Jan Wróblewski
Ankieta "Mazura" na temat
"Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 102-127
JAN WRÓBLEWSKI
A N K IE T A „M A Z U R A ”
N A T EM A T „K R Z Y Ż A K Ó W ” H E N R Y K A SIE N K IE W IC Z A
U tw ory S i e n k i e w i c z a w y w ie rały szczególn y w p ływ na lu d n o ść p o lsk ą pod zaborem p r u s k im 4). N ic w ięc dziw nego, że p is a r z ten cieszył się du żą p o p u larn o ścią n a W arm ii, P o w iślu i M a z u r a c h 2). K sią ż k i je go sp ełn iały tu ta j w pew n ym se n sie ro lę p odręczn ik ów h istorii p o lsk ie j i n au k i p atrio ty zm u . L u d n ość ch ętnie ro zczyty w ała się w daw nych d z ie ja c h p otężnej o n giś R ze czy p o sp o lite j, p o d ziw iając ch w ałę oręża polsk iego, k tó re g o n ajle p sz y m św ia d e c tw em był n ied alek o leżący G ru n w ald 3). W iele dzieł Sien k iew ic za zn ajd o w ało się w istn ie jący ch w P ru sac h W schodnich b ib lio te k ach p olskich . Np. stw ierdzon o na p o d staw ie n iepełn ych m ateriałó w , że w p lacó w k ach C en traln ej B ib lio te k i P o lsk ie j w N iem czech — O dd ział: P ru sy W schodnie zn ajd o w ało się 46 eg ze m p larzy (10 tytułów ) S ie n k ie w ic z a 4) przy 27 (18 tytułów ) eg zem p larzy K r a s z e w s k i e g o i 10 R o d z i e w i c z ó w n y . W edług sp raw o zd ań tego ż od działu u tw ory S ien k iew icza cieszyły się du żą p o c z y tn o śc ią 5). P o tw ie rd za jąP rag n ę p od zięk ow ać dr Ja n o w i B a s a r z e z Z a k ła d u Ję zy k o zn aw stw a P A N w W arszaw ie za k o n su lta c ję sp ra w język ow ych , p. E m ilii S u k e r t o w e j - B i e d r a w i n i e za in fo rm acje o w y d an iu K rz y ż ak ó w H. S i e n k i e w i c z a p rzez „G a ze tę M a z u rsk ą ” , p. Ję d rz e jo w i G ierty ch o w i z Lon d yn u za in fo rm acje odnośnie K rzy żak ó w w yd an ych n ak ład e m w y d aw n ictw a „M azu r” oraz m gr Ja n u sz o w i J a s i ń s k i e m u za u d ostępn ien ie sw oich n otatek o zn ajom ości Sien kiew icza na M azurach .
*) W arto tu przypom n ieć m ięd zyn aro d ow ą an k ie tę zo rg an izo w an ą p rzez S i e n k i e w i c z a w zw iązku z w y w łaszczan iem P o lak ó w w zaborze p r u skim . M. in. S i e n k i e w i c z p isząc na ten te m a t w a rty k u le pt. P o lacy
w P ru sac h o p u b liko w an ym 22 styczn ia 1908 r. w dzien n iku „ S ta n d a r d ” w sp o
m in a o 4 m ilionach P o lak ó w zam ieszk u jący ch P o zn ań sk ie , P ru sy W schodnie i Ś lą sk . (P ru sy a P o lsk a. M iędzyn aro dow a a n k ie ta zo rg an izo w an a p rzez
H en ry k a Sien kiew icza. A rch iw u m p rzek ład ó w Z A P , zeszyt 18, W arszaw a —
Poznań 1960).
2) T ad eu sz О г а с к i, U lubion y p isarz W arm iakó w i M azurów , Słow o na W arm ii i M azu rach , 1956, n r 19, s. 2; T enże: N a jp o c z y tn ie jsz y p isarz na W arm ii i M azurach . Z o k a z ji 110 rocznicy urodzin i 40 rocznicy śm ierci H en ryk a Sien kiew icza. Życie K o rto w a 1956, n r 5, s. 3; Ja n u s z J a s i ń s k i , Z zagad n ień
łączn ości k u ltu r a ln e j W arm ii i M azu r z c ało ścią ziem polskich. W: Z dziejów W arm ii i M azu r, O lsztyn 1958, s. 131— 133; J a n W r ó b l e w s k i , Sien kiew icz przeciw Sm ę tk o w i, T y g o d n ik K u ltu ra ln y , nr 6, 10 II 1963, s. 7.
3) M. in. M ich ał L e n g o w s k i , Ż yciorys. W : P o ezje W arm ii i M azur. W arszaw a 1953, s. 58; P rotok óły z zebrań T o w a rz y stw a św . K in g i w T rzcian ie w latac h 1933— 1938 (w p o siad an iu au tora). P o n ad to an k iety przep row ad zon e p rzez au tora.
4) Z o stały stw ierd zon e n a stę p u ją c e ty tu ły : B a r te k Z w ycięzca, K rzyżacy,
N ow ele, O gn iem i m ieczem , Quo V ad is, P an W ołodyjow ski, P ism a, Potop, W p u sty n i i w puszczy, Za chlebem .
5) J a n W r ó b l e w s k i , K sięg o zb io ry W sch od n iop ru sk iego O ddziału C en
tra ln e j B ib lio te k i P o lsk ie j w N iem czech, P rz e g lą d B iblio teczn y, n r 2, 1962,
s. 115— 117; tenże, M ate riały z d ziałaln o śc i C e n tr a ln e j B ib lio te k i P o lsk ie j
w N iem czech — O dd ział P ru sy W schodnie, K o m u n ik a ty M azu rsk o -W arm iń
to rów nież b a d a n ia an k ieto w e p rzep row ad zon e p rzez a u t o r a c) n in iejszego arty k u łu . We w sz y stk ic h trzech regio n ach (W arm ia, P o w iśle, M azury) S i e n k i e w i c z b e z a p e la c y jn ie zdobył p ie rw sze m ie js c e T). Ze w szy stk ich jego dzieł czytanych n a tych teren ach wT ok resie p rzed w ojen n ym n ajw ię k szą p o p u larn o ścią cieszy li się K rzy żacy . Ten utw ór n ajb a rd z ie j w rył się w p am ięć i se rca czyteln ików . J e d n a z czyteln iczek ta k p isze : „B ard z o p rzeżyłam tre ść tej k siążk i. Im ion a D a n u si i Z b y szk a były p rzez dłu gi czas d la m nie n a jp ię k n ie jsz e ” 8). C zyteln ik z Z ielon ow a a rg u m e n tu je , że K rzy żac y p od ob ali się m u n ajb a rd z ie j ze w sz y stk ic h k siążek , pon iew aż w y stę p u je tam k rzy w d a i
dziel-Ятшо
lim«, i
Г·^: : ; *<;>·· <: es·*«·, i
Rep r. A. K u rac zy k
ność P o lak ów °), a czyteln ikow i z G ietrzw ałd u p o d o b ają się K rzy żac y dlatego, że je st tam p o k azan a zach łan n ość g e r m a ń s k a 10). Inni n ato m iast u czestn icy an k iety a rg u m e n tu ją , że d lateg o p o d ob ała im się n ajb a rd z ie j ta p ow ieść, gdyż a k c ja d zieje się na ich ziem iach u ).
®) B a d a n ia zo stały p rzep row ad zon e do p racy na tem at ro zw oju p olskich b ib liotek na W arm ii, P o w iślu i M azu rach w latac h 1881— 1939.
7) J a n W r ó b l e w s k i , Sien k iew icz przeciw S m ętk o w i, op. cit., s. 7. 8) A n k ieta nr W-13.
9) A n k ieta nr W-15. 10) A n k ieta nr W-4.
u ) M. in. an k iety P -7 i P-42.
P o w ieść K rz y ż ac y tr a fia ła do rą k czyteln ików zarów no w fo rm ie k sią ż kow ej (egzem plarze przych od zące z k r a ju oraz w y d aw an e w O lsztynie), ja k i w odcinkach gazet. P ierw sza p o d ję ła d ru k K rzy żak ó w w ro ku 1899 w y ch o d ząca w E łk u „G aze ta L u d o w a ” p ro p a g u ją c je w ten sp o só b :
„...T eraz z m a jstro w a ł n asz w ielk i ro d ak Sien kiew icz ta k i ro m an s h isto ryczn y, k tóry p rzed staw ia w żyw ych barw ach d zieje n asze j ziem i m a z u rsk ie j. I ta k u m iłow ał H en ryk Sien k iew icz tę d rogą ziem ię i p lem ię n asze, że z ja k b y p iórem czaro d ziejsk im n a p ap ie r rzu can ych słów je g o u ro sła p raw d ziw a k się g a m azu rsk a. P o zn aliśm y , że to sk a rb , k tóry pow inien zn ajd o w ać się w k ażd y m m azu rsk im dom u, ta k ja k b ib lia i k a n c jo n a ł” 12). O raz że tam będ ziecie czy tali o m azu rsk im k sięciu Ja n u sz u , o M azu rze Ju r a n d z ie , o M azu rce D an u si” 13).
W roku 1908 w „M azu rze” w rocznicę b itw y pod G ru n w ald e m dru k ow an o op is te j bitw y z K rzy żak ó w 14). Od m a ja 1920 r. w d o d atk u „G aze ty O lszty ń s k ie j” w y d aw an y m w ję zy k u n iem ieck im w ych od ziła w od cin kach p ow ieść
K r z y ż a c y 15). R ów nież w tym że roku p ow ieść tę d ru k o w ała w odcinkach
w ych od ząca w K w id zy n ie „G aze ta P o lsk a dla p ow iató w n ad w iśla ń sk ic h ” . W k w ietn iu 1924 r. „G a ze ta M a z u rsk a ” , w y d aw an a d la M azu rów p ow iatu działd ow sk iego, re d ag o w an a p rzez E m ilię S u k e r t o w ą w W arszaw ie, ro z p oczęła d ru k sk ró tu K rzy żak ó w . W koń cu 1925 r. d o ko n an a zo stała od b itk a licząca dw ie 4 -ark u szo w e b ro szu ry 16° — p ie rw sza n osiła ty tu ł K rzy żacy , d ru ga — B itw a pod T an n en bergiem . W liczbie 3000 k om p letów (podobnie ja k „K a le n d a rz d la M azu ró w ” i inne broszury) p rzerzu con o w yd aw n ictw o przez zielon ą gran icę „za k o rd o n ” czyli do P ru s W schodnich. W edług re la c ji k on su la to w yd an ie K rzy żak ó w rozeszło się b ły sk aw iczn ie. B yło ono dru k ow an e fra k tu rą , czyli czcion kam i, ja k ie w X V I w ieku przyw iózł z K ra k o w a do Ełku J a n M ałecki. B ro szu ry m iały tę d o b rą stro n ę, że k o lp o rterzy m ogli przen osić je w cholew ie, nie z w ra c a ją c u w agi żan d arm ów 15a).
W roku 1930 r e d a k c ja w ych od zącego w Szczytn ie „M a z u ra ” p o d ję ła dru k
K rzy żak ó w ie) tak że w od cin kach ja k o d o d atek (35 odcinków ). W celu zw ięk
12) G azeta L u d o w a, n r 16, 2 5 II 1899. W sp o m in ają rów n ież o tym Ja n u sz J a s i ń s k i , op. cit.; T a d e u sz О г а с к i, op. cit.; T. C i e ś l a k , D zieje „G aze ty
L u d o w e j” w E łk u , R ocznik O lsztyń ski, I, 1958, s. 19.
13) G azeta L u d o w a z dn ia 1 m arca 1899 r., „G a ze ta L u d o w a ” nie zdążyła p rzed ru k ow ać całych K rzy żak ó w (w iad om ość: „M azu r” , n r 44, 1908 r.) ponadto „G a ze ta L u d o w a ” d ru k o w ała w od cin k ach B a r tk a Z w ycięzcę i Ogniem
i m ieczem . N a ju b ile u sz 25-lecia p racy H. Sien k iew ic za „G aze ta L u d o w a ”
w y sła ła te le g ram g ra tu la c y jn y n astę p u ją c e j tre śc i: „H en ryk o w i S ie n k ie w i czow i, A utorow i „K rz y ż a k ó w ” , C h lubie n aszego n aro d u , M istrzow i ojczystego słow a, na sreb rn y ju b ile u sz zbożnej p racy z M azow sza p ru sk ie g o hołd u w iel bien ia p rzesyła ciężko trap io n a „G aze ta L u d o w a ” i opuszczon y lu d p o lsk i” . 14) M azu r, n r 43 19 V II 1908. P o n adto „M a z u r” d ru k o w ał J a n k a M u zykan ta (1909) i W p u sty n i i w pu szczy (1912— 1914). „P rz y ja c ie l R o d zin y ” d ru k ow ał
B a rtk a zw ycięzcę (1911); Z a ch lebem (1912) o raz w y ją te k z P otopu (nr 46,
1912 r.).
15) B e ilag e zu n r 58 d e r G azeta O lszty ń ska, Z u r In fo rm atio n u n serer
deu tsch sp rech en d en M itb ü rger (12 V 1920 r.). „G aze ta O lsz ty ń sk a ” d ruk ow ała
tak że inne u tw ory S i e n k i e w i c z a m. in. Ja m io l (1924), S ie la n k a (nr 292— 297, 1937 r.), L e g e n d a ż e g la rsk a (nr 298, 1937).
15a) Ś w iad e ctw e m do ko n an ia i o p u b liko w an ia sk ró tu „K rzy żak ó w ” je st „K a le n d a rz d la M azu rów ” (d ziałdow skich ) na r. 1927, w k tó ry m n a ostatn iej stro n ie z n a jd u je się sp is w y d aw n ictw „G aze ty M a z u rsk ie j” .
16) Z ezw olenie na w y d an ie „K rz y ż a k ó w ” od „O sso lin e u m ” , k tó re dyspon o w ało p raw am i a u to rsk im i, załatw iało M in isterstw o S p r a w Z agran iczn ych w W arszaw ie, a osobow o, re fere n t do sp ra w w arm iń sk o -m azu rsk ich Ję d rz e j G i e r t y c h (w g in fo rm acji p isem n ej J . G ierty ch a b ę d ące j w p o siad an iu au tora).
szen ia zain tere so w an ia p o w ieścią po w y d ru k o w an iu p ierw szych odcinków z o stał ogłoszony k o n k u rs; za n ajle p sz e w yp ow ied zi u stalo n o n agrod y pieniężn e w w y so k o śc i 30, 20 i 10 m .17). Po w y d ru k o w an iu całości p ow ieść zo stała zb ro szu ro w an a, op raw ion a, po czym kolpo rtow an o ją w śród czyteln ików „M a z u ra ” i innych M a z u ró w 18). We w stęp ie do tego dzieła m. in. n ap isan o ;
„N ie je st S ien k iew ic z obcy M azurom . B y ł dw a razy w n aszych stro n ach , zw ied zał je, in tereso w ał się żyw o losem lud u tu te jsze g o . W tedy to poznał sto su n k i i okolice m a z u rsk ie i o p isał je p óźniej ta k p iękn ie w K rzy żak ach . W p ow ieści te j m alo w ał Sien kiew icz o b raz zm agan ia się P o lsk i z Z akon em K rzy żac k im i w ielk ie zw ycięstw o p rzodków n aszych pod G run w aldem .
D latego w łaśn ie tę p ow ieść o d d aje m y dziś do r ą k L u d u M azurskiego.. N iech pozn a ch w ałę i św ietn o ść n asze j historii. I niech m u będzie ona p okrzepieniem w ciężkich dn iach dzisiejszy ch .
„P rao jc o m na ch w ałę, potom n ym n a o tu ch ę” 1#).
P rzyp u szczaln y n ak ła d K rzy żak ó w w yn osił 8000 eg zem p larzy 20). K o lp o rto w an o je b ezp łatn ie po w io skach m azu rsk ich , m otocyklem i pieszo. K o lp o rtaż je d n a k n ap o ty k ał n a duże tru d n ości. W ielu M azu rów w zb ran iało się p rz y ją ć
K rzy żak ó w w o b aw ie p rzed re p re sja m i ze stro n y n iem ieck iej. (Szczególn ą
n ieu fn ość w y k azy w ały k o b ie ty )21). M. in. p rzy czy n ą był tu a rty k u ł zam iesz czony p rzez „O rte lsb u rg e r Z eitu n g” 22). W zw iązku z ty m k o n su lat p o lsk i w O lsztynie zw rac ał się do M in iste rstw a S p r a w Z agran iczn y ch w W arszaw ie z p ro śb ą o p rz y słan ie re cen zji n iem ieckich o K rz y ż ak a c h i o S i e n k i e w i c z u . D ru k u ją c je w „M azu rze” chciano p rzeciw d ziałać n agonce p rzeciw
K rzy żak o m 2S). R o zk o lp o rto w an y m i egze m p larzam i K rzy żak ó w in tereso w ali się
ż a n d a r m i24), a k o lp o rtu ją c y n arażen i b y li na szy k an y . Np. J a n L u b o m irsk i i A. S z ark o w sk i z o stali w czasie k o lp o rtażu are szto w an i *5).
Za czasów h itlero w sk ich sy tu a c ja u le g ła p ogorszen iu . N a p o d staw ie d e cy zji P rezy d en ta Izby P isa r sk ie j R zeszy z dn ia 15 VI 1935 r. zostali K rzy żac y z a k a
17) M azur, nr 77, 24 I X 1930, nr 78, 27 I X 1930, nr 79, 1 X 1930, nr 83, 15 X 1930. 18) H en ryk S i e n k i e w i c z , K rzy żacy . P ow ieść h istory czn a z 9 ilu
stra c ja m i, O lsztyn 1930, N ak ład em w y d aw n ictw a „M a z u r” . D ru kiem S. P ie
n iężnego („G azeta O lsz ty ń sk a ” ) (A llen stein O stpr.), 22, 5 X 15 cm, s. 547 (d ru k ow an a gotykiem ). R ów nież gotyk iem p rzez to w yd aw n ictw o w yd an o w roku 1933; W p u sty n i i w p u szczy o raz B a r tk a zw ycięzcę.
ie) Ibid em , s. III.
20) A rch iw u m M in iste rstw a S p r a w Z agran iczn y ch (d a le j: A M SZ ), P o se l
stw o R ze czy p o sp o litej P o lsk ie j w B e rlin ie (d a le j: P P B ) w iązk a 333. P ism o K o n su la tu R ze czy p o sp o litej P o lsk ie j (d a le j: K R P ) w O lsztynie do M in iste r
stw a S p r a w Z agran iczn y ch w W arszaw ie T /l 129/31 z p aźd ziern ik a 1931 r. 21) A M SZ , P P B w ią z k a 333, teczka. P ism o K R P w O lsztynie do M in iste r
stw a S p r a w Z agran iczn y ch w W arszaw ie, L. dz. 1/1498/31 z dn ia 9 gru d n ia
1931 r.
22) J a n W r ó b l e w s k i , K sią ż k a p o lsk a n a W arm ii i M azu rach w latac h
m ięd zyw ojen n ych , W arm ia i M azu ry, n r 5/1962, s. 17.
23) Ibidem . N ależy w spom n ieć też, że np. p o lak ożercza i h ak aty sty czn a g azeta n iem ieck a „K ö n ig sb e rg e r A llg. Z e itu n g ” przetłum aczon e u tw ory S ie n k iew icza na ję zy k n iem iecki p o lecała ja k o p o d are k d la sw ych czyteln ików (P rzy jaciel R odziny, nr 45, 1909 r.). W czasie zb ieran ia m ateriałó w do h istorii bibliotek, au to r sp o tk a ł na W arm ii, P o w iślu i M azu rach czyteln ików , którzy czytali K rzy żak ó w w ję zy k u n iem ieckim .
24) Ję d r z e j G ierty ch w spo m in a, że p ow ieść K rzy żac y b y ła k on fisk o w an a przez n iem ieck ą p o lic ję, a „c z asam i żan d arm je ch ał na row erze od dom u do dom u za k o lp o rtere m „M a z u ra ” , p y tał, czy otrzy m ali ta k ą k siążk ę , k azał ją sobie w ręczyć i k o n fisk o w a ł” (in fo rm acja p isem n a J . G iertych w p o siad an iu au tora).
25) J . В o e n i g к, M in ęły w ieki a m y śm y o stali, W arszaw a 1957, s. 115; Z. L i e t z, Z d ziejó w gazety „M azu r” , K o m u n ik aty M azu rsk o-W arm iń sk ie, nr 3/1962, s. 599.
zane. A rgu m en tow an o tym , że k sią ż k a ta zo stała w y c o fan a w P o lsce z b ib lio tek szkoln ych, co nie było p r a w d ą 2e). W czasie liczn ych re w izji p rz e p ro w a dzanych w tym ok resie w p o lsk ich b ib lio te k ach p rzed e w szy stk im p o sz u k i w an o K rzyżak ów . M. in. w ro ku 1937 w Szczy tn ie sk o n fisk o w an o 41 e g ze m p larzy druk ow an ych sz w a b a c h ą 27). K sią ż k a ta b y ła je d n a k ch ron ion a p rzez pry w atn y ch w łaścicie li, a n aw et n ie k tó re eg ze m p larze doch ow ały się do d z i s i a j2Й).
P isząc o p o p u larn o ści K rzy żak ó w n ależałoby zazn aczyć, że w ielu cz y te l ników czytało ich k ilk ak ro tn ie. Np. F ra n c isz e k B e m z G ietrzw ałd u czy tał 10 razy 29). Z n an a je st h isto ria o F ra n c isz k u G o llan ie z L e n g a jn , k tó ry u m iał
K rzyżak ów na p a m ię ć 30). W n iżej p u b lik o w an y ch an k ietach , jed en z cz y te l
ników (P aul F o x ) p isze, że um ie na p am ię ć ro zd ziały K rzy żak ó w 31).
*
*
*
W ogłoszonym p rzez „M a z u ra ” k o n k u rsie zad an ie m czyteln ik ów było odpow iedzieć n a 3 p y tan ia:
1. K tó re n ajw a ż n ie jsz e osoby w y stę p u ją w „ K rz y ż a k a c h ” ?
2. K tó ry rozd ział n ajb a rd z ie j tr a fił do se rc a czyteln ik ów i ja k a b y ła tre ść tego ro zd ziału ?
3. G dzie i ja k ą zbrodnię p opełn ili K rz y ż ac y na Ju r a n d z ie ze S p y c h o w a? 32). P od w p ływ em p o k ło sia k o n k u rsu Ję d r z e j G i e r t y c h ta k p isa ł:
„N iepod obn a, m ów iąc o a k c ji p o lsk ie j n a M azu rach , p om in ąć m ilczen iem jed n ego n iezw yk le w z ru sz a ją c e g o fa k tu : od dźw ięk u , ja k i zdobyli tam „ K r z y ż acy ” Sien kiew icza. P o w ieść ta czy tan a b y ła w niezliczon ych ch atach m a z u r skich , w obecności licznego au d y to riu m z a le w a ją c y c h się łzam i słu ch aczy, nie 2e) A M SZ , A m b a sa d a R ze czy p o sp o litej P o lsk ie j w B erlin ie, w iązk a 67, teczk a 4. P o n adto w sp o m in a ją o tym fa k c ie : W ojciech W r z e s i ń s k i , A k c ja
g e rm an izacy jn a na W arm ii, M azu rach i P o w iślu , K o m u n ik aty M azu rsk o -
W arm iń skie, nr 3/1961, s. 431 o raz J a n W r ó b l e w s k i , K sięgo zbiory... s. 121. 27) J a n W r ó b l e w s k i , K sięgo zbiory ... s. 119.
28) A utorow i u dało się d o tąd stw ierd zić 8 eg ze m p larzy z n ajd u jący ch się u n astę p u jąc y c h p o siad aczy :
1. S t a c ja N au k o w a P T H w O lsztyn ie (2 eg ze m p larze, opr. b rązow a o raz szara).
2. W ojew ódzka i M ie jsk a B ib lio te k a P u b liczn a w O lsztynie (opraw a b r ą zowa).
3. B ib lio te k a N au k o w a M uzeum M azu rsk ieg o w O lsztyn ie (opraw a b r ą zowa.
4. M uzeum w L e g n icy — d a r d ra S ta n isła w a F lis a z O lsztyna. 5. F ran c iszek Iw an o w sk i, B arc zew o (o p raw a b rązow a). 6. A d o lf K a jk a — O rzysz (o praw a czerw ona).
7. J a n W róblew ski, O lsztyn (e gzem p larz u szkodzon y pochodzi od O tta L e y d in g a z L a b u sz e w a , o p raw a brązow a).
W szystkie p isan e gotykiem . P o n ad to w p o sia d a n iu a u to ra z n a jd u ją się szczątk i eg zem p larza, dru k o w an eg o czcion ką ła c iń sk ą , poch odzącego z B r ą s - w ałdu .
2e) A n k ieta nr W-4.
30) J a n M aria G i s g e s, G ru n w ald po ra z ty siączn y . W: Z iem ia serdeczn ie
zn ajo m a, W arszaw a 1953, s. 365— 6; M a ria [ Z i e n t a r a ] M a l e w s k a , B itw a pod G ru n w ald em w L ę g a jn a c h , K a le n d a rz d la W arm ii i M azu r 1954, s. 110—
112; S ta n isła w F l i s , G o llan F ra n c isz e k , W arm ia i M azu ry , 1959, n r 2, s. 26; T ad . O r a c k i, U lubion y p isarz...; t e n ż e , N a jp o c z y tn ie jsz y p isarz...; E w a J a ś - m i a n, Z w izytą u ch łopa, k tóry n a p am ię ć zna „K rz y ż a k ó w ” S ien kiew icza, Słow o na W arm ii i M azu rach , n r 39, 1954, s. 4.
31) A n k ieta nr 2, s. 111.
32) M azu r nr 77, 24 9 1930 r. i in. P o d su m o w an ie k o n k u rsu : M azu r nr 93, 19 X I 1930 r.
u m iejący c h czytać po p o lsk u , w ięc p rzych od zących p osłu ch ać czytan ia g ło ś nego. G dy w ych od ziła w od cin ku w „M a z u rz e ” — lu d m azu rsk i z z ap arty m oddechem czekał n a u k a z a n ie się n astęp n e g o n u m eru i m o lestow ał urzędy pocztow e p y tan iam i, czy „M a z u r” ju ż przyszed ł. W licznych listach do „M a z u ra ” , dotyczących K rz y ż ak ó w , zach w yt, w zru szen ie, oburzen ie, u p ojen ie piękn em u tw oru, z d a je się p rzelew ać p rzez brzegi. — B o d a j n igdzie nie m iał Sien kiew icz tak ie g o su k c e su śró d lu d u , ja k w ła śn ie ta m ” 33).
N iew ątp liw ie G iertych tu ta j sp ra w ę czy teln ictw a K rzy żak ó w p rz ed staw ia zbyt jed n ostro n n ie i lite ra c k o — u p raszc za. B o ju ż w n astęp n y m felieton ie w cytow an ym liście do „M a z u ra ” je d e n z czyteln ik ów p isze m. in.:
„A od tej m azu rsk ie j re d a k c ji, to ja k sły ch ać to w ciąż la ta ją p o lsk ie agen ty po w siach , m iastach i po w szy stk ic h k re jz ac h , lu b z k s i ą ż k a m i k r z y ż a c k i m i (p od kreślen ie — J . W.), lu b z k a le n d a rz a m i, czy kto chce p rz y ją ć alb o nie, to o staw ią, b yle za to coś u zy sk ać i n asz n aró d do bied y i sąd ów p rzy p ro w ad zić...” i d a le j: „...ale z w aszeg o p ism a to w id ać, że Wy tych lud zi ła g u sita , ta k ja k ry b ak ry b y , k ied y n a w ę d k ę ro b a k a zahaczy. T a k też i u W aju — cz ę stu je ta n ag ro d am i po 20, po 15 i po 10 m ark ó w ” 34).
Te m ark i ja k n ietru d n o do m yślić się, to n ag ro d y kon ku rsow e. L ist ten bard zo sk ra jn y je st głosem M azu ra w ro giego a k c ji p o lsk ie j. Z resztą po la ta c h G iertych z w ięk szą p o w ściąg liw o ścią, a n aw et ze sceptycyzm em , ocenił tę a k c ję p isząc m. in.:
„...Je d y n e dzieło lite ra tu ry p o lsk ie j, k tó re zdobyło sobie na M azu rach — w yłączn ie w śró d lu d u w ie jsk ie g o — n ie ja k ą p o p u larn o ść i n ie ja k i oddźw ięk, to byli K rzy żac y S i e n k i e w i c z a . . . Is tn ia ła na M azu rach w a rstw a ludzi, n iestety , przew ażn ie n ależący ch do sta r e j g e n e ra c ji, k tórzy K rzy żak ó w czytali. A le rów nież i ta k sią ż k a nie w y w arła n a M azu rach w ięk szego w pływ u, a ju ż w szczególn ości nie w y w arła p rak ty cz n ie żadn ego w p ływ u w śró d in teligen cji, a w ięc nie przyczyn iła się do o bu dzen ia m azu rsk ie g o ru ch u u m y sło w ego ” 35).
W ak tac h arch iw aln y ch zach o w ało się 27 od p isó w odpow iedzi k o n k u rso w ych 3G) (26 autorów ). (O rygin ały p rzy p u szczaln ie zagin ęły). W zestaw ien iu z liczbą nagrodzonych , p o ró w n u ją c w yp ow ied zi n agrod zo n e (n iektóre b ard zo sk ro m n e i nie na tem at), n ależy p rzy p u szczać, że to s ą w szy stk ie a n k ie ty 37). S p o śró d nich 21 an k iet n ad e słan o z p o w iatu szczycień sk iego, 4 z pow iatu oleckiego i 1 z W estfalii. Z p oszczególn ych m iejsco w o ści pojedynczo, tylko ze Szczytn a, Z ieleń ca, W ie lb ark a, K się ż e g o L a s k u i M ieru n iszek po 2 an kiety. A u to rk ą je d n ej w yp ow ied zi je s t k ob ieta. D w óch M azu rów n ap isało od p o w ied zi w ję zy k u n iem ieck im . W k o n k u rsie b rało u d ział przew ażn ie sta rsz e p okolen ie
W ydaje się dość dziw ne, że w śró d u czestn ikó w k o n k u rsu zab rak ło K a jk i. T ym b ard ziej że b rał on u d ział w podobn ym k o n k u rsie w roku 1929, ogłoszo nym p rzez „Ż ycie M łodzieży” n a te m at bitw y gru n w ald zk ie j. K a jk a zdobył w ted y I n ag ro d ę w w y so k o ści 25 m are k za w iersz pt. B itiv a pod G ru n w a l
dem 38). W w ierszu tym zn ać w p ływ „K rz y ż a k ó w ” :
*3) Ję d r z e j G i e r t y c h , Z a półn ocn ym k ord on em (P ru sy W schodnie), W ar sz aw a 1933, s. 44.
34) Ibid em , s. 52.
35) Ję d r z e j G i e r t y c h , O blicze re lig ijn o -n aro d o w e W arm ii i M azur, ziem
etn icznie p olsk ich n a podłożu p ru sk im , W : S a c ru m P o lo n iae M illen iu m , R zym ,
1957, s. 96—97.
3e) A M SZ , P P B , teczk a 333.
37) W p odsum ow an iu k o n k u rsu re d a k c ja „M a z u ra ” o k re śla je d n a k liczbę listó w na b lisk o 50 („M azu r” , nr 93, 19 X I 1930, s. 4).
...Z byszko z B o gd ań ca Z sw ym i słu g am i T ak że do tań c a S zli z K r z y ż a k a m i...39).
L ista n agrod zonych w an k iecie „M a z u ra ” p rz e d sta w iała się n a stę p u ją c o : I n ag ro d a — 30 m are k A d am Z a p a tk a , M ałe L e sin y , pow. szczycień sk i; II n ag ro d a — 20 m are k M ich ał O rłow sk i, W ielbark;
III n ag ro d a — 10 m are k A d am D o p atk a, K się ży L a se k , pow . szczycień sk i; IV n ag ro d a — 5 m are k P aw eł F o x , Z ielen iec, pow . szczycień ski.
P o n adto n ag ro d y po 3 m ark i o trzy m ali: 1. F ry d e ry k M ączka, Szczytno, F e ld str. 8; 2. In w al. Ja k ó b K en sy , R ad osto w o, pow . szczycień sk i; 3. M ich ał Z ie n tara, L e leszk i, pow . szczycień sk i; 4. K a r o l F ied rich , P iasu tn o , pow . szczycień sk i; 5. S a m u e l L u m a, M arkso b y , pow. szczycień sk i; 6. J a n W arych, K sięży L a se k , pow. szczycień sk i; 7. Otto Serow y , N ow e K ie jk u ty , pow . szczycień sk i; 8. M ich ał P atz k o w sk i, H o rst W estf.; 9. J a n O rłow ski, W ielb ark ; 10. B la sie j, W ysoki G rąd k. F ary n , pow. szczycień sk i; 11. K a r o l K izin a, M ałe Je ru ty , pow. szczycień sk i; 12. G o ttlieb S ch ark o w sk i, Lipo w iec, pow. szczycień sk i; 13. Jó z e f B iern ath , S ie d lisk a k. P a sy m ia; 14. P io tr U rban ow icz, M ieru - n iszki, pow . oleck i; 15. K a ro l D otzek, G o rd e jk i, pow . olecki; 16. P a u l S a sz ik , S ta r e K ie jk u ty , pow . szczycień sk i; 17. A u g u st B rozio, D uły, pow . olecki; 18. L u ise P aw elzik , C iem na D ąb row a, pow. szczycień sk i; 19. M ich ał A d am sk i, O rzyny, pow . szczycień sk i; 20. S a m u e l F id o ra, Z ieleniec, pow . szczycień sk i; 21. A nt. D zięgielew sk i, Szczytn o; 22. G ab ry e l Ż uk ow ski, M ieru n iszk i, pow. o le c k i40).
O pu blikow an e p on iżej w yp ow ied zi m o gą sta ć się cennym m ateriałem zarów no d la h istorykó w , ja k i p olon istów (szczególnie językozn aw ców ). S t a now ią one doku m en t pew n ego ok resu , k tóry p rzeszed ł ju ż do h istorii. A n aliza w ypow ied zi n asu w a w iele sp ostrzeżeń i w n iosków . W arto w ty m om ów ieniu zasy gn alizo w ać p rz y n ajm n ie j n iektóre.
W ydaje się, że p olityczn a w ym ow a dzieła zo stała na ogół p rzez czyteln ików zrozu m iana. P o d stę p i zbrodnię K rzy żak ó w n ad bezbronn ym Ju r a n d e m czy tel nicy p otęp ili (n iekiedy o p a tr u ją c K rzy żak ó w ep ite tam i „zd rad liw e ch ” , „w sc ek łe ch ” , i „sm ro d liw ec h ” ). N iektórzy z nich n aw iązali do ak tu aln e j sy tu a c ji polityczn ej na M azu rach : „...ale p szes to n asze se rca są rich ticzn ie zah arto w an e do tech zd raico w ktorech jeszcze i dzis m am i” p isze Jó z e f B ie rn a t z S ie d lisk i ja k o p rzy k ład p o d a je M ach ta, a A d am Z a p a tk a z L esin p rzestrze g a re d a k to ra „M a z u ra ” : „...n ą ity A u gu śc ie (redaktorze) m niej n abaczn osczy czo i tobie tam w e Sczitn ie ta k nie p u d zie” . A d am D op atk a z K sięże g o L a s k u zazn acza, że ja k się to w szy stk o czyta „to ja k Ś w ia t Ś w ia tem to nie bęndzie P o lak N iem czom B r a te m ” i n aw iązu je do sw ych w łasn ych cierpień w czasie w o jn y , k ied y za przych yln o ść d la P o lak ó w został a re sz to w an y p rzez m iejsco w eg o żan d arm a i osadzon y n a trzy m iesiące w w ięzieniu w O lsztynie. P o d p isu je się ja k o „P rz y ja c ie l P o lsk o sc y i sta ły czytelnik M a z u ra !” .
G łów ni b oh aterow ie p ow ieści (Zbyszko, D an u sia, Ju r a n d i inni) zysk ali w ielk ą sy m p atię i w spó łczu cie czyteln ików . K a ro l D otzek ze w si G o rd ejk i, p o w iatu oleckiego w odpow iedzi p isan e j po n iem iecku ta k zazn acza m. in.:
„U n d a ls ich die G esch ich te las, d a m u sste ich a lte r M ann von 76 Ja h re n
39) M ichał K a j k a , Z eb rałem sn op plonu (opr. i w stęp Ja n u sz J a s i ń s k i i T ad eu sz О г а с к i) W arszaw a 1958, s. 165.
40) W ojew ódzkie A rch iw u m P ań stw o w e w P ozn an iu , P o lsk i Z w iązek Z a chodni, sygn. 509, f. 192.
w ein en a ls w enn es m ein eigen K in d w äh re ” . P ię k n a i w z ru sz a ją c a je st
w yp ow ied ź cytow an ego ju ż A d am a Z a p a tk i z M ałych L e sin , k tóry w spóln ie z b o h ateram i p o w ieści p rzeży w ał w szy stk ie zd arze n ia: „...to ja w sen dze ch odzułem i w sy stk o zid ziałem czo sie i gdzie robziło im sły sa ł czo ony roz- m a w ja li i ja k sie n ara d z ia ly ...” .
Z w ypow ied zi w id ać w ielk ie p rzy w iązan ie czyteln ików do „M a z u ra ” . T a k np. A u g u st B rozio z p o w iatu oleckiego p isze : k ącze m o je p iszan ie i z o staje abon en tem „M a z u ra ” p ók y będ zie w ych od zył i ja będ ę zył...” , a osiem - d ziesięciod w u letn i S a m u e l F id o ra z Z ieleń ca ułożył n aw et n a cześć „M az u ra” w ierszy k , w k tóry m m. in. ta k p isze:
„...a w e śro d ę i w sobotę to m am z M azu rem robote ...i C itać go nię p rzestan e p u k i zicia m ego stan ię ...”
N iektórzy z czyteln ików w sp o m in a ją o sw oich zajęc iac h , ja k np. M ichał O rłow ski z W ie lb ark a: „T e raz ten list n a pocztę o d a je a sam u b y d ła p asz e - n ia z o staje ...” , alb o u sp ra w ie d liw ia ją się, p r z e p ra sz a ją za sw o je n ie p o rad n e odpow iedzi o raz d z ię k u ją i p ro szą o p rzy sy łan ie n ad al „M az u ra” . „T e raz p ro se P an a R e d ak t.[o ra] p rzy siłać mi re g u la rn ie niech P an w yb aci m ie gd is ia iuz nie m ogę ta k p isać iek daw n i bo mi sie rę k a trzęsę, bom 77 la t sta ri — pisze M ichał P atz k o w sk i z W estfalii. N ato m iast G ab riel Ż ukow ski z M ieru n iszek w pow. oleckim zazn acza, że p ow ieść ta k p o d ob ała się, że nie p rag n ąłb y n ag ro d y, a je szcze sam i czyteln icy pow inni w y n agrod zić za to red ak to ra. P odobn ie m y śli cytow an y ju ż d w u k ro tn ie A d am Z ap atk a. W tych szczerych listow ych rozm ow ach z r e d a k c ją „M a z u ra ” na m arg in esie od p o w ied zi na a n k ietę w ych od zą je szcze inne sp raw y . Np. czyteln ik z D ułów p ro si o p rzy sy łan ie p o lsk ich k siążek . S p o ty k a się też sk a rg i n a n ie reg u larn e o trzym yw an ie „M a z u ra ” , co n ie w ątp liw ie było w yn ikiem celow ego d ziałan ia n iem ieck iej poczty.
O sobną gru p ę zagad n ień stan o w ią sp raw y językozn aw cze. N iestety , m ożna tu ta j zasy gn alizo w ać ty lk o n iektóre. P rzed e w szy stk im p rob lem m azu rzen ia i szad zen ia sp o ty k an y rów nież p rzy innych te k sta c h m azu rsk ich , np. u K a j k i 41).
1. M a z u r z e n i e . M ożna znaleźć w iele p rzy k ład ó w w pu blikow an ych an k ietach np.: We S cy tn ie (4); Z b ysk o (9); O żenić (9); sly sa l (9); o d su k ać (9);
к ostu je (23); po eta (6).
2. S z a d z e n i e (w m ie jsc e sp ó łgło se k s, z, c, dz w y m aw ia się sz, ż,
cz, dż). P rz y k ła d y : za pom oczn ika (За); n a pieczach (За); w serczu (За); czorka (3, 4); m oczno (3, 9); Ze zgorzelicz (3); za gran iczę (4); R yczerza (4); K rzy zaczy (9); w ięczej (9).
P o n adto je szcze :
3. N i e k o n s e k w e n c j e w p i s o w n i i, y, j. P rz y k ła d y : czitalem (1);
s ta r i (1); m am i (1); ra d o sc w y elk a biła (2); ab i (2); w irw aly (2); m u sy = m usi
(За); sw óy (4); ied en (5); iak (9); w ije li (14); y est (22); ro zm a w ja li (3).
4. N iep orad n ość w stosow an iu nosów ek ą, ę lu b ich b ra k : sły - sałę e m (3); K siężn a (3); w yien te = w y ję te (5); ciepnol (9); sie (9); bęnde (9); do rąn k (3); w yrząn d zało (13); w ien g iersk i (16); jad o n c (18); dotond (19); teraz p roszę R e d a k c ją (22); p rzed bitw o (23); n ię (23).
5. F on etyczn a p iso w n ia np. stu re m ( = z tu rem ); ob iat, pot — pod.
41) H en ryk a K l e c h ó w n a , G w ara m a z u rsk a w u tw o rach M ich ała K a jk i. W: P race etn o graficzn e, tom X I X , O lsztyn 1960, s. 89— 135.
6. N iem ieck a p isow n ia n iektórych w yrazów np. g a d a tsc h (gad ać), c z itatsch (czytać).
7. G erm an izm y np. w elow ać, zaszlach tow ać. 8. B r a k in terp u n k cji.
N a zakończenie n in iejszego om ów ien ia n ależy p o d k re ślić do syć c h a ra k te ry styczn y szczegół. Oto dw óch czyteln ików (w tym je d e n 76-letni) nie m o gąc p isać po p olsk u odw ażyło się n ap isać odpow iedź w ję zy k u n iem ieckim .
M im o że k ilk a a n k iet zostało ju ż w y k o rzy stan y ch 42), d la p ełn iejszeg o o b razu op u bliko w an o tu ta j całość, nie w y łą c z a ją c p isan y ch w ję zy k u n iem ieckim . A n k iety zostały pon u m erow an e p rzez a u to ra, w ed łu g k o lejn o ści ich u łożen ia w ak tach arch iw aln ych . Z achow ano au ten ty czn ą pisow n ię i n azw y n iem ieckie. W yrazy, k tórych nie u dało się d o kład n ie od czytać lu b są n iezrozu m iałe z a o p a trzono zn akiem z ap y tan ia w k w ad rato w y m n aw iasie.
1.
S ie d lisk a , p aźd ziern ik 1930 Jó z e f B ie rn at od p ow iad a n a an k ietę „ M azu ra” w sp raw ie „K rz y ż a k ó w ” H. S i e n k i e w i c z a . N aw iązu je do zd rad y M ach ta o raz sta w ia w n iosek, ab y „ K rzy żac y ” nie n azy w ali się pow ieścią.
K o p .: A rch iw u m M SZ w W arszaw ie, P P B , w iązk a 333.
P asd ze rn ik a 1930. F re y ty pod P asim em Szan ow n i P an ie R e d ak to rze
w Szczitn e
N a zagad n ien ie i zap itań ie w tszech p u n k tach o sm rod liw ech K rz y ż ak a c h ! Co do p ierw szego pu n ktu , do n aiw ażn eiszech O sób p szid ze R ice sz Z biszk o Ju r a n d i D an u sk a (toc d ia b e lsk i Z ig frid nie).
Co do d ru ge go pu n ktu , Szan ow n i P an ow ie p roszę nie p itaic e sie w iele oto, bo iak im sta ri ieszczem ta k i p ow ieści nie czitał i nie słisz ał, p ra w d a czitałem ro sm aite p o lsk e k są sz k i i m n iem n ecke R o m an si ale do ti p o w ieści w szistk o nic tu p szi czitan iu idze p łacz z boleści o n aszech p szo d k ach co sm rod liw e K rzy żac i im n aro b ili, ale p szes to n asze se rca są rich ticzn ie zah arto w an e do tech zdraicow ktorech ieszcze i dzis m am i (M ach t)43).
Co do trzecego p u n ktu Ju r a n d o w i Oczi w y łu p ili i Ję z ik u rżn ęli i R am ie otceli ab i zupełn ie zm arn iał, i to u czin ili w Lo ch u w Z am k u w Szczitn ie, i n ato sta w ia m w n osek i p roszę żebi to sie nie n aziw ało p ow ieść ty lk o P raw d a przeszłości o zd rad liw ech w scekłech K rziżak ach . w tem k o ch an i P an ow ie nie w esce m i za złe ked im co zaw iele n ap isa ł, i bim p ro sił rzebim takech rzeczi w ięci w ied zeli za F sz istk o z p odzęko w an iem i serd eczn em p ozdrow ien iem
J o s B iern ath
42) W ojciech W r z e s i ń s k i , M azu rzy o „ K rz y ż ak a c h ” H en ry k a S ie n k ie
w icza, „W arm ia i M azu ry ” , nr 7—8/1960, s. 12— 13.
43) C zyteln ik n aw ią z u je do zd rad y działacza m azu rsk ieg o M ach ta, który w roku 1928 p rzesze d ł n a stro n ę n iem ieck ą, p rzez co B a n k M azu rsk i oraz „M azu rsk i P r z y ja c ie l L u d u ” d o stały się do rą k n iem ieckich. Z o stały też u ja w nione p lan y a k c ji p o lsk ie j na M azu rach .
2.
Z ielieniec, 12 X 1930
P aw eł F o x o d p o w iad a n a an k ietę „M a z u ra ” w sp raw ie „K rz y ż a k ó w ” H. S i e n k i e w i c z a . K o p .: A rch iw u m M SZ w W arszaw ie P P B , w iązk a 333. Gr. R ad zien en d. 12. 10. 030 A n H errn A u g u st S ch ark o w sk i O rtelsb u rg K a is e rs tr. 18 R e d ak cia M azu ra
O tpow iedz n a p ow ieść K rzy zacy . 1) N a jw a żn ie jsz e osoby sie N aziw ajo
K ró la Ja g e ło i K ro llo w a Ja d w ig a , K sią n ż e J a n u s i K sin żn a A nna M aso- w jetzk a, D an u sk a Jo ra n d o w n a , Z byszko i M acko Zieh i P an n a Ja g e n k a Ju r a n d , i K są c n c K a le b a , i to lim a, K sią n c W ieschonek i S a n d e ru s, W ilk i C tan , Czech H law a, i P o w ała stu tze w a 44), K u n o L ich ten stein , H ugo de D an - w eld i Z ie gfried de L ö w e i G o ttfried R o tgier, de tourzy, de B e rgó w i kath . D iterich i de L o rch e, K sien zn a P lo tzk a A le k sa n d ra i U lrik von M en kin ges 45).
2) M nie sie P o d o b ały fsistk e czenścy dotont d ru k o w an e a n ajb a rd e ł cześć 5. v te j częnsćy P jy sa ło , ja k K ro lo w a Ja d w ig a P o ro d ziła ćo rk a i rad o sc w y e lk a biła, P otem córka u m a rła , i sa p are dn iov ta s sa m a K ro lo w a J a d w ig a u m arła — bił du sie lam en t, i ja k S b y szk o bił sk azan y na Sch m erz i ja k D an u sk a jego w ostatn em oka m gn ięn icu p rzes n ak ricze go n ałęm ck o o Sch m ercy u rato w ała, Sb y szk a. J a sisk e częnścy m ogę n a P am ięn ć, i ja ju sz i szonzadom rozłożił, że M asow sę n ależało do P o lsk i to sche dziw ow ały.
3) K rzy żacy nię m ogonc Ju ran d o w y dac rad i, k tóry sa P o rw an ie sw ej żony k rzy sak o m sch ie od w d zęn tzał! P o stan o w iły j e g o C hitrośco śłap ać , P o r w ały K rz y sa c y J u r a n d o jw i c '' ke i ch itroszco J u r a n d a sła p a ly , dedy un kn u ly P je k e ln y P l a n ab i ich nię -.id a ł m u ozi w iu p je ly je n sik w irw aly i ren ke utnoni.
K rzyzocy d o stali Ju r a n d a do S zy tn a blużn yli snego i mu za jego corke n ię d o jd e P rz e tstaw ily i de D en w elt Ju ran d o w iu P ow ięd zał. se jeżely je go có rk a w zrozsy to sje g o B e n k ard em , sa zo Ju r a n d im porzon dn ie łbi P o ro sw alał T edy J u r a n d a vtron con o do P iw n ięci, i de L ö w e po Sch m erzy R o ttg ie ra p ow ołał k a tta d iterich a, sw en glam y i O gnięm , i P o szły do Ju r a n d a do P iw - nitzy, tam k a śa ł D id erich ow ie Ozy Ju r a n d o ji O gnięm i Sm oło w iu b jely . P otem je n sik w irw aly i renke otzconc, i to okropn o zbrod n ią P o pełn iely w Szytnie.
P ow iśźe trzy P ita n ia odpow iad am . zech u je na m oj A d re s sp osd ro w ien iem
P a u l F o x R ad zien en , P o st Lesch ien en
3.
M ałe L e sin y , 30 I X 1930 A d am Z a p a tk a o d p o w iad a na an k ietę „M a z u ra ” w sp raw ie „K rz y ż a k ó w ” H. S i e n k i e w i c z a . O dpow iedź oryg in aln a. O strzega re d a k to ra „M
a-44) Z T aczew a.
z u r a ” , gd yż m oże go sp o tk ać los Ju r a n d a oraz zap ew n ia że nie chodzi m u o n ag ro d ę, ale o p odziękow an ie za ta k ciek aw ą pow ieść.
K o p .: A rch iw u m M SZ w W arszaw ie, P P B , w iązk a 333.
M ałe L esch in n y dn ia 30 W rześnia 1930go. Do rąn k P an n a A u g u sta Szark o w sk ie g o
Z a g a d k a i odpow iez p od łu g M azu ra N om eru 77-go z dn ia 24go W rześnia ato ja k n aste n p u je czo sie tyczi P o w ieści H ern ik a S en k ew icza o K r z y ż a k a c h 1) J a k sie n azy w aią n ajw azn iese osoby oktorich m ow y n asa p ow ieść ben de tło m acu ł w k ro tk i sp o so b i n azy w ał 1) M acko i d ru g i Z b ysk o z B o g d ań ca, 3) K się ż n a A nn a D an u ta, 4-ta D an u sk a czorka Ju ran d o w a ze Sp y ch o w a otech ie st n ajw ien cy do czitan ia a te r a s to ja w sen dze z niem ny chodzułem i w sy stk o zidziałem czo sie i gdzie robziło im sły sa ł czo ony ro zm a w ja li i ja k sie n a r a - dzialy n aw etem zydział ja k D an u sk a z ław y zlatiw ała i je k ją Z bysko złap ał in edał je i zław y na p odłogę u padn on z i sły sałęe m ja k K się żn a A nn a D an u ta ją zato Z bysk ow i za jego zrenczność za zone b ito w ała, i zidziałem je k Z bysko do zienzenia p ro w ad ziły za L ich te n stein a ze Z b y sk o L ich te n stein a sch ciał zabzić sje g o P aw zy czub D an u szce w P o d are k dacz, a i n a p ogrzebie bu łem je k K ro lo w a P o lsk a po p ołogu u m arła, n aw etem sed ł je k M acko z P ro sb n iem listem o Z bysk o o u łask aw ie n ie do M alb o rk a je ch ał, i je k buł p od strzelo n y i je k Z bysko na sm ierz buł obsondzoni, tesem sły sa ł w tem je k go ju s p rz y p ro w ad ziły na p om ost do strac zie n ia tom sedł ze Z bysk iem z żało ścią, ale je k go D an u sk a od sm ierczy u w oln iła ked y m u b ia łą zasłon ę sw o je zgłow y, n a Z b ysk ow ą zarzu cziła głow ę i obw in ieła a za w o łała z czały sch iły M oy ci je s t ! m oj ci je st, a je k pow torzily R yczerze do k a ste la n a J e j ciz je st, to a s czałe N asto zad rżało a Z bysko o d rad o scy zego D an u sk a od śm ierczy u w oln iła to je k grab n ół D an u sk e na Ł ęn czie [?] to ją na ren ku na Z am ek n iąs ja k m ałe D ziecko i rad o w ały się oboje i ja zniem ny bo i biło sie zcziego rad o w ać n ą czy n iep raw d a.
A potem je k sie n azad ju s do D om u w rac zaly , tom zniem ny p osp ołu je c h a ł przy M acko na tem sam em W ozie bo buł ro b ak m oczo chory, to nigo m oczno zali było, alle je d n a k w sy stk o w itrzy m ał bo bu ł k rem p y ry cze ra i ta k sie p om ału d o stały na sw o ją F a r rę , ale je k się jech Sch ö n sch ad Zych i Ja g e n k a ze Z gorzelicz do w iedziely, to jech z a ra s n aw iedziły, i czo je m ty lk o biło p otrzeb a a s i n ad to przyw iezly, z rad o sczy ze sie p od łu g em czasie znow u obaczily to i Zina i M niodu n iezałow aly , nie ta k je k te r a s je st po te czasy ze z a lad a czo jeden d ru ge go by w łyscze w ody u topiuł, n aw etłem sedł za Ja g e n k ą ze Sp y ch o w a ja k z zidłam y do pom oczy Z b ysk ozu sła kedy n a N ied zw iedza czatow ał i je k ob oje Ja g ie n k a i Z b ysk o n a B o b ra czatow ały a Ja g ie n k a go z K u sy zabziła, te sse m buł p sy tem , i je k Z bysk o C ztan a i W ilka ław ą o k ład ał a p otem je k Z b ysk o do D an u sk i iech ał a Ja g ie n k a m u C zeha C h law e p o słała i je k Z b ysk o chori b u ł i z D an u sk ą od aw in i m iely oprocz O jcza J u r a n d a i je k Z b ysk o Ju r a n d a sp o d śn iegu od u m arzn ięn cza u rato w ał, tesem p osp ołu ze Z b y sk iem go su k ał, a n arescie Ju r a n d a m do S czy tn a do p row ad ziu łem ale n ieborak ozu tam b arzo licho posło bo chocz on jech tam je k W ołow na rzniół to je d n a k oni m u Oczy w iłu p sily Je n z ik u rżn ęły i p ra w ą Dłoń m u o d jely to g a łg a n y (N iep raw d a?). A chocz sie za C h rzescijan o w b a r dzo Poboznech trzy m ały : ną to ty lk o się ity A u g u śc ie (redaktorze) m n iej n abaczn osczy czo i tobie tam w e Sczitn ie ta k nie pud zie, ta czała az dotąn d P o w ieść m y się bard zo zd arziła i bard zo m y dłu go czekacz n a drugo od T igo d n ia do ty god n ia
За.
M ałe L e sin y , И Х 1930. A d am Z a p a tk a d o sy ła d a lsz ą część odpow iedzi n a an k ietę. N a za k o ń czenie n aw ią z u je do p rz e ślad o w ań P o lak ó w p rzez n astęp ców K rzy żak ów i p rzep o w iad a, że je szcze za ru gow an ie p o lsk ie j m ow y w p rzy szło ści będ ą m u sieli sa m i uczyć się po polsku.
K op .: A rch iw u m M SZ w W arszaw ie, P P B , w iązk a 333.
M ałe L esch ien y , dn ia l i g o P aszd zern ik a 1930 J a niży p o d p isan i d o d a je do listu m o jego , odednio 30go W rześnia, gd ys w ten czas n ie m n iałąm dosyć P a p ie ru ażebim m ógł w szy stk o doku m ent opi- sacz, ja m u konczuł n a J a g e n c z e czórcze Zychow i ze Z gorzelic i na Czechu H law a ja k go Ja g ie n k a Z bysk ow i za pom ocznika w Z byskow y podroży do D an u si (dała), a choc Z bysk o Ja g ie n k e szczerze m iłow ał, je d n a k d la P rzy- sen gi, k tó rą D an u scze dał, nie op u szczał D an u sk i ale z a r ią w ęn d row ał ta k długo a s jią od biu ł i zn alaz a le n iepoczesn ie, bo sie zny nie u w eselu ł ale d o statk iem p rzy je y sm ierczy n ap łak a ł, as m i zali sam em u , ro b ak a biło, alecz to ta k po u lu b jo n i sm ie rczy biw a, choc nie dłu go tego było, bo w krótcze sie n azad z Ja g ie n k ą zn alaz przy ty ssa m y ksien żn y A n n a D an u ta a m n iem am że gdy Z byskozu D an u sk e za P o n e 46) d ała z ucziechy to te ras na Z bysków sm u tek Ja g ie n k i m u nie B en d zie żało w ała za Z ąn ie znow u dacz — ty lk o sie te ras A u g u śc ie o d o b ri p o d aru n e k zaw czasu sta r a jw a , na jech W eselisko bo te ras sie pew n o ta k poczych u nie stan ię je k p rzed tern z D an u sk ą, bo Ja g ie n k a o w iele je st ro ztro p n ie isa to od rad oszczy ze Z bysko za k torem sam a w en d ro- w ała ja k o M łodzian a te r a z go za m enza d o sta ła to m u sy n a tern W eselisko czo dacz a te r a s sie obróczę do tech pobozniech k rzy żak ó w czo na P ieczach n osyli k rzy s a w S e rcz u D ja b ła ony tak e biły k ed ysch i te r a s sią ta k e s ssam e w jech P ik el h au b ach ge m b ą A nioły a u czyn kem D iabły alecz B o g n ierichły do gn iew u ale sp ra w ie d liw y ju s jech troche p o k ara ł ale jęch i escze lep sy p o k arze a to n ied łu gem czasem ja k P o lak ó w w P ozn an iu dren czyly ta k i ony tęgo s ssam e g o d o z n a ją a je k ony P o lsk i m ow y z ab ran iali ta k sie je j sam n i uczec ben dą m u sieli a zeby je m dobrze biło k ed y b en dą ch ciely zyć, ony przed tem P o gan skiech B o r u s ą w 47) m nieczem do w iary w B o g a pendzili a k rw ią jech Sch rzcily a te r a s o B o gu w czale n ięchczą w iedziecz, to je k je m m oże dobrze bicz, a w koń cu m u sse m ów icz, zem sie w ty P ow ieszczy sy ła czekaw ich rzeczy d o czitał o k to rich em p rzed tem n iew ied ział chocz ju s w n et ben de m iał 70 la t i nie idzie m ny ta k o n ag ro d ę ja k o p odzien ko w an ie za tak o w ą opow ieść z ktori sie m ożn a o w ielu czekaw ich zeczak do czytacz, ta k sie k łan iam w am a tam w sy stk e m w a s A d am Z a p a tk a II
4.
W ielbark, 9 X 1930 M ichał O rłow sk i o d p o w iad a n a an k ietę „M a z u ra ” w sp raw ie „ K r z y ż a ków ” H. S i e n k i e w i c z a . O puszczono tu odpow iedź nie zw iązan ą z tem atem , gdyż czyteln ik p isze o innych p rzeczytan ych p ow iastk ach . Z brod n ie K r z y żak ów n a Ju r a n d z ie u m ie jsc a w ia w G d a ń sk u , gdzie słu żył w w ojsku .
46) P rzy p u szczaln ie pow inno być „Z o n e” . B łąd m ógł p o w stać przy sp o rz ą dzan iu kopii.
47) P ru só w czyli P ru sak ó w .
К о р .; A rch iw u m M SZ w W arszaw ie, P P B , w iązk a 333.
W ielbark, dn ia 9 P a sd z ie rn ik a 1930 T e ra s chcze op iszać J a k o s sie stało ze Ju ran d o w i ze Sp y ch o w a K rzy zac zy oczy w y łu p ili i gdzie to zbrodno p opełn yli. B o on w e G d ań sk u ta k i Z e g a r w y staw ił, 12-cie atp o sto łó w ran o, w obiat i na w ieczór w ysło i p ie sn w y ś p ie w a li te K rzy zaczy coby nie p oszedł w in szy k ra y ten czudny czud nie w y k a z a ł gdzie to zbrodno p opełn ili ja m y ślę ze w e G d ań sk u , ale on p otym ziął p r o w ad n ik a, to go p o p ro w ad ził do Z eg ra to sie b od ay p alczem p rzy łk n o ł to w szy stk ich F a b r ik a tó w zb ie rali ale ied n ej rzeczy nie m ogli n arzon d zieć ta k iek p rzed tern było.
B o ja w e G d ań sk u bez 2 la ta w w o y sk u słu żył, b yłem w r. 1875 26 L isto p a d a 77 ro ku 16 W rześnia byłem od 2 la t odpuszczony kole H o ze rp m atra K o ss a k 6 C om pani. M ozę od pan ów O jcziez stazy tk o znał K o sa k a dzw on
T e trzy z ap y tan ie n ay w y sze o d p isan iem
J a tyło czekam n a M azu ra od środ y do So b o ty i w szy stk o p rzeczy tam . T e ra s ten list na p ocztę o d a je a sa m u b y d ła p aszen ia z o sta je a ju z i zim no.
N iech W arna san P an B o g p o m aga bo w y sczero p raw d ę p isze ta. K oń ce
A ltsitze r M ich ael O rłow ski A b b au W illen berg K r. O rteisb u rg 5.
Szczytn o , [b rak d aty ] F ry d e ry k M ączka w sw o je j odpow iedzi na a n k ietę w sp ra w ie „ K r z y ż a k ów ” p isze n a tem at pow ieści d ru k ow an y ch w „T w ie rd zy E w a n g e lic k ie j” . D zięk u je re d ak to ro w i za re g u larn e p rzy sy łan ie „ M a z u ra ” i u sp ra w ie d li w ia się , że w ięcej nie m oże p isać z pow odu słab eg o w zroku.
K o p .: A rch iw u m M SZ w W arszaw ie, P P B , w iązk a 333.
D obry dzień p an ie re d ak to r, p an ie S ch ark o w sk i,
M nie sie w szy stk ie pow iescy p odobały gdy ieden dzień spozn y, M azu r, to m ow ie do M oiey zoni, cąz sie stało , ci N ie P rziy d zie w ien cey. P o w iescy ztw ierdzy E w a n g e lic k ie j48), iak to, o tereziy, i ieden rzon dca K ra io w y z G recy i Oczy byłi iem u w yien te, i m n iał być S k r a iu W ygnani za gran ice, za p ro w a d n ik a sie m eld ow ał P ach o łek , ato b y ła w łasn a C órka.
J a k pan Je z u s go łąm p k i zglin y zrobił, a S łąn ce m je u m alo w ał, i w ren ce K lasn ą ł. T a k zaraz p o fu rały n a dach,
Ju ran d o w i ze S p y ch o w a oczy w y łu p ali We scy tn ie w tem B u rg u , iak po sv o ią C iark ę P rzy sed , i o u bogem Jo ze w k u , i J a k żydow sk a C zo rka sie n aw rą - ciła N a w iarę E w an g e lic k ą i O jca sw ego,
a ta k K on cze p isan ia m oiego, i dzien ku ie P an u R e d ak to ro w i, ze m nie r e g u la rn ie p rzy siła.
W iencey p isać nie m ogę Bom na oczy słab y
F rid rich M onczka Szczytn o — F e ld str. 8 48) „T w ierd za E w a n g e lic k a ” , do d atek re lig ijn y do „M a z u ra ” .
H o rst E S u d , W estfalia 7 X 1930 M ichał P ac zk o w sk i o d p o w iad a n a tem at an k iety w sp raw ie „ K r z y ż a ków ” . W iększą część sw o je j od pow iedzi p o św ię ca n ie reg u larn e m u o trzy m yw an iu „ M a z u ra ” . B r a k od pow iedzi n a d ru gie p y ta n ie ; n a p ierw sze i trzecie od pow iedź b. zdaw ko w a. N a zakończenie u sp raw ie d liw ia się, że tru dn o m u je s t ju ż p isa ć z p ow odu staro ści.
K o p .: A rch iw u m M SZ w W arszaw ie, P P B , w iązka 333.
H orst E S ü d 7 O k tob er 1930 P an ie R ed ak to rze !
J a w p rzesłem k w ia rta le m iałem duzi L a s t z M azu rem bo mi nie prziych o- dził re gu larn ie , s p oczon tka bez 1 m iesiąc to poeta m iała tez L a s t, bo co po 1 N u m er p isała to d ru g e g o było b ra k Tom iuc [ ? ] 49) u w ażał dac sie n ap ok u j ale toc p rzy słi w sz istk e n u m ri ale m i zał. A le m i zal było ti p rzep o w iastk i to i d ali chce trzy m ać, b y le yno a k u ra t p rzych od ził, bo nie w iem chto tem u buł w ynen, boć iek na n asu pocte p rzyd zie to ia d o stan ie zaras. B o to p rzep o- w ia stk a to iest z ay m u iąca to m u ią było zal op uścić, b yle sie p olep siło sp rzi- syłan iem . Z bysko, D a n u sia M acko i Ju r a n d są n a jw a ż n ie jse O soby, do tego czasu podoba m i się dobrze, Ju r a n d oców pozbuł w Szczytnie.
T e ra z p ro se P a n a R e d ak t. p rz y siła ć mi re g u la rn ie niech P an w y b aci m ie g d is ia iuz nie m ogę ta k p isa ć iek daw n i bo m i sie rę k a trzęsę, bom 77 la t stari
ze san ow an iem
M ich ael P atzk o w sk i 6
.
7.
G o rd e jk i, 9 X 1930 K a ro l D oczek o d p o w iad a w ję z y k u n iem ieck im n a an k ietę „ M azu ra” w sp raw ie „K rz y ż a k ó w ” H en ry k a S i e n k i e w i c z a .
' 1
K o p .: A rch iw u m M SZ w W arszaw ie, P P B , w iązk a 333.
G o rdeyken den 9/10/1930 K r. O letzko
G e eh rter H err S c h ark o w sk i!
A u f ihre F ra g e in d e r G esch ich te von den K re u z ritte rn w ill ich h ierm it die A n tw o rt senden. A lso 1 W elche P erso n en w aren am w ich tigsten in der G esch ich te. N ach m ein er A n sich t sin d die w ich tigsten Person en . P erso n en , M atsch k o, Z bisko, die F ü rstin A n n u ta von M asovien , die die D an u sck a als W aise an gen om m en und erzogen h at die den Z bisko vom Tode g e re tte t h at und die schon erw äh n te D an u sch k a.
2. W elches ist die ap o n n en ste[?] S t i l e 50) in der G esch ich te von den K re u z rittern . M ir g e fä llt die S te lle am besten , und sie ist m ir auch zu H erzen ge gan gen w ie die B a n d e die D an u sch k a n ach v e rrä te ric h e r Ju d a ssc h e r W eise
4e) Pow inno być „ iu s ” . 50) Pow inno być Stelle.
g e ra u b t und in den S ch lo sstu rm zu O rteisb u rg g e ste c k t haben un sie so zu g erich tet h at, d a ss der Z bisko, n ach d em er sie g efu n d en h at n icht m ehr lebend zu ihrem v e rk rü p p e lte n V ater brin gen konnte, sie sta rb noch u n te r w egs. U nd a ls ich die G esch ich te la s, da m u sste ich a lte r M ann von 76 Ja h re n w einen, a ls w enn es m ein eigen K in d w äh re.
3.W arum haben K re u z ritte r den Ju r a n d die A ugen a u sg e b ra n n t? D er arm e M ann w o llte sein ein ziges T öch terch en retten und ritt n ach O rte isb u rg ; dort m u sste er die gan ze N ach t, im k alte n W inter d rau sse n zubrin gen . A m M orgen w u rd e er e in g elassen und verh ö h rt, a lle v e rsp o tte te n und verh ö h n ten ihn und als er sein e T o ch ter n u r sehen w ollte da fü h rten sie ihm ein e fre m d e P erso n vo r, die n icht sein e T o ch ter w ar. D a w u rd e d e r Ju r a n d so w ü ten t und h at v iele to tgesch lagen . D ann w u rd e er doch g e fe sse lt und in ein u n te r ir disch es G ew ölbe geb rach t. D er S b isk o h at k u rz d a r a u f den R o tg ie r im D uell ersch lag en und h at ihn nach O rteisb u rg gesch ickt, d e r S ie g frie d w a r d arü b e r w ü ten d und gin g m it dem H en k er zum Ju r a n d , lie ss ihm die A u gen a u s brennen, die Z un ge au sch n eid en und die rech te H an d ab sch n eid en , die H and h at er dem R o tgie r in den S a r g h in eingelegt.
H o ch ach tu n gsvoll K a r l D otzek
8.
S ta r e K e jk u ty , 4 X 1930 P aw el S a sz y k o d p o w iad a na a n k ietę „ M a z u ra ” w sp ra w ie „K rz y ż a k ó w ” . S w o ją odpow iedź u sp ra w ie d liw ia sła b ą z n ajo m o ścią ję z y k a p olsk iego.
K o p .: A rch iw u m M SZ w W arszaw ie, P P B , w iązk a 333.
O dpow szene 3 sa p ita n ie z M azu ra Nr. 77
na p isan o od P a u la S a sz ik se S tare c h K e ik u th (A lt K ey k u th ) Nr. I zapytan ie.
Z byszko, M aćko, D an u sk a, Ja g ie n k a , Ju r a n d , H law a, D an n u ta, K riyzn a, D anw eld, R o tgier, Z y gfried , K ró l Ja g ie łło i k rolow a Ja d w ig a .
N a II zapytan ie.
P o d ob ała m i sche n a jle p ie j p ow ieści k tó ra o p isu je u pro w ad zen ie córki Ju r a n d a ze S p y ch o w a b e sty alsk ie trak to w an ie J u r a n d a w zm an ku k rszy żac- kiem w e Szytn ie k tóry tu ta j w tym p rzy b ył, ab y m ronic [?] w zgl. w oln ość sw e j córki D an u sch ki pogrom K rsy ź a k ó w p rzez J u r a n d a w sam k u w e Szytn ie
N a III zapytan ie.
Z byszko p ogrom ił R o tg ie ra w C iechan ow ie Z y g frie d p rzyn oł za to się pom ścić na Ju ran d z ie . W ziął sw ego niem ego k a ta i u d a li się ob aj do lochu, gdzie m oięzony 15) [?] był Ju r a n d . T u ta j w yp alo n o sm oło oczy Ju r a n d o w i język u rsn ęti i ręka u rsn ęta.
J a ne m ogę na to sięci odpow iezic bo ne ro zu n eje esce rich tich po p olsk u g ad a tsc h i czitatsch . O dpow ziecene na 3 zap itan e z M azu ra Nr. 77 i 78. . P an R e d ak to r A u g u st S ch ark o w sk i
Stczytn o
9.
K się ż y L a se k , 10 X 1930 A d am D o p atk a o d p o w iad a n a an k ietę „M a z u ra ” n a tem at „K rz y ż a k ó w ” H. S i e n k i e w i c z a . P isze o p rześlad o w an iu go za p rzych yln ość d la P olaków .
K o p .: A rch iw u m M SZ w W arszaw ie, P P B , w iązk a 333.
K się n z ila se k (F ü rsten w ald e) dnia 10 P aźd zie rn ik a 1930 na trzy p itan ia:
O dpow iec d la N agro d y !
1) J a k sie n az iw a ią n ajw a ż n ie jsz e osoby, o k tórych czynach m ow y n asza pow ieść.
M aćko z B o g d an cza, Z b ysk o B r a ta n e k M aćkó w : W ithold: M ik ołaj z K o sk o - rziew a: J a s k o z O lesn iczy: J a n z W łosrow y, D obrzyn sk y K a ste la n , M ikołaj z W asm en tow a: J a s k o ze Z du ch ow a: J a r o s z C zechow : R in gelła S io stra W i to ld a : Ja n u sz K sią n z e i A nn a D an u ta Z ona iego: M ik ołaj z D łu go lasu : Ju r a n d ze S p ich o w a: P a w a ła Z aw isa z G arb o w a: D obko z O lesniczy: P o w ała z T u - czew a: J a s k o z T e cz y n a: A le x a n d ra Z iem io w staw a K się n z n a : Z yn d ram z M askow itz.
2) N r 4 J a k sie zapo zn ał Z b ysk o z M łodą D an u sk ą S ie ro tą Ju ran d o w n o b en dąn czą u K się n sn e j A nni D anuty. D alej Z b ysk o C iepnoł się na P o sła K rz y z ak a i b y ł o sk arżo n y i p rzy Ś n ia d a n iu K ro le w sk ię m był do W ięzienia w trąn czon y i O sąn dzion y n a S m ięrć w Nr. 5 ja k Z b ysk o był w ip row ad zon y n a m iejscze S tra c z e n ia ; iak p rzez D an u sk ie był Z bysko od Sm ięrcy U w ol n ion y: d a le j: w Nr. 27. J a k K rzy zac zy Ju r a n d o w ą Zone Ż ycia pozbaw iły, za to J u r a n d w e W ojn ie Je c h P o b y ł; i w iął do n iew oli n ajp rz ie d n ie jse g o D ow otcze do B ergo w a, ted y sie K rzy zaczy n a Ju r a n d z ie Z em scy ly ; i W yrobyli F ałcziw e P ism o z P ieczęn cią Ju r a n d o w ą , ze iest N iebesp ieczn ie C hory i chcze je scze p rzied S m ierczą D zieczko w idzieć, były w ib ran y n a jb ie g le jsy , i O blekły sie w C ziw ilne S a ty , p rzy ech al do K się n cz a J a n u sia , p rzie staw ily sie z p ism en i P ięczęn cią od Ju r a n d a , i w sisczy p rzizn ały za p raw d ziw e, n aw et i K sią n d z W isionecki K się n zn a i K sią n d z W isionek u rad zili, Z byzka i D an u sk ie pocichu O żenić ab y tem czase m n ikt nie w ied ział; i ta k sie sta ło ; i w iely ią i o d jec h ali iak sie w ted y w id ało ze iej u O jcza J u r a n d a nie było: w isłaly K rzy zaczy P o sła do Ju r a n d a a b y się sa m staw ił i O kup p rzyw iózł i W ięnznia de B e rgo w a m a w y p u ścić to C zork ie d o stan ie, i w ije c h a ł ty lk o sa m bez żadn ego O rsiak u .
3) Oto sie ta k sta ło ! P rz y je ch ał p rzed B ram e Z am k o w ą w e Sczitn ie: zatrąm b ił raz d ru gi i trzecy, po ch w ily p od n io sła się K la p a w O tw orzie o k a zała sie b ro d a ta G łow a N iem ieck iego K n e ch ta, W er d a ! sp ita ł G łos. Ju r a n d ze Sp ich ow a, od p ow ied ział R iczerz. K la p a zap ad ła, za d łu gi czas U derził pow tórn ie w R o g ale sie n ik t nie p o k azał: b y ła noc, i w Z am k u b yła C isza, ty lk o w e W ieży je d n o O kenko ja śn ia ło , tam sie Ju r a n d w p a try w ał: i p o sły szał G re L u tn y ; i zn ajo m y G łos Ś p ie w u ; m ów ił sobie, to n ikt inny ty lk o ona, m o ja D zieczko D a n u sk a , te r a sz w ied ział ze ona tu iest, ta k czałą nocz i do P o łu d n ia m u sia ł P o ku tow ać, w ted y M łody C złow iek otw orził w iście P an ie Ju r a n d ze iam ie st! i w p row ad ził go S a le , gdzie S ta r o s ta i w sisczi n a niego czekały, K p iły z n iego i w irzu czali mu w sistk ie Z brod n ie w tern D onw ald rziecze, C zorkie cy pod S tr a ż ą od eslem , a ty tu o stan iesz poky stra s z n asza nie w rocy. Ju r a n d sie w tern m oczno U rad o w ał, rad o w ał sie d arem n ie; gd ys w te j ro zp raw ie zaząn d ał Ju r a n d ab y m u C zorke p o k azały , i p rzy p ro w ad zy li