy, ale bezpośrednio na treść um ow y w pływ u nie ma. N o tariat nie może w ostatnim etapie za-w ierania sam ej um oza-w y odegrać takiej kształtu jącej roli, jak a byłaby w ynikiem działalności organu adm inistracyjnego. Zaznaczmy, że% u trz y -m yw anie for-m y a k tu notarialnego dla ty ch u-m ów nie odpow iadałoby słusznem u — w zasadzie — spostrzeżeniu J. Starościaka, k tó ry zauważył, że jeżeli organ ad m in istracy jn y używ a um owy, jako praw nej form y dzia-łalności skierow anej nä w ykonanie sw ych zadań, to wówczas zaw arcie um ow y reg u lu ją nie tylko przepisy praw a cywilnego, ale rów nież prze- piśy praw a adm inistracyjnego 46.

Stw ierdzenie, iż pogląd ten je s t „w zasadzie słuszny” w ym aga w y-jaśnienia. Otóż J. S tarościak źródła w spom nianej swoistości um ów stoso-w anych stoso-w ad m in istracji u p a tru je stoso-w podm iotach zastoso-w ierających umostoso-wę. S tw ierdza bowiem, że zaw ieranie um ów m iędzy dwom a podm iotam i

43 S t a r o ś c i a k , P ra w n e fo rm y..., s. 255. 41 Ib id e m , s. 255.

4S B o r k o w s k i , D e c y zja a d m in is tra c y jn a , s. 26. “ S t a r o ś c i a k , P ra w n e fo rm y..., s. 261—262.

(17)

praw nym i nie będącym i organam i ad m inistracji państw ow ej regulow ane je s t w yłącznie przez przepisy praw a cywilnego. Jeżeli natom iast organ ad m in istracy jn y używa umowy, jako praw nej form y działalności, to w ów -czas, jak to Już wcześniej cytow ano, zaw arcie um owy reg u lu ją nie tylko przepisy praw a cywilnego, ale rów nież przepisy praw a a d m in istra c y j-nego. W ydaje się, że pogląd ten może skłaniać do refleksji. Czy głów ny akcent pow inien być położony na stronę podm iotw ą, czy też przedm io-tow ą um owy? Jeżeli na treść um ow y w pływ ają w przew ażającej części uregulow ania adm inistracyjnopraw ne, to czy m ożna jeszcze mówić, że je s t ona ko n stru k cją w yłącznie cyw ilnopraw ną? I w zw iązku z tym , jeśli taką um owę zaw ierają podm ioty nie będące organam i a d m in istra -cyjnym i, czy m ożna uznać, że zaw arcie tej um ow y regulow ane jest w yłącznie przez przepisy praw a cywilnego? Ponadto, może budzić w ą t-pliw ość stw ierdzenie, że zaw arcie um owy regulow ane jest przez praw o cyw ilne i adm inistracyjne, gdy umowę tę zaw iera organ adm inistracyjny. Czy ta swoistość um ow y w ystąpi tylko w tedy, gdy jed n ą ze stro n jest organ ad m in istracyjny? A jeśli jed n ą ze stro n będzie podm iot w y konu-jąc y w jakim ś zakresie fu nkcje ad m inistracyjne, nie będący jednakże organem adm inistracyjnym ? Tę ostatn ią w ątpliw ość m ożna wyjaśnić, odw ołując się do poglądu T. K uty, k tó ry stw ierdza, że ,,[...] um ow a jest podstaw ow ym in stru m en tem praw a cywilnego, stosow anym rów nież w adm inistracji. K onstrukcję p raw ną takiej um owy określają przepisy p ra -w a cy-wilnego, ale zakres dopuszczalności jej stoso-w ania oraz -w arunki posługiw ania się nią przez organy i in sty tu cje państw ow e określa praw o ad m in istracy jn e i finansow e” 47. Co do poprzednich kw estii, słuszne w y-d aje się stw iery-dzenie, że przew aga elem entów ay-d m in istracyjnopraw nych w regulacji treści um owy pow inna skłaniać do zaliczenia jej do form działania adm inistracji, bez względu na podm ioty ją zaw ierające. Uwaga tak a w ydała się uzasadniona w zw iązku z um ow am i w zakresie obrotu g ru n ta m i rolnym i, gdy jed n ą ze stro n je st organ adm inistracyjny.

Nieco innego spojrzenia w ym aga natom iast podniesione zagadnienie w zw iązku z um owam i zaw ieranym i przez podm ioty nie będące o rg an a-m i ada-m inistracji państw ow ej. Ua-m owy te są typow e dla nie uspołecznio-nego sektora rolnictw a. J a k już wcześniej w spom niano, ustaw odaw ca uczynił już wyłom w regulacji form y ty ch um ów, ustalając w ustaw ie z dnia 27 października 1977 r. o zaopatrzeniu em ery taln y m oraz innych św iadczeniach dla rolników i ich rodzin form ę inną niż notarialn a dla przeniesienia własności g ru n tu rolnego. W art. 52 ust. 1 tej ustaw y z aw arte jest postanow ienie, że przekazanie gospodarstw a rolnego

następ-47 T. K u t a , P ra w o a d m in is tr a c y jn e w d z ie d zin ie u stro ju i za sa d fu n k cjo n o -w a n ia a d m in is tr a c ji p a ń s t-w o -w e j, W rocła-w 1974, s. 74.

(18)

су odbyw a się w drodze um owy pisem nej, sporządzonej przez naczelnika gm iny. N aczelnik gm iny odm aw ia w form ie decyzji sporządzenia umowy, jeżeli nie zostały zachow ane w a ru n k i ustaw ow e. Zgodnie z art. 75 ust. 2 w spom nianej ustaw y przez przekazanie gospodarstw a rolnego następcy rozum ie się nieodpłatne przeniesienie na rzecz następcy posiadania oraz własności, jeżeli ro ln ik je s t jego w łaścicielem .

Z astanów m y się, czy tę k o n stru k cję w zakresie form y um ow y prze-niesienia własności g ru n tu rolnego, w prow adzoną w przepisie szczegól-nym , m ożna by odnieść do zw ykłego obrotu. Inspiracja do rozw ażenia tej kw estii płynie z treści w spom nianych w yżej przepisów art. 52 ust. 1 w zw iązku z art. 75 ust. 2 cytow anej ustaw y, ja k rów nież z propozycji podobnego w zasadzie rozw iązania, zaw artego w projekcie u staw y — praw o rolne 48. Zgodnie z tym p rojektem przeniesienie w łasności gospo-darstw a rolnego m iałoby nastąpić m iędzy innym i na podstaw ie um owy pisem nej, sporządzonej przed naczelnikiem gm iny. W razie b rak u w runków do przeniesienia własności naczelnik w ydaw ałby decyzję odm a-w iającą sporządzenia umoa-wy. Otóż a-w ydaje się, że a-w spom niane kon-stru k cje um owy nie byłyby najw łaściw sze dla obrotu g ru n tam i rolnym i. Z dwóch powodów. Po pierwsze, stw arzałyby podstaw y do zbyt dużej ingerencji organów adm in istracy jn y ch w treść umowy. Po drugie, roz-w iązanie takie nie oddaroz-w ałoby roz-w pełni noroz-wego c h a ra k te ru tej umoroz-wy. Zaznaczono już wcześniej, że nie je s t to k o n stru k cja typow o cyw ilno-p raw na i sam fakt zaw ierania jej ilno-przez ilno-podm ioty nie będące organam i adm inistracyjnym i nie potw ierdza jej cyw ilnopraw nego ch a ra k te ru . W odniesieniu do umów, w któ ry ch jedną ze stro n jest organ a d m in istra-c yjny zaznaistra-czono, że samo przekazanie iistra-ch zaw ierania z n o tariatu do organów ad m in istracy jn y ch um acniałoby zw iązek tej um ow y z praw em adm inistracyjnym . W przypadku natom iast umów, w któ ry ch żadna ze stro n nie jest organem adm inistracyjnym , przekazanie ich sporządzania organom adm in istracy jn y m nie w nosiłoby w zasadzie nic nowego. Ich związek z praw em adm in istracy jn y m byłby taki, jaki jest obecnie.

Z podanych w yżej względów przedstaw ionych rozw iązań nie należało-by de lege ferenda akceptow ać. Jednocześnie te sam é okoliczności mogą uzasadniać słuszność innej regulacji. M amy tu na uw adze ko n stru k cję obow iązującą na razie tylko w zw iązku z realizacją ustaw y o zaopatrze-niu em erytalnym oraz innych św iadczeniach dla rolników i ich rodzin, a która, w ydaje się, pow inna być odniesiona do w szystkich umów w przedm iocie obrotu g ru n ta m i rolnym i. J e st ona uregulow ana we w spom nianym ju ż wcześniej art. 58 ust. 2 tej ustaw y. W edług tego

48 P rojekt u staw y — praw o rolne [m aszynopis p o w iela n y , w yd. M inisterstw a R oln ictw a], W arszaw a 1976.

(19)

przepisu, gdy jed n ą ze stro n je s t jednostka gospodarki uspołecznionej, drugą zaś w łaściciel gospodarstw a rolnego, przeniesienie własności n ie-ruchom ości następ u je w form ie um ow y pisem nej, zatw ierdzonej decyzją naczelnika gm iny. P rzy tak sform ułow anym przepisie wola stro n nie jest nadm iernie krępow ana przez organ ad m in istracy jn y , a jednocześnie poprzez powiązanie um owy z aktem adm in istracy jn y m u jaw nia się or-ganizatorska rola adm in istracji w obrocie.

Podsum ow ując zaznaczm y, że odstąpienie od form y notarialn ej um ów •dotyczących obrotu g ru n ta m i rolnym i i przekazanie ich zaw ierania

or-ganom adm in istracy jn y m uzasadnia praw n a reg u lacja obrotu g ru n tam i rolnym i, k tó ra je st w yrazem ak tyw nej polityki rolnej państw a. Z tego względu obrót pow inny w całości kształtow ać organy adm inistracyjne, k tó re poprzez sw oją działalność realizują tę politykę w sposób bezpo-średni. Słuszne jest więc:

1) pozostanie przy k o n stru k cji um owy ze w zględu na podniesione wcześniej arg u m en ty (możliwość sądowej kontroli, w iększa trw ałość sto- • sunków praw nych);

2) w yłączenie n o tariatu z udziału w obrocie ze w zględu na elastycz-ne ujęcife przepisów praw nych w przedm iocie obrotu g ru n ta m i rolnym i, pozw alające działać organom ad m in istracy jn y m na zasadzie uznania adm inistracyjnego i realizow ać bezpośrednio politykę rolną państw a;

3) uznanie um ow y w tym przedm iocie za p raw ną form ę działania» adm inistracji" w zw iązku z dużym udziałem elem entów adm in istracy jn o -p raw nych w regulacji -przeniesienia własności g ru n tu rolnego.

Na zakończenie należałoby się zastanowić, czy organ adm inistracyjny, działający głów nie w sferze sp raw organizacyjnych i adm in istracy jn o -praw n y ch będzie rów nie kom p eten tn y w s-praw ach cyw ilno-praw nych, w yłaniających się w zw iązku z obrotem g ru n ta m i rolnym i. G eneralnie rzecz ujm ując, m ożna by stw ierdzić, że przedm iotow e um ow y nie ry su ją się jako te, w których trzeba by rozw iązyw ać tru d n e praw nicze kw estie. Z agadnienia dożywocia, darow izn obciążliwych, ograniczonych praw rze-czowych, w ym agające do ich praw idłow ego ujęcia przygotow ania cyw i- listycznego, tracą coraz bardziej na sw ym znaczeniu. F a k t ten zw iązany je s t z rozw ojem ustaw odaw stw a dotyczącego ubezpieczenia em erytalnego rolników . P onadto należy zauważyć, że problem atyka cyw ilnopraw na w ystępująca w zw iązku z obrotem g ru n tam i rolnym i nie byłaby dla organów adm in istracy jn y ch zupełnie nowa. Dośw iadczenia uzyskane w związku z realizacją ustaw y z dnia 26 października 1971 r. o uregulo-w aniu uregulo-własności gospodarsturegulo-w ro lnych 49 sturegulo-w arzałyby dodatkouregulo-w e g uregulo-w

aran-« Dz. U. nr 27, poz, 250, zm iana: Dz. U. 1972, nr 49, poz. 317 i Dz. U. 1975, nr 16, poz. 91.

(20)

cje praw idłow ości umów. P rzypom nijm y w ty m m iejscu, że- spraw y zaw iłe i sporne by ły w edług tej ustaw y także regulow ane na drodze ad m in istracyjnej i rozw iązyw ane w form ie decyzji ad m inistracyjnych. Dlatego też nie pow inniśm y obaw iać się całkow itej likw idacji form y ak tu notarialnego. Okoliczność skom plikow ania spraw z p u n k tu w idzenia ko n stru k cji cyw ilnopraw nej mi "ino zapew ne głów nie na uwadze, pro -ponując w projekcie praw a rolnego rozw iązanie, • zgodnie z k tó ry m w spraw ach zaw iłych naczelnik może skierow ać stro n y do państw ow ego biura notarialnego. W ydaje się, że przyszłe regulacje praw ne w om aw ia-nym zakresie pow inny być w yrazem konsekw etnego stanow iska ustaw o-dawcy. Je śli organem k ształtu jący m obrót g ru n tam i rolnym i m a być organ ad m inistracyjny, pow inien on przejąć w tym przedm iocie w szy-stkie fu n k cje od no tariatu . S tw ierdzenie to nie m usi oznaczać, że rezyg-n u jem y całkow icie z w iedzy i dośw iadczerezyg-nia rezyg-notariuszy. Przeciw rezyg-nie, ich udział w kształtow aniu obrotu pow inien być m ożliwy, ale p rzejaw ia ł-by się w zupełnie innej form ie. Można ł-by zastanow ić się tu np. nad zasadnością utw orzenia kom isji przy urzędach gm in, na wzór kom isji reg u -lujących spraw y uwłaszczeń, w któ ry ch zapew niony byłby udział no-tariuszy. A kt ad m in istra c y jn y zatw ierdzający um ow ę skom plikow aną ze w zględu na kon stru k cje cyw ilnopraw ne byłby w ydaw any przez organ ad m in istra c y jn y po zasięgnięciu opinii takiej kom isji. Proponow ane roz- . w iązanie odciążyłoby organy adm in istracy jn e od spełniania fu n k cji

orze-cznictw a praw nego. P odkreślam y to, gdyż słuszne w ydaje się stw ierdze-nie, że zadania pow ierzone organow i ad m inistracyjnem u (naczelnikowi gm iny) będą służyły realizacji celów polityki rolnej, gdy organ ten bę-dzie przede w szystkim organizatorem życia na wsi, a nie tylko organem orzecznictw a praw nego.

I n s t y t u t A d m i n i s t r a c j i U Ł Z a k ł a d P r a w a A d m i n i s t r a c y j n e g o G o s p o d a r c z e g o

K r y s ty n a B o rk o w sk a

BED EUTU NG DER N O TARIELLEN FORM DES VERTRAGS IM BEREICH DES BO D EN U M SA TZ ES

D ie ein e Ä nderung der R egelu n gen h in sich tlich der N utzung d es E ig en tu m -srech ts am B oden und der V erfü gb ark eit über d en selb en b ed in gen d en F ak toren g e se llsc h a ftlic h -p o litisc h e n C harakters so w ie die w a ch sen d e R olle a d m in istra tiv er O rgane in der G estaltu n g der E ig en tu m sv erh ä ltn isse in B ezug au f E in zelw irt-sch aften bew irk en , daß e in e ein g eh en d ere Ü b erprüfung der E ignung der N o-ta riatsu rk u n d e im B ereich des B od en u m satzes a ls an geb rach t ersch ein t. D ieser P rob lem atik ist der v o rlieg en d e A rtik el gew id m et.

(21)

D essen A n lieg en is t som it, d ie A u frech terh a ltu n g der n o ta riellen F orm von V orträgen , deren G egen stan d Ü b ertragu n g d es B esitzes am B oden b ild et, als u n zw eck m äß ig a u fzu zeig en und a u f d ie B ea u ftra g u n g a d m in istra tiv er O rgane m it G esta ltu n g d ieser S p h äre g e se llsc h a ftlic h e r B ezieh u n g en a ls b egrü n d et h in zu - ‘ w eisen .

E s ergab sich w e ite r h in d ie N o tw en d ig k eit, d ie F rage zu b ea n tw o rten , w elch e R ech tsform die B eteilig u n g a d m in istra tiv er O rgane am B od en u m satz an n eh m en sollte.

D ie G esam th eit der E rw ägu n gen sch ein t zur S ch lu ß folgeru n g zu b erechtigen, daß die K o n stru k tion des V ertrags a u frech terh a lten und die a d m in istra tiv e U rkunde e lim in iert w erd en m üßte. D afür sp rich t u nter an d erem der U m stand, daß die K on trolle der G erich te über d ie V erträge u n erläß lich is t und daß d ie aus dem V ertrag sich ergeb en d en rech tlich en B ezieh u n gen sich durch e in e größere D a u erh a ftig k eit k en n zeich n en .

Cytaty

Powiązane dokumenty

o kształ­ towaniu ustroju rolnego, zw łaszcza że w swej pream bule (art.. ona poprawę struktury obszarowej gospodarstw rolnych, przeciwdziałanie nadmiernej koncentracji

Jeżeli wszystko to nie dość jeszcze dokładnie określa Lublin jako miasto malownicze i pełne kontrastów, wyobraźmy sobie dużą miejską ulicę, która nagle wrzyna się w

For a fully passive load alleviation system to work, a non-linear behaviour needs to be introduced to maintain an optimal aerodynamic shape at 1g level flight

This leads to the central topic of this paper: how can we design the “organization” (roles, rules and relations) of the electricity industry in such a way

Als gevolg hiervan, kruist hij de lijn van de halve stijfheid later (N=100520) dan de fit op de eerste last periode, maar eerder dan de proefdata. Die proefdata zijn dan ook

Stąd też za pośrednictwem Ducha Świętego Ewangelia przenika aż do świata, ponieważ On daje zrozumienie znaków czasu - znaków Bożych - które ewangelizacja

Natomiast wschodnie rubieże gminy – od Jastrzębska Nowego do Stefanowic – to gleby kompleksu żytniego bardzo słabego oraz zbożowo-pastewnego słabego (Program ochrony

Z pom iędzy różnych teoryj zdaje się być najbliższą praw dy podana przez M otturę, inżyniera kopalń we W łoszech, a objaśniająca pow stanie siarki reakcyam i