Rozmowa z Głównym Geologiem Kraju

Rozmowa z G³ównym Geologiem Kraju

Podsekre-tarzem Stanu w Ministerstwie Œrodowiska, G³ównym Geologiem Kraju. Jak po roku pracy ocenia Pan Mini-ster kondycjê polskiej geologii?

Mariusz-Orion Jêdrysek: Najpierw krótka ocena sytuacji, któr¹ zasta³em. W pierwszej kolejnoœci podj¹³em próbê oceny, jakie miejsce zajmuje polska geologia w gospodarce, opinii spo³ecznej i na polu nauki, oraz w jakim kierunku powinna zmierzaæ. Niestety, uzyskane na ten temat informacje nie napawaj¹ optymizmem. Ogólna oce-na jest maroce-na. Inicjatywa gospodarcza jest st³umiooce-na, co po czêœci wynika z uregulowañ prawnych. Spo³eczna œwiado-moœæ roli geologii i geologów oraz wagi prac geologicz-nych jest znikoma. Geologia nie potrafi³a wykorzystaæ swej szansy, mimo nadzwyczaj dynamicznego rozwoju w ostatnim pó³wieczu, kiedy dokonano epokowych odkryæ geologicznych, które niepodwa¿alnie przyczyni³y siê do znacz¹cego rozwoju Polski. Ten element nie zosta³ wyko-rzystany, a szkoda. Œrodowisko geologów za ma³o lub nie-skutecznie dba³o i dba o promocjê swej roli, a przez to na wp³yw na gospodarkê. Podobnie pozycja geologii jako dziedziny nauki jest daleka od posiadanego potencja³u. Mamy bardzo bogaty pod wzglêdem geologicznym kraj, a przy tym bardzo dobrze rozwiercony i rozpoznany geofi-zycznie. Jest wiêc ogromne bogactwo danych geologicznych, dlatego powinniœmy nadawaæ ton europejskiej geologii. Lata zaniechañ, niedoinwestowanie, czêsto niski poziom badañ, ubóstwo aparaturowe i metodyczne, marnotrawstwo talentów, rabunkowe podejœcie do eksploatacji surowców itp. odcisnê³y swe piêtno, zamknê³y geologiê w niszy zaco-fanego i zapomnianego elementu szeroko pojêtej gospo-darki. Podobnie, czêsto nies³usznie, z³a opinia medialna o górnictwie Ÿle przys³u¿y³a siê geologii jako podstawie gór-nictwa. St¹d mimo nielicznych, indywidualnych, chlubnych osi¹gniêæ geologia jest s³abo widoczna na firmamencie pol-skiej nauki czy gospodarki. Korzenie, tradycja to wa¿ny element tak¿e w gospodarce. W przypadku geologii te¿ ma to znaczenie. Pamiêtaæ nale¿y choæby o tym, ¿e to w Polsce rozpoczê³a siê eksploatacja i przeróbka ropy naftowej.

Red.: W œwietle przedstawionego przez Pana Mini-stra stanu polskiej geologii, jakie s¹ najwa¿niejsze pro-blemy do rozwi¹zania w najbli¿szej przysz³oœci?

M-O.J.: Jest wiele spraw, ale wiêkszoœæ ostatecznie sprowadza siê do zmian prawnych. Dlatego dokona³em przegl¹du stanu prawnego oraz przeprowadzi³em analizê funkcjonowania Prawa geologicznego i górniczego. By³o ono nowelizowane wielokrotnie, w tym obszerne zmiany uchwalono w 2001 r., np. nowy system op³at eksploatacyj-nych, dostosowanie do prawa Unii Europejskiej, decentrali-zacjê zadañ, ujednolicenie nadzoru górniczego, uproszczenia w procesie koncesjonowania eksploatacji kopalin pospolitych z ma³ych z³ó¿. Zosta³o jednak bardzo wiele do zrobienia i to w zakresie elementów bardzo trudnych, np. w³asnoœci kopalin. Nie ulega w¹tpliwoœci, ¿e przepisy prawa musz¹ uwzglêd-niæ bie¿¹ce uwarunkowania gospodarcze i spo³eczne. Dynamicznie rozwijaj¹ca siê gospodarka powoduje zwiêk-szone zapotrzebowanie na energiê i surowce, w tym do produkcji materia³ów budowlanych. Ta sytuacja wymusza kolejne zmiany prawa. Obecnie do priorytetowych zadañ nale¿y zapewnienie bezpieczeñstwa energetycznego i surow-cowego Polski, zlikwidowanie nielegalnej eksploatacji, zapewnienie zaopatrzenia w „dobr¹” wodê oraz

zniwelo-wanie zacofania technologicznego polskich oœrodków naukowo-badawczych. Od strony organizacyjno-prawnej bardzo wa¿ne jest umocnienie Pañstwowej S³u¿by Geo-logicznej i usprawnienie administracji geoGeo-logicznej, zw³asz-cza szczebla powiatowego oraz powi¹zanie jej w struktury bli¿ej wspó³pracuj¹ce ze sob¹, z uwzglêdnieniem „obrotu” informacj¹ geologiczn¹. Bardzo wa¿n¹ kwesti¹ jest refor-ma Prawa geologicznego i górniczego, by s³u¿y³o nie tylko œrodowisku geologicznemu, ale równie¿ rozwojowi gospo-darczemu i funkcjonalnemu ca³ego naszego pañstwa. Uwa-¿am, ¿e dotychczas polityka legislacyjna by³a czasem niezbyt starannie prowadzona. Sprowadza³a siê czêsto do wprowa-dzania doraŸnych i cz¹stkowych zmian, zarówno w samym Prawie geologicznym i górniczym, jak i w aktach wyko-nawczych do ustawy. Skutkiem tego niektóre obowi¹zuj¹ce przepisy Prawa geologicznego i górniczego w istocie rze-czy nie s¹ stosowane, albo ich stosowanie wywo³uje nega-tywne efekty. Potwierdzeniem tego s¹ liczne sygna³y, jakie otrzymujê, listownie lub w trakcie spotkañ, od przedstawi-cieli œrodowiska geologicznego i górniczego. Chcia³bym, aby proponowane zmiany w przepisach prawa z jednej strony usunê³y bariery utrudniaj¹ce podejmowanie spraw-nej dzia³alnoœci gospodarczej, a z drugiej sprecyzowa³y obowi¹zuj¹ce przepisy tak, by ich stosowanie w praktyce uproœci³o obowi¹zuj¹ce procedury. Zmiany w przepisach Prawa geologicznego i górniczego powinny prowadziæ do usprawnienia dzia³ania administracji geologicznej, odbiu-rokratyzowania, pobudzenia przedsiêbiorczoœci, eliminacji nielegalnej eksploatacji oraz wzmocnienia roli Pañstwo-wej S³u¿by Geologicznej. Nowe Prawo geologiczne i gór-nicze bêdzie nie tylko zgodne z przepisami UE, ale przede wszystkim z polskimi interesami oraz wieloletni¹ tradycj¹ i doœwiadczeniem ca³ego œrodowiska.

Transformacja ustrojowa pañstwa, rewolucja technolo-giczna i postêp cywilizacyjny oraz integracja Polski z UE i postêpuj¹ca globalizacja spowodowa³y tak¿e reorientacjê zadañ pañstwa w zakresie geologii. Tradycyjne zadania, jak np. rozpoznawanie budowy geologicznej i prace poszu-kiwawcze w aspekcie surowcowym mocno straci³y na zna-czeniu, z powodu ich szerokiego wykonania. Z tego samego powodu inne zadania, jak np. kartografia, trac¹ obecnie swoje dominuj¹ce znaczenie. Pojawi³y siê jednak nowe potrzeby o kluczowym znaczeniu dla Polaków, np. w zakre-sie bezzbiornikowego magazynowania ropy naftowej, gazu ziemnego i paliw, sekwestracji CO2, geoekologii,

geologicznego zapisu zmian klimatycznych, geozagro¿eñ, 182

zbiorników wód podziemnych, antropopresji, rozbudowy infrastruktury i planowania przestrzennego. S¹ to du¿e pola prac dla geologów w koordynacji Pañstwowej S³u¿by Geologicznej i Pañstwowej S³u¿by Hydrogeologicznej. Dodatkowo niebagatelny wysi³ek pañstwo musi ponieœæ w zwi¹zku z integracj¹ z UE. Prace dostosowawcze wynikaj¹ z dyrektyw unijnych i dotycz¹ tak¿e uregulowañ, np. w zakre-sie geoinformacji, wód podziemnych i ska¿eñ. Wszystko to ma swoje odbicie w przygotowywanych zmianach polityki resortu w poszczególnych zakresach dzia³añ geologicznych. Red.: W jaki sposób, wed³ug Pana Ministra, nale¿y wzmocniæ rolê Pañstwowej S³u¿by Geologicznej?

M-O.J.: Przede wszystkim, a jest to nadzwyczaj wa¿ne i jednoczeœnie zaskakuj¹ce, formalnie nie istnieje polska Pañstwowa S³u¿ba Geologiczna. Wykonywanie zadañ Pañstwowej S³u¿by Geologicznej ju¿ wiele lat temu na mocy ustawy powierzono Pañstwowemu Instytutowi Geo-logicznemu, lecz nie powo³ano takiej s³u¿by jako struktury organizacyjnej, za to niedawno powo³ano Pañstwow¹ S³u¿bê Hydrogeologiczn¹ (PSH). Pañstwowy Instytut Geologiczny wywi¹zuje siê z powierzonych mu zadañ, ale w myœl Prawa geologicznego i górniczego mo¿e odmówiæ ich realizacji. W celu zapewnienia bezpieczeñstwa pañstwa pilnym zadaniem, jakie stanê³o przed G³ównym Geologiem Kraju, jest wiêc formalne dzia³anie w kierunku powo³ania takiej jednostki, która bêdzie wykonywaæ zadania bardzo wa¿ne dla funkcjonowania pañstwa, niekiedy o znaczeniu strategicznym. W obliczu narastaj¹cych problemów, zw³asz-cza w dziedzinie bezpieczeñstwa surowcowego i energe-tycznego oraz zwi¹zanych z przechodzeniem coraz wiêkszej czêœci sektora wydobywczego w rêce prywatnych inwesto-rów, czêsto zagranicznych, niezbêdne jest, by Polska posiada³a sprawn¹ Pañstwow¹ S³u¿bê Geologiczn¹. We wszystkich krajach europejskich dzia³aj¹ pañstwowe s³u¿by geolo-giczne, które pracuj¹ na polecenie rz¹du i potrzeby naro-dowe. Uwa¿am, ¿e w sytuacji, gdy istnieje instytucja pañstwo-wa, dobrze wykonuj¹ca zadania s³u¿by geologicznej, nale-¿y do³onale-¿yæ wszelkich starañ, aby zapewniæ ci¹g³oœæ jej funkcjonowania. S¹dzê, ¿e przed PIG-iem staj¹ nowe wyzwania, zadania i kierunki rozwoju. Jednym z nich jest wspomo¿enie prac zwi¹zanych z usprawnieniem funkcjono-wania administracji geologicznej, zw³aszcza szczebla powia-towego — na mój wniosek takie dzia³ania ju¿ rozpoczêto.

Red.: Dlaczego — wed³ug Pana Ministra — tak wa¿ne jest usprawnienie funkcjonowania administracji geologicznej szczebla powiatowego?

M-O.J.: Wraz z reform¹ administracyjn¹ pañstwa znacz-na czêœæ uprawnieñ w zakresie geologii przesz³a do samorz¹dów (marsza³ków i starostów). Kompetencje i odpowiedzialnoœæ geologów wojewódzkich czy powiatowych s¹ spore. Obej-muj¹ one nie tylko koncesjonowanie z³ó¿ kopalin czy te¿ dzia³ania w stosunku do podmiotów nielegalnie eksplo-atuj¹cych kopaliny, ale tak¿e zatwierdzanie projektów prac geologicznych, hydrogeologicznych i geologiczno-in¿y-nierskich. Dodatkowo administracja geologiczna dokonuje oceny i weryfikacji wykonywanych dokumentacji geolo-gicznych, zawieraj¹cych wyniki prac przeprowadzonych w terenie. Ta ogromna iloœæ informacji pozostaje zbyt s³abo dostêpna dla jednostek zewnêtrznych, co uniemo¿liwia prowadzenie jednej, pe³nej i spójnej polityki pañstwa w zakresie geologii. Dlatego niezbêdne jest wypracowanie skutecznych mechanizmów egzekucji przepisów Prawa geologicznego i górniczego, a tak¿e gromadzenia doku-mentacji geologicznych.

Red.: Jaka jest aktualna obsada kadrowa admini-stracji geologicznej szczebla powiatowego?

M-O.J.: W 2006 r. zleci³em wykonanie ekspertyzy dotycz¹cej funkcjonowania administracji geologicznej szczebla powiatowego. Niestety, uzyskane na tej podsta-wie informacje potpodsta-wierdzi³y moje przypuszczenia o jej z³ym funkcjonowaniu oraz to, ¿e w skali kraju w ponad po³owie starostw — mimo ustawowego obowi¹zku — nie zatrudnia siê geologów. Zadania wynikaj¹ce z Prawa geo-logicznego i górniczego, wymagaj¹ce szczególnej wiedzy i doœwiadczenia, wykonuj¹ osoby o profilu wykszta³cenia daleko odbiegaj¹cym od wymaganego. Konsekwencj¹ tego jest brak odpowiedniego nadzoru nad bogactwami natural-nymi i liczne przypadki nielegalnej eksploatacji, realizo-wanej np. pod pozorem budowy stawów rybnych czy dróg. Taka sytuacja mo¿e mieæ czêsto fatalne konsekwencje dla œrodowiska naturalnego, wód podziemnych oraz jakoœci ¿ycia i zdrowia ludzi zamieszkuj¹cych powiat oraz powo-dowaæ straty finansowe, np. w zakresie podatków, czy gospo-darcze, np. utrudniaj¹c dzia³alnoœæ gospodarcz¹ legalnie dzia³aj¹cym przedsiêbiorstwom wydobywczym. Mo¿e to daæ impuls do dzia³alnoœci gospodarczej w regionach o najs³abiej rozwiniêtej infrastrukturze, szczególnie gdy wzra-sta i wzrawzra-staæ bêdzie popyt na kruszywa i torf.

Red.: Czy s¹ podejmowane dzia³ania maj¹ce na celu usprawnienie funkcjonowania administracji geologicznej? M-O.J.: Oczywiœcie, tak. Z uwagi na to, ¿e podstawo-wym problemem w starostwach, oprócz braków kadro-wych (b¹dŸ kadry z niew³aœciwym przygotowaniem zawodowym), s¹ niewystarczaj¹ce œrodki finansowe prze-znaczone na obs³ugê zadañ wykonywanych przez geologa powiatowego, projektowane s¹ zmiany w podziale œrod-ków pochodz¹cych z op³at eksploatacyjnych, szczególnie za eksploatacjê bez wymaganej prawem koncesji. Chcia³bym podkreœliæ, ¿e organem w³aœciwym do ustala-nia op³at za nielegaln¹ eksploatacjê wszystkich rodzajów kopalin, z wyj¹tkiem kopalin w obszarach morskich, jest starosta, który dzia³a przy pomocy geologa powiatowego. Liczne sygna³y potwierdzaj¹, ¿e starostowie czêsto nie podejmuj¹ dzia³añ zmierzaj¹cych do ustalenia op³aty za nielegaln¹ eksploatacjê z uwagi na brak œrodków finanso-wych, w oparciu o które geolog powiatowy móg³by tak¹ op³atê wymierzyæ. W obecnym stanie prawnym aktywny geolog przynosi w powiecie wy³¹cznie straty, tym wiêksze, im lepiej realizuje swoje obowi¹zki. Najwiêkszy zysk z jego pracy maj¹ gminy, które jednak nie ³o¿¹ na funkcjono-wanie administracji geologicznej oraz utrzymanie geologa powiatowego. Uwa¿am, ¿e wprowadzenie zmian do prze-pisów Prawa geologicznego i górniczego w taki sposób, aby czêœæ œrodków z op³at eksploatacyjnych, za wydobywanie kopaliny na podstawie koncesji uzyskanej od starosty lub za wydobywanie kopalin bez koncesji, stanowi³a dochód powiatu, stworzy nowe mo¿liwoœci skutecznej walki z nie-legaln¹ eksploatacj¹ kopalin.

Red.: Jak ju¿ wczeœniej zosta³o powiedziane, popu-laryzacja geologii w spo³eczeñstwie jest bardzo wa¿na. Jej potrzeba wynika przede wszystkim z niskiej œwiado-moœci obywateli naszego kraju o strategicznym znacze-niu tej dyscypliny naukowej. Jak¹ rolê, zdaniem Pana Ministra, ma w tej dziedzinie do odegrania Przegl¹d Geologiczny?

M-O.J.: Chcia³bym, by Przegl¹d Geologiczny odgry-wa³ znacznie wiêksz¹ rolê ni¿ dot¹d, nie tylko w naukowym œrodowisku geologicznym, ale tak¿e poza nim — w spo³e-czeñstwie. Nie da siê ukryæ, ¿e PG jest postrzegany przede 183 Przegl¹d Geologiczny, vol. 55, nr 3, 2007

wszystkim jako pismo specjalistyczne, naukowe, choæ poziom naukowy nie jest najwy¿szy. Z zebranych licznych opinii wynika, ¿e PG jest odbierany jako pismo ma³o przyjazne i odstrêczaj¹ce od czytania czy nadsy³ania prac do druku. Warto dodaæ, ¿e na rynku krajowym mamy wzglêdne bo-gactwo czasopism geologicznych o profilu czysto nauko-wym. W zwi¹zku z tym, moim zdaniem, nale¿y zmieniæ punkt ciê¿koœci publikowanego przez to pismo materia³u informacyjnego i, m.in. poprzez umiejêtne, przystêpne przedstawianie i dozowanie informacji specjalistycznej, ze znacznie wiêksz¹ reprezentacj¹ spraw dotycz¹cych geolo-gii stosowanej, jak równie¿ problematyki oko³ogeologicz-nej, d¹¿yæ do zwiêkszenia spo³ecznego odbioru PG.

Wracaj¹c do postawionego pytania o rolê Przegl¹du Geologicznego, to przede wszystkim powinien on:

‘ staæ siê prawdziwie, jak sugeruje podtytu³ czasopis-ma, pismem Pañstwowej S³u¿by Geologicznej, stano-wi¹cej g³ówne narzêdzie instytucjonalnego, bardzo szero-ko pojêtego bezpieczeñstwa geologicznego Polski.

‘informowaæ o najwa¿niejszych wydarzeniach z za-kresu geologii w kraju, w tym o zadaniach, roli i dokona-niach Pañstwowej S³u¿by Geologicznej. To z kolei wymaga obecnoœci wszêdzie tam, gdzie dziej¹ siê istotne wydarzenia dotycz¹ce geologii. Wa¿ne zatem staje siê tutaj dotarcie do Ÿróde³ informacji i szybkoœæ przekazu informacji. Cykl mie-siêczny powinien byæ wystarczaj¹cy, jako ¿e dzia³ania geo-logiczne zwykle nie zachodz¹ szybko. Oczywiœcie, nadal wa¿na rola bêdzie przypadaæ publikacjom naukowym, które powinny mieæ zapewniony swój reprezentatywny, przegl¹-dowy, a czasem nowinkowy blok tematyczny, jednak ukierun-kowany na przystêpn¹ popularyzacjê wiedzy geologicznej.

‘integrowaæ œrodowisko geologiczne i dziedziny po-krewne, nie tylko poprzez publikacje zespo³ów badawczych, ale przede wszystkim przez wspó³pracê z przedstawicielami jednostek terenowych, ró¿nych przedsiêbiorstw i spó³ek geo-logicznych (biznesu). Obecnie trudno znaleŸæ w PG infor-macje zrozumia³e i przydatne dla œwiata biznesu.

‘popularyzowaæ geologiê — Przegl¹d Geologiczny powinien byæ pierwszym pismem donosz¹cym o osi¹gniê-ciach geologicznych. Z informacji zamieszczanych na jego ³amach powinny chcieæ korzystaæ inne czasopisma. Warto tu podkreœliæ, ¿e popularyzacja wymaga mniej hermetycz-nego jêzyka ni¿ prezentuj¹ to publikacje naukowe drukowa-ne w PG. Moim zdaniem, popularyzacjê geologii na ³amach PG nale¿y znacznie poszerzyæ. Nie ma w nim pe³nej infor-macji o wydawnictwach z zakresu szeroko pojêtej popula-ryzacji geologii innych oficyn wydawniczych. St¹d odbiór serwisu informacyjnego PG, np. w szko³ach czy administra-cji geologicznej, jest znikomy. Oczywiœcie, ambicje naukowe powinny byæ spe³niane przez PG, ale informacje takie powinny byæ przede wszystkim zwarte, skondensowane, nied³ugie, bardziej wyselekcjonowane i skupione na bar-dziej uniwersalnych doniesieniach, a tak¿e — co nadzwy-czaj wa¿ne — tak jak to tylko mo¿liwe, napisane przystêpnym i zrozumia³ym jêzykiem. Ze wszech miar po¿¹dane s¹ ró¿-nego rodzaju przegl¹dy, co dobrze koresponduje z tytu³em czasopisma.

‘byæ forum dyskusyjnym, poruszaj¹cym ró¿ne pro-blemy zwi¹zane z geologi¹: od problemów prawnych i gospodarczych, przez œrodowiskowe (edukacyjne, akade-mickie oraz zwi¹zane z funkcjonowaniem przedsiêbiorstw geologicznych i administracji geologicznej kraju), po dokonania i odkrycia naukowe. Jak dot¹d poza relatywnie rzadko czytanymi dyskusjami naukowymi Przegl¹d Geo-logiczny nie ma praktycznie ³¹cznoœci z Czytelnikami.

Realizacja tych postulatów, wzmocniona przez uroz-maicenie innymi formami przekazu informacji pisanej, np. analizami, polemikami, wywiadami, dyskusjami, komen-tarzami itd., z pewnoœci¹ umo¿liwi³aby rozpowszechnienie i ugruntowa³aby notowania PG w spo³eczeñstwie — na czym powinno nam szczególnie zale¿eæ. Uczyni³aby go te¿ ciekawszym i przystêpniejszym w odbiorze, ogólnie zaœ przyczyni³aby siê do popularyzacji geologii i wzrostu œwiadomoœci o jej roli. Trzeba dodaæ, ¿e byæ mo¿e zmiany te os³abi³yby okresowo zainteresowanie Przegl¹dem Geo-logicznym w¹skich grup specjalistów, jednak bez szkody dla samej geologii, specjaliœci bowiem musz¹ sobie zda-waæ sprawê, ¿e geologia z definicji jest nauk¹ stosowan¹ i uprawianie jej musi mieæ perspektywê s³u¿by spo³eczeñ-stwu. Historia ludzkoœci uczy, ¿e gospodarczy rozwój cywilizacji bezwzglêdnie bazowa³ na eksploatacji surow-ców naturalnych — to zapewnia geologia i tak¿e to powi-nien PG przekazaæ do œwiadomoœci spo³ecznej.

Red.: Jaki Pan Minister przewiduje program zmian w polityce geologicznej i wspó³pracy zagranicznej?

M-O.J.: Jak wspomnia³em trwaj¹ prace nad rewizj¹ polityk geologicznych i wypracowaniem nowych. Potrze-ba jeszcze kilku miesiêcy pracy i konsultacji.

W ramach wspó³pracy zagranicznej zawierane s¹ dwu-stronne umowy miêdzynarodowe o wspó³pracy w zakresie geologii. Obecnie przygotowujemy 3 umowy: z Angol¹, S³owacj¹ i Ukrain¹. Ponadto koñczymy przygotowania do podpisania porozumienia z Mongoli¹, dziêki któremu czêœæ d³ugu Mongolii wobec Polski zostanie przeznaczona na prace naukowe na terenie Mongolii, wykonywane przez polskich geologów. Prowadzimy tak¿e wstêpne rozmowy z Meksykiem i Ekwadorem.

Ponadto zajmujemy siê realizacj¹ projektów pomoco-wych dla krajów rozwijaj¹cych siê. W 2005 r. zrealizowa-liœmy 2 projekty: dla Wietnamu (wykonany przez Akademiê Górniczo-Hutnicz¹) oraz Angoli (wykonany przez Pañstwo-wy Instytut Geologiczny). W 2006 r. kontynuowaliœmy pro-jekt pomocy dla Angoli.

Zajmujemy siê tak¿e ogólnie pojêt¹ promocj¹ polskiej geologii na licznych konferencjach, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. W paŸdzierniku ubieg³ego roku w Lon-dynie wraz z tamtejsz¹ Ambasad¹ RP, Pañstwowym Insty-tutem Geologicznym oraz British Geological Survey zor-ganizowaliœmy konferencjê pt. Polish Geology Forum, gdzie reprezentowane by³y wszystkie oœrodki geologiczne Polski. Spotkanie pozwoli³o na promocjê polskiej geologii w Wielkiej Brytanii, nawi¹zanie kontaktów polskich insty-tutów naukowych oraz uczelni kszta³c¹cych na kierunkach geologicznych z ich brytyjskimi odpowiednikami, co mo¿e zaowocowaæ wspólnymi projektami geologicznymi. Forum cieszy³o siê du¿¹ popularnoœci¹ wœród brytyjskich przedsiê-biorców zainteresowanych inwestowaniem w poszukiwania i eksploatacjê polskich surowców naturalnych, takich jak ropa naftowa i gaz ziemny. Konferencja by³a równie¿ oka-zj¹ do spotkañ z obecnie dzia³aj¹cymi w Polsce brytyjski-mi firmabrytyjski-mi naftowybrytyjski-mi. Efektywny by³ tak¿e mój udzia³ w corocznej sesji International Seabed Authority (ONZ), któ-ra odby³a siê Kingston na Jamajce. Proponujê o tych spktó-ra- spra-wach porozmawiaæ za kilka miesiêcy, po nastêpnej sesji International Seabed Authority i planowanej na maj wizy-cie Sekretarza Generalnego ISA w Polsce.

Red.: Dziêkujê za rozmowê.

184