• Nie Znaleziono Wyników

Stanowisko rządu Johna F. Kennedy’ego wobec kryzysu kongijskiego na forum ONZ (1961-1963)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stanowisko rządu Johna F. Kennedy’ego wobec kryzysu kongijskiego na forum ONZ (1961-1963)"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S FOLIA HISTORICA 81, 2007

A n n a P o rc zyń sk a

STANOWISKO RZĄDU JOHNA F. KENNEDY’EGO

WOBEC KRYZYSU KONGIJSKIEGO NA FORUM ONZ (1961-1963)

K ongo Belgijskie, podobnie jak i większość państw afrykańskich po II wojnie światowej, nie oparło się ruchom niepodległościowym. W przeci-wieństwie do pozostałych państw afrykańskich bogaty w miedź, uran i inne surowce obszar oraz ścieranie się na nim wielu interesów Stanów Zjednoczo-nych, państw zachodnich i zainteresowania ze strony ZSR R, doprowadziły do konfliktu międzynarodowego. N a terytorium 2 340 000 km 2 w 1958 r. żyło

13 m in tubylców i tylko 100 tys. białych, w tym 80 tys. Belgów. D użą rolę odgrywały układy plemienne. K olonizatorzy lekceważyli rozwój ruchu naro-dowego. W 1957 r. przeprowadzono wybory władz municypalnych w Stanley-ville, Jadotville i Leopoldville. Większość uzyskało A B A K O (Association des Peuples Bacongo), a jego przywódca Joseph K asavubu został merem jednej z dzielnic stołecznych i zaczął dom agać się zmian dem okratycznych. Jedno-cześnie Patrice Lum um ba, dawny pocztowiec stojący n a czele Kongijskiego Ruchu N arodow ego (M N C), wysuwał hasła niepodległościowe. N a radykali- zację poglądów Patrice’a Lum umby duży wpływ wywarły działalność Kwame N krum aha i pierwsza konferencja niepodległych państw Afryki w Akrze w 1958 r. Z akaz zwołania przez ABAKO w Leopoldville wiecu solidarności z Gwineą (niepodległość w 1958 r.) i Kongiem-Brazzaville (niepodległość w 1960 r.) 4 stycznia 1959 r. doprowadził do starć z policją, w których zginęła setka Kongijczyków. K asavubu został aresztow any, a A B A K O roz-wiązane. K ról Baudouin w oświadczeniu radiowym z 13 stycznia 1959 r. zapowiedział niepodległość K onga oraz wybory władz lokalnych, a także przekształcenie Rady G ubernatora w Izbę i Rady Kolonialnej w Senat. Zaczęły powstawać nowe partie, które konsultowały się wzajemnie co do celów ogólnokrajowych, sprzyjając ruchowi L um um by1.

Belgowie zwołali w Brukseli „konferencję okrągłego sto łu ” (sty- czeń-czerwiec I960)2 z udziałem przedstawicieli 14 partii. Rząd belgijski

1 P. W i g n y , Belgium and the Congo, „International Affairs’' 1961, vol. 37, no 2, s. 276. 2 Por.: R. H i l s m a n , To Move a Nation. The Politics o f Foreign Policy in the Adminis-tration o f John F. Kennedy, New York 1968, s. 234-236.

(2)

chciał najpierw nadać K ongu ustawę zasadniczą i przygotow ać „ tra k ta t w sprawie współpracy belgijsko-kongijskiej” , podczas gdy przywódcy ple-mienni dom agali się natychmiastowego przywrócenia niepodległości. Belgowie liczyli, że przeciwstawią oni interesy lokalne interesom ogólnonarodow ym . Parlam ent belgijski uchwalił 19 m aja 1960 r. ustawę zasadniczą, na mocy której K ongo otrzym ało konstytuq'ę parlam entarną (przewidującą dwie izby i rady prowincjonalne). Odbyły się również wybory parlam entarne, które przyniosły zwycięstwo M N C Lumumby. Premierem został Patrice Lum umba, prezydentem Joseph K asavubu. Niepodległość K onga została proklam ow ana 30 czerwca w Leopoldville przez króla Baudouina. N astępnego dnia otrzy-m ały ją terytoria powiernicze R uanda i Burundi.

Szybkie proklam ow anie niepodległości obnażyło trudności młodego pań-stwa. K ongo nie m iało własnych kadr, by obsadzić niezbędne do jego funkcjonow ania instytucje. Nieprzychylna nowej ekipie była dotychczasowa adm inistracja kolonialna oraz ap arat korporacji ponadnarodow ych. A w an-sowanie poszczególnych urzędników i kupców ze średnim wykształceniem3 prowadziło niejednokrotnie do kłótni m iędzypartyjnych i rywalizacji między- plemiennych. Przywódcy plemienni czuli się zagrożeni w swoich upraw -nieniach i niechętnie odnosili się do rządu centralnego. D o tych okoliczności politycznych dołączyły interesy gospodarcze belgijskich, angielskich, francus-kich i am erykańsfrancus-kich korporacji4.

K ongo posiadało niektóre z najwartościowszych naturalnych bogactw na świecie. Zachodnie kraje kapitalistyczne uzyskiwały około 7% cyny, 9% miedzi, 49% kobaltu i 69% diam entów przemysłowych z K ongo w 1959 r .5 Z tego Stany Zjednoczone otrzymywały blisko 3/4 kobaltu i połowę tantalu, dwóch surowców używanych przy produkcji statków kosmicznych. Niewielka część tych surowców pochodziła z K atangi. Również żelazo, cynk, złoto, m angan i boksyt, które miały duży wpływ na zachodnią gospodarkę, znaj-dywane były w K atandze. Od południowej granicy K atangi (Północna

Rodezja, obecnie Zam bia), na szerokim pasie terytorium , rozciągała się strefa zapewniająca eksport 15% miedzi i 12% kobaltu do krajów zachod-nich. O prócz tego K ongo miało 13% światowego potencjału wodnoelekt- rycznego, a w dodatku dobrze prosperujące tereny rolnicze, skąd Belgowie prowadzili eksport ziaren kawy, gumy, bawełny, herbaty i kakao. Eks- ploatacja tych bogatych i obfitych zasobów przez belgijskich i amerykańskich decydentów gw arantow ała nowo wyzwolonemu narodow i złotą przyszłość6.

3 W Kongu było wówczas tylko 20 tubylców z wykształceniem wyższym (J. K u k u ł k a , Historia współczesna stosunków międzynarodowych 1945-2000, Warszawa 2003, s. 133).

4 S. R. W e i s s m a n , American Foreign Policy in the Congo 1960-1964, New York 1974, s. 30.

3 Ibidem, s. 28.

(3)

Znaczenie bogactw a K atangi determinowane było przez fakt, że mniej więcej połowa wpływów budżetu kongijskiego i większość zagranicznej wy-m iany pochodziła z dochodów wytwarzanych przez jej kopalnie. Bezpośred-nio lub pośredBezpośred-nio the Belgique Société Générale kontrolow ało około 80% narodowej gospodarki K onga. K ontrola ta dotyczyła zwłaszcza takich m i-nerałów jak miedź i kobalt. Przez zgodę na kongijską niepodległość Belgowie byli zdeterm inowani utrzym ać swoją pozycję gospodarczą i tym samym mieć znaczący wpływ na przyszłą kongijską pozycję na rynku m iędzynaro-dowym. Francja, Niemcy Zachodnie i Włochy także były uzależnione od K atangi poprzez miedź i inne bogactwa niezbędne do życia i produkcji przemysłowej. W ielka Brytania była także zainteresow ana przyszłością K o n -ga, nie dlatego, że m iała tam wielkie inwestycje, ale dlatego, że otrzymywała znaczną część swojej miedzi z K atangi i starała się uniknąć konfliktów w tym rejonie. Stany Zjednoczone traktow ały zdolność utrzym ania się na rynku swoich partnerów z N A TO jak o żywotną część ich potencjału mili-tarnego7.

W Leopoldville 5 lipca 1960 r. wybuchł bunt żołnierzy kongijskich dom agających się odesłania żołnierzy belgijskich. Bunt został poparty przez miejscową ludność. Belgijska piechota m orska dokonała pacyfikacji. Z a-stępca sekretarza generalnego O N Z do Specjalnych Spraw Politycznych A m erykanin R alph J. Bunche przekazał 10 lipca sekretarzowi generalnemu O N Z prośbę rządu kongijskiego o pomoc techniczną, co nie przyniosło natychm iastow ego rezultatu. Po ogłoszeniu secesji K atangi, 11 lipca 1960 r. przez M oise Czombego, związanego z U nion M inière du H au t K atanga, rząd kongijski, sądząc iż Belgowie przybywają okupow ać kraj, zaczął po-szukiwać pom ocy przeciwko nim 8. G rupa polityków kongijskich, n a czele z wicepremierem A ntoine Gizengą i m inistrem spraw zagranicznych Ju- stinem Bom boko zwróciła się do am basadora Clare T im berlake’a z prośbą o pom oc wojskową. Tim berlake stwierdził, iż rząd am erykański nie p o -dejmie samodzielnych działań w K ongu i doradzał akcję pod auspicjami O N Z9. D w a dni później K asavubu i Lum um ba zaprotestow ali przeciwko ingerenq'i belgijskiej w sprawy niepodległego państw a i zwrócili się o pomoc do O N Z, wybierając się w specjalną podróż do Nowego Jo rk u i nie wiedząc nic o prow adzonych rozm owach, których nie akceptował L um um ba10. Stany

7 J. U r b a n i a k , Ocena wydarzeń w Kongo, „Sprawy Międzynarodowe” 1963, z. 3, s. 102-103; H. F. J a c k s o n , op. cit., s. 24.

* R. H i g g i n s , United Nations Peacekeeping 1946-1967. Documents and Commentary, vol. Ill, Africa, London 1980, s. 12.

9 M. G. K a l b , The Congo Cables: The Cold War in Africa from Eisenhower to Kennedy, New York 1982, s. 8.

10 Rozmowa Timberlake’a z politykami kongijskimi za: M. G. K a l b , op. cit.; J. P r o - k o p c z u k , Interwencja O NZ w Kongo, „Sprawy Międzynarodowe” 1961, nr 2, s. 92.

(4)

Zjednoczone i Związek Radziecki 14 lipca wypowiedziały się w Radzie Bezpieczeństwa za wysłaniem „błękitnych hełm ów” . Sekretariat O N Z p o -stanowił zastąpić wojska belgijskie siłami m iędzynarodowym i. Kierowanie akcją powierzył Am erykaninowi Ralphowi Bunche’owi, nie włączając do dow ództw a przedstawiciela radzieckiego11.

Stany Zjednoczone, mając na uwadze zaagwarantowanie własnych interesów w K ongu, były skłonne do zwiększonego, dobrow olnego pokryw ania kosztów operacji pokojowej. Amerykanie zapowiedzieli pom oc swego rządu w operacji O N Z w transporcie i komunikacji12. Rząd D. Eisenhowera traktował utworzenie wojsk O N Z jak o najlepszy środek zapewniający utrzym anie na dystans wpły-wów komunistycznych w Kongu i uwolnienie Belgów z kłopotliwego położenia bez potępienia ich działań13. Za potępieniem Belgów opowiadał się przedstawi-ciel ZSR R w Radzie Bezpieczeństwa O N Z Arkady Sobolew i reprezentant PRL Bohdan Lew andow ski14. Przyjęcie projektu potwierdzało linię polityczną, przyjętą przez administrację Eisenhowera, pozwalając trzymać K ongo z dala od „zimnej wojny” i nie narażać się przedsiębiorcom am erykańskim - prow adzą-cym swoje interesy w K ongo - oraz, co najważniejsze, wzm acniać O N Z tak, aby ZSR R nie uzyskał przewagi w tej organizacji. ZSR R mógł liczyć jedynie na szybsze wycofanie Belgów z K onga i prom ow ać antykolonializm 15.

A dm inistracja D w ighta Eisenhowera odrzuciła kongijską prośbę jedno-stronnej pom ocy amerykańskiej, zam iast tego wspierając projekt pow ołania Sił Pokojowych O N Z (O peration des N ations Unieś A u Congo). Zostały one utworzone rezolucją Rady Bezpieczeństwa num er 143 z 13 na 14 lipca 1960 r. W tej samej rezolucji R ada Bezpieczeństwa wezwała rząd Belgii do wycofania wojsk i upoważniła sekretarza generalnego do udzielenia rządowi K onga wszelkiej możliwej pomocy, począwszy od m ilitarnej po techniczną. M andat O N U C przewidywał przede wszystkim pom oc O N Z w odzyskaniu i utrzym aniu niezależności politycznej oraz integralności terytorialnej.

W pierwszym etapie do K onga przybyło 4000 żołnierzy z Etiopii, Ghany, Gwinei, M aroka i Tunezji oraz cywilni eksperci, którzy mieli udzielić pomocy w działaniu służb publicznych16. Efektem tego było utworzenie

między-11 Resolutions o f Security Council, Resolutions o f 14 July 1963, 143 (1963), [SI4387], www.un.org.com.

IJ Wypowiedź Henry’ego Cabota Lodge’a podczas obrad Rady Bezpieczeństwa. Security Council Official Records, 873rd Meeting: 13/14 July 1960, s. 15.

11 M. W. Z a c h e r t , Dag Hammarskjóld's United Nations, New York 1970, s. 154. 14 Security Council Official Records, 873rd Meeting: 13/14 July I960, s. 18, 30; Dok. ONZ S/4383.

15 The United Nations and the Superpowers China, Russia and America, New York 1977, s. 109.

16 Resolutions o f Security Council, Resolutions o f 14 July 1963, 143 (1963), [S/4387], www.un.org.com; J. R y d z y k o w s k i , Słownik Organizacji Narodów Zjednoczonych, Warszawa 2000, s. 140-141.

(5)

narodow ego ap aratu bezpieczeństwa, złożonego z więcej niż 19 tys. żołnierzy z 30 różnych krajów Afryki, Azji i Europy. Podstaw ow ą m isją tego aparatu było wsparcie K onga taką m ilitarną pom ocą, ja k a była konieczna do przy-wrócenia porządku publicznego. Jednak przez cztery lata operacji, od 1960 do 1964 r., Siły N arodów Zjednoczonych pośrednio popierały prozachodnią i w pierwszym rzędzie proam erykańską orientację.

W chwili rozpoczęcia operacji kongijskiej sekretarz generalny O N Z Dag H am m arskjóld zastosował tę sam ą praktykę finansow ania, k tó ra obowią-zywała w przypadku misji pokojowej na Bliskim W schodzie (U N E F )17. Rządy zobowiązane były pokryć koszty żołdu oraz odszkodowań za wypadki i choroby w czasie pełnienia służby w O N U C zgodnie z regulaminami krajowymi, a nadto wyposażyć żołnierzy w um undurow anie, niezbędny sprzęt, k ró tk ą broń i amunicję. O N Z z kolei pokryw ała wszystkie pozostałe koszty związane z działalnością sił, to znaczy wyżywienia, zakwaterowania, transportu (do i z K ongo), łączności, usług, kosztów zakupu sprzętu woj-skowego innego niż broń k rótka i amunicji. O N Z ponosiła również koszty dzienne dodatku służbowego oraz wszystkich dodatkow ych i nadzwyczajnych kosztów, które rządy m usiały ponieść w związku z udostępnieniem sił do dyspozycji O N U C 18. W ram ach tej formuły rządy upraw nione były do rekom pensaty za: a) dodatkow e i nadzwyczajne koszty żołdu i innych świadczeń przekraczających poziom, które rządy i tak m usiałyby pokryć; b) koszty związane z wypłaceniem odszkodow ań za śmierć czy wypadki w czasie pełnienia służby w O N U C ; c) zniszczenie, straty, zużycie sprzętu i m ateriałów dostarczanych przez rządy kontyngentom 19. Sekretarz generalny zawarł odpowiednie porozum ienia z rządami dostarczającym i kontyngenty, jak i rządam i dostarczającym i środki transportu i sprzęt. W lipcu 1960 r. tuż po podjęciu decyzji przez R adę Bezpieczeństwa, Zgrom adzenie Ogólne - na wniosek D oradczego K om itetu do Spraw A dm inistracyjnych i Budże-towych - upoważniło sekretarza generalnego do w ydatkow ania 15 min doi. na pokrycie kosztów utworzenia i funkcjonowania O N U C . K w ota ta została podniesiona do 40 m in we wrześniu oraz 60 m in w grudniu tegoż roku20.

R ada Bezpieczeństwa O N Z postawiła pięć celów przed siłami pokojo-wymi, na swym posiedzeniu 14 lipca 1960 r. Cele te m ożna scharakteryzować w skrócie następująco:

1) przywrócić i utrzym ać praw o i porządek w K ongo;

2) zapobiec wojnie domowej i ograniczyć plemienne konflikty;

17 L. Z a p a ł o w s k i , Operacje pokojowe ONZ, Kraków 1989, s. 121; W. M o r a w i e c k i , Narody Zjednoczone. Zamierzenia i rzeczywistość. Warszawa 1967, s. 143; E. P i o n t e k , Prawne zasady finansowania operacji ONZ, „Sprawy Międzynarodowe” 1963, nr 12, s. 37-38.

11 L. Z a p a ł o w s k i , op. cit., s. 121. 19 Ibidem.

(6)

3) przekształcić A N C (N ational Congolese A rm y) w wiarygodne siły bezpieczeństwa wewnętrznego. Przywrócić i utrzym ać jedność terytorialną i polityczną, niezależność K onga;

4) wyeliminować interwencje w sprawy wewnętrzne K onga, zwłaszcza udziału cudzoziemskich oficerów i doradców obecnych w secesjonistycznej K atandze21.

Pierwsze trzy cele dotyczyły wewnętrznej sytuacji w K ongu, ostatnie dwa sytuacji m iędzynarodowej. Belgia naruszyła integralność terytorialną Konga poprzez wysyłanie swych żołnierzy do K atangi. Ponieważ ostatni (5) punkt wytycznych odnosił się do cudzoziemskich oficerów (Belgów), m ożna z tego wnioskować, że O N Z liczyło na to, że wycofanie się Belgów z K atangi położy kres secesji tej prowincji. D o takiego wnioskowania upraw nia fakt, iż wytyczne O N Z pokrywały się z głównymi celami USA, które ponosiły główny ciężar finansow ania operacji pokojowej. Polityka am erykańska ukie-runkow ana była n a wybór um iarkowanego, prozachodniego przywództwa w K ongu oraz na ochronę i promocję „interesów Z achodu” , tak samo jak na uniknięciu interwencji ZSR R w tym strategicznym regionie. W rzeczywistości te trzy cele były ze sobą powiązane, gdyż m ożna było oczekiwać od um iarko-wanego, kongijskiego przywództwa współpracy z zachodnim i państwam i, które posiadały żywotne interesy w K ongu. Takie przyw ództw o wspierane przez kraje zachodnie, m ające finansowy i polityczny zakres w K ongu, byłoby niewątpliwie zobligowane do przyjęcia prozachodniego, antykom unis-tycznego stanow iska, a to z kolei umocniłoby pozycję U SA w tym rejonie22. Stanowisko rządu Eisenhowera odnośnie kryzysu kongijskiego wyznaczył także list Nikity S. Chruszczowa, wysłany 15 lipca 1960 r., do prezydenta i prem iera Lum um by jak o odpowiedź na ich list z 14 lipca, w którym zwracali się do przywódcy ZSR R z prośbą o „nieustanne śledzenie sytuacji w K o ngu” 23. Chruszczów zagroził, iż „Związek Radziecki nie zawaha się przed zdecydowanymi krokam i w celu położenia kresu agresji” 24. Z kontekstu listu wynikało, że Chruszczów dopuszczał akcję poza ram am i ON Z. Hasło „Ręce precz od Republiki Kongijskiej” na końcu listu sprawiło, że kolejna adm inistracja Jo h n a F. K ennedyego nie m iała złudzeń co do zamiarów drugiego superm ocarstw a. Przyjęta polityka Eisenhowera wobec K onga - trzym ania go z dala od „zimnej wojny” - była również brana pod uwagę przez rząd K ennedy’ego.

21 Resolutions o f Security Council, Resolution o f 14 July 1960, 143 (1960), [S14387], www.un.org.com; The Quest for Peace. The Dag Hammarskjóld Memorial Lectures, ed. A. W. Cor- dier and W. Foote, New York-London 1967, s. 123-126.

22 H. F. J a c k s o n , op. cit., s. 34; por.: R. C r o c k a t t , The Fifty Years War. The United Slates and the Soviet Union in World Politics, 1941-1991, London-New York 1996, s. 197-199.

23 „Zbiór Dokumentów” 1960, nr 7, poz. 132, s. 1223-1224. * „Zbiór Dokumentów” 1960, nr 7, poz. 133, s. 1225-1229.

(7)

P raw dopodobnie adm inistracja Eisenhowera zgodziła się na plany oba-lenia Patrice Lum umby. Przedstawiciel sekretarza generalnego, Am erykanin Andrew Cordier, został poinform ow any przez K asavubu o planach jego obalenia i poprosił o aresztowanie grupy czołowych polityków kongijskich. Bezpośrednio przed zamachem K asavubu miał uzyskać od C ordiera zapew-nienie podjęcia „koniecznych środków w przypadku usunięcia Lum um by”25.

W sierpniu 1960 r. Lum um ba nagle zerwał stosunki z Ham m arskjóldem , oskarżając sekretarza generalnego O N Z o współpracę z m ocarstw am i zachodnim i w ich odmowie powstrzym ania Belgów popierających secesję K a -tangi. Belgowie poparli secesję bogatej w diam enty K asai, której królem został K alondji. Prezydent K asavubu, skłaniający się ku państw u federal-nemu, coraz bardziej nie zgadzał się z Lum um bą broniącym państw a jed-nolitego i scentralizowanego. Stosunek amerykańskiego rządu do udziału O N Z w kryzysie kongijskim pokazały wydarzenia z września 1960 r. Ame-rykański przedstawiciel O N Z w K ongo Andrew C ordier zam knął radiostację i lotnisko w Leopoldville. Akcja C ordiera wystąpiła w środku kongijskiego konfliktu konstytucyjnego, w którym to prezydent K asavubu zdymisjonował Lum um bę, a ten podobnie postąpił z K asavubu. Interwencja Cordiera wzmocniła K asavubu i jego um iarkowanych zwolenników w wyścigu o wła-dzę, krzyżując plany Lumumby. Zamknięcie lotniska zapobiegło sowieckim planom przetransportow ania do K onga kongijskich żołnierzy (sowieckimi samolotam i) m ających walczyć w obronie Lumumby, a zamknięcie radiostacji zniweczyło desperackie plany Lum umby zyskania poparcia ludowego. Z dru -giej strony K asavubu otrzym ał pełny dostęp do radia w Brazaville (poblis-kiego m iasta leżącego za rzeką K ongo). Pom im o roli odgrywanej przez Belgów w K atandze sekretarz generalny O N Z H am m arskjóld potępił za udzielenie pom ocy m ilitarnej tylko ZSR R . Pułkow nik Joseph M obutu, dotychczasowy szef sztabu i nowy dow ódca armii kongijskiej, dokonał ponownego zam achu stanu, przy poparciu USA i państw zachodnich. Za-wiesił działalność prezydenta, prem iera i obu izb parlam entu. Odesłał także za sprzyjanie rządowi Lum umby dyplom atów i techników radzieckich26.

Jedną z przeszkód, któ ra pojawiła się przy finansow aniu o p eraq i poko-jowych w K ongo przez USA, była rozbieżność stanowisk w obronnych

i gospodarczych interesach rządu K ennedy’ego i sojuszników z NATO. Belgowie utrzymywali znaczące inwestycje w K ongo. Najważniejszym wśród belgijskich dzierżawców była silna korporacja the Société Générale de Bel-gique, k tó ra przez k o n trak t nabyła wyłączną kontrolę w katangijskim prze-myśle wydobywczym (aż do 1990 r.)27.

25 M. G. K a l b , op. cit., s. 73-74.

“ The Quest fo r Peace. The Dag..., s. 123-126. 27 J. U r b a n i a k , op. cit., s. 24.

(8)

Zgrom adzenie Ogólne 20 grudnia 1960 r. uchwaliło pierwszą rezolucję dotyczącą sposobu finansowania operacji kongijskiej. Stwierdzała ona, że:

1) utw orzony zostaje fundusz ad hoc w wysokości 60 m in doi., z którego pokryw ane będą wydatki O N Z w K ongu, w związku z rezygnacją przez Stany Zjednoczone i ZSR R ze zwrotu 11,5 m in doi. za koszty transportu, pozostała kw ota - 48,5 m in doi. podzielona została między kraje człon-kowskie w oparciu o regularną skalę składek;

2) Belgia pow inna dokonać znacznego wkładu finansowego w celu po-krycia części kosztów operacji.

Tego samego dnia ZO uchwaliło rezolucję zatw ierdzającą dalsze wydatki w wysokości 24 m in doi. na pokrycie kosztów działalności O N U C w ciągu trzech pierwszych miesięcy 1961 r.28

U stosunkow ując się w toku wznowionej XV sesji ZO do kwestii finan-sowania operacji kongijskiej, kraje „dem okracji ludowej” stwierdziły, że zgodnie z odpowiednim i rozdziałami „K arty ” tylko R ad a Bezpieczeństwa upow ażniona jest do uchwalania sposobu finansowania operacji wojskowych. Państw a zachodnie, w tym USA, reprezentowały pogląd, że R ada Bez-pieczeństwa podjęła decyzję o rozpoczęciu operacji kongijskiej, natom iast „ K a rta ” przewiduje, iż to Zgromadzenie Ogólne posiada upraw nienia do ustalania sposobu finansowania działalności O N Z.

Kolejne sesje dotyczące finansowania O N Z odbywały się podczas pogar-szającej się sytuacji politycznej. W styczniu 1961 r. został zam ordowany Patrice L um um ba przez żołnierzy wojsk katangijskich Czom bego, schwytany wcześniej przez żołnierzy ONZ, którzy wydali go Czom bem u, o co podej-rzewano wywiad amerykański29. W zmagało to opór Z SR R i jego sojuszników przeciwko wszystkim propozycjom USA i państw sprzymierzonych wysu-wanym na sesjach ON Z. Za zaistniałą sytuację Związek Radziecki obciążył winą sekretarza generalnego O N Z H am m arskjólda.

21 kwietnia 1961 r. ZO uchwaliło kolejną rezolucję, zgodnie z którą na pokrycie kosztów operacji od 1 stycznia do 31 października 1961 r. prze-znaczono kwotę 100 m in doi., podzieloną między kraje członkowskie zgodnie z regularną skalą składek. Rezolucja apelowała ponadto do stałych członków R ady Bezpieczeństwa i rządu Belgii o dokonanie dodatkow ych wpłat oraz zw racała się do wszystkich krajów członkowskich o dokonanie wpłat d o b -rowolnych. K olejne rezolucje przewidywały wydatki na O N U C w wysokości 10 m in doi. miesięcznie, dzielone między kraje członkowskie według tej samej zasady podziału co przy finansowaniu budżetu zwyczajnego ONZ. Powstały deficyt m iał być pokryty przez wpłaty dobrow olne30.

a General Assembley, res. 1592 (XV), 20 December 1960. 29 H. F. J a c k s o n , op. cit., s. 37.

(9)

Przedm iotem dyskusji stał się art. 17 K arty ONZ. Większość wydatków była i tak przerzucona na m ocarstwa, odmawiający ich uregulowania popadli w zaległości płatnicze. A rtykuł 17 stanowił, że członkowie O N Z winni pokrywać wydatki organizacji, a art. 19, że każde państw o zalegające przez dwa lata z opłatam i m iało być pozbawione praw a głosu w Zgrom adzeniu Ogólnym. Jeśli wydatki O N Z miały zawierać wydatki na O N U C (co było zgodne ze stanow iskiem USA), wtedy niektóre z liczących się państw (w tym Z SR R ) stanęłyby w obliczu sankcji art. 19. Rząd sowiecki utrzy-mywał, że art. 43 K arty przewidywał, że członkowie RB powinni wyznaczyć państw a samodzielnie odpowiedzialne za daną operację pokojow ą. Regułę jednom yślności w RB w prowadzono po to, aby zapobiec możliwości

prze-kształcenia O N Z w narzędzie jednych m ocarstw przeciwko drugim . Rosjanie podkreślali, że pom im o tych prerogatyw RB została odsunięta w tym przypadku od spraw związanych z utrzymaniem pokoju i bezpieczeństwa przez sekretarza generalnego, a K arta O N Z w żadnym w ypadku nie ze-zwalała sekretarzowi generalnemu na przejmowanie tych funkcji. Rząd Radziecki zaproponow ał zastąpienie H am m arskjólda przez trzy osoby (kon-cepcja „tro jk i”) reprezentujące państw a Zachodu, socjalistyczne i neutralne. D ag Ham m arskjóld odmówił podania się do dymisji i zyskał poparcie państw niezaangażowanych, które obawiały się rozpadu K onga na wiele państewek. 17 września 1961 r. D ag Ham m arskjóld zginął w w ypadku lotniczym na granicy K atangi z Zam bią.

W K ongo adm inistracja K ennedy’ego zobaczyła szansę ustanow ienia przyczółka bardziej lub mniej stałego gospodarczego wpływu amerykańskiego, opartego m. in. na udziałach amerykańskich korporacji w K atandze i innych regionach K onga. Interesy te obejmowały sieć dystrybucyjną General M otors w południowej K atandze, dwunastom ilionową inwestycję koncernu M obil Oil w różnych stacjach obsługowych oraz inwestycje prywatnych przedsię-biorców zachodnich wartości 2,5 m iliarda doi. Z tych pryw atnych inwestycji do Am erykanów należał 1% 31. Południow a prowincja kongijska - Kasai - produkow ała 80% amerykańskiego zapotrzebow ania na diam enty przemys-łowe w okresie, kiedy USA nie produkowały w ogóle tego cennego materiału, używanego w górnictwie, budownictwie, przemyśle elektronicznym i lot-niczym. Przed uzyskaniem niepodległości K onga innym kluczem do am ery-kańskich finansów i interesów przemysłowych były: M organ Q uaranty T rust i A m erican Climax, inwestujące w K ongu belgijskim.

W adm inistracji K ennedy’ego, która objęła władzę 20 stycznia 1961 r., ujawniły się, w trakcie trw ania kryzysu kongijskiego, dwie frakcje wypo-wiadające się w sprawie polityki wobec K onga. M iały one wpływ na decyzje prezydenta w sprawie finansowania operacji pokojowej O N Z w tym kraju.

(10)

Pierwsi, „afrykaniści” , byli za politycznym kom prom isem i wielostronnym zaangażowaniem w K ongu. Byli to liberałowie z nowej adm inistracji pre-zydenta K ennedy’ego i stanowili „siłę napędow ą” tej frakcji. Należeli do nich: Chester Bowles - podsekretarz stanu, Adlai Stevenson - am basador Stanów Zjednoczonych w O N Z, George Ball - podsekretarz stanu do spraw ekonom icznych32, G. M ennen Williams - zastępca sekretarza do spraw afrykańskich i H arlan Cleveland - zastępca sekretarza do spraw organizacji m iędzynarodowej. Prezydent K ennedy podzielał poglądy „afrykanistów ” w sprawie rozciągnięcia w czasie porozum ienia zmierzającego do zjednoczenia K onga, aby zaangażować jak najwięcej państw w konflikt kongijski. N ie-powodzenie tego planu m ogłoby wskazywać na opowiedzenie się zarówno O N Z, jak i Stanów Zjednoczonych po stronie afrykańskiego nacjonalizm u33. D la Johna F . K ennedy’ego, opowiadającego się za desegregacją rasową, postaw a tak a była nie do przyjęcia.

D rugą wpływową frakcją opiniotwórczą w W aszyngtonie i Departamencie Stanu byli „europeiści” , popierający siły prozachodnie i wzrastające zaan-gażowanie USA w K ongu, nie tolerowali każdego pragm atycznego podejścia Białego D om u odnośnie do poglądów „afrykanistów ” . N ajbardziej wpływo-wym i najstarszym przedstawicielem tej grupy był R obert M urphy, dawny podsekretarz. W yrażał niechęć do polityki wspomagania narodow ych aspiracji ludów Afryki i kosztownej wyprawy O N Z do Leopoldville, finansowanej przede wszystkim przez Stany Zjednoczone. Przeważająca część „europeis- tów ” w D epartam encie Stanu była przeciwna uzyskaniu niepodległości przez K atangę34.

Wpływ tych dwóch frakcji uwidocznił się w stanowisku prezydenta, który ostatecznie opowiedział się za odrzuceniem jednostronnej obecności USA w K ongu i starał się wywrzeć naciska na K ongres, aby zaakceptow ał plan. U T hanta, nowego sekretarza generalnego O N Z, co m iało także stanowić próbę porozum ienia wśród istniejących wewnątrz administracji frakcji i opinią publiczną. W kwestii współpracy z państwam i zachodnim i dla „europeistów ” najważniejszą sprawą było pogodzenie interesów politycznych i gospodarczych Stanów Zjednoczonych z sojusznikami w NATO. „Afrykaniści” utrzymywali, że pom oc i zgoda Belgów były niezbędne, ale obawiali się, że polityka prow adzona przez Belgów m oże być zbytnio pod wpływem interesów U nion M inière du H au t K atanga - belgijskiego kom binatu, który kontrolow ał górnictwo i przemysł w K atandze. „A frykaniści” przewidywali, że podczas kryzysu U SA m usiałyby ponieść zbyt wysokie koszty, jeśli zaistniałaby

32 W listopadzie 1961 r. Chester Bowles został doradcą i pełnomocnikiem prezydenta do spraw Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej, a George Ball został podsekreiarzem stanu. R. H i l s m a n , op. cit., s. 50.

33 Ibidem, s. 246. 34 Ibidem, s. 247.

(11)

konieczność użycia siły zbrojnej. Gdyby do tego doszło, to rząd Stanów Zjednoczonych powinien użyć siły, nawet kosztem różnicy poglądów wśród sojuszników z N A TO . „Europeiści” nie byli w stanie tego zaakceptow ać35.

Tymczasem spraw a finansowania O N U C pojawiła się podczas debaty w Kongresie USA na tem at pożyczki rozpisanej przez O N Z w końcu 1961 r., ukazując jednocześnie m oc kongijskiego lobby. Aby powstrzym ać rosnące zadłużenie (O N U C była zadłużona na 76 m in 900 tys. doi. z powodu niespłaconych składek), ZO zdecydowało o rozpisaniu 200 m in pożyczki, która pow inna pokryć deficyt i pozwolić na finansowanie operacji także w 1963 r. 30 stycznia 1962 r. John F. Kennedy poprosił K ongres o aprobatę zakupu obligacji na 100 min dolarów n a 25 lat przy dwuprocentowym oprocentow aniu rocznym. W m arcu ustawa była zaakceptow ana przez Senac-ką Kom isję Spraw Zagranicznych. Prośba prezydenta została zm odyfikowa-na. Obligacje na 25 m in doi. proponow ano zakupić od razu, a pozostałą część na zmienionych zasadach: roczne oprocentow ane opłaty na O N U C odciągane byłyby ze stałych składek płaconych przez USA na O N Z. Nawet z tymi popraw kam i ustawa ledwie została zaakceptow ana (stosunkiem głosów

10 do 6). Przy pełnym składzie Senatu adm inistracja K ennedy’ego przyjęła słowną krytykę m etod zarządzania swymi finansami przez O N Z, aby zabez-pieczyć się przed porażką (przeciwko negatywnemu głosowaniu w Senacie) podczas głosowania. U stawa przeszła stosunkiem głosów 70 do 22.

W celu uzyskania pozytywnego wyniku głosowania adm inistracja K en-ned y eg o została zm uszona do olbrzymiego wysiłku. H enry C abot Lodge i John M c Cloy (dyrektor Banku M anhattańskiego i członek zarządu do spraw polityki zagranicznej) wspierali tę pożyczkę na posiedzeniach Komisji Senackiej. W yrazy poparcia dla niej nadeszły od byłych prezydentów: D. D. Eisenhow era i H. Trum ana. Przyczyniła się także do tego doradcza opinia M iędzynarodow ego Trybunału Sprawiedliwości (M TS), odrzucająca zarzuty postaw ione O N U C . W rezolucji 1731 (XVI) z 20 grudnia 1961 r. poproszono M TS o opinię doradczą w sprawie, czy określone wydatki zaaprobow ane przez ZO w związku z operacjami O N Z w K ongu i na Środkowym W schodzie były „w ydatkam i organizacji” według rozumienia art. 17 K arty NZ. W rezolucji zapytywano M TS, czy wydatki określone w rezolucjach (dotyczących finansowania O N U C i U N E F )36 mogły być uznane za wydatki organizacji w myśl art. 17 par. 2 K arty N Z 37. Opinia wydana przez M TS stanowiła jasno, że U N E F i O N U C były utworzone legalnie i koszty poniesione na ich utworzenie były kosztam i O N Z w myśl

35 Ibidem.

36 Zwykła procedura finansowa ONZ w stosunku do UNEF i ONUC - U. N. Doc. A/5217; powołanie UNEF - U. N. Doc. A/3302; W przypadku ONUC - res. S/4387 of 14 July 1960.

(12)

art. 17 K arty N Z. Co ważniejsze, oznaczało to że do państw zalegających ze składkam i na O N U C m ożna było zastosować art. 19 (mówiący o ogra-niczeniu praw a głosowania w ZO). Po przedłużonej debacie i negocjacjach zarów no w Kom itecie Pięciu, jak i na forum XVII sesji O N Z 19 grudnia 1962 r. ZO przyjęło rezolucję 1854 (XVII), k tó ra akceptow ała opinię MTS w tej kwestii. Przeszło to stosunkiem głosów 76 do 17 (wśród których znajdowały się ZSR R, Francja, Polska) przy 8 wstrzymujących się38. Ostatecz-nie K om itet Spraw Zagranicznych Izby R eprezentantów przyjął ustawę, że cała stum ilionow a pożyczka powinna być uchwalona n a zmienionych zasa-dach, co zostało zaaprobow ane przez Izbę 14 września stosunkiem głosów 257 do 13439. Dążenie, aby przekształcić tę ustawę i ustanow ić popraw ione w arunki zakupu pożyczki, zanim ZO formalnie przyjmie decyzję MTS, zostało odrzucone stosunkiem 171 do 219 głosów. D ebaty wykazały, że znaczna część republikanów i dem okratów z południa w Kongresie była niechętna sponsorow aniu sił pokojowych O N Z w K ongo, nawet kosztem wznowienia walk w K atandze40.

Od połowy 1962 r. wydawane były obligacje na O N U C , jednak wykorzys-tywane były tylko częściowo, pom im o apelu ZO o ich wykupywanie. Zgro-m adzenie zadecydowało, że sekretarz generalny U T h a n t wyda, od 1 lipca do 31 grudnia 1963 r., średnio miesięcznie kwotę nie przekraczającą 5,5 min doi. na kontynuację finansowania O N U C . Łączna kw ota, przeznaczona na O N U C w tym okresie m iała wynieść 33 m in doi.41 Od 1 stycznia do czerwca 1964 r. kwotę tę zmniejszono do 15 m in doi., przy czym sekretarz generalny rozporządzał 18 m in doi. Związane to było z prośbą rządu Leopoldville o zmniejszenie pom ocy wojskowej42.

W I połowie 1962 r. W aszyngton próbow ał zapewnić sobie współpracę am erykańskich biznesmenów, aby osłabić większy belgijski udział korporacji U nion M inière. Z tego pow odu am basador Adlai Stevenson skontaktow ał się z kilkom a nowojorskim i firmami, włącznie z Lazard Freres i Am erican M etal Climax, m ając nadzieję, że ze względu na interesy i stare znajomości firmy mogły zostać wykorzystane w polityce U SA w K ongu. A m basador USA w K ongu Edm und A. Gullion był odpowiedzialny za pewne ustępstwa ze strony prem iera Cyrille’a Aduli43. Rozmowy zakończyły się 26 czerwca 1962 r. odm ow ą podpisania nawet wspólnego kom unikatu. Po zerwaniu

“ Ibidem, s. 294.

39 R. W e i s s m a n , op. cit., s. 177. 40 Ibidem, s. 178.

41 General Assembley, res. 1876 (S-IV), 27 June 1963; www.state.gov/frus/Kennedy/vol. XXV/6016.htm.

42 General Assembley, res. 1885 (XVIII), 18 October 1963; www.state.gov/frus/Kennedy/vol. XXV/6016.htm .

(13)

negoqacji w Leopoldville, Indie i Etiopia zagroziły wycofaniem poparcia z O N U C , jeśli nie byłaby podjęta zdecydowana akcja przeciwko K atandze. Skłoniło to A m erykanów i sekretarza generalnego do podjęcia odpowiednich kroków. W rezultacie U T h an t odwiedził kilka stolic europejskich, gdzie próbow ał nam ów ić rząd brytyjski i belgijski do użycia swych wpływów w prywatnych korporacjach wspierających Czombego. Sekretarz generalny zaproponow ał zbrojną opiekę nad urządzeniami wydobywczymi, jeśli stałyby się one obiektem zemsty Katangijczyków. W połowie lipca 1962 r. ten sposób prow adzenia dyplomacji nie wyglądał na bardziej skuteczny niż poprzednie. Rządy albo nie chciały, albo nie mogły kontrolow ać korporacji. K orporacje albo nie chciały obalić Czombego, albo bały się strat wywołanych przez kilka dobrze umiejscowionych akcji niszczycielskich. H arlan Cleveland i G. M ennen Williams - dwaj pracownicy D epartam entu Stanu44 - pojechali do Europy, aby przekonać się, czy m ożna będzie uzyskać poparcie dla sankcji ekonomicznych w K atandze45. Taki sposób działania m iał tę zaletę, że kierował nacisk na Czombego bez groźby użycia siły i utwierdzał pre-zydenta K ennedy’ego w przekonaniu, że jednostronna pom oc am erykańska w K ongu nie jest konieczna i należy położyć nacisk na przekonanie Kongresu do dofinansow yw ania O N U C 46.

Od końca lipca do połowy sierpnia Amerykanie przejęli inicjatywę w sfor-m ułowaniu ONZ-etowskiego planu sankcji ekonosfor-micznych. Po długich negoc-jacjach z Brytyjczykami, Belgami i Francuzam i w D epartam encie Stanu powstał plan, m ający na celu konkretne wskazówki dla nowej konstytucji federalnej. Z małymi popraw kam i, 10 sierpnia 1962 r., stał się on ONZ- etowskim „Planem Pojednania N arodow ego” , nazwanym inaczej „planem U T h a n ta ” . W tworzeniu konstytucji federalnej mieli pom óc ONZ-etowscy eksperci prawni. Przewidywała ona okres przejściowy, podczas ktorego K atanga zatrzym ywałaby 50% podatków , ceł im portow ych i eksportowych oraz dochodów z koncesji górniczych. Także 50% dochodu z handlu za-granicznego, generowanego (tworzonego) przez K atangę, m iało do niej należeć47. Jeżeli Czom be nie stosowałby się do reform i nie zjednoczył K onga w określonym czasie, wówczas m usiałby stanąć przeciwko wzrastającemu naciskowi m iędzynarodowem u, włącznie z wyposażeniem armii kongijskiej

44 Harlan Cleveland był dziekanem w Maxwell School w Syracuse i dobrze znanym działaczem wśród zwolenników ONZ. G. Mennen Williams, by!y gubernator Michigan, był nieoficjalnym doradcą sekretarza stanu Deana Ruska. R. H i l s m a n , op. cit., s. 35, 246.

45 R. W e i s s m a n , op. cit., s. 179. 44 Ibidem, s. 192.

47 Inne punkty „planu U Thanta” zawierały postulaty integracji i unifikacji sił zbrojnych i żandarmerii w ciągu 90 dni, amnestię całkowitą, miejsca w rządzie dla członków CONAKAT (rząd Katangi), plan ujednolicenia waluty. J. U r b a n i a k , Ocena wydarzeń w Kongo, „Sprawy Międzynarodowe" 1963, z. 3, s. 107.

(14)

w sprzęt am erykański, izolacją K atangi, bojkotem katangijskiej miedzi i ko-baltu48.

W październiku 1962 r. rozpoczęło się w prowadzanie „Planu U T h a n ta ” . Czombe starał się to opóźniać, a Am erykanie zażegnać możliwość zastoso-w ania sankcji. D o K onga poleciał George M cGhee, przedstazastoso-wiciel „euro- peistów” , aby dojść do porozum ienia z Czombem. Wynikiem rozm ów nie była zgoda na przystąpienie do „Planu U T h a n ta ” , ale zagwarantowanie konkretnych „interesów ” K atangi, takich jak zdeponow anie 2 m in doi. w Leopoldville, ponowne otwarcie m ostu Lubilash (co m iało pozwolić Rządowi Centralnem u na uzyskanie podatków eksportow ych) i wznowienie kom unikacji telefonicznej na linii Elizabethville-Leopoldville49. W końcu listopada negocjacje między USA a Belgią zaowocowały wariantem „Planu U T h a n ta ”, nazwanym „Planem M cG hee” . Plan ten m iał dawać K atandze większość zysków z U nion M inière i większą autonom ię w projektowanej konstytucji. Z arów no dla Aduli jak i U T h a n ta te m odyfikacje były poli-tycznie nierealne. Obaj byli pod wielką presją, aby „Plan M cG hee” odrzucić. W końcu listopada nie osiągnięto porozumienia w administracji Kennedy’ego. G ullion powrócił do W aszyngtonu z odczuciem, że „rozwiązaniem byłoby spuszczenie żołnierzy O N Z ze smyczy i pozwolenie im na rozbicie armii Czom bego” . M cG hee doradzał nieokreślone w czasie odłożenie sankqi, ponieważ w spółpraca w tej sprawie sojuszników am erykańskich była niepew-na. R alph D ungan i K arl Kaysen stali się krytyczni wobec głębszego am erykańskiego zaangażowania w K ongu. Jako protektorzy prezydenckiego punktu widzenia obawiali się utraty poparcia dla polityki K ennedy’ego prowadzonej w K ongu. Prezydent zdawał sobie sprawę z problem ów zwią-zanych z sankcjami ekonomicznym i50.

17 grudnia 1962 r. am erykańska R ada Bezpieczeństwa N arodowego (NSC) zdecydowała się na użyczenie O N Z każdego sprzętu, potrzebnego do przyłączenia K atangi siłą. To odroczyło wcześniejszą decyzję użyczenia eskadry myśliwców amerykańskich Siłom Powietrznym O N U C . Tymczasem w dniach 28-30 grudnia wojska O N Z zajęły obszar Elizabeth ville. Belgowie i Brytyjczycy dom agali się natychmiastowego zawieszenia ognia i wznowienia negocjacji z Czom bem. To spowodowało w W aszyngtonie nowe podziały. Jedna grupa podkreślała, że akcja O N Z ujawniła słabość Czombego i p o -kazała, że pozostałe fazy planu zajęcia K atangi przez O N Z będą mogły być przeprow adzone bez znaczących strat w ludziach i własności. D ruga grupa obawiała się groźby Czombego zastosowania „taktyki spalonej ziemi” : wysadzenia w powietrze tam i urządzeń górniczych. G ru p a ta doradzała

4* R. W e i s s m a n , op. cit., s. 180. 49 Ibidem, s. 181.

(15)

kolejną próbę negocjacji w nowej, bardziej sprzyjającej sytuacji militarnej. W O N Z U T h a n t wyraził swoje zaniepokojenie, gdyż chciał uniknąć nie-zgodnego z przeznaczeniem zachowania sił pokojowych. 31 grudnia za zgodą W aszyngtonu U T hant ogłosił, że operacja O N U C została zakończona i dał Czom bemu dwa tygodnie na zastosowanie się do Planu U T hanta.

Sprawy przybrały nieoczekiwany i rozstrzygający obrót. N astąpiło za-kłócenie łączności między siedzibą O N Z w Nowym Jorku i w Elzabethville, kiedy indyjska kom pania przekroczyła rzekę Lufira i podążyła w kierunku Jadotville, będącego głównym celem drugiej fazy operacji O N Z, nie spoty-kając się z żadnym oporem . D epartam ent Stanu wiedział o przekroczeniu rzeki Lufira, nawet przed dowództwem ONZ. A ttaché lotniczy am basadora G ulliona śledził postępy Hindusów m inuta po minucie. Zam iast wezwania do natychm iastow ego zatrzym ania się i wznowienia negocjacji, Amerykanie zdecydowali się pozwolić wojskom O N Z wykorzystać szansę. W edług dyp-lom atów O N Z akcja H indusów była możliwa dzięki poparciu politycznemu W aszyngtonu. 2 stycznia 1963 r. U T hant wysłał depeszę do Czombego, w której było napisane: ,je s t już za późno na negocjacje [...] ostatnie doświadczenia z porozum ieniam i o zawieszeniu broni z katangijską żandar-m erią, wykazały ich dareżandar-m ność, ponieważ nie były respektow ane” 51. Stany Zjednoczone poparły to stanowisko zawiadomieniem, że ciężarówki, tran s-portery opancerzone i samoloty transportow e przybędą do K onga w połowie stycznia. 3 stycznia 1963 r. siły O N Z zajęły Jadotville bez walki. Zachęcony tym D epartam ent Stanu naciskał Czombego na szybkie zakończenie secesji K atangi poprzez uznanie pełnej swobody poruszania się sił O N Z w K atandze i użycie swego wpływu na katangijskich żołnierzy i cywilów w celu uchro-nienia przed sabotażem i zniszczeniem ważnych instalacji52. Belgowie, Brytyj-czycy i U nion M inière wezwali Czombego do pokojowego poddania się. 14 stycznia m inistrowie katangijscy proklam owali koniec secesji i przyznali O N Z swobodę poruszania się w K atandze. 15 stycznia U nion Minière podpisało w Leopoldville porozumienie o handlu m iędzynarodowym . 21 sty-cznia siły O N Z weszły do Kolwezji na spotkanie z Czombem.

Dzięki specjalnym środkom finansowym, które zostały przeznaczone na łapówki daw ane najem nikom przez belgijskie kom panie, i wysiłkom europej-skich konsulów i belgijeuropej-skich doradców blieuropej-skich Czom bem u, przemysł katan- gijski nie doznał poważnych uszkodzeń. F rakq'a „afrykanistów ” w adm inis-tracji K ennedy’ego trium fowała. Nie był to jednak sukces polityki zagranicz-nej prowadzozagranicz-nej przez K ennedy’ego w K ongu, gdyż nie potrafił on za-planow ać przyszłej wielostronnej obecności sił wojskowych w K ongu. Suk-cesem natom iast było przeforsow anie prezydenckiego p u n k tu widzenia

31 Ibidem, s. 189-190.

(16)

w spraw ie finansow ania O N U C i pow strzym anie się od jednostronnej interwencji USA w K ongu, co świadczyło o dużej umiejętności K ennedy’ego zjednywania ludzi i wpływu na lobby w Kongresie, a także wpływu na sekretarzy generalnych ONZ.

17 stycznia 1963 r. H arlan Cleveland zadeklarował: „K ongo jest wolne i zjednoczone. Podąża w kierunku praw a i porządku. Nie m a nieproszo-nych żołnierzy zagranicznieproszo-nych, nie m a enklaw kom unizm u, nie m a armii wyzwoleńczej, nie m a powodu, by jakikolw iek żołnierz am erykański tam ginął, nie m a pow odu, by radziecki żołnierz tam był; żadna inna or-ganizacja nie m ogłaby zrobić tak wiele. Jeśli O N Z by nie istniała, od-powiedzialni członkow ie w spólnoty światowej pow inni ją wymyślić” 53. Tego rodzaju deklaracje nie przeszkodziły adm inistracji K ennedy’ego w w ypracowaniu, na przełomie 1962 i 1963 r., nowej polityki w stosunku do K onga. Dotychczasow a była kompromisem pom iędzy „afrykanistam i” i „europeistam i” . Uwagę prezydenta K ennedy’ego zwrócił jednak referat, napisany w połowie sierpnia 1963 r., przez Biuro W ywiadu i Badań D ep artam en tu Stanu. Stanowił on trzecią opcję poza „afrykanistam i” i „europeistam i” , i - co najważniejsze - był od nich niezależny. Uwzględ-niając wcześniejsze założenia, że niepodległość K atangi pow inna opierać się na siłach wojsk m iędzynarodowych, zakładano w nim, że integracja nie byłaby osiągnięta poprzez narzucenie „dem okracji” K ongu, ale tylko przez zm ianę pozycji Czom bego i źródeł jego siły. T aki był wniosek końcowy referatu, pom im o że zakładano także akcję zbrojną w K atandze. Najlepszym rozwiązaniem, gdyby negocjacje między Czombem a A doulą nie przyniosły rezultatu, byłoby rozważenie możliwości częściowego wyco-fania wojsk O N Z 54.

N a początku lat sześćdziesiątych przedsiębiorcy ze Stanów Zjednoczonych zainwestowali w operację kongijską 20 m in doi., poza finansowaniem sił pokojowych ON Z. W latach 1960-1964, pomijając dostaw y wojskowe, im port z USA do K onga wynosił 136 min doi., a eksport z K onga 92 m in doi.55 Od początku do połowy 1964 r., już za prezydentury Lyndona B. Johnsona, USA dostarczyły sprzęt wojskowy dla Josepha M obutu wartości 6,1 min doi., a 170 m in na pom oc wojskową dla Sił Pokojowych O N Z 56. Koszty operacji Sił Pokojowych O N Z w K ongu, których liczebność nie przekraczała 20 tys. osób, od lipca 1960 r. do czerwca 1964 r. wyniósł 381,5 m in doi.57

53 Cyt. za: R. W e i s s m a n , op. cit., s. 191. 54 R. H i l s m a n , op. cit., s. 264.

55 E. W. C h e s t e r , Clash o f Titans. Africa and United States Foreign Policy, New York 1974, s. 300.

56 H. F. J a c k s o n , op. cit., s. 42.

(17)

K oszt operacji pokojow ej w K ongu wynosił rocznie około 120 m in . Stany Zjednoczone płaciły 40% rocznie całej sumy w latach 1960-1963 na O N U C 59.

„P lan M cG hee” , m ający zapewnić A m erykanom większość zysków z U nion M inière, wydawał się być korzystnym gospodarczo rozwiązaniem dla przedsiębiorców am erykańskich i administracji Johna F . K ennedy ego. Fiasko planu oznaczało porażkę „europeistow ” , czyli zaniechanie opcji opowiadającej się za poparciem sił prozachodnich i wzrastającym zaan-gażowaniem USA w K ongu. Przyczynił się do tego opór Aduli i U 1 hanta, który był naciskany przez W ielką Brytanię i Belgię, nie popierającą ame-rykańskich aspiracji ekonomicznych, a także wzajemne oskarżenia się przy-wódców K onga i K atangi. Okazało się, że polityczne poparcie prozachod-nich sojuszników - Wielkiej Brytanii i Belgii - nie m usiało współgrać z poparciem gospodarczych interesów Stanów Zjednoczonych w K ongu. To samo stało się z „Planem U T h an ta” , popieranym przez „afrykanistów , który nie został przeprowadzony na terenie K onga ze względu na wzajemne oskarżenia Aduli i Czombego o zaprzepaszczenie Planu Pojednania N aro-dowego.

Polityka rządu K ennedy’ego podczas kryzysu kongijskiego nie była no-wym podejściem do sprawy zaangażowania USA w rejonie Afryki. John F . Kennedy próbow ał kontynuow ać politykę poprzednika w tym rejonie, nie wysyłając kontyngentów wojsk am erykańskich i nie zwiększając tym samym ich udziału w konfliktach w różnych regionach świata60. Prezydent Kennedy rozum iał, że nie może pozwolić na „oddanie” kontynentu afrykań-skiego i bogatej w surowce prowincji pod wpływy ZSR R. Świadczyła o takim podejściu wypowiedź przedstawiciela USA H enry’ego C ab o ta Lodge’a na koniec 877. posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, iż rząd am erykański zdecy-dowanie sprzeciwia się wysłaniu do K onga wojsk poza ram am i akcji O N Z . W ten sposób adm inistraq'a K ennedy’ego podczas trw ania kryzysu kongij-skiego, będącego „p ró b ą sił” między państwam i dwubiegunowego świata, opow iadała się za wzmacnianiem ONZ.

” Ibidem, s. 145.

” www.state.gov/frus/Kennedy/vol.XXV/6016.htm.

“ Wykluczenie wojsk amerykańskich i innych członków Rady Bezpieczeństwa z ONUC przedstawił w swoim raporcie sekretarz generalny ONZ Dag Hammarskjóld na forum ONZ; Dok. ONZ S/4389: First report of the Secretary - General on the Implementation of the Security Council Resolution S/4387 of 14 July 1960, obejmującym okres od 14 do 18 lipca 1960 r.

(18)

A nna P orczyńska

THE JO H N F. KENNEDY GOVERNMENT ATTITUDE TO THE CONGO CRISIS ON TH E FORUM OF THE UNITED NATIONS (1961-1963)

The Congo Crisis was one of the conflicts which involved economical and military power of the United Nations under presidency of John F. Kennedy. The United Stales had already aided Belgium but they weren’t able to solve that problem by using the US Army in Secessionist Katanga because it would lead to the direct confrontation with the USSR and its satellite countries.

The second reason was connected with involvement o f American private business in Katangian industry and the attempts of its exclusion made by Belgians or Patrice Lumumba’s forces.

The John F. Kennedy Government attitude was determined by his predecessors policy of the containment, which should be successful in the decolonized areas. The John F. Kennedy Government attitude towards the United Nations during the Congo Crisis was determined by the majority in General Assembly created by newly independent African countries which supported the Soviet Union and his allies. That was the main cause why previously adopted “majority voting” in General Assembly was impossible for the John F. Kennedy Government.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podstawowym celem badań jest rekonstrukcja modeli polity- ki społecznej wobec starzenia się realizowanych w Stanach Zjednoczonych i Szwecji, wyodrębnienie przykładów dobrych

Doświadczenia amerykańskie i szwedzkie – rekomendacje dla polityki społecznej wobec starzenia się ludności w Polsce 211. 3.1.Model amerykański i szwedzki: podobieństwa i

Kogo prosił Raskolnikow, żeby zaopiekował się jego siostrą?(1

Kathy odprowadzi w filmie wyreżyserowanym przez Marka Romanka swoje- go przyjaciela (Nie opuszczaj mnie 2010), może nawet więcej niż przyjaciela, na stół operacyjny, na którym

– Biorąc pod uwagę specyfikę portfeli nieruchomości większości funduszy REITs w ujęciu rodzajowym, za najbardziej adekwatne odnośniki można uznać indeksy dla

Komunikowanie się za pomocą Internetu, który jest medium interaktywnym, pozwala internautom bezpośrednio współtworzyć sieć – przez umieszczanie własnego serwisu

Udało się jej wykazać, że gotowość do podjęcia interakcji zależy od celów uczącego się, poziomu motywacji, ale także norm za- chowania panujących w klasie i

Pismo każde opiera się na dwóch czynnikach:. na wysiłku wydawnictwa i redakcji oraz na życzliwym i ofiarnym poparciu