• Nie Znaleziono Wyników

"Acta Baltico-Slavica" T. 1-7, 1964-1970 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Acta Baltico-Slavica" T. 1-7, 1964-1970 : [recenzja]"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Powierski, Jan

"Acta Baltico-Slavica" T. 1-7,

1964-1970 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 171-177

(2)

J A N P O W I E R S K I

ACTA BALTICO-SLAYICA

Na przełom ie la t pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ożyw iła się znacznie działal­ ność białostockiego środowiska naukow ego w zakresie nauk hum anistycznych, z czym w iązał się także w zrost zainteresow ań przeszłością terenów obecnego w o­ jew ództw a białostockiego w innych środow iskach naukowych. W yrazem tego stała się publikacja — ..Rocznik B iałostocki”, którego pierw szy tom ukazał się w 1961 r . ł. Główną rolę organizacyjną w tym przedsięw zięciu odgrywało Muzeum w Białym ­ stoku. Dzięki wspólnem u w ysiłk ow i historyków oraz językoznaw ców polskich i szwedzkich rozpoczęła w ów czas także badania zespołowe, w tym również w yko­ paliskow e, K om pleksowa Ekspedycja Jaćwieska. Dalszy etap rozwoju badań nastą­ pił od Pierw szej K onferencji Nauk H istorycznych w Białym stoku (2—3 VI 1961 r.) poświęconej badaniom ziem północno-w schodniej Polski. Jej w ynikiem , poza przed­ staw ieniem i przedyskutow aniem naukowych referatów , było pow ołanie Biało­ stockiego Towarzystwa Naukowego, do którego jako jedna z kom isji w eszła w spo­ m niana już K om pleksow a Ekspedycja Jaćwieska. Nowo utworzone Towarzystwo za jeden z głów nych' kierunków działania postaw iło sobie akcję w ydaw niczą, w ra­ mach której głów ne m iejsce zajm uje rocznik „Acta B altico-Slavica” 2. W pierw ­ szym tom ie tego rocznika opublikowano w łaśnie m ateriały ze w spom nianej kon­ ferencji w Białym stoku.

Znany archeolog Jerzy A ntoniew icz, który aż do stanowiącej poważną stratę dla polskiej nauki historycznej śmierci w 1970 roku b y ł redaktorem rocznika, w słow ie w stępnym do pierw szego tomu scharakteryzował w ten sposób cele i zamierzenia kierowanego przez siebie czasopisma: „Naszym gorącym pragnieniem bowiem jest ukazać bogatą w przeszłość treść obecnego współdziałania polsko-białorusko-li- tew skiego na polu nauki i kultury oraz w ynajdyw ać postępow e tradycje w tej współpracy do chw ili obecnej” i nieco dalej: „Otwieramy przeto także szeroko nasze łam y dla kolegów radzieckich” (t. 1, s. 9). Tak w ięc „Acta B altico-Slavica” m iały

1 Rocznik Białostocki, t. 1, Białystok 1961, Redaktor Jerzy A n t o n i e w i c z . 2 Acta Baltico-Slavica, t. 1, 1964, ss. 277. P a m ię tn ik P ie rw sze j K o n feren cji

N a u k H isto ryczn ych p o św ięco n y b adaniom zie m p ó łn o cn o -w sch o d n iej P olski, w B ia ły m sto k u ; t. 2, 1965, ss. 534. Archaeologia, H istoria, E thnographia et L in - g u a ru m S cientia; t. 3, 1966, ss. 195, B a ltica in h onorem J o h a n n is O trę b ski; t. 4,

1966, ss. 259. A rchaeological research on N o rth -E a ste rn P oland and E ast Europę; t. 5, 1967, ss. 478; t. 6, 1969, ss. 376; t. 7, 1970, ss. 366. Suplem ent do t. 7, R o zw ó j n a u k i

na B ialostocczyźnie w 25-leciu P R L . M ateriały z Sesji. 1971, ss. 295. Redaktor tomów

(3)

1 7 2 J A N P O W I E R S K I

być otwartym także dla uczonych radzieckich organem polskich historyków, archeologów, językoznaw ców i etnografów , poświęconym historii, językow i i k u l­ turze Polski, Białorusi i radzieckich republik nadbałtyckich, a zwłaszcza ich wzajem nym stosunkom. Dla najdawniejszej przeszłości ludów tych terenów ozna­ cza to przede w szystkim zainteresow anie dla dziejów stosunków m iędzy ludami bałtyjskim i a słow iańskim i. Stąd w yw odzi się rów nież tytu ł rocznika. W ynika stąd, że w kręgu zainteresow ań rocznika „Acta B altico-Slavica” znajduje się także okres bałtyjski dziejów Prus. Niżej zwrócona zostanie szczególna uwaga na opu­ blikow ane w „Acta” artykuły, pośw ięcone dziejom Prus, chociaż za głów ne zadanie niniejszego szkicu uważam nie tyle szczegółową ocenę w yników badań poszczegól­ nych prac, ile raczej ogólną charakterystykę dorobku dotychczasowych roczników. Poza pozycjami, dotyczącym i bezpośrednio w łaściw ych Prus, om ów ię tu także te, które pośw ięcone są najbliższym etnicznym krewniakom Prusów — Jaćwięgom , zaliczanym łącznie do zachodniej grupy ludów bałtyjskich, ą także te, które za j­ m ują się problem ami ogólnobałt.yjski-mi, o ile pozwalają one przybliżyć tło, na

którym rozgryw ały się dzieje plem ion pruskich.

Redakcja „Acta B altico-S lavica” realizując sw oje zam ierzenia rzeczyw iście uzyskała licznych współpracow ników , zajmujących się w badaniach problemami stosunków słow iańsko-bałtyjskich zarówno z różnych ośrodków naukowych w kra­ ju, jak i z ZSRR. Poszczególne tom y „Acta” zawierają artykuły, zgrupowane w edług pew nych zagadnień, co także poświadcza celow ą działalność redakcyjną w kierunku realizacja w ytkniętych z góry planów, a zarazem jest św iadectw em popularności tego organu wśród specjalistów. P ierw szy tom „Acta B altico-Slavica”, jak wspomniano, zawiera m ateriały z naukowej konferencji w Białym stoku. Tom trzeci, pośw ięcony znanemu językoznawcy Janowi Otrębskiemu, zawiera przede w szystkim artykuły językoznawcze, zw iązane z głów nym i kierunkam i badań tego uczonego. Ostatnio opublikow any suplem ent do tomu siódmego zawiera z kolei m a­ teriały z se sji naukowej Białostockiego Towarzystwa Naukowego, pośw ięconej roz­ w ojow i nauki na Białostocczyźnie w 25-leciu PRL. Pozostałe tomy posiadają stały układ treści w edług kilku zasadniczych działów, jak n a przykład w tom ie drugim: I. Rozprawy i studia; II. Materiały; III. Sprawozdania; IV. Polem iki i dyskusje; V. Recenzje i om ówienia; VI. Kronika. N iestety, układ działów nie jest w e w szy ­ stkich ternach jednakowo konsekw entny. N ależy natom iast siln ie podkreślić po­ w ażne znaczenie działu recenzyjnego, w którym dzięki staraniom redakcji um iesz­ cza się om ówienia najw ażniejszych, a n a w et i bardziej szczegółowych opracowań z historii, archeologii, językoznaw stw a i etnografii, dotyczących północno-w schod­ nich ziem P olsk i oraz Białorusi, L itw y i Łotwy, a niekedy i innych terenów. Dzięki szybkiej reakcji na publikow ane now ości w tym zakresie dział recenzji w w ielu wypadkach wyprzedza bieżące bibliografie, dając zarazem obszerne infor­ m acje o treści i ocenę w yn ik ów badawczych najnowszych opracowań. Szczególnie duże znaczenie ma to przy zaznajamianiu czytelników z nowościam i nauki ra­ dzieckiej. C zytelnika „Kom unikatów M azursko-W arm ińskich” m oże zainteresować fakt, iż w tom ie 2 „Acta B altico-Slavica” zamieszczono trzynaście recenzji z prac, dotyczących archeologii Prus i Jaćw ieży, językoznaw stw a jaćw ieskiego firaz h i­ storii i toponom astyki Prus i Jaćwieiży, tom 4 zawiera między innym i siedem recenzji, związanych z archeologią ziem jaćwieskich i bałtyjskich w ogóle (cały tom poświęcony jest badaniom archeologicznym północno-wschodniej Polski i wschodniej Europy), tom 5 liczy osiem recenzji z zakresu archeologii, h i­

(4)

storii i toponomastyki Prus i Jaćwieży, tom 6 — jedną recenzję z pracy dotyczą­ cej etnografii W armii i Mazur, a tom 7 — cztery recenzje z archeologii i topono­ m astyki Jaćw ieży. Jak w idać z powyższego, problem atyka pruska, chociaż w cho­ dząca w zakres stosunków słow iańsko-bałtyjskich, zajmuje stosunkowo m ało m iej­ sca, zwłaszcza w porównaniu z kw estią jaćw ieską. W ynika to jednak w znacznej mierze z faktu stosunkowo małej liczby badaczy problemów staropruskich, a może i z faktu istnienia innego czasopisma historycznego, które w szerokim zakresie spełnia rolę organu historyków Prus, w tym rów nież okresu bałtyjskiego. Mam tu na m yśli „K om unikaty M azursko-W arm ińskie”, w których zamieszczają sw oje prace i recenzje historycy, będący zarazem w spółpracow nikam i „Acta B altico-Sla- v ica” z redaktorem tego ostatniego pisma Jerzym Antoniew iczem w łącznie. P ew ne kłopoty m oże natom iast powodować fakt odróżnienia w dziale recenzji archeologii od historii, przez co zaszeregow anie niektórych ocen m oże nasuwać trudności. Wo­ bec przyjm owanego coraz szerzej zdania o jedności podstaw ow ych zadań archeolo­ ga i historyka sensu stricto oraz ich w spółpracy lepiej m oże byłoby klasyfikow aó recenzje z prac historycznych w ed łu g kryterium rzeczowego.

Wśród umieszczonych w „Acta Baltipo-Slavica” artykułów duże znaczenie mają om ówienia stanów badań, które podobnie jak recenzje i bibliografie, lecz w sposób usystematyzowany, zaznajamiają czytelników z najw ażniejszym i publikowanymi i nie publikow anym i pracami badawczym i. Spośród nich historyka Prusów mogą zainteresow ać następujące: Pranas Kuli'kauskas, B adania archeologiczne na L itw ie

w latach 1955— 1961 (t, 2, ss. 203—256), A dolfas Tautavićjus, A rch eo lo g iceskie issledow anija v L itv e v 1962— 1960 gg. (t. 7, ss. 207—240), R. Denisova, S ostojanie antropologićeskich issled o va n ij v so v e tsk o j P rib a ltik e pośle v to ro j m iro v o j v o jn y

(t. 7, ss. 243—268), oraz K. Morkunas, Die O n o m a stik in L ita u e n (t. 7, ss. 197—206). Zainteresowanie to zw iązane jest z przynależnością do Litw y dawnych ziem *ja- ćwieskich. Z podobnych w zględów odnotuję tu jeszcze referat Jana Jaskanisa,

B adania archeologiczne na B ia lo sto cczy źn ie w 25-lecie P R L (t. 7, Supł., ss. 31—48).

Dla dziejów języka Prusów , którego znajomość niezbędna jest rów nież dla histo­ ryka, duże znaczenie ma bibliografia prac Jana Otrębskiego, badającego także skromne pozostałości po języku staropruskim (t. 3, ss. 9— 12), a przede w szystkim fundam entalna B ib lio g ra fia ję z y k a staropruskiego, opracowana przez W eronikę Kubicką (t. 5, ss. 257—311).

Pracą, przerzucającą pomost m iędzy regionalną problem atyką dziejów Biało­ stocczyzny a ogólniejszym i zagadnieniam i kontaktów słow iańsko-bałtyjskich jest referat Jerzego Antoniew icza pt. P ro b le m y i p o trze b y badań archeologicznych na

p ó łnocno-w schodnich ziem iach P olski, (t. 1, ss. 13—24). Autor wskazał w nim na

Białostocczyznę, jako jeden z regionów pogranicza bałtyjsko-słow iańskiego, w y ­ kazując zarazem, iż jednym z najpilniejszych zadań jest uściślenie przebiegu ru­ bieży etnicznej w różnych okresach chronologicznych. W znacznej m ierze inne artykuły, publikowane następnie w „Acta Baltico-Slavica”, szukają rozwiązania tego zagadnienia, nie ograniczając się przy tym tylko do Białostocczyzny, lecz się­ gając także do bardziej zachodnich i wschodnich odcinków tej rubieży. Prusy, jak wiadomo, leżały na zachodnim jej krańcu. Tadeusz Sulim irski naw iązując do w yn ik ów badań różnych dyscyplin humanistycznych, spróbow ał przedstawić pogranicze południow e Bałtów , w tym rów nież na odcinku pruskim, w okresie starożytnym (t. 5, ss. 1— 17). Sam Jerzy A ntoniew icz podjął spraw ę pogranicza w artykule, poświęconym ustaleniu terytoriów plem iennych (a raczej, m oim

(5)

zda-1 7 4 J A N P O W I E R S K I

niem , grup plem iennych) B ałtów w starożytności przez porównanie danych archeo­ logii i toponom astyki (t. 4, -ss. 7—27 )3, a „zasięgiem terytorialnym strefy kon tak ­ tów m iędzy etnosem bałtyjskim a słow iańskim w e wczesnym średniow ieczu” za­ jął się w innym referacie, przedstawionym na sympozjum polsko-radzieckim w Bia­ łym stoku w e w rześniu 1965 r., słusznie uzasadniając istnienie szerokiej strefy kontaktowej. Chociaż niektóre ze szczegółowych ustaleń tegoż autora wym agają jeszcze dalszej dyskusji (t. 6, ss. 105— 116, oraz dyskusja ss. 231 n., 239—246), to jednak oparcie badań o współpracę kilku dyscyplin naukowych stwarza im grun- tow niejsze podstawy. K w estią pogranicza słow iańsko-jaćw ieskiego zajął się w resz­ cie znakomity historyk H enryk Łowm iański (t. 3, ss. 89—98). Chociaż jego wyniki można uznać za prawdopodobne, to jednak artykuł ten nie rozwiązuje problemu do końca, oparty jest bowiem na niedostatecznie jeszcze udowodnionych podsta­ wach metodycznych, a m ianow icie na bardzo dyskusyjnej tezie o pochodzeniu nazw patronimicznych na - ite wyłącznie z okresu około VII wieku. Tenże histo­ ryk zajął się w innym m iejscu sprawą słow iańskich i bałtyjskich nazw plem ien­ nych w Sa rm a cji eu ro p e jsk ie j Ptolemeusza. Mimo daleko posuniętego k ryty­ cyzmu w odniesieniu do tego źródła autor godzi się z identyfikacją Galindów i Sudinów Ptolem eusza z późniejszym i plem ionam i zachodniobałtyjskim i. Ponadto n a terenie Prus lokalizuje on także odłam W enetów, uznanych przez niego za szczątek ludności staroeuropejskiej (t. 1, :ss. 37—47) 4. Tezę Henryka Łowm iańskiego rozwija następnie Jerzy Ochmański, uzasadniający przetrwanie tychże W enetów rów nież na terenie L itw y aż do II—V w ieku n.e., kiedy m ieli oni zostać zasym i­ low ani przez przybyłych tu o półtora tysiąclecia w cześniej Bałtów. Resztki tych W enetów m iały przetrwać w ziem i Kuronów nad rzeką W indawą aż do X III w ieku (t. 3, s>. 151—158). Problem W enetów w ym aga n iew ątpliw ie dalszej dyskusji, gdyż tak długotrw ały proces etnicznej asym ilacji m usiałby znaleźć bardziej dokładne wsparcie językoznaw ców i archeologów. D yskusyjne jest zw łaszcza w ielosetletn ie przetrwanie języka Wenetów.

Bardziej szczegółowych problem ów dziejów gospodarczych, etnicznych i kul­ turowych terenu późniejszych Prus dotyczą: polem ika W łodzimierza Szafrańskiego z Jerzym A ntoniew iczem na tem at osiedli obronnych okresu wczesnożelaznego w Prusach (t. 4, ss. 159— 174), artykuł Marty Schm iedehelm dotyczący kultury Galindów w okresie rzymskim, w którym autorka w skazała na pokrewieństwo tej kul­ tury z jednej strony z przeżytkowymi elem entam i „łużyckimi”, a z drugiej — z kulturą terenów Jaćw ieży (t. 1, ss. 25—35), i spraw ozdanie W łodzimiery Ziem lińskiej-O do- jowej z w ykopalisk cm entarzyska późnolateńsko-rzym skiego w N iedanow ie na południow y zachód od N idzicy (t. 4, ss. 151— 157). Cmentarzysko to należy do kultury przeworskiej, można w ięc uznać je za prasłow iańskie. Badania w tych okolicach, pozwalają stw ierdzić, podobnie jak w okresie wczesnośredniow iecznym do najazdów pruskich, iż osadnictw o prasłow iańskie i następnie m azow ieckie się­ gało na północy poza późniejszą granicę m azowiecko-krzyżacką. Ma to w ażne zna­ 8 Por. też J. A n t o n i e w i c z , T ery to ria p lem ien n e lu d ó w b a łty jsk ic h w o k re ­

sie sta r o ży tn y m w św ietle badań archeologii i h yd ro n im ii, Komunikaty Mazursko-

►Warmińskie, 1963, nr 4, ss. 513—530.

4 Por. też J. P o w i e r s k i , N a jd a w n ie jsze n a zw y e tn iczn e z te re n u P rus

i n ie k tó r y c h obszarów sąsiednich, Kom unikaty M azursko-W armińskie, 1965 nr 2,

(6)

czenie dla dalszych badań nad genezą osadnictwa m azurskiego, które ponownie w róciło w te okolice w X IV w iek u (lub m oże tu naw et do tego czasu przetrwało). W zakres życia społeczno-gospodarczego i w ierzeń plem ion pruskich (i innych zachodniobałtyjskich w I—VIII wieku) wkracza artykuł Jana Jaskanisa o pochów ­ kach końskich (t. 4, ss. 29—65) oraz obszerna recenzja system atyzującej dane archeo­ logiczne i źródłowe, dotyczącej dziejów Prusów w I tysiącleciu n.e., pracy Frydy D. Guriewicz pióra tegoż autora (t. 2, ss. 358—368).

W innym artykule Jan Jaskanis stara się w yjaśnić społeczno-gospodarczy i k ul­ turowy charakter przełomu na ziem iach Jaćw ieży w okresie od przełom u II/III do przełomu IV/V w ieku głów nie na podstaw ie m ateriałów z dorzecza Czarnej Hańczy. Przy okazji autor w yróżnia także podstaw ow e grupy terytorialne osadnic­ tw a Jaćw ieży (t. 1, ss. 49—69). Do tejże problem atyki — na podstaw ie badań kom pleksu osadniczego w O sowie w pow. suw alskim — wracają Danuta i Jan Jaskanisow ie w jeszcze jednym opracowaniu (t. 4, ss. 139— 150), a na podstawie m ateriałów z okolic A ugustow a rów nież Marian K aczyński (t. 4, ss. 79— 108). Innym zagadnieniem Jaćw ieży zajmuje się antropolog Tadeusz Dzierżykraj-R ogalski, który przedstaw ia skromne w yniki dotychczasowych badań nad strukturą rasową Jaćw ię- gów i dużo znaczniejsze — nad problem em przeciętnego trwania życia członków tego ludu, podkreślając, iż w arunki życia w idocznie nie ustępow ały stosunkom wśród słow iańskich sąsiadów (t. 1, ss. 65—75).

Spośród licznie reprezentowanych w „Acta B altico-Slavica” językoznawców V ytautas Maziulis zajął się w okalizm em języka pruskiego (t. 2, ss. 53—59), Tadeusz M ilew ski — spraw ą akcentów (t. 3, ss. 119—126), V. Grinaveckis — specyficznym i cecham i zachodnich i południow ych gwar litew skich, w spólnym i z językiem pru­ skim (t. 2, ss. 194— 199). Czesław K udzinow ski przedstaw ił m ateriały ze słow nictw a gwar białostockich, w którym można ew entualnie odszukać także ślady jaćw ięskie (t. 1, ss. 217—225), a Jan Otrębski opublikow ał artykuł o udziale Jaćw ięgów w ukształtow aniu języka polskiego. Zdaniem tego ostatniego substrakt jaćw ięski w yw arł w p ły w na ustalenie szeregu specyficznych cech języka polskiego, jak m.in. mazurzenie i ustalenie akcentu. Może wchodzić tu w rachubę również do­ m ieszka pruska (t. 1, ss. 207—216). U stalenia te są bardzo interesujące, chociaż bez dalszych badań trudno w ykluczyć w niektórych w ypadkach m ożliw ość, że chodzi tu o dawne zjaw iska dialektyczne, w yprzedzające w yodrębnienie się języków: pol­ skiego i jaćw ięskiego.

K nut-O lof F alk ze Szw ecji oraz Jerzy Nalepa zajęli się w sw oich artykułach w ,,Acta B altico-Slavica” kilku szczegółam i toponom astyki Jaćw ieży (K.O. F. — t. 3, ss. 69—75 i J. N. — t. 3, iss. 127— 133), natom iast znany znawca źródeł m azo­ w ieckich Adam W olff poparł tezę Jerzego N alepy o dawnej w ym ow ie nazwy Ja­ ćw ięgów z użyciem nosów ki (t. 3, ss. 187—190).

Pew nym i aspektam i życia gospodarczego Prusów i L itw inów w e wczesnym średniow ieczu zajął się Ryszard K iersnow ski w artykule o obiegu pieniądza wczesnośredniowiecznego. W ykazuje on dw ustronnie tow arow y charakter recepcji srebra przez te ludy, które nie używ ały srebra m onetarnego jako środka płatni­ czego. B yć może w tym charakterze pieniądz m onetarny zastępow ały futerka (t. 1, ss. 87—97). Jest to n iew ątpliw e św iadectw o słabego rozwoju elem entów gospodarki towarowej w sp ołeczeństw ie pruskim .

Cały szereg artykułów w „Acta B altico-Slavica” dotyczy w ierzeń bałtyjskich, w tym również jaćw ięskich i pruskich. Autorami ich są: Andrejs Johansons (t. 2,

(7)

1 7 6 J A N P O W I E R S K I

ss. 27—52), Władimir N. Toporow (t. 3, «s. 143— 149) i W łodzimierz Szafrański (t. 6, ss. 223—230, 282—288).

Bardzo interesujący jest artykuł Jerzego Antoniew icza o ulicy pruskiej w No­ wogrodzie W ielkim, w którym autor udowodnił istnienie kolonii kupców pruskich w tym ośrodku handlow ym Rusi, a przy okazji w skazał rów nież na inne kierunki em igracji pruskiej w tym kraju (t. 1, ss. 7—26 i rec. J. Pow ierskiego w t. 5, ss. 333—336).

Na pograniczu problem atyki wierzeń, p olityk i i źródłoznawstwa można uloko­ wać referat Janusza Bieniaka o w ypraw ie m isyjnej Brunona z Kwerfurtu. Janusz Bieniak dochodzi w nim do w niosku, iż Bruno z K w erfurtu w porozum ieniu z Bolesław em Chrobrym prowadził działalność m isyjną na terenie Jaćw ieży i L i­ twy, zamordowano zaś go na pograniczu litew sko-ruskim . Przy okazji autor uza­ sadnia, iż nazwę Prusy w e w czesnym średniowieczu rozciągano często rów nież na Litwę. Ponadto historyk ten stara się w ykazać, 'iż w ym ieniony przez Galla A no­ nima wśród terenów podbitych i chrystianizowanych przez Bolesława Chrobrego kraj Selencia jest pom yłkow o wpisaną nazwą ziem lucickich (Leuticia) i nie ma żadnego związku z jaćw ięską w łością Slinia (t. 6, ss. 213—218 i dyskusja, ss. 248— 252). Ta ostatnia kw estia w yd aje się najbardziej w ątpliw a ze w zględu na odległość zapisów Selencia i L euticia, w których w łaściw ie zgodne są tylko końcówki.

Stosunkami polsko-pruskim i u schyłku okresu staropruskiego zajęli się w sw o ­ ich referatach Kazimierz Śląski oraz autor niniejszego artykułu. Kazimierz Śląski z powodu pomyłki redakcyjnej opublikował swój artykuł w dwu częściach (t. 6, ss. 213—218, t. 7, ss. 23—30). Wrócił on jeszcze raz do sprawy etnicznego charakteru ziemi chełm ińskiej, udowadniając za W ojciechem Kętrzyńskim jej polskość. W y­ kazał on także, iż ziem ia ta była objęta polską w łasnością ziemską i polską organi­ zacją państw ow ą. Dopiero w latach dwudziestych X III w ieku nastąpiła okupacja ziem i chełm ińskiej przez Prusów. Poniew aż sprawą tą zajmuję się odrębnie w specjalnym artykule, odsyłam do niego czyteln ik a5. W sw oim natom iast refe­ racie w skazałem na przyczyny sojuszu pomorsko-pruskiego w latach trzydzie­ stych i czterdziestych X III w ieku, w idząc je zarówno w tradycjach, dawnego są­ siedztwa, jak i w e w spólnym zagrożeniu przez ekspansję krzyżacką Pomorza Gdań­ skiego, Prusów i biskupa pruskiego Chrystiana. Próbowałem także uzasadnić późny w ybuch pierw szego powstania pruskiego (dopiero w 1243 r. — t. 6, ss. 197—211). Z tej ostatniej tezy po powtórnej analizie źródeł m usiałem się jednak w y c o fa ć 6. Z opracowań, które m ogą zainteresow ać historyka Prus, można w ym ienić jesz­ cze dwa artykuły, dotyczące okresu późniejszego. Jerzy W iśniew ski przedstawił rozwój osadnictwa na pograniczu polsko-rusko-litew skim od końca X IV do po­ łow y XVII wieku, w tym również na terenach pojaćwięskich (t. 1, ss. 115—135), natom iast A lina Sztachelska om ów iła m ateriały archiw alne dotyczące dziejów osadnictwa w latach 1945— 1949 w powiatach: ełckim , oleckim i gołdapskim, które poprzednio znajdow ały się w granicach Prus Wschodnich (t. 7, Supl., ss. 87—95).

Z powyższego om ówienia zawartości „Acta B altico-Slavica” z punktu widzenia problem atyki pruskiej w idać zdecydowaną przew agę artykułów i recenzji posw

ię-5 J. P o w i e r s k i , Przekaz D usburga o n a jazdach p ru sk ic h i' p rzejśc io w ej

o ku p a cji zie m i c h e łm iń sk ie j, K om unikaty M azursko-W armińskie, 1971, nr 4, ss.

379—427.

6 J. P o w i e r s k i , Chronologia sto su n kó w p o m o rsko -krzyża ckich w latach

(8)

conych najstarszemu, bałtyjskiem u okresowi. „Acta Baltico-Slavica” stały się rze­ czyw iście w ażnym organem uczonych, zajmujących się problem atyką bałtyjską i stosunków bałtyjsko-słow iańskich. Redakcja osiągnęła rów nież iswój cel orga­ nizow ania w spółpracy historyków, językoznaw ców i przedstaw icieli innych d yscy­ plin humanistycznych Polski i zagranicy. „Acta B altico-S laviea” w yrosły na organ m iędzynarodow y rów nież dlatego, że poszczególne rozprawy drukowane są w róż­ nych językach, a w ięc po rosyjsku, niem iecku, angielsku, oczyw iście i po polsku. Sw oje sukcesy rocznik w znacznej’ m ierze zawdzięcza głów nem u redaktorowi pierw szych siedm iu tomów, Jerzemu A ntoniew iczow i. N iniejsze om ów ienie niech będzie także skrom nym przyczynkiem dla uczczenia tego w ybitnego archeologa, który w sw ej pracy badawczej w spółpracow ał ze specjalistam i innych dyscyplin i przyczynił się do um ocnienia interdyscyplinarnych badań naukowych. Można w yrazić nadzieję, że rów nież następcy pierw szego redaktora osiągną podobne re­ zultaty i że pismo to zachowa w dalszym ciągu sw ą rangę naukową.

Cytaty