Przeglqd Geologiczny, vol. 45, nr 11, 1997
Mapa geologiczna Polski
1 :
200 000
W biezqcym roku Panstwowy Instytut Geologiczny, a wraz z nim cale srodowisko geologiczne, po 30 latach zma-gan, konczy edycj~ monumentalnego dla polskiej geologii dziela - Mapy Geologicznej Polski w skali 1 : 200 000. Z tej okazji Panstwowy Instytut Geologiczny w dniu swi~ta
gomik6w "Barb6rki" organizuje specjalnq sesj~ naukowq, polqczonq z wystawq osiqgni~e geologicznych,jakich doko-nano przy realizacji mapy. A osiqgni~e tych jest bardzo duzo, co znajduje wyraz w blisko kilkuset publikacjach, licznych referatach na konferencjach krajowych i zagranicz-nych oraz w wielu nowych koncepcjach i rozwiqzaniach doty-cZqcych budowy geologicznej kraju.
Waga tego wydarzenia znajduje tez sw6j wyraz w wy-daniu niniejszego numeru Prz.eglqdu Geologicznego, w
kt6-rym 0publikowano wiele artykul6w zwiqzanych z edycjq mapy. Sq to jak zawsze ciekawe artykuly historyczno-og61-noinformacyjne autorstwa: 1.E. Mojskiego, B. Piechulskiej-Slowanskiej, D. Poprawy, L. Sawickiego i A. W6jcika. Artykuly metodyczne, przedstawiajqce w szczeg6lnosci
me-todyk~ badan kameralnych, a takze ich wybrane wyniki autorstwa Z. Janczyk-Kopikowej i K. Kenigowej oraz przy-klady prac wykonanych podczas realizacji mapy, ktore sta-nowiq trwaly wklad w rozpoznanie budowy geologicznej kraju. Sq to prace dotyczqce: dolnej i srodkowej Wisly autorstwa doc. A. Makowskiej, polnocnego Mazowsza-dr A. Balukowej oraz Wyzyny Lubelskiej - dr 1. Rzecho-wskiego. Dobrze dobrany przez prof. J. Mojskiego zestaw artykulow przedstawia histori~ i podstawowe osiqgniycia geologiczne, uzyskane przy okazji realizacji mapy, choe zrozumiale jest, ze nie 0 wszystkich udalo si~ wspornniee.
A bylo tych osiqgni~e i u:udnosci, takjak i autorow (88) bardzo wielu. W dwoch edycjach mapy ukazalo si~ 154 arkusze mapy, zas 0 skali trudnosci i komplikacji moze swiadczye fakt, ze mapa zawiera ok. 800 wydzielen (600 dla utworow przedczwartorzydowych i 200 dla czwartorz~do
wych). Redaktorem naukowym mapy do 1972 r. byl prof. dr hab.1. Malinowski, a od 1972 r. - prof. dr hab. 1. E. Mojski.
Niezaleznie od wazkiego udzialu prof. Malinowskiego ma-pa jest niewqtpliwie wsma-panialym, zyciowym osiqgni~ciem
naukowo-organizacyjnym prof. dr hab. J.B. Mojskiego. Mapa geologiczna Polski w skali 1 : 200 000 byla
najlepszq szkolq dla grupy doswiadczonych geologow, kto-rzy przej~li z czasem realizacjv Szczeg6lowej map)' geologi-cznej Polski w skali 1 .' 50 000, a takZe wiele innych
kartograficznych opracowan nieseryjnych. Szczegolowa mapa Polski nie jest konkurencjq dla Map)' Geologicznej Polski w skali 1 .' 200000, ktora pozostanie trwalym dorob-kiem polskiej geologii i kultury. Z uwagi na sw6j przeglqdo-wy charakter umozliwia bowiem geologom, hydrogeologom, planistom gospodarczym prac~ na duzych obszarach, pozwa-lajqc na krytycznq syntez~ wynikow oraz zastosowanie roz-nych metod graficznego i statystycznego przedstawienia rezultat6w badan na ogolnym tie geologicznym. Redaktorowi naczelnemu edycji, prof. J. Mojskiemu i wszystkim redaktorom regionalnym, autorom oraz pracownikom wykonujqcym prace kameralne zwiqzane z opracowaniem mapy serdecznie gratuluj~. Stanislaw Speczik*
Mapa geologiczna Polski 1 : 200 000 -
przeszlosc
i
przyszlosc
J6zef Edward Mojski**
Ukonczenie na poczqtku lat 50. edycji PrzeglqdowejMapy Geologicznej Polski 1 : 300 000 stalo si~ jednym z
najwi~kszych osiqgni~e geologii polskiej i takim pozostalo po dzien dzisiejszy. To wielkie przedsi~wzi~cie naukowo-wydawnicze, a w rownym stopniu i organizacyjne, powstalo w wyniku oczywistych potrzeb i oczekiwan, jakie stan~ly
przed polskq geologiq, dla gospodarki narodowej. Ta wielka akcja stala si~ wyzwaniem,jakiemu musiala sprostae i spro-stala duza grupa polskich geolog6w i geomorfolog6w w pierwszych latach po drugiej wojnie swiatowej. Inspirato-rem i redaktoInspirato-rem mapy byl dr Edward Ruhle. To dzi~kijego
wiedzy i wielkiemu talentowi organizacyjnemu, a takze
umiej~tnosciom kierowania duzymi zespolarni uczonych, mozliwym okazalo si~ wykonanie i opublikowanie
kilku-*Panstwowy Instytut Geologiczny, ul. Rakowiecka 4, 00-975 Warszawa
**Panstwowy Instytut Geologiczny, Oddzial Geologii Morza, ul. Polna 62, 81-740 Sopot
dziesi~ciu arkuszy mapy, w kr6tkim czasie i w ujednoliconej merytorycznie i redakcyjnie formie.
Mapa przez wiele lat byla podstawowym ir6dlem infor-macji 0 przypowierzchniowej budowie geologicznej kraju, wykorzystywana zar6wno przez geologi~ stosowanq, jak i przez jednostki naukowe. Spelnila dzi~ki temu swe zadanie. Jednak juz w polowie lat 60. okazalo si~, ze nalezy sporzqdzie nOWq, wieloarkuszowq map~ geologicznq Pol-ski. Gl6wnym argumentem dla jej wykonania okazala si~
ogromna ilose nowych odkrye geologicznych i gwaltowny, jakosciowy skok w rozpoznaniu budowy geologicznej Pol-ski, jaki dokonal si~ w pierwszym powojennym, POCZqwszy od 1945 r. dwudziestoleciu. Dotyczylo to nie tylko w przy-padku formacji starszych, ale w podobnym stopniu r6wniez czwartorzvdu, kt6rego osady 0 sredniej rniqi:szosci
kilkudzie-si~ciu metr6w pokrywajq przynajmniej dwie trzecie obszaru naszego parlstwa. Bylo r6wniez oczywiste, ze spos6b sporzq-dzania tej nowej mapy, jej skala i zakres informacji, jakie powinna ona zawierae, mUSZq bye inne nit w przypadku Prze-glqdowej Mapy Geologicznej Polski 1 : 300 000. Bardzo
Przeglqd Geologiczny, vo!. 45, nr 11, 1997 liczba arkuszy 10 8 6 4 2 1970 liczba arkuszy 10 8 6 4 2 1970 A 1975 1980 B 1975 1980 1985 1990 1985 1990 szybko okazalo si~, ze juz w fazie i planowania i organizacji jest wiele uwarunkowan, do kt6rych nalezalo dostosowae
si~, a takze je wykorzystae. Od pocz'!tku zaznaczyl si~
wplyw autorytetu i doswiadczen prof. Edwarda Rtihle, a z drugiej strony zespolu gl6wnych wykonawc6w przyszlej
mapy - pracownik6w 6wczesnego Zakladu Zdj~e
Geolo-gicznych, mlodszych geolog6w, ale 0 niemalym juz do-swiadczeniu, zdobytym przy sporz'!dzaniu kolejnych arkuszy
Szczegolowej Mapy Geologicznej Polski w skali 1 : 50 CXXJ. Nie
zawsze byly to doswiadczenia pokrywaj,!ce si~ i w pelni sprzyjaj,!ce realizacji nowej mapy geologicznej, obejmuj'!-cej obszar calego kraju.
Przygotowano odpowiedni,! instrukcj~ sporz,!dzania i druku Mapy Geologicznej Polski w skali 1 : 200000. Instru-kcja ta obejmowala kazdy etap wykonywania mapy i przy-gotowanie jej do druku. Najwazniejsza cz~sci,! instrukcji stal si~ wykaz wydzielen stratygraficznych, a w slad za nim opracowanie symboli i krzyza kolor6w. Przygotowanie tego ostatniego okazalo si~ najtrudniejsze i bardzo pracochlonne. W szelkie ustalenia w tym pocz'!tkowym etapie okazaly si~
skuteczne i funkcjonowaly do konca sporz,!dzania mapy. Okazalo si~ jednak, zgodnie z przewidywaniami, ze i
legen-d~ i krzyz kolor6w trzeba bylo uzupelniae. Uzupelnienia te dotyczyly przynajrrmiej 20% pierwotnych wydzielen.
Zalozenia mapy byly konfrontowane r6wniez na polu
mi~dzynarodowym, m.in. w Komisji Geologicznej Rady W zaj emnej Pomocy Gospodarczej. Kilka panstw, b~d,!cych
w6wczas czlonkami rady, realizowalo swe mapy geologicz-ne w skali 1 : 200000, m.in. Czechoslowacja i Rumunia. Ta ostatnia wydala takze sw'! map~ w bardzo kr6tkim okresie czasu, zaledwie kilku lat. Miala ona jednak treSe bardzo zgeneralizowan,!, w tym dla czwartorz~du i nie mogla bye wzorem dla zastosowania w Polsce, choe byly tego rodzaju naciski. Bardziej interesuj,!ce i owocne okazaly sk dyskusje w czasie spotkari bilateralnych ze sruzb,! geologiczn,! w Ha-nowerze, prowadzone systematycznie, ale tylko w zakresie tresci legendy i metody sporz,!dzania mapy. Duz,! rol~ w tych spotkaniach odegraly dyskusje terenowe odbywane w r6znych cz~sciach Polski i 6wczesnej Republiki Federalnej Niemiec.
Zdecydowano ostatecznie, ze dlakazdego arkuszaMapy
1152
1995
1995
Rye. 1. Edycja arkuszy Mapy geologicznej Polski 1 : 200 000 w latach 1968-1997
A - arkusze mapy otworow powierzchniowych, B - arkusze mapy bez czwartorz~du
Geologicznej Polski 1 : 200 000 b~dzie wykonywane zdj~
cie geologiczne przegl'!dowe na wybranych obszarach. Dla takich obszar6w arkusza, gdzie rozpoznanie podloza
czwar-torz~du Set zdecydowanie niewystarczaj,!ce mialy bye wyko-nane otwory wiertnicze. Pr6bki z nich mialy bye przedmiotem badan litologicznych i paleontologicznych.
Wiercenia takie wykonano dla znacznej cz~sci arkuszy. Ich opracowania kameralne przyniosly wie1e odkrye i w wielkim stopniu przyczynily si~ do obecnego stanu wiedzy o budowie pokrywy kenozoicznej, a zwlaszcza czwartorz~
du na Nizu Polskim, na obszarze kt6rego byly wykonane. N alezy dodae, ze nie wszystkie wyniki takich badan Set 0publikowane w odpowiedniej formie.
Profile wiertnicze staly si~ podstaw,! do wykonania przekroj6w geologicznych ilustruj,!cych budow~
kenozoi-ku. Na arkuszu kazdej mapy, zar6wno z czwartorz~dem,jak
i bez znajduje si~ przynajmniej jeden przekr6j geologiczny. Jego lokalizacja byla tak zaprojektowana, by w spos6b mozliwie pelny przedstawiala budow~ kenozoiku, a przy-najmniej czwartorz~du, ale r6wniez umozliwiala l,!czenie przekroj6w na s,!siednich arkuszach. To udalo si~ w niewiel-kim stopniu.
J ak zwykle w takich przypadkach zasadnicz,! spraw,! okazala si~ funkcja redaktora naukowego mapy. Pocz'!tko-wo, w latach od 1968 do 1972 r., dla pierwszych dziesi~ciu
arkuszy pelnil jet 6wczesny zast~pca dyrektora Instytutu Geologicznego dr Jan Malinowski. Byl to najtrudniejszy okres realizacji mapy. Na pocz'!tku zostal wykonany i opub-likowany arkusz Radom (lata 1968 i 1969). Mial on bye w swym zalozeniu arkuszem doswiadczalnym, wypr6bowaj'!-cym zalozenia mapy i decyzje, w tym instrukcj~ sporz'!dze-nia mapy. I cz~sciowo taki charakter arkusz ten mial. Po jego publikacji nast'!pilo ostatecznie uporz,!dkowanie realizacji ma-py i kolejne arkusze ukazaly si~ w kr6tkim czasie, zapocz'!tko-wuj'!c wydawanie co roku - od trzech do jedenastu arkuszy (ryc. 1) - az do 1981 r. Od 1972 r. redaktorem mapy zostal pisz'!cy te slowa, b~d,!c jednoczeSnie z ramienia dyrektora Instytutu Geologicznego koordynatorem mapy. Do 1981 r. opublikowano 57 arkuszy mapy bez czwartorz~du i 53 ar-kusze z czwartorz~dem. Przez dluzszy czas, bo az do 1978 r. wl,!cznie byly przygotowywane i pUblikowane arkusze z
Nizu Polskiego. Arkusze z obszarow obj~tych dzialalnosci,! oddzialow terenowych byly przygotowane w drugiej
kolej-nosci. Pierwsze z nich zostaly opublikowane w 1979 r. lone
przewazaly juz do konca edycji. Taki byl zreszt'! pierwotny zarniar organizacyjny.
W 1982 r. wydawalo si~, ze calosc edycji zostanie
ukon-czona w 1985 r. Takie tez byly zalozenia. Niestety stalo si~
inaczej (ryc. 1). Koniec edycji zostal opoiniony 0 12 lat. Powody takiego opoinienia S,! rozmaite, ale ich irodla
znaj-dowaly si~ glownie w braku odpowiedniego
zainteresowa-nia w szybkim zakonczeniu mapy przez kolejne ekipy kierownicze Panstwowego Instytutu Geologicznego.
o
wynikach naukowych, a dokladniej 0 trwalymwkla-dzie w rozpoznanie budowy geologicznej Polski, jaki
przy-niosly prace nad map'! - pisz,! inni autorzy w tym numerze
Przeglqdu Geologicznego. Nalezy jednak wspomniec tu
chocby 0 niektorych osi'!gnkciach na Nizu Polskim.
Otoz dla cz~sci autorow mapy stala si~ ona impulsem i
irodlem badaIi naukowych na stopien. Nie b~d~ wyrnienial
nazwisk. Pozostanmy przy regionach i tematach. N alezy tu
wymienic najwazniejsze z nich, a wi~c dolin~ dolnej Wisly,
niektore cz~sci Niziny Mazowieckiej, Nizina Podlaska,
Po-jezierze Suwalskie. Wsz~dzie tarn tematyka dotyczyla
glownie stratygrafii czwartorz~du i geologiijego
bezposred-niego podloza. Dalej - wybrane zagadnienia litologiczne
osadow pochodzenia glownie lodowcowego. I wreszcie
roz-maite zagadnienia z dziedziny paleogeografii roznych cz~sci
Polski. Cala ta tematyka znalazla swoj wyraz w kilkudziesi~ciu,
jesli nie w kilkuset publikacjach, w tym w znacznej cz~sci
w j~zykach kongresowych i przygotowanych na krajowe
b£ldi rni~dzynarodowe konferencje i kongresy. Dla wielu
autorow mapy stalo si~ to okazj'! do nawi,!zania szerokich
kontaktow z odpowiednirni specjalistarni w kraju i zagrani-C'!. Owocuje to po dzien dzisiejszy. Wybrane wyniki badan na obszarach niektorych arkuszy S,! przedrniotem referatow sesji.
W tym miejscu pozwol~ sobie przedstawic niektore
zagadnienia, ktorym poswi~cilem nieco uwagi we wlasnych
badaniach. S'! one zwi,!zane z analiz,! rzeiby
podczwar-torz~dowej na niektorych obszarach nizowych. J ednym z
nich jest morfogenetyczna analiza rzeiby podczwartorz~do
wej maj,!ca na celu rekonstrukcj~ podplejstocenskiej i
srodplej-stocenskiej rzeiby widocznej w powierzchni podczwartorz~dowej.
W wyniku przeprowadzonej analizy powstala mapa, na ktorej w sposob schematyczny i przegl,!dowy jest przedstawiona
czwartorz~dowa siec rzeczna w Polsce (Mojski, 1991). Na
tej samej mapie pokazana jest liczba poziomow glin zwalo-wych maj£lcych przynajmniej regionalne rozprzestrzenienie.
Okazuje si~, ze liczba poziomow glin jest najwi~ksza na
Pojezierzu Mazurskim, Pojezierzu Suwalskim i w polnocnej
cz~sci Niziny Podlaskiej (od szesciu do dziewi~ciu
pozio-mow). Podobny zabieg zastosowano dla poziomow lessu w
Polsce. !ch najwi~ksza liczba wynosi od 5 do 7 i wyst~puje we
wschodniej cz~sci Wyzyny Lubelskiej. Zastosowano wkc
pro-ste procedury, ale ich przyj~cie dla obszaru calego kraju daje
godne uwagi wyniki.
Innym przykladem interpretacji tresci obu edycji Mapy
Geologicznej Polski 1 : 200000 jest proba podzialu
czwar-torz~du najednostki strukturalne. Okazalo si~ to szczegolnie
interesuj,!ce dla Nizu Polskiego. Otrzymany obraz (Mojski,
1977) w spos6b zwi~zly pokazal podobienstwa i r6znice w
budowie wyr6znionych jednostek.
Mapa Geologiczna Polski w skali 1 : 200000, ze wzgl~
du na sw6j przegl,!dowy charakter umozliwialajej autorom
prac~ na duzych obszarach, z wykorzystaniem i krytyczn,!
Przeglqd Geologiczny, vo!. 45, nr 11, 1997
ocen,! r6znych metod kameralnego zestawiania material6w. Uczyla tez szerokiego myslenia i wdrazania procedury ba-dawczej, umozliwiaj,!cej syntetyzowanie wynik6w swych
badan. Wymagana znajomosc pelnej literatury obszaru
stwarzala dostateczne podstawy do krytycznego poznania rozwoju pogl,!d6w, koniecznych por6wnan i analogii z
S'!-siednimi obszararni.
W szystko to wydaje si~ naturalne i oczywiste. Ale
je-stem przekonany, ze byla to najlepsza szkola dla powstawa-nia i rozwoju oraz inspiracji terenowych i kameralnych. Powstala grupa doswiadczonych geolog6w, kt6rzy p6iniej przez wiele lat byli i S,! nadal osobami wiod£tcymi przy sporz,!dzaniu
Szczegolowej Mapy Geologicznej Polski w skali 1 : 50000, a
takZe kartograficznych opracowaIi nieseryjnych.
R6wnie prostym zabiegiem bylo sporz,!dzenie przekroju geologicznego dokladnie wzdluz polskiego brzegu morskie-go, uzupelnionego nowszyrni profilarni wiertniczyrni.
Prze-kr6j taki zostal 0publikowany w Acta Universitatis Nicolai
Copernici (Mojski & Tomczak, 1994). Znalazl si~ on takZe
na tabl. 33 w Atlasie geologicznym poludniowego Baltyku. W
obu przypadkach S,! to tylko skrornne pocZ(!tki realizacji
mozli-wosci, jakie daje Mapa Geologiczna Polski w skali 1 : 200 000
dla bardzo r6znych zagadnien interpretacji pokrywy keno-zoicznej. Stwarza ona wci'!z ogromne mozliwosci w tej dziedzinie, wykorzystane jak dot,!d w bardzo niewielkim stopniu atlas6w geologicznych itp.
W realizacji mapy wzi~lo udzia188 autor6w b,!di wsp61
-autor6w. Funkcj~ redaktor6w pelnilo 7 os6b, w tym pi~ciu
bylo redaktorarni regionalnyrni, tzn. redaktorarni dla mapy
bez czwartorz~du (dla oddzial6w Instytutu Geologicznego).
Tak wi~c redaktorami dla obu edycji dla Nizu Polskiego byli
kolejno: J. Malinowski i 1. E. Mojski. Ten ostatni r6wniez
dla mapy z czwartorz~dem dla calej Polski. Redaktorarni
regionalnyrni byli S. Kotlicki (Sosnowiec), Z. Kowa1cze-wski (Kie1ce), L. Sawicki (Wroclaw) oraz A. Sl,!czka, a
nast~pnie D. Poprawa (Krak6w). Siedem os6b bylo
redakto-rami arkuszy w Zakladzie Publikacji, tj. A. Kawecka, J. Malecka, E. Nauwald, I. Pawlak, M. Slobodzian, M. Tyska
i J. Zaj'!c. Nazwiska wszystkich wykonawc6w podane S,! w
w artykule B. SlowaIiskiej.
Kilka zespo16w prowadzilo badania laboratoryjne dla mapy. Najwazniejszym byl zespol Pracowni Badan
Czwar-torz~du Instytutu Geologicznego. Wypracowal on podstawy
metodyczne badan z zakresu litologii oraz podstawy inter-pretacji wynik6w. Zalozeniem bylo wykonanie minimalnie koniecznego zakresu badan laboratoryjnych, zwazywszy na duze koszty samych wiercen, a takze wyj'!tkowe znaczenie kazdego profilu wiertniczego dla rozpoznania pokrywy czwar-torz~dowej, a w wielu rniejscach r6wniez trzeciorz~du nizowe-go. Z doswiadczen tej pracowni korzystaly inne plac6wki,
zwlaszcza Przedsi~biorstw Geologicznych, wykonuj'!cych
od-powiednie badania laboratoryjne w ramach zlecen dla mapy. Przeprowadzono r6wniez wiele badaIi
paleontologicz-nych. W wielu rniejscach zostal okreslony mozliwie
doklad-nie wiek starszego trzeciorz~du i w~glanowego mezozoiku
za pomoc,! skladu otwornic. Osobn'! cz~sci,! takich badan
byla analiza pylkowa jeziornych osad6w plejstocenskich. Doprowadzila ona do wykrycia nowych ogniw
stratygrafi-cznych plejstocenu. Niekt6re z takich stanowisk staly si~
p6iniej przedmiotem dokladnych badan.
Badania laboratoryjne wykonane dla Mapy
Geologicz-nej Polski 1 : 200 000 S,! przedrniotem odr~bnych artykul6w
w niniejszym numerze Przeglqdu Geologicznego.
Mapa Geologiczna Polski 1 : 20000 jeszcze przez dlugi
czas b~dzie ir6dlem informacji 0 budowie geologicznej
Przeg!qd Geo!ogiczny, vo!. 45, nr 11, 1997
Polski. Zrodlem, z natury rzeczy, powoli tracqcym na zna-czeniu. Zastvpuje jq bowiem intensywnie, moze nawet zbyt intensywnie wykonywana Szczegolowa Mapa Geologiczna Polski 1 .' 50000. Nalezy jednakmiee swiadomose, ze Sq to dwie, bardzo rozne mapy. Majq rozne zalozenia, sposob sporzqdzania i wreszcie rozny cel. Mapa Geologiczna Polski 1.' 200 000
zawsze bvdzie mapq syntetyzujqcq i uogolniajqcq wiele zagad-nien i takqjuz pozostanie.
Zadaniem nastvpnego pokolenia (pokolen) jest przygo-towanie kolejnego wydania tej mapy. Wydanie takie musi uwzglvdniae nowe fakty, no we metody pracy w terenie i w laboratorium, nowe techniki edycyjne, ale takZe i nowe wymogi stawiane przez przyszlych uzytkownikow i wszy-stkich odbiorcow mapy. Krqg tych ostatnich powinien siv poszerzae. Mozna jednak wyrazie poglqd, ze decyzja 0 nowym wydaniu Geologicznym Mapy Polski 1 .' 200000 powinna bye poprzedzona kilkoma analizami. Za najwazniejszq z nich na-lezy uznae uzyskanie pewnosci, czy mapa taka jest potrzebna. Rozpoznanie takie powinno objqe przede wszystkim przy-szlych uzytkownikow. Srodowisko bezposrednich wykonaw-cow nie powinno miee tu wivkszego wplywu. Mapa powinna bye powszechnie dostvpna w handlu. Powinna to bye jedyna, albo prawie jedyna forma rozpowszechniania mapy. Latwa jej dostvpnose bvdzie wymagae miejscami daleko idqcych uproszczen treSci kazdego arkusza, ale przy zachowaniu najwyzszego poziomu merytorycznego i edycyjnego kazde-go arkusza. Jestem przekonany, ze dla zespolu autorskiekazde-go i redakcyjnego tej nowej edycji mapy bvdzie to zadanie trudniejsze niz dla wykonawcow mapy, ktora jest wreszcie ukonczona. Wyrazamjednak poglqd, ze Panstwowy Instytut Geologiczny ma kadrv doswiadczonych specjalistow, ktorzy, jesli zajdzie taka potrzeba, sprostajq zadaniu. Gremia decyzyj-ne powinny miee przekonanie, ze kazda seryjna mapa
geolo-A. LIPINSKI - Prawo geologiczne i g6rnicze. Wyd. Uniwersytetu Slqskiego, Katowice 1996, str. 238.
W recenzowanej ksiqzce autor podejmuje niezwykle zlozony problem regulacji prawnej dzialalnosci w zakresie geologii i gomic-twa. przyjmuje on w niej formul~ podr~znika akademickiego, przy czym zaznacza, ze jego podstawowym celem jest zaspokojenie potrzeb
dydaktycznych. N alezy w tym miejscu zauwazye, ze - w zwiqzku ze
zmianami stanu prawnego - dotychczasowe opracowania poswi~co
ne tej problematyce ulegly znacznej dezaktualizacji.
Na wst~pie autor w sposob syntetyczny przedstawia rozwoj ustawodawstwa geologicznego i gomiczego. Od rozwazan doty-cZqcych okresu mi~dzywojennego, poprzez przedstawienie usta-wodawstwa w latach 1953-1994, przechodzi do obowiqzujqcego stanu prawnego, co pozwala na porownanie obecnych regulacji legislacyjnych z dawnymi. Takie rozwiqzanie moze si~ okazae przydatne nie tylko dla studentow, ale takZe dla legislatorow, ktorym takie porownania powinny pozwolie na ulepszenie obowiq-zujqcego stanu prawnego i unikni~cie powtarzania rozwiqzan, kto-re nie sprawdzily si~ w przeszlosci.
Zgodnie z podr~cznikowym charakterem opracowania, w dose
przyst~pny sposob zostaly wyjasnione irodla i zakres prawa geo-logicznego i gomiczego oraz podstawowe poj~cia z tej dziedziny.
Jednakze autor zwraca m.in. uwag~, ze wartose poj~e ustawowych
wymienionych wart. 6 prawa geologicznego i gorniczego moze bye uznana za problematycznq, poniewaz niektore z nich Sq po-wtorzeniem niewlasciwych rozwiqzaD., wynikajqcych z poprzednio
obowiqzujqcego stanu prawnego.
Nalezy stwierdzie, ze wyczerpujqco zostaly przedstawione zagadnienia zwiqzane z koncesjonowaniem dzialalnosci regulowa-nej prawem geologicznym i gorniczym. Koncesji wymaga
dzia-1154
giczna Polski jest pierwszq powinnosciq Panstwowego In-stytutu Geologicznego i nie moze bye przedmiotem dysku-syjnych niekiedy dzialan i decyzji. Wiem, ze tak niejednokrotnie bylo podczas realizacji Mapy Geologicznej Polski w skali 1 .' 200 000 i wiem, ze tak siv niestety dzieje niejednokrotnie przy realizacji Szczegolowej Mapy Geologicz-nej Polski w skali 1 .' 50000.
W zakonczeniu pragnv stwierdzie, ze kazda mapa geo-logiczna powinna bye irodlem glvbokiej satysfakcji dla jej autora, ale w rownym stopniu irodlem satysfakcji dla korzysta-jqcego z niej. Jest to najwaZniejsze kryterium wartosci kai:dej mapy, tak jak i kai:dej publikacji. W szystkim przyszlym wyko-nawcom nastvpnego wydania mapy tego zyczv, jako redaktor naukowy Map)' Geologicznej Polski 1 .' 200 000, pelniqcy tv funkcjv przez ostatnie ewierewiecze.
Jednak mojq najwivkszq przyjemnosciq i jednoczesnie po-winnosciqjest zlozenie podzivkowania wszystkim autorom, reda-ktoromi pracownikomnaukowym pracujqcymkameralnie narzecz mapy - za ich tworczy udzial w realizacji mapy. DZivkujv tez wszystkim autorom artykulow opublikowanych w niniej-szym numerze Przeglqdu Geologicznego, jego redaktorom i tym samym referentom na sesji naukowej Panstwowego Insty-tutu Geologicznego za przygotowanie i wygloszenie referatow.
Literatura
Atlas geologiczny poludniowego Baltyku. Panstwowy Instytut
Geologiczny. Sopot-Warszawa, 1995
MOJSKI J.E. 1977 - BiuI. Inst. GeoI. ,305: 5-11.
MOJSKI1. E. 1991 - [W:] Geografia Polski. Srodowisko
przy-rodnicze (red.) L. Starkel, PWN: 67-79.
MOJSKI1. E. & TOMCZAK A. - Acta. Univ. Nic. Copemici,
Geografia, 27: 241-249.
lalnose, polegajqca na poszukiwaniu, wzgl~dnie rozpoznawaniu
zloz kopalin, wydobywaniu kopalin ze zloz, bezzbiornikowym magazynowaniu substancji w gorotworze, skladowaniu odpadow w podziemnych wyrobiskach gomiczych, poszukiwaniu i
wydo-bywaniu surowcow mineralnych, znajdujqcych si~ w odpadach
powstalych po robotach gorniczych oraz po procesach wzbogaca-nia kopalin. Zakres konces jonowawzbogaca-nia moze bye jednak rozszerzony rozporzqdzeniem Rady Ministrow. Autor zaznacza jednak, ze
dzia-lalnose nie obj~ta obowiqzkiem koncesyjnym podlega rowniez
nadzorowi organow administracji geologicznej i gorniczej w postaci roznego rodzaju zezwolen, ktore pelniq funkcj~ quasi-kon-cesji.
Wazny element tej pozycji stanowiq kwestie dotyczqce ochro-ny srodowiska. W opracowaniu zostaly szeroko przedstawione niedogodnosci zwiqzane ze stosowaniem aktow normatywnych, dotyczqcych ochrony srodowiska, a powstalych w roznych okre-sach. Warto zauwazye, ze zdaniem A. Lipinskiego, aktualnose niektorych rozwiqzan w tej dziedzinie moze bye kwestionowana.
Niestety skrotowo, co wynika zapewne z podr~cznikowego
charakteru opracowania, zostala zaznaczona doniosla
emerytalno-rentowa problematyka gornictwa.
N a zakonczenie nalezy podkreslie, ze ksiqzka ta w znaczqcy sposob ulatwia zrozumienie instytucji prawa geologicznego i
gor-niczego, a takze - ze wzgl~du na wielokrotnie zaznaczane przez
autora wady obowiqzujqcych rozwiqzan prawnych - bye moze
pozwoli na doskonalsze uregulowanie dzialalnosci geologiczno-gomiczej w przyszlosci.