• Nie Znaleziono Wyników

Widok Oblicza demokracji, pod red. R. Legutki i J. Kloczkowskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Oblicza demokracji, pod red. R. Legutki i J. Kloczkowskiego"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Oblicza demokracji, pod red. R. Legutki i J. Kloczkowskiego,

Ośrodek Myśli Politycznej, Kraków 2002, ss. 262, indeks os.

Oblicza demokracji są kolejną - siódm ą ju ż pozycją w ydaną w serii Studia i A nalizy przez Ośrodek Myśli Politycznej1. Tak ja k poprzednie opracowania Ob­ licza są pogłębioną refleksją badaczy w ielu dziedzin: filozofów, historyków, poli­ tologów, ekonomistów, teologów polskich skupionych w okół krakowskiego Ośrodka oraz ośrodków obcych. K siążka pow stała - ja k czytamy we w prow adze­ niu - z zam iarem ożywienia języka i wyobrażeń o demokracji. Spór o dem okrację był bow iem od dw óch i pół tysiąca lat jednym z najbardziej ożywczych w historii myśli politycznej. N ie m a nic bardziej naturalnego - zdaniem redaktorów - niż kontynuow anie tej dyskusji, w m yśl zasady, że dem okracja karmi się konfliktami i różnicami poglądów. Ich zdaniem współcześnie obserwujemy niechęć do krytycz­ nej analizy teorii i praktyki demokracji, czyżbyśmy więc otoczyli j ą (demokrację) polityczną popraw nością - pytają? A utorzy w ytykają współczesnym, kreowanie obrazu dem okracji jako samoistnego wyzwolonego z bagażu dawnych proble­ mów, konfliktów i dylematów. D em okracja byw a przez nas postrzegana jako spełnienie historii. Naganne są także - ja k czytamy w e wprowadzeniu, praktyki tow arzyszące dyskursowi o demokracji: wym ienne stosowanie sensu opisowego i wartościującego dem okracji oraz arbitralne rozszerzanie pojęcia dem okracji na rzeczywistość niepolityczną.

Studia składają się z 12 esejów rozpoczynających się refleksją nad dziejami pojęcia dem okracji, autorstwa Justyny Miklaszewskiej. W następnej części Ryszard Legutko pisze o rozumieniu przez starożytnych pojęcia demokracji. Esej trzeci au­ torstw a M iłowita Kunińskiego, poświęcony je st wolności i demokracji, czwarty Bogdana Szlachty - dem okracji i rządom prawa, piąty Tomasza M erty - dem okra­ tycznej w ładzy - od zaufania do nieufności, szósty Dariusza Gaw ina - dem okracji

1 Wcześniejsze opracowania w serii Studia i Analizy to: Narody i historia, pod red. A. Rzegockiego, Kraków 2000; Integracja europejska, pod red. M. Kunińskiego, Kraków 2000; Państwo jako wyzwanie, pod red. A. Rzegockiego, Kraków 2000; Pań­ stwo Polskie wobec Polaków na wschodzie, pod red. T. Gąsowkiego, Kraków 2000; Antykomunizm po komunizmie, pod red. J. Kloczkowskiego, Kraków 2000; Od totali­ taryzmu do demokracji, pod red. P. Kuglarza, Kraków 2001. Więcej patrz strona inter­ netowa OMP www.omp.org.pl.

(2)

i instytucjom, siódm y Ryszarda Legutki - dem okracji i republice, ósm y i dzie­ w iąty Zbigniewa Stawrońskiego i K ennetha M inoguea - pytaniom o m oralną czy niem oralną demokrację. W dziesiątym Russell Hittiner rozw aża maunus regale a społeczeństwo obywatelskie w teologii politycznej Jana Pawła II, w jedenastym M ichael N ovak2 pisze o przyszłości społeczeństwa obywatelskiego. A nalizy koń­ czy opracowanie Pawła Kłoczowskiego o dem okratycznych skłonnościach i repu­ blikańskich hamulcach.

W eseju pierwszym, pt. Demokracja - dzieje pojęcia Justyna Miklaszewska, omawia najważniejsze (zdaniem Autorki) czynniki kształtujące rozum ienie de­ mokracji. M iklaszewska stoi bow iem na stanowisku, że w spółczesna dem okracja stanowi zlepek tradycji, stąd każda definicja choćby najbardziej ogólna musi uwzględniać historię, i aby uchwycić złożoność problem u będzie m iała charakter historyczny i opisowy. Stąd M iklaszewska zaczyna „studia nad dziejami pojęcia” od starożytnej Grecji, poprzez m.in. idee rządu reprezentacyjnego, pojęcie rów no­ ści politycznej, wolności politycznej, krytykę demokracji, kończąc na m odnym w spółcześnie pojęciu jakości (tu dotyczy ono demokracji). Każdorazowo autorka odnosi się do kanonu literatury [...] światowej w zakresie om awianych pojęć, idei, (m.in. J. Locke, B. Spinoza, J. Rawls, A. De Tocqueville, A. Liphart, R. Nozick, K. R. Popper, S. Huntington). Rozdział pierw szy m a charakter obszerniejszego w stępu do studiów prowadzonych w dalszej części książki. Oprócz ciekawej, bo robionej na w zór am erykańskich podręczników, m etodologii nie wnosi jednak nic nowego do badań nad pojęciem demokracji, choć niewątpliwie proponowany do­ bór czynników konstytuujących pojęcie m oże stanowić przyczynek do dyskusji.

W eseju O demokracji starożytnej Ryszard Legutko wyjaśnia oraz interpretuje wieloznaczności i kontrowersje na tem at starożytnej formuły dem okracji tj. w ła­ dzy ludu, wolności i równości. A utor posługuje się bogatą literaturą przedmiotu, sięgając nie tylko przekładów źródeł starożytnych, ale i do literatury obcojęzycz­ nej. Lektura tego rozdziału przywołuje refleksje nad stale obecnymi w demokracji problem ami, jakim i są m.in. konflikt m iedzy ubogim i i bogatymi czy też zm ien­ ność nastrojów „ludu” . W rozważaniach dotyczących wolności jednostki, warto współczesnym przypomnieć o w spółistnieniu ju ż u starożytnych wolności je d ­ nostkowej w ynikającej z nom osu. Reguły te istniały u starożytnych z racji św ia­ domej akceptacji przez jednostki, nomos zawierał przekonanie - ja k pisze Legutko - że źródłem praw a je st decyzja podjęta z udziałem wyższego autorytetu, niezależnego od woli Bogów i ludzi3.

2 M. Novak jest autorem m.in. Liberalizm-sprzymierzeniec czy wróg kościoła. Nauczanie społeczne kościoła a instytucje liberalna, W drodze 1993, ss. 404.

3 Kwestię tę przywołuje świadomie w kontekście sporów o treść preambuły do unijnej konstytucji. Spór ten ma charakter polityczny, preambuła ma bowiem z zasady charakter polityczny (inaczej szkoła polska). Czy zamieszczenie tam odwołania do tradycji sprzed tysięcy lat będzie miało charakter tworzenia wizji Europy chrześcijań­ skiej?

(3)

W część poświęconej dem okracji i rządom praw a Bogdan Szlachta stara się m.in. odpowiedzieć na pytanie, dlaczego pomimo zastrzeżeń, jakie kierowane są pod adresem pozytywizm u prawniczego wielu współczesnych filozofów prawa usiłuje odnaleźć w nim podstawę sensu demokracji? A utor w skazuje na trzy sposo­ by obecne w filozofii praw a a uzasadniające istnienie demokracji. S ą to: uznanie istnienia norm y podstawowej, uznanie praw człowieka i uznanie istnienia prawa natury. A utor podsumowując swoje rozważania, przyw ołuje m yśl Jana Pawła II „[...] dem okracja m a charakter służebny w stosunku do człowieka, do osoby ludz­ kiej oraz w stosunku do wspólnoty społecznej, w której ta osoba spełnia swoje za­ danie”4. W ten sposób zdaniem A utora rysuje się now a perspektyw a pojm owania dem okracji jako szczególnego rodzaju ustrój, w którym m ożliw a będzie realizacja dobra człowieka, a poprzez nie - dobra społeczeństwa. D em okracja je st więc w jego m yślach ustrojem służebnym człowiekowi.

W eseju kolejnym pt. Demokratyczna władza od zaufania do nieufności, To­ m asz Merta, rozpoczyna od wskazania różnic, jakie dzielą nas (współczesnych) od starożytnych w poziom ie nieufności do władzy. W A tenach praw o w spółdecydo­ w ania o losach wspólnoty, a w ięc praw o do cząstki w ładzy było form ą praktyko­ w ania wolności - zauważa Autor. Nieufność starożytnych m ogła więc dotyczyć tylko tego, kto m iał być podm iotem sprawowanej władzy. W spółcześnie przyczy­ na, dla której suwerena uważa się za nie dość mądrego, by sam podejm ował decy­ zje, a dem okratyczną władzę - za niebezpieczną, ale i niezbędną, tkwi - zdaniem A utora - w relacji (ciągłej dyskusji) m iędzy dem okracją a liberalizmem. Jedyny spór, w trakcie którego liberałowie w ypow iadają się po stronie władzy, to ten, gdzie adwersarzam i są anarchiści - konkluduje Autor. Stąd - zauważa - konstruk­ cja w ładzy we w spółczesnym państwie, je st raczej podporządkowana liberalnej logice nieufności niż demokratycznej zasadzie zaufania. Gorset praw a stanowio­ nego oraz podział w ładz (rozproszenie w ładz) - prowadzi do w ielu negatywnych konsekwencji, takichjak: rozproszenie odpow iedzialności, trudności w e w prow a­ dzaniu m odyfikacji, w podejm owaniu decyzji.

W części zatytułowanej D em okracja i instytucje Dariusz Gawin nazywa w spółczesną dem okrację liberalną porządkiem kulturowym, zbudowanym na wolności i równości - w artościach w ciągłym konflikcie. Konflikt porządku kul­ turowego dotyczyć będzie z jednej strony samej dem okracji, z drugiej tradycji i autorytetu - instytucji życia codziennego odgrywających zasadniczą rolę tj. ro ­ dzina, uniwersytet, kościół. Szczególnie ciekawy je st podrozdział dotyczący uni­ wersytetu współczesnego. A utor porównuje w nim w spółczesną edukację do socjalizacji - rozumianej jako wybijanie monet, jako reprodukcję nowych człon­ ków społeczeństwa. Tak pojmowanej socjalizacji służyć m a świadomie uprawiana polityka edukacyjna - upraw iana w yłącznie przez państwo jako adm inistratora społecznego mechanizmu. Celem edukacji je st bow iem służba w strukturze.

(4)

W eseju D em okracja i republika Ryszard Legutko stara się odpowiedzieć na pytanie o cechy przynależne dem okracji i z drugiej strony - republice. Jak słusznie zauw aża - pojęcie dem okracji zaczęło bowiem wchłaniać treści liberal­ ne, a obecnie obejmuje wszystko co dobre w życiu współczesnych społeczeństw, a więc społeczeństwo obywatelskie, swobody oraz upraw nienia jednostek, pań­ stwo prawa. N aw yk ten - pisze A utor - uniem ożliw ia w gląd w specyfikę w spółczesnych dem okracji - a w szelkie braki traktowane sąjako niedosyt dem o­ kracji. Stąd na wstępie A utor poddaje analizie szereg ustrojów dem okratycznych i republikańskich, aby dojść do w niosku, że większość nowoczesnych państw p o ­ w stała jako republiki, które następnie przekształcały się w demokracje. Zdaniem Autora procesy demokratyzacyjne poczyniły w republikach szereg zmian, nie zaw ­ sze na lepsze. W śród „zm ienników” w yróżnia m.in. rosnący egalitaryzm społecz­ ny, kapitalizm oraz społeczeństwo masowe. Zdaniem Legutki, dem okracja - którą nazyw a m echaniką nam iętności - dotarła do kresu swoich m ożliw ości rozw ojo­ wych. A utor w idzi możliwość odrodzenia pojęcia cnoty przy pom ocy mechaniki ustrojowej - idei rządów republikańskich.

Warte skrótowego omówienia w ydają się także eseje pośw ięcone istnieniu moralności w dem okracji oraz w pływ om dem okracji na moralność. W pierwszym z nich Zbigniew Stawrowski rozpatruje konflikt ideowy współczesnej cywilizacji zachodniej. Spór ten dotyczy celu i sensu liberalnego państw a prawa, o to czyjego liberalny charakter m a się w yrażać w prom ow aniu wolności odpowiedzialnej za wspólnotę, czy też wspieraniu idei autonomii rozumianej jako wyzwolenie się od wszelkich zewnętrznych - etycznych ograniczeń. Kenneth M inogue stawia nato­ m iast te z ę o tym , że w sp ó łc ze sn a d em o k racja d o p ro w ad ziła do sp o łe cz n o -p o ­ litycznego przeobrażenia kondycji ludzkiej. Autor w ychodzi z założenia, że tradycyjnie pojm owana m oralność jako narzędzie ulepszania społeczeństwa za­ wiodła. N ow y porządek m a jednak pewne zalety - ludzie są milsi i bardziej uprzejmi. A utor je st jednak sceptykiem kończąc esej uw agą o tym, że zniesienie różnicy między państwem opiekuńczym a totalitaryzmem j est tylko kw estią czasu.

Przytoczone powyżej tezy oraz skrótowe omówienia najistotniejszych z nich, tw orzą obraz (listę) problem ów współczesnej, także polskiej demokracji. Z ca­ łości pracy w yłania się jed n ak jednolity punkt oglądu (interpretacji) tychże p ro­ blem ów - z punktu widzenia osób o konserwatywnych poglądach. Stąd też „napraw a” dem okracji przebiega tu według charakterystycznych dla tego nurtu myśli społeczno-politycznej wartości.

Aleksandra Bagieńska-Masiota

Cytaty

Powiązane dokumenty

Stanisław Kobiela, który oprócz funkcji zastępcy przewodniczącego Rady Miejskiej jest także prezesem Stowarzyszenia Bochniaków i M iłośników Ziemi Bocheńskiej om ówił

w której głos zabierali: Roman Duda, Tadeusz Dworak, Julian Dybiec, M ichał Heller, Michał Kokowski, Jerzy Kreiner, Andrzej Pelczar, Bo­ żena Płonka-Syroka, Ewa

Część. Poruszono tam m.in. historię lodow cow ą Lemanu, opisano tarasy czwartorzędowe, dynamikę jeziora i cha­ rakter osadów w ostatnich 15000 lat; dalej

Spośród innych komponentów bardzo dobrze, szczególnie w dwóch pierwszych latach badań, rozwijały się: rajgras wyniosły, koniczyna biała i lucerna nerkowata, a w trzecim

Wraz z Tocqueville’em – pisze Manent – liberalizm przestaje już podkreślać konieczny i harmonijny rozwój równości oraz wolności, a koncentruje się odtąd na walce,

Wszystkie wymienione aspekty pozytywnego wpływu party‑ cypacji na jakość funkcjonowania demokracji dotyczą oczywiście także – a może przede wszystkim – uczestnictwa

Na sejm koronacyjny Zygmunta III przybyło co najmniej siedemdziesięciu czterech posłów z Korony 49 , z dziewięciu sejmików wielkopolskich (w tym generała mazowieckiego)

Jego praca jawi się zatem jako książka Francuza pisana dla Francuzów – wyraź- nym jest zarazem, że autora i odbiorcę łączyć miało założenie, w świetle którego