• Nie Znaleziono Wyników

Dlaczego małe dziewczynki są bardziej szczodre niż mali chłopcy. Co odpowiada za różnice (...)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dlaczego małe dziewczynki są bardziej szczodre niż mali chłopcy. Co odpowiada za różnice (...)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

AGNIESZKA NIEMCZYK

aerniemczyk@gmail.com

Wyższa Szkoła Psychologii Społecznej w Warszawie

d

laczego

małe

dzieWczynki

bardziej

Szczodre

niż

mali

chłopcy

. c

o

odpoWiada

za

różnice

płcioWe

W

 

zachoWaniach

proSpołecznych

(2)

R

ecenzja

Recenzent: dr Łukasz Tanaś

Autorka pracy podejmuje problem zachowań altruistycznych w jednorazowych interakcjach z osobami nieznaną. Jest to problem istotny, będący obszarem wielu kontrowersji we współczesnej nauce. Autorka koncentruje się na zagadnieniu różnic międzypłciowych w zakresie zachowań prospołecznych u dzieci w okresie średniego dzieciństwa. Przytacza trzy badania, które wskazują na istnienie różnic międzypłcio-wych w podejmowaniu decyzji ekonomicznych w grze w dyktatora. Wynika z nich, że choć istnieją różnice międzykulturowe, to generalnie chłopcy chętniej przekazują zasoby na rzecz członków grupy własnej niż obcej, co określane jest w literaturze jako altruizm parafialny (parochial altruism), natomiast dziewczynki częściej podejmują decyzję o równym podziale zasobów pomiędzy siebie i partnera interakcji, a także są generalnie bardziej szczodre.

Autorka dostrzega, że w omawianych przez nią pracach występuje wiele spekulacji, a badacze ograniczają się do jednostronnych wniosków, stając po stronie natury lub wychowania. Jako rozwiązanie sugeruje przejście na poziom danych fizjologicznych, czyli redukcjonizm metodologiczny oraz większą interdyscyplinarność badań. Następnie omawia propozycję teoretyczną Del Giudice, Angeleri i Manery (2009), w której bada-cze sugerują, że do powstania różnic międzypłciowych w zakresie szeregu zachowań, w tym związanych z altruizmem i egoizmem, przyczynia się zmiana młodzieńcza (juvenile switch), czyli system koordynowanych hormonalnie zmian mających miejsce w okresie średniego dzieciństwa. Ponadto, badacze sugerują, że na kształt zmiany młodzieńczej silnie wpływają wzorce wczesnych interakcji z opiekunami (attachment

patterns). Propozycja teoretyczna przedstawiona w pracy w interesujący sposób łączy

zatem poziom koncepcji biologicznych z koncepcjami psychologicznymi, wskazując na możliwość ich wzajemnych, dwustronnych, relacji. Doświadczenia środowiskowe mogą bowiem wpływać na kształt zmian hormonalnych, a te z kolei na frekwencję określonych zachowań, co w efekcie tworzy system interakcji zwrotnych. Wydaje się, że tego typu badania są dobrym przykładem, jak można zwiększyć interdyscyplinarność w pracy biologów i psychologów, przy zachowaniu autonomii obydwu dyscyplin. Jest to duża zaleta omawianej pracy.

Pewna doza krytyki wydaje się jednak potrzebna. Podczas współpracy biologów i psychologów łatwo o uproszczenia i stronniczość. Często pojawiającym się proble-mem, wynikającym z intuicji biologii potocznej, jest przekonanie, że jeśli między po-pulacjami występuje zróżnicowanie w zakresie jakiegoś zjawiska, to jest to najpewniej wynik oddziaływania kultury, natomiast jeśli zróżnicowanie nie występuje, to mamy do czynienia z uniwersalną, biologiczną adaptacją. Problem ten Autorka zauważa,

(3)

zwracając uwagę na wnioski innych badaczy, ale sama zdaje się go powtarzać. Pisze bowiem, że weryfikowanie hipotez ewolucyjnych u ludzi jest trudne ze względu na proces socjalizacji. Takie ujęcie problemu zdaje się utożsamiać zmienność w zakresie jakiejś właściwości z oddziaływaniem procesów socjalizacji, która ukrywa, uniwersalną, biologiczną naturę gatunku. Jednakże owo ukrycie oznacza, co najwyżej, konieczność redukcji i wykonania analizy na niższym poziomie, np. badania poziomu hormonów. Plastyczność w zakresie rozwoju określonej cechy, jej zmienność między populacjami, nie wyklucza tego, że jest ona adaptacją. Na podobnej zasadzie stabilność cechy, jej stałość między populacjami, nie przesądza tego, że jest ona adaptacją. Autorka wydaje się zdawać sobie sprawę z tego problemu, ale niekiedy powraca do intuicji potocznych. Jednocześnie warto wspomnieć, że omawiane zagadnienie nie jest proste. Mameli i Bateson (2006) odnajdują w literaturze przedmiotu wiele odmiennych sposobów ro-zumienia relacji pojęć nabyte i wrodzone. Relacja pomiędzy naukowym a potocznym rozumieniem pojęć natura i kultura (Bateson, Mameli, 2007), to złożony problem, który polecam uwadze Autorki.

Uważam, że praca Pani Niemczyk spełnia wymogi tekstu naukowego, wnosi istotne informacje do obszaru wiedzy psychologicznej i tym samym polecam ją do publikacji.

B

iBliogRafia

Bateson, P., Mameli, M. (2007). The innate and the acquired: Useful clusters or a residual distinction from folk biology? Developmental Psychobiology, 49(8), 818–831. DOI:10.1002/dev.20277.

Del Giudice, M., Angeleri, R., Manera, V. (2009). The juvenile transition: A develop-mental switch point in human life history. DevelopA develop-mental Review, 29(1), 1–31. Mameli, M., Bateson, P. (2006). Innateness and the sciences. Biology & Philosophy,

(4)

S

tReSzczenie

Pochodzenie zachowań prospołecznych skierowanych do anonimowych niespokrewnionych osób jest obecnie przedmiotem debaty w psychologii i bio-logii ewolucyjnej. Jednym ze sposobów na testowanie hipotez dotyczących tego zjawiska jest badanie decyzji ekonomicznych, jakie podejmują dzieci w grze dyk-tatora (GD). Ponieważ dzieci są znacznie mniej ukształtowane przez socjalizację niż dorośli, dane pozyskane z badań z ich udziałem są cennym źródłem wnioskowania na temat ewentualnego biologicznego pochodzenia zachowań. Eksperymenty te pokazały, że dziewczynki składają w GD istotnie wyższe oferty niż chłopcy. Większość badaczy uzasadnia to zjawisko różnicami w socjalizacji chłopców i dziewczynek (np.: częstsze nagradzanie dziewczynek za zachowania prospołeczne). Jednak na podstawie literatury dotyczącej psychologii ewolucyjnej oraz fizjologii dzieci w wieku 5–10 lat można powiedzieć, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że to fizjologia, a nie socjalizacja jest odpowiedzialna za te różnice w zachowaniu oraz że różnice te mają swoje adaptacyjne uzasadnienie.

(5)

Funkcja oraz pochodzenie niektórych z ludzkich zachowań prospołecznych wciąż pozostają nieznane. Zachowania altruistyczne wobec członków własnej rodzi-ny można wyjaśnić za pomocą altruizmu krewniaczego (Hamilton, 1964), a wobec przyjaciół czy innych osób, które widujemy na co dzień, za pomocą altruizmu od-wzajemnionego (Trivers, 1971). Natomiast na temat wyjaśnienia współpracy i za-chowań altruistycznych wobec anonimowych nieznajomych jednostek wciąż toczy się dyskusja i brakuje wiodącej teorii.

Niektórzy badacze uważają, że zachowania prospołeczne wobec nieznajomych są nieadaptacyjne, jako że w środowisku adaptacji ewolucyjnej nie było nieznajo-mych anonimowych osobników, a więc ludzie nie wykształcili mechanizmów, które chroniłyby ich przed zużywaniem zasobów na rzecz przystosowania niespokrewnio-nych anonimowych jednostek (Gintis i in., 2003). Powstają również poparte danymi empirycznymi teorie, w ramach których zachowania altruistyczne wobec obcych są uważane za adaptacyjne – jak np. model strong reciprocity (Gintis, 2000) – a nawet kluczowe dla istnienia kultury tak skomplikowanej i złożonej jak ludzka, jak teoria M. Tomasello (2008).

Testowanie hipotez na temat ewolucyjnego pochodzenia zachowań jest niezwykle trudne ze względu na proces socjalizacji. Utrudnia on ocenę tego, czy dane zacho-wanie jest adaptacyjne bezpośrednio, czy też pośrednio jako aprobowane w danej kulturze. Można oddziaływanie kulturowych zmiennych zakłócających zmniejszać za pomocą przeprowadzania badań w wielu odmiennych kulturach i – jeśli nasze hipotezy potwierdzają się w większości kultur – możemy z większym prawdopodo-bieństwem uznać je za różnice biologiczne. Należy jednak pamiętać, że wariancja wyników może wynikać również z różnic środowiskowych, a niekoniecznie kulturo-wych. Innym sposobem na zmniejszenie wpływu socjalizacji na wyniki badań nad zachowaniem jest badanie dzieci. Im młodsze dzieci przejawiają dane zachowanie, tym mniej jest ono zanieczyszczone przez socjalizację. Trzeba jednak pamiętać, że nie musi to oznaczać, iż cechy pojawiające się w późniejszym okresie rozwoju mają pochodzenie kulturowe, ponieważ zachowanie zmienia się w ciągu życia nie tylko ze względu na kulturę, ale również wraz dojrzewaniem, a później starzeniem się układów ciała, co ma wpływ na gospodarkę hormonalną oraz ekspresję genów. Podsumowując, pytanie o funkcję i pochodzenia zachowań altruistycznych wobec niespokrewnionych nieznajomych osób pozostaje otwarte. Badania nad tymi zachowaniami z udziałem dzieci są szczególnie istotne, ponieważ dostarczają danych mniej zdeterminowanych kulturowo niż w przypadku dorosłych osób badanych.

(6)

M

etodologiaBadańnadalokacjązaSoBóWzudziałeMdzieci

Hipotezy na temat alokacji zasobów przez ludzi testuje się zazwyczaj za pomocą różnego rodzaju gier ekonomicznych, takich jak gra ultimatum (ultimatum game) czy gra publicznego dobra (public good game; Gintis i in., 2003; Henrich i in., 2001). W tego typu eksperymentach badani w kontrolowanych warunkach podejmują de-cyzję na temat podziału pieniędzy lub żetonów. Metody te są ostatnio krytykowane ze względu na niewielkie podobieństwo do sytuacji, które zdarzają się ludziom w re-alnym życiu (Guala, 2012), lecz nie ulega wątpliwości, że mogą być źródłem nowych hipotez i naprowadzać dwóch badaczy na nowe problemy.

Większość gier ekonomicznych używanych w eksperymentach z udziałem dorosłych jest zbyt skomplikowana, aby mogły je zrozumieć małe dzieci. Jednak z powodzeniem stosowane w tego typu eksperymentach są różne warianty gry dyk-tatora (dictator game). Gra dykdyk-tatora (GD) polega na tym, że osoba badana (dawca) ma zdecydować, jaką część zasobów (np. pieniędzy, żetonów) chce przeznaczyć na rzecz innej osoby (biorcy). Oferty dawcy w odróżnieniu od gry ultimatum nie mogą zostać odrzucone, w związku z tym dawca może składać niskie oferty bez konsekwencji. Dzięki prostym zasadom GD może być stosowana w eksperymentach z udziałem nawet trzylatków. Wtedy jako waluta stosowane są słodycze lub naklejki ze względu na ich wysoką atrakcyjność dla dzieci (Benenson, Pascoe, Radmore, 2007; Fehr, Berhard, Rockenbach, 2008).

B

adanianaddecyzjaMi ekonoMicznyMichłoPcóWidzieWczynek

Przeprowadzono zaledwie kilka eksperymentów nad alokacją zasobów u dzieci, w których uwzględniono płeć jako zmienną niezależną. Jednym z nich było badanie nad różnicami w rozdziale zasobów pomiędzy dzieci z grupy własnej i grupy obcej, gdzie badacze zakładali, że dzieci najczęściej będą dzielić zasoby równo (egalitarnie), lecz bardziej szczodre będą wobec dzieci z grupy własnej (Fehr, Berhard, Rockenbach, 2008). Dzieci w wieku od trzech do ośmiu lat grały w trzy warianty GD (walutą były cukierki): pierwszym z nich był wariant prospołeczny (prosocial game), gdzie można było dokonać wyboru między przydzieleniem sobie i biorcy po jednym cukierku lub tylko sobie pozostawiając biorcę z niczym (1:1 vs 1:0). W drugim wariancie, na-zwanym wariantem zazdrości (envy game) można było podzielić cukierki po równo lub przekazać dodatkowego cukierka biorcy (1:1 vs 1:2). Trzeci wariant nazwano wariantem dzielenia się (sharing game), gdzie dawca miał do rozdysponowania dwa cukierki i mógł podzielić je równo między siebie i biorcę lub obydwa zachować dla

(7)

siebie (1:1 vs 2:0). Dzieci grały we wszystkie trzy gry w dwóch warunkach ekspe-rymentalnych: wewnątrzgrupowym i międzygrupowym, gdzie odpowiednio miały się dzielić z anonimowym dzieckiem ze swojej klasy lub grupy przedszkolnej bądź z zupełnie obcym dzieckiem. Jak się okazało, dzieci, w każdym z trzech warunków, częściej dokonywały egalitarnych wyborów, a w przypadku wariantu zazdrości, w odróżnieniu od dwóch pozostałych wariantów, gdzie nie zaobserwowano istotnych różnic, chłopcy okazali się istotnie mniej skłonni do dzielenia się z biorcą spoza grupy własnej niż dziewczynki.

Podobne badanie przeprowadzili Gummerum i współpracownicy (2010). Eks-peryment dotyczył wpływu rozumienia emocji moralnych na decyzje ekonomiczne w GD u dzieci w wieku 3–5 lat z wykorzystaniem naklejek jako waluty. Oprócz hipotez związanych z emocjami moralnymi badacze przewidywali, że dziewczynki będą składać wyższe oferty niż chłopcy. Każde dziecko dysponowało dziesięcioma naklejkami do podziału między siebie i biorcę. Zgodnie z przewidywaniami okazało się, że dziewczynki składały istotnie wyższe oferty niż chłopcy.

Zainspirowany powyższymi badaniami T. Zaleśkiewicz (2011) przeprowadził eksperyment mający na celu zbadanie stricte różnic płciowych w alokacji zasobów w GD u dzieci. Tym razem w grupie wiekowej 5–6 lat z wykorzystaniem naklejek jako waluty. Zastosowano podobną procedurę badawczą jak w przypadku pierwszego z opisanych wyżej badań (Fehr i in., 2008), dzieci grały w trzy warianty DG: prospo-łeczny, zazdrości i dzielenia się, lecz nie manipulowano przynależnością do grupy własnej lub obcej. Okazało się, że w wariancie dzielenia się i w wariancie zazdrości dziewczynki istotnie częściej niż chłopcy dokonywały bardziej altruistycznych wy-borów. Warto zauważyć, że istotne różnice pojawiły się w tych wariantach GD, gdzie altruistyczny wybór zmuszał do przydzielenia biorcy większej ilości naklejek niż sobie. Ponieważ metodologia eksperymentów Zaleśkiewicza (2011) była podobna do tej wykorzystanej w eksperymencie Fehra i in. (2008) przeprowadzonego w Szwaj-carii, dokonano porównania wyników polskich i szwajcarskich, gdzie dzieci polskie okazały się dokonywać bardziej altruistycznych wyborów.

Wszystkie opisane powyżej eksperymenty ujawniają różnice w alokacji zasobów między chłopcami i dziewczynkami, gdzie dziewczynki okazują się bardziej altru-istyczne wobec anonimowego biorcy niż chłopcy. Niestety ilość przeprowadzonych dotąd badań jest zbyt mała, żeby móc wyciągać wnioski na temat specyfiki tych różnic.

(8)

j

akBadacze uzaSadniająRóżnice

?

Trzy wspomniane powyżej badania były poświęcone badaniu różnic w alokacji zasobów u dzieci, m.in. ze względu na płeć. Fehr i in. (2008) starają się wyjaśnić istnienie różnic w zachowaniach altruistycznych chłopców i dziewczynek wobec członków grupy obcej, rozpatrując ich ewentualne adaptacyjne znaczenie. Autorzy twierdzą, że ponieważ na przestrzeni dziejów przede wszystkim mężczyźni czerpali korzyści z konfliktów międzygrupowych, gdyż zyskiwali dostęp do większej liczby partnerek seksualnych, jak również ponosili większe koszty niż kobiety, bo byli narażeni na utratę zdrowia lub życia. W związku z tym u osobników płci męskiej wykształciła się w toku ewolucji silniejsza awersja do zachowań altruistycznych wobec członków grupy obcej niż u płci żeńskiej.

Gummerum i in. (2010) oraz Zaleśkiewicz (2011), którzy również uzyskali wy-niki pokazujące istotne różnice w alokacji zasobów w zależności od płci, przypisują je odpowiednio socjalizacji – ponieważ dziewczynki nagradza się za zachowania prospołeczne częściej niż chłopców – oraz bardziej egoistycznemu i rywalizacyjnemu nastawieniu chłopców. Poza tym fakt, że, jak pokazały poprzednie eksperymenty, różnice płciowe rosną z wiekiem, jest według Zaleśkiewicza (2011) dowodem na to, że są one efektem socjalizacji.

Można powiedzieć, że wiemy, iż różnice płciowe w alokacji zasobów w GD ist-nieją, lecz to, jak są one wyjaśniane przez badaczy, nie jest zadowalające. Ten temat jest potraktowany przez autorów bardzo skrótowo, z niewielką ilością odnośników do literatury, a proponowane wyjaśnienia różnic są oparte na razie w większości na domysłach i brakuje im rzetelnego potwierdzenia empirycznego. Podczas gdy Fehr i in. (2008) proponują ewolucyjne wyjaśnienie różnic międzypłciowych, Gummerum i in. (2010) oraz Zaleśkiewicz (2011) skupiają się jedynie na kulturowym podłożu tego zjawiska, natomiast fizjologiczne podłoże różnic nie jest raczej przez badaczy uwzględnianie jako składowa odmiennych zachowań chłopców i dziewczynek.

f

izjologiaRóżnicWzachoWaniuchłoPcóWidzieWczynek

Dzięki interdyscyplinarnemu podejściu do badań nad zachowaniem ludzi mamy coraz większą wiedzę na temat procesów fizjologicznych przebiegających u podłoża naszych zachowań. Według teorii Del Giudice, Angeleri i Manery (2009) różnice płciowe w zachowaniu dzieci w wieku 5–10 lat (ten zakres wiekowy obejmuje więk-szość dzieci biorących udział w opisanych wyżej badaniach z użyciem GD) należy uzasadniać w oparciu o ewolucyjną teorię historii życia (life history theory), a także

(9)

mechanizmy biologiczne, które mają kierować zachowaniem na poziomie ekspresji genowej oraz gospodarki hormonalnej.

Teoria historii życia stawia pytanie, w jaki sposób powstała tak bogata róż-norodność organizmów na ziemi, co stanowi jedno z głównych pól zainteresowań współczesnej ekologii (Mackenzie, Ball, Virdee, 2005). Podstawowym założeniem tej teorii jest przekonanie, że organizmy mają określoną ilość zasobów takich jak czas czy energia, więc muszą wybierać, w jaki aspekt historii życia inwestować, żeby zwiększać swoje przystosowanie. Strategie te różnią się międzygatunkowo i wewnątrz-gatunkowo w zależności od płci oraz warunków ekologicznych. W związku z tym teoria ta jest interesująca również dla psychologów. Zgodnie z teorią historii życia ludzie – tak jak inne gatunki zwierząt – jako młodociane osobniki czynią rozeznanie na temat warunków środowiska, co kieruje je na trajektorie rozwojowe odpowiednio dostosowane do tych warunków. Oczywiście są to procesy złożone, wielopoziomowe nie do końca świadomie regulowane, w dużym stopniu za pomocą nieświadomych procesów fizjologicznych. Ta zdolność organizmów do regulowania zachowania na podstawie informacji pozyskanych w dzieciństwie nazywana jest plastycznością rozwojową (developemntal plasticity).

Wiek 5–10 lat do niedawna nie wydawał się badaczom interesujący pod wzglę-dem rozwoju płciowego. Domniemywano, że – skoro różnice fenotypowe między chłopcami a dziewczynkami są niewielkie – procesy biochemiczne zachodzące w organizmie również nie różnią się specjalnie w zależności od płci. Del Giudice, Angeleri i Manery (2009) przekonują, że tego typu założenia nie są uprawnione. Sugerują oni, że w zależności od różnic indywidualnych od 5 do 10 roku życia w organizmie dziecka następuje przemiana nazywana młodzieńczym przejściem (juvenile transiton). Jest to moment, w którym po wcześniej wspomnianym okresie „rozeznania”, jakim było wczesne dzieciństwo, organizmy – w tym wypadku dzieci ludzkie – zaczynają realizować konkretną strategię pod wpływem czynników środo-wiskowych, genetycznych oraz w zależności od płci. Podłożem fizjologicznym tych przemian jest andrenarche, czyli poprzedzające dojrzewanie płciowe intensywne wydzielanie hormonów tarczycy, co ma istotny, widoczny wpływ na zachowanie, odmienny w zależności od płci. Ponieważ jednak dymorfizm płciowy, czyli różnice w wyglądzie między dziewczynkami i chłopcami, są jeszcze w tym okresie niewielkie, często różnice w zachowaniu przypisuje się wyłącznie socjalizacji.

Jak dokładniej przebiegają typowe dla młodzieńczego przejścia przemiany? Zazwyczaj między szóstym a ósmym rokiem życia nieaktywne od okresu

(10)

płodo-estradiol, oraz jego metabolit siarczan dehydroepiandrosteronu (DHEAS). W wyniku oddziaływania DHEA oraz DHEAS pojawia się pierwsze owłosienie w okolicy pach i łona, zmienia się zapach ciała oraz przetłuszczają się włosy i skóra. W przypadku zachowania widoczne jest głównie pośrednie działanie tych hormonów. W niektó-rych tkankach ciała DHEA i DHEAS przekształcają się w testosteron lub estradiol – odpowiednio męski i żeński hormon płciowy – które mają znaczący wpływ na zachowanie. Zmiany towarzyszące adrenarche ujawniają też różnice indywidualne w ekspresji niektórych genów. A więc zanim w okresie dojrzewania zmiany fenoty-powe nabiorą tempa, różnice międzypłciowe w zachowaniu, wywołane działaniem hormonów płciowych, są już znaczne (Del Giudice, Angeleri, Manera, 2009).

Można więc powiedzieć, że rozwój chłopców i dziewczynek zaczyna biec osobnymi torami jeszcze przed początkiem okresu dojrzewania. Dzieje się tak za pośrednictwem wzajemnego oddziaływania na siebie trzech sił: środowiska, genów oraz zmian hormonalnych. Warto zaznaczyć, że czynniki hormonalne są potęgowa-ne przez proces uczenia społeczpotęgowa-nego, które samo jest kształtowapotęgowa-ne przez czynniki hormonalne, co powoduje dodatnie sprzężenie zwrotne, czyli wzajemne napędzanie się czynników społecznych i biologicznych.

j

ak konkRetnieMłodzieńczaPRzeMiana

MożeWPłyWaćnazachoWanie

?

W trakcie młodzieńczej przemiany układ dokrewny integruje czynniki środo-wiskowe z genetycznymi, kierując tym samym strategię reprodukcyjną organizmu na konkretny tor i wpływając na związane z historią życia dziedziny zachowania (np. poszukiwanie partnera lub posiadanie potomstwa). W zależności od obranej strategii zmieniają się takie obszary zachowania, jak: sposób wyrażania własnej seksualności, chęć dominowania, agresja, podejmowanie ryzyka oraz altruizm i współpraca. Del Giudice, Angeleri i Manera (2009) przykładowo opisują dokładniej różnice płciowe, widoczne u dzieci przed okresem dojrzewania, w zakresie agresji oraz stylów przy-wiązania jako najlepiej zbadane (co zostało opisane poniżej), jednak przewidują, że zachowania prospołeczne również są kształtowane podczas młodzieńczej przemiany oraz różnią się ze względu na płeć.

Pierwotnie oparta na ewolucyjnym rozumowaniu teoria stylów przywiązania (attachment theory) to jeden z fundamentów współczesnej psychologii rozwojowej. Okazuje się, że u dzieci w wieku siedmiu lat lub starszych są istotne różnice w częstości występowania pozabezpieczanych stylów przywiązania, gdzie dziewczynki okazują się bardziej lękowe, a chłopcy bardziej unikający (Del Giudice, 2008). U mniejszych

(11)

dzieci nie ma tych różnic, co stanowi przekonujący argument za tym, że pojawiają się one w efekcie młodzieńczej przemiany. Różnice te można z ewolucyjnego punktu widzenia tłumaczyć różnicami w inwestycji rodzicielskiej między kobietami i męż-czyznami, gdzie kobiety inwestują w potomstwo więcej zasobów niż mężczyźni.

Różnice indywidualne w agresywności są silnie zdeterminowane przez czynniki genetyczne: ich ekspresja jest zależna od hormonów i neuroprzekaźników, których skuteczność i stężenia mogą być modulowane przez andrenarche. Różnice płciowe w agresywności pojawiają się między trzecim a szóstym rokiem życia i nasilają w trakcie wkraczania w wiek dojrzewania. Chłopcy wykazują więcej fizycznych przejawów agresji, podczas gdy dziewczynki używają raczej agresji werbalnej lub wykluczania (Del Giudice, Angeleri, Manery 2009).

Na razie nie ma jednoznacznych dowodów na to, że również różnice w poziomie altruizmu i skłonności do współpracy kształtują się w trakcie młodzieńczej przemia-ny za pośrednictwem andrenarche. Wiemy natomiast, że w tym czasie kształtują się różnice płciowe w zakresie wielu zachowań, pod względem których kobiety różnią się od mężczyzn. Istnieją również dowody empiryczne na to, że testosteron (którego poziom wzrasta u chłopców w wyniku andrenarche) ma istotny wpływ na wysokość ofert składanych przez mężczyzn w grze ultimatum, gdzie ci badani, którym poda-wany był testosteron, składali niższe oferty niż mężczyźni z grupy kontrolnej (Zak i in., 2009). Badano także zdolność kobiet do współpracy pod wpływem indukcji testosteronu: osoby badane z grupy eksperymentalnej, w której podawany był testo-steron, były istotnie mniej skłonne do współpracy (Wright i in., 2012).

P

odSuMoWanie

Nie można wykluczyć silnego wpływu socjalizacji na alokacje zasobów przez dzieci, zwłaszcza że procesy fizjologiczne i uczenie społeczne napędzają się nawzajem. Jednak wymienione wyżej teorie oraz badania empiryczne dostarczają argumentów za uznaniem różnic międzypłciowych w skłonności do altruizmu za determinowane biologicznie ze względu na to, że inne strategie zwiększają przystosowanie w historii życia dziewcząt niż chłopców. Jednak potrzebne są kolejne eksperymenty, których celem będzie wyjaśnienie różnić płciowych w zakresie altruizmu i współpracy.

(12)

B

iBliogRafia

Benenson, J. F., Pascoe, J., Radmore, N. (2007). Children’s altruistic behavior in the dicta-tor game. Evolution and Human Behavior, 28(3), 168–175. DOI:10.1016/j.evolhumbe-hav.2006.10.003.

Del Giudice, M. (2008). Sex-biased ratio of avoidant/ambivalent attachment in middle child-hood. British Journal of Developmental Psychology, 26, 369–379.

Del Giudice, M., Angeleri, R., Manera, V. (2009). The juvenile transition: A developmental switch point in human life history. Developmental Review, 29(1), 1–31. DOI:10.1016/j. dr.2008.09.001.

Fehr, E., Bernhard, H., Rockenbach, B. (2008). Egalitarianism in young children. Nature,

454(7208), 1079–1083. DOI:10.1038/nature07155.

Gintis, H. (2000). Strong reciprocity and human sociality. Journal of Theoretical Biology,

206(2), 169–179. DOI:10.1006/jtbi.2000.2111.

Gintis, H., Bowles, S., Boyd, R., Fehr, E. (2003). Explaining altruistic behavior in humans.

Evolution and Human Behavior, 24(3), 153–172. DOI:10.1016/S1090-5138(02)00157-5.

Guala, F. (2012). Reciprocity: weak or strong? What punishment experiments do (and do not) demonstrate. The Behavioral and Brain Sciences, 35(1), 1–15. doi:10.1017/ S0140525X11000069.

Gummerum, M., Hanoch, Y., Keller, M., Parsons, K., Hummel, A. (2010). Preschoolers’allocations in the dictator game: The role of moral emotions. Journal of Economic Psychology, 31(1), 25–34. Elsevier B.V. DOI:10.1016/j.joep.2009.09.002.

Hamilton, W. D. (1964). The genetical evolution of social behavior. Journal of Theoretical

Biology, 37, 1–52.

Henrich, J., Boyd, R., Bowles, S., Camerer, C., Fehr, E., Gintis, H. i in. (2001). Cooperation, Reciprocity and Punishment in Fifteen Small-scale Societies. Nature,(May), 1–7. Mackenzie, A., Ball, S., Virdee, R. (2005) Krótkie wykłady: ekologia. Warszawa:

Wydawnic-two Naukowe PWN.

Tomasello, M. (2008). Why we cooperat. Cambridge: MIT Press.

Trivers, R. L. (1971). The evolution of reciprocal altruism. Quarterly Review of Biology, 46, 35–57.

Wright, N. D., Bahrami, B., Johnson, E., Di Malta, G., Rees, G., Frith, C. D. i in. (2012). Tes-tosterone disrupts human collaboration by increasing egocentric choices. Proceedings.

Biological Sciences/The Royal Society. DOI:10.1098/rspb.2011.2523.

Zak, P. J., Kurzban, R., Ahmadi, S., Swerdloff, R. S., Park, J., Efremidze, L. i in. (2009). Tes-tosterone administration decreases generosity in the ultimatum game. PloS one, 4(12), e8330. DOI:10.1371/journal.pone.0008330.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Porównanie pacjentów o wczesnym początku schizofrenii z grupą kontrolną wy- kazało, że w regionie przedniej odnogi torebki wewnętrznej po stronie prawej wartości

11. Men wil deze tijd als volgt verkorten. De deelrijen worden elk volgens de gegeven sorteeralgoritme gesorteerd. Vervolgens wordt een nieuwe gesorteerde rij

Biorąc pod uwagę fakt, że wg Anthonovskiego poczucie ko- herencji jest tym, co pomaga zachować zdrowie, szybko do niego powrócić po chorobie, czy też utrzymać sprawność

chrane’a Herodot uznał, że sprawiedliwość, zgodnie z którą toczą się ludzkie dzie ­ je, pochodzi od opatrzności boskiej i polega nie tylko na Heraklitowej

Przeczytaj utwór pt. „Kopciuszek” ze strony 200 i wykonaj zadania. Wpisz do zeszytu temat. uzupełniając je odpowiednio. Temat: Dlaczego utwór Charlesa Perraulta to baśń.

W zawale ściany dolnej tętnicą odpowiedzialną za zawał jest najczęściej prawa tętnica wieńcowa (RCA, right coronary artery), rzadziej tętnica okala- jąca (LCx, left

Jak przekonują liczne meta- analizy, mężczyźni są bardziej agresywni od kobiet, zaś różnica ta rośnie gdy: (1) szkoda ma charakter fi- zyczny, a nie psychiczny; (2)

To, że część przeszłości, w tym szczególnie przeszłości literackiej, może stać się dla nas jakoś dostępna, że odczuwa­ my jej aktualność, że ożywia