• Nie Znaleziono Wyników

"Brücken zum Credo. Glaubenswege", Klaus Hemmerle, Freiburg-Basel-Wien 1984 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Brücken zum Credo. Glaubenswege", Klaus Hemmerle, Freiburg-Basel-Wien 1984 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Moysa

"Brücken zum Credo.

Glaubenswege", Klaus Hemmerle,

Freiburg-Basel-Wien 1984 : [recenzja]

Collectanea Theologica 56/2, 188-189

(2)

t w y c h w s ta n ie C h r y s tu s a p r z y j m u je s u b ie k ty w n e w iz je a p o sto łó w , k tó r e — j a k p o w ia d a — n a le ż y p o p r o s tu p rz y ją ć .

P r z y w s z y s tk ic h b r a k a c h tr z e b a u z n a ć , że a u t o r d o b rz e o d z w ie rc ie d la s z a m o ta n ie s ię w ie lu lu d z i w s p ó łc z e s n y c h m ię d z y w ia r ą a w ą tp liw o ś c ia m i je j d o ty c z ą c y m i. S z k o d a , że n ie p o ło ż y ł m o c n ie js z e g o a k c e n t u n a to , j a k z t r u d ­ n o śc i w y jś ć . O ile b o w ie m z a s tr z e r z e n ia p r z e d s ta w io n e s ą w sp o só b b a rd z o s u g e s ty w n y , r o z w ią z a n ia w y p a d a ją b la d o i są m a ło p r z e k o n y w a ją c e . k s . S te f a n M o y s a S J , W a r s z a w a K la u s H E M M E R L E , B r ü c k e n z u m C redo. G la u b e n s w e g e , F r e ib u r g - B a s e l- - W ie n 1984, V e r la g H e r d e r , s. 276. A u to r , k t ó r y j e s t b is k u p e m A k w iz g r a n u i te o lo g ie m , n a le ż y do ty c h p i­ s a r z y k o ś c ie ln y c h , k tó r z y n ie p is z ą o d z ie lo n e g o s to lik a , a le p o s łu g u ją s ię s w o ją w ie d z ą , b y rz e c z y w is to ś ć w ia r y z b liż y ć w s p ó łc z e s n e m u c z ło w ie k o w i. G łó w n y m p o ró w n a n ie m , w o k ó ł k tó r e g o k r ą ż ą r o z w a ż a n ia H e m m e rle g o , j e s t o b ra z m o s tu . S k ła d A p o s to ls k i je s t m o s te m p r o w a d z ą c y m do ś w ia ta n a d ­ p rz y ro d z o n e g o , a le a ż e b y m ó c go p rz e jś ć w s p o s ó b p ra w d z iw y , t r z e b a z n a le ź ć ró w n ie ż m o s ty , k t ó r e s ą d ro g a m i do w ia r y . C a ła k s ią ż k a o d p o w ia d a n a p y ­ ta n ie , ja k i e to s ą m o s ty . A u to r s to s u je p r z y ty m k o n s e k w e n tn ie z a s a d ę m e ­ to d o lo g ic z n ą , że d ro g i do w ia r y n ie m o ż n a o d d z ie la ć o d s a m e j w ia ry . M o st p o tr z e b n y j e s t ta m , g d z ie u r y w a s ię d ro g a . I n a c z e j m ó w ią c m o s t w y z n a c z a g r a n ic ę m ię d z y je d n y m b rz e g ie m a d ru g im . T a k ą g r a n ic ę s ta n o w i ś w ia t, k tó r y s t a j e s ię c o ra z to b a r d z ie j ś w ia te m z a m k n ię ty m i m a n ip u lo w a ­ n y m p rz e z c z ło w ie k a . P o z o s ta je n ie p r z e n ik liw y n a s p r a w y w ia ry . A le ta k ą g r a n ic ę s tw a r z a te ż w ła s n e „ ja ” c z ło w ie k a . C o ra z tr u d n i e j m u ro z e z n a ć w ła ­ s n ą to ż s a m o ść . P o c ią g a to ró w n ie ż tr u d n o ś ć k o m u n i k a c ji z in n y m i lu d ź m i.

M o st p o k o n u je p rz e s z k o d y i s p r a w ia , ż e m o ż n a iść d a le j. D ro g a , k t ó r a w ie d z ie d a le j, je s t d ro g ą m iło śc i. U k a z u je się o n a z a ró w n o w d o ś w ia d c z e n iu m iło ś c i ze s tr o n y lu d z i, j a k te ż p rz e z to , że m iło ś ć d a je się in n y m .

P o o m ó w ie n iu te g o , co m o ż n a n a z w a ć p e w n y m p rz e d p o le m w ia r y , a u to r z a s ta n a w ia się n a d n ią s a m ą . C z ło w ie k d o c h o d z i d o p o c z ą tk ó w w ia ry , g d y z d a je so b ie s p r a w ę , że j e s t o n a p e w n ą c a ło śc ią . P o z n a n ie c a ło śc i u z y s k u je n a jp i e r w d z ię k i D u c h o w i Ś w ię te m u . J e s t O n c z ło w ie k o w i in ty m n ie o b ecn y , j a k n a to w s k a z u ją p e w n e te k s ty P is m a Ś w ię te g o , n a p r z y k ła d s tw o r z e n ie c z ło w ie k a z m u łu z iem i, w k t ó r y B ó g tc h n ą ł s w o je ży cie . J e s t to ż y c ie n a ­ t u r a ln e i n a d p rz y r o d z o n e z a ra z e m . C z ło w ie k u t r a c i ł n a s k u t e k g rz e c h u p ie r ­ w o ro d n e g o ży cie n a d p rz y r o d z o n e , a le d z ię k i J e z u s o w i B óg m u je p r z y w r a c a .

O d k u p ie ń c z e d z ia ła n ie J e z u s a d o k o n u je s ię w D u c h u Ś w ię ty m , s t ą d D u c h J e ­ z u sa je s t ró w n ie ż D u c h e m d la n a s. W re sz c ie p o z n a n ie , ż e w ia r a je s t c ało ścią, u z y s k u je c z ło w ie k p rz e z w e jr z e n ie n a O jc a . T o w e jr z e n ie je s t d o b rz e u ję te n a o b ra z ie M ic h a ła A n io ła w K a p lic y S y k s ty ń s k ie j p r z e d s ta w ia ją c y m s tw o ­ r z e n i e ś w ia ta . B óg w s k a z u je p a lc e m A d a m o w i d ro g ę , k t ó r ą m a p o d ą ż a ć

w

p rz y sz ło ść .

W tr z e c ie j w re s z c ie cz ę śc i a u t o r w s k a z u je n a d ro g i w io d ą c e k u t e j c a ­ ło ści. J e s t to d ro g a „ k u g ó rz e ” , do k tó r e j B óg w ie d z ie c z ło w ie k a . O c zy w iście n ie m o ż n a te g o ro z u m ie ć w sp o só b p r z e s tr z e n n y . „W g ó r ę ” z n a c z y k u t a ­ je m n ic y B o żej, k u T e m u , k t ó r y je s t c a łk o w ic ie t r a n s c e n d e n t n y w s t o s u n k u do ś w ia ta . „ M o s te m ” p ro w a d z ą c y m k u g ó rz e j e s t s łu ż b a litu r g ic z n a . J e s t o n a B o ża i lu d z k a z a ra z e m , g d y ż rz e c z y w is to ś ć lu d z k ą w ie d z ie k u B o żej t a j e m ­ n ic y . T e n k i e r u n e k w e r ty k a ln y j e s t z łą c z o n y z k ie r u n k ie m h o ry z o n ta ln y m . B ó g p ro w a d z ą c k u s o b ie tw o rz y ró w n o c z e ś n ie lu d z k ą w s p ó ln o tę . U tw o rz y ł ją ju ż n a p o c z ą tk u , c z y li w s tw o r z e n iu . S k o ro z a ś t e n p o c z ą te k z o s ta ł p rz e z c z ło w ie k a z d e p ta n y , d o k o n a ł B óg n o w eg o p o c z ą tk u , ja k i m b y ło o d k u p ie n ie . D o s k o n a ła w s p ó ln o ta n a to m ia s t d o k o n a s ię w s p e łn ie n iu e sc h a to lo g ic z n y m . N a d r o g a c h p ro w a d z ą c y c h do w ia ry , a o s ta te c z n ie d o B o g a to w a rz y s z y J g g R E C E N Z J E

(3)

cz ło w ie k o w i M a t k a N a jś w ię ts z a . P rz e z s w o je f i a t p r z e r z u c iła O n a te ż m o s t k u B o g u . J e j w i a r a w ię c u m o ż liw iła w p e w n y m s e n s ie w ia r ę c h rz e ś c ija ń s k ą . S ta ł a s ię O n a n a jp ię k n ie j s z y m p o s ła n ie m B o ż y m do ś w ia ta .

M im o ż e r o z w a ż a n ia a u t o r a w y d a ją s ię c z a s e m s k o m p lik o w a n e i w ie lo ­ k r o t n ie z a z ę b ia ją się o sie b ie , ic h d o k ła d n e p rz e m y ś le n ie , a z w ła sz c z a p r z e - m o d le n ie p o m o g ą n a p e w n o w ie lu lu d z io m o d n a le ź ć s w o ją w ła s n ą d ro g ę i s w ó j w ła s n y m o s t, k t ó r y b ę d z ie p rz e d e w s z y s tk im z b u d o w a n y p rz e z ła s k ę B ożą, a le te ż n ie b e z w s p ó łp r a c y cz ło w ie k a . k s . S t e f a n M o y s a S J , W a r s z a w a R u d o lf S C H N A C K E N B U R G , A lle s k a n n w e r g la u b t. B e r g p r e d ig t u n d V a te r ­ u n s e r i n d e r A b s ic h t J e s u , F r e ib u r g - B a s e l- W ie n 1984, V e r la g H e r d e r , s. 144.

C z ę ste są d z is ia j p o s z u k iw a n ia d o ty c z ą c e w ła ś c iw e j s p e c y f ik i i w ła ś c i­ w e g o d u c h a E w a n g e lii. Z a ró w n o m o d litw a O jcze n a s z , j a k i k a z a n ie n a gó­ r z e n a jle p ie j te c h a r a k t e r y s t y c z n e c e c h y u k a z u ją i d la te g o a u t o r łą c z y w j e ­ d n o k o n f e r e n c je w c z e ś n ie j w y g ło sz o n e n a te te m a ty . P r a g n i e p r z y ty m n a d a ć im w y r a ź n ie js z y w y m ia r d u c h o w y i d la te g o ja k o m y ś l p r z e w o d n ią o b ie r a s ło w a E w a n g e lii: „ W sz y s tk o je s t m o ż liw e d la te g o , k to w ie r z y ” (M k 9,23). S ło w a t e u k a z u ją n ie w z ru s z o n ą u fn o ś ć w d o b ro ć B ożą, k tó r e j J e z u s w y m a g a o d s w o ic h u c z n ió w .

P o w s tę p n y m r o z w a ż a n iu d o ty c z ą c y m p o w y ż sz y c h słó w a u to r p rz e c h o d z i d o a n a liz y k a z a n i a n a g ó rze. C zy n a le ż y je ro z u m ie ć z a w sz e i w k a ż d y c h o k o lic z n o śc ia c h d o sło w n ie ? C zy m o ż n a z n ie g o o d c z y ta ć p e w n e w s k a z ó w k i d z ia ła n ia p o lity c z n e g o ? A b y o d p o w ie d z ie ć n a t e p y ta n i a , a u t o r s t a r a s ię p rz e d e w s z y s tk im o d c z y ta ć z k o n te k s tu c a łe j E w a n g e lii w ła ś c iw e z a m ia ry J e z u s a . W k a z a n iu n a g ó rz e w id z i p rz e d e w s z y s tk im o b ie tn ic ę z b a w ie n ia d la ty c h , k tó r z y c ie r p ią n a s k u t e k u b ó s tw a , g ło d u , p rz e ś la d o w a n ia . N ie z a ­ w ie r a w ię c o n o w s o b ie b e z p o ś r e d n io p r o g r a m u le p s z e g o u rz ą d z e n ia ś w ia ta . D o te g o tr z e b a je p rz e m y ś le ć w ś w ie tle a k tu a ln e j s y t u a c ji te g o ż ś w ia ta , k tó ­ r y j e s t n a z n a c z o n y s iła m i zła . N a to m ia s t k a z a n ie n a g ó rz e je s t zaw sz e w e ­ z w a n ie m d o k s z ta łto w a n ia sw o je g o ż y c ia c h rz e ś c ija ń s k ie g o w r a m a c h te j s y tu a c ji.

T e r tu l ia n n a z w a ł m o d litw ę O jc ze n a s z s k r ó te m c a łe j E w a n g e lii. A u to r p r a g n i e le p ie j w y k a z a ć je j s e n s i z n a c z e n ie p rz e z p o r ó w n a n ie w e r s ji M a - te u s z o w e j (M t 6,9— 13) z Ł u k a s z o w ą (Ł k 11,2—4), k t ó r ą u w a ż a z a b a r d z ie j p ie r w o tn ą . N a ty m tle d a d z ą s ię o d c z y ta ć w p ie r w z a sa d n ic z e p ro ś b y o d n o ­ sz ą c e się d o B o g a. M o d litw a P a ń s k a j e s t te o c e n try c z n a . W j e j c e n tr u m sto i b ła g a n ie o to , b y b y ło ś w ię c o n e im ię B o że i b y k r ó le s tw o B o że p rz y sz ło . A le J e z u s je d n o c z e ś n ie o tw ie r a s w o je s e r c e c z ło w ie k o w i i k a ż e p ro s ić o to w s z y s tk o , co s ię o d n o si b e z p o ś r e d n io do je g o d o b ra . P r o ś b a o c h le b po­ w s z e d n i u k a z u je , że J e z u s n ie z a p o m in a o d o c z e sn y c h tr o s k a c h c z ło w ie k a . W in ie n o n je d n a k p r o s ić te ż o p rz e b a c z e n ie g rz e c h ó w i w y tr w a n ie w p r ó ­ b ie , ja k ą je s t ż y c ie d o c z e sn e . T a n ie d u ż a k s i ą ż k a łą c z y w so b ie k o m p e te n c ję n a u k o w ą a u t o r a z jeg o w y w a ż o n y m s ą d e m d o ty c z ą c y m t r u d n y c h n ie r a z i s p o r n y c h s p r a w z a ró w n o e g z e g e ty c z n y c h j a k i p r a k ty c z n y c h . M oże te ż s ta n o w ić s o lid n ą p o d s ta w ę d la o so b iste g o ż y c ia d u c h o w e g o . k s . S t e f a n M o y s a S J , W a r s z a w a H a n s U r s v o n B A L T H A S A R , L e b e n a u s d e m T o d . B e tr a c h tu n g e n z u m O s te r - m y s te r iu m , F r e ib u r g - B a s e l- W ie n 1984, V e rla g H e r d e r , s. 60. C z ło w ie k ż y je w s t a łe j sp rz e c z n o śc i. P r a g n ie p rz e z s w o je is tn ie n ie s tw o ­ r z y ć coś tr w a łe g o , w ie c z n e g o , a p rz y c h o d z i ś m ie rć , k t ó r a f r a g m e n t y se n s u , ja k i e z b ie r a o n p rz e z c a łe ż y c ie , ro z w ie w a n a c z te r y w ia tr y . A u to r w k r ó t ­ R E C E N Z J E 2 3 9

Cytaty

Powiązane dokumenty

Problematy­ ka pracy, choć poświęcona jednostkowemu zagadnieniu - wpisuje się w ogólniejszę kwestię obecności fabuł w utworach poetyckich, zwłaszcza

BU ON ICKA Maria: Fabuła a synkrstyzm literatury popularnej, /W:/ Fabuła utworu literackiego. Autorka zwraca uwagę na dwie właściwości fabuł: strukturalną

nowe sformułowanie oraz nowe usytuowania w obrębie humanistyki naj- ważniejszych pojęć literaturoznawczych, staje się żródłsm no­ wych tematów badań literackich;

nowe sformułowanie oraz nowe usytuowania w obrębie humanistyki naj- ważniejszych pojęć literaturoznawczych, staje się żródłsm no­ wych tematów badań literackich;

Za najważniejszą z tych zasad uznano para- taktyczność czyli luźny, epizodyczny sposób łączenia kolejnych zdarzeń: pojawiają się one nie dlatego,

Po Soborze W atykańskim II ukazały się liczne studia, których celem jest pełniejsze przedstaw ienie stosunku chrześcijan do ludu Starego Testamentu, a to dla

Mieszkańcy Łęcznej już przed kilkuset laty borykali się z problemami zdawało­ by się właściwymi czasom nam współczesnym.. Adam Andrzej Witusik, opisując

Można bez obaw powiedzieć, że książka Kobieta w społeczeństwie międzywojen­ nej Kielecczyzny została napisana z iście kobiecą starannością i troską o szczegóły nawet te