• Nie Znaleziono Wyników

"Przewodnik po zabytkowych kościołach północnej Warmii", Tadeusz Chrzanowski, Olsztyn 1978 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Przewodnik po zabytkowych kościołach północnej Warmii", Tadeusz Chrzanowski, Olsztyn 1978 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Achremczyk, Stanisław

"Przewodnik po zabytkowych

kościołach północnej Warmii",

Tadeusz Chrzanowski, Olsztyn 1978 :

[recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 267-269

(2)

R E C E N Z J E i O M Ó W I E N I A

T a d e u s z C h r z a n o w s k i , P r z e w o d n i k p o z a b y t k o w y c h k o ś c i o ł a c h p ó ł n o c n e j W a r m i i , W a r m i ń ­

s k i e W y d a w n i c t w o D i e c e z j a l n e , O l s z t y n 1978, s s . 172.

S ta ra n ie m W arm ińskiego W y d aw n ictw a Diecezjalnego u k azały się dwa przew odniki po zbiorach sztuki zn ajd u jącej się w o b iek tach s a k raln y c h W arm ii. N a jp ie rw w 1973 ro k u w ydano P rze w o d n ik po z a b y tk o w y c h kościołach po łu d ­

n io w ej W a r m i i 1, a w 1978 ro k u P rze w o d n ik po z a b y tk o w y c h kościołach pół­ nocnej W arm ii. A u to ram i pierw szego.są ks. H e n ry k M adej i Józefa P iskorska,

a utorem drugiego — T adeusz C hrzanow ski. W te n sposób tu ry ści i m iłośnicy h istorii o trzy m ali, w języ k u polskim , c en n e in fo rm a cje o znaczniejszych w a r­ m ińskich z ab ytkach sak raln y ch . P o ró w n u jąc oba p rzew odniki należy stw ie r­ dzić, że bogatszy w wiadomości, a także i zdjęcia, oraz w iększy objętościowo jes t P rze w o d n ik T adeusza C hrzanow skiego. W ob y d w u je d n a k w ydobyto bo­ gactw o sztuki w a rm iń sk ie j i ujaw n io n o n iejed n o k ro tn ie zapom niane p a m ią tk i historyczne.

Mnogość zab y tk ó w spraw iła, że C hrzanow ski stan ął p rz ed n ie ła tw y m za­ daniem , jak krótko, zwięźle i jasno p rzedstaw ić n ie tylko h isto rię kościołów, ale omówić ich w ystrój arch itek to n iczn y i co w artościow sze o b iek ty sztuki sak raln ej. P od w zględem k o n stru k c y jn y m przew odnik sporządzono popraw nie. A u to r skorzystał, i słusznie, z w zorów k o n stru k c y jn y c h in w e n ta rz y zabytków a rc h ite k tu ry i sztuki, pozostając pod w p ły w em w y k o rzy stan ej bazy źródłow ej, zwłaszcza w ydanego w 1894 ro k u in w e n ta rza A dolfa B o ettich era 2, n ie w y d a ­ nych in w e n ta rzy sporządzonych przez In s ty tu t S z tu k i P A N o ra z in w e n ta rza zabytków a rc h ite k tu ry i sztuki kościelnej opracow yw anego dla k u rii b isk u ­ piej w O lsztynie przez Józefę P isk o rsk ą i ks. H e n ry k a M adeja. T adeusz C h rza­ nowski, w zo ru jąc się n a ty ch in w en tarzach , s k ru p u la tn ie opisał kościoły w 71 m iejscowościach ii w ym ienił w szystko to, co godne w n ich zobaczenia, ekspo­ nując dodatkow o p rz y pom ocy fotografii co cenniejsze zabytki. Z ab rak ło jed ­ n a k pew nych rzeczy, k tó re n iew ątp liw ie zainteresow ałyby zw iedzających oraz ożyw iłyby treść opisów i szczegółowych wyliczeń. W arto było przecież p o k u ­ sić się o k ró tk ie ry sy historyczne kościelnych wsi, w ydobyć z zapom nienia sław nych ludzi urodzonych czy działających w nich. Z pew nością p rzy om a­ w ian iu kościoła w K rośnie należało b y zaznaczyć, iż pod g łó w n y m o łtarzem pochow any jest tw órca tego kościoła ks. Sim onis 3, a przy o p isy w a n iu k a te d ry from borskiej podać, że pochow ano w n iej n iek tó ry ch b isk u p ó w w arm ińskich: Szym ona Rudnickiego, M ikołaja Szyszkowskiego, J a n a S ta n is ła w a Zbąskiego, K rzysztofa Szem beka i A dam a S tan isław a G rabow skiego.

P rze w o d n ik Chrzanow skiego u jaw n ił bogactw o in sk ry p cji, lecz szkoda, że

a u to r n ie zacytow ał żad n ej z nich. N iektóre sen ten cje zd u m ie w ają sw ą w y ­ mową, np. sen ten c ja z ren esan so w ej p ły ty n ag ro b n ej k a n o n ik a L ich ten h ein a

1 R e c e n z j ą t e g o p r z e w o d n i k a z a m i e ś c i ł a K . W r ó b l e w s k a , K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r ­ m i ń s k i e , 1974, n r 3, SS. 359—360. 2 A . B o e t t i c h e r , D i e B a u u n d K u n s t d e n k m ä l e r d e r P r o w i n z O s t p r e u s s e n , K ö n i g s b e r g 1894, H . 4, D a s E r m l a n d . 3 M . B a b i c k a , B a r o k o w y k o ś c i ó ł p i e l g r z y m o w y w K r o ś n i e n a W a r m i i , R o c z n i k i H u m a ­ n i s t y c z n e , 1967, t . 15, s . 44. K O M U N IK A T Y M A Z U R S K O -W A R M IŃ S K IE , 1902, N R 3 (157)

(3)

268 R e ce n zje i om ów ienia

z k a te d ry from borskiej, k tó ra w polskim przekładzie brzm i: „W ty m grobie jes t zam knięty A lb rech t Ldchtenhein. T ym czym on jest, będziesz i ty póź­ n iej czytelniku. P rochem b y ł i jest prochem . Do ziemi pójdziesz jako zm arły i ziem ia k tó rą stopam i uciskasz będzie uciskała ciebie” 4. In sk ry p c je stan o w ią ważme źródło historyczne. S ta ra n n ie zebrane, przetłum aczone n a język polski mogą wzbogacić stan w iedzy o dziejach W arm ii 5.

Mimo ogrom u zniszczeń, k tó ry ch n ie szczędziły W arm ii w ojny, zachowało się w iele cennych zab y tk ó w kościelnych. Z P rzew o d n ika w y ra źn ie w idać jak po k o lejnych w o jn ach następ o w ała odbudow a ze zniszczeń; t a k było, np. po wojnie polsko-krzyżackiej 1519— 1521 czy po w o jnach szwedzkich. Na przełom ie XV II i X V III stulecia w kroczył n a W arm ię barok. P o zniszczeniach w ielkiej w ojny północnej 1700— 1721 n a s tą p ił n ie tylko okres odbudowy, ale i budow y no­ w ych kościołów, co czytelnik łatw o dostrzeże stu d iu jąc P rzew odnik. Rozpoczęto budow ę kościoła w Stoczku W arm ińskim , K rośnie, Chw alęcinie, R uch bu d o ­ w la n y i szeroki m ec en at Kościoła o d b y w ał się w dobie słabości organizm u państw ow ego, co św iadczy o potędze Kościoła, którego rozwój przebiegał d y ­ nam icznie i n ieskrępow anie. U s te ru Kościoła sta n ęli wów czas ludzie w y k szta ł­ ceni, doskonale przygotow ani do p e łn ien ia obow iązków adm in istracy jn y ch , k tó ­ rzy dali początek przem ianom w życiu kościelnym . N a W arm ii ów proces za­ początkow ał A n d rzej Chryzostom Z ałuski, ro z w in ął go, wciąż n ie doceniany przez historyków , T eodor Potocki, a k o n ty n u o w ali godnie K rzysztof Szem bek i przede w szystkim A d am S tan isław G rabow ski. Ożywiony ru c h budow lany, m ec en a t arty s ty c z n y b isk u p ó w w a rm iń sk ich w p ły w a ł n a zacieśnianie więzów W arm ii z resztą ziem polskich. P rz e ja w e m d w u stro n n y ch k o n tak tó w b yła nie tylko budow a barokow ych kościołów, często w e d łu g p ro je k tó w a rch itek tó w z głębi Rzeczypospolitej, a le rów nież przejm ow anie pew n y ch w zorców w a r­ m ińskich n a ziem iach koronnych. P rz y k ład e m n iec h będzie szybkie rozprze­ strzenienie się po całej Polsce n o w ej koncepcji dekoracji sklepień, k tó re j tw ó r­ cą b y ł J a n M ejer, rodem z L id zb ark a W arm ińskiego ". T adeusz Chrzanow ski w p rzew o d n ik u s ta ra ł się w ydobyć owe k o n tak ty , a przez to ukazać trw a łe w zajem n e o d d ziaływ ania R zeczypospolitej i W arm ii. H istorykom zajm u jący m się dziejam i W arm ii przedrozbiorow ej dobitnie w skazano dziedzinę w spólnych w ięzów W arm ii z Polską, dziedzinę w y m agającą podjęcia szczegółowych badań.

C hrzanow ski nie u strz eg ł się jed n ak błędów w ynikłych, jak sądzę, z n ie ­ zbyt krytycznego podejścia do m ateriałó w źródłow ych. Z darza się przeto, że a u to r b łęd n ie pod aje im iona i nazw iska poszczególnych osób, np. nazw isko sufragama w arm iń sk ieg o M ichała Rem igiusza Daszew skiego n a s. 56 podano błędnie, a n a s. 18 popraw nie.

B łędnie podał też a u to r im ię s u fra g an a w arm iń sk ieg o Pilchow icza (s. 109), jako „W ojciech” zm iast „A lb e rt” (po łacinie W ojciech to A d alb ert, pom yłka w ynikła w ięc z niew łaściw ego tłum aczenia). Ten sam b łą d p o w tó rzy ł p rz y w y m ien ian iu k a n o n ik a w arm ińskiego W ojciecha Dzdałyńskiego, którego n a od­ m ianę nazw ał A lb e rte m (s. 48).

O łtarz św. M arcina w k a te d rz e from borskiej u fu n d o w ał w 1646 ro k u (a nie

4 J . S i k o r s k i , T . P i a s k o w s k i , F r o m b o r k , O l s z t y n 1972, s . 107. 5 P o d k i e r u n k i e m p r o f . К . J a s i ń s k i e g o p o w o ł a n o z e s p ó ł d o b a d a ń i n s k r y p c j i n a K u j a ­ w a c h i z i e m i d o b r z y ń s k i e j . Z o b . A . M i e t z , P r o g r a m b a d a ń i n s k r y p c j i d o 1880 r o k u n a K u j a ­ w a c h i z i e m i d o b r z y ń s k i e j , Z a p i s k i K u j a w s k o - D o b r z y ń s k i e , S e r i a A . H i s t o r i a , 1978, s s . 151—165. 6 A . S t o g a , M a l a r s t w o ś c i e n n e n a W a r m i i w X V 1 I 1 iu . i j e g o o d d z i a ł y w a n i e , w : S z t u k a p i e r w s z e j p o i . X V I I I l u t e k u , W a r s z a w a 1981, s . 255.

(4)

R e ce n zje i om ów ienia 2 6 9 1647 roku) k a n o n ik J e rzy M a r q v a r d t7, a n ie A n d rzej M a rq v art, n ato m iast fu n d a to re m o łtarza św. B artłom ieja b y ł M ateusz, a nie Maciej M ontana, a o lta- raz św. M ichała A rchanioła — W acław K o b ie rz y c k i8, a nie biskup W acław Leszczyński. R okokow ą am boną w k a ted rze fro m b o rsk iej u fu n d o w ał k a n o n ik K rzysztof Ż óraw ski *, a nie A n d rzej Żóraw ski. B łędnie podał rów nież C h rza ­ now ski nazw isko tw ó rc y o rg an ó w from borskich pisząc D aniel N itr o w s k i10 zam iast Nidrowskd (s. 47). Należało też zaznaczyć, iż fu n d a to re m o łtarza św. W aw rzyńca w k a te d rze fro m b o rsk iej był obok k a n o n ik a J a n a W ołow skiego biskup J a n S tefan W ydżga. N ato m iast kaplicą Zbaw iciela przy te j k a ted rze wzniesiono w lata ch 1732— 1735 (a nie 1723— 1725) z fu n d a cji b isk u p a K rz y ­ sztofa Szem beka, k tó ry dodatkow o n a jej upiększenie przeznaczył zapisem te ­ stam en to w y m 10 tysięcy złotych.

K am ień w ęgielny pod kościół w K rośnie w m u ro w ał bisk u p T eodor Potoc­ ki 18 w rz eśn ia 1715 ro k u “ , a n ie w 1716 roku.

W ielka w ojna północna trw a ła w latach 1700— 1721, a nie 1700— 1709. A u to r zasugerow ał się chyba b itw ą pod P o łtaw ą i p o w ro tem A u g u sta II do Polski, że podał rok 1709 jako kończący w ojną. Rzeczyw iście po 1709 ro k u działań w o jennych w Polsce n a w ielk ą skalę nie było, ale w o jn a trw a ła nadal. N adal pozostaw ały w Polsce w ojska saskie i carskie, k tó ry c h p obyt był tak sam o dokuczliw y, jak p obyt niep rzy jacielsk ich w ojsk szw edzkich. T ru d n o też przypisać biskupom Potockiem u, G rabow skiem u i K rasick iem u , działającym w X V III w ieku, by w znieśli X V II-w ieczne b u dow le n a przedzam czu zam ku lidzbarskiego.

P rzy stąp ien ie O rn ety do Z w iązku P ru sk ieg o (związek p o w sta ł w 1440 roku, a więc tru d n o mówić o jego istn ie n iu przed ty m rokiem ) w cale n ie oznaczało opow iedzenie się m iasta za Polską, ta k jak to su g e ru je C hrzanow ski.

N ależałoby zaznaczyć, iż b r a t A n d rz eja C hryzostom a Z ałuskiego, M arcin, był s u fra g an e m płockim, gdyż ty tu ło w a n ie go ty lk o su frag an em , może w p ro w a ­ dzić czytelnika w przekonanie, iż m ow a o su fra g an ie w arm ińskim .

D obrze byłoby rów nież, gdyby au to r w spom niał, że m a la rz o b ra z u w oł­ ta rz u św. Amny w k a te d rze fro m b o rsk iej B artło m iej S tro b e l nosił ty tu ł n a d ­ w ornego m alarza k ró la W ładysław a IV.

D ostrzeżone b ra k i w cale n ie podw ażają w artości P rze w odnika. Jego p rz y ­ datność potw ierdza się już w p raktyce. Z pew nością to cenne w ydaw nictw o zain sp iru je do szczegółowszych badań, a także okaże się w stęp em do w y k o n a ­ nia całościowego, obszernego in w e n ta rza zabytków a r c h ite k tu r y i sztuki sa­ k ra ln e j W arm ii. Sta n is ła w A c h r e m c z y k 7 J . S i k o r s k i , T . P i a s k o w s k i , o p . c i t . , s . 90. 8 J . O b l ą k , K a t e d r a w e F r o m b o r k u , O l s z t y n 1969, s . 21 ; J . S i k o r s k i , T . P i a s k o w s k i , o p . c i t . . s . 86; ś w i a d c z y o t y m n a p i s n a k a r t u s z u h e r b o w y m W . K . C . V . P , k t ó r y o z n a c z a : „ W a c l a u s K o b i e r z y c k i C a n o n i c u s V a r m i e n s i s P l o c e n s i s ” . 9 J . O b ł ą k , o p . c i t . , s . 15. 10 J . S i a n k o , B a r o k o w e o r g a n y w k a t e d r z e f r o m b o r s k i e j , K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r ­ m i ń s k i e , 1970, n r 1, s s . 95—122. 1J M . B a b i c k a , o p . c i t . , s. 42.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Trzecim elementem zmiany w edukacji byłoby zaimplementowanie w całym obszarze podstawy programowej kształcenia zasady trójtoro - wości ka żdego działania celowego

cenie, zgodnie z zaprezentowanym stanowiskiem, jest także możliwe, jeżeli dłużnik nie jest władny zwolnić się ze zobowiązania wyrażonego w walucie obcej przez

W pracy opisano proces wdrażania przepisów prawa wspólnotowego na przykładzie inwestycji dokonywanych w ochronie środowiska przy współudziale funduszy WE (ISPA i Fundu-

Do wzrostu wartości dojdzie tylko wtedy, gdy koszty zabezpieczania się przed ryzykiem będą mniejsze niŜ wynika- jące z tego korzyści, które głównie sprowadzają się do

226 Dyrektywy 2006/112 w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie praktyce krajowej, w ramach

Opisana powyżej sytuacja ma miejsce kiedy ekran i źródło fali znajdują się w skończonej odległości od szczeliny S.. Taki przypadek nosi nazwę

Although a large quantity of data is being made available by public administrations in open form, the usability and utility of those datasets heavily depend on the file

Zasygnalizowane wyżej niektóre aspekty i dane raportu Prognoz AG dla Fundacji Bertelsmanna wskazują na szereg ujemnych następstw w skali europejskiej i globalnej dalszego