• Nie Znaleziono Wyników

Płot - dawniej i dziś

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Płot - dawniej i dziś"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

64

4/2009

Wprowadzenie

Introduction

Ogrodzenie to wizytówka po- sesji. Od ulicy, ale także od strony sąsiedniej działki, jego forma i kolor powinny nawiązywać do charakteru domu i otoczenia [Andersson 2005].

Niestety, coraz częściej widzimy coś innego. A szkoda – ten element ma- łej architektury pełni, bowiem wiele funkcji społecznych:

porządkuje przestrzeń pod wzglę- dem formalnym,

podkreśla granice własności, integruje, tworzy więzy sąsiedz-

kie,

stanowi barierę dla osób z ze- wnątrz.

Dobrze byłoby zatem, aby pod każdym względem był elementem udanym. Trafnie dobrane ogrodze- nie może znacząco wpłynąć na ja- kość estetyczną przestrzeni.

Historia

History

Pojęcie płotu wywodzi się od słów pleć, plątać, gdyż pierwsze płoty, przynajmniej na obszarze sło- wiańszczyzny, tworzone były po- przez wplatanie gałęzi między wbite w ziemię pale lub żerdzie przymoco- wane do słupków (ryc. 1). Płoty w tej postaci występowały na terenie Pol- ski dość długo, w późniejszym okre- sie zaczęto używać wikliny lub sznu- rów do wiązania mniejszych palików z przęsłami, które z kolei mocowane były do większych drewnianych słu- pów. Dopiero produkcja mechanicz- nych łączników (przede wszystkim gwoździ), spowodowała, że mniej- sze paliki, a później sztachety, za- częto łączyć nimi z przęsłami, a te ze słupkami.

Pł ot – dawniej i dzi ś Hanna Mar sza łek

The Fence – Past and Present

Ryc. 1. Płoty plecione

a) gałęzie przeplatane poziomo między palikami, skansen w Będkowicach (fot. M. Gubański) b) gałęzie wplatane pionowo między żerdziami, skansen w Ciechanowcu (fot. R. Gubańska) Fig. 1. Fences, plaited

a) branches interwoven horizontally between stakes, open-air museum in Będkowice (photo M. Gubański)

b) branches interspersed between vertical poles, open-air museum in Ciechanowiec (photo R. Gubańska)

(2)

Taki obraz wiejskiego pło- tu utrwalony został przez kulturę, w szczególności przez malarstwo.

Od XVIII do początków XX wieku, jeśli tematyka obrazu dotykała wsi, znajdowało się na nim drewniane ogrodzenie. Romantyczny, opleciony kwieciem czy też walący się, na gra- nicy istnienia, był to uroczy, sielski płotek. I taki obraz podsyła nam wy- obraźnia, gdy myślimy o tym elemen- cie wiejskiego krajobrazu (ryc. 2).

Tak też wyglądały w większo- ści wiejskie płoty. Tylko zabudowa- nia dworskie czy kościelne, ogro- dzone były murowanym ogrodze- niem. W zależności od historyczne- go miejsca i okresu, był to mur ka- mienny (rzędowy bądź warstwowy) lub ceglany. Z czasem zmieniał się na lżejszy, ze słupkami i podmurów- ką, o przęsłach drewnianych lub me- talowych.

Dawne ogrodzenia gospo- darstw wiejskich obrazują fotogra- fie z okresu przedwojennego. Płoty te najczęściej były drewniane (rys.

3a). Takie rozwiązania były stosunko- wo tanie, dość trwałe i proste w wy- konaniu. A więc miały same zalety, z punktu widzenia gospodarza. Wraz z upowszechnieniem betonu, coraz częściej drewniane słupki zastępo- wano betonowymi – prefabrykowa- nymi (ryc. 3b).

Już w okresie międzywojennym można było spotkać ogrodzenia wy- konane z metalowej siatki, ale praw- dziwy rozwój metalowych płotów wystąpił kilkanaście lat po wojnie,

gdy sytuacja materialna społeczeń- stwa uległa znacznej poprawie. Było to rozwiązanie trwałe, a stosunkowo niedrogie. Mogła to być siatka bezpo- średnio mocowana do metalowych słupków lub w ramkach z kątowni- ków. Nierzadko takie ramy wypeł- nione były ażurową blachą – mate- riałem odpadowym z zakładów pro- dukujących drobne elementy metalo- we. Wycięte fragmenty dawały wte- dy powtarzający się wzór (np. łyżki czy półksiężyce).

O ile granice między działkami były grodzone płotami tanimi (drew- niane sztachety lub siatka „z metra”), o tyle płot od strony ulicy czy drogi, szczególnie fragment z bramą i furt- ką, był bardziej okazały1. Najczę- ściej były to murowane słupki, pod- murówka między nimi i porządne, drewniane przęsła.

W większości ogrodzenia te nie były wysokie (ok. 1,5 m). Dzię- ki temu osoby przejeżdżające obok oraz przechodnie mogli podziwiać przedogródek – wizytówkę danej po- sesji. Niekiedy także przed płotem sa- dzono rośliny ozdobne. Całość do- pełniała ławeczka, na której siady- wali właściciele. Sprzyjało to kon- taktom sąsiedzkim i stanowiło swo- istą atrakcję.

Ryc. 3. a) Cały płot drewniany, pustelnia i kościółek w Lesie Bukowym k. Trzebnicy (1900–1920), pocztówka

b) Drewniane przęsła i betonowe słupki, Jäschkowitz (obecnie Jeszkowice), wieś niedaleko Wrocławia, pocztówka

Fig. 3. a) The whole wooden fence, the hermitage and church at Las Bukowy (1900–1920), view card

b) Wooden bay and concrete pillars, Jäschkowitz (present Jeszkowice), a village in the vicinity of Wrocław, view card

(3)

66

4/2009

Betonowe prefabrykaty ogrodzeniowe

Prefabricated concrete fencing

Elementy prefabrykowane z be- tonu zaczęto produkować na po- czątku XX w. Na wsiach stosowano proste słupki do ogrodzeń z przęsła- mi wypełnionymi sztachetami drew- nianymi (ryc. 3b) lub metalową siat- ką. Po wojnie, prefabrykaty imitu- jące naturalne materiały kamienne zaczęto stosować do wykonywania słupków, murków przęsłowych i na- kryw. Przęsła wypełnione były szta- chetami drewnianymi, siatką w ram- kach lub w wersji luksusowej, ele- mentami z kutego metalu. Systemy

takie produkowane są także obecnie i mogą sprawiać korzystne wrażenie.

Inny rodzaj prefabrykatów sto- sowanych od dawna, to elementy na pełne ogrodzenia. Niegdyś stoso- wane były głównie jako przemysło- we; i choć brzydkie, skutecznie unie- możliwiały zaglądanie na drugą stro- nę (ryc. 4a, b, c).

Obecnie wiele firm produkują- cych elementy betonowe ma w swej ofercie podobny system ogrodzenio- wy (3 lub 4 części prefabrykowane o długości całego przęsła, wsuwane miedzy betonowe słupki). W mię- dzyczasie urozmaicono wzornictwo poszczególnych części, dzięki cze- mu można dowolnie dobierać rysu- nek całości. Można też malować je na różne kolory w zależności od de- seniu (np. fioletowe winne grona, zielone listeczki, żółte słonko, itp.) (ryc. 4c).

Ten rodzaj ogrodzenia zyskał wielu amatorów. Po pierwsze, jest stosunkowo niedrogi, a przy tym ła- twy w montażu. Po drugie, niestety, trafił w „wiejski gust”.

Producenci cieszą się z rosną- cego popytu i przechwalają, że ogro- dzili całą Polskę. Na szczęście tak się jeszcze nie stało, chociaż coraz więcej wykonywanych ogrodzeń jest w tych nieładnych systemach.

Regulacje prawne

Legal regulations

Polskie prawodawstwo niewiele uwagi poświęca ogrodzeniom. Wy- brane fragmenty związane są przede wszystkim z bezpieczeństwem.

Najwięcej wytycznych zawar- tych jest w Rozporządzeniu Mini- stra Infrastruktury z dnia 12 kwiet- nia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpo- wiadać budynki i ich usytuowanie [2009.04.07 zm. Dz.U.2009.56.461].

Mówi ono, że:

ogrodzenie nie może stwarzać za- grożenia dla bezpieczeństwa lu- dzi i zwierząt;

umieszczanie na ogrodzeniach, na wysokości mniejszej niż 1,8 m, ostro zakończonych elementów, drutu kolczastego, tłuczonego szkła oraz innych podobnych wy- robów i materiałów jest zabronio- ne;

bramy i furtki w ogrodzeniu nie mogą otwierać się na zewnątrz działki i mieć progów utrudniają-

Ryc. 4. a, b, c) Stare („PRL-owskie”) betonowe ogrodzenia przemysłowe (fot. H. Marszałek) d) Reklamowe ogrodzenie współczesnej wytwórni elementów (fot. H. Houszka) Fig. 4. a, b, c) Old (‘PRL type’) concrete industrial fencing (photo H. Marszałek) d) Commercialized fencing of a component factory (photo H. Houszka)

(4)

cych wjazd osób niepełnospraw- nych na wózkach inwalidzkich;

szerokość bramy powinna wy- nosić w świetle co najmniej 2,4 m, na drodze pożarowej 3,6 m, a furtki co najmniej 0,9 m.

Prawo budowlane oraz Rozpo- rządzenie Ministra Transportu i Go- spodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków tech- nicznych, jakim powinny odpowia- dać drogi publiczne i ich usytuowa- nie2 podają jedynie przypadki, w któ- rych budowę ogrodzenia należy zgło- sić odpowiednim organom gminnym.

W żadnym z obowiązujących aktów prawnych nie ma mowy o potrzebie dostosowania ogrodze- nia do istniejącego, lub planowane- go, wyglądu ulicy. Taki stan pozwa- la właścicielom posesji na pełną do- wolność w wyborze rozwiązań sty- listycznych i materiałowych. Jeżeli tylko spełnione są w/w warunki, nie można ingerować w realizacje prefe- rowane przez mieszkańców.

Obecne trendy/Zmiany

Current trends/Changes

Wraz ze zmianami ustrojowy- mi, nastąpiły zmiany na wsi. Coraz mniej osób zajmuje się szeroko poję- tym rolnictwem, coraz więcej miesz- kańców wsi szuka pracy w innych sektorach gospodarki. Osoby po- chodzące ze wsi migrują do miast, ale jest też trend odwrotny – „miesz- czuchy” coraz chętniej przenoszą się poza miasto3. Współistnienie tych różnych grup ludzkich zaowocowa- ło zmianami w wyglądzie polskiej wsi, szczególnie w okolicach dużych aglomeracji i miejsc atrakcyjnych tu- rystycznie. Oprócz wyglądu budyn- ków zmieniają się też inne elemen- ty architektury.

Wiejska ulica nie przypomi- na swym wyglądem tej sprzed lat.

Mieszkańcy, także ci mieszkają- cy tam od pokoleń, starają się po- prawić wygląd swych posesji, mie- dzy innymi stawiając nowe płoty.

Najczęściej zmieniają przy tym typ ogrodzenia na „piękniejszy”. Do gło-

su dochodzi indywidualny gust wła- ścicieli (lub jego brak) oraz lokalna moda. Bywa, że dzięki tej ostatniej, prawie cała ulica ma jeden rodzaj płotu. Niekiedy jest to nawet trafne, estetyczne rozwiązanie (np. drew- niane płoty farmerskie w Kamień- cu Wrocławskim). Ale zdarzają się też całe ciągi betonowych „potwo- rów”, nierzadko upiększonych kolo- rami. Jeszcze gorzej, gdy właścicie- le realizują swoje estetyczne marze- nia, nie patrząc przy tym na sąsiedz- two – efekt jest tym większy. Od nie- których rozwiązań aż trudno wzrok oderwać, ich brzydota i brak spój- ności z otoczeniem są ogromne. Po- dobnie jak w pewnych kręgach po- żądane są domy w postaci tzw. gar- gameli, tak inni realizują się poprzez postawienie wystawnego ogrodzenia (ryc. 5). Wrażenie jest tym mocniej- sze, że stylistyka samego domu bywa zgoła odmienna.

Inną widoczną tendencją jest stawianie płotów coraz wyższych i bardziej masywnych. Narasta chęć mieszkańców do izolowania się.

Tę prawidłowość można zauważyć

(5)

68

4/2009

od kilku lat. Im bliżej dużego mia- sta, tym jest wyraźniejsza [Szymań- ska, Marszałek 2008]. Nawet wielo- letni mieszkańcy wsi, których pose- sje do tej pory ogrodzone były wręcz symbolicznie, a bramy nie było wca- le lub była stale otwarta, wznoszą te- raz wręcz mury obronne. Na ogro- dzeniach stawianych przez nowo- przybyłych, często dodatkowo znaj- duje się ostrzeżenie o monitoringu i zakazie zbliżania się. Czy napraw- dę jest aż tak niebezpiecznie?

Wszystko to sprawia, że wzdłuż wiejskiej drogi powstaje architek- toniczny nieład. Często ogrodzenie – wizytówka posesji, staje się świa- dectwem złego gustu jej właścicieli.

Dodatkowo płoty sąsiednich działek różnią się od siebie stylistyką, kolo- rem lub wysokością. Całość obniża jakość wizualną wsi oraz dezinte- gruje jej charakter. Sprawia, że prze- mieszczając się wzdłuż wiejskiej dro- gi mamy wrażenie estetycznego ba- łaganu.

Recepta

Recipe

Wydawać by się mogło, że pró- ba zapanowania nad tym ogrodze- niowym chaosem skazana jest na po- rażkę. A jednak możemy próbować coś zmienić.

Podstawowym problemem (nie tylko na wsi) jest brak eduka- cji estetycznej. Jednym ze sposo- bów na zmianę może być stworze-

Ryc. 6. Dysonans spowodowany różną stylistyką, kolorem i wysokością płotów (fot. H. Marszałek) Fig. 6. Dissonance caused by different design, color and height of fence (photo H. Marszałek)

(6)

nie mody na rozwiązania harmoni- zujące z otoczeniem. Wychwalanie rozwiązań pożądanych (popularne obecnie określenia: „cool, trendy”), krytykowanie i wyśmiewanie brzy- doty („obciach, passe”). Presja środo- wiska jest nie do przecenienia i może mieć wielki wpływ na podejmowa- ne decyzje.

Jest też sposób bardziej formal- ny. Każda gmina może zawrzeć do- datkowe założenia w Miejscowym Planie Zagospodarowania Prze- strzennego. Mogą one obejmować wytyczne, co do formy ogrodzenia oraz materiałów, z jakich powinno być wykonane4.

Nie musi to być propagowanie jednego rozwiązania, byłoby to nud- ne. Samo narzucenie podobnej wy- sokości ogrodzeń już znacznie upo- rządkowałoby ten element małej ar- chitektury. Podobnie z ogólnym na- kreśleniem charakteru płotu oraz ograniczeniem rodzajów używanych materiałów. Takie rozwiązanie może dać korzystny efekt przy niewygóro- wanych kosztach. Byłaby to szansa na przywrócenie wiejskiej drodze jej charakteru. I nie chodzi o to by stwo- rzyć skansen, lecz współczesny ele- ment małej architektury.

Hanna Marszałek Katedra Budownictwa i Infrastruktury

Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu Department of Building and Infrastructure Wrocław University of Environmental and Life Sciences

Przypisy

1 Ta tendencja: zadbany, reprezentacyjny front i gorsze boki, utrzymuje się do dziś.

2 Ustawa Prawo budowlane [Dz.U. nr 207 z 2003 r.] mówi, że:

Budowa ogrodzenia nie wymaga uzyskania pozwolenia na budowę;

Ogrodzenia, których wysokość nie przekra- cza 2,2 m, lokalizowane pomiędzy sąsiednimi działkami, nie wymagają ani pozwolenia, ani zgłoszenia;

W oddziałach Architektury i Budownictwa należy zgłosić zarówno budowę, remont jak i rozbiórkę ogrodzeń w następujących przy- padkach:

budowa ogrodzeń od strony dróg, ulic, pla- ców, torów kolejowych i innych miejsc pu- blicznych,

ogrodzeń o wysokości powyżej 2,20 m.

Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospo- darki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w spra- wie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowa- nie zaznacza jednak, że gdy działka położona jest przy skrzyżowaniu, ogrodzenie może stwa- rzać zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogo- wego, wówczas starosta może wyrazić sprze- ciw i zobowiązać inwestora do uzyskania po- zwolenia na budowę z uwzględnieniem wymo- gów bezpieczeństwa.

3 Ten kierunek migracji spowodowany jest kilkoma czynnikami, głównie finansowymi, związanymi z dynamicznie rosnącymi cena- mi mieszkań w miastach. Cena domu (z dział- ką) poza miastem jest często mniejsza niż cena średniej wielkości mieszkania. Poza tym, prze- niesienie się na wieś stało się modne i miesz- kanie poza miastem jest w dobrym tonie. Przy tym coraz więcej osób, mimo że nadal pracu- ją w dużych ośrodkach, chwali sobie taki od- mienny, spokojny tryb życia.

4 Tak jak w miastach istnieje stanowisko „ar- chitekta miejskiego”, tak na wsiach przydał- by się „architekt gminny” mogący opiniować wszelkie elementy mające wpływ na prze- strzeń publiczną.

Literatura

1. Andersson I., 2005, Płoty i płot- ki, Arkady, Warszawa.

2. Szymańska K., Marszałek H., 2008, Trendy rozwiązań ogrodów przydomowych w strefie podmiej- skiej [w:] „Architektura ogrodowa.

Obiekty architektoniczne w kom- pozycjach ogrodowych – histo- ria i współczesność”, PAN Kraków, s. 295–302.

3. Ustawa Prawo budowlane, Dz.U.03.207.2016.

4. Ustawa O planowaniu i za- gospodarowaniu przestrzennym, Dz.U.2003.80.717.

5. Rozporządzeniu Ministra Infra- struktury z dnia 12 kwietnia 2002 r.

w sprawie warunków technicz- nych, jakim powinny odpowia- dać budynki i ich usytuowanie, zm.

Dz.U.2009.56.461.

6. Rozporządzenie Ministra Trans- portu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warun- ków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, Dz.U.1999.43.430.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Robert Epstein proponuje sześć bardzo prostych strategii, które pozwolą nam zapobiec niepo- trzebnemu stresowi:1. Przeznacz każdego dnia kilka minut na zastanowienie się nad tym,

Udowodnij, że jeżeli suma wszystkich dzielników pewnej liczby naturalnej jest dwa razy większa od tej liczby, to suma odwrotności tych dzielników wynosi 2. Liczby spełniające

Rozwiązania należy oddać do piątku 1 października do godziny 16.00 koordynatorowi konkursu panu Jarosławowi Szczepaniakowi lub przesłać na adres jareksz@interia.pl do soboty

Trójkąty BCK i BAK są równoramienne, więc kąty CKB i BKA mają po 15°, czyli kąt AKC ma 30°.. Za rozważenie tylko jednego przypadku przysługuje

Mamy więc realizować świętość, ale nigdy nie osiągniem y doskonałości Boga jednak do tego mamy dążyć przez całe życie.. Jezus zleca ludziom różne

Niska wartość stężeń hemoglobiny tlenkowęglowej u ofiar pożarów wynikała z tego, że powietrze w płonącym pomieszczeniu ubożeje w tlen, który zużywany jest w

Stykając się z bezdusznością władz, z zacofanym środowiskiem, odrzucają wszelkie ambicje życiowe, poza ambicją szybkiego dorobienia się - poświęcają

Pozostałą do om ówienia w książce kw estię stanowi postępow anie adm inistra­ cyjne w yjaśniające i główne prowadzone przez organ ochrony danych osobo­ wych. W