• Nie Znaleziono Wyników

Adekwatna i apodyktyczna intuicja w kontekście transcendentalnej fonomenologii Edmunda Husserla

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Adekwatna i apodyktyczna intuicja w kontekście transcendentalnej fonomenologii Edmunda Husserla"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Dariusz Lukasiewicz

ADEKWATNA

I

APODYKTYCZNA INTUICJA

W KONTEKŚCIE

TRANSCENDENTALNEJ

FENOMENOLOGII

EDMUNDA

HUSSERLA

Celemniniejszego tekstu jest krótka prezentacjadwóch Husserlowskich pojęć wyrażonych w przymiotnikach „adekwatny” i „apodyktyczny”. W toku prezentacji okaże się, że Husserl zmienił w późniejszym - transcendentalnym okresie - zdanie w kwestiistosunku, jaki mazachodzić między wymienionymi wyżejokreśleniami. Zmiana stanowiska w tej sprawiema być, w opinii niektó­ rychznawców fenomenologii Husserla,wyrazem ścieraniasię w jego filozofii dwóch motywów: dogmatycznego i krytycznego. Motyw dogmatyczny ma polegać na przekonaniu, że istniejąnie dające siępodważyć intuicje fenome­ nologiczne, motywkrytyczny natomiastzaznacza się w negowaniu tego prze­ konania. Według jednakże innych komentatorów pism Husserla dopuszczalna jest odmienna interpretacja stanowiska fenomenologicznego dotyczącego ist­ nienia owych niepodważalnych intuicji. Twierdzą oni mianowicie, że w ra­ mach „transcendentalnego paradygmatu” fenomenologii, teza o istnieniu dwóchmotywów:dogmatycznego ikrytycznego,nie daje się uzasadnić. Poniż­ szy tekst nawiązuje właśnie do tej drugiej interpretacji poglądów Husserla.

Przedstawiona poniżej,mająca wykazać słuszność wspomnianej inter­ pretacji, argumentacja, nawiązuje wprost do „zasady wszystkich zasad” i tym może różni się od innych spotykanych w literaturze przedmiotu. Ponieważ głównymi „nośnikami” analizowanych określeń: „apodyktyczny” i

(2)

„adekwat-ny” są różnego rodzaju intuicje, zachodzi potrzeba skrótowego chociażby omówienia głównych fenomenologicznych odmian intuicji. Punktemwyjścia Husserlowskiej transcendentalnej koncepcji intuicji są analizy fenomenolo­ giczne przestawione w Badaniach logicznych poprzedzających powstanie Hus­ serlowskiej filozofii transcendentalnej, stąd od prezentacji tam zawartych po­ glądów należy zacząć badanie interesującego nas tu zagadnieniaadekwatności iapodyktyczności intuicji.

Badania logiczne

1. Mowa jest tu zarówno o oczywistości jako Evidenz, jak i o oczywi­ stości w znaczeniu intuicji. Intuicja to tyle, co doświadczenie samego przed­ miotu. Wzależnościod rodzajów przedmiotów intuicja możebyć :

(i) zmysłowa - jej przedmiotami są rzeczy, (ii) introspekcyjna-jejprzedmiotami są przeżycia, (iii) ejdetyczna-jej przedmiotami sąistoty.

Możliwe są dalsze determinacje, i tak np. intuicja ejdetyczna może wystąpić wpostaci immanentnej lub transcendentnej. Intuicja ejdetyczna jest transcen­ dentna wtedy, gdy dotyczy istoty transcendentnej. Istota transcendentna to istota wszelkich obiektów, które same nie mająnatury przeżyć. Istotywszel­ kichprzeżyć,toistotyimmanentne.

W samych Badaniach logicznych Husserl nie używa wyrażenia istota (Wesen), ale mówi o species różnych obiektów bądźo przedmiotachogólnych (allgemeine Gegenstände). W Ideach 1 natomiast w miejsce terminu species wchodzi termin „istota” lub „eidos”. Przyjmuję w celu jednolitości ujęcia, że wszędzie, gdzie używam słowa „istota”, mamna myśli to, co Husserl rozumiał pod pojęciem species zBadań logicznych. Konwencje tę uzasadnia równoza-kresowośćobu terminów.

Intuicja dowolnego rodzaju występuje zawsze jako człon relacji nazy­ wanej przez Husserla „wypełnieniem” (Erfüllung). Drugim członem relacji wypełnienia jest intencja sygnitywna. Intencja sygnitywna, w uproszczenia będęją nazywał po prostu intencją, to przeżycie pomyślenia sobie czegoś: rzeczy lub stanu rzeczy dowolnego rodzaju, które nie są bezpośrednio obecne w doświadczeniu, tj. właśnie w intuicji. Pełna zgodność pomiędzy intencją aintuicją, czyli pomiędzy tym, co tylko pomyślane, a tym co bezpośrednio danetoprawda.Mówiącinaczej:

(3)

Adekwatna i apodyktyczna intuicja w kontekście transcendentalnej...

[1]prawdato zgodność intencji z intuicją.

Określenie powyższe to fenomenologiczna parafraza klasycznej definicji prawdy wjej wersjikorespondencyjnej.Opierającsięna[1] Husserlformułuje w Badaniachlogicznych definicję oczywistościwnastępującysposób:

[2]oczywistość (Evidenz) toprzeżycieprawdy. Biorąc pod uwagę określenia [1] i [2] otrzymujemy:

[3]oczywistość toprzeżyciezgodności intencjii intuicji. Zuwagi na fakt, że zarównointencja,jak i intuicja to poprostupewne przeży­ cia, a przeżycia to obiekty bezpośrednio dostępne w doświadczeniu oraz uwzględniając podane wyżej określenia [1] - [3] można podać następującą definicjęoczywistości:

[4] oczywistośćto intuicjaprawdy.

Tak określoną oczywistość będę nazywał za Husserlem terminem Evidenz. W myśl ustalonych konwencji nie należy mieszać Evidenz Husserla z intuicją ejdetyczną.

2. W Badaniach logicznych Husserl posługuje się predykatami „apo­ dyktyczny” i „adekwatny”,przypisując je intuicji. Predykaty te bliżej determi­ nująintuicje. W Husserlowskimznaczeniupredykat „apodyktyczny”jest rów­ noznaczny z przymiotnikiem „niepowątpiewalny”. Predykat „adekwatny” na­ tomiast to tyle, co zupełny. Zdaniem Husserla, przeżycie jest zupełne (ade­ kwatne) wtedy, gdy prezentuje przedmiot w całości, we wszystkich jegookre­ śleniach. Intuicja, która spełnia warunek zupełności to tyle zatem, co intuicja adekwatna. Intuicja, która spełnia warunek niepowątpiewalności, to tyle co intuicjaapodyktyczna.

W związku z powyższymi określeniami nasuwa się zagadnienie, czy predykaty„apodyktyczny”i „adekwatny” są równozakresowe tzn.,czyjest tak, żejeśli xjest adekwatne, to x jest też apodyktyczne i czyjeśli x jest apodyk­ tyczne, to jest też adekwatne? Nie mapodstaw, by sądzić, że Husserl nie po­ dzielał przekonania o równozakresowości obu predykatów w Badaniach lo­ gicznych, choć nie ma tu żadnej wyraźnej deklaracji na ten temat. Natomiast stanowczo wypowiada się on w tej sprawie w Ideach I i daje tam pozytywną odpowiedź na postawione pytanie. Dlatego przyjmuję, że nie tylko w Ideach, ale iwewcześniejszych Badaniachlogicznych każda intuicjaapodyktycznajest zarazem adekwatnaikażdaintuicja adekwatna(zupełna) jest apodyktyczna.

Wszystko tojednaksątylkomniej lub bardziej nieprecyzyjnedefinicje. Główną treścią Badań logicznych Husserlanie są jednakdefinicje,ale fenome­

(4)

nologiczne analizy. Analizy te sprowadzają się w większości wypadków do opisu, czylideskrypcjidanych w doświadczeniubezpośrednimróżnychodmian przeżyć, w tym i intuicji. Nie matumiejsca ani nie jest tozgodne z celem ni­ niejszej prezentacji referować przebieg tych Husserlowskich opisów. Najważ­ niejszy jest ich wynik: zarówno intuicja zmysłowa, którą Husserl za Brentaną nazywa spostrzeżeniem zewnętrznym {äußere Wahrnehmung) jak i intuicja introspekcyjna, czyli spostrzeżenie wewnętrzne (innere Wahrnehmung) są nieadekwatne. Z tego zaś wynika, że jeśli predykaty „apodyktyczny” i „ade­ kwatny’ sąrównozakresowe, to spostrzeżenie wewnętrzne i zewnętrzne nie są apodyktyczne, tj. niepowątpiewalne.

3. Przyczyną nieadekwatności spostrzeżenia wewnętrznego i zarazem jego nieapodyktycznościjest stwierdzony przez Husserla w toku jego analiz fakt, że spostrzeżeniewewnętrzne jesttranscendentne. Jest onotranscendentne, ponieważ transcendentny jest jego przedmiot, a przedmiotemspostrzeżeń we­ wnętrznych są, przypomnijmy, przeżycia. Jakkolwiek może się to wydawać paradoksalne, ażeby przeżyciabyły obiektamitranscendentnymi, to właśnieto stwierdzenie Husserla odegra szczególną rolę w powstaniu fenomenologii transcendentalnej. Przeżyciejest transcendentne, bowiemjest częścią „empi­ rycznej osobowości” i w szczególności jej świadomości. Owa „empiryczna osobowość” stanowi tylkojeden ze składników świata obiektywnego i trans­ cendentnego. Podstawę tych konstatacji znajduje Husserl w krytyce koncepcji spostrzeżenia wewnętrznego Brentany, przedstawionej w Dodatku do Badań logicznych. Zasadniczy argument przeciwko odnośnej koncepcji Brentany można objaśnićnaprzykładzie bólu zęba, który to przykład zostaje przytoczo­ ny przez samego Husserla. Nazwijmy go „argumentem z zęba”. „Argument z zęba”, ze względu na doniosłość wniosków,jakie Husserl z niego wysnuł, można by nazwać nawet transcendentalnym „argumentem z zęba”. Zdaniem Brentany, przeżycie bóluzęba jest odmianąspostrzeżenia wewnętrznego, po­ nieważ doznanie bólu jestpsychicznym zdarzeniem (zjawiskiem) dla pewnego podmiotu, zdarzeniem rozgrywającymsię w świadomości, a nie w przestrzeni. Z powodu przynależności owego zdarzenia do świadomości jest ono bezpo­ średnio dostępne właśnie w wewnętrznym spostrzeżeniu i dlatego spostrzeże­ nie to jest -w opinii Brentany- pewne. Husserl nie podziela tegoprzeświad­ czenia. W spostrzeżeniu bólu zęba, ząb jest domniemany, tzn.jest pomyślany jako pewien przedmiotfizyczny w intersubiektywnejprzestrzeni,stąd i bóljest pomyślany jako umiejscowionyw pewnym ściśleokreślonym miejscu

(5)

intersu-Adekwatna i apodyktyczna intuicja w kontekście transcendentalnej...

biektywnie spostrzegalnego ludzkiego ciała. W intencji kierującej się na prze­ życie bólu zębawplecione są więcintencje odnoszącesię do czegoś więcej niż sam ząb; do ludzkiego ciała, do intersubiektywnej przestrzeni, do relacjiowego zęba wobec ciała, którego jest częściąi do stosunków całego ciała z innymi obiektami w świecie, a wreszcie do samego świata fizycznego wziętego w całości. Aby spostrzeżenie bólu zęba było adekwatne (zupełne) musząbyć „wypełnione” także te niejawnie zawarte w intencji zwróconej na doznanie bólu zęba pozostałe intencje i to wypełnione adekwatnie. To jednak niejest możliwe. Nasze własne ciałonie jest namnigdydaneadekwatnie, bo np., gdy spostrzegam swoją prawą dłoń, lewajuż jest jakby poza zasięgiem mojego spostrzeżenia, o innychczęściach ciała nie wspominając. Dlatego też spostrze­ żenie wewnętrzne może nas zwodzić nie mniej niż spostrzeżenie zewnętrzne. Może bowiem być tak, iczęstotak jest, że ząb jestzdrowy lub w ogóle go już nie ma. Podobnie jest np.w wypadku ludzi odczuwających ból kończyn, któ­ rychjuż nieposiadają. Takoto wewnętrzne spostrzeżenie bólu zębamoże się okazaćiluzją, bożadenząbnie istnieje.Ogólniebiorąc, możnapowiedziećtak: spostrzeżenie wewnętrzne nie jest adekwatne i zarazem niepowątpiewalne, ponieważjego obiektem są przeżycia podmiotu, który samjest tylko przed­ miotem wświecie empirycznym. A tennigdynie jestnam dany w sposób ade­ kwatny i apodyktyczny. Innymi słowy, wynik analiz Husserla dotyczących intuicji jest niezadowalający, bowiem ani intuicja zmysłowa, czyli poznanie rzeczy, co nie jest zaskoczeniem, aniteżintuicjaintrospekcyjna, czyli poznanie własnychprzeżyćnie są iniemogą być z istotyadekwatne, a zatem i pewne.

Apodyktyczne są jedynie intuicje ejdetyczne zwane w Badaniach lo­ gicznych ideacjami, a więc prezentujące istoty. Ponieważ przy bliższej analizie fenomenologicznej okaże się, że i owe przedmioty ogólne dostępne w ideacji są transcendentne, może powstać pytanie, czy uzasadnione jest traktowanie intuicji ejdetycznych jako apodyktycznych. Nadto wobec niemożliwości ade­ kwatnych intuicji dotyczących przeżyć i rzeczy, niemożliwe jest osiągnięcie zgodności intencji z intuicją, czyli prawdy. A to oznacza, że niemożliwa jest Evidenz, czyli przeżycie prawdy. Niemożliwa jest więc prawda o świecie iintuicjatakiej prawdy. Należy jednak powtórzyć,że wBadaniachlogicznych Husserl zaapodyktyczną uważa intuicję ejdetyczną. Egzemplifikacjami takich intuicji są intuicje logiczne prezentujące pewne logiczne stany rzeczy, np. sylogizm Barbara, niemożliwość zachodzenia dwóch kontradyktorycznych stanów rzeczy czy arytmetyczne intuicje prezentujące arytmetyczne stany rze­

(6)

czy пр. 1 + 2 = 2 + 1 itp. Epistemologiczna wymowa Badań logicznych jest w sumiejednoznacznie platońska. Wiedzępewnąmożnamieć tylko o ideach. Husserlowski platonizmjest zarazemantykartezjanizmem, bo niemożliwajest pewnawiedza o przeżyciach. Ale to właśnie motywy kartezjańskie zaważyły napóźniejszej filozofii Husserla.

Fenomenologiatranscendentalna.

1. Redukcjefenomenologiczne

Pierwsza i najważniejsza zredukcjiHusserlowskich jest redukcja trans­ cendentalna, zwana też fenomenologiczną epoche. Owa epoche fenomenolo­ giczna tkwijużjako teoretyczna możliwość,a zarazem potrzebaw „argumen­ cie z zęba”. Ponieważ niemożliwe jest adekwatne doświadczenie świata, to niemożliwe też jest wykazanie, że ten świat istnieje, w takim sensie, w jakim jego istnienie jest domniemane w odnośnychintencjach.Dlategonależy„wziąć w nawias” generalną tezęoistnieniu świata doświadczenia zmysłowego (Natu-rwelt). „Wzięcie w nawias” oznacza zawieszenie ważności generalnej tezy egzystencjalnej. W tensposób eliminuje się zzasięgu spostrzeżenia wewnętrz­ negoskładnik,któregozupełnaintuicja jest niemożliwa.

Ściśle biorąc, redukcja transcendentalna poprzedzona jest w Ideach redukcją filozoficzną, tj. zawieszeniem ważności wszelkich teorii filozoficz­ nych.Po redukcji fenomenologicznejnastępują kolejne. Obejmują one:

(i) nauki o świeciefizycznym (Naturwissenschaften), (ii) wszelkiewytworydziałalnościartystycznej, (iii) religieisystemyprawne,

(iv) naukihumanistyczne (Geisteswissenschaften), (v) Bogai wszelkietwierdzeniateologiczne,

(vi) nauki dedukcyjne:logikęiwszystkiedziałymatematyki, (vii) nauki ejdetyczne, których przedmiotem są istoty trans­

cendentne, czyli istoty wszelkich możliwych fenome­ nów danych w doświadczeniunieimmanentnym.

W krokach (vi) i (vii) przeprowadzonajest redukcja, którą można za Husserlem określićjako ejdetyczną, bo polega onana zawieszeniu ważności twierdzeń o istotach. Należy odróżnić tętranscendentalnąredukcję ejdetyczną odredukcjiejdetycznej z Badań logicznych. Ta ostatniapolegałanaujmowaniu

(7)

Adekwatna i apodyktyczna intuicja w kontekście transcendentalnej...

fenomenów ze względu na ich istotę albo inaczej - pomijaniu fenomenów, a szukaniuichistoty. Transcendentalnaredukcjaejdetyczna obejmuje redukcję ejdetyczną, gdyżwłaśnie zawiesza ważność sądów o istotach. Dlazwięzłości przyjmuję, że wszystkieposzczególne redukcje łącznie zpierwszą to poprostu redukcja transcendentalna. Celem tak określonej redukcji jest zawieszenie ważności wszelkich twierdzeń o tym, co transcendentne; oczyszczenie świa­ domości z wszystkich dających siępoddać w wątpliwośćzałożeń i twierdzeń. Wynikiem redukcji ma być czysta świadomość oraz możliwość zbudowania bezzałożeniowej, a przez to apodyktycznej nauki oniej.

Uwaga I:

Redukcjatranscendentalnanieobjęła co najmniej dwóchsfer: „czystego ja” orazzwykłegopotocznego języka. „Czysteja”jest tworem nowym w sto­ sunku do Badań logicznych, niezredukowanym. Husserl nazywa je czasami „transcendencją w immanencji”. Redukcja transcendentalna nie jest też całko­ wita w stosunku do tego, co ma być zredukowane. Oto dopuszcza Husserl możliwość, by używać twierdzeń logicznych jako środków pomocniczych, „naprowadzających” na pewne wglądy - intuicje. Dedukcja nie miałaby tu funkcji uzasadniania uzyskanych w intuicjach wyników poznawczych. Te bowiemuzasadniane byłyby w intuicjach. Jednaksprawność„urządzeń napro­ wadzających” naintuicje jest tu jakby założona. Język natomiast ma służyć do przedstawiania wiedzy fenomenologicznej. Bez niego fenomenologia jako naukanie byłaby możliwa, co samHusserlpodkreślał. Zadaniem dlafenome­ nologajest „dopasować” język, jaki ma do dyspozycji, do danych w intuicji treści. „Dopasować” można jednaktylko coś, co do siebie pasuje. Fenomeno­ log zakłada, żejęzyk, jakim się posługuje, zasadniczo można dopasować do intuicji. Trudnojednakwobec tego uznać,że możliwa jest fenomenologia jako nauka ściśle bezzałożeniowa. Można przyjąć natomiast, że ma być to nauka o możliwie jak najmniejszej liczbie założeń. Termin „założenie” należy tu rozumieć stosunkowo szeroko, a nie w sensie ściśle logicznym. Bezzałożenio-wość fenomenologii należy więc chybarozumieć jako pewien metodologiczny postulat, a niefakt.

2. Transcendentalnefenomeny

[5] Czystaświadomośćtotyle, co strumień czystych przeżyć. Czyste przeżycia nie są proste. Składają się z części aktowej - noezy itreściowej - noematu oraz relacji obu tych składników. Czyste przeżycia

(8)

nazywa Husserl „fenomenami transcendentalnymi”. Fenomenologia transcen­ dentalnama jednak być nie tylko i niegłównienaukąo fenomenach transcen­ dentalnych, aleo istotachtychfenomenów. Mabyćona Wesenslehre.

Tak wyznaczona dziedzinafenomenologii transcendentalnej potrzebuje właściwejmetodybadania. Metodymadostarczyćfenomenologicznarefleksja.

[6] Refleksja fenomenologiczna to czyste przeżycie, któ­ regoprzedmiotemsą inneczysteprzeżycia.

W związku z określeniem [6] należy odnotować, że do zbioru owych innychprzeżyć nie należy sama tarefleksja. Zatem z [6] możnawnioskować, że nie istnieje czyste przeżycie, które byłoby dla siebie przedmiotem. Inaczej niż u Brentany. Innymi jeszcze słowami sięwyrażając, refleksja fenomenolo­ giczna to spostrzeżeniewewnętrzne wwersji transcendentalnej -transcenden­ talna intuicja introspekcyjna. Sam Husserl nazywa ją spostrzeżeniem imma- nentnym.

W spostrzeżeniu immanentnymdane sączysteprzeżycia, z których na­ leży„wydobyć” ichistotę. Poznanie istotydokonuje sięw intuicjach zwanych m.in. „wglądem” (Einsicht), bądź „wglądem w istotę” (Wesenschau). Ujęte w owych wglądach istoty fenomenów transcendentalnych to w terminologii Husserla istoty immanentne. Fenomenologia jakonauka o immanentnych isto­ tach mabyć,jak się wydaje, źródłempoznaniaadekwatnego iapodyktycznego. Aleniejest.

Intuicjatranscendentalna

W celu uproszczenia przyjmuję konwencję terminologiczną, na mocy której będę określał spostrzeżenie immanentne oraz wglądy w istoty imma­ nentne jednym zbiorczym terminem „transcendentalnej intuicji”. Otóż,już w samych Ideach I jasne jest, że intuicja transcendentalna nie jest adekwatna. Husserl stwierdza: „Takżeprzeżycieniejest,i tonigdy,spostrzeganewsposób zupełny, w jegopełnejjedności nie da się go ująć adekwatnie. Jest ono zeswej strony czymś płynącym, za czym możemy poczynając od teraźniejszego mo­ mentu ‘jakby’ płynąć, kierującnań refleksyjne spojrzenie,podczas, gdy wcze­ śniejsze odcinki czasowe są dla spostrzeżenia stracone”. [Idee I: 141]. Zatem, jeśli dobrze rozumiemten fragment,intuicjatranscendentalna czystego przeży­ cia nie jest i nie może być adekwatna, bowiem czyste przeżyciejest cząstką

(9)

Adekwatna i apodyktyczna intuicjaw kontekście transcendentalnej...

płynącego w czasie strumienia przeżyć i niema możliwości zatrzymać owego strumienia, wyjąć jedenjego fragment i poddać adekwatnemu spostrzeżeniu. Nie jest również możliwa adekwatnaintuicja istoty jakiegokolwiektypu feno­ menów transcendentalnych.

Wszelkie sądy o istotach (Wesensurteile') to sądy ogólne. Ważne dla wszystkich fenomenów należących do zakresu danej istoty. Fenomen zaś to pewien konkret- transcendentalne indywiduum. W rzeczywistym spostrzeże­ niu immanentnym można doświadczyć i to nieadekwatnie ograniczoną ilość takich transcendentalnych indywiduów. Z tej ograniczonej ilości fenomenów mabyćwydobyta istotawszystkichfenomenów danego rodzaju. Wiedza o tak poznanej istociemabyćnatomiast, jakzaznaczonowyżej,ogólna,zatemważna dla wszystkich, w tym także dla fenomenów niedostępnych nigdy nawet w nieadekwatnym, ale rzeczywistym spostrzeżeniu. Ogólna wiedza o istotach ma zarazem, wedle deklaracji samego Husserla, być apodyktyczna, czyli nie-powątpiewalna. Otóż można mieć wątpliwości, czy z ograniczonej ilości da­ nychdasię wyprowadzićpowszechnieważną i apodyktyczną wiedzę. I Husserl takiewątpliwościmiał. Stąd jego z emfazą wypowiadane pochwały fantazji.

Transcendentalna fantazja

Adekwatne poznanieistotynie może być oparte narzeczywistej intuicji faktycznie dostępnych fenomenów, ale na wyobraźni czy wręcz niczym nie ograniczonej fantazji. Fantazja dostarcza danych, jakich nie może zapewnić transcendentalna empiria. Tak np., zdaniem Husserla, wszelka wiedza mate­ matycznamasweźródło w czynnościach fantazji. Widać todobrzenaprzykła dzie geometrii. Ustalenie istoty figur geometrycznych odbywa się poprzez operację konstrukcji w fantazji różnych postaci figur, z których następnie me­ todąideacji„wydobywa”się istotęowych figur. Żadne faktycznedoświadcze­ niezmysłowenie graturoli, cowięcej, niejest wogólemożliwenaocznedo­ świadczenie punktu, prostej itd. Podobną rolę odgrywa fikcja w poznawaniu istot fenomenów transcendentalnych. Wyobrażamy sobie różne bezpośrednio nam niedostępne w strumieniu przeżyć czystej świadomości czyste przeżycia w różnychich formach i następnie odkrywamy w tych stworzonych w fantazji fenomenach ich istoty. W ten sposób fantazja staje się głównym źródłem fe­ nomenologicznej nauki o istotach, nauki, która ma być „filozofią pierwszą”

(10)

ibyć źródłem wiedzy apodyktycznej. Fantazja ma więc do spełnienia funkcję nadania intuicji transcendentalnej (jej odmianie ejdetycznej) zupełności, czyli adekwatności.

Uwaga II

Można tujednakwysunąć następujące zastrzeżenie: w jakim mianowi­ cie sensie niezupełna i stąd domagająca się uzupełnieniajest np. intuicja aryt­ metyczna prezentująca stan rzeczy polegający na tym, że 1 + 2 - 2 + 1. W przeciwieństwie do wszelkich rzeczy, czyli obiektów czasowo-przestrzennych, ów stan rzeczy nie ma żadnych aspektów, nie dających się zobaczyćstron, nie jest on dany przez widoki, czy jakmawiałRomanIngarden wyglądy. Wydaje się więc, że intuicja takiego stanurzeczymusi być zupełna. Aleintuicja ejdetyczna wszelkiegorodzaju jest nieadekwatnaniedlatego, żejej przedmiot dany jest w widokach, aleponieważ intuicja takajest jednostkowa, a nieogólna -to znaczy: w intuicjitej nie jest dany moment treściowy, że 1+ 2 = 2+1 będziezachodzić dlanieskończonej ilościwszelkich możliwych intuicji danego stanu rzeczy. Ze względu jednak na brak relewantnych kontrintuicji, intuicja, w której prezentuje się stan rzeczy 1 + 2 = 2 + 1 sama równieżpre­ zentuje sięjako niepowątpiewalna, choć zarazem nieadekwatna. Zaznacza się tu również pewna ułomność fantazji. W żadnej fantazji nie można skonstru­ ować nieskończonej ilości wszelkich możliwych fenomenów we wszelkich możliwych ich odmianach tak, byintuicja ejdetyczna mogła„wyłuskać” istoty mające stanowić przedmiot adekwatnejwiedzyna ich temat.

Dlatego w kontekście tezy o równozakresowości predykatów ‘apodyk­ tyczny”i „niepowątpiewałny”należałobywyciągnąćwniosek:

[7] Nie istniejeintuicja apodyktyczna, bojak pokazano wy­ żej,nie istnieje intuicjaadekwatna.

Istnieją,co najwyżej, definicje odnośnych predykatów i rodzajów intuicji, ale nie istnieją żadne obiekty spełniające warunki ustalone w tych definicjach. Tymczasem jednak w Ideach 1 Husserl takiego wniosku nie wyprowadza. Co więcej, uważa, że transcendentalna fenomenologia jest nietylko źródłem wie­ dzy apodyktycznej, ale i adekwatnej, czyli daje wiedzę niepowątpiewalną izupełną. Mamy więcjakby jawną niekonsekwencję.Ograniczęsię tu tylko do jej odnotowania.

(11)

Adekwatna i apodyktyczna intuicja w kontekście transcendentalnej...

Umiarkowanyfundamentalizmtranscendentalny

W Medytacjach kartezjańskich Husserl wyraźnie porzuca przekonanie o równozakresowości predykatów „adekwatny” oraz „apodyktyczny”. Stwier­ dza:

[Mk] „Przypominamy sobie tutaj wcześniejszą naszą uwagę, że adekwat­ ność i apodyktyczność oczywistości nie muszą iść z sobąw parze.” [Medytacje, s. 32].

Ta wcześniejsza uwaga, na którą powołuje się Husserl pochodzi także z Me­ dytacji kartezjańskich. I warto ją turównieżprzytoczyć:

[Mk]* „Może się ona [apodyktyczność] niekiedy pojawić nawet przy okazji oczywistościnieadekwatnych.” [Medytacje, s. 21].

Na podstawie tych dwóch stwierdzeń samego Husserla wolno nam sformuło­ waćnastępującątezę:

[8] Możliwe są intuicjeniezupełne(nieadekwatne), a zarazem niepowątpiewalne(apodyktyczne).

Jak widać teza [8] niejest zgodna z wnioskiem [7] wynikającym z „Uwagi II”. Pozostajewięc sformułowaćpytanie: dlaczegoHusserl nie przyjął wniosku [7], aprzyjął tezę [8], która żadną miarą nie wynikaze stwierdzenia stanurzeczy polegającego natym, iż w żadnej dziedzinie poznania nie istnieją zupełne in­ tuicje? Logicznie rozumując,niepowinny istniećintuicjeniepowątpiewalne.

Nasuwająca się na to pytanie odpowiedź może brzmieć: Husserl nie był w stanierozstać się z tak bliskąmuwizjąfenomenologiitranscendentalnej jako nauki apodyktycznej, nie chciał krzywdzić swojego własnego dziecka, odmawiając mu własności,którąsamceniłsobienajbardziej, tj. niewzruszalnej pewności. Zachodzą powody, aby uznać odpowiedź powyższąza błędną. Po­ wody te znajdujemy winnym stwierdzeniu samego Husserlatym razem jednak pomieszczonym w pracy Formalna i transcendentalna logika, pracy niemal równoczesnej zMedytacjami kartezjańskimi. Czytamy tam:

[FTL] „Nawet intuicja, która prezentujesię jako apodyktyczna może okazać się sama złudzeniem, lecz zakłada ona przy tym jednak podobną [apodyktyczną]intuicję,która ją obala.” [Husserliana, է. XVII,s.164]. Opierającsięnaostatnimcytacie,możnasformułować tezę:

(12)

[9] Możliwe jest, że intuicja apodyktyczna, tj. taka której zdefinicji nie można obalić, zostanie obalona przez inną intuicjęapodyktyczną.

Na podstawie [9] i opierając sięwciąż nawypowiedzi Husserla [FTL] wolno nam wypowiedzieć stwierdzenie:

[10]Możliwe jest,żeżadnaintuicjanie jest apodyktyczna. Teza [10] stanowi co najmniej zagrożenie dla słuszności tezy [8], a zarazem jest w zgodzie zniewysnutymw Medytacjach kartezjańskich, a narzucającym się napodstawie „Uwagi II”wnioskiem [7]. Zachodzi wobec tego tylko pyta­ nie, dlaczegoHusserl w niemalże dwu równoczesnych pracach (cytaty: [Mk]* i [FTL]) formułuje twierdzenia ze sobąjawnie niezgodne? Wśród badaczy filozofii Husserla dominuje przekonanie, że jest to wynik obecności w jego filozofii dwóch tendencji: dogmatycznej i krytycznej. Dogmatyczna uznaje istnienie intuicji apodyktycznej, akrytyczna skłonna jestistnienietakiej intuicji negować. Raz jedna, raz druga tendencja bierze górę w pismach Husserla, a powodów tych fluktuacji można co najwyżej się tylko domyślać. I dlatego mówisię o niekonsekwencjach fenomenologii Husserla. Taka interpretacja nie wydaje się byćjedyną dopuszczalną. Możnabowiemprzynajmniejjako hipo­ tetyczne potraktować następujące stwierdzenie: przyczyną rzekomych nie­ zgodnościjest deskryptywny charakter fenomenologiiwyrażony wtzw. „zasa­ dzie wszystkich zasad”, która - przypomnijmy -głosi,że:

[ZF] „Każda źródłowo prezentująca naoczność jest źródłem prawomocności poznania, że wszystko, co sięnamw ‘intuicji’ źródłowo (by siętakwy­ razić: w cielesnej rzeczywistości) przedstawia, należy po prostu przyjąć jakoto, jako co sięprezentuje,aletakże jedynie w tych granicach, wja­

kichsiętu prezentuje.” [Idee I, ss.78-79].

Otóż właśnie[ZF] nakazujetraktowaćwszystkotaki w granicach,jaksię pre­ zentuje. W [ZF] możemy znaleźć umotywowanie stwierdzenia Husserla wyra­ żonego w zespole tez [FTL], Mowa tam jest o intuicji, która prezentuje się

jako apodyktyczna, tj. niepowątpiewalna. Ale żadnąmiarą nie znaczy to, iż intuicja prezentująca sięjako apodyktycznajest naprawdę apodyktyczna, tj. taka,iż nigdy niezostanieobalona i to nie zostanie obalona jakbyz konieczno­ ści, z istoty. Intuicja apodyktyczna sama jest tylko jednym z fenomenów trans­ cendentalnych i jako taka może stać się przedmiotem refleksji fenomenolo­ gicznej (definicja [6]). Na podłożu tej refleksji może być dokonana operacja

(13)

Adekwatna i apodyktyczna intuicja w kontekście transcendentalnej...

ideacji,której rezultatembędziepoznanie istoty fenomenuintuicjiapodyktycz­ nej. Istotę owego fenomenuHusserl opisujenastępująco:

[IA] „Poznanie apodyktyczne jest całkowicie powtarzalne z zachowaniem absolutnej ważności. To, co razjest apodyktycznie oczywiste, daje nie tylko możliwość ponownego przypomnienia, ale także konieczność ważności na teraz oraz na zawsze: [daje] ostateczność. [Husserlicma, է. VIII, s. 380].

Zatem możnapowiedzieć tak: cokolwiekzgodniez [ZF] prezentuje się jako spełniające warunki wyrażone w [IA], jest intuicją apodyktyczną. Nato­ miastwyciągać z faktu, iż intuicja prezentująca się jako zgłaszającaroszcze­ nie do powszechnej i absolutnej (na zawsze) ważności, wniosek, że ona taką ważność faktycznie posiada,jest metodologicznie zabronione przez [ZF] ijest postępkiemzgołaniefenomenologicznym.

Powiedziawszy to wszystko, wróćmy do tezy [8]. Głosi ona, żeistnieją intuicje apodyktyczne, które nie są adekwatne. Natomiast teza [10] dopuszcza możliwość, iż żadnaintuicjanie jest apodyktycznaw znaczeniu[ІА].Niezgod­ ności pomiędzy tezami [8] i [10]są pozorne,ponieważw [8] namocy [ZF]nie mówi się nic innego jak tylko, że istnieją intuicje, które prezentują się jako zarazem apodyktyczne i nieadekwatne. Aleznowu, zgodniez [ZF], nieznaczy to,że są apodyktyczne, co otwiera możliwość ich obaleniaw przyszłości przez jakieś inne intuicje, które się jako apodyktyczne będą prezentować. To zaś pozwala sformułować właśnie tezę [10]. Można nawet powiedzieć, że przy założeniach sformułowanych w [ZF] i [IA] teza [10] znajduje swoje umoty­ wowanie w tezie [8].

Jeśli jednak tak jest, jeśli nawet apodyktyczne intuicje fenomenologii transcendentalnej mogą być źródłem błędu,mogą zostać obalone,to nic zacho­ dzi między nimi a np. spostrzeżeniami zmysłowymi żadna specjalna różnica, albowiem obie: tj. intuicja zmysłowa i intuicja trenscendentalna (w tym ejde-tyczna) są- jak ustalono-nieadekwatne i obiewłaśnie mogązostać obalone. Fenomenologia przestaje być elitarną dziedziną poznań pewnych, a staje na równi z najbardziej lichą dziedziną poznania, jakąjest poznanie zmysłowe w swoich wersjach transcendentnej i introspekcyjnej. Słowem, pełny egalita­ ryzm, a mówiąc bardziej „uczenie” powszechna izostenia wszystkich sądów. Tego rodzaju konkluzje sąjednakże nie tylko przedwczesne, ale po prostu nieuzasadnione. Popierwsze bowiem, doświadczeniezmysłowe ani introspek-cyjne nieprezentuje się jako apodyktyczne i nieodwoływalne, aintuicjatrans­

(14)

cendentalna tak się właśnie prezentuje. Po drugie, wprawdzie oba rodzaje intuicji są nieadekwatne, ale różnią się stopniem, anawetnaturąadekwatności, co zresztą wzajemnie jest powiązane. W intuicji transcendentalnej dane są czysteprzeżyciai ich istoty. A czysteprzeżycianiemają, podobnie jakobiekty idealne (istoty) stron, jakichś niewidocznych aspektów czy własności, nie są danew żadnych skrótach perspektywicznych. Zawszesądanewcałości i bez­ pośrednio. Podstawa niczupełności intuicji takich przedmiotówjest zupełnie inna niż podstawa niezupełności intuicji rzeczy. Tak więc poznanie tego, co jestdane w całości i bezpośrednio musi niejako być bardziej zupełne niż po­ znanie tego, co może wprawdzie być dane bezpośrednio, ale nigdy w całości. Ztego względu stopień niezupełności intuicji transcendentalnej jest znacznie „mniejszy” mówiąc nieco metaforycznie niż stopień niezupełności wszelkich intuicji typu zmysłowego. Dlatego również możliwość (prawdopodobieństwo) obalenia apodyktycznej intuicji transcendentalnej (ejdetycznej) jest jakby znatury samej rzeczy bez porównania mniejsza. Z tego powodu poznania transcendentalne i wszelkie poznania ejdetyczne zasługują na zajęcie wyższej pozycji whierarchii poznań niż właśniepoznanie zmysłowe. Mówiąc trochę ściślej, apodyktycznej intuicji transcendentalnej należałoby przyznać pozycję najwyższą, natomiast poznaniu zmysłowemu najniższą. Między intuicjami toczyłyby sięróżne „wojny na górze” i „wojny na dole”, ale nie miałoby to żadnego znaczenia dlazasadniczego porządku, gdyżna„górze” zawszebyłyby jakieś intuicje transcendentalne, a na „dole” jakieś intuicje zmysłowe. Zarazem nie wydaje się, aby zachodził jakikolwiek istotny związek między tym, co dzieje się „na górze” a tym, co dzieje się „na dole”. Ta ostatnia uwaga może zabrzmieć niesympatycznie i niepokojąco dla wszystkich zwolenników demo­ kracji, albowiem zaproponowany wizerunekfenomenologiiprzypomina trochę hierarchiczny ustrój kastowywprawdziepodatny na pewne zmiany, ale zawsze w ramach ściśleokreślonegoporządku.

Bibliografia

T. Czeżowski, Niektóre dawne zagadnienia w nowoczesnej postaci, w: Od­ czytyfilozoficzne,Toruń, 1958.

J. Drummond, Husserlian Intentionality andNon-Foundational Realism, Klu­ wer Academic Publischers, Dordrecht/ Boston/London, 1991.

(15)

Adekwatna i apodyktyczna intuicjaw kontekście transcendentalnej...

E. Husserl,Logische Untersuchungen, Max NiemeyerVerlag,Tübingen 1913. - Formale undtranscendentale Logik, w: Husserliana t. XVII, wy­

dawca: P. Janssen,The Hague: Martinus Nijhoff Publishers, 1975. - ErstePhilosophie (1923/1924), w: Husserliana, է. VIII, wydawca: R. Boehm,TheHague:Martinus Nijhoff Publischers, 1959.

- Idee czystejfenomenologii i fenomenologicznejfilozofii, przekład D. Gierulanka, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1967.

- Medytacje kartezjańskie, przekład Andrzej Wajs, Państwowe Wy dawnictwoNaukowe, 1982.

M. Levin, A Critique of Husserl's Theory ofAdequate and Apodictic Evidence, ColumbiaUniversity, 1967.

- Reason and Evidence in Husserl's Phenomenology, Evanston Northwestern University Press, 1970.

K. Michalski, Logika i czas, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1988.

A. Półtawski, Świat, spostrzeżenie, świadomość, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1973.

G. Soffer, Husserl and the Question of Relativism, Kluwer Academic Publi­ schers, Dordrecht/Boston/London, 1991.

E. Tugendhat, DerWahrheitsbegriff beiHusserlund Heidegger, Berlin 1967.

DariuszLukasiewicz

Adequateanddomineeringintuition in context of edmund Husserl’stranscendentalphenomentology

Summary

In the article I attempt to characteriseHusserl’s conceptionof directco­ gnition in both forms of so-calledsensation and apriori cognition. Ipresent a variety of direct cognition in context of idea of phenomentological reduction. I put a special emphasis on a priori cognition in the field of mathematics and phenomentological ontology. The analysis leads to the conclusion that the cognition does nothavesuchcharacteristics as certainty andunquestionability.

(16)

Adäquateund unwiderleglicheIntuition imAspektdertranszendenten PhänomenologievonEdmundHusserl

Zusammenfassung

In demArtikel bemühe ich mich, die Konzeption derdirekten Erkenntnis von Husserl sowohl in Form der sog.Sinneserfahrung alsauch der apriorischen Erkenntnis allgemein zu beschreiben. Verschiedene Arten der direkten Erkenntnis stelle ich im Aspekt der Idee der phänomenologischen Reduktion dar. Einen besonderen Wert lege ich auf dieapriorische Erkenntnis im Bereich der Mathematik und der phänomenologischen Ontologie. Eine Analyse dieser Erkenntnisartführt zur Schlussfolgerung, dass man ihr solche Werte, wie die absoluteSicherheit und dieUnerschütterlichkeitzuschreiben kann.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The most important elements affecting the development of the sector are social factors such as a sense of responsibility for the health of consumers (S1), technological factors

In this Letter, we report direct measurements of the e-ph time in thin disordered TiN films in the 1.7–4.2 K tempera- ture range, which is as well a typical range for the needed T c

Na wcześn iej przygotowanych arkuszach statystycz - nych zapisano oceny uzyskane dla poszczególnych lin ii papilarnych opuszek palców zwłok po zastoso- wan iu Ardroksu ,

W rezultacie partnerstwo publiczno-prywatne ukształtowało się jako forma współpracy podmiotów sektora publicznego z partnerami sektora prywatne- go przy realizacji

• najważniejszym pytaniem jest kwestia, jak powstrzymać Rosję i jakie skutki dla bezpieczeństwa międzynarodowego i stosunków międzynarodowych będą mieć

Elżbieta Morawska poświęciła tej kwestii odrębny rozdział w swej monografi i Klauzula państwa prawnego w Konstytucji RP 2 , jednak już Iwona Wróblewska, w  pracy Zasada

c) aggression and impulsiveness: teaching the child how to react properly to external stimuli, family therapy, individual counselling, pharmacotherapy,. d) difficulties

zometr, kurek czerpalny do pobierania próbek wody oraz otwór do pomiaru depresji. Obok ustawiono skrzynię przelewową do pomiarów wydajności. Temperatura wody na przelewie