• Nie Znaleziono Wyników

Zebrania Pracowni Historii Nauk Społecznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zebrania Pracowni Historii Nauk Społecznych"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Kronika 533

W dyskusji nad prelekcją prof. Gondka poruszono sprawy weryfikacji świa-dectw internowanych kandydatów na studia rolnicze; ponadto dyskutowano na temat organizacji ochrony roślin rolniczych w Szwajcarii, form i źródeł finansowania stu-diów rolniczych dla obozu w Wintethur, analogii i różnic w oddziaływaniu Szwaj-carii i Austrii na rolnictwo polskie, specyfiki szwajcarskiego gleboznawstwa.

Ligia Hayto

Z E B R A N I A P R A C O W N I H I S T O R I I N A U K S P O Ł E C Z N Y C H

1

11 XI 1977 r. — pod przewodnictwem doe. Ireny Stasiewiez-Jasiukowej — od-było się zebranie, na którym dr Ryszard Ergetowski wygłosił referat pt. Towarzystwo Naukowe Studentów-Polaków w Lipsku. Referent stwierdził, że źródła do opracowa-nia dziejów organizacji studentów polskich w Lipsku w X I X i X X w. są dość liczne. W Archiwum Uniwersytetu Lipskiego zachowały się listy członków i składy zarzą-dów poszczególnych zrzeszeń których od 1872 r. (tj. od założenia wspomnianego Towarzystwa) do 1918 r. było kilka. Materiały źródłowe z Lipska uzupełniają zaso by Państwowego Archiwum w Dreźnie oraz pamiętniki i korespondencja — rozsiane po bibliotekach polskich. Sporo wiadomości zawiera również ówczesna prasa.

Towarzystwo Naukowe Studentów-Polaków w Lipsku powstało w 1872 r. dzięki inicjatywie dwóch studentów lipskiej wszechnicy — W. Lubomęskiego i S. Moraw-skiego. Pierwszy statut związku zakładał, że celem jego jest uzupełnianie przez słu-chaczy uczelni — drogą samokształcenia — wiedzy wynoszonej z wykładów. W rze-czywistości chodziło o pogłębianie znajomości ojczystej historii i literatury i o roz-budzanie patriotyzmu. Program ten realizowano przez wygłaszanie referatów, dys-kusje nad nimi, organizowanie corocznych obchodów — związanych bądź ze zgonem wybitnych Polaków, bądź z ważnymi wydarzeniami historycznymi. Towarzystwo po-siadało własną bibliotekę i czytelnię czasopism. W latach 1882—1884 wydawało włas-sne pisemko satyryczne — „Smok".

Towarzystwo współdziałało z podobnymi polskimi zrzeszeniami w Halle, Berli-nie, DreźBerli-nie, Würzburgu, Wrocławiu. Należało doń 167 członków, spośród których do najwybitniejszych należeli: L. Krzywicki, J. Kasprowicz, M. Massonius, L. Stern-bach, A. Danysz, W. Au, Z. Kahne, J. Hanusz, L. Frenkiel. Ich późniejsza praca po-twierdziła, że cele przyświecające Towarzystwu zostały osiągnięte.

2

6 I 1978 r. odbyło się zebranie, na którym mgr Andrzej Biernacki wygłosił re-ferat pt. Historia literatury wedle pokoleń (Albert Thibaudet i jego historycznolite-racka teoria). W referacie, który zostanie umieszczony jako przedmowa do polskiej edycji książki Alberta Thibaudeta Histoire de la littéraire française de 1789 a nos jours. A. Biernacki omówił metodę badawczą i najważniejsze pojęcia stosowane przez francuskiego uczonego, a przede wszystkim kategorię „pokolenia literackiego".

Nad referatem rozwinęła się ożywiona dyskusja. Skoncentrowała się ona wokół kilku zagadnień. Uczestnicy dyskusji zastanawiali się przede wszystkim nad pro-blemem, czy kategorię „pokolenia" należy stosować w badaniach nad historią nauki, a jeżeli należy, to na ile będzie ona użytecznym narzędziem badawczym (doc. I. Sta-siewicz-Jasiukowa, doc. Z. Wójcik, dr F. Bronowski). Zebrani poruszyli też zagadnie-nie dialogu między różnymi, ukształtowanymi w odrębnych okresach, ale żyjącymi w tym samym czasie, pokoleniami, uczestniczącymi w ruchu umysłowym s w o j e j

(3)

534 Kronika

epoki (doc. I. Stasiewicz-Jasiukowa, dr Jerzy Róziewicz, mgr A. Biernacki). Dys-kutanci doszli do wniosku, że zazwyczaj pokolenie jest bardziej jednolite pod wzglę-dem światopoglądowym wówczas, gdy wchodzi „na arenę historyczną" i zaczyna brać udział w życiu k u l t u r a l n y m swego k r a j u . Z czasem różnicuje się ono, tak że uży-teczność kategorii pokolenia jest większa w odniesieniu do pokoleń wstępujących. Wśród przedstawicieli tego samego pokolenia z n a j d u j ą się zarówno ludzie o osobowościach otwartych, którzy u m i e j ą wchłaniać nowe wartości, stworzone przez n a -stępne generacje, jak i ludzie, którzy zasklepiają się wśród pojęć i poglądów okresu s w o j e j młodości. Doc. Z. Wójcik stwierdził, że wśród pojęć dotyczących pokolenia b r a k u j e kategorii „pokolenia podwójnego", która stosowałaby się do ludzi urodzo-nych niemal w tym samym okresie (różnica wieku — kilka lat), ale zupełnie inaczej ukształtowanych przez w y p a d k i historyczne. Kolejnym problemem podjętym przez dyskutantów było zagadnienie „umysłowości ambiwalentnych", t j . takich, które łą-czą w sobie cechy różnych epok. Zdaniem doc. I. Stasiewicz-Jasiukowej typowym przykładem „umysłowości ambiwalentnej" może być Józef Andrzej Załuski, który łączył 'w sobie cechy oświeceniowe z cechami sarmackimi. Na zakończenie dyskusji zebrani zastanawiali się nad specyfiką historii literatury w konfrontacji z historią nauki. Zdaniem d r a E. Bronowskiego historia literatury, w przeciwieństwie do his-torii nauki, jest bardzo swoistą dziedziną nauki, w dużej mierze zbliżoną do krytyki literackiej czy nawet d o s a m e j literatury.

Jan Kozłowski

P O S I E D Z E N I E P R A C O W N I H IIS T O R I I O R G A N I Z A C J I N A U K I

3 XII 1977 r. odbyło się posiedzenie poświęcone omówieniu książki dra Walde-m a r a Rolbieckiego pt. AkadeWalde-mie włoskie w latach 1454—1667. Początek towarzystw naukowych jako typu instytucji.

Na wstępie dr W. Rolbiecki wygłosił referat dotyczący zagadnień metodycz-nych pracy. Omówił problem wyboru tematu, kwestię wykorzystania opracowań i źródeł rękopiśmiennych, przedstawił definicję pojęcia „towarzystwo naukowe". Mówił też o walorach naukowych i popularyzacyjnych swojej pracy, jak również o samodzielności w postawie badawczej. Referent umotywował wybór tematu jego szczególnym znaczeniem dla historii organizacji nauki. Powstanie akademii jako for-my organizacji n a u k i wyjaśnia bowiem wiele osobliwości organizacji nauki współ-czesnej.

Dyskusję zapoczątkował doc. Tadeusz Bieńkowski. Wysoko oceniając walory i n s t r u k t y w n e i informatyczne publikacji wskazał na możliwość poszerzenia k a t a -logu p y t a ń o problem relacji akademie-uniwersytety. Jednocześnie wysunął zastrze-żenia w związku z brakiem jednoznacznego określenia kręgu odbiorców książki.

Znaczną część dyskusji z a j ą ł problem wykorzystania źródeł i opracowań w p u -blikacji.

Dr Janusz Skarbek zwrócił uwagę n a potrzebę sprecyzowania c h a r a k t e r u pracy w aspekcie metodologicznym; uznanie rozprawy za socjologiczną zwalniałoby bowiem autora z obowiązku badania źródeł. Natomiast dr Eugeniusz Tomaszewski zwrócił uwagę na konieczność wykorzystywania metod socjologicznych we współczesnych badaniach historycznych j a k o niezbędnego uzupełnienia warsztatu historycznego.

Znaczne zainteresowanie dyskutantów wywołał problem rozgraniczenia pracy n a u k o w e j i popularno-naukowej. Doc. Stefan Amsterdamski podkreślił, że nie te-matyka p r a c y decyduje o uznaniu jej za naukową lub popularnonaukową, lecz

Cytaty

Powiązane dokumenty

Here, the dashed lines show the results obtained with a simple constant turbulent Prandtl number, while the solid lines are the calculations using the two equation turbulent heat

Finally, open innovation is underpinned by transformation dynamic capabilities that are responsible for realigning the firm ’s organisation (structure) and culture in order to

Achremczyka, Olsztyn 2004; Życie codzienne na dawnych ziemiach pruskich.. Krzewienie wiedzy,

onmiddellijk begint hetgeen men waarneemt aan een snelle drukvermin- dering. gehouden tëwijl men de temp. wordt de reactie gestopt door snelle koeling. De overmaat

De Thermobacteria zijn door deze hoge temperatuur zeer aan- trekkelijk, daar vele organismen deze temperatuur niet kunnen verdragen en infectie zodoende beperkt

1: Studium prozopograficzne, Wydział Duszpasterski Kurii Metropolitarnej Archidiecezji Warmińskiej, Olsz- tyn 2009, ss.320; idem, Duchowieństwo katolickie diecezji warmińskiej w

Wydaje się, że głównym powodem był brak późniejszej kolonizacji w bezpośredniej okolicy jezior Bartąg i Kielarskiego, a trwająca w tradycji ustnej nazwa

Alina Chyczewska uznała, że miniatura autorstwa Fryderyki Bacciarelli, którą de Marcenay, jak wynika z sygnatury, wykorzystał w rycinie, oparta była właśnie na