A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S
K SZT A ŁC EN IE PO LO N ISTY CZN E CU D ZO ZIEM CÓ W 7/8, 1996
2. N AU CZA NIE JĘZYKA SPECJALISTYC ZNEG O
Barbara Kryżan~Stanojević, Jolanta Sychowska-Kavedžija
ZASTOSOWANIE TRZECIEGO KODU JĘZYKOWEGO JAKO POMOC W NAUCE JĘZYKA SPECJALISTYCZNEGO
C hoć język chorw acki jest językiem z długą trad ycją (pierwszy zabytek pisany po chorw acku pochodzi z XI w.) ze względu n a dziejowe u w aru n -kow ania nie we wszystkich dziedzinach z jed nako w ą konsekwencją wytworzył własne nazew nictw o. Sprawy term inologiczne niejedno krotnie były tem atem konferencji językoznaw czych1, szczególnie w ostatnim okresie.
Języki narod ow e, k tó re z rozm aitych względów (b rak państw ow ości, b rak odp ow iedn ich środ ków nauk ow ych — kształcenie kad ry za granicą, b rak tradycji naukow ej) nie wytworzyły w ubiegłych wiekach term inologii naukow ej w poszczególnych dziedzinach, skazane są na łacinę (m edycyna, biologia, farm acja), niemiecki (m echanika, budownictwo), włoski (architektura) itd., n a języki, których ro la niekiedy polega n a spełnianiu funkcji trzeciego kodu. Z astosow anie tu term inu kod u, przeniesionego z teorii inform acji w przypadku języków specjalistycznych stosowanych ja k o środek w procesach dyd aktycznych ze względu na swą statyczność, pew ną sztuczność w ydaje się być uzasadnione i w pro w ad za pewien dystans i zróżnicow anie w stosun ku do języ k a n aro d o w eg o 2. S ytuację językó w specjalistycznych d o d atk o w o kom plikuje rozwój poszczególnych nauk, pow odujący w prowadzanie term inów z innych języków. Dzieje się tak na przykład w dziedzinach, k tó re za język term inologii przyjęły łacinę. Pojawienie się nowej, pozajęzykowej sytuacji nie znajdującej odzw ierciedlenia w ram ach tego m artw eg o języka - n a przykład w m edycynie pojaw ienie się now ych zabiegów , objaw ó w czy schorzeń, zazwyczaj powoduje przejmowanie tych terminów z języka, w którym
1 O d kilku ju ż lat spraw y terminologiczne zaprzątają głowy chorwackich językoznaw ców , czego wyrazem jest szereg prac Chorw ackiego Towarzystw a Lingwistyki Stosowanej w Zagrzebiu.
po raz pierwszy użyto danej nazwy, lub z język a k raju, k tó ry d ane zjaw isko czy bad anie rozp rop ag ow ał.
S c h e m a t 1
Pow iązanie języka specjalnego z innym i językami specjalnymi oraz z językiem ogólnym
А, В, С ... N - socjolekty,
- c z ę ś ć języ k a s p e c ja ln e g o w s p ó ln a z języ kiem ogó lnym , - c z ę ś ć język a s p e c ja ln e g o w s p ó ln a z Innym Językiem s p ec ja ln y m , Л Х \ Х \ ] - c z ę ś ć Język a s p e cja ln e g o w s p ó ln a z innym języ kiem s pecjaln y m , O v í v i N z ac z e rp n ię ta z języ ka o g ó ln e g o ,
- c z ę ś ć język a s p ec ja ln e g o s p e c y fic z n a d la d a n e j dziedziny.
Przyjm ujem y og ólną definicję języ ka specjalistycznego: język specjalis-tyczny/specjalny to „język grupy społecznej znajdującej się w stosun ku do całości społeczeństw a z takiego czy innego względu w szczególnych w aru n -k a ch ” i: „Języ-ki specjalne (ja-ko języ-ki grup społecznych) różn ią się od dialektów (jako języków grup terytorialnych) swym stosunkiem d o języka ogólnego, zachow ują bowiem jego system gram atyczny, a zm ieniają tylko
słow nictw o, któreg o elem enty są często zapożyczone z językó w obcych (dialekty zaś różnią się i g ram aty ką i słownictw em )” 3.
U po dstaw ograniczenia socjolektów, w odróżnieniu od dialektów leży nie terytorialne lecz funkcjonalne ograniczenie - język specjalny jest zw iązany z pew ną g ru p ą społeczną o graniczoną zaw odow o, której służy. W zależności od dziedziny oraz od leksyki, k tó rą się posługuje, język tej grupy jest bliższy lub dalszy językow i ogólnem u. Związane jest to m iędzy innym i i z nasyceniem języka ogólnego zapożyczeniami z języków obcych i obecnością w nim internacjonalizm ów . P roblem o d d alan ia się język a specjalnego od języ ka ogó ln eg o w yw ołuje zazw yczaj zaniepo ko jenie w śród lingw istów
i pow o duje szereg działań sprow adzających się często d o zabiegów n o r-m aty w nych , kodyfikacyjnych itp.
Nie d y sk u tu jąc ze słusznością trak to w a n ia języ k a specjalnego ja k o pełnopraw nego języka4 zajm iemy się jedynie zagadnieniem najbardziej uze-wnętrznionym - płaszczyzną leksykalną - terminologią. Posłużmy się m odelem , który w pewien sposób zilustruje nam uw arunkow ania języka specjalistycznego i jeg o związek z językiem ogólnym .
Język specjalny w procesie n au czania język a obcego zajm uje specyficzną pozycję. Język ten w pewnym sensie ju ż w o bręb ie język a ro dzim ego funkcjon uje ja k o język obcy. N ieznaną, obcą dla nas sferę stanow i część niew ypełniona. Im jest o na większa w sto sunk u d o języka ogólnego, tym trudniejszy jest proces o p ano w ania języka specjalnego.
N a u k a język a specjalnego w ram ach danego język a n aro dow ego o raz języka specjalnego obcego zależy od tego, jakim słownictwem posługuje się dany język specjalny, zależy od części, k tó ra na naszym schem acie w ykracza po za k rąg języka ogólnego. S próbujm y to przeanalizow ać na m o d elu języka m edycznego i języ ka techniki w ich planie leksykalnym .
Schem aty w yraźnie p okazują, z jakim i tru dno ściam i spotk am y się przy uczeniu języ ka specjalnego. Trud ności te potęguje obcojęzyczność ucznia. N aszym zadan iem jest uśw iadom ić stu dentow i m ożliw e p o w iązan ia ze znanym m u językiem i w ten sposób zmniejszyć zasięg strefy nieznanej.
W ydaw ałoby się, że specjalistyczne słownictwo, obcokrajo w com , k tórzy m ają opanow aną znajomość ogólnego języka polskiego, nie powinno nastręczać więcej tru dności niż początkującym studentom P olakom . Jeśli jed n a k p o p at-rzym y na zaoferow an y m odel, uśw iadom im y sobie, że d la cudzoziem ców
3 Z. G o ł ą b , A. H e i n z , K. P o l a ń s k i , Słownik terminologii językoznawczej, W arszawa 1970, s. 527.
4 D yskusje n a ten tem at praktycznie dąż ą do ustalenia statusu języka specjalnego, nam natom iast chodzi o pragm atyczne podejście do tego tem atu. Stąd też rozstrzygnięcie tego zagadnienia nie jes t dla nas w tej chwili relewantne, m im o że samym tym, iż uw zględniamy leksykalny aspekt zjawiska, mów imy o jego kom unikatyw nej roli, przychylam y się d o opinii, k tó re przyznają językowi specjalnemu status języka.
S c h e m a t 2
Pow iązanie leksyki specjalnej z leksyką ogólną i z leksyką innych języków specjalnych
А, В, С ... N - lek sy k a s p ec jal n a
7 m - lek syk a w s p ó ln a z lek sy ką język a o g ó ln eg o ,
- leks yk a w s p ó ln a z lek syk ą język a o g ó ln e g o I d ru g ieg o język a s p ec ja ln e g o , - leks yk a w s p ó ln a z leks yk ą d ru g ie g o język a s p ec jal n e g o ,
- lek sy k a s p e cy ficz n a d la d a n ej dziedziny.
n ieo db ieralna jest nie tylko część niew ypełniona ale również cała sfera zak resk ow an a - nie m a tu możliw ości odb ierania sfery asocjacyjnej, zaś pozostała część jest dla studenta ob ca ze względu na nieznajom ość przedmiotu.
W procesie przygotow ania studentów obcokrajo w ców do studiów n a polskich uczelniach należy b rać pod uwagę szereg elementów , k tó ie stanow ią o specyfice tego typu nau czania. Przede wszystkim są to:
a) czynniki, których źródłem jest sam stud en t - jego znajom ość ogólnego języka polskiego, jego znajom ość przedm iotu (np. m edycyny, inform atyki czy m echaniki),
c) stosunek język a wyjściowego do języka celowego, w naszym p rzyp ad ku są to dw a języki słowiańskie,
d) ch a rak ter i pojawienie się w roli trzeciego k o d u innego języka i jego stosunek d o o bu języków (w przypadku m edycyny będzie to łacina, w p rzy-p adk u techniki - niem iecki, inform atyki - angielski),
c) cel nau czania - gdzie wykształcony w Polsce student będzie wykonyw ał swój zawód (w Polsce, w Chorw acji czy gdzie indziej),
0 specyfika p rocesu ko m unikacyjnego danej dziedziny.
O bcokrajow iec przyjeżdżający do Polski stud io w ać nie jest w sytuacji ró w nopraw nej ze stu dentam i polskim i. Roczne przygotow anie językow e wydaje się niew ystarczające, jeśli w procesie nau czan ia nie uwzględni się elem entów profilu studiów , n a k tóre stu den t się wybiera.
S tu dent polski, k tó ry zaczyna studiow ać m edycynę, w ydaw ałoby się, znajduje się w podobn ej sytuacji jak cudzoziem iec. Jego wiedza m edyczna jest zerow a, term inolog ia m edyczna łacińska jest m u zupełnie obca. M a on jed n ak op an ow an e polskie słownictw o ogólne, k tó re — jak pok azu je naw et pob ieżna analiza polskiego języka m edycznego - pojaw ia się w funkcji te rm in u d ość często. M a ró w n ież o pan o w an e słow nictw o p o dstaw ow e z dziedziny, k tó r ą się będzie zajm ow ać. T ak n a przykład przyszły stud ent m edycyny, absolw ent szkoły średniej operuje bez prob lem u takim i pojęciam i ja k czerwone ciałka krwi, kończyny, osocze, niewydolność, zahamowanie itp. p o d o b n ie ja k każdy absolw ent szkoły średniej czy naw et po dstaw ow ej będzie w iedział co to jest m enzu rka, probów ka, śrub okręt itp. S tu d en t obcokrajow iec takiej wiedzy nie posiada. M usim y sobie zdać sprawę rów nież z tego, że term in ologia po lska jest co p raw da d la niego narzędziem u m oż-liwiającym przysw ajanie wiedzy pozajęzykow ej, ale służy jedynie w procesie zd oby w ania wiedzy zawodowej podczas sam ych studiów , co bez w ątpienia stanow i pewien elem ent destym ulujący i różni go od stud en ta P olaka.
Celem lekto ra język a polskiego jest przygotowanie stu denta obco krajow ca d o studiów w Polsce w taki sposób, aby jego start był najbardziej zbliżony d o sta rtu stu d e n ta posłu gująceg o się językiem polskim ja k o językiem m acierzystym .
O prócz korzystnej dla nas inform acji, iż oba języki należą do grupy języków słowiańskich, istotne jest zakreślenie m iejsca języka specjalistycznego w obec język a ogólnego w obu językach. I w języku polskim , i w chorw ackim w roli języka pośredniczącego między pozajęzykow ą rzeczywistością a językiem rodzimym pojawia się łacina. Jej zakres jed nak wobec język a specjalistycznego jest różny. W polskim posiada praw ie pełną ekwiw alencję w języku n a ro -dow ym , podczas gdy w chorw ackim dubletów narod ow ych jest znacznie m niej i nie są one jedn oznaczne - potw ierdza to z pewnością, iż proces tw orzenia chorw ackiej term inologii m edycznej jest w toku. D ro bn e wyliczenie pozw oliło ustalić, że na 48 użyć term inów , k tóre pojaw iły się w 35 tytułach
referatów w tekście polskim aż 39 (81,25% ) pojaw iło się w języku polskim a jedynie 9 (18,75% ) po łacinie. Te sam e tytuły w języku ch orw ackim m iały aż 45 (93,8% ) użyć term inów łacińskich i zaledwie 3 (6,2% ) chorw ackich.
P oniew aż naszym zadaniem jest przygotow anie specjalisty - niejako przez przypadek dzieje się to w środow isku polskim i za p om ocą języka polskiego, naszym podstawowym zadaniem jest dać m u ap arat um ożliwiający w ykonyw anie w yuczonego zaw odu w zasadzie wszędzie. T ę m ożliw ość nam daje, w przypad ku języka m edycznego łacina, występuje tu w roli trzeciego kodu.
Celem języ ka specjalistycznego jest kom un ikacja z drugim specjalistą, k tó ra gw arantuje jednoznaczność przekazywanego k om un ikatu . T u pojaw ia się cel, dla któreg o kształcim y lekarza.
T erm in olog ia w ym aga jednoznaczności. K odem gw arantującym tę je d n o -znaczność, dla m edycyny stała się łacina, k tó ra stanow i system odw oław czy ch arakteryzujący się d od atko w o uniwersalnością po nad językow ą (K O D !). N iek tóre języki stworzyły system term inologiczny, który jest w pełni ek -wiwalentny do terminologii łacińskiej. Tak się na przykład stało w terminologii m edycznej polskiej, gdzie m am y cały polski system nazewniczy. M echanizm tw o rzenia polskich ekw iw alentów wszedł tak głęboko w św iadom ość spe-cjalistów, że przy nowszych term inach m edycznych, pochodzących z angiel-skiego czy niemieckiego w stosunkow o kró tk im czasie tw orzo ny jest term in rodzim y. Sytuacja w języku chorw ackim jest odm ienna. Przyjrzyjm y się co spo w odo w ało tak i stan rzeczy.
Pierwsza książka o tem atyce m edycznej w ydan a w języku chorw ackim u k a z a ła się w 1768 r .5 W ro k u 1776 p o jaw ia się pierw szy p o ra d n ik m edyczny6. Jest on wyraźnym świadectwem borykania się ówczesnej medycyny z pro b lem aty k ą odpow iedniego rodzim ego słow nictw a (p orów n ać m ożem y p rób y u trw alan ia naukow ej term inologii polskiej w tym okresie7). W reszcie w 1868 r. pojaw ia się pierwszy słownik term inologiczny8.
B rak uczelni m edycznej w Chorw acji pow odow ał, iż większość tutejszych lekarzy m iała za so bą stu dia w W iedniu, P radze, K rako w ie, P adw ie lub na innych uniw ersytetach czy akad em iach m edycznych. A kad em ia M edy czna w Zagrzebiu została założon a n a przełom ie lat 1917 i 1918, a więc w tedy, kiedy rozw ój nau k m edycznych zaszedł ju ż bardzo daleko. Założycielam i
5 Przekład ukazał się pod łacińskim tytułem Flos medicine sive Scholae Salernitanaede
ennservanda bona valetudine, a do konał go franciszkanin Em eryk Pávic.
6 Był to zbiór rad i wskazówek lekarza z V araždina Ivana K rstitelja Lalanque.
7 S. G a j d a, O kulturze porozumiewania się tv nauce, [w:] Polszczyzna a/i Polacy u schyłku
X X wieku, W arszaw a 1994, s. 228.
8 Pierwszy medyczny słownik terminologiczny pojaw ił się w Chorw acji w 1868 r. Jego auto rem był Ivan D eżm an. Słownik opierał się n a wcześniejszych pra cach o charakterze medycznym i słowniku encyklopedycznym.
i w ykładow cam i na tej akadem ii byli bądź cudzoziem cy, bąd ź C horw aci, k tó rzy jed n ak stud ia kończyli n a uniw ersytetach zagranicznych9. S ytuacja ta k a nie sp rzy jała tw o rzen iu w łasn ego n azew nictw a m edy czneg o, n ie sprzyjała m u także specyfika układu kom unikacyjnego charakterystycznego d la tego języka specjalistycznego. Świat m edyczny posługiwał się w d a -lszym ciągu łaciną, zaś nicwtajcm niczeni pozostaw ali poza kręgiem tego nazew nictw a. N a styk u tych dw u kręgów p ojaw iała się leksyka b ąd ź zaczerpn ięta z łaciny, zaakcepto w an a i przyjęta w języku niew tajem ni-czonych (np.: bronchitis, pneum onia, infarkt, hospitalizacija, sindrom, aku- tan), b ąd ź też zaczerpnięta z języka ogólnego, przyjęta w kręgach m e-dycznych (np.: dišni putovi, sree, siezend). L udo w e ok reślenia znalazły tu miejsce jedynie w sporadycznych przyp ad kach i fu nkcjo nu ją w k o n -takcie lekarz pacjent.
Pojaw ienie się w języku m edycznym pierwszych term inów w języku chorw ackim spow odow ało potrzebę sk on fro n to w an ia ich z odpow iednim i term inam i łacińskim i. Pierwsi autorzy słow ników term inologicznych często swą rolę widzieli nic tyle w spisaniu aktualn eg o stanu, ile w tw orzeniu chorw ackiego słow nictw a10. W sytuacjach, kiedy język ogólny nie d o sta r-czał bezpośredniej odpowiedzi, sięgano d o rozm aitych zabiegów słow o-tw órczych, o-tw orz on o neologizm y. Ciekaw e, że z tych pierw szych p ró b w prow adzenia naro dow eg o języka do term inologii medycznej niewiele zo -stało.
R ozpad byłej Jugosław ii ożywił proces, silniej zaznaczający się w latach siedem dziesiątych, kroatyzacji języka. Nic będę tu m ówić o zabiegach, jakim jest p od daw any język literacki. P rzypom nijm y jedynie znane w historii języka pojaw ienie się puryzm u ja k o reakcji na uw a run kow ania polityczne. O becna atm osfera sprzyja tem u właśnie zjawisku. W języ ku specjalistycznym jest to kolejny sygnał do podjęcia starań w prow ad zania specjalistycznego
słow nictw a rodzim ego.
Sposoby w prow ad zania narodow ej term inologii sprow adzają się przede wszystkim do językowej redakq'i tekstów publikowanych w czasopiśmiennictwie m edycznym , w ydaw ania słow ników zalecanych term inów m edycznych oraz p orad n ictw a językow ego, k tó re w zasadzie p ro w adzą nie językoznaw cy lecz m edycy i k tó re sprow adza się do rozstrzygan ia dylem atów dotyczących użycia od pow ied nich nazw i fo rm słow otw órczych o ra z zróżnicow anie
9 Pierwszymi wykładowcami Zagrzebskiego Wydziału M edycznego byli między innymi Ernest M ayerhofer i Ivan Perovič, absolwenci uczelni w Insbrucku i Wiedniu.
10 Tak właśnie swoją rolę potraktow a ł Ivan D eźm an. Z terminów przez niego za propo-nowanych niektóre funkcjonują d o dzisiaj, np. poplućnica (opłucna), ilijezda (gruczoł), žučni
kamienci (kamienie żółciowe), pokostnica (okostna), jedna k większość z nich pozostała tylko
jak o propozycja, np. iglobod jak o określenie aku punktury czy żlibak mokraćni jak o pęcherz moczowy.
zna czeń ". Silnym elem entem w kształto w aniu języka narodo w eg o jest nacisk mediów, co w przypadku języków specjalistycznych, ze względu na ograniczony zakres ich oddziaływ ania nie jest ta k wyraźne.
Tw orzenie słownictwa specjalistycznego w języku rodzim ym m oże być sp ow odo w an e kilk om a bodźcam i. Przede wszystkim względam i m ery to ry cz-nymi. U ich podłoża leży zakłócenie podstaw kom unikacyjnych, co znaczy, że słownictwo specjalistyczne przestało spełniać swoją rolę, przestało być jednoznaczne, dochodzi do zachw iania m echanizm ów językow ych, tw orzenia dubletów znaczeniowych itd. D rugą grupę stanow ią względy pozamerytoryczne z p u n k tu widzenia dziedziny, której dotyczą (względy prestiżowe, polityczne itp.). N ależałoby więc przypuszczać, że cho rw acka term inolog ia m edyczna, p ro p o n o w an a w X V III wieku trafiając na odpowiedni grun t i konsekw encję w jej stosow aniu praw do p od ob nie do d n ia dzisiejszego zostałaby zaak cep-tow ana. T ak stało się w Polsce, gdzie polsk a term in olog ia m edyczn a jest powszechna. Elementem pobudzającym przenikanie do języka specjalistycznego, m edycznego wyrazów i wyrażeń z języka ogólnego, k tóre stały się term inam i, była po trzeba k o n tak tu z pacjentem . Chorw acki, p od o bn ie zresztą ja k i inne języki, z język a ogólnego zaczerp nął przede wszystkim term iny nazyw ające części ciała i organy, a więc tak sam o ja k po polsku - głowa, ręka, noga, oko, ucho, nos, zęby, palce, stopy po cho rw acku m am y: glava, ruka, noga, oko, uho, nos, zubi, prsti, stopala i po do bnie nazw y organów : serce, płuca, wątroba, śledziona, pęcherz m oczowy, trzustka, żołądek po ch orw acku: sree, płuca, jetra , słezena, m okraći mjehur, gušterača, želudac. Zarów no w tekstach mówionych, jak i pisanych pracach naukow ych występują one rów n opraw n ie z ich od pow ied nikam i łacińskimi, a naw et niekiedy są używ ane częściej. T ak się stało n a przykład z sercem czy z żołądkiem . S ytuacja ta zm ienia się w chorw ackim w m om encie p ojaw ienia się nazw y złożonej, k tó r a zazwyczaj pow od uje postaw ienie części w yrażenia lub całej frazy w łacinie, p o r. poi. zapalenie zatok - chorw ackie upala sinusa; poi. niewydolność nerek — chorw ackie insußeijeneija bubrega czy po i. u kład ruchowy - chorw ackie lokom otorni sústav.
T erm in olog ia p olska pojaw iła się b ardzo wcześnie i z uwagi n a sytuację (silne ośrodki naukow e), um o cn iła się w języku polskim . K o nsekw encja jej sto sow an ia d oprow adziła d o tego, że łacina została zepchnięta niejako do roli term inologii rezerwowej, odwoławczej. K o nferencje nauk ow e, naw et te
11 Cykl artykułów dotyczących terminologii medycznej prow adzi na przykład medyczne czasopism o specjalistyczne „Liječnički vjesnik” . A utorzy tych artykułów niejedno krotnie próbują rozstrzygnąć, który z używanych terminów jest lepszy, niekiedy wdają się w językoznawcze dyskusje o etym ologii propon ow a nych term inów , prób ując w ten sposób uzasadnić ich w prow adzenie w miejsce term inu łacińskiego. N iekiedy red ak cja czasopism m edycznych w prow adza redakcję tekstu, zamieniając terminy, które według nich nie są odpow iednie. Tego typu interw encja jedn ak prow adzi do konieczności literatury komentującej.
m iędzynarodow e najczęściej łaciną posługują się jedynie w przypadku niejasnoś-ci. Podstaw ą języka specjalnego stał się język ogólny. Z uwagi jed n ak n a to, że powstawał on w ubiegłych stuleciach z pun ktu widzenia współczesnego użytko-w nika odużytko-w ołanie d o użytko-wiedzy ogólnego język a polskiego nieużytko-wiele daje (np. d la P olak a naw iązanie asocjacyjne do term inu wędzidelko, splot, trąd, m arskość, zad yszka , dychawica a naw et w ykw it jest trud ne, n ato m iast d la cudzoziem ca naw et m ów iącego po p olsku zupełnie niezrozum iałe).
A nalizując polskie m ateriały I i II Sym pozjum R eum atolog iczneg o12 stw ierdziłam niechęć lekarzy polskich do używ ania term inów łacińskich. W dyskusji p o referatach i w rozm ow ach kuluarow ych w m iędzynaro dow ym składzie, łacin a d o ch o d ziła d o głosu tylko w tedy, kiedy o b aw ian o się nieporozum ień term inologicznych, bąd ź kiedy chodziło o spraw ność rozm ow y prow adzo nej za pośrednictw em tłum acza. W tekstach pisanych niekiedy, i to zazwyczaj w obaw ie przed złym tłum aczeniem , term in ologia łacińska była sto sow an a równolegle, najczęściej przy taczan a w nawiasie.
C zasam i, w odniesieniu do schorzeń czy zjaw isk niedaw no od kry tych stosuje się term iny angielskie lub niekiedy niem ieckie, czy francuskie (por. ang. A ID S - A cquired Im m unodeficiency S yndrom e, franc. S ID A , czy ang. 1IIV - H um an Im m unodeficiency Virus n a określenie tej samej cho roby). N iektó re z nich z czasem zostają zastąpion e nazw am i rodzim ym i, inne p ozostają i funk cjon ują jak o internacionalizm y.
M ożem y zatem powiedzieć, że m edyczna term in ologia używ ana w Polsce jest całkowicie polska. Por. polskie terminy: przeciwciała (chorw ackie - antitje- Id), wywiad (chorwackie - anamneza), łuszczycowe zapalenie stawów (chorwackie - psorijatični artritis), zrogowacenie (chorw ackie - hiperkeratoza) itp.
Z przedstaw ionej powyżej sytuacji w ynikają następ ujące zad a n ia d la lektora przygotowującego C horw ata przybyłego d o Polski n a studia medyczne:
W fazie początkow ej nauczania, op rócz ogólnego język a należałoby przekazać studen tow i słow nictwo z zakresu szkoły średniej zw iązane z dzie-d ziną - w naszym p rzyp adzie-d k u z m edzie-dycyną (biologia - procesy, n a u k a o człow ieku, chem ia) — faza ta um ożliw i w późniejszym okresie studen tow i kojarzenie, przynajmniej w części, w jakiej jest to możliwe, polskiej term inologii m edycznej z w yrazam i z język a ogólnego i postaw ienie go w sytuacji zbliżonej do sytuacji stud en ta polskiego, ułatw iając m u przyswojenie całej sfery wiedzy pozajęzykowej, dotychczas m u nieznanej.
Ponieważ dla naszego stu d en ta po lska term ino logia będzie użyteczna jedynie w k o n tak tach z polskim św iatem m edycznym w to k u studiów m edycznych, należy kłaść nacisk przede wszystkim na term inologię łacińską - on a bowiem będzie po d staw ą do po d po rząd k o w an ia znanych m u zjawisk
12 I i II Sym pozjum Reum atologów Polski i Jugosławii 1988 i 1990 r., V araidin ske Toplice, Iw onicz Zdrój.
i pojęć m edycznych nazwom cho rw ackim , czy sk roaty zow anym . Ł acina m a m u posłużyć jak o język pośredni m iędzy pozajęzykow ą rzeczyw istością a językiem narodow ym , b ąd ź stać się językiem term inologii. Z nając term iny łacińskie absolw ent studiów m edycznych w Polsce będzie, w k o n tak tach w śro dow isku specjalistycznym , m edycznym - pełnop raw nym p artnerem rozp raw naukow ych: w ko ntakcie z pacjentem znajom ość m aterii, a więc pozajęzykowej sfery, której p od p orząd ko w ał term iny łacińskie, umożliwi m u objaśnienie w realiach m acierzystego język a ogólnego, właściwości zjaw iska. Jego koledzy kończący m edycynę n a A kadem ii M edycznej w Z agrzebiu będą dysponow ali podo bny m i śro dkam i. Łacina spełni więc swoje zadanie trzeciego kodu.
Sytuacja w innych dziedzinach n auki jest o dm ien na ze względu n a inne elem enty wchodzące w skład prop ono w an eg o system u. Aby w pełni uśw ia-d om ić sobie jej złożoność, m usim y w spom nieć reg io nalizm , k tó ry jest jednym ze stałych atrybutów zarów no języka chorwackiego, jak i chorwackiej ku ltury .
Regionalizm oceniany jest zależnie od m om entu historycznego, przekonań , u p o d o b ań czy wreszcie od poczucia w spólnoty regionalnej. N ie ulega jedn ak w ątpliw ości to, że k ultury regionalne n a ziem iach cho rw ackich b ardzo dłu go pozostaw ały nie tyle uzupełnieniem ile altern aty w ą k ultury o g óln o-narod ow ej, a poczucie w spólnoty regionalnej ryw alizowało z poczuciem w spólnoty n arod o w ej13. W ynikało to po części z jasn o określonych granic k u ltu r regionalnych i zw iązanych z nimi granic językow ych.
Ukształtowane już w XV w. i n a początku XVI stulecia regiony chorwackie różniły się od siebie w arunkam i politycznym i, gospodarczym i, społecznymi i językow ym i. P o n ad to znajdow ały się on e w zasięgu p ro m ien io w an ia różny ch ku ltur: środkow o europejskiej, śródziem nom orskiej i orientalnej.
Z podziałem n a regiony wiąże się istnienie trzech najw ażniejszych dialektów w ystępujących w języku chorw ackim : kajkaw skiego, sztokaw skiego i czakaw skiego. D ialekt kajkaw ski rozw inął się b ardzo wcześnie tw o rząc język literacki i przez prawie 300 lat pełnił funkcję języka narod ow eg o wielkiej części C h orw atów . G ran icę ze sztokaw skim dialektem stanow iła granica tu reck ich p odb ojów . G ra n ica ta z w yjątkiem d ro b n y ch zm ian zachow ała się d o dn ia dzisiejszego. D o chorwackiego odrodzenia narodow ego, to znaczy d o lat 30. X IX w., kajkaw ski służył jak o język literacki oraz ja k o język urzędow y i podlegał procesom stand ard yzacji14.
13 J. R a p a c k a , Rola regionalizmu w* kulturze chorwackiej, [w:] Region, regionalizm
- pojęcia i rzeczywistość, W arszaw a 1993.
14 Świadectwem tego są liczne słowniki kajkaw skie, między innymi wydany w 1670 r.
Słownik ję z yk a kajkawskiego Habdelicia, Słownik Belostenca z 1740 r. i w ydany 1742 r. Słownik Jam brešicia, kilka słowników w rękopisach oraz wychodzący od 1984 r. W ielki słownik chorwackiego kajkawskiego jęz yka literackiego.
W ro k u 1835 Ljudevit G aj, jed n a z w iodących postaci chorw ackiego od rod zen ia, przeprow adził reform ę językow ą i orto graficzn ą polegającą n a zjednoczeniu C h orw ató w wspólnym językiem literackim , któreg o pod staw ę stanow ił dialekt sztokawski. Od tego mniej więcej czasu datu je się specyficzny bilingwizm C ho rw atów .
M im o jed n ak tych zabiegów podział k raju n a regiony istniał n adal, zaś obecność dialektów była i jest w dalszym ciągu żywa z silnie zaznaczonym i tendencjami rozwojowymi. R ola dialektu w odniesieniu do regionu, w którym występuje, w pełni od po w iada funkcji, ja k ą odgryw a język ogólny n a planie państw ow ym . W raz z postępującym i zm ianam i w języku ogólnym , w ynik a-jącym i z rozw oju go spo darki, nauki i techniki w C horw acji zm ieniały się
rów nież dialek ty , k tó re n a te zm iany reagow ały p odo bnie jak język ogólny. T ak jak w języ ku ogólnym , w zależności od uw aru nk o w ań pozajęzykowych rozwijały się i w dialekcie języki specjalne (nie zapom inajm y, że każd y ze w sp om nianych dialektów po siad ał w pełni rozwinięte piśm iennictwo).
A by wyjaśnić możliwości wykorzystania kajkawsko-sztokawskiej dwujęzycz- ności w procesie n auczania języków specjalnych, w trakcie p rzy goto w ania do studiów w Polsce oraz w czasie samych studiów, powinniśm y przyjrzeć się, jak wygląda term inologia specjalna standardow ego języka chorw ackiego-sztokaw s- kiego. Znajom ość tego języka stanow i w arunek umożliwiający funkcjonow anie w społeczeństwie n a poziom ie po nadlo kalnym . Sztokaw ski bowiem pełni rolę język a urzędow ego. Użycie kajkawskiego w ariantu język a chorw ackiego sp ro -w adza się d o pry-w atnych, ale po-w szechnych k o n tak tó -w i to ludzi -wszystkich szczebli hierarchii społecznej (również profesorów uniwersyteckich) i w pewnym sensie m a status języka potocznego. Taki stan rzeczy rzutuje na język speqalis- tyczny, co jest widoczne w przedstaw iony ch tab. 1, 2.
Obydw ie tabele zaw ierają podstaw ow e term iny techniczne z zakresu m echaniki sam ochodow ej i ob ró bki m etali w czterech językach: w języku niem ieckim , chorw ackim dialekcie kajkaw skim , w chorw ackim języku sta n -dardo w y m (sztokaw skim ) o raz w języku polskim .
U derzająca jest leksykalna zbieżność pom iędzy kajkaw skim chorw ackim i niem ieckim , czego nie m o żna powiedzieć o stand ardow ym chorw ackim i niem ieckim . O wa zbieżność jest rezultatem w ieloletnich pozajęzykow ych k o n ta k tó w C ho rw ató w , najpierw z A u stro-W ęg ra m i, później z A u strią i N iem cam i i to w okresie, kiedy dialekt kajkaw ski pełnił funkcję język a literackiego. W łaśnie do tych pań stw wyjeżdżano zdobyw ać wiedzę i d o -świadczenie zaw odow e, stam tąd przyw ożono nowości techniki i technologii, stam tąd rów nież przyjeżdżali nauczyciele i profesorow ie.
Ż adn ym pu rystycznym tendencjom nie u dało się w yprzeć z języ k a specjalistycznego powszechnie używanej niemieckiej leksyki, k tó ra - jak widzimy - m a dzisiaj form ę d ostosow aną do chorw ackiego fonologicznego i m orfologicznego system u (najlepiej ilustru ją to tab. 1, 2, z któ ry ch w ynika,
Term inologia techniczna - ob róbk a metalu Język niemiecki Język chorwacki (kajkawski) Język chorwacki (sztokawski) Język polski
Bohrmaschine, Г borm ašina buśilica w iertarka
D rehba nk, f drebank strug tokar ka
Feder, f feder opruga sprężyna
G ußeisen, n gus lijcvano željezo żeliwo
H obelmaschine, f hoblm aśina blanjalica heblarka
K eil, m kajla klin klin
N iet, m nit zakovica nit
Schieber, m śiber zasuń zasuw ka
Schraufen, m* šaraf vijak śruba
Schraufenstock, m* šarafštok škríp im adło
Schraufcnziehcr, m* šarafeiger odvijač śrubokręt
Ständer, m śtender stalak stojak
Stoff, m štof m aterijal m ateriał
Zange, f cange klikešla kleszcze
löten lota ti lemiti lutow ać
nieten nitati zakivati nitow ać
schweißen švasati zavarivati spawać
stanzen štancati izradivati
predm ete od lima izbijanjem pomocú kalupa
tłoczyć z wycinaniem
* austriacki
T a b e l a 2 Term inologia techniczna - mechanika sam ochodowa
Język niemiecki Język chorwacki (kajkawski) Język chorwacki (sztokawski) Język polski
A nlasser, m anlaser pokretač m otora rozrusznik
Auspuff, m auspuh ispušna cijev ru ra w ydechowa
Bremse, f brenza kočnica hamulec
D üse, f diza sapnica dysza
Felge, f felga naplatak kotaća felga
G etriebe, n getriba mjenjać skrzynia biegów
Klemm e, f klem a stezaljka klem a
K ühler, m kiler hladnjak chłodnica
K upp lung , f kuplung spojka sprzęgło
Lager, n lager ležaj łożysko
M oto rhau be, f hauba poklopac m otora pokryw a silnika
Stoßdäm pfer, m štosdenfer am ortizer am ortyzator
Stoßstange, f štosštanga odbojnik zderzak
Vergaser, m fergazer rasplinja gaźnik
lüften luftati prozračivati wietrzyć
schalten šaltali mijenjati brzine zm ieniać bieg
że term in k ajk aw ski jest niem alże wiernym odzw ierciedleniem term inu niemieckiego, różnicę stanow i fonetyczny zapis oraz chorw ackie końców ki deklinacyjnc).
Przyczyną takiego stanu jest nieposiadanie w ówczesnych czasach rod zi-m ych terzi-m inów. U trw aleniu takiej sytuacji sprzyjał rów nież bliski k o n ta k t z przedstaw icielam i niem ieckiego języka, którzy byli równocześnie przed-staw icielami warstwy m ającej, ze względu n a swój m aterialn y status, prestiż oddziałujący silniej niż ew entualne bariery psychologiczne, narodow ościow e czy purystyczne. M om entem przyczyniającym się d o utrzym an ia w czasach obecnych takiego stan u rzeczy jest pow szechna em igracja zaro bk o w a do Niemiec.
Ja k m o cno w św iadom ości współczesnych C ho rw atów , nie tylko kaj- kaw ców lecz i np. m ieszkańców Z agrzebia, tkw i ow a lek syka obcego pocho dzenia, świadczy fak t, iż z 25 osób ze średnim i wyższym, nietechnicz-nym wykształceniem zapy tan ych jak brzm i w języku stan dardo w ym ch o r-wackim - seraßtok, tylko 12 znało prawidłow ą odpowiedź; nazwę standardow ą słow a kiler (chłodnica w samochodzie) znało 18 z 25 ankietow anych.
Przejdźm y d o odpowiedzi n a pytanie, jak ie praktyczne zastosow an ie m oże m ieć dla nas znajom ość tych faktó w językow ych ch arakterystycznych d la języka kraju, z któ rego pochodzi nasz przyszły student.
N aszym p od staw o w y m zad aniem jest p om oc w o p a n o w an iu język a docelow ego, jak im jest w tym przypadk u język polski, obejm ujący język ogólny i specjalny określonej dziedziny. Niem niej ważne jest je d n ak i to, o czym była ju ż m ow a w pierwszej części referatu , aby zdo byte w Polsce wykształcenie m ogło być jak najlepiej i ja k najprędzej w ykorzystane po pow rocie do C horw acji, a to znaczy, aby język wyjściowy został istotnie rozszerzony o nowy języ k specjalistyczny.
W pierwszej fazie, k tó ra ogranicza się do o p an o w ania przez przyszłego studenta lub ucznia języka ogólnego m ożna i trzeba wykorzystać podobieństw a wynikające z bliskości system ów językow ych języka wyjściowego i docelowego (chorw acki-p olski).
D ru g ą n ato m iast fazę - opano w anie term inologii specjalnej o raz trzecią - polegającą n a op an ow an iu szeregu subspecjalności w raz z ich w ąską term ino log ią, m o że ułatw ić w pro w ad zenie term ino log ii trzeciego k o d u językow ego. W p rz y p ad k u om aw iany ch tu dw u dziedzin je st to języ k funkcjonujący jak o ko d również w języku wyjściowym k an d yd ata. R az jest to łacina, w p rzy p adk u zaś n au k technicznych - niem iecki.
S c h e m a t 3
Schemat funkcjonowania trzeciego kodu w sytuacji chorw ackiego bilingwizmu
K iedy dwujęzycznego k an dy d ata z Chorwacji przygotow ujem y do studiów n a kieru nk ach technicznych opanow an ych w Chorwacji przez term inologię niem iecką, pom ocn e będzie w ykorzystanie lek to ra władającego tym językiem . Idealnym rozw iązaniem byłoby podaw an ie rów nolegle z term inam i polskim i, k tó r e p o do b n ie ja k w p rz y p a d k u m edycyny służą w sam ym procesie przysw ajan ia wiedzy zawodowej, ich niem ieckich od pow iedników 15. L ek to r pow inien wyczulić studentów na internacjonalizm y (pochodzące z łaciny, greki, angielskiego, niem ieckiego), spraw dzając zarazem , w jak im stopniu rozum ieją oni ich znaczenie. O parcie n a term inologii trzeciego ko d u język o -wego w dużej m ierze ułatw ia absolwentow i p ow ró t do rozszerzonego ju ż o term inologię specjalną języka wyjściowego. Równocześnie byłoby wskazane, aby prog ram studiów obejm ow ał nauczanie takiego języka obcego, k tó ry stanow iłby ogniwo ułatw iające przyswojenie odpowiedniej term inologii (por. schem at fukcjonow ania trzeciego kodu).
M im o znacznej różnicy m iędzy obiem a nakreślonym i tu sytuacjam i, wynikającym i przede wszystkim z sam ego ch arak teru języków , pełniących
15 Z przykładem zastosow ania podobnej metody autork a spotkała się na wydziale naftowym U niw ersytetu w Zagrzebiu. Większość studentów tego wydziału to A rabow ie. Językiem, który zaw ładnął tą dziedziną nauki jest angielski. Ponieważ zarów no kraje arabskie, jak i Chorwacja korzystają jedynie z terminologii angielskiej, n a wydziale tym w prow adzono obow iązkow y lektorat języka angielskiego-specjalistycznego, natom iast większość wykładowców obok istniejących, jedn ak nie używ anych term inów chorw ackich, podaje powszechnie terminy angielskie.
funkcję ko du (łacina jest językiem m artw ym , co ju ż sam o w sobie ogranicza jej zasięg), z ich stosunk u do języka wyjściowego oraz do języka docelow ego a tak że z ch a ra k teru dziedziny, k tó r ą rep rezen tują16 ro la języka, k tó ry zdom inow ał term inologię danej dziedziny, jest zbliżona.
Dzięki swej statyczności jest to pewien typ uniw ersum , z któ reg o w ynika k o m peten cja specjalistyczna w język u docelow ym , będ ąca w ypad k ow ą kom peten cji ogólnego język a ojczystego (wyjściow ego) - obejm ująceg o słow nictw o ogólne - a systemem języka docelow ego, rozszerzonego o te r-m inologię trzeciego kod u językow ego i inter-m acjonalizr-m y.
LITERATURA
fil B a j o ń s k i R., Intensyfikacja doświadczeń semantycznych w ję zy ku polskim , K atow ice 1981. [2] B ą b a S., W a l c z a k B., Na końcu języka . Poradnik leksykalno-gramatyczny, Warszawa,
Poznań 1992.
[3] Ci o 1 ą b Z., H e i n z A., P o l a ń s k i K., Słownik terminologii językoznawczej, Warszawa 1970. [4] G r a b i a s S., J ęzy k w zachowaniach społecznych, Lublin 1994.
[5] K o s e s k a - T o s z e w a V . , O język u pośredniku i badaniach konfrontatywnych, [w:] Problemy
teoretyczno-metodologiczne badań konfrontatywnych ję zyków słowiańskich, W arszaw a 1991,
s. 7-19.
[6] L o k n a r V., Тет е iz medicinskog nazivlja, Zagreb 1988. [7] M a r k o w s k i A., Polszczyzna końca X X wieku, Warszaw a, 1992. [8] Nauka o ję zy ku dla polonistów, rod. S. D ubisz, W arszaw a 1994. [9] Š k i l j a n D ., Pogled u limgvistiku, Zagreb, 1987.
16 W schemacie proponow anym przez S. G rabiasa, 1994, s. 110 słownictwo medyczne znalazłoby się w słownictwie pisanym, naukow o-technicznym , profesjonalnie ograniczonym, podczas gdy słownictwo techniczne znalazłoby się bądź w pisanym ogólno-technicznym, bądź nawet w części zarejestrowanej jedynie dla języka mówionego, a więc coś w rodzaju profesiolektu.