Martuszewski, Edward
Marcin Gerss jako nauczyciel
(1828-1850)
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 3-25
A
R
T
Y
K
U
Ł
Y
i
M
A
T
E
R
I
A
Ł
Y
E dward M artuszewski
MARCIN GERSS JAKO NAUCZYCIEL
(1828— 1850)
M arcin Gerss, p u blicystyczny an ta g o n ista G u sta w a Gizewiusza, a k ty w n y rzecznik u pow szechniania języ k a niem ieckiego n a M azurach, odw oływ ał się często w sw ych w y stą p ien iac h do w ła sn y ch dośw iadczeń i osiągnięć pedago gicznych. B ył nauczycielem przez p ra w ie 22 la ta i te n okres w jego całym życiu (1808— 1895) w ażn y jes t nie ty lk o dla b iografa, n ie tylko w kontekście k o n tro w e rs ji z Gizew iuszem, a le też ze w zględu n a cały zespół sp raw , o k re ś lan y c h jak o g erm a n izacja szkolnictw a n a M azu rach w pierw szej połowie X IX w ieku.
Nie m ia ł jeszcze d w udziestu lat, nie zdał jeszcze e gzam inu końcow ego w se m in a riu m nauczycielskim w K a rale n e pod W y stru cią, g d y spotkało go duże w yróżnienie: on i jego kolega, D aniel L u d w ik H ensel, u zn an i zostali w czerw cu 1828 ro k u za najlep szy ch k a n d y d ató w n a w a k u jąc e stan o w isk a nauczycielskie w M ik o łajk ach 1.
M iejscowość ta b y ła s ta r ą w sią ry b acką, k tó rej w 1726 ro k u n a d an o p ra w a m ie js k ie z. Coroczne spisy m ieszkańców w la ta c h 1818— 1822 w y k a zu ją stag n ację dem ograficzną: kolejno 1716, 1732, 1751, 1736, 1725 m ieszkańców . W okresie 1825—1840 liczba ludności w a h a się tu n a nieco w yższym poziomie, ale n a d a l m ożna m ów ić o sta g n ac ji dem ograficznej (1833 osoby w 1825 г., 1960 w 1832 r. i 1883 w 1840 г.). To sam o źródło 3 d ostarcza rów nież dan y ch n a te m a t sto su n k u P o lak ó w i Niemców, k tó re na leży trak to w a ć k ry ty cz n ie *.
1 W o j e w ó d z k i e A r c h i w u m P a ń s t w o w e w O l s z t y n i e ( d a l e j W A P O ) , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2610, k . 392, P i s m o r e j e n c j i g ą b i ń s k i e j z 22 V I 1828. I n f o r m a c j e n a t e m a t p r a c y G e r s s a w M i k o ł a j k a c h , S z e s t n i e i S t e r ł a w k a c h W i e l k i c h , p o c h o d z ą c e z d o k u m e n t ó w a r c h i w a l n y c h , m o g ł y b y b y ć k o n f r o n t o w a n e z t y m i , j a k i c h u d z i e l a ł w i e l e l a t p o t e m G e r s s s w o i m p o l s k i m k o r e s p o n d e n t o m ( z n a j d u j ą s i ę o n e w k s i ą ż c e W . C h o j n a c k i e g o , S p r a w y M a z u r i W a r m i i w k o r e s p o n d e n c j i W o j c i e c h a K ę t r z y ń s k i e g o , W r o c ł a w 1952, w y d a j e s i ę j e d n a k , ż e k o n f r o n t a c j a t a k a w a ż n i e j s z a j e s t d l a s c h a r a k t e r y z o w a n i a G e r s s a j a k o w y d a w c y k a l e n d a r z y i r e d a k t o r a „ G a z e t y L e c k i e j ” , n i ż d l a p r z e d s t a w i e n i a G e r s s a j a k o n a u c z y c i e l a . 2 L . C z u b i e l , T . D o m a g a ł a , Z a b y t k o w e o ś r o d k i m i e j s k i e W a r m i i i M a z u r , O l s z t y n 1969, s s . 191—193, b i b l i o g r a f i a . 3 W ś r ó d r ę k o p i s ó w B i b l i o t e k i K ó r n i c k i e j z n a j d u j e s i ę s z e ś ć t e k , z a w i e r a j ą c y c h k o r e s p o n d e n c j ę , b r u l i o n y , w y c i n k i p r a s o w e i i n n e d o k u m e n t y , p r z e k a z a n e p r z e z O t t o n a G e r s s a , a o p a t r z o n e p r z e z B i b l i o t e k ę n u m e r a m i 1429— 1434. I n f o r m a c j e n a t e m a t l u d n o ś c i M i k o ł a j e k , l i c z b y P o l a k ó w i N i e m c ó w w t y m m i a s t e c z k u z n a j d u j ą s i ę w t e c e 1429, k . 73. 4 N a t e m a t p r u s k i c h s p i s ó w n a r o d o w o ś c i o w y c h w p i e r w s z e j p o ł o w i e X I X w i e k u : E . M a r t u s z e w s k i , L u d n o ś ć p o l s k a t o p o w i e c i e o l s z t y ń s k i m w l a t a c h 1818— 3870 t o ś w i e t l e s t a t y s t y k p r u s k i c h , w : S z k i c e o l s z t y ń s k i e . P r a c a z b i o r o w a p o d r e d a k c j ą J . J a s i ń s k i e g o , O l s z t y n 1967, s s . 155— 175; t e n ż e , P o g r a n i c z e e t n i c z n e z a c h o d n i c h M a z u r , K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e ( d a l e j K M W ) , 1976, n r 4, s s . 476—522. K O M U N IK A T Y M A Z U R S K O -W A R M IŃ S K IE , 19 78, N R 1 (139)
4
Edward Martuszewski T A B E L A 1. L u d n o ś ć p o l s k a i n i e m i e c k a w M i k o ł a j k a c h w l a t a c h 1824—1840 R o k O g ó ł e m m i e s z k a ń c ó w P o l a k ó w N i e m c ó w O d s e t e k P o l a k ó w N i e m c ó w 1824 1 703 1402 301 82,3 17,7 1832 1 983 1 633 350 82,1 17,9 1835 1 959 1 690 269 86,2 13,8 1837 1 963 1 692 271 86,2 13,8 1840 1 883 627 1256 32,9 66,8 Ź r ó d ł o : B i b l i o t e k a K ó r n i c k a , T e k i G e r s s a 1429, k . 73. T A B E L A 2. F r e k w e n c j a w s z k o l e w M i k o ł a j k a c h w l a t a c h 1827 i 1828 D z i e l n i c e m i a s t a ( m i e j s c e z a m i e s z k a n i a ) L i c z b a d z i e c i s z k o l n y c h u c z ę s z c z a j ą c y c h d o I k l a s y I I . k l a s y I I I k l a s y I V k l a s y 1827 1 1828 1827 1 1828 1827 1 1828 1827 1828 Rynek dobrze 12 . 7 8 8 12 11 14 32 dość dobrze 9 2 U 12 8 7 13 22 źle 7 5 6 9 4 11 10 14 , zaczynających • 11 28 Koniec dobrze . 1 12 7 3 2 U 19 dość dobrze 1 9 12 3 4 16 11 źle 1 1 17 8 5 13 3 zaczynających • • 2 2 26 Kozłowo dobrze 2 2 15 1 5 21 9 dość dobrze 2 1 8 10 2 6 16 19 źle 2 2 10 18 3 2 25 15 zaczynających • - 1 27Całkow ita absencja (bez w zględu na miejsce
zamieszkania) 2 3 27
Ź r ó d ł o : W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2610, k . 34— 50 , 53—69.
Dla szkolnictw a w M ik ołajkach la ta trzydzieste X IX w iek u b y ły okresem różnych tru d n o ś c i5. B u d y n ek szkolny zn ajd o w ał się w złym stanie, a liczba dzieci w w y n ik u szkolnego w yżu dem ograficznego stale się zw iększała. W 1803
5 I n f o r m a c j e n a t e m a t s z k o ł y w M i k o ł a j k a c h , j e ś l i n i e p o d a n o i n a c z e j , z a c z e r p n i ę t e z : W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2610, D i e S c h u l e i n N i k o l a i k e n 1825—1828 o r a z W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, D i e S c h u l e i n N i k o l a i k e n 1829— 1845. T . G r y g i e r , Z p r o b l e m a t y k i s z k o l n i c t w a m i e j s k i e g o n a M a z u r a c h го I p o l o t u i e X I X w i e k u , Z a p i s k i H i s t o r y c z n e , 1958— 1959, t . 24, z . 4, s s . 34— 35 w y k o r z y s t u j e t y l k o d r u g i p o s z y t w s p o s ó b w y r y w k o w y i n i e d o k ł a d n y , m i e j s c a m i m y l n y .
5
ro k u było w M ik ołajkach 100 dzieci w w iek u szkolnym , w 1827 ro k u n a to m ia st 327 6.
Po zm a rły m w 1825 ro k u re k to rz e U sko tru d n o było znaleźć odpow iedniego k a n d y d a ta, aż w reszcie postanow iono połączyć k iero w n ic tw o szkoły z d iako natem . T ak w ięc d ru g i kaznodzieja (od 1824 r.) K aro l A u g u st M a le tiu s 7 zo s ta ł zarazem p ierw szy m nauczycielem , czyli rek to rem .
W p aźd ziern ik u 1826 ro k u do szkoły w M ik o łajk ach przyszedł absolw ent se m in a riu m nauczycielskiego w K aralen e, J a n L a c h 8. W ty m sam y m czasie popsuły się stosunki m iędzy re k to re m M aletiusem a k an to rem , czyli o rganistą, zarazem d ru g im nauczycielem , L ipką, k tó ry n a d o m iar złego zaczął w ów czas chorow ać n a oczy. Rów nież now y nauczyciel, Lach, już w trz y m iesiące po p rzybyciu do M ikołajek złożył u w ładz sk arg ę n a M
aletiusa-W ażnym e lem en tem oceny sy tu acji, w jak iej zn ajd o w ała się szkoła w Mi k o łajk ach przed przybyciem do niej G erssa, je s t p rzed sta w ien ie d a n y ch sta tystycznych n a te m a t frekw encji. Dzieci z dw u pobliskich m ają tk ó w , z R u t- kow a i K arło w a, nie w y s tę p u ją już w zesta w ien iu dla 1828 roku, było ich zresztą niedużo. Zasadniczo w ięc za isto tn e nale ży uznać p ro p o rcje m iędzy R y n k iem (cen tru m m iasteczka — M ark tb ezirk ) a jego przedm ieściam i K oń cem i Kozłowem.
F re k w e n cję w szkole w M ik o łajk ach należy ro zp atry w ać w pow iązaniu ze s tru k tu rą o rg an izacy jn ą szkoły. N a początku X IX w iek u sk ład a się ona ty lk o z d w u k las — polskiej i niem ieckiej. G dy w zrosła liczba dzieci dodano do nich trzecią i czw artą, obie polskie. Zaw sze n ajliczniejsza k la s a czw arta przy jm o w ała najm łodsze dzieci, k tó re uczono sylabizow ania, czy tan ia i pisania. Z aaw ansow ane w ty ch u m iejętnościach przechodziły do k lasy trzeciej, skąd w zależności od sw ych um iejętności językow ych przechodziły albo do klasy pierw szej (niem ieckiej), albo do k lasy d ru g iej (polskiej), w k tó ry ch d o p ro w a dzane b y ły do k o n f ir m a c ji9.
6 W A P O , S e j m p r o w i n c j o n a l n y V/3/211, k . 31— 33, P r o M e m o r i a a u s d e m D a r k e h m e r K r e i s e f ü r d e n 3 t e n P r e u s s i s c h e n L a n d t a g . W 1818 r . d o z ł o ż o n e j z t r z e c h k l a s s z k o ł y m i e j s k i e j w M i k o ł a j k a c h c h o d z i ł o 150 d z i e c i ( w t y m s t o p o l s k i c h ) , k t ó r e b y ł y u c z o n e p r z e z r e k t o r a U s k o , k a n t o r a L i p k ę i n a u c z y c i e l a G r u d ę ( W A P O , L a n d r a t u r a m r ą g o w s k a V III/9 /A /8 3 , z e s t a w i e n i e s t a t y s t y c z n e z 1 3 X 1 8 1 8 г .). 7 U z u p e ł n i e n i e n a z w i s k a i m i o n a m i , d a t y o k r e ś l a j ą c e s p r a w o w a n i e u r z ę d u r ó w n i e ż w d a l s z y m c i ą g u — j e ś l i n i e p o d a n o i n a c z e j — w e d ł u g : F . M o e l l e r , A l t p r e u s s i s c h e s e v a n g e l i s c h e s P f a r r e r b u c h v o n d e r R e f o r m a t i o n b i s z u r V e r t r e i b u n g i m J a h r e 1945, B d . 1, D i e K i r c h s p i e l e u n d i h r e S t e l l e n b e s e t z u n g e n, H a m b u r g 1968. 8 J . L a c h u r o d z i ł s i ę 1 V I I 1805 r . w J e z i o r k a c h w p a r a f i i B a r g ł ó w K o ś c i e l n y ( m i ę d z y R a j g r o d e m i A u g u s t o w e m ) , p o u k o ń c z e n i u s e m i n a r i u m n a u c z y c i e l s k i e g o w K a r a l e n e u c z y ł o d 1826 d o 1836 r . w s z k o l e m i e j s k i e j w M i k o ł a j k a c h ( W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, k . 326, C h a r a k t e r y s t y k a n a u c z y c i e l i ) , n a s t ę p n i e b y ł a d i u n k t e m r e k t o r a i r e k t o r e m w O s t r y m - k o l e ( W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2620; k . 394), g d z i e d ą ż y ł d o r o z p o w s z e c h n i a n i a j ę z y k a n i e m i e c k i e g o . P o r . [ G u s t a w G i z e w i u s z ] P o l s k a k w e s t i a j ę z y k o w a w P r u s a c h . D i e p o l n i s c h e S p r a c h f r a g e i n P r e u s s e n , P o z n a ń 1961 ( d a l e j G i z e w i u s z ) , s s . 362, 365—367; o r a z W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 798, k . 79, L i s t L a c h a d o r e j e n c j i g ą b i ń s k i e j z 2 3 X 1 1840. 9 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 3617, k . 573—587, M e m o r i a ł r e k t o r a L . T a u r e k a . W 1829 r o k u , k i e d y t o z d r u g i e j k l a s y u t w o r z o n o c o ś w r o d z a j u „ p o l s k i e g o g e t t a ” ( s k a z a n e g o n i e t y l e n a w y m a r c i e , c o n a d o p r o w a d z e n i e d o k o n f i r m a c j i ) , b y ł o w t e j k l a s i e 22 c h ł o p c ó w i 36 d z i e w c z ą t , a w ś r ó d n i c h c z w o r o j e d e n a s t o l e t n i c h , d w a d z i e ś c i a t r o j e d w u n a s t o l e t n i c h , d w a d z i e ś c i a d z i e w i ę c i o r o t r z y n a s t o l e t n i c h i d w o j e c z t e r n a s t o l e t n i c h . Z a j u ż n i e m i e c k i e d z i e c i u z n a n o 20 c h ł o p c ó w i 8 d z i e w c z ą t w k l a s i e p i e r w s z e j ( w w i e k u o d o ś m i u d o t r z y n a s t u l a t ) , n a t o
6
Z tabeli 2 w idać w yraźnie, że rodzice dzieci niem ieckich m ieszkali przede
w szystkim w c e n tru m m iasteczka. Mimo gorszej frek w en cji w d ru g iej klasie (polskiej) dzieci niem ieckie w obu najw yższych k lasach stanow iły zdecydow a n ą mniejszość. W idać też w yraźnie, że n ie re g u la rn ie chodziło do szkoły około 30% w szystkich dzieci i że najw ięk szy p roblem sta n o w iła frek w en c ja dzieci m ieszkających w K ozłowie (wśród 27 dzieci, k tó re w 1827 r. w cale do szkoły n ie chodziły aż 16 m ieszkało w Kozłowie).
Tuż p rzed przybyciem G erssa i H ensla do M ikołajek przeprow adzone zo sta ły zm iany w s tru k tu rz e org an izac y jn ej szkoły. Języ k polski pozostaw iono jed y n ie w k lasie d ru g iej, do k tó rej uczęszczały dzieci w w ie k u od 12 do 14 lat. K lasa ta m iała istnieć tylko dw a la ta i doprow adzić zn ajd u jący ch się w niej uczniów i uczennice do konfirm acji, jak o że stracono nadzieję n a ich zniem czenie (weil m a n die H offnung aufgiebt, diese d eu tsch zu m a c h e n ) 10. W klasie c zw artej (elem entarnej), trzeciej (przygotow aw czej) i pierw szej (wyższej) w prow adzono n a u k ę tylko i w yłącznie w języ k u niem ieckim .
Po egzam inie końcow ym , k tó ry odbył się 10 w rześn ia 1828 roku, G erss w y jech ał z K a rale n e do K am ionki, gdzie niegdyś chodził do szkoły. T am też o trzy m ał sk iero w an ie do p ra c y w M ikołajkach. P a s to r z G rabow a, M ichał K a ro l S tern , dzięki k tó rem u G erss m ógł się kształcić w K arale n e, od roku już nie żył- Jego n astęp ca a zarazem syn, E rn s t A ugust, re alizu jąc życzenie w ładz ponaglił G erssa do w y ja zd u i o d eb rał od niego przyrzeczenie, że w szyst kie sw oje siły poświęci on w y p e łn ia n iu pow ierzonych m u w ażn y ch obow iąz ków n .
Młody, n ie p o siadający jeszcze dośw iadczenia nauczyciel został od razu ad iu n k te m k a n to ra Lipki, k tó ry w k ró tce przeszedł n a e m e ry tu rę , zatrzy m u jąc jed n a k ty tu ł i część uposażenia organisty. W ynagrodzenie G erssa składało się ze 109 tala ró w rocznej p ensji nauczycielskiej, 20 ta la ró w (12 z p a rafii m iejskiej, 8 z p a rafii w iejskiej) za p ełnienie obow iązków organisty, 60 korcy ziem niaków (rów now artość — 16 talarów ), 1,5, a n astęp n ie 2 sążnie drzew a opałow ego (w artości 16 talarów ), w reszcie bezpłatnego m ieszk an ia (za k tó re m u siałb y płacić 20 talarów ). T ak więc dochody roczne a d iu n k ta k a n to ra sza cow ano — w gotów ce i n a tu ra lia c h — n a 181 talaró w . Ł ączne dochody M ale- tiu sa jak o d iak o n a i re k to ra w ynosiły p raw ie 700, n a to m ias t H en sla i L acha ty lk o 133 i 130 talaró w .
N ajliczniejsza n a d al k lasa czw a rta pow ierzona została Lachow i, pozostali nauczyciele uczyli różnych przedm iotów w ró żnych klasach z tym , że głów n y m nauczycielem w k lasie trzeciej b y ł H ensel, w pierw szej — M aletius, a w d rugiej, chw ilow o jeszcze polskiej — Gerss.
D iakon M aletius po śm ierci p a sto ra H e n ry k a G o tth ard a R aabego w 1829 ro k u m u siał przez jak iś czas pełnić dodatkow o jego obow iązki w kościele. No
m i a s t w t r z e c i e j i c z w a r t e j k l a s i e p o z o s t a w i o n o d z i e c i u z n a n e z a n a d a j ą c e s i ę d o n a u k i p o n i e m i e c k u — 58 w t r z e c i e j i 229 w c z w a r t e j , p r z y c z y m n a j s t a r s z y c h , t r z y n a s t o l e t n i c h , b y ł o w t r z e c i e j k l a s i e d w o j e , a w c z w a r t e j p i ę c i o r o . Z a s a d n i c z a r ó ż n i c a m i ę d z y t r z e c i ą i c z w a r t ą k l a s ą p o l e g a ł a n a t y m , ż e w t r z e c i e j k l a s i e b y ł o t y l k o o ś m i o r o d z i e c i w w i e k u p o n i ż e j d z i e s i ę c i u l a t , w c z w a r t e j n a t o m i a s t — 138. ( W A P O , L a n d r a t u r a m r ą g o w s k a V H I /8 /A /8 3 , z e s t a w i e n i e s t a t y s t y c z n e z 5 V I 1829 r .) . 10 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, k . 11, S p r a w o z d a n i e r a d c y W a g n e r a z 4 I I 1829. 11 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2610, k . 395, L i s t S t e r n a z 20 X 1828.
7
w ym p asto rem a zarazem in sp e k to re m szkolnym został G ottlieb S k u p c h 12. G erss rozpoczął pracę w szkole w M ik o łajk a ch 1 p aźd ziern ik a 1828 roku, a już w g ru d n iu w ysłał do re je n cji w G ąbinie sk a rg ę n a d iak o n a i re k to ra M aletiusa, k tó ry k aza ł m u razem z dziećm i szkolnym i uczestniczyć w pogrze bach i śpiew ać n a d grobem .
20 stycznia 1829 ro k u G erssa, H ensla i L ach a odw iedził ich w spólny ko lega z K aralen e, d ali w ięc dzieciom jakieś zajęcie i przez godzinę zajm ow ali się gościem. Nieobecność ich zauw ażył M aletius i w obecności dzieci ostro sk arcił G erssa, k tó ry jak o pierw szy w rócił do szkoły. G erss ponow nie napisał wów czas do re je n cji, skarżąc się, iż M aletius p o d ry w a jego a u to ry te t jak o n a u czyciela.
Ze sw ej stro n y M aletius w y ja śn iając sp ra w ę śpiew ów n a d gro b e m poin fo rm o w ał w ładze, że jes t to s ta ry obyczaj, stosow any zresztą ty lk o w okresie jesiennym , gdy szybko z ap ad a zm rok, oraz że dzieci śp iew ały zaw sze bardzo k ró tk o i n a ty c h m ia st w ra c a ły do dom u, w reszcie, że pow odem donosu G erssa było przed e w szystkim , n ieo trzy m an ie żadnego w y n ag ro d zen ia za chodzenie z dziećmi- n a cm en tarz i za o d d aw an ie o statn iej posługi zm arłem u.
W krótce potem , pow ołując się n a zarządzenie w ładz, su p e rin te n d e n t z S zestna (dla całej diecezji m rągow skiej), A n d rzej L eopold P aw lik , zalecił z ap rzestan ie tego zw yczaju 13.
Z a ta rg z M aletiu sem został p raw dopodobnie załagodzony przez radcę W ag n era z G ąbina, k tó ry n a przełom ie stycznia i lu teg o 1829 ro k u w izytow ał szkołę w M ikołajkach. W k lasie pierw szej z astał 15 uczniów (na 18 zapisa nych), w d ru g iej 63 (na 74), w trzeciej 62 (na 66), w czw artej 115 (na 132). Z zadow oleniem stw ierd ził zm niejszenie się absencji w w y n ik u n a k ła d an ia k a r pieniężnych (4 fe n ig i od dziecka).
Podczas jego w iz y tacji n ajw ięcej lekcji p rz ep ro w ad ził G erss — w p ie rw szej k lasie p ro w ad ził ra ch u n k i, w y p ra co w an ia pisem ne i śpiew , w d ru g iej klasie rach u n k i. W ag n e r zarzucił m u, że m odlitw ę p o ra n n ą w pierw szej k la sie zaintonow ał w ta k i sposób, za ja k i b y ł przez niego k a rco n y jeszcze w K a ralen e, a w ra c h u n k a c h w pierw szej k lasie n iep o trzeb n ie p rzep ro w ad zał p a m ięciow e d o d aw anie z b y t w ie lk ic h liczb (np. 8765+5678 + 576). N a lekcji ra ch u n k ó w w d ru g iej klasie W ag n er z zadow oleniem stw ierdził, że polskie dzieci p osługują się rów nież n iem ieckim i zw rotam i.
12 E . T r i n c k e r , C h r o n i k , d e r G e m e i n d e L o e t z e n , L ö t z e n 1912, p o d a j e , ż e G . S k u p c h u r o d z i ł s i ę 9 I I I 1799 r . w S u r m ó w c e ( m i ę d z y M r ą g o w e m i R e s z l e m ) w r o d z i n i e g o s p o d a r z a ( G r u n d b e s i t z e r ) . P o s t u d i a c h w K r ó l e w c u z o s t a ł 9 X I 1823 r . p a s t o r e m w Ł u k c i e , w r o k i d w a d n i p o t e m p a s t o r e m w B e z ł a w k a c h p o d K ę t r z y n e m , w l a t a c h 1826—1829 b y ł n i m w G ó r n y c h p o d G o ł d a p i ą , o d 6 I X 1829 r . w M i k o ł a j k a c h . W l a t a c h 1835— 1848 ( d o c h w i l i ś m i e r c i , k t ó r a n a s t ą p i ł a 2 1 X 1848) b y ł p a s t o r e m i s u p e r i n t e n d e n t e m w G i ż y c k u . T r i n c k e r o k r e ś l a g o j a k o c z ł o w i e k a , k t ó r y w i e l e u c z y n i ł d l a s z k o l n i c t w a , „ s z c z e g ó l n i e z a ś b y ł ż a r l i w y m r z e c z n i k i e m n i e m c z y z n y n a M a z u r a c h ” . W a r t o z a c y t o w a ć r ó w n i e ż p i s m o r e k t o r a B e m b e n c k a z Z e l e k z 26 1 1836 r . , s k i e r o w a n e d o p a s t o r a O t t e r s k i e g o w G r a b n i k u : „ W u b i e g ł y m r o k u n a k i l k a d n i p r z e d B o ż y m N a r o d z e n i e m o d w i e d z i ł p a n s u p e r i n t e n d e n t S k u p c h z G i ż y c k a s z k o ł ę z e l k o w s k ą i p o l e c i ł , a b y w s z y s t k i e d z i e c i b e z w y j ą t k u u c z o n e b y ł y p o n i e m i e c k u , c o m i t e ż c a ł k o w i c i e o d p o w i a d a , w p r z y p a d k u i s t n i e n i a t a k i e j m o ż l i w o ś c i . C h c ę u c z y ć t a k d u ż o , j a k t o t y l k o l e ż y w m o j e j m o c y , w n a j w y ż s z y m j e d n a k s t o p n i u b r a k m i p o t r z e b n y c h ś r o d k ó w n a u c z a n i a ” ( W A P O , S u p e r i n t e n d e n t u r a G i ż y c k o X X I II/ 1 4 / 1 4 , k . 201). 13 W A P O , P a r a f i a S o r k w i t y X X IV / 1 5 2 / B / 1 , P i s m o P a w l i k a z 10 X I I 1831.
8
G en eraln ie chw aląc nauczycieli rad ca W ag n er p o p raw ił przygotow any przez nich p lan lekcyjny. W ynika z niego, że G erss m iał w klasie pierw szej dw ie godziny śpiew u i cztery rach u n k ó w , w k lasie d ru g iej cztery godziny religii z h isto rią biblijną, trzy godziny rach u n k ó w , dw ie godziny ćwiczeń w m yśleniu i m ów ieniu, cztery godziny n a u k i pisania, d w ie godziny śpiew u, w reszcie w klasie c zw artej cztery godziny n a u k i p isan ia i cztery godziny ćwiczeń w m ów ieniu i m yśleniu po niem iecku.
Pod koniec 1829 ro k u złożył G erss podanie o u rlo p zd row otny ze w zględu n a osłabienie lew ego oka. Pism o re je n cji z 20 g ru d n ia przyznało m u 8 tygodni urlopu, zobow iązując go do p rzed staw ien ia po pow rocie z leczenia (zapewne w K rólew cu) zaśw iadczenia lekarskiego.
W k w ie tn iu 1830 ro k u podano w spraw ozdaniu, że z R y n k u zapisanych jest do szkoły 160, z K ońca 96 i z K ozłow a 120 dzieci, lecz 49 sześciolatków (czyli p ra w ie 13°/o ogółu) w cale do szkoły n ie chodzi, a w śród starszy ch dzie ci 51 (czyli dalsze 13,5°/o) uczęszcza źle i bardzo źle.
Ze sp ra w o zd an ia dep u tacji szkolnej (składającej się z sędziego R oeden- becka, b u rm is trz a A dam a R utkow skiego, p asto ra S k u p ch a i d iak o n a M aletiu- sa), opracow anego 1 k w ie tn ia 1832 ro k u w y n ik a, że do k lasy pierw szej chodziło 13 chłopców, do d ru g iej 30 dziewcząt, do trzeciej 51 chłopców i 16 dziewcząt, do c zw a rtej 107 chłopców i 120 dziew cząt (w sum ie więc 337 dzieci), ale po cząwszy od W ielkanocy dojdzie do n ich jeszcze 75.
Decyzją now ego p asto ra a z arazem in sp e k to ra szkolnego S kupcha, klasę pierw szą utw orzono z najlepszych, d ru g ą (po k o n firm a cji o statn ich dzieci, uczonych jeszcze po polsku) z dziew cząt u m iejących już czytać. W dalszym ciągu L ach w czw artej k lasie uczył najm łodsze dzieci, H ensel b y ł głów nym n auczycielem w klasie trzeciej, p rzygotow ując» uczniów d la M aletiusa i uczennice dla G erssa. W k ażdą sobotę odbyw ały się k o n feren cje nauczyciel skie, a w szkole, po odejściu słabych pedagogów, p a n o w ała obecnie całkow i ta h arm o n ia, „nowe, p ięk n e życie”. S y tu a cja — zdaniem au to ró w sp raw o zd a n ia — b y łab y jeszcze lepsza g d yby nie pew ne trudności: „W m ieście m ów i się n a ogół po polsku a dzieci polskich rodziców uczone są po n ie m ie c k u 14. W p raw d zie w idać n a ogół postępy, ale cóż to za gorzka praca! Większość m ieszkańców' należy do niższych w a rs tw lu d u i po części n ie m a zrozum ienia dla tego, co lepsze, po części jed n a k nie jes t w stan ie dostarczyć dzieciom środków do nau k i. Także cholera i in n e choroby w ubiegłym i bieżącym ro k u bardzo zaszkodziły frek w en c ji s z k o ln e j1S. P rzep ełn ien ie k lasy elem en tarn ej jest rów nież w ielk ą przeszkodą, lecz przystąpiono już do b udow y szkoły n a przedm ieściu K oniec” 16.
14 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, k . 129 n n . , S p r a w o z d a n i e m i e j s k i e j d e p u t a c j i s z k o l n e j z 1 I V 1832. W i n n y m m i e j s c u t e g o d o k u m e n t u c z y t a m y : „ W s z y s t k i e p r z e d m i o t y w y k ł a d a n e s ą w j ę z y k u n i e m i e c k i m , k t ó r y p a n u j e w s z k o l e ” . W W i e l b a r k u j u ż w 1828 r . r e k t o r K l e i n z a p e w n i a ł w ł a d z e r e j e n c j i , ż e w o k r e s i e t r z y n a s t u l a t j e g o p r a c y ( c z y l i w l a t a c h 1815— 1828) s z k o ł a w W i e l b a r k u p r z e k s z t a ł c i ł a s i ę z p o l s k i e j w n i e m i e c k ą ( W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 1789, k . 38, P i s m o r e k t o r a K l e i n a d o r e j e n c j i k r ó l e w i e c k i e j ) . 15 E p i d e m i e p o g o r s z y ł y w M i k o ł a j k a c h f r e k w e n c j ę , a l e t y l k o w m a ł y m s t o p n i u z m n i e j s z y ł y l i c z b ę d z i e c i w w i e k u s z k o l n y m — w k w i e t n i u 1830 r . b y ł o i c h 376, w d w a l a t a p o t e m , a w i ę c j u ż p o e p i d e m i i c h o l e r y , 337. 16 W i e l e i n f o r m a c j i n a t e m a t b u d o w y s z k o ł y w K o ń c u , t r a k t o w a n e j p o t e m j a k o p i ą t a k l a s a s z k o ł y m i e j s k i e j , z a w i e r a p o s z y t W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2620. U r o c z y s t e p r z e
Z planów le k cy jn y ch w y n ik a, że w 1831 ro k u G erss uczył w pierw szej k lasie ty lk o śpiew u, w ro k u n a stęp n y m rów nież p rzyrody, w d ru g ie j klasie (w k tó rej b y ł g łów nym nauczycielem ) religii, czytania, pisania, przyrody, w iedzy p ra k ty c zn e j (gem einnützige K enntnisse), w k lasie trzeciej czytania, p rzy ro d y i śpiew u, w czw artej zaś śp iew u i rach u n k ó w .
Dla w y ro b ie n ia sobie są d u o p ra cy pedagogicznej m łodego nauczyciela i w pływ ach, jak im ona podlegała, szczególnie w ażne jest sp raw o zd an ie su p e r- in te n d e n ta P a w lik a z Szestna. Po odbyciu przez niego w izy tacji 12 lip ca zo stało ono n a p isan e 5 paźd ziern ik a 1832 ro k u i posiada n a m arg in esie liczne ad notacje ra d cy szkolnego K a ro la A u g u sta R ättig a z G ąb in a 17. Oto frag m e n ty tego e la b o ratu (w raz z adnotacjam i), odnoszące się do G erssa: „Języka n ie m ieckiego uczy k a n to r G e r s s 1S w o p a rciu o p o dręcznik H e in s iu s a la, a — zwłaszcza b a rd ziej uzdolnione — dziew częta dobrze od p o w iad ają n a różne p y ta n ia n a te m a t tw o rzen ia rzeczow ników (Rättig: N a d er m iernie. Dzieci po w in n y poznać mowę, a n ie gram aty k ę). W o p arciu o N a u k ę o p rzyrodzie H off m an n a k a n to r G erss przerobił lekcję o ro ślin ach a podczas egzam inu w y m ieniano głów nie rośliny tru ją c e (R ättig: Czy z n a tu r y i z żyw ym i egzem pla rzami?). N a geografii, k tó rej n auczał także k a n to r G erss, p raw id ło w o odpow ia dano n a różne p y tan ia n a te m a t k ra jó w E uropy, ich stolic i m ieszkańców na podstaw ie C an n ab ich a (Rättig: M iejm y dzieję, że także z pomocą map).
N a lekcji histo rii G erss (w o p arciu o H einela) zadał p y ta n ia n a tem a t czytanki o pierw szych m ieszkańcach i o Zakonie, a zwłaszcza zw yczajach i obyczajach p o gańskich P ru só w i otrzy m ał d o b re odpowiedzi. D ziewczęta w tej k lasie ćwiczone są przez G erssa w d w u oddziałach n a P rzyjacielu dzieci W ilm s e n a 20. K azał on rów nież nauczyć się n a pamięć, dla jej w yćw iczenia, n iek tó re dające się dostosow ać do życia m łodzieży w iersze Schillera, Goethego i K lopstocka (R ättig: D ające się dostosow ać do życia m łodzieży u tw o ry Schil lera, Goethego i K lopstocka? N ajlepsze jes t w tak ic h p rz y p ad k a ch zastoso w a n ie przez n au czyciela jed n ej z w ielu ch resto m atii H einsiusa, Solburga, Z er- re n n e ra 21, W ilm sena, a jeśli to m ożliw e — Leip zig er M u stersam m lungen).
G erss przysw oił m łodzieży w tej k lasie rów nież n iek tó re k ró tk ie pieśni n a d w a i trz y głosy, tak że ch o rały do w spólnego od śp iew an ia w k o ś c ie le
.---k a z a n i e s z .---k o ł y L a c h o w i n a s t ą p i ł o 28 X I 1833 r . C a ł k o w i c i e m y l n i e s p r a w ę t ę p r z e d s t a w i a T . G r y g i e r , o p . c i t . , s . 35. 17 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, k . 144— 149. 18 W c y t o w a n y m d o k u m e n c i e u j e d n o l i c o n o p i s o w n i ę n a z w i s k a n a G e r s s , c h o c i a ż n i e t y l k o w n i m w y s t ę p u j e f o r m a G e r s . 19 B r a k m o n o g r a f i c z n e g o o p r a c o w a n i a p o d r ę c z n i k ó w , u ż y w a n y c h w s z k o ł a c h P r u s W s c h o d n i c h w X I X w i e k u , p o w o d u j e n i e m o ż n o ś ć d o k ł a d n e g o z a p i s u b i b l i o g r a f i c z n e g o w k a ż d y m p r z y p a d k u . Z a p i s y w a r c h i w a l n y c h i n w e n t a r z a c h s z k o l n y c h s ą n a o g ó ł d o w o l n y m i s k r ó t a m i t y t u ł u c z y t e ż o p i s a m i t r e ś c i . 20 F . C . W i l m s e n i F . P h . W i l m s e n b y l i a u t o r a m i w i e l u p o d r ę c z n i k ó w i c z y t a n e k , w ś r ó d k t ó r y c h n a j b a r d z i e j z n a n y b y ł K i n d e r f r e u n d z w a n y b r a n d e n b u r s k i m . M ó ż l i w e , ż e w t y m k o n k r e t n y m p r z y p a d k u m o w a j e s t . o k s i ą ż c e D e r B r a n d e n b u r g i s c h e K i n d e r f r e u n d . E i n L e s e b u c h f ü r V o l k s s c h u l e v o n F . P . W i l m s e n , 13 u n v e r ä n d e r t e A u f l a g e , B e r l i n 1823. 21 W t y m p r z y p a d k u m o ż e b y ć m o w a a l b o o H e i n r i c h G o t t l i e b Z e r r e n n e r , D e r d e u t s c h e S c h u l f r e u n d , e i n n ü t z l i c h e s H a n d - u n d L e s e b u c h f ü r L e h r e r i n B ü r g e r - u n d L a n d s c h u l e n , E r f u r t 1794— 1801, a l b o о C a r l C h r i s t o p h G o t t l i e b Z e r r e n n e r , D e r n e u e d e u t s c h e K i n d e r f r e u n d . E i n L e s e b u c h f ü r V o l k s s c h u l e n , H a l l e 1830 ( w 7 l a t p o t e m u k a z a ł o s i ę j e j s z e s n a s t e „ b a r d z o p o p r a w i o n e w y d a n i e ” ).
10
W klasie trzeciej po odejściu pierw szego nauczyciela k a n to r G erss w y k ład ał
rów nież religię. Udzielono w łaściw ych odpow iedzi n a liczne p y tan ia n a te m a t relig ii w ogóle (Rättig: Znajom ość i zrozum ienie Biblii je s t sp ra w ą n a jw aż niejszą).
Z przyrody, k tó rej uczy G erss, udzielono odpowiedzi n a w iele p y tań o am fibiach. Z h isto rii P ru s k a n to r G erss n a podstaw ie w ielkiej książki H eine-la przysw oił uczniom najw ażn iejsze w iadomości z okresu poprzedzającego b itw ą pod G ru n w ald em , a n a p y tan ia n a te n te m a t udzielono po p raw n y ch odpowiedzi. (K lasa trzecia) K a n to r G erss z ajm u je się w te j klasie ćw iczenia m i w d y k tow aniu, udziela także n a u k i śpiew u, g ra m a ty k i niem ieckié] i p rz y rody, a p y tan ia z ty ch przedm iotów rów nież spow odow ały odpow iedzi”.
W p odsum ow aniu su p e rin te n d e n t w y ra ził u zn an ie d la w szystkich n a u czycieli, słow a zadow olenia w y ra ził też — n a m arg in esie — ra d c a R ättig.
Po odejściu d iak o n a M aletiusa n a stanow isko p asto ra w Rydzew ie, jego obow iązki w kościele i szkole p rzejął, począwszy od 1 sie rp n ia 1832 roku, L u d w ik T a u re k 2!. M iał on n a jesieni w pierw szej k lasie 24 chłopców, Gerss w d ru g iej k lasie 35 uczennic, do trzeciej k lasy H ensla chodziło 75 dzieci, do c zw artej L acha — 220 dzieci.
8 paźd zie rn ik a 1832 ro k u G erss sporządził in fo rm a cją n a te m a t środków n auczania i kształcenia. W ynika z niej, że w n auce śp iew u posługiw ał sią podręcznikiem Hoppego 2S, a chciałby posiadać rów nież jänsenow ski Choral
buch, n a lekcji religii stosow ał książkę D in tera U nterred u n g en “ , n a to m ias t
dzieci zaopatrzone by ły w książki W eissa, Biblie, Now y T es ta m en t i opow ia d an ia b iblijne K ti s t e r a 2S, n a lek cjach p rz y ro d y podręcznikiem b y ła książka K riesa, uzupełniona p u b lik acjam i S ch u b arta, F isch era i H o ffm an n a oraz m ie dziorytam i, w y d an y m i w e W rocław iu przez Griisona, a zakupionym i dla szkoły przez p asto ra S kupcha. G erss żałow ał, że b r a k pieniędzy w k asie szkol nej uniem ożliw ia zak u p ien ie H egena Flora Prussica, że szkoła nie posiada m agnesu i m aszy n y e le k try c z n e j2e. W później sporządzonych in w e n tarzach przedm ioty te już się zn ajd u ją, ale po p a r u la ta c h m aszyna e le k try cz n a nie n a d aje się do użytku.
In fo rm ac ja o śro d k ach nau czan ia i kształcenia kończy się zdaniem : „Każda klasa posiada tab licę ścienną, a k ażdy uczeń tabliczkę łupkow ą. U bogim ucz niom w y d aje szkoła egzem plarze P rzyjaciela dzieci, elem en tarze i T estam enty, k tó re zw racan e są w m om encie opuszczania przez nie szkoły” .
Pod koniec 1832 ro k u doszło w M ik o łajk ach do ostrego z a ta rg u m iędzy nadleśniczym von F ra n k e n b erg iem a nauczycielem L achem . P ow odem stało się w y m ierzen ie k a ry cielesnej synow i nadleśniczego, Sylw iuszow i. W skardze
22 L . T a u r e k u r o d z i ł s i ę 18 V I I I 1806 r . w P i s z u , u k o ń c z y ł t e o l o g i ę n a u n i w e r s y t e c i e k r ó l e w i e c k i m w 1830 r . ( W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, k . 328, C h a r a k t e r y s t y k a n a u c z y c i e l i ) . 23 Z a p e w n e : H o p p e ’s L e i t f a d e n b e i m G e s a n g u n t e r r i c h t . 24 G . F . D i n t e r , U n t e r r e d u n g e n ü b e r d i e z w e i e r s t e n H a u p t s t ü c k e d e s l u t h e r i s c h e n K a t e c h i s m u s , a l b o — U n t e r r e d u n g e n ü b e r d i e v i e r l e t z t e n H a u p t s t ü c k e d e s l u t h e r i s c h e n K a t e c h i s m u s . 25 O d n o t o w y w a n e s ą B i b l i s c h e H i s t o r i e n i B i b l i s c h e G e s c h i c h t e n S a m u e l a C h r i s t i a n a G o t t f r i e d a K i i s t e r a . 26 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, k . 194—195.
n a nauczyciela znalazło się zdanie: „P oniew aż n ie znał dobrze dużej tabliczki m nożenia, n ak azan o czterem zw ykłym polskim dzieciom szkolnym (vier d er g em einen polnischen S ch u lk in d er) rozciągnięcie go n a ław ie i w ym ierzono pejczem z w ęzłem n a końcu w iele siln y ch u d erzeń n a ty ln ą część c ia ła ”.
L ac h w y notow ał wów czas z dz ien n ik a szkolnego k ry ty cz n e u w a g i n a te m a t sy n a nadleśniczego, w p isan e m iędzy in n y m i rów nież przez G erssa, a po lem izując z cy to w an y m zdaniem n a pisał: „Żyjem y — ch w ała Bogu — w cza sach i pod pan o w an iem takiego m onarchy, k ied y to syn ro b o tn ik a dniów ko wego i p aro b k a może zostać m in istrem , jeśli się będzie szlachetnie zachow y w ał, k iedy to wszyscy jesteśm y zw ykli (gemeine), to znaczy w spólnym i (ge m einsam e) sy n am i jed n ej ojczyzny, bez przyrodzonych, w ynoszących n as nad in n y ch ludzi p re ro g a ty w ”.
W y d aje się, że in cy d en t te n c h a ra k te ry z u je nie ty lk o L acha (w y tk n ął on rów nież nadleśniczem u, że n ig d y nie jes t przez niego o k reślan y jak o „pan nauczyciel L ach ” , a jed y n ie „nauczyciel L ac h ”). W szystko p rzem aw ia za tym , że rów nież pozostali w ychow ankow ie sem in ariu m w K aralen e, G erss i Hensel, żyw ili tak ie sam e przekonania, co ich sta rszy kolega.
N a jesieni 1833 r o k u n a u k ę dzieci w czw artej k lasie p rz ejął po L ach u J a k u b U n te rb e rg e r z M ieruniszek. G erssow i pow ierzono wów czas n a u k ę śpie w u i prz y ro d y w pierw szej klasie, oba te p rzed m io ty i n a u k ę czy tan ia w trze ciej klasie, ^rach u n k i (w edług K a w e ra u a 27) i śpiew w czw artej klasie. N ad al został głów nym nauczycielem w d ru g iej klasie, m ając pod sw oją op iek ą tylko 19 dziew cząt „w ykształconych rodziców ” . Część z n ich uczestniczyła w w izy tacji su p e rin te n d e n ta P a w lik a (5 X 1833) i w y raziła nauczycielow i sw oje uznanie. G erss uczył w sw ojej klasie relig ii (w edług D in tera 28 zalecaną przez tegoż „m etodą so k ra ty cz n ą ” 29), przyrody, śpiew u, c zy tan ia i w iedzy p r a k tycznej.
W nieco późniejszym sp raw o zd an iu d ep u tacji szkolnej (z 12 X 1833) zn ajd u jem y n a stęp u jąc e opinie: „Nasi nauczyciele są zd atn i i dzielni i dlatego m ożem y być zadow oleni ze sta n u szkoły. M ogliby zdziałać jeszcze więcej, jeślib y rodzice b a rd ziej cenili sobie to, co dobre. N a u k a u d zielana jest tylko po niem iecku, chociaż w m ieście p a n u je m ow a p o lska”.
W ro k potem su p e rin te n d e n t P a w lik p o staw i kro p k ę n a d i, pisząc: „Chw ilow o n a d a l, głów ną tru d n o ścią tutejszego szkolnictw a jes t p a n u jąca w m ieście m ow a p o lsk a” 30.
W o sta tn im ro k u sw ego p o b y tu w M ik o łajk a ch G erss uczył w pierw szej klasie śpiew u, p rz y ro d y i geom etrii, w d ru g iej klasie religii, śpiew u, p rzy ro d y i czytania (w ykorzystując w ty m celu książki W ilm sena i K ru m m ach era,
R obinsona K am p eg o i P a lm sb lä tter L iebeskinda), w trzeciej k lasie śpiew u,
geom etrii, p rzy ro d y i czytania, w czw artej klasie śp ie w u i pisania.
W 1835 ro k u oba stan o w isk a przeniesionego do G iżycka S k u p c h a p rzejął
27 P . F . T . K a w e r a u o p u b l i k o w a ł n i e t y l k o R e c h e n b u c h ( b r a k d o k ł a d n e g o z a p i s u ) , a l e t e ż L e i t f a d e n f ü r d e n U n t e r r i c h t i m L e s e n n e b s t v o r a n g e s c h i c k t e n k u r z e n L a u t l e h r e z u r B e l e h r u n g d e s L e h r e r s , m i t b e s o n d e r r e r R ü c k s i c h t a u f d i e S c h u l e n O s t - u n d W e s t p r e u s s e n s , D a n z i g 1824. 28 Z a p e w n e m o w a о G . F . D i n t e r , R e l i g i o n s - G e s c h i c h t e , e i n L e s e b u c h f ü r V o l k s s c h u l e n . 29 J . B r e h m , D i e E n t w i c k l u n g d e r V o l k s s c h u l e i n M a s u r e n , B i a l l a 1914, s . 345. 30 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, k . 264.
12
J a n K arol Brzoska, uprzednio (od 1824 r.) diakon w Olecku, a więc najbliższy w spółpracow nik tam tejszego su p erin ten d en ta, A ugusta F ry d e ry k a Czygana. To w łaśnie Czygan w krótce potem , n a synodzie pow iatow ym w 1836 roku, stan ie n a czele opozycji pastorów m azu rsk ich przeciw ko bezw zględnem u w p ro w ad zan iu języka niem ieckiego do szkół e lem en tarn y ch n a M a z u ra c h 31. U czestnicy tego synodu byli rzecznikam i obejm ującego całe M azury niezado w olenia z pow odu zarządzeń germ anizacyjnych. Bodajże i w M ikołajkach w yraziło się to niezadow olenie i to już w okresie, kiedy w szkole m iejskiej uczył jeszcze Gerss. Z decydow any germ a n izato r, ra d ca R ättig , w izytując szkołę w M ikołajkach n a w iosnę 1839 roku, stw ierd ził pogorszenie się sytuacji, zwłaszcza w obu w yższych klasach, w k tó ry ch pan o w ała „ospałość” 32.
W p aździerniku 1841 ro k u diakon i re k to r T au re k , w porozum ieniu z w szystkim i osobam i zainteresow anym i, opracow ał p ro g ram reform y, zm ie rzający przede w szystkim d o lik w id acji d ru g iej klasy, jak o n a m ia stk i szkoły dla dziewcząt. Obszerną a rg u m e n tację w tej sp ra w ie poprzedził czymś w ro d zaju w s tę p u historycznego, dotyczącego ty ch lat, w k tórych w M ikołajkach uczył Gerss: „ Je st czymś zw racający m uw agę, że w łaśn ie w m ieście M ikołajki, chociaż jest ono odległe 6 m il od polskiej granicy, polski elem ent językow y o w iele bardziej przew aża, niż w pozostałych m azu rsk ich m iastach pogranicza, tak ich ja k Olecko, Ełk, B iała i Pisz. Nie ty lk o m ieszkańcy niższego stanu: kom ornicy, robotnicy dniów kow i i profesjoniści m ów ią w yłącznie zd ep raw o w aną polszczyzną, ale n a w e t t a k zw ani zam ożniejsi m ieszczanie .(Grossbürger) najch ętn iej w y rażają się ty m m azursko-polskim dialektem , a z ust, które przed chw ilą poruszała m ow a niem iecka, zdecydow anie pły n ie serdeczna w y lew ność w u kochanej, z m lekiem m atk i w yssanej polszczyźnie. J e s t przeto czymś n a tu ra ln y m , że także większość dzieci doprow adzanych do naszej szkoły albo jest całkow icie polska i nic nie rozum ie po niem iecku, ja k n a przy k ład dzieci niższych stanów, albo też — co jest jeszcze gorsze — m ów i m ieszając obie mowy, nauczona tego przez rodziców, którzy sw oje b ra k i w niem czyźnie uzu p ełn iają w te n sposób, że w śro d k u niem ieckiego zdania w staw iają polskie słowa. P o w staje w ten sposób sw oisty galim atias, k tó ry u każdego człowieka m ów iącego ty lk o po n iem ieck u w yw ołuje m im ow olny uśm iech, n ato m iast przed nam i, nauczycielam i, staw ia n ieła tw ą do przezw ycię żenia trudność, poniew aż zaw sze będzie d la n as ła tw ie j przekształcić w n ie m ieckie dzieci całkow icie polskie, k tó ry ch n a tu r a nie p o trak to w a ła po m aco szemu, niż pomóc ow ym m ów iącym pom ieszaną niem czyzną do o p anow ania m ow y czysto niem ieckiej.
A poniew aż do ty ch d w u rodzajów dochodzą jeszcze m ów iące ty lk o po niem iecku dzieci nielicznych m iejscow ych urzędników , pobliskich w łaścicieli ziem skich i leśników, wobec teg o nasza szkoła złożona jest z dzieci trzech rodzajów , a m ianow icie: 1. całkiem polskich; 2. m ów iących m ieszanym języ kiem ; 3. m ów iących ty lk o po niem iecku. K ażdy n ieuprzedzony o b serw a to r m usi dostrzec, ja k ciężka m u siała być n a u k a w szkole złożonej z ta k różno ro dnych elem entów , ja k jeszcze tru d n ie j, w p ro st niem ożliwością było osiągnąć w tak ie j szkole rów nom ierne, jasn e rezu ltaty .
31 G i z e w i u s z , o p . c i t . , s s . 61— 70.
32 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, k . 423 n n . , M e m o r i a ł r a d c y R M tt i g a z 5 V I I I 1839 o s y t u a c j i s z k o ł y w M i k o ł a j k a c h .
W 1829 roku, po p rzybyciu proboszcza S kupcha, szkoła o trzym ała now ą organizację. M owa polska jak o język n auczania została całkow icie w y g n an a i ustalono, że we w szystkich klasach pow inno się uczyć tylko po n iem ieck u ” as. P o p rzed staw ien iu p ro g ram u nau czan ia religii, jak o podstaw ow ego przedm iotu, T a u re k w y ra ził życzenie, aby u w zględniając sy tu ację polskich dzieci przekazyw ać im p ra w d y w ia ry w ich języku. D ru g a k o re k ta do ty ch czasowych założeń pro g ram o w y c h polegała n a tym , że w n au ce języka n ie m ieckiego pow inno się zm ierzać do tego, aby dzieci m ów iły i m y ślały po niem iecku. W ynikałoby z tego, że poprzednio głów ny n a cisk kładziono na fo rm aln ą um iejętność czy tan ia i teo rety czn ą znajom ość g ra m a ty k i niem ieckiej.
W M ikołajkach w nioski z błędów popełnionych w okresie d u sz p asterstw a i in sp e k to ra tu szkolnego S k upcha w yciągano dopiero w 1841 roku, ale Gerss m ógł dojść do n ich już w cześniej. Dla niego 7 i pół ro k u p racy w M ikołajkach było okresem nie ty lk o zdobyw ania dośw iadczenia nauczycielskiego i dalszego ro zw ijan ia w iedzy zaw odow ej, ale też początkiem działalności publicznej poza szkołą.
J a k o członek urzędow ej kom isji w ielokrotnie b y w ał u osiedlających się właśnie wów czas w Puszczy P isk iej staroobrzędow ców '(filiponów), k o n ty nu u jąc sw oje zain tereso w an ie n im i rów nież po opuszczeniu M ikołajek. Do spi syw ania zeb ran y ch przez siebie in fo rm acji p rzystępow ał w lata ch 1836, 1839, 1848 i 1849, w y k azu ją c przy okazji d obre o p anow anie języka ro s y js k ie g o 31. Na okres po b y tu w M ik ołajkach p rz y p ad a ją jego pierw sze publikacje książkow e: P ieśni dla szkól a osobliwie dla d zia tek częścią z niem ieckiego
ję z y k a przełożone częścią zeb ran e p rzez M. Gersa; P ieśni na d w a i na tr z y głosy dla szkól z niem ieckiego na polski ję z y k przełożone p rzez M. Gersa; P ieśni na 3 i 4 głosy, dla szkó ł n iem ie c kich przetłum aczone. W y d a ł M. Gers 35.
W M ik ołajkach z aw arł zw iązek m ałżeński z córką m iejscow ego gospoda rza (G rundbesitzer), D orotą K aschem eck, z k tó rą m ia ł czw oro dzieci (przy życiu pozostało trze ch sy n ó w — urodzili się oni w lata ch 1833, 1835 i 1837) M. W okację n a stanow isko re k to ra szkoły p arafialn e j w Szestnie otrzy m ał 8 k w ietn ia 1835 r o k u 37, ale w szkole w M ik ołajkach uczył jeszcze w m aju tego ro k u (od czerw ca d ru g ą klasę prow adził n o w y k an to r, L eopold De- genhardt).
W p o ró w n an iu z M ikołajkam i, gdzie liczba ludności w zrosła w latach 1818— 1840 o 9,7%, położona n a północ od M rągow a p a rafia Szestno w ykazy w ała znacznie w iększą dy n am ik ę rozw oju dem ograficznego (w ty m sam ym
33 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2617, k . 572— 587, M e m o r i a ł r e k t o r a T a u r e k a z X 1841 r . 34 E . I w a n i e c , Z d z i e j ó w s t a r o o b r z ę d o w c ó w n a z i e m i a c h p o l s k i c h X V I I — X X w , W a r s z a w a 1977, s . 12. 35 W s z y s t k i e t r z y p o z y c j e u k a z a ł y s i ę w d r u k a r n i H a r t u n g a w K r ó l e w c u . P a t r z : W . C h o j n a c k i , B i b l i o g r a f i a p o l s k i c h d r u k ó w e w a n g e l i c k i c h z i e m z a c h o d n i c h i p ó ł n o c n y c h 1530— 1939, W a r s z a w a 1966. 36 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 478, k . 510, Z a p r o t o k o ł o w a n e 28 V 1850 r . z e z n a n i a G e r s s a w S t e r ł a w k a c h W i e l k i c h . 37 W A P O , P a r a f i a S z e s t n o X X I V /1 4 4 /B /2 , S c h u l t a b e l l e n d e s K i r c h s p i e l s S e e h e s t e n 1821— 1840, t a b e l a d l a 1836 r o k u ; j e ś l i n i e p o d a n o i n a c z e j , i n f o r m a c j e n a t e m a t s z k ó ł w p a r a f i i S z e s t n o z n a j d u j ą s i ę w o d p o w i e d n i e j t a b e l i t e g o p o s z y t u . O d n o s i s i ę t o r ó w n i e ż d o d a n y c h z a w a r t y c h w p r z y p i s a c h .
14
okresie w zrost liczby ludności z 3273 do 4892 osób, czyli o 49,5%)3S. W 1831 ro k u odsetek polskich k o n firm an tó w w p a rafii w y ra ża ł się liczbą 81,1%, a w 1835 ro k u — 81,8% 3S.
W 1821 ro k u w dziesięciu szkołach p a rafii odnotow ano, że „nie m a dzieci niem ieckich rodziców” . Jed y n ie w szkole p arafialn e j n a 84 dzieci szkolnych 9 dzieci niem ieckich rodziców stanow iło 10,7%.
W n a stęp n y m ro k u do p arafii Szestno przyłączono m ałą p a rafię Boże 40, w której w dw u szkołach — d an e z 1824 ro k u — n a 121 dzieci szkolnych przypadało 71 (czyli 58,7%) dzieci niem ieckich rodziców.
Dzieci niem ieckich rodziców p o jaw iają się n a tere n ie d aw n ej p arafii Szestno najw cześniej w W yszem borku, lecz liczba ich n a p rzestrzeni la t 1822— 1830 n ie przekracza k ilk u (w stosunku do ponad stu dzieci szkolnych ogółem). Pojedyncze dzieci niem ieckich rodziców p o jaw ia ją się po 1826 ro k u w szko łach w L em b ru k u , Gizewie, Ruskiej Wsi, R yd w ąg ach i Szym anow ie.
M ożna przypuścić, że w okresie uw łaszczania chłopów następow ało osied lanie się chłopów niem ieckich w tej północnej części p o w ia tu m rągow skiego n a zasadzie in dyw idualnego osadnictw a. W X V III w ie k u pojedyncze rodziny niem ieckie, p rzybyw ające n a z w arty polski te re n etniczny, szybko zasymilo w ały b y się z now ym otoczeniem, ale w trzydziestych la ta ch X IX w ieku w ładze szkolne w prow adzały już język niem iecki do szkolnictw a n a M azu rach, a niem iecka d iasp o ra n a polskim tere n ie stanow iła n iew ątp liw ie oparcie dla ty ch prób. Jeszcze łatw iej było je realizow ać w daw nej p a rafii Boże, w k tó rej dw u szkołach dzieci niem ieckich rodziców stan o w iły 57,4%, a którą należy już zaliczyć do pogranicza etnicznego.
W sam ym Szestnie liczba dzieci szkolnych w yk azy w ała w lata ch 1820— 1830 silną ten d en cję w zrostow ą, k u lm in u jącą w 1827 ro k u (144 dzieci — szkolny w yż dem ograficzny po w o jnach napoleońskich). Liczba dzieci rodziców niem ieckich n ie przekroczyła dw u d ziestu (w 1828 ro k u n ajw ięcej — 18, czyli 13,8%).
W 1833 ro k u n a 102 dzieci chodzących do szkoły p arafialn e j m iało już przypadać 36 niem ieckich. W arto w ty m m iejscu zauważyć, że w 1833 ro k u po raz pierw szy zw ro t „dzieci niem ieckich rodziców ” zastąpiono zw rotem „dzieci niem ieckie” , k tó ry um ożliw iał w łączenie ty ch „dzieci polskich rodzi ców” , k tó re znały już język niem iecki. W pierw szym ro k u n auczania G erssa w Szestnie m iało już by 38 „dzieci n iem ieckich” i ty lk o 47 polskich.
P oprzednikiem G erssa w S zestnie b y ł F ry d e ry k W am ew itz. P rzez dw a
38 O b l i c z o n o n a p o d s t a w i e d a n y c h s t a t y s t y c z n y c h w : B i b l i o t e k a K ó r n i c k a , T e k i G e r s s a , n r 1429, k . 73. 39 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 2509, k . 26 n n . 40 H . H a r n o c h , C h r o n i k u n d S t a t i s t i k d e r e v a n g e l i s c h e n K i r c h e n i n d e n P r o v i n z e n O s t- u n d W e s t p r e u s s e n , N e i d e n b u r g 1890, s . 350. W 1818 r . p a s t o r F r y d e r y k W i l h e l m G r o s s s t w i e r d z i ł , ż e „ w p r a w d z i e w i ę k s z o ś ć d z i e c i m ó w i p o n i e m i e c k u [ c o n a l e ż y i n t e p r e t o w a ć : r ó w n i e ż p o n i e m i e c k u , a n i e : t y l k o p o n i e m i e c k u — E . M . ] , n a u c z y c i e l e j e d n a k m u s z ą z n a ć m o w ę u r z ę d o w ą i p o l s k ą , a b y m ó c u d z i e l a ć n a u k i w o b u j ę z y k a c h ” , n a t o m i a s t s z e s t n e ń s k i p a s t o r A n d r z e j L e o p o l d P a w l i k i n f o r m o w a ł , ż e „ w s z k o l e p a r a f i a l n e j u c z y s i ę w j ę z y k u n i e m i e c k i m i p o l s k i m , w i n n y c h s z k o ł a c h w i e j s k i c h u d z i e l a s i ę n a u k i z a s a d n i c z o w j ę z y k u p o l s k i m , p o n i e w a ż w p a r a f i i s ą t y l k o n i e l i c z n e r o d z i n y n i e m i e c k i e , a p o l s k i e d z i e c i r o b i ą b a r d z o m a ł e p o s t ę p y w m o w i e n i e m i e c k i e j ” ( W A P O , L a n d r a t u r a m r ą g o w s k a V I II/9 /A /8 3 — z e s t a w i e n i e s t a t y s t y c z n e z 1818 г .).
15
o statnie la ta tym czasow ym nauczycielem był dotychczasow y — od 1829 ro k u — a d iu n k t W am ew itza, J a n J a s i ń s k i 41.
W 1833 ro k u inform acje n a te m a t szkół spisane zostały n a z aw ierającym nowe, d o d atkow e p y tan ie fo rm u la rzu . O dpow iedź n a to p y tan ie (o „postępy w n a u ce m o w y niem ieckiej i s ty lu ”) brzm iała: „m ałe, poniew aż uczniow ie nie n a d a ją się do teg o ” (geringe, da die L eh rlin g e dazu n ich t geeignet sind). W 1834 ro k u stw ierd za krócej: „bardzo m ałe ” .
J u ż w p ierw szym ro k u nau czan ia G erssa w now ej ru b ry ce p o jaw iły się słowa: „w k ró tk im czasie osobliw e” (in d e r k u rz er Z eit m erk w ü rd ig ).
W pierw szym ro k u p racy w S zestnie łącznie (wliczając w to w artość deputatów ) w ynagrodzenie G erssa w ynosiło ty le samo, co uposażenie J a s iń skiego — 280 ta la ró w i b y ło wyższe od w ynagrodzenia W a m ew itz a o 10 t a larów . J u ż w d ru g im ro k u p racy G erssa podniesiono je do 330 .talarów (w tym 82 ta la ry 5 sre b rn y ch groszy w gotówce).
Z b u dow ana w 1825 ro k u szkoła w Szestnie b y ła „jasna, p rzestronna, od pow iednio w yposażona” . T rzeba to powiedzieć prz ed e w szystkim o bibliotece, k tó ra b y ła lepiej zaopatrzona niż bib lio tek a szkoły m iejskiej w M ikołajkach. W 1837 ro k u p osiadała 41 książek „do u ż y tk u n au czyciela” (m.in. B eiträge
zu r B efö rd eru n g der preussischen N ational-È rziehung K a ro la A u g u sta Z ellera,
w y d an e w K rólew cu w 1810 r., Preussische L andes- u n d V o lk s k u n d e P re u ss a z 1835 r., K ró tk ą n a u k ę jeografii Szam borskiego, P rzepis dla K ra io w ych
sz ko ln ych N auczycielom z 1791 r., czasopism o „P re u ssen sch u le” z l a t 1833—
1835), n astęp n ie 32 „książki i inne śro d k i n au cz an ia dla p o trzeb u jący ch dzieci”, m ap y k o n ty n en tó w i P ru s, tab lice do n a u k i przyrody, 36 ele m e n tarz y ścien n y ch Z erre n n era , ponad 200 sztu k różnego ro d z aju m etodologicznych S c h u l-
v o rschriften. T ylko nieco gorzej zao p atrzonych było 12 pozostałych szkół-w tej
p a ra fii — każda z n ich m iała po k ilk a lu b po k ilkanaście książek
Z arów no s u p e rin te n d e n t P aw lik , ja k i diak o n J a n L u d w ik G lodkow ski (w Szestnie w lata ch 1832— 1845) d b ali o szkolnictw o n a sw oim teren ie, m.in. przez egzekw ow anie k a r za złą frek w en cję, podczas g d y nauczyciele obaw iali się dostarczać im spisy dzieci źle chodzących do szkoły.
W 1836 ro k u G erss o trzy m a ł n a stęp u jąc ą c h a ra k te ry s ty k ę jak o nauczy ciel: um iejętności i w iedza — dobre, gorliw ość służbow a i oddanie spraw ie (D iensteifer u n d A m tstreu e) — godne pochw ały, prow adzenie się — dobre.
N ad al jeszcze ek sp o n o w an e p y tan ie o postępy w m ow ie niem ieckiej i sty lu znalazło w 1836 ro k u w o dniesieniu do niego n a stęp u ją c ą odpowiedź: „Zarów no w pierw szym oddziale, w k tó ry m nau czan a jest g ra m a ty k a (części mowy), a dzieci ćwiczone są w p isa n iu m ały ch w y p raco w ań , jak o też w d r u gim i trzecim , gdzie prow adzone są ćw iczenia w m y ślen iu i m ów ieniu z n ie m ieckim i i polskim i dziećmi, uczniow ie poczynili bardzo dobre p o stę p y ”.
O kreślenia „do b re ” i „bardzo dobre p o stęp y ” z n ajd u ją się rów nież w omó w ien iu in n y ch przed m io tó w n au czan ia — rach u n k ó w , śpiew u, znajom ości
41 F r y d e r y k W a r n e w i t z u r o d z i ł s i ę w 1765 r . w G r o n o w i e . C z t e r y l a t a s t u d i o w a ł n a u n i w e r s y t e c i e , n a u c z y c i e l e m b y ł o d 26 r o k u ż y c i a , r e k t o r e m w S z e s t n i e z o s t a ł w 1800 г., g d z i e z m a r ł 7 I V 1833 r . O d 1829 r . j e g o a d i u n k t e m b y ł J a n J a s i ń s k i , u r o d z o n y w 1808 r w P o g u b i u T y l n y m , a b s o l w e n t s e m i n a r i u m n a u c z y c i e l s k i e g o w K a r a l e n e .
16
B iblii i katechizm u, przyrody, geografii i h istorii (doprow adzonej do 1410 r.) Jed y n ie w p rz y p ad k u ry su n k ó w — „początki” ,
T a k więc — zdaniem inspektora szkolnego — inten sy w n a n a u k a języka niem ieckiego nie kolidow ała z realizacją p ro g ram u nauczania w innych p rzed m iotach.
F o rm u larz z 1837 ro k u eksponow ał już n au k ę o chrześcijaństw ie, tw orzył ponadto now ą ru b ry k ę d la pomocy naukow ych. D ow iadujem y się z niej, że w nauce religii posługiw ał się Gerss książkam i F o rstera, W eissa, D intera, K iistera i H einela, że był daleki od m echanicznej n a u k i i dążył do tego, aby uczniowie zrozum ieli Pism o św ięte. Do n a u k i m ow y (w domyśle: niem ieckiej) służyły G erssow i podręczniki D iesterw ega 48, K rausego 44, G ra ssm a n n a 45, Z er- re n n era , do n a u k i rach u n k ó w K a w e rau a i T h iirk a 40, do n a u k i śpiew u H oppe- go, Jen sen a i E rk a, do n a u k i przyrody, geografii, h isto rii (okres 1410— 1740) książki W eissa, P reu ssa, Fischera, Schu b erta, H offm anna, K reisa. W tej o stat niej g ru p ie przedm iotów postępy by ły „godne p ochw ały” , w pozostałych „do b re ” lub „bardzo dobre” , jed y n ie g eo m etria nie b yła w ogóle n a u czan a „z po w odu ograniczenia czasowego”.
Now y fo rm u larz s ta w iał w izy tato ro m dodatkow e p y tan ie n a tem at, czy zarządzenie z 15 sie rp n ia 1836 ro k u jes t posłusznie w ykonane. Z arządzenie to m iędzy in n y m i n arzucało w p row adzenie niem ieckiego e lem en tarza Weissa. W p a rafii Szestno wszyscy nauczyciele posłusznie podporządkow ali się mu, z w y ją tk ie m tych, k tó rzy nie znali języka n iem iec k ie g o 47 i z w y ją tk ie m szkoły w Gizewie, gdzie „większość rodziców nie lubi m ow y n iem ieck iej” (an w alchem O rte die m eisten A elte rn d e r d eutschen S p rach e abhold sind).
Now e form ularze zaw ierały p o nadto p y tan ia n a te m a t sadow nictw a, pszczelarstw a, gim n asty k i i kobiecych robót ręcznych. Te innow acje były obce w szystkim nauczycielom w parafii, a więc rów nież i Gerssowi, k tó ry — w czerw cu 1837 ro k u — n a d a l był chw alony za um iejętności, w iedzę i g o rli wość służbową, ale sk ry ty k o w an y został za złe prow adzenie się: „w ostatnim czasie było takie, że dla zapobieżenia dem oralizacji m łodzieży trze b a było wydalić ze szkoły je d n ą z uczennic” .
E ufrozyna P o h l 48 w yróżniona została przez G erssa n a jp ie rw jako zdolna uczennica, ale sp ra w y m u siały widocznie zajść t a k daleko, że trzeb a ją było
43 F r i e d r i c h A d o l f W i l h e l m D i e s t e r w e g b y l a u t o r e m p r a c p e d a g o g i c z n y c h i p o d r ę c z n i k ó w g e o g r a f i i , w i n w e n t a r z a c h s z k o l n y c h w y s t ę p u j e — b e z p o d a n i a i m i o n — j a k o a u t o r k s i ą ż k i P r a k t i s c h e r L e h r g a n g f ü r d e n U n t e r r i c h t d e r d e u t s c h e n S p r a c h e ( w z g l ę d n i e : D e u t s c h e S p r a c h l e h r e ) . 44 O d n o t o w y w a n y ( b e z p o d a n i a i m i o n ) j a k o a u t o r k s i ą ż k i D e n k - u n d S p r e c h - U e b u n g e n . 45 Z a p e w n e t e n s a m F . H . C . G r a s s m a n n , k t ó r y w 1843 r . w y d a ł w B e r l i n i e K l e i n e d e u t s c h e S p r a c h l e h r e f ü r V o l k s s c h u l e n . 46 O d n o t o w y w a n y ( r ó w n i e ż W i l h e l m T ü r k ) j a k o a u t o r k s i ą ż k i ( k s i ą ż e k ? ) E i n R e c h e n b u c h ( L e i t f a d e n z u m R e c h n e n ) . 47 J u ż w 1811 r . z a r z ą d z e n i e A u e r s w a l d a z a b r a n i a ł o p r z y j m o w a n i a d o p r a c y n o w y c h n a u c z y c i e l i , k t ó r z y n i e z n a j ą j ę z y k a n i e m i e c k i e g o . F a k t , ż e w 1837 r . z n a j d o w a l i s i ę w p a r a f i i S z e s t n o n a u c z y c i e l e n i e z n a j ą c y j ę z y k a n i e m i e c k i e g o m a s w o j ą w y m o w ę . P a t r z : E . M a r t u s z e w s k i , P i e r w s z e p r ó b y w p r o w a d z a n i a j ę z y k a n i e m i e c k i e g o d o s z k ó l e l e m e n t a r n y c h n a M a z u r a c h i p o ł u d n i o w e j W a r m i i n a p o c z ą t k u X I X w i e k u , K M W , 1977, n r 3/4. 48 I m i ę i d a t a u r o d z e n i a (2 V 1823) p o d a n e w t a b e l i d l a 1837 r . — W A P O , P a r a f i a S z e s t n o X X I V /1 4 4 /A /3 9 ; n a z w i s k o p o d a j e d o p r o t o k o ł u G e r s s — W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 498, k . 610; f a k t , ż e n i e b y ł a j e s z c z e k o n f i r m o w a n a — W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 498, k . 351.
17
w ydalić n a w iosnę 1837 ro k u ze szkoły. Po czerw cu (po n ap isan iu sp raw ozda nia) m usiały w ystąpić now e kom plikacje, gdyż po założeniu skargi przez m iejscow ego kow ala P aw lick a {zdaje się, że przy w spółudziale żony Gerssa) su p e rin te n d en t P a w lik m u siał 10 w rześnia 1837 ro k u spisać protokół, w k tó ry m re k to r n ie w y p a rł się sw oich uczuć do P o h ló w n y 49. W ładze szkolne, stw ierd zając zgorszenie publiczne, przeniosły G erssa służbowo do S te rła w e k W ielkich w powiecie giżyckim, gdzie po u stą p ie n iu w ieloletniego re k to ra i o rganisty R a th k e g o 60 od jesieni 1836 ro k u uczył F ry d e ry k G e r s s 51. We w rześniu 1837 ro k u n a stąp iła więc zam iana n a stanow iska, przy czym M arcin Gerss p rz y ję ty został do szkoły w S te rła w k a ch W ielkich tym czasow o i n igdy nie otrzy m ał w o k a c ji52.
Po przejściu do now ej szkoły znalazł się ponow nie w rejo n ie podległym G ottliebow i S k u p c h o w i5S. B ezpośrednio zależny b y ł — jak o o rg an ista i jako re k to r — od proboszczów W ilhelm a G regorow iusa (do 1839 r.), E rn sta Ju liu sza L in k a (1839— 1846) i P a w ła L eopolda G regorow iusa (1846— 1852).
W po ró w n an iu z p a rafią Szestno p a rafia S te rła w k i W ielkie b y ła znacznie m niejsza, a n a jej teren ie zn ajd o w ały się tylko cztery szkoły. W 1790 ro k u n a 1050 polskich k o m u n ik an tó w p rzypadało t u zaledw ie 25 — czyli 2,37o — niem ieckich. W 1820 ro k u stanow ili oni 2,4%, w 1840 ro k u — 5,6% S1.
M imo zdecydow anie polskiego c h a ra k te ru p a rafii w ładze szkolne oczeki w a ły w p row adzenia niem czyzny rów nież do jej szkół. P rzy g o to w a n ie m do tej ak cji stał się w rejen cji gąbińskiej w 1824 ro k u (trzy la ta wcześniej niż w re je n cji królew ieckiej) spis dzieci szkolnych z podziałem n a polskie i n ie m ieckie. W ładze chciały ustalić w stęp n ie ak tu a ln ą sytuację. O kazało się w ów czas, że w czterech szkołach p a rafii S te rła w k i W ielkie n a 262 dzieci uznanych za polskie przy p ad ało 16 (czyli 5,7%) dzieci uzn an y ch za niem ieckie. W stycz n iu 1830 ro k u p asto r W ilhelm G regorow ius lo jaln ie podporządkow ał się woli re je n cji i sw ojego przełożonego („mowa niem iecka pow inna być przedm iotem nauczania w szkołach”), ale też n a ty c h m ia st zasygnalizow ał ta k w ielką niechęć rodziców do k u pow ania niem ieckiego e lem en tarza W eissa, że w końcu lutego 1830 ro k u n a 120 dzieci szkolnych w S te rła w k a c h W ielkich ty lk o jedno po siadało go n a własność. Spis z m arca tegoż ro k u pod aje je d n a k już 60 n ie m ieckich i 29 polskich elem entarzy, p rzy czym 20 niem ieckich zakupiono z pieniędzy kasy s z k o ln e j5S. 49 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 498, k . 514, 610, A k t a s p r a w y G e r s s a . 50 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 498, k . 3, 26, 153. G i z e w i u s z p i s z e o n i m j a k o o r e k t o r z e — w 1840 r . — w B u d r a c h , k t ó r e m u w ł a d z e s z k o l n e p o z w o l i ł y n a w e j ś c i e w k o m p e t e n c j e d u c h o w n e g o j a k o l o k a l n e g o i n s p e k t o r a s z k o l n e g o — G i z e w i u s z , o p . c i t . , s . 235. 51 F . G e r s s u r o d z i ł s i ę w 1806 r . w M a r c i n o w e j W o l i , u k o ń c z y ł p r o s e m i n a r i u m n a u c z y c i e l s k i e w Ż a b i n a c h w 1825 r . , p r z y b y ł d o S t e r ł a w e k W i e l k i c h z P o p i o ł ó w p o d B u d r a m i . P o r o k u p o b y t u w S z e s t n i e j e g o p r o w a d z e n i e s i ę o k r e ś l o n o j a k o w z o r o w e . P o n i e w a ż n i e o t r z y m a ł w o k a c j i , j e g o p e n s j a w y n o s i ł a t y l k o 300 t a l a r ó w . L i c z b a „ n i e m i e c k i c h d z i e c i ” w j e g o s z k o l e n a d a l r o s ł a — w 1840 r . n a 83 n i e m i e c k i c h d z i e c i m i a ł o b y ć w S z e s t n i e t y l k o 6 p o l s k i c h . w 1842 r . w y s t a w i ł s w o j e m u p o p r z e d n i k o w i z a ś w i a d c z e n i e , ż e z a s t a ł w S z e s t n i e d z i e c i , z k t ó r y m i n i e t y l k o m ó g ł p o r o z u m i e ć s i ę p o n i e m i e c k u , a l e t e ż r o z m a w i a ć o s p r a w a c h r e l i g i j n y c h ( B i b l i o t e k a K ó r n i c k a , T e k i G e r s s a , n r 1423, k . 43). 52 W A P O , R e j e n c j a o l s z t y ń s k a I 498, k . 345, P i s m o s u p e r i n t e n d e n t a P i a n k i z 2 0 I V 1850. 53 P a t r z p r z y p . 12. 54 B i b l i o t e k a K ó r n i c k a , T e k i G e r s s a , n r 1429, k . 128. 55 O s p i s i e w r e j e n c j i k r ó l e w i e c k i e j i n f o r m o w a ł : G i z e w i u s z , o p . c i t . , s s . 337— 343. L i c z b y 2. K M W