• Nie Znaleziono Wyników

View of Once Again About the Troublesome Etymology o f the Nome łochynia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Once Again About the Troublesome Etymology o f the Nome łochynia"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

BOŻENA M ATUSZCZYK Lublin

J E S Z C Z E R A Z W S P R A W I E K Ł O P O T L I W E J E T Y M O L O G I C Z N I E N A Z W Y B O T A N I C Z N E J Ł O C H Y N IA

N azw a botaniczna lochynia ' vaccinium uliginosum , gatunek borów ki, o liściach sinozielonych, kwiatach białych lub różow ych i sinych ja godac h; borów ka b a g ie n n a ’ 1 nadal sprawia etym ologom trudności. Ś w iadczy o tym opublikowany w „Poradniku Jęz y k o w y m ” artykuł A. B ań kow skiego K łopoty

etym ologiczne z nazw ą botaniczną „ lo c h y n ia ’ ".

W Słow niku etym ologicznym F. S ław skiego czytam y, że loch ynia

„nawiązuje niewątpliwie do zaśw iadczonych ju ż w XV w. w łoch yni ż.,

w łochaciny mn. 'g a tu n e k agrestu, Ribes uva c r is p a ’ . A grest naz w ano od

kosmatych jagód, podobnie i borów ka bagienna w yróżnia się gałązkam i za młodu kosmatymi. A więc trafna je st etym ologia Briicknera (SE 627), naw iązującego do w łochaty, w łos” (SISE V 132). D la jasności trzeba podkreślić, że B rückner nie etym ologizow ał (w )łochyni w znaczeniu 'b o r ó w k a b a g ie n n a ’ . W swoim Słow niku etym ologicznym pod hasłem w łos pisał on tylko, że: „Nasze odmianki z ch prastare, w nazw ach roślinnych: w łoch ynie, a z tego: łochynie, w łochaciny i w łoch acinki (16 wiek), ż y ł k i ’ , ’kosm a- c i n y ’ ; w łochaciny i w łosiny ’a g r e s t ’ , r. 1472” (SE 627).

H ipoteza Sławskiego przedstaw ia się następująco: 1. w łoch yni to z a ­ świadczona od XV w. nazw a agrestu; 2. owoce tej rośliny w y różniają się fizyczną cechą kosmatości (włochatości), zatem jej nazw ę u tw orz ono od przym iotnika w łochaty, 3. (w )łochynia 'b o r ó w k a b a g i e n n a ’ m a gałązki za młodu kosmate; 4. z powodu fizycznego podobieństw a (posiadania wspólnej cechy) nazwę agrestu przeniesiono na borów kę bagienną; 5. form a łochyn ia

1 M a ły sło w n ik ję z y k a p o lsk ie g o . Pod red. S. S k o ru p k i, H. A u d e rsk iej, Z. Ł em p ick iej. W arszaw a 1969 s. 359.

(2)

pow stała w w yniku uproszczenia nagłosowej grupy spółgłoskowej (w łochynia

> ło ch yn ia )3.

H ipotezie tej sprzeciwił się stanowczo Bańkowski, pisząc we wspomnianym artykule: „Bo kto zna roślinę z autopsji we wszystkich porach roku, wie, że to c e ch a bynajm niej nie w yróżniająca u tej rośliny najgładszej z gładkich pod każdym względem : i jagody, i listki z obu stron, i pędy zdrewniałe idealnie gładkie. A puszystość świeżo wypuszczonych pędów w idoczna bodaj tylko przez je d e n miesiąc wiosenny, kiedy w lesie ni jagód, ni grzybów, a ludzie całkiem zajęci robotą w polu” (Bań 309).

Sławski, stwierdzając, że: „borów ka bagienna w yróżnia się gałązkami za młodu k o sm aty m i”, pow ołał się na książkę: R ośliny p o lskie, opracow aną przez W. Szafera, S. K ulczyńskiego i B. Paw łow skiego4. Bańkowski nazwał ich bo­ tanikam i „za biu rk iem ”5, ale niesłusznie. Autorzy wspom nianego dzieła, po­ dając charakterystykę vaccinium uliginosum , informują, że: „gałązki za młodu k o s m a te ” , nie dodając przy tym, że jest to cecha w yróżniająca tę roślinę6. O w o „w yróżnia się”, które spow odow ało tak ostry sprzeciw B ańkowskiego, zostało dodane przez Sławskiego.

Co do mnie, podzielam stanow isko B ańkowskiego, że nietrw ała kosmatość g ałązek borów ki bagiennej nie jest cechą na tyle upodabniającą tę roślinę do agrestu (w yróżniającego się kosm atym i jagodam i), by m ogło to stanowić pod­ stawę do przeniesienia nazwy jednej z tych roślin na drugą.

Kontynuując swój sprzeciw, B ańkow ski pisze: „Toteż, jeśli co w tej spraw ie za pew ne przyjąć można, to przed innymi to, że ani mowy być nie m oże o przeniesieniu na borów kę bagienną staropolskiej nazwy agrestu, rośliny w Polsce d z i k o n i e r o s n ą c e j (podkr. moje - B. M.); sprow adzonej w jej hodow lanych odm ianach ogrodow ych z południa, mającej w yraźnie kosm ate jag o d y i bardzo cierniste p ędy” (Bań 309).

W edług koncepcji Bańkowskiego: 1. staropolska naz w a agrestu mówi o je g o pochodzeniu z południa - „z terytorium dzisiejszej Rum unii najpraw do­ podobniej, bo mniej prawdopodobne, że sprowadzony został wprost z W łoch” (Bań 309); 2. zatem w lochyni znaczy 'rum uńska , w ołoska j a g o d a ' 7;

3 Por. S łS E V 132.

4 R o ś lin y p o lsk ie . O p isy i klu c ze do o zn a c za n ia w sz ys tk ich g a tu n k ó w ro ślin n a czy n io w ych

ro sn ą cy ch w P o lsce b ą d ź dziko, b ą d ź też zd z ic za ły ch lub c zę śc ie j h o d o w a n ych . O prać. W . S z a ­

fer, S. K u lc zy ń s k i. B. P aw ło w sk i. W arsz a w a 1967. 5 Jw . s. 308.

6 P or. R o ś lin y p o ls k ie s. 481.

7 C h o d z i o to, że w X V w. W toszyn i W lochyni były nazw am i o z n ac za jąc y m i zarów no m ie sz k ań c ó w Italii, ja k i R u m u n ii, a w cześn ie j także C y g an ó w z R um unii p rzy b y w ający ch . Por. B ań 310.

(3)

3. (w )łochynia 'b o ró w k a b a g ie n n a ’ pożyczona została z gw ar północno- -zachodnio-ukraińskich (ukr. dial. vołochynja 'b o r ó w k a b a g i e n n a ’ , 'c y g a ń s k a j a g o d a ’ , od starorus. Vołochyni 'R u m u n k a, C y g a n k a ') ; 4. w łochynią, tzn. c y g a ń s k ą jag o d ą nazwano borówkę bagienną, poniew aż ow ocam i tej rośliny chętnie żywili się Cyganie; 5. forma łochynia to skrót ukraińskiego

vołochynja.

Przedstawiwszy sw oją wersję etymologii (w )łochyni ja k o cygańskiej jag o d y , B ańkowski stara się usunąć wszystkie ew entualne trudności na drodze do przyjęcia tej hipotezy.

O jakie trudności chodzi? Po pierwsze, za tym, że (w )ło ch yn ia je st pożyczką z gw ar północno-zachodnio-ukraińskich miałby przem aw iać zasięg występowania tej nazwy w gwarach polskich - ograniczony do gw ar p o d la­ skich, w schodniom azowieckich i lubelskich. Taki właśnie zasięg geograficzny

(w )łochyni wiadom y jest autorowi „z dialektologii”8, ale w artykule A. Stef-

fena dotyczącym (w )łochyni, o czym niżej, je st wzm ianka, że ta n azw a b o ­ rówki bagiennej znana jest także w W ieluńskiem 9. Z daniem B ań kow skiego jest to informacja „niew iarygodna” , ponieważ on sam zna ten region n a j­

do kładniej10.

Po drugie, w dawnej ziemi sieradzkiej w ystępują takie nazwy topo- nimiczne, jak: Łochynia w parafii B orowno (dziś w gm inie M y k an ó w woj. częstochowskiego) i Łochyńsko w parafii R ozprza (dziś w gm inie R ozprza woj. piotrkowskiego), pośw iadczone od XV w. (Bań 311). Czy zatem nie n a ­ leżałoby jakoś powiązać tych toponim ów z nazw ą botaniczną? W edług B ań ­ kowskiego nie ma tu żadnego związku. N azw a m iejscow a Ł o chyn ia to z a p ew ­ ne derywat toponimiczny od stop. nazwy osobowej Łoch, czyli Ł ochyn ia oznacza wieś Łocha, a Ł ochyńsko to miejsce, gdzie była wieś Ł o ch y n ia (Bań 311).

Po trzecie, autor sam przyznaje, że „najsłabszą stronę tej koncepcji stanowi supozycja o wczesnym skojarzeniu (w świadom ości ludu wiejskiego ziem za- chodnioukraińskich) rośliny z koczownikam i cygańskim i, chętnie się ż y w ią­ cymi jej pożyw nymi ja g o d a m i” (Bań 311).

Żadnej z powyższych trudności nie udało się B ań kow skiem u usunąć. Po pierwsze, nie ma racji w sprawie zasięgu w ystępow ania (w )io ch yn i w gwarach

8 „A z d iale k to lo g ii w iadom o, że ta nazw a b o ró w k i b a g ie n n ej z n an a je s t ty lk o p o lsk im gw arom p o d lask im , w s ch o d n io m azo w ieck im i lu b e lsk im ” (B ań 310).

9 R o zw a ża n ia etym o lo g iczn e. 9. Pol. „ w ło c h y n ią " / / „ ło c h y n ia " "V accinium u lig in o su m ’. „Język P o lsk i” 4 8 :1 9 6 8 s. 137.

(4)

polskich. Z godnie z materiałam i Słow nika g w a r p olskich P A N XX nazwa ta w ystępuje nie tylko w gwarach podlaskich, w schodniom azow ieckich i lubel­ skich. I tak, poza M ałopolską wschodnią notowano j ą w Sieradzkiem (iuo%yńa, Lipnik sier), W ieluńskiem (o y y ń a , Przedmość wiel), Kieleckiem (u o y j ń e , L gota G aw ronna włoszcz), w M ałopolsce zachodniej, w ok. C zęsto­ chow y ( ło ch yn ia , Stradom), Z aw iercia (uoyyń a , Niegowa, Wojsławice), C h rza n o w a {oyjyńe, Płaza); na Śląsku, w ok. Tarnowskich Gór ((w )łochynia, H anusek-B oruszow ice), Lublińca (uo%yńa, Jędrysek), Opola (u oyyńa,

Schodnia). W gwarach północnopolskich nazwa ta zaświadczona jest nie tylko na P odlasiu i w schodnim M azowszu, ale także w ok. Płocka (vuo%ińe, P roboszczew ice), w z. dobrzyńskiej (vuo%eńe, K unowo lip; vuo%ińe, C zernikow o lip), w Borach Tucholskich (b ło y jń e , Krzywogoniec), w Mal- borskiem (v u o y jń e Górn M alb I 79); na Kaszubach, w ok. Chojnic (vuo%ińe // vuo% ini, Leśno, vuo%ine, Przytarnia, vuo%ińa, Olszyny), Kościerzyny (vuo% ińa, Trzebuń) i u Słow ińców (w ło ch in ia , w łochina LP W III 867). Zasięg w y stępow a nia (w )łochyni w gwarach polskich pozw ala wątpić, że mamy tu do cz ynienia z ukraińską pożyczką.

Po drugie, w sprawie interpretacji nazw miejscowych typu Ł ochynia trzeba przypom nieć, że za pom ocą przyrostka -ynji (-yn ja ) tworzono na terenie Słow iańszczyzny zachodniej nazwy toponimiczne (miejscowe i terenowe) nie tylko od nazw osobowych. Tworzono je także od a p e la ty w ó w i2. Toponimy urabiane od apelatyw ów mogły być tworzone bądź od przym iotników (por.

B ia łyn ia , nazw a m łyna we wsi Będzieszyn pod O dolanow em , D ob ryn ia , wieś

na południe od Jasła, L ichynia, wieś na Śląsku Opolskim), bądź od rzeczow ników (por. Tłokinia, wieś w Kaliskiem, W odynia, nazw a rzeki w ypływ ającej ze wsi W odynie w pow. S iedlce)13. A zatem nazwa toponi- m iczna Ł o ch yn ia m oże być deryw atem utworzonym albo od nazwy osobowej, albo od apelatywnej. Tej drugiej możliwości Bańkowski w ogóle nie rozpatruje, uchylając w ten sposób problem zamiast go rozwiązać.

Trzeciej z sygnalizow anych trudności (założenie, że nazwę określającą C yganów przeniesiono na borów kę bagienną, której owoce zjadają cygańscy koczow nicy) autor nie stara się żadnym argum entem pomniejszyć. Tym czasem m ożliw ość takiego skojarzenia „w świadom ości ludu w iejskiego” wydaje się

1' Z a d o sta rc z e n ie m i m ate ria łu ze S ło w n ik a g w a r p o lsk ic h P A N , d o ty cz ąc e g o w yrazu

(w )ło c h y n ia se rd ec z n ie d zię k u ję P ro fe so ro w i J. R e ic h an o w i, K iero w n ik o w i Z ak ład u D ialek to lo g ii

P A N w K rak o w ie.

12 O b s z e rn ie z ag a d n ie n ie to o m aw ia R. L ask o w sk i w a rty k u le K o n tyn u a n ty p r a s ło w ia ń s k ie g o p r z y r o s tk a *-ynji w ję z y k u p o lsk im . „Języ k P o lsk i” 4 2 :1 9 6 2 s. 171-187.

(5)

mniej praw dopodobna od tej, którą przyjm ow ał Sławski (przeniesienie nazwy agrestu na borówkę ze względu na fizyczne podobieństwo).

Jest jeszcze czwarta, najpoważniejsza trudność, której B ańkow ski nie dostrzegł, a która dyskwalifikuje całą jego koncepcję. P rzypom nę, że podobnie ja k Sławski, chociaż na innej podstawie, widział autor zw iązek m iędzy staropolską nazwą agrestu (w łochyni) i nazw ą borówki bagiennej. Są to, je g o zdaniem, „dwie etym ologicznie identyczne, ale niezależnej naw zajem , osobnej genezy językow ej nazwy botaniczne” (Bań 311). E tym ologicznie identyczne, bo nazwa agrestu, w łochyni to 'w o ło s k a j a g o d a ’ , w ołoska ja g o d a = cygańska jag o d a ’borów ka b a g ie n n a ’ . R zecz je d n a k w tym, że agrestu nie s p ro w a ­ dzono do Polski ani z Rumunii, ani z Włoch. Jest to roślina rodzim a, p ier­ wotnie dziko po lasach rosnąca. W książce Szata roślinna P olski pod red. W. Szafera i K. Z arzyckiego czytamy: „W średniow ieczu był w P olsce z w y ­ czaj zawieszania w oknach gałązek dziko po lasach rosnącego agrestu, «by do domu nie dopuszczać czarów». Z jego jagód, zw anych niedojrzałym i w i­ nogronami, robiono wino; świeży sok używ ano zamiast octu. Od X V w. krza­ ki agrestu sadzono w Polsce koło dom ów [...] Kilka sadzonych j e g o odm ian nie różniło się wiele od rosnących dziko. Zw iększenie jag ó d i o trzym anie w hodowli licznych odmian ogrodowego agrestu, pochodzących od dzikiego g a ­ tunku Ribes grossularia, dokonało się dopiero w drugiej połow ie X V III i w XIX w .” 14

I tak znaleźliśmy się w punkcie wyjścia. Nadal nie je s t ja sn y zw iązek między stp. nazwą agrestu (w łochyni) i n azw ą borówki bagiennej ((w )ło -

chynia). Co do nazwy agrestu nie m a żadnych przeszkód, by uznać e ty m o ­

logię B rucknera (zresztą jedyną, opartą na realnych podstaw ach), zgodnie z którą w łochyni m otyw ow ana je st przym iotnikiem w łochaty. Ale co z (w )ło-

chynią 'b o r ó w k ą b a g ie n n ą ’ ?

W sprawie etymologii nazwy tej rośliny pisał swego czasu na łam ach „Języka Polskiego” Steffen w cyklu R ozw ażania e t y m o lo g ic z n e 15. P rz e d ­ stawił tam następującą hipotezę: 1. z ow oców borówki bagiennej w ytw arzano napój a lk o h o lo w y 16, 2. dlatego roślinę tę nazyw a się w W ielkopolsce

szalejem , na Warmii szalonką, na Suwalszczyźnie i w A u g u sto w sk iem p ija - n ic ą xl, 3. ukr. hluchyńa („z nie poświadczonej dotąd form y *hłuhyna 'p ijak ,

14 T. 1. W arszaw a 1972 s. 6 02-603. 15 Jw . s. 136-138.

16 O tym , że tak ie w y k o rz y stan ie ow o có w tej ro ślin y znane je s t i d ziś, ś w ia d c z ą m ate ria ły

S ło w n ik a g w a r p o lsk ic h PAN. Por. np.: vto%ina g a tu n e k ja g ó d , b iały c h w śro d k u , k tó ry m i m ożno są u p ić ' (G o łąb puł), z u o ^ y ń e iezd d o b re v in o (Ję d ry se k lu b i) .

17 T o tłu m aczy , d laczeg o z tych w ła śn ie teren ó w nie m a w m a te ria ła c h S ło w n ik a g w a r

(6)

p i j a n i c a ’ ”) naw iązuje do pow szechnego na Ukrainie dźw iękonaśladow czego

hłu, htu, M u (odgłos picia wódki z butelki); 4. w ystępująca w Lubelskiem,

n iejasna etym ologicznie (w )łochynia tłumaczy się jako pożyczka z ukr.

M uchyńa, 5. form a w łochynia (< łochynia) pow stała „najwidoczniej przez

adideację do pośw iadczonego od XV w, stpol. w łochaciny 'a g r e s t ’” (Steff 138).

K o nc epcja S teffena spotkała się ze zdecydow aną dezaprobatą zarówno ze strony S ław skiego (uznał j ą za nie opartą na realnych podstawach), ja k i B ańko w sk ieg o („to hipoteza raczej czysto fantastyczna niż etym ologiczna”).

M oim zdaniem koncepcja ta, m im o że generalnie błędna, zasługiwała na więcej uwagi. Przede wszystkim dlatego, że sugerowała, iż form ą wyjściową m oże być łoch ynia (a nie w łochynia, j a k przyjm ow ał Sławski i Bańkowski), co w konsekw encji oznaczałoby porzucenie myśli, że etym ologia (w )łochyni pozostaje w ścisłym zw iązku z etym ologią stpol. w łochyni 'a g r e s t u ’ .

Przyjęcie ja k o wyjściowej formy łochynia skłania do zw eryfikow ania stan o w isk a B ańkow skiego w sprawie ew entualnego pow iązania nazwy bota­ nicznej z nazw am i toponim icznym i. I nie tylko o dwie, podane przez autora, stpol. nazw y miejscowe: Ł och ynia i Łochyńsko tutaj chodzi. W Słow niku

g eo g ra ficzn ym K rólestw a p o lskieg o i innych krajów słow iań skich są takie

toponim y, jak: Ł ochów (nad rzeką R awką), Ł ochów ek (pow. rawski), Łochnica (m iasto nad rzeczkami: Sulicą i Łochnicą), Ł ochnica (prawy dopływ Suły),

Ł ochw a (prawy dopływ D n ie p r u )18. W spólną cechą tych nazw jest to, że

o zn a cza ją albo zbiorniki wód, albo miejsce blisko wody położone.

N a K aszubach łochew to ' nizina między dw om a jezioram i, w której kiedyś była w o d a ’ . Ło%ev, -%vi to nazw a pola między jezioram i Białym, Kłodnem i R ek o w sk im w C hm ielnie (SłSE V 130). W edług Sławskiego mam y tu do c z ynie nia ze starą pożyczką niem iecką (por. niem. dial. pruskie lachę:lakę ż., ran. la ch en :la ken 'm a łe naturalne odpływy w ód z nizin, k a ł u ż a ’ , śrwniem.

lachę 'k a łu ż a , teren b a g n is ty ’ ). Dodam, że jezioro pod W ielem nazyw a się B ło xó v ko , a notow ana w W ielu nazw a borówki bagienniej ma postać

bło-19 %ina .

R ekapitulując, m ożna powiedzieć, że: 1. wiele nazw toponim icznych (z m orfe m e m łoch- w temacie) oznacza zbiorniki wód lub teren (obiekt) blisko w ody położony, 2. borów ka bagienna rośnie na torfow iskach i w borach b ag ie n n y c h “"0, 3. przyjm ując ja k o w yjściow ą formę łochynia, stwierdzamy

18 W a rsz a w a 1888.

'•9 Por. S y c h ta S ł I 43. P o r. też w y m ien io n ą w cześn iej form ę: h ło zy ń e ze w si K rzy w o g o n iec p o d T u ch o lą.

20 „W s tre fie g ra n ic zn e j, o b fitu ją ce j w je z io ra i to rfo w isk a , z w ła s zc za p rz ejśc io w e i w y s o k ie , w y k s zta łc o n y je s t w typ o w ej i b o g atej flo ry sty c z n ie p o sta ci b ó r b ag ien n y , w któ ry m

(7)

obecność tego sam ego co w nazw ach topo nim iczn ych m orfem u loch-, 4. za pom ocą sufiksu -ynja tw orzono nazw y ch arak tery sty czn e (w sk azu jące na k o n ­ kretną, nie relatyw ną, cechę nazyw anego przed m iotu ), n ajczęściej nazw y roślin lub nazw y przestrzenne*1, 5. budow a słow otw órcza nazw y b o rów ki bagienn ej

łoch-ynia podpow iada, że nazw a ta oznacza roślinę z w odą, w odnym teren em

zw iązaną. Innym i słow y łochynia to tyle sam o, co roślina bagienna.

R O Z W IĄ Z A N IE S K R Ó T Ó W

Bań - A. B a ń k o w s k i . K ło p o ty e ty m o lo g ic zn e z n a zw ą b o ta n ic zn ą łochynia. „ P o rad n ik Ję z y k o w y ” 1986 z. 5 s. 3 0 6 -3 1 3 .

G órn M alb - H. G ó r n o w i c z . D ia lek t m a lb o rski. G d a ń sk 1967. LPW - F. L o r e n t z. P o m o ra n isc h e s W ö rte rb u ch . B e rlin 1958-1973. SE - A. B r ii c k n e r. S ło w n ik e ty m o lo g iczn y ję z y k a p o lsk ie g o . W a rsz a w a

1974.

SłS E - F. S ł a w s k i . S ło w n ik e ty m o lo g iczn y ję z y k a p o ls k ie g o . K rak ó w 1952-S y ch ta 1952-Sł - B. S y c h t a. S ło w n ik g w a r k a szu b s kic h n a tle k u ltu r y lu d o w ej.

W ro cław 1967-1973.

R o zw iązan ie skró tó w b y ły ch nazw p o w iatów kiel - k iele ck i

lip - lip n o w sk i lubi - lu b lin ieck i p u ł - puław ski sie r - sierad zk i w ło szc z - w ło szczo w sk i

o b o k m chów [...] panują: V accin iu m u lig in o su m , L ed u m p a lu stre , E rio p h o ru m v a g in a tu m i in .”

(Szata ro ślin n a P o lski t. 2 s. 172).

(8)

O N C E A G A IN A B O U T T H E T R O U B L E S O M E E T Y M O L O G Y O F T H E N A M E LO CH YN1A

S u m m a r y

In th e p re sen t p a p e r the a u th o r p u ts fo rw ard a new p ro p o sal o f the ety m o lo g y o f the b otanic n am e to ch y n ia 'v a c c in iu m u lig in o s u m '. T h u s she e nters a d iscu ssio n w ith w hat has been se ttle d so fa r in this m atter: by F. S ław sk i, nam ely th at (w )lo ch yn ia ow es its nam e to young tw ig s w h ich are sh ag g y (h airy ) (S IS E V 132), 2. by A. B ań k o w sk i w ho claim s th at (w )to ch yn ia m ean s G y p s y ’s (w o ło sk a in P o lish ) berry , sin ce G y p sies fed on the fru it o f th is p lan t (JP 1986 pp. 3 0 6 -3 1 3 ), 3. by A. S teffen w ho says th at (w )lo ch yn ia is a b o rro w in g from the U krainian

h lu ch y ń a and m eans 'd r u n k a r d ' (JP 1968 pp. 136-138), by B. M atu szczy k w ho p roves that to ch y n ia (reg a rd in g w lo ch y n ia as a se co n d ary nam e) m eans as m u ch as 'b o g g y ', b e cau se w e

m ean h e re a p la n t w h ich g ro w s in p e at b o g s and in b o ggy fo rests. T he m o rp h em e toch- w hich w e co m e a cro ss in such to p o n y m ie nam es as Ł o ch yń sko , Ł o ch yn ia , Ł o c h ó w e k , Ł o ch n ica d e n o tin g w a te r tan k s o r sites situ ated n earb y w a ter (cf. M id d le-H ig h G erm an la ch e 'p o o l, b o g g y a r e a ') , and the suffix -yn ja , p re sen t in th is nam e, served m o st o ften to crea te the nam es o f p lan ts.

Cytaty

Powiązane dokumenty

(s. Napisana jest ładnym, potoczystym językiem. Niekiedy staje się po części reportażem wpadającym w styl popularyzatorski. Autor logicznie i klarownie prowadzi myśl

O roli i znaczeniu Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo- Wschodnich Rzeczypospolitej, a także innych kresowych stowarzyszeń w społeczno-kul- turalnym

Jako przykład przywołuje słowo orphan (‘sierota’), którego znaczenie można najlepiej pokazać, posługując się sceną obejmującą środowisko przeciętnego dziecka,

Rozpatrując ten problem, należy wyodrębnić trzy jednostki: „XD” jako emotikon, który nadal jest stosowany w komunikacji, „iksde” oraz „XD” jako dwa warianty zapisu

Na poziomie 0,7-0,9 m odsłonięta została warstwa brunatnoczarnej ziemi, zawierająca sto- sunkowo dużą ilość szczątków drewna w postaci szczap i wiórów, 2 fragmenty

In analyzing two marginal glosses in the so-called Sreć- ković Gospel in the context of some anti-Bogomil Slavic and Byzantine texts, the article attempts to establish the

Dalsza część posiedzenia tej sekcji zaczęła się od prelekcji dr Marty Kac- przak z Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.. Referentka przeprowadziła ana- lizę lwowskich edycji