• Nie Znaleziono Wyników

"The Manual of Braiding", Noémi Speiser, Basel 1983 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""The Manual of Braiding", Noémi Speiser, Basel 1983 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

R ecenzje

705

N oem i S p e i s e r : Th e M anuał of Braiding. B asel 1983 240 ss. + 840 ryc. Technika w y k o n y w a n ia plecionek z różnych su row c ó w w łókien niczych i ty - y ó w przędzy, a także z w ło só w , słomy, łyka, gałązek i innych podatnych m a te ria ­ łów , należy do najstarszych ro zw iązań w ytw ó rczych w ro z w o ju ludzkości. W d a l­ szych stadiach z p lecionkarstw a rozw inęła się technika tkacka i w ie le rozw iązań pozatkackich. P roste plecienie zaczęło służyć raczej do w y k o n y w a n ia dod atków do odzieży i jej ornam entu oraz szeregu w y r o b ó w typu taśm czy mat służących do w yposażenia w n ętrz m ieszkalnych i do celó w gospodarczych bądź transp orto­ w ych. Z arazem ju ż w okresie w czesnego średniow iecza p ow stało w w ie lu k ra ja c h europejskich i azjatyckich rzem iosło pasamonicze. W E u rop ie zostało ono dość wcześnie zorganizow ane w cechy tzw. ozdabiaczy. W tym w łaśn ie rzem iośle zacho­ w a ło się w ie le prostych ro zw iązań plecionkarskich służącym celom zdobniczym.

A u tork a om aw ianego podręcznika p lecion karstw a jest p ro feso rem w łók ien n ic­ tw a w Bazylei. W tym sam ym mieście zn ajd u je się jed n o z najw ięk szy ch eu ro p e js­ kich m uzeów grom adzących w y ro b y azjatyckich technik włókienniczych. In stytu ­ cja ta jest także w ażn ym ośrodkiem bad ań nad tym i w y ro b am i. N oe m i Speiser p ro w ad ziła sam a bad ania n ad p lecionkarstw em japoń sk im i innym i technikam i w łók ienniczym i w w ie lu krajach. P ie rw sz y w literaturze św iato w ej podręcznik technik plecionkarskich odsłonił ich różnorodność i wielostronność. A u to rk a d aje p rzegląd tych technik, uk azu jąc je w porząd k u logicznym i ilustrując ogrom ną liczbę w łasn y ch rysun ków , bez których trudno b y ło b y zrozum ieć różnorodność plecionkarstw a ręcznego. Z arazem ukazała ona, po raz p ie rw sz y w literaturze przedmiotu, fu n k cjo n ow an ie w ie lu m aszyn narzędziow ych u łatw iający ch p rodu kcję w y ro b ó w plecionkarskich. T en syntetyczny charak ter p racy pod k reślił w p rz e d ­ m ow ie angielski technolog w łók ien n ictw a — P e ter C ollin w o o d autor trzech p o d ­ staw ow ych o p raco w ań technik kobiernictw a, sprangu i tk actw a na krosienkach tabliczkowych. O m aw ian a p raca różni się od tamtych szerszym u w zględn ieniem m ożliwości technicznych plecion karstw a w skali św iato w ej p rzy b ra k u p rzedsta­ w ie n ia historii ro z w o ju tej gałęzi włókienniczej — głów n ie p rodukcji.

A u to rk a d aje podział p lecion karstw a na płaskie, ru rk ow a te, d w u w a r s t w o w e i pełne czy m asyw ne. K la sy fik a c ję tą zamieszcza ona na końcu po ukazaniu w s z e l­ kich, ja k się zdaje, rozw iązań technicznych p lecion k arstw a w skali św ia to w e j. Rozpoczyna przytem od sw ych odkryć w badaniach nad p leciokarstw em japońskim . W tym k ra ju u ż y w a się dotychczas znaczną ilość w y r o b ó w plecionkarskich tak do ubioru, ja k celów gospodarskich czy elem entów zdobniczych w otoczeniu czło w ie­ ka. T o ogrom ne bogactw o rozw iązań technicznych, do n ied a w n a u k ry w an y ch w śró d tajem nic zaw od u plecionkarzy, zafascy n ow ało autorkę. Przytacza ona poza tym w ie le p rzy k ład ó w z innych k r a jó w azjatyckich, am erykańskich i europejskich. Jej rodzinna S z w a jc a ria m iała d aw n e tradycje rzem ieślnicze pasam onictw a; i tak w rzem iośle m iejskim , ja k później — ludow ym , zn alazło się w ie le rozw iązań tech­ nicznych szeroko om ówionych w tej książce. Jednakże p rzy k ład y te zostały ro z­ proszone p rzy opisie poszczególnych rozw iązań technicznych różnych ty p ó w p le ­ cionek. U k ła d p racy w iąże się ściśle z przedstaw ianym i technikam i, a in form acje historyczne czy geograficzne są m u podporządkow ane. A u to rk a d aje przytem p rzegląd technik od najprostszych w y ro b ó w japońskich i n a w e t p o m y słów zd o b ­ niczych współczesnych p lastyków .

D la historyka techniki n ajw ażn iejsze w om aw ian ej p racy są m ałe m aszyny narzędziow e do w y ro b u określonego typu plecionek. A u to rk a om aw ia pierw sze m o ­ dele m aszyn plecionkarskich. W E urop ie angielska m aszyna została opatentow ana w 1748 r. M n iej znany jest fak t opatentow ania w 1767 r. przez N iem ca B ockm iihla odm iany tej m aszyny uży w an ej w Barm en w dolinie W u p p er, w ażn y m ośrodku pasam onictwa. M aszy n a ta została zm od y fik ow an a przez Fran cu za P e rra u lta i

(3)

706

R ecenzje

w d rożona w ośrodku pasam onictw a w Saint Etienne. Z ostała ona następnie jeszcze bardziej ulepszona w p o ło w ie X I X w . w S z w a jc a rii w okolicach W oh len , gdzie ro z w in ął się w y ró b słom ianych plecionek na skalę p rzem ysłow ą. M aszyna ta skła­ dała się z całego szeregu szpul, które poprzez swe obroty p ow o d o w ały splatanie się przędzy czy słomy. B y ła ona początkow o poruszana siłą ręki ludzkiej, potem zaś różnym typem napędu. A u tork a om aw ia także zasady fu n k cjo n o w an ia i typ w y r o b ó w trzech m niejszych m aszyn narzędziow ych stosowanych obecnie w Japo­ nii przy w y ro b ie plecionek na skalę rzemieślniczą. U rządzen ia te są najprostszym typem m aszyn narzędziowych, konstrukcyjnie w ychodzą one od ra m czy też k u ­ listych urządzeń do w y ro b u wzorzystych plecionek poruszanych ręką ludzką. N a u w a g ę zasługuje także om ówienie techniki w y k o n y w a n ia różnych ozdób z w ło s ó w ludzkich na specjalnych zespołach klocków , przypom inających narzędzia produ kcji klockow ych koronek i pasam oniczych guzików . W y r o b y te by ły szczególnie m od­ ne w e F ra n c ji w X V I I I w . i autorka korzysta z rycin D iderota zamieszczonych w e francuskiej Encyklopedii albo słowniku rozum ow anym nauk, sztuk i rzemiosł. W podręczniku w ykorzystano także bogaty m ateriał ze w zo rn ik ó w pasam oniczych X V I I — X I X wieku.

W szelk ie rozw iązania techniczne św iato w ego plecion karstw a zostały ukazane w o m aw ianej publikacji. M oże ona służyć zarów no współczesnym technologom i pasam onikom ja k historykom tej bran ży produkcji. N a zakończenie sp ra w a języka technicznego. S z w a jc a rk a sam a napisała sw ą książkę po angielsku, odczuw ając b ra k niezbędnego słow nictw a technicznego zarów no w języ ku niemieckim, ja k i francuskim . W szystkie p od staw o w e sło w n ik i techniczne różnych branży w łó k ie n ­ niczych zostały w y d a n e w ostatnim trzydziestoleciu po angielsku i stąd trudności podania precyzyjnych ustaleń term inologicznych w innych językach.

Irena Turnau (W a rs z a w a )

Kenneth G eorge P o n t i n g : A Dictionary of D yes and Dyeing. Lon don 1980 207 ss. + 30 rye.

S ło w n ik b a rw n ik ó w i fa rb ia rs tw a jest p ierw szym tego typu w y d a w n ictw em u w zględ n iającym zarów no całą historię bra n ży włókienniczej, ja k i jej współczes­ ność do ostatniego dziesięciolecia. A utor, zm arły w 1983 r. b y ł n ajw iększym au to­ rytetem w e w łók ien n ictw ie angielskim i jedn ym z najznakom itszych specjalistów w skali św iato w ej. S p ra w o w a ł fu nkcję dyrektora fu n d a cji E ry k a P asolda (p o w o ­ łanej dla bad ań n ad w łók ien nictw em ) oraz redaktorem „T extile H isto ry”. F a r - b ia rstw o by ło jedn ym z je g o głów nych tem atów p odejm ow anych kilk a razy w fo r ­ m ie arty ku łó w . Jako in ży n ier-w łók ien n ik p ro w ad ził w ciągu 25 lat dział fa rb ia rs ­ tw a fabrycznego, później zaś pogłębił studia historyczne nad rozw ojem tej branży. D ośw iadczenia całego życia p ozw oliły m u na opracow anie zarów no historii f a r ­ biarstw a, ja k jego współczesności. W y b r a ł on m odną obecnie form ę sło w n ika — o p racow ując ponad 500 haseł. T a fo rm a m a ułatw ić czytelnikowi szybkie zn ale­ zienie interesujących go inform acji. O m aw ian e opracow anie nie jest ejdn ak s ło w ­ nikiem typu encyklopedycznego, w którym w szelkie hasła są zbliżonej długości i opracow ane z nużącą czytelnika, choć w ażn ą in form acyjnie, jednolitością. K. G. Ponting rozpisał na hasła słow nikow e znaczną część sw ej bogatej w ie d zy o f a r - bia rstw ie i stw orzył książkę, która może służyć zarów no do całościowej lektury, ja k i do poszukiw ania objaśnień poszczególnych term inów.

W o m aw ianym słow niku zn ajd u ją się trzy rod zaje haseł. P ierw sze z nich om a­ w ia ją poszczególne b arw n ik i, za p raw y czy m etody farb iarsk ie z m arginesow ym u w zględnieniem także n ajw ażniejszych etapów ro z w o ju dru k arstw a tkanin. D łu ż ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

After two silver medals, the students of the Nuon Solar team once again won the gold medal at the World Solar Challenge held this autumn.. This was thanks in part to a

Na podstawie znajomości akt przechowywa­ nych w polskich archiwach można postawić tezę, iż ziemie zachodnie przez wiele powojennych miesięcy znajdowały się pod

Grupy Inicjatywnej pod kierownictwem trzech unickich duchownych: Hawryła (Gabriela) Kostelnyka, Antoniego Pelweckiego i Michała Melnyka. Dwaj ostatni z nich w dowód

105—112 An examination of the Egyptian and Judaic Prophetic literature leads the author to the assertion that the influence was exercised by the Egyptian literature and

Wzajemne relacje poświęcony jest przede wszystkim tytułowym wzajemnym relacjom oraz pozycji mediów i dziennikarzy w systemie komunikowania politycznego.. Za Pierrem Bourdieu

1 (d), do „różnych sposobów wygaśnięcia zobowiązań” ma zastosowanie „prawo właściwe dla umowy na podstawie artykułu 3—6 i artykułu 12” konwencji, to w

Wykorzystywali´smy indukcj˛e matematyczn ˛ a tak˙ze w dowodach: Lematu Königa (wykład Struktury porz ˛ adkowe), twierdzenia głosz ˛ acego, ˙ze moc zbioru pot˛ego- wego

[r]