• Nie Znaleziono Wyników

Rozwój przestrzenny miasta Reszla

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rozwój przestrzenny miasta Reszla"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Irena Janosz-Biskupowa

Rozwój przestrzenny miasta Reszla

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 161-182

(2)

IRENA JA N O SZ -B ISK U PO W A

R O Z W Ó J PRZESTRZENNY MIASTA RESZLA*) W S T Ę P

D zieje Reszla posiadają bogatą i dość wszechstronną literaturę i to zarówno w pozycjach, pośw ięconych w yłącznie historii tego m ia­ sta, jak rów nież sam ej Warmii. Wśród badaczy, którzy przyczynili się w n ajw ięk szym stopniu do pogłębienia i poszerzenia naszej w iedzy 0 Reszlu, w ym ien ić n ależy przede w szystkim A. P o s c h m a n n a 1 G. M a t e r n a . P ierw szy z nich w pracy w ydanej dla uczczenia sześćsetn ej rocznicy powstania miasta przedstaw ił obszerniej jego dzieje aż do 1936 r.1). Praca jego jest oparta o bogaty m ateriał źródło­ w y, tak drukow any jak i rękopiśm ienny, ponadto zaw iera zestaw ienie całej literatury. Poza tym Poschm ann w drobniejszych pracach zajął się klasztoram i r e sz e lsk im i2) oraz okolicznym osadnictw em 3). N ajcenniejsze prace G. M aterna dotyczą dziejów parafii w Reszlu 4) i kościoła parafialnego 5) oraz rzem iosła 6).

W yczerpująco początki m iasta przedstawia V . R ö h r i c h w pracy o osadnictw ie W a r m ii7). Autor ten opracował rów nież losy miasta w czasie w ojn y 13-letniej (1454 — 1466) 8). Dokładny przekrój stosun­ ków panujących w m ieście w r. 1772 daje A. K o l b e r g przy okazji om aw iania ustroju Warmii w czasie przejścia jej pod panow anie pruskie w 1772 r.9). N ajw ażniejsze dane z dziejów miasta znajdujem y

*) A rty k u ł n in iejszy opracow any został na zlecenie D ziału D okum entacji N au k ow ej P racow n i K on serw acji Z abytków w W arszaw ie jako m ateriał do opracow ania p lanu zagospodarow ania przestrzennego m. R eszla. K ierow n ictw u P. K. Z. sk ład am serdeczne p od ziękow anie za u d zielen ie zezw olen ia na op u b li­ kow an ie n in iejszego artykułu.

*) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre Rössel. B ilder aus a lter und neuer Zeit, R össel 1937.

2) .A. P o s c h m a n n , Das A u g u stin e r K l o s t e r in Rössel. Z eitsch rift f. d. G esch ich te und A ltertu m sk u n d e Erm lands (dalej ZGAE). Bd. X X IV ; Das

Jesu iten kolleg in Rössel. ZGAE, Bd. X X IV .

3) A. P o s c h m a n n , Die S ie d lu n g e n in d en K re is e n Bra unsberg und H eilsberg, ZGAE, Bd. X V II, X V III.

4) G. M a t e r n , G esch ich te d e r P f a rr g e m e in d e St. P e t r i und Pauli in

Rössel, K önigsberg 1935. * 5) G. M a t e r n , D ie P fa r r k ir c h e St. P e tr i und Pauli zu Rössel, K önigs­ berg 1931.

e) G. M a t e r n , G eschic hte des H a n d w e r k s in Rössel. F estsch rift z. 350­ jährigen Ju b iläu m sfeier der Innungen in R össel am 23 Juni 1929.

7) V. R ö h r i с h, Die K o lo n isa tio n des Erm landes, ZGAE, Bd. XVIII; tenże G eschic hte d es F ü r s t b is t u m s Erm land, Braunsberg 1925.

8) V. R ö h r i с h, E rm la n d im d reizeh n jä h r ig en S tä d te k rie g e , ZGAE, Bd. X I. L osy m iasta w okresie tzw . w ojn y popiej z lat 1467 — 1479 przedstaw ił. H. S c h m a u c h , D er K a m p f z w is c h e n d e m erm lä n disch en Bischof Nikola us

v o n T ungen und Polen od er der P fa ffen k rieg , ZGAE, Bd. X XV. Rola R eszla

w w alk ach Z ygm unta S tarego z w. m istrzem A lbrechtem om ów iona została w pracy J. K o l b e r g a , E rm la n d i m K r ie g e des Jahres 1520, ZGAE, Bd. XV.

e) A. K o l b e r g , D ie V erfa s su n g E rm lan ds beim U eberg ang unte r die

p reu s sis ch e H errschaft im Jahre 1772, ZGAE, Bd. X.

(3)

w pracy zbiorowej W a rm ia i M azu ry 10), natom iast D eutsches S t ä d t e ­

buch zaw iera skond en sow an e kom pendium w ied zy o R eszlu n ). Za­

gadnieniem sztuki i architektury m iasta zajm uje się А. В o e 1 1 i­ c h e r 12). D ane d otyczące rozplanow ania m iasta i jego rozwoju p rze­ strzennego zn ajd u jem y w opracow aniach H. B o n k a 13) i T. Z a- g r o d z k i e g o 14). Osobno w ym ien ić n ależy pracę G. i Κ . M a t e r­ n ó w , pośw ięconą zam kow i i p ow iatow i reszelskiem u 15). Na koniec zau w ażyć trzeba, że szkołam i w R eszlu zajm ują się L. L i l i e n - t h a 1 16) i G. L ü h r 17). R ów nież bogato przedstaw ia się m ateriał ikonograficzny d otyczący Reszla, zaw arty zw łaszcza w pracach A. Poschm anna i K. i G, M aternów . Z zachow anych p lan ów m iasta w y m ien ić n a leży p lan y sprzed r. 1806 oraz z okresu zaraz po pożarze z r. 1806, reprodukow ane rów nież w pracy A. Poschm anna oraz plan R ehefeld a w p racy H. Bonka.

1. OK RES FEU D A L IZ M U (w . X IV — połow a X IX w.)

A. Tło h isto ryc zn e

W r. 1241 Zakon K rzyżacki, um acniając sw oje panow anie w środ­ kow ych Prusach, założył na teren ie B arcji drew nian y zam ek zw any R eszlem , otoczony palisadą, który m iał bronić kraj przede w szystk im od w schodu. Za najbardziej obronne m iejsce uznano w zn iesien ie nad rzeką Sajną 18) w punkcie, gdzie tw orzy ona łuk, zabezpieczając je z trzech stron. N azw a R eszel (Resel, R esl, R esil, R ezil, R eszell) jest pochodzenia pruskiego i prawdopodobnie n aw iązu je do istniejącej w od ległości 4 km na północ osady pruskiej Stary R eszel (Alt R e s s e ll) 18a), znanej nam z dokum entu z r. 1582. P ierw otn y zam ek nie ostał się długo, bo już po roku został zniszczony przez Prusów . Odbu­ d ow any w r. 1249 zostaje zburzony w r. 1262 w czasie drugiego pow stania pruskiego. P on ow n ie odbudow any po stłu m ien iu powstania jest w tym okręgu w a żn ym pun k tem strategicznym w w alkach z Jaćw ingam i. Pod koniec XIII w ., g d y granice państw a krzyżac­ kiego p rzesun ięte zostały znacznie na w schód, R eszel znalazł się

10) W a r m ia i M a z u ry, praca zbiorow a pod redakcją St. Z a j c h o w s k i e j i M. K i e ł c z e w s k i e j - Z a l e s k i e j , P ozn ań 1953.

u ) D eu tsch es S tä d t e b u c h , w yd . К e y s e r, Bd. I, S tu ttg a rt 1939. O gólne

in form acje zaw iera tak że S ło w n ik geo g ra ficzn y K rólestw a P o lsk ieg o i innych k ra jó w sło w ia ń sk ich , t. IX , W arszaw a 1888.

12) A. B o e t t i c h e r , D ie Bau u n d K u n s t d e n k m ä l e r d er P r o v in z O s t-

p reussen, Bd. IV: Erm land, K önigsberg 1894. . 13) H . B o n k, Die S t ä d t e u n d B u rg e n in A l t p r e u s s e n in ih r er Bezie h u n g

zu r B o d e n g e sta ltu n g , K ön igsb erg 1895.

14) T. Z a g r o d z k i , Z a g a d n ie n i e p r o p o r c ji w u k ła d a ch u rb a n i s ty c z n y c h

n ie k t ó r y c h m i a s t p o m o r s k ic h , S tu d ia P om orsk ie, t. I, W rocław — K raków 1957.

15) K. i G. M a t e r n , B urg u n d A m t Rössel, K önigsberg 1925.

16) L. L i 1 i e n t h а 1, Die E r w e i t e r u n g des königl. P r o g y m n a s iu m s z u Rössel

zu e in e m v o ll s t ä n d ig e n G y m n a s i u m , ZG A E, Bd. V.

17) G. L ü h r, D ie J e s u i te n v o n R ö sse l u n d H e iligenlinde, ZGAE, Bd. X X ,

Die R e k to r e n des J e su ite n K o ll e g s zu R össel, tam że, Bd. X V III; Die Sch ü le r d es R ö sse le r G y m n a s i u m s n a c h d e m A l b u m d e r m a r ia n isc h e n K o n g reg a tio n ,

tam że Bd. X V — X V II.

18) N iem ieck a n azw a tej rz e k i brzm i Z ajne. G. L e y d i n g , S ło w n i k n a z w

m i e j s c o w y c h O k r ę g u M a z u r s k i e g o cz. II, N a z w y fi zjo g r a ficz n e, 1959, s. 119

p odaje w r. 1326 (?) — Says, 1595 — Z aim , 1698/9 Zaine; s. 3 0 0 — Sajna. 18a) G. G e r u 11 i s, Die a lt p r e u s s is c h e n O r ts n a m e n , s. 141 zw raca u w agę na n azw ę R ezily , która m a b y ć lite w sk o -r o sy jsk ie g o pochodzenia.

(4)

w stosunkow o bezpiecznej okolicy, choć niejednokrotnie przeciągali obok niego L itw ini. W r. 1254 zam ek został przekazany biskupom warm ińskim , którzy jednak załogę swoją wprowadzili do Reszla do­ piero koło r. 1300. Odtąd w ięc R eszel stanowi część W armii biskupiej 19).

Lokacja m iasta Reszla nastąpiła w r. 1337 na prawie ch ełm iń ­ skim. Przypadła w ięc ona na trzecią fazę kolonizacji Warmii przez biskupów . Faza ta objęła część południową i południow o-w schodnią terenu Warmii. P ierw szy etap objął teren y północne Warmii (Bra­ niewo, Frombork), w drugim akcja osiedleńcza prowadzona była w części środkowej (Lidzbark, Dobre Miasto, O rn eta )20). Zasadcą m iasta Reszla b ył m istrz Elerus, przybysze zaś rekrutow ali się spo­ śród m ieszczan Braniewa, przew ażnie z m łodszych syn ów patrycjatu. Na podstaw ie p rzyw ileju z r. 1337 m iasto otrzym ało 110 łanów , z k tó­ rych 30 obejm ow ały pastw iska i las, pozostawione do w spólnego u ży t­ ku. Z pozostałych 80 ł. 10 ł. otrzym ał sołtys, 6 ł. stanow iło uposa­ żenie kościoła, a resztą w postaci 64 ł. podzielili się m ieszczanie, zw ol­ nieni na przeciąg 10 lat od płacenia czynszu. Po u p ływ ie w olnizny m ieli płacić po Ч2 grzyw n y od łanu. W szyscy też m ieszczanie uzyskali prawo ryb ołów stw a m ałym i sieciam i, ale tylko na pokrycie w łasnych potrzeb, sołtys zaś ponadto prawo polowania. Jem u też przypadała V3 opłat z m ałych kar sądowych, a w razie zbudowania czy to przez biskupa, czy kogoś innego m łyna w prom ieniu 1 m ili, przyrzeczono mu z tego ty tu łu */з dochodów. U zyskali też m ieszczanie to w szystko, co było potrzebne do spraw nego prowadzenia handlu czy w yk on yw a­ nia rzem iosła, a w ięc prawo budowania sukiennic, ław piekarskich, rzeźnickich i szew skich. Dochodami z nich w rów nej m ierze podzie­ lić się mieli: sołtys, biskup i w ładze m iejskie. U chw alone przez radę w ilkierze m usiały być zatwierdzone przez biskupa. Dokum ent po­ w yższy w ystaw ion y w czasie w akatu na stolicy biskupiej przez kapi­ tułę warm ińską potw ierdzony został przez biskupa Hermana z Pragi w r. 1340. Około r. 1364 w czasie podziału dóbr pom iędzy kapitułę i biskupa R eszel przypadł w udziale tem u ostatniem u 21).

Poniew aż gospodarowanie na dość daleko położonych od miasta polach b yło niedogodne dla mieszczan, założyli oni w połow ie XV w. z 20 łanów w ieś czynszową Atkam p 2la), z której dochody szły na potrzeby miasta. D alsze 10 łanów przydzielono pięciu znaczniejszym obyw atelom miasta, zowiąc część tę „M ałe A tkam p”. W r. 1651 łany te odkupiło miasto, tworząc z nich w łasn y folw ark 22). R ównocześnie—

1!)) K. i G. M a t e r n , Burg und A m t Rössel, s. 1 i пп.; A. B o e t t i c h e r ,

Bau und K u n s ld e n k m ä le r , IV, s. 213; D eutsches S tä d te b u c h , s. 101.

2n) V. R ö h r i c h , G eschic hte d e s F ü rstb istu m s Ermland, s. 18 i nn.

21) A. P о s с h m a n n, 600 Jahre Rössel, s. 1 i пп.; V. R ö h r i c h , Die K o l o ­

n isation Erm lands, s. 179 i nn.; tenże, G eschic hte des F ü rstb istu m s Ermland,

s. 119 i nn.; W a r m ia i M az u ry, t. II, s. 22. W Quellen zu r K u l t u r - und W i r t ­

schaftsgeschic hte des E rm lan ds (B ibliotheca W arm iensis, Bd. IV, Braunsberg

1931) jest zesta w ien ie w szy stk ich p rzyw ilejów m iasta, sporządzone z okazji ogólnej r e w iz ji nadań w b isk u p stw ie w arm iń sk im (s. 170). — W armia podzie­ lona była m iędzy b isk u p a i k a p itu łę w stosunku 2:1.

21a) A tkam p — G. L e y d i n g - M i e l e c k i , S ło w n ik n a z w m i e js c o w y c h

O k ręg u M a z u rsk ieg o cz. I, 1947, s. 96 podaje „Kępa T u ln ick a”. W edług

G. G e r u l l i s a , Die alt p re u ss isc h e n O rts n am en , s. 55 „kam p” pochodzi od p olsk iego „kępa”, ,,at”, „atirs” jest litew sk ieg o pochodzenia.

22) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 200.

(5)

poniew aż zapotrzebow anie na budulec i opał było b. duże — otrzy­ m ało m iasto w r. 1367 od biskupa Jana II 30 łanów lasu, a od biskupa H enryka III (w r. 1389) d alszych 20 łanów . W ten sposób m iasto zostało w ystarczająco zaopatrzone w drew no na budow ę i na o p a ł23). Zasadniczym zadaniem Reszla m iała być ochrona drogi, wiodącej znad Z alew u W iślanego, od B raniew a na M azowsze oraz obrona podczas działań w ojen n ych okolicznych m ieszkańców , w czasie zaś pokoju dostarczanie w yrobów rzem ieśln ików m iejskich okolicznym w siom .

Rozwój Reszla b y ł szyb szy niż to przypuszczali jego założyciele. Już w r. 1370 pow stało N ow e M iasto, które jednak objęte zostało um ocnieniam i w sp óln ym i ze S tarym M iastem . W X V w . R eszel zaj­ m u je pod w zględ em w ielk ości drugie m iejsce na W arm ii po B ranie­ w ie. Na zam ku jego rezyd u je burgrabia biskupi, a m iasto po­ szczycić się m oże n ie ty lk o ratuszem i kościołem parafialnym , ale rów nież kościołem augustianów , sprow adzonych jeszcze w r. 1347. K ościół ich zbudow any został na przedzam czu w m iejscu, gdzie praw dopodobnie stał p ierw szy drew nian y kościółek, postaw iony rów nocześn ie z p ierw szym zam kiem w 1241 r.24).

W iek X V — to przede w szystk im okres w ojen polsko-krzyżackich, które rów nież n ie pozostały bez w p ły w u na losy m iasta. Po b itw ie pod G runw aldem otw orzył i R eszel sw oje bram y w ojskom króla polskiego, choć nie na długo. W czasie działań w ojen n ych w r. 1414 zam ek w praw dzie n ie b y ł oblegany, ale okolice zostały splądrow ane 25).

W w a lce Związku Pru sk iego z Zakonem w latach 1440 — 1453 R eszel n ie od gryw ał w ięk szej roli i jako m n iejszy ośrodek, i jako m ia­ sto biskupie, choć do Z w iązku przystąpił już 5 maja 1440 r.26). A k ty w ­ n iejsze w ystąp ien ie utrudniało ponadto stanow isko biskupa w arm iń­ sk iego (w latach 1 4 2 4 — 1457) Franciszka K uhschm alza, który b y ł gorącym zw olenn ikiem Zakonu i z jego ram ienia brał naw et udział w procesie na dw orze cesarskim w r. 1453. N iem niej po w yb u ch u pow stania p rzeciw Zakonowi w r. 1454 w ładze m iejskie i burgrabia biskupi poddali się zw iązkow com . N ałożony w lecie 1454 r. podatek w w ysokości 600 grzyw ien rów n ał R eszel z Lidzbarkiem i Ornetą (w yższą kw otę płaciło jed yn ie B raniew o). Pośredni to dowód osiągnię­ tego już dotąd rozwoju.

Rok 1455 w yp ełn iają rokow ania o pow rót m iasta i zam ku pod w ła ­ dzę Zakonu przy rów n oczesn ym plądrow aniu okolic przez zaciężnych obu stron. W sierpniu 1455 r. po przeprow adzeniu rokowań z w. szpi- taln ikiem , H en ryk iem P lau en em — m ieszczanie b ow iem nie chcieli pertraktow ać z zaciężnyrni — R eszel w rócił pod w ładzę Zakonu. K o­ m end an tem m iasta został jednak M arcin Frodnacher, dowódca zacięż­ nych . G w ałty i zdzierstw a popełniane przez jego podw ładnych, sk ło­ n iły radę m iejską do zw rócenia się o pomoc do sam ego w. m istrza z prośbą o p rzyjęcie pod bezpośrednią w ład zę z pom inięciem zacięż­ nych . R zeczyw iście, w . m istrz p rzysłał n aw et kilku K rzyżaków na zam ek, ale i oni nie zdołali uchronić m iasta przed dalszym rabunkiem .

-s) Tam że, s. 217 i n . ; V. R ö h r i c h , Die Kolonisation..., s. 182.

24) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 5, 140 i n.; tenże, Das A u g u s ti n e r

K l o s t e r in Rössel.

25) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 25.

20) A c te n d e r S tä n d e t a g e P reu ss en s, w yd . M. T о e p p e n, Ed. II, nr 119. 1 6 4

(6)

W okolicach m iasta stale buszowali zaciężni obu stron. Oddziały ich staczały potyczki przy udziale bądź zaciężnych z Reszla, bądź też sam ych m ieszczan. Coraz też dotkliw iej miasto odczuwało głód. Pola w okół b y ły zniszczone, a dowóz prawie n iem ożliw y z powodu braku b ezpieczeństw a na drogach. D ow ódcy zaś zaciężnych rokow ali o w y ­ płatę zaległego żołdu najpierw z Polakam i, a następnie z K rzyżakam i. W takiej sytu acji w r. 1460 objął rządy now y biskup warm iński, P a ­ w eł L egendorf. W iększość zam ków warm ińskich zajął on już w r . 1461,

ale R eszel zdołał obsadzić dopiero w roku następnym . W r. 1464 L egendorf zaw arł układ z królem polskim K azim ierzem Ja gielloń czy­ kiem . Pokój toruński, zaw arty 19 X 1466, ostatecznie oddaw ał Warmię P olsce 27). W ten sposób i R eszel dostał się pod panow anie polskie, pozostając jednak w dalszym ciągu pod bezpośrednim zw ierzchnic­ tw em biskupów w arm ińskich. Zmiana państw ow ości nie pociągnęła za sobą w R eszlu, podobnie jak w innych m iastach na W armii, w e ­ w nętrznych zm ian ustrojow ych. N ajbliższe zaś lata w yp ełn ion e b yły gojeniem ran w ojennych.

Proces ten został w n et zaham ow any w yb u ch em tzw. w o jn y popiej (lata 1467 — 1479) o obsadę biskupstw a w arm ińskiego. K azim ierz Jagiellończyk nie chciał w idzieć na stolicy biskupiej M ikołaja Tun- gena. Rozgorzała wojna. W R eszlu znajdowała się silna załoga, którą dow odził Marcin Luzjański. W odróżnieniu od Braniewa, Dobrego Miasta i O rnety, które poddały się bez w iększego oporu wojskom Tungena, obrona Reszla trw ała dłużej. Przeprowadzane przez n ie­ przyjaciela szturm y nie zdołały doprowadzić do zajęcia zam ku, rów ­ nież m iasto skutecznie się im opierało. Podobno oblegający uciekli się do n ie bardzo godnego środka, m ieli bow iem w sw oim ręku syna do­ w ód cy zam kowego, Fabiana Luzjańskiego, późniejszego biskupa w ar­ m ińskiego, i zagrozili ojcu, że jeżeli nie podda się natychm iast, zabiją dziecko. N ie w iadom o, czy groźba ta odniosła skutek, czy też oblężeni b y li już w yczerpani obrona, dość, że w końcu czerw ca zam ek i miasto d ostały się w ręce w ojsk Tungena. W r. 1479 w ładze Reszla zostały

27) V. R ö h r i c h , Erm lan d i m dreizeh n jä h r ig en S tä d t e k r i e g e ; G. ί Κ. M a ­ t e r n , Burg und A m t Rössel, s. 57 i nn.

P ieczęć m iejska z r. 1452.

(7)

zm uszone do w ysłan ia na pomoc oblężonem u przez w ojska polskie O lsztynow i sw ego kontyngentu: 12 konnych, 18 pieszych oraz 4 w ozy z działam i i prochem 28).

I znow u lata p ow ojen n e są św iadkam i szybkiego rozwoju miasta, w którym prowadzono p ow ażne prace budow lane. Jednak w r. 1519 rozpoczyna się ostatnia w ojna polsko-krzyżacka. 1 kw ietnia 1520 r. król Z ygm unt Stary obsadza zam ek w R eszlu załogą 400 Czechów. W sierpniu tegoż roku w . m istrz A lb recht H ohenzollern zaatakował Tatarów, znajdujących się na p rzedm ieściu Reszla i zadał im poważną klęskę. We w rześniu nastąpiła koncentracja w ojsk polskich wokół Reszla, którego fo rtyfik acje w zm ocniono. D w ukrotnie jeszcze w tym sam ym roku próbow ali K rzyżacy zdobyć R eszel, ale bez rezultatu. O statecznie układ krakow ski z r. 1525 n ie zm ienił w n iczym sytuacji m iasta, które ty m razem m ogło cieszyć się przeszło 100-letnim pokojem 29).

Rozprzestrzeniająca się w Prusach w pierw szej połow ie X VI w. reform acja n ie w yw arła w ięk szego w p ły w u na W armii. W Reszlu jed yn ym jej odbiciem b yło opuszczenie przez augustianów klasztoru, który przez n astęp n e 100 lat w yd zierżaw ian y b y ł m ieszczanom , by w reszcie w r. 1631 u życzyć schronienia jezuitom , w ypędzonym przez S zw ed ów z Braniew a.

Początki jezu itów w R eszlu b y ły — pom im o liczn ych darowizn — ciężkie; budynki poaugustiańskie łączn ie z kościołem sp łon ęły w 1616 r. Po odbudow ie kościoła i klasztoru w r. 1633 jezuici otw o­ rzyli w R eszlu kolegium , zam k n ięte uprzednio przez Szw edów w Bra­ niew ie. B yt szkoły został od razu w początkach sw oich zagrożony, gdyż oswobodzone w r. 1635 od okupanta B raniew o upom niało się n atych m iast o pow rót sw ojej uczelni. N iem niej udało się jezuitom w r. 1642 uzyskać ostateczną zgodę biskupa i w ładz zakonnych na pozostaw ienie szk oły w R eszlu.

G im nazjum jezu ick ie w R eszlu b y ło tzw. studium n iższym (studia inferiora) i p rzygotow yw ało k andydatów do tzw . studium w yższego (studia superiora) w B ran iew ie. W r. 1732 poszerzono je o studia teologiczne. Początkow o gim nazjum m ieściło się w budynku klasztor­ n ym i dopiero w r. 1707 w zniesion o now ą szkołę. Zam ożniejsi ucznio­ w ie m ieszkali w konw ikcie, ubożsi — w bursie, za co obowiązani b yli do udzielania k orepetycji.

K olegium jezuickie w R eszlu, pom im o istn ienia „konkurenta” w B raniew ie, zn aczen iem sw y m w yk roczyło daleko poza granice m iasta. Stw orzyło ono ośrodek życia k ultu raln ego dla obszaru W armii. S zczególnie siln e b y ły zw iązki kolegium z W ielkim K sięstw em L itew ­ skim w yn ik ające z faktu, iż jezuici reszelscy podlegali tam tejszej prow incji. Śledząc u w ażn ie sp isy czy to jezu itó w reszelskich, czy też uczniów , zwraca u w agę zarów no n ap ływ uczniów z ziem K orony, jak rów nież dość częste w y sy ła n ie ojców do k onw ik tów w W arszawie i innych. Trudno tu w ym ien iać n aw et przykładow o nazw iska. B ez­ w zględ n ie jednak w art jest w zm ianki ojciec A lbert Cieciczew ski, który b y ł kapelanem na dw orze Jana K azim ierza oraz przez pew ien

28) K. i G. M a t e r n , Burg und A m t Rössel, s. 61; H. S c h m a u c h , D er

K a m p f z w is c h e n d e m e r m lä n d is c h e n B isch o f N ik o la u s vo n T u n gen und Pole n o d e r d e r P f a f f e n k r ie g , s. 85 i nn.

2e) J. K o l b e r g , E rm la n d im K r ie g e des Jahres 1520, s. 312 i nn.

(8)

czas prokuratorem polskiej prowincji jezuickiej w Rzym ie. Czasami jezuici spraw ow ali w W arszaw ie fu n kcje kaznodziejów lub nau­ czycieli języka niem ieckiego, z drugiej znów strony z ich szeregów pochodzili przew ażnie kaznodzieje polscy czy to w Reszlu, czy w in ­ nych m iastach na Warmii. Pierw sza wzm ianka o kapelanie polskim przy k ościele poaugustiańskim pochodzi jeszcze z r. 1577 i związana

R eszel sprzed r. 1806.

jest z n ap ływ em w w . X VI ludności polskiej, zw łaszcza z M azowsza. Po osied len iu się jezuitów w Reszlu funkcję kaznodziei polskiego spraw ow ał przew ażnie jezuita 30).

O m awiając spraw ę szkolnictwa oraz kolegium jezuickiego, warto zastanow ić się trochę nad stosunkam i narodowościowym i, panującym i na teren ie Reszla, pam iętając jednak, że do w iek ów XV I — XV III nie można stosow ać pojęć i kategorii m yślen ia człow ieka X X w . M iesz­ kańcy jego czuli się „W arm iakam i” lub „Prusakam i”, oczyw iście

30) G. L ü h r, D ie J e s u i t e n v o n R ö sse l u n d H e ilig e n lin d e ; A. P o s c h m a n n , D as J e s u i t e n k o l l e g i n R ö s s e l; tenże, 600 Jahre..., s. 140 i n., 148 i nn.; tenże, Das A u g u s t i n e r K l o s t e r in Rössel. — Prace G. L ü h r a, Die S c h ü l e r des R ö s s e l e r G y m n a s i u m s n a c h d e m A l b u m der M a r ia n is c h e n K o n g re g a tio n , następnie: Die R e k t o r e n des J e s u i t e n k o l l e g s R össel oraz Die J e s u i t e n v o n R ö sse l u n d H e i li g e n li n d e zaw ierają im ienne sp isy u czn iów i rektorów szkoły jezu ick iej dając tym sam ym w gląd w stosu n k i narodow ościow e tak w śród w y ch o w a n k ó w jak i w y ch o w a w có w . P o s c h m a n n podaje, że Ve stan ow ili P olacy, tj. przyb ysze z K orony i L itw y, n ie w licza jednak polsk ich uczniów z okolicy.

(9)

nie w obecnym tego słow a znaczeniu. Choć położenie W arm ii odbie­ gało nieco od położenia in n ych ziem koronnych, n iem n iej sta­ n ow iła ona integralną część państw a polsk iego zw iązana z nim w sp ól­ notą ekonom iczno-społeczną. N ajlep szym dow odem tego poczucia łączności i w sp óln oty będzie kilka p rzykładów z życia rodzin, z k tó­ rych w yw od zili się człon k ow ie rady. W początkach X V I w . przybył np. do R eszla Leonard M arcinkowski, rodem z W rocław ia, który przez p ew ien czas spraw ow ał urząd sekretarza na dw orze biskupa w arm ińskiego. Piotr B uchert, pochodzący ze znanej reszelskiej ro­ dziny, był oficerem w w ojsk u polskim , a n astęp n ie w r. 1738 został nobilitow an y. T ytu ł sekretarza króla polskiego oraz szlachectw o u zy ­ skał w r. 1738 także Jan R autenberg. Po pokoju oliw skim osied lili się w R eszlu kapitan Piotr L anghannig i p ułk ow n ik R afał Henrichson. Z tej sam ej rodziny pochodził major w ojsk polskich Joachim H enrichson, który w r . 1724 osiadł w R eszlu i u zysk ał prawa m iejskie. Tutaj także w drugiej p ołow ie X V II w . zam ieszkiw ali chirurg k rólew ­ ski, Jerzy Grunack, oraz aptekarz k rólew ski Jan H ecker 31).

W pow yżej cytow an ych przykładach uderza fakt, że w iększość tych ludzi, szczególn ie siln ie zw iązanych z polskością, nosiło nazw iska niem ieckie. Ś w iadczyło to o dużym stopniu atrakcyjności kultury polskiej, skoro potrafiła ona pow iązać ze sobą tych potom ków rodzin niem ieckich. Podobnie zresztą k ształtow ały się stosunki w śród ucz­ n iów i w yk ład ow ców k olegium jezuickiego, choć tam ponadto w y s tę ­ p u je w iele osób o typ ow o polskich nazw iskach, a n aw et im ionach. Przypuszczać n ależy, choć brak nam do tego źródeł, że podobnie jak w innych m iastach, i w R eszlu w śród p ospólstw a przew ażała lud­ ność pochodzenia polskiego, przede w szystk im z M azowsza.

U zupełniając w iadom ości o szk olnictw ie zaznaczyć n ależy, że w R eszlu n ie zan ied byw ano rów nież w y k ształcen ia dziew cząt. Od końca X VI w. zajm ow ały się tym tzw . katarzynki. Zakon ten p ow stał w X V w. i początkow o zadaniem jego b y ło przede w szystk im p ie lęg ­ n ow an ie chorych i w yrób św iec dla kościołów . Po reform ie w la­ tach 80-tych X V I w . do obow iązków zakonnic doszło nauczanie d z ie w c z ą t32).

Podobnie jak w inn ych m iastach średn iow iecznych starcy i n ie­ dołężni znajdow ali i w R eszlu opiekę w przytułkach. D la nich bow iem przeznaczony b y ł tzw . szpital przy k aplicy św. Ducha. N atom iast przy k aplicy św. Jerzego znajdow ało się „trędow isko”, w którym p rzeby­ w ali nie ty lk o trędowaci, lecz i inni chorzy, szczególn ie cierpiący na różne choroby skórne 33). S zp italnictw o w obecnym tego słow a zna­ czeniu nie b yło w te d y znane. M edycyna stała na niskim poziom ie. Nic w ięc dziw nego, że n iejed n okrotn ie zarazy d ziesiątk ow ały ludność. W R eszlu odnotow ano je w latach 1565, 1602, 1609, 1619/20, 1626, 1628/29, 1656/58, 1705. Często też — jak w idać z dat — łączy ły się zarazy z w ojnam i, lub b y ły ich n astęp stw em 34). Duże rów nież ofiary w ludziach p oniósł R eszel w latach 1709 — 1710 z powodu dżum y 34a).

31) A. P o s с h m a n n, 600 Jahre..., s. 293 i nn. 32) Tam że, s. 159 i nn. 33) Tam że, s. 137 i nn. 34) D e u tsc h e s S tä d t e b u c h , s. 101. 34a) St. F l i s , D ż u m a na M a z u ra c h i W a r m i i w la ta ch 1708 — 1711. K om u ­ n ik a ty M az.-W arm . 1960, nr 4(70), s. 513. 168

(10)

W czasie potopu szw edzkiego R eszel zajęły wojska elektora bran­ denburskiego Fryderyka W ilhelm a. Na jego też rozkaz sporządzono dokładny opis m iasta, zaw ierający dane dotyczące zarówno w ygląd u i stanu zabudowań m iejskich, jak rów nież odnoszące się do stosunków panujących w k olegium jezuickim , ustroju i dochodów m iejskich 35).

Przechodząc do om ów ienia spraw ustrojow ych, stw ierdzić n ależy, że ustrój Reszla b y ł analogiczny jak w innych m iastach, lokow anych na praw ie chełm ińskim . Pierw szą osobą w m ieście b y ł dziedziczny sołtys, do którego należała władza sądownicza. Władza m iejska spo­ czyw ała w rękach rady złożonej z 2 burm istrzów i 6 rajców. W yboru rajców dokonyw ał zaw sze biskup spośród 3 ław ników , zaproponowa­ nych przez radę. Z czasem urząd rajcy stał się dożyw otni. Jeden z raj­ ców p ełn ił fu n kcję kamlarza, drugi zaś sędziego, czyli przew odniczą­ cego sądu ław niczego, składającego się poza nim z 5 ław ników . W y­ bory do ław y od byw ały się analogicznie jak w ybory do rady. Biskup m ianow ał ław n ik iem jednego z 3 kandydatów, przedstaw ionych mu przez radę spośród znaczniejszych mieszczan. Ława w ładzą sądow ­ niczą dzieliła się z sołtysem , potem z radą, sama zaś spełniała przede w szystkim rolę urzędu w iary publicznej, przyjm ując w p isy testa ­ m entów , działów rodzinnych i kupieckich, transakcje kupna — sprze­ daży itp. Jed yn ym p łatnym urzędnikiem m iejskim b y ł pisarz m iejski, zw any rów nież notariuszem . O dgryw ał on zasadniczą rolę zarówno w radzie, jak i ław ie. W r. 1605 w Reszlu, najpóźniej ze w szystkich m iast w arm ińskich, rada w yk u p u je sołectw o. W roku n astęp n ym w y ­ dany zostaje w ilkierz, tj. ustaw a porządkująca i uzupełniająca obow iązujące w m ieście przepisy i prawa 36).

Zamek w R eszlu b ył ośrodkiem adm inistracyjnym dla biskupiej jednostki adm inistracyjnej, zwanej kom ornictw em . W skład komor- n ictw a w chodziły okoliczne dobra szlacheckie i w sie chłopskie z w y ­ jątkiem 2 w si, które jako w łasność kapituły zarządzane b y ły bezpo­ średnio przez kapitułę w O lsztynie. Około r. 1656 pow ierzchnia ko- m ornictw a reszelskiego obejm ow ała 1530 łanów . Na czele kom ornic- tw a stał rezydujący na zam ku burgrabia biskupi. Poza adm inistracją kom ornictw a i zw iązanym z ty m ściąganiem czynszów i inn ych docho­ dów do obow iązków burgrabiego należała opieka nad zamkiem, a w czasie działań w ojen n ych jego obrona. Ponadto w ręku burgra­ biego spoczyw ała władza sądownicza, której p odlegały poza dobrami i w siam i także przedm ieścia Reszla jako lokow ane na terenach, n a le­ żących do biskupa. Urząd burgrabiego spełniał także rolę urzędu w iary publicznej, w związku z czym prowadził on np. spraw y hipo­ teczne, p otw ierdzał kontrakty itd. Tak szeroki zasięg działalności po­ w odow ał konieczność prowadzenia różnych ksiąg, zw łaszcza rachun­ kow ych. Wśród długiej listy burgrabiów reszelskich na szczególne w yróżn ienie zasłu guje rodzina Luzjańskich, której trzej członkow ie piastow ali ten urząd w drugiej połow ie X V w. i w pierw szej połow ie XVI w. Z rodziny tej w y szed ł też Fabian Luzjański, biskup warm iń­ ski w latach 1512 — 1523.

Pom ocnikiem w rozlicznych zajęciach i funkcjach burgrabiego b ył notariusz zam kow y, zw any rów nież sekretarzem . Do obowiązków jego

S5) A. P o s с h m a n n, 600 Jahre..., s. 34 i nn. 8e) Tam że, s. 79 i nn., 90.

(11)

n ależało przede w szystk im prow adzenie w szelkich ksiąg, zw łaszcza sądow ych i rachunkow ych. N otariuszem b y ł przew ażnie człow iek z ukończoną w yższą szkołą, nierzadko n aw et w ła śn ie w R eszlu. N ie­ jednokrotnie dochodzili oni z czasem do stanow iska burgrabiego.

P rzen iesien ie stolicy kom ornictw a w r. 1702 do B iskupiej Wsi było ciosem rów nież dla m iasta i to n ie tylk o p restiżow ym , ale także i gospodarczym , gdyż osoby przyjeżdżające dla załatw iania spraw na zam ku k orzystały rów nocześn ie z u słu g handlu i rzem iosła

w m ieście 37). '

Zasadnicze zm iany w życiu m iasta pow oduje zagarnięcie go przez Prusaków w p ierw szym rozbiorze w r. 1772. Samorząd m iejski zostaje w łaściw ie zn iesiony, w ładza zaś podporządkowana organom central­ nym . N a rozkaz króla dla celó w statystyczn o-p od atk ow ych w szystk ie m iasta w yp ełn iają szczegółow ą ankietę, która um ożliw ia nam do­ kładne poznanie stosunków , panujących w m ieście. Znając statyczność tam tych czasów, przyjąć można, że odzw ierciedla ona stan m iasta i w latach w cześn iejszych .

W r. 1772 b y ło w R eszlu 29 gm achów p ub liczn ych oraz 132 dom y pryw atne, z których każdy m iał praw o do w arzenia piw a i w yrobu gorzałki. M ieszkańców liczy ł R eszel 3030, w ty m m ieszczan —- 231, wśród nich 1 handlarz suknem , 2 rzeźbiarzy, 1 zegarm istrz, 3 chirur­ gów , 3 m alarzy, 31 szew ców , 3 kow ali, 3 ślusarzy, 4 rym arzy, 1 siod- larz, 2 szklarzy, 9 stolarzy, 5 su kien n ików , 11 piekarzy, 9 kuśnierzy, 14 kołodziejów , 18 kraw ców , 7 garncarzy, 6 tokarzy, 10 rzeźników , 8 p łócienników , 6 bednarzy, 2 introligatorów , 3 m urarzy, 6 białoskór- ników , 7 pow roźników , 3 w ęgoborników , 2 guzikarzy, 1 rękaw icznik, 1 czerw onoskórnik i 1 kotlarz. Pozostali m ieszkańcy zajm ow ali się przew ażnie k u p iectw em i uprawą roli.

Tak w ielka liczba rzem ieśln ików , zw łaszcza w n iektórych cechach, św iadczy dobitnie, że produkcja ich przeznaczona była na eksport. W iele tow arów znajdow ało swój zbyt w pobliskiej Ś w iętej Lipce, słyn n ej już w X V w . m iejscow ości odpustow ej. Część tow arów była tam sprzedaw ana, część kupow ali w m ieście zdążający do niej pątnicy. Na zaspokojenie potrzeb 3030 ów czesn ych m ieszkańców R eszla w y ­ starczyłab y znacznie m niejsza liczba rzem ieśln ików . O zajm ow aniu się

m ieszkańców R eszla uprawą roli św iad czy ponadto ilość trzym anego inw entarza żyw ego: 292 konie, 90 w ołów , 300 krów, 51 cieląt, 53 ow ce i 529 św iń 38).

S ch yłek X V III stu lecia — to p rzystosow yw an ie się m iasta do now ych cen tralistyczn ych rządów i u stalanie pozycji gospodarczej w n ow ych granicach p aństw ow ych . W m aju 1806 r. spadła na m iasto klęska w postaci pożaru, podczas którego poza kościołem szkolnym sp łon ęło praw ie całe m iasto z częścią zam ku. P ań stw o pruskie pospie­ szyło z pomocą, ale w realizacji w ielu przyrzeczeń przeszkodziła

to-37) K. i G. M a t e r n, Burg und A m t Rössel, s. 29 i nn.

s8) A . K o l b e r g , Die V e rfa s su n g E rm la n d s b e im U eb erg a n g u n te r d ie

p re u s sis c h e H e r r s c h a f t im Ja h re 1772, s. 702 i nn.; A . P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 41 i nn.

(12)

cząca się od r. 1806 w ojna francusko-pruska. Na początku roku 1807 w kroczyła do Prus armia francuska. Od tej chw ili m iały m iejsce usta­ w iczne przem arsze w ojsk pruskich, francuskich i rosyjskich, co pocią­ gało za sobą tak zniszczenie bezpośrednie, jak i pośrednie przez pobie­ ranie kontrybucji. O gólne w yn iszczen ie kraju spowodow ało głód

i zarazę — w r. 1807 zm arły w R eszlu 504 osoby, czyli co 5 m ieszka­ niec. Jeszcze w latach w ojny, w r. 1809, wprowadzono ordynację m iej­ ską w g reform y Steina-H ardenberga. W r. 1818 utworzony został powiat reszelski. N a p odstaw ie tej samej ordynacji oddzielono w ładzę

(13)

adm inistracyjną od sądow niczej. R eszel został siedzibą sądu m iej­ skiego, od 1823 r. — ziem skiego i m iejskiego, a od 1849 r. — okręgow ego 39).

W okresie porozbiorow ym n astęp u je reorganizacja szkoły, będącej od lat p rzedm iotem dum y m ieszkańców R eszla. Po kasacji jezu itów w r. 1780 gim nazjum na krótko zostało zam knięte. W roku następ n ym otw arto je p onow nie z praw em nauczania gram atyki i filologii. N a ­ stępn e lata są ciężkie, zw łaszcza że pożar w r. 1806 nie oszczędził i budynku szkolnego, ponadto okres w o jen n y pow oduje brak sił pedagogicznych. W r. 1822 gim nazjum zostaje przekształcone w „szkołę łaciń ską”, przygotow ującą urzędników , a następnie w progim nazjum 40).

P ocząw szy od r. 1840 to czy ły się pertraktacje, d otyczące separacji gruntów . Przeprowadzona została ona dopiero w r. 1859, tworząc za­ czątek n ow ego układu k apitalistyczn ego w m ieście — nastąpiło w ted y rozgraniczenie p om iędzy kupcam i i rzem ieśln ikam i a rolnikam i. Od tego też czasu n astęp u je pow olny, ale cią gły w zrost liczby m ieszkań­ ców — podczas gd y po działaniach w ojen n ych w r. 1816 b yło 2115, to w r. 1852 jest już 3105, choć pod w zględ em gospodarczym nastąpił trudny dla m iasta okres 41).

B. P r z e m i a n y p rze str ze n n e m. Reszla

Jak już w spom niano, w r. 1241 został zbudow any drew nian y za­ m eczek, prawdopodobnie na m iejscu daw nej osady pruskiej, nazw any R eszlem . M ieścił się on na n iew ielk im w zniesien iu , oblanym od po­ łudnia i w schodu rzeką. O toczony b y ł drew nianą palisadą i w ałem . Zadaniem jego b y ła obrona drogi handlow ej prowadzącej znad Za­ lew u W iślanego przez Lidzbark W arm iński na wschód. O bwarowania n ie b y ły zbyt m ocne, skoro już w roku n astęp n ym zam ek został zdo­ b y ty i zniszczony przez Prusów . Obok odbudow anego w r. 1249 zam ku p ow staje w k rótce d rew n ian y kościółek m ieszczący się prawdopodob­ nie na teren ie przedzam cza (obecnie na ty m m iejscu znajduje się koś­ ciół pogim nazjalny). I tym razem ży w o t obu budow li nie b y ł długi — zostają one spalone w r. 1262 przez w łasn ą załogę, aby n ie wpaść w ręce P rusów w okresie drugiego pow stania. O koło r. 1275 zam ek, przypuszczalnie łączn ie z kościołem , odbudowano, ale raz jeszcze jako budow lę drew nianą. Zam ek z kam ienia i ceg ły w zn iesion y został do­ piero w latach 1333 — 1375 przez trzech k olejn ych biskupów w arm iń­ skich. Od tego czasu n ie przeprow adzono na zam ku w ięk szych prac budow lanych z w y ją tk iem odnow ienia zniszczonych m urów w r. 1505 aż do czasów biskupa A ndrzeja B atorego (1589 — 1599), który często na zam ku przebyw ał. Spow odow ał on przeróbkę pom ieszczeń w e ­ w n ętrzn ych i w zn ió sł dwa budynki. P o sta w ił'ta k że now ą w ieżę na m iejscu spalonej.

3!l) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 46 i nn.

40) I. L i 1 i e n t h a 1, Die E r w e it e r u n g d es k ö nig lic hen P r o g y m n a s iu m s zu

Rössel z u ein em v o ll s t ä n d ig e n G y m n a s i u m , s. 495 i nn.

41) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 203 i nn.; D e u tsc h e s S tä d t e b u c h , s. 101. 172

(14)

17

(15)

Po zagarnięciu W arm ii przez P rusaków zam ek b y ł przez p ew ien czas opuszczony. W r. 1775 d otychczasow ą kaplicę zam kową przeka­ zano gm inie ew an gelick iej. W r. 1780 w zam ku urządzono w ięzienie. W m aju 1806 r. w czasie w ielk ieg o pożaru sp łon ęły dw ie w ież e i część pom ieszczeń. 21 czerw ca 1807 r. sp łon ęła reszta zam ku — ostały się tylk o m ury. K orzystając z zam ieszania część w ięźn ió w uciekła do znajdujących się w pobliżu w ojsk polskich. P on iew aż w ojna uniem oż­ liw iła odbudowę, ru in y na sk u tek w arun k ów atm osferyczn ych u le­ g ały coraz bardziej zniszczeniu. W r. 1810 postanow iono n aw et zam ek rozebrać, a u zyskaną zeń ce g łę u żyć do odbudow y m iasta. N a szczęście rozebrano tylk o m ur p od w ójn y od strony zachodniej i okrągłą w ieżę w północno-zachodnim rogu. Fosa od strony zachodniej i północnej została zasypana, a na stronie zachodniej pow stała ulica Lipow a (dziś ul. Podzam cze). W ty m celu n a w et zburzono ocalałe skrzydło k ole­ gium jezu itów . O statecznie zam ek uratow ało przekazanie go gm inie ew angelick iej, która w r. 1822 skrzydło południow e przebudow ała na kościół. Dla pow ięk szen ia jego pow ierzchni i zw iększenia d opływ u św iatła w yburzono 4 stopy i 2 cale m uru od strony południow ej. Praca ta b y ła n iezm iern ie ciężka z u w agi na sk am ieniałą zapraw ę w apienną.

W latach n astęp n ych pozostałe pom ieszczenia na zam ku przebu­ dow ano na m ieszkania dla n au czycieli szk oły ew an gelick iej 42).

W r. 1337 założon e zostało pod zam kiem m iasto R eszel. Miało ono k ształt prostokąta, p rzylegającego od strony w schodniej do zam ku. Pośrodku niego zn ajd ow ał się praw ie k w ad ratow y rynek. Z rynku w ychodziło pod k ątem p rostym sześć ulic. Do zw yczajow ej ilości ośm iu u lic brakow ało jednej od strony w sch od niej, gd zie blok zabudowań m iejskich styk ał się bezpośrednio z zam kiem oraz od strony zachod­ niej, gdzie dom y dochodziły do fosy w m iejscu pozbaw ionym bram y. P arcel b udow lanych b yło ogółem 73, zgrupow anych w 7 blokach. Pośrodku ryn k u zn ajd ow ał się ratusz, początkow o prawdopodobnie drew niany, w drugiej połow ie X IV w . m urow any. Na parterze znaj­ d ow ały się ła w y piekarskie, rzeźnickie i szew skie. Od strony ze­ w n ętrzn ej p rzytyk ało do ratusza 10 kram ów , które z b ieg iem czasu u rosły do w ysok ości 1 piętra. Ponadto do ratusza dobudowano po­ m ieszczenie dla pisarza m iejsk iego i browar do użytk u ogółu m iesz­ kańców 4:i).

Od strony p ołudniow ej prow adziła ulica K ościelna (dziś W yspiań­ skiego) do drew nianego początkow o kościoła parafialnego św . Piotra i P aw ła. Praw dopodobnie w latach 1360 — 1380 zbudow any został w ceg le istn iejący do dziś gotycki k ościół trzyn aw ow y. U leg ł on częściow em u sp aleniu (dzwonnica i dach) w r. 1472. Z m ałym i przer­ w am i roboty b ud ow lan e przy k ościele cią gn ęły się od r. 1475 do 1503. P rzede w szystk im nakryto kościół sk lep ien iem gw iaźd zistym , n astęp ­ n ie nałożono n ow y dach, <?. szczytow i w schodniem u nadane obecny

42) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 11 i nn.; K. i G. M a t e m , Burg und

A m t . Rössel, s. 1 i nn.; na s. 11 i nn. bardzo d ok ład n y opis zam ku.

43) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 5 i nn.; 204; V. R ö h r i c h , D ie K o l o ­ nisation..., s. 174; H. B o n k , D ie S t ä d t e u n d Burgen in A l t p r e u s s e n in ih r er B e z ie h u n g z u r B o d e n g e s ta l tu n g , s. 110; D e u ts c h e s S tä d t e b u c h , s. 101. — Por. p la n y m iasta z r. 1806. T. Z a g r o d z k i , Z a g a d n ie n i e p r o p o r c ji w ukła d a ch u r b a n i s t y c z n y c h n i e k t ó r y c h m i a s t p o m o r sk ic h , S tu d ia P om orsk ie I, s. 10 i nn. A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 56. 1 7 4

(16)

w ygląd . Odbudowano także w ie ż ę 44). Ponieważ m iasto od strony w schodniej i południow ej bronione było przez zam ek i rzekę, um oc­ nienia z fosą znajdow ały się od strony północnej i zachodniej. Około r. 1370 napłyn ęła do miasta nowa fala kolonistów , dla których za­ brakło już m iejsca w m ieście. Cofnięto w ted y obwarowania od strony zachodniej tworząc tam tzw. N ow e M iasto z 39 parcelam i i połączone ze Starym M iastem w sp ólnym pasem um ocnień 45). Odtąd miasto zaj­ m ow ało prostokąt o bokach 265 na 250 m. Obronne m ury m iejskie p ow stały prawdopodobnie rów nież za czasów biskupa H enryka III Sorboma, znanego inicjatora prac budow lanych (1373 — 1401). Do tak pow iększonego m iasta prow adziły trzy bramy: Rybacka (Fischertor- M önchentor) u w ylotu dzisiejszej u licy M azurskiej, K rólew iecka (K önigsberger-, G usker- lub Scholtzentor) — ul. Św ierczew skiego i W ysoka; (Hohes Tor) — ul. M ickiewicza. Do Bram y R ybackiej

pro-44) G. M a t e r n, Die P f a r r k i r c h e St. P e t r i unci P auli z u Rössel; А. В о e 1 1 ί ­ ο h e г, Die B a u - u n d K u n s t d e n k m ü l e r d er P r o v i n z O s tp r e u s s e n , t. IV , s. 215. — O w sz e lk ic h re m o n ta c h i p rz e b u d o w ie k o ścio ła in f o rm u je w y c z e rp u ją c o Das

R ö s s e l e r P f a r r b u c h 1442 — 1614, w y d a n e p rz e z G. M a t e r n a i A. B i r c h -

H i r s c h f e l d . K się g a ta po za ra c h u n k a m i k o śc ie ln y m i z a w ie ra b o g a ty m a ­ te r ia ł, d o ty czą cy d a ro w iz n , ro z p o rz ą d z e ń w e w n ę trz n y c h k o ścieln y ch , in w e n ­ ta r z y s p rz ę tó w k o ś c ie ln y c h i b ib lio te k i, o b o w iązk ó w d z w o n n ik a itd .

45) A. P o s с h m a n n, 600 Jahre..., s. 5, 205.

M o st n a d S a jn ą . W y g ląd z r. 1833.

(17)

w ad ził dw u piętrow y most, zachow any do dnia dzisiejszego, a pocho­ dzący rów nież z X IV w . W połow ie X IX w . słu ż y ł on jako w ięzienie, później zaś jako m ieszkan ie dla biedoty 46).

O siedleni w r. 1347 na przedzam czu augustianie zbudow ali w r. 1370 potężną w ieżę, która słu żyła im za gdanisko. Poniew aż w r. 1372 sp ło n ęły dotychczasow e zabudow ania klasztorne, przystą­ p ili oni w r. 1374 do b udow y w cegle kościoła i klasztoru i niebaw em obie budow le doprow adzili do końca 47).

Z ów czesn ych urządzeń m iejskich w ym ien ić n a leży jeszcze dosko­ n ały sy stem w odociągów m iejskich. Poniew aż na m iejscu brakowało w od y gruntow ej, za zgodą biskupa H enryka III Sorboma zbudowano rurociąg, doprowadzający do m iasta w odę z W ilczki, która w yp ływ ała z jeziora K lew no, położonego na w schód od m iasta. Z tego też czasu pochodzą urządzenia kanalizacyjne, zachow ane do dnia dzisiejszego, a służące do odprowadzenia w ody podskórnej i deszczowej 48).

Poza muram i m iasta zn ajd ow ały się dwa szpitale pochodzące z X IV w.: na zachód od m iasta św. Ducha z kaplicą, na m iejscu której znajduje się obecnie cm entarz katolicki (ul . M ickiewicza), na w schód zaś św . Jerzego, rów nież z kaplicą, przy R ybakach (dziś ul. Mazurska). U lica ta była zam ieszkała już w X IV w. W r. 1348 rada m iejska daro­ w ała augustianom ogród do upraw y w arzyw na północnej stronie Rybaków . A u gu stianie, a n astęp n ie jezuici drogą kupna i darowizn rozszerzali stopniow o sw oje posiadłości po tej stronie u licy. Drugą jej stronę, południow ą, zam ieszkiw ali ryb acy. Jezuici zresztą budow ali na sw oich terenach dom y, które w yd zierżaw iali uboższej ludności. Ogó­ łem b y ło tam 51 dom ów . Na końcu R ybaków znajdowała się brama, zwana K lew n ień ską (K law sdorfer Tor) 49).

D rugim z kolei przedm ieściem b yła tzw . „W olnizna” (Freiheit). W edług A. Poschm anna m iała się ona znajdow ać na gruncie biskupim , ciągnąc się od B ram y K lew n ień sk iej, tj. od m iejsca, gdzie oddzie­ lała się droga do Ś w iętej Lipki, do w si biskupiej, Robaw y. Za zlok ali­ zow aniem jej tu przem aw iałby u staw iczny ruch i kontakty ze Św iętą Lipką; nie b yłob y w ięc nic d ziw n ego w n atu ralnym ciążeniu m iasta w ty m kierunku. Inaczej zu p ełnie um iejscow iona została W olnizna w atlasie Schröttera z końca X V III w . Ten ostatni zaznacza ją na p ół­ noc od Bram y K rólew ieck iej. Za tą koncepcją przem awiają w szy stk ie zachow ane p lan y z ok. 1806 r., które w ty m m iejscu zaznaczają drogi i zabudow ania, podczas gdy w m iejscu lokalizacji A. Poschm anna jest biała plam a.

W olnizna została zabudow ana w drugiej połow ie X V II w., kiedy to biskup M ichał R adziejow ski na prośbę rady w yzn a czy ł tu działki budow lane. Do r. 1792 W olnizna pozostaw ała pod w ładzą burgra­ biego biskupiego. W ładze pruskie zorganizow ały w niej n astępnie sam odzielną gm inę z w ła sn y m sołtysem . Z am ieszkiw ali ją robotnicy i drobni rzem ieśln icy 50).

46) T am że, s. 260 i n. 269 i nn.; D e u tsc h e s S tä d t e b u c h , s. 101.

49 A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 140 i п.; tenże, D as A u g u s ti n e r K lo s t e r

in R össel; A. B o e t t i c h e r , D ie B a u - u n d K u n s td e n k m ä le r ..., IV, s. 216.

48) A . P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 8 i nn. 4e) Tam że, s. 137 i nn.

so) T am że, s. 271, s. 275 i пп.; V. R ö h r i c h , D ie Kolo nisa tion..., s. 202; S c h r o t t e r, K a r t e v o n O stp r e u s s e n n e b s t P reu ss isch L it th a u e n m i t W e s t -

p r e u s s e n n e b s t d e m N e tz e d i s tr ic t , 1796 — 1802, sek cja X I.

(18)

Trzecie osiedle poza m uram i koncentrow ało się w okół ulicy Zam­ kowej (Burggasse) na zachód od m iasta. Przypuszczać n ależy, że pokryw ała się ona z obecną ul. M ickiewicza lub znajdowała się w jej pobliżu. Dokładnej daty jej powstania nie znam y. W r. 1552 biskup Stan isław H ozjusz lokow ał tu m ały folw ark zw any Łanem Z am kow ym (Burghuf). Po opuszczeniu Reszla przez augustianów fo l­ w ark ten połączono z łanem , leżącym w tejże okolicy, a należącym dotąd do zakonników. W ten sposób pow stał Folw ark Zamkowy (Schloss — oder Burgvorwerk). Folw ark ten przeszedł następnie w posiadanie jezuitów . M iędzy tym i ostatnim i a m ieszkańcam i ulicy Zam kowej, przew ażnie ubogą ludnością, dochodziło do ciągłych n ie­ porozum ień. Po r. 1772 folw ark ten został przekształcony w sam o­ dzielną gm inę w iejską 51).

Ponadto poza m uram i znajdow ały się jeszcze stodoły i stajnie, ceg ieln ie i m łyn m iejski, zw any też sołtysim , oraz m łyn zam kowy.

Opis Reszla z r. 1656 podaje, że miasto zbudow ane jest w czw oro­ bok, otoczone potężnym i muram i i głębokim i fosam i. D om y z powodu trzech kolejno po sobie następujących pożarów zgrupowane są w od­ dzieln e kom pleksy blokow e 52).

Spich lerze w 1 R eszlu.

W nocy z 27 na 28 maja 1806 r. spłonęło prawie całe miasto łącznie n aw et z przedm ieściam i. Ostał się tylk o kościół gim nazjalny (po- jęzuicki), częściow o zam ek i kilka domów pom iędzy kościołem para­ fialn ym a zam kiem i obok M ostu Rybackiego. W dużej mierze przy­ czyną tak łatw ego rozprzestrzenienia się ognia była zbyt ciasna,

po-51) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 279 i nn.; V. R ö h r i c h , Die K o lo n i­

sation..., s. 202.

52) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 35. .

(19)

chodząca jeszcze ze średniow iecza, zabudowa m iasta. D latego też pow ołana przez w ład ze p ań stw ow e pruskie kom isja określiła bardzo szczegółow o w arunki odbudow y m iasta. P ew n ej części dom ów n ie ' ’zeznaczono na odbudowę, aby w ten sposób poszerzyć ulice, po- c bnie jak kram y przy ratuszu. P om iędzy gim nazjum a zam kiem projektow ano założen ie now ej u licy. B ram y i m ury m iejskie m iały b yć rozebrane. N ie w olno b y ło rów nież odbudow yw ać stodół, poło­ żon ych w bezpośrednim sąsied ztw ie m iasta. R estaurow ane dom y m u ­ siały być m urow ane, k ryte dachów ką, w żadnym w ypadku słomą. Zabudowania gospodarskie należało oddzielać od dom ów m ieszkal­ n ych obszernym podw órzem .

Odbudowa m iasta pom im o pom ocy państw a oraz uruchom ienia cegieln i nie m ogła postępow ać szybko z uw agi na rów nocześnie to­ czącą się w ojnę prusko-francuską.

W r. 1810 odbudow ano dopiero 23 dom y, 51 dom ów nakryte b yło prow izorycznie tarcicą, 21 m iało dachy tym czasow e. Nie rozpoczęto jeszcze w ca le robót przy 50 domach 53).

Odbudowa ratusza n astąpiła dopiero w latach 1815/6. W zw iązku z reorganizacją w ład z i urzędów m iejskich n ie w y sta rczy ły d otych ­ czasow e skrom ne pom ieszczenia. Trzeba b y ło rów nież zapew nić m iej­ sce dla sądu. Odtąd też ratusz stan ow ił oddzielny budynek, nie m a­ jący n ic w sp ólnego z pom ieszczeniam i h a n d lo w y m i54).

O dbudowa kościoła przeciągnęła się do r. 1833, gdyż postanowiono rów nocześn ie godnie w yp osażyć odnow ione w n ętrze ś w ią ty n i55).

2. OKRES K A P IT A L IZ M U (połow a X IX w . — połow a X X w.)

A. Tlo h istoryczn e

D ruga połowa X IX w. jest dla m ieszkańców Reszla okresem cięż­ kich w alk o utrzym anie, je żeli już n ie podniesienie sw ego znaczenia. W alki te skupiają się przede w szy stk im w ok ół dw óch zagadnień: w łą ­ czenia do budow anej w ów czas sieci dróg najpierw kołow ych, potem żelaznych oraz utrzym an ie sw ej pozycji jako siedziby w ładz pow ia­ tow ych.

Około r. 1830 zaczęła się w Prusach rozbudowa szos. O czyw iście w szystk ie m iasta u b iega ły się o to, b y drogi przechodziły przez ich posiadłości. W r. 1835 szosa, która m iała połączyć K rólew iec z War­ szawą, doprowadzona została do B artoszyc. Po długich pertraktacjach

i zabiegach ustalono, że dalej pójdzie ona przez B isztyn ek i Biskupiec.

W ten sposób R eszel — stolica pow iatu — został na uboczu. Dopiero w r. 1844 skierow ano szosę do granicy K rólestw a Polskiego przez R eszel — M rągowo — P isz i tę odnogę połączono z głów ną m agistralą K rólew iec — K ętrzyn — G iżycko. Szosa ta ułatw iła rów nież połącze­ nie pocztow e R eszla. Z ysk jednak b y ł dla m iasta nik ły, gdyż w ięk ­ szość m iasteczek i w si leżących w pow iecie reszelsk im została pow ią­ zana drogami z B iskupcem , B isztyn k iem i K ętrzynem , a tylk o część, położona przy drodze R eszel — M rągowo, ciążyła do sam ego Reszla.

53) Tam że, s. 46 i nn. 54) T am że, s. 57.

55) T am że, s. 124 i n . ; G. M a t e r n , D ie P fa r r k ir c h e St. P e tri und Pauli

zu Rössel, s. 95 i nn.

(20)

Gorzej jeszcze niż z połączeniem kołow ym było z uzyskaniem po­ łączenia kolejow ego. Pierwsza linia kolejowa poprowadzona została z Torunia przez Ostródę, O lsztyn, Bartoszyce do K rólew ca (1867 — 1871). Druga linia kolejowa przeszła z O lsztyna przez C zerw on k ą G ierdaw y do W ystrucia (lata 1866— 1867). Po w ybudow aniu tÿôn dw óch linii nastąpiła budowa dalszych połączeń kolejow ych. Reszel jednak przyłączony został do sieci kolejowej jako przedostatnie m ia­ sto w Prusach, a m ianow icie w r. 1908 do linii Orneta — Lidzbark Warm. — B isztyn ek — Sątopy — K ętrzyn 56).

Taki b ieg rzeczy zaciążył ujem nie nad drugą sprawą — utrzym a­ nia w R eszlu siedziby starostwa. Faktycznie jedyn ie przez 5 lat R eszel b ył siedzibą starosty (landrata), tj. w latach 1857 — 1862. Przez cały pozostały okres starostow ie, którzy b yli w łaścicielam i ziem skim i, urzędow ali w sw oich m ajątkach. Od r. zaś 1862 m iejscem urzędowania starosty, zaakceptow anym uchw ałą rządu, został Biskupiec. Inne organa w ład zy pow iatow ej, jak w ładze podatkow o-finansow e, kom u­ nalnej kasy pow iatow ej, lekarz i w eterynarz powiatowi, w ładze szkol­ n e i inne rzeczyw iście m iały swoją siedzibę w Reszlu. Po r. 1872 za­ częły się jednak kolejno przenosić do Biskupca, przew ażnie przy zm ianie na stanow isku urzędnika. Sprawa ciągnęła się jednak latam i. Jako ostatni przeniesiony został do Biskupca urząd katastralny do­ piero w r. 1925. Podobnie n iepom yślnie ułożyła się sytuacja Reszla w okresie reorganizacji władz sądowniczych. W r. 1879 rozpoczął swoją działalność sąd ziem ski w Barcianach, którem u podporządko­ wano sąd w R eszlu 57). W ten sposób Reszel stracił w ładzę nad otacza­ jącym i go terenam i.

Trudności kom unikacyjne oraz utrata znaczenia jako ośrodka adm inistracyjnego odbiła się u jem nie na położeniu ekonom icznym m iasta. M ieszkańcy Reszla zajm ow ali się handlem czy rzem iosłem jedyn ie dla zaspokojenia potrzeb swoich i najbliższej okolicy. Spośród rzem ieśln ików szczególne uznanie zdobyli sobie introligatorzy i grze- bieniarze, zw łaszcza zaś producenci specjalnych grzebieni tkackich. P ew ne ożyw ien ie życia gospodarczego zostało spowodow ane uw łasz- / czeniem chłopów . Chłopi bow iem przechodząc z gospodarki natural­

nej do tow arow o-pieniężnej z jednej strony zw iększyli dowóz do m ia­ sta produktów rolnych, w yw ożonych następnie — po zaspokojeniu w łasn ych potrzeb — do Braniew a i K rólew ca. Z drugiej zaś strony zw iększyli zakup tow arów rzem ieślniczych i przem ysłow ych.

P odstaw ow ym jednak zajęciem m ieszkańców Reszla i to zarówno przed I w ojną św iatow ą, jak i po niej było rolnictw o i hodowla. Św iadczy o tym najdobitniej duża ilość koni i bydła posiadanych przez m ieszkańców . Dla przykładu podejem y zestaw ienie dla trzech różnych okresów.

Rok K onie B ydło (w tym cieląt) Owce Kozy Św inie Drób 1861 350 390 249 605 47 587 1900 371 516 236 140 41 852 2719 1935 273 583 287 63 32 1154 3280 58)

5e) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 222 i nn., D eu tsch es S tädtebu ch , s. 101. *7) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 115, 247 i nn.

58) D e u tsch es S tä d te b u c h , s. 101; A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 255

i nn. 352.

(21)

P om yśln iej natom iast układały się spraw y szkolnictw a. Poza roz­ budową gim nazjum zanotow ać trzeba p rzeniesienie z B raniew a do Reszla zakładu dla głuchon iem ych w r. 1881, rozbudowanego w r. 1906, b udow ę szkół p ow szechnych, tak katolickiej (1906), jak i ew angelick iej (1915), przede w szystk im zaś u tw orzenie niższego sem inarium n au czycielsk iego, przygotow ującego do sem inarium w B raniew ie, Grudziądzu i in .59).

Liczba ogólna ludności przedstaw ia się następująco: r. 1869 — 3495, r. 1880 — 3590, r.. 1890 — 3774, r. 1900 — 4342, r. 1910 — 4457 60). Liczby te w yraźn ie św iadczą o niedorozw oju gospodarczym R eszla i stagnacji ludnościow ej. '

R eszel bardzo szybko odczuł skutki w yb u ch u w ojn y w r. 1914, gdyż już 25 sierpnia m iasto zajęte zostało przez w ojska rosyjskie. P obyt ich n ie trw ał jednak długo, bo n atych m iast po zw y cięstw ie H indenburga w róciły do m iasta w ład ze pruskie. D alsze działania odbijały się na m ieście pośrednio, przede w szy stk im dawał się odczu­ w ać brak żyw ności i innych przedm iotów . K lęsk ę dla m iasta stanow ił pożar, który w y b u ch ł w r. 1917 i straw ił południow ą stronę rynku 61).

W r. 1920 w okresie poprzedzającym plebiscyt, jak rów nież w cza­ sie jego trw ania szow in istyczne organizacje niem ieckie rozw inęły ożyw ioną działalność na teren ie m iasta. Poza akcją propagandową na m iejscu w iele u w agi pośw ięcono ściągn ięciu tych w szystkich , którzy urodzili się na teren ach ob jętych p leb iscytem , a potem em igrow ali. I tak w sam ym R eszlu na 3255 głosujących aż 1157 osób przybyło z zew nątrz. W ynik p leb iscytu b y ł dla strony polskiej n iep om yśln y 62).

Okres m ięd zyw ojen n y, rozpoczynający się zm niejszoną w sto­ sunku do r. 1910 liczbą m ieszkańców , charakteryzuje się szybszym niż uprzednio w zrostem zaludnienia: w r. 1921 — 4171, w 1931 — 4766, a w r. 1939 — 5045 63). R eszel — podobnie jak to było w drugiej połow ie X IX w . — ma charakter m iasta szkolno-urzędniczego. Z upeł­ n y brak przem ysłu. L udność zajm uje się drobnym handlem i rolnic­ tw em , a rzem ieśln icy ograniczają się do zaspokajania potrzeb n ajb liż­ szej okolicy.

Jeszcze przed pierw szą w ojną św iatow ą w ładze m iejskie p rzystą­ p iły do budow y urządzeń użyteczn ości publicznej. W r. 1898 w y b u ­ dowano nową sieć w odociągów , a w roku n astęp n ym m iejscow ą cen ­ tralę telefoniczną. W r. 1907 zainstalow ano na ulicach lam py gazowe; w latach 1918 — 1922 zbudow ano nową sieć kanalizacyjną. W r. 1924 otrzym uje R eszel elek tryczn ość 64).

W okresie m ięd zyw ojen n ym następow ał dalszy rozwój szkolnic­ twa w Reszlu. W r. 1921 osied lili się w nim palotyni, którzy kształcili przede w szystk im przyszłych m isjonarzy. W r. 1923 nastąpiło połą­ czenie obu d otych czasow ych szkół dla dziew cząt (katolickiej i ew an ­ gelick iej) w jedną szkołę państw ow ą, która otrzym ała w r. 1928 now y

59) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 175 i nn.

60) W a r m ia i M a z u r y , t. II, s. 52; A. J e l o n e k , L ic z b a lu dności m ia st

i osiedli w Polsce w la ta c h 1810 — 1955, s. 41.

ei) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 64 i nn. ®2) Tam że, s. 73 i nn.

®3) A. J e l o n e k , L ic z b a lu d n o ś c i m i a s t i osiedli w Polsce w latach 1810 —

1955, s. 41. , 64) A. P o s c h m a n n , 600 Jahre..., s. 375 i n.

Cytaty

Powiązane dokumenty

- Główny, podstawowy problem tego spotkania brzmiał: „Jak pokazywać młodym Izraelczykom Pol- skę od normalnej strony, żeby wyjeżdżając od nas nie mieli wrażenia, że Polska

ścią oraz z ich wspomaganiem na różne, ustalone sposoby. Z postawą taką, w której mimo wszystko domyślać się możemy obecności lęku, współistniał znacznie

Właśnie w tym miejscu, jako bardzo aktualna, jawi się książka „Filozofia ewolucji i filozofia stwarzania&#34; wydana przez Wydawnictwo Akademii Teolo­ gii Katolickiej w

W okresie pracy w PAN-owskiej Bibliotece Pani Doktor zintensyfikowała studia nad zagadnieniami informacji naukowej, zaangażowała się w budowę Systemu Informacji

Jamał - Europa Zachodnia, na stanowisku znaleziono jedynie 2 fragmenty ceramiki datowanej na późny okres wpływów rzymskich i 6 fragmentów ceramiki no- wożytnej, dlatego też w

Zarejestrowano kilka jam neolitycznych ludności kultury pucharów lejkowatych i amfor kulistych, w tym kilka obiektów z wczesnej epoki brązu, oraz kilka ludności kultury łużyckiej

Pozostałe trzy artykuły, jakie znalazły się w tej części – ana- liza Tomasza Browarka poświęcona polityce polskiej wobec ludności rodzimej ziem zachodnich i północnych w