• Nie Znaleziono Wyników

View of Constitutional Subjectivity of the Legal Persons of Public Law in Germany

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Constitutional Subjectivity of the Legal Persons of Public Law in Germany"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N I K I N A U K P R A W N Y C H T o m X, z esz yt I - 20 00 K S . S Ł A W O M I R F U N D O W I C Z L u b l i n P O D M I O T O W O Ś Ć K O N S T Y T U C Y J N A O S Ó B P R A W N Y C H P R A W A P U B L I C Z N E G O W N I E M C Z E C H I. P O D M I O T O W O Ś Ć K O N S T Y T U C Y J N A

Przez praw a podstaw ow e (G ru n d rec h te) trzeba rozum ieć w szystkie praw a obywatelskie gw arantow ane przez K onstytucję. W niem ieckiej ustaw ie k o n sty ­ tucyjnej są one określone przede w szystkim w Art. 1-17, a także Art. 19. Abs. 4, Art. 33 Abs. 1-3, Art. 101 Abs. 1, Art. 103, Art. 104 G G 1.

Zdolność konstytucyjna (G ru n d rec h tsfd h ig ke it) albo p o d m io to w o ść k o n sty ­ tucyjna (G ru n d rec h tssu b je kivita t) oznacza zdolność do p rz yję cia pozycji p o d ­ miotu lub posiadacza praw konstytucyjnych, a więc p o dm iotu p rz y p o rz ą d k o ­ wanego podstaw ow ym norm om praw nym określonym w ustaw ie k o n sty tu c y j­ nej2. Zdolność prawną, w znaczeniu techniczno-praw nym , trzeba bow iem ujmować relatywnie, w odniesieniu do określonego kom pleksu norm . N ie ma osób, które m ogłyby być p om yślane jako podm ioty praw lub/i o b o w iąz k ó w we w szystkich m ożliw ych stosunkach praw nych. Z dolność k o n sty tu cy jn a nie jest więc autom atycznie w y p ro w ad za n a ze zdolności c y w ilnopra w nej, lecz wynika z interpretacji i konkretyzacji obszaru chronionego pra w em k o n sty tu ­ cyjnym. Owszem , naw et sam a zdolność konstytucyjna m oże być ró ż norodnie określana w stosunku do poszczególnych praw podstaw ow ych. W y p ro w a d z a się j ą bowiem z poszczególnych chronionych konstytucyjnie obsza rów , jak np. m ałżeństw o i rodzina w edług Art. 6 Abs. 1 GG, g w a rancja w łasności według Art. 14 Abs. 1 GG czy zakład naukow y w edług Art. 5 Abs. 3 G G

1 A. von M u t i u s, G r u n d re c h tsfä h ig k e it, „Ju ristsch e A u s b il d u n g ” , 1983, s. 30 (dalej: „Ju ra ” ); H. J. W o 1 f f. O. B a c h o f, R. S t o b e r, V e r w a ltu n g sr e c h t 1, M ü n c h e n 1998, s. 409-450 .

(2)

albo z całości obiekty w n eg o porządku wartości zobow iązującego państwo. Z d o ln o ść k o n stytucyjna jest więc sw ojego rodzaju obiektyw nopraw nym k o m ­ p o nentem ochrony konstytucyjnej zapew niającej realną wolność i w zm ocnie­ niem och ro n y in d y w id u a ln e j’.

II. O S O B Y P R A W N E J A K O P O D M I O T Y P R A W P O D S T A W O W Y C H

Z asa dnic zo p odm iotam i konstytucyjnym i są tylko osoby fizyczne4. Z do ln o ść k o nstytucyjna osób praw nych w ynika natom iast z Art. 19 Abs. 3 G G , w e dług którego p ra w a podstaw ow e p rz ysługują także wewnętrznym o so b o m pra w n y m , o ile m o g ą one ze swej istoty być do nich za stosow ane'.

T ru d n o śc i interpretacyjne sprawiać m o g ą zastrzeżenie dotyczące istoty praw a p o d s taw o w e g o , jak i w skazanie na „w ew nętrzne osoby p ra w n e” . P rze­ pis Art. 19 Abs 3 G G bez w ą tpienia jednak m usi być rozumiany jako konsty­ tucyjna regulacja zdolności konstytucyjnej ponadindyw idualnych jednostek o rga niz acyjnyc h. Nie chodzi przy tym o ochronę praw podstaw ow ych ludzi stojących niejako za osobam i praw nym i. N orma konstytucyjna nie chroni k o lek ty w n eg o w ype łn ian ia praw podstaw ow ych, gdyż byłaby wtedy tylko deklaracją. Osoby praw ne nie są tu postrzegane jako powiernicy praw człon­ ków. W e d łu g Art. 19 Abs. 3 G G praw a p o dstaw ow e przysługują samym osobom praw nym . O b ow ią zuje tutaj zasada rozdziału ( T ren u n g sp rin zip): oso­ by praw ne p ra w nie są oddzielone od ludzi, z których się składają i dla któ­ rych działają. D latego też nie m a znaczenia brak ludzkiego substratu, a zw ła­ szcza brak członków , j a k to jest np. w fundacjach. O sobom prawnym p rzysłu­ guje zasadniczo taka sam a ochrona konstytucyjna, jak osobom fizycznym, o cz y w iście z zastrzeżeniem , że istota praw a podstaw ow ego musi odnosić się do k onkretnej osoby praw nej. M oże więc o soba p ra w na we własnym imieniu pow ołać się na praw a p odstaw ow e . P rzysługuje jej także wniesienie we w łas­ nym im ieniu skargi konstytucyjnej, gdy praw a te zostaną naruszone6.

3 T a m ż e , s. 30.

T a m ż e , s. 32 -33; por. W . R ü f n e r, G r u n d re c h tsträ g e r, w: H a n d b u ch d e s Sta a ts R ec h ts , Bd. V, H e id e lb e r g 1992, s. 4 8 6 -5 0 0 . R o z r ó ż n ia się prz y tym p ra w a c z ło w ie k a (pr aw a k a ż d e g o ) i p r a w a o b y w a t e l s k i e ( p r a w a N ie m c a).

5 Art. 19. A b s . 3 G G : „ D ie G r u n d r e c h te ge lt en a u ch für in lä n d isc h e ju ris tis c h e P erso nen s o w e it sie ih rem W e s e n n a ch a u f dies e a n w e n d b a r sin d ".

6 L ite r a tu r a d o t y c z ą c a p o d m io t o w o ś c i k o n s ty tu cy jn e j o s ó b p r a w n y c h je s t ba rd zo bogata. W y m i e n ić m o ż n a p r z y k ła d o w o : J. A. F r o w e i n. G r u n d r e c h t a u f S tiftu n g . D o k u m e n ta tio n e in e r V e r tr a g s v e r a n s ta ltu n g a n lä ß lic h d e r M itg lie d e r v e r s a m lu n g d es S tifte r v e rb a n d e s am 27.

(3)

I I I . P O D M I O T O W O Ś Ć K O N S T Y T U C Y J N A O S Ó B P R A W N Y C H P R A W A P U B L I C Z N E G O

Szczególne trudności pojaw iają się przy próbie odpow iedzi na pytanie: czy osobom praw nym praw a publicznego przysługuje ochrona praw p o d s ta w o ­ wych na mocy Art. 19 Abs. 3 GG. Chodzi tutaj bow iem o podm io to w o ść konstytucyjną p aństw a albo o u praw nienia konstytucyjne w ładzy publicznej.

Przed problem em tym w ielokrotnie stawał Z w iąz k o w y Sąd K onstytucyjny. Po raz pierwszy, i ja k dotychczas najszerzej, w ypow ie d ział się on na ten temat w 1967 roku w postanow ieniu dotyczącym skargi konstytucyjnej w n ie ­ sionej przez jeden z krajow ych zakładów u b ez pie cze niow ych (L a n d e s v e r si-

cherun g sa n sta llt), a więc osobę p ra w n ą praw a publicznego, przeciw ro z strz y g ­

nięciu sądu cyw iln eg o 7. P odsta w ow a teza p o stanow ienia brzmiała: praw a podstaw ow e nie przysługują osobom praw nym p ra w a publicznego, o ile wy- konują one zadania publiczne .

Taka teza sądu konstytucyjnego d ała impuls dla nie rozstrzygniętej do dziś dyskusji odnośnie do podm iotow ości konstytucyjnej osób p ra w nych praw a publicznego9. W wyniku tej dyskusji pow stało kilka teorii:

A p r il 1976 in M ü n c h e n . E ssen 1976; G. D ü r i g, A rt. 19 A b s. 3 , w: G r u n d g e s e tz ■ K o m m e n ta r. hrg. T. M au n z, G. D üri g, M ü n c h e n 1996; J. I s e n s e e, A n w e n d u n g d e r G r u n d r e c h te a u f ju r is tis c h e P erso n e n , w: H a n d b u ch d e s S ta a ts R e c h ts , B d. V. H e id elb er g 1992, s. 563 nn.; Art.

19 Abs. 3 G G , w: G. L e i b h o 1 z, H.-J. R i n c k. D. H e s s e l b e r g e r . G r u n d g e s e tz f ü r die B u n d e s re p u b lik D e u tsc h la n d . K o m m e n ta r an H a n d d e r R e c h ts p r e c h u n g d es B u n d e s ­ v er fa s su n g sg e ric h t, Kö ln 19 937; H.-J. M a r t e n s , D ie G r u n d r e c h ts fä h ig k e il d e r ju r is tis c h e n P erso n u n d d a s G e se lls c h a ftsre c h t, „ Ju ristis ch e S c h u l u n g " (dalej: Ju S ) 1989, s. 857 nn.; A. von M u t i u s. A rt. 19 A b s. 3 G G , w: B o n n e r K o m m e n ta r zum G r u n d g e s e tz , hrg. R. D o lz er, H e id elb erg 1997 (S tan d 82); t e n ż e. Z u r G r u n d r e c h ts s u b je k tiv itä t p r iv a tr e c h tlic h e r S tiftu n g e , V e rw A rc h 1974. s. 87 nn.; W . R ü f n e r, G r u n d r e c h ts tr ä g e r , w: H a n d b u c h d e s S ta a ts R ec h ts , Bd. V, H e id elb erg 1992, s. 500 nn.; A rt. 19 A b s. 3, w: B. S c h m i d t -B 1 e i b t r e u. F. K 1 e i n, H. B. B r o c k m e y e r, K o m m e n ta r zu m G r u n d g e s e t z , N e u w i e d - K r i f t e l - B e r l i n 19958.

B V e r f G E 21. 362 ( Z as to s o w an y sp o s ó b c y to w an ia: B V e r f G E - E n ts c h e i d u n g e n de s B u n d e s v e r fa s s u n g s g e r ic h ts (jest to w y d a w n i c t w o se ryjne, u k a zu jąc e się od 1952 r o k u w T y b i n ­ dze i p r z y g o to w y w a n e przez s ę d z ió w Z w i ą z k o w e g o S ą d u K o n s ty t u c y jn e g o ) , p i e r w s z a lic zba oz n ac za tom, w k tórym orz ec ze n ie z o stało o p u b lik o w a n e , po p r z e c in k u z o s tały p o d a n e stro n y lub tylko p ierw s za stron a, w n a w ias ie - strona, na której z n ajd u je się cytat).

8 B V e r f G E 21, 362: „G elten die G r u n d r e c h te g r u n d s ä tzlich n ich t für j u r is tis c h e P e r s o n e n des ö ffentlichen R e ch ts, sow eit się öffen tlich e A u f g a b e w a h r n e h m e n " .

9 P r o b l e m u tego d o t y c z ą m.in. P. B a d u r a, G r u n d re c h te d er G e m e in d e ? . BVB1. 1989, s. 1 nn.; H. B e t h g e, D ie G r u n d r e c h ts b e r e c h tig u n g ju r is tis c h e r P er so n e n n a ch A rt. 19 A b s. 3 G r u n d g es etz, H e id elb erg 1985; t e n ż e , G r u n d r e c h ts tr ä g e r s c h a ft ju r is tis c h e r P e r so n e n - Z u r R ec h ts p re c h u n g d e s B u n d e s v e rfa ss u n g sg e r ic h ts, „A rch iv d es ö ffen tlich e n R e c h t s " , 1979,

(4)

a) tradycyjny i w dalszym ciągu dom inujący punkt w idzenia odm aw ia p o d m io to w o śc i konstytucyjnej osobom praw nym praw a publicznego. Pogląd ten w y p ro w ad za n y jest z tezy, że państw o, albo ogólniej „ręka publiczn a” , p rz eciw staw io n e jest społeczeństw u, a zdolność konstytucyjna ograniczona jest w łaśnie do obszaru społeczeństwa;

b) w latach pięćdziesiątych pojaw iła się teza, według której zasadniczo w szystkie osoby pra w ne praw a publicznego m ogłyby być podm iotam i praw p o d staw o w y c h , o ile te w swojej istocie m ają do nich zastosow anie. T a teza opiera się na języ k o w ej w ykładni Art. 19 Abs.3 GG. Artykuł ten m ów i tylko ogólnie o o b o w iąz y w an iu praw p o dstaw ow yc h dla w ew nętrznych osób p ra w ­ nych i w sposób w yraźny nie w y k lu cz a z tego kręgu osób praw nych prawa publicznego. Pogląd taki znalazł j u ż poparcie w orzecznictw ie Z w iązkow ego Sądu A dm in istracy jn eg o oraz Z w iąz k o w eg o Sądu C yw ilnego °.

s. 5 4 nn., 265 nn. (dalej: A öR ); K. A. B e t t e r m a n n, J u r is tis c h e P erso n en d e s ö ffe n t­ lic h e n R e c h ts a ls G r u n d r e c h ts tr ä g e r , „ N e u e Ju ristisc h e W o c h e n s c h r if t ” , S969, s. 1321 nn. (dalej: N J W ) ; S. B r o ß. Z u r G r u n d r e c h ts fä h ig k e ite n ju r is tis c h e r P erso n e n d e s ö ffe n tlic h en R e c h ts , „ R e c h t im A m t ” , 1980, s. 5 nn. (dalej: R iA ); L. E n g 1 i s c h, D ie v e r fa s s u n g s r e c h t­ lich e G e w ä h r le is tu n g k o m m u n a len E ig e n tu m s im G e llu n g s k o n flik t von B u n d es- u n d L a n d e s v e r ­ fa s s u n g : ein e U n te rsu c h u n g zu G r u n d r e c h ts k o llis io n u n d G r u n d re c h tss u b je k tiv itä t am B eisp ie l

d e r E ig e n tu m s g a r a n tie von G r u n d g e s e tz u n d B a y e r is c h e r V erfa ssu n g , B erli n 1993; W. F r e n z , D ie G r u n d re c h ts b e r e c h tig u n g ju r is tis c h e r P er so n e n d es ö ffe n tlic h e n R e c h ts bei g r u n d r e c h ts s ic h e r n d e r T ä tig ke it, A ö R 1993, s. 22 nn.; F.-L . K n e m e y e r, D ie b a y erisch e n G e m e in d e n a ls G r u n d r e c h ts tr ä g e r - Z u g le ic h ein e P o s itio n sb e stim m u n g d er G e m e in d e n im S ta a t, „ B a y e r is c h e V e r w a lt u n g s b l ä tt e r ” , 1988, s. 129 nn. (dalej: B a y V B l.) ; K. K r ö g e r, J u r is tis c h e P e r so n e n des ö ffe n tlic h e n R e c h ts a ls G ru n d re c h tsträ g e r, JuS 1981, s. 26 nn.; H. v o n O l s h a u s e n , Z u r A n w e n d b a r k e it von G ru n d re c h te n a u f ju r is tis c h e P erso n e n des ö ffe n tlic h e n R e c h ts , M a r b u r g 1969; F. S c h n a p p , D ie G ru n d re c h tsb in d u n g d er S ta a ts ­ g e w a lt, J u S 1989, s. 1 nn.; O. S e i d 1, G u n d r e c h tssc h u tz ju r is tis c h e r P erso n e n d es ö ffe n t­ lic h e n R e c h ts in d e r R e c h ts p r e c h u n g d es B u n d e s v e rfa ss u n g sg e r ic h ts, w: P e s ts c h r ift f ü r W o lf­ g a n g Z e id le r , hrg . V o n W . Fü rs t, R. H e rzo g , D. U m b a c h , B erli n 1987, s. 1459 nn.; G. U 1 s a- m e r, Z u r G e ltu n g d e r G r u n d re c h te f ü r ju r is tis c h e P e r so n e n d es ö ffe n tlic h e n R ec h ts, w: M e n sc h e n w ü r d e u n d fr e ih e itlic h e R ec h ts o r d n u n g . F e s ts c h r ift f ü r W illi G e ig er zum 65. G e b ü r ­ gt a g , hrg. G. L e ib h o lz , T ü b in g e n 1974, s. 199 nn.; N. Z i m m e r m a n n, D e r g r u n d r e c h t­ lic h e S c h u tz a n s p r u c h ju r is tis c h e r P e r so n e n d e s ö ffe n tlic h e n R ec h ts. E in B eitra g zu r A u sle g u n g d es A rt. ¡ 9 A b s. 3 G G - u n ter b e s o n d e r e r B e r ü c k s ic h tig u n g d es G r u n d re c h tss c h u tze s b e ­ r u fs s tä n d is c h e r E in r ic h tu n g e n , ö ffe n tlic h -r e c h tlic h e r S tiftu n g e n u n d g e m isc h t-w irtsc h a ftlic h e r U n te rn e h m e n ., M ü n c h e n 1993; t e n ż e, Z u r G r u n d r e c h ts s u b je k tiv itä t ko m m u n a ler E n e r g ie v e r ­ so r g u n g s u n te r n e h m e n - B V e rfG , N J W 1990, 1783, J u S 1991, s. 2 9 4 nn.

10 E n ts c h e i d u n g de s B u n d e s v e r w a l t u n g s g e r ic h t , „Die öffen tlich e V e r w a lt u n g " 1959, 61 (62); B G H Z 19. 130 (1 38). Z a s to s o w a n y s p o s ó b c y to w an ia: B G H Z n E n ts c h e id u n g e n des B u n d e s g e r ic h ts h o f e s in Z iv ils a c h e n (jes t to w y d a w n i c t w o seryjne, p r z y g o to w y w a n e przez s ę d z ió w Z w i ą z k o w e g o S ąd u N a j w y ż s z e g o ) , p i e r w s z a lic zb a o z n a c z a tom, w k tó ry m orzeczenie zo s tało o p u b l ik o w a n e , p o p r z e c in k u z o s tały p o d a n e strony lub tylk o p ie r w s z a strona, w n a w i a ­ sie - s tro n a , na k tó re j z n a jd u je się cytat.

(5)

W nowszej literaturze odchodzi się od tych skrajnych rozw iązań, starając się zróżnicować rozw iązania dla p o szc zególnych przypadków . P rzyjm uje się jednak różne kryteria tej dyferencjacji:

a) Pierwsze opiera się na form ie praw nej działania konkretnej osoby p ra w ­ nej i w yłącza zdolność k o n s tytucyjną w odniesieniu do działań w ładczych. Tylko w ramach pryw atnopraw nej działalności m ożna m ów ić, w e dług z w o le n ­ ników tego poglądu, o przestrzeni dla zdolności konstytucyjnej osób p ra w ­ nych prawa publicznego. Nie jest je d n a k m o ż liw e zasto so w an ie tego k ry te­ rium w odniesieniu do każdego przypadku. N iektórzy autorzy w y k lu cz ają natom iast zupełnie Skarb Państwa.

b) W edług drugiego poglądu p rz y zn aw a n a jest zdolność k o nstytucyjna tylko tym osobom praw nym , które pod w z glę dem org a n iz acy jn o -p raw n y m są niezależne od państw a i p o siad ają w łasn ą przestrzeń działania. D otycz y to przede wszystkim sam orządow ych korporacji terytorialnych, uniw ersytetów , stacji nadawczych, kościołów i kas oszczędności. W wielu orzecz en iach p o ­ gląd taki przyjął Zw iązkow y Sąd K o n s ty tu c y jn y 11.

c) Trzeci pogląd widzi m iarodajne kryterium w zadaniach, k tóre m ają być wypełnione i w interesach, do których się zm ierza. P o d m io to w o śc i k o n sty tu ­ cyjnej osób praw nych zaprzecza się w obszarze w y p ełniania zadań p u b licz­ nych, a więc jest ona brana pod uw agę tylko wtedy, gdy ręka publiczna występuje jako podm iot praw reprezentujący indyw idualny interes i jest p rz e­ ciwstaw iana interesowi w spólnem u u ciele śnione m u w państwie.

d) Czwarty pogląd, re prez entow any przez K. A. B e tte r m a n n a 12, wskazuje jako na kryterium dyferencjacji p o d p o rz ąd k o w an ie c h a rakterystyc zne dla prawa konstytucyjnego (g ru n d rec h tstyp isch e U nterw orfenheit)', tzn. o ile jakaś osoba prawna prawa publicznego podlega „jak osoba p ry w a tn a ” innej osobie prawnej, o tyle też m a zdolność konstytucyjną. To nie p o w inno obow iąz y w ać wtedy, gdy p o dporządkow ana o soba p ra w na znajduje się w stosunku za le ż­ ności dyrektyw nej (podporządkow anie h ie ra rc h ic z n e )1’.

Z całej dyskusji na tem at zdolności k o nstytucyjnej osób p ra w n y c h praw a publicznego m ożna, zdaniem Krógera, w y p ro w ad zić następują ce wnioski:

a) Nie przysługuje zdolność k o nstytucyjna przy w ypełnianiu zadań p u b licz­

nych. Nie m a przy tym znaczenia, czy chodzi tu o państw o, czy o inną k or­

" B V e r f G E 15, 256 (262); 18, 385 (38 6); 21, 362; 30, 112 (119 ); 31, 3 1 4 (322). 12 J u ris tis c h e P erso n e n d e s ö ffe n tlic h e n R e c h ts a ls G r u n d r e c h ts tr ä g e r , N J W 1969, s. 1321 nn.

13 J. K r ö g e r, J u r is tis c h e P e r so n e n d es ö ffe n tlic h e n R e c h ts a ls G r u n d r e c h ts tr ä g e r , Ju S 1981, s. 27.

(6)

porację, fundację, czy też zakład p ra w a publicznego. Nie jest także istotne, czy o soba p ra w n a działa w ykorzystując środki władcze, czy też wypełnia swoje za dania publiczne za p o m o c ą środków pryw atnopraw nych. Zawsze bow iem działa ona tutaj w ram ach porządku kom petencji jej przyznanych i zasadniczo podlega praw u publicznem u, a w szczególności jest zw iązana usta w ą konstytucyjną. W takim zakresie więc w ykluczona jest podm iotow ość konstytucyjna. P odobnie należy oceniać czynności „ręki publicznej” mające na celu zaspokojenie potrzeb przez spełnianie świadczeń. Czynności takie służą p ośre dnio w ypełnianiu zadań publicznych. T akże w tym wypadku osoby praw ne p ra w a publicznego są zw iązane n orm am i konstytucyjnym i i nie m ogą je d n o c z e śn ie być upraw nione,

b) D o p u szc zaln a jest zdolność konstytucyjna osób praw nych prawa pu ­ blicznego na zasadzie wyjątku. O na istnieje, w edług coraz bardziej znaczące­ go, choć m oże jeszc ze nie d o m inującego poglądu, gdy zostaną spełnione dwie następują ce przesłanki:

1) Z dolność konstytucyjna w ynika z podm iotow ości prawnej; może ona dotyczyć tych po d m io tó w funkcji p u b licznopraw nych, które posiadają przynaj­ m niej c z ę ś c io w ą zdolność p ra w ną w stosunku do p aństw a i podległych mu organów , które za graż ają praw om konstytucyjnym ;

2) Stąd w ychodząc, wobec różnicy charakterystycznej dla niemieckiego system u k o n stytucyjnego m iędzy pra w am i podstaw ow ym i a organizacyjno- p raw nym i kom p eten c ja m i do w ype łn ian ia zadań publicznych, wynika, że p o dm ioty funkcji p u b licznopraw nych m o g ą znajdow ać się w pozycji zagrożo­ nej w zakresie ich praw podstaw ow ych. T aka sytuacja występuje tylko wtedy, gdy w ra m a ch sw ojego obszaru działania, dla którego d om aga się ochrony konstytucyjnej, p o dm iot ten jest w takim sam ym zew nętrznym stosunku p ra w ­ nym ja k obyw atel w obec p aństw a lub je g o organów zagrażających prawom podstaw ow ym .

T ak ie ujęcie w skazuje, że w najnow szej literaturze nie ogranicza się do w s k az an ia p ojedyncz ego kryterium dla uznania zdolności konstytucyjnej osób pra w nych praw a publicznego. Z w ykle tw orzy się kom binację dwóch z p rz ed ­ staw ionych wyżej kryteriów , a m ianow icie w'ymóg organizacyjno-praw nej sam odzielności (p odm iotow ość praw na) i podp o rz ąd k o w an ia typu konstytucyj­ nego.

c) P rze dsta w ione wyżej przesłanki dla przyjęcia zdolności konstytucyjnej osób prawmych p ra w a p u blicznego pow inny być odpow iednio stosowane w odniesieniu do pro w a d zo n ej przez nie działalności zarobkowej. Problem pole­ ga tutaj na identyczności p o dm iotu publicznoprawmego i jego urzędu fiskalne­ go (F isk a la te ). O ile p ry w a tn o p raw n e działanie osoby prawnej podlega pu ­

(7)

blicznoprawnym ograniczeniom i ingerencjom tego sam ego po d m io tu p ra w n e ­ go, o tyle nie może mu być prz yznana ochrona konstytucyjna, p o n iew a ż nie spełniony jest w arunek istnienia dw óch p o d m iotów p ra w n y ch roz ró żn ialn y ch techniczno-prawnie, z których jeden jest chroniony konstytucyjnie, a drugi uprawnieniom konstytucyjnym zagraża. Dla podm io to w o ści konstytucyjnej tylko wtedy istnieje w olna przestrzeń, gdy zaro b k o w e d ziała nia p o dm iotu publicznopraw nego są ograniczane w ładczo przez inny p o dm iot i kiedy zn a j­ duje się przez to w pozycji za grożonego w sw oich praw ach po d staw o w y c h . Tutaj szczególnie w yraźnie widać, że w y klucz one jest uzależnianie p o d m io to ­ wości konstytucyjnej w yłącznie od form y praw nej działania. Nie je s t m ia ro ­ dajne kryterium w ładczych czy p ry w a tnopraw nyc h działań. W o b y d w u w y ­ padkach m ożna uznać zdolność konstytucyjną, ale nie zaw sze t r z e b a 14.

I V . P R O C E S O W E P R A W A P O D S T A W O W E A O S O B Y P R A W N E P R A W A P U B L I C Z N E G O

Szukając jednolitych rozw iązań w orzecznictw ie i literaturze, m o ż n a z a u ­ ważyć, że pow szechnie uznaw ana jest m ożliw ość p o w o łan ia się przez osoby prawne praw a publicznego na naruszenie p roc esow ych praw po d staw o w y c h . Praw a te są określone w Art. 101 Abs. 1 Satz 2 oraz Art. 103 Abs 1 G G 15. Już w 1957 roku Z w iąz k o w y Sąd K onstytucyjny stw ierdził, że każdy, kto jest stroną w postępow aniu sądow ym , m oże bronić się środkam i, które p rz e ­ widuje porządek procesow y. T o odnosi się rów nież do p aństw a, gdy je s t ono stroną w postępow aniu s ą d o w y m 10.

Trzeba jednak zauważyć, że w spom niane procesowe praw a p o dstaw ow e nie należą formalnie do praw podstaw ow ych w sensie Art. 19 G G 17. N ie ch ro n ią one bowiem w łaściw ie żadnych praw indywidualnych, lecz za w iera ją o b iek ­ tywne normy postępowania, które obo w iąz u ją dla każdego postęp o w a n ia sądo­ wego i dlatego m uszą być przyznane każdem u, kto w edług norm p o stępow a nia może być jego stroną, albo kogo postępow anie bezpośrednio d o ty c z y !8.

14 T a m ż e , s. 28-29 .

15 Art. 101 Ab s. 1 S. 2: „ N i e m a n d d a r f se in e m g es e tz lic h en R i c h t e r e n tz o g e n w e r d e n " ; Art. 103 Ab s. 1: „ V o r G e rich t hat j e d e r m a n n A n s p r u c h a u f re ch tlic h es G e h ö r " .

16 B V e r f G E 6, 45 (49).

17 von M u t i u s, G r u n d r e c h ts fä h ig k e it, s. 30.

,!i S. B r o ß, 7.ur G r u n d r e c h ts fä h ig k e it ju r is tis c h e r P e r so n e n d e s ö ffe n tlic h e n R e c h t, R iA 1980, 5 nn.

(8)

V . K O N S T Y T U C Y J N A O C H R O N A W Ł A S N O Ś C I

K o n s ty tu cy jn a ochrona w łasności osób praw nych praw a publicznego była w ie lokrotnie p rzedm iotem zainteresow ania Z w iąz kow ego Sądu K onstytu­ cyjnego.

P ie rw sz e z p o stanow ień dotyczą cych tej problem atyki pochodzi z 1974 r o k u 19. W e d łu g tego postan o w ien ia z określonej w Art. 14 GG gwarancji w łasności w y n ik a praw o zw rotu nieruchom ości poprzedniem u właścicielowi, jeżeli cel w yw ła sz cze n ia nie został urzeczyw istniony. Dla realizacji tego ro sz cze n ia nie w y m ag a się k oniecz nie w yraźnych podstaw ustawowych. Z w ią z k o w y Sąd K onstytucyjny stw ierdził w uzasadnieniu, że konstytucyjne przepisy do ty czą ce w yw ła sz cze nia i konstytucyjna gw arancja własności służą w y łąc zn ie o c hronie o b y w a te li20.

W p o stanow ieniu z 1977 r o k u 21 Z w iąz kow y Sąd K onstytucyjny ponownie zajął się p r o b le m a ty k ą w yw ła sz cze nia, przyjm ując tezę, że nie jest do p u ­ szczalne w n iesienie skargi konstytucyjnej przez podm iot publiczny zobow ią­ zany do o d szk o d o w a n ia z tytułu w yw łaszczenia. Potw ierdził, że nie przysłu­ g u ją oso b o m praw nym p ra w a publicznego upraw nienia konstytucyjne, jeśli w y p e łn ia ją o n e zadania publiczne, także w form ie pryw atnopraw nej, w w ypeł­ nianiu b o w iem tych zadań g m ina nie p rzyjm uje w obec państw a pozycji zagro­ żonej w sw ych u pra w nieniach konstytucyjnych w taki sposób, jak prywatni w ła ś c ic ie le 22.

B ez w ą tp ien ia szczególne o żyw ie nie dyskusji dotyczącej konstytucyjnej zdolności osób p ra w nych p ra w a publicznego, zw łaszcza w odniesieniu do w łasności, nastąpiło po p o stanow ieniu Z w iąz k o w eg o Sądu K onstytucyjnego z 1982 roku (tzw. Sasba ch -B e sc h lu ß )2*, w edług którego gminie, także poza obsza rem przejętych zadań publicznych, nie przysługuje konstytucyjna ochro­ na w łasności. Z w iąz k o w y Sąd K onstytucyjny pow ołał się przy tym na swoje d o ty c h c z a s o w e orzecznictw o. Stw ierdził, że tylko w tedy osoba praw na posia­ da zdolność konstytucyjną, gdy jest niejako prześw ietlona (D urchblick) przez

19 B V e r f G E 38, 175-187.

20 L. E n g 1 i s c h. D ie V e r fa s su n g sr e c h tlic h e G e w ä h rle is tu n g k o m m u n a len E ig e n tu m s im G e ltu n g s k o n flik t von B u n d es- u n d L a n d e sv e rfa ssu n g . E in e U n te rsu c h u n g zu G r u n d re c h ts­ k o llis io n u n d G r u n d r e c h ts s u h jd e k liv itä t a m B e is p ie l d e r E ig e n tu n is g a ra n tie von G r u n d g es e tz u n d B a y e r is c h e r V erfa ssu n g , B e r lin 1994, s. 2 7 -28.

21 B V e r f G E 45, 63-81.

22 E n g 1 i s c h, dz. cyt., s. 28. 23 B V e r f G E 61, 82.

(9)

ludzi stojących za nią. Przy w ypełnianiu zadań publicznych bra k u je tego bezpośredniego odniesienia do ludzi, dlatego też zasadniczo osoby praw ne praw a publicznego nie m ogą być p odm iotam i m aterialnych p ra w p o d s ta w o ­ wych. Sąd dopuści! jednak wyjątki od tej zasady. C e c h ą w y ró ż n ia ją c ą a k c e p ­ towane przez Z w iąz kow y Sąd K onstytucyjny w yjątki jest to, że o s o b y pra w ne praw a publicznego są rozum iane jako sam odzielne, n iezależne od p aństw a albo przynajm niej dystansujące się od niego organizacje. T a c e ch a je d n a k nie dotyczy gminy. G w arancja gm innej sam orządności służy ogólnej politycznej wolności obywatelskiej, a nie ochronie m ateria lnyc h praw po d staw o w y c h . Sam a okoliczność, że osoby praw ne p ra w a p u b liczne go w y p e łn ia ją zadania publiczne, a więc zadania w ogólnym interesie, nie czyni z nich rz eczników ochrony konstytucyjnej jednostek przez przejęcie ich praw k o n stytucyjnych, może jed n ak w ypełnianie zadań publicznych być korzystne także dla u rz e c z y ­ wistnienia ich praw podstaw ow ych (przynajm niej pośrednio), ja k to w ystępuje np. przy zaopatrzeniu w środki bytowe. K iedy o soba p ra w n a p ra w a p u b lic z n e ­ go opuszcza obszar w y konyw a nia zadań publicznych, w tedy trudniej p o strze­ gać j ą jako rzecznika osób pryw atnych. W zasadzie w ynika stąd, że obywatel sam wykonuje swoje upraw nienia k o nstytucyjne i m o że do m ag ać się ochrony praw podstaw ow ych w w ypadku ich naruszenia. Z astępstw o w tym w zględzie otworzyłoby drogę do niebezpiecznego w kra cza nia w sferę w oln o ści in d y w i­ dualnej. K onstytucyjnie zabezpieczona w olność c z ło w ie k a nie p o w in n a być zarządzana przez jakąk o lw ie k ro z u m n ą w ładzę organizacji p u blicznych. G m i­ ny także w przypadku działań n iew ladczych nie zna jdują się, w e d łu g Z w ią z ­ kowego Sądu K onstytucyjnego, w pozycji z a grożone go w sw oich u p ra w n ie ­ niach konstytucyjnych. Osoby praw ne p ra w a p u blicznego c ie s z ą się bow iem przywilejem fiskusa, który u jaw nia się w do ch o d z en iu i realizacji roszczeń skierow anych przeciw nim i przy zobo w ią zan iac h p o d atk o w y c h czy p o d le ­ głości wobec w ładzy policyjnej. Do tego d o chodzi p o za p raw n e up rz y w ile jo ­ wanie, które w ynika z pozycji osób praw nych p ra w a publicznego. Z pow o d u tych prerogatyw przy prow adzeniu działalności gospodarczej nie po w staje dla osób praw nych praw a publicznego sytuacja ró w n o rz ę d n a do pozycji p o d p o ­ rządkowanej. Tak więc także poza obszarem zadań p u blicznych nie jest gm ina zagrożona przez państw ow y akt w ładczy w ten sposób ja k o soba prywatna. K onsekw encją takiego stanow iska Z w ią z k o w e g o Sądu K onsty tu cy jn eg o jest teza, że gospodarcza działalność gm iny pow in n a być sk iero w an a na jej cel publiczny i należy odm ów ić jej praw a p o d ejm o w an ia działalności czysto zarobkowej. Jeżeli zaś g m ina po d ejm o w ała b y d ziała nia po za swoim w łasnym , określonym w prawie zakresem działania, to nie m oże to w p ły w a ć w żaden sposób na możliwość ochrony jej w tym zakresie. D latego więc, gdy gm ina

(10)

n ab y w a w łasność p ry w a tnopraw ną , nie podlega ochronie konstytucyjnej, Z w ią z k o w y Sąd K onsty tu cy jn y stwierdził bow iem , że Art. 14 GG jak o prawo ko nstytucyjne nie chroni własności pryw atnopraw nej, lecz własność osób prywatnych

P osta n o w ien ie z 1982 roku w pew nym sensie zakończyło spór dotyczący podm io to w o ści konstytu cy jn ej osób p ra w nych praw a publicznego. Otwarte dotychczas pytanie, czy m o g ą one pow ołać się na m aterialne praw a po d staw o ­ we p rz ynajm nie j w odniesieniu do ich działalności gospodarczej, znalazło tutaj ja s n ą odpow iedź: nie m a takiej m ożliw o ści" .

W o dniesieniu do Art. 14 G G Z w iąz kow y Sąd K onstytucyjny odm ówił zdolności k o nstytucyjnej także innym osobom praw nym praw a publicznego. Tak np. w w y ro k u z 1968 roku" ’ stwierdził, że zdolności takiej nie m a zw ią­ zek w a ło w y (D e ic h v e rb a n d ), a d ec ydują cym dla niego argum entem było to, że spółki w odne i gruntow e m ają charakter publicznopraw ny. Nie miało nato­ m iast zna cze nia to, że zw iązki te pierw otnie były pryw atnym i zrzeszeniam i właścicieli gruntów prz ezn a czo n y c h do ochrony przeciw pow odziow ej (d eich -

g eschiitzter) i d o piero w X IX w ieku przyjęto określenie zw iązek wałowy,

n adając tym zrzesz en io m status osób praw nych praw a publicznego 7. Nie zyskało o chrony k o nstytucyjnej także praw o własności stow arzyszeń za w odo­ w ych (B e ru fsg e n o sse n sc h a ft), jeśli m ają one charakter publicznopraw ny. Z tych sam ych p o w o d ó w nie rozpatrzono skargi konstytucyjnej na naruszenie Art. 14 G G w niesio n ej przez stację n a d a w c z ą 28.

24 „Art. 14 G G als G r u n d r e c h t sc h ü tzt n ich t d as P riv a te ig en tu m , s ondern das E ig e n tu m der P r i v a te r ” , por. B V e r f G E 38, 175-187 . T r z e b a p o d k re ślić , że c h o ć S a s b a c h -B e s c h lu ß w y k lu c zy ł o c h r o n ę k o n s t y t u c y j n ą p r a w a w ła s n o ś c i, to nie w y łą cz y ł o c h r o n y p r y w a tn o p ra w n e j. P o z a tym m o ż l i w a b y ł a b y k o n s t y t u c y j n a o c h r o n a w ła s n o ś c i k o m u n a ln e j na p o d s ta w ie k o n s tytucyjnej g w a r a n c ji s a m o r z ą d n o ś c i.

25 M. R o n e l l e n f i t s c h , G e m e in d lic h e e E ig e n tu m u n d m a te rielle P rä k lu sio n - B V e r fG E 61, 82, J u S 1983, s. 538; E n g 1 i s c h, dz. cyt., s. 27 nn.

26 B V e r f G E 24, 367 nn.

27 E n g 1 i s c h, dz. cyt., s. 30.

28 B V e r f G E 78, 101 nn. N a te m a t k o n s ty tu c y jn e j o c h r o n y w ła s n o ś c i o sób p ra w n y c h pra w a p u b l ic z n e g o zob . także: R. G r o ß, G e n ieß e n ju r is tis c h e P erso n e n d es ö ffe n tlic h e n R ec h ts den S c h u tz d e r E ig e n tu m s g a r a n tie ? , „ S taa ts- und K o m m u n e l - V e r w a lt u n g ” 67, s. 289 nn.; R. M ö- g e 1 e, C iru n d re c h tlic h e r E ig e n tu m s s c h u tz f ü r G e m e in d e n , N J W 1983, s. 805 n.

(11)

V I . P R Z Y P O R Z Ą D K O W A N I E O S Ó B P R A W N Y C H P R A W A P U B L I C Z N E G O D O O K R E Ś L O N Y C H P R A W P O D S T A W O W Y C H

Nie byłoby je d n a k trafne twierdzenie, że osobom praw nym p ra w a p u b lic z ­ nego w ogóle nie przysługuje zdolność k o n stytucyjna w o dniesieniu do praw wym ienionych w Art. 1-17 GG. Już przed o rzeczeniem z 1982 roku - Sas- bach-BeschluB Zw iązkow y Sąd K onstytucyjny w skazał na m ożliw o ść p rz y p o ­ rządkow ania osób praw nych praw a publicznego lub ich je d n o stek o rg a n iz a c y j­ nych do określonego obszaru chronionego praw em k o n stytucyjnym , a przez to umożliwił im w ystępow anie z roszczeniem o k o n sty tu cy jn ą o ch ro n ę tych praw. T radycyjnie ograniczano się do trzech grup osób p ra w nych p ra w a p u ­ blicznego, a m ianowicie: szkoły wyższe, kościoły oraz stacje nadaw cze. O rz e ­ czenia Z w iązkow ego Sądu K onstytucyjnego z 1984 i 1985 roku otw orzyły taką m ożliw ość także dla cechów i zw iązków cechow ych.

a) U niw ersytety i inne szko ły w yższe

U niw ersytety są w praw ie niem ieckim postrzegane ja k o k o rporacje praw a publicznego29. Art. 5 Abs. 3 S. 1 GG gw arantuje w olność od w pły w u p a ń ­ stwa badań n aukow ych i nauczania ak a dem ickiego !. W takim też zakresie Zw iązkow y Sąd K onstytucyjny uznaje zdolność k o n sty tu cy jn ą szkół w y ż ­ szych31, G dyby bow iem tak nie było, przed staw io n a wyżej n o rm a k o n s ty tu ­ cyjna nie znalazłaby w dzisiejszych w aru n k ach sw ojego w ype łn ien ia

Uznanie podm iotow ości konstytucyjnej uniw ersytetów i innych podobnie ukształtow anych n aukow ych i artystycznych szkół w yż sz ych je st m ożliw e tylko o tyle, o ile są one przy w y k o n y w a n iu swych sam o rz ąd n y ch zadań przeszkodzone lub ograniczone przez środki państw ow e. N ie m o że być n a to ­ miast mowy o ochronie konstytucyjnej w odniesieniu do stosunków m iędzy poszczególnym i organam i uniwersytetu, gdyż o chrona k o n stytucyjna o granicza się do tzw. stosunków zew nętrznych. M ogliby natom iast p oszczególni cz ło n ­ kow ie korporacji pow oływ ać się na u praw nienia k o nstytucyjne naruszone przez rozstrzygnięcia organów uniw ersy te ck ich 33.

29 | 58 Ab s. 1 S. 1 H o c h s c h u l ra h m e n g e s e t z von 26. J a n u a r 1976 ( S a rto riu s 500); Art. 3 Ab s. 1 B a y eris c h es H o c h s c h u lg e s e tz idF d e r B ek. v o m 7. N o v e m b e r 1978

20 Art. 5 Ab s. 3 S. 1 GG: „ K u n st u n d W is s e n s c h a f t, F o r s c h u n g und L eh re sind f r e i” . 31 Por. B V e r f G E 15, 256 (261); 21, 362 (3 7 3 -3 7 4 ); 3 1 , 3 1 4 (3 2 1 -3 2 2 ); 45, 63 (75).

,z R ü f n e r, G r u n d r e c h ts tr ä g e r, s. 485 nn. K r ö g e r, dz. cyt., s. 29.

(12)

W orzecznictw ie Z w ią z k o w e g o Sądu K onstytucyjnego bezpośrednio uni­ w ersytetów i ich w yd z ia łó w dotyczyło postanow ienie z 1964 roku34. Z w iąz­ kow y Sąd K o nstytucyjny stw ierdził w nim, że zasada, według której nie przy­ sługuje zdolność konsty tu cy jn a osobom praw nym praw a publicznego, nie dotyczy sytuacji, gdy organizacje pań stw o w e bronią praw podstaw ow ych w obszarze, w którym są one n iezależne od państwa. N iem ieckie uniwersytety są zakładane w pra w d zie przez państw o i p o d leg ają mu, ale w ram ach nauki, badań i nau c zan ia s ą wolne. T ak ż e ustaw y zw ykłe p rzew idują ingerencję adm inistracji państw o w e j tylko do takich spraw, które nie n ależ ą do akade­ m ickiej sam o rz ąd n o ści u n iw e rs y te tó w 35.

b) S ta cje n ada w cze

Jesz cze w cześniej, zanim została potw ierd z o n a zdolność konstytucyjna uniw ersytetów i szkół w yższych, Z w iąz k o w y Sąd Konstytucyjny uznał pod­ m iotow ość k o n sty tu c y jn ą stacji n adaw czych jako zakładów publicznych. Stało się to w o rzeczeniu z 1961 ro k u 36. W orzeczeniu tym Z w iązkow y Sąd K o n ­ stytucyjny stw ierdził naru szen ie Art. 30 w zw iązku z Art. 83 GG oraz Art. 5 G G przez założenie „ D e u t s c h la n d -F e m s e h e n -G m b H ”37. W Art. 5 Abs. 1 S. 2 GG z a g w ara n to w an a została w olność prasy i wolność inform acji38. P odkreśla się, że n o rm a ta nie zaw iera tylko indyw idualnego praw a podstaw o­ wego o byw a te la zm ierzając eg o do za g w arantow ania jego wolności, ale bar­ dziej chodzi tu o z a gw ara ntow anie instytucjonalnej sam odzielności prasy w procesie od zbierania inform acji do ro z pow szec hniania tychże, a także róż­ nych opinii. W o ln o ść stacji nada w cz y ch dotyczy więc w yboru materiału, roz strzygania o rodzaju i sposobie przedstaw iania oraz w yboru formy audy­ cji39. W olność ta jest nie m niej w a żn a dla stacji nadaw czych ukształtow a­ nych w form ie p u b liczn o p raw n y ch zakładów , niż dla ukształtowanej pryw at­ no pra w nie prasy. Stacje n a d a w cz e są bow iem tak samo jak prasa nieo d zo w ­ nym środkiem k o m unikacji sp o łecz n ej40. P ublicznopraw na form a organizacji p o w in n a służyć u sk utecz nianiu treści praw nej zawartej w Art. 5 Abs. 1 S. 2

34 B V e r f G E 15, 2 5 6 nn. 35 B V e r f G E 15, 156 (262 ).

36 B V e r f G E 12, 205 nn. (tzw . F e rn se h streit). 37 T a m ż e , s. 205 n.

38 „ D ie P r e s s e f r e ih e i t und di e F re ih eit d e r B e ric h ters a tttu n g d u rch R u n d f u n k und Film w e r d e n g e w ä h r l e is te t ” - Art. 5 A bs. 1 S. 2 G G .

39 B V e r f G E 35, 2 0 2 (2 23). 40 B V e r f G E 15, 205 (2 6 1 ).

(13)

GG i dlatego stacje nadaw cze nie podleg ają m ateria ln o p raw n e m u w pływ ow i państwa, a jedynie o graniczonem u n a dz orow i praw nem u. S ą one w pra w d zie instytucjami państw ow ym i, ale takimi, które w p ew nym zakresie (w którym są od państw a niezależne) bronią praw p o d sta w o w y c h 41. W e d łu g ustaw zw ykłych są one ukształtowane jak o sam orządne zakłady, których o rganizacja nie dopuszcza dom inującego w pływ u państw a. Takiej form y n iezależności od państwa w y m ag a bezpośrednio Art. 5 Abs. 1 S. 2 G G 42. W ra m a ch p o tw ie r­ dzonych ustaw ow o kom petencji przysługuje im w obec ingerencji państw a, która wykraczałaby poza ustaw ow o u re g u lo w a n ą kontrolę, o ch ro n a k o n s ty tu ­ cyjna. W późniejszych orzeczeniach Z w iąz k o w y Sąd K onsty tu cy jn y stw ierdził wreszcie, że szczególne p rz yporządkow anie do obszaru życia chro n io n e g o norm ą k o nstytucyjną jest w odniesieniu do stacji n adaw czych, pod o b n ie jak w odniesieniu do uniw ersytetów i szkół w yższych, ew id e n tn e 43. Je d n o c z e ś ­ nie jed n ak konsekw entnie o dm aw iał stacjom nad a w cz y m o chrony k o n sty tu cy j­ nej w zakresie innych praw p o d staw ow yc h, jak np. Art. 9 Abs. 3 i Art. 2 Abs. 1 G G 44 czy Art. 14 Abs. 1 S. 1 i Art. 3 Abs. 1 G G 45.

c) W spólnoty relig ijn e

Kościoły i pozostałe wspólnoty religijne o p o dobnym statusie s ą w edług Art. 140 GG w zw iązku z Art. 137 Abs. 5 W R V korporacjam i p ra w a p u b lic z ­ nego. W stałym orzecznictw ie Z w iąz k o w y Sąd K onstytucyjny w ych o d zi z założenia, że wspólnoty religijne i inne osoby prawne, których celem jest troska i popieranie w yznań religijnych, p o sia d a ją zdolność k o n s ty tu c y jn ą 46. Przysługuje im bow iem specjalny status w ynikający z tego, że tw o rz o n e są one niezależnie od państw a, a przez nada nie im statusu korporacji p u b lic z n o ­ prawnych nie stają się cz ęścią organizacji p a ń stw o w e j47. Ich zadania, u p ra w ­ nienia i kom petencje są ich w łasnym i, nie w y p ro w ad zo n y m i od p a ń s tw a 48. W odróżnieniu od innych korporacji p ra w a publicznego zak o rze n io n e one są w obszarze pozapaństw ow ym i w ram ach sw ojego obszaru d ziała nia nie w y ­

41 B V e r f G E 31, 3 1 4 (322). 42 B V e r f G E 31, 3 1 4 (322); 35, 79. 43 B V e r f G E 39, 314. 44 B V e r f G E 59, 231 (2 54-255). 45 B V e r f G E 78, 101. 46 B V e r f G E 18, 385 (3 8 6 -387); 19, 1 (5); 19, 129 (1 3 3 -1 3 4 ); 24, 236 (246 ); 42, 312 (321- 322); 53, 366 (38 7); 57, 220 (24); 61, 82 (102); 70, 138 (161 ). 47 K r ö g e r, dz. cyt., s. 29. 48 B V e r f G E 42, 312 (3 2 1 -322); 53, 366 (387 ).

(14)

k o n u ją w ładzy p ań stw o w e j49. Dlatego też w odniesieniu do zdolności kon­ stytucyjnej s ą one porów n y w aln e do osób praw nych praw a pry w a tn eg o 30. D la zdolności konstytucyjnej kościołów i w spólnot w yznaniow ych decydujące z n a cze n ie m a Art. 4 Abs. 1 GG , g w arantujący wolność religijną51. Kościół i inne w spóln o ty religijne s ą m o c ą swojej swoistości z góry przypisane do w oln o ści religijnej i m o g ą w ystępow ać z roszczeniem o konstytucyjną jej o c h r o n ę 52. Z dolność k o nstytucyjna nie przysługuje je d n a k kościołom i innym w sp ó ln o to m w y z naniow ym , gdy w y p e łn iają one delegow ane upraw nie­ nia w ład z y państw ow ej, jak np. przy praw ie podatkow ym . Z n ajd u ją się b o ­ w iem w ted y w w ew n ętrzn y m stosunku praw nym w odniesieniu do państwa z a g raż ające g o praw om p o d sta w o w y m 1" .

d) O rg a n iza cje zaw odow e

N o w ą ja k o śc ią została n aznaczona dyskusja o podm iotow ości konstytucyj­ nej osób p ra w nych praw a publicznego po dw óch rozstrzygnięciach Z w iąz ko­ w ego Sądu K onstytucyjnego z 1984 ro k u 34 i 1985 roku55. W obydw u przy­ padkach skarga została złożona przez cech i zw iązek cechów osób w ykonują­ cych nielek a rsk ie zaw ody lecznicze i p om ocnicze. W pierw szym chodziło o tech n ik ó w dentystycznych, a w drugim o techników ortopedycznych. Skarga była sk iero w an a przeciw przepisom ustaw ow ym , zm uszającym do obniżenia kosztó w usług w ram ach ob o w iąz k o w eg o u b ezpieczenia zdrowotnego. Szcze­ gó ln o ść przy p ad k ó w w ynikała z istoty skarżącego: cechy rzem ieślnicze są b o w ie m d o brow olnym i zrzeszeniam i sam odzielnych rzem ieślników , które to zrzesz en ia m ają form ę korporacji praw a p u blicznego z prawem sam orządnoś­ ci. M a ją one z jednej strony w iele ustaw o w o w skazanych i uregulow anych zadań, które d o ty czą w ykształcenia zaw od o w eg o i egzam inów rzem ieślni­

49 B V e r f G E 18, 385 (386-3 8 7 ); 21, 362 (3 7 3 -3 7 4 ). 50 B r o ß , dz. cyt., s. 9.

31 A rt. 4 Ab s. 1 GG: „D ie F re ih eit d es G la u b en s , d es G e w is s e n s und die Freiheit des r e li g i ö s e n und w e lta n s c h a u lic h e n B e k e n n tn is s e s si ne u n v e r le tz lic h ” .

52 O. S e i d l , G r u n d r e c h ts s c h u tz ju r is tis c h e r P er so n e n d es ö ffe n tlic h e n R ec h ts in der R e c h ts p r e c h u n g d es B u n d e s v e r fa s s u n g s g e r ic h ts , w: F e s ts c h r ift f ü r W o lfg a n g Z e id le r , hrg. W. Fü rs t, R. H e rzo g , D. U m b a c h , B e rli n 1987, s. 1462.

53 K r ö g e r, d z . cyt., s. 29. 54 B V e r f G E 68, 193.

(15)

czych. ale z drugiej strony kolektyw nie prz ejm u ją one jak o stow arzyszenie zawodowe interesy pryw atne należących doń rz em ieśln ik ó w " .

W pierw szym z w y m ienionych orzeczeń Z w iąz k o w y Sąd K onstytucyjny zauważył, że podm iotow ość konstytucyjna zależy od funkcji, w której osoba prawna prawa publicznego jest zainteresow ana k w e stio n o w a n y m aktem w ła ­ dzy p u blicznej' '. Nie została je d n a k p otw ierdz ona w tym w y p a d k u zdolność konstytucyjna cechu techników dentystycznych, gdyż w skazano na w y k o n y ­ wanie przez cech za p o m o c ą środków w ładczych zadań o b o w iąz k o w y ch , a więc przynależność do adm inistracji państw ow ej. Bez o d pow iedz i n a tom iast pozostaw ione zostało pytanie, czy m oże cechom być p rz y z n a n a w ram ach przejętych zaw odow o-gospodarczych interesów przynajm niej c z ęścio w a zd o l­ ność k o n s ty tu c y jn a ’’.

Podm iotow ość konstytucyjna cechów rzem ieślniczych została uznana w orzeczeniu z 1985 roku. Z w iąz kow y Sąd K onstytucyjny stw ierdził w nim , że cech techników ortopedycznych tylko częściow o w łączony je s t w system obowiązkowych ubezpieczeń zdrow otnych i m im o je g o urz ąd ze n ia ja k o k o r­ poracji prawa publicznego p rz ew aż ają w nim elem enty ko lek ty w n eg o prz e ję ­ cia interesów pryw atnych 9. K o lektyw na um o w a co do ceny m iędzy z w ią z ­ kiem kas chorych a cecham i techników o rtopedycznych nie p o d le g a takim samym, daleko idącym ustaw ow ym ograniczeniom , j a k u m o w a zaw ierana przez cechy techników dentystycznych. D latego w p rz eciw ień stw ie do cechu techników dentystycznych cech techników o rtopedycznych nie działa tutaj w ramach państw ow ej adm inistracji, lecz w ram ach pozostałych, d o brow olnych zadań, dotyczących przejęcia gospodarczych interesów cz ło n k ó w c e c h u 60.

Trzeba tutaj zauw ażyć dobrow olność zrzeszania się w ra m a ch cechów , co umożliwiło przypisanie ich do praw przysługujących osobom p ry w a tn y m , a przez to zrównanie ich w zakresie zdolności konstytucyjnej z o sobam i p ra w ­ nymi prawa prywatnego. Inaczej jest z korporacjam i p rz y m u so w y m i, które w ypełniają przede w szystkim zadania państw ow e, a przez to zdolność k o n s ty ­ tucyjna zasadniczo jest w y k lu cz o n a61.

56 S e i d l , dz. cyt., s. 1465. 57 B V e rfG E 68, 193. 58 B V e r f G E 68, 193 (2 08-209). 59 B V e r f G E 70, 1 (15-16). 60 B V e r f G E 70, 1 (20). 61 R ü f n e r, G ru n d re c h tsträ g e r, s. 521.

(16)

V I I . P O D M I O T O W O Ś Ć K O N S T Y T U C Y J N A P O Z O S T A Ł Y C H O S Ó B P R A W N Y C H P R A W A P U B L I C Z N E G O

P ozostałe (poza kościołam i, uniw ersytetam i, stacjami nadaw czym i) osoby praw ne p ra w a publicznego w ielokrotnie próbow ały składać skargi konstytu­ cyjne, lecz j a k dotychczas za w sze odm aw ian o im uznania zdolności konstytu­ cyjnej. W szczególności dotyczy to podm iotów ubezpieczenia społecznego takich, j a k k ra jow e zakłady ubez pie cze niow e (L a n d esve rsic h eru n g sa n sta lten ). C ałą adm inistrację ubezpieczeń społecznych Zw iązkow y Sąd Konstytucyjny określał ja k o p o ś re d n ią a dm inistrację p a ń s tw o w ą albo jako form ę sam opom o­

cy m ając ych w niej udział K onsek w en tn ie odm aw iano zdolności konstytu­

cyjnej zakładom u b e z p ie c z e n io w y m 63, ogólnym m iejscow ym kasom ch o ­ ry c h 64, zrzesz eniom lekarzy kas ch o ry c h '0 , a także kasom o szc zędnośc i66.

C O N S T I T U T I O N A L S U B J E C T I V I T Y O F T H E L E G A L P E R S O N S O F P U B L I C L A W IN G E R M A N Y

S u m m a r y

T h e p r iv a te p e r s o n s o f p u b lic law in p rin cip le d o not po s s es s a c o n stit u tio n a l ability, hence th ey c a n n o t be su b je cts o f basi c rights . T h e e x c e p tio n h ere is s u b jectin g the legal pe rso n s o f pu b lic law to a d e f in ite s p h e re p r o te c te d by the c o n stit u tio n . W e m ea n here:

a) the u n iv ers ity and o t h e r sc h o o ls att rib u te d to the f ree d o m o f research and teaching, b) the b r o a d c a s t st ati ons a tt rib u te d to the f r e e d o m o f ex p res s io n and p ro p a g atio n o f opinio ns a n d in fo rm a tio n ,

c) the r e lig io u s c o m m u n i ti e s a tt rib u te d to relig io u s free d o m .

T h e c o n s titu tio n a l abil ity m a y be als o a p p r o v e d fo r the v o lu n ta ry o ccu p ati o n al corpora tio ns. O n e will a lw a y s h a v e to p ro v e th at the lega l p e r s o n o f public law is s ubjected to the state in a c h a ra cte ris tic w a y o f the c o n s titu tio n a l law, h en ce like the p e rs o n o f pr ivate law.

T ra n sla ted b y Ja n K los

62 B V e r f G E 21, 362 (3 6 6 -3 6 7 ); 21, 369; 78, 101 (102-103). 63 B V e r f G E 21, 362 (3 6 8 -3 7 0 ).

64 B V e r f G E 39, 302. 65 B V e r f G E 62, 354. 66 B V e r f G E 75 , 192.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Natomiast pewne elementy ukrai skiej filozofii znale mona w wielu opracowaniach historii filozofii rosyjskiej, lecz niestety nie s tam przedstawiane jako dorobek ukrai skiej

Proces stanowienia celów kształcenia etyki komunikacji jest z natury rze- czy uwarunkowany aksjologicznie i wi ˛az˙e sie˛ z wymiarem szczególnej odpo- wiedzialnos´ci wykładowcy

Proliferacja (namnażanie) komórek nowo- tworowych powoduje wyłamanie się z globalnej integracji i koherencji orga- nizmu, dlatego nowotworzenie jest zjawiskiem konkurencyjnym

Modelowy sukurs logiczny winien więc sięgać pierwszych zasad ( ἀρχαί ), czyli racji „należytych”, „wyczerpujących” ( ἱκα- νά ), ale to – jak

Argument w podanym sfor- mułowaniu wychodzi od twierdzenia, że maksymalnie wielki byt istnieje w intelekcie; idea jest taka, że przynajmniej to jest oczywiste, niezależnie od

Nalez˙y zatem odrzucic´ takie koncepcje metafilozoficzne, które chciałyby sprowadzac´ filozofie˛ do literackiej konwersacji. Oznacza to bowiem zawsze wyrzeczenie sie˛

Przez długi czas te załoz˙enia dotycz ˛ ace natury racjonalnos´ci naukowej wyznaczały wspólne tło dyskusji dla filozofów nauki i socjologów wiedzy naukowej. Z tego tez˙

Wydaje się, że kom pletną i spójną systematyzację moralnych kwalifikacji czynów można otrzymać, wychodząc od tradycyjnego podziału m oralnych norm na przykazania