• Nie Znaleziono Wyników

"Rodowód i system propagandy niemieckiej na Warmii i Mazurach w okresie Republiki Weimarskiej", Janusz Sobczak, "Przegląd Zachodni" 1972, nr 2 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Rodowód i system propagandy niemieckiej na Warmii i Mazurach w okresie Republiki Weimarskiej", Janusz Sobczak, "Przegląd Zachodni" 1972, nr 2 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Lietz, Zygmunt

"Rodowód i system propagandy

niemieckiej na Warmii i Mazurach w

okresie Republiki Weimarskiej",

Janusz Sobczak, "Przegląd Zachodni"

1972, nr 2 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 373-374

(2)

R E C E N Z J E I O M Ó W I E N I A 3 7 3

Ja n u sz Sobczak, R o d o w ó d i s y s te m p r o p a g a n d y n ie m ie c k ie j n a W a r m ii i M a z u ­ ra ch w o k re s ie R e p u b lik i W e im a r s k ie j, P rzegląd Zachodni, 1972, n r 2, ss. 35(1—368. Naszego regionu dotyczy d ruga część * rozpraw y o W schodnioniem ieckiej Służbie O jczyźnianej (O std e u ts c h e r H e im a td ie n s t) opublikow ana w „Przeglądzie Z achodnim ”. A utor o p arł swój arty k u ł n a m ateriałach źródłow ych Politycznego A rchiv/um M in i­ ste rstw a S p raw Z agranicznych w Bonn, A rchiw um Związkow ego w K oblencji oraz na niezupełnie w ykorzystanej lite ra tu rz e p rz e d m io tu 2. Z ab rak ło w nim rów nież m a ­ teriałów z W ojewódzkiego A rchiw um Państw ow ego w O lsz ty n ie3.

P ra c a sk ład a się z 6 rozdziałów : O s td e u ts c h e r H e im a td ie n s t; F in a n so w a n ie ; M e to d y d z ia ła n ia ; W sp ó łu d z ia ł p a r tii p o lity c z n y c h i ic h s to s u n e k do O std e u ts c h e r H e im a td ie n s tu ; B e z p o śr e d n ie s k u t k i p r o p a g a n d y a n ty p o ls k ie j i R e o r g a n iza c ja . T ytuł a rty k u łu sugeruje, że a u to r sk o n c en tru je się na początkach działalności H e im a td ie n ­ stu , gdy tym czasem treść sięga la t późniejszych, la t 1931—1932. Również w ty tu le m ówi się o W arm ii i M azurach, podczas gdy w treści (szczególnie III podrozdział) poświęcono w iele m iejsca także Pow iślu (rejen c ja kw idzyńska). A utor nie w spom ina n aw et o istnieniu W e s tp re u s sis c h e r H e im a td ie n s t i jego działalności na P ow iślu (dr Fleischer).

W uw agach w stępnych znajdujem y błędne sform ułow anie dotyczące sam ej treści tr a k ta tu w ersalskiego. M ianowicie a u to r tw ierdzi, że w ojska alianckie w czasie ple­ biscytu jakoby nie m iały stacjonow ać na G órnym Śląsku i W arm ii. Z a rty k u łu należałoby wnosić, że cen tra la O s td e u ts c h e r H e im a td ie n s t m ieściła się w O lsztynie, a nie w K rólew cu. Tymczasem ze w spom nień M axa W o rgitzkiego4 oraz olsztyńskich m ateriałó w źródłow ych w ynika, że Olsztyn był jedynie siedzibą k iero w n ictw a o k rę ­ gowego H e im a td ie n s tu . Jan u sz Sobczak zbytnio zasugerow ał się w spom nieniam i i spraw ozdaniam i w yżej w spom nianego W orgitzkiego i dlatego jem u głów nie p rzy­ pisuje zasługi za niem ieckie zwycięstw o w plebiscycie. Jed n ak że we w spom nieniach działaczy polskich, a także w lite ra tu rz e naukow ej obraz stosunków w okresie plebiscytu i latach dw udziestych w ypada zgoła odm iennie. Ja n B a czew sk i5 na pod­ staw ie w łasnych dośw iadczeń z pracy w K om isji K o ntrolnej inaczej pisze też o sporządzaniu list głosujących. Z arów no J a n Baczewski, ja k i F ry d e ry k L e y k 0 na w ielu stronicach sw oich pam iętników prow adzą polem ikę ze sform ułow aniam i zgerm anizow anego M azura, jak im był W orgitzki. A oto dalsze nieścisłości arty k u łu . Sprow adzaniem em ig ran tó w nie zajm ow ał się H e im a td ie n s t, a D e u tsc h e r S c h u tz b u n d ,

który rozw ijał rów nież propagandę w zachodnich i środkow ych Niemczech. Ś w iad ­ czą o tym w yraźnie a k ta P ru sk ieg o M in isterstw a S p raw W ew nętrznych (DZA II, Abt. M erseburg) nie w ykorzystane przez autora.

W drugim rozdziale zajął się Ja n u sz Sobczak sp raw am i finansow ania akcji propagandow ej O std e u ts c h e r H e im a td ie n s tu . A utor sugeruje, jakoby całość w y d a t­

1 Por. J. Sobczak, R e ic h s ze n tr a le f ü r H e im a td ie n s tU rzą d p ro p a g a n d y R e p u ­ b lik i W e im a r s k ie j, P rz eg ląd Zachodni, 1971, n r 3, ss. 115— 130.

2 Z abrakło tu zw łaszcza artykułów : Z. Lietz, O std e u ts c h e r H e im a td ie n s t. M a ­ te ria ły d o a n ty p o ls k ie j d zia ła ln o ści z la t 19271933, K om unikaty M azursko-W arm iń­ skie, 1959, n r 2, ss. 198—206; K. F iedor, Z n a c z e n ie p le b is c y tu na W a r m ii, M a zu ra ch i P o w iś lu d la fo r m o w a n ia n a c jo n a lis ty c z n e g o f r o n tu a n ty p o ls k ie g o w N ie m c z e c h ,

K om unikaty M azursko-W arm ińskie, 1970, n r 3, ss. 426—447.

8 W ojewódzkie A rchiw um P aństw ow e w Olsztynie, D er O std e u ts c h e H e im a t­ d ie n s t (1919—1933). Zespół ten posiada w praw dzie pew ne luki, n iem niej zaw iera wiele m ateriału , bez którego tru d n o om aw iać sy tu a cję w P ru sach W schodnich w okresie m iędzyw ojennym .

4 M. W orgitzki, G e sc h ic h te d e r A b s tim m u n g in O stp re u ss e n , Leipzig 1921, ss. 73 n. w yraźnie p odkreśla istnienie w O lsztynie jedynie ekspozytury okręgow ej, a nie prow incjonalnej.

5 J. Baczewski. W s p o m n ie n ia W a r m ia k a , W arszaw a 1961, ss. 36, 41, 51, 55, 63, 84, 92.

c F. Leyk, P a m ię ć n o tu je i u tr w a la . W s p o m n ie n ia , W arszaw a 1969, ss. 64, 69—77, 88, 91, 116, 136, 142, 144, 155 w yraźnie polem izuje z niek tó ry m i sform ułow aniam i W orgitzkiego w tej książce (ss. 103, 121, 142), podobnie ja k to czynił nieco w cześ­ niej na łam ach „K om unikatów M azursko-W arm ińskich” w 1959 roku.

(3)

3 7 4 R E C E N Z J E I O M Ó W IE N I A

ków n a tę ak cję p o kryw ała R ada M inistrów Rzeszy (Republiki W eim arskiej). T ym ­ czasem w ładze pruskie skarżyły się w 1919 i 1920 ro k u na m ałą ofiarność w ładz ogólnoniemieckich. Z bad ań Doroty F e n sc h 7 w ynika, że w ładze niem ieckie m iały w iele zobowiązań finansow ych w obec D e u tsc h e r S c h u tz b u n d u , któ rem u podlegało w połowie la t dw udziestych ponad 120 organizacji zrzeszających N iem ców za g ra ­ nicą. M ateriały dotyczące finansow ania są niew ątpliw ie interesu jące i do tej pory nieznane polskiem u badaczow i, niem niej są one zbyt fragm entaryczne do w yciąga­ nia uogólniających wniosków .

W rozdziale o m etodach działalności O std e u ts c h e r H e im a td ie n s tu in teresu jący je s t frag m en t o rzekom ych polskich przygotow aniach do zagarnięcia P ru s W schod­ n ic h 8. Tej akcji O std e u ts c h e r H e im a td ie n s tu nie wolno odryw ać od całokształtu sytuacji P ru s W schodnich, będących w kryzysow ym położeniu ekonom icznym . Wobec n iespełnienia obietnic w ładz centralnych i lokalnych, składanych w czasie pleb is­ cytu, organizacje antypolskie sta rały się odw racać uw agę społeczeństw a wsehodnio- pruskiego od sytuacji gospodarczej tej prow incji, rozniecając n astro je nacjonalis­ tyczne za pomocą rozpisyw ania się o rzekom ych polskich p lan ach aneksjonistycz- nych w stosunku do P ru s W schodnich. Z powyższą p ropagandą H e im a td ie n s tu łą ­ czyła się działalność S c h u tz b u n d u oraz prow okacyjne m an ew ry w ojskow e n a p o g ra­ niczu pom orskim . W orgitzki nie tylko spraw ow ał nadzór nad tym ruchem , ale i w y ­ stępow ał jako rzeczoznaw ca p ro k u ra tu ry niem ieckiej w procesach przeciw ko dzia­ łaczom i organizacjom polskim (Olsztyn, M albork, Słupsk). B ył rów nież organiza­ torem prow okacyjnych zajść antypolskich, ja k n a p rzykład n ap ad u na konsula K arola Ripę w Olsztynie w 1924 roku. W brew tw ierdzeniu autora, z pięciu n ie­ mieckich p a rtii politycznych w K w idzynie w 1919 ro k u powołano W spólnotę P racy , a nie K om itet dla P ru s Zachodnich. Pom im o to, pod w pływ am i katolickiej P a rtii C entrum pozostaw ały nadal niem ieckie R ady L udow e. Jan u sz Sobczak bardzo u proś­ cił rolę so cjald em o k rató w 9 i nie zaw arł analizy poszczególnych ugrupow ań, zw łasz­ cza większości socjalistów , niezależnych socjalistów oraz spartakusow ców . A utor podał w praw dzie, że sta ran o się „pozyskać osoby narodow ości polskiej’, lecz nie­ stety nie wiadom o, o k tó rą z p a rtii tu chodzi. Możemy się jedynie dom yślać, że arg u m en tacją społeczną posługiw ały się p a rtie um iark o w an ej lew icy i w yznaniow a p a rtia C entrum . W opisie skutków propagandow ych podano m ylnie Biskupice za­ m iast Biskupiec P om orski, B runszw ałd zam iast Byszwałd.

O statni rozdział przedstaw iono głów nie n a podstaw ie spraw ozdań olsztyńskiego

H e im a td ie n stu , nadsyłanych do w ładz cen traln y ch za la ta 1925—1927. Wobec w zro­ stu zasięgu ruchu polskiego zm ieniać się m usiały rów nież i m etody działalności antypolskiej. R ozpatryw anie pracy O std e u ts c h e r H e im a td ie n s tu w izolacji od tego ruchu i zatrzym anie się na ro k u 1927 nie je st uzasadnione. W niosek końcowy, iż nowe form y pracy i now a stru k tu ra nie zm ieniły celów i treści działalności H e i­ m a td ie n stu , został postaw iony nieco na w yrost, bez zbadania pozostałych 6 la t dzia­ łalności propagandow ej tej o rg a n iz a c ji10. Rozw iązanie O std e u ts c h e r H e im a td ie n s tu

nastąpiło w 1933 roku, po pow ołaniu B u n d D e u tsc h e r O sten.

Z y g m u n t L ie tz

7 Na podstaw ie m aszynopisu pracy doktorskiej o antypolskich organizacjach w okresie m iędzyw ojennym , napisanej n a U niw ersytecie w Rostocku, tudzież k w e­ re n d a w łasn a w DZA w Poczdam ie i M erseburgu. P or. także m ikrofilm n r 6 w A r­ chiw um M iasta i W ojew ództw a P oznańskiego w Poznaniu.

9 W. W rzesiński, M ię d z y I I R ze c z ą p o s p o litą a R e p u b lik ą W e im a r sk ą , Z b a d a ń n a d d z ie ja m i P r u s W sc h o d n ic h w la ta c h 19191932, K om u n ik aty M azursko-W ar­ m ińskie, 1966, n r 2, a szczególnie ss. 250—255, 268—269 w pełniejszym św ietle przed­ sta w iają to zagadnienie.

9 Por. W. W rzesiński, W r ze n ie r e w o lu c y jn e w P ru sa c h W s c h o d n ic h w lata ch 19181920, Z apiski H istoryczne, t. 24, 1958—1959, z. 2/3, ss. 139—193.

10 J. Sobczak, P ro p a g a n d a za g ra n ic zn a N ie m ie c w e im a r s k ic h w o b e c P o lsk i,

Poznań 1973, na ss. 192—198 om aw ia pobieżnie rolę P ru s W schodnich w początku la t dw udziestych n a w e t nie dla polityki ogólnoniem ieckiej, a jedynie w kontekście Pom orza Gdańskiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Katedra Literatury i Kultury Rosyjskiej Uniwersytetu Łódzkiego, która do udziału w obradach zaprosiła swoich Kolegów z ośrodków naukowych od wielu lat współ- pracujących

warstwa III – 3047 fragmentów ceramiki, 331 krzemieni, 136 fragmentów kości, 59% zabytków uznano za wydzielone, dominuje materiał KPL, nieliczne zabytki Ha-La

Opracowane jest skierowane przede wszystkim do osób zainteresowanych kreowaniem i zakresem kompetencji państwowych oraz ponadnarodowych; uka- zuje ono także teoretyczne

Elementami wyposażenia grobów kobiecych były narzędzia i przy- bory (noże, noże prostokątne, przęśliki, szpila tordowana), przybory toaleto- we (grzebień), klucze i

Na kulminacji miała 60 cm grubo- ści, na stoku wału 30-40 cm, u podstawy wału 50 cm, a następnie wypłycała się stopniowo i zanikała w odległości 5-30 m, mierząc od

1) Punkt osadniczy kultury łużyckiej – stanowi go 9 fragmentów ceramiki, znalezionej na powierzchni stanowiska i luźno w wykopie. 2) Osada z wczesnego średniowiecza –

Jeśli klub infrastrukturalny składałby się z przedsiębiorstw przewozowych, co można sobie wyobrazić w przypadku transportu kolejowego i w przypadku lotnisk (w niektórych

Wojciech Pusłowski dorobił się olbrzymiego majątku.. Na ten temat krążyły