R O C Z N IK I H U M A N IS T Y C Z N E T o m X L V II, z e s z y t 7 - 1999
M ICHAŁ SAJEW ICZ Lublin
O B R Z Ę D K U P A Ł Y N A B I A Ł O R U S I
1. UW AGI OGÓLNE
O brzęd K upały należy do n ajbardziej w yrazisty ch i m alo w n icz y ch o b rz ę dów b iało ru skich. Z achow ał się na B iałorusi n adzw yczaj d o b rz e i je s t do dzisiaj kultyw ow an y w w ielu za k ątkach tego k ra ju 1. N a szc zeg ó ln e b o gactw o tego obrzędu zw racali uw agę liczni badacze fo lk lo ru b iało ru sk ieg o , w tym m iędzy innym i A. K irkor, J. C zeczot, P. B iesson ow , J. K raczk o w sk i, O. K o l berg, J. K arski, K. M oszyński, J. K arłow icz, Z. G lo ger, M . D o w n a r-Z ap o lsk i, M. Jańczuk i M. F ederow ski. N a p o d k re śle n ie zasłu g u je fakt, że w ielu zn a nych pisarzy i poetów biało ru sk ich , a także p o lsk ich sięgało w sw ojej tw ó r czości do starych i n iep o w tarzaln y ch pod w ielom a w zględ am i trady cji zw ią za nych z o brzędem K upały. N ie było też zapew ne k w e stią p rz y p ad k u , że Jan Ł ucew icz, biało ru sk i poeta, d ra m a to p isa rz i d ziałacz k u ltu raln y , tw o rz y ł pod pseudonim em Jan k a K upała.
Św ięto K upały było niegdyś jed n y m z n ajw a żn iejszy c h św iąt cy klu w io senno-letn ieg o k alen d a rza ludow ego. Z nalazły w nim od b icie różne kulty, obrzędy i zw yczaje, znane też częściow o z p o p rz ed za ją cy ch K up ałę św iąt tego d ług iego i bardzo w ażnego w życiu ch ło p a cyklu . N ie u le g a w ątp liw o ści, że św ięto to zw iązane było przed e w szy stkim z k u ltem słońca, tzw . k ultem solam ym . Isto tn ą fu nkcję w o brzędzie K upały pełniły po nad to: w oda, rośliny i ero ty k a 2.
! K u p a ls k i a b r a d , w: B ie la r u s k ija n a r o d n y ja a b r a d y , red. L. P. K a s c iu k a w ie c , M in sk 1 9 9 4 , s. 69 ; G . A . P i a t r o u s к a j a, K u p a lle , w: Ż y w a ja s p a d c z y n a , M in sk 1 9 8 8 , s. 33; W . L i ć w i n к a, Ś w ia ty i a b r a d y b ie ta r u s a u , M in sk 1 9 9 8 .
S łu sz n ie p o d k re śla ją b ad a cze folk lo ru b iało ru sk ieg o , że św ięto Kupały m iało ag rarny c h a ra k te r', R o zp oczynało bardzo w ażny okres w życiu w ieś n iaka, d ec y d u ją cy cz ęsto o jeg o d ostatku, zdrow iu, a naw et życiu. B ezp ośred nio po św ięcie K upały chło p p rz y stę p o w ał do sianokosów , a w krótce po tym do żn iw . B ył to czas w ytężonej pracy, od której zależało , czy ro d zina prze trw a zim ę we w zg lęd n y m d ostatku. L ud był przekonany, że o przyszłym u ro d z aju , a tym sam ym i o je g o losie d ecy d u ją ok reślo ne bó stw a, przede w szy stk im tak ie, ja k Jary ła i K upała4. W nocy z 23 na 24 czerw ca w edług stareg o sty lu m iejsce bo g a w iosny Jaryły zajm ow ał bóg lata K upała. Przez c a łą no c lud czcząc i odd ając p o k ło n K upale prag n ął zask arb ić sobie łaski i ży c zliw o ść n a n ajb liższe tru d n e m iesiące5.
P ie rw sz e w zm ianki o św ięcie K upały na teren ie B iałorusi p o cho dzą z XII і X III w ie k u 6. W zabytku zn aczn ie późniejszy m , bo z połow y X V II wieku, cz y tam y m iędzy innym i:
P iatyj w n ich b o g b y i K upała, kotoryj urożaju byti b o g a razu m ieli; tom u też sz a le n y je i z w ie d ie n y je p o d ia k o w a n y i o fie r y p rin o sili na p oczątk u żn iw ; kotoro- rnu to K u p a le b o g u , aby raczej b ie su , n o (w ) n iek o to r y ch storon ach i tiep ie r pa- m iatku otpraw u ju t, a o s o b ie n n o n a w ie c z e r ii R o ż e s tw a sw . Ioanna P ried tieczi, takim sp o s o b o m ; w w ie c z e r z a b r a w sz y je sia m ła d ie n c y i panny pletut so b ie w ienki iz z ie lja r o z n o g o , k o toryje k ładut na g o ło w u i o p o ja su ju tsia im . K ładut zaś ogoń i b ieru tsia za ruki, i o k o ło o n o g o sk a cz u t, sp ie w a ju c z i p ie śn i, w k otorych cza sto sp o m in a ju t K upała. A p o to m c z e r ie z onyj o g o ń p rieskakujut, b iesu onontu K upale o fie r u ju c z i, sa m i sie b ie , i in y c h w y m y s łó w b ie so w s k ic h b ried k ich na tot cza s na o n y c h sb o r isz c z a c h c z i n i a t ../.
B iało ru ś, p o d o b n ie ja k L itw a, b y ła tym krajem , w którym stosunkow o pó źn o u g ru n to w a ła się re lig ia ch rześc ijań sk a w jej pełnym w ym iarze. P ocząt k ow o lud n o ść b y ła n iech ę tn ie u sto su n k o w an a do now ej relig ii, w ykazując sw oje p rz y w ią z a n ie do trad y cji p rz ed ch rześcijań sk ich , do d otychczasow ych bó stw i obrzęd ó w . S tarym zw yczajem dług o je sz c z e oddaw ano tu cześć p o p rz e d n im b o g o m i o b chodzono trady cy jn e św ięta w edług k alen d a rza ludow e go. S p rzy jało tem u m iędzy innym i p ery fery jn e p o ło żen ie B iałorusi w św iecie
3 K u p a ls k i a b r a d , ta m że ; А . В a ł o w , O c h a r a k tie r ie i z n a c z e n ii d r ie w n ic h k u p a lsk ic h o b r i a d o w i ig r is z c z , w: R u s s k ij a r c h iw , 1 9 1 1 , kn. 3 , s. 5. 4 K u p a ls k i a b r a d ; В a ł o w , O c h a r a k tie r ie . 5 K u p a ls k i a b r a d ; В a ł o w , O c h a r a k tie r ie . 6 K u p a ls k i a b r a d ; В a ł o w , O c h a r a k tie r ie . 1 H u s ty ń s k i le ta p is , c y t. za; K u p a ls k i a b r a d , s. 7 0 .
chrześcijań sk im , L itw a bow iem p rzez d łu ższy je s z c z e okres p o zo staw ała poza chrześcijaństw em . N ie zaskaku je w ięc fakt, że je sz c z e w X V , X V I, a naw et X V II w ieku donoszono o licznych prak ty k ach , ja k je o k reślan o , po g ań sk ich , 0 kulcie starych bogów , o „d z ik ic h ” o brzędach i w ielu zab o b o n ach . P o w szechnie n arzekano na rozw iązło ść ów czesnej L itw y , a w ięc i B iało ru si, czego uo so b ien iem stała się B arbara R adziw iłłó w n a. P o d k reślan o słabość tradycji ch rześcijań sk ich na tym terenie, a je d n o c z e śn ie w sk azyw ano n a duże p rzyw iązanie m iejscow ej ludności do p rzeszło ści. R elikty starych w ierzeń, św iąt ludow ych i zw iązanych z nim i o brzędów i zw yczajó w , zak lęć, pieśni 1 tańców rytualnych odnajdujem y na B iało ru si i d zisiaj, być m oże naw et częściej niż n a innych terenach sło w iań sk ich 8.
K ościół ch rześc ijań sk i p oczątko w o był n iechętn y stary m trad y cjo m , u w ażał je za barbarzy ń sk ie, n ieraz zw alczał siłą. Z byt du że p rz y w iąza n ie m ie jsc o
w ego ludu do tradycji p rz ed ch rześcijań sk ich i tru d n o ści w ich p rz e z w y c ię ż a niu skłoniły K ościół do stop niow ego w ch łan ian ia, za ad ap to w a n ia starych obrzędów i zw yczajów lu d o w y ch 9. N ow e św ięta zw iązan e były z kultem C hrystusa, ale w sferze o brzędow ości w y raźn ie n aw iązy w ały do trad ycji p rzed ch rześcijań sk ich . Z auw ażalne były o d n iesien ia do starych św iąt lu d o w ych i to w arzy szących im obrzędów i pieśni. G d z ie n ie g d zie p o zo staw io n o naw et stare nazw y św iąt, por. np. W ielk i D zień, W ielk a N oc (W ielk an o c), K olady, Siom ucha. C zęsto term iny now ych św iąt c h rześc ijań sk ic h były zw ią zane z term inam i n ajw ażniejszych św iąt ludow ych, o bch o d zo n y ch w edług kalen d arza k siężycow ego czy też słonecznego; por. cho ciażb y ludow y N ow y R ok, zw any W ielkim D niem i P asch ę, S iom uch ę i T ró jcę, K upałę i Jana C hrzciciela. Jest rzeczą zrozum iałą, że w takiej sy tuacji m u siało dojść do w zajem nego p rzen ik an ia elem entó w dw u o dm ien nych trad y cji o brzęd o w o
ś-2. OGIEŃ
O brzęd K upały zw iązany je st ściśle z kultem solarny m . S ło ń ce w dużym stopniu decydo w ało o przyszłym urodzaju, o stanie zbóż i traw , od czego uzależn io n e było pogłow ie zw ierząt g o sp o d arsk ich , a w ślad za tym d ostatek
s Por. B ie la r u s k i n a r o d n y k a la n d a r, M in sk 1 9 9 3 , s. 18. 9 T a m ż e .
ro d zin y . U o so b ien iem słońca był n a ziem i ogień. K ształt ogniska, jeg o kolor, p ro m ie n iu ją c e d o o k o ła ciep ło do złu d zen ia p rzyp om inały słońce. O gień, jak słu szn ie za u w aż a L. K aściukaw iec, m ógł pełnić k ilk a b ardzo w ażnych funkcji, a m ian o w icie: za p ew n iał urodzaj, ch ro n ił, o czy szczał i g o i ł " . „K upalskije i d ru g ije og ni im ie ju t siłu d a w a t’ urożaj i p ro g o n ia t’ sm ie rt’ nie sam i po sie bie, a p o to m u , czto o licetw o ria ju t so łn ce” - pisał A. P o tie b n ia 12.
Z teg o też w zg lęd u tak w ażne m iejsce w o b rzęd zie kupaln ym zajm uje o g n isk o . B yło ono n ajczęściej o g rom ny ch rozm iaró w , w ierzono bow iem , że p rz y szły uro d zaj zależy od w ielk o ści ogniska. D rew no, chrust, rzeczy zbędne w g o sp o d arstw ie zw o żono zaw czasu w to m iejsce, gdzie trad y cy jn ie odbyw ały się zboryszcza. O g n isk o ro zp alan o najczęściej na p agórku, w pobliżu lasu, nad b rz e g ie m rzeki lub je z io ra . M iejsce to n azy w an o często Ł y są G órą, cza sem też R o s ą " , W d ziew ię tn asto w iecz n y m źró d le czytam y:
W ie c z e r o m 23 iju lia , t.j. n a k an un ie sw . lo a n n a , w s io n a sie le n ije sie ła iii die- r iew n i w y c h o d it w p o le , к riek ie, к o zieru , iii ch o tia b y к ruczju. Izbraw prigod- n oje m ie sto , w b iw a ju t b o lsz o j k o l, na w ierch u p riw ia zy w a ju t sn o p , ob k ładyw aju t so ło m o ju , na katoroju b rosajut prutja, p o len a , c h w o r o st it.d. P o to m zaży g a ju t, odni sk a c z u t c z e r ie z k o stio r, d ru gije b ieg a ju t k rugom , n iep riem ie n n o tri raza. B rosaja prutja w o g o ń , p rogow ariw aju t: K a b m o j lo n b yu ta k w ia lik , ja k h e ta ja c h w o r a śc i- na'A .
Z k u lte m so larn y m zw iązany by ł zw yczaj to czen ia d o o k o ła wsi płonącego k o ła od w ozu, k tó re posm aro w an e było zaw czasu ży w icą i d ziegciem . Koło sy m b o liz o w ało słońce i to czo n e by ło zgodnie z je g o kieru nk iem , to je st za
soncam . Z w yczaj ten w iązał się zapew ne z fu n k c ją m agiczn ą ognia. N astępnie
p ło n ące k o ło p rz y tw ie rd za n o do kołk a i uro czy ście przen o szo n o na m iejsce
zboryszcza. R zu can o je na p rzy g o to w an y s to s 15. N astęp o w ało w ięc sym bo
liczn e p rz e ję c ie sło n eczn eg o o g n ia p rzez ognisko, k tóre staw ało się dzięki tem u u o so b ie n ie m słońca.
11 Por. K u p a ls k i a b r a d , s. 7 3 .
L' A . A . P o t i e b n i a , O n ie k o to r y c h s im w o ła c h w s ła w ia n s k o j n a r o d n o j p o e z ii, C h a r ’k o w 1 9 1 4 , s. 1 63.
13 Por. K u p a ls k i a b r a d .
14 А . К . К i г к o r, S le d y j a z y c z e s t w a w p r a z d n ie s tw a c h , o b r ia d a c h i p ie ś n ia c h , w: Ż y w o p is n a ja R o s s ija . L ito w s k o je i B ie ła r u s s k o je P o le s je (R ie p r in tn o je w o s p r o iz w ie d ie n ije iz d a n ija 1 8 8 2 g o d a ), M in sk 1 9 9 3 , s. 2 6 3 .
15 U . W a s i l e w i c z , B ie la r u s k i n a r o d n y k a la n d a r, M in sk 1 9 9 3 , s. 34 ; K u p a ls k i a b r a d .
R ozp alan iu ogniska tow arzyszyły radosne o krzyk i oraz śpiew y. D z ie w cz ęta i chłopcy, siedzący p o czątkow o po różnych stronach o lb rzy m ieg o o gniska, ryw alizow ali ze sobą, p rzekom arzali się, żarto w ali, zach ęcali do sk ok ów przez płonące ognisko. P oczątkow o skakali tylko n ajo d w a żn iejsi, ale po pew nym czasie, gdy pło m ienie były ju ż niższe, do skoków w łączała się ca la ob ecna przy ognisku m łodzież. U czestnicy ob rzędu nie stro nili od alk o h o lu i jad ła. S pożyw ali głów nie pierogi z kaszy gryczan ej, ja je c z n ic ę i k iełb asę . B yły to potraw y o ch a rak terze rytualny m , ja jk o bo w iem u w ażan o za sy m bo l życia, uosabiało ono ziem ię, a Świnia, z której m ięsa w y tw arzan o k iełb asę , m iała zw iązek z kultem sło ń c a 16.
Św ięto K upały m iało pow szechny charakter. U c zestn iczy li w nim w szyscy m ieszkańcy wsi, a naw et okolicy, w ierzono bow iem , że u d z ia ł w tym o b rz ę dzie za pew n ia urodzaj i d ostatnie życie. W sp ó ln ie w ięc tro szc zo n o się o to, by oddać n ależną cześć K upale i zaskarbić tym sam ym je g o p rz y ch y ln o ść. A. K. K irkor pisał:
dla p razd n ow an ija K u p ały o b ia z a n y w y c h o d it’ w s ie - staryje i m o ło d y je . K to e to g o n ie isp o łn it, to g o p o stig n ie t g o r ’kaja u c z a s t” . P ie śn ią g o w orit:
K to n ia jd z ie ć na trauku, na zialon u ju N a w u lic u , na szyrok uju ,
N iach aj la ż y ć k ałod aju d u b ow aju , A d zietk i ja h o k o r c z e w jim niachaj lażać (t.j. w su d o ro g a ch , s k o r c z a m i)17.
W dalekiej p rzeszło ści prób o w an o pozyskać p rz y ch y ln o ść sło ń ca rzucając mu w ofierze czło w ieka. B yła to na ogół n a jp ię k n ie jsz a d z ie w c z y n a w o k o li cy. W lesie zaw czasu kopano g łęboką ja m ę , m ask ow an o j ą ch ru ste m , żeby trudno było zauw ażyć. U braną o d św iętn ie i u k w ieco n ą d ziew czy n ę p ro w a d z o no do lasu, gdzie n iep o strzeżen ie spychan o do ja m y . T am ją k am ien o w an o i zasypyw ano ziem ią. Z czasem dziew czy n ę za stą p iła kukła, zw ana M areną, M arą, czy też z p o lsk a M arzanną. K ukłę palono, sk ładając w ten sp o sób o fia rę sło ń c u 18.
N iekiedy d ziew czę ta w ybierały spośród siebie tak zw an ą ru sałk ę. W iły w ianki, a n ajw iększy w kładały n a głow ę rusałce. W y b ierały p o n ad to m ałą
16 K u p a ls k i a b r a d , s. 76; J. J a r o s z e w i с z, W ia d o m o ś c i o k u p a ln ic a c h n a P o d la s iu . w: R u ś P o d la s k a . P o d la s ie w o p is ie r o m a n ty k ó w , B ie ls k P o d la sk i 1 9 9 5 , s. 8 5 - 9 4 .
17 К i г к o r, d z. c y t., s. 2 6 6 . 18 K u p a ls k i a b r a d , s. 7 4.
d ziew czy n k ę , k tó ra p ełn iła rolę córki rusałki. N astęp nie sporządzały kukłę ze słom y , k tó rą w ręczały rozebranej do n ag a lub p ozo stającej tylko w koszuli ru sa łc e. F o rm o w an o poch ód, na k tó reg o czele szła ru sałk a z córką. Pochód zm ierzał ku og n isk u , gdzie u ro czy ście palo no słom ian ą kukłę. T ow arzyszyły tem u śpiew y i korow ody. T ańczo n o w kółku, zgo dn ie z kieru nk iem ruchu sło ń ca. O d d aw an o w ten sposób pokłon słońcu, u fając, że b ęd zie sprzyjać c z ło w ie k o w i p rzez cały rok, że okaże ono sw ą łaskaw o ść, zapew niając mu ciep ło i p o ż y w ie n ie 19.
K ult solarn y p rz ejaw iał się tak że w zw yczaju grup ow ego o g ląd an ia w scho du sło ń ca w dniu K upały, tj. 24 czerw ca. P o dziw ian o je g o grę nad ho ry zon te m 20
A na K u p a lle , na Jana, Jarkaje so n c a ihrała.
L ud b y ł p rzek o n an y , że słoń ce w tym niezw yk łym dniu zachow uje się w sp osób szczeg ó ln y . S ądzono, że ro zp ad a się ono na w iele części, a po chw ili łączy się, d rg a i p u lsu je, m ieni się jak im ś n ienaturalny m , srebrzystym b las kiem . M ó w io n o w ów czas, że słońce gra, kąpie się. N ależy sądzić, że o gląd a nie sło ń ca zw iązan e było z m agią, z je g o za k lin an iem 21.
O gień, zg o d n ie z w ierzen iam i ludow ym i, ch ro n ił czło w iek a przed różnym i n ie sz c z ę śc ia m i, zw ła szcz a przed ch orobam i i złym i m ocam i. P od ob ną funkcję pełn i dzisiaj św iec a g rom niczna. W tym w łaśn ie należy w idzieć głów ną przy cz y n ę tak m aso w eg o nieg d y ś u d ziału ludności w iejskiej w o brzęd zie K upały. Z a n ie sio n e w pole g ło w n ie z o g n isk a k u p alneg o m iały skuteczn ie chronić zasiew y p rz ed w ied źm am i i czaro w n icam i. P o d ob ną fu n kcję spełniały o dy m io n e przy o g n isk u zio ła oraz u zyskany z nich popiół.
S k o k i p rzez o gnisko m iały sprzyjać parom m ałżeń skim , cem entow ać u czu cia n a rzec zo n y ch i ch ro n ić ich p rzed złym i m ocam i. N ie je s t w ięc spraw ą p rzy p ad k u , że w pierw szej k o lejn o ści skakali przez o gnisko narzeczeni. D o p iero późn iej zw yczaj ten ro z szerzy ł się na p ozo stałych u czestn ików
zborysz-19 T a m ż e , s. 7 4 - 7 5 ; К i г к o r, d z. c y t., s. 2 6 4 . 20 B ie la r u s k i n a r o d n y k a la n d a r , s. 130; K u p a ls k i a b ra d . 21 K u p a ls k i a b r a d .
O gień zgodnie z w ierzeniam i ludow ym i był rów nież śro d k iem o cz y sz c z e nia. W y korzystyw ano go zarów no w funkcji m ag iczn ej, ja k i cz y sto p ra k ty c z n ej23. O czy szczenie czło w iek a następ o w ało w w yniku je g o k o n tak tu z o g niem , a także z dym em w ydobyw ającym się z og n isk a k upaln eg o . O c zy szcz a jące w łaściw ości o gnia były w zm acniane przez p alen ie w o gn isk u o d p o w ie d nich ziół, głó w nie pokrzyw y, k tó ra ze w zględu na sw oje w łaściw o ści p arzące zw iązana by ła z kultem solarnym . N a teren ach słabo za le sio n y ch podczas nocy kupalnej zam iast drew na paliły się o grom ne stosy w y su szo n ej po krzy w y.
W ognisku palono także, p odobnie ja k w czasie św ięta lud o w eg o N ow ego R oku (d zisiejsza W ielkanoc), różne b ezu ży tecz n e w g o sp o d arstw ie przed m io ty i sprzęty, stare u b ran ia i obuw ie. C hłop p ra g n ął p rz y stą p ić do zb liżający ch się w ażnych prac w polu i na łące w ca łk o w ity m o cz y szcz en iu d u ch o w y m i fizycznym , ufając, że u d a mu się w ten sposób zaskarbić p rzy ch y ln o ść sło ń ca i boga lata K u p ały 24. P o d obną funkcję w k o ściele c h rześc ijań sk im sp ełn ia w chw ili obecnej spow iedź św ięta.
N ie m niej w ażną fu n k cją ognia b y ła fu n k cja lecz n icza , u zd raw iając a. O gień w edług w ierzeń ludow ych m iał u śm ierzać ból, go ić, u suw ać z o rg a n iz mu choroby. W zw iązku z tym do o g n isk a k u p aln eg o p rz y p ro w ad z an o lub p rzynoszono ludzi cierpiących, chorych , a naw et zw ie rzę ta d o m o w e25. W ie rzono, że ogień kupalny i w ydobyw ający się z o g n isk a dym , zw ła szcz a po spaleniu o dpo w iednich ziół, w tym poch o d zący ch z tzw . maja, p o siad ają w łaściw o ści lecznicze. Istniał po nadto zw yczaj p alen ia w o gnisku ubrań c h o rych ludzi, zw łaszcza ubrań dzieci. M iało to p rzy n ieść im ulgę i w y z d ro w ie nie. C hore zw ierzęta n ato m iast o p row adzano w okół og niska, o d y m ian o je , a naw et po dpalano sierść, sądząc, że przy w ró ci to im zd row ie.
3. WODA
W ażne m iejsce w obrzędzie K upały za jm o w a ła w oda. W cz asie nocy k u palnej od b y w ała się zb io ro w a ry tu aln a k ąpiel w rzekach lub je z io ra c h . W ie rzono, że tej nocy w oda o czy szcza człow ieka, dod aje m u sił, a tak że u z d ra w ia26. Lud był przekonany, że w tym w y jątk o w y m dn iu w o da m iała cu d o
23 T a m ż e , s. 7 3 .
24 Por. W a s i l e w i c z , d z. c y t ., s. 3 4; P i a t r o u s к a j a, d z. c y t., s. 3 6 25 K u p a ls k i a b r a d , s. 7 3 .
tw ó rc ze w łaściw o ści. M o g ła na p rzykład u czyn ić czło w iek a pięk niejszym niż był, a n aw et p rz y w ró cić m u u trac o n ą spraw ność seksualną. P odobne w łaś ciw o ści m iała też, ja k w ierzono, rosa. Istniał w ięc zw yczaj kąpieli w rosie, n ajcz ęście j w p olu, w śród z b o ż a27.
D o n ajb ard ziej ro zp o w szech n io n y ch n ależ ał zw yczaj w różenia z wianków . D z ie w c z ę ta rzu cały je na w odę i b acznie obserw o w ały , w którym kierunku p o p ły n ą. W ierzo n o , że stam tąd w łaśnie p rzy b ęd zie u kochany, przyszły mąż d ziew czy n y . P ły n ą ce po w odzie w ianki usiło w ali z kolei w yłow ić chłopcy, z czy m ró w n ież zw iązan e były określo n e w ró żb y 28. M alow niczy zw yczaj p u sz c z a n ia w ianków na w odę i w ró żen ia z nich został szeroko opisany w lite ra tu rz e p ięk n ej, m iędzy innym i w p ow ieści E. O rzeszkow ej N a d Niemnem
Ś w ięto K upały b y ło tym w y jątk o w y m dniem w roku, kiedy w oda i ogień, d w a p rz eciw staw n e żyw ioły , łączyły się ze sobą. Jako przy kład m ogą tu słu żyć p ły n ące po w odzie w ianki z zapalonym i św iecam i oraz ogniska rozpa lone n a tratw a ch . N ie je s t w ięc spraw ą przyp adk u to, że m iejsce zboryszcza b y ło w y b ieran e n a pagórku, w p obliżu w ody, a tak że pól, łąk czy lasów, g d zie rosły ry tu aln e zio ła i k w iaty 29.
4. ROŚLINY
A. K. K irk o r i inni b ad a cze folk lo ru b iało ru sk ieg o zauw ażają, że w dniu K upały lu d zie m asow o zb ierali rozm aite zioła i k w iaty. Z bieran o je w różnym celu: d ek o racy jn y m , na w ianki, leczniczym , a tak że m agicznym . N ajczęściej zry w an o ru tę, bratki, dzięg iel i zioło znane na B iałoru si pod nazw ą Iwan-dy-
Maria. C zęść u zb ieran y ch ziół zostaw iano na w łasny użytek, p ozostałe sprze
d aw an o n a ja rm a rk a c h lub ro zdaw an o sąsiadom .
Z b iera n iem kw iatów i ziół z pól, łąk i lasów zajm ow ały się d ziew częta i k o b iety . L ud był p rzek o n an y , że rośliny zebrane w dniu K upały m iały szcze g ólne w łaśc iw o ści le c z n ic z e 30. C zęść ziół św ięcono w k o ściele lub cerkw i i p rz ech o w y w an o p iecz o ło w icie p rzez cały rok ja k o d osk on ałe - w m n iem a niu m iejsco w ej ludności - lek arstw o d la ludzi i zw ierząt.
27 T a m ż e .
28 Z w y c z a j ten j e s t je d n ą z g łó w n y c h atrakcji o d b y w a ją c e g o się c o roku św ię ta K upały w B ia ło w ie ż y na B ia ło s to c c z y ź n ie .
24 К i г к o r, d z . c y t., s. 2 6 5 - 2 6 6 ; K u p a ls k i a b r a d , s. 7 5 -7 6 . 30 B ie ta r u s k i n a r o d n y k a la n d a r , s. 1 2 9 -1 3 0 .
R ośliny zebrane w św ięto K upały m iały, w edłu g w ierzeń ludu, tak że m a g iczną m oc. C hroniły one w szczeg ó ln o ści ludzi i zw ie rzę ta d om o w e przed w iedźm am i, czarow nicam i i d iab łam i31. S zczeg ó ln ie ak ty w n e i n ie b e z p ie c z ne były w czasie nocy kupalnej czaro w n ice, k tó re u p o d o b ały sobie zw łaszcza pojenie krów rosą, co pow odow ało , że traciły one m leko. M o żn a b yło tem u zaradzić stosując ziele św iętojańskie. W tym celu szm atk ę, przez k tó rą c e d z i ło się m leko, zanurzało się na ch w ilę w e w rzącej w odzie, do której d od aw ano szczyptę ziela św ięto jań sk ieg o . T o p ow odow ało, że cz aro w n ica, k tó ra o d eb ra ła krow ie m leko, natychm iast się u jaw n iała, zjaw iając się u g o spo dy ni z prośbą o p o życzenie określonego przedm iotu. G osp od yn i m usiała k a te g o ry c z nie odm ów ić p o ży czen ia ow ego przed m io tu i w d o d atk u u w a żn ie p iln o w ać, żeby czaro w n ica nic z dom u bez jej zgody nie w y nio sła. Jeśli o p u ściła dom z pustym i rękom a, to czek ała ją n iech y b n a śm ierć32.
S zczególnie skutecznie m iała chronić p rzed złym i m ocam i p o k rz y w a, k tórą układano na progu dom u, a także w o knach, na studni i przed b ud yn kam i g o sp o d arsk im i33. C zasem też uderzan o p o k rzy w ą po nogach w p rzek o n an iu , że czynność ta oddali złe m oce.
W ierzono, że zio ła zebrane w dniu K upały ch ro n iły ludzi, ich bu dynki oraz zw ierzęta dom ow e p rzed u d erzen iem pioru n a. W k ład a n o je w ięc do kom inów , w ieszano na strychach dom ów m ieszk aln y ch , a tak że w sto do le i o borze34. P onadto zioła te spożyw ali lu dzie bojący się pio ru n ó w .
W ażną rolę w obrzędzie kupalnym odgryw ały w ianki uw ite z kw iatów i ziół przez d ziew częta i kobiety. C zęść w ianków u leg ała zn iszc zen iu w trak cie całonocnej uroczysto ści, część natom iast zabierano do dom u i p rz ech o w y w an o do n astępn ego św ięta K upały.
W iank i służyły także do różnego rodzaju w różb. M ogły n a p rzy k ład p rz e pow iadać b lisk ie zam ążpójście i szczęśliw e życie lub staro p a n ie ń stw o , n ie d o lę, a naw et śm ierć. W noc kupalną, n ad św item , dziew czy n y w y b ierały sp o śród siebie n ajp ięk n iejszą dziew czynę, rozb ierały ją n iek iedy do naga, a ciało p rzyozdab iały kw iatam i i w iankam i. T o w arzy szące jej d z ie w c z ę ta tańczyły i śpew ały. N astępnie cały korow ód ruszał w raz z d ziew czy n ą -K u p ałą do p o b lis kiego lasu, gdzie leżały uw ite p rzedtem z różn y ch kw iató w i zió ł w ianki. C zęść w ianków spo rządzano z roślin św ieżych, a część ze starych, zw ię d n ię
31 К i г к o r, d z. c y t., s. 2 6 5 ; K u p a ls k i a b r a d , s. 7 5 . 32 К i г к o r, d z. cy t.
33 K u p a ls k i a b r a d , s. 7 6 . 34 T a m ż e .
tych. W lesie d ziew czy n ie-K u p ale zaw iązyw ano oczy i proszo no ją o rozdanie k o leża n k o m p rz y g o to w an y ch w ianków . Jeśli dziew czy n a otrzy m ała w ianek ze św ieży ch kw iató w i ziół, to c z ek ała j ą szczęśliw a i d o statn ia przy szłość, a je ś li w ian ek by ł uw ity ze zw ięd n ięty ch roślin, to m iała ona nigdy nie zaznać w ży ciu s z c z ę śc ia 35. Po w różbie korow ód po w racał do ogniska, gdzie na p rzem ian z u cz to w an iem , tańcam i i śpiew am i odbyw ały się d alsze wróżby. C hło p cy rzu cali w ianki p rzez ognisko, a dziew czyn y starały się je złapać i w ten sp osób dow ied zieć się, który z chłop ców zostanie w przyszłości ich n a rzec zo n y m i m ężem 36. R ośliny z w ianków były często zab ieran e do do m ów . D z ie w cz ęta w kładały je pod poduszki z nadzieją, że przyśni im się w nocy ch ło p iec , któ ry je w p rz y szło ści pokocha.
Z o b rz ęd em K upały zw iązan a je s t p o w szechn ie znana legenda o kw iecie p ap ro ci. L ud był przek o n an y , że paproć zak w ita raz w roku, w łaśnie w noc k u p alną. W ierzo n o , że p rzed człow iekiem , który od najd zie ten czarodziejski kw iat, p rz y ro d a odk ry je w szystk ie sw oje skarby, a złe m oce będą m usiały u zn ać je g o w y ższość. N iełatw o je d n a k było odnaleźć kw iat paproci, a jeszcze tru d n iej d o trze ć do u k ry ty ch skarbów , pon iew aż złe m oce, tysiące w iedźm , cz aro w n ic i d iab łó w czy n iły w szystk o, by czło w iek nie po siad ł tak skrzętnie ch ro n io n e j p rz ez nie tajem n icy . M im o to lud zie tłu m n ie u daw ali się do lasu w noc k u p aln ą z n ad z ie ją, że tym razem o d n ajd ą czaro d ziejsk i k w iat paproci, że d o trą do u k ry ty ch w ziem i skarbów .
S zcz eg ó ln ie m alow niczy był zw yczaj p u szczan ia w ianków n a wodę. Z w ią zane były z nim liczn e w różby i p rzepow ied nie. P uszczaniu w ianków na rzece lub je z io rz e to w arzy szy ły stare, m elodyjne pieśni kupalne. T w orzyło to n ie p o w tarzaln y nastrój tej je d y n e j w sw oim rodzaju nocy w roku. W ianki p ełn iły n ie w ą tp liw ie fu n k c ję d ek o racy jn ą, ale przy stro jo n e w kw iaty i w ianki d z ie w c z ę ta m ogły liczyć na szybsze zw ró cenie na sieb ie uw agi ch łopców , na zw ab ien ie ich, p o n iew aż sądzono, że kw iaty kupalne p o siad ają m ag iczną moc p rz y c ią g a n ia , łącz en ia lu d z i37.
35 K ir k o r , d z. c y t ., s. 2 6 4 . 36 K u p a ls k i a b r a d , s. 7 5 - 7 6 . 37 P or. ta m ż e .
5. EROTYKA
B adacze folkloru po ró w n u ją często św ięto K upały do ro z w iązłeg o św ięta B achusa '. Z w racają uw agę na takie elem enty ob rzęd u, ja k sk ak an ie param i (chłopiec - d ziew czyna) przez ognisko, zw ab ian ie ch ło p có w p rzez d z ie w c z y ny za p o m o cą w plecionych we w łosy kw iatów i ziół, w różby z w iank ów o przyszłości, zw łaszcza o zam ążp ó jściu , ro z b ie ran ie do n ag a d ziew czy n y , k tó ra pełni rolę ru sałk i czy dziew czy n y -K u p ały , zalo tne ro zm o w y i żarty ch ło pcó w i d ziew cząt przy ognisku, w spólna k ąp iel bez ubrań, o so b liw a sw o b o d a sek su alna w noc K upały, k tó ra by ła n iejed n o k ro tn ie czasem p o cz ęcia w ielu tzw. św iętych d z i e c r ". N ie przy p ad k iem d ziecio m tym n ad aw an o cz ęsto imię B ohdan (B ogdan), tzn. dziecko d ane przez B oga. N oc k u p aln a b y ła więc doskonałym m om entem do zaw ieran ia now ych zn ajo m o ści, do „ k u m an ia się ” (ustalano, kto zostanie ojcem lub m atk ą c h rzestn ą p rz y szłeg o d zieck a). N ie p o w tarzalna atm o sfera obrzędu, ognisko, w oda, tań ce i śpiew y , u cz to w an ie z dużą ilością alkoholu sp rzyjały szybkiem u n aw iązy w an iu k o n tak tó w , zalo to m oraz p odejm ow aniu stosunków seksualnych. W n iek tó ry c h o k o licac h B iało ru si ero ty k a stała się n ieo d łąc zn ą cz ęścią obrzędu K upały, co ze zro zu m iały ch w zględów w yw oływ ało sprzeciw m iejsco w eg o d u ch o w ie ń stw a k ato lick ieg o i praw o sław n eg o czy też unick ieg o . T ym czasem m iejscow y lud b y ł p rzek o n an y , że kontakty seksu aln e w tę szczeg ó ln ą noc w roku nie są grzech em . N ic też dziw nego, że liczni uczestnicy obrzędu skw ap liw ie z teg o p rz y z w o le n ia k o rzystali.
6. UW AGI KOŃCOW E
W szystkie cztery nieod łączn e elem enty obrzędu K upały, a m ian o w icie ogień, w oda, rośliny i ero ty k a ściśle się ze so b ą łącz ą i p rz e p la ta ją , tw o rząc niep o w tarzaln y k lim at św ięta K upały. Je st rzeczą za sk ak u jącą, że o b rzęd ten, sięgający k orzen iam i do odległych, p rzed ch rześcijań sk ich czasó w , p rz etrw a ł do dzisiaj w n iek tó ry ch regionach B iało ru si n adzw y czaj d o b rze, łącząc o cz y w iście w sobie stare, p rz ed ch rześcijań sk ie trad y cje z now ym i, c h rz e śc ija ń sk i mi. P rzy w iązan ie B iałorusinów do tego starego o brzęd u p rz e ja w ia się w o rg a
38 T a m ż e . 39 T a m ż e .
n izo w a n iu św ięta K upalla w w ielu m iejscow ościach na terenie B iałorusi, jak też i p ó łn o cn o -w sch o d n iej P o lsk i40. K ultyw ow ane są przy tym w sposób n atu ra ln y lub in scen izo w an e stare obrzędy i zw yczaje, a także w ykonyw ane trad y c y jn e pieśn i k u p aln e41.
К У П А Л Ь С К И Й О Б Р Я Д В Б Е Л О Р У С С И И Р е з ю м е В с т а т ь е о п и с ы в а ю т с я б е л о р у с с к и е о б ы ч а и , с в я з а н н ы е с н о ч ь ю И в а н а К у п а л ы . О п и с ы в а ю т с я т р а д и ц и о н н ы е о б р я д ы и п о в е д е н и е у ч а с т н и к о в к у п а л ь с к и х п р а з д н е с т в . О б р я д о в ы й и э т н о г р а ф и ч е с к и й м а т е р и а л д е м о н с т р и р у е т с я п о с л е д у ю щ и м э л е м е н т а м : о г о н ь , в о д а , р а с т е н и я , э р о т и к а . П е р е с к а з а л Р о м а н Л е в а ц к и
40 Ś w ię t o K u p a ły o r g a n iz o w a n e j e s t o b e c n ie na B ia ło s to c c z y ź n ie , m .in . w B ia ło w ie ż y , N a r w i i D u b ic z a c h C e r k ie w n y c h . S ą to fe s ty n y z z a in s c e n iz o w a n y m i w y b ra n y m i ob rzęd am i k u p a ln y m i (k o r o w o d y , p ie ś n i k u p a ln e , o g n is k a , p u s z c z a n ie w ia n k ó w na w o d ę ).