• Nie Znaleziono Wyników

Grodzisko Biała Góra w Majdanie Górnym, pow. Tomaszów, woj. lubelskie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Grodzisko Biała Góra w Majdanie Górnym, pow. Tomaszów, woj. lubelskie"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Archeologia Polski Środkowowschodniej,!. IV, 1999

He n r y k Ma r u s z c z a k

Gr o d z i s k o Bi a ł a G ó r a w M a j d a n i e G ó r n y m, p o w. To m a s z ó w, w o j. l u b e l s k i e

I. U w agi w stępne

O pracow anie w ykonano w 1998 r. na zapotrzebo­ w anie W ojew ódzkiego O ddziału P aństw ow ej Służby O chrony Z abytków w Zam ościu. O biekt na Białej G ó­ rze określany był jak o „fosą otoczone zam czysko” (Słow­ nik Geogr. Król. Pol., t. 2, 1881, s. 46-47). W podstaw o­ w ym zestaw ieniu obiektów archeologicznych m iędzy- rzecza W isły i B ugu S. N osek (1957, s. 430) zaliczył go do grodzisk. W niepublikow anym opracow aniu, przed­ stawiającym wyniki archeologicznych badań terenowych, w ykonanych na początku lat siedem dziesiątych, A. Hu- n icz (1972) zak w e stio n o w ał o p in ię o w y stęp o w an iu wałów obronnych na Białej Górze. W podsum ow aniu w yników sw oich badań napisał w ręcz o „dom niem anym grodzisku” (s. 37), a także zaznaczył, że „fałda terenu nazw ana um ow nie w ałem ” je st „tw orem naturalnym i nie m oże być uw ażana za sztuczny nasyp” (s. 29-30).

N azw a fizjograficzna B iała G óra chyba nie m a w ie­ le w spólnego z przekazam i ustnym i o istnieniu zam czy­ ska. Sądzę, że pojaw iła się ona dopiero na przełom ie X V III i X IX w., gdy w ykarczow ano las i założono now ą osadę - M ajdan Górno. N a opracow anej przez austriac­ kiego kartografa, Liesganiga (1784), m apie Galicji w zgó­ rza m iędzy Tom aszow em i Podhorcam i oznaczone są w całości jak o teren zalesiony. D opiero na tzw. M apie K w aterm istrzostw a (Topograficzna K arta Kr. Pol. 1839) oznaczone są, zresztą ju ż dość liczne, zabudow ania wsi M ajdan G órno (rye. 1). Po w ycięciu lasu na najbardziej strom ych zboczach w zgórz rozw inęła się erozja gleb i za­ pew ne dopiero w tedy odsłoniły się białe skały podłoża, tzn. m argle górnokredow ego wieku. D latego też zw ra­ cam uw agę na inną nazw ę w zniesienia położonego m ię­ dzy M ajd an em G órnym i Ju sty n ó w k ą. D zisiejsi ich m ieszkańcy całą w ierzchow inę Białej Góry w yodrębniają jak o „M edno” (w kontekście: m iejscow ość, m iasteczko, miasto). W ostatnich dziesięcioleciach „biel” strom ego zbocza G óry zanika; na wyłączanych z upraw rolniczych zagonach pojaw iają się zarośla zielne z krzew am i i drze­ wami. D latego też starsza nazw a „M edno” nabiera w ła­ ściw ych rum ieńców . M ożna przypuszczać, że pochodzi ona od ukraińskiego słow a „m ed” = miód; odpow iada więc dzisiejszem u polskiem u „M iodne” .

W edług S. R osponda (1984, s. 220) je st to nazw a kulturow a, która określała m iejsce obfitujące w „m iod­ ne p asie k i” . M ożna p o d k reślić, że w edług Słow nika Geogr. Król. Pol. (t. 2, 1881, s. 46-47) w M ajdanie G ór­ nym jeszcze pod koniec X IX w. było kilku pasieczni­ ków, którzy posiadali 400 pni pszczelich (w ym ieniono

ich obok cieśli, tkaczy, kołodziei, traczy, łyżkarzy i ko­ w ali). Zw racam w ięc uw agę, że obiekt znajduje się na terenie starego, M iodnego U roczyska (tzn. „M iodobo- rów ” tom aszow skich).

Po zaznajom ieniu się ze starym i m apam i topogra­ ficznym i stw ierdziłem , że na niektórych z nich na Białej G órze zaznaczona je s t sygnatura stosow ana dla w ałów i nasypów ziem nych. Na tej podstaw ie sądzę, że A. Hu- nicz (1972, s. 37) zbyt pochopnie napisał w swojej do­ kum entacji, że tzw. w ały ziem ne są „naturalnym i fałda­ mi terenow ym i”. Taką opinie podtrzym uję po w ykona­ niu badań terenow ych w okresie letnim 1998 r. Stw ier­ dzam, że na Białej Górze m iejscam i są bardzo dobrze zachow ane, ale częściej ju ż ledw ie czytelne fragm enty w ałów ziem nych. Część z nich zapew ne reprezentuje pozostałości m ałego gródka obronnego na N W cyplu B iałej Góry; z geom orfologicznego punktu w idzenia m ają one cechy w łaściw e dla grodzisk w czesnośrednio­ w iecznych.

II. P ołożenie obiektu oraz ogólna, geologiczna i geom orfologiczna charakterystyka jego okolicy

1. P o ło że n ie i obszar. B ia ła G óra p o ło żo n a je s t

w strefie NE. krawędzi Roztocza Tomaszowskiego (środ­ kow y m ezoregion R oztocza), przy granicy z G rzędą So- k a lsk ą (N W m e zo reg io n W yżyny W ołyńskiej). Pod w zględem hydrograficznym znajduje się w źródliskowej części zlew ni Huczwy, przy dziale ze zlew nią Sołokiji - obie rzeki są dopływ am i Bugu (ryc. 1). Punkt najw yższy wznosi się tutaj 349 m n.p.m ., a więc 105 m wyżej niż dno źrodliskow ego odcinka doliny Huczw y; tak dużej deniw elacji o d p o w iad ają znaczne nachylenia zboczy, sprzyjające denudacji i erozji w ąw ozow ej. B iała Góra pod w zględem w ysokości ustępuje jed n ak kulm inacyj­ nem u punktow i N E części R oztocza Tom aszowskiego, który znajduje się na G órze K ukiełków ce w M ajdanie Górnym. W odległości 9 km na W N W od Białej Góry zlew nie H uczw y i Sołokiji graniczą ze zlew nią źródlis- kow ego odcinka W ieprza; punkt „styczny” tych trzech zlew ni znajduje się m iędzy w siam i Górno i W ieprzowe Jezioro (ryc. 1). Położenie przy w ęźle w ododziałow ym trzech zlew ni m ogło m ieć sw oje walory. Być m oże u si­ łow ano je w ykorzystać przy w yborze lokalizacji na B ia­ łej Górze, dobrze wyodrębniającej się w krajobrazie roz­ ległej okolicy, obiektów obronnych znanych tylko z ust­ nej tradycji m iejscowej ludności.

2. B udow a geologiczna. W edług „M apy geologicz­

(3)

Gr o d z is k o Bia ł a Gó r aw Ma j d a n ie Gó r n y m 155

Ryc. 1. Majdan Górny i okolice według Topograficznej Karty Królestwa Polskiego z 1839 r. Biała Góra położona w zlewni Huczwy (źródła w Justynówce) przy dziale wodnym z Solokiją (rzeka nad którą miasto Tomaszów) oraz Wieprzem (jedno ze źródlisk tej rzeki we wsi Wieprzowe Jezioro).

1996) na B iałej G órze pod lessam i w ystępują m argle i opoki m argliste oraz kreda pisząca niższej części ma- strychtu górnego (piętro stratygraficzne okresu kredo­ wego). Struktura geologiczna tych skał je st tutaj dość w yraźnie zw iązana z uskokiem o kierunku N W -SE (tzw. kierunek roztoczański), określającym przebieg lew ego zbocza doliny Sołokiji, a rów nocześnie i N E brzegu Pa­ dołu T om aszow skiego. Z uskokiem tym są sprzężone drugorzędne, prostopadłe do niego, które częściow o od­ zw ierciedlają się w układzie suchych dolin erozyjno-de- nudacyjnych, odw adniających teren w kierunku doliny H uczw y i Sołokiji. Ta w zględnie złożona struktura geo­ logiczna tłum aczy fakt odsłonięcia skał starszych, od w ym ienionych góm om astrychtskich, a m ianow icie gez i gez m arglistych dolnego m astrychtu w głębokiej, su­ chej dolinie po zachodniej stronie Białej Góry, m iędzy Kol. M ajdanek i Justynów ką.

3. S to s u n k i hydrogeologiczne. W edług „M apy hy­

drogeologicznej Polski 1 : 200 000” (ark. Tom aszów Lub., 1984) pierw szy, głów ny poziom w odonośny na

Białej G órze w ystępuje n a głębokości 60-80 m, w ska­ łach górnokredow ych. S ą to w ody dobrej jakości, nie w ym agające uzdatniania; potencjalna w ydajność typo­ wego otw oru studziennego w ynosi 2-10 m 3/ h. Ponie­ w aż skały g ó rnokredow e m ają zm ienne w łaściw ości (opoki łatwiej przepuszczalne, przew arstw iane trudniej przepuszczalnym i m arglam i), m iejscam i w skałach gór­ nokredow ych m ogą to być głębokości m niejsze lub w ięk­ sze. Tak np. w M ajdanie G órnym - przy podobnych w ysokościach n.p.m . - są to głębokości 30-45 m oraz 8 6 m (A. B ednarz 1993). N ależy podkreślić, że w tej wsi w ystępuje także m ało zasobny poziom w ód „w ierz- chó w k o w y ch ”, u trzy m u jący ch się w spągu pokryw y utw orów lessow ych (przew ażnie do 10-12 m m iąższo­ ści), na ilastych zw ietrzelinach margli górnokredow ych; w ody takie w y stęp u ją w M ajdanie G órnym na głębo­ kościach 7-19 m (A. B ed n arz 1993). P raw dopodobnie z tego poziom u p o ch o d zą w ody m ałego źródełka, czy raczej w ysięku w odnego na dnie w ierzchołkow ego od­ cinka głębokiej suchej doliny erozyjno-denudacyjnej po

(4)

He n r y k Ma r u s z c z a k

Ryc. 2. Biała Góra według mapy topograficznej z 1981 r. Na podkładzie tej mapy oznaczone położenie punktów badawczych z 1998 r. oraz linii przekrojów geologicznych.

zachodniej stronie Białej Góry. Ź ródełko to określane je s t przez m ieszkańców M ajdanu Górnego jako „Potasz-

nia” (A. B ednarz 1993).

III. Prace w ykonane w terenie

1. R ekonesans w stępny oraz badania terenow e na Białej G órze w ykonano w dniach 2-4 w rześnia oraz 14 października 1998 r. Stw ierdzono, że na NW cyplu B ia­ łej G óry w ystępują słabo zachow ane ślady m ałego gród­ ka obronnego, ulokow anego na niew ielkim i nieznacz­ nie w yodrębnionym drugorzędnym w zgórzu, z punktem kulm inacyjnym około 342 m n.p.m . Z nacznie bardziej okazały system prostolinijnych, w części bardzo dobrze zachow anych wałów ziem nych, obejm uje centralną część Białej G óry i jej skłon północny, od strony Justynów ki. W iercenia badaw cze prow adzono w ięc z intencją: a/ re­ konstrukcji układu w ałów silnie ju ż zdegradow anych czy

sugerow anych rysunkiem starych m ap topograficznych; b / określenia budow y w ałów ziem nych dobrze w yodręb­ niających się; c/ rekonstrukcji faz rozw oju erozji i denu­ dacji gleb, odpow iadającej działalności gospodarczej, na podstaw ie rejestracji odpow iednich osadów na dnie do­ liny po stronie NW.

2. O dpow iednio do rozległości obszaru w ystępow a­ nia ziem nych wałów faktycznych i domniemanych, wier­ ceń b a d a w c z y c h w y k o n a n o 54 o łą czn y m m etrażu 235,4 m. Przy lokalizacji punktów badaw czych w tere­ nie posługiw ano się m apą topograficzną z 1981 r. (ryc. 2).

IV. W yniki analizy zgrom adzonych danych fak­ tycznych

1. Uwagi dotyczące budow y geologicznej. D om inu­

ją c ą część Białej Góry pokryw ają lessy, których pom ie­ rzona przeze m nie m iąższość w ynosi co najm niej 8,3 m

(5)

Gr o d z i s k o Bia ł a Gó r aw Ma j d a n ie Gó r n y m 1 5 7

(6)

1 5 8 He n r y k Ma r u s z c z a k

Ryc. 4. Przekroje geologiczne badanej części Białej Góry; opracował H. Maruszczak. Położenie przekrojów geologicznych za­ znaczone na ryc. 2.

(7)

Gr o d z is k o Bi a ł a Gó r a w Ma j d a n ie Gó r n y m 1 5 9

(punkt badaw czy 16). Dzięki tem u, że kilka w ierceń ba­ daw czych sięgnęło poniżej 6 m, m ożna stw ierdzić, że w śród w ęglanow ych lessów z okresu ostatniego zlodo­ w acenia w ystępują także w arstw y o cechach w łaściw ych dla gleb interstadialnych. D olne w arstw y w punkcie 16 m ogą ju ż reprezentow ać glebę z okresu ostatniego inter- glacjału. Skały góm okredow e, w ystępujące pod lessa­ mi, odsłaniają się na SW strom ym zboczu Białej Góry; m ożna je obserw ow ać także na ścieżce równoległej do linii w yciągu narciarskiego. N a zachód od punktów b a ­ daw czych 22 i 27, na strom ym zboczu w ystępują oznaki eksploatacji skał góm okredow ych, w postaci zarośnię­ tych ju ż nisz kam ieniołom ów o strom ych ścianach. R u ­ m ow isko skał góm okredow ych odsłania się m iejscam i także na dnie w ąw ozu, rozcinającego dużą dolinę ero- zyjno-denudacyjną w zachodniej części obszaru zbada­ nego (punkt 54).

2. Charakterystyka wałów ziemnych małego gródka (na N W cyplu Białej G óry). Z ajm u ją one obszar zaled­ w ie około 1 ha. Jest to system jednego, kolistego w ału dostosow anego do ukształtow ania drugorzędnego, w y ­ pukłego elem entu orograficznego Białej Góry. N a sku­ tek tego, że w ostatnich latach zaniechano tutaj rolnicze­ go użytkow ania ziem i, teren je s t „zasłonięty” b u jn ą ro­ ślinnością traw iasto-zielno-krzew iastą. D okładniejsza rekonstrukcja wałów ziem nych je st w ięc niem ożliw a bez odpow iedniego zdjęcia lotniczego. C hciałbym p odkre­ ślić, że jakiekolw iek prace rekonstrukcyjne dość skutecz­ nie utrudnia także fakt, że w latach 1970-1971 w ykona­ no tutaj - w okresie gdy teren b y ł jeszcze rolniczo użyt­ k o w a n y -je d e n a śc ie w kopów archeologicznych (A. Hu- nicz 1972, ryc. 2). M oje zadanie w tym w zględzie było dodatkow o utrudnione, gdyż badania terenowe w ykona­ łem w okresie pełnej wegetacji. B yć m oże łatwiej byłoby wykonać takie zadanie na przełom ie zim y i wiosny.

Przybliżony przebieg jed n eg o , kolistego w ału gród- kow ego zaznaczyłem na ryc. 5. W X IX w. system obron­ ny tego gródka rysow ał się zapew ne jeszcze stosunko­ wo dobrze. Z w racam uw agę, że na ów czesnych m apach topograficznych przedstaw iano go dw om a rów noległy­ m i do siebie sygnaturam i, przedstaw iającym i w ały ziem ­ ne. N a tzw. M apie K w aterm istrzostw a (= Topograficzna K arta Król. Pol. 1839) z pierw szej połow y X IX w., m am y - odpow iednio do podziałki 1 : 126 000 - dw ie bardzo zg en eralizo w an e i p ro sto lin ijn e sy g n atu ry teg o typu (ryc. 1). N atom iast na rosyjskim zdjęciu topograficznym z 1892 r. (ryc. 3), sygnatury takie poprow adzone są lu ­ kiem odpow iadającym ukształtow aniu terenu. M oje spo­ strzeżenia pozw alają sądzić, że od strony wschodniej wał m ógł być podw ójny.

3. C harakterystyka rozległego system u prostolin ij­ nych walów ziem nych. N a rosyjskim zdjęciu topogra­ ficznym (ryc. 3) w ały te u k ładają się w cztery ciągi o kie­ runku NE-SW , a piąty m a rozciągłość praw ie rów noleż­ nikową; łączna ich długość, w edług sygnatur topogra­ ficznych, w ynosi praw ie 3 km, a punkty skrajne odległe

są od siebie o 1,5 km . N a M apie K w aterm istrzostw a przedstaw iony on je s t tylko w postaci trzech ciągów p o ­ łudnikow ych (ryc. 1).

Spośród prostolinijnych w ałów ziem nych najlepiej zachow any je s t rów noleżnikow y, w ybudow any na p ó ł­ nocnym zboczu Białej Góry. N a w ielu odcinkach ma on dotychczas bardzo w y raźną skarpę zew nętrzną, o w yso­ kościach sięgających do 3-5 m ( punkty badaw cze 37- 38, 38-39 oraz 44, 45 i 46). M aksym alną m iąższość za­ chow anego dotychczas nasypu ziem nego, 2,4 m stw ier­ dziłem w p u n k cie 44. R ek o n stru k cja p rzeb ie g u tego w ału nie nastręcza żadnych istotnych w ątpliw ości; d łu ­ gość tego ciągu w ynosi 0,7 k m (ryc. 5). P odkreślić n a ­ leży, że znajduje się on w zasięg u tylko je d n eg o układu pól upraw nych, ro zciągających się w kierunku N N E - SSW, w granicach w si M ajdan G órny. P o la licznych gospodarzy z tej w si p rz e c in a ją w ał w p oprzek i ciągną się dalej w dół stoku B iałej Góry, w kierunku w si Ju- stynów ka. N ie m ożna w ięc podejrzew ać, że w ał usypa­ no na granicy różn y ch w łości. G ranica m iędzy polam i w si M ajdan G órny i Ju sty n ó w k a biegnie poniżej, m niej w ięcej rów nolegle do w ału i m a inne cechy g eom orfo­ logiczne (ryc. 4); na krótkim odcinku o k re ślająjąp u n k ty badaw cze 47-48 oraz 49-50. S tw ierdzone w tych p u n k ­ tach cechy geologiczno-m orfologiczne są podobne ja k przy licznych na B iałej G órze skarpach upraw ow ych („w ysokich m ied za ch ”), czyli g ranicach w łasn o ścio ­ w ych pól.

Z nacznie gorzej zachow ały się trzy ciągi w ałów p o ­ przeczn y ch do opisanego. P rzecin ają one w pop rzek w ierzchow inę Białej G óry i są m niej w ięcej rów noległe do drugorzędnych, m ałych form w ypukłych naturalne­ go ukształtow ania jej skłonu północnego od strony Ju- stynów ki (ryc. 1 i 2). C hociaż zachow ały się one znacz­ nie gorzej, a niekiedy w ręcz bez dostrzegalnych śladów, określane sąp rzez m iejscow ych gospodarzy jako „w ały”, w zględnie ja k o „fosy”. N ie zw ażając na takie m iejsco­ we, zakorzenione określenia tradycyjne A. H unicz (1972) zbyt kategorycznie podsum ow ał w yniki sw oich badań, stw ierdzając że są to „naturalne fałdy terenu nazyw ane um ow nie w ałam i” . Problem w ałów „poprzecznych” je st w ięc dość trudny do rozstrzygnięcia przy obecnym sta­ nie badań. Ślady ich w ystępow ania znalazłem na linii grzbietow ej Białej Góry, w postaci zachow anych dol­ nych w arstw nasypów o m iąższości 0,5-1,2 m, w pu n k ­ tach badaw czych 10, 11, 14 i 30, a także w nieco niżej położonych punktach 12, 15, 17, 32 i 35. W punktach tych pod nasypam i w ystępują dobrze rozw inięte gleby holoceńskie, z górnym i poziom am i w skazującym i na rol­ nicze ich użytkow anie. W iercenia badaw cze w skazują także na istnienie zagrzebanych (kopalnych) fos na ze­ w nątrz od wałów. O becność takich fos dość jednoznacz­ nie dokum entująnastępujące pary punktów badaw czych: 10 i 13 oraz 30 i 31 (ryc. 4). U w zględniając te fakty, stw ierdzone w dziew ięciu w ym ienionych punktach, w y­ kreśliłem na szkicu geom orfologicznym (ryc. 5) trzy wały

(8)

1 6 0 He n r y k Ma r u s z c z a k

Ryc. 5. Szkic geomorfologiczny grodziska Biała Góra na podkładzie mapy topograficznej z 1981 r.; opracował H. Maruszczak. 1 — wały obronne zachowane bardzo dobrze i dobrze; 2 — majdan małego gródka obronnego oraz wały zachowane we fragmen­ tach i makroskopowo nieczytelne.

„prostopadłe” . Z w racam uw agę, że w sensie m orfogra- ficznym są one praw ie niedostrzegalne, czy ściślej m ó­ w iąc bardzo trudne do oddzielenia od zarysów niektó­ rych drugorzędnych cech ukształtow ania dość typow e­ go dla m iąższych pokryw lessów w ierzchow inow ych. W ykreśliłem trzy takie wały, pom im o iż w rozm ow ach z m iejscow ym i gospodarzam i słyszałem głów nie chyba o dw u „fosach”. Zaznaczam , że w rozm ow ach tych zw ra­ cano mi uw agę, że w ały przed kilkudziesięciu laty były znacznie lepiej w idoczne i w w ielu m iejscach zostały ju ż zniszczone przez upraw ę ziemi.

Zanim przystąpię do analizy układu długich w ałów prostolinijnych, pow inienem w yjaśnić spraw ę czw arte­ go w ału prostopadłego, zaznaczonego na rosyjskim zdję­ ciu topograficznym (ryc. 3). W edług je g o

autora-topo-grafa był on najbardziej odległy w kierunku w schodnim i przebiegał w zdłuż drogi prow adzącej z M ajdanu G ór­ nego do Podhorzec w dolinie Huczwy. N ależało się więc liczyć z tym , że taki w ał m ógł spełniać istotne funkcje obronne. D latego też na tej linii zlokalizow ałem sześć w ierceń badaw czych, głów nie w obrębie w ypukłych, naturalnych form rzeźby lessowej. W czterech spośród sześciu w y m ien io n y ch w ierceń nie znalazłem oznak w ystępow ania nasypów ziem nych. W dw u pozostałych są oznaki akum ulacji hum usow ych deluw iów o m iąż­ szości 0,3-0,5 m, ale w iążę je z położeniem przy skar­ pach upraw ow ych („w ysokich m iedzach”). D latego też uw ażam , że rosyjski topograf oznaczył tu sygnaturą na­ sypów ziem nych cały ciąg m ałych, w ypukłych form na­ turalnej rzeźby lessowej. P o d o b n ą form ę w ypukłą, na

(9)

Gr o d z is k o Bia ł a Gó r aw Ma j d a n i e Gó r n y m 161

linii punktów badaw czych 20 i 21, także niesłusznie ozna­ czył sygnaturą tak ą ja k sztuczne w ały ziem ne.

Jeszcze raz podkreślam , że pod nasypam i dużych w ałów stw ierdzałem dobrze rozw inięte gleby holoceń- skie. G órne poziom y tych gleb przew ażnie w ykazują oznaki rolniczego użytkow ania. W sk azu ją n a to w szcze­ gólności miąższe poziom y hum usow e; w naturalnych dla tego obszaru glebach leśnych poziom hum usow y je s t cieńszy, a w ystępujący p o d nim poziom przem yw ania znacznie w yraźniej zaznaczony. N ie stw ierdziłem je d ­ nak w tych p oziom ach - i w ogóle w podłożu w ałów - w ystępow ania artefaktów.

4. A n aliza układu przestrzennego ziem nych wałów prostolin ijn ych i p ró b a określenia ich fu n kcji. Wały te

(ryc. 5) oddzielają rozległy obszar, o pow ierzchni 40-50 ha, na którego skraju znajduje się m ały gródek obronny. O bszar ten od strony SW m iał naturalna granicę, w p o ­ staci strom ego zbocza Białej Góry, które m ogło skutecz­ nie pełnić funkcje obronne. W ydaje się więc, że duże wały prostolinijne najpraw dopodobniej były zbudow a­ ne w celach obronnych. Takiego system u w ałów obron­ nych, o długości około 3 km i ze skarpam i zew nętrzny­ mi o w ysokościach pierw otnych na pew no przekracza­ jący ch naw et 5 m (ryc. 4), nie zbudow ano b y z innym

przeznaczeniem . N ajw yższy był zapew ne w ał od p ółno­ cy, najlepiej dotychczas zachow any. N iższe były chyba umocnienia od wschodu, gdzie były przecież aż trzy wały; dlatego też zachow ały się one znacznie słabiej (ryc. 5).

Prostolinijny przebieg w ałów i rozległość w yodręb­ nionego przez nie obszaru zdaje się św iadczyć, że raczej nie w ybudow ano ich w e w czesnym średniow ieczu. W o­ bec tego należałoby datow ać je chyba na późne średnio­ w iecze. Przeciw ko datow aniu na okres now ożytny zda­ je się św iadczyć fakt rozcięcia zachodniego odcinka w ału ró w n o leżn ik o w eg o , od stro n y Justynów ki, g łębokim i rozgałęzionym w ąw ozem (ryc. 5). Erozyjne rozcięcie wału w w yniku działania sił naturalnych m usiało bow iem dokonyw ać się w ciąg u k ilk u set lat (H. M aruszczak 1998). W późnym średniow ieczu m ogły być istotne p o ­ w ody, sk ła n ia ją c e do p o d ję c ia ta k dużej in w esty cji, w strefie „burzliw ego” przecież pogranicza polsko-ru­ skiego (G rody C zerw ieńskie), które w XIII w. dodatko­ wo było zagrożone w ielkim i najazdam i m ongolskim i.

P rzed sta w io n a in terp re tacja w iekow a w ydaje się najbardziej praw dopodobna, jednakże zadziw iające jest, że o tak dużym obiekcie o charakterze obronnym nie zach o w ały się żadne inform acje historyczne. Podany przez S. N oska (1957, s. 362-363) przekaz o zniszcze­ niu przez Szw edów „m iasta” na Białej G órze m a w szel­ kie cechy ludow ej legendy, która zresztą w identycznej wersji była przekazyw ana także w odniesieniu do „m ia­ sta” w uroczysku C zem iaw a, tzn. w okolicy dzisiejsze­ go C zennna, położonego w odległości 25 km na N N E od Białej G óry (K. Z aleski 1901, s. 732 i 733). N a z a­ kończenie tych rozw ażań podkreślę, że od spotykanych w terenie gospodarzy z M ajdanu G órnego nie usłysza­

łem żadnej innej w ersji zniszczenia „m iasta” M edno na Białej Górze.

5. O znaki intensyfikacji działalności gospodarczej w osadach akum ułow anych na dnie doliny. W suchej dolinie erozyjno-denudacyjnej po SW stronie Białej Góry, badałem osady deluw ialne w yściełające jej dno (punkty 51 -54). W pierw szym z tych punktów ogólna m iąższość deluw iów je s t stosunkow o m ała i są one słabo zróżnico­ wane. W trzech pozostałych natom iast osiągają one 4-5 m m iąższości i sązróżnicow ane. Zgeneralizow any ich profil przedstaw ia się następująco:

a/ deluw ia m łode jasn o szare i żółtoszare z dość licz­ nym i, ale rozproszonym i okruszkam i m argli; m iąższość ich w ynosi 1,2-1,6 m , a w arstw y stropow e są przekształ­ cone we w spółczesny poziom darniow y; H C 1- i tylko m iejscam i HC1+,

b/ deluw ialne utw ory szaraw e bez okruszków m ar­ gli, z oznakam i akum ulacji próchnicy (=przekształcenia pedogenetyczne), o m iąższości 0,6-0,7 m; HC1-,

c/ deluw ia starsze, w części górnej przew ażnie pyla- ste a niżej raczej gliniaste, ja sn o szaraw e o m iąższości 2-3 m; HC1-,

c l / pod deluwiam i starszym i w dolnym odcinku osio­ wej części doliny, (punkt 54), w ystępują podobne delu­ w ia gliniaste, ale z okrucham i i żw iram i m argli góm o- kredow ych.

Poniżej opisanych utw orów deluw ialnych, w pu n k ­ tach 52-54, w ystępuje dobrze rozw inięta gleba holoceń- ska z bardzo m iąższym i ciem no zabarw ionym pozio­ m em hum usow ym (= „czarna ziem ia” , w łaściw a dla sie­ dlisk w ilgotnych), a w jej podłożu rum osz zw ietrzelino- w y m argli (ryc. 4).

M łode utw ory deluw ialne (a) odpow iadają zapew ne fazie wzm ożonej erozji w ciągu ostatnich 200 lat, tzn. od czasu założenia na przełom ie X V III i X IX w. w si M ajdan G órno (ryc. 1). W tym czasie skały góm okredo- we na zboczach Białej G óry m iejscam i były ju ż odsło­ n ięte i p o d leg ały denudacji. N iżej w y stęp u jące w a r­ stw y (b), z oznakam i akum ulacji próchnicy, odpow iada­ j ą chyba fazie słabszej erozji gleb w okresie gdy duża

część Białej G óry była zalesiona. D eluw ia starsze (c), w yróżniające się znaczną m ią ż sz o śc ią odpow iadają za­ pew ne erozji gleb w okresie średniow iecznej aktyw iza­ cji gospodarczej (a więc i budow y w ałów ziem nych) i być m oże także w okresach w cześniejszych. Stopień zaaw an­ sow ania denudacji był w ów czas jeszcze niew ielki - skały góm okredow e na zboczach Białej G óry były osłonięte przez glebę i nie podlegały denudacji.

V. W nioski końcow e i dyskusja w yników

1. B iała G óra w yróżnia się du żą w ysokością b ez­ w zględną (349 m n.p.m .) i deniw elacjam i rzędu 100 m, dzięki k tórym w y o d ręb n ia się dobrze w krajobrazie, szczególnie od w schodu czyli od strony G rzędy Sokal- skiej. D użym deniw elacjom odpow iadają znaczne nachy­ lenia zboczy, sprzyjające rozw ojow i denudacji i erozji

(10)

1 6 2 He n r y k Ma r u s z c z a k

dokum entow anej obecnością wąwozów. Pod tym w zglę­ dem w yróżnia się zbocze SW, o nachyleniach 20-35° określających w alory naturalnej obronności. W alory te w ykorzystyw ano zapew ne ju ż w najw cześniejszym śre­ dniow ieczu, gdy w ybudow ano m ały gródek obronny o pow ierzchni ogólnej około 1 ha. Praw dopodobnie do­ piero później w ybudow ano cały system dużych, prosto­ linijnych w ałów obronnych, zabezpieczających obszar o powierzchni około 40 ha. Ten system obronny od dawna uległ degradacji, a je g o znaczenie nie zostało zarejestro­ w ane w źródłach pisanych i było tylko tem atem ustnych przekazów ludow ych. Zapew ne charakter tych przeka­ zów (legendarne „m iasteczko” czy „zam czysko” p o d ­ stępnie zniszczone przez Szw edów ) w płynął na opinię archeologa, który w łasne badania i w ykopaliska na B ia­ łej G órze podsum ow ał stw ierdzeniam i takim i ja k „do­ m n iem an e g ro d z isk o ” o raz „fa łd y te re n u n azyw ane um ow nie w ałam i” (A. H unicz 1972, s. 29 i 37). Z m oich rozm ów z m iejscow ym i gospodarzam i w 1998 r. zdaje się wynikać, że w śród bardziej ju ż edukowanej społecz­ ności m iejscow ej z przekazów ustnych „w ypadły” obec­ nie najbardziej legendarne wątki. Pozostało w nich je d ­ nak bardzo zakorzenione i w pełni uzasadnione przeko­ nanie o istnieniu w ałów ziem nych (m oże raczej „fos” według tych przekazów ); podkreślam , że ślady po w a­ łach obronnych m ałego gródka raczej nie s ą ju ż dostrze­ gane. Sądzę, że A. H unicz podczas sw oich badań w cią­ gu dw u sezonów letnich w ogóle nie zauw ażył znakom i­ cie zachow anego, rów noleżnikow o rozciągającego się dużego wału od strony wsi Justynówka. O sobiście stw ier­ dziłem ślady w ałów m ałego gródka i zbadałem w ym ie­ niony wielki wał. D latego m oje opracow anie zatytuło­ w ałem „G rodzisko B iała G óra” W przekazach m iejsco­ w ych zasługuje na uw agę także nazw a „M edno”, stoso­ w ana na określenie centralnej części Białej Góry. M oim zdaniem nazw a ta dobrze określa w alory naturalne k ra­ jobrazu m iejsc, w których ogranicza się obecnie zasięg

użytków ornych. Poniew aż nazw a M edno, czyli „M iod­ ne U roczysko” dobrze odpow iada tym walorom , sądzę iż m a ona starszą prow eniencję niż „Biała G óra”. Ta ostat­ nia pojaw iła się zapew ne dopiero wtedy, gdy na stro­ m ym , SW zboczu zaczęto eksploatow ać m argle góm o- kredow e jako surow iec budow lany na przełom ie X VIII i X IX w.

2. N a Białej G órze zachow ały się bardzo skąpe śla­ dy m ałego gródka obronnego, m akroskopow o ledw ie do­ strzegalne naw et dla geom orfologa specjalizującego się w badaniach form antropogenicznych. Skąpość tych śla­ dów m oże św iadczyć, że gródek ten był ju ż od daw na niszczony „zębem czasu”. Zbudow ano go w m iejscu eks­ ponow anym na denudację „deszczow ą” oraz „w ietrzną” w szczególności. M ożna w ięc sądzić, że w ały obronne były ju ż tu silnie zniszczone w X V III w., tzn. w okresie bezpośrednio p o p rzed zający m założenie w si M ajdan G órno (ryc. 1). U praw a ziem i przez jej m ieszkańców ra­ czej nie napotykała w ięc w tym m iejscu na w iększe prze­

szkody; gródkow e w zgórze podzielono na zagony przy­ dzielone różnym w łaścicielom , którzy zaoryw ali je jesz­ cze do niedaw na. Takie fakty zachęcają m nie do sugero­ wania, że lepiej zachow any - w licznych fragm entach bardzo dobrze czytelny - system w ielkich w ałów ziem ­ nych reprezentuje zupełnie inną koncepcję obronną niż mały gródek (typu „strażniczego”?). Zabezpieczony tymi w ałam i duży obszar (40-50 ha) zapew niał m ożliw ości schronienia dla licznych m ieszkańców okolicznych a tak­ że utrzym ania znacznej załogi. Przy takich „założeniach ogólnych” m ały gródek nie m iał ju ż chyba większego znaczenia, zarów no dla atakujących ja k i broniących się. Taką propozycję interpretacyjną dw u „różnoczasow ych” założeń obronnych należy m ieć na uw adze; dyskutow a­ nie jej przy dzisiejszym „niedostatku” danych faktycz­ nych m iałoby tylko charakter akadem icki. W szczegól­ ności brak je s t danych archeologicznych dla odrębnego datow ania m ałego g ródka i system u w ielkich w ałów obronnych. Z badań A. H unicza (1972) w ynikało tylko, że górną granicę czasow ą szczątków ceram iki z Białej G óry należy określić na X II/X III w. D olna granica zary­ sow ana została ogólnikow o; napisał on tylko, że m niej­ sza część m ateriału ceram icznego pochodzi ze starszej fazy w czesnego średniow iecza (A. H unicz 1972, s. 37). Bardziej jednoznacznie w ypow iedziała się na ten tem at E. B anasiew icz (1990, s. 81), w edług której w bezpo­ śred n im są sie d z tw ie B iałej G ó ry o sad a istn ia ła ju ż w VIII w. R am y czasow e artefaktów są więc takie, że nie przeczą mojej sugestii różnoczasow ości małego gród­ ka i dużych, prostolinijnych w ałów ziem nych.

3. M ały gródek obronny (zaledw ie około 1 ha) ra­

czej nie zasługiw ałby na b a czn iejszą uwagę. O biekty takie, w tym zapew ne nie „rozpoznane” dotychczas, są dość liczne. N atom iast rozległy układ obronny m ożna rozpatryw ać w kontekście historycznych G rodów C zer­ w ieńskich, których zasięg kreślony je st dość różnie. Pod­ kreślić także należy, że grodzisko na Białej G órze po ło ­ żone je s t - podobnie ja k w G uciow ie (H. M aruszczak 1977, s. 230) - przy głów nym pasażu dolinnym , prow a­ dzącym w kieru n k u N W -S E , p rzez w nętrze grzbietu R oztocza Środkow ego doliną górnego W ieprza i górnej Sołokiji. Pasażem tym przebiegał jeden z w ażniejszych szlaków w ym iany dalekosiężnej m iędzy R usią K ijow ­ ską (Bliskim W schodem ) a W ielkopolską (Europą Z a­ chodnią). W ym iana „handlow a” na tym szlaku odbyw a­ ła się niew ątpliw ie także w n eolicie (H. M aruszczak

1998b, s. 853-855). R ozległość grodziska białogórskie- go trudno byłoby zapew ne uzasadniać funkcją „strażni­ czą” na w ażnym szlaku. D latego też m ożna stawiać p y ­ tanie czy nie w iązała się ona z licznym i zatargam i i star­ ciam i w ojennym i w strefie w czesnośredniow iecznego pogranicza polsko-ruskiego, w zględnie potrzebam i obro­ ny przed najazdam i tatarskim i w XIII w.?

4. Przypisyw anie obiektom ziem nym z Białej Góry

istotnych funkcji obronnych nie je s t rozbieżne z hydro­ geologicznym i osobliw ościam i terenu. N ależy bow iem

(11)

Gr o d z i s k o Bia ł a Gó r aw Ma j d a n i e Gó r n y m 163

podkreślić, że w w arunkach naturalnych na samej w ierz­ chow inie w ystępow ały tu dość liczne, m ałe zagłębienia bezodpływ ow e typu w ym oków ; w rozdziale IV w ym ie­ niałem wpraw dzie w yłącznie w ypukłe form y m ikrorzeź- by, ale przecież nieodłączne od nich są także - ja k zw ier­ ciadlane odbicie - w klęsłe. W tych m ałych obniżeniach grom adziły się w ody opadow e, które odgryw ały w ażną rolę nie tylko z krajobrazow ego punktu w idzenia. Z w ra­ cam uw agę, że jeszcz e przed kilkudziesięciu laty w „lud­ n ym ” M ajdanie G órnym było ledwie kilka studni. Licz­ n e z a g ro d y , w y b u d o w a n e n a sam ej w ie rz c h o w in ie

(ryc. 3), m iały sw oje w łasne zbiorniki w ody w zagłębie­ niach typu wymoków, ew entualnie w specjalnie w tym celu urządzonych „sad zaw k ach ” („staw kach”). Przed dwustu laty um ożliw iały one ulokow anie w takim tere­ nie osady, która bardzo szybko rozrosła się; w pierw szej połow ie X IX w. była to ju ż duża w ieś (ryc. 1). O sadę tę n ajp raw d o p o d o b n iej ro zb u d o w a n o w o k ó ł śródleśnej „budziam i” (= m ajdanu), użytkowanej przez pracujących w lesie „w ęglarzy”, „popielarzy” i „potażników ” . Sądzę, że skupiali się oni szczególnie przy m ałym źródle na dnie w ierzchołkow ej części suchej doliny erozyjno-denuda- cyjnej po SW stronie Białej Góry. Ź ródło to dotychczas istnieje - położone 0,8 km na SSW od punktu badaw ­ czego 51 — i znane je s t w M ajdanie G órnym ja k o „Po- tasznia” (A. B ednarz 1993). W w iększych w ym okach w oda utrzym yw ała się przez cały rok - m iały one cechy m ałych jeziorek, w których gnieździły się naw et dzikie kaczki. Istniały te je zio rk a je szcze przed kilkudziesięciu laty. Jedno z nich zostało ju ż całkow icie „zasypane” dla ułatw ienia upraw y ziem i, a drugie je s t ju ż w końcow ym stadium likwidacji. Istnienie tego pierw szego udokum en­ tow ałem w ierceniem w punkcie badaw czym 34 (ryc. 4);

pod m ateriałem „nasypow ym ”, o m iąższości 1,8 m, w y­ stępuje tam silnie oglejony utw ór lessow y do głębokości co najm niej 7,1 m (oglejenie dokum entuje fakt trw ałego w przeszłości stagnow ania wody). Jedno z takich „wy- m okowych” jeziorek zapewne uzasadniło legendarny prze­ kaz o istnieniu studni „zam kow ej”. Tak w ięc ci, którzy chronili się za wałam i obronnym i m ieli zasoby m iejsco­ wej wody; kopanie studni o głębokości rzędu kilkudzie­ sięciu m etrów w średniow ieczu było przecież nierealne.

5. Biała Góra, czy w edług mojej propozycji nazew ­ nictw a toponom astycznego „M iodne U roczysko”, zasłu­ guje na specjalne zainteresow anie oraz ochronę sw oich w alorów przyrodniczych i archeologicznych. Jest to je d ­ nak obszar zbyt duży (ponad 100 ha), aby m ożna było realnie rozw ażać koncepcję utw orzenia rezerw atu kra- jobrazow o-archeologicznego. Pom im o tego iż krytyku­ j ę A. H unicza za ew identne niedocenienie w ystępują­ cych tam obiektów archeologicznych, to sądzę iż m iał on rację sugerując zajęcie się problem em ochrony du­ żych zespołów kurhanow ych tak licznych na G rzędzie Sokalskiej, szczególnie po obu stronach górnego odcin­ ka doliny H uczw y (A. H unicz 1972, s. 39). N ie w iem w ja k im stadium rozw ażań je s t obecnie - lansow any w zam ojskim ośrodku konserw atorskim na początku lat dziewięćdziesiątych - „projekt ochrony konserwatorskiej kom pleksu sepulkralnego w SW części w ojew ództw a zam ojskiego” . Jeśli nie m a realnych szans na je g o reali­ zację, to sugerow ałbym podjęcie starań o w yodrębnie­ nie now ego parku krajobrazow ego, który obejm ow ałby duże zespoły kurhanow e, badane przecież od wielu lat pod w zględem archeologicznym , oraz kilka grodzisk - od tego z Białej G óry na zachodzie do m ałego, ale pięk­ nie zachow anego w P osadow ię na wschodzie.

Li t e r a t u r a

B a n a s i e w i c z E.,

1990 Grodziska i zamczyska Zamojszczyzny, Zamość.

B e d n a r z A.,

1993 Analiza występowania wód podziemnych na międzyrzeczu Huczwy, Sołokiji i Wieprza (mps

mgr UMCS Lublin). H u n i c z A.,

1972 Majdan Górny, pow. Tomaszów Lubelski: stano­ wisko Biała (mps PKZ Lublin).

M a r u s z c z a k H.

1997 Wczesnośredniowieczne grodzisko w Guciowie na Roztoczu: wnioski z analizy jego topografii i warunków fizjograficznych regionu (przyczy­ nek do studiów nad Grodami Czerwieńskimi), APS, t. 2, s. 227-236.

1998a Późnoglacjalny i młodoholoceński etap rozwo­ ju erozji wąwozowej w rejonie wczesnośrednio­

wiecznego grodziska w Guciowie, [w:] IV Zjazd

Geomorfologów Polskich, cz. III, Przewodnik wycieczkowy, Lublin, s. 119-124.

1998b Geologiczne i geomorfologiczne warunki roz­ woju osadnictwa prahistorycznego na Roztoczu. PGeol., t. 46, s. 851-856.

N o s e k S.

1957 Materiały do badań nad historią starożytną

i wczesnośredniowieczną międzyrzecza Wisły i Bugu. Annales UMCS, sec. F, vol. 6:1951. R o s p o n d S.

1984 Słownik etymologiczny miast i gmin PRL, Wro­

cław. Z a l e s k i K.

1901 Podania dotyczące nazw i miejscowości w po­ wiecie tomaszowskim, „Wisła”, t. 15, s. 730- 734.

(12)

1 6 4 He n r y k Ma r u s z c z a k

Mapy

Mapa Geologiczna Polski 1 : 200 000, ark. Tomaszów Lub., [Mapa topograficzna] 1 : 10000, ark. 157.313 i 157.314, Głów- mapa A oprać. J . Rzechowski i B. Kubica 1995, ny Urząd Geodezji i Kartografii, oprać, kartogr.

druk: Warszawa 1996. 1981.

Mapa Geologiczna Polski 1 : 200 000, ark. Tomaszów Lub., Powiat Tomaszów Lubelski, województwo lubelskie [mapa mapa В oprać. S. Cieśliński, B. Kubica i J. Rze- topograficzna] 1 : 25 000, Zarząd Topograficz-chowski 1994, druk: Warszawa. ny Szt. Gen., Warszawa 1965.

Mapa hydrogeologiczna Polski 1 : 200 000, ark. Tomaszów Topograficzna Karta Królestwa Polskiego 1 : 126 000, War-Lub., oprać. J. Malinowski 1982, druk: Warsza- szawa, 1839.

wa 1984.

H e n r y k M a r u s z c z a k

Th e St r o n g h o l d Bi a ł a Gó r ain Ma j d a n Gó r n y,

The existence of a stronghold in Biała Góra, while proved by some archaeologists (S. Nosek 1957), was denied by others (A. Hunicz 1972). Geological and geomorphological studies, carried out in 1998, support the fact that there are earth ram­ parts of a small stronghold in the western part of the hill Biała Góra, as well as a complex system of ramparts fortifying a considerable part o f the hill (Fig. 5). The ramparts, it must be mentioned, were marked on topographical maps from the 19th century (Fig. 1 and 3).

The stronghold in Biała Góra is situated in the basin of the Huczwa river, close to the watershed between the basins of the Sołokija and Wieprz. The examined artefacts, found in the closely located area directly to the west of the site, deter­ mine the time of utilisation o f the stronghold between the 8th and 12th/l 3th centuries (E. Banasiewicz 1990). However, hi­ storical evidence supporting the existence o f the stronghold is missing.

'o m a s z ó w Lu b e l s k i Di s t r i c t, Lu b l in Vo iv o d s h ip

Biała Góra (349 m above sea level) is located at the main valley passage traversing the ridge of Roztocze Środkowe (vide H. Maruszczak 1998); the passage is formed by the upper sec­ tions of two river valleys: the Sołokija (a tributary of the river Bug) and the Wieprz (a tributary of the Vistula river). Along this passage, there used to be an important trade route connec­ ting the Kiev Ruthenia (Middle East) with Great Poland (We­ stern Europe). The decision to construct the stronghold, then, may have been influenced by economical considerations. More important, however, was the defence function (military) in the unstable border area between the Poland of Piasts and the Ki- jev Ruthenia. For this reason, the stronghold under considera­ tion most certainly belonged to the system of Czerwień Ca­ stles located in this political border area. It should not be ruled out that the huge ramparts (Fig. 4 and 5) were erected in the 13th century for the purpose of security against the plundering raids of the Mongols.

Cytaty

Powiązane dokumenty

g leAson i in ., The Promontory Palace at Caesarea Maritima: Preliminary Evidence for Herod’s

Jedn¹ z powszechniejszych wówczas form gatunkowych stanowi³o obwiesz- czenie, objaœniane wspó³czeœnie jako ‘podanie do publicznej wiadomoœci przez organ pañstwowy faktu

Od momentu odłączenia szkoły podstawowej od liceum pracowała nadal, prowadząc bardzo dobrze przez wiele lat bibliotekę szkolną, która była prezentowana jako wzorcowa na

(miesięcznik), organ Sekcji Szkolnictwa Zawodowego Związku Nauczycielstwa Polskiego, „Szkoła Dokształcająca Zawodowa” – miesięcznik, organ Sekcji Szkolnic- twa

Po dziesięciu latach sprawdzaliśmy, realizując projekt WZLOT – Wzmocnić szanse i osłabić transmisję biedy wśród mieszkańców miast województwa łódz-

Prawie 30% tytułów dostępnych jest w modelu Unlimited Access (Dostęp Nielimitowany).. Model ten oznacza, że dowolna liczba użytkowników może jednocześnie

nansował Uniwersytet Warszawski« Drugi sezon badań« Stano­. wisko jaskiniowe z okresu paleolitu

The international investment position at the end of fiscal year (calendar year) reflects fi- nancial transactions, pricing of changes and other corrections which occurred in