• Nie Znaleziono Wyników

Prasa warszawska dawniej i dziś : XIV doroczne spotkanie varsavianistów : Zaborów, 20 czerwca 1979

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prasa warszawska dawniej i dziś : XIV doroczne spotkanie varsavianistów : Zaborów, 20 czerwca 1979"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Notkowski, Andrzej

Prasa warszawska dawniej i dziś :

XIV doroczne spotkanie

varsavianistów : Zaborów, 20

czerwca 1979

Kwartalnik Historii Prasy Polskiej 19/2, 145-146

(2)

R E C E N Z JE I S P R A W O Z D A N IA

145 k arstw ie, spow odow ane e k ste rm in ac y jn ą p o lity k ą o k u p an ta i działaniam i w ojennym i. A rty k u ł L. L ew andow skiego n a to m ia st n a tle bilan su s tr a t w polskim p rzem yśle polig raficzn ym om aw ia proces odbudow y i o rg ani­ zacji tego p rzem y słu w okresie pow o jenn y m . Oba o pracow ania rozpa­ tr u ją w ielkość s tr a t w trz e ch fazach; zniszczenia spow odow ane p rzeb ie­ giem k a m p a n ii w rześniow ej; w yw ołane e k ste rm in a c y jn ą p o lity k ą oku­ p a n ta ; w y n ik łe z pow odu działań w o jen n y ch w la ta c h 1944— 1945. A u to ­ rz y doszli do w niosku, że n ajw ięk sze s tr a ty spow odow ała stosow ana przez o k u p a n ta w yniszczająca to ta ln a oraz b a rb a rz y ń sk a dew astacja.

D w a dasze a rty k u ły p ió ra A. Słom kow skiej: P ie rw s zy zjazd dzien­

n ik a r z y w Polsce L u d o w e j (tom 9) oraz K oncepcje nowego m o d e lu prasy w latach 1944— 1945 (tom 10) pozostają ze sobą w e w zajem n y ch zw iąz­

k ach tem a ty c z n y c h i św ietnie się u z u p e łn iają . P ro b le m a ty k a pierw szego pośw ięcona je st g rud nio w ym zjazdom d z ie n n ik arz y w W arszaw ie i G d ań ­ sku w 1945 r. J a k słusznie zau w aży ła autoťka, b y ł to zjazd prog ram ow y. W ypracow ano na nim now e d o k u m en ty Z w iązku D ziennikarzy, k tó re o k reśla ły ogólne założenia s tru k tu ra ln o -o rg a n iz a c y jn e Z w iązku oraz now y m odel p ra s y w Polsce L udow ej.

D ru g i a rty k u ł zapoznaje czy te ln ik a bliżej z tre śc ia m i za w a rty m i w p ojęciu „n o w y m odel p ra s y ” i słu żeb n ą ro lą d zien n ik arza wobec p a ń stw a i n aro du . P ra sa now ego typ u , co szczególnie w yeksponow ała a u to rk a , to p rasa uspołeczniona i d em okraty czn a, pozbaw iona elitarn o ści i e k sk lu - zywności, n aw iązu jąca do w zorów osiem nasto- i dziew iętnastow iecznego d em okratycznego i rew olu cy jn ego czasopiśm iennictw a francusk iego i polskiego. N ależy zgodzić się tak że z tw ierd zen iem A. Słom kow ­ skiej, że jak k o lw iek w 1945 r. nie m yślano jeszcze o len inow sk iej k o n ­ cepcji p rasy , zbudow ane z o stały w ty m czasie now e i m ocne jej p od­ w aliny , dzięki k tó ry m w przyszłości m ogła rozw ijać się w k ie ru n k u socjalistycznym .

O m ów iony cy kl a rty k u łó w je s t p ierw szą p ró b ą szerszego p o tra k to ­ w ania te m a tu . Św iadczy to o d obrej p ra c y Zespołu, k tó ry w ciąż uzu­ p ełn ia lu b poszerza sw ój obszar badaw czy o m ało znane dotąd zagad­ n ien ia i p ro b lem y z h isto rii p ra s y P o lsk i L udow ej.

M ieczysław A d a m c z y k

P rasa w a rsza w sk a d a w n ie j i dziś. X I V doroczne sp o tk a n ie v a rsa v ia n istó w —

Zaborów, 20 czerw ca 1979 r.

Z organizow ane przez T ow arzystw o M iłośników H isto rii w W arszaw ie, T ow arzystw o P rz y ja c ió ł W arszaw y, Stow arzyszenie D zien n ik arzy P o l­ skich oraz W ydział K u ltu ry i S z tu k i U rzędu M. St. W arszaw y spotkan ie

(3)

146 R E C E N Z JE I S P R A W O Z D A N IA

było okazją do p rzed staw ien ia sy n tety czneg o p rzeg ląd u dziejów p ra sy w arszaw skiej. W ygłoszone zostały dw a re fe ra ty : doc. dr. hab. K o n rad a Z aw adzkiego Prasa w a rsza w ska do 1831 r o k u i doc. d r. hab. A n d rzeja P aczkow skiego Ogólne k ie r u n k i rozw o ju prasy codziennej w W arszawie

1831— 1939, P o n a d to red . M ichał W ojew ódzki w y stą p ił z w pro w adze­

niem do d y sk u sji te m a tu „W arszaw a w p rasie w spółczesnej”, a m g r H an ­ n a Szw ankow ska z k o m u n ik a te m „ S k a rp a W arszaw ska — źródło do dzie­ jów odbudow y sto licy ” ..

W d y sk u sji u d ział w zięli: d r M aciej K w iatk ow ski, prof, d r hab. M arian M. Drozdow ski, d r R y szard K lonow ski, doc. d r hab. B a rb a ra G rochu lsk a, d r A n d rzej N otkow ski, doc. d r hab. J a n in a Ż uraw ick a. Szczególnie dużo m iejsca pośw ięcono spraw om rozw iązań m etodologicz­ nych, jak ie zastosow ali w sw oich re fe ra ta c h K . Z aw adzki i A, P acz­ kow ski. P o d k reślan o , iż rozw iązania owe n a rz u c ił głów nie sta n źródeł do poszczególnych okresó w h isto rii p ra s y w arszaw sk iej. Ja k o bardzo w aż­ n e zagad nien ia p o tra k to w a n o tak że czy n nik i społeczne, polityczne i k u l­ tu ro w e, w yzn aczające m o m en ty przyspieszenia rozw oju oraz regresów ilościow ych czasopiśm iennictw a stołecznego. T rzecim z najw ażn iejszy ch problem ów , jak ie w y ło n iły się w czasie d y sk u sji n a d re fe ra ta m i, było określenie roli W arszaw y w śró d pozostałych k ra jo w y c h ośrodków p ra - sow o-w ydaw ńiczych. Z w racano tu uw agę, że w zw iązku z podziałam i rozbiorow ym i istniało n a ziem iach polskich k ilk a cen tró w p raso w y ch n iem al d o ró w n u jący ch znaczeniem W arszaw ie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Kwestia płacowa” dawniej i dziś 103 rygorystycznie stosowana zasada sprawiedliwości wymiennej: równowartość świadczeń i produktywności („jaka praca taka

Ten rodzaj ogrodzenia zyskał wielu amatorów. Po pierwsze, jest stosunkowo niedrogi, a przy tym ła- twy w montażu. Po drugie, niestety, trafił w „wiejski gust”. Producenci

W celu zachowania walorów krajobrazu podmiejskiego oraz za- pobiegania rozszerzaniu się strefy intensywności miejskiej wyznacza się strefę intensywności podmiejskiej

2-7 określa przedmiotowy zakres wolności wyznania (religii)19, wskazując wynikajacy z tej wolności zupełny katalog uprawnień20. 2, cytując in extenso, ustrojodawca

Uczniowie odgrywają krótkie scenki, które będą przykładami rycerskiego zachowania w dzisiejszych czasach. Podczas prezentacji uczniowie zastanawiają się, czy

O trzym uje obraz świata, k tóry nie jest praw dziw y i przez całe swoje życie będzie się czuło upośledzone oraz traktow ane niesprawiedliwie, gdyż rozwinęły

[1–3], the mobility maximum often observed when plotting the mobility as a function of the ionic strength can be interpreted using the so-called standard electrokinetic

Jest to możliwe ze względu na efekt Dopplera, który polega na powstawaniu różnicy częstotliwości wysyłanej przez źródło fali oraz częstotliwości rejestrowanej, gdy obiekt