Jan Charytański
"Was ist Religionspädagogik?",
Günter Stachel, Wolfgang G. Esser,
Zürich-Einsiedeln-Köln 1971 :
[recenzja]
Collectanea Theologica 43/2, 243-244
Recenzje
sze natom iast występuje umiejscowienie tekstu liturgicznego w szerszym kontekście biblijnym.
Redaktorzy przeznaczyli tomiki kom entarza przede wszystkim dla w ier nych uczęszczających na Msze św. w dni powszednie, ale biorą również pod uwagę tych wszystkich, którym zajęcia uniem ożliwiają udział codzienny, pragną jednak przynajm niej w domu karm ić się słowem Bożym. Możemy jednak dodać, że mogą one doskonale służyć kapłanom , zakonnikom i zakon nicom w przygotowaniu się do codziennej m edytacji. Mogą być również w y korzystane przez kapłanów przygotowujących się do tłum aczenia wiernym czytań liturgicznych w dni powszednie, jak to postuluje K o n s t y t u c j a o L i t u r gii Ś w i ę t e j .
K s . Jan C h a r y t a ń s k i SJ, W a r s z a w a
Günter STACHEL — Wolfgang G. ESSER, W a s is t R e ligion spädagogik?
Zürich—Einsiedeln-Köln 1971, Benziger Verlag, s. 327.
Redaktorzy, dwaj w ybitni teoretycy katechezy niemieckiej, poświęcili trzy nasty tom serii U n t e r w e i s e n u n d V e r k ü n d e n zagadnieniu ogromnie dziś aktualnem u w Niemczech zachodnich. Zam ierzając wydać odpowiednik
H a n d b u c h d e r P a s to r a lth e o lo g ie w dziedzinie wychowania religijnego, otw ie rają dyskusję nad centralnym i problem am i tej gałęzi wiedzy. Głos zabierają przedstawiciele katechezy katolickiej, jak i protestanckiej, owszem figuruje nazwisko wybitnego teoretyka ze Stanów Zjednoczonych. Niektóre z arty k u łów, składających się na om awianą pozycję, były już uprzednio publikowane, co zawsze jest zaznaczone. Jako otwarcie dyskusji pozycja niniejsza nie jest wynikiem pracy zespołowej, a raczej zbiorem wypowiedzi nie zawsze jedno litych i czasami pow tarzających podobne myśli.
Wszystkie artykuły cechuje krytyka katechezy „m aterialno-dydaktycznej”, koncentrującej się przede wszystkim na przedmiocie przepowiadania. Do tego n u rtu autorzy zaliczają również katechezę kerygm atyczną. Wielu z nich w swoich artykułach szkicuje historię ruchu katechetycznego ostatnich lat. C harakterystycznym jest rozróżnienie katechezy kościelnej i R e li g io n s p ä d a g o g i k, związanej ze szkołą.
Elementem wspólnym wszystkim autorom jest w yraźny zw rot od przedmiotu katechezy ku jej podmiotowi, odbiorcy, o ile tak można nazwać katechum ena pozostając w zgodzie z myślą autorów. Autorzy koncentrują się na takich za gadnieniach jak rzeczywistość stworzona, świat, sytuacje ludzkie, wewnętrzne doświadczenie człowieka. Nie chodzi im jednak o psychologię, a raczej o czło w ieka uwarunkowanego współczesną sytuacją cywilizacyjną i społeczną.
Toteż nic dziwnego, że większość nie używa określenia katecheza, a skupia sie na R eli g io n s p ä d a g o g i k, pedagogice religijnej. I tu jednak nie okazują entuzjazm u czy zadowolenia wobec dorobku uprzednich lat. W miejscu p eda gogiki wzorców poszukują pedagogiki antropologicznej. Często powraca nazwa
C u r r i c u lu m, którego rzeczywistość rozpatrują pod różnymi aspektami. Nie mniej umieszczają tę naukę w ram ach teologii praktycznej i wyznaczają jej za danie refleksji nad urzeczywistnianiem się Kościoła w dziedzinie wycho wania. Głównym jej kryterium m a być jednak nie teologia i abstrakcyjne w y znaczanie celów czy programów, ale człowiek z jego potrzebam i i pytaniami. Pedagogika religijna ma interpretow ać po chrześcijańsku funkcjonalne cele wychowania.
Godną uwagi jest troska autorów o dostrzeżenie człowieka w jego uw arun kowaniach, pytaniach, potrzebach. N urt ten znalazł w yraz już w D y r e k t o r i u m
K a t e c h e t y c z n y m G e n e r a l n y m. Z satysfakcją czytelnik w nika w zagadnienia przygotowania dziecka do życia w społeczności pluralistycznej, do wyboru i decyzji. Z pewnym jednak lękiem i pow ątpiew aniem idzie za m yślą W. G. E s s e r a podającego definicję religii ujm owanej antropocentrycznie, czy za rozw ażaniam i G. M o r a n a na tem at objaw ienia i ujęcia jego ak tu a l ności w życiu współczesnego człowieka. W pierwszym w ypadku objawienie zdaje się być zbyteczne, w drugim — rola Pism a św. i Tradycji schodzi do rzędu pomocy niem al drugorzędnych. Oczywiście żaden z wymienionych autorów nie staw ia ta k sprawy, niem niej sform ułow ania ich nasuw ają cały szereg wątpliwości.
W całości jednak książka jest ogromnie ciekawa i instruktyw na szczególnie dla profesorów katechetyki, którzy muszą właściwie umiejscowić problem człowieka w całokształcie teorii katechetycznej.