• Nie Znaleziono Wyników

Twórczość techniczna robotników w przedsiębiorstwie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Twórczość techniczna robotników w przedsiębiorstwie"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S FOLIA SOCIOLOGIC A 4, 1982

A ndrzej Gniazdowski *

TWÓRCZOŚĆ TECHNICZNA ROBOTNIKÓW W PRZEDSIĘBIO RSTW IE

Twórczość techniczna określana najczęściej m ianem wynalazczości i racjonalizacji stanow i tę sferę aktyw ności społecznej, która tak w w y-m iarze poszczególnych zakładów produkcyjnych, jak społeczeństw a glo-balnego uznaw ana jest za szczególnie cenną. Je st ona bowiem, w sytuacji wysoko rozw iniętych społeczeństw , jednym z podstaw ow ych czynników w aru n k u jący ch dalszy rozw ój społeczno-gospodarczy.

Na gruncie polskim wynalazczość i racjonalizacja są przedm iotem stałej i ciągle w zrastającej uw agi władz politycznych i gospodarczych k raju . Znalazło to w yraz n ajp ierw w k o n sty tu cy jn ej zasadzie, iż „Polska Rzeczpospolita Ludow a szczególną opieką otacza inteligencję tw órczą — pracow ników nauki, ośw iaty, lite ra tu ry i sztuki oraz pionierów postępu technicznego, racjonalizatorów i w ynalazców ” (art. 77 K o nstytucji PRL). W ysoką ran g ę twórczości technicznej pracow ników uspołecznionej gospo-darki podkreślały kolejne zjazdy PZPR . W 1972 r. zostało opracow ane i w form ie sejm ow ej ustaw y w prow adzone w życie nowoczesne praw o wynalazcze, stw arzające korzystne dla rozw oju tego rodzaju aktyw ności przepisy praw ne.

Szczególnie pożądana społecznie jest aktyw ność wynalazcza i racjo -nalizatorska realizow ana przez szerokie rzesze pracow nicze w zakładach pracy, w tym specjalnie przez robotników . Chodzi o to, by twórczość techniczna nie ograniczała się do w ąskiej g ru p y specjalistów , ale by stała się szerokim .ruchem społecznym angażującym pomysłowość i dośw iad-czenie m ożliw ie w szystkich pracow ników przedsiębiorstw .

Przedm iotem analizy w a rty k u le są niektóre zagadnienia udziału ro-botników w tw orzeniu i doskonaleniu techniki. P roblem ten jest w art rozważenia głów nie z tej racji, że robotnicy — podstaw ow y trzon załóg p ra -cowniczych stanow ią — ze względu na swoje doświadczenia praktyczne i specyficzny, w łaściw y im z ra c ji bezpośredniego zaangażow ania w

(2)

cesy produkcyjne, p u n k t widzenia — niezw ykle cenny potencjał tw órczy w dziedzinie wynalazczości. Potencjał ten pow inien być w jak n ajszer-szym zakresie, w sposób system atyczny i planow y w ykorzystyw an> w przedsiębiorstw ie.

A naliza zostanie przeprow adzona w trzech podstaw ow ych punktach. Rozważone więc n ajp ierw zostaną możliwości twórczości technicznej ro -botników w w arunkach zaaw ansow anej techniki, następnie problem po-zaekonom icznych fu n k cji wynalazczości robotniczej, w końcu — pewne aspekty kierow ania tą sferą aktyw ności pracow niczej w przedsiębior-stwie.

Analiza k o n centruje się na kategorii robotników . Należy jednak pa-m iętać, że niektóre ze stw ierdzeń a rty k u łu pa-m ają walor ogólniejszy i od-noszą się do wynalazczości pracow niczej w ogóle.

1. POJĘCIE TWÓRCZOŚCI TECHNICZNEJ ROBOTNIKÓW

Twórczość w ogóle jako szczególny rodzaj aktyw ności ludzkiej określa się jako „aktyw ność przynosząca w ytw ory dotąd nieznane, a zarazem społecznie w artościow e” *. W przypadku twórczości technicznej są to w y-tw ory z dziedziny techniki.

Zgodnie z polskim praw em w ynalazczym 2 w yróżnia się trzy podsta-wowe kategorie w ytw orów będących efektem tw órczych działań technicz-nych: 1) w ynalazki, 2) w zory użytkow e, 3) p ro je k ty racjonalizatorskie. Ze względu na to, że w przepisach praw nych wszelka działalność w za-kresie ich tw orzenia jest określona u nas jako „działalność w ynalazcza”, określam y je w szystkie generalnie jako „p ro jek ty w ynalazcze” .

W edług a rt. 10 U staw y o wynalazczości w ynalazkiem jest nowe roz-w iązanie o ch arakterze technicznym , nie roz-w ynikające roz-w sposób oczyroz-wisty ze stanu techniki i mogące nadaw ać się do stosow ania . „W zorem u ż y t-kow ym ” wg 73 a rt. tejże ustaw y jest „nowe i użyteczne rozw iązanie o charakterze technicznym , dotyczące kształtu, budow y lub zestawienia przedm iotu o trw ałej postaci. „ P ro jek t racjo n alizato rsk i” określony jest przez 79 art. ustaw y jako „nowe i m ogące nadaw ać się do stosow ania w jednostce gospodarki uspołecznionej rozw iązanie o ch arakterze tech-nicznym lub techniczno-organizacyjnym nie będące w ynalazkiem lub

wzorem użytkow ym ”.

We w szystkich trzech w yróżnionych rodzajach projektów w

ynalaz-1 Z. P i e t r a s i ń s k i , Myślenie twórcze, Warszawa ynalaz-1969, s. ynalaz-10.

(3)

czych cechą definiującą jest „now ość” rozw iązania. Nie w nikając w szcze-góły należy tu powiedzieć, że w najw iększym stopniu w ym aganie „no-w ości” m uszą spełniać „„no-w ynalazki” i „„no-w zory użytko„no-w e” „no-w najm niejszym „p ro jek ty racjo n alizatorskie” . Bardzo charak tery sty czn e są k ry te ria no-wości, któ ry ch spełnienia w ym aga się przez te ostatnie. W edług art. 80 ustaw y p ro je k t racjo n alizato rsk i uw aża się za uspraw inienie nowe, jeżeli „w jednostce gospodarki uspołecznionej, w k tó rej został zgłoszony, nie był uprzednio zgłoszony przez inną osobę lub nie był stosow any”. Co w ię-cej stw ierdza się tam dalej, że p ro je k t racjonalizatorski może rów nież polegać na „tw órczym przystosow aniu znanego rozw iązania do potrzeb jednostki gospodarki uspołecznionej”.

Należy zwrócić uw agę, że w e w szystkich trzech rodzajach projektów wynalazczych w yłącznym lub podstaw ow ym przedm iotem udoskonalenia jest technika. U spraw nienia czysto organizacyjne nie są objęte praw em w ynalazczym .

Tw órcy lub w spółtw órcy p ro je k tu wynalazczego przysługuje, na w a-ru n k ac h ustalonych w ustaw ie, odpow iednia ochrona jego praw a u to rskich oraz praw o do w ynagrodzenia. Istotne ograniczenia u p raw nień au -torskich w ynikają z fak tu , gdy tw órca opracow ał p ro je k t na zlecenie lub przy pomocy jednostki gospodarki uspołecznionej, lub gdy p ro jek t został zgłoszony przez pracow nika takiej jednostki w zakresie jej działalności i w zw iązku z jego zatrudnieniem w tej jednostce. W ynalazczość realizo-w ana realizo-w ty ch okolicznościach określana jest realizo-w ustarealizo-w ie jako „realizo-w ynalaz-czość pracow nicza”. P rak tycznie rzecz biorąc w w arunkach naszej uspo-łecznionej gospodarki praw ie cała aktyw ność w ynalazcza m a c h arak ter pracow niczy. Ogólne rozm iary i dynam ikę w ynalazczości pracow niczej w Polsce na przestrzeni la t 1960— 1976 przedstaw ia tab. 1.

T a b e l a 1 Wynalazczość pracownicza w Polsce w latach 1960—1976

Lata

Projekty wynalazcze w tys. przyjęte w roku

sprawo-zdawczym do: Projekty zasto-sowane (łącznie z projektami zgłoszonymi w latach po-przednich) rozpatrzenia stosowania (z ro-ku sprawo-zdawczego) 1960 83,5 53,6 42,7 1965 136,5 90,2 74,3 1970 209,6 138,4 120,8 1975 282,7 187,8 171,0 1976 268,7 179,0 168,6 Ź r ó d ł o : R o c z n i k s t a t y s t y c z n y 1977, W a r s z a w a 1977, t a b l . 26(545), s. 358.

(4)

Ja k w skazuje tabela, na przestrzeni 17 analizow anych la t obserw uje się w Polsce stosunkow o dużą dynam ikę w zrostu aktyw ności w ynalazczej tak w liczbach bezw zględnych jak w zględnych, z niepokojącym jednak załam aniem tego pozytyw nego tren d u w 1976 r. G dyby przyjąć poziom wynalazczości w 1960 r. za 100, to w 1965 r. wzrost w yraził się liczbą 163, w 1970 r. — 251, w 1975 r. —»321. Procentow e przyrosty w okresach 5-letnich ilości zgłoszonych projektów kształtow ały się następująco w la-tach: 1960—1965 — 63,4%, 1965— 1970 — 65,1%, 1970— 1975 — 74,1%. Jeżeli odniesiem y ilość zgłaszanych projektów w ynalazczych do przecięt-nej ilości zatrudnionych w danym roku w gospodarce uspołecznioprzecięt-nej, to okaże się, że w 1965 r. 1 p ro je k t w ynalazczy przypadł średnio na 84 za-trudnionych, w 1965 r. na 61, w 1970 r. na 47, w 1975 r. na 41, w 1976 r. na 44.

2. TWÓRCZOŚĆ TECHNICZNA ROBOTNIKÓW W WARUNKACH NOWOCZESNEJ TECHNIKI

Problem możliwości technicznej twórczości robotników w w arunkach nowoczesnej, wysoce skom plikow anej i dynam icznie zm ieniającej się techniki jest przedm iotem d y s k u s ji3. Nie wchodząc w jej szczegóły, należy powiedzieć, że nowoczesna technika stw arza niew ątpliw ie nowe j a -kościowo w arunki rozw oju w ynalazczości społecznej, robotniczej zaś w szczególności. Jej c h a ra k te r (ścisły związek, z nauką) powoduje, że jest ona m ało podatna na uspraw nienia ze stro n y nieprofesjonalnych w y n a-lazców i racjonalizatorów . O pracow anie w artościow ych udoskonaleń współczesnej techniki staw ia przed potencjalnym i tw órcam i znacznie w yższe w ym agania niż to m iało m iejsce w przeszłości. W ym agania te d o ty -czą głównie ich poziomu przygotow ania zawodowego w dziedzinie teorii, jak też um iejętności rozw iązyw ania problem ów , projektow ania itd. Sa-ma pomysłowość i doświadczenie praktyczne przestają w ystarczać jako sam odzielne czynniki twórczości w ynalazczej. Poza tym coraz m niejsze szanse ma dziś sam otnie pracujący w ynalazca i racjonalizator. Konieczna jest praca w zespołach gru p u jący ch ludzi o różnych specjalizacjach.

Dane em piryczne w skazują, że w Polsce dynam iczny postęp technicz-ny nie elim inuje robotników z działalności w ynalazczej. Przeciw nie, ich pozycja w ydaje się naw et tu um acniać. Procentow y udział robotników

3 A. D i n t e r, Pracowniczy ruch racjonalizatorski jako jedno ze źródeł postępu

technicznego w przemyśle, [w:] Zmiany społeczne i postęp techniczna, pr. zbiór, pod

red. B. G a ł ę s k i e g o , Wrocław—Warszawa—Kraków 1971, s. 78—79; T. S z c z e -p a n e k , Wynalazczość -pracownicza czynnikiem -postę-pu technicznego, Warszawa 1976, s. 3—5, 20, 51 i n.

(5)

w całej zbiorowości w ynalazców i racjonalizatorów k sz ta łtu je się na po-ziomie ok. 40—50% z tendencją zwyżkową. Tak np. w 1973 r. udział ten wynosił 42,6%, a w 1974 r. 45,6% 4.

Zagadnienie zw iązku postępu technicznego i aktyw ności w ynalazczej robotników stało się przedm iotem py tan ia w ankiecie skierow anej w r a -m ach badań przeprow adzonych przez T. Szczepanka do 598 pracow ników (racjonalizatorów i w ynalazców , ak ty w u społecznego oraz k a d ry kierow -niczej) przedsiębiorstw w przem yśle m otoryzacyjnym . Okazało się, że 46,3% odpow iadających uznało, że zw iązek ten m a c h a ra k te r pozytyw ny. Opinie przeciw ne w yraziło 18% zapytanych, 27% natom iast uznało, że zależy to od poziomu kw alifikacji robotników , pozostali (8,7%) nie udzie-lili odpowiedzi na to pytanie. Rozkład odpowiedzi sam ych w ynalazców i racjonalizatorów jest zbliżony do rozkładu ogólnego. C harakterystyczne jest stanow isko k ad ry kierow niczej, z k tó rej dokładnie '/з udzieliła odpo-wiedzi pozytyw nej, tylko 9,3% — negatyw nej i aż 57,3% wskazało na kw alifikacje jako czynnik decydujący w tej kw estii. W ielce istotne dla naszej analizy jest tak generalnie u kierow nictw a zaakcentow anie roli kw alifikacji jako czynnika w podstaw ow y sposób określający aktyw ność wynalazczą w w arunkach postępu technicznego 6.

W ynalazcza aktyw ność robotników może przejaw iać się, bądź to sa-modzielnie, gdy są oni tw órcam i lub w spółtw órcam i projektów w ynalaz-czych, bądź niesam odzielnie, gdy uczestnicząc w produkcyjnych próbach now ych rozw iązań technicznych obcego au to rstw a zgłaszają pod ich a d re -sem często bardzo istotne, bo w ynikające z bogatych praktycznych do-świadczeń, uw agi i spostrzeżenia. W tym drugim p rzypadku chodzi o w spółpracę robotników z personelem inżynieryjno-technicznym w łas-nego przedsiębiorstw a, zwłaszcza z kom órek projektow ych czy z działów badaw czo-rozw ojow ych, a także o w spółpracę z p ro jek tan tam i i badacza-mi z sam odzielnych in sty tu tó w badaw czych.

W ydaje się, że należałoby szczególnie mocno zaakcentow ać spraw ę rozw ijania niesam odzielnej form y aktyw ności w ynalazczej robotników . N aw et najw yższej klasy specjalista techniczny może z pożytkiem zdys-kontow ać w sw ojej pracy p raktyczną wiedzę bezpośredniego w ytw órcy — robotnika. Tym czasem profesjonalna pewność siebie inżynierów czy n a u -kowców izoluje ich często od robotników z oczywistą szkodą dla ostatecz-nych efektów ich w ysiłku twórczego. Odpowiednio zaplanow any udział robotników w pracy badaw czo-rozw ojow ej czy projektow ej pow inien być

4 T. S z c z e p a n e k , Ekonomiczno-organizacyjne warunki kształtujące rozw ój

wynalazczości w przedsiębiorstwie p rze m ys ło w y m (referat powielony na sympozjum

nt. „Naukowe postawy w ynalazczości czynnikiem w ykryw ania rezerw w ruchu wynalazczym ”, Łódź 1976).

! S z c z e p a n e k , Wynalazczość..., s. 112, tabl. 21.

(6)

regułą i zasadą, a nie w yjątkiem potw ierdzającym regułę izolacji w za-jem nej.

/..upełnie specyficzną form ą aktyw ności robotników w zakresie u spra-wnienia techniki jest to, co można by nazwać „racjonalizacją niekw alifi- kow aną . Chodzi o pom ysły uspraw nień dotyczących przede w szystkim własnego stanow iska pracy, które jednak w św ietle przepisów nie kw alifik u ją się naw et jako „p ro jek ty racjonalizato rsk ie” . Dotyczą one z r e -guły rzeczy drobnych, najczęściej pew nych niepraw idłow ości w urządzeniach procesów technologicznych, m etodach obróbki, które jednak u tru d -niają robotnikow i dobre w ykonanie pracy. Tego rodzaju pom ysły nie są na ogół — ze względu na sw oją niew ielką wagę — zgłaszane sam orzut-nie kierow nictw u. Celowe jest dlatego podejm ow aorzut-nie z jego stro n y od-pow iednich akcji w tym względzie w ram ach całego przedsiębiorstw a, czy poszczególnych jego w ydziałów e.

W uzupełnieniu tego, co pow iedzieliśm y wyżej na tem at form a k ty w -ności w sferze najszerzej rozum ianej wynalazczości należałoby wspomnieć o w ystępującym u nas zjaw isku tzw. cichej racjonalizacji. „Cichą racjo -nalizacją” nazyw a się uspraw nienia techniczne w prow adzane przez robot-ników na w łasnych stanow iskach roboczych, niekiedy w sposób bardzo istotny ułatw iające i uspraw niające ich pracę, któ ry ch jednak nie zgła-szają oni jako wniosków' racjonalizatorskich w trybie przew idzianym p rze-pisami. P o stęp u ją przy tym w ten sposób najzupełniej świadom ie i celo-wo. Pew ne rodzaje uspraw nień okazują się dla nich niekiedy bardziej korzystne, gdy eksploatują je na w łasną rękę przez długie okresy czasu niż wówczas, gdyby zgłosili je kierow nictw u i jednorazow o uzyskali od powiednie w ynagrodzenie. Badania em piryczne potw ierdziły w ielokrotnie w naszych przedsiębiorstw ach tego rodzaju p r a k ty k i7.

3. SPOŁECZNE FUNKCJE WYNALAZCZOŚCI PRACOWNICZEJ (ROBOTNICZEJ)

Podstaw ow ą i najbardziej jakby oczyw istą funkcją najszerzej rozu-m ianej twórczości technicznej pracow ników przedsiębiorstw a w ydaje się 6 Tzw. „kampania usuwania przyczyn błędów i usterek” stanowi jeden z eta-pów wprowadzania metody pracy bezusterkowej. Daje ona znakomite efekty w przedsiębiorstwach amerykańskich. Warto zauważyć, że aż ok. 90% zgłaszanych w tego rodzaju kampaniach przyczyn błędów i usterek jest usuwanych przez bez-pośrednich zwierzchników robotników czyli mistrzów. Są to w ięc z reguły sprawy raczej drobne, które przeszkadzały w pracy, nie na tyle jednak, by w normalnej sytuacji zgłaszać się z nim i do kierownictwa. Zob. J. F. H a 1 p i n, Zero defektów.

S yste m pracy bezusterkow ej, Warszawa 1974, s. 110, 347—348.

7 J. S o l a r z , Postęp techniczny w przedsiębiorstwie przem ysłow ym , Wrocław 1972, s. 179—181.

(7)

być przede w szystkim jej funkcja ekonom iczna zw iązana z w ym iernym i efektam i gospodarczym i zastosow anych projektów w ynalazczych (wzrost w ydajności pracy, obniżenie kosztów producji itd.). Ekonom iczny w ym iar pracow niczych uspraw nień technicznych jest p rz y tyym tak n a rz u -cający się, że kierow nictw a przedsiębiorstw skłonne są niekiedy wręcz go absolutyzow ać nie dostrzegając innych, niem niej istotnych z p u n k tu widzenia celów socjalistycznego zakładu pracy w artości ru c h u w ynalaz-czego załóg.

Pozaekonom iczne funkcje pracow niczej aktyw ności w zakresie tw orzenia i doskonalenia techniki proponujem y nazyw ać tu funkcjam i sp o łecznymi. Mówiąc o społecznych funkcjach wynalazczości m am y na m y -śli to, że przyczynia się ona do realizacji w ażnych dla przedsiębiorstw a jako in sty tu cji oraz dla poszczególnych jego pracow ników i ich g ru p — w artości i celów o charakterze niem aterialnym .

A naliza społecznych funkcji wynalazczości rozp atry w an a w szerszej perspektyw ie złożonych, nie tylko ekonom icznych, celów socjalistycznego przedsiębiorstw a, dostarcza dodatkow ych argum entów za planow ym i m o-żliwie najszerszym rozw ijaniem ru ch u wynalazczego. W ynikają z niej też określone wnioski co do sposobu kierow ania i organizow ania w ynalaz-czości w zakładzie pracy.

W a rty k u le problem zostanie przedstaw iony w odniesieniu do w yna-lazczości pracow niczej w ogóle. Jego relatyw izacja do robotników nie w ydaje się celowa ze w zględu na b rak w yraźnej ich specyfiki pod tym względem . P rzede w szystkim należy, podkreślić, że wynalazczość pracow -nicza jest jedną z form realizacji podstaw ow ej dla socjalistycznego przedsiębiorstw a zasady w spółgospodarzenia zakładem pracy. Je st ona przejaw em zaangażow ania się w spraw y zakładu, przejaw em spontanicz-nym , nie w ym uszospontanicz-nym i konkretspontanicz-nym . S tąd też trafn ie w skazuje się na nią jako na w skaźnik integracji pracow ników z p rze d sięb io rstw e m 8. Równocześnie aktyw ność w tym zakresie jest czynnikiem dodatkow o w zm acniającym integrację pracow nika z zakładem .

Badania em piryczne na tem a t czynników skłaniających pracow ni-ków do podejm ow ania działalności w ynalazczej w ykazały, że u w ięk-szości z nich dom inują m otyw y, które m ożna by określić jako prospo-łeczne. P o d ejm ują oni w ysiłek opracow ania projektów w ynalazczych, jak sami deklarują, przede w szystkim w celu usunięcia istniejących tru d n o -ści w ystępujących w produkcji, zaoszczędzenia m ateriałów i energii, po-p raw ienia jakości wyrobów, po-polepo-pszenia w arunków bezpo-pieczeństw a i h i-gieny pracy.

W edług badań przeprow adzonych przez E. Talejkę tego rodzaju mo-8 G. F r i e d m a n n , Maszyna i człowiek, Warszawa 1960, s. 33mo-8.

(8)

ty w y jako głów ne w ym ieniło 64% badanych przez niego w ynalazców i racjonalizatorów u. Podobną orientację stw ierdził rów nież J. T ulski na podstaw ie badań przeprow adzonych w Hucie „W arszaw a”, gdzie 67,2% respondentów jako podstw owe pobudki sw ej aktyw ności wynalazczej wskazało m otyw y zorientow ane na zakład pracy (przede w szystkim chęć popraw y w arunków bhp oraz potrzeby produkcyjne zakładu) 10.

C harakterystyczne, że rów nocześnie m otyw y, k tó re można by nazwać egoistycznym i czy osobistym i, w szczególności chęć otrzym ania nagród, w ym ieniane są przez nich zdecydow anie rzadziej, a jeżeli to na dalszym planie. W p rzypadku badań E. T alejki m otyw y osobiste jako główne w y-m ieniło tylko 15% badanych n , u J. Tulskiego o ay-m bicji osobistej wspo-m niało 13%, a o dodatkow ywspo-m w ynagrodzeniu 34,9% 12.

W ynalazcy b y liby więc tą kategorią pracow ników , k tórzy w szczegól-ny sposób zorientow ani są na zakład, na jego potrzeby i k tórzy gotowi są podjąć dodatkow y i dobrow olny w ysiłek, by potrzebom tym zaradzić. „ Jest to [...] grupa pasjonatów swego zawodu, swojej fabryki, sw ojej b ran ż y ” — ja k to określił działacz ru c h u racjonalizatorskiego w jednej z polskich h u t 13.

Z kolei pracow nicza aktyw ność w ynalazcza to szansa na kształtow a-nie nowego, a-niezw ykle cennego w w aru n k ach współczesnego przedsiębiostw a przem ysłow ego, w zoru pracow nika. Pierw szą jego cechą jest o tw a r-tość na innow acje, specjalnie uspraw nienia techniczne. Pracow nicy, którzy sam i opracow ują innow acje, są też niew ątpliw ie bardziej podatni na p rz y -jęcie innow acji w prow adzonych przez kierow nictw o zakładu. W ynalazcy są niejako n a tu ra ln y m i sprzym ierzeńcam i now atorów w prow adzających w zakładzie nowości na szerszą skalę. W w arunkach dynam icznego postę-pu technicznego, gdy innow acje w przedsiębiorstw ie są zjaw iskiem czę-stym , tego rodzaju sprzym ierzeńcy są bardzo pożądani.

D rugą cechą nowego wzoru pracow nika kształtującego się pod w p ły -wem działalności w ynalazczej jest otw artość na w spółpracę z innym i. W spółczesna wynalazczość pracow nicza, która w coraz w iększym stopniu nabiera c h a ra k te ru zespołowego — opracow ania w artościow ych p ro je k -tów w ynalazczych coraz m niej jest m ożliw e w pojedynkę — zmusza do podejm ow ania w spółpracy z innym i, zwłaszcza z fachow cam i spoza w

łas-5 E. T a l e j k o , M o ty w y działalności racjonalizatorskiej, Warszawa 1968, s. 61, tab. 18.

10 J. T u l s k i , Postęp techniczny a wynalazczość pracownicza. Studium na

przykładzie Huty „Warszawa’’, Warszawa 1973, s. 165, tab. 53.

11 T a 1 e j к o, op. cit., s. 61. 18 T u l s k i , op. cit., s. 165, tab. 53.

13 M. S z y m a ń s k i , Usprawnienie na zamówienie, „Trybuna Ludu” 22 VIII 1977.

(9)

nego kręgu zawodowego. W szczególności koniecznością staje się w spół-działanie robotników z inżynieram i. Pom ysłowość robotnika m usi być w sparta fachow ą w iedzą pracow nika inżynieryjnotechnicznego, by p rzy -niosła efekt w postaci dojrzałych projektów . Podejm ow anie tego rodzaju w spółpracy prow adzi do przełam yw ania b a rie r społecznych o dgradzają-cych jeszcze różne kategorie pracow ników tw orządgradzają-cych przecież jedną społeczność zakładową.

Twórczość techniczna będąca z sam ej swej istoty zaprzeczeniem r u -ty n y stw arza niezw ykle korzystne w arunki dla sam orealizacji pracow ni-ków, tzn. z jednej stro n y dla pełnego w ykorzystania ich aktualnego po-tencjału kw alifikacyjnego oraz z drugiej strony — dla rozw oju ich um ie-jętności i wiedzy. W ynalazca, racjonalizator rozw iązuje problem y tech-niczne w ykraczające poza jego norm alne, standardow e zadania. Zmusza go to do podjęcia specjalnego w ysiłku um ysłowego, sięgania po dotych-czas nie uruchom ione rezerw y kw alifikacyjne, a wreszcie często rów nież do podjęcia poszukiw ań nowej wiedzy w lite ra tu rz e fachow ej czy poprzez konsultacje u specjalistów . Dla pracow ników o wysoko rozw iniętej po-trzebie sam orealizacji, a są to z reg u ły pracow nicy o wysokich kw alifi-kacjach i aspiracjach zawodowych, sytuacje te są wysoce a trak cy jn e i stanow ią dla nich źródło satysfakcji.

W w arunkach pracy prostej lub cząstkow ej (np. przy taśm ie produk-cyjnej)! nie w ym agającej kw alifikacji aktyw ność w ynalazcza stanow i dla robotników form ę kom pensacji niedostatków tego ro d zaju pracy. T w

ór-czość wynalazcza w yrów nuje m onotonię pracy, jej niekiedy w ręcz p ry m i-tyw izm przyczyniając się do w zrostu zadowolenia pracow ników . Inna spraw a, że w tych w aru n k ach stosunkow o n a jtru d n ie j jest o uspraw nie-nia techniczne. W ynalazczość w zbogacając pracę o elem enty tw órcze i in-telek tu aln e pełni w ten sposób istotne funkcje hum anizacyjne.

Podkreślm y na koniec pew ien ogólnospołeczny w ym iar wynalazczości pracow niczej, którego rangę tru d n o przecenić. Otóż działania w zakresie tw orzenia i udoskonalania techniki, jako działania tw órcze oraz jako prze-jaw społecznego zaangażow ania się pracow ników , trzeba uznać za istot-ną kom ponentę tego co określa się socjalistycznym stylem życia. Działania tw órcze, now atorskie oraz m otyw acje i zaangażow aDziałania społeczne sta -nowią definicyjne cechy tego sty lu 14.

14 A. S i c i ń s k i , J. S t r z e l e c k i , S tyl życia: przyczynek do problemów

po-lityki społecznej, [w:] Sty l życia. Koncepcja i propozycje, pr. zbiór, pod red.

(10)

4. NIEKTÓRE PROBLEMY KIEROWANIA TWÓRCZOŚCIĄ TECHNICZNĄ ROBOTNIKÓW

K ierow anie robotniczą w ynalazczością jest szczegółowym przypadkiem kierow ania w ynalazczością pracow niczą w ogóle. O zagadnieniach zw ią-zanych z tym drugim problem em pisałem szerzej w innym m iejscu15.

W niniejszym opracow aniu ograniczym y się do zaakcentow ania kw estii specyficznych dla kierow ania ruchem w ynalazczym robotników .

Przede w szystkim należy podkreślić rolę bezpośredniego kierow nictw a produkcyjnego, a więc kierow ników w ydziałów i oddziałów pro d u k cy jnych oraz m istrzów , we w łaściw ym rozw oju twórczości technicznej ro -botników . Rola ta pow inna polegać na inspirow aniu, m erytorycznym kie-runkow aniu, pobudzaniu, a także doradztw ie i konsultow aniu pom ysłów w ynalazczych robotników , a także sw oistym ich „pilotow aniu” poprzez cały zbiurokratyzow any proces ich spraw dzania, oceny, wreszcie w d ra -żania. P rzem aw iają za tym trz y racje. N ajpierw członkowie kierow ni-ctw a w ym ienionych szczebli ze w zględu na swój bezpośredni k o n tak t z p rodukcją m ają stosunkow o najlepszą orientację co do potrzeb w zakre-sie wynalazczości. S tąd ich kom petencje w zakrezakre-sie inspirow ania i kie-runkow ania aktyw ności w ynalazczej robotników . N astępnie ze względu na swój bezpośredni i ciągły k o n ta k t z załogą robotniczą kierow nicy ci m ają najw iększe możliwości, gdy chodzi o pobudzanie robotników do po-dejm ow ania w ysiłku wynalazczego.

W końcu w spom niane wyżej „pilotow anie” projektów robotniczych w ydaje się w skazane ze w zględu na specyfikę pozycji robotników w fo r-m alnej s tru k tu rz e przedsiębiorstw a; są bezpośrednir-m i w ykonaw car-m i po-zbaw ionym i jakiejkolw iek w ładzy organizacyjnej. S tąd ich „siła przebicia” ta k często, jak w skazuje prak ty k a, bardzo ważąca dla ostatecznego sukce-su pracow niczych projektów w ynalazczych, jest niew’ielka.

Aktyw ność wynalazcza robotników może być niekiedy blokow ana na skutek funkcjonow ania w świadomości niektórych z nich tradycyjnego stereotypu dotyczącego „w łaściw ego” podziału pracy w przedsiębior-stw ie. Treścią tego stereo ty p u jest przekonanie, że uspraw nienia proce-su produkcyjnego to w łaściwie spraw a inżynierów i techników . S tereotyp ten pow inien być aktyw nie przełam yw any w łaśnie przez sam personel inżynieryjno-techniczny. N iestety, nie należą do rzadkoścLprzypadki, gdy nie tylko nie podejm uje on w tym k ieru n k u odpow iednich działań, ale swoim nieodpow iednim zachow aniem u trw ala stereotyp, o którym m owa. J a k w ykazały badania dość często obserw uje się przejaw y niechęci

wo-15 A. G n i a z d o w s k i , Wynalazczość pracownicza w zakładzie produkcyjnym (artykuł złożony do druku).

(11)

bec w ynalazców i ich projektów ze stro n y bezpośrednich kierow ników Dotyczy to zwłaszcza projektów zgłaszanych przez robotników . Jednym z podstaw ow ych źródeł tej niechęci jest przekonanie, że p ro je k ty w ynalazcze u jaw n iają pew ne d efekty dotychczasow ego stan u rzeczy, co s ta -nowi pośredni w skaźnik niespraw ności odpow iedzialnych za dan y odci-nek ludzi spośród kierow nictw a. D odatkow ą okolicznością obciążającą jest tu fak t ujaw nienia tych defektów przez robotników stojących n a jn i-żej w h ierarch ii organizacyjnej 16.

Propozycje uspraw nieniow e zgłaszane przez robotników nie są często odpowiednio dopracow ane pod względem technicznym i jest to, nawiasem mówiąc zupełnie zrozum iałe, gdy się uw zględni c h a ra k te r przygotow ania zawodowego robotników . N ierzadko też ze względu na fakt, że robotnikom brak jest ogólniejszej znajom ości zagadnienia, którego dotyczą ich wnio-ski, m ogą one okazać się wręcz n ietrafn e, nierealne itp. Obie okoliczności powodują, że robotnicze p ro je k ty w ynalazcze m ogą być stosunkow o ła t-wo zakw estionow ane i zdyskw alifikow ane. W ynikają stąd określone wnioski co do przestrzegania szczególnej staranności i rzetelności w oce-nie robotniczych projektów w ynalazczych. Ma to istotne znaczeoce-nie dla stw orzenia pobudzającej aktyw ność w ynalazczą atm osfery społecznej

w zakładzie.

P rzeciętne kw alifikacje robotników nie zawrze pozw alają im na sa-m odzielne dopracow anie ich posa-m ysłów w ynalazczych. N iekiedy cenne ich idee, by zobiektywizow ać się w form ie dojrzałego p ro je k tu w ynalazcze-go, w ym agają poważnego nakładu pracy koncepcyjnej i projektow ej, któ-rego z racji swego niedostatecznego w ykształcenia technicznego nie są w stanie podjąć. Stąd też w ydaje się, że najbardziej efektyw ną form ą w ykorzystania ich pom ysłowości wynalazczej jest tw orzenie zespołów racjonalizatorskich złożonych z dośw iadczonych robotników i inżynierów lub techników . P rzepisy praw ne stw a rz ają tu odpow iednie możliwości. P rzew idują one tw orzenie tzw. b rygad racjonalizatorskich, któ re podpi-sują z zakładem specjalne um ow y o odpłatne w ykonanie określonych opracow ań wynalazczych. N iestety, trzeba stw ierdzić, że system brygad racjonalizatorskich nie rozw ija się w zadow alającym tem pie. W 1974 r. było ich tylko 8,4 ty s.17

16 T a 1 e j к o, op. cit., s. 14.

17 S z c z e p a n e k , Wynalazczość pracownicza..., s. 128—129, tab. 24. Zob. też:

Wynalazczość pracownicza. Szkoła twórczego myślenia (rozmow a z prezesem U rzę-du Patentowego PRL — dr J. Szamańskim), „Trybuna Lurzę-du” 12 V 1978,

(12)

A ndrzej Gniazdowski

TECHNICAL CREATIVENESS OF WORKERS IN ENTERPRISE

The article discusses some aspects of participation of workers in creation and improvement of technologies. After presentation of basic terms and concepts con-nected with the subject (inventiveness, rationalization) in the introductory part of the article, and of statistical data illustrating the em ployees’ inventive m ovement in Poland with a special emphasis laid on workers, in the follow ing p a ra -graphs there are analyzed such problems as: 1) Opportunities for creative inven-tiveness Of workers in conditions of modern technology, and its most important forms; 2) social (noneconomic) functions of inventiveness of workers in the work establishm ent; 3) some problems of managing technical creativeness of workers.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pom im o, że to język angielski był przez dw a lata językiem w iodącym w klasie Anny, a na rosyjski przeznaczano przez pierw sze dw a lata nauki tylko po dwie godziny

Wykonawca powołujący się przy wykazywaniu spełnienia warunków udziału w postępowaniu na zdolność finansową innych podmiotów, przedkłada informację banku lub

(produkty mleczne), soja (produkty sojowe i pochodne), sezam (i pochodne), jaja (i pochodne), orzechy (orzechy ziemne migdały) seler gorczyca łubin lub zawierające siarczany,

Biuro Prasowe - Rudna - Rynek - Ratusz, 15 minut po dekoracji konferencja prasowa ze zwyciêzc¹ etapu Press Office Rudna the market place the town hall 15 minutes after

10:00 (w przypadku wadium wniesionego w pieniądzu liczy się data wpływu środków na rachunek bankowy Zamawiającego). Oferta Wykonawcy, który nie wniósł wadium

W przypadku braku znajomości języka, dziecko otrzyma dodatkowe godziny nauki języka polskiego oraz pomoc w wyrównaniu ewentualnych różnic. programowych z

ŹRÓDŁO: OPRACOWANIE WŁASNE NA PODSTAWIE DANYCH GUS.. Omawiając rynki pracy koniecznym jest również spojrzenie na stopę bezrobocia. Zdecydowałem, aby pokazać stosunek

+ Maria Zamarlik i ++ rodzice, Krystyna Grzeszczuk i ++ z rodziny; + Anna Czopek, Dominika i Tadeusz Krawczyk; + Stefania Zabawska, Antoni m., + Władysława Mendyk; +