RECENZJE–SPRAWOZDANIA
Jerzy Jaskiernia (rec.): „Athenaeum. PolskieStudia Politologiczne” 2009, vol. 21, Wydaw-nictwo Adam Marszałek, Toruń, ss. 424. Recenzowany tom wart jest szczególnej uwagi, bo czasopismo, które wychodziło do-tychczas jako „Athenaeum. Political Scien-ce” zmieniło nie tylko tytuł, ale też zapre-zentowało nowe oblicze. Zmiana tytułu – jak stwierdzono w słowie od redakcji – ma powodować, że „jeszcze precyzyjniej wyeks-ponowany zostanie charakter naszego pi-sma, również w kontekście jego unikalnej w skali Polski, międzyuczelnianej i wielo-środowiskowej formuły redakcyjnej”. O tym, że „taki model redagowania świetnie się sprawdza, gwarantując najwyższy możliwy poziom merytoryczny publikowanych arty-kułów, może świadczyć kolejne poszerzenie grona redakcyjnego” (s. 8). Zmieniła się też szata grafi czna pisma. Zaprezentowano no-wa okładkę oraz logotyp.
Czasopismo stanowi półrocznik, współ-wydawany przez Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Nauk Politycznych. Wsparcia i patronatu udziela Komitet Nauk Politycz-nych Polskiej Akademii Nauk.
„Athenaeum” staje się periodykiem integrującym działalność badawczą 20 ośrodków politologicznych i z zakresu
sto-sunków międzynarodowych: Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku, Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie, Uniwersytetu Gdań-skiego, Uniwersytetu Humanistyczno-Przy-rodniczego Jana Kochanowskiego w Kiel-cach, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytetu Kazimierza Wiel-kiego w Bydgoszczy, Uniwersytetu Jagiel-lońskiego, Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytetu Marie Curie-Skło-dowskiej w Lublinie, Uniwersytetu Mikoła-ja Kopernika w Toruniu (Instytut Politologii i Instytut Stosunków Międzynarodowych), Uniwersytetu Opolskiego, Uniwersytetu Szczecińskiego (Instytut Politologii i Euro-peistyki oraz Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych), Uniwersytetu Śląskie-go, Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Uniwer-sytetu Zielonogórskiego.
W obszarze zainteresowania „Athena-eum” znalazło się sześć subdyscyplin poli-tologicznych: komunikowanie polityczne, myśl polityczna, metodologia i teoria poli-tyki, polityki sektorowe, stosunki międzyna-rodowe oraz systemy polityczne. Praktycz-nie więc pismo obejmuje swym zasięgiem
cały przedmiot zainteresowań tej dziedziny wiedzy.
Zmianę tytułu uznać należy za trafne posunięcie. Dotychczasowy podtytuł „Poli-tical Science” mógł bowiem błędnie sugero-wać, że jest to czasopismo anglojęzyczne. Aktualny podtytuł bardziej adekwatnie wskazuje, że chodzi tu o polskie studia po-litologiczne. Osoba sięgająca po kolejne to-my może więc trafnie oczekiwać, że publi-kowane będą studia, a więc bardziej pogłę-bione analizy, niż to ma miejsce w przypad-ku zwykłych artyw przypad-kułów naukowych. Ponad-to akcent położony jest na polskie ośrodki politologiczne, co odzwierciedla zamysł, że jest to pismo reprezentujące szerokie spek-trum ośrodków politologicznych w Polsce, współpracujących przy wydawaniu perio-dyku.
Choć zmiana tytułu wydaje się trafnym posunięciem, to jednak nie likwiduje dyle-matu, czy stosowanie tytułów dwuczłono-wych jest zasadne. Tworzy to bowiem pew-ne zakłócenie, co daje o sobie znać przy cytowaniu. Nieprzypadkowo więc jedni cy-towali publikacje z tego pisma jako „Athe-naeum”, inni jako „Athenaeum. Political Science”. Obawiam się, że sytuacja ta może się utrzymać w przyszłości. Można by się więc zastanowić, czy nie poprzestać na tytu-le „Polskie Studia Politologiczne”.
Skoro jednak aktualna nazwa pisma brzmi: „Athenaeum. Polskie Studia Polito-logiczne”, to nie znajduje żadnego uzasad-nienia to, że przy poszczególnych artyku-łach występuje tylko nazwa „Athenaeum”. Przecież to oznaczenie jest istotne, bo po-szczególni autorzy robią sobie nadbitki ze
swoich artykułów i krążą one wówczas w środowisku naukowym jedynie z tym oznaczeniem. Sytuacja ta miała miejsce również w poprzedniej formule i była jed-nym z powodów niejednolitego cytowania publikacji z tego periodyku.
Do rozważenia jest również kwestia, czy formuła półrocznika dobrze służy charakte-rowi tego pisma. Niesie ona m.in. nieregu-larność ukazywania się. Dotychczasowe wydania „Athenaeum” mniej przypominały w związku z tym czasopismo, a bardziej po-strzegane były jako tomy będące swym cha-rakterem zbliżone do książek będących pra-cami zbiorowymi. Zakłócało to ich cyrkula-cję w środowisku i niosło nieprzewidy-walność w kwestii tego, kiedy periodyk się ukaże. Towarzyszył temu, jak rozumiem, brak mechanizmu prenumeraty. Nawet jed-nak zakładając, że prenumerata periodyków naukowych nie osiąga wysokich rozmiarów, to jednak już sam fakt ogólnej dostępności pisma ma istotne znaczenie dla jego po-strzegania i prestiżu. Umożliwia też kontakt z pismem osobom spoza środowiska polito-logicznego. Walorów tych nie niesie nato-miast system dystrybucji uwzględniający jedynie te ośrodki naukowe, które są włą-czone do wydawania periodyku.
W tej sytuacji można by uwzględnić w przyszłości model kwartalnika, regularnie się ukazującego i dostępnego w prenumera-cie. Aktualna objętość pisma (424 strony) jest tak znacząca, że zastąpienie jej dwoma numerami o objętości 212 stron nie niosło-by zagrożenia, że pojedyncze numery będą zbyt skromne. Formuła kwartalnika miała-by walor przewidywalności czasu
ukazywa-nia się kolejnych tomów, dalej umożliwiałby szybsze reagowanie na zjawiska w obszarze politologii godne zaprezentowania, a po-nadto sprzyjałby też aktualności publikowa-nych sprawozdań oraz polskiej bibliografi i politologicznej.
Recenzowany tom obfi tuje w wartościo-we opracowania. W dziale Stosunki mię-dzynarodowe na szczególną uwagę zasłu-guje opracowanie Andrzeja Gałganka Teoria
stosunków międzynarodowych i teoria poli-tyczna stosunków międzynarodowych. Autor
zaprezentował różne stanowiska doktryny w kwestii postrzegania międzynarodowości, m.in. jako wymiaru społecznej rzeczywisto-ści wyrastającego z koegzystencji wewnątrz niej więcej niż jednej społeczności (s. 27). Ważne obserwacje niesie też praca Andrze-ja Wilka Wielobiegunowość Andrze-jako model
post-zimnowojennego ładu międzynarodowego.
Wskazał on, że „chociaż wielobiegunowość nie jest systemem wolnym od niedoskona-łości, to niewątpliwie jest ona wyłaniającą się alternatywą dla słabnącego PAX
Ameri-cana” (s. 43). Maja Megier w opracowaniu Modne słowo »globalizacja«. Krytyczny prze-gląd definicji podjęła interesującą próbę
uporządkowania pojęć w dyspucie nauko-wej dotyczącej tego ważnego zagadnienia. Na tle wielości i niejednoznaczności defi ni-cji autorka uznała, że globalizacja oznacza „zacieśnianie się współzależności pomiędzy poszczególnymi państwami, narodami i re-gionami świata i jest procesem integrują-cym cały współczesny świat, a nie tylko go-spodarkę światową” (s. 55). Te rozważania, o wysokim ładunku teoretycznym, uzupeł-niają publikacje o charakterze case studies,
podejmujące problemy ważnych zjawisk konfl iktowych we współczesnym świecie: Aleksandra Nowak Argentyńskie rozliczenie
się z przeszłością. Między prawdą, pojedna-niem a dążepojedna-niem do osądzenia winnych;
Agnieszka Puszczewicz Bośnia
i Hercegowi-na – kruchy pokój? oraz Tomasz Czapiewski Dążenia separatystyczne Szkocji.
W dziale Systemy wyborcze na szcze-gólne zainteresowanie zasługuje opracowa-nie Jacka Hamana „Klasyfi kacja systemów wyborczych. Przykład z pogranicza nauk politycznych i matematyki”. W tym orygi-nalnym ujęciu autor podkreśla, że systemy wyborcze można i należy „opisywać w języ-ku matematyki; system wyborczy jest bo-wiem funkcją, której argumentem są prefe-rencje wyborców wyrażone w głosowaniu, zaś wartością – wynik wyborów” (s. 118). Autor wskazuje, że „systemy STV i SNTV wykazują własności zbliżające je przynaj-mniej do niektórych systemów proporcjo-nalnych” (s. 119). Istotne doświadczenia z obszaru zjawiska manipulacji wyborczych niosą opracowania, których autorami są: Arkadiusz Czwołek Techniki manipulacji
prawem wyborczym na Białorusi oraz
Do-minika Mikucka-Wójtowicz Manipulacje
systemem wyborczym w Republice Chorwa-cji w latach 90. XX wieku i ich wpływ na kształt tamtejszej sceny politycznej. W tym
ostatnim opracowaniu zaprezentowana zo-stała interesująca kwestia zapewnienia w parlamencie miejsca dla przedstawicieli chorwackiej diaspory. Ten mechanizm, ko-rzystny dla HDZ, rodził jednak poważne wątpliwości z punktu widzenia jego demo-kratyczności. Wypaczał on bowiem wolę
społeczeństwa wyrażoną w wyborach (s. 159). Szkoda, że autorka nie odnotowała, że sprawa ta miała istotne znaczenie w pro-cedurze monitoringowej, gdy badano reali-zację zobowiązań tego państwa podjętych w związku z uzyskaniem członkostwa w Ra-dzie Europy. To właśnie presja międzynaro-dowa spowomiędzynaro-dowała, że nastąpiły zmiany w systemie wyborczym Chorwacji, zgodne ze standardami międzynarodowymi, jakie reprezentuje Rada Europy. Istotne walory niesie opracowanie Bartłomieja Michalaka
Kierunki reformy systemu wyborczego na tle praktyki wyborczej w Polsce. Wybrane aspek-ty. Autor zaprezentował szereg wniosków de lege ferenda dotyczących m.in.: kodyfi kacji
prawa wyborczego, konstytucjonalizacji Państwowej Komisji Wyborczej, ujednolice-nia przepisów, tworzeujednolice-nia systemu przyja-znego dla wyborcy czy racjonalizacji proce-dur. Zaprezentowane wnioski (s. 184) warto zadedykować parlamentarzystom, pracują-cym nad zmianami systemu wyborczego. Wreszcie do istotnego problemu w obszarze optymalizacji polskiego systemu wyborcze-go nawiązuje Arkadiusz Żukowski w opra-cowaniu Głosowanie korespondencyjne –
przykład dla Polski? Autor ten uważa, że
wprowadzenie tego typu rozwiązań do pol-skiego systemu wyborczego jest nieunik-nione, a „pozostaje tylko pytanie, kiedy i w jakim zakresie głosowanie korespon-dencyjne będzie wprowadzone” (s. 201), przytacza zarazem szereg głosów ostrze-gawczych, wskazujących na mankamenty tego systemu.
W dziale Mity polityczne do tego tytułu nawiązuje jedynie opracowanie Andrzeja
Młynarskiego Prezydentura George’a Busha.
Koniec amerykańskiego mitu. Zawarta jest
w nim ostra krytyka polityki amerykańskiej, zwłaszcza w odniesieniu do konfl iktu irac-kiego. Autor sugeruje, że administracja pre-zydenta George’a W. Busha „defi nitywnie rozprawiła się z takimi założycielskimi mitami USA, jak wolność i demokracja” (s. 207). Z pewnością analizy tej nie będzie można pominąć przy podejmowaniu oceny uwarunkowań współczesnej polskiej polity-ki zagranicznej. Istotne obserwacje syste-mowe niesie też opracowanie Bartosza Cze-pila Kulturowe uwarunkowania korupcji
w systemie demokratycznym i niedemokra-tycznym na przykładzie USA i ZSRR. Autor
wskazuje na istotną rolę „potencjału korup-cjogennego, jaki ukryty jest w systemie kul-turowym danej wspólnoty politycznej” (s. 242). Interesującą lekturę stanowi stu-dium Henryka Składanowskiego Sowieckie
nawyki i stereotypy historyczne we współcze-snej Rosji. Autor zwraca uwagę na fakt, że
„nie wszyscy Rosjanie mają nawyki sowiec-kie i opierają swoje poglądy na stereotypach historycznych. Świadczy o tym działalność rosyjskich organizacji pozarządowych. Or-ganizacje te odgrywają ważną rolę w budo-wie demokratycznego i pluralistycznego społeczeństwa rosyjskiego, czego przykła-dem jest działalność moskiewskiego poza-rządowego ośrodka badawczego Memoriał” (s. 251). Ciekawy przyczynek do historii PRL niesie artykuł Marcina Zaborowskiego
Manipulacja nie tylko uliczna. Wizerunek pierwszomajowego święta w materiałach Polskiej Kroniki Filmowej. Interesujący
o zbiorowej odpowiedzialności narodu za wywołanie i skutki wojny na przykładzie Niemców czechosłowackich.
Ważnym uzupełnieniem są sprawozda-nia z konferencji naukowych oraz recenzje. Istotne walory niesie też Polska bibliografi a politologiczna. Szkoda jedynie, że nie po-dano, jaki okres obejmuje. Rodzi się też py-tanie, czy ograniczenie bibliografi i jedynie do ośrodków współpracujących jest zasad-ne, skoro zasięg pisma jest już bardzo szero-ki i powinno być ono traktowane jako re-prezentatywne dla całego środowiska poli-tologicznego.
Istotne znaczenie ma wykaz przyzna-nych stopni naukowych w dziedzinie poli-tologii, bo są to informacje trudno dostępne. Odnotujmy też, że w aneksie zostało opubli-kowane stanowisko Komitetu Nauk Poli-tycznych PAN z 20 listopada 2008 roku w sprawie projektu „Reforma nauki dla roz-woju Polski”.
Dokonując ogólnej oceny, można po-wiedzieć, że tom prezentuje się imponująco. Zaprezentowane studia dotyczą istotnych problemów teoretycznych, niosą walor ak-tualności, a także reprezentują wysoki po-ziom naukowy. Stanowią wartościową wizy-tówkę ośrodków naukowych, które współ-pracują przy wydawaniu „Athenaeum”.
Gratulacje należą się też wydawcy: Wy-dawnictwu Adam Marszałek, ofi cynie wiel-ce zasłużonej dla rozwoju polskiej politolo-gii. Warto podkreślić staranne opracowanie redakcyjne i ciekawą oprawę graficzną. Można odnotować tylko nieliczne usterki. Na s. 2 oraz na okładce występuje stara naz-wa Akademii Pedagogicznej im. KEN
w Kra kowie – uczelnia ta została przekształ-cona w Uniwersytet Pedagogiczny. Przy określaniu Uniwersytetu Humanistyczno--Przyrodniczego w Kielcach pominięto pa-trona: Jana Kochanowskiego, którego naz-wisko jest częścią nazwy uczelni. Przy ozna-czeniu recenzenta książki Kazimierza Pają-ka Samorząd terytorialny i jego wewnętrzna
transformacja. Studium politologiczne
za-brakło wytłuszczenia i kursywy w nazwisku recenzentki (Joanna Marszałek-Kawa).
Główna troska wydawcy i ośrodków po-litologicznych współpracujących przy wy-dawaniu pisma powinna być teraz skoncen-trowana na tym, co zrobić, by ta wartościo-wa publikacja (nie chodzi przy tym wyłącz-nie o recenzowany tom) mogła szerzej cyr-kulować w środowisku politologicznym i w innych zainteresowanych tą problema-tyką. Niewątpliwie zasługuje ona na to, by stać się ważnym ogniwem myślenia polito-logicznego w Polsce. Ważne jest też to, by mogli do niej sięgać politycy i stratedzy sce-ny politycznej. Ambicją środowiska związa-nego z PTNP powinno być to, by wiedza teoretyczna nie zamykała się tylko w her-metycznych gabinetach naukowych, a sze-roko oddziaływała na praktykę życia poli-tycznego.