• Nie Znaleziono Wyników

"Was die Messe bedeutet : Hilfen zur Mitfeier", Theodor Schnitzler, Freiburg-Basel-Wien 1976 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Was die Messe bedeutet : Hilfen zur Mitfeier", Theodor Schnitzler, Freiburg-Basel-Wien 1976 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Moysa

"Was die Messe bedeutet : Hilfen zur

Mitfeier", Theodor Schnitzler,

Freiburg-Basel-Wien 1976 : [recenzja]

Collectanea Theologica 47/4, 185-186

(2)

R E C E N Z JE

185

Ladislaus BOROS, Aus der Hoffnung leben. Zukunftserwartung im christli­

chen Dasein, Freiburg—Basel—Wien 1977, Verlag Herder, s. 122.

Książka zawiera w ygłoszone już parę lat temu przez radio konferencje, które były też w różnych w ydaw nictw ach publikowane. Nie straciły przez to na wartości i aktualności, podobnie jak w iele innych książek B o r o s a . Umie on bowiem wznieść się ponad aktualność teologiczną i sięgać do te­ matów niepokojących człowieka w samej jego egzystencji.

Autor powraca do wątków , które szerzej analizował i rozprowadzał w innych książkach. Zwykle krążą one około tem atów dotyczących życia chrześcijańskiego i eschatologii. W jednej z konferencji problem duszy ludz­ kiej jest okazją, aby potwierdzić istnienie w człowieku pierwiastka ducho­ wego i materialnego, ale jako dwie zasady ściśle i nierozerwalnie połączone. Idąc po tej samej linii autor, zresztą w espół z w ielu innym i współczesnym i teologami uważa, że ostateczna decyzja człowieka za czy przeciw Chrystu­ sowi, dokonuje się w chw ili samej śmierci. Tylko wówczas bowiem człowiek na tyle poznaje Boga i tak jest w posiadaniu siebie, że może tę najw ażniej­ szą decyzję podjąć. W tej też ch w ili dokonuje się spotkanie z Chrystusem, równoznaczne z sądem.

Autor nie zgadza się z twierdzeniem , jakoby m ożliwe było trwanie duszy oddzielonej od ciała i oczekującej na sąd ostateczny. Według B o r o s a zmar­ tw ychw stanie dokonuje się w śm ierci i przez śmierć. Zapewne są to wszystko zdania kontrowersyjne, niem niej jednak w tym kierunku idą poglądy po­ ważnych w spółczesnych teologów, zasługują w ięc na szczegółowe zbadanie i szerszą dyskusję.

Jednym z ulubionych tem atów autora jest niebo i jego wyobrażenie. Oddala on najpierw fałszyw e pojęcia, jakoby polegało ono na statycznym, doskonałym poznaniu Boga. Radzi raczej zaufać symbolom i wyobrażeniom , których używa Chrystus, gdyż tylko Bóg mówi dobrze o Bogu. Takie sym ­ bole w zięte z ew angelii jak na przykład „siedzenie na tronie Bożym ,’> „są­ dzenie św iata”, „noszenie korony ch w ały”, pozostają teologicznie niew yzys- kane dla przybliżenia rzeczyw istości nieba.

Bardzo przekonywująco m ówi również B o r o s o cierpieniu. Stawia tu zasadnicze pytanie, w jaki sposób cierpienie przem ienić w nadzieję. Jedną z dróg do tego celu widzi w e w spółcierpieniu, które stwarza m iędzy cierpią­ cym a wspom agającym stosunek osobowy. Każdy chrześcijanin jest powoła­ ny do tego by przezwyciężyć ciemność i zło św iata oraz przemienić je w Bożą radość.

W tym zbiorze konferencji znajdzie czytelnik przystępną i głęboką za­ razem filozoficzną analizę świata, jak również odpowiedź udzieloną w św ietle ew angelii na najbardziej niepokojące chrześcijanina pytania.

ks. Stefan Moysa SJ, Warszawa

Theodor SCHNITZLER, Was die Messe bedeutet. Hilfen zu r Mitfeier, Frei­ burg—Basel—Wien 1'976, Verlag Herder, s. 223.

Po przeprowadzonej przez ostatni sobór odnow ie dała się żywo odczuć potrzeba analizy liturgii Mszy św., która by tę odnowę odpowiednio uw zględ­ niała. Lukę powyższą z powodzeniem w ypełnia ostatnia książka znanego specjalisty od spraw liturgii, którego inne dzieła o Mszy św. były już tłu ­ maczone na w iele języków.

N ie jest to analiza „uczona”. Autor stawia sobie za cel podprowadzenie czytelnika do rozważania i osobistej m odlitwy. Przez książkę przebija wiedza teologiczna, historyczna i liturgiczna. Te trzy dziedziny, um iejętnie się ze sobą splatają.

Plan dzieła jest prosty. Dość obszerny wstęp teologiczny w yjaśnia wpierw, czym jest Msza św. Stwierdza w ięc autor, że jest ona św iętem sprawiającym

(3)

186

R E C E N Z JE

radość, zgromadzeniem, pamiątką, ofiarą, posiłkiem. Wszystko zostaje w y ­ jaśnione, nie w pierwszym rządzie w rozważaniach teologicznych, ale w ści­ słym powiązaniu z codziennym i przejawam i życia. Po tym w stąpię nastąpuje w yjaśnienie poszczególnych obrządów i m odlitw według porządku obecnej liturgii, w yjaśnienie jednak nie schematyczne, ale duchowo i teologicznie pogłąbione.

Teologia autora dochodzi przede w szystkim do głosu w w yjaśnieniu czterech m odlitw eucharystycznych, które autor krótko charakteryzuje. Uważa on, że kanon rzym ski jest zebrany w okół ołtarza całego Kościoła ziem skiego i niebiańskiego. Jego „rzymskość” zaznacza sią zarówno w pewnej powściągliwości, jak też w bogactwie idei teologicznych. Druga m odlitwa eucharystyczna jest modyfikacją kanonu H i p o l i t a charakteryzującego sią chrystocentryzm em . W trzeciej dochodzi do głosu głów nie idea ofiary. Czwar­ ta w reszcie m odlitwa jest skrótem historii zbawienia.

Praw ie przy każdym obrządzie czy m odlitw ie znajdują sią jakieś wzm ianki historyczne. Nie jest to jednak przejawem erudycji, która obciąża czytelnika, ale w iedzy zmierzającej zawsze do aktualizacji i zrozumienia znaczenia obec­ nych obrządów. W iele na przykład daje w yjaśnienie historii czytań słowa Bożego, która siąga dawnego nabożeństwa Izraelitów. Także znajomość sta­ rożytnego zwyczaju przynoszenia na Eucharystią tego w szystkiego, co było do niej potrzebne, a wiąc przede w szystkim chleba i wina, jest tłem, które pozwala lepiej zrozumieć obrząd przygotowania darów ofiarnych.

Książka została napisana w duchu odnowy liturgicznej przeprowadzonej przez sobór. Autor bynajmniej jednak nie ulega archeologizmowi, to znaczy n ie uważa przeszłości za jakiś ideał, ale bierze pod uwagą również wzglądy pastoralne i potrzeby dzisiejsze. Takie wzglądy zadecydow ały o w prow adze­ niu trzeciej i czwartej m odlitw y eucharystycznej, dla których nie znajdu­ jem y w przeszłości w łaściw ych pierwowzorów. S c h n i t z l e r jednak nie waha sią wskazać na pew ne mniej udane reform y soborowe. Do nich zalicza bliskość K y rie w stosunku do aktu pokutnego, przez co stało sią ono bardziej skargą grzesznika niż chw aleniem m iłosiernego Boga. Nie trzeba wspom inać, że autor jeszcze ostrzej potąpia pew ne „dowolności” w e Mszy św., które nie m ają nic w spólnego z duchem liturgii. Ubolew a na przykład nad tym, że zanika w łaściw y m szalny „Introit” na rzecz pieśni ludowych. Dezaprobuje rów nież opuszczanie embolizmu po m odlitw ie Ojcze nasz.

Otrzymaliśm y dzieło wartościowe, które może sią przyczynić do znacz­ nego pogłębienia zrozumienia Mszy św.

ks. Stefan Moysa SJ, Warszawa

Heinrich SCHLIER, Das Ostergeheim nis, Einsiedeln 1976, Johannes Verlag s. 76.

Tajem nica paschalna zajm uje centralne m iejsce pośród prawd wiary. Jej głąbią w zyw a do nieustannej refleksji, zdolnej nie tylko odnowić oso­ biste życie religijne chrześcijanina, ale również ożyw ić dociekania teologiczne, poruszające sią nierzadko na peryferiach spraw istotnych. Zebrane w om a­ w ianym tomiku trzy m edytacje o tajem nicy paschalnej stanow ią wiąc nader odpowiedni m ateriał rekolekcyjny zarówno dla teologów, jak i dla laików szukających pogłębienia swej duchowości. Autorem rozważań jest H. S c h l i e r , senior katolickiej egzegezy, n ajw ybitniejszy znawca literatury czasów Nowego Testamentu, zwłaszcza listów Paw iow ych. Nic dziwnego, że w szystk ie jego reflek sje obracają sią w kręgu Pism a św.

Poszczególne m edytacje odpowiadają trzem kolejnym dniom triduum pas­ chalnego. Pierw sza z nich, nosząca tytuł Sens krzyża Jezusa Chrystusa”, zgłębia tajem nicę W ielkiego Piątku. S c h l i e r ukazuje najpierw, że krzyż, który stanął u kresu drogi Jezusa, rzuca swój cień na w szystkie w cześn iej­ sze odcinki tej drogi. Po ludzku biorąc, krzyż wyraża skrajną bezsilność.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Analizuje wybrane recenzje (z Wielkiej Brytanii, Holandii, RFN, Francji, Szwajcarii, Iranu, Jugosławii, Belgii, Włoch, Australii, W e n e ­ zueli, Austrii, USA,

Charakterystyczne dla poezji roman­ tycznej dążenie do odtworzenia przedmiotu naturalnego manifes­ tuje jednocześnie przekonanie, że może on być przedstawiony tylko

Autorka omawia charakterystyczne dla polskiego dekadentyzmu motywy, wyznaczniki estetyczne i chwyty.. BP/104/115

Omówienie działalności Biblioteki Załuskich w latach 1742- -1773: poruszono problematykę dotyczącą organizacji i funkcjo­ nowania Biblioteki, skupionego wokół niej

Bada­ nia statystyczne oraz analiza literacka zgromadzonego materiału pozwoliły udokumentować tezę o żywotności antyku w tych odmia­ nach rodzajowych, w których

Bardzo ważnym środkiem dowodowym i perswazyj­ nym, wykorzystywanym przez polemistów jezuickich, jest ethos narratora-prezentera kształtującego postawy i zachowanie

Sąd asesorski działający w Warszawie i Wilnie jako sąd najwyższej instancji, którego skład był powoływany przez Sejm, rozstrzygał sprawy nie podlegające

Wieś lubelska przed