• Nie Znaleziono Wyników

Pradzieje Bydgoszczy w świetle badań polskich i niemieckich archeologów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pradzieje Bydgoszczy w świetle badań polskich i niemieckich archeologów"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Ja c e k W o ź n y

Pradzieje Bydgoszczy w świetle badań

polskich i niem ieckich archeologów

Interdyscyplinarny i ponadnarodow y charakter badań nad pradziejam i n a­ leży do stosunkow o niedaw nych osiągnięć archeologii. G dy w początkach XIX wieku dyscyplina ta powstawała, na ziem iach polskich zaznaczały się odrębne n u rty prahistorii polskiej, niemieckiej i rosyjskiej. Towarzyszyły im od m ienne interpretacje zabytków odkryw anych w dorzeczach W isły i O d ry 1. W spom niane procesy dotyczyły rów nież Bydgoszczy, gdzie swoje b adania prow adzili archeo­ lodzy niem ieccy i polscy. Wywodzili się oni z ośrodków naukow ych Berlina, Po­ znania, T orunia i Gdańska. Łączyły ich w spólne zainteresow ania W ielkopolską i Pom orzem W schodnim .

O d II połowy XIX wieku obok germanizacji prow adzono w zaborze pruskim planową akcję kolonizacyjną, poprzez lokowanie niem ieckich osadników. Rząd dążył do tego, by właśnie oni z czasem dom inowali w nowej prowincji p od każ­ dym względem. Toteż archeologia wielkopolska to nie tylko działalność Polaków, ale i Niemców, zamieszkujących na tym terenie licznie przed I wojną światową i rywalizujących o prym at również w dziedzinie nauki. Rywalizacja ta sprawiła, że od końca XIX wieku miejscowa archeologia osiągnęła wysoki poziom 2.

Pierwsze bydgoskie dośw iadczenia starożytnicze zw iązane były z planam i założenia w m ieście już w połowie XIX wieku tow arzystw a grom adzącego wy­ kopaliska i inne zabytki pradziejowe. Równocześnie w 1842 roku na m ocy ustawy rządu pruskiego pow ołano w Berlinie U rząd K onserw atora Zabytków, na k tó ­ rego czele stanął Friedrich von Quast. Zlecił on opracowanie kw estionariusza za­ bytków, dotyczącego również m ateriałów archeologicznych. Do Bydgoszczy jako stolicy rejencji napływ ały inform acje o w ynikach prac wykopaliskowych w p ó ł­ nocnej W ielkopolsce. D okum entow ano również lokalne znaleziska. W śród

naj-1 B. Rym aszew ski, Polska ochrona zabytków , W arszaw a 2005, s. 9-35.

2 J.E. K aczm arek, Organizacja badań i ochrony zabytków archeologicznych w Poznaniu (1720-1958), P o zn ań 1996, s. 9-11.

(2)

J. Woźny, Pradzieje B ydgoszczy w świetle badań. 125

wcześniej przekazanych prezesowi rejencji H.E. Schleinitzowi w iadom ości znaj­ dują się spraw ozdania z 1851 roku dotyczące o dkrycia skarbu srebrnych śre­ dniowiecznych m onet na obszarze Czerska Polskiego przy ujściu Brdy do Wisły3. Przełom ow ym w ydarzeniem dla bydgoskiej archeologii było pow stanie w roku 1880 niem ieckiego Towarzystwa Historycznego. W ciągu kilkudziesięciu lat za­ inicjowało ono wiele badań wykopaliskowych oraz doprow adziło do stworzenia bogatej kolekcji zabytków4.

Większość przechowywanych zbiorów prahistorycznych pochodziła ze zna­ lezisk przypadkow ych. Były w śród nich zarów no skarby w yrobów brązowych kultury łużyckiej, jak też wiele depozytów pojedynczych5. K ilkukrotnie p rze­ prow adzano planow e wykopaliska. W 1881 roku zbadano cm entarzyska ciało­ palne z wczesnej epoki żelaza w Zam czysku oraz N iecponiach. Do 1890 roku w ykopaliskam i objęte zostały jeszcze w czesnośredniow ieczne grodziska w W y­ szogrodzie i Prądach, a także groby skrzynkowe k u ltu ry pom orskiej w Okolu, G ościeradzu i Tryszczynie6. Do najwybitniejszych niem ieckich prahistoryków działających wówczas w okolicach Bydgoszczy należał H ugo C onw entz, u ro ­ dzony w 1855 roku w rodzinie m ennonickiej w m iejscowości Święty W ojciech na P om orzu W schodnim . O d 1880 roku pełnił on funkcję dyrektora M uzeum Prow incjonalnego w G dańsku. Rozwijał w spółpracę naukow ą z Towarzystwem H istorycznym w Bydgoszczy, Towarzystwem N aukow ym w G ru dziąd zu oraz C o p p ern icu s Verein w T oru n iu 7. W iele odkryć zawdzięczać należy Erichow i Schm idtow i, po ch o d zącem u z Łobżenicy na Krajnie. Po stud iach w Lipsku i obronie doktoratu w Halle przybył do Bydgoszczy, obejm ując posadę nauczy­ ciela. Równocześnie wstąpił do Towarzystwa Historycznego, aby pogłębiać swoje zainteresow ania dziejam i Bydgoszczy do 1772 roku. Badał cm entarzyska kul­ tu ry pom orskiej oraz grody wczesnośredniowieczne w regionie bydgoskim. Naj­ ważniejszym dziełem Ericha Schm idta była m onografia A us Brombergs Vorzeit w ydana w 1902 roku8.

Aż do odzyskania przez Polskę niepodległości w badaniach na terenie Byd­ goszczy przew odzili archeolodzy niem ieccy. W yjątkow ą rolę o deg rał w tym względzie rodow ity bydgoszczanin K onrad Kothe. Dzięki stu dio m na b erliń ­

3 J. W oźny, Archeologiczne skarby p radziejów Bydgoszczy od paleolitu do p o czą tkó w średniowiecza, T oruń 2003, s. 13-14.

4 C. P otem ski, N ajdaw niejsze dzieje Bydgoszczy i okolic, [w:] Bydgoszcz. Historia. Kultura. Życie

gospodarcze, G d y n ia 1959, s. 62-71.

5 C. Potem ski, Pradzieje B ydgoszczy i p o w ia tu bydgoskiego, Bydgoszcz 1963, s. 69, 80.

6 J. Woźny, op. cit., s. 17.

7 M.J. H o ffm an n , H ugo C o n w en tz (1855-1922) - w 150-lecie urodzin, [w:] X I V Sesja Pom orzo-

znaw cza, vol. 1, O d epoki ka m ienia do okresu rzym skiego, G d ań sk 2005, s. 48-51.

8 J. W oźny, Szkic do po rtretu zbiorowego archeologów z regionu kujaw sko-pom orskiego, „Prace K o­ m isji H isto rii B T N ”, t. XX, Bydgoszcz 2007, s. 21.

(3)

126 I. A spekty h isto ry czn e i polityczne

skim Uniwersytecie Fryderyka W ilhelm a oraz U niwersytecie w Halle zdobył on w szechstronne wykształcenie w zakresie prahistorii, nauk przyrodniczych, etn o ­ grafii i filozofii. W latach 1914-1922 pełnił funkcję opiekuna zbiorów Towarzy­ stwa H istorycznego w Bydgoszczy. Okres dw udziestolecia m iędzyw ojennego K onrad Kothe spędził w Niemczech. Po w ybuchu II wojny światowej pow rócił do Bydgoszczy i w roku 1940 objął stanowisko dyrektora M uzeum Miejskiego. W yjechał na Z achód w styczniu 1945 roku9. Badacz ten konsekw entnie rozw i­ jał i pogłębiał wiedzę na tem at pradziejów Bydgoszczy. Szczególnie interesowały go najstarsze fazy zasiedlenia. O d 1905 do 1918 roku oraz w 1941 roku prze­ prow adził badania pow ierzchniow e w Pawłówku, Bydgoszczy-Czersku Polskim, K ruszynie i innych okolicznych wsiach, odkryw ając wiele stanow isk archeolo­ gicznych z późnego paleolitu i m ezolitu. Zabytki k rz em ien n e zebrane przez K onrada Kothego trafiły do zbiorów niem ieckiego Towarzystwa H istorycznego oraz M uzeum Miejskiego w Bydgoszczy10.

Jeszcze p o d p ruskim zaborem do badań nad pradziejam i regionu bydgo­ skiego włączali się polscy archeolodzy. W latach 1875-1878 działał na tym tere­ nie G otfryd Ossow ski z Krakowa, zaproszony przez Towarzystwo N aukow e w Toruniu. K oncentrow ał on swoją uwagę na występujących w dorzeczu Brdy cm entarzyskach grobów skrzynkow ych k u ltu ry pom orskiej z wczesnej epoki żelaza11. U nikał je d n a k interpretacji tych znalezisk w kategoriach tradycji w schodniogerm ańskiej, do której odwoływali się naukow cy niem ieccy pragnący u d o w odnić ju ż w pradziejach niem iecką genezę zalu d n ien ia B ydgoszczy12. W dwudziestoleciu międzywojennym zerwane zostały przez stronę polską więzy z osiągnięciam i pruskich prahistoryków , częściowo w reakcji na przejaw y ger- m anofilstw a szkoły naukowej Gustawa Kossiny13. Z drugiej strony, przykładem szkodliwych działań N iem ców stało się wywiezienie z Bydgoszczy do Berlina zbiorów archeologicznych, grom adzonych od kilkudziesięciu lat przez lokalne Towarzystwo H istoryczne14.

Po odzyskaniu niepodległości największy w pływ w yw arł n a Bydgoszcz o śro dek poznański. W ybitne znaczenie dla archeologii w ielkopolskiej m iał Józef Kostrzewski, początkow o studiujący prahistorię p o d kierun kiem Gustawa Kossiny w Berlinie. W brew jego poglądom doszedł do wniosku, że m etody id en­

9 Ib id em , s. 22-23.

10 W. Stoczkow ski, Schyłkow opaleolityczne i m ezolityczne m ateriały krzem ien n e z okolic Bydgosz­

czy, „K o m u n ik aty A rcheologiczne” 1982, t. 3, s. 5-79.

11J. W oźny, Archeologiczne skarby..., s. 15.

12 J. W ójciak, Stosunki p olityczne i narodowościowe w latach 1850-1914, [w:] H istoria Bydgoszczy, t. 1, Bydgoszcz 1991, s. 541-584.

13 H. M am zer, K ulturow e k onteksty „paradygm atów ” w archeologii, [w:] Archeologia i prahistoria

polska w ostatnim pó łw ieczu , Poznań 2000, s. 537-550.

(4)

J. W oźny, Pradzieje Bydgoszczy w świetle badań. 127

tyfikacji k u ltu r archeologicznych z etnosem przem aw iają w rów nym stopniu na rzecz słow iańskości tych kultur. Polem ika polsko-niem iecka w tej kwestii narastała do w ybuchu II wojny światowej15. Józef Kostrzewski przeprow adził na p o czątku lat trzydziestych w ykopaliska w B ydgoszczy-C zersku Polskim , Siedm iogórach i Żółwinie, jako część program u rozpoznania osadnictw a n eo ­ litycznego w W ielkopolsce16. Działał w poznańskim O kręgu K onserw atorskim Państw ow ego G ro n a K onserw atorów Zabytków oraz p rzew odniczył Komisji Archeologicznej przy Instytucie Bałtyckim w Toruniu. Przygotow ał ważne p u ­ blikacje ukazujące pradzieje regionu bydgoskiego na tle tradycji kulturowej ziem polskich17. P odobne b adania prow adził Zygm unt Zakrzew ski. W latach 1929- -1935 odsłonił rozległe cm entarzysko łużyckie z późnej epoki brązu w dzielnicy Bielawki. W yrażał przy tym podobne opinie jak Józef Kostrzewski, uznając p ra ­ słowiański charakter kultury łużyckiej. W 1938 roku opublikował w „Przeglądzie Bydgoskim” p o p u larn ą syntezę pradziejów Bydgoszczy18. Tem atykę w czesno­ średniow ieczną p o dejm ow ano w okresie dw udziestolecia m iędzyw ojennego nieco rzadziej. W 1932 roku Tadeusz W ieczorowski zbadał część grodziska W y­ szogród, w łącznie z fragm entem cm entarzyska szkieletowego, natom iast Jacek D elekta przeprow adził w 1938 roku w ykopaliska na grodzie w Z am czysku19. M ankam entem badań archeologicznych w międzywojennej Bydgoszczy było to, że prow adzili je naukow cy z innych ośrodków. U tw orzone w 1923 roku M u ­ zeum M iejskie nie zdołało rozbudow ać silnego i sam odzielnego profilu archeo­ logicznego20.

B adania n ad pradziejam i Bydgoszczy przez cały XIX w iek i pierw szą p o ­ łowę XX wieku prow adzili niezależnie od siebie na przem ian prahistorycy nie­ mieccy i polscy. Krytyczne nasilenie tego zjawiska nastąpiło w latach 1939-1945 oraz wczesnym okresie pow ojennym . Hitlerowskiej okupacji m ilitarnej tow a­ rzyszyła ideologiczna podbudow a nauki. Prahistoria badająca środkow oeuro­ pejską kolebkę n aro d u niem ieckiego udow adniała rasową wyższość tego ludu nad innym i kulturam i, do których zaliczono też Słowian. Goci, Burgundow ie i W andalowie mieli stanowić grupę prawowitych autochtonów n a ziem iach m ię­ dzy O d rą a W isłą. Śledzeniem ich dziejowego rozwoju zajm ow ała się m iędzy innymi instytucja o nazwie A hnenerbe pod kierownictwem Alfreda Rosenberga, która po części spełniała rolę instytutu archeologicznego i podlegała NSDAP.

15 W. H ensel, K łam stw a n a u k i niem ieckiej o Słowianach, Ł ódź 1947, s. 1-3.

16 C. Potem ski, Problem atyka badań archeologicznych w pow iecie bydgoskim , „P race K om isji H i­ sto rii B T N ”, t. 1, 1963, s. 5-27.

17 J. K ostrzew ski, Pradzieje Bydgoszczy, „Przegląd Bydgoski”, R. 1, z. 1, 1933, s. 5-19. 18 Z. Z ak rzew sk i, Z p radziejów ziem i bydgoskiej, „Przegląd Bydgoski”, R. 6, z. 1, 1938, s. 3-30. 19 J. W oźny, Archeologiczne skarby..., s. 18.

20 J.J. Łoś, O chrona dzied zictw a archeologicznego w działalności M u ze u m Okręgowego w Bydgosz­

(5)

128 I. A spekty h isto ry cz n e i polityczne

Tw orzono jednocześnie specjalne oddziały SS podejm ujące w ykopaliska i ra­ bujące zabytki z podbitych ziem 21.

Z akończenie działań wojennych przyniosło radykalną zm ianę w in terp re­ tacjach prahistoryków . Po roku 1945 poddano krytyce nazistowską ideę „D rang nach Osten”, fałsz i kłam stw o poniżające kulturow o Słowian. Zgodnie z nowym i tendencjam i pisano, że starożytny Słowianin w świetle w ykopalisk ukazuje się jako gospodarz dobrze zaznajom iony z rolnictw em , hodow lą i sadow nictw em , lecz także jako m ieszkaniec ludnych i dobrze zorganizow anych osiedli, p ierw ­ szorzędny rzem ieślnik, celujący w ciesiołce, garncarstw ie, kow alstw ie, szew­ stwie, kam ieniarstw ie i innych zajęciach, a często jako dobry organizator i wódz. Podobnie kreow ano w izerunek kobiety słowiańskiej, dobrej żony, skrytej i za­ pobiegliwej gospodyni22.

Na poziom ie ogólnonarodow ym podział na „nas” i „nich” bywał wyrazem etnicznej odrębności, która dzisiaj, pod obnie jak niegdyś, stanow i siłę, opie­ rającą się n a przeszłości i na dawnej kulturze m aterialnej. R odzi to pow ażną wątpliw ość badaw czą, czy pradzieje Bydgoszczy w świetle d o k o n ań polskich i niem ieckich archeologów są tą sam ą obiektyw ną rzeczywistością historyczną, czy też tw orzą one dwa odm ienne światy, skonstruow ane przez obie grupy n a u ­ kowców, podlegających presji odrębnych m itów ideologicznych23.

21 J.E. K aczm arek, op. cit., s. 135-142. 22 W. H ensel, op. cit., s. 16.

23 J. T opolski, Jak się p isze i rozum ie historię. Tajem nice narracji h istorycznej, W arszaw a 1996, s. 274-275.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Władysława Balbuza, zm. w wieku lat 81, honorowy prezes Bydgoskiego Oddziału Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Edmund Bigoński, ur. Łukasz Chojnacki, zm.

Canon Księga praw medycyny oparta głównie na Galenie dzięki całościowemu ujęciu medycyny i jasności wykładu stała się niezwykle poczytna wśród lekarzy

Mimo ¿e jedynie czêœciowo potwierdzi³y siê wyniki otrzymane w poprzed- nich badaniach, g³ównie Kahnemana i Tversky’ego, to uzyskane wyniki nie pozwalaj¹ nie zgodziæ siê

Z niecierpliwością czekamy na chwilę, gdy znów WSZYSCY RAZEM będziemy mogli spotkać się z Państwem na widowni Teatru Polskiego w Bydgoszczy.. Luty

Z niecierpliwością czekamy na chwilę, gdy znów WSZYSCY RAZEM będziemy mogli spotkać się z Państwem na widowni Teatru Polskiego w Bydgoszczy.. Styczeń

Można przypuszczać, że różnice te są spowodowane przede wszystkim warunkami facjalnymi, bowiem w stropowych, marglistych osadach albu pojawiają się gatunki

Taka działalność Kościoła, jak mówił Jan Paweł II w UNESCO, stanowić będzie istotny i trwały czynnik rozwoju i postępu kultury w świecie, która „jest tym, przez co

Zakończenie uroczystości jubileuszowych 350-lecia Zgromadzenia Księży Misjonarzy i 50-lecia pracy misjonarzy w Bydgoszczy 28 IX 1975 r.... Budowa domu