Danuta Ślęczek-Czakon
Czy filozofia jest ludziom potrzebna?
: o roli edukacji filozoficznej w
kształceniu akademickim
Nauczyciel i Szkoła 1-2 (18-19), 50-58
D a n u ta Ś lę c z e k -C z a k o n
Czy fïlozofiajest ludziom potrzebna?
O roli edukacji filozoficznej w kształceniu
akademickim
„Istnienie filozofii zaskakuje ludzi. Po pierw sze, mało kto wie, o co w niej chodzi. Po drugie, m ało kto rozum ie, ja k m ożna pośw ięcać czas spraw om tak niepraktycz nym ja k rozw ażania filozoficzne.” 1 O pinię taką potw ierdzają potoczne m niem ania 0 tej dyscyplinie. W potocznym rozum ieniu i użyciu słow a filo zo fia ujaw nia się am biwalentny stosunek ludzi do tej dyscypliny - z jednej strony filozofia kojarzy się ludziom z czym ś w artościow ym , cennym sam ym przez się, z m ą d ro śc ią z drugiej traktow ana je s t jak o niepotrzebna nikom u, oderw ana od ż y c ia , przestarzała i nie zrozum iała spekulacja. Stąd słowo filozof znaczy dla ludzi zarów no „m ędrzec” ja k 1 „m ędrkujący głupiec” . Ten am biw alentny stosunek do filozofii m a zapew ne różne przyczyny. Jedną z nich m oże być to, że z filozofią ludzie nie m ają kontaktu lub też nauczanie filozofii obarczone je st błędam i. Filozofia nauczana jak o ciężka m etafi zyka - ogólna teoria bytu i (lub) teoria poznania - będzie dla ludzi nieprzygotow a nych niezrozum iała. P rezentow anie filozofii jak o w yłącznie abstrakcyjnej, czystej teorii bez zastosow ania praktycznego m oże odbiorców zniechęcać - po co jej uczyć skoro do niczego nie służy? Z kolei sprow adzenie filozofii do funkcji praktycznej - traktow anie jej jako propozycji w łaściw ego sposobu życia - m oże doprow adzić do potraktow ania jej ja k nudnego, płytkiego m oralizatorstw a. N aczelnym przesłaniem edukacji filozoficznej (niezależnie od tego na jak im szczeblu je st prow adzona) jest to, by ludzi nie zrażać do tej dyscypliny. C hodzi o to, by nie pow ielać skrajnych, jednostronnych ujęć samej filozofii i dostosow ać przekaz treści do m ożliw ości p o
znaw czych odbiorców. N auczanie filozofii, m oim zdaniem , pow inno u odbiorców wyrobić przekonanie, że je st to dyscyplina aktualna, żywa, przyjazna człow iekow i i bogata treściow o - każdy, jeśli tylko zechce, znajdzie w niej coś cennego. Inaczej m ówiąc, nauczanie filozofii pow inno uśw iadom ić uczniom , że je st ona ludziom p o trzebna (nawet, jeśli do tej pory sądzili inaczej) i że nie m ożna być w ykształconym człow iekiem bez choćby m inim alnej znajom ości stanow isk i pojęć filozoficznych.
Filozofia jako przedmiot nauczania w szkole średniej
A m biw alentny stosunek do filozofii m a sw oje odbicie także w traktow aniu jej jak o przedm iotu kształcenia - w deklaracjach nikt nie podw aża jej znaczenia w nauczaniu, faktycznie m ało kto traktuje j ą pow ażnie. W okresie II R zeczpospo litej aż do 1938r. propedeutyka filozofii, na k tórą składały się w ybrane elem enty logiki i psychologii, była nauczana w ósmej klasie gim nazjum , 3 godziny tygodnio wo. Istniało zróżnicow anie program u w zależności od profilu szkoły. W gim na zjach m atem atyczno-przyrodniczych nauczano logiki albo psychologii z m ożliw o ścią zam iany na biologię. W gim nazjach hum anistycznych nauczano logiki i p sy chologii. R eform a przygotow ana w latach 1932-1937 ujednoliciła program prope deutyki filozofii. O bjął on logikę, psychologię, elem enty m etafizyki i etyki. P rzed m iot m iał być nauczany w klasie drugiej liceum ogólnokształcącego w w ym iarze 3 godziny tygodniowo. Polska nie w ypadała gorzej w porów naniu z innym i krajam i w Europie. Tylko w e Francji sytuacja w yglądała lepiej - od 1885r. nauczano filozo fii (na którą składały się: psychologia, logika, etyka, m etafizyka, teodycea, historia filozofii) w w ym iarze 8 godzin tygodniowo. W dawnej Austrii, na której w zorow ał się polski system nauczania propedeutyki filozofii, nauczano psychologii i logiki w w ym iarze od 2 do 4 godzin tygodniow o2. Pow szechnie zgadzano się, że filozofia w szkole je st potrzebna, bo pobudza do sam odzielnego m yślenia, kształci zdolności do dalszego studiowania, jest elementem humanistycznego wykształcenia3. Pierwszy m inisterialny projekt nauczania propedeutyki filozofii spotkał się z krytyką polskich filozofów i z trudnościam i w realizacji. B rakow ało w ykw alifikow anej kadry n a uczycieli, co pow odow ało, że w w ielu szkołach przedm iot był zaw ieszany bądź zastępow any innym. Co roku w ybierano w szkołach albo logikę albo psychologię. Sam program nauczania był niesystem atyczny, fragm entaryczny, chaotyczny4. Po dokonanych zm ianach - ujednoliceniu program u, zm niejszeniu liczby godzin do
2 tygodniow o, w prow adzenie przedm iotu do 2 klasy liceum , realizacja rozpoczęła się w roku szkolnym 1938/1939. Z a osiągnięcie m ożna uznać to, że w 1938 roku wydano cztery podręczniki do propedeutyki filozofii (K .A jdukiew icza, T.Czeżow- skiego, B. G aw ęckiego, H .Leleszów ny). Niestety, z przykrością m ożna stw ier dzić, że w Polsce filozofia, szczególnie w całym okresie pow ojennym , nie cieszyła się uznaniem decydentów ośw iatow ych. Po 1944r. dyscypliny filozoficzne były
2 J. Jadacki, Ja kiej filo zo fii uczniow ie potrzebują. „K w artalnik F ilo zo ficzn y ” 1982, n r 3-4. 3 I. H alp ern , O p ro p e d e u ty c e filo z o fii w szko le śred n iej. „P rz e g lą d F ilo z o fic z n y ” 1919, r.X X II,
S .2 2 8 .
4 K .Tw ardow ski, Kilka uw ag o m inisterialnym projekcie program u nauki filo zo fii w szkole średniej. „R uch F ilo zo ficzn y ” , r.V, 1919-1920.
obecne w szkolnictw ie średnim w ram ach przedm iotu logika ogólna. N auczanie przedm iotu było oparte na podręczniku K azim ierza A jdukiew icza Z arys logiki (podręcznik zatw ierdzono w 1952r.). Po kolejnej reform ie szkolnictw a średniego usunięto z program ów logikę a w prow adzono (w połow ie lat sześćdziesiątych) propedeutykę filozofii realizow aną na podstaw ie w ydanego w 1964r. podręcznika Jana L egow icza pod tym sam ym tytułem. W latach siedem dziesiątych uznano, że wiedza szczegółowa jest ważniejsza od refleksji filozoficznej i „w trosce” o uczniów wycofano propedeutykę filozofii. Taki stan utrzym uje się w szkolnictw ie państw o wym do dnia dzisiejszego, pom im o prób zmian. W raz z usunięciem filozofii z pro gram u nauczania zaniknęła w Polsce refleksja nad praktyką nauczania filozofii w szkole. Z nam ienne je st to, że ostatnim w ażniejszym opracow aniem z zakresu dydaktyki filozofii długo pozostaw ała praca Salom ona Igela D ydaktyka p ro p e
deutyki filo z o fii w ydana w 1938r5.
Po przełom ie ustrojowym w 1989r. wprow adzono do szkół religię, a etyce nadano status podejrzanej dyscypliny - konkurentki religii. O d lat osiem dziesiątych coraz częściej pojaw iały się głosy o konieczności w prow adzenia filozofii do program u nauczania w szkołach średnich. W lipcu 199 lr. opracow ano K oncepcję p ro g ra
mu kształcenia ogólnego w polskich szkołach, która przew idyw ała w prow adze
nie filozofii do szkół średnich w latach 1994-19956. Projekt ten udoskonalono je- sienią 1992. Przygotow ano w ybory tekstów źródłow ych i podręczniki do naucza nia filozofii. Dopiero w listopadzie 1998r. K olegium M inisterstwa opracowało pod stawy program ow e E dukacji F ilozoficznej w gim nazjum i F ilozofii w trzyletnim liceum profilow anym , w 1999 w prow adzono filozofię jak o przedm iot nauczania w szkołach średnich. Przyjęto, że w tych szkołach, w których filozofia jeszcze nie je st przedm iotem obow iązkow ym , m oże być w prow adzona na zasadzie przedm io
tu fakultatyw nego (propedeutyka filozofii). W gim nazjach zam ierzano w prow a dzić program y do ścieżki m iędzyprzedm iotow ej dla edukacji filozoficznej. W pro jekcie M atura 2002 przedm iot filozofia stał się przedm iotem maturalnym. W szystko
spaliło na panewce z chwilą, gdy odchodzący m inister skreślił filozofię z listy przed m iotów m aturalnych. Jego następca rzekom o przyw rócił j ą na listę przedm iotów m aturalnych. Tym sam ym w róciliśm y do punktu wyjścia. Filozofia form alnie je st przew idziana w program ach nauczania w szkołach średnich jak o przedm iot nie obowiązkowy, niesam odzielny (w ram ach nauczania blokow ego). Często brakuje odpowiedniej kadry, bądź (częściej) szkoda pieniędzy na zatrudnianie dodatkowej osoby.
5 O statnio p o ja w iły się prace K .Ś leziń sk ieg o , Z arys d ydaktyki filozofii, K rak ó w 2000; J. B ańka, Edukacja filozoficzna. Ścieżka edukacyjna, Jarosław 2002.
Filozofia jako przedm iot w kształceniu akadem ickim
Niezależnie od tego ja k dalej potoczą się losy filozofii jak o przedm iotu nauczania w szkole średniej w arto zastanow ić się nad znaczeniem edukacji filozoficznej w kształceniu akadem ickim . W sytuacji, gdy w ielu m łodych ludzi studiuje, a w raz ze w zrostem studiujących nie w zrasta ilość środków przeznaczonych n a szkolnic two, jak o ść kształcenia w szkołach w yższych (niezależnie od tego czy s ą pub licz ne czy pryw atne) pozostaw ia w iele do życzenia. N ie m ożna oczekiw ać, że absol w ent w yższej uczelni będzie prezentow ał w ysoki poziom intelektualny, je śli jeg o kształcenie będzie pozbaw ione treści hum anistycznych. M asow a produkcja absol w entów kształconych jako w ąscy specjaliści prow adzi do w ytw arzania kolejnych bezrobotnych i zagubionych ludzi. W ykształcenie hum anistyczne dostarcza narzę dzi intelektualnych, które pozw alają na lepsze zrozum ienie zm ian zachodzących we w spółczesnym św iecie i zagrożeń zw iązanych z rozw ojem now oczesnej cyw i lizacji. W spółczesny w ykształcony człow iek pow inien m ieć szerokie horyzonty m yślenia, um ieć rozeznać się w ilości inform acji i w ypracow ać o dpow iednią h ie rarchię w artości, dostrzec różne perspektyw y interpretacji problem ów świata. S ą to tezy banalne, ale chyba trzeba je pow tarzać, skoro tak często zapom ina się o spraw ach tak w ażnych. N ie tw ierdzę, że filozofia je s t najw ażniejszym z przed m iotów hum anistycznych. U w ażam , że je st je d n ą z dyscyplin hum anistycznych, przedm iotem ogólnokształcącym , bez którego kształcenie na poziom ie akadem ic kim nie m oże być praw idłow o prow adzone (podobnie, ja k bez innych dyscyplin 0 znaczeniu uzupełniającym i poszerzającym w iedzę - socjologii, nauki o polityce). Potrzebę edukacji filozoficznej akcentuje się także na forum m iędzynarodow ym . W 1995 roku w planach U N E SC O um ieszczono projekt b adaw czy F ilozofia
1 dem okracja w św iecie. Jego celem było zbadanie zasięgu i sposobów nauczania
filozofii na całym świecie. U czestnicy M iędzynarodow ego Studyjnego Spotkania, które odbyło się w ram ach tego projektu w Paryżu (15-16 lutego 1995) przyjęli deklarację dotyczącą filozofii i jej roli w e w spółczesnym świecie. W idząc w edu kacji filozoficznej podstaw ę dla kultury osobistej i obywatelskiej ludzi postuluje się tam, by filozofia była nauczana w e w szystkich krajach i n a w szystkich poziom ach kształcenia jak o osobny przedm iot7.
W sytuacji, gdy filozofia jak o przedm iot nauczania w szkole średniej w łaściw ie nie je s t obecna je d y n ie w szk ole w yższej s tu d e n t m a szan sę zd o b y ć m in i m u m w y k szta łc en ia filozoficznego. Tym czasem na w ielu w yższych uczelniach (także uniw ersytetach) dyscypliny filozoficzne są elim inow ane z program ów n a uczania bądź prow adzone w niew ystarczającym w ym iarze godzin. W G óm
skiej Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Kardynała A ugusta Hlonda filozofia obec na je st w program ach studiów w postaci F ilozoficznych koncepcji człow ieka. Przedm iot ten realizow any je st n a studiach dziennych w w ym iarze 30 godzin (15 wykład, 15 ćw iczenia) i 16 godzin n a studiach zaocznych (8 w ykład, 8 ćwiczenia). O prócz tego przedm iotu studenci różnych specjalności w ram ach pedagogiki m ają w planie studiów logikę (w ykład 15 g.) oraz etykę (w ykład 16 g.). D ostrzegam tu korzystną tendencję - w porów naniu ze stanem sprzed kilku lat poszerzono listę przedmiotów filozoficznych i zwiększono ilość godzin. W porównaniu z innymi szko łam i niepublicznym i G W SP jaw i s ię ja k o uczelnia, w której docenia się znaczenie tej dyscypliny w kształceniu.
Za głów ne cele edukacji filozoficznej uznaje się:
• W drażanie do krytycznego m yślenia, rozw ijanie spraw ności intelektualnej i ciekaw ości poznaw czej
K ształcenie um iejętności uczestnictw a w dialogu, prezentacji i obrony w ła snego stanow iska, uzasadniania w łasnych przekonań
U kazyw anie sw oistości zagadnień filozoficznych i ich roli w kulturze R ozw ijanie postaw y hum anistycznej i kształtow anie sam ow iedzy poprzez uśw iadam ianie zagadnień egzystencjalnych i m oralnie doniosłych
Pogłębianie rozum ienia rzeczyw istości i w łasnego w niej m iejsca
Cele są ogólne, służą j ednak do opracow ania poszczególnych program ów naucza nia filozofii w zależności od szczebla kształcenia (szkoła średnia, wyższa), formy zajęć (wykład, ćwiczenia) i ilości godzin przeznaczonych na przedmiot. Przedstawię to na przykładzie program u do przedm iotu Filozoficzne koncepcje człowieka. T em a ty k a w y k ład u :
1. Geneza, przedm iot, działy filozofii, specyfika.
Przedm iot należy rozpocząć od w prow adzenia do filozofii z kilku pow odów : w ielu studentów w ogóle nie m iała kontaktu z takim przedm iotem , znikom a część w praw dzie przyznaje, że uczyła się kiedyś filozofii, ale niew iele pam ięta, pierw szy w y kład je st dob rą okazją do naw iązania kontaktu ze słuchaczam i. Prezentując w stępne zagadnienia zachęcam słuchaczy do w yrażenia opinii o filozofii i sposobach je j pojm ow ania. U kazanie przedm iotu filozofii i różnych sposobów jej rozum ienia m a na celu uśw iadom ienie studentom , iż w ciągu kil kunastu godzin w ykładu uda się poruszyć tylko najw ażniejsze kwestie z ogrom nego obszaru refleksji filozoficznej. Staram się także w skazać, że sam i filozo fow ie nie są jed nom yślni w ujęciu przedm iotu tej dyscypliny. N a podstaw ie dw óch konkurujących ze so b ą sposobów pojm ow ania i upraw iania filozofii m ożna orzec, że m am y do czynienia z dw om a rodzajam i filozofii8:
8 zw raca na to u w ag ą w sw oim arty k u le Jędrzej S tanisław ek, Czym j e s t filo z o fia W; „E dukacja F ilo zo ficz n a” v o l.27 1999.
• Filozofia autoteliczna . Jej celem je s t dążenie do bezinteresow nej wiedzy, m ądrości cennej dla niej samej (jest to zgodne z ety m o lo gią term inu filozo fia, filozofia to um iłow anie m ądrości). Tak pojm ow ana filozofia niczem u konkretnem u nie służy, chociaż na pew no zaspokaja ludzką potrzebę trans cendencji - pozw ala człow iekow i na w ykroczenie poza w łasn ą skończo- ność, doczesność. Tym sam ym m oże nadać życiu ludzkiem u sens, ukształ tow ać postaw ę niezależności w obec świata.
• Filozofia użytkow a (praktyczna). Jej celem je s t zaspokojenie potrzeb do czesnych i rozw iązanie problem ów poznaw czych, światopoglądow ych, ide ologicznych, m oralnych. M ożna pow iedzieć, że filozofia użytkow a to tech nika rozw iązyw ania problem ów życiow ych przy użyciu intelektu.
O ile filozofia autoteliczna nie w szystkim je s t potrzebna, o tyle ta druga, u żytko w a często je st niezbędna, szczególnie w trudnych czy dram atycznych chw ilach życia. R adykalne przeciw staw ianie sobie tych dw óch rodzajów filozofii nie je s t słuszne - cała historia filozofii pokazuje, że oba często się ze sobą łączą9.
2. A ntropologia filozoficzna - w arunki pow stania, głów ne problemy.
Z uw agi n a nazw ę przedm iotu i ograniczenia czasow e za zasadne uznaję dokona nie ogólnej prezentacji przedm iotu, w arunków pow stania i najw ażniejszych stano w isk antropologii filozoficznej. Z w racam uw agę na odm ienność antropologii filo zoficznej od antropologii przyrodniczej i kulturowej. Podaję przykłady najw ażniej szych typologii filozoficznych koncepcji człow ieka (ze w zględu na problem struk tury człow ieka, oraz typologię historyczną, zgodna z okresam i rozw oju kultury eu ropejskiej)
3. G łów ne koncepcje człow ieka w starożytności (Platon, A rystoteles). 4. A ntropologia teocentryczna - św .A ugustyn, św.Tomasz.
5. U jęcie człow ieka w filozofii H egla i M arksa.
6. P sychoanalityczna teoria człow ieka - Freud , From m .
7. Egzystencjalistyczne pojm ow anie człow ieka i jeg o perspektyw - egzystencja- lizm ateistyczny i teistyczny.
8. Filozofia sensu życia V.Frankla
9. Filozoficzne implikacje postmodernizmu.
Ta część w ykładu m a na celu ukazanie najw ażniejszych koncepcji człow ieka w ujęciu chronologicznym . Ostatni tem at w ydaje m i się istotny. N iezależnie od tego ja k ocenia się postm odernizm , warto, by studenci poznali głów nych przedsta w icieli tego nurtu w spółczesnej kultury, jeg o założenia filozoficzne oraz odłamy. Studentom pedagogiki przyda się taka w iedza, gdy b ędąpo znaw ali
antypedagogi-9 Interesujące uwagi o tym w ypow iada Pierre H adot w artykule Filozofia jak o sposób życia w: „Res Publica” 1991/7-8 oraz w książce C zym je s t filozofia starożytna? W arszaw a 2000.
kę. Prezentując postm odernizm jak o nurt m yślow y obejm ujący w iele dziedzin kul tury staram się uśw iadom ić studentom , że jeg o p o d staw ą je st określona m yśl filo zoficzna dokonująca totalnej krytyki i zakwestionowania tradycji filozoficznej - szcze gólnie jej racjonalności i m ożliw ości odkrycia obiektyw nego sensu świata. I cho ciaż postm odernizm filozoficzny nazyw any byw a postfilozofią czy antyfilozofiąjest filozofią, bo przyjm uje założenia ontologiczne (świat je st chaosem , nie m a określo nego celu ani sensu), epistem ologiczne (nie m a uniw ersalnych kryteriów i praw m yślenia, aksjologiczne (nie istnieją absolutne kryteria dobra) i antropologiczne (człow iek w obliczu chaosu bytu, niestabilności życia społecznego, utraty w iary w autorytety, braku własnej tożsam ości sam m usi określić sw oją odpow iedzial ność m oralną). P ostm odernizm jak o najnow sza tendencja w kulturze europejskiej i światowej m oże być traktow any jak o typow a dla końca w ieku (i tysiąclecia) pesym istyczna i katastroficzna w izja świata. Z drugiej strony je s t to krytyczna reakcja na kulturę now oczesną - m am y tu do czynienia z krytyka i negacją „tech- nicyzacji, unifikacji, racjonalizacji, totalizacji cywilizacyjnej ostatnich dwóch stule ci, krytyką wielkom iejskiego, użytkow o-konsum pcyjnego i ześw ieczczonego stylu życia” 10. Inaczej m ów iąc, nurt ten je st przejaw em sam ośw iadom ości kryzysu spo łeczeństw a postindustrialnego i jak o taki je s t godny rozw ażenia. Zapoznanie się z postm odernistycznym ujęciem i krytyką współczesnej cywilizacji technicznej kie ruje nas w stronę istotnych kwestii: np. czy nasza cyw ilizacja rzeczyw iście rozpa da się i nic jej nie uratuje? czy istotnie w św iecie nie m ożna znaleźć żadnych zasad jedności ani kryteriów dobra, prawdy, piękna? Czy człow iek m oże być aktyw nym uczestnikiem (w spółpartnerem ) życia społecznego czy pozostaje m u rola biern e go, m anipulow anego przez fachow ców ,zagubionego konsum enta? C zy skazani jesteśm y na życie bez w yraźnego celu, czy m usim y być spacerow iczam i, w łóczę
gam i, turystam i i graczam i? 11
10.D efinicje człow ieka (definicja klasyczna i definicje opisowe). 11. K ryteria człow ieczeństw a.
Te dw a problem y traktuję jak o konieczne uzupełnienie przeglądu historycznego najważniejszych koncepcji człowieka. Warto, by ludzie wiedzieli co oznaczajązw roty
a n im a l rationale, hom o religiosus, hom o fa b er, hom o viator, hom o ludens, hom o oeconom icus..., z którym i często m ogą się spotkać w literaturze hum ani
stycznej. Z kolei kryteria człow ieczeństw a (genetyczne, rozw ojow e, urodzin) są często stosow ane w sporach o aborcję, eutanazję, klonow anie, granice ekspery m entów naukow ych i ju ż z tego pow odu w spółczesny człow iek pow inien je znać.
10 W. M ackiew icz, Filozofia w spółczesna w zarysie, W arszaw a 1994, s.248.
11 w zory osobow e p o now oczesności p rezentuje Z. B aum an, D w a szkice o m oralności ponow ocze- snej, W arszaw a 1994.
T e m a ty k a ćw iczeń:
1. C złow iek tw ó rcą sw ojego losu. Ż ycie zgodne z natu rą (epikureizm , stoicyzm ) 2. R enesansow e spojrzenie na człow ieka - Pico della M irandola, Luter,M achia-
velli, M ontaigne.
3. C złow iek to trzcina m yśląca - Pascal o granicach poznania i losie człow ieka. 4. O ptym izm poznaw czy i antropologiczny J. Locke'a (em piryzm , idee edukacji,
tolerancja).
5. W ola życia a w ola m ocy - S chopenhauer i N ietzsche o św iecie i człow ieku.
6. E gzystencjalistyczna koncepcja człow ieka - Jaspers, Sartre.
7. R ola nieświadom ości w strukturze człow ieka - psychoanaliza Freuda i Fromma. Ć w iczenia są uzupełnieniem w ykładu - uw zględniam tu koncepcje, których w czasie w ykładu dokładniej nie prezentuję oraz takie, które dobrze u kazują pew ne specyficzne cechy ujęcia człow ieka w danej epoce czy stanow isku. Ćw iczenia są też okazją do próby zreferow ania i analizy tekstu filozoficznego, porów nania om aw ianych stanowisk, np. uchw ycenia podobieństw i różnic m iędzy stoicyzm em i epikureizm em , poglądam i Pascala i K artezjusza, Jaspersa i Sartre'a. W trakcie ćw iczeń korzystam z w yborów tekstów źródłow ych przygotow anych do naucza nia filozofii w szkole średniej12. C zynię to z kilku pow odów - w ybory te są dostęp ne w bibliotekach, w ybór najw ażniejszych fragm entów z prac filozoficznych je st w ygodny w użyciu i pozw ala na to, by student zapoznał się z poglądam i kilku filozofów z oryginalnego źródła a nie tylko podręcznika.
O czyw iście, sam a obecność na w ykładzie i ćw iczeniach jeszcze nie gw arantuje, że zakładane cele edukacyjne są osiągnięte. U kładając program zajęć staram się, by uczestnicy m ieli okazję poszerzyć horyzonty poznawcze. Jeśli student m a dobrą w olę studiow ania lub uda m i się j ą w nim w zbudzić to przynajm niej w dostatecz nym stopniu m oże poznać podstaw ow e zagadnienia, pojęcia i stanow iska filozo ficzne, przysposobić się do m yślenia krytycznego. N ie jest też w ykluczone, że kon takt z problem atyką filozoficzną, szczególnie w jej w ym iarze etycznym i antropolo gicznym m oże w płynąć korzystnie na postaw y m oralne ludzi, choćby przez w ska zanie na uniw ersalne problem y ludzkiej egzystencji (cierpienie, śm ierć, w artość życia) zalecanie dobrych, godnych człow ieka postaw życiow ych. Kw estia, na ile nauczanie filozofii m oże ludzi ulepszyć czy uszlachetnić jest trudna do spraw dzenia - nie m ożna dokonać pom iaru w postaci testu czy spraw dzianu. Z uw agi na specy fikę filozofii zajęcia z tego przedm iotu nie pow inny być prow adzone tylko w formie w ykładu, w łaśnie w czasie ćw iczeń prow adzący m oże naw iązać bezpośredni kon takt z uczniam i (studentam i), w łączyć ich do dialogu, sprawdzić skuteczność na uczania (czy uczniow ie rozum ieją om awiane treści, czy m ają aspiracje poznawcze).
12 Filozofia d la szkoły średniej. W ybór tekstów pod red B .M arkiew icz, ró żn e w ydania;. M . Łojek, Teksty filozoficzne dla uczniów szkół średnich, W arszaw a 1987.
Po co ludziom filozofia?
W róćm y do pytania postaw ionego w tytule, choć w trakcie swojej w ypow iedzi starałam się na nie odpow iedzieć. D la ludzi m ających am bicje poznaw cze je d y nym i w ystarczającym uzasadnieniem nauczania i uczenia się filozofii je s t m ożli w ość zdobycia wiedzy. Filozofia pojęta ja k o działalność autoteliczna nie w ym aga żadnych praktycznych korzyści. Pozostałych (a tych je s t w iększość) m ożna za chęcać przez w skazyw anie pożytków, jak ie p ły n ą dla człow ieka z nauczania filo zofii.
Jakie pożytki m oże dać ludziom edukacja filozoficzna? Jest ich wiele:
• Sam a prezentacja treści i zakresu m yśli filozoficznej ukazuje pytania i proble my, które m o g ą poszerzać horyzonty poznaw cze człow ieka, je s t to elem ent kultury ogólnej i „ogłady tow arzyskiej” .
• Poniew aż filozofia w swej istocie je st m yśleniem całościow ym i poszukującym jedno ści w św iecie przeciw na je s t fragm entaryzacji św iata i w ąskiej specjali
zacji w jeg o ujęciu. M oże w ięc sprzyjać próbie zrozum ienia siebie i świata. • Filozofia ucząc krytycyzm u, staw iając w ym óg rzetelnej argum entacji, odróż
niania i w artościow ania różnego rodzaju w iedzy m a w alory m etodologiczne, poznaw cze i św iatopoglądow e - co nie je s t bez znaczenia w sytuacji, gdy w środkach przekazu dom inuje niezdrow a sensacja, pseudonauka, m agia, ste reotypy. C złow iek w ykształcony nie pow inien dać się m anipulow ać, nie p ow i nien być biernym przedm iotem oddziaływ ań socjotechnicznych czy bezkry tycznym konsum entem przem ysłu rozryw kow ego.
Ludzi w ykształconych (posiadających dyplom y ukończenia szkół, kursów, stu diów) m am y coraz w ięcej, niew ielu spośród nich zasługuje n a m iano człow ieka wykształconego. W jak iejś części, to skutek m asow ości kształcenia, w pew nej m ierze także objaw kryzysu w spółczesnej kultury. Filozofia, czy w ogóle próby m yślow ego badania św iata często przegryw ają z niefilozoficznym i, bezm yślnym i sposobam i zaspokojenia potrzeb np. niew yszukaną rozryw ką.
Już Platon pokazyw ał, że często ludzie u legają złudzeniom , ży ją w fałszyw ym przekonaniu co do świata i samych siebie. Filozofia pojęta jako zadanie poszukiw a nia prawdy, m ądrości nakazuje człow iekow i uw alniać się od przesądów, idoli (ja k to nazyw ał F. Bacon), czy obrazów, które n arzucają nam specjaliści od urabiania opinii publicznej. Życie pełne złudzeń, proste, przyjem ne, bo pozbaw ione trudów i kom plikacji, oparte n a naiw nym poczuciu oczyw istości je st m oże łatw iejsze, ale, ja k ocenił to jed en z filozofów, John Stuart Mili: „Lepiej być niezadow olonym czło w iekiem niż zadow oloną świnią; lepiej być niezadow olonym Sokratesem niż zado w olonym głupcem ” 13.