• Nie Znaleziono Wyników

Realizacja zadań rozwojowych a poczucie dobrostanu w średniej dorosłości

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Realizacja zadań rozwojowych a poczucie dobrostanu w średniej dorosłości"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

REALIZACJA ZADAŃ ROZW OJOW YCH

A POCZUCIE DOBROSTANU W ŚREDNIEJ DOROSŁOŚCI

W ostatnich latach w ielu bad aczy skupiło uw agę na relacjach m iędzy indyw idualnym roz­ w ojem jed n o stk i w ciągu życia, poczuciem dobrostanu i kontekstem ekologicznym . W ażne pytanie dotyczy czynników , które m ogą w spom agać subiektyw ne poczucie dobrostanu w w ieku średnim i w okresie przejścia m ężczyzn i kobiet do późnego w ieku dojrzałego. Jak ą rolę w zyskaniu poczucia dobrostanu w w ieku średnim o dgryw ają podejm ow ane zadania życiow e? W jak im stopniu poczucie dobrostanu zależy od w arunków życia? Te i podobne problem y zostały om ów ione w niniejszym artykule.

Słowa kluczow e: średnia dorosłość, zadania rozw ojow e, dobrostan.

W P R O W A D Z E N IE

Okres średniej dorosłości, ze w zględu na czas trw ania, je st najdłuższym w całym cyklu życia ludzkiego (Turner 1999), gdyż obejm uje przedział w ieku od 35-45 r.ż do 60-65 r.ż. (Levinson 1978, O lejnik 2000), czyli około trzy­ dzieści lat.

Jednak pom im o tak dużej rozciągłości tem poralnej tego okresu rozw ojow e­ go w iedza psychologiczna jeg o dotycząca je s t niew ielka (Sęk 1990), chociaż system atycznie je s t w zbogacana (W illis, Reid 1999, B ertrand, Lachm an 2003).

Średnia dorosłość, inaczej w iek średni, staw ia kobiety i m ężczyzn przed w ielom a różnorodnym i zadaniam i rozw ojow ym i, które obejm ują w szystkie obszary aktyw ności ludzkiej. N ależą do nich: osiągnięcie dorosłej odpow ie­ dzialności obyw atelskiej będącej przejaw em pełnego zaangażow ania w życie danego społeczeństw a, w spom aganie dalszego rozw oju dorastających dzieci i ich w ejścia w dorosłość, a także w spom aganie rozw oju partnera życiow ego (w spółm ałżonka), opieka nad rodzicam i, dalszy rozwój zaw odow y i osiągnię­ cie satysfakcjonującego statusu społeczno-ekonom icznego, w ejście w grupę tow arzyską i w ypełnienie czasu w olnego form am i aktyw ności atrakcyjnym i na tym etapie życia, akceptacja zm ian biologicznych w łasnego ciała i spadku

(2)

spraw ności fizycznej prow adząca do zm ian w izerunku samego siebie. Ich podjęcie i pozytyw ne rozw iązanie daje jednostce poczucie pełni życia (por. H avighurst 1981, Pietrasiński 1990, B rzezińska 2000).

Efektyw ne radzenie sobie z tak bogatym zestaw em różnorodnych zadań, ról, problem ów w ypełniających ten okres życia w ym aga od człow ieka krea­ tyw ności i poczucia odpow iedzialności, której - w początkow ej fazie średniej dorosłości - w rozw iniętej postaci jeszcze nie osiągnął (Erikson 1997, K ielar- Turska 2000). W średniej dorosłości jedn o stka uzyskuje szansę pogłębienia własnej odpow iedzialności i rozszerzenia jej zakresu poprzez świadom e anga­ żow anie się w realizację now ych zadań w ynikających z koncepcji własnej osoby i w łasnego życia, których plastyczność pozw ala na uw zględnianie ocze­ kiw ań innych ludzi w stopniu nie naruszającym jej poczucia tożsam ości.

U podłoża zadań kulturow o przypisanych do w ieku średniego znajdują się zm iany rozw ojow e psychiki, które obejm ują funkcjonow anie poznaw cze, m o­ ralne i społeczno-em ocjonalne jednostki oraz zm iany jej osobow ości (Niem - czyński 1980, Pietrasiński 1990, Trem pała 2002). Prow adzą one do w ykształ­ cenia specjalnych m echanizm ów adaptacyjnych ułatw iających uporanie się z w yzw aniam i i trudnościam i w ieku średniego i przydatnych w udanej tranzy- cji do późnej dorosłości (K ielar-Turska 2000). U ruchom ienie tych m echaniz­ mów wiąże się ze zdobyciem przez osobę w w ieku średnim m ądrości życio­ wej, w ytw orzeniem w iększego dystansu w obec zjaw isk św iata zew nętrznego oraz uzyskaniem większej autonom ii w porów naniu do w cześniejszego okresu życia. M ądrość życiow a w yraźnie w zrasta w tym okresie osiągając punkt szczytow y w okresie następnym - późnej dorosłości (Baltes 1987, Olejnik 2000). W arunkuje w ejście w rolę eksperta w ykorzystującego swe w ieloletnie dośw iadczenie do w spom agania innych, w szczególności m łodszych, w roz­ w iązyw aniu ich problem ów życiow ych. D ośw iadczenie życiow e, pow iększają­ ce się w w ieku średnim , ułatw ia zachow anie dystansu wobec różnych w yda­ rzeń, tak norm atyw nych, ja k i nienorm atyw nych, oczekiw anych i nieoczeki­ wanych, a tym samym sprzyja skoncentrow aniu się na tym, co najw ażniejsze w świetle w artości nadrzędnych. To podejście do problem ów codzienności, odm ienne od charakterystycznego dla w cześniejszego okresu rozw ojow ego, cechuje się m niejszym zaangażow aniem em ocjonalnym i wiąże się z rosnącą autonom ią dorosłego osiąganą m iędzy innymi dzięki rozw ojow i m yślenia kon- tekstualnego, dialektycznego i relatyw istycznego. Prow adzi to do przyjęcia jakościow o nowej perspektyw y społeczno-m oralnej w arunkującej podjęcie pełniejszej odpow iedzialności. Stopniow o poczucie odpow iedzialności zostaje rozszerzone na obszary coraz bardziej odległe od „ja” . W iększy dystans w o ­ bec w ydarzeń zew nętrznych, także wobec tych dotyczących bezpośrednio

(3)

podm iotu, zapew nia mu poczucie bycia osobą autonom iczną, pozw ala uw olnić się od nacisków sytuacyjnych. D ośw iadczenie, którym dysponuje jednostka w w ieku średnim , w yposaża j ą w określone kom petencje i um iejętności oraz sprzyja osiągnięciu pew nego stopnia zaufania do własnej osoby, a stosunkow o skrystalizow ana, lecz nie usztyw niona, tożsam ość um ożliw ia jej skoncentro­ w anie aktyw ności na rozw iązyw aniu problem ów a nie na obronie czy neuro­ tycznej ekspansji „ja” (Tyszkow a 1988, Bandura 1995). Jeśli przyjąć, że niższy poziom em ocjonalnego zaangażow ania, w szczególności egocentryczne­ go, przesunięcie uwagi z „ja” na zadanie lub innego człow ieka sprzyja bar­ dziej obiektyw nej ocenie sytuacji, to naw et osoba, której w cześniejsze funk­ cjonow anie w skazyw ało na m ałą odporność psychiczną, może poradzić sobie z nią w sposób relatyw nie efektyw ny. Zm iana ta je s t istotna m iędzy innymi z punktu w idzenia osiągania ekspertyw ności.

W okresie średniej dorosłości jednostka, nie rezygnując z dotychczasow ych form i rodzajów swej aktyw ności, podejm uje nowe role i zadania, takie jak: zadanie opieki nad starzejącym i się rodzicam i, w w ielu przypadkach zadanie opieki nad w nukam i, a w ostatnich latach coraz częściej osoby w w ieku śred­ nim realizują zadanie opieki nad w łasnym m ałym dzieckiem , rola eksperta w zaw odzie, polityce itd., tym samym coraz bardziej w łączając się w życie społeczne. Jednocześnie dystansuje się wobec św iata zew nętrznego, szcze­ gólnie wobec w ydarzeń nie m ieszczących się w jej koncepcji własnej osoby i w łasnego życia, odw ołując się w ich ocenie do sam ego centrum własnej tożsam ości, czyli system u w artości. Tym samym w zm acnia sw ą tożsam ość lub podtrzym uje kierunek jej budow y. Przyjm ując, że indyw idualny system w ar­ tości je st spójny z system em charakterystycznym dla danej kultury, to zazna­ czający się dystans nie oznacza rozluźnienia zw iązków ze środow iskiem spo­ łeczno-kulturow ym .

„Stabilizacja konstrukcji osobow ości przez odnoszenie jej do w artości interpretow anych jak o idealne w cielenia ludzkich dążeń, staw ia jednakże jed nostk ę przed koniecznością ustaw icznej rew izji jej stosunku do zdarzeń i pow oduje konieczność ustalenia rzeczyw istych dróg i procedur dochodzenia do rzeczy w artościow ych w św iecie” (N iem czyński 1988, s. 230). Jest to krok w iodący ku ekspresji osobow ości, poprzedzający przekaz dośw iadczenia indy­ w idualnego innym , w tym m łodszej generacji. W yrazem tego je s t m iędzy innym i pełnienie roli eksperta.

N a tle pow yższych rozw ażań m ożna przyjąć, że autonom ia człow ieka dorosłego nie w yraża się odrzuceniem św iata w artości typow ych dla danej kultury, a raczej zm ianą perspektyw y w idzenia problem ów codziennych, w bardziej obiektyw nym , relatyw nym podejściu do nich. W różnych sytua­

(4)

cjach, szczególnie w sytuacjach trudnych, w spom niany relatyw izm w yraża się odw oływ aniem do uw ew nętrznionych nadrzędnych w artości, idei, norm, a w znacznie m niejszym stopniu - poszukiw aniem rozw iązania ze w zględu na bieżący w łasny interes czy aktualną potrzebę.

Zarysow ane zm iany dostarczają podstaw y dla rozw oju własnej podm ioto­ w ości przez jednostkę znajdującą się w w ieku średnim i poszanow ania pod­ m iotow ości drugiego człow ieka, na przykład w spółm ałżonka, dorastającego dziecka dążącego do uzyskania autonom ii, w spółpracow nika, sąsiada itd.

Skuteczność radzenia sobie przez jednostkę z zadaniam i rozw ojow ym i, przypisanym i kulturow o do średniej dorosłości, wiąże się z jej poczuciem dobrostanu.

N ależy podkreślić, że rozwój człow ieka, także w okresie średniej dorosło­ ści, przebiega zaw sze w konkretnym kontekście społeczno-ekonom icznym (L i­ berska 2004). Zm iany w ieku średniego uw arunkow ane czynnikam i biologicz­ nym i, w pływ am i bliższego i dalszego środow iska społeczno-kulturow ego (rodzina, przyjaciele, w spółpracow nicy, sąsiedzi itd.), przem ianam i o charak­ terze historycznym , ja k na przykład transform acja system ow a, a także prze­ kształcenia własnej aktyw ności dorosłego m ogą przyczynić się do w ystąpienia trudności w rozw iązyw aniu zadań rozw ojow ych i w dalszej konsekw encji do pogorszenia sam opoczucia czy naw et kryzysu psychicznego (Sęk 1990). N ie­ bezpieczeństw o kryzysu, załam ania psychicznego w zrasta w przypadku kulm i­ nacji w ydarzeń nieoczekiw anych, nie uw zględnionych przez jednostkę w jej koncepcji w łasnej osoby i własnej drogi życiow ej. Zaburzenia równowagi wew nętrznej struktur um ysłu i niem ożność adaptacji do zm ieniającej się sy­ tuacji zew nętrznej utrudniają funkcjonow anie w różnych sytuacjach życio­ wych. W takich w arunkach praw dopodobne je s t obniżenie subiektywnej oceny jak ości życia, tym sam ym osłabienie poczucia dobrostanu.

Jedną z trudności, z któ rą spotyka się jedn ostka w w ieku średniej doros­ łości, jest konieczność zm iany w łasnej lokalizacji na wym iarze tem poralnym życia. W cześniej jednostka, um iejscaw iając się na osi czasu czy linii życia, lokow ała się bliżej punktu początkow ego, a teraz przekracza punkt centralny i zaczyna przesuw ać się ku końcow em u. W łaśnie przekroczenie tego sw oiste­ go „skrzyżow ania dróg” wiele kobiet i m ężczyzn w okresie średniej dorosłoś­ ci pobudza do refleksji nad w łasnym życiem , zbilansow ania dotychczasow ych „strat i zysków ” . W konsekw encji niektórzy m odyfikują sw ą koncepcję życia. Daje to szansę na podniesienie poczucia dobrostanu - także w przypadku w cześniejszego jeg o obniżenia na skutek trudności w realizacji zadań rozw ojow ych.

(5)

Z R Ó Ż N IC O W A N IE O B R A Z U ŚR ED N IEJ D O R O SŁO ŚC I

A naliza zm ian rozw ojow ych jed n o stk i w średniej dorosłości oraz trudnoś­ ci, na które napotyka, pozw oliła L evinsonow i (1986) rozpoznać trzy główne zadania przypadające na kolejne stadia tego okresu. I tak, najw cześniej je d ­ nostka pow inna dokonać ew aluacji swej przeszłości, odniesionych sukcesów i doznanych porażek, następnie ustalić now e cele, sform ułow ać nowe zadania i opracow ać plany ich realizacji, w reszcie ustalić w łasne położenie w zglę­ dem m łodszych i starszych od niej oraz określić swe relacje z nim i. W ym aga to, w pew nym sensie, zbudow ania now ego w izerunku sam ego siebie i jego akceptacji. D ostrzeżenie tych zadań, ich podjęcie i w yw iązanie się z nich je st w arunkiem dopełnienia średniej dorosłości i daje jednostce szansę uzys­ kania poczucia życiow ego spełnienia (Turner 1999).

W ielość zm ian i różnorodność zadań, na które napotyka jedn ostka w ciągu niem al 30-35 lat życia, pozw ala uznać średnią dorosłość za centralną epokę życia ludzkiego (Pietrasiński 1990).

Cechuje się ona koncentracją na aktyw ności rodzinnej i zawodowej oraz na zabezpieczeniu m aterialnych podstaw godnego życia w okresie późnej dorosłości. N ie oznacza to, iż jed n ostk a w w ieku średnim rezygnuje z aktyw ­ ności seksualnej. W yniki badań w skazują, że je s t ona w ażna zarów no dla kobiet, ja k i dla m ężczyzn, angażuje ich energię i ulega ciągłem u w zbogaca­ niu (Papalia, Olds 1986).

D O BR O STA N I JE G O W Y Z N A C Z N IK I

W ciągu życia proces w artościow ania sytuacji, w ydarzeń dokonuje się niezliczoną ilość razy. N a każdym etapie rozw oju m ożna dokonać cząstkowej oceny swojego życia, ocena ta pow inna m otyw ow ać jednostkę do działań m a­ jący ch na celu utrzym anie posiadanego stanu bądź dążenie do jeg o zmiany. Okres średniej dorosłości, ja k ju ż w spom niano, je s t to czas realizacji spe­ cyficznych zadań, a także refleksji nad w łasnym życiem , spojrzenia w stecz i dokonania bilansu życia, który je s t podsum ow aniem w szystkich dotychcza­ sow ych przeżytych w ydarzeń. Skutkiem dokonania owego bilansu je st osiąg­ nięcie przez daną osobę pewnej pozycji na w ym iarze zadow olenie - niezado­ w olenie z życia.

(6)

Szczególnie interesujące jest rozpoznanie czynników decydujących o po­ czuciu szczęścia i zadow olenia z życia i w łasnej osoby oraz ich znaczenia dla dalszego praw idłow ego rozw oju indyw idualnego (Em m ons 1996, Kofta, D oliński 2000, Argyle 2004).

„D obrostan psychiczny definiuje się jako poznaw czą i em ocjonalną ocenę w łasnego życia. O cena ta obejm uje zarów no em ocjonalne reakcje na zdarze­ nia, ja k i poznaw cze sądy dotyczące zadow olenia i spełnienia. D obrostan psychiczny je s t więc pojęciem szerokim , obejm ującym dośw iadczanie przy ­ jem nych em ocji, niski poziom negatyw nych nastrojów i w ysoki poziom zado­ w olenia z życia” (D iener, Lucas, Oshi 2004, s. 35).

W literaturze przedm iotu zw raca się też uw agę na w yznaczniki dobrostanu, w śród których rozróżnia się w skaźniki subiektyw ne i obiektyw ne (Sęk 2003). Dobrostan człow ieka i jeg o poczucie jak o ści życia, tak ja k zdrow ie i szczęś­ cie, m ają swój aspekt obiektyw ny i subiektyw ny. O biektyw ny aspekt jakości życia określa całokształt w arunków społeczno-ekonom icznych i fizyczno-przy- rodniczych. W śród nich m ieści się na przykład w ysokość zarobków , um eblo­ w anie m ieszkania, kom petencja urzędników zatrudnionych w urzędach pań­ stw ow ych na terenie zam ieszkania, odległość m iędzy m iejscem zam ieszkania a przychodnią lekarską, ogólnie ujm ując, cała infrastruktura itp. Składają się one na kontekst życiow y jednostki, w tym jej aktyw ności rodzinnej, zaw o­ dowej, politycznej itd. W arunki obiektyw ne funkcjonują jak o w yznaczniki subiektyw nej jako ści życia. Subiektyw nie rozum iana jak ość życia pow staje na drodze oceny i w artościow ania przez jednostkę różnych obszarów jej dzia­ łań i życia jak o całości. „Efekt oceny życia m oże mieć poznaw czy charakter i w ów czas m ierzym y jakość życia poczuciem satysfakcji, m oże też być b ar­ dziej kategorią em ocjonalno-przeżyciow ą i w ów czas m ów im y raczej o pozio­ m ie zadow olenia z różnych sfer życia i życia jak o całości. N iekiedy tak p o ję­ tą jakość życia utożsam ia się z poczuciem dobrostanu” (Sęk 2003, s. 45).

N ależy podkreślić, że obiektyw ne w skaźniki dobrostanu nie zaw sze znajdu­ j ą w ierne odzw ierciedlenie w jeg o subiektyw nej ocenie podm iotu (wykres 1). W w ielu przypadkach subiektyw ne poczucie dobrostanu ludzi je s t adekw at­ ne do obiektyw nych w arunków ich życia. Jednak u niektórych osób, pom im o obiektyw nie korzystnej charakterystyki w arunków egzystencji, poczucie dob­ rostanu jest niskie bądź też odczuw ają oni jedynie niezadow olenie. Z kolei inni m ają poczucie dobrostanu w brew obiektyw nej ocenie w arunków życia jak o niekorzystnych.

(7)

Obiektywn jakość i Dylem at niezadowolenia e wskaźniki :i życia + i

W К :

Uzasadnione jb zadowolenie * CO l i o ® w. 5

4

- ' S ► ш = Uzasadnione niezadowolenie \ ... . :■ Г N w + t |

I I

“ i Paradoks zadowolenia

/

^

1

/

W ykres 1. Poczucie dobrostanu a jeg o obiektyw ne w skaźniki

Poczucie dobrostanu je s t konsekw encją ew aluacji przez podm iot zdarzeń percypow anych w św iecie realnym i w łasnych stanów psychicznych przepro­ wadzonej na drodze ich odniesienia do w łasnych oczekiw ań, planów życio­ wych czy koncepcji własnej osoby, które nie zaw sze odpow iadają m ożliw oś­ ciom jednostki w danym czasie i nie zaw sze są spójne z aktualnym kontek­ stem. W konsekw encji subiektyw na ocena w arunków życia m oże różnić się od oceny obiektyw nej. Jednak z jednostkow ego punktu w idzenia zasadniczą przesłanką poczucia szczęścia i zadow olenia je s t ocena subiektyw na.

(8)

W myśl psychologii pozytyw nej sposób postrzegania św iata przez człow ie­ ka ma bardziej istotny wpływ na jeg o poczucie dobrostanu niż obiektyw ne w arunki egzystencji (D iener, Lucas, Oshi 2004).

R E A L IZ A C JA Z A D A Ń R O Z W O JO W Y C H

A PO C ZU C IE D O B R O ST A N U W ŚREDNIEJ D O R O SŁ O ŚC I

Przegląd literatury przedm iotu pod kątem rozpoznania potencjalnych deter­ m inant dobrostanu w skazuje na znaczenie norm atyw nych zadań rozw ojow ych, które są przypisane do poszczególnych okresów życia, w ydarzeń nienorm a- tyw nych, relacji ze środow iskiem społecznym , osobistych przekonań podm iotu o w ażności różnych obszarów życia, w reszcie na param etry kontekstu spo­ łeczno-ekonom icznego i jeg o przekształcenia istotne z punktu w idzenia p er­ spektyw rozw oju danej jednostki (H avighurst 1981, B ronfenbrenner 1986, B arrera 1988, A rgyle 1989, Diener, D iener 1995, Trem pała 2000, Liberska 2004). Pom yślna realizacja zadań rozw ojow ych niesie ze sobą aprobatę oto­ czenia oraz poczucie osobistego szczęścia i satysfakcji (H avighurst 1981). Z aspokojenie potrzeb, realizacja celów i zadań je s t z jednej strony przejaw em praw idłow ego rozw oju psychospołecznego, a z drugiej strony stanow i pod­ stawę dalszego jeg o praw idłow ego przebiegu. Zatem poczucie szczęścia i sa­ tysfakcji z realizacji zadań rozw ojow ych m ożna uznać za kom ponenty dobro­ stanu.

R y ff (1989) proponuje, aby poczucie dobrostanu jednostki określać na kilku dym ensjach, wśród których w ym ienia m iędzy innymi poziom sam oak­ ceptacji, stopień opanow ania przestrzeni życiow ej, obecność celów życiow ych i stopień autonom ii. W yniki badań w skazują, że w raz z przechodzeniem je d ­ nostki z w czesnej dorosłości do końca średniej dorosłości w zrasta praw dopo­ dobieństw o, iż uzyskane przez nią poczucie dobrostanu zachow a status quo lub wzrośnie. Ta druga m ożliw ość wiąże się z podniesieniem poziom u sam o­ akceptacji, do którego m oże dojść w wyniku pozytyw nej zm iany jako ści rela­ cji z innym i ludźm i, zw iększania się autonom ii, podejm ow ania, w kolejnych okresach, stadiach i fazach dorosłości, now ych celów i zadań, osiągnięcia m istrzostw a w zaw odzie i w yższego poziom u rozw oju spraw ności i um iejęt­ ności przydatnych w radzeniu sobie z problem am i dnia codziennego w naj­ bliższym środow isku życia (R y ff 1989). W ym ienione determ inanty w zrostu

(9)

poczucia dobrostanu m ożna z pow odzeniem określić za pom ocą kategorii zadań rozw ojow ych (H avighurst 1981).

N atom iast czynnikam i, które oddziaływ ują na poczucie dobrostanu w ogra­ niczonym stopniu, w św ietle w yników niektórych badań, są w iek i płeć (Ar- gyle 2004). W iek, płeć i inne zm ienne socjodem ograficzne (np. dochód) najczęściej funkcjonują jak o m arkery poczucia dobrostanu, zatem nie nale­ ży ich traktow ać jak o jeg o podstaw ow e w yznaczniki. W iększość dorosłych w w ieku średnim i późnym uw aża siebie za „praw ie szczęśliw ych” lub „dość szczęśliw ych” (M roczek, K olarz 1998). Podobne rezultaty uzyskano w bada­ niach m iędzykulturow ych (D iener, D iener 1996).

Na tej podstaw ie m ożna sform ułow ać tezę, że poczucie dobrostanu pod­ m iotu w zrasta w m iarę jeg o przesuw ania na osi czasu - z chw ilą przekrocze­ nia subiektyw nie szacow anego środka życia - a zm niejsza się poczucie nieza­ dow olenia. N ie m ożna odrzucić w yjaśnienia, że popraw a subiektyw nej oceny dobrostanu uw arunkow ana je s t uporaniem się z kryzysem środka życia (O lej­ nik 2000). W tym etapie rozw oju na percypow ane przez jednostkę stopniow e zm niejszanie się spraw ności fizycznej i niekorzystne zm iany w funkcjonow a­ niu fizjologicznym organizm u nakładają się przeżycia zw iązane z konfliktam i m ałżeńskim i, trudnościam i spraw ianym i przez dorastające lub ju ż dorosłe dzieci, niepokój w ynikający z potencjalnego zagrożenia pozycji zaw odow ej, sym ptom y w ypalenia zaw odow ego, przeciążenie opieką nad starzejącym i się rodzicam i, w reszcie obawy dotyczące własnej przyszłości w ostatnim okresie życia.

W w ieku średnim trudnym w yzw aniem , szczególnie dla kobiet, je s t pora­ dzenie sobie z odejściem z dom u rodzinnego w łasnego dorosłego dziecka. W zachow aniu w ielu rodziców , którzy nie potrafią sobie z tym poradzić, m ożna zaobserw ow ać syndrom „opuszczonego gniazda” . Nie jest to sytuacja sprzyjająca popraw ie poczucia dobrostanu. W yniki badań Baruch i Barnett (1983) nad poczuciem szczęścia i zadow oleniem z życia kobiet w okresie średniej dorosłości w skazują na nieistotność czynników , takich jak: w iek, poziom w ykształcenia i stan cywilny. N atom iast w ażnym i determ inantam i okazały się poczucie kontroli nad w łasnym losem i przyjem ność, której źród ­ łem je s t takie prześw iadczenie. W tle odnotow ano pozytyw ny w pływ inter­ akcji aktyw ności zawodowej i bliskich w ięzi m iędzyludzkich, w tym intym ­ nych. N ajw yższy poziom zadow olenia stw ierdzono u kobiet zaangażow anych w aktyw ność zaw odow ą, zam ężnych i w ychow ujących dzieci, a najniższy - u kobiet zam ężnych, lecz bezdzietnych i niepracujących. W św ietle tych rezultatów poziom dobrostanu kobiety je s t tym w yższy, im więcej ról spo­ łecznych ona pełni i im więcej zadań realizuje.

(10)

W badaniach w łasnych, którym i objęto grupę sześćdziesięciu osób w w ie­ ku średnim (przedział wiek: od 36 lat do 60 lat; średni wiek: 47,8), stw ier­ dzono istotny zw iązek poziom u realizacji zadań rozw ojow ych kulturow o p rzy ­ pisanych do tego okresu życia z poziom em poczucia dobrostanu (w spółczyn­ nik korelacji r = 0,407; istotność na poziom ie a = 0.02). O siąganiu wyższego poczucia dobrostanu sprzyjał w yższy poziom realizacji zadań rozw ojow ych charakterystycznych dla w ieku średniego. N ie zostały ujaw nione istotne różni­ ce zw iązane z płcią, w iekiem , m iejscem zam ieszkania, poziom em dochodów ani rodzajem w ykształcenia. A naliza statystyczna uw zględnionych w bada­ niach w skaźników kontekstu życiow ego ocenianych przez dorosłych z punktu w idzenia znaczenia dla jak o ści ich egzystencji w skazała, że poczucie dobro­ stanu w znaczący sposób w iąże się z w iększością z nich. I tak, istotny oka­ zał się w pływ sytuacji ekonom icznej w regionie zam ieszkania (r = 0,358;

a = 0,02), w łasnego statusu ekonom icznego (r = 0,396; a = 0.01), stanu

bezpieczeństw a publicznego (r = 0,365; a = 0.01), atm osfery rodzinnej (r = 0,329; a = 0.05), sytuacji m ieszkaniow ej (r = 0,302; a = 0.05) oraz kondycji zdrow otnej badanego (r = 0,287; a = 0.05), a także atm osfery p anu­ jącej w m iejscu pracy (r = 0,286; a = 0.05). Im bardziej pozytyw na była

ocena w ym ienionych w skaźników , tym w yższe było poczucie dobrostanu b a­ danych. Nie istotny okazał się zw iązek dobrostanu i funkcjonow ania ośw ia­ ty, podobnie zw iązek dobrostanu z funkcjonow aniem instytucji państw ow ych (na przykład U rzędu W ojew ódzkiego) i relacji sąsiedzkich w m iejscu za­ m ieszkania.

Przytoczone rezultaty badań podkreślają w pływ kontekstu życiow ego i jego przeobrażeń percypow anych przez dorosłych na poczucie ich dobrostanu. Potw ierdzają też pozytyw ne oddziaływ anie podejm ow ania przez człow ieka dorosłego aktyw ności określonej przez treść zadań rozw ojow ych i zaangażo­ w ania w szeroką gam ę ról dorosłych przypisanych do tego okresu dla poczu­ cia szczęścia i zadow olenia z życia.

PO D SU M O W A N IE

Okres średniej dorosłości je s t okresem w ielu, w skazanych w cześniej, spe­ cyficznych zadań. Ich efektyw na realizacja w ym aga od jednostki w ysiłku oraz czasu i jest w pewnym stopniu uzależniona od przem ian fizjologicznych orga­ nizm u i w arunków zew nętrznych. Zdarzenia krytyczne, takie ja k ciężkie cho­

(11)

roby czy śmierć osób bliskich i przyjaciół, przekonują o kruchości życia w wym iarze biologicznym . Pobudzają do refleksji nad sensem życia i zbilan­ sowania w łasnych dokonań.

Zm iany rozw ojow e psychiki, w yrażające się we w zrastającym uporządko­ w aniu jej struktur i pow iązań m iędzy nim i, prow adzą do podniesienia pozio­ mu integracji całości układu, którego rysem charakterystycznym je s t poziom rów now agi. Jest to podstaw a w nioskow ania o zm ianie jakościow ej. W kon­ sekw encji w zachow aniu jednostki dostrzec m ożna w yższy stopień koherencji, czy to w ertykalnej, czy horyzontalnej, a także w yższy stopień autonom ii (Kofta, D oliński 2000). Zw iększająca się autonom ia wiąże się ze zdolnością koncentrow ania aktyw ności na celach, dążeniach i zadaniach najistotniejszych z punktu w idzenia system u w artości oraz koncepcji własnej osoby i własnej drogi życiow ej. Ponadto jedno stka o w yższym stopniu autonom ii je s t mniej skłonna podporządkow ać sw ą aktyw ność w łasnym doraźnym pragnieniom , em ocjom , popędom , ja k i naciskom społecznym , szczególnie tym, które nie zostały przez nią uw zględnione we własnej koncepcji życia. Zm iany intelek­ tualne zachodzące w w ieku średnim , w tym relatyw izm m oralny, tw orzą pod­ staw ę potencjalnych zm ian ew aluacji percypow anych sytuacji i w ydarzeń i zarazem uw alniają jed n ostk ę od konieczności natychm iastow ej przebudow y swej aktyw ności w odpow iedzi na sygnały pochodzące z różnych źródeł, w tym na naciski społeczne. N aw et okresow e trudności w realizacji zadań nie m uszą prow adzić do drastycznych zm ian aktyw ności i pogorszenia sam opo­ czucia. W yższy poziom rów now ażenia struktur um ysłu i rów now agi m iędzy strukturam i psychiki a św iatem zew nętrznym , na gruncie koncepcji Piageta (1970), je s t podstaw ą z jednej strony - pozytyw nej adaptacji do dynam icznie przekształcającej się rzeczyw istości, a z drugiej strony - gw arantem zachow a­ nia rów now agi w ew nętrznej podm iotu. W konsekw encji jed no stka je s t zdolna kontynuow ać sw ą aktyw ność skoncentrow aną na realizacji w ybranych zadań rozw ojow ych w prow adzając m odyfikacje dotyczące nie tyle ich treści, co raczej strategii realizacyjnych. W ten sposób jed no stka je s t w stanie czerpać z niej zadow olenie i szczęście. Jednak dynam ika zm ian w środow isku spo­ łeczno-ekonom icznym i przyrodniczym m oże utrudnić niektórym jednostkom , a pew nym naw et uniem ożliw ić ich asym ilację i tym samym niem ożliw e jest ich zrów now ażenie przez struktury um ysłu, jak i osiągnięcie rów now agi w e­ w nętrznej sam ych struktur psychicznych. W takim przypadku m oże dojść do czasow ego zaw ieszenia zadań, a niekiedy naw et do rezygnacji z niektórych z nich. W efekcie m oże pogorszyć się dobrostan jednostki - jednak nie jest to nieunikniona konsekw encja (D elle Fave 2006). R ealizacja zadań określo­ nych w sposób ogólnikow y nie dostarcza jednostce podstaw do uzyskania

(12)

dobrostanu w odróżnieniu od zadań o dobrze określonej strukturze uw zględ­ niającej zadania szczegółow e, konkretne, które obudow ane są środkam i i spo­ sobam i osiągania. U osób w średniej dorosłości przew ażają zadania dobrze ustrukturow ane. N aw et jeśli w początkow ym stadium tw orzenia koncepcji życia m iały one z konieczności postać ogólnikow ą, to w zbogacające się system atycznie dośw iadczenie z codziennej aktyw ności dorosłego dostarcza m ateriału do ich doprecyzow ania i ukonkretnienia. W ten sposób radzenie sobie z codziennym i problem am i i obow iązkam i m oże stać się podstaw ą dobrego sam opoczucia w w ieku średnim (Pietrasiński 1990, Baltes 1987).

K onkludując, zm iany rozw ojow e w w ieku średnim um ożliw iają przebudo­ wę koncepcji w łasnego życia i własnej osoby. Jednak, tak ja k i w innych okresach rozw ojow ych, jed n o stk a m usi brać pod uw agę czynniki obiektyw ne, które w sposób bardzo istotny m ogą przyczynić się do podniesienia lub obni­ żenia jej poczucia dobrostanu.

BIB LIO G RA FIA

A r g y 1 e M. (1989). The p sych o lo g y o f happiness. London: R outledge and Kegan. A r g y 1 e M. (2004). Przyczyny i korelaty szczęścia. W: J. C zapiński (red.). P sy­

chologia p o zytyw n a , 165-203. W arszaw a: PW N.

B a l t e s Р. В. (1987). T heoretical propositions o f life-span developm ental psycho­ logy: On the dynam ics betw een grow th and decline. D evelopm ental P sychology, 2 3 ,6 1 1 -6 2 6 .

B a n d u r a A. (1995). S elf-efficacy in a changing society. N ew York: C am bridge U niversity Press.

B a r r e r a M. (1988). M odels o f social support and life stress. W: L. H. Cohen (ed.). L ife events a n d p sych o lo g ica l fu n ctio n in g . Theoretical a n d m ethodological issues, 211-236. B everly H ills, CA: Sage.

B a r u c h G. , B a r n e t t R. , R i v e r s C. (1983). Lifeprints. N ew York: M cG raw -H ill.

B e r t r a n d R. M. , L a c h m a n M. E. (2003). Personality developm ent in adulthood and old age. W: R. M. Lerner, M. A. E asterbrooks, J. M istry (eds.). H andbook o f p sychology. D evelopm ental psych o lo g y, vol. 6, 463-485. H o b o k e n - N ew Jersey: John W iley and Sons.

B r o n f e n b r e n n e r U. (1986). Ecology o f the fam ily as a context for hum an developm ent: R esearch perspectives. D evelopm ental P sychology, 22, 723-742. B r z e z i ń s k a A. (2000). Społeczna p sych o lo g ia rozw oju. W arszaw a: Scholar.

(13)

D e l l e F a v e A. (2006). The Im pact o f Subjective E xperience on the Q uality o f Life. W: M. C sikszentm ihalyi, I. S. C sikszentm ihalyi (red.). A L ife Worth Living, C ontributions to P ositive P sychology, 165-181. Oxford: U niversity Press. D i e n e r E. , D i e n e r C. (1996). M ost people are happy. P sychological S cien ­

ce, 7(3), 181-185.

D i e n e r E., L u с a s R. E., O i s h i S. (2004). D obrostan psychiczny. N auka o szczęściu i zadow oleniu z życia. W: J. C zapiński (red.). P sychologia pozytyw na, 35-50. W arszaw a: PW N.

E m m o n s R. A. (1996). Striving and feeling: Personal goals and subjective w ell­ being. W: P. M. G ollw itzer, J. A. B argh (eds.). The p sych o lo g y o f action: linking cognition a n d m otivation to behavior, 313-336. N ew York: G uilford Press. E r i к s о n E. H. (1997). D zieciństw o i społeczeństw o. Poznań: Rebis.

H a v i g h u r s t R. J. (1981). D evelopm ental tasks a n d education. N ew York: Longm an.

I n h e l d e r B. , P i a g e t J. (1970). O d logiki dziecka do logiki m łodzieży. W arszaw a: PW N.

K o f t a M. , D o l i ń s k i D. (2000). P oznaw cze podejście do osobow ości. W: J. Strelau (red.). P sychologia. P odręcznik akadem icki. T. 2, 561-600. Gdańsk: GWP.

K i e l a r - T u r s k a M. (2000). Rozw ój człow ieka w pełnym cyklu życia. W: J. Strelau (red.). Psychologia. P odręcznik akadem icki. T. 1, 285-332. Gdańsk: GWP.

L e v i n s o n D. J., D a r r o w D. N. , K l e i n E. B. , L e v i n s o n M. H. , M c K e e В. (1978). The seasons o f a m a n ’s life. N ew York: Knopf.

L e v i n s o n D. J. (1986). A conception o f adult developm ent. A m erican P sycho­ logist, 41, 3-13.

L i b e r s k a H. (2004). P erspektyw y tem poralne. W ybrane uw arunkow ania. P oz­ nań: W ydaw nictw o N aukow e UAM .

M r o c z e k D. K. , K o l a r z C. M. (1998). The effect o f age on positive and negative affect: A developm ental perspective on happiness. Jo u rn a l o f P ersonality an d Social P sychology, 75, 1333-1349.

N i e m c z y ń s k i A. (1980). M odele indyw idualnego rozw oju człow ieka. K ra­ ków: W yd. UJ.

N i e m c z y ń s k i A. (1988). Procesy rozw ojow e człow ieka w pełnym cyklu życia indyw idualnego. W: M. T yszkow a (red.). R ozw ój p sy c h ic zn y człow ieka w ciągu życia, 222-233. W arszaw a: PW N.

O l e j n i k M. (2000). Średnia dorosłość. W iek średni. W: B. H arw as-N apierała, J. T rem pała (red.). P sychologia rozw oju człow ieka. T. 2, 234-262. W arszaw a: PW N.

P a p a l i a D. E. , W e n d k o s O l d s S. (1986). H um an developm ent. N ew York: M cG raw - H ill B ook Com pany.

(14)

R y f f C. D. (1989). H appiness is everything, or is it? E xplorations on the m eaning o f psychological w ell-being. Yournal o f P ersonality a n d Social P sychology, 57, 1069-1081.

S ę k H. (1990). K ryzys w ieku średniego a funkcjonow anie w społecznych rolach rodzinnych. W: M. T yszkow a (red.). R odzina a rozw ój je d n o stk i, 89-112. Poznań: N C PB P 09.02.

S ę k H. (2003). Wstęp do p syc h o lo g ii klinicznej. W arszaw a: Scholar.

T r e m p a ł a J . (2000). M odele rozw oju psychicznego. Czas i zm iana. B ydgoszcz: W ydaw nictw o U czelniane A kadem ii B ydgoskiej.

T r e m p a ł a J . (2002). Rozwój poznaw czy. W: B. H arw as-N apierała, J. Trem pała (red.). P sychologia rozw oju człow ieka. T. 3, 13-44. W arszaw a: PW N.

T u r n e r J. S., H e 1 m s D. B. (1999). R ozw ój człow ieka. W arszaw a: W SiP. T y s z k o w a M. (1988). Rozwój psychiczny człow ieka ja k o proces strukturacji

i restrukturacji dośw iadczenia. W: M. T yszkow a (red.). R ozw ój p sych iczn y czło ­ w ieka w ciągu życia, 44-79. W arszaw a: PW N.

W i l l i s S. L., R e i d J. D. (eds.) (1999). Life in the m iddle: Psychosocial and social developm ent in m iddle age. San D iego, CA: A cadem ic Press.

THE L E V E L OF R E A L IZ A T IO N OF D E V E L O P M E N T A L T ASK S A N D W E L L -B E IN G IN M ID D L E A GE

S u m m a r y

In recent years m any researchers have increasingly focused on relations betw een individual developm ent in life-span, w ell-being and ecological context.

A n im portant question concerns the factors th at can support the subjective w ell-being in m idlife and the transition o f m en and w om en into late adulthood. W hat is the role that successfully m anaging the life tasks plays in w ell-being in m iddle age? H ow m uch does w ell- -being depend on life condition? There and sim ilar problem s have b een discussed in this paper.

Key words: m idlife, developm ental task, w ell-being.

H a n n a L i b e r s k a - Instytut P sychologii, U niw ersytet K azim ierza W ielkiego, B yd­ goszcz; e-m ail: hanna.liberska@ op.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Istotnym elementem oceny przygotowywanych scenariuszy zagospodarowania złoża jest wykonywana w Zakładzie Inżynierii Mechanicznej i Elektrycznej analiza rzeczywistego

Zaznacza w nim Autor, powołuj ˛ ac sie˛ na autorytet Kos´cioła obja- wiony w Katechizmie Kos´cioła Katolickiego i orzeczeniach soborowych, z˙e koniecz- nos´c´ modlitwy wynika

Na ziemiach polskich, narzędzia te służyły przede wszystkim ludności kultury łużyckiej od środkowego okresu epoki brązu i były przez tę ludność deponowane... W

Pareysona, który twierdził, iż jedynym faktem, o którym możemy mówić jest interpretacja, gdyż przedmiot objawia się na miarę jak potrafi wyrazić się podmiot i

Kariery takie dotyczą osób, które wielokrotnie w ciągu swoje- go życia podejmują różne role zawodowe, zdolne są do ponownego zaczy- nania kariery w innym zawodzie, miejscu pracy,

The fraud detection times and bandwidth usage of ConTrib, for di�erent record exchange strategies, and while scaling the record creation rate with the network size.. We �x the fanout

Wieczorem dnia poprzedzającego międzynarodową konferencję, na temat terapii wspierających proces leczenia, w wypełnionej do ostatniego miejsca wielkiej sali wido- wiskowej Teatru Muz

Były lo fragmenty humusu pierwotnego, i lady palenisk oraz skupisko 10 zabytków krzemiennych (m. Najbardziej efektownym znaleziskiem jest fragment starannie