• Nie Znaleziono Wyników

"O zdegradowaniu kontemplacji (Wokół wiersza Cypriana Norwida << Plato i Archita >>)", Edward Marczewski, Jerzy Łanowski, Wrocław 1969 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""O zdegradowaniu kontemplacji (Wokół wiersza Cypriana Norwida << Plato i Archita >>)", Edward Marczewski, Jerzy Łanowski, Wrocław 1969 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

630 Recenzje

z pełnego kompletu, czy może natknął się na niezauważony defekt. Są wypadki, że wydawca wydał ten sam tom w trzech wersjach wydawniczych, uzupełniając go no-wymi arkuszami i każdy tom o różnej objętości wydaje się kompletnym. Nie wiemy, czy uwzględniono wszystkie dodatki, załączniki itp. Brak więc podstawy do spraw-dzenia, z czego autorzy korzystali. Zdarzają się wypadki drugich wydań, tego sa-mego numeru z tekstem identycznym i odmiennym. Tak się przedstawia rzecz w as-pekcie historycznym. Czemuż by współczesne czasopisma miały być wyjątkami? Nie obojętne jest, czy nie był zmieniany format, kto był redaktorem, sekretarzem redakcji, jakie i kiedy następowały zmiany. Nie obojętna jest okładka, która też zawierać może istotne dla obrazu całości czasopisma elementy tekstowe, ważne nieraz i przy opracowaniu zawartości. "Wiemy, że ostatni numer „Życia Nauki" w y -dany w Krakowie należy do rzadkości, ale nie wiemy, czy wszedł do ostatniego kra-kowskiego tomu spis treści. Wiemy, że obydwa pisma zmieniły format, ale w któ-rym roku?

Omówione prace nie posiadają żywej paginy. A jest ona pomocna przy szybkim poszukiwaniu materiałów. Żywa pagina ograniczyć się powinna do nazwy działu i nazwy poddziału, zmniejszając przy poddziale czcionkę.

Czesław Gutry

N O T A T K I B I B L I O G R A F I C Z N E

N. S t i e f a n o w , Tieorija i mietod w obszczestwiennych naukach. Pieriewod s bołgarskowo. Moskwa 1967, „Progress", ss. 2Г70.

Książka ta stanowi interesującą próbę przedstawienia (z punktu widzenia marksi-zmu) struktury metodologii nauk społecznych, określenia roli i znaczenia elemen-tów tej struktury w badaniach naukowych zagadnień społecznych. Znajdują się tu więc przede wszystkim rozważania nad wzajemnym stosunkiem pomiędzy założe-niami metodologicznymi materializmu dialektycznego i historycznego a metodo-logią poszczególnych dyscyplin naukowych. Przedstawiona jest próba klasyfikacji za-gadnień metodologii nauk społecznych. Autor pisze, że miał do wyboru dwie dro-gi: rozwiązanie „abstrakcyjne optymalne" i „konkretne optymalne", przy czym wybrał drugą z nich, dążąc do „pozytywnego uogólnienia posiadanych faktów i wia-domości we wstępny hipotetyczny wariant systemu metodologii". Wyszedł przy tym od stwierdzenia, że „w rozwoju nauki w ogóle istnieje jedna podstawowa prawidło-wość: na określonym etapie rozwoju nauki powstaje konieczność analizy logicznej jej podstaw, przeglądu jej w aspekcie metodologicznym". Książkę swą podzielił na cztery rozdziały. Obszerny wstęp omawia historię zagadnienia i stan badań, roz-dział pierwszy poświęcony jest strukturze i tendencjom rozwojowym nauki współ-czesnej (oczywiście mowa tu o naukach społecznych), drugi zawiera analizy termi-nologiczne (m. in. terminu metodologia), trzeci i czwarty — to wykład własnych poglądów autora.

W. M.

Edward M a r c z e w s k i , Jerzy Ł a n o w s k i , O zdegradowaniu kontemplacji (Wokół wiersza Cypriana Norwida „Plato i Archita"), Wrocławskie Towarzystwo Nau-kowe, Materiały X X X Czwartku Naukowego 20 kwietnia 1967, Wrocław 1969, es. 69, ilustr. 2.

Sympatyczny tomik poświęcony dyskusji wokół mało znanego wiersza Norwida zasługuje na uwagę dla kilku powodów. Po pierwsze — w nowym, jak sądzę, dla

(3)

Recenzje 631

większości czytelników świetle u k a z u j e p o e t ę ogólnie uważanego za w y j ą t k o w o t r u d n e g o do zrozumienia, a w o m a w i a n y m w i e r s z u dziwnie bliskiego n a s z e m u p o j m o w a n i u świata. P o drugie — s t a n o w i c i e k a w y p r z y k ł a d w y m i a n y p o g l ą d ó w p o m i ę -dzy h u m a n i s t a m i a p r z e d s t a w i c i e l a m i n a u k ścisłych na t e m a t i n t e r e s u j ą c y z a r ó w n o jednych jak i d r u g i c h , a należący chyba po t r o c h u d o filozofii n a u k i , historii c y w i -lizacji i socjologii. Wreszcie — uderza zupełnie specyficzna p o z b a w i o n a p r z y m u s u i o f i c j a l n e j sztywności a t m o s f e r a owego s y m p o z j o n u , u p o d a b n i a j ą c a go do s w o b o d n e j gawędy w gronie przyjaciół i k o r z y s t n i e o d b i j a j ą c a od większości znanych n a m ze-b r a ń n a u k o w y c h . Wypowiedzi są ciekawe, wielu m ó w c ó w p o d a j e cenne, n i e z n a n e , a n a w e t i n t r y g u j ą c e i n f o r m a c j e . Szczególnie ożywiona d y s k u s j a dotyczy i n t e r p r e tacji ostatnich s ł ó w p o e m a t u : „ P r z y j d z i e i tobie czas zwycięstwa, sztuko!", r o z u m i a -nych b a r d z o rozmaicie. Bardzo c i e k a w e są zwłaszcza u w a g i na t e m a t a l u z j i poli-tycznych, a k t u a l n y c h po u p a d k u p o w s t a n i a styczniowego, k t ó r e N o r w i d z a w a r ł w t y m wierszu. Oczywiście, j a k z w y k l e na tego r o d z a j u zebraniach, poziom w y p o w i e -dzi jest toardzo zróżnicowany. N i e k t ó r e z nich zresztą o d b i e g a j ą może n a w e t nazbyt daleko od d y s k u t o w a n e g o t e m a t u . W a r t o też o d n o t o w a ć sporo rzeczowych i n f o r m a c j i o m a ł o znanej, a b a r d z o i n t e r e s u j ą c e j postaci A r c h y t a s a z T a r e n t u . P r z y o k a -zji można t u dorzucić uwagę, że w e d ł u g t r a d y c j i m i a ł on p o n a d t o b y ć w y n a l a z c ą ś r u b y 1(0 czym nie wspomniano w mawianym tomiku). Wydaje się też, że roz-powszechniony p o g l ą d o r z e k o m y m s k o n s t r u o w a n i u przez A r c h y t a s a m e c h a n i c z n e g o l a t a j ą c e g o gołębia jest o p a r t y na nieporozumieniu. N a j r o z s ą d n i e j byłoby p r z y j ą ć , że zbudował on d r e w n i a n ą z a b a w k ę w kształcie p t a k a , p o r u s z a j ą c ą s k r z y d ł a m i (na-ś l a d u j ą c ą r u c h y w y k o n y w a n e przez p t a k i podczas lotu) na zasadzie p n e u m a t y c z n e j . Z całą pewnością j e d n a k nie mógł on s k o n s t r u o w a ć m e c h a n i c z n e j z a b a w k i n a p r a w d ę l a t a j ą c e j . Na m a r g i n e s i e d y s k u s j i w a r t o też zauważyć, że t r u d n o sobie po p r o s t u wyobrazić, żeby t a k w y b i t n i i n ż y n i e r o w i e - p r a k t y c y j a k A r c h y t a s czy A r c h i m e d e s rzeczywiście u z n a w a l i wyższość n a u k i czystej n a d s t o s o w a n ą . Niesposób b o w i e m c h y -ba osiągnąć t a k i e w y ż y n y k u n s z t u bez szczerej p a s j i dla dziedziny s w e j działalności, a t a z kolei w y k l u c z a lekceważący do n i e j s t o s u n e k . J e ś l i b y w i ę c n a w e t głosili p r z y p i s y w a n e im poglądy, czyniliby to chyba nieszczerze, j e d y n i e dla zachowania pozorów przestrzegania zasad u w a ż a n y c h za o b o w i ą z u j ą c e w ich epoce.

Na szczególne p o d k r e ś l e n i e z a s ł u g u j e w k ł a d , w postaci r e f e r a t u i n i c j u j ą c e g o i p o d s u m o w a n i a , dokonany przez dwóch w y b i t n y c h uczonych: m a t e m a t y k a — p r o f . E. Marczewskiego i filologa — p r o f . J. Łanowskiego. O m a w i a n y t o m i k im w ł a ś n i e zawdzięcza n a j w i ę c e j ciekawych i n f o r m a c j i . B a r d z o i n t e r e s u j ą c y jest też d o d a t e k o m a w i a j ą c y p r z y g o t o w a n i e na to zebranie p r z y użyciu zabytkowego p a p i e r u i czcio-nek z X V I I I w. specjalnego bibliofilskiego d r u c z k u przez J. K u g l i n â .

Bolesław Orłowski

G. R h o d e , Bibliographie der deutschen Aristoteles Übersetzungen vom Be-ginn des Buchdrucks bis 1964. V. K l o s t e r m a n n , F r a n k f u r t a/M 1967. ss. X I V , 103. Bi-bliographische Beiträge. Bd. 1.

O m a w i a n a bibliografia r e j e s t r u j e jedynie p u b l i k a c j e książkowe, b ę d ą c e n i e mieckimi p r z e k ł a d a m i Arystotelesa za okres od w i e k u X V I d o 1964 r . N a j w c z e ś n i e j -sze p r z e k ł a d y to p r z y p i s y w a n e A r y s t o t e l e s o w i Secreta secretorum; celem ich było upowszechnianie wiedzy m e d y c z n e j czy alchemicznej. N a j w c z e ś n i e j s z y p o w a ż n y p r z e k ł a d S t a g i r y t y pochodzi z X V I I I wie'ku (De arte poetica, 1753), w a r t o t u p r z y pomnieć, że m y wcześniej, bo w początkach X V I I w i e k u m a m y p r z e k ł a d y dzieł f i l o zoficznych Arystotelesa d o k o n a n e przez Petrycego, nie w s p o m i n a j ą c już о X V I -wiecznych k o m p i l a c j a c h Problematica Aristotelis. Dla ścisłości należy t u j e d n a k

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kompletny katalog grafik, rysunków, ob- razów i rzeźb Norwida, zarówno tych zacho- wanych, jak i zaginionych (znanych jedynie z reprodukcji lub pisemnych przekazów), jest

Computational Ecologies: Design in the Anthropocene Proceedings of the 35th Annual Conference of the Association for Computer Aided Design in Architecture (ACADIA).. Published

Wyjaśnienie genezy T rzech stro fek może przyczynić się jedynie do pełniejszego zrozumienia warstwy semantycznej, nie przedstawia­.. jącej zresztą większych

specyalnem , zebraniu pośw ięcon em uczcze­ niu um iłowanej przez ś.. spraw ozdaw czym zm arli członkow ie

Prace wielu z nich są zwyczajnie niejasne i trudne (choćby Dociekania Wittgensteina, Empiricism and the Philosophy of Mind Sellarsa czy prace G.E.M. Z kolei

Sytuacja ta jednak stopniowo zmienia się na niekorzyść parafii: zwiększa się liczba dystansujących się od Kościoła i określają- cych siebie jako niewierzących

Какими бы очевидными ни были признаки постмодернистской иронии и „десакрали­ зации сакрального” в стихах Дмитрия Воденникова, где

4 Wiele doniosłych umów międzynarodowych, będących najczęściej statutami różnych organizacji, zawiera tzw. klauzule rewizyjne, umożliwiające dokonanie cał­ kowitej