• Nie Znaleziono Wyników

Wpływ wewnętrznych przeobrażeń gospodarczych i społecznych na rozwój imperium brytyjskiego w XIX wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wpływ wewnętrznych przeobrażeń gospodarczych i społecznych na rozwój imperium brytyjskiego w XIX wieku"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Zygmunt Zalewski

Wpływ wewnętrznych przeobrażeń

gospodarczych i społecznych na

rozwój imperium brytyjskiego w XIX

wieku

Echa Przeszłości 10, 113-130

2009

(2)

Zygm unt Zalewski

Instytut Neofilologii

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

WPŁYW WEWNĘTRZNYCH PRZEOBRAŻEŃ

GOSPODARCZYCH I SPOŁECZNYCH NA ROZWÓJ

IMPERIUM BRYTYJSKIEGO W XIX WIEKU

Empires fall; but imperialism is ever resurrected R. R o b in so n & J . G a lla g h e r

Ju ż pierw szy etap rewolucji techniczno-przemysłowej w Anglii zaowoco­ w ał w II połowie XVIII w. procesem niebyw ałych p rzem ian , nie tylko w sferze gospodarczej, lecz tak że społecznej, politycznej i k u lturalnej. P rzy ­ śpieszony rozwój determ inow ał jednocześnie p iln ą potrzebę uw olnienia się od pryncypiów dotychczas w yznawanej i restrykcyjnie przestrzeganej doktryny m erkantylistycznej n a rzecz idei wolnego h an d lu . W dziejach Wysp B rytyj­ skich pojawił się okres zm agań nowego porządku ze sta ry m , podjęto rów ­ nież w ytężoną w alkę o przyszły k s z ta łt światowego im perium , zwłaszcza w sytuacji, gdy po przeg ran ej wojnie z trz y n a sto m a koloniam i w Ameryce znaczenie pierwszego, tzw. starego im perium , budow anego z w ielkim w ysił­ kiem w obszarze atlantyckiego tró jk ą ta ekonomicznego, zostało bezpow rot­ nie utracone.

Politycy, in te le k tu a liśc i, działacze relig ijn i i społeczni, lecz przede w szystkim ludzie zw iązani z produkcją, h andlem i bankow ością - w pełni świadomi niezwykle poważnych przem ian o zasięgu globalnym - podjęli nie­ łatw e sta ra n ia , a niekiedy o strą walkę polityczną, której nadrzędnym celem było przeprow adzenie szeroko pojętej m odernizacji państw a, co dawało moż­ liwość u trzy m an ia jego dotychczasowej m ocarstwowej pozycji w ówczesnym świecie. D ziałania były niełatw e i należało je zacząć od przekształcenia św ia­ domości ja k najszerszych kręgów społecznych własnego kraju. Społeczeń­ stwo, a przede w szystkim decydenci, m usieli być gotowi do podjęcia decyzji o zniesieniu niew olnictw a, w prow adzeniu rygorystycznego zakazu h an d lu żywym tow arem , zniesieniu aktów nawigacyjnych (N avigation Acts) oraz

(3)

u staw zbożowych (Corn Law s). Wymienione czynniki poważnie ham ow ały rozwój brytyjskiej gospodarki, k tó ra coraz bardziej zm uszona była podjąć wyzwanie zapew nienia odpowiedniego by tu szybko powiększającej się popu­ lacji k raju , zwłaszcza w obliczu w zrastającej świadomości, a w jej n a stę p ­ stw ie - radykalizacji najniższych w arstw społecznych. Prowadzone n a przeło­ mie XVIII i XIX w. wojny z rew olucyjną i napoleońską F ran cją jeszcze b a r­ dziej przyśpieszały wym ienione wyżej procesy oraz determ inow ały poważne odniesienia do światowego Im perium Brytyjskiego, stym ulow ały bowiem ko­ lejne, coraz wyższe sta d ia jego rozwoju.

W pierw szym etapie przystąpiono do napiętn ow an ia istniejącego syste­ m u pracy niewolniczej. N ależy w yraźnie podkreślić, iż brytyjski ru ch na rzecz zniesienia niew olnictw a pojawił się oraz rozwijał równolegle z rew olu­ cją techniczno-przem ysłową. U kształtow ał się w lata ch 1784-1785 n a bazie chrześcijaństw a protestanckiego, głównie Kościołów anglikańskiego, metody- stycznego oraz kwakrów. J u ż w 1787 r. powstało towarzystwo abolicyjne o nazwie The Society for E ffecting the Abolition o f the Slave Trade, nazw ane później bardziej kolokwialnie The A nti-Slavery Society, które niebaw em za­ częło zdobywać coraz szersze kręgi zwolenników, n aw et n a szczytach władzy państw owej, wśród polityków tej ran gi co ówczesny p rem ier W illiam P itt Młodszy, pierw szy sek retarz sta n u w m inisterstw ie spraw zagranicznych C harles Ja m e s Fox, w ybitny m ąż stan u , pisarz polityczny i filozof E dm und Burke, deputow any do Izby Gm in W illiam W ilberforce i w ielu innych. Rezul­ tate m działań tych ludzi było podjęcie w dniach 12 i 21 m aja 1789 r. poważ­ nych debat p arlam en tarn ych . W toku niekiedy ostrych dyskusji zwolennicy zniesienia niew olnictw a s ta ra li się wykazać, iż tra n sa tlan ty c k i han d el ży­ wym tow arem je s t procederem barbarzyńskim , z którym legislatyw a każdego cywilizowanego k ra ju pow inna podjąć zdecydow aną walkę. Padły pierwsze oficjalne stw ierdzenia, iż powszechne stosowany, zwłaszcza w Indiach Za­ chodnich, system pracy niewolniczej w poważnym stopniu ham uje rozwój gospodarczy k ra ju 1.

Pod tym względem arg um en ty oraz działania pierwszych zwolenników zniesienia niew olnictw a m iały poważne odniesienie do procesu, ja k i zaistniał w XIII- i XIV-wiecznej Anglii, a mianowicie stopniowego odchodzenia od feudalnej ren ty odrobkowej n a wsi n a rzecz adaptacji o wiele wydajniejszej gospodarki czynszowej. Od początku istn ien ia brytyjski ruch abolicyjny roz­ wijał się więc dwoma głównymi n u rta m i, tj. n a płaszczyźnie moralno-etycz- nej (kościoły, ludzie nau ki, kultury, publicyści) oraz gospodarczej (działacze, bankierzy, politycy). Jed ny m z głównych anim atorów abolicji był Z ahary Ma- cauley. W młodości wyjechał n a Jam ajk ę, w lata ch 1784-1789 pełnił funkcję zastępcy m enad żera plantacji trzciny cukrowej. N adzorując pracę niew olni­ 1 Zob.: D ebates in the ho u se o f C o m m o n s o n the sla ve trade, 12 a n d 21 M a y 1789, [w:]

E n g lis h H isto ric a l D o cu m en ts, ed. D. C. D ouglas, vol. V III, L on d o n a n d N ew Y ork 2002, dok.

(4)

ków, M acauley doznał głębokiego m oralno-etycznego w strząsu. W krótce po­ rzucił tę pracę, by udać się w 1790 r. do S ierra Leone, brytyjskiej kolonii położonej n a w ybrzeżu Afryki Zachodniej, gdzie najpierw zaangażow ał się w działan ia n a rzecz adaptacji M urzynów powracających n a C zarny Ląd. W u zn a n iu zasług w 1794 r. został gubern atorem tej kolonii. Wykonując pracę zawodową oraz pełniąc funkcje urzędnicze, M acauley ja k mało kto poznał olbrzymi zakres nieludzkiego, barbarzyńskiego wyzysku M urzynów oraz pokłady niew yobrażalnej krzyw dy w yrządzanej tym ludziom. Nie chcąc pod jakim kolw iek pozorem uczestniczyć w haniebnym procederze, zrezygno­ wał ze stanow iska g u b ern ato ra S ie rra Leone, powrócił w 1799 r. do Anglii i osiadł w londyńskiej dzielnicy C lapham w hrab stw ie Surrey. Od tej pory całkowicie poświęcił się walce n a rzecz zniesienia niewolnictwa.

W krótce Zachary M acauley skupił wokół siebie grono ludzi, którzy za cel swego życia uznali podjęcie zdecydowanej w alki z niew olnictw em oraz dopro­ w adzenie do jego praw em usankcjonowanego zniesienia. N iebaw em pow stała tzw. S ek ta C lapham (C lapham Sect) zw iązana z kościołem św. Trójcy w C la­ pham Common, której działalność m iała zapoczątkować „m oralną tra n sfo r­ mację Brytyjskiego Im perium ”2. W jej głównym nurcie znalazło się wielu aktyw istów w alki o wyzwolenie Murzynów, w tym m .in. w spom niany wyżej W illiam Wilberforce, a także: Thom as Clarkson, G ranville Sharp, H enry Thornton, C harles G ran t, E dw ard Ja m e s Eliot, Ja m e s S tephen i inni. W ybit­ ni działacze tego ruchu, a zwłaszcza deputow ani H enry T hornton i W illiam W ilberforce, płom iennym i przem ów ieniam i doprow adzili do u ch w alen ia w dniu 25 m arca 1807 r. ustaw y A n A ct for the Abolition o f the Slave Trade, zwanej później w skrócie Slave Trade A ct 1807, znoszącej od 1 m aja 1807 r. niewolnictwo w całym Im perium Brytyjskim3.

Należy jed n a k mieć świadomość, iż czynnikiem poważnie ułatw iającym wysiłki ówczesnych brytyjskich abolicjonistów była pow szechna chęć osłabie­ n ia opartej w znacznym stopniu n a pracy niewolniczej, zwłaszcza w połu­ dniowej części kraju , gospodarki Stanów Zjednoczonych, której produkcja oraz dynam icznie w zrastający eksport do Europy w zm acniały siły wrogiej, napoleońskiej F rancji4.

Po podpisaniu 24 g ru d n ia 1814 r. pokoju w G andawie, kończącego wojnę pomiędzy W ielką B ry tan ią a USA, oraz a k tu końcowego kongresu w iedeń­ skiego w 1815 r. ruch abolicyjny zaczął zataczać coraz szersze kręgi w k ra ­ 2 N . F e rg u s o n , E m p ire . H o w B r ita in M a d e the M o d e rn W orld, L o n d o n - N ew Y ork - C a m b e rw e ll - T oronto - N ew D e lh i - A u c k la n d - R o se b a n k 2003, s. 119.

3 Zob.: A n A c t fo r the A b o litio n o f the S la v e Trade, [w:] E n g lis h H isto ric a l D o c u m e n ts ..., dok. n r 512, s. 8 0 3 -8 0 4 .

4 A n ta g o n iz m b ry ty js k o -a m e ry k a ń s k i n a s ilił się po z a k u p ie n iu od N a p o leo n a L u iz jan y w 1803 r. W obliczu z m n ie jsza ją c y ch się s z a n s n a odbudow ę u tra c o n y c h w pływ ów w A m eryce Północnej W ielk a B r y ta n ia n a s iliła w a lk ę z a m e ry k a ń s k im h a n d le m re ek sp o rto w y m . R ozpoczę­ to s iłą w cielać do R oyal N av y m a ry n a rz y a m e ry k a ń s k ie j flo ty h a n d lo w ej, k tó rz y w cześniej byli p o d d a n y m i k ró la J e rz e g o III (im p ressem en t). N a ra s ta ją c e n a p ięcie dopro w ad ziło te k ra je do p odjęcia o tw a rty c h d z ia ła ń w o je n n y ch w 1812 r.

(5)

jach anglosaskich. Zarówno w Europie, ja k i w Ameryce rozwijał się podob­ nie, tj. n a płaszczyznach m oralno-etycznej oraz ekonomicznej. Form y działań aktyw istów obu wyżej wym ienionych opcji uzupełniały się, zwłaszcza w sy tu ­ acji, gdy pomimo wprowadzonej w życie w 1807 r. brytyjskiej ustaw y aboli­ cyjnej oraz wcześniejszych, uchwalonych w lata ch 1777-1804 przez wszystkie położone n a północ, tzw. linii M asona-Dixona5 stan y USA, system pracy niewolniczej n adal funkcjonował n a obszarach obu Ameryk, m ając m niej lub bardziej jaw nych zwolenników po obu stronach A tlantyku. W zm agała się więc w alka o przeprow adzenie pełnej abolicji ze w szystkim i jej konsekw en­ cjami: społecznymi, politycznymi i ekonomicznymi. W 1814 r. ruch abolicyjny był już ta k silny, iż 750 tys. ludzi złożyło podpisy pod kierowanym i do P a rla ­ m entu petycjami, żądając faktycznego i całkowitego zniesienia niewolnictwa6.

W roku 1823 G ranville S harp oraz Thom as C larkson założyli Towarzy­ stwo do W alki o Zniesienie H an d lu N iewolnikam i (Society for the A bolition o f

the Slave Trade, częściej zwane A n ti-Slavery Society). O rganizacja ta sk u p ia­

ła grono wybitnych oraz powszechnie znanych i szanow anych ludzi, w tym polityków, filozofów i myślicieli, pisarzy i poetów (Sam uel Taylor Coleridge), artystów (Josiah Wedgwood), coraz silniej oddziałując n a świadomość szero­ kich kręgów sp o łeczeństw a brytyjskiego. U czestnikiem organizow anych przez A n ti-Slavery Society spotkań bywał młody David Livingstone. Wynie­ sione sta m tą d idee realizow ał później z wielkim powodzeniem w połowie XIX w. w Afryce równikowej, w ram ach d ziałań Londyńskiego Tow arzystw a Mi­ syjnego (London M issionary Society), do którego w stąpił w 1838 r.

Należy również pam iętać, iż p ro testan ck a religia an g lik ań sk a kreow ała odpowiednie postaw y wobec otaczającego św iata. Głęboko była w niej zako­ rzeniona sięgająca m yśli J o h n a Locke’a idea o praw ach człowieka, usytuow a­ n iu jednostki w społeczności ludzkiej i n atu rze, „do której upow ażniają naród p raw a n a tu ry i Bóg”. Realizujący j ą anglikańscy m isjonarze staw ali się je d ­ nocześnie k ap łan am i coraz szybciej tworzącej się formacji kapitalistycznej oraz bujnie rozwijającego się w XIX w. brytyjskiego im perializm u. Profesor H arold P erk in napisał: “both capitalism and P ro te stan tism were often found to g ether in th e sam e person”7. N ato m iast inny badacz i m yśliciel A rth u r Lewis stw ierdził, iż: “in m ost countries religion h as proved to be th e brak e on economic developm ent, we m ay conclude th a t in the B ritish case th e posses­ sion of an un in h ib itin g religion was significant b u t strictly ancillary factor”8.

Ju ż w końcowym okresie wojen z napoleońską F ra n cją kraje europejskie szeroko otworzyły swe rynki n a wyroby przem ysłu brytyjskiego. Wchodzący w drugi etap rewolucji technicznej przem ysł tego k ra ju podjął rzucone m u

5 P rz y ję ta w la ta c h 1 7 6 3 -1 7 6 7 tzw. lin ia M a so n a-D ix o n a, p rz eb ieg a jąc a n a ró w n o le żn ik u 3 9 o43 ’ i o d d z ie lając a P e n sy lw a n ię n a północy od W irg in ii i M a ry la n d u n a p o łu d n iu , sta n o w i u m o w n ą g ra n ic ę po m ięd zy a m e r y k a ń s k ą P ó łn o cą a P o łu d n iem .

6 Zob.: N. F e rg u so n , op. cit., s. 121.

7 H . P e rk in , The origins o f m o d e rn E n g lis h society 1780-1880, L ondon - Toronto 1969, s. 14. 8 Ib id em .

(6)

am bitne wyzwanie. W rezultacie n a stą p ił niezwykle szybki rozwój produkcji. Kraj powoli staw ał się „fabryką św iata”, a londyńska dzielnica City jego cen tru m finansowym . N ależy zgodzić się z tw ierdzeniem history ka bry tyj­ skiego J o h n a C allaghana, k tóry napisał: “A fter 1815 th e financial prim acy of th e City w as established on th e basis of in d u stria l revolution an d undisp uted B ritish m astery of th e seas”9.

Tymczasem wkrótce okazało się, iż zniszczone w ojną biedne kraje E uro ­ py kontynentalnej nie były w stan ie kupić znacznej ilości zaoferowanych im przez Anglików dóbr, a stosow any przez nich coraz bardziej krzywdzący d re­ naż finansowy spraw ił, iż niektóre nałożyły cła ochronne n a brytyjskie tow a­ ry. Przykładem m ogą być Niemcy, które przeciw działając upokarzającem u je wyzyskowi ekonomicznem u, rozpoczęły szybki proces jednoczenia k ra ju1 0.

Palącym problem em okazał się również dotychczasowy, n a w skroś mer- kantylistyczny system ceł zbożowych. Do zakończenia wojen z rew olucyjną i napoleońską F ran cją W ielka B ry tan ia była właściwie krajem sam ow ystar­ czalnym pod względem produkow anej żywności. N a mocy uchw alonych w 1780 r. przez P a rla m e n t u staw zbożowych (Corn Law s) rząd premiowa! eksport zboża w lata ch obfitych plonów, a n a im port tego a rty k u łu zezwalał jedynie w lata ch nieurodzaju. Jed n ak że napływ taniego zboża am eryk ań sk ie­ go i rosyjskiego pogłębił kryzys nadprodukcji, n a co władze w Londynie odpowiedziały w 1814 r. nałożeniem odpowiednich ceł n a te n artykuł. Spowo­ dowało to poważny w zrost cen żywności i wymusiło n a właścicielach fabryk i zakładów produkcyjnych podwyżkę płac pracowniczych. To z kolei zdeterm i­ nowało proces postępującego obniżania się rentow ności firm , których w łaści­ ciele podwyższali ceny produkow anych towarów, a w obliczu grożącego b a n ­ k ructw a zw alniali robotników i zastępow ali ich pracę p rac ą m aszyn. W kon­ sekwencji pojawiły się masowe w ystąpienia ludności przeciw rosnącym kosz­ tom u trzy m an ia oraz przeciw m echanizow aniu produkcji fabrycznej. L ata 1816-1817 stanow iły apogeum tych w ydarzeń11. Jednocześnie w zm agał się istniejący od 1811 r. tzw. ru ch luddystów, który m iał dopełnić inne, sy m u lta­ nicznie przebiegające prądy niezadow olenia społecznego, a w szystkie one razem wzięte m iały niebaw em poważnie w strząsnąć bytem p a ń stw a bry tyj­ 9 J . C a lla g h a n , G rea t P o w er C om plex. B r itis h Im p e r ia lis m , In te r n a tio n a l C rises a n d N a ­

tio n a l Decline, 1 9 1 4 -5 1 , L on d o n - C hicago 1997, s. 4.

10 W ażnym im p u lse m w ty m k ie r u n k u było dzieło n iem ieck ieg o filozofa J o h a n n a G o ttlie b a F ich teg o D er G eschlossene H a n d e ls ta a t (1800).

11 R u ch lu d d y stó w p o w s ta ł w la ta c h 1 8 1 1 -1 8 1 3 w N o ttin g h a m s h ire (N o tts), a n a s tę p n ie ro z p rz e s trz e n ił się n a h ra b s tw a : D e rb y sh ire , L e ic e ste rsh ire , L a n c a s h ire i Y orkshire. P rz y jął n a zw ę od im ie n ia m ity czn eg o b o h a te r a ludow ego N e d a L u d d a, k tó ry j a k le g e n d a rn y R obin H ood żył p raw d o p o d o b n ie w S herw ood F o re st. L u d d y ści, n ie ro z u m ieją c procesów ekonom iczno- społecznych, pod o sło n ą nocy niszczy li m a s z y n y i u rz ą d z e n ia , gdyż w n ich u p a try w a li p rz y czy n sw ej nędzy. W 1813 r. rz ą d h r. R o b e rta B a n k s a J e n k in s o n a w prow adził surow e praw o, z k a r ą śm ierci w łącznie, sk iero w an e przeciw n ajb ard ziej ra d y k a ln y m d ziałaczom tego ru c h u . D rak o ń sk ie p raw o zah am o w ało w la ta c h 1813 i 1816 r. d z ia ła n ia luddystów . Je d n a k ż e w 1831 r. południow ą i w sch o d n ią A nglię o p an o w ała k o lejn a fa la lud d y zm u , z w a n a lu d d y zm em a g ra rn y m (sw in g riots

(7)

skiego, przynosząc bardzo poważne n a stę p stw a w każdej dziedzinie życia gospodarczego, społecznego i politycznego.

Coraz wyraźniej widać było n a ra stają ce sprzeczności ekonomiczne i poli­ tyczne pomiędzy wpływową, dysponującą olbrzym im i połaciam i ziemi ary sto ­ kracją, zaintereso w an ą u trzym aniem ja k najwyższej dochodowości posiada­ nych gospodarstw rolnych, zagw arantow anej u staw am i zbożowymi, a ro sn ą ­ cą w siłę burżuazją, której prosperity zależało od działań zgoła odmiennych, m ianowicie od podjęcia ja k najszybszego procesu liberalizacji przepisów cel­ nych oraz doprow adzenia do usankcjonow anej praw em możliwości prow adze­ n ia wolnego handlu, a w następ stw ie - poszerzania rynków zbytu oraz roz­ budowy światowego im perium .

Jed n ak że om aw iana problem atyka nie była w tam tych czasach ani pro­ sta, ani łatw a do rozw iązania. A rystokracja i bogate ziem iaństw o m iały bo­ wiem zbyt poważne wpływy polityczne w kręgach władzy, przede w szystkim w Parlam encie oraz w grem iach rządowych. W alka z nim i byłaby jeszcze długo sk a za n a n a przegraną, gdyby nie widmo wybuchu rewolucji społecznej podobnej do francuskiej, której angielskie najwyższe klasy społeczne bardzo się obawiały. M ożna więc postaw ić tezę, iż radykalizacja nastrojów prow adzą­ ca do gwałtow nych w ystąpień społecznych była czynnikiem mocno przyśpie­ szającym, a wręcz wym uszającym przem iany w pożądanym przez burżuazję k ie ru n k u . D latego pom im o pow ażnego oporu przeciw ników , P a rla m e n t uchw alił w 1815 r. kolejną ustaw ę zbożową, k tó ra zezw alała sprow adzać ten arty k u ł do k raju w sytuacji, gdy cena za ćwierć c e tn a ra (a quarter odpowiada 12,7 kg) pszenicy w z ra sta ła do 80 szylingów. Ta regulacja p raw n a jed n ak n adal utrzym yw ała p arasol ochronny n ad rodzim ą wielkopowierzchniową produkcją, a w zw iązku z tym żywność była n ad al droga. Kolejne fale n ieza­ dowolenia społecznego wym usiły w prow adzenie 1818 r. ruchom ych ceł n a zboże. To jed n a k n ad al nie rozwiązywało sprawy.

Opisywany proces doskonale rozum iało wielu ówczesnych wybitnych po­ lityków brytyjskich, a ci, którzy w um iejętny sposób w ykorzystali go w celu unowocześnienia, um ocnienia p ań stw a i rozbudowy im perium , zaliczeni zo­ stali w poczet najw ybitniejszych mężów sta n u w dziejach swego narodu. Jednym z nich był niew ątpliw ie R obert Peel. S tanąw szy w 1841 r. n a czele torysowskiego rząd u, m usiał staw ić czoła pow ażnem u kryzysowi polityczne­ mu. N am iętne dyskusje i spory dotyczące radykalnych zm ian polityki we­ w nętrznej i zew nętrznej kraju , toczone n a w szystkich płaszczyznach ówcze­ snego życia społeczeństw a brytyjskiego, rodziły poważne napięcia oraz często n iek o n tro lo w an e emocje. Ich o fia rą p a d ł w 1843 r. osobisty se k re ta rz R. Peela, E dw ard D rum m ond, zastrzelony n a ulicy przez szalonego zam a­ chowca, który pomylił go z prem ierem . Ne zważając zbytnio n a nastro je ulicy, rząd Peela prowadził tw a rd ą politykę, k tó ra w perspektyw ie przyniosła po­ praw ę sytuacji. Przede w szystkim um ocniona została pozycja B an k u Anglii, a w roku 1846, wreszcie definityw nie, zniesiono ustaw y zbożowe. W ymienio­ ne poczynania rząd u mocno stym ulow ały eksport brytyjskich towarów.

(8)

Po zniesieniu ceł n a im portow ane zboże spadły jego ceny w Wielkiej B rytanii, co w konsekwencji wpłynęło pozytywnie n a rozwój produkcji prze­ mysłowej. A rystokracja i bogate ziem iaństw o coraz wyraźniej traciły znacze­ nie polityczne n a rzecz burżuazji, k tó ra odniosła kolejny sukces. Jednakże spadek cen n a produkty rolne spowodował niew ypłacalność dzierżawców zie­ mi w Irlandii. W krótce n a Zielonej Wyspie pojawił się straszliw y w sku tk ach głód, który przyczynił się do u p ad k u rzą d u torysów oraz stojącego n a jego czele p rem iera R oberta Peela.

Tymczasem już w 1817 r. okazało się, że gospodarka bry tyjska po raz pierw szy w historii św iata zap adła n a n iezn an ą ludzkości do tam tych czasów chorobę n a d p ro d u k c ji, p onosząc jej p ełne kon sekw encje ekonom iczne, a przede w szystkim społeczne i polityczne. W m agazynach zalegały olbrzy­ mie ilości niesprzedanych towarów, a w konsekw encji właściciele fabryk zm uszeni byli do ograniczania produkcji oraz m asowych zwolnień pracow ni­ ków. Proces te n pojawił się w wyjątkowo niekorzystnym okresie, ponieważ w tym sam ym czasie W ielka B ry tan ia i jej społeczeństwo przeżywało inne, wym ienione wyżej gwałtow ne przem iany. N astęp stw a nadprodukcji towarów spotęgowały w zm agającą się falę olbrzymiego niezadow olenia m as, przyczy­ niając się do groźnych strajków oraz niezwykle radykalnych ruchów robotni­ czych i społecznych, których członkowie oraz sym patycy po raz pierw szy otwarcie dom agali się głębokich reform ustrojowych państw a. N astały nie­ zwykle groźne czasy, w których tylko dzięki wyjątkowym um iejętnościom , m ądrości politycznej oraz odpowiedzialności za państw o udało się ówczesnym elitom rządzącym W ielką B ry tan ią uchronić kraj od bardzo poważnych n a ­ stępstw , z wybuchem rewolucji włącznie, a także zachw ianiem pozycji św ia­ towego im perium . W takiej atm osferze spraw ujący władzę torysi zaczęli pil­ nie poszukiw ać młodych, w ybitnie uzdolnionych politycznie ludzi. W ich sze­ regach pojawili się wówczas m.in.: Robert Peel, George C anning, W illiam H uskinson oraz H enry Jo h n Temple, szerzej znany później jako Lord P alm er­ ston. Rozwój w ydarzeń m iał wkrótce pokazać, iż pokładanych w nich nadziei oraz oczekiwań nie zawiedli.

Postępujący radykalizm społeczny wywołał zaburzenia, jak ich kraj ten dotąd nie przeżywał. W 1816 r. w miejscowości B randon niedaleko Bury w hrabstw ie Suffolk m iało miejsce pierwsze z serii groźnych w ystąpień lud ­ ności. 1500 uzbrojonych w zaostrzone kije dem onstrantów niosło flagi i tra n s ­ p a re n ty z napisem „Bread or Blood”. Żądali ustanow ienia przez władze m ak ­ sym alnie dopuszczalnej granicy cen żywności. Podpalono kilk a stodół m iej­ scowych właścicieli ziem skich12.

W końcu 1816 r. niejaki A rth u r Thistlewood założył ta jn ą organizację o nazwie Cato Street Conspiracy, której cele i m etody działania m ożna porów­ nać do słynnego spisku prochowego (Gunpowder Plot) z 1605 r. Głównym zam iarem konspiratorów było wym ordowanie w szystkich członków gabinetu.

(9)

Jed n ak że, po a ta k u n a elegancką, zam ieszkałą przez bogatych ludzi londyń­ sk ą dzielnicę Clerkenw ell, Thistlewood oraz jego najbliżsi współpracownicy zostali aresztow ani i osadzeni w więzieniu. Tymczasem fala niezadowolenia społecznego nie opadała. 28 stycznia 1817 r. rozzuchwalony tłu m obrzucił kam ieniam i k aretę księcia reg e n ta Jerzego, gdy te n w racał z P a rla m e n tu po otw arciu uroczystej sesji. Przerażony biegiem w ydarzeń P a rla m e n t uchw ałą z d nia 3 m arca tegoż roku zawiesił n a k ilk a m iesięcy Habeas Corpus A c t13.

Słynne angielskie prawo, będące jednym z filarów k anonu angielskiej konstytucji, zawieszano niezm iernie rzadko w dziejach tego naro d u i tylko w przypadkach wyjątkowego zagrożenia. Tym razem zagrożenia w ew nętrzne w pełni uzasadniały celowość podjęcia takiej decyzji. Oto 10 m arca 1817 r. na polach św. P io tra w pobliżu M anch esteru spotkało się ok. 5 tys. bezrobot­ nych. Ludzie ci postanow ili wyruszyć do Londynu z zam iarem przeprow adze­ n ia dem onstracji w stolicy. Odbył się pierw szy w histo rii Wysp Brytyjskich m arsz głodowy bezrobotnych, zwany m arszem blanketerów (the M arch o f the

Blanketeers), ponieważ nie m ieli ze sobą nic oprócz koców, kap bądź domo­

wych chodników, które służyły im do sp an ia n a ziemi. D em onstranci zostali rozproszeni przez siły porządkowe.

Pod wpływem tych burzliw ych w ydarzeń P a rla m e n t uchw alił jeszcze w tym sam ym m iesiącu ustaw ę o zakazie zgrom adzeń wywrotowych (The

Sedicious M eetings Act). N a jej mocy legalne publiczne zgrom adzenia więcej

niż 50 osób, z w yjątkiem zebrań sam orządow ych w hrabstw ach, m usiały być ogłoszone w prasie przynajm niej pięć dni wcześniej przed term in em plano­ wanego spotkania, a anons prasow y m iał być podpisany przez siedm iu w ła­ ścicieli nieruchomości, którzy w łasnym m ajątkiem poręczali napraw ę znisz­ czeń w przypadku gdyby zgrom adzenie przybrało c h a ra k te r rozruchów i po­ w stały w ich trakcie jakiekolw iek stra ty m aterialn e. Treść dokum entu je s t obszerna, zaw iera aż 60 artykułów, które w sposób szczegółowy podają, jak i rodzaj spotkań był nielegalny14 .

Szczytowym w ydarzeniem w całej serii gw ałtow nych w ystąpień była w ielka dem onstracja ludności 16 sierp n ia 1819 r. n a polach św. P io tra koło M anchesteru, gdzie zgrom adzony 80-tysięczny tłum , głównie bezrobotnych, żądał reform parlam entarn y ch . Zebranych rozpędziły konne oddziały yeome-

nów z h rab stw a L ancashire, lecz w trakcie zam ieszania padło 11 zabitych,

a 400 osób odniosło rany, wśród nich 113 kobiet15. Lud nazw ał to w ydarzenie ironicznie „bitwą pod Peterloo”, odnosząc je do osoby pełniącego w tedy fu n k ­ cję p rem iera zwycięzcy spod W aterloo, m arsz ałk a polnego R oberta Welesleya, księcia W ellington.

13 Zob.: T h e H a b e a s C orpus S u s p e n s io n A ct,1 8 1 7 , [w:] E n g lis h H isto ric a l D o c u m e n ts ..., dok. 297, s. 329.

14 Zob.: T h e S e d ic io u s M eetin g s A ct, 1817, [w:] E n g lis h H isto ric a l D o c u m e n ts ..., dok. n r 298, s. 3 3 0 -3 3 3 .

(10)

Ponieważ nastroje społeczne były n adal bardzo złe, w 1819 r. uchw alona została tzw. u sta w a kneblująca (Six Acts). N a mocy tego p raw a zakazano: doskonalenia um iejętności posługiw ania się bronią, wprowadzono zakaz jej posiadania, nakazano sądom przyśpieszenie procesów o popełnione wykro­ czenia, zaostrzono przepisy u staw y o zakazie zgrom adzeń wywrotowych z 1817 r. i ponownie zakazano zebrań więcej niż 50 osób. Bardzo szczegółowe przepisy zakazyw ały publikow ania treści antyrządow ych i pam fletów poli­ tycznych w prasie. Za n ieprzestrzeganie ustaw y groziły wyjątkowo wysokie k ary pieniężne, n aw et do 200 funtów, w szczególnych przypadkach w inni jej złam ania mogli być skazyw ani n a zsyłkę do kolonii naw et n a 14 l a t1 6. Przy­ wódcom Cato Street Conspiracy wytoczono pokazowy proces, osądzono, sk a ­ zano n a śm ierć i powieszono 1 m aja 1820 r.17

Pomimo zażegnania niebezpieczeństw a za pomocą ta k drakońskich środ­ ków, widmo niepokojów społecznych oraz zam ieszek n a tle ekonomicznym i politycznym było ciągle obecne i wywierało ogromny wpływ n a sposób postę­ pow ania elit rządzących, n a procesy decyzyjne P a rla m e n tu i rząd u Wielkiej B rytanii, zwłaszcza w lata ch 1825-1826, 1836 i 1847, gdy kolejne kryzysy nadprodukcji wym usiły przyśpieszenie procesu głębokich przem ian politycz- no-ustrojowych w ew nątrz kraju , n a to m ia st n a zew nątrz zaowocowały rozwo­ jem dość b ru taln ej odm iany brytyjskiego im perializm u kolonialnego18.

W ówczesnej Anglii uw ażano, iż przysłowiowym lekarstw em n a przeży­ w ane kłopoty, oprócz zniesienia ceł zbożowych, m usi być likw idacja bezrobo­ cia poprzez: intensyfikację produkcji, rozw ijanie eksp ortu i h a n d lu zam or­ skiego oraz wdrożenie procesu zwanego shovelling out o f paupers, który pole­ gał n a przym usowym w yrzucenia z Wysp spraw iających poważne kłopoty rzesz biednych ludzi, określanych m ianem „niepotrzebnych”19.

Wymienione wyżej zam ierzenia wym agały niezwłocznego podjęcia zdecy­ dowanych d ziałań n a płaszczyźnie społeczno-prawnej w ew nątrz kraju , n a to ­ m ia st n a zew nątrz — poszerzania rynków zbytu. Ju ż w tedy w ielu brytyjskich czołowych filozofów, ekonomistów, polityków i myślicieli, w tym głównie: J e ­ rem y B entham , Ja m e s Mill, David Ricardo, W illiam Cobbett, Thom as Robert M alth us i wielu, w ielu innych zainicjowało dyskusje, w których staran o się znaleźć odpowiedź n a dwa zasadnicze pytania: (1) czy w zaistniałej sytuacji ekonomicznej kraj pow inien dążyć do poszerzania granic im perium , a przez to w sposób fizyczny zabezpieczać rynki zbytu, oraz (2) czy w drażając w życie ideę wolnego h andlu , w ystarczy intensyfikow ać wyłącznie b ry ty jsk ą e k sp an ­ sję ekonom iczną n a świecie. Odpowiedzi dostarczył głównie proces związany z wym ienionym wyżej shovelling out o f paupers.

16 Zob.: T h e S ix A cts, 1819, [w:] E n g lis h H isto ric a l D o c u m e n ts ..., dok. n r 302, s. 335—341. 17 Zob.: T h e P riva te L e tte rs o f P rin cess L ie ve n to P rince M ettern ich , 1 8 2 0 -2 6 , ed. P. Q uen- n ell, N ew Y ork 1938, s. 15—18, 33.

18 M. E. C h a m b e rla in , "P a x B rita n n ica "? B r itis h F oreign p o lic y 1 7 8 9 -1 9 1 4 , L on d o n — N ew Y ork 1988, s. 37

(11)

W om aw ianym okresie dziejów panowało w Anglii dość powszechne p rze­ konanie, iż kraj je s t niezwykle przeludniony. Thom as Robert M althus, du ­ chowny anglikański, a od 1805 r. profesor historii m oralności i ekonomii w Haileybury, opublikował w 1798 r. dzieło zatytułow ane: Essay on the P rin ­

ciple o f Population as it Effects the F uture Im provem ent o f Society, w którym

ogłosił sły n ną tezę o nadm iernej tendencji w zrostu liczby ludności w sto su n ­ ku do znacznie powolniejszego tem p a w zrostu środków m aterialn ych ko­ niecznych do jej utrzy m an ia. Twierdził m.in., iż populacja ludzka w zrasta w postępie geom etrycznym i podwaja się co 25 lat, podczas gdy niezbędna do jej godziwego u trzy m an ia baza m a te ria ln a rozwija się znacznie wolniej, bo

w postępie arytm etycznym2 0.

Ju ż w pierwszych dziesięcioleciach XIX w. teoria M alth u sa okazała się czynnikiem wielce pomocnym w kreow aniu polityki w ew nętrznej oraz kolo­ nialnej przez kolejne rządy w Londynie, co więcej, sta w ała się elem entem uspraw iedliw iającym wiele poczynań społecznych, ekonomicznych i p raw ­ nych. W spom niane kłopoty gospodarcze oraz groźba wybuchu rewolucji zde­ term inow ały podjęcie tw ardego k u rsu polityki wobec ludzi pochodzących z najniższych klas społecznych, w tym wspom nianego shovelling o f paupers, a także żołnierzy zdemobilizowanych po wojnach napoleońskich, którzy po powrocie do k ra ju zasilili szeregi bezrobotnych. Zwłaszcza obaw a przed za­ praw ionym i w w alkach k o m b atan tam i spraw iła, iż od 1816 r. rozpoczęto ich wywozić i osadzać w K anadzie. Proces te n był nadzorow any przez M in ister­ stwo Wojny (War Office)2 1.

Tymczasem o wiele poważniejszy problem stanow iły szerokie kręgi spau- peryzowanego społeczeństwa, głównie w m iastach. To środowisko było bardzo podatne n a rozruchy oraz było niezwykle krym inogenne. W edług szacunków londyńskich sił porządkowych z roku 1790, n a 800 tys. m ieszkańców stolicy aż 150 tys. popadło w konflikt z p raw em2 2. W czasach wielkiej wojny, a zwłaszcza po jej zakończeniu, w m iarę n a ra s ta n ia kłopotów gospodarczych, nastroje wśród tych m as ludności ciągle się pogarszały. W ładze były zm uszo­ ne zaostrzyć i ta k ju ż drakońskie przepisy praw a karnego, a w rezultacie setki tysięcy osób trafiło do przepełnionych w ięzień2 3. Tych, których z b rak u miejsc nie udało się ta m upchnąć, stłoczono w kadłubach przycum owanych do nabrzeży Tamizy wycofanych z żeglugi statków i okrętów (hulks). J e d n a k ­

20 T. R. M a lth u s , E ss a y o n the P rin cip le o f P o p u la tio n a s it E ffects the F u tu r e Im p r o v e m e n t

o f S o ciety, L on d o n 1926, s. 18; J . L. G ayler, I. R ich a rd s, J . A. M o rris, A S k e tc h M a p E conom ic H isto ry o f B r ita in , L on d o n - T oronto - W ellin g to n - S id n e y 1966, s. 122.

21 F. H. H itc h in s, T h e C olo n ia l L a n d a n d E m ig r a tio n C o m m issio n , P h ila d e lp h ia 1931, s. 3 i n.

22 Zob: K. D ziew an o w sk i, B rze m ię białego człow ieka. J a k zb u d o w a n o I m p e r iu m B ry ty jsk ie , W arsz a w a 1996, s. 454.

23 K. D ziew an o w sk i (ibidem , s. 454) podaje, iż „ ...jeżeli w ro k u 1688 w y ró ż n ian o w A nglii p ię ć d z ie sią t ró żn y ch rodzajów p rz estę p stw , z a k tó re g ro z iła k a r a śm ierc i , to w ro k u w ro k u 1819 p rz e s tę p s tw ta k ic h było ju ż d w ieście [...]. P od k o n iec X V III w. odbyw ało się w L ondynie p rz ec ię tn ie p ię ć d z ie sią t p u b lic zn y ch eg zek u cji ro czn ie”.

(12)

że rosnące koszty u trzy m an ia skazańców oraz ciągła obaw a o to, iż mogą zbuntow ać się i uciec, spraw iła, iż rozpoczęto masowo wywozić te osoby do kolonii, głównie do nowo odkrytej A ustralii.

W krótce jed n a k okazało się, iż w yrzucenie z k ra ju ta k znacznej liczby ludzi poważnie nadwerężyło rezerw u ar siły roboczej, k tó rą trud n o było z a stą ­ pić n aw et przez coraz doskonalsze w ynalazki techniczne. Pojawiający się dotkliwy b ra k rą k do pracy skutkow ał spadkiem produkcji brytyjskich tow a­ rów i to w sytuacji, gdy otw ierały się n a nie coraz szersze rynki zbytu n a całym świecie. Prow adzona polityka w ew nętrzna pozbaw iała więc W ielką B rytanię poważnych dochodów, a co gorsza doprow adzała do stopniowego w ypierania jej wpływów ekonomicznych przez obcą, coraz groźniejszą k onku­ rencję, zwłaszcza a m ery k ań sk ą i francuską, a od połowy XIX w. także nie­ m iecką i włoską. Dlatego w połowie dziew iętnastego stulecia rządy brytyjskie odrzuciły politykę w yrzucania z k ra ju ludzi biednych i „niepotrzebnych” n a rzecz z a tru d n ia n ia ich w przedsiębiorstw ach krajowej gospodarki, k tó ra m ia­ ła zapew nić u trz y m an ie odpowiedniej stopy m ate ria ln e j społeczeństw a, a przez to zapobiegać pogarszaniu się nastrojów społecznych. W ydatną rolę w tym procesie miało spełnić brytyjskie światowe im perium .

Realizując tę ideę, rozpoczęto kolejną fazę w alki o rynki zbytu n a konty­ nencie europejskim oraz w k rajach zam orskich, m .in. w K anadzie, Indiach, A ustralii, n a D alekim Wschodzie. Rozpoczęto też poważne inwestycje w ob­ cych krajach, co n a początku la t pięćdziesiątych XIX w. przynosiło ok. 12 m ln funtów rocznego zysku. Ekonom iczną penetrację rozszerzono także n a kraje A m eryki Łacińskiej, walczące wówczas o niepodległość. Brytyjczycy stopnio­ wo przejm ow ali gospodarcze aktyw a H iszpanów w tej części św iata. Podjęto również o strą politykę w ym uszania n a słabnącym im perium osm ańskim ko­ rzystnych tra k ta tó w zapew niających przywileje brytyjskiej żegludze handlo­ wej przez D ardanele, Bosfor, po M orzu M arm ara i E ufracie24. 16 sierpnia 1838 r. rząd lorda M elbourne’a podpisał w miejscowości B alta L im an korzyst­ n ą dla brytyjskiego h a n d lu konwencję z Turcją25. Jej w arunk i zostały później rozciągnięte n a Egipt, Sudan, Syrię, a naw et Persję.

Im perializm brytyjski ujaw nił w tych czasach niezwykle agresyw ne obli­ cze n a D alekim Wschodzie. Po podporządkow aniu w II połowie XVIII w. Indii Brytyjczycy zdobyli w 1795 r. Cejlon. Od tegoż roku rozpoczęły się walki o Birmę. Zakończono je zdobyciem tego k raju w 1852 r. Isto tn ą rolę w tym procesie spełnili: sir Thom as Stam ford Bingley Raffles oraz generalny guber­ n a to r Indii w lata ch 1848-1856 Ja m e s A ndrew Broun-R am say m arkiz Dalho- usie. Raffles zdobył znaczne tery to ria n a M alajach, w tym Jaw ę i Sum atrę. Obie wyspy zostały zwrócone H olendrom w zam ian za teren y wokół Cieśniny M alakka, gdzie w lata ch 1822-1823 zbudowano kluczową b ry ty jsk ą tw ierdzę n a D alekim Wschodzie - Singapur.

24 Zob.: J . C. H u re w itz , D ip lo m a c y in the N e a r a n d M id d le E a st. A D o c u m e n ta ry R ecord

1 5 3 5 -1 9 1 4 , vol. I, N ew J e r s e y - T oronto - N ew Y ork - L on d o n 1956, s. 258.

(13)

Azjaci, a głównie Chińczycy, od wieków byli konsum entam i opium. Ju ż w 1779 r. K om pania W schodnioindyjska (East In d ia Company), chcąc zrów­ noważyć niekorzystny bilans płatniczy w h andlu z Chinam i, zaczęła popierać upraw ę konopi oraz monopolizować handel w ytw arzanym z nich narkotykiem w tym regionie św iata. Za pośrednictw em h an dlarzy sprzedaw ano tow ar w Chinach, a uzyskane pieniądze, głównie w srebrnej walucie, zamieniano w Kantonie n a weksle banków londyńskich, za które kupowano wielkie ilości herb aty chińskiej sprzedawanej n a rynkach europejskich. N a Dalekim Wscho­ dzie powstał więc drugi, bardzo ważny w świecie, podobny do atlantyckiego tró jkąt ekonomiczny, którego jednym z wierzchołków były brytyjskie Indie!

W 1819 r. W ielka B ry tan ia zintensyfikow ała handel opium, chcąc tym sposobem zrównoważyć deficyt finansow y w kraju. Tymczasem rząd chiński sprzeciwił się w yniszczającem u gospodarkę i społeczeństwo przem ytowi n a r­ kotyków. N arodził się poważny konflikt, który w roku 1839 zaowocował wy­ buchem tzw. pierwszej wojny opiumowej, zakończonej w 1842 r. podpisaniem tra k ta tu pokojowego w N ankinie. N a mocy postanow ień w nim zaw artych Chiny otworzyły dla brytyjskiego h a n d lu porty w K antonie, Amoy, Ningpo, Fuczou i w Szanghaju. Brytyjczycy otrzym ali ponadto w ysoką kontrybucję w ojenną oraz odszkodowanie za zniszczenie w 1839 r. będącego w ich posia­ d a n iu opium , a tak że wyspę Hongkong, k tó rą zwrócili Chinom dopiero w 1997 r. Brytyjczykom nadano jeszcze praw o z ak ład an ia tzw. koncesji, tj. tw orzenia w łasnych dzielnic w m iastach chińskich, w których obowiązy­ wało praw o brytyjskie2 6.

Funkcjonujący w lata ch 1846-1852 wigowski rząd lorda Jo h n a R ussella zam knął tzw. erę w czesnow iktoriańską. W początkowym okresie średniowik- to riań sk im s te r p a ń stw a dzierżyli dwaj w ybitni politycy: lord A berdeen (19 XII 1852 - 6 II 1855) oraz H enry Jo h n Temple lord P alm erston, k tóry od 1830 r. czterokrotnie pełnił funkcję m in istra spraw zagranicznych, a 6 lutego 1855 został po raz pierw szy p rem ierem2 7. W ciągu 35 la t (1830-1865) Lord P alm ersto n siłą swej wybitnej osobowości w yw arł przem ożny wpływ n a n a j­ ważniejsze k ieru n ki polityki wew nętrznej i zagranicznej Wielkiej B rytanii, znacznie przyśpieszył proces m odernizacji k ra ju oraz u m acn ian ia jego pozycji n a arenie m iędzynarodowej. Jeszcze w 1849 r. zniesiono ak ty nawigacyjne, n ato m ia st w 1852 cła n a surowce i półfabrykaty, a w 1860 cła protekcyjne. N a sta ła epoka praw dziw ie wolnego handlu, a w rezultacie burzliwy rozwój gospodarczy oraz wielka koncentracja brytyjskiego kapitału. O potędze kraju świadczyć m iała pierw sza w dziejach ludzkości zorganizow ana w 1851 r. w Londynie wystawa światowa. Um acnianie się pozycji burżuazji zaowocowało natom iast wzmożonym procesem budowy imperium. Kraj powoli staw ał się fa­ bryką św iata (the workshop o f the world), a Londyn jego centrum finansowym.

26 B ry ty js k ie d zielnice w ydzielone w m ia s ta c h c h iń s k ic h i in d y js k ic h n a zy w a n o k a n to n - m e n ta m i. C hińczycy w zo ro w ali się n a nich , b u d u ją c n a obczyźnie tzw. C h in ato w n s.

27 L ord P a lm e rs to n p e łn ił d w u k ro tn ie fu n k cję p re m ie ra . P o ra z p ierw szy od 6 lu te g o 1855 do 19 lu te g o 1858 r., po ra z d ru g i od 12 k w ie tn ia 1859 do 28 p a ź d z ie rn ik a 1865 r.

(14)

Jednakże, pomimo niebywałego rozwoju im perium , W ielka B ry tan ia s ta ­ w ała wobec coraz poważniejszych wyzwań. W okresie dziesięcioletnich rz ą ­ dów Lorda P alm ersto n a w lata ch 1855-1865 Brytyjczycy prowadzili aż pięć poważnych wojen im perialnych w Azji2 8. Pod koniec la t pięćdziesiątych XIX w., w m iarę n a ra s ta n ia problemów z u trzym aniem im perium oraz wobec n a sila ­ jącej się ryw alizacji kolonialnej m ocarstw europejskich, a także Stanów Zjed­ noczonych po zakończeniu wojny secesyjnej, ożył w społeczeństwie bryty j­ skim w spom niany wcześniej dylem at odnoszący się do sposobów i form roz­ w ijania im perium . W toku gorączkowych dyskusji brytyjskie kręgi polityczne i społeczne uświadom iły sobie wagę konsekwencji w ynikających z fak tu przy­ jęcia oraz realizacji jednej bądź drugiej opcji działania. S praw a staw ała się niezwykle poważna, bowiem w om aw ianym okresie im perializm brytyjski osiągnął apogeum, biorąc pod uwagę zasób środków niezbędnych do u trz y ­ m an ia kolonii, a przez to wszedł w fazę krytyczną. K ażda bowiem błędnie podjęta decyzja polityczna, w rezultacie której realizowano by kolejny etap budowy i funkcjonow ania im perium , stanow iła poważne zagrożenie dla is t­ n ien ia całego ówczesnego brytyjskiego system u kolonialnego.

W epoce średnio- i późnow iktoriańskiej wielu brytyjskich polityków, m ę­ żów s ta n u i m yślicieli z naciskiem podkreślało, iż dysponując nowoczesną europejską tech n ik ą wojenną, m ożna było bardzo łatwo podbić zam orskie tery to ria, lecz o wiele trudniej je utrzym ać. W tym celu należało pokonać wiele trudności n a tu ry logistycznej, adm inistracyjnej, politycznej, zaskarbić sobie przychylność podbitych ludów, nie mówiąc o olbrzym im w ysiłku u trz y ­ m an ia zdobyczy i chronienia ich przed obcą konkurencją. W edług niektórych najlepszym sposobem sp ro stan ia coraz trudniejszym wyzwaniom byłoby roz­ szerzanie wpływów poprzez tw orzenie kolejnych pań stw buforowych wokół posiadanych już obszarów. Jedn akże św iatłe jednostki wskazywały, iż m u sia ­ łoby to w końcu doprowadzić do podbicia chyba całego św iata, co je s t niem oż­ liwe. Dość powszechnie uśw iadam iano sobie również, że ta k i sposób postępo­ w ania wiedzie donikąd, ponieważ koszty u trz y m an ia zdobyczy przekraczają zyski z fak tu ich posiad an ia i cały in te res zaczyna się po p ro stu nie opłacać. J e s t to m om ent krytyczny, w którym zaczyna się upadek każdego im perium . Brytyjskie nie stanowiło wyjątku.

W kontekście zarysow anych wyżej procesów, a także w następstw ie po­ tężnego oddolnego ciśnienia społecznego narodziły się i funkcjonowały dwie główne teorie brytyjskiego im perializm u i kolonializm u. P ierw szą z nich n a ­ zwano „szkołą m an ch estersk ą”2 9, a d ru g ą - „szkołą londyńską”. Obie przycią­ gnęły szerokie grem ia zwolenników należących do różnych kręgów społecz­ nych i zawodowych; od zwykłych ludzi poczynając poprzez kupców, bankierów, 28 W ojna k ry m s k a (1 8 5 3 -1 8 5 6 ), w o jn a z P e r s ją (1 8 5 6 -1 8 5 7 ), p o w s ta n ie sip ajó w w In d ia c h (1 8 5 7 -1 8 5 8 ), dw ie ko lejn e w ojny opium ow e w C h in a c h (1 8 5 6 -1 8 5 8 o raz 1860).

29 T erm in te n z o s ta ł u ż y ty po ra z p ierw szy p rzez B e n ja m in a D israeleg o , p o n iew aż głów na s ie d zib a zw o len n ik ó w w a lk i o w o ln y h a n d e l o ra z o z n ie sie n ie ceł zbożow ych m ie śc iła się w m a n c h e s te rs k im N e w a ll’s B u ild in g s.

(15)

przemysłowców, ludzi nauki, kultury, Kościoła anglikańskiego, klas średnich i arystokracji aż do najw ażniejszych w państw ie polityków i mężów stanu.

Pierw sza pow stała w I połowie XIX w. Jej głównymi ideologami byli R ichard Cobden oraz Jo h n B right3 0. Żyjący w lata ch 1805-1865 Cobden był znanym działaczem gospodarczym i społecznym. N apotykał n a rozliczne kło­ poty w prow adzeniu transoceanicznego h a n d lu tk an in a m i baw ełnianym i, głównie z powodu skomplikowanego i niezwykle restrykcyjnego system u b ry ­ tyjskich przepisów celnych, od słynnych XVII-wiecznych aktów naw igacyj­ nych poczynając, a n a ustaw ach zbożowych kończąc. Był on jednym z tych, którzy n a własnej skórze przekonali się, ja k negatyw ny wpływ n a ich interesy m a praw o i dlatego sta ł się gorącym zw olennikiem idei uw olnienia cen w k raju oraz prow adzenia wolnego światowego handlu. Według niego oraz jego zwolenników, był to jedyny skuteczny sposób budow ania silnej pozycji gospo­ darczej Wielkiej B rytanii, a tak że czynnik decydujący o potędze pań stw a bez konieczności w prow adzania rządów kolonialnych np. w Afryce. Jed en z człon­ ków Izby Gmin podczas debaty parlam entarnej dotyczącej zniesienia ceł zbożo­ wych w 1846 r. wyraził się lapidarnie, a zarazem niezwykle celnie: „Wolny handel stanow i zasadę, dzięki której obce narody s ta n ą się cennymi koloniami dla nas, bez konieczności ponoszenia odpowiedzialności za rezultaty rządzenia nim i”31.

D a ta utw orzenia II Rzeszy Niemieckiej w 1871 r. m a bardzo poważne odniesienie do dziejów Im perium Brytyjskiego. Niezwykłe przyśpieszenie go­ spodarcze, jak ie osiągnęły Niemcy po tym doniosłym w ydarzeniu, zaowoco­ wało p iln ą potrzebą intensyw nych poszukiw ań rynków zbytu, co niebaw em z w ielką skutecznością uczyniły koła finansowo-przemysłowe oraz grem ia polityczne rządzące tym krajem . Brytyjczycy dostrzegli n a ra stają ce zagroże­ nie dla swoich światow ych interesów. W zrost m iędzynarodowego znaczenia cesarskich Niemiec nieuchronnie prowadził bowiem do zachw iania podstaw o­ wej brytyjskiej doktryny politycznej balance o f power, a także w poważnym stopniu godził w ustanow iony podczas kongresu wiedeńskiego ład światowy określany m ianem Pax Britannica. Im perium Brytyjskie, tworzone w ciągu poprzednich stuleci głównie dzięki dominującej sile ekonomicznej, niezaprze­ czalnem u prym atowi w dziedzinie postępu naukowo-technicznego oraz sup re­ macji n a m orzach i oceanach św iata, weszło od chwili zjednoczenia Niemiec w nowy etap rozwoju, który większość badaczy określa jako etap trzeci3 2.

30 Zob. M. E. C h a m b e rla in , op. cit., s. 15. 31 J . C a lla g h a n , op. cit., s. 7.

32 B u d o w a p o tężn eg o św iatow ego im p e riu m b ry ty jsk ie g o o d b y w ała się w trz e c h z a s a d n i­ czych e ta p a c h . Tzw. s ta r e im p e riu m tw o rzo n o w okół północnego b a s e n u A tla n ty k u w łaściw ie ju ż od k o ń c a XV w. do chw ili, gdy n a m ocy p o d p isa n eg o w 1783 r. t r a k t a t u p a ry sk ieg o u tra c o n o 13 ko lo n ii w A m eryce Północnej. Od zw ycięstw a pod P la sse y w 1757 r. zaczęto tw orzyć tzw. nowe Im p e riu m B ry ty jsk ie w In d iach , k tó reg o g ra n ic e w n a s tę p n y c h dziesięcioleciach rozszerzono o te ry to ria azjaty ck ie położone głów nie w okół O cean u Indyjskiego. T rzeci e ta p zaczął się po zjednoczeniu N iem iec i trw a ł do ogłoszenia S ta tu tu W e stm in stersk ie g o w 1931 r. O d tej chw ili n a r a s ta ł proces coraz szybszego u p a d k u Im p eriu m Brytyjskiego, k tó ry form alnie n a s tą p ił w 1956 r.

(16)

O m aw iane procesy przyspieszyły skrystalizow anie się drugiej brytyjskiej idei im perialnej, k tó rą reprezentow ała pow stała ok. roku 1870 tzw. szkoła londyńska. Jej twórcy oparli w yznaw aną doktrynę n a poglądach społeczno- ekonomicznych wielkich XIX-wiecznych myślicieli angielskich, głównie J a m e ­ sa Milla, jego syn a J o h n a S tu a rta M illa, D avida Ricardo, Jerem iego B entha- m a, a także K arola D arw ina. Jej wyznawcam i oraz gorącymi zwolennikam i stali się głównie kupcy, politycy, ludzie pracujący w adm inistracji kolonialnej, a n aw et m isjonarze, którzy w instalacji brytyjskich instytucji n a obcych te re ­ nach dostrzegali szanse aw ansu społecznego, sposobu wzbogacenia się i za­ spokojenia wszelkiego rodzaju aspiracji. Głosili więc h a sła anektow ania ob­ szarów dotychczas wolnych od europejskiego kolonializm u, głównie w trudno dostępnych tere n ac h Afryki równikowej.

Pow ażny im puls, a n aw et m ożna powiedzieć zachętę do podjęcia działań przez zwolenników szkoły londyńskiej wniosły słowa wyrażone przez B enja­ m in a D israelego podczas słynnego przem ów ienia wygłoszonego 24 czerwca 1872 r. w C rystal Palace. Były p rem ier33 zaatakow ał idee liberalizm u, w tym również handlowego, uznając, iż powodują one dezintegrację, a w rezultacie rozkład światowego im perium Wielkiej B rytanii - kraju, który „stracił pie­ niądze przez swoje kolonie”3 4. W końcowej fazie przem ów ienia definitywnie stw ierdził: „według mojej opinii, nie powinno być an i jednego m in istra w tym k raju , który zaniedbyw ałby jakąkolw iek możliwość rekonstru ow ania naszego kolonialnego im perium oraz wychodzenia naprzeciw tak im przyszłym działa­ niom, które mogłyby stać się źródłem niesam ow itej siły i szczęścia tej ziemi. Jed n ak że spraw a nie w ygląda jednoznacznie. N ależy zapytać, czy bylibyście zadowoleni, żyjąc w spokojnym k raju , ukształtow anym i wzorowanym n a regułach kontynentalnych i oczekiwać, aż we właściwym czasie spotka was nieunikniony los, czy chcielibyście mieć wielki kraj, im perialny kraj, kraj, w którym w asi synowie, gdy dorosną i sięgną po nadrzędne stanow iska, o siągną nie tylko szacunek wśród swoich rodaków, ale będą również w zbu­ dzać resp e k t n a całym świecie”3 5. D israeli nawoływał również do pogłębienia więzi pomiędzy b ry ty jsk ą m acierzą a jej rozległymi koloniami, tw ierdząc, iż należy je ściślej powiązać poprzez ustanow ienie system u stałych, ciągłych relacji z rządem krajowym (Home Government)36 , a W ielka B ry tan ia powin­ n a mieć praw o żąd an ia od nich pomocy, gdyby pojaw iła się n ag ła potrzeba.

Płom ienne, nacechow ane szowinizmem przem ówienie B enjam ina Disra- elego przyczyniło się do osiągnięcia przez zwolenników szkoły londyńskiej dominującej roli w kreow aniu polityki im perialnej państw a. Zgodnie z ich ideologią zaatakow ano w 1882 r. E gipt oraz rozpoczęto proces aneksji szero­ kiego p a sa ziem Afryki W schodniej. P ow stała w tedy now a idea im perialna 33 B e n ja m in D isra eli b ył p re m iere m W ielkiej B ry ta n ii d w u k ro tn ie: od 27 lutego do 3 g ru d ­ n ia 1868 o raz od 20 lu te g o 1874 do 23 k w ie tn ia 1880 r.

34 A n O u tlin e o f B r itis h H isto ry , ed. M. M isztal, K rak ó w 1997, s. 255. 35 Ib id em , s. 256.

(17)

zw ana „od K airu do K ap sztad u”, w im ię której staran o się opanować możli­ wie ja k najszerszy pas afrykańskich terytoriów po obu stro nach linii, k tó rą wyznaczały wym ienione wyżej m iasta. Z w ielką determ in acją przystąpiono do tw orzenia lądowej, zachodniej flanki tzw. drugiego im perium budowanego w basenie O ceanu Indyjskiego. By odeprzeć coraz powszechniejsza krytykę wyznawców szkoły m anchesterskiej, stworzono koncepcję tzw. taniego im pe­ rializm u, czyli podboju i w ładztw a n a koszt ludności podbitej. W tam tym okresie w ielu ludzi pokroju Cecila Rhodesa, Jo sep h a C ham berlaina, D avida Livingstone’a, jego teścia J o h n a S m ith a Moffata, R udyard a K iplinga o dn ala­ zło sens życia, m ożna n aw et powiedzieć, iż znalazło się w swoim żywiole, a władza, bogactwo bądź sław a stały się silnym i bodźcami stym ulującym i ich czyny. W kręgach tych ludzi narodziła się teo ria skrajnego brytyjskiego n a ­ cjonalizm u zwanego jing o izm em , idei, k tó ra była bliska świadomości B rytyj­ czyków przez długie lata , a jej kw intesencją je s t słynna powieść zatytułow a­ n a Greenmantle (1916), n a p isa n a przez drugiego po K iplingu pod względem ważności p isarza sławiącego Im perium B rytyjskie J o h n a Buchana.

Tymczasem instytucje bądź ludzie zaangażow ani w proces rozbudowy im perium upow szechniali h a sła szerzenia m isji cywilizacyjnej, które - trzeb a to w yraźnie podkreślić - były tylko doskonałym kam uflażem lub wręcz służy­ ły uspokojeniu w łasnych wątpliwości, obaw, a niekiedy sum ień. Kolonializm brytyjski do 1871 r. możemy więc nazw ać „antyim perializm em ” z obowiązują­ cą zasad ą m erk antylizm u (por. szkoła m anchesterska), n a to m ia st czasy po roku 1871 stanow ią w histo rii Im perium Brytyjskiego okres tzw. wojującego im perializm u w im ię doktryny A dam a Sm itha, opisanej w słynnym dziele zatytułow anym B adan ia n a d naturą i przyczynam i bogactwa narodów oraz w imię darw inizm u społecznego. W om aw ianym okresie W ielka B ry tan ia dodała 7 m ln km kw. do swego im perialnego terytorium . Rrozpoczęto in te n ­ sywny podbój ludów południowej Afryki, a tam najw iększą rolę pełnił tzw. im perializm misyjny, reprezentow any oraz czynem wcielany w życie głównie przez L ondyńskie Stow arzyszenie M isyjne (London M issionary Society). W rezultacie działalności wybitnych misjonarzy, w tym D avida Livingstone’a oraz Jo h n a S m ith a M offata, udało się odpow iednią postaw ą oraz słowem przekonać wiele plem ion do uległości (m.in. plemię. M atabele).

Podróżujący w 1891 r. po C zarnym Lądzie H enryk Sienkiewicz w swych

Listach z A fryki zaw arł bardzo ciekawe spostrzeżenia dotyczące zasad, n a

jak ich opierało władztwo Europejczyków n ad c zarn ą ludnością tego konty­ n entu: „[...] je s t n iesłychana małość środków, jak im i s ą te zdobycze a fry k ań ­ skie utrzym yw ane. Posiadłości, n a przykład, niem ieckie w tej stronie Afryki przew yższają rozległością całe Niemcy, zaś wszystkiego tego strzeże kilkuset czarnych żołnierzy i k ilk u n a stu białych oficerów. [...] Co się tyczy czarnych, ci, o ile nie są w bezpośrednim sąsiedztw ie m iasta, panow anie niem ieckie u zn ają o tyle, o ile się boją, a w razie nieposłuchu przyjdzie w ypraw a wojen­ n a i skarci ich mniej więcej surowo. Rodzi się stą d konieczność u rząd zan ia raz w raz wojennych wypraw, które nie zawsze u tw ierdzają władztwo b ia­

(18)

łych”37. Inne ciekawe spostrzeżenie: „Szeregowcami s ą Zulowie i Sudańczycy. Ci o statn i zwłaszcza, ujęci w kluby [karby - Z.Z.] żelaznej europejskiej dyscy­ pliny, w yrabiają się jakoby n a wybornych żołnierzy. Miejscowy żywioł (Suahi- li i U-Zaramo), jako niepewny, nie byw a powoływany do szeregów. Oczywiście ludzie Z ululandu i S u d an u nie poczuw ają żadnego pobratym stw a z miejsco­ wymi, będąc zaś »askarisam i«, to je s t żołnierzam i, uw ażają się za istoty nieskończenie wyższe, m ające praw o do zupełnej pogardy dla biednych, pół­ nagich okolicznych M urzynów”38.

W ielu ówczesnych m ieszkańców Afryki i Azji służbę u białego człowieka uważało za zaszczyt i dlatego kolonie zam orskie ówczesnych m ocarstw eu ro­ pejskich utrzym yw ane były przy użyciu niew iarygodnie m ałych sił i środków, przy czym niezwykle w ażną rolę spełniał gubernator, którego miejscowa lud ­ ność m u siała traktow ać ja k surowego ojca, który kocha, lecz m usi czasem skarcić. Mniej więcej n a tych zasadach opierała się główna tajem nica rządów Wielkiej B rytanii w jej zam orskich koloniach.

W ymieniony wcześnie brytyjski historyk światowego form atu N iall F e r­ guson podaje, iż gdy Brytyjczycy zdołali dostatecznie osłabić siłę m ilita rn ą i polityczną podbijanego kraju, n aro du bądź plem ienia, zwykle działali sche­ m atycznie, wprow adzając kolejno: J ę z y k angielski, angielskie praw o w łasno­ ści ziemi, angielski i szkocki system bankowy, system praw ny wzorowany na Common Law, religię protestan cką, brytyjskie dyscypliny sportowe, w prow a­ dzali rodzaj rządów określanych m ianem »stróża nocnego«, system sam orzą­ dów lokalnych i centralnych, propagow ali ideę wolności”39. Za każdym razem i n a każdym etapie budowy im perium s ta ra li się wzbudzać podziw ludności miejscowej do siebie i swej kultury. W sposób niezwykle przem yślany, zapla­ now any i skoordynow any proces te n realizowało aż 6 m inisterstw : Foreign Office, In dia Office, W ar Office, Board of Adm iralty, B oard of Trade i Colonial Office.

Jed nakże, pomimo błyskotliw ych sukcesów politycznych, Brytyjczycy do­ znali w tam tych czasach wiele srom otnych porażek od ludów, których przy­ wódcy przejrzeli główne zam iary europejskich okupantów o „tw ardych rę ­ kach w białych rękaw iczkach”.

SUMMARY

The first phase of the industrial revolution, which had occurred in the 18 century’s England, brought many tempestuous changes not only into the sphere of the national economy but also influenced the social, political and cultural life in a great deal. The speeding up development of the whole country forced the nation,

37 H . S ienkiew icz, L is ty z p u s ty n i i z p u sz c z y , P o z n a ń 2001, s. 110—111. 38 Ib id em .

(19)

but particularly its political leaders to take up not easy but unavoidable challenges. Soon after, it became commonly obvious that contemporary mercantile system should have been replaced by the new idea of free market. To speed up the economy and to bring the political situation under control, the abolition of slavery, repealing Corn

Laws and abandoning Navigation Acts were need to be done. To reject the old order

and implement a new one, the ruling elite was forced to undertake many unpopular political enterprises, especially in situation when the lost of the thirteen colonies in North America diminished British colonial market. A long and uneasy struggle for a new shape of the country and the British Empire began.

Meanwhile, the economy development - achieved after Napoleonic France had fallen - did not resolve tremendous political and social tension at home. The spectre of social revolution was getting closer and closer. To avoid some serious and hazardo­ us consequences, many politicians, economists people of science and culture, e.g. Robert Peel, Benjamin Disraeli, John Temple lord Palmerston, Jeremy Bentham, James Mill, David Ricardo, William Cobbett, Thomas Robert Malthus, Richard Cob- den, John Bright and many others, cherished hope that developing of the British Empire was the only solution. Within many discussions and sometimes arguments, the main of the two 19 century’s theories, and then schools, of British colonial expansion came into being.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Młody ksiądz, który pomaga proboszczowi, nazywany jest w badanym materiale za pomocą leksemów: wikariusz, por.. Sześciu wikariu­ szy otprawiało i

(voorwaarde: voorlichting geven: hebben we veel gedaan); stukje van de gemeente, stukje van de corporatie, investering door bewoners en. renteloze leningen/donaties van

Analizowane tu teorie spiskowe opierają się na myśleniu magicznym, wedle którego przyczy- na musi być podobna do powodowanego przez nią skutku (inaczej: ce- chy przyczyny dają

Wśród 'Jam* można, generalizując ich zmienność, wyróżnić obiekty zasobowe gromadzące produkty żywnościowe /"spichrze*/, obiekty Śmietnlakowe, piece o glinianej

Требования по отношению к фонетико-фонологической компе- тенции в рамках уровневой системы изучения иностранных

One can, for example, enforce columnar support by changing the minimum overhang angle used in the overhang filter in Step 2 of the accessibility filter (Section 2.2), referred to

Kay Meyei^ioflF 100 Analysis of Piecewise Uniform Oval Rings with

Pozwalała ona uwięzionemu lub innym upoważnionym przez nie- go osobom uruchomić procedurę habeas corpus, zmuszającą władzę do po- dania prawdziwego powodu jego