Gabriela Paprotna
Problemy współpracy przedszkola z
rodziną w świetle przemian
edukacyjnych
Nauczyciel i Szkoła 2 (9), 97-104
Gabriela Paprotna
Problemy współpracy przedszkola z rodziną
w świetle przemian edukacyjnych
Przedszkole, jako pierw sza instytucja na drodze edukacji ogólnej człowieka, podejm uje różnorodne działania, których zasadniczym celem jest wspomaganie roz woju dziecka. R ealizacja tego celu w ym aga w spólnych w ysiłków i przedszkola, i rodziny, co zauw ażył P. Szczepański, twierdząc, że J e ż e li zam ierzam y kierować w ychow aniem dziecka w sposób zapew niający mu najw yższe dobro, w spółpraca rodziny i przedszkola jest elementarnym nakazem” (cyt. za: A. Sawicka 1991, s. 15).
N ajczęściej edukacji przedszkolnej przypisuje się funkcje: opiekuńczą, w y chow aw czą, poznaw czą, dydaktyczną (zob.: K. Lubom irska 1995, s. 136). Funk cja opiekuńcza polega na stworzeniu dziecku w arunków do w szechstronnego roz woju poprzez zaspokojenie jego potrzeb biologicznych i społecznych. W ychowaw cza funkcja przedszkola obejm uje kształtowanie pożądanych form zachow ania w e dług norm zgodnych z ideam i w ychow ania. F unkcja dydaktyczna przedszkola polega na przekazyw aniu dzieciom podstawow ych wiadom ości, w yrabianiu um ie jętn o ści i naw yków, kształtow aniu i rozw oju ich zainteresow ań i procesów p o znaw czych.
Przedszkole pełni rów nież funkcje profilaktyczne, kom pensacyjne i korektyw ne, co w ynika z różnic indyw idualnych pom iędzy dziećmi.
W edług K. Lubom irskiej (tamże) w yróżnianie tych funkcji je s t zabiegiem ra czej teoretycznym , gdyż w praktyce są one ze sobą integralnie pow iązane, ich re alizacja zaś m a m iejsce we w szystkich form ach pracy z dziećm i, tj. w zabaw ach, zajęciach, kontaktach okolicznościowych, pracach użytecznych, czynnościach sa m oobsługow ych itd.
W kontekście ostatnich przemian edukacyjnych, w tym m.in. traktow ania roz w oju ja k o w arto ści au to n o m iczn ej, trzeb a p rzy to czy ć ró w n ież słow a R. W ięckowskiego, według którego „układ funkcji w wychowaniu przedszkolnym ma charakter hierarchiczny i preferow ane są funkcje rozw ojow e, a następnie p o znaw cze i opiekuńczo-w ychow aw cze” (1991, s. 5).
W szystkie niem al działania przedszkola w yw ierają skutki, które sw oim zasię giem obejm ują nie tylko dziecko, ale rów nież jeg o rodzinę, a często i środow isko lokalne. Stąd m.in. w ypływ a konieczność w spółpracy przedszkola z rodziną, by działalność w ychow aw czo-dydaktyczna m ogła być skuteczna.
98 Nauczyciel i Szkota 2(9) 20 0Q
„W spółdziałanie wychowaw ców i rodziców rozum ieć należy jako w ykonyw a nie przez nich w spólnych działań, służących dobru i pom yślności poszczególnych uczniów ” — tw ierdzi P. K ow olik (1995, s. 36), rozpatrując problem y w spółpracy z ro d z in ą na szczeb lu edukacji w czesn o szk o ln ej. M yślę, że takie ro zu m ien ie w spółpracy odnieść należy rów nież do edukacji przedszkolnej. W spółdziałanie to je st w yznaczone, ja k dalej stw ierdza autor, przez cele i zasady, a przejaw ia się we
w spólnym w ykonyw aniu zadań.
Przem iany społeczne i edukacyjne, jak ie dokonują się w ciąż w naszym kra ju , postawiły przedszkola w sytuacji, w której m uszą one ponow nie określić sw oją
rolę i m iejsce w społeczeństwie, ja k też dostosow ać sw oją ofertę do potrzeb dzieci i rodziców, ale i do w ym ogów współczesnego świata. W tym procesie pow inni ak tywnie uczestniczyć rów nież rodzice i opiekunow ie dzieci. Żeby tak się jednak sta ło, rodzina musi być postrzegana jako partner w tych działaniach, jak o w spółtw ór ca i w spółrealizator pracy w ychowaw czej.
Istotnym krokiem do urzeczyw istnienia tej idei je s t zmiana sposobu komu nikowania, a zwłaszcza informowanie rodziny o w szystkim, co istotne z punk tu w id zen ia dobra dziecka. K om unikacja pow inna być je d n a k w zajem na, tzn. i rodzina pow inna się kierow ać w stronę przedszkola. Przedszkole pow inno w y raźnie zaznaczać potrzebę i znaczenie takiej komunikacji, bez niej bow iem niem oż liwy je s t dialog, w atm osferze którego pow inno się odbyw ać kierow anie rozw o je m dzieci. Choć funkcja społeczna przedszkola zakłada w pływ tej instytucji na środowisko rodzinne (zob.: M. K wiatow ska, red., 1985, s. 2 6 -2 7 ), to obserw acja praktyki wskazuje, że zbyt często przekazywane s ą — tak rodzinie, ja k i przedszko lu — inform acje natury tylko form alnej, organizacyjno-porządkow ej. Zbyt rzad ko kom unikacja dotyczy spraw istotnych dla rozw oju dziecka, dla jeg o funkcjo now ania, a tylko taka w iedza m oże się przyczynić do zm iany św iadom ości, co służy w zajem n em u zro zu m ien iu każdej ze stron. T rafn ie u ję ła ów p ro b lem M. K w iatow ska w słowach: „W spółpraca z przedszkolem i w ym agania staw iane rodzicom stym ulują funkcje w ychow aw cze rodziny, przyczyniają się do poszerze nia kultury i w iedzy, zainteresow ań pedagogicznych rodziców ” (tam że, s. 26). Skutkiem tego m oże być, w edług autorki, lepsze zrozum ienie i zaspokajanie po trzeb dzieci, stosowanie lepszych metod wychowawczych, ja k też zm iana błędnych przekonań w tym zakresie.
M iejsce rodziny w system ie oddziaływ ań w ychow aw czych przedszkola jest ostatnio szczególnie m ocno akcentow ane w aspekcie idei podmiotowości. D oko nują się bow iem zm iany polegające na odchodzeniu od hierarchicznego ładu spo łecznego na rzecz dem okratyzacji, co prow adzi — ja k tw ierdzi T. Lew ow icki — do „silniejszego niż dotąd akcentowania praw w szystkich uczestników edukacji do określania m odelu (m odeli) tej edukacji. Ż ądania podm iotow ości w kształceniu i w ychow aniu oznaczają więc chęć uzyskania rzeczyw istych m ożliw ości decydo
G a b rie la Paprotna — Problemy w spółpracy przedszkola z rodziną. 99 w ania czy w spółdecydow ania o w szystkim , co dotyczy edukacji” (T. Lew ow icki 1997, s. 64). Dalej autor wyszczególnia „zakresy” decydowania, zaliczając do nich cele, treści, m etody i form y oświaty. Zw raca też uw agę na m ożliw ość realizow a nia w toku edukacji w łasnych dążeń, pragnień, zam ierzeń. I choć w literaturze przedm iotu pojęcie podm iotow ości najczęściej odnosi się do ucznia i nauczycie la, to jednak — charakteryzując różne obszary edukacji podm iotow ej — T. Lew o w icki w ym ienia w jed n y m z nich stosunki m iędzyludzkie m iędzy uczestnikam i edukacji i innymi grupami współdecydującym i o je j stanie i m ożliw ościach zmian. W śród nich w skazuje rów nież na rodziców (tamże, s. 65-66).
R odzina m usi się w ięc znaleźć w polu oddziaływ ań przedszkola. Pow inna mieć — i często ju ż m a — coraz w iększy wpływ na przebieg edukacji dzieci. Prze- ja w ia się to ju ż w m om encie w yboru placów ki. W ybór ten traktuje się obecnie coraz częściej w kategoriach oferty edukacyjnej. Po odejściu od rejonizacji rodzice m ogą w ybrać dla sw oich dzieci placów ki oferujące bogaty, atrakcyjny program pracy. To nakłada na przedszkola obow iązek stałego podnoszenia „atrakcyjności w łasnej” dla pozyskania dzieci i ich rodzin. W im w iększym stopniu program pracy przedszkola odpow iada na potrzeby dzieci i ich rodziców, tym bardziej urzeczy w istniana je st w łaśnie idea podm iotow ości w edukacji.
Podmiotowość w szystkich uczestników edukacji w ym aga porozum iew ania się na zasadzie dialogu, tylko wówczas są oni wzajem nie na siebie otwarci, nastaw ie ni na wspólne rozwiązywanie problemów. Dialog zakłada też partnerstwo rozumiane jako w spółdziałanie, jako uzupełnianie swoich działań, a nie ja k pracę po przeciw
nych stronach. Dialog powinien być systematyczny, jest on w ręcz obowiązkiem na uczyciela i rodziców, gdyż — jak wskazuje doświadczenie — dzielenie się obserwa cjami dotyczącymi dziecka służy ustaleniu w spólnego kierunku oddziaływania.
U w zględnienie podm iotow ości we w zajem nych kontaktach oznacza też, że w spółpraca tych dwu jakże w ażnych dla dziecka środow isk m usi być oparta na wzajemnym zaufaniu, co również sprzyja ujednoliceniu wpływów wychowawczych.
N a w spółpracę przedszkola z rodziną należy też spojrzeć przez pryzm at in te g ra c ji, na której m.in. oparto ostatnią reform ę edukacji. Choć sam a idea integra cji nie je st now a, to obserw ujem y obecnie próby ponow nego odczytania jej zna czenia. O gólnie integracja to innym i słowy zespalanie, scalanie, tw orzenie cało ści z części, z różnego rodzaju elementów. K ierow anie rozw ojem dziecka powinno się odbyw ać w sposób jednolity, w pływ y w ychow aw cze pow inny być ja k najbar dziej zbliżone w dom u i w przedszkolu. To podstaw a integracji tych dw u środo wisk. W sytuacji różnego rodzaju rozbieżności dziecko przeżyw ać m oże sw oisty dysonans poznaw czy i emocjonalny, co obniża skuteczność pracy w ychow aw czo- dydaktycznej. Tymczasem „procesy uczenia się w domu i przedszkolu są zależne od siebie. N auczyciel rozpoczyna pracę z dzieckiem tam, gdzie skończyli rodzice i odw rotnie” (J. A ndrzejew ska 1995, s. 45).
100 Nauczyciel i Szkota 2(9) 2 0 0 0
Integracja przedszkola z rodziną to proces złożony, trudny i długotrwały, w y znacza jed n ak słuszny kierunek w spółpracy dla dobra dziecka. Sprzyja jej poszu kiw anie now ych, atrakcyjnych form w zajem nych kontaktów oraz udoskonalanie dotychczas realizow anych. Jedną z nich są in d y w id u a ln e k o n ta k ty z ro d zicam i. Przyczyniają się one do zw iększenia zainteresow ania problem am i dziecka. R oz m owy pow inny dotyczyć jednak nie tylko spraw będących przedm iotem troski na uczycieli i rodziców, ale też osiągnięć dziecka. A. Saw icka słusznie zauw aża, że „droga do rodziców prowadzi przez w skazanie pozytyw ów dziecka. N egatyw y zaś należy traktow ać jak o w spólną troskę nauczyciela i rodziców i w spólnie poszuki w ać dróg napraw y” (1991, s. 35).
Jeśli kontakty indywidualne przedszkola z rodziną są traktowane poważnie, a nie ograniczają się tylko do zdawkowej wymiany mało istotnych uwag, m ogą być w yra zem podmiotowego traktowania każdej ze stron. Ich zaletą jest to, że odbywają się bez świadków, co w wielu wypadkach może sprzyjać autentycznemu dialogowi.
Z e b ra n ia ogólne służą przekazyw aniu inform acji i załatw ianiu spraw doty czących w szystkich dzieci i rodziców. Spełniają one istotną funkcję inform acyj ną, na nich bow iem przekazyw ane są w iadom ości np. o kierunkach pracy przed szkola, o rozw oju dzieci, ja k też o now ych trendach w w ychow aniu. Jest to też okazja, aby rodzice, skupieni zazwyczaj na sw oim dziecku, dostrzegli też proble my innych i grupy jak o całości. Inform owanie to jednak nie jedyne zadanie przed szkola realizow ane w trakcie zebrań z rodzicam i, gdyż bardzo często inform acja stanowi początek na drodze do kształtow ania czy zm iany św iadom ości.
O kazją do wzajem nych kontaktów są również uroczystości przedszkolne. Ich celem je s t — poza zabaw ą — zbliżenie rodziny i przedszkola oraz prezentacja w spólnych dokonań. U ro czy sto ści przedszkolne stan o w ią też u a trak cy jn ien ie i ożyw ienie w spółpracy przedszkola z rodziną.
Z a ję c ia o tw a rte z kolei um ożliw iają rodzicom obserw ow anie dzieci w cza sie zabaw i zajęć w grupie rów ieśniczej. Zw raca to uw agę na w artość pracy w y chow awczej przedszkola. Często ta w łaśnie form a je st okazją do skonfrontow ania w yobrażeń o dziecku z jego rzeczywistym funkcjonowaniem w grupie. Obserwacja praktyki przedszkolnej potw ierdza, że to w łaśnie zajęcia otw arte w n o szą w iele now ych in fo rm ac ji do stanu w iedzy ro d zicó w o ich d ziec iach . C zęsto też w efekcie tej form y w spółpracy rodzice zaczynają doceniać pracę nauczycieli.
P re le k c je to ta form a współpracy, w którą m ożna zaangażow ać nie tylko na uczycieli, ale i rodziców. N ie tylko rodzice m ogą czerpać z w iedzy nauczycieli, ale i nauczyciele, wraz z innymi osobam i, m ogą skorzystać z w iedzy i dośw iadczenia rodziców, w śród których są przedstaw iciele różnych zawodów i specjalności. Taka aktyw ność rodziców przyczynia się do tego, że czują się oni przydatni w pracy przedszkola. W szystko to sprzyja realizacji idei podm iotow ości w w ychow aniu.
G a b rie la Paprotna — Problemy w spółpracy przedszkola z rodziną. 101 W ażną rolę we w spółpracy przedszkola z rodziną pełni k o m ite t rodzicielski, który w raz z gronem pedagogicznym ponosi odpow iedzialność za realizację p la nu pracy placów ki. K om itet reprezentuje przedszkole na zew nątrz. M a też praw o ingerow ania w sprawy w ychow ania dzieci zarów no w przedszkolu, ja k i w domu. O rgan ten je s t dla przedszkola partnerem w pracy, a jeg o zadania są rozległe, tzn. „[...] działalność kom itetu zm ierza zarów no do tw orzenia w arunków materialnych procesu wychowania, ja k i do uczestnictw a i w spółodpow iedzialności za jeg o pra w idłow y przebieg” (M. K w iatow ska 1985, s. 471-472).
K ą c ik d la rodziców , g azetk a p rz e d sz k o ln a , w y staw k i p ra c dziecięcych. Są to formy, w których rodzice m ogą znaleźć różne propozycje, np. zabaw z dziećmi, interesującej lektury czy w spólnych przedsięw zięć. M ogą tu znaleźć inform acje dotyczące rozw oju i w ychow ania dzieci, zaś w ystaw ki prac to form a, która daje rodzicom m ożliw ość w glądu w treść przeżyć dzieci, ja k też uczy odpow iedniego patrzenia na wytw ory dzieci i doceniania ich wysiłku. K ącik dla rodziców czy ga zetka przedszkolaka, przez prezentację treści w ynikających z całokształtu spraw, którymi żyje przedszkole, przyczyniają się do integracji oddziaływ ań w ychow aw czych, jakim i objęte są dzieci w dwu podstaw ow ych środow iskach, tzn. w rodzi nie i w przedszkolu.
F estyny, w ycieczki — to formy, które są z jednej strony okazją do zacieśnia nia w ięzi rodzinnych, z drugiej zaś często byw ają połączone z artystycznym i czy sportow ym i popisami dzieci. Form y te dają sposobność zaangażow ania we w spół pracę nie tylko rodziców dzieci, ale i innych członków rodzin, nierzadko kilku po koleń. Ich specyfika polega i na tym, że m ogą m ieć m iejsce poza przedszkolem , co pozw ala zobaczyć siebie w zajem nie w now ych sytuacjach czy rolach.
O becna rzeczyw istość zmusza do doskonalenia stosow anych dotychczas form w spółpracy ofaz do poszukiw ania now ych, tak aby w yjść naprzeciw i potrzebom dzieci, i oczekiw aniom rodzin. Jest to szczególnie istotne w odniesieniu do dzie ci, które z różnych pow odów w ym agają dodatkowej troski. A ustalenie wspólnych kroków w postępow aniu z dzieckiem je st niezbędnym w arunkiem skuteczności w ych o w an ia i nauczania. P raw idłow o org an izo w an a w sp ó łp raca p rzed szk o la z rodziną, w której w ykorzystuje się różnorodne formy, je s t czynnikiem sprzyja jącym realizacji tego w łaśnie celu.
Zagadnienia w spółpracy przedszkola z rodziną są w ażne rów nież w k ontek ście realizow anej w coraz w iększym stopniu e d u k a c ji d la ro zw o ju . W m yśl jej założeń rozwój dziecka je st traktow any jak o w artość autonom iczna, zadaniem zaś edukacji je s t w spieranie go i stym ulow anie poprzez stw arzanie odpow iednich warunków (zob.: H. M oroz, red., 1996). Rozwój to jednak proces ciągły, nieustan ny, nie m ożna go więc rozpatryw ać tylko poprzez oddziaływ ania instytucjonalne (przedszkola czy szkoły), ale rów nież przez środow isko rodzinne. To jeszcze j e den arg u m en t u z a sa d n ia ją c y in te g ra c ję p rz e d sz k o la z ro d zin ą. Jak zau w aża
102 Nauczyciel i Szkota 2(9) 2 0 0 0
Ł. M uszyńska (1985, s. 175) „wszechstronny i intensywny rozwój je st zasadniczym celem zarówno przedszkola, ja k i rodziców świadomie wychowujących swoje dzieci. Żadne z tych środowisk — ani przedszkole, ani rodzina — nie dysponuje wszystkimi m ożliw ościam i i w szystkim i sytuacjam i w ychowaw czym i. W w ielu zakresach te działania się uzupełniają, gdyż tak ja k np. rodzice nie są w stanie zastąpić kontak tów z rów ieśnikami, tak i przedszkole nie może zaspokoić tych potrzeb, których re alizacja ma miejsce przede wszystkim w rodzinie, wśród najbliższych. Bogatszy wa chlarz bodźców to szansa na pełniejszy rozwój dziecka” .
W spółdziałanie przedszkola z rodziną trzeba traktow ać i jak o szansę, i k o nieczność jednocześnie. W zajem na izolacja tych środowisk nie służy dobru dziec ka. Zbliżenie jed n ak i zacieśnienie kontaktów w ym aga czasu i przebudow y św ia dom ości, gdyż w dotychczasow ym system ie edukacji nie było nastaw ienia na tak ścisłą w spółpracę, ja k ą proponuje się obecnie. Z drugiej jed n ak strony coraz czę ściej obserwuje się faktyczny w pływ rodziców na przebieg edukacji dzieci. M ogą oni w płynąć (i fakty takie m ają miejsce) na zm ianę różnych decyzji, pedagogicz nych czy organizacyjnych; m ogą aktyw nie uczestniczyć w życiu przedszkola. Jest to rów nież efekt przem ian społeczno-ośw iatow ych, efekt d e m o k ra ty z a c ji życia. Od dziesięciu lat, pow oli, ale jednak dokonują się zmiany, w w yniku których spo łeczeństw o przekonuje się o m ożliw ości zabierania głosu i w pływ ania na decyzje w spraw ach dla siebie istotnych. W yraża się to rów nież na tym odcinku życia spo łecznego, jakim je st edukacja. Rodzice, jako jeden z podmiotów tego procesu, stop niow o odkryw ają sw oją rolę i sw oje praw a zw iązane z edukacją dzieci i u czą się z nich korzystać.
Aby w spółpraca przedszkola z rodziną m ogła być skuteczna, pow inny j ą w y tyczać następujące zasady:
— zasada jedności oddziaływ ań,
— zasada w ielostronnego przepływ u inform acji, — zasada partnerstw a,
— zasada pozytyw nej m otyw acji (M. Łobocki 1985, s. 37).
Zasada jedności oddziaływ ań zakłada zgodność celów, m etod i form realiza cji zadań tak ze strony rodziny, ja k i przedszkola.
Zasada w ielostronnego przepływ u informacji um ożliw ia konfrontow anie opi nii o zachow aniach dziecka w rodzinie i w przedszkolu, pom aga ocenić efekty róż nego rodzaju oddziaływań.
Z asada partnerstw a daje prawo i rodzicom , i nauczycielom do decydow ania w spraw ach dotyczących dziecka, pom aga we w spólnym poszukiw aniu kom pro m isow ych rozw iązań.
Zasada pozytyw nej m otywacji określa charakter w spółpracy rodziny i przed szkola, zw racając uw agę na jej dobrowolność, ja k też odnosi się do głów nego celu tejże współpracy, którym je s t dobro dziecka (zob.: tam że, s. 38).
G a b rie la Paprotna — Problemy w spółpracy przedszkola z rodziną. 103
Jak w idać — M. Łobocki trafnie w skazał niezbędne w arunki, których prze strzeganie zw iększa szansę pow odzenia we w zajem nych kontaktach przedszkola z rodziną. Proces w spółpracy je st jed n ak złożony, a na jeg o przebieg m ają w pływ rów nież i takie czynniki, które go utrudniają. Z je d n e j strony m oże to być posta w a n iek tó ry ch n au czy cieli, p rzy zw y czajo n y ch do sw ej zb y t dom inującej roli w wychowaniu dziecka (jak się jednak wydaje, są to coraz rzadsze przypadki), z dru giej zaś strony sami rodzice nie zawsze są świadomi znaczenia tej współpracy. Brak czasu, brak motywacji do w spólnych działań, przekonanie o tym, że to przedszkole pow inno wziąć na siebie pełnię odpow iedzialności za dziecko — to z pew nością czynniki, które obniżają skuteczność w spółpracy i nie służą dobru dziecka.
Taka sytuacja stanow i dla przedszkola dodatkow e w yzw anie i staw ia przed p laców ką zadanie podjęcia próby pozyskania rodzin do w spólnej aktyw ności dla dobra dziecka.
Jak w ykazują badania (H. Cudak 1995; B. Fulara 1993), w wielu rodzinach sy- tuacj a dzieci j est bardzo trudna. Rodzice nie orientuj ą się w ich potrzebach i m ożli w ościach, nie rozum ieją ich problem ów . N ie p ro w ad zi się z dziećm i rozm ów , a jeżeli ju ż takowe m ają miejsce, przebiegają w niesprzyjającej atm osferze pośpie chu, niepokoju, przym usu. Wielu rodziców je st w ręcz niedojrzałych do spraw ow a nia funkcji rodzicielskich. D odatkow o w ięzi em ocjonalne osłabia coraz większy, niekontrolow any w pływ telew izji. N ie bez znaczenia je s t ogólnie trudna sytuacja społeczno-gospodarcza, na któ rą składają się takie zjaw iska, ja k np. bezrobocie, niski poziom dochodów przy w zrastającej tendencji do konsum pcji, brak czasu spow odowany podejm owaniem dodatkowej pracy. Rodzice są też często zagubieni w św iecie w artości, tym bardziej w ięc trudno oczekiw ać od nich odpow iednich postaw w obec dzieci. I choć taka sytuacja nie je s t — szczęśliw ie! — udziałem w szystkich rodzin, to jednak tendencje te w w ielu środowiskach się nasilają. M ogą one wpływać ogólnie zniechęcająco do wszelkiego rodzaju aktywności, powodując często p rzerzu can ie o d p ow iedzialności za w y chow anie d ziec k a na in sty tu cje (przedszkole, szkołę).
Sytuacja przedszkola je st w tym przypadku bardzo trudna, musi ono jed n ak — mając na uw adze dobro dziecka i pełnione przez siebie funkcje — podjąć próbę dotarcia i do takich środowisk. Jest to proces złożony, długotrwały, napotykający nieraz opór rodzin, jed n ak tylko tak m ożna w płynąć choć w pew nym stopniu na zm ianę św iadom ości rodziców, a przez to na popraw ę sytuacji dzieci.
Dokonujące się w naszym kraju przem iany społeczne i edukacyjne w yw ierają skutki dla funkcjonow ania i rodziny, i przedszkola. Tym bardziej istotnym je s t w ięc, aby oba środow iska w ychow aw cze, w toku pokonyw ania różnego rodzaju trudności, w polu w idzenia miały w ciąż nadrzędny cel działań, jak im je s t dobro dziecka i by wspólnie podejm owały aktywność wspierania jego rozw oju, przyczy niając się do szczęśliw ie przeżyw anego dzieciństwa.
104 Nauczyciel І Szkoła 2(9) 2 0 0 0
Bibliografia
J. A ndrzejew ska: D ostrzec rodziców w integracji rodziny z p rzed szko lem , „W ychow anie w Przedszkolu” 1995, nr 1.
H. Cudak: Szkice z badań nad rodziną, K ielce 1995.
B. Fulara: D ziecko w rodzinie, „W ychow anie w P rzedszkolu” 1993, nr 7. P. K ow olik: W spółpraca i w spółdziałanie nauczycieli oraz rodziców ja k o j e
den z czynników warunkujących podm iotow e fu n kcjo n o w a n ie uczniów klas I-III,
[w:] P odm iotow ość ucznia w edukacji wczesnoszkolnej, pod red. H. M oroza, K a tow ice 1995.
M. K w iatow ska (red.): Podstaw y pedagogiki przedszkolnej, W arszawa 1985. T. L ew ow icki: P rzem iany oświaty. Szkice o ideach i p ra ktyce edukacyjnej, W arszawa 1997.
K. Lubom irska: Przedszkole, rzeczyw istość i szansa, W arszawa 1995. M. Łobocki: W spółdziałanie nauczycieli i rodziców w procesie wychowania, W arszawa 1985.
H. M oroz (red.): Edukacja dla rozwoju, K atow ice 1996. Ł. M uszyńska (red.): R odzice i nauczyciele, W arszawa 1985. A. Sawicka: W spółpraca przedszkola z rodziną, W arszaw a 1991.
R. W ięckowski: Rozwój wychowania przedszkolnego, „W ychowanie w Przed szkolu” 1991, nr 1.