• Nie Znaleziono Wyników

Widok J. ŚŒledzianowski, S. Bębas, Blaski i cienie współczesnej rodziny polskiej, Wydawnictwo Jedność, Kielce 2013, ss. 389.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok J. ŚŒledzianowski, S. Bębas, Blaski i cienie współczesnej rodziny polskiej, Wydawnictwo Jedność, Kielce 2013, ss. 389."

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Dobrze, ¿e „na do³¹czonej p³ycie CD, poza tekstem g³ównym i indeksem hase³ g³ównych, znajduj¹ siê has³a rozszerzone. Czêsto bêd¹ to wybrane charakterystycz-ne fragmenty, pozwalaj¹ce bli¿ej zorien-towaæ siê w specyfice ujêcia danego za-gadnienia. Graficzny uk³ad p³yty pozwala na szybkie przechodzenie z wybranego has³a indeksu do odpowiedniego tekstu” (s. 7). To wa¿na pomoc techniczna, wy-daje siê jednak, ¿e nale¿y j¹ widzieæ jesz-cze szerzej, jako narzêdzie doœwiadjesz-czenia ewangelizacyjnego.

Wydana antologia jest wa¿nym elemen-tem polityki prorodzinnej ze strony Koœcio-³a, w przypadku jej praktycznego braku ze strony pañstwa i jego organów oraz insty-tucji. Autorytet Prymasa Tysi¹clecia mo¿e w istotny sposób wspieraæ dzie³a podejmo-wane przez Koœció³. Zatem s³usznie, jak pisze ks. dr Zdzis³aw Struzik, „zespó³ re-dakcyjny wyra¿a nadziejê, i¿ «Nauczanie o ma³¿eñstwie i rodzinie. Antologia teks-tów 1925-1981» przypomni znaczenie myœli ks. kardyna³a Stefana Wyszyñskie-go ukazuj¹cej Wyszyñskie-godnoœæ cz³owieka, wartoœæ ma³¿eñstwa i rodziny w rozwoju spo³eczeñ-stwa i narodu, zgodnie ze s³owami S³ugi Bo¿ego Prymasa Tysi¹clecia: «w rodzinie, pod sercem matek kryje siê Naród»” (s. 7). Nale¿y wyraziæ wdziêcznoœæ Instytutowi Papie¿a Jana Paw³a II, a zw³aszcza redak-torowi ks. dr. Zdzis³awowi Struzikowi, za wydanie prezentowanej antologii. Jest to opracowanie bardzo oczekiwane, m.in. w kontekœcie procesu beatyfikacyjnego Pry-masa Tysi¹clecia. Do rangi symbolu urasta fakt, ¿e antologiê tê wydaje instytucja, której patronuje Jan Pawe³ II, wielki przyjaciel kard. S. Wyszyñskiego. Mo¿e ten zbiór pryma-sowski bêdzie pomocny w szerszym za-poznaniu siê z niezwyk³ym nauczaniem i mi³oœci¹ do rodziny oraz jej pos³ug¹ dla Koœcio³a i narodu. Udostêpnianie tekstów Ÿród³owych zawsze jest szczególnie

wa¿-nym wk³adem w mo¿liwoœæ poznawania okreœlonych zagadnieñ w nauczaniu wiel-kiego mê¿a stanu i kardyna³a prymasa.

ANDRZEJ F. DZIUBA Uniwersytet Kardyna³a Stefana Wyszyñskiego w Warszawie Wydzia³ Teologiczny

J. Œledzianowski, S. Bêbas, Blaski i cie-nie wspó³czesnej rodziny polskiej, Wy-dawnictwo Jednoœæ, Kielce 2013, ss. 389.

Analiza wspó³czesnej rodziny nale¿y do wa¿nych zagadnieñ spo³ecznych, kulturo-wych, religijnych. Nic dziwnego, od same-go bowiem pocz¹tku jej istnienia wielu naukowców pochyla³o siê nad t¹ grup¹, by w ró¿noraki sposób dokonywaæ jej opisu. Du¿o czasu poœwiêcili jej znani socjolo-gowie: Ch. Cooley, E. Durkheim, F. Zna-niecki, Z. Tyszka i wielu innych, tworz¹c interesuj¹ce ksi¹¿ki i artyku³y bêd¹ce owocem prowadzonych przez nich badañ. Rodzina by³a w krêgu zainteresowañ socjo-logów nie tylko w okresie preindustrialnym, ale równie¿ poindustrialnym, a w szczegól-noœci w dobie transformacji ustrojowej. W tym czasie uleg³a wielu przemianom i przeobra¿eniom.

Zdefiniowanie rodziny nie jest ³atwe z wielu powodów. Pierwsz¹ trudnoœæ wy-znacza kryterium, które przyjmuje siê jako odniesienie definicyjne. Drug¹ wieloaspek-towe podejœcie do tego zagadnienia. Wresz-cie trzecia wynika z przyjêcia odmiennych metodologii i okreœleñ rodziny przez ró¿-nych autorów. W tym sensie definiowanie rodziny przyjmuje charakter polisemantycz-ny. Niezale¿nie jednak od wszelkich me-andrów rozumienia interesuj¹cego nas pojêcia nale¿y przyj¹æ te definicje, które od pocz¹tku kszta³towania siê socjologii

(2)

rodziny uznawane s¹ za klasyczne. W ujêciu J. Szczepañskiego rodzina to grupa osób powi¹zanych wiêzami ma³¿eñskimi i ro-dzicielskimi, to tak¿e zwi¹zek mê¿czyzny i kobiety powsta³y na bazie mi³oœci, usank-cjonowany prawem cywilnym i koœcielnym, którego celem jest zrodzenie i wychowa-nie potomstwa. Zdawychowa-niem L. Dyczewskie-go, rodzina to spo³ecznoœæ powo³ana do wzbudzania i rozwijania ¿ycia jednostko-wego i jako taka staje siê podstaw¹ ¿ycia spo³ecznego. Natomiast F. Adamski stwier-dza, ¿e rodzina to grupa okreœlona przez trwa³e i zalegalizowane stosunki seksual-ne dwojga osób daj¹cych ¿ycie swym dzie-ciom i uzale¿niaj¹cych je od siebie w po-cz¹tkowej fazie ich ¿ycia.

Wiele miejsca zagadnieniu rodziny w swoim nauczaniu poœwiêci³ równie¿ Jan Pawe³ II, który, odwo³uj¹c siê do So-boru Watykañskiego II okreœlaj¹cego ro-dzinê jako „wspólnotê ¿ycia i mi³oœci” (KDK 48), stwierdzi³, ¿e jest to

commu-nio personarum. W adhortacji Familiaris

consortio wyrazi³ obawê przed destrukcj¹

rodziny, jej dehumanizacj¹ wynikaj¹c¹ z rozwijaj¹cych siê pr¹dów: hedonizmu, utylitaryzmu, praktycznego materializmu. Ponad 30 lat temu pisa³:

Rodzina w dzisiejszych czasach znajduje siê pod wp³ywem rozleg³ych, g³êbokich i szyb-kich przemian spo³ecznych i kulturowych. Wiele rodzin prze¿ywa ten stan rzeczy do-chowuj¹c wiernoœci tym wartoœciom, któ-re stanowi¹ fundament instytucji rodzinnej. Inne stanê³y niepewne i zagubione wobec swoich zadañ, a nawet niekiedy zw¹tpi³y i niemal zatraci³y œwiadomoœæ ostateczne-go znaczenia i prawdy ¿ycia ma³¿eñskie-go i rodzinnema³¿eñskie-go. Inne jeszcze, na skutek do-znawanych niesprawiedliwoœci napotykaj¹ na przeszkody w korzystaniu ze swoich pod-stawowych praw (FC 1).

Niestety, wspó³czeœnie próbuje siê do-konywaæ redefinicji rodziny przez

za-przeczanie jej to¿samoœci wynikaj¹cej z natury jako zwi¹zku dwojga ludzi odmien-nych p³ci, czyli mê¿czyzny i kobiety, i odwo³ywanie siê do ideologii gender. Ta-kie podejœcie do tego zagadnienia jest nie-w¹tpliwie bezpodstawne, godzi bowiem w istotê i fundament ma³¿eñstwa i rodzi-ny. W tym sensie monografia ks. J. Œle-dzianowskiego i S. Bêbasa Blaski i cienie wspó³czesnej rodziny polskiej mocno wpi-suje siê w ¿ycie spo³eczne, przybli¿aj¹c czy-telnikowi nie tylko w³aœciwe, racjonalne podejœcie do rodziny jako wspólnoty, ale te¿ ods³aniaj¹c jej blaski i cienie, czyli po-zytywne i negatywne aspekty ¿ycia rodzin-nego.

Ca³a monografia naukowa sk³ada siê z piêciu rozdzia³ów, z których pierwszy jest teoretyczny, drugi metodologiczny, a po-zosta³e zawieraj¹ analizy przedstawianego problemu. W rozdziale pierwszym autorzy definiuj¹ rodzinê oraz wiêŸ rodzinn¹ w przestrzeni dociekañ naukowych. Wy-kazuj¹c semantykê pojêcia rodziny, odwo-³uj¹ siê do czasownika „rodziæ” (s. 16), który sk³ania do skoncentrowania rozwa-¿añ na relacji mê¿czyzny i kobiety. Nastêp-nie, przywo³uj¹c klasyków socjologii ro-dziny, dokonuj¹ operacjonalizacji terminu rodzina, uwzglêdniaj¹c jej rozumienie w nauce Jana Paw³a II. Podobny zabieg na-ukowo-teoretyczny stosuj¹ podczas analizy pojêcia „wiêzi rodzinnej”, poczynaj¹c od wiêzi ma³¿eñskiej i rodzicielskiej, a koñ-cz¹c na wiêzi dziecka z rodzeñstwem, dziadkami i innymi krewnymi. W integralny zakres rozdzia³u pierwszego wpisuje siê osobowy i spo³eczny rozwój dziecka wynikaj¹cy z dobrze funkcjonuj¹cej rodzi-ny. Autorzy omawiaj¹: psychofizyczny rozwój dziecka, wskazuj¹c, ¿e rodzina jest „pierwszym i najwa¿niejszym œrodowi-skiem opiekuñczo-wychowawczym” (s. 70), i przywo³uj¹ pogl¹dy A. Maslowa o dwóch wa¿nych potrzebach cz³owieka,

(3)

a mianowicie: przynale¿noœci i poczucia bezpieczeñstwa (s. 71). Socjalizacjê dziecka w rodzinie ukazuj¹ jako jeden z najwa¿-niejszych procesów w ¿yciu spo³ecznym cz³owieka. Autorzy przypominaj¹, ¿e za-czyna siê on w pierwszych dniach ¿ycia dziecka i lokuje siê w sferach: biologicz-no-popêdowej, psychiczno-uczuciowej, spo-³eczno-kulturowej, œwiadomoœciowo-mo-ralnej (s. 76). Dziêki rodzinie, która jest „swoistym œrodowiskiem kulturowym” (s. 81) dziecka, oraz dziadkom, którzy od-grywaj¹ nieocenion¹ rolê w przekazie tra-dycji i kultury, m³ody cz³owiek wi¹¿e siê z okreœlon¹ tradycj¹ i kultur¹ narodow¹. Omawiaj¹c to zagadnienie, autorzy w szcze-gólnoœci odwo³ali siê do przemówieñ Jana Paw³a II, wskazuj¹c na procesy socjaliza-cji dla kultury: postfiguratywnej, konfigu-ratywnej i prefigukonfigu-ratywnej (s. 86).

Rozdzia³ drugi dotyczy metodologii i organizacji badañ oraz charakterystyki analizowanej populacji. Autorzy podkreœ-laj¹ istotê i cel podjêtego badania, czyli „osi¹gniêcie konkretnej wiedzy oraz pozna-nie blasków i cieni wspó³czesnej rodziny polskiej” (s. 93). Na kanwie tego celu postawili problem badawczy oraz okreœlili hipotezy przeprowadzonego eksperymentu. Nadto, nadaj¹c pracy charakter naukowy, okreœlili zmienne i wskaŸniki badañ, któ-re s¹ wa¿ne dla analizowanego przez nich problemu. Autorzy pos³u¿yli siê kwestio-nariuszem ankiety zawieraj¹cym 36 pytañ. Metod¹ t¹ przebadali ³¹cznie 3123 uczniów, z których 57,32% stanowi³y dziewczêta, a 42,68% ch³opcy. Wiêkszoœæ (32,15%) z badanej populacji deklaruje pochodzenie inteligenckie.

W rozdzia³ach trzecim, czwartym i pi¹-tym autorzy przeprowadzili analizê uzyska-nych wyników. Zwrócili uwagê na oddzia-³ywanie wczesnego etapu ¿ycia rodzinnego respondentów na ich obecn¹ sytuacjê. W zwi¹zku z tym opisali: okres

przedszkol-ny i szkolprzedszkol-ny uczniów, system wartoœci i metody wychowawcze premiowane przez rodziców w badanej grupie; wp³yw bez-robocia i wyjazdów zagranicznych na ba-dan¹ populacjê oraz brak obecnoœci rodzica w okresie wzrastania respondentów i zja-wisko braku doœwiadczania odpowiedzial-noœci, cierpienia i zawodu.

W dalszej czêœci niniejszej monografii dokonali analizy obecnej sytuacji rodziny, jej uwarunkowañ, przedstawili zarówno jej atuty, jak i s³aboœci. W tym celu przedstawili materialny aspekt ¿ycia badanej populacji, zwracaj¹c uwagê na warunki mieszkaniowe, poszukiwanie pracy, utrzymanie rodziny, kondycjê ekonomiczn¹ oraz alkoholizm. Nastêpnie opisali wiêŸ badanych uczniów z cz³onkami ich rodzin, czyli: mieszkanie pod jednym dachem, ¿ycie wœród rodzeñ-stwa oraz ich relacje z poszczególnymi cz³onkami rodziny. W ostatnim akapicie czwartego rozdzia³u przedstawili rodzinê w blaskach cywilizacji mi³oœci, hierarchicz-nie uporz¹dkowali cz³onków rodzin respon-dentów, jako kryterium przyjmuj¹c wiêŸ mi³oœci, zanalizowali te¿ œwiadomoœæ d³u-gu wdziêcznoœci wobec rodziny oraz obraz rodziny, jaki maj¹ respondenci. Dookre-œleniem przedstawionego opisu by³o zwró-cenie uwagi na wp³yw ¿ycia rodzinnego na kszta³towanie postaw wobec ma³¿eñ-stwa i rodziny. Warto zauwa¿yæ, ¿e do naj-bardziej kochanych osób w rodzinie ba-dani zaliczyli matkê (prawie 44,0%), nastêpnie ojca 29,07% oraz rodzeñstwo 22,89%, co potwierdza powszechnie pa-nuj¹c¹ opiniê w tej sprawie. Badani re-spondenci s¹ wdziêczni matce szczegól-nie za opiekê i wychowaszczegól-nie (ok. 48,0%), a ojcu za ¿ycie i mi³oœæ (45,05%). Wdziêcznoœæ ta przejawia³a siê tak¿e w sto-sunku do rodzeñstwa, babæ i dziadków. Nadto badani w przysz³oœci chc¹ odgry-waæ przede wszystkim role: ¿ony-matki, mê¿a-ojca (83,70%).

(4)

W ostatniej czêœci niniejszej monografii (rozdzia³ pi¹ty) autorzy dokonali oceny procesów zachodz¹cych w badanych rodzi-nach. Do procesów tych zaliczyli: wiêŸ uczestników ankiety z matk¹, z ojcem oraz harmoniê obojga rodziców, która wp³ywa na budowanie szczêœliwej rodziny; relacje respondentów z rodzeñstwem; ich wiêŸ z cz³onkami rodziny poszerzonej (babcia-mi, dziadka(babcia-mi, innymi krewnymi). Ponadto ocenili zjawiska bezrobocia i wyjazdów za-granicznych, które istotnie wp³ywaj¹ na stabilnoœæ i trwa³oœæ rodziny, poddali kry-tyce tak¿e alkoholizm i inne patologie, które destruktywnie wp³ywaj¹ na jakoœæ ¿ycia w rodzinie, co potwierdzaj¹ równie¿ niniej-sze badania. Nadto autorzy ukazali zakorze-nienie najm³odszego pokolenia przez ro-dzinê w kulturê i tradycjê, zwracaj¹c szczególn¹ uwagê na tradycjê narodow¹ i nawi¹zuj¹c w ten sposób do to¿samoœci m³odego pokolenia. Na koniec próbowali zanalizowaæ perspektywy ¿ycia wyznaczane przez respondentów. W tym wzglêdzie wiêkszoœæ z nich uzna³a „¿ycie ma³¿eñskie i rodzinne, jako wartoœæ, której nie mo¿-na zaprzepaœciæ” (s. 303). Jedmo¿-nak czêœæ badanych (16,30%) wyrazi³a odmienny pogl¹d.

Walorem niniejszej monografii jest przede wszystkim bogactwo jej treœci, naukowy charakter oraz wybór tematu, który istotnie wpisuje siê w kr¹g zagad-nieñ dotycz¹cych rodziny. Kondycja wspó³-czesnej rodziny w œwiadomoœci spo³ecz-no-kulturowej jest niejako signum temporis. Rodzina jest przecie¿ nie tylko grup¹ czy instytucj¹ spo³eczn¹, jest przede wszystkim wspólnot¹, w której rodz¹ siê dzieci, jest te¿ swego rodzaju systemem wychowywa-nia, czyli premiowania takich wartoœci, które pokazuj¹ „wektory” postêpowania duchowego i etycznego m³odego pokole-nia. Wartoœci s¹ nie tylko normami i za-sadami postêpowania, ale s¹ tymi

„œwia-t³ami”, bez których wspó³czesny cz³owiek nie potrafi dokonywaæ ró¿nych alternacji ani te¿ harmonijnie d¹¿yæ do pe³ni cz³o-wieczeñstwa.

Niew¹tpliw¹ wartoœci¹ opracowania jest bogata dokumentacja prezentowanych tez przez odwo³ania do literatury i opracowañ. Na uwagê zas³uguje powo³ywanie siê na dokumenty Koœcio³a oraz naukê Jana Paw-³a II i Benedykta XVI, zaœ tytu³ mono-grafii zaczerpniêty z adhortacji Familiaris

consortio dodaje jej bogactwa duchowo--religijnego. Równie cennym aspektem omawianej pracy jest jej analiza socjo-demograficzna w odniesieniu do rodziny. Badania dokonane na 3123-osobowej gru-pie reprezentacyjnej w trzech okrêgach Ojczyzny pokazuj¹, jak wa¿nym zagadnie-niem jest wspó³czesna rodzina. Nadto po-twierdzaj¹ dotychczasowy albo te¿ daj¹ nowy obraz rodziny, jej kondycji, realiza-cji celów i zamierzeñ.

Niezwykle trafny wydaje siê sam wy-bór tematu: blaski i cienie, chocia¿ sama interpretacja w dalszej czêœci jest ju¿ nie-co mniej jasna. Wydaje siê, ¿e dobrze by-³oby trzymaæ siê tego rozdzielenia w sa-mej analizie omawianego problemu. Ów podzia³ pozwoli³by uwypukliæ zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty rodzi-ny. Niemniej jednak praca odznacza siê bogactwem metodologicznym i merytorycz-nym.

Prezentowana praca autorstwa ks. prof. J. Œledzianowskiego i dr. S. Bêbasa wpi-suje siê w sferê nie tylko pedagogiki, ale równie¿ socjologii rodziny, poniewa¿ po-dejmowane zagadnienie jest wspó³czeœnie bardzo wa¿ne, zarówno w znaczeniu etycz-nym, jak i spo³ecznym. W ten sposób au-torzy ukazuj¹ w³aœciwy kierunek myœlenia m³odemu pokoleniu, które staje na rozdro-¿u. Myœlê, ¿e praca ta powinna staæ siê lektur¹ ka¿dego studenta i ka¿dej rodziny. Jest przydatnym materia³em badawczym

(5)

zarówno dla studentów, wyk³adowców, kap³anów, wychowawców, jak i tych wszystkich, dla których rodzina nie jest bytem obojêtnym. Zawiera szczególne przes³anie do m³odego pokolenia, któremu obyœmy – jak pisz¹ autorzy – „zdo³ali

¿yciem ukazaæ, i¿ przysz³oœæ ludzkoœci idzie przez rodzinê”(s. 87, por. FC 86).

JÓZEF M£YÑSKI Uniwersytet Kardyna³a Stefana Wyszyñskiego w Warszawie Wydzia³ Studiów nad Rodzin¹

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Konstruuje si jasny opis funkcji docelowej na podstawie przykładów trenuj cych„ Lazy learning

Reforma objęła również prawników zagranicznych, dopuszczając do świadczenia usług prawniczych osoby posiadające formalne kwalifikacje zawodowe uzyskane

However, the inability of the RCM test (NT BUILD 492) to consistently reproduce the relative ranking of high- performance versus moderate-performance concretes, that was observed

Distribution of the first hits in each loading cycle during the first five hundred fatigue cycles (the hits detected in section 1 of the specimens FT-1 and FT4 were not considered

W ostatnim rozdziale części pierwszej, Dziewięćdziesiąt lat zbioru medali Archi­ wum Polskiej Akademii Nauk Arkadiusz Roszkowski opisał historię zbioru meda­ li przechowywanego w

7 Maximum walking time from a faculty building to a food facility for lunch [minutes] 8 Maximum walking time from a faculty building to a food facility for dinner [minutes] 9

Celem eksperymentu było oszacowanie wpływu industrializacji na zawartość metali w stawie znajdującego się na terenie zrekultywowanego wyrobiska piaskowni znajdującego się w

W  powyższych  rozważaniach  zwróciliśmy  przede  wszystkim  uwagę  na  niekorzystne,  a  nawet  potencjalnie  groźne  dla  historiografii