(113-114) Rok XII
NARODOWA
syczeń-luy
2001[JJOSPODARKA
—„;
70 lat „Gospodarki Narodowej”
Od Redakcji
Tymnumeremnaszego pisma wkraczamywrok jubileuszowy.
Siedemdzie-siąt lat temu, z inicjatywykilku silnie zaangażowanych w sprawy publiczne
osób, zaczęła ukazywaćsię „Gospodarka Narodowa”. Postanowiliśmy uczcić
ten jubileusz przybliżając naszym Czytelnikom charakter pisma sprzed
kilku-dziesięciu lat. Interesujące wydało nam się przede wszystkim przypomnienie
motywów,jakimi kierowali się założyciele „niezależnego dwutygodnika
gospo-darczego” wprowadzając na rynek noweczasopismo. O motywach tych
bez-pośrednio mówizamieszczony w pierwszym numerze manifest Redakcji.
Po-Średnio mówi o tym natomiast spis treści rocznika 1931, a przede wszystkim
zamieszczane wpiśmie artykuły. Czytając spis treści przeżywasię swoiste dejć
vu— tak wiele bowiem branych wówczas na warsztat tematówwydaje się
po-chodzić rzeczywistości gospodarczej ostatnich kilku lat. Lektura samych
tek-stów pozwala natomiast przekonaćsię, jak inny był jednak kontekst
historycz-ny, wktórym występowały nurtujące ekonomistówzjawiska i procesy oraz jak
zmienił się język i sposób argumentacji. Ciekawy wydał nam
z jakim ze stronyśrodowiska ckonomistów spotkały się pierwsze numery
no-wegopisma. Dlatego przytaczamy dwa komentarze redaktorów pismana ten
temat oraz skierowane do Redakcji listy dwóch wybitnych ekonomistów—
prof. Edwarda Lipińskiego i prof. Witolda Krzyżanowskiego. Niezależnie od
wyboru artykułówz rocznika 1931, które zamieszczamy w tym i w następnym
numerze naszego pisma, zamierzamy również opublikować specjalnie
zamó-wionyna okoliczność Jubileuszu tekst, w którym przedstawione zostanie
hi-storyczne tło pierwszychlat „Gospodarki Narodowej”. Mamy nadzieję, że ta
GOSPODARKA NARODOWA Nr 1-2/2001
GOSPODARKA
NARODOWA
NIEZALEŻNY DWUTYGODNIK GOSPODARCZY
CZESŁAW BOBROWSKI redakier. ALEKSANDER IYANKA. TADEUSZ
KOMITET REDAKCYJNY:zycwowski, JÓZEF POWIATOWSKI, KAZIMIERZ SOKOŁOWSKI
Name piamo,
rlrymomasąjkkażde nęai ndęrałeanghłą ce na Tedakcja zamierza usp
zdana e pHak
mkrtnaJanipg
makeAApraECi
lamaietm > przytępiła
Fonie nonewlec gn l tame poczta para, jeśli nie „eredo” gruórone ytyczne,
mychkrytej!
zy,kra dą mok niegoa Się ona zamiar ro” zoęm mfoo każdym rare Podęrke, Nale daE, zaden ychzdańjako palą myli zaa raiykę feRA rZzeji Kasię!ja pasze04opole. Kojotapadrczja asc
mapa
ePp zda:
RZ
pIRMA
zzeczę mości = kranietylko |
izzzaani
WRA so m fiata zdanepoklieo tycaupodreea,(bob=
pory”ATE
SEAOI
aż
aS
=
sw
męczę BEI dranót hs
gee aj pei nai
A
adarkaEGLE AREAAPKEE
żejękdh czeaprozzalejmyk gałcemie
MedowoSZERRZEZI innychraj więmie, cyc opory fi
a myslę ydkih ty sporześei m teaniapnei:
sekleży jedyna rolaetoa polskiejgospodarkinarodowej.
GOSPODARKA NARODOWA
NIEZALEŻNY DWUTYGODNIK GOSPODARCZY
WIET
REDAKCYJNY, ZES:BOBROWSKI o ALEKSANDER NANKŃ TADEUSZ
KO: ED __ LYCHOWSKI, JÓZEF PONIATOWSKI, KAZIMIERZ SOKOŁOWSKI
Nowe pismo gospodarcze — jak każde nowe pismo, pojawiającesię na
pol-skim rynku wydawniczym, wymaga kilku słów wstępnych, któremiredakcja
zamierza usprawiedliwić powstanie tego nowego tworu i wyznaczyć mu od
razu „miejsce pod słońcem”. Mnogość istniejących pism i wydawnictw - obok
mnogościideologij przez nie wyznawanych tak przytępiła wrażliwość
społe-czeństwa na tego rodzaju poczynania, iż sygnalizowanie nowego
wydawnic-twa winno od samego początku zawierać, jeśli nie „credo” grupy, którasię
wokół niego skupia, to w każdym razie główne wytyczne, któremi ma się ona
zamiar wswem wydawnictwie kierować.
„Gospodarka Narodowa” ma w obliczu tych zadań, jakie czekają polską
myśli polską politykę gospodarczą wciągu lat najbliższych, kroczyć
obokroz-woju naszego życia gospodarczego. Rejestrując fakty, notując wyniki,
wskazu-jąc na niedomagania, nie ograniczy się jednak nigdy do tak
rozpowszechnio-nej u nas narracyjrozpowszechnio-nej strony zagadnień. Stanowisko, jakie zajmować będzie
wobec każdego przejawu polskiego życia gospodarczego, opierać będzie na
dwóch podstawowychkryteriach:
rzeczowości— która nie tylko nie pozwala podawać do wiadomości
publicz-nej faktów zewnętrznych bez należytego ich skomentowania, ale która
zmusza do doszukiwania się w każdym aktualnym przejawie polskiego
życia gospodarczego (obok omawianych zazwyczaj
przyczyn
konjunktu-ralnych i przypadkowych) także i przyczyn głębiej leżących,
struktural-nych,
niezależności — która wyłącza ujmowanie oceny poszczególnychzjawisk
pod kątem doraźnych interesów jakichkolwiek ośrodkówdyspozycji
go-spodarczej wPolscei zaciemnia naskutektego objektywnysąd o danej
sprawie.
„Gospodarka Narodowa” jest organem luźnej grupy ludzi, których
życio-wym celem jest rozwój gospodarczy Polski poprzez niezbędny dla celu tego
rozwój polskiej myśli gospodarczej. We właściwej ocenie zewnętrznych
prze-jawównaszego życia gospodarczego, w szukaniu stosownych analogij
zagra-nicą, w dociekaniu cech specyficznych gospodarstwa narodowego Polski, ró;
niących ją od innych krajów, a wreszcie w syntezie wszystkich tych spostrzeżeń
wjeden nieunikniony wniosekleży jedyna właściwa droga polskiej
gospodar-ki narodowej
GOSPODARKA NARODOWANr 1-2/2001
ZER
GOSPODARKA
ROK 1931
'..-ZAGADNIENIA USTROJOWE.
jęima dzień powszedni
LK lotnika
me niebo nie wyjaśnia siębz
dary
4. eyde
Koniec Łapitigmi © J. Poniatowski
S$piraine drogi (wa tygodnie
W sprawie kośca kapitalizmu —
Z Szemliaki
Iizawajcy bryzy— 2 i
JFlściastno af:kryzys kapiaiema
ZAGADNIENIA KONJUNKTURY1 KRSZYSU.
Śperyficzac cechy kryzysu rolniczego
w].Ponietopaki ».
Problemy sruktaralnei komjnnitaralneLK loanka
Polieyka gospodarcza a przesilenie rolni-ae — |]. Poniatowski
Pia erpnędacza wee koajuskiu-
Pfęnialaniki
0
Peltjka „pręducentś”; polityka „kon:sume” — m. m.
Broblem knjunktizy (Dra tygodnie) Walka z kryzysem. a promjezbożowe —
JB; Łączkowski
Wspdeżnś£ pacta konjenktwy tot
* Polsce i zagranicą,MI Drybi Warunki ; metody wycia: ze. wspczesnego, kryzysu iatowego —
Do"Nora 101
Jee o opółalęzoci. przebiegu KomanwPole i Zagranicą Damalt "2 kryzy». śwaiowy— Dr. W. Zotjewiki
Drogiwskaz kryzy— Dr.S. Racz
Zagadnienia polityki konjgnktaralnejSe dobie obecnej — R Łączkowski
ZAGADNIENIA STRUKTURY GOS-PODARCZEj POLSKI.
Prsblemy strektarlneś konjanktaralneST: Joanie
"isa gospodarcza (Droa tygodnie)lece
e) 16 wt zt 106 15
Uwagii refleksje o strukturze gospodar-czej Polski Z. Szemplnieki 195 174 —
Rogjonaliem gospodarczy — 2 18 29 ORGANTZACJAŻYCIA GOSPODAR-CZEGO W POLSCE.
Debaty karilizacyjne —kalek ryz o x
kwie
red dema Pracy
Przedaibiarstwa prywatne udzie„Pastwa — Brodnieki >
Na manorocach_„patryzene”. gospo.darczego
astyńić Gospodarczy — 1
Gentleman: agremieni — p. e
Sprawa księgoych — nk.
Pó jakprzezękea
anieaeje Zospodaręze ©”,
ie aa" Pani
etcze o lzbach Bróey — W. Landau
Kortelescja w ekeparee rolnym 3,1
W przedadnia dyskwji
zetregemiacią ">m
Simesrody. lok
reyszłość
samorządu gospodarczego
KBrodnieki =
=
Dubeanie — z,
1
Postityłu Spro Spłoznych
E. Brodnicki
0, 1ait5- 191
Karaopadyie KIE
alonopole —/. p. 17 28
Monopole imporku — n. w.Gospodarcza służba zagraniczna — til 19 28518. 262 ZAGADNIENIA SPOŁECZNE.
VW spracie polityki abeiężeń społecz
zek ik
sę
pei
:
OBAmean
paniaa |=
"i, "BE Włeiekica
WARĘENK wia mia
2 a
U
wIEŻSCIE zw
RE W Landau
se
waREE
EZ, aaa
wasacima
18
GOSPODARKA NARODOWA
ROK 1931ZAGADNIENIA USTROJOWE Program od święta i na dzień powszedni
AL. ranka 7 103
"Tak chmurne niebo nie wyjaśnia się bez.
burzy — A. Heydel 8 122
Koniec kapiializmu - J.Poniatowski 16 227 Spiralne drogi (Dwa tygodnie) 17 241 W sprawie końca kapializmu
-Z. Szempliński 17 242
Winowajcykryzysu — z 17 254 Włościaństwo a t.zw. kryzys kapitalizmu 18 262 ZAGADNIENIA KONIUNKTURY| KRYZYSU Specyficzne cechy kryzysu rolniczego
-J. Poniatowski 1 s
Problemy strukturalne i konjunkturalne
- AK. Isanka 2 18
Polityka gospodarcza a przesilenie
rolnicze - J. Poniatowski 3 3 Polityka gospodarcza wobec konjunktury
-J. Poniatowski 6 85
Polityka „producenia” i polityka
„konsumenia” - m. m. s 2 Problem konjunktury (Dwa wygodnie) 7 97 Walka z kryzysem a premje zbożowe
— B. Łączkowski 9 13
Współzależność przebiegu konjunktury w Polce i zagranicą - MI.
Drybói-ski 10M 149
Warunki i metody wyjścia ze współ czesnego kryzysu światowego
-Dr. H. Nowak 10 152
Jeszcze 0 współzależności przebiegu konjunktury w Polsce i zagranicą
— B. Łączkowski 1213 176 Banki centralne a kryzys światowy
- Dr. W, Zbijwski 14 201 Drogi wyjścia z kryzysu- Dr. S,
Bucz-kowski 15 211
Zagadnienia polityki konjunkturalnej
wdobie obecnej - B. Łączkowski 19 277 ZAGADNIENIA STRUKTURY GOSPODARCZEJ
POLSKI
Problemy strukturalne i konjunkturalne
- AK. Iranka 2 18
Cisza gospodarcza (Dwa tygodnie) 6 si Homo oeconamicus w Polsce
-AK. anka s s2
Majątek Państwa Polskiego - 7 106 Jolska rolnicza czy przemysłowa
- 1. Poniatowski 5 15
Uwagi i refeksje o strukturze gospo-darczej Polski — Z. Szempliński Regionalizm gospodarczy — z i
ORGANIZACJA ŻYCIA GOSPODARCZEGO W POLSCE
123 174 18 269
Debaty karelzacyjne — p. g. 1 16 Kantele a kryzys nn. 3 85 Samodzielność czy opieka państwa? -n.n. 3 46 Polska Akademia Pracy - b. 3 0
Wzywa się - 348
Przedsiębiorstwaprywatne 2 udziałem
Państwa — K. Brodnicki 4 s1 „Na manowcach „patrotyznu” gospodar.
czego 4 58
Instytut Gospodarczy l EE) Gentlemants agreement — p. g. 5 m Sprawa księgowych — n. k. UE Państwo jako przedsiębiorca
- K. Brodnicki 7
Organizacje gospodarcze — c. k. 7 105 Izby Pracy —J. Pawlik 7 108 Jeszcze o Izbach Pracy - W Landan 9 140 Kartlizacja w eksporcie rolnym zl. 9 142 Wprzededniu dyskusji 1011 154 Przed reorganizacją — r. m. 101 164 Samorząd gospodarczy - A.K, fanka 12/13 171 Przyszłość samorządugospodarczego
— K. Brodnicki 1213 172
Dublowanie — zi 1213. 190 Powstanie Instytutu Spraw Społecz.
nych — w. 1. 1243 191
Karel ekspedztorów c 15 221
Monopole — f. p. 17 248
Monepole importu — n. w. 18 262 Gospodarcza służba zagraniczna - 1. 19 283
ZAGADNIENIA SPOŁECZNE Wsprawie politykiobciążeń społecznych
-H. Niewski 1 e
Place — e 1 1 9
Likwidacja resziek pańszczyzny wPolsce
-j.p. 1 16
O reformę ubezpieczeń spolecznych
— B. Wścieklica 2 a
sprawie polityki obciążeń społecznych
-.B. 2 23
W sprawie reformy ubezpieczeń społecz.
nych - W Landau 3 2
Ubezpieczenia społeczne a kapitalizacja
- W M. 4 59
Wrażenia z dyskusji - H. Niewski 4 59 40-10 godzinnytydzień pracy - w. l. 7 107
6 GOSPODARKA NARODOWANr 1-2/2001 Ra
bacaw «i jdusikkkE
ke
BS
niska
ieezośi
zi
7. Szempliśski
=
AE O
BUDŻET 1 PODATKI. ROLNICTWO. Sy 1 (Dre tygodnie) SĄ3. Spocby maki >. deficytem budito
o RE 2
15. O oszczędność bszczędnej i nieoszczęde 36
s kj
SB rozEP, s
114 Terminy pltności i zaleglości
podatko-CZNIEie prz m —ip wot101
10 areaafamypodnknej
> Pos
9. 155. TPAzlotych (Dma tygodnie) 5
5 i Dokola nowelizacji usta podatkowych
J. Poniatooski R:
=
>
>Jeseze w sprawie polityki zbóżowój — W spramie nowelizacji podatku
docho-ODERmae © UB I$ boimalz nikim m mam 7
Pozzbęzezla —J. Poniaooski M3 adaj ę
zm
PIENIĄDZ | KREDYT.
Haute Sleie — mer -Balique (Dra tygodnie,
Koszi aty pożyczki kolejowej "(Dra tygodnie)bezpiecze spoleczne» kapitalizacja
.
Pożyczkakrajów
nie wafiaków
©
*ynku franenskiego — 2: Gruięmski 3
Oapiym małudemi . aska Pol
i
s$
„Kurs banknotów dolaromwych— 3. r. "Ubezpieczenia, społeczne jaka żeódłokredytu dlugoterainowegoKo
Ubezpieczenia spoleczne jako źródło kredytu długoterminowego — J.
Kamar-nieki
s 123
a mrgineie niektórych pomysłów— s k 9-159
walcze bezobocia (Dwa godnej 1203. 169
W zprawi równowagi budżetowej
Fonduszu Bezrobocie P: Dzitrzyński 17 250
Społeczne znaczenie bezrobocia —E b.
18 264
Remioło > mieckanizacja — bezrobocie
-E Aralar
19 282
Bezrobocie a wrój pospodarczy
-B Dzrzyśski
19. 285
ZAGADNIENIA LUDNOŚCIOWE
114931 — wb
2 35
Problem rodziny w poliye gospodarczej
— 1 Re
101) 158
©
Przkudnenie; bezrobocie a poliyka
restkej udnośiowej — Ś. Ryehlisti 15. 217
przeludnienie i adprodukcja
Z. Szmypliiski
16 30
Przeadnieie przyrost naturalny
> 8: Ryehiski
17 244
ROLNICTWO
Spezyficzne cechykryzys rolniczego
>]. Fonietowski
1a
Bodnżzenie cl zbożowych - i
13
ParEuropa i byczbożowy
1.
15
Polkyka gospodarcza a przesleni rolnicze
-—J. Poniatowski
3 36
Polka a międzynarodowa akcja w sprawach
zalieych —J. Rniatowski
ss
Program hodzudi trzodychlewnej - m.p. 5 14
Teka handlowe a wywóz hodowlany
- mp
s 5
Hodowlaa przemysł mięary- mp.
6.05
dorozumienie śnie (Dwa godnej
U progu nowego roku w peliyce
8 14
zbożowe — |. Wojna
3 120
waka 2 kryzysem a preme zbożowe
-B. Łączkzwski
9 13
0 zasady poli zbożowej
2. otatowski
ONI 146
Jeszcze w sprawie polykizbożowej
= ML Pogorzelski
12/3 183
wybór celu —J. Poniatowski
123 185
Bolemika p
15 22
wyka coinieporomomienia-i.p.
Śracy na lachy
1] 252
8 209
PRZEMYSŁI RZEMIOSŁO
apabatowyprenykadrznego
2 30
sawadi(8
Rozbieżności
101! 163
Sprawa bełchatowska
zi
1011 i6ś
Sprawa niska gk
1213 179
ksze zana — niłaczne niski
= md
1203. 180
Lem weta —. p
14 159
Fami węgiel stw
17 249
Cla na surowce włókiennicze z k
18 266
Surowce włókańste a sposó prowadzenia
dyski p
19 287
Rzemiosło — mechanizacja — bezrobocie
- EL Amakker
19 282
HANDEL WEWNĘTRZNY
Zniżka cen (Dwa tygodnie)
EE
Spółdzielezość za parawanem — zi
1
Gielda mięsna w Warszawie jw
116
Jasło niskiej ceny chleba — w.
2 2%
Chicago —
2 31
Handel w Polsce - Z. Wojtyna
3 38
Spółdzielezość a handel prywatny
3 48
Zagadnienie kosztów wymiany. Moja 4 54
Handel prywatnyi handel spółdzielczy
—K. Sokołowski
5 68
Komisje cennikawe — p.
5 z
Niedoceniona dziedzina pracy z
6 55
Sprawa handlu prywatnego
Tm
Joltyka zamkniętego koła . i
3 125
Ankieta współdielcnóei- 2.
OI 165
Jubileusz „Społem — 2 i
17 253
BUDŻET I PODATKI
Zagadnienia budżetowe - W Szu
1 10
(Dwa tygodnie)
2 nm
Sposelsy walki deficytem budżetowym
kb
2 26
0 oszeżędności oszczędneji nieoszczędne
-p.E
4 56
Szkodliwe przywileje - w
4 6
Joltyka podatkowa
©
Homeopatja podatkowa - i. z.
sz
Kompresja budżetu - 7 Panek
8 118
Różnorodność form tj samej mei - kb
8 124
Oszczędności dobe; konieczne i zle_|.p.
9 138
Teminy plamości zaległości podatkowe
Leb
101 163
Nie przywilej lecz wyrównanie - i p. LN 165
U progu reformy podatkowej
ZAS 178
120.000.00 zlorych (Dwa tygodnie)
15 210
Dolola nowelizacji ustaw podatkowych
-=p
15 214
Wsprawie nowelizacji podatku
dochodowego — Wi.
15 216
Irliminerz budżetowy na r. 1932/83
(Dwa tygodnie)
16 225
PIENIĄDZ | KREDYT
Haute Siesi - mer Balige (Dwa godnie) 3 33
"Kos rzeczywisty pożyczki klejone (Dia
Jygodnie)
4 19
Ubezpieczenia spoleczne a kapitalizacja
WM.
DE)
Pożyczka kolejowa na tle warunków rynku
Śiancuskiego — A. Grużeuski
7%
Odpływ wauć i dowie
z
BankPolkego
-Eh
SEI
Kurs bankietów dolerowych -ś.w.
7 110
Ubezpieczenia spoleczne jak żródło kre.
yt długoierminowego — I. Komaniki 8. 123
.iewyzysizne pozycje bilansu płatniczgo
-1m
101 155
poą wiatry — P Narzyaki
Rody aja 2 Kzył klowy —
RANA
al
zazudakc
aplkacji
Pajak "aaa
wifuny Fryzy rata
Drei wyjsca y krynymi © Dr 8.
Ba-Er
Dzień Oszczędności — z.
RieaeniEnapa fat kate
|kge
piikwgo
oazy1 alfa — b
BOZataową-* Dr. W.Zijwwki
POLITYKA TRAKTATOWA I CELNA.
Uma podana z Niemcami (Dra
Pedmteeie c gotowych
m
Paceda rza ro zakyee
K.K U
Polityka pelnai polityka zagraniczna Ti
Sytuacja obec Niemiec (Dma tygodnie) Traktaty handlomwe'a myroóż:
my — m p.
Rokoroania z Czechosłomacją — m. Nowy projekt tarsfy celnej — 5, Hed
Taenski
Rokowania miedeńskie — m. Projekt taryfy celnej cz. ID)
Rokomania z Czechosłowacjąs Austeją Klauzyła największego uprzyilejotea-niai preference ane 7 Zycho: Część LIL projektu taryfycelaej — „Remizja umerey marszarykiej
— n.
Projekty polinjczno-kandlawe — t.j. Polityka drapi. przyminiętych (Diaie)
zotarekji „óhorsski Surersce rlókniete a sposób prowadze:nia dyskueji jp.
HANDEL ZAGRANICZNY. Fundusz Eksportowy — e. k.
Indyroidualne”"premjowanie” eksportu
e
Bedą kde polske plyki
+die — Jye”
RB
Bang" Sdkdmaki
znane mmo drosna — mb.
mopol maporioy
kosci zospadazczy « Polska —
w tychogaki o
Iymós
daMoriSzoięckej
lepot drzewny z Polski
wid
ja dumpioc
W. Krzyża
Paastyczne
Światową —J.Wojna
gospodarki pólkiej ze
3
ESEJE)888
3
M BBR au SĘ £Ś ow 8 SB BSBE GOSPODARKA NARODOWANr 1-2/2001W pramie t.zw.zbędńego przytożi
:
Porozapiieskojerieó dięgna—b.
7
Bogal predstóz ckm 2
Oskzportna rynktzemonskie be. 1011
A e e © 104
Sandayzacjakarymp. 125
oi a mis
Spada —
izolacje inpaia
5
dolaina miki fade 0
Ame LE
Wozy fa w
5
Sporo wiemęsandrsnncyią — 1. B
ZAGADNIENIA KOMUNALNE.
Ds main podatki równać |
j
s8
i5
SPRAWY MIESZKANIOWE
zyka to już byłą
s
Zrmocwyzetudanie 8
fakbadae?
rara
EE
ż
Fakiy drobne inieporomme-—k.b.
| 101t
Mstręą seoą Dz
ZJkazano!
w
WYCHOWANIE GOSPODARCZE.
dązawodna — bm.
łamęĆC" mutzia: togi —
8 AAaa * iić
bezpiepróni
25
Zmienition —
* Bbomięji
p
Robie ekon jp.
5
SPRAWY ZAGRANICZNE.
ata Nieniy
machina.a
gospodarczy. « Polska —
eony
s
Bukez zee(betyężiwj
tgbsinie
3
GRZE
żaden Foosra
todnie)
|
(Da
Aach ted Krdewy tm 3
(Ora logo|
5
1o knf Lmdytikj. (Ora
oi
godnie) Ę c e, 1011
(DoŁaR> PORE
i Pr Ó. (Dra. ty- 45
radach
(owa
tatei)
i
Dwa wiatry — R Narzymski
u
Banki ceiralne a kryzys światowy
— Dr, M. Zbjewski
„
okola zagadnień kapitalizacji w
prze-myśle polskim — KA. Kolanowski
14
Światowy krzys walutowy
15
Drogi wyjścia z kryzysu — Dr. S,
Bucz-kowski 15
Dzień Oszczędności — z. i. 16 Nieporozumienia na temat bilansu
handlowego i płatniczego — M. Smerek 16 Dolary złoto — k. b. 16 Problem walutowy — Dr W Zbijewski 18 POLITYKA TRAKTATOWAI CELNA Umowa gospodarcza z Niemcami (Dwa
tygodnie)
Podwyższenie ceł zbożowych — w. i. Pelnomocnictwa dla rządu w zakresie ceł
1 2
K.NLU.- 3
Polityka celna i polityka zagraniczna — 1. 4 Sytuacja wobec Niemiec (Dwa tygodnie) 5 Traktaty handlowe a wywóz hodowlany
— m. p. 5
Rokowania z Czechosłowacją — m. 5 Nowy projekt taryfy celnej — S. Redłowski 6 "Rokowania wiedeńskie - m. 7 Projekt taryfy celnej(cz. M) - tr 3 Rokowania z Czechosłowacją i Austrą
— p. 11
Klauzula największego uprzywilejowania i preferencje celne — I Łychowski 14
ść III prjektu taryfy celnej -s.r. 14 Rewizja umowy warszawskiej — ni 14 Prjekty polityczno-handlowe — 1. 16 olityka drzwi przymkniętych(Dwa
tygodnie) 18
Cla na surowce włókiennicze -g.k 18 Czy iść ku auarchii? — 7. Łychowski 19 Surowce włókniste a sposób prowadzenia
dyskusji — i. p. 19
HANDELZAGRANICZNY Fiumdusz Eksportowy - c. k 1 Indywidualne premjowanie eksportu — m. d. 1 Bieżące zagadnienia polskiej polityki
handlowej — 7. Łychowski Pan-Europa i kryzys zbożowy — 1 1.
Dumping — K. Sokołowski
Organizowanie wywozudrewna — w. b. „Monopol importowy
„Anschluss gospodarczy a Polska
- T, Łychowski 3
Chłodnia portowa wGdyni 3 Wywóz do Rosji Sowieckiej a a 5 .Elsport drzewny z Polski
Likwidacja dumpingu — W, Krzyżanowski Punkty styczne gospodarki polskiejze
Światową — I Wójtyna 5 257 266 255 287
W sprawie t. zw. zbędnego przywozu - m. 5
Porazanienie eksponerów drewna — b.
7
Eksport przerworów hodowlanych
4 sprawy transportowe m. p
9
0 elsport na rynki zamorskie be.
10
Standaryzacja a organizacja handlu
- np.
101
Standaryzacja i kary — m. p.
1243
|Rymki „interesujące i mieintreujące”
- p i
1213
Spadek wywozi — 1
15
Monopoliaca importu
5
Fade I dport więc fchowe
-1e
Monopol importu — nw.
18
Spór ustawy standaryzacyjną -|.p.
18
ZAGADNIENIA KOMUNALNE
Na marnepoda rów
|
- zi
Kompresje budżetu — 7. Panek
3
.Druga strona medalu- W Sochacki
15
TRzeia strona medalu — |.
16
Za pięć dwunasta — k
18
SPRAWY MIESZKANIOWE.
Wszystko to uć był,
p
-Zmamowany sezon budowłany - kb.
4
Irakyka budowiana —z i
5
Program budowlany — m. s
6
Fakty drobnei nieposome— Lb.
101
Neszzęsna sprawa mieszkaniowa
M Faczorowski
1
WYCHOWANIE GOSPODARCZE
Soła zawodowa —b w
ś
O reformę w nauczaniu historii
—B. Łącdowski
1011
Niebezpieczeństwo próśni
1zn3
Ziemianin, rolaik, konomita
— W. Dębowiecki 18
Rolnicy i ekonomiści — |. p
19
SPRAWY ZAGRANICZNE
Austria i Niemcy
2
„Anschluss gospodarczy a Polska
— I bychowski
3
Reakcja na „Anschluss” 4
Dyskusja genewska (Dwa tygodnie)
5
7 obradach genewskih — 1.
ć
Oświadezenie Hooera (Dwa tygodnie)
8
„AusaciiZakład Kredytowy s. w
3
(Dns tygodnie)
Podstawy gospodarce propozycji Hoovera
3
—S.Mrciet
s
Po konferencji londyńskiej (Dwa
wygodnie)
101
Sprawy angielskie (Dwa tygodnie)
12A3
(Dwa tygodnie)
1
Światowy kryzys walutowy (Dwa wygodniej 15
Wasingto (Dea tygodnie)
16
Na dnie kryzysu (Dwa tygodnie) 19
Koka kuracja (Dwa tygodniej
19
74 110 141 157 162 181 182 220 222 238 262 z70 118 28 234 266 «1 57 KJ 35 165 246 69 160 190 267 284 25 a 57 65 13 126 129 130 145 170 193 209 226 253 21a
GOSPODARKA NARODOWANr 1-2/2001 10
ROSJA SOWIECKA Rozwój gospodarczy Z. 8. 8.R.
-— Z. Szempliński Dumping sowiecki — .
Ewolucja opinjio Z. SS. R. — z. Sawiety wobec świata kapialitycznego
-ck
Refleksje na tematy sowieckie -Z. Szempliński Odurót Stalina Paradoksy ekonomiczne z s. Łańce opini o Z. S. S. R.- z. s „Arytmetyka - Z. Szempliński Klimat gospodarczy Z. S. S. R. - €. Korolko VARIA Od Redakcji
"Kancesjonowanie przewozów samocho-dowych — m.
Nowe zniżki taryfy kolejowej — b. k Inflacja pomysłów i pomysły inflacji - zi
15 r 1 2 3 si si 101 141 213 EJ m 219 15 E Neoretatyci i formularze Listy do Redakcji (E. Kwiatkowski,
Ś. Starzyński, E. Lipiński) Upadlości — n. k.
Sprawa taryf kolejowych na lnfi Śląsk - morze Bałtyskie (Dwa tygodnie) Die sankcje — 1. P.
Desto anigraji do Ameryki Północnej — LL Niezależność i krytyka
Urzędnicy
List do Redakcji (W. Krzyżanowski) Chińskie ceremonie - p
Poza granicaminańwności - zi 111 Sprostowanie urzędowe 111 Idytla maleńka taka — b. 1 12n3 0 polski komitet wystawowy — m. d. „Racjonalizacja” w warszawskim
przemyśle mięsnym Sprawa „Ekonomisty” - p. g Panotygm a meble - w. d. Statystyka na rozdrożu - i. i.
Nie to mądre, co mądre, ale o się komu „podoba. 32 166 206 239 258 255 zn
12 GOSPODARKA NARODOWANi 1-2/2001
Sysyta wine Paz A gy atyowaćka da
Tatana © ai osa pay ptikęw
pezenskód. Z. jednej stromy polityka przysłaniaćbędzie
moc-TE ata yno"Gd
say
BEDE 7 ży wygbSa ay
dry ele Dys owa
Lady Śp oratych aley nameł m iętwjczayh da yejca, sołectwo więgnć małe w przyakki pomi, doaby, Paliwa maematrowe atena © ee
Wyre akie price ie emalia włna et rza, posiwowych zaęanił_rzktery say rę tma toja zzapolityki a. ia kl aut Dad pożnewe zaj dlonie pltyi fnpodrcwi Z boich e Winaćo sowa Więc rozeicm, te dobrePadwa jo te wzpieyctaewów eroda staniecie ad pioweem pode | po tym kotem wiza czyn kę aty powt, Dla ję się Hakim lac PERO ek 1a powealicm ai fk wodzela m 2
poon Sedan Sezytei
s Folepęka sdn. bór
Z aanoj tęoiedni Topa
Roszak ak Je mar :
Rze
E imi
Jm 1 jeaniejacych. Poieważ zadanie 4 ię je s fygkezę wypłaize caliawii zadowalająco, zee pezci sGorpolanłą Narodową” sa tworem przyaaśćGe prac shui Łe tyczeia Jkwojartij owocnych wycikiw
Pod. piski,
DYSKUSJA
WŁADYSŁAW LANDAU
V SPRAWIE REFORMY UBEZPIECZEŃ
OŁECZNYCH
Ubezpieczenia społeczne domagają się niematpliwie reformy — ale jedynie o kierunku usprawnienia ich działalności. Ten problesa-monci jedymy realny teren dla dyskusji,
ad znak
SIEGE ena AE
SZERNINA Nat
Rond an
LEEws więk
OEw
pukiitaz tre
EpicWon
ORA CJ
SEE ac kryć da ynie!
3a R ofi
SĘ ea sej Be dys
AREi mic
tienią problemów społecznych." poczynają.a-
TEA
dy
az 15 stanach. "a o ubezpieczeniu od bezrobociaEk sz
mówią decydujące czymiki 2 coraz silniejszym na
dwie ani w wyda
Sa eenta ri:
RSS TEBIE
= śmieudnją skonkuroncję z
SE
dana dj
nicapeteciiKOLE Oka
ANIE siny "aja oiSĘ
KT SIEMA sma
ieS
Em. KOSZA ZWEREY:
RĘiamiWRRZZY LI
REttmja naEE ALT
Nie trzeba chyba wyciagać statystyk. by dowieść
SERA TEE Wech
BER Wyuaraą dyway
Pe piers: płace rabotnicze, biorąc wzłotych. <qua piezeietnio niskie. Wole tępos składki, us
Łaskawie nadesłane mi dwa numery„Gospodarki Narodowej”,
przeczyta-łem z wielkim zainteresowaniem. Czasopismotego rodzaju było już oddawna
niezbędne wpolskiej publicystyce gospodarczej, niema u nas bowiem niemal
zupełnie gospodarczej publicystyki niezależnej. Zagadnienia
ekonomicznetrak-tuje się albo pod kątem widzenia aktualnej polityki, co uniemożliwia
nasta-wienie krytyczne, albo też publicystyka gospodarcza uprawiana jest pod
ką-tem widzenia doraźnych interesówtej lub innej grupy gospodarczej. Publicystyka
niezależna, która nie boi się zasadniczego stawiania kwestyj oraz oświetlania
zagadnień z jedynie trafnego punktu widzenia, to znaczy z punktu widzenia
nauki, wypełni w społeczeństwie naszem funkcje ze wszech miar dodatnie.
Niema dziś ważniejszej polityki niż polityka gospodarcza, wszystkie inne są
funkcją i dodatkiem. Polityczna pozycja Narodu, jego przyszłość — zależy
nie-mal wyłącznie od czynników natury ekonomicznej, dlatego też niezależne
i rzeczowe oświetlanie problemów gospodarczych jest dzisiaj w Polsce
zada-niem jednem z najważniejszych. Ponieważ zadanie to nie jest dotychczas
wy-pełniane całkowicie zadowalająco, przeto przed „Gospodarką Narodową” stoi
otworem przyszłość bogata w pracei skutki.
Łączę życzenia jaknajbardziej owocnych wysiłków
gppeewtktypo A
||
E ie agorawww
a
oainoś otezwcśadsjgakayi lma agsea 1rl
mn outsa pit:orgaróo Se| Spaoem o lą odyamoa osy banaojezeoca
geekok eooe
matkamape Oęecygoć+ baranywonne |rwa: Pie teozacz: peoe imazwą zało. warrenwdoć sanga ledtt kąo seas | ky awękatoo" wpiafo |emr_rląwepenozd
pętajem tamedk)
zrterałanyPo rzepawoni oonowbę eenwa WSIEZ. IFOXvGaU0a 1SN
" > fosa mySE pia
| DzmACNE
nwzsem
effaaojpawą Sługa pea:24 TREOśweposodREzę
antGr
elopmąaj
1”;ehiypopoca
izasaa
araARJ
ąc=wyMade
ABong
pupa
nagwt
taste+
Ślenidadzą
spa
opiónojgupuśzpścagrz
Elupięontkodiywcd
ohzzy,og
Rple
=jmażetda
eiię
szedł
wetokiwapodij mę|
aptm
GaasnjSĘ:mwyjkmól
w)
|an]
nogą
0ppod
aćPM
asappąedruszy
agadzem
ŚLsgiTea.
ZELpi
makiem
"aim"ooapumz
wow(jatupodEERA
śpziąśaprppówe
SJnitowre
lpf
rslpw
rów
i=
U
w
ai
peyepej|
odam
tmkom
Usejesce
POWERal
I"Hfsrdete
EB
ftp
opsh
protŁom
wódgcany
Semtad
ea
„epowołccą ulnówstset Seajem oApode
Eza
Bop— datmptpsżai ojczT00Z/E-11N VWMOGOAYNVNAVGOdSOD +1
Niezależność i krytyka
Tym wszystkim, którzy spodziewali się od „Gospodarki Narodowej” jako od
pi-sma niezależnego, jakiejkolwiek „sensacyjnie” jaskrawej krytyki w stosunku do
pew-nych poczynań rządowych, odpowiadamy: Oczekiwania oparte były na
nieporozu-mieniu, a raczej na pomieszaniu pojęć niezależności i rzeczowości, oraz właściwego
tonu krytyki. W warunkach polskich wytworzyło się przekonanie, że istotą
nicza-leżności jest ton napastliwy i krytyka a liminenieżyczliwa. Tego tonu, ani tego
po-dejścia w naszem piśmie nie będzie. Założyliśmy to w sposób zupełnie wyraźny
od samego początku pracy. Natomiast sądzimy, że nic w Polsce nie stoi na
prze-szkodzie człowiekowi, który zechciałby dowolną tezę i dowolne stanowisko, czy
dowolneposunięcia Rządulub jakiejkolwiek organizacji czy instytucji ocenić w spo-sób rzeczowy,chociaż krytyczny.
Sytuacja jest istotnie paradoksalną. Za niezależnego uważa się w szerokiej opinj
niejednokrotnie dziennikarza, który pobierając wynagrodzenie dajmy na to od
ugru-powania przemysłu, czy od jakiejś partji politycznej atakuje bądź posunięcia Rządu,
bądź jakiegoś innego ugrupowania czy pariji, natomiast kwestjonuje się możność
nie-zależności urzędnika czy publicysty, nie związanego z żadnem ugrupowaniem czy
par-tją, względnie na dany moment zapominającego o tych związkach. Zapominasię
dla-tego, że krytykuje on rzeczowo,że stara się zrozumieć motywy — a nie „rąbie” na
oślep z równymtupetem jak nieznajomością przeszkód.
Urzędnicy
Szereg recenzji o dotychczasowych numerach „Gospodarki Narodowej"
pod-kreślał jako rzecz jakoby szczególnie doniosłą, iż w skład najbliższych
współpra-cowników „Gospodarki Narodowej” wchodzi znaczna ilość urzędników
państwo-wych. W połączeniu ze sztandarowem założeniem naszego pisma - jego
niezależnością wydało się to niektórym prasowym organom paradoksem.
Niejednokrotnie już w Polsce urzędnicy spełniali funkcje społeczne, które w
nor-malnych warunkach ani do państwa,ani do urzędnikównie należą. Spełniali je
raz dobrze, drugi raz źle — pełna ocena możliwa będzie w przyszłości.
Razjeszcze grupa, istotnie w znacznej części urzędnicza, próbuje spełnić
funk-cje społeczne, nie należące w zasadzie do urzędników:stworzyćniezależną
publi-cystykę gospodarczą. Czy poczynanieto uda się tej grupie - stwierdzi przyszłość,
a oceni czytelnik.
LIST DO REDAKCJI
Z radością powitałem ukazaniesię nowego pisma, niezależnego od
jakiejkol-wiek grupy gospodarczej, uznając potrzebę takiej „wolnej trybuny”, której myślą
przewodnią byłoby dobro i potęga gospodarcza Państwa. Do tej pory nie było
u nas organu o charakterze ogólnym,niezależnego od interesów partykularnych,
a poświęconego sprawom aktualnej polityki gospodarczej, wyjąwszy publikacje
oficjalne. Byłoby rzeczą nieocenioną, gdyby nowepismo tę niezależność
zachowa-ło, zezwalając na rzeczowe omawianie zjawisk i posunięć zarówno Państwa, jak
też różnych grup społecznych w myśl interesów Narodu, żyjącego nie lat
dziesiąt-ki, ale stulecia.
„przezbanki. Zańżka cen nie była, jek w N'emczech,
.płączema z koncepcją zniżkipac byłio więcprze
Jas również polityki niwelacyjnej.
owa ve osatnio dokmanych i gojaktowanych po-
Polityka
skar-sumięiach równiż prozę oprzeć się na zad
„sbciążewia zrop mniej dotkniętychkryzysem.
Zagadnienće siopnia nasdenia kryzysu w Polsce. w
orówwnanim » zażramią, nie interomuje z ma te
miejscu i wymogałcby omówienia w innym
zakto-e, chski moi problem czy wepókdziałanie
poliyki 2 temiczynnikami, kóre kryzye w Plec
zamieniają burzę ma posnchę je poieyką celową?
Czy rozkłada ryzyka gropodarerczo 2
pozacze-gólnych warsztatów prodakyjnych na całość zs
GOSPODARKA NARODOWANr 1-2/2001
ołezznemi lub
redakcja wtedyKiedy przemawia
Haiby o carskie „ualki kryzys
© za. obawa.aby zalanie się jednego odciaka nie
„pociąga 2 tebą sąsiednich. W. poktyce dej ziezdażałaszne, obawę mogłaby, masneać gene”
małośćproces. Jako procgeneralny. podtrzymy-aniezagrożonychodcinkówktztem mych. zaktó-„sćby musiało jasność obraza gospodarczego i rze sakadzać by mogło natarałnema procesowi same-lecznicawkryzysie.Ozółaej zasady ustal ć niepo. dba. zreszą zamułze takiej należałoby ieć ta w powiedział Fryderyk Ist, mó
ten kto w polityce gospodarczej kierowały się sa-Ie zgóry przyjętemizaadami,
przypomioałbyczlo-wiekaktóry, lecząc ię zle wodo książki Iekar skiej, umarł» powo blędu drokąpskiega. W tym wypadku.więcej jezacze niż w innych, wszystkoza leży ad wyczaca i umiaru. Pdityka. o Której mowa, jest poieyką. konfecznści nieodpartych (dka ja-o. laka wiana być pojniowana stom — w progówrazie, mimosłusznego założenia, dałaby szkoly strukiurelne niemoicjsseod konjnnktwal wych korzyści
ALEKSANDER K.IVANKA
stamień
dzialalności seci. kieruje się zasadą, omodarczo-ŚL przy danym alładać pracy za isć paltoeat mtrjez
t_ materialy stara nę zdóbyćdroza. iteajiejszj Ikntomja "przyteim
przęimaje a
RRuga
czne tę, zazedą nie poradnie śe a
ię homo eo dokładnieświa-
sn:
RZS CEE
ROMA
HOMO OECONOMICUS W POLSCE
Prychika: gospodarcza społeczeństwa. polskiego jest_mezajką x yżoko
-dycjonalietycznego.Komplikuje to, rzecz prosta, przebieg procesówgus.bapialetycznego,oczesto - kapilalstycznego +
tra-.palarczych, Przyśpieszenie przeklalcenia peychiki zolano się stać do
miesa wytyczną.
fest to oczywiście zależnie alatrakcyjne.
teore-$eme, niesie” dla" korairuk
W rzęczywieaśi w Życiu lealny
cje nie imieje, prawdzie każy człowiek wl
Sega stępnie Koalą e zandą gopodarca
ale, eezywici,nie wyłącznie nią Ze, równ 2
jast o Świadom. dobladnie maślarych korzyti.
s poedo biędnie noże wyykrodać xl zweo postę:
Smaterjalncj drae kiernka, Ph "Jolęna
gów gomodarezych, Hem nie mniej Kuba Gpaka.Kya SEke polega zeopodzrcza, sram
ALEKSANDERK. IVANKA
HOMO OECONOMICUS W POLSCE
Psychika gospodarcza społeczeństwa polskiego jest mozajką
nastawień: wysoko-kapitalistycznego, wczesno-kapitalistycznego
i tradycjonalistycznego. Komplikuje to,rzecz prosta, przebieg
pro-cesówgospodarczych. Przyśpieszenie przekształcenia psychiki
winnosię stać doniosłą wytyczną.
Ekonomiapolityczna, stosując w dociekaniach swych metodę dedukcyjną, opiera się na teo-retycznym podmiocie gospodarowania „homo occonomicus" człowieku ekonomicznym, który w działalności swej kieruje się zasadą gospodarczości, 1.j. tara się przy danym nakładzie pra-cy osiągnąć jednakowe rezultaty materjalne, względnie dany rezultat matesjalny stara się zdobyć drogą jaknajmniejszego wysiłku. Ekonomja przytem przyjmuje tu dwa założenia:
1) żehomo oeconomicus kieruje się wyłącznie tą zasadą i nie powoduje się żadnemi inne. mi względami,
2) że homo occonomicus jest dokładnie świadom trudów i korzyści każdego
przedsięwzię-tego zamierzenia i przeto jest w stanie dokład: i
Jest to oczywiście założenie abstrakcyjne, teoretyczne, niezbędne dla konstrukcji
teoretycz-nej. W rzeczywistości w życiu idealny homo oeconomicus nie isnieje; wprawdzie każdy
czło-wiek w b. dużym stopniu kieruje się zasadą oczywiście,nie wyłącznie,nie
zawsze również jest on świadom dokładnie możliwych korzyści, a przeto blędnie może
wykre-Ślać cel swego postępowania. o i
Rozwój gospodarstwa społecznego, a przede wszystkim rozwój pieniężnychform tranzakcyj gospodarczych, rozwój kultury materjalnej dąży jednak w kierunku przekształcenia jednostek na „homines oeconomici” przynajmniej w sterze procesów gospodarczych. Tem nie mniej każda poka, każda struktura społeczno-gospodarcza, stwarza swój typ psychiczny człowieka, będący mniejszem lub większem odchyleniem od typu homo oeconomicus, posiadający swe specyficzne cechy, każda epoka stwarza swą „psychikę gospodarczą”, będącą wynikiem struktury gospodar-czej i wypierającą z kolei wpływna przebieg procesów gospodarczych. Polityka gospodarcza zaj-muje się przedewszystkiem problemami materjalnemi i procesami towarowemi i pieniężnemi, i rozpatruje zjawiska tejako wyniki wzajemnego oddziaływania. Tak np. problem cenjest przedew szystkiem problemem stosunku obrotu towarowego do obrotu pieniężnego, zagadnienie produk-cji jest związanez rentownością, będącą zkolei wynikiem ustosunkowania się wielkości zbytu, ceni kosztówprodukcji. Przebiegzjawisk odbywasię na zasadach automatyzmu gospodarcze.
so, problempsychiki gospodarującego pozostaje na uboczu. Tem nie mniej dla zagadnień
struk-turalnych,a w pewnym stopniui konjunkturalnych, kwestja psychiki gospodarczej podmiotu (czło-wieka) gospodarującego, posiada głębokie istotne znaczenie, tłomacząc szereg zjawisk lub wpływając modyfikująco na telub inne zamierzenia gospodarcze i ich realizację.
Okresy wzrostu pomy lub upadku gospodarczego społeczeństw to nie tylko wyniki
zmian rynku towarowego i pieniężnego, mogą być one również rozpatrywane pod kątemwidze-nia stanu psychiki gospodarczej społeczeństwa, umiejącego skrzętne wykorzystać pomyślną sy-ację lub marnotrawiącego wszelkie możliwości. Bardzo cickawemi pod tym względem są uwa-gi o upadku rolnictwa w Galicji w pierwszej połowie XIX w. zawarte w pamiętnikach Ludwika Grzymały Jabłonowskiego. Z posępnym humorem pisze on: „Do całkowitego upadku szlachty, próczciągłych politycznych zawichrzeń, które być może miljardy roztrwoniły, przyczyniło się
Słównie wychowanie kilku pokoleń naszych. Gdy wtedy pod klątwą wolno było wstępować
18 GOSPODARKA NARODOWANr |-2/2001
mies. posiadający swe specyć każda
SPORA OK
NpiEwAYgE
DER
APE
NZ.
RU ROR
RER I:RON
PA nrawzaj
A
RZE IEEE5.
Srcą zkola Gykicazłowakyygnia
SSRANASDW
Sziwa
GE PRA MOW SOJA
e
alney
edia
s
sr R U
ORO BAZE
pedale alek
UeyakjAA
RENE, Fc ŻE IDEOZ
AE
ułani ry ©
memu Popilaree tł OEEĄ
OR root
porii(iR DĄ
pozdadi aLK
eżtottuszeRS ZPRRIRŹ
ranliki mięska dESACY ZOB,
gna Storarampie oyeję b
SOSWwake Roe" Ee
OO WOBB I on
rest, Gej Sferapace MET
SE ©
PARIS ARA
salę btogowdkiegt 2 pateryBa
„Do calkowiteżo. upadki szlachiy; próczgłycii poltycznyd zawiekrzeń, Które, być. może Bilardroztewoniły. przyczynia sę główaie ws giowimia Kiler pokoleń naszych. Gdy wiedy polatwa me wolno było wziępowić do stażby poł
WyzEj) nawetdo wojsk« tykokretzkodicja:
me wolo,nam brlę zlać, dą fo zawdn
pieneszych rudimentów nam Nidan; wozę
Zape-Nasi wtaze mną połowa moich wypólczewnychidopiero piecuodrywadoj sęd
Jaktożbia- Palestra lab woskowa. ola
mniejsze poszły 2 dymem wie jak często twierdzą
a” zbytki lecz porrastu na. odziedziczone kon e:
Sa dlugiów iedoświadeeasprozać imoji. Gdzie rodzeństwo była
tam zwykle naj:
zzataiejszyćsplacn schody. oczywiście, Zaciązając-Obetążony nad sly. zaokreał wpro
AlosiFore pweśla "liżeje zale po
żony (ea się nić często rafalo) zznąl do.Drodzy sił ma dierżawę z malym Rapilaten
be
żadej! znajomości gospodarstwa.
kein e
ałto
|
actzłożony, en zędał gat
PROC Kola sma pe
A
Sia lapie = wiBy lam
du wię
mi
aa leżaGALL czej i wypierejąc W.
am
SEEox
kioecaa
z grupach zedeaj
pray
r
ZE
LACE
kladów. rdai. zdob?
AREwo
ROZSZKECA:
gęcjowalkej kalkaiacji. Węzetajepew ozn
by warci GRalćio karatca wci
YA
RES
RR
ANETA
SKOSERai
tego zawodui pierwszych rudimentów nam nie dano, mogę zapewnić, wraz ze mną połowa moich współczesnych dopiero po objęciu gospodarstwa dowiedziała się o różnicy między ozimi: ną a jarzyną, Większe majątki rozbiła palestra lub rozkradlioficjalści, mniejsze poszły z dymem, nie, jak często twierdzą na zbytki, lecz po prostu na odziedziczone koniecznedługi, którym nie-doświadczenisprostać nie mogli. Gdzie rodzeństwo było, tam zwykle najrzutniejszy spłacał scho-dy, oczywiście,zaciągając dlugi. Obciążony nad siły, zostawał wprawdzie przy gnieździe, lez je-żekini znalazł posażnj Żony (c ię nieczęsto rafiao)giną d lat kiku Drudzy szli na dzierżawę z małym kapitałem i bez żadnej znajomości gospodarstwa.
Sposób brania dzierżawy był wszędzie jednakowy — właściciel nie mogąc dawać sobie rady ogłaszał chęć wydzierżawienia, zjawiali się pretendenci — najmniej rozważny zadzierżawiał. Na pierwszą ratę,przed podpisem ugody, wypuszczał za bezcen „suche dochody”. Na drugą zacią-gał lichwę, trzeciej poprostu nie płacił. Zwoływano sądpolubowny z wspólnych przyjaciół zło-żony; ten sądził ani podług prawa, ani podług sumienia, ale podług uczucia. A sąd i dla naj. uczciuszych nie łatwy: zasądzą dzierżawcę — wyleci bez kawałka chleba, zasądzą dziedzica -jeszcze dychać może, więc podtrzymywany dzierżawca szedł bez grosza doświadczać szczęścia na innej dzierżawie. Właściciel zostawał z wyczerpanemni naprzód dochodami. W tym położeniu, oczywiście, sam popadał w ręce lichwiarzy:” Jaki był stosunek do warsztatu rolnego? „Łąk nic lubiane = b cż robiz sianem? Stawów bo to wieczna dłuborina koło sluz i grobów - bo chłopi kradną, nawet na suche dochody krzywiono się czasem, słowem wieś uważano, j przed wiekami, za zabawkę lub gniazdo, chroń Panie, za narzędzie produkcji”
Tak to było niegdyć. Powstaje pytanie — a jak jest dzis?
Psychika gospodarcza społeczeństwa w danym okresie jest wynikiem dwuch momentów 1) istniejącej struktury gospodarczej
2) tradycji wzgl. nawykówokresu poprzedniego.*)
Struktura ludności w Polsce przedstawia się następująco (w odsetkach ogółu ludności)
rolnictwo 64,1
„przemysł 92
handel i komunikacja 6A
rzemiosło 16
inne (służba publiczna, świadczenie usług) 127
Ale rozpatrzmy bliżej, kto przeważa w poszczególnych grupach gospodarczych. W rolnic-twie 64,7 % ogółu gospodarstw to gospodarstwa karłowate (do $ ha), w przemyśle przeszło 3/4 ogółu zakładów przemysłowych stanowią zakłady drobne (do 19 robotników), podobnie w han-dlu 3/4 przedsiębiorstw to sklepy i kramy (III i TY kategoca). Gros więc przedsiębiorców i go-spodarzy w Polsce to: małorolny, oj przemysłowiec, rzemieślnik i drobny kupiec. Jakiż to
jest homo oeconomicus? Oczywi szczupłość środków, mały warsztat, brak
wiedzy fachowej uniemożliwiają racjonalne wykorzystywanie warunków gospodarczych. Ten
drob-ny przedsiębiorca nie jest w stanie ani zdobywać maximum korzyści, bo nie jest ich świadom gni nie osiąga pożądanego efektu najmniejszym kosztem, bo obcym jest mu moment racjonalnej kalkulacji. Wegetuje.
Werner Sombart omawiając psychikę gospodarczą w okresie wczesnego kapitalizmu, powia-da: „My musimy by zrozumieć mechanikę wczesnokapitalitycznego gospodarstwa zapamiętać
powiedzenie pewnego mądrego kameralisty niemieckiego, który twierdzi: ku usprawnianiu
wy-twórczościsłużą: rozum, zastanowienie, koszta i zarobki i który następnie przychodzi do nastę. pującego wniosku: „To są zajęcia państwa; kupiec zać pozostaje przy tem czego on się nauczył i doczego się przyzwyczaił. Onnie troszczy się o ogólne korzyściswego kraju”. Państwojest tem, które wielokrotnie wyciąga prywatnych przedsiębiorców za uszy aby rozpoczęli działać jako ka-pitalisyczni przedsiębiorcy. Ono popycha i prowadzi ich siłą do kapitalizmu. Obraz cielesnego zmuszenia, którego tu użyłem przypomina pracę innego kameralitycznego pisarza XVIII wie-ku, który uważał,że „plebs ze swej starej drogi nie schodzi, dopóki go się za nos i za ramię nie zaciągnie ku jego własnej korzyści. --+*)
*))_ Ludwik Landau Sklad zawodowy lodnościPolski. Warszawa 1931
20
„iocikape.
iityęzzego który jest samodzemnym oręamato-
rem. proeeiów
RTĄ
SOSNA
SC TORI Mi
Mun anie.
slaborozwinięty, sieci komunikacyjnej. Jam i.dużym stoparu pracującego jako gospaxia:
SRZRSNY2
SRRSA
RZ MNSIREM
kt
Sby ce!pomaić gminy ud po
NZSNapałiibydiwać
„agn=-iki goęblartwo kepiaiycz
a2 ro
Spa ułcge c:
RC
|altychi organizacji gospodarczych. Homo oeoo-
EOKA
RRROZ
R ALE
PL WELACYC
REDDEEOE wait
o RZ
mmaSE
zzinajt m
SE eAE
zamka: -Śmialo mona twiemiić, że sloty
SENSE A M
tree Siada— Due Wrohatdeea im Zatair de Siecdlagaiea, lazeea IZ, a
GOSPODARKA NARODOWANr 1-2/2001
Samadartwo "otwartego. zysku,Zamknięte jest." gospodarstwem maraoteawnecz; sklad robożznyjest ogrosnie duży, bo „nic ota mie Kosztuje” a raczej mię jest kalkiiowamu, pro” Śdaktyma które mema zbytu — gaiją, zało oszczę: dza się 1a malo: znacznych drobiazgach. Psych” ka” la) pokwtaje "jeszcz. "lastytacje komisarzymiczędnoścwyych przed laty, korzy, wprowadzał.
Szaczędności do udmitstrae;-przeć kasowanie
Jefonów, s nie zwracali aware nataty rybI skluzy: jako przyklad tego krayeju- mogą
"mogąjako przy
Możnaby, zarzucić.adykuloci temu, „ie
jędnostramnić "oświetla zagani śiając
tere paw zak modaGru p." pracowiłoć, zaczędnośćchcharak
Żazzat tali byłby
A:
m” W arykuleROSm
NANL| Rz. RA
oo0msu
RADASE
wake yME aeg ty ua
SRS ei ai:
B= pako kakc
ROSEREDEN
Pa PotaAso CA.
RON
WALL Y, Ja
Smerek U
Szaanna.
ida OTO:
arianami RER
alaTy, płn"Fe
JS RDRnai
RR merainkk RMA)
id uABy eenakitz
A e ZN
RUE peakja cartnz!
BR .ET=" wala m
dlminietracja prosi o uregulowanie zalgłej „prenumeraty 2a kwartał T-gi
Konto P. K. O. Na. 23456
Często gospodarstwo polskie bywa określane jako młodokapitalityczne. Jest to „Frułkapita-lismus” według określenia Sombarta. Trzeba przyznać, że podana przezeń charakterystyka okre-su z jednej strony a rzeczywistość polska z drugiej strony — zgadzająsię. W tem świetle sławna od paru lat dyskusja o inicjatywie prywatneji państwowejnabiera nieco innego charakteru, nie jawi się już jako problem doktryny, ale jako wyniki psychikigospodarczej społeczeństwa, będą: cej zkolei wynikiem struktury gospodarczej. Sombart operuje dla okresu pełnego rozwoju kapi-talizmu (Hochkapialismus) pojęciem psychiki„przedsiębiorcy kapitalistycznego”, który jest
sa-modzielnym organizatorem procesów gospodarczych, „die treibende Kraft". Byłoby błędem
zapoznawać istnienie tego typu w Polsce, jest onjednak nieliczny, tak jak nielicznemi są wielkie banki i przedsiębiorstwa.
Co można powiedzieć o rolnictwie w okręgach o słabo rozwiniętej sieci komunikacyjnej. "Tam istnieje typ gospodarstwa tradycjonalistycznego w dużym stopniu pracującego jako gospo-darstwo naturalne. A kalkulacja? Już w 1929 r. na zjeździe ekonomistów w Poznaniu prof. Lu-lek podkreślał że gospodarstwo rolne jest gospodarstwem pracującym bez kalkulacji.
Gdyby chcieć przedstawić geograficzny układ psychiki gospodarczej społeczeństwa polskie-go. to wnajogólniejszych zarysach przedstawiłby się on następująco:zachód — gospodarstwo ka-pitalistyczne, centrum — gospodarstwo wczesno-kapialistyczne, wschód — gospodarstwotradycjo-nalistyczne, gospodarka naturalna.
„est rzeczą zrozumiałą, że w tych warunkach inicjatywa gospodarcza musiała iść zgóry po-przez prace państwa, samorządów, spółdzielczości, centralnych organizacji gospodarczych. Ho-'mooeconomicus musiał być tworzony. Pozostaje jeszcze do rozpatrzenia moment drugi wpływa: jący na kształtowanie się psychiki gospodarczej społeczeństwa: tradycja i konserwatyzm okresów poprzednich. Zgóry można powiedzieć, że przewaga ludnościrolniczej przewaga drobnychprzed-siębiorców sprzyjać muszą konserwatyzmowi.
Poza tradycją gospodarki własnej mamy jeszcze do czynienia z wpływami psychiki gospo-darczej zaborców. Te były nierzadko b. szkodliwe. Prof. Sujkowski w pracy swej p. t. „Polska Niepodległa” zaznacza: „Śmiało można twierdzić, że sfery mieszczańskie b. zaboru rosyjskiego, tak samo żydowskie jak i chrześcijańskie stanowią dzięki przytoczonym powyżej zgubnym wpły-"wom rosyjski czynnik społecznie uwsteczniony. Jest to czynnik uciążliwy nie tylko dla zdrowego życia gospodarczego naszego państwa, lecz w następstwie swegoniedołęstwa organizacyjnego i chorobliwcgo zamiłowania do wielkich zysków, często wręcz dla państwa szkodliwy”.
Tradycjonalizm psychiki gospodarczej zaznacza się nadto ujemnie nastawieniem wynikają-cem ze strukturygospodarczej naszej w XIX w. - przewag gospodarstwa rolnego, naturalnego. gospodarstwie naturalnem zaś możemy obserwować ciekawe zjawisko: oszczędzania a nawet
skąpienia na rzeczachdrobnych, a marnotrawienie w dużych. Duże koncepcje gosj nat
suwtylko gospodarstwo otwartego rynku, gospodarstwo zamknięte jest gospodarstwem marno-trawnem: nakład robociznyjest ogromnie duży, bo „nie ona nie kosztuje” a raczej nie jest kal-kulowana, produkty na które niema zbytu — gniją, zato oszczędza na mało znacznychdrobiazgach. Psychika ta pokutuje jeszcze. Instytucje komisarzy oszczędnościowychprzed laty, którzy wpro-wadzali oszczędności do administracji przez kasowanie telefonów,a nie zwracali uwagi na cały tryb i tok pracy, posłużyć mogą jako przykład tego tradycjonalizmu.
Możnaby zarzucić artykułowi temu,żejednostronnie oświetla zagadnienie, pomijając szereg pozytywnych zalet gospodarczychcharakteru polskiego, jak np. pracowitość, oszczędność. Zar rzut taki byłby nieporozumieniem. W artykule niniejszym chodziło o rozpatrzenie psychiki go-spodarowania, 1. j. sposobu i zakresu podejścia do procesów produkcji i wymiany. Powstaje jed-nak drugi zarzui: z artykułu wynika, że psychika gospodarcza wPolscejest dość daleko od „homo occonomicus" jest psychiką nie odpowiadającą psychice przedsiębiorczej zachodu, jed-nem słowem,że jest u nas „gorzej”, Oczywiście tem wrażeniem „gorzej” nie można zakończyć artykułu. Nie dlatego, żeby artykuł wsprawach gospodarczych posiadać musiał „happy end”, ale dlatego, że omówieniestanu istniejącego bez wskazania zarysu dynamiki na przyszłość byłoby niekompletne. Jesteśmy od kilku lat w okresie przebudowy gospodarczej. Równolegle z rozwo-jem gospodarczym ulega zmianie i psychika gospodarcza. Proces ten jednak możnai należyjesz-<ze przyspieszyć przez rozwój i rozpowszechnicnie myśli ekonomicznej. Rozwój studjów ekono-nicznych, ilny rozwój polskiego piśmiennictwa ekonomicznego,rozwój organizacyj gospodarczych jest tym czynnikiem który ten proces przyśpiesza. A przyśpieszać go trzeba.