• Nie Znaleziono Wyników

Związki Marii Skłodowskiej-Curie z nauką rosyjską i radziecką

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Związki Marii Skłodowskiej-Curie z nauką rosyjską i radziecką"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

W 50-lecie śmierci M arii Sklodowskiej-Curie

Jerzy Róziewicz (Warszawa)

Z W IĄ Z K I M A R II SKŁODOW SKIEJ-CURIE Z N A U K Ą RO SYJSK Ą I R A D ZIE C K Ą

Maria Skłodowska-Curie nie studiowała w uczelniach rosyjskich, nig­ dy nawet nie odwiedziła R o s ji1 ani Związku Radzieckiego. Całe jej ży­ cie przebiegało w Polsce i we Francji i z tymi dwoma krajami związana jest niemal cała jej działalność. Jako uczona, nazywana przez liczny za­ stęp biografów „najsławniejszą i najskromniejszą kobietą świata X X wieku” , utrzymywała szerokie kontakty z przedstawicielami nauki wielu krajów, a jej odkrycia naukowe wywołały w piśmiennictwie światowym wielki rezonans. Wiele miejsca osiągnięciom Skłodowskiej-Curie, i to już wkrótce po odkryciu przez nią polonu i radu, poświęciły wydawnictwa rosyjskie, potem nastąpiły osobiste kontakty z uczonymi rosyjskimi, przyszła sława i uznanie w rosyjskich sferach naukowych.

Wcześniej już jednak Skłodowska-Curie zetknęła się z kulturą ro­ syjską, a można przypuszczać, że i w pewnym stopniu z nauką rosyjską. Dzieciństwo i młodość spędziła przyszła uczona w Warszawie, stolicy Królestwa Polskiego, oficjalnie przez władze carskie nazywanego „K ra­ jem Przywiślańskim” , który był całkowicie uzależnioną od Petersburga prowincją imperium rosyjskiego.

1 O. A . S t a r o s i e l s k a j a - N i k i t i n a w książce Istorija radioaktiwnosti

i wozniknow ienija jadiernoj fiziki, M o s k w a 1963 s. 139— 142, pisze o p obycie M .

S k ło d o w sk ie j-C u rie w iosn ą 1914 r. w e W schodniej S y b e rii w okolicach K r a s n o ja r ­ ska. M ia ła tam ona p rzebyw ać w charakterze ek sp erta p rzy ek sp loatacji ru d p r o ­ m ieniotwórczych. Dotychczasowe m oje bad an ia arch iw a ln e oraz lektura kilkuset b io grafii uczonej i opracow ań o niej nie przyniosły p otw ierdzen ia tej w ie lce in te­ resującej in form acji. M oim zdaniem, Starosielska-iNikitina — p od ając re w e la c je o pobycie S k ło d o w sk ie j-C u rie na S y b erii — za w ierzy ła w p ełn i n ie d ru k o w a n y m w spom nieniom b. działacza bolszew ickiego — niejakiego I. G. P ro ch o ro w a.

(4)

536 J. Róziewicz

Na świadectwie ukończenia rosyjskiego gimnazjum w Warszawie Skłodowska miała same stopnie celujące 2. Z gimnazjum tego wyniosła też biegłą znajomość języka rosyjskiego, na tyle dobrą aby pozwoliło to jej swobodnie tłumaczyć na język polski ulubione wiersze Puszkina, Ler­ montowa, Niekrasowa3. Rozczytywała się także w powieściach Dosto­ jewskiego i Gonczarowa4, robiła wypisy z rosyjskich dzieł filozoficz­ nych.

W rodzinie Skłodowskich panował kult nauki. Ojciec Marii był nau­ czycielem fizyki i matematyki w gimnazjach warszawskich, matka, z do­ mu Boguska, starannie i wszechstronnie jak na owe czasy wykształcona, była również nauczycielką. Wśród Skłodowskich i Boguskich wielu członków rodziny studiowało w uczelniach rosyjskich. Uniwersytet Pe­ tersburski ukończył ojciec przyszłej uczonej, Władysław Skłodowski. W Cesarskim Uniwersytecie Warszawskim, uczelni również rosyjskiej, zdo­ bywali wiedzę brat cioteczny Marii — Józef Jerzy Boguski, a w kilka lat później brat rodzony Marii — Józef Skłodowski. Studiowali oni nau­ ki ścisłe, sądzić zatem należy, że z Marią, przejawiającą do tych nauk wyjątkowe zainteresowanie, nieraz na tematy naukowe rozmawiali. Być może wówczas Maria zetknęła się pośrednio z dorobkiem profesorów ro­ syjskich, którzy byli nauczycielami jej najbliższych. Pod kierownictwem też J. J. Boguskiego, byłego asystenta D. I. Mendelejewa, Skłodowska po raz pierwszy zapoznała się z metodami pomiarów fizycznych i prac chemicznych w pracowni fizyki i chemii Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie. Tutaj też u Napoleona Milicera przerobiła systematyczny kurs analizy jakościowej i ilościowej wraz z analizą minerałów.

1. D. I. M E N D E L E J E W I M . S K Ł O D O W S K A -C U R I E

O zainteresowaniach Mendelejewa badaniami małżonków Curie i o

poglądach wielkiego chemika rosyjskiego na istotę promieniotwórczości często wspominano w literaturze radzieckiej. Dłuższe fragmenty tej spra­ wie poświęcili następujący autorzy: W italij Chłopin5. Bonifatij K

ie-2 M . Sk ło d o w sk a uczyła się w rząd ow y m III żeńskim gim nazjum rosyjskim przy K ra k o w s k im Przedm ieściu 38. G im n azju m to ukończyła ze złotym m edalem w 1883 r.

3 P ró b y tłum aczeń tych w ierszy zn a jd o w a ły się w posiadaniu H elen y S k ło ­ d ow sk iej-S zaley, siostry M arii. W szystkie spłonęły w 1944 r. w czasie pow stania w arszaw sk iego. Z ob. H. S k ł o d o w s k a - S z a l a y : Z e w spom nień o M a rii S k lo -d ow sk iej-C u rie. W a rs z a w a 1958 s. 25.

4 E. C u r i e : M aria Curie. W y d . 13. W a rs z a w a 1972 s. 67.

5 W . G . C h ł o p i n : K ra tk ij oczerk istorii razwitija radiewogo dieła w Rossii. W : 25 let Radiewogo instituta. M o sk w a 1947 s. 3— 17.

(5)

drów ®, Lubow Zajcewa i Nikołaj Figurowski 7, W. N. Wdowienko i Ro­

man Dobrotin8, Olga Starosielska-Nikitina9, Aleksandr Makarienja

i Wiera Pozdyszwa 10. W literaturze polskiej wspominał właściwie jedy­ nie o tym uczeń Skłodowskiej-Curie, Ignacy Złotowski u. Ta dość obfita literatura zwalnia mnie więc od powtarzania tego, co inni już powiedzie­ li, a zarazem usprawiedliwia, że problemowi temu poświęcam niewiele miejsca, ograniczając się przede wszystkim do przypomnienia najważ­ niejszych faktów.

O odkryciu pierwiastków promieniotwórczych polonu i radu Mende-

lejew prawodopodobnie dowiedział się bardzo wcześnie. Być może, że doniósł mu o tym po raz pierwszy jego dawny asystent, brat cioteczny Skłodowskiej, pracujący wówczas w Warszawie, Józef Jerzy Boguski12. W liście do Mendelejewa pisał on:

„CecTpa moh r-aca KK>pH-CKJioaoBCKaH (Curie-Skłodowska) oncptuia ABa sjieMeHTa: pa/mił

h nojroHHH. rtepBŁiH HecoMCHHwti; a nojryHHji yaœ pHcyHOK ero cneKTpa, ho BTopoii (nojioHHfi) Tpyfliiee M30Jmp0BaTb. AHanHTMHeCKH oh6 j i h 3 0 k k BHCMyTy. Mo»ceT 6bm>, oh OKaaceTca 3Kacypb-

moK. Pa/iMH noxoac na 6apnii b aHanHTHHecKOM cMbicjie, a Bce ero coeflHHeHHH acnycicaioT orpo- MHoe KOJTHMecTBO BTopHHHbix nyMefi X. Ecjih 6bi pajwii OKa3aJica b toh ace rpyrnie, hto 6apnił,

to, MOJKeT 6 b iT b , oh cocTaBMJiôbi nepBbiił 3JieMeHT bcootbctctB yKimeM pąny. yrneKHCJibift paflHił aO B O JIbH O a p K O CBeTHT B TeMHOTe H B b I3 b IB ae T (¡>OC(f)OpeCUHIiHfO nnaTHHCHHepOOTCTOrO 6apH5l” 13. ' B. M . K i e d r o w : D. I. M e n d e le je w i zarubieżnyje slawianskije uczenyje. W : M atierialy po istorii otieezestwiennoj chimii. M o s k w a 1950 s. 104— 114.

7 L . L . Z a j c e w a , N. A. F i g u r o w s k i j : Issledow anija ja w le n ij ra d io-aktiwnosti w d oriew olu cjonnoj Rosiji. M o sk w a 1951 s. 50— 57.

8 W . M . W d o w i e n k o , R. B. D o b r o t i n : D. I. M e n d e le je w i w oprosy radioaktiwnosti (p o matieriałam archiwa D. I. M e n d e lejew a ). „W o p ro sy istorii je s -

tiestw oznanija i tiechniki”, w yp . 5: 1957 s. 175— 177.

9 O. A . S t a r o s i e l s k a j a - N i k i t i n a : Istorija radioaktiwnosti..., dz. cyt.

s. 91— 94.

10 A . A . M a k a r i e n j a , W. A. P o z d y s z e w a : Izuczenije radioaktiwnosti russkimi uczenymi. W : U czen ije o radioaktiwnosti. Istorija i sow riem iennost’. M o s ­

k w a 1973 s. 144— 154; A . A . M a k a r i e n j a : D. I. M e n d e le je w o radioaktiwnosti i słożnosti elem entów. Izd. 3. M o s k w a 1975 s. 19'— 21, 47 (także w w y d a n iac h p o ­

przednich z lat 1963 i 1965).

11 I. Z ł o t o w s k i : W ielkie dzieło M arii S k lod ow sk iej-C u rie. W : W kład M a ­ rii S k łod ow sk iej-C u rie do nauki. Szkice monograficzne. W a rs z a w a 1954 s. 70— 72.

12 J. J. B ogusk i (1853i— 1933), chemik technolog, jeden z p io n ierów kinetyki chemicznej, p opularyzator nauki. W latach 1875— 1877 b y ł asystentem M e n d e le je ­ w a , pod kierunkiem którego p ro w ad ził bad an ia nad ściśliw ością gaz ó w , a także k on tyn u o w ał — rozpoczęte jeszcze w W a rs z a w ie — b ad an ia nad prędkością p ro ­ cesów rozpuszczania. Od 1878 r. p rze b y w a ł w W arsza w ie, ucząc chem ii i fiz y k i w szkołach średnich i wyższych. O d 1887 t. b y ł k iero w n ikiem p raco w n i fizycznej M u ­ zeum P rzem ysłu i Rolnictwa, a od 1900 r. rów n ież w y k ła d o w c ą etatow ym w W a r ­ szaw skim Instytucie Politechnicznym im. cara M ik o ła ja II. W odrodzonej Polsce w y k ła d a ł na Politechnice W a rsza w sk ie j (ja k o p ro feso r h o n o row y) i w W o ln e j W szechnicy Polskiej. Członek licznych to w arzy stw n au kow ych. D oktor honoris causa U n iw ersytetu Jagiellońskiego (1926) i Politechniki W a rs z a w sk ie j (1926).

13 J. J. B ogusk i do D. I. M en d elejew a, list z ro k u 1898, bez daty dziennej. N au czn y j A r c h iw M ien d ie lejew a L enin grad skogo G osudarstw ienn ogo U n iw ie rs itie

(6)

-538 J. Róziewicz

Odkrycie przez małżonków Curie promieniotwórczości, a szczególnie odkrycie nowego pierwiastka radu (1898), wywarło na Mendelejewie du­ że wrażenie. Faktycznie, na wiele lat przed tym odkryciem, Mendelejew określił miejsce radu w swym układzie okresowym pierwiastków, prze­ widział niektóre jego właściwości, podał przybliżoną wielkość ciężaru atomowego. Podobnie przewidział Mendelejew istnienie polonu14. N ie­ mniej Mendelejew nie zrozumiał prawidłowo istoty zjawiska promienio­ twórczości. Podobnie jak wielu ówczesnych uczonych stał na stanowisku, że zjawisko rozpadu promieniotwórczego przeczy myśli przewodniej, jaka nim kierowała przy opracowywaniu tablicy pierwiastków chemicznych.

W miarę upływu czasu hipoteza M. Skłodowskiej-Curie o atomowym charakterze zjawiska promieniotwórczości znajdowała coraz wyraźniej­ sze potwierdzenie w doświadczeniach. Mendelejew zaś usilnie starał się znaleźć inne wytłumaczenie nowo odkrytego zjawiska. Nie bacząc na wiek, a zbliżał się wówczas do siedemdziesiątki, Mendelejew wyjechał wiosną 1902 r. do Paryża, aby osobiście na miejscu zapoznać się z bada­ niami w zakresie promieniotwórczości. W notesie swym zapisał:

„16 (29) anpejia btop[hhk]. B 3 i. y bcKKepejra (Jard [in] de Plantes) c M r eT M Me Curie. Bce, hto mohcho panHoaKTHBHoe Bwieji. Radium-223. OieHb xapaKTepHO, BajKHo, ho hcsicho. OTHero cofleiłcTB[yeT] paapiwy? ZnS cbcthtot pacTBopa. 3apsi>Keune npoxoanT” 15

O wizycie w Paryżu wspominał też Mendelejew w siódmym wydaniu

swych Osnów chimii, do których włączył najświeższe informacje o pier­ wiastkach promieniotwórczych. Odkrycie tych pierwiastków oceniał bar­ dzo wysoko. Pisał o tym:

„ B o o6m e 3Ke npeflM eT 3t o t npeflCTaBJweT o jih o H3 6jiHCTaTenbHeiiuiHX o t k p h t h h [...] h m o jk h o H aaesT Ł ca, h t o e r o p a3p a 6oTKa [...] 6y.neT HeMajio coaeiicTBOBaTb aaJibH eiim eM y peajubHOMy Bbw- CHeHHio cym ecTByioinH x cBefleHHił xaK o CBeTe h jneKTpHHecTBe, TaK h o m h p o b o m 3<Jmpe, x o t h Ha 3T0M HOBOM H TpyOTOM nyTH flOJUKHO flepJKaTbCH C ÓOJlbmOIO OCTOpOJKHOCTbK)” 16.

ta (dalej N A M L G U ), sygn. I — B — 25— 1— 20. N a cytow an y fragm en t listu zw racali uw a g ę liczni autorzy radzieccy. W tłum aczeniu na język polski fragm ent ten p rzy ­ toczyli N . J. P a w ł o w a i J. R ó z i e w i c z : Kontakty Józefa Jerzego B o g u s-kiego z D m itrije m M en d elejew em . „ K w a rta ln ik H istorii N a u k i i Techniki” 1978

s. 361— 362.

O odkryciu tpolonu M . S k ło d o w sk a -C u rie doniosła w w a rsz a w s k im czasopiśmie „Ś w ia tło ” (1898), założonym w ła ś n ie przez J. J. Boguskiego. M e n d e le je w m ógł się nieco później dowiedzieć o odkryciu polonu i radu ró w n ież z innych źródeł, na p rzy k ład ze spraw o zd ań paryskiej A k ad em ii N a u k lu b z re la c ji opu bliko w an ych w 1899 r. w „ Ż u m a le russkogo fiziko-chim iczeskogo obszczestwa”.

14 Zob. L . L . Z a j c e w a , N. A. F i g u r o w s k i j , dz. cyt. s* 52. Por. też M . D ą b k o w s k a : La polonium et le radium dans le tableau de M endeleev. „An nales U niversitatis M a ria e C u rie-S k ło d o w sk a. L u b lin — P o lon ia” Sectio A A , V ol. 22: 1967 s. 61— 69.

15 A . A . M a k a r e n j a , dz. cyt. s. 20; B. M . K i e d r o w , dz. cyt. s. 108— 109. 16 D . I. M e n d e l e j e w : O sn ow y chimii. S. P ietierb u rg 1903, podrozdział Radioaktiw nyje wieszczstwa s. 569— 574.

(7)

Najwięcej jednak Mendelejew poświęcił miejsca zjawisku promie­ niotwórczości w jednej ze swych ostatnich prac Popytka chimiczeskogo ponimanija mirowogo efira. Rozprawa ta została napisana już po powro­ cie z Paryża i wydano ją w Petersburgu w 1903 r. O wizycie paryskiej znajdujemy tam m.in. taki fragment:

„ B c e t o, h t o MHe 6h j io noica3aHo (BecH oft 1902 r . ) b 3t o m OTHOiiieHHH b jia ó o p a T o p H H r . Eeic- Kepe.au h m caMHM [...] h nepiibiM H HCCJieaoBaTenaMH paflH oaK TH B H tix Bem ecTB r-a c eio h t-h o m

K io p a , np0H3B0flHJi0 Ha M e r a B n e ia u ie H H e o c o 6 w x cocTOHHHń, c b o h c t b c h h l ix j ih h ił n p e iiM y - meCTBeHHO (h o He HCKJIIOHHTejIbHO [...]) ypaHOBtIM H TOpHeBbIM COeflHHeHHHM” 17.

W broszurze Popytka chimiczeskogo ponimanija mirowogo efira Men­ delejew wprowadził pojęcie „eteru kosmicznego” i nazwał go pierwiast­ kiem x. Ten pierwiastek umieścił w grupie zerowej i W rzędzie zerowym swej tablicy. Sądził, że hipotetyczny pierwiastek x wchodził w skład wszystkich substancji promieniotwórczych i stanowił istotną treść w y ­ syłanego przez nie promieniowania. W ielki chemik rjasyjski zmarł w 1907 r. przekonany, że wyjaśnił zja'wiskoi promieniotwórczości, nie ucie­ kając isię do stawiania tezy o rozpadzie i przemianie pierwiastków che­ micznych. Sądzić wypada, że gdyby Mendelejew dożył roku 1913, kiedy to Polak — Kazimierz Fajans i Anglik — Frederick Soddy sformułowali nie­ zależnie od siebie tzw. regułę przesunięć, wykazującą harmonijny zwią­ zek między teorią rozpadu promieniotwórczego a mendelejewowskim u- kładem okresowym pierwiastków, tiwórca tego układu przyznałby się do pomyłki i przyjął bez zastrzeżeń teorię przemian pierwiastków promie­ niotwórczych, opracowaną w 1902 r. przez Ernesta Rutherforda i Frede- ricka Soddy’ego, a dwa lata wcześniej sformułowanątó, choć w formie jeszcze nieśmiałej, przez Marię Skłodowską-Curie.

2. R O S J A N IE W L A B O R A T O R I U M M . C U R IE

Maria Skłodowska-Curie rozpoczęła pracę badawczą w Paryżu w bar­ dzo skromnych warunkach materialnych, w słynnej już szopie przy ulicy Lhomond. Pracowała w niej wraz z mężem przez cztery lata — aż do 1902 r. O tej niezwykłej pracy w niezwykłych warunkach napisze po latach:

„N ie mieliśmy pieniędzy, ani laboratorium, ani żadnej pomocy, by wykonać to trudne i ważne zadanie. Było to jakby tworzenie czegoś z ni­ czego — i, jeśli moje lata studenckie były, jak je nazwał Kazim ierz Dłuski «heroicznym okresem» mojego życia, to bez przesady rzec mogę,

17 D . I. M e n d e l e j e w : Popytka chimiczeskago ponim anija m irow og o efira.

S. P ie tie rb u rg 1903 s. 50.

18 J. H u r w i c : L a contribution de M a rie C u rie a Vexplication de la nature

de la transform ation radioactive. „R evue d’H istoire des Sciences et de leu rs 'A p ­

(8)

540 J. Róziewicz

iż te lata były i dla mnie i dla mego męża heroicznym okresem naszego życia wspólnego” 19.

W tym okresie nie mogło być mowy o przyjmowaniu luczniów i współpracowników do laboratorium Curie, po prostu takiego laborato­ rium ¡nie było.

Skłodowska-Curie otrzymała opuszczoną przez jej męża katedrę na Sorbonie dopiero w 1906 r. W rok później słynny amerykański filantrop, Andrew Carnegie, ofiarował uczonej do dyspozycji kilka stypendiów, dzięki którym można było powiększyć liczbę asystentów i wolontariu­ szy. W tym też czasie pojawiają się w jej laboratorium pierwsi ucznio­ wie spoza Francji, przede wszystkim Polacy: Jan Kazimierz Danysz, Ludwik Wertenstein, Henryk Herszfinkiel, Mirosław Kembaum. Do M. Curie przybył także wychowanek Uniwersytetu Petersburskiego — Lew Stanisławowicz Kołowrat-Czerwienski (1882— 1921).

L. S. Kołowrat-Czerwienski został skierowany do M. Curie jesienią 1906 r. z zadaniem zajęcia się promieniotwórczością. Przebywał u Skło- dowskiej-Curie około pięciu lat. Pierwsze rezultaty — uzyskane w labo­ ratorium Curie — opublikował już w 1907 r. Wysoka ocena, jaką te prace uzyskały, spowodowała, że Kołowrat-Czerwienski otrzymał trzy­ letnie stypendium z funduszu ofiarowanego przez A. Camegiego. Dalsze lata pracy Kołowrat-Czerwieraskiego były również owocne. O wynikach swej działalności napisał w kilku artykułach i komunikatach opubliko­ wanych w sprawozdaniach Francuskiej Akademii Nauk i w czasopiśmie

„Le Radium” 20. Dodajmy też, że Kołowrat-Czerwienski, pracując w la­ boratorium Curie, ułożył tablice, które pozwalały z łatwością obliczać ilości emaneji wydzielanej z radu po upływie określonego czasu; z tablic tych korzystali, oczywiście, wszyscy współpracownicy.

Od 1914 r. Kołowrat-Czerwienski rozpoczął pracę w Laboratorium Mineralogicznym przy Muzeum Mineralogicznym Akademii Nauk w Pe­ tersburgu. Był jednym z najwybitniejszych uczonych Rosji dorewolu- cyjnej w dziedzinie promieniotwórczości. W czasach władzy radzieckiej rozwinął badania w zakresie radiologii i zaczął organizować swoją szkołę naukową 21.

W początkach stycznia 1911 r. Władymir Iwanowicz Wiernadski, wówczas profesor Uniwersytetu Moskiewskiego 22, wyjechał z Rosji na

19 M . S k ł o d o w s k a - C u r i e : Autobiografia. W a rs z a w a 1959 s. 37.

29 P race te o m a w ia L . L . Z a j c e w a i N. A . F i g u r o w s k i j w cytow anej w przypisie 7 książce (s. 116— 123).

21 O życiu i działalności L . S. K o ło w rata-C z erw ień sk iego zob. L . L . Z a j c e w a , N. A. F i g u r o w s k i j , dz. cyt. s. 115— 123.

22 W . I. W iern ad sk i (1863— 1945) — jeden z najw ybitn iejszych m in eralogó w r a ­ dzieckich, w sp ó łtw ó rc a now ych dziedzin n au kow ych; geochem ii i radiogeologii. K ie ro w n ik i organizator p ierw szy ch w R osji ekspedycji dla zbadan ia m in erałów prom ieniotwórczych. W sp ó ło rgan izator w Z S R R Instytutu R adow ego. Organizatót

(9)

kilka dni do Paryża, aby między innymi nawiązać kontakty ze Skłodow- ską-Curie i zapoznać się z badaniami prowadzonymi w jej laboratorium. Wizyta jego w Paryżu łączyła się z problemem zestawienia mapy wystę­ pujących na kuli ziemskiej minerałów promieniotwórczych 23.

Zarazem Wiernadski zapoznał Skłodowską-Curie ze swymi pracami nad promieniotwórczością minerałów, zwracając uwagę uczonej na duże znaczenie promieniotwórczości dla geologii. Prosił też M. Skłodowską-Cu­ rie o pomoc w przygotowaniu w jej laboratorium kwalifikowanych specja­ listów, którzy w przyszłości zajęliby się promieniotwórczością minera­ łów. Skłodowska-Curie odpisała Wiemadskiemu, że myśli podobnie jak on, „iż badanie minerałów radioaktywnych może przynieść nauce bardzo istotną korzyść i ze swej strony wyraziła chęć pomocy w tym zakre­ sie. Jednocześnie informowała Wiemadskiego o warunkach pracy w jej laboratorium. Wiernadski, po zapoznaniu się z listem Skłodowskiej-Curie, zamierzał posłać do Paryża swego ucznia G. I. Kasperowicza (wkrótce zmarł), ale Skłodowska-Curie odpisała mu, że wolnych miejsc w labora­ torium do października 1911 r. nie będzie 24.

Wiernadski po rewolucji październikowej przybył na zaproszenie Sorbony do Francji. W latach 1922— 1926 prowadził wykłady w Sorbo­ nie i jednocześnie — głównie w okresie 1924— 1925 — pracował w La­ boratorium Curie wraz z uczennicą Skłodowskiej C. Chamie nad analizą rud promieniotwórczych, pochodzących z Konga. Wiernadski z C. Cha­ mie odkrył tam między innymi specyficzne, bardzo interesujące właści­ wości pierwiastka kiura 25. Komunikat o tym odkryciu zamieszczono w sprawozdaniach Francuskiej Akademii Nauk. Po powrocie do ZSRR w 1926 r. Wiernadski nadal intensywnie pracował nad promieniotwórczoś­ cią minerałów.

Do wybuchu wojny 1914 r. jeszcze co najmniej trzej uczeni rosyjscy mieli możność zetknięcia się z M. Skłodowską-Curie. Najprawdopodob­ niej w końcu 1903 r. — a być może również i w latach późniejszych —

i p ierw szy prezydent U k raiń sk iej A k a d e m ii N a u k . Członek rzeczyw isty A N Z S R R i w ie lu to w arzy stw nau kow ych radzieckich i zagranicznych.

2* I. I. M o c z a ł o w : W ładimir Iw anow icz W iernadskij (1863— 1945). M o s k w a

1982 s. 192.

24 M osk ow sk oje otdielenije A rc h iw a A k a d e m ii N a u k S S S R (d a lej M O A A N S S S R ) f. 518 op. 3 d. 144. Fotokopie o b y d w u lis tó w M . S k ło d o w sk ie j-C u rie z 1911 r. zamieszczono w cytow anej p racy L . S. Z a jc e w e j i N . A . F igu row sk iego (s. 202— 203).

25 B ardziej szczegółowo na ten temat zob. M . H a i s s i n s k y : W kład ła bora

-torii K ju r i w nauku o jadrie. W : U czen ije o radioaktiwnosti. Istorija i s o w rie - m iennost’. M o s k w a 1973 s. 83; I. I. M o c z a ł o w , dz. cyt. 242— 243. O okresie pracy

W . I. W iern ad sk iego w e F ra n c ji zob. też L . I. G u m i l e w s k i j : W iernadskij.

M o s k w a 1967 s. 153— 162. O zainteresow aniach W . I. W iern ad sk ieg o p rom ien io­ twórczością m in erałó w pisał w polskiej literaturze W . I. B a ra n ó w w a rty k u le

Odkrycia M a rii S k łod ow sk iej-C u rie a rozw ój radiogeologii w Z S R R . „ N a u k a P o ls ­

(10)

542 J. Róziew icz

spotykał się z małżonkami Curie znany fizyk z Petersburga, Nikołaj Girigoriewicz Jegorow 28, którego żona, Tatiana, była przyjaciółką Skło­ dowskiej w czasach, kiedy obie uczęszczały do gimnazjum rosyjskiego w Warszawie. To właśnie dzięki spotkaniu Skłodowskiej z Jegorowem obie przyjaciółki ponownie nawiązały — tym razem korespondencyjne — serdeczne kontakty 27.

W 1906 r. wykładów Skłodowskiej-Curie słuchał Jewgienij Samojło- wicz Burkser, naówczas student Uniwersytetu Noworosyjskiego w Odes­ sie, późniejszy założyciel i kierownik Odeskiego Laboratorium Radiolo­ gicznego przy Oddziale Chemicznym Rosyjskiego Towarzystwa Technicz­ nego. W 1910 r., będąc ponownie w Paryżu, Burkser konsultował się ze

Skłodowską-Curie w sprawie organizacji odeskiej placówki 28. W latach 1913— 1914 natomiast w laboratorium Skłodowskiej-Curie przeprowa­ dzał badania nad działaniem radu na siarkowodór bliżej mi lnie znany J. J. Wurcel 29.

Od 1914 r. stworzono M. SkłodowSkiej-Curie znacznie lepsze warunki do pracy badawczej. Otwarto wówczas specjalnie wybudowany Instytut Radowy w Paryżu, składający się z dwóch pracowni: fizyczno-chemicznej dla badań nad ciałami promieniotwórczymi, tzw. Laboratorium Curie oraz tzw. Laboratorium Pasteura, tj. pracowni dla badań nad tymi cia­ łami i ich zastosowaniem dla celów leczniczych30. Kierownictwo nad pracownią fizyczno-chemiczną powierzono M. Skłodowskiej-Curie. W 1921 roku utworzono fundację Curie — jej podstawą były dotacje milionera amerykańskiego H. Rotszylda. Wkrótce Laboratorium Curie stanowiło ośrodek badań naukowych na dużą skalę o charakterze międzynarodo­

26 N . G. J egorow (1849— 1919). P o studiach uniw ersyteckich w P e tersbu rgu i asystenturze w tam tejszym Instytucie Technologicznym p ow o łan y został w 1878 r. na profesora w C esarskim U n iw ersytecie W arsza w sk im , iw którym w y k ła d a ł do 1884 r. fizykę i meteorologię. W 1. 1884— 1900 b y ł p ro fesorem w petersburskiej C e ­ sarskiej W o jsk o w e j A k a d e m ii M edycznej, gdzie pod jego kierow n ictw em zajęto się po ra z pierw szy w R o sji badaniam i p rom ien i Roentgena. O d 1894 r. do śmierci p raco w ał w G łó w n ej Izbie M ia r i W a g w Petersbu rgu , o bejm u jąc po śm ierci D m itrija M en d e le je w a (1907 r.) kiero w n ictw o tej instytucji. G łó w n e jego prace do­ tyczą spektroskopii. Ł ączy ły go liczne kontakty z uczonymi zagranicznym i, szcze­ gólnie z francuskim i.

27 J. R ó z i e w i c z : L isty M a rii S k łod ow sk iej-C u rie do Tatiany Jegorow ej.

„K w a rta ln ik H istorii N a u k i i Tech niki” 1980 s. 187— 190.

28 Zob. L . S. Z a j c e w a , N. A. F i g u r o w s k i j , dz. cyt. s. 144— 171; L . S. Z a j c e w a: P ierw aja radiołogiczeskaja łaboratorija w Rossiji. „T ru d y instituta is- torii jestiestw oznan ija i tiechniki” M o sk w a 1957 t. 19 s. 198.

29 A . A . M a k a r e n j a , W . A . P o z d y s z e w a , dz cyt. s. 131. D o d ajm y, iż z M . S k ło d o w sk ą -C u rie sporadycznie spotyk ali się także R osjanie nie za jm u jąc y się twórczością nau kow ą, w śró d nich k ilk u publicystów , a także pisarz M ak sy m G o rk i (1906 r.).

30 M . S k ł o d o w s k a - C u r i e : Jak powstał i jak rozw ija się Instytut R ado­

(11)

wym. Stało się to za przyczyną starań Skłodowskiej-Curie, które swoje Laboratorium udostępniła szerokim kręgom zagranicznych pracowników nauki. Uczona uważała, iż w interesie Francji jest przyjmowanie do jej Laboratorium badaczy z innych krajów, których przysyłały instytucje zagraniczne dla zapoznania się z nauką promieniotwórczości. Przy czym najważniejszym kryterium przyjęcia w poczet współpracowników Labo­ ratorium były odpowiednie uzdolnienia kandydatów i ich zamiłowanie do pracy naukowej. Skłodowska-Curie — przebywając w 1925 r. w W ar­ szawie — określała tę grupę współpracowników następująco:

„Są to asystenci uniwersytetów zagranicznych, stypendyści, wysłani z misją przez rządy, profesorowie i uczeni podróżujący dla celów nau­ kowych, inżynierowie potrzebujący informacji dla prac chemicznych, geologicznych, meteorologicznych [...]. Atmosfera pracy jest w nim [La­ boratorium] miła i pogodna: wzajemna pomoc i usłużność są regułą” 31.

Do Laboratorium Curie przyciągała też wiele osób, pragnących stu­ diować problemy promieniotwórczości, osobowość wielkiej uczonej, jej niezwykła skromność, pracowitość, ujmująca dobroć, serdeczny stosunek do każdego przybysza, umiejętność stworzenia atmosfery szczególnie sprzyjającej badaniom. Te jej cechy podkreślają wszyscy, którzy m ieli możliwość z nią współpracować. Jeden z ostatnich jej uczniów — M. Haissinsky — dodaje, że Skłodowska-Curie wymagała od siebie i od swoich współpracowników nadzwyczajnej ścisłości w prowadzeniu i in­ terpretacji doświadczeń. Ani jednego rękopisu — przeznaczonego dla pu­ blikacji — nie wypuszczała z Laboratorium bez dokładnego się z nim zapoznania i wyrażenia o nim swej op in ii32.

W ciągu 15 lat działalności Laboratorium przewinęło się przez nie kilkadziesiąt osób spoza Francji, reprezentujących 25 narodowości. W sa­ mym tylko 1933 r. pracowali w Laboratorium Curie przedstawiciele 17 narodowości 33.

M. Skłodowska-Curie przyjmowała także do swego Laboratorium pra­ cowników naukowych ze Związku Radzieckiego. Dawała zresztą wiele dowodów żywego zainteresowania nauką radziecką. Należała przecież do współzałożycieli we Francji w 1925 r. Komitetu Współpracy Naukowej z ZSRR, a w dwa lata później Towarzystwa Zbliżenia Kulturalnego z ZSRR 34.

W 1929 r przyjechał do Laboratorium Curie asystent Instytutu P oli­ technicznego w Leningradzie i współpracownik leningradzkiego Instytu­

31 M. S k ł o d o w s k a - C u r i e : Organizacja i działalność Instytutu Radow ego

w Paryżu. W ykład wygłoszony [...] w Instytucie Francuskim w W arszawie [...]■

W a rs z a w a 1926 s. 25.

32 M . H a i s s i n s k y , dz. cyt. s. 84— 85.

33 X. Ż o l i o - K j u r i : Zizn’ i tw orczestw o M a rii S k ło d o w s k o j-K ju ri. „ W o - prosy istorii jestiestw oznanija i tiechniki” 1957 w y p . 3 s. 43.

34 A. I. J o f f e : M ieżd unarod nyje swiazi sow ietskoj nauki, tiechniki i kultury. M o s k w a 1975 s. 103 , 237.

(12)

544 J. Róziew icz

tu Fizyczno-Technicznego, późniejszy akademik, Dmitrij Władymirowicz Skobielcyn 35. Rekomendował go u Curie Abram Joffe. Ucziona chętnie zgodziła się przyjąć Skobielcyna do Laboratorium, mimo że liczba wol­ nych miejsc była tam wówczas bardzo ograniczona. Przyjęcie tego fizyka nie obyło się bez pewnych trudności, ale Skłodowska-Curie włożyła wie­ le energii, aby zamierzenie doprowadzić do realizacji 36.

W rezultacie Skobielcyn pracował u Skłodowskiej-Curie przez trzy lata (1929— 1931). W tym czasie odkrył przy użyciu komory Wilsona — umieszczonej w polu magnetycznym — powstawanie pęków promie­ niowania kosmicznego. O badaniach Skobielcyna w Laboratorium Curie pisze w ten sposób M. Haissinsky:

„H to KacaeTca y-JTyneit, to J3,. CKo6ejifaUbiH b nepnon CBoero npeóbiBaHM b Jia6oparopnn Kropa c noMomwo KaMepbi BmibcoHa HCCJieaoBaji imh y-jiyMefi paflHH T h C " pacnpeaejieHHe no 3HeprnaM h no HanpaBJieHHSM 3JieKTp0H0B, pacce»HHbix b peiyjibTare KOvriiTOH-K})(f>eKTa, h o6Ha- pyatHji OTKJlOHeHHfl, aoxo;winne a® 39% ot SHanenHH, npe/icKaiaHbD: TeopHeił ,H,npaKa-ropaoHa, ho oneHb xopouiee corjiacae c (jjopMynoti KnaHHa-HHiiiHHbi. CicoóejibubiH tnyHHJi y-cneKTp RdTh h CBepxnpoHHKaiomyK) cocTaBjiaromyro KOCMHiecKoro H3JiyHeHHfl” 37.

Podczas pracy w Laboratorium Curie Skobielcyn opublikował kilka­ naście prac naukowych w sprawozdaniach paryskiej Akademii Nauk oraz w angielskim czasopiśmie „Naturę” i niemieckim „Zeitschrift fur Phy- sik” 38. Na niektóre z nich powoływała się w swych pracach M. Skło­ dowska-Curie 39.

Ze Skłodowską-Curie kontaktował się dyrektor Instytutu Rentgeno­ logii, Michał Niemienow, podczas kilkumiesięcznej pracy w 1927 r. jW paryskim Instytucie Radowym. Uczestniczył on w kolokwiach, opera­ cjach, demonstracjach chorych itp. Głównie jednak zainteresowania Niemienowa obracały się wokół problematyki, którą w Instytucie Rado­

35 D. W . Skobielcyn (ur. 1892), fizy k radziecki i działacz społeczny. W latach 1925— 1939 — w spó łpraco w n ik, a następnie k ierow n ik laboratoriu m L en in grad z k ie - go Instytutu Fizyczno-Technicznego; w latach 1940— 1951 k iero w n ik L abo ratoriu m Jądra A tom ow ego Instytutu Fizycznego A N Z S S R i w latach 1940— 1960 pro fesor P a ń stw ow ego U n iw ersytetu M osk iew skiego im. Ł om onosow a. O d 1946 r. 'ęzłonekj rzeczywisty A N Z S S R (członek korespondent od 1939). W ielok rotn ie odznaczany i nagradzany, m iędzy innym i d w ukrotnie otrzym ał order Lenina.

36 A . F. J o f f e : W strieczi s jizikami. M o i wospom inanija o zarubieżnych f i -

zikach. M o s k w a 1960 s. 63— 65. Sobielcyna rekom en d ow ał też P a u l Ehrenfest; m. in.

za w staw ien n ictw em Ehrenfesta Sk obielcyn otrzym ał stypendium R ockefellera. Zob. Ehrenfest — Joffe. Naucznaja pieriepiska. L e n in grad 1973 s. 219.

37 M . H a i s s i n s k y, dz. cyt. s. 94.

38 W y k a z tych prac zamieszczony jest w broszurze: D m itrij W ładym irow icz

Skobiełcyn. M o s k w a 1962 s. 28— 29.

88 Oprócz Skobielcyna M. S k ło d o w sk a -C u rie p o w o łu je się częściej w sw y ch pracach na rezultaty bad ań następujących uczonych rosyjskich i radzieckich: L . S. K o ło w rat-C zerw ie n sk iego , G. N - A n io n o w a i G. A . G am o w a. D w a j ostatni w iększą część życia spędzili poza granicam i Z S R R . G iergij A n to n o w opuścił ¡Rosję w 1917 r. G ieorgij G ra m ó w natomiast em igrow ał z Z S R R w 1933 r.

(13)

wym zajmowało się Laboratorium Pasteura 40. W tymże roku 1927 Wasilij Omielanski zwiedził Laboratorium Curie ale jego też, podobnie jak i Niemienowa, interesowało Laboratorium Pasteura, a szczególnie dział badań nad rakiem, którym kierowała Dobrowolska — Rosjanka z pocho­ dzenia 41.

Kilkakrotnie spotykał się z M. Skłodowską-Curie wielki fizyk ra­ dziecki, Abram Fiedorowicz Joffe (1880— 1960). Poznali się oni na IV Konferencji Solveyowskiej w 1924 r. w Brukseli. W tym samym roku Joffe przyjechał do Paryża i zwiedził Laboratorium Curie oraz zapoznał się ze wszystkimi prowadzonymi tam badaniami i planami naukowymi uczonej. Podobnie odwiedził Laboratorium Curie podczas pobytu w Pa­ ryżu w 1929 r. Ze Skłodowską Curie Joffe miał jeszcze okazję spotkać się dwukrotnie, w 1930 i 1933 r. na V I i V II Konferencjach Selveyows- kich. W Konferencjach tych dużą rolę odgrywała Skłodowska-Curie — poczynając od I (1911), a kończąc na V II (1933) 42. Była też od 1913 r. członkiem stałym Międzynarodowego Komitetu Naukowego Konferencji Solveyowskich. Do tego Komitetu w 1930 r. wybrano również Joffego 43.

3. M . S K Ł O D O W S K A -C U R I E — C Z Ł O N E K R O S Y J S K IC H S T O W A R Z Y S Z E Ń N A U K O W Y C H

Na posiedzeniu Wydziału Fizyczno-Matematycznego Cesarskiej Aka­ demii Nauk w Petersburgu w dniu 7 listopada 1907 r. przedstawiono kandydatów na wakujące miejsca członków-korespondentów w zakresie matematyki i fizyki. Wśród pięciu kandydujących osób znalazła się Ma­ ria Skłodowska-Curie — obchodząca w tym dniu czterdziestolecie uro­ dzin. Sylwetkę uczonej przedstawił sędziwy Nikołaj Nikołajewicz Biekie- tow, następca słynnego Butlerowa. Biekietow pod koniec życia zaczął in­ teresować się promieniotwórczością, czego dowodem są cztery jego arty­ kuły z tego zakresu opublikowane w latach 1903— 1909 44. W petersbur­

40 A . J. J o f f e : Mieżdunarodnyje swiazi, dz cyt. s. 273. A u to r pisze o „In sty­ tucie M . S k ło d o w sk ie j-C u rie ” , m yląc Instytut R a d o w y z L a b o ra to riu m C urie. Jak w iem y, L abo rato riu m C u rie stanow iło dział Instytutu R ad ow ego.

41 „Izw iestija A N S S S R ”, t. 21: 11927 s. 1622.

42 O udziale M . S k ło d o w sk ie j-C u rie oraz A . !Joffego w K on feren cjach S o lv e y o ­ w skich zob. J. M e h r a : The S olva y C onferences on Physics. D o rd rech t-B oston 1975 (w ed łu g indeksu) oraz O. A . S t a r o s i e l s k a - N i k i t i n a , J. A. S t a r o - s i e l s k a : Rola M a rii S k łod ow sk iej-C u rie w rozw oju fizyki ją d row ej. W : S tu ­ dia poświęcone M a rii S k łod ow sk iej-C u rie i M arianow i Sm oluchow skiem u. W r o c ła w

1968 s. 66— 85.

43 A . F. J o f f e : W strieczi s fizikami, dz. cyt. s. 63— 65; M . S. ¡ S o m i n s k i j :

A b ra m Fiedorow icz Joffe. M o s k w a 1964.

44 P. I. W a i d e n : N ik oła j N ik ołajew icz B iek ietow 1827— 1911. „Izw ie stija

(14)

546 J. Róziewicz

skiej Akademii Nauk był on chyba najbardziej predysponowany do oce­ niania działalności naukowej Skłodowskiej. Z nałożonego zadania w y­ wiązał się znakomicie, a jego opinia, dość krótka i rzeczowa, zawierała bardzo istotną charakterystykę i ukazywała znaczenie odkrycia nowych pierwiastków promieniotwórczych — polenu i radu. Biekietow mówił:

„KOHeHHO, OTKpbITHC HOBOrO SJieMeHTa, XOTH H o ie ilb HHTepeCHO, He MOIMIO 6bl, b oo 6 lu c rcmopa, OKaibiBaTb 6 o jibm oe bjihhhhc Ha x o a HayKH, h o p a n n a n o cbohm CBoiłCTBaM n peacTa- BJiaeT jio TaKOii CTeneHH Bbi/iałoinHiłcii 3JieMeHT, e ro CBO0CTBa flo T o ro He noflxoflHT k CBOńCTBaM flpyrHX, h t o OTKpbiTHe e ro h H3JiyneHHe e r o c b o S c tb cocTaBJiaioT Hec0MeHH0 3noxy b pasBHTHH (J)H3HKO-xHMmecKHX HayK. 3 t h CBOHCTBa BbribiBa.iH uejibiH pa/i caM bix cymecTBeHHbix 3 a a a i H BOnpOCOB nnst COBpeMeHHbIX yHeHbIx” 45.

Po wysłuchaniu opinii o kandydatach, dwunastu akademików spośród czternastu głosowało za przyjęciem Skłodowskiej-Curie do grona zagra­ nicznych członków-korespondentów Akademii Nauk w Petersburgu46. Ogłoszenie o jej przyjęciu w poczet członków Akademii nastąpiło trady­ cyjnym zwyczajem na dorocznym ogólnym zebraniu Akademii 29 X II 1907 r. (wg st. stylu). Odpowiednie zawiadomienie wraz z dyplomem wysłano uczonej na początku następnego roku. Wkrótce otrzymano od niej podziękowanie za tę zaszczytną godność47. Dodajmy, że w Pe­ tersburgu zaszczycono Skłodowską-Curie członkostwem Akademii wcześ­ niej niż uczyniono to w jej obu ojczyznach: Polsce i Francji48.

W 19 lat od wyboru Skłodowskiej-Curie na członka korespondenta Akademii Nauk w Petersburgu — na posiedzeniu Wydziału Fizyczno- -Matematycznego tejże Akademii — postawiono wniosek o nadanie uczo­ nej miana członka honorowego A N Z S R R 49. Nieco później, 6X1 1926 r., na zebraniu Zgromadzenia Ogólnego Akademii kandydaturę Skłodows­ kiej-Curie zaopiniowało 10 akademików. Na następnym posiedzeniu Zgromadzenia, 4 X II 1926, Skłodowska-Curie otrzymała 24 głosy, prze­ ciwko dwom, i wraz z Albertem Abrahamem Michelsonem, Henry Louis Le Chatelierem (na nich głosowali wszyscy) oraz Albertem Einsteinem i Michaiłem A. Menzbirem stała się członkiem honorowym radzieckiej

45 L en in grad sk oje otdielenije A rc h iw a A kad ie m ii nauk S S S R (dalej L O A A N S S S R ), f. 1 op. 1-a d. 154 (priłożenije V § 471) oraz „Izw iestija Im pieratorskoj A k ad em ii n au k”, S e ria V I, t. 2, ¿908 s. |13— i 4. Zob. też L . L . Z a j c e w a, N . A . F i g u r o w s k i j , dz. cyt. s. 45— 46; O. A . S t a r o s i e l s k a j a - N i k i t i n a , dz. cyt. s. 118— 119; „ T ru d y Instituta istorii jestiestw oznan ija i tiechniki , t. 19, 1957 s. 168 (do druku p rzy go tow a ł M . I. R ad ow ski).

46 L O A A N SS SR , f. 1 op. 1-a d. 154 § 471. 47 Tam że, f. 2 op. 1— 1908 d. 14 k. 5.

48 M . S k ło d o w sk ą -C u rie w y b ran o członkiem czynnym A kad em ii Um iejętności w K ra k o w ie 21 V 1909 r., członkiem zaś A k ad em ii M edycznej w P a ry żu została 7 II 1922 r. O bie te akadem ie w y b r a ły po raz pierw szy do grona swych członków k o ­ bietę. Do Francuskiej A kad em ii N a u k — ja k w iado m o — S k ło d o w sk iej-C u rie nie w y bran o.

(15)

Akademii Nauk. Zawiadomienie oficjalne o tym fakcie podano na dorocz­ nym uroczystym zebraniu Akademii w dniu 2 lutego 1927 r. 50

M. Skłodowska-Curie, podobnie jak wszyscy członkowie A N ZSRR, otrzymywała wydawnictwa tej instytucji i najprawdopodobniej była za­ proszona do Leningradu w 1925 r. na obchody dwustulecia Akademii. Nie przyjechała wówczas do ZSRR; później, mimo pogarszającego się zdrowia i ubywających sił, snuła plany odwiedzenia Związku Radziec­ kiego. Okazją miał być kilkutygodniowy V I Zjazd Fizyków Rosyjskich, odbywający się w 1928 r. w Moskwie oraz na statku, który wiózł uczest­ ników w dół Wołgi przez Niżnyj Nowogorod aż do Saratowa, zatrzymu­ jąc się po drodze w Kazaniu i w innych miejscowościach. Dla M. Skło- dowskiej-Curie taka wyprawa kilkudziesięciodniowa była bardzo męczą­ cą, dlatego też za pośrednictwem Paula Ehrenfesta prosiła Joffego o to, aby mogła na obrady „wołżańskie” zabrać w charakterze asystenta i opiekunki swoją córkęSł. Plan wyjazdu Skłodowskiej-Curie do ZSRR nie został jednak zrealizowany.

Marię Skłodowską-Curie uczciła pośmiertnie A N ZSRR na sesji ogól­ nej w dniu 18 grudnia 1934 r. 52 O śmierci ¡uczonej doniosła też prasa radziecka, a dłuższe nekrologi — napisane przez wybitnych fizyków ra­ dzieckich — ukazały się w „Izwiestijach” i w „Prirodzie” ss.

Skłodowska-Curie była również wybrana członkiem honorowym To­ warzystwa Miłośników Przyrodoznawstwa, Antropologii i Etnografii w Moskwie. Towarzystwo to zostało założone w 1863 r. przy Uniwersytecie Moskiewskim. Składało się między innymi z wydziałów: chemicznego, fi­

zycznego, geologicznego, zoologicznego, botanicznego, geograficznego,

bakteriologicznego i fizjologicznego. Odegrało ono znaczną rolę w rozwoju rosyjskiej nauki i kultury, tworząc na przykład Muzeum Geograficzne (1879 r.), Moskiewskie Muzeum Nauk Stosowanych (1872 r., obecnie Mu­ zeum Politechniczne), Muzeum Antropologiczne (1879) itp. Grupowało ono nie tylko licznych uczonych moskiewskich ale również z innych

60 Tamże, s. 61, 65— 66. O tym w ydarzen iu („w z ru sz ający m ”) S k ło d o w sk a -C u rie d ow iedziała się wcześniej od P. P. Ł a z a rie w a . W liście do niego z 22 g ru d n ia 1926 r. serdecznie dziękow ała za Wiadomość, dołączając list dziękczynny dla całej A N Z S R R . Zob. M O A A N SS SR , f. |459 op. 4-a d. 209. L is t S k ło d o w sk ie j-C u rie do Ł a ­ z a rie w a przytaczają in extenso J. R ó z i e w i c z i W . A. W o ł k o w : M a teria ły

dotyczące M arii S k łod ow sk iej-C u rie w archiwach Leningradu i M o s k w y . „Studia

i M a te ria ły z D z ie jó w N a u k i P o lsk ie j” Seria C z. .25, 1981 s. 79.

51 Erenfest-Joffe. Naucznaja pieriepiska, dz. cyt. s. 202— 203. W k ilk u tygod n io­ w y m V I Zjeździe F izy k ó w R osyjskich z P olsk i uczestniczyli p ro feso ro w ie C z e s ła w B iało brzesk i i Stefan Pieńk ow sk i. Bliżej o tym zob. J. R ó z i e w i c z : P o ls k o -ra ­

dzieckie stosunki naukowe w latach 1918— 1939. W r o c ła w 1979 s. 87— 88.

52 „W iestnik A k ad ie m ii nauk S S S R ” 1935 n r 1 s. 87.

63 A . F. J ó f f e : M a rija S k łod ow sk a ja -K ju ri. „ Izw ie stija ” 1934 n r 166 z dn.

(16)

548 J. Róziewicz

miast rosyjskich, a także i z zagranicy. Towarzystwo przyznawało też szczególnie zasłużonym uczonym godności członków honorowych.

Wybory członków honorowych odbywały się corocznie na sprawozdaw­ czych zebraniach ogólnych Towarzystwa. Kandydatury zgłaszane były przez odpowiednie wydziały. Wybrani na członków honorowych otrzy­ mywali specjalnie drukowany dyplom.

W 1904 r. Towarzystwo, a szczególnie jego wydziały fizyczny i che­ miczny, odbyło szereg posiedzeń poświęconych problemom właściwości niedawno odkrytych pierwiastków promieniotwórczych. Wydział Nauk Fizycznych otrzymał wówczas dwa preparaty radowe: od małżonków Curie i od Friedricha Giesela; nad tymi preparatami rozpoczęto jedne z pierwszych w Moskwie doświadczeń 54.

Na posiedzeniu Rady Towarzystwa Miłośników Przyrodoznawstwa, Antropologii i Etnografii 24 października (st. stylu) 1904 r. przyjęto wnio­ sek Wydziału Nauk Fizycznych o wyborze Piotra Curie i Marii Skłodows- kiej-Curie na członków honorowych, w dowód uznania ,,za znane na ca­ łym świecie zasługi w odkryciu pierwiastków promieniotwórczych i ba­ daniu ich właściwości” ss. W ten sam dzień na zebraniu Towarzystwa odbyły się wybory, w wyniku których małżonkowie Curie zostali w y­ brani jednogłośnie s6.

W dniu 22 grudnia 1904 r. (4 I 1905 r.) na posiedzeniu Towarzystwa odczytano list małżonków Curie, w którym dziękowali za zaszczyt, jakim obdarzyło ich Towarzystwo 57. List ten zachował się 58.

W listopadzie 1913 r. M. Skłodowska-Curie przyjechała do Warszawy, aby zająć się sprawami organizacyjnymi nowo powstałej przy Towarzys­ twie Naukowym Warszawskim Pracowni Radiologicznej, której kierow­ nictwo jej powierzonoS9. Wykorzystując tę okazję, Instytut Leczenia Nowotworów imienia Morozowych przy Cesarskim Uniwersytecie Mos­ kiewskim 60 wysłał do Warszawy doktora A. W. Cybina. Powierzono mu specjalną misję: skontaktowania się bezpośrednio ze Skłodowską-Curie

54 W . W . K o z l o w : Oczerki istorii chimiczeskich obszczestw SSSR. M o sk w a 1958 s. 224.

55 A rc h iw M oskow skogo Gosudarstw iennogo U n iw iersitieta im. M . W . Ł o m o ­ nosowa, f. 61 op. 1 d. 251 k. 7.

66 Tamże, d. 250 k. 10. 57 Tamże, d. 257 k. 2.

68 Tamże, d. 517 k. 13— 14. Fotokopię tego listu zam ieszczają J. R ó z i e w i c z , W . A . W o ł k o w , dz. cyt. ryc. 4.

58 P ra c o w n ia Radiologiczna im. d ra M iro s ła w a K ern bau m a T N W p ow stała <wi sierpn iu 1913 r., a 13 listopada 1913 r. nastąpiło je j uroczyste otw arcie z udziałem M a rii S k ło d o w sk iej-C u rie. Uczona postanow iła, że zastępcą jej w P ra c o w n i będzie Jan K azim ierz D anysz (1884— 1914), a asystentem L u d w ik W ertenstein (1877— 1945).

80 Instytut im ienia M orozow ych został założony w 1903 r. g łó w n ie dla lecze­ nia raka. S k ła d a ł się z G abin etu Radiologicznego, o dd ziałów R oentgenowskiego i Patologiczno-Anatom icznego, M uzeum , B iblioteki oraz L abo rato riu m Fizjologii P o ­ rów n a w czej i P a tologii D ośw iadczaln ej.

(17)

w celu omówienia możliwości nabycia preparatów radu do badań w In­ stytucie Morozowych. Cybin ponadto przywiózł Skłodowskiej-Curie w y­ dawnictwa naukowe wspomnianego Instytutu, a także zawiadomił uczoną, iż wybrano ją członkiem honorowym działającego w Moskwie Towarzys­ twa Walki z Nowotworami Złośliwymi. Towarzystwo to — poprzez Cy- bina — zapraszało uczoną do Moskwy, ale Skłodowska-Curie spieszyła z powrotem do Paryża i dlatego nie mogła przyjąć zaproszenia moskiew­ skiego towarzystwa. Obiecała, iż uczyni to w najbliższej przyszłości, kie­ dy ponownie w sprawach Pracowni Radiologicznej T N W zawita do Warszawy 61.

Marię Skłodowską-Curie wybrano jeszcze członkiem dwóch rosyjskich instytucji naukowych, a mianowicie w 1912 r. powołano ją ina członka słynnego Cesarskiego Instytutu Medycyny Doświadczalnej62 w Petersbur­ gu, a w dwa lata później zaszczycono uczoną członkostwem Towarzystwa Moskiewskiego Instytutu Naukowego63. Do bliższych danych dotyczą­ cych okoliczności wyboru Skłodowskiej-Curie do grona członków tych instytucji, jak i jej kontaktów z nimi, nie udało mi się jednak dotrzeć M.

4. P R A C E M . S K Ł O D O W S K IE J -C U R IE W J Ę Z Y K U R O S Y J S K IM

Pierwsze wzmianki o ®dkryciach M. Skłodowskiej-Curie w naukowym piśmiennictwie rosyjskim pojawiły się w 1899 r. Na uwagę szczególną zasługuje artykuł naówczas docenta prywatnego Uniwersytetu

Peters-#1 „R usskoje sło w o ” 1913 n r 267 Z dn, 19X1 (2 X I I ). G azeta ta w y ją t k o w a w tym czasie dużo pośw ięcała m iejsca problem om zw iązanym z p rom ieniotw órczością i jej zastosowaniem , g łó w n ie w zakresie lecznictwa. O d n o to w y w an o n a jej łam ach w szelkie p ro je k ty dotyczące p oszukiw ań n a terytorium R o sji ru d p ro m ien io tw ó r­ czych. O rgan izow an o zbiórki pieniędzy na zak u p za granicą radu. S zczegółow o opisyw ano pobyt S k ło d o w sk ie j-C u rie w W a rs z a w ie , a także zamieszczono dłuższy w y w ia d o P ra c o w n i Radiologicznej T N W , udzielony korespondentow i „Russkogo s ło w a” przez J. K . D anysza (1913 n r 259 z dn. 9/21 X I s. 6).

M Instytut pow ołano w 1890 r. P ra c o w a ło w nim w ie lu w ybitn y ch pczonych rosyjskich, a także liczni P o lacy (m. in.: M a rc e li N e n c k i — p rzy jaciel zatru dn io ­ nego tam Iw a n a P a w ło w a , Szym on D zierzgow sk i — w latach 1914— 1S17 d yrektor Instytutu, L eo n Popielski, M iecz y sław M in k o w sk i, L eo n P a d lew sk i, T eo fil G r y g le - wicz, W ła d y s ła w T urczyn ow icz-W yżn ik iew icz, Jan Zaleski).

•* T o w arz y stw o M osk iew skiego Instytutu N a u k o w e g o założono w 1912 r. W styczniu 1918 r. T o w arzy stw o utw orzyło d w a instytuty: Instytut F izyczn y oraz I n ­ stytut B iologii D ośw iadczaln ej.

84 W zm ian k ę o członkostwie M . S k ło d o w sk ie j-C u rie obu| tych in stytutów (cy­ tując niezupełnie ściśle ich n azw y) p od aje m. in. B. D ł u s k a (siostra M a r ii): M a ­

ria Skłodow ska-Curie. Życiorys i działalność genialnej Polki. C hicago 1921. Z a D ł u -

ską p ow tó rzył W . H u b i c k i : P rix , médailles, doctorats honoris causa et titres

honoriąues décernés à M a rie Skłod ow ska-Curie. „ A n n ales U n iversitatis M a ria e C u -

(18)

550 J. R óziew icz

burskiego W. W. Kuriłowa 65, w którym omówił on prace z zakresu che­ mii nieorganicznej, jakie ukazały się w zagranicznych wydawnictwach periodycznych. Kuriłow swe omówienie rozpoczął od dłuższej informacji dotyczącej odkrycia przez małżonków Curie polonu. Następnie, wyko­ rzystując sprawozdania paryskiej Akademii Nauk, przedstawił właści­ wości nowo odkrytego pierwiastka i drogi jego odkrycia. Kuriłow koń­ czył tę informację słowami:

„ X o f l OTKpbiTHs 3 T o r o H O Boro 3JieMeHTa e in e pa3 noKa3biBaeT, h t o npHMeHeHHe h o b l ix Me-ro- flOB HccjieflOBaHMsi (3,aecb — J iy ie ä B eK K ep ejia ) B jien e r 3a c o 6 o ił OTKpbiTHe h o b l ix s j ic m c h t o b,

h t o s n o jm e n o H a r a o , h6o To>KiiecTBCHHtiMH m m cnHTaeM flBa BemecTBa, ocHOBbiBaacb Ha OAHHaKO- BOCTH H3BeCTHOrO, OÖblKHOBeHHO HeÖOJIbfflarO pa/ia (j>H3HHeCKHX H XHMHHeCKHX npeBpaineHHM [,. .]” 66

O odkryciu radu Kuriłow doniósł w podobnym artykule, opubliko­

wanym w „Żurnale russkogo fiziko-chimiczeskogo obszczestwa” w roku następnym 67. W tymże tomie czasopisma nazwisko Skłodowskiej-Curie powtarza się jeszcze czterokrotnie. Omówiono jej dwa komunikaty z „Comptes rendus hebdomadaires des seances de 1’Academie des scien- ces” (Paris) 68 oraz przedrukowano z protokołów Francuskiego Towarzys­ twa Fizycznego opis dwóch wystąpień Skłodowskiej-Curie na posiedze­ niach tej organizacji69. W sumie poświęcono w tym tomie odkryciom uczonej 10 stron.

Poczynając od 1901 r. nazwisko Curie występuje już stale na ła­ mach „Żumała russkogo fiziko-chimiczeskogo obszczestwa” , najpoważniej, szego wówczas rosyjskiego czasopisma w zakresie fizyki i chemii. Czaso­ pismo to w coraz większym stopniu udziela miejsca nowej dziedzinie: promieniotwórczości, zamieszcza artykuły z tego zakresu autorów spoza Rosji i rosyjskich, omawia prace badaczy zajmujących się tą problema­ tyką, śledzi i odnotowuje najbardziej interesujące wydarzenia w labora­ toriach. Od 1901 r. „Żurnał” wprowadza również coroczny obszerny przegląd drukowanych w czasopismach prac z zakresu promieniotwór­ czości. Obowiązek dostarczania takich artykułów przeglądowych wziął na siebie młody wówczas chemik — Julij Sigizmundowicz Zalkind. W su­ mie opublikował on w latach 1901— 1915 kilkanaście artykułów pod ty­

85 W ien ied ik t W ik to ro w icz K u r iło w (1867— 1921), znany chem ik rosyjski, b y ł w latach 1909— 1915 p rofesorem C esarskiego U n iw ersytetu W arsza w sk ieg o i w y ­ k ład o w cą ko n trak tow y m w W arsza w sk im Instytucie W etery n ary jn y m . W jego p a ­ pierach, p rzech ow yw an ych w O d dziale R ęk o pisó w P a ń stw o w ej B iblioteki Z S R R im ienia W . I. Leniwią, iznajduje się w ie le poloników . Por. W . A . W o ł k o w : Z his­

torii polsko-radzieckich kontaktów naukowych. (M a teria ły z archiw ów radziec­ kich). „ K w a rta ln ik H istorii N a u k i i Tech niki” 1978 s. 468— 470.

86 W . K u r i ł o w : Nieorganiczeskaja chimija. Izw leczenija iz żurnałow za 1898. „ Ż u rn a ł Russkogo fiziko-chim iczeskogo obszczestwa (dalej cytow ane w s k r ó ­

cie Ż R F O ) t. 3'1 cz. chim. otdieł w to roj 1899 s. 111— 112. 87 Tam że, t. 312 cz. chim. otdieł w toroj 1900 s. 3— 4. 68 Tam że, cz. fizicz. otdieł w toroj 1900 s. 8— 9. 23— 24. 88 Tamże, s. 17— <18, 34— 35.

(19)

tułem Obzor rabot po radioaktiwnym wieszczestwam. Oczywiście w przeglądach tych Zalkind odnotowywał skrupulatnie prace Skłodowskiej- -Curie i powoływał się na nie. W ślad za tym inne wydawnictwa rosyjskie zaczynają interesować się promieniotwórczością; problematykę tę u- względnia się w wykładach, dokonuje się tłumaczeń ważniejszych prac z tego zakresu70. Do 1917 r. w Rosji opublikowano w języku rosyjskim między innymi prace Ernesta Rutherforda, Fredericka Soddyego, W illia­ ma Ramsaya i innych pionierów promieniotwórczości. Wśród tych prze­ kładów nie mogło zabraknąć i prac M. Skłodowskiej-Curie.

Środowisko naukowe rosyjskie interesowały zresztą nie tylko prace Skłodowskiej-Curie; wiedziano również o jej rozlicznych kłopotach, przy­ krych zdarzeniach losu i... przykrych następstwach sławy! W piśmiennic­ twie rosyjskim tych lat widać w jaki sposób środowisko naukowe w da­ lekiej Rosji reagowało na wydarzenia związane z życiem uczonej.

Przytoczę dwa przykłady. Po śmierci Pierre Curie Oddział Fizyczny Rosyjskiego Towarzystwa Fizyczno-Chemicznego wysłał pełen współczu­ cia telegram do Marii 71. Tenże Oddział w kilka lat później, w okresie niewybrednej nagonki rozpętanej we Francji wokół osoby M. Skłodows­ kiej-Curie — kandydata do paryskiej Akademii Nauk, wysłał protest do Francuskiego Towarzystwa Fizycznego. Jednocześnie przekazano Skło­ dowskiej-Curie telegram o następującej treści:

„L e Section de physique de la Société Physico-Chimique Russe vous exprime ses sentiments de vive sympathie et haute estime pour les oeu­ vres remarquables, dont vous avez enrichie la science” 72.

W tym czasie Skłodowska-Curie znana już była w Rosji — między innymi dzięki kilku przekładom na język rosyjski jej publikacji. P ierw ­ szym przekładem była jej rozprawa doktorska Recherches sur les sub­ stances radioactives, pierwotnie wydrukowana w „Annales de Chimie Physique” , a następnie, w 1904 r., wydana oddzielnie dwa razy w Pary­ żu. Rozprawę tę wydano również dwukrotnie po angielsku w Stanach Zjednoczonych i niemiecku (w Braunschweigu) oraz po polsku w czaso­ piśmie „Chemik Polski” i w oddzielnej broszurze.

™ Zob. L . L . Z a j c e w a, N . A . F i g u r o w s k i j , dz. cyt. s. 37— 38 i inne; A . A . M a k a r e n j a , W . A . P o z d y s z e w a, dz. cyt.

71 Ż R F O t. 38 cz. fizycz. fl'907 s. 225. O d d ział Fizyczny R osyjskiego T o w a rz y s ­ t w a Fizyczno-Chem icznego pośw ięcił pam ięci P ie rre C u rie d w a posiedzenia. W y s ła ł też po jego śm ierci telegram do Francuskiego T o w a rz y stw a Fizycznego. T am że s. 230.

72 Ż R F O t. 43 cz. fizycz. 1911 s. 68; M . S. S o m i n s k i j , ’dz. cyt. s. (180. O n ie ­ pom yślnych dla S k ło d o w sk ie j-C u rie w y borach do Francuskiej A k ad em ii N a u k d o ­ niosły też niektóre gazety rosyjskie. G azeta „Riecz”, na przyk ład , zam ieściła na ten temat arty k u ł pt. Zabałłotirow anije g -ż i K ju r i (n r 10050 z 1411914), w którym w y raż an o zdziwienie, iż kobieta o tak w ie lk ich osiągnięciach nau k o w y ch nie zosta­ ł a w y b ra n a . W artyku le p rzy o kazji przypom niano, że S k ło d o w sk a -C u rie w y b ra n a została ju ż p rze d w ie lu laty do A k ad em ii N a u k w P etersbu rgu .

(20)

552 J. Róziewicz

W Rosji rozprawa doktorska Skłodowskiej-Curie została wydana aż czterokrotnie, trzy razy opublikowano ją w 1904 r. i raz w 1905 r.; przy czym są to całkowicie różne wydania. Tłumaczeń dokonano z drugiej edycji francuskiej, wyszłej — jak wspomniałem — w 1904 r. Zdołano więc w tym samym roku dokonać trzech tłumaczeń z francuskiego na rosyjski i je wydrukować. Tempo *— jak dziś byśmy nazwali „cyklu pro­ dukcyjnego” — dla nas zadziwiające! Wśród pięciu tłumaczy wyraźniej­ szy ślad w nauce pozostawił Aleksiej Baczyński 7S, wówczas docent pry­ watny fizyki Uniwersytetu Moskiewskiego. Do wydania rosyjskiego z 1905 r. Baczyński dodał krótkie informacje! o Marii Skłodowskiej-Curie oraz dołączył w miarę pełną bibliografię prac z zakresu promieniotwór­ czości.

Rok 1912 przyniósł dwa nowe przekłady na język rosyjski prac Skło­ dowskiej-Curie. Przetłumaczono i ¡wydano w Petersburgu część jej w y ­ kładów wygłoszonych w Sorbonie, podstawowe dzieło o promieniotwór­ czości, Traité de radioactivité (Paris 1910) oraz opublikowano broszurę, zawierającą przemówienie uczonej — 'wygłoszone w Sztokholmie w grud­ niu 1911 r. podczas uroczystości odbierania przez nią nagrody Nobla.

Przed I wojną światową, w 1913 r., wydano ponadto po rosyjsku Eta­ lon radija i izmienienija w obłasti radioaktiwnosti. Praca ta powstała w wyniku podjętej decyzji na Międzynarodowym Kongresie Promienio­

twórczości i Elektryczności w Brukseli w 1910 r. Kongres ten zobowią­ zał Skłodowską-Curie do przygotowania międzynarodowego wzorca radu. Uczona wypełniła nałożony na nią obowiązek w sierpniu ;1911 r., pracę zaś wydrukowano w roku następnym.

Po rewolucji październikowej władze radzieckie, jak już uprzednio pisaliśmy, odnosiły się do Skłodowskiej-Curie z dużym szacunkiem. Wyrazem tego między innymi było wydrukowanie po rosyjsku w 1924 r. biografii Pierre Curie, pióra jego żony, Marii. Nadmieńmy, że biografia ta napisana została przez Skłodowslką-Curie w 1923 r. W tym też rofcU wydaano ją po angielsku w Nowym Jorku, a w 1924 r. po! francusku w Paryżu. Rosyjskie wydanie tej biografii wzbudziło duże zainteresowa­ nie, tak że w dwa lata później zdecydowano isię ją opublikować, chociaż w skrócie powtórnie. Po raz trzeci ogłoszono w ZSRR biografię P. Curie, pióra Marii, w 1959 r. w książce poświęconej rodzinie Curie. Książkę tę wydano powtórnie w dziesięć lat później. Nakład obu Wydań wynosił w sumie 110 tys. egzemplarzy.

W 1925 r. wydano w ZSRR „w ezest’ wielikoj isledowatielnicy” w y­ bór artykułów M. Skłodowskiej-Curie z przedmową Iwybitnego fizyka

73 A le k siej Josifow icz Baczinski (1877— 1944), fizyk rosyjsk i i radziecki, p ro fe­ sor U n iw ersytetu M osk iew sk iego (od 191B r.). A u to r p rac z dziedziny fizy k i m ole­ ku larn ej i term odynam iki oraz licznych podręczników . P r a c e B aczyńskiego w z a ­ kresie bad ań nad napięciem p ow ierzch n iow ym i lepkością cieczy są do dziś a k ­ tualne.

(21)

francuskiego Jeana Perrina oraz Nikołaja Szipowa. W wyborze tym za­ mieszczono między innymi przemówienie Skłodowskiej-Curie, wygłoszo­ ne przez nią 11 X I I 1911 r. podczas odbioru Nagrody Nobla oraz Etalon radija i izmierienija w obłasti radioaktiwnosti.

Przełożono też na język rosyjski ostatnie dzieło Skłodowskiej-Curie Radioactivité, wydane po raz pierwszy we Francji w rok po śmierci au­ torki. Dzieło to w ZSRR doczekało się dwóch wydań (w 1947 i 1960 r.).

Załączony do artykułu wykaz prac Skłodowskiej-Curie w języku ro­ syjskim wskazuje, że prace uczonej cieszyły się w środowisku nauko­ wym rosyjskim i radzieckim dużym zainteresowaniem. Przy wydawaniu prac Skłodowskiej-Curie w języku rosyjskim trudnili się — czy to jako tłumacze, czy redaktorzy lub autorzy przedmów — liczni uczeni (fizycy i chemicy) rosyjscy i radzieccy, między innymi profesorowie: Aleksiej Josifowicz Baczyński, Nikołaj Aleksandrowicz Bułgakow, Siergiej A lek­

sandrowicz Szczukariew, Nikołaj Aleksandrowicz Szipow, akademik

Władimir Nikołajewicz Ipatjew, Władymir Ilijcz Baranów, Marianna Pie- trowna Szaskolska, akademik Ilja Frank.

Recenzenci: Bonifatij Michaj łowicz Kiedrow i Stefan Zamecki

A N E K S I

P R A C E M A R I I S K Ł O D O W S K IE J -C U R IE W J Ę Z Y K U R O S Y J S K IM (D R U K I Z W A R T E )

1. Issled o w an ija nad rad ioa k tiw n y m i wieszczestwam i. P rze k ła d z w y d . 2. R e ­ cherches sur les substances radioactives (P a ris 1904) P . M . Fak toro w icz. S. Pietie rb u rg 1904 [W y d .] K . L . R ikkier, 8°, 2 nib. + 110 + 2 nib. s., ilustr. 2. Issled o w an ije radioaktiw nych wieszczestw (rad ij, połonij, aktinij, torij i dr.).

P rzek ła d z w y d . 2 Recherches sur les substances radioactives (P aris 1904) M [ic h a ił] J a [k o w lew icz ] Kulczickiej i M . T. K u lczick aja . P o d red. M . Ja. K u l-

czickogo. P rzed m o w a M . Ja i M . T. K ulczickije. M o s k w a 1904 T -w o P ieczatn a- ja S. P. Jakow lew a, 8°, V I I I + 147 s.

3. R a d ij i ra d io a k tiw n y ja wieszczestwa. P rzek ła d z w y d . 2. Recherches sur les substances radioactives (P a ris 1904) W . M . F ilip p o w . S. P ietie rb u rg ]1904[ [W y d .]

O. N . Popow a, 16°, 120 s. O bra zo w atieln aja b -k a , Ser. 6 n r 3.

4. R a d ij i radioaktiw nost’. Przek ład z w y d . 2. Recherches sur les substances r a ­ dioactives (P a ris 1904) A fle k sie j] Ji[osifowicz] Baczyn skij. M o s k w a 1905. „ T w o r

-czeskaja m ysi” , 8°, 4 nib. + 106 s., ilustr.

5. R adioak tiw nost’. Przek ład z T raité de radioactivité (P a ris 1910) M . [W .] P i - rożkow . S. P ietie rb u rg 1912 „ N a u k a i żiźn’ ”, 8°, w y p . 1 : portr. 1 + X + 206 s. + + tabl. 2, rys.; w yp . 2: nlb. 2 + 203 + 408 + 1 nlb. s.

6. O tk rytije radija. Riecz proizniesiennaja pri połuczenii N o b e le w sk oj prem ii po chim ii 11 d ie k a b rja 1911 goda w Stokgolmie. S. P ietierb u rg 1912 Tip. M . T. A k in fie r, 16°, portr. 1 + 40 nlb., ilustr.

Cytaty

Powiązane dokumenty

z odpowiedzi habilitanta na zada- wane mu pytania. Także jego doro- bek naukowy zasługuje na uznanie. Dysponuje on ogromną wiedzą, jest zrównoważony. W tekście rozprawy

Historia Instytutu zaczyna się od wypowiedzi Marii Skło- dowskiej-Curie w 1921 roku, w czasie wizyty w kręgach amerykańskiej Polonii w Chicago, o potrzebie powołania w Warszawie

LiSt BoLeSłAwA MotzA do ALekSANdrA LedNiCkiego (PAryż, 8 iX 1917) Union des Organisations Démocratiques  Polonaises de Paris ---

Do ostatnich dni Swego życia Profesor Tadeusz Nowacki prowadził zajęcia w Instytucie Pedagogiki Uniwersytetu Marii Curie-Skłodow- skiej w Lublinie oraz poświęcał się

Przy przyjęciu kandydata do klasy koszykarskiej mistrzostwa sportowego zasadniczym kryterium branym pod uwagę są szczególne predyspozycje ucznia w zakresie prób sprawności

w  Akademickim Centrum Kultury Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej „Chatka Żaka” w  Lu- blinie (Inkubator Medialno-Artystyczny) odbył się jubileusz dziesięciolecia Koła

na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie odbyła się Ogólnopolska Studencko-Doktoranc- ka Konferencja Naukowa pt.. Konferencja

Przy ustaleniu oceny osiągnięć edukacyjnych w zakresie wychowania fizycznego w szczególności bierze się pod uwagę wysiłek wkładany przez ucznia w wywiązywanie się z