• Nie Znaleziono Wyników

Donacje po powstaniu styczniowym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Donacje po powstaniu styczniowym"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V Ë R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

FOLIA HISTORICA 24, 1986

Je rz y K ukulski

DONACJE PO PO W STAN IU STYCZNIOW YM

Po upadku p o w stan ia styczniow ego pow rót do system u W ielo p o ls-kiego był już niem ożliw y. N a te re n y K rólestw a do p ra c y w a p a ra c ie ad m inistracyjnym k iero w an o ludzi z Rosji, zastęp u jąc nimi stopniow o urzędników polskich. A by ich zachęcić do o sied lan ia się w K rólestw ie nad aw an o im p rzyw ileje, w yższe p e n sje i rangi oraz dobra donacyjne.

K oncepcje nacjo n alisty czn ie n a stro jo n ej g e n e ra licji ro sy jsk iej i sfer rządow ych P etersburga, d o m agających się o strego k u rsu w obec K lestw a, zm ierzały do zniesienia w szystkich urządzeń u stro jo w y ch w K ró-lestw ie, będących w yrazem jego odrębności p raw n o -p ań stw o w ej1.

W ram ach prow adzonej polityki u n ifik acy jn ej zniesiono w szystkie in sty tu cje autonom iczne z czasów W ielopolskiego. Z am knięto m enni-cę, a Bank Polski przekształcono w filię b an k u rosyjskiego. Zlikw ido-w ano róido-w nież odrębne sądoido-w nictido-w o, a k raj podzielono na 10 g u b e rn i2. Do urzędów gubernialnych, pow iatow ych i sądów w prow adzono język rosyjski. Z am iast nazw y K rólestw o P olskie zaczęto stosow ać nazw ę

1 H. M o ś c i c k i , Pod berłem carów (R zą d y M u ra w iew a na L itw ie), W arszaw a

1924, s. 141— 146; H. W e r e s z y c k i , Spraw a p o lska w p o lity c e m ocarstw , [w:]

P a m iętn iki X P ow szech n eg o Z jazdu H isto ry k ó w P o lskich w Lublinie 17— 21 w rześnia 1968 r„ W arszaw a 1968, s. 301—306; K. G r o n i o w s k i , R ealizacja re lo rm y u w ła s z -c ze n io w e j 1864 r„ W arszaw a 1963, s. 12 i n.

1 „D ziennik P raw K ró lestw a P olskiego" (dalej Dz.Pr.Kr.Pol.), t. 56, s. 119; S. K r z e m i ń s k i , Lat d w a d zieścia pięć R osji w Polsce (1863— 1888), Z arys h is to

-r y c z n y , Lwów 1892; S. K u t -r z e b a , H isto-ria u st-ro ju P olski, t. 3, cz. 1, Lwów 1920,

s. 139— 147; t e n ż e , S p raw a po lska w K ró lestw ie P olskim 1815— 1915, Lwów 1916, s. 51— 52; W. S o b i e s k i , D zieje P olski, t. 3, W arszaw a 1938, s. 14; S. A s k e n a z y ,

Sto lat zarządu w K ró lestw ie P olskim 1800— 1900, Lwów 1903, s. 73— 79; S. K a r

-p i ń s k i , P rzedm ow a, [w;] „Bank P olski" 1828— 1928. W y d a n ie -p o św ięco n e u -p a m

ięt-nieniu stu letn ieg o ju b ileu szu otw arcia b anku p o lskieg o . W a rsz a w a 1928; S. K i e -n i e w i c z , Dramat tr z e ź w y c h e -n tu zja stó w . O lu d zia ch p ra c y orga-nicz-nej, W arszaw a 1964, s. 122; G r o n i o w s k i , op. cit., s. 258.

(2)

K raj N adw iślański. W p row adzenie now ego system u ośw iatow ego m ia-ło na celu rusyfikow anie m ia-łodzieży i w y rab ia n ie w niej bezw

zględne-go posłuszeństw a i uległości w obec w ład zy 3.

Jeszcze tw ardszy i bezw zględniejszy był system rządów w g u b e rn iach zachodrnich C esarstw a, gdzie rnie tylko usu w arn o Polaków z u rz ę -dów , ale zakazano im n ab yw ania dóbr ziem skich4.

R ozdaw nictw o dóbr ziem skich dygnitarzom rosyjskim po pow staniu styczniow ym było jed n y m z elem entów polityki c a ra tu zm ierzającej do ścisłego zespolenia K rólestw a z Rosją. N am iestnik Berg podejm ując rozdaw nictw o m ajątk ó w ziem skich na p ra w a c h donacji, podobnie ja k Paskiew icz, dążył do u trw ale n ia sw ojej niezależnej pozycji w K ró le-stw ie. Berg podejm ując m yśl o now ym rozdaw nictw ie dóbr ziem skich w śród R osjan chciał uzależnić od siebie szero k ie sfery w ojskow o-urzęd- nicze K rólestw a, a n a w e t P etersb u rg a, szczególnie zaś tych, k tó rz y p ełniąc w ażne funkcje w K rólestw ie byli często ty lk o form alnie zależni od n a m ie stn ik a 5. Dla urzeczy w istn ien ia ty ch zam ierzeń Berg planow ał tw orzyć now e donacje. W tym czasie w ładze sk arbow e dysponow ały jeszcze 1 728 611 m orgam i gruntu, ale z tego 1 422 274 m orgi zajm ow a-ły lasy, a 5184 m orgi b y a-ły w u ży tk o w an iu zakładów górniczych. N a g ru n ty folw arczne przy p ad ało tylko 300 155 m orgów , tj. 17,3% ziem i skarbowej®. W d o d atku folw arki rządow e, w przeciw ieństw ie do o k re -su sp rzed 1835 r., k ied y rząd dysponow ał zw artym i ekonom iam i, po pow staniu styczniow ym stan o w iły już tylko n iew ielkie e n k la w y w ciś-n ięte m iędzy dobra p ry w a tciś-n e , dociś-nacyjciś-ne, iciś-n sty tu to w e lub posiadłości m iejskie. Część ziemi należącej form alnie do sk a rb u znajd o w ała się już w ręk u d o n atariu szy w form ie dzierżaw , jak o m ajątk i funduszow e T ow arzystw a K redytow ego Ziem skiego. O dzyskanie ty ch folw arków

3 Dz.Pr.Kr.Pol., t. 62, s. 327, 335, 361— 367; In stru k c ja dla u c zitie le j n a cza ln ych sz k o l

w a rsza w sko g o uczeb n o g o o kru g a 30 X I 1873 g. s. 1—3, d ru k u lo tn y (zbiory w łasn e); 0 w zy sk a n ija c h za la jn o je o b u c ze n ije 26 V 1900 д., s. 1, d ru k u lo tn y (zbiory w

łas-ne; A. P r ó c h n i k , R u sy fik a c ja s z k o ły p o ls k ie j po p o w sta n iu sty c z n io w y m , [w:]

W a lk a o s z k o łę p o lską w 25-lecie s tra jk u szk o ln e g o , red. S. D r z e w i e c k i , W a

r-szaw a 1930, s. 10 i п.; T. M a n t e u f f e l , C entralne w ła d ze o św ia to w e na teren ie

b y łe g o K ró lestw a K o n gresow ego (1807— 1915), W a rsz a w a 1929, s. 68.

1 S b o rn ik p ra w itie lstw ie n n y c h rozporiażenii po w o d w o rien iju ru s sk ic h ziem le- w la d ielcew w siew iero-zapadnom kra je, W iln o 1870, s. 50—53; S w o d z a k o n o w Ros- s ijs k o j lm p ierii, t. 11, cz. 1, s. 134; M o ś c i c k i , op. cit., s. 145— 147.

5 J. K a c z k o w s k i , D onacje w K ró le stw ie P olskim , W a rsz a w a 1917, s. 273, 274 1 n .; K. G r o n i o w s k i , W a lk a M ilu tin a z Bergiem (Spór o reorganizację K rólestw a

P olskiego po 1863 r.), „K w artaln ik H isto ry c z n y " 1962, n r 4, s. 892—905; t e n ż e , R e-alizacja relorm y..., s. 213—218.

8 P ostanow ienia K o m itetu U rządzającego (dalej PKU), t. 6, s. 499; B. W a s i u - t y ń s k i , B ezrolni i m a jo ra ty, „E konom ista" 1910, T. 2, s. 120; W . G r a b s k i , B

(3)

przez s k a rb by ło tru d n e z uw agi na pow szechne dążenie donatariuszy, aby w łączyć je do dóbr d o n a c y jn y c h w form ie rek o m p e n saty za s tra ty spow odow ane uw łaszczeniem chłopów 7.

Z asady w y n agrodzenia d o n atariu szy za zniesienie pow inności w łoś-ciańskich o k reślone zo stały w art., 14 ukazu o kom isji likw idacyjnej. W ysokość w y n agrodzenia ró w n ała się 4/5 w artości czynszów sk ap ita li-zo w anych na 6 % 8. W łaściciele dóbr d o n a c y jn y c h otrzym ali całkow itą sw obodę rozporządzania k ap itałem lik w id acy jn y m i p raw o z a sk a rż a -nia sta ry c h szacunków oraz u stalan ia now ych czynszów 9.

Począw szy od lipca 1864 r. do w ładz w łościańskich zaczęły n a p ły -w ać prośby d o n atariu szy o -w y ró -w n a n ie im s tra t -w dochodach, k tó re ponieśli z ty tu łu u tra ty części czynszów chłopskich. C e n tra ln e w ładze K rólestw a z Bergiem na czele by ły p rzek o n an e o słuszności żądań i uw ażały, że problem ten należy rozstrzygnąć n a korzyść donatariu- szy, chociaż przepisy o d o n acjach z 1835 r. zastrzegały, że d o n atariu sze nie m ogą żądać odszkodow ania za s tra ty w dochodach po w stałe z tego tytułu. O bok Berga głów nym rzecznikiem dodatkow ego odszkodow a-nia don atariu szy za uw łaszczenie w K om itecie U rządzającym był Czer- k ask i i Sołowiew. W styczniu 1865 r. C zerkaski inform ow ał M iliutina, że je s t oblegany przez w łaścicieli donacji, k tó rzy sk ła d ają mu m asow o asow nioski o dodatkoasow e odszkodoasow anie10. W dniu 21 X 1865 r. ż ą d a -nia don atariu szy om aw iane by ły na posiedzeniu K om itetu U rząd zają-cego. Z ram ienia C en traln ej K om isji dla Spraw W łościańskich om a-w iał je Sołoa-wiea-w, k tó ry zaproponoa-w ał u stan o a-w ien ie dla d o n atariu szy now ych zasad w ynag ro d zen ia likw idacyjnego bez p o trą c a n ia 1/5 części czynszów u stalo n y ch w edług zasad p rzy ję ty c h przy urządzeniu. Kom ite t p rzy jął p ro p o zy cję Sołow iew a11. P rzy jęty został rów nież drugi w n io -sek w spraw ie dodatkow ego w ynag ro d zen ia d o n a ta riu sz y ziem ią za stra ty gruntów , k tó re u tracili przy uw łaszczeniu n a rzecz chłopów 12.

W lata ch 1865— 1869 w szyscy d o n atariu sze otrzym ali dodatkow e w y n agrodzenie w ziemi w edług sw ojego życzenia. R ozdarow ano w tym czasie 98 folw arków z 21 obrębam i leśnym o łącznej pow ierzchni 89 785 m orgów szacow anych na 90 tys. rb czystego dochodu rocznie oraz d a row ano im 31 tys. rb z ty tu łu zw olnienia z corocznych o p łat sk a rb o -w ych. R ezultaty ty ch sta ra ń przero sły oczeki-w ania n iek tó ry ch

donata-I PKU, t. 9, s. 402—438; t. 11, s. 356.

6 Dz.Pr.Kr.Pol., t. 62, s. 103— 113; Zbiór p o sta n o w ień K om itetu U rządzającego

1865 T., s. 409—411.

• Dz.Pr.Kr.Pol., t. 62, s. 113— 115.

10 Dz.Pr.Kr.Pol., t. 17, s. 355; G r o n i o w s k i , R ealizacja relorm y..., s. 70. II Zbiór Postanow ień..,, s. 172— 175.

(4)

riuszy np. Kuris, Lisicki, W ikiński, Gołowin, Fuhrm an, Berg, Lochtin, T utczek i inni otrzym ali ta k w y so k ie ulgi, że ich w arto ść bez m ała ró w -n ała się w artości pierw o t-n ej darow iz-ny. W iększość d o -n a ta riu sz y zw iększyło sw ój sta n p o siad an ia o połowę. R zeczyw ista w arto ść d o d a tk o -w ych n adań była -w iększa, bo-w iem dochód z ziem i szaco-w ano nisko

w edług sta ry c h c e n z 1835 r. na 1 rb. z m orga13.

W ładze K rólestw a z Bergiem na czele zm ierzały do rozszerzenia akcji rozdaw niczej na now e osoby. Pierw szy u kaz nadaw czy, o tw iera -jąc y drugi okres tw orzenia donacji, w y d a n y został 5/17 VII 1866 r. i za-w ierał 8 nadań. Łączny dochód z ro zd aroza-w anych 48 lo lza-w arkóza-w i 8 ob-rębów leśnych w ynosił 22 tys. r b 14. W śród n ag ro d zo n y ch znajdow ał się gen. m ajor T. T repów by ły n aczeln ik w ojenno-policyjnego zarządu K ró-lestw a, blisko zw iązany z n acjo n alisty czn o -k o n serw aty w n ą g ru p ą Ber-ga. T repów o d e g ia ł n a d e r w y b itn ą ro lę w okresie tłum ienia p o w stania styczniow ego. W jeg o zakres d ziałania w chodziły sp raw y zarów no po-lityczne, ja k i zw iązane z rea liz a c ją ukazów z 2 III 1864 r. i decyzji władz w łościańskich. T repów otrzym ał donację już po opuszczeniu służ-by w K rólestw ie, pełniąc w tym czasie fu nkcję ob erp o licm ajstra m ias-ta P e te rsb u rg a 15. Pozosias-tali g en e ra ło w ie przew ażnie zajm ow ali sias-tan o w iska naczelników oddziałów w o jskow ych na szczeblu dyw izji i n ie w y

-różniali się niczym szczególnym 16.

Dnia 7 III 1867 r. nad an o dobra z dochodem 4000 rb baronow i Ram-

z a j , k tó re sk ład ały się z 4 folw arków i jednego leśnictw a. N astępny zuiorow y ukaz w y d a n y został 3 XI 1867 r. dla 12 osób. N a pierw szym m iejscu ukaz w ym ieniał m inistra w o jn y gen. a d ju ta n ta D ym itra M iłiu- tina, starszego b rata M ikołaja M iliutina. D. M iliutin otrzym ał dobra z najw yższym dochodem 4500 rb, sk ład ające się z 18 folw arków .

Do-n a cje z dochodem 3000 rb otrzym ało 6 g e Do-n erałó w p ełDo-n iący ch fu Do-nkcje dow ódców dyw izji. D obra z dochodem 2000 rb do stały się gen. m ajo -row i H om entow skiem u, byłem u naczelnikow i 3 k o rp u su Ż andarm ów . N ajm niejsze nad an ia po 1500 rb p rzy p ad ły 4 innym g en erało m (Kry- dener, K arcow , Sawicz, Raden). Pod tą sam ą d a tą nad an o dobra z

do-lł O bliczono n a p o d sta w ie d a n y c h z a w a rty c h w PKU, t. 6, s. 223— 785; t. 8, s. 26—619; t. 9, s. 2— 595; t. 10, s. 30—694; t. 11, s. 91—753; t. 12, s. 45—753; t. 13, s. 23— 299; t. 14, s. 134— 317; t. 15, s. 130— 445; t. 16, s. 181—249; t. 17, s. 379; W a s i u t y ń s к i, op. cit., s. 121.

14 Dz.Pr.Kr.Pol., t. 65, s. 369— 371; K a c z k o w s k i , op. cit., s. 285.

15 Dz.Pr.Kr.Pol., t. 65, s. 371; K a c z k o w s k i , op. cit., s. 286—287; G r o n i o w - ь к i, W a lk a M iiutina..., s. 891 i n. ; t e n ż e , R ealizacja reform y..., s. 38 i п.; H. B r o -d o w s k a , U w ła szczen ie ch ło p ó w w K ró le stw ie P olskim . P ro b lem a tyka i sta n ba-dań, [w:] Studia i m a teria ły do d zie jó w Ł odzi i o kręg u łó d zk ie g o , red. H. B r o d o w s k a , Łódź 1966, s. 15.

(5)

chodem 3300 rb gen. Suchozanetow i, w łaścicielow i donacji K opsodzie (1200 rb), k tó re j b ył w łaścicielem od 21 Х/3 XI 1838 r. W ukazie n a -daw czym podkreślono szczególne zasługi Suchozaneta okazan e d w oro-wi cesarskiem u w o k resie przedpow staniow ym . W u k a z ie tym rozdano 105 folw arków i 15 obrębów leśnych z dochodem 33 800 rb. N ajw iększe n asilen ie rozdaw nictw a dóbr przypadło na rok 1868. Pierw szy u k az z tego roku w y d a n y został 25 stycznia i zaw ierał 17 nazw isk. Rozdaro- w ano tym ukazem 99 folw arków i 23 o b ręb y leśn e z dochodem 32 500 rb. N a stęp n y ukaz z d a tą 9 m arca tw orzył 7 donacji, k tó re otrzym ali: M. M iliutin z dochodem 5000 rb, se k re tarz stan u Żukow ski k ie ru ją c y K om itetem dla Spraw K rólestw a i członkow ie K om itetu U rządzającego: Sołow iew i C zerkaski p o 3000 rb o raz M arkus, C hruszczew i Kreutz. Łącznie rozd aro w an o 50 folw arków i 8 obrębów leśn y ch z dochodem 20 500 rb (M. M iliutin otrzym ał 18 folw arków )17. Do tego czasu ro zd a -row ano 44 donacje, przeznaczając na nie 312 folw arków i 56 obrębów leśn y ch o łącznym rocznym dochodzie 112 800 rb. Po zaspokojeniu głów nych p reten d en tó w , k tó rzy otrzym ali bardzo w ysokie dochody, Berg zam ierzał rozszerzyć rozdaw nictw o na dosto jn ik ó w niższej r a n -gi, aby um ocnić w śród nich sw oje w pływ y. R ealizacja tego zam ierze-nia n ap o tk a ła na trudności z pow odu b ra k u odpow iednich m ajątków n a ten cel. W tej sy tu a c ji zdecydow ano się przeznaczyć n a d o n acje dobra suprym ow ane, poduchow ne i skonfiskow ane. Już pod koniec 1865 r. K om isja Rządow a Przychodów i Skarbu b y ła zasy p y w an a p ro śbam i ró żn y ch dostojników u b ieg ający ch się o w yznaczenie im n a d o

-n a c je w sk aza-n e przez siebie dobra su p ry m o w a-n e18.

Z asadniczy w pływ na podjęcie decyzji o przeznaczeniu dóbr supry- m ow anych na do n acje m iała opinia d y re k to ra K om isji R ządow ej P rzy -chodów i Skarbu K iszelowa, k tó ry przych y lając się do w niosku M. Mi- liutina uznał, że dobra te sp ełniały w szy stk ie w a ru n k i w y m ag an e od dóbr przeznaczanych na donacje. W edług danych z lu stracji p rzep ro -w adzonej -w 1831 r. liczyły one 66 254 morgi i p rzynosiły skarbo-w i K ró-lestw a 72 740 rb rocznego dochodu19. W k ró tc e okazało się, że rozcią-gnięcie rozdaw nictw a na dobra suprym ow ane nie zaspokaja potrzeb. N apływ próśb o nad an ia i odszkodow ania był tak duży, że nam iestnik rozw ażał m ożliw ość przeznaczenia na d o n acje rów nież d o b ra poduchow -ne. K oncepcja ta groziła nie tylko dalszej realizacji reform y uw łaszcze-niow ej, ale podw ażała źródło zasilające o p e ra cję likw idacyjną. Prze-ciw ko tem u planow i w ypow iedziało się lib e raln e skrzydło w K om itecie

» Dz.Pr.Kr.Pol., t. 68, s. 160— 170. 18 K a c z k o w s k i , op. cit., s. 271—275. i* PKU, t. 7, s. 405.

(6)

U rządzającym z se k re tarz em stan u N abokow em na czele. Podzielali oni poglądy M iliutina na sp raw ę reform y, dążyli do objęcia uw łaszczeniem n ajw ięk szej liczby ludności w iejskiej w celu rozładow ania napięcia spo-łecznego na wsi i stw orzenia odizolow anego od reszty społeczeństw a osobnego stan u chłopskiego. W p row adzenie w życie reform y m iało w edług M iliutina zjednać w ieś dla caratu . Jeg o n astęp c a N abokow , zdecydow any ko n ty n u o w ać ten program , sprzeciw iał się dalszem u tw o-rzeniu donacji kosztem o p e ra c ji likw idacyjnej.

Różnica poglądów N abokow a i Berga na sp raw ę d onacji o raz n a -dzielenia b ezrolnych nie uszła uw agi P etersburga. Po podjęciu decyzji przez K om itet U rządzający (12/24 III 1867 r.) o rozszerzeniu ro zdaw -nictw a na dobra suprym ow ane, A lek san d er II zażądał od w ładz K ró-lestw a d an y ch o d o b rach rządow ych, k tó re m ogły być przeznaczone na d o n acje bez zagrożenia środków przeznaczonych na o p e ra c ję likw i-dacyjną. P rzedstaw iona przez Berga inform acja o d o b rach rządow ych ro zp a try w a n a była na posiedzeniu K om itetu do Spraw K rólestw a 26 III/5 IV 1868 r. N a posiedzeniu tym rozw ażano dw ie k w estie: 1) czy m ogą być tw orzone dalsze d o n acje z dóbr sk arb o w y ch bez szkody dla o p e ra cji likw idacyjnej, 2) czy m ożna przeznaczyć na do n acje dobra p o -duchow ne. W p ierw szej kw estii K om itet zdecydow ał, że d o n acje m ogą być tw orzone tylko z w olnych folw arków z przeznaczeniem dla osób, k tó re m ają szczególne zasługi dla tronu. T akich folw arków p o zostaw a-ło w tym czasie w dyspozycji w ładz sk arb o w y ch już niewiele,- daw ały one 30 tys. rb rocznego dochodu. M ożna było z nich utw orzyć jeszcze 20 donacji z rocznym dochodem 1500 rb. Tym czasem o p eracja lik w id a-cy jna w y m agała ciągłego dofinansow yw ania z budżetu państw a, p o n ie-waż p rzew idyw ane dochody nie w pływ ały zgodnie z ustalo n y m w 1864 r. prelim inarzem . K om itet odrzucił drugą propozycję o przeznaczeniu na d o n acje dobra poduchow ne, poniew aż dochody z nich przeznaczo-n e by ły przeznaczo-na utrzy m aprzeznaczo-n ie duchow ieństw a, zakładów dobroczyprzeznaczo-nprzeznaczo-nych i szkół początkow ych. N ie w y k o n an ie ty ch zobow iązań zdaniem K om itetu z ro -biłoby złe w rażen ie i daw ałoby pow ody do różnego ro d zaju oskarżeń pod adresem rządu. Skoro nie nadzielono jeszcze ponad 90 tys. rodzin bezrolnych, uznano więc za niew łaściw e przeznaczanie ty ch dóbr n a donacje. Zdaniem N abokow a i K om itetu d onacje z pierw szego ok resu rozdaw nictw a nie p rzyniosły spodziew anych efek tó w politycznych, d la-tego tw orzenie now ych d o n a cji z dóbr poduchow nych, m ający ch inne donioślejsze przeznaczenie, uznano za niecelow e. O w iele w iększe m o-żliw ości u g ru n to w an ia osiadłego elem en tu rosy jsk ieg o w K rólestw ie w idział K om itet w e w niosku m inistra finansów M arkusa, k tó ry p rze w idyw ał sprzedaż m ajątków pozostałych dotąd w ręk u państw a, po n a

(7)

Po zatw ierd zen iu tego p ro je k tu przez A lek san d ra II d o n a cje m ożna było tw orzyć z nielicznej g ru p y m ajątków skarbow ych, k tó ry c h ro cz-ny dochód w ynosił 30 tys. rb 20. F olw arki te m iano rozdzielić w śród osób n ajb ard ziej zasłużonych, w p ra k ty c e dostały je osoby cieszące się w zględam i nam iestnika lub cesarza. U kazem z 19 IV 1868 r. nadano d o n a cję naczelnikow i przybocznej k a n c e la rii nam iestn ik a rad cy stan u C zestlinow i z dochodem 1500 rb. D onacja sk ła d a ła się z 9 folw arków położonych w pow iatach: koneckim , sandom ierskim i stopnickim oraz 2 obręby leśne z leśnictw a szydłow ieckiego i słom nickiego. N astęp n y ukaz nosił d a tę 25 k w ie tn ia i obejm ow ał 9 osób. W śró d n ich n a p ie rw -szym m iejscu w ym ieniony był W . A rcim ow icz, b y ły członek K om itetu U rządzającego, jed e n z n ajw y b itn iejszy c h działaczy p ań stw o w y ch e p o ki w ielkich reform . A rcim ow icz otrzym ał 7 folw arków w pow iecie lu -belskim i część leśnictw a n o w o alek sandryjskiego z łącznym dochodem 3000 rb. D onację tej sam ej w a rto śc i otrzym ał L. Gieczew icz, p ełniący obow iązki p rezesa d y rek cji głów nej T ow arzystw a K redytow ego Ziem -skiego. Pozostali donatariu sze otrzym ali dobra z dochodem ' 1500 rb. U kazem tym rozdarow ano 51 folw arków i 12 leśnictw z łącznym d o -chodem 16 500 rb rocznie.

Do k o ń ca 1868 r. w y d an o jeszcze 5 ukazów n ad aw czy ch dla 13 osób. W o k re sie od 9 m aja do 23 sierp n ia 1868 r. rozd aro w an o 77 folw arków i 14 leśnictw z rocznym dochodem 27 000 rb. W śró d obd aro w an y ch w tym czasie był n am iestnik Berg, zarząd zający K an celarią do Spraw K rólestw a N abokow , d y rek to r tejże k a n c e la rii S tarynkiew icz o raz g e -nerałow ie: W itte, Belgard, G anecki i D rejer. D onacje te zaliczały się do najw ięk szy ch (3000 rb). O sta tn ie n a d a n ia z drugiej se rii ro zdaw nictw a p rzy p a d ły na 1869 r.; otrzym ali je rad c a tajn y K ruze i s e k re -tarz sta n u Fiłosofow 21.

O prócz donacji n ad a w a n y c h dostojnikom rosyjskim , o b d arow ano rów nież K. Siem iątkow skiego, za zasługi jego ojca g e n e ra ła w ojsk polskich. D obra Dębsk w pow. sochaczew skim i Popielaw y w pow. b rz e -zińskim otrzym ał S. K ierbedź w zam ian za rządow ą em e ry tu rę , k tó rą przyznano mu za budow ę m ostu na W iśle22.

W lata ch 1866— 1869 w y d an o 69 ukazów n ad aw czy ch d arow ując nimi 161 800 rb rocznego dochodu. N a now e do n acje przeznaczono w tym

*> S b o rn ik u za k o n ie n ii i p ra w itie lstw ie n n y c h rozporiażenii po krie stia n sk o m u dielu, t. 1, s. 441—442, 509— 512.

« Dz.Pr.Kr.Pol., t. 68, s. 193, 196, 204, 328, 356, 39l, 397, 400, 410; t. 69, s. 406, 409; K a c z k o w s k i , op. cit., s. 308.

» Dz.Pr.Kr.Pol., t. 65, s. 369; t. 66, s. 423; t. 68, s. 160— 400; t, 69, s. 406, 409. Por. W a s i u t y ń s k i , op. cit., s. 121; K a c z k o w s k i , op. cit., s. 313— 316.

(8)

czasie 570 folw arków i 90 obrębów leśnych, z ogólną p rze strz e n ią 247 tys.- m orgów 23.

D onatariusze ro sy jscy po pow staniu styczniow ym otrzym ali z ty tu -łu odszkodow ania za uw łaszczenie, ja k i z ra c ji n ow ych n adań 668 fol-w ark ó fol-w i 11 obrębófol-w leśn y ch o ogólnej p rze strz e n i 336 785 m orgófol-w . W yliczony z ty ch g ru n tó w roczny dochów w ynosił 259 800 rb. Do kw o ty tej dodać należy 31 tys. rb uzy sk iw an y ch przez d o n atariu szy corocznie z ty tu łu zw olnienia ich z w płaty nadw yżki dochodów do

skarbu.

D onacje utw orzone po po w stan iu styczniow ym nie stan o w iły z w a r-ty ch kom pleksów , lecz sk ła d a ły się z folw arków i lasów rozrzuconych po różnych gu b ern iach K rólestw a. M iędzy tym i posiadłościam i nie b y -ło pow iązań gospodarczych, stą d często posiad-łości te tra k to w a n o jak o oddzielne donacje. D latego inform acje o liczbie d onacji pochodzące z ró żnych źródeł (Anuczin, K aczkow ski, W asiutyński) znacznie się od siebie różnią24.

Z uw agi na to, że donatariuszom w yznaczono fo lw ark i w różnych pow iatach, a n aw et w różnych g u b ern iach K om itet U rządzający p o sta now ieniem z dnia 11/23 IV 1869 r. zezw olił na n ad aw an ie dobrom je d -nej ogól-nej nazw y25.

Po zakończeniu ak cji rozdaw niczej, mimo że czekało jeszcze na ziem ię po n ad 90 tys. rodzin bezrolnych, zajęto się p rzygotow aniem przepisów o sprzedaży pozostałych przy sk arb ie m ajątków .

Sprzedaż przeprow adzono w oparciu o przepisy z 1/13 VII 1871 r., w zorow ane na in stru k cji z 23 VI 1865 r. o sprzedaży ziemi państw ow ej szlachcie ro sy jsk iej w g u b ern iach zachodnich i przepisach z 23 VII 1865 r. o K om itecie do Spraw O sadnictw a29. Praw o n ab yw ania ziemi m ieli tylko Rosjanie. K upow ali ją na w y jątkow o dogodnych w a ru n -kach. N abyw ca płacił gotów ką 1/10 część sum y, pozostałą część roz-kładano m u na ra ty obciążone niew ysokim procentem 27.

Z gruntów , któ ry m i dysponow ał rząd po 1864 r., 60% przeznaczono na donacje, 13% dostało się w ręce R osjan drogą sprzedaży, a jed y n ie

17% przekazano chłopom 28.

D onatariusze w y k o rzystując u p rzy w ilejo w an ą pozycję w K rólestw ie dążyli do zniesienia ograniczeń, k tó re uniem ożliw iały im sw obodne

23 Dz.Pr.Kr.Pol., t. 68, s. 322—323.

*4 M a jo ra ty w K ró lestw ie P olskim , „E konom ista" 1904, z. 3, s. 165; W a s i u t y ń -s k i , op. cit., -s. 120— 121; K a c z k o w -s k i , op. cit., -s. 31— 319.

» Dz.Pr.Kr.Pol., t. 19, s. 229.

Zbiór praw K ró lestw a P olskiego, t. 1, s. 209. 17 S b o rn ik p ra w itielstw ien n ych ..., s. 36, 48—49.

(9)

dysponow anie m ajątkiem . W pierw szym rzędzie chodziło o zniesienie zakazu w ydzierżaw iania dóbr. U zyskanie tak iej zgody daw ało donata- riuszom m ożliw ość uw olnienia się od kłopotliw ego system u adm inistracji dobram i i w y n ik ający ch z tego różnych problem ów n a tu ry o rg a -nizacyjnej, jak i ekonom icznej. W system ie dzierżaw nym donatariu sze u p a try w a li m ożliwość u zyskiw ania w yższych dochodów przez z aw y -żanie ten u ty dzierżaw nej i przerzucenie na barki dzierżaw ców w szy-stkich ciężarów zw iązanych z urządzeniem i ek sp lo a tacją dóbr.

Pod naciskiem do n atariu szy w ładze zdecydow ały się na o p raco -w anie -w 1861 r. odpo-w iednich przepisó-w zez-w alających na -w y d zierża-w iane donacji, ale n ap o tk ały na sprzecizierża-w y zierża-w Radzie A dm inistracyjnej. Spraw ę tę podjęto raz jeszcze po zakończeniu akcji rozdaw niczej w roku 1871 z in icjaty w y byłego d y rek to ra Kom isji R ządow ej Przychodów i Skarbu M arkusa, ale bez pow odzenia29.

Mimo sztyw nego stanow iska P etersb u rg a w kw estii zniesienia o g ra -niczeń donacyjnych, n iektórym donatariuszom w drodze w y ją tk u udało się uzyskać zgodę na sprzedaż donacji; m. in. jak o pierw si T repów i M uchanow spieniężyli sw oje dobra na m ocy specjalnego zezw olenia. Dało to im puls pozostałym donatariuszom do u b ieg an ia się o podobny przyw ilej. N astępnym i, k tó ry m udało się uzyskać zezw olenie na w y -jęcie donacji spod praw a o m ajo ratach i podciągnięcie ich pod ogólne p rzepisy praw a cyw ilnego, byli: Pęcherzew ski, Jefim ow icz, Gorłow, Bel- g a rd i Pawłów. D ążeniom tym tow arzyszyła ożyw iona polem ika w sfe-ra c h rządow ych i na łam ach psfe-rasy, w k tó rej podnoszono rolę donacji w um acnianiu osadnictw a ro sy jsk ieg o w K rólestw ie. W sferach rząd o -w ych st-w ierdzano, że donacje nie urzeczy-w istniły pok ład an y ch -w nich nadziei. K ry ty k a prasow a prow adziła o strą n agonkę przeciw ko dona-tariuszom , o sk arżając ich o zdradę sta n u 39.

W tej sy tu acji rząd ro sy jsk i zdecydow ał się na rozw iązanie kom -prom isow e. P raw o o donac jach z 4/16 X 1835 r. zostało u trzy m an e w m ocy, ale Rada M inistrów postanow ieniem z 21 X 1906 r. zezw oliła w ła -ścicielom m ajątków ordynackich, do n acy jn y ch i len n y ch w g u b erniach zachodnich oraz don acy jn y ch i poduchow nych w K rólestw ie Polskim na sprzedaż ziemi chłopom 31. W prow adzono przy tym pew ne o g ran i-czenia. Przepisy zezw alały na kupno ziemi chłopom ty ch wsi, k tó re

M A rchiw um G łów ne A kt D aw nych, K om isja R ządow a Przychodów i S karbu, 3243, k. 1—4, 6—9.

łl) K a c z k o w s k i , op. cit., s. 324, 328; J. K u k u l s k i , Z badań nad w łasnością

d o n a cyjn ą w K ró lestw ie P olskim , [w:] 50 lat A rch iw u m P a ń stw o w eg o w Radomiu,

Radom 1971, s. 177.

51 S b o rn ik p r a w itie lstw ie n n y c h rozporiażenii, 1906, cz. 1, poz. 1794; K a c z k o w

(10)

bezpośrednio sąsiadow ały z g runtam i folw arków d o nacyjnych. U stalono rów nież w ysokie norm y obszarow e działek parcelacy jn y ch , przez co w yelim inow ano b iedotę w iejską i gospodarstw a średniorolne, k tó re nie m ogły pozw olić sobie na zakup 20 m orgów g ru n tu średniej jakości lub 10 m orgów na obszarach czarnoziem nych. P rzepisy te sp otkały się z o strą k ry ty k ą donatariuszy, k tó rz y przy sprzedaży ponosili w ysokie koszty, a nie mogli dysponow ać uzyskanym i sumam i, poniew aż m ieli obow iązek lokow ania ich w całości w Banku Państw a. Sum y uzy sk an e ze sprzedaży ziemi don acy jn ej stanow iły żelazny k ap ita ł donacyjny, k tó ry nadal podlegał przepisom o donacjach. D onatariusze m ieli jed y n ie praw o dysponow ania uzyskanym i od tych sum odsetkam i. W w y ją tk o -w ych -w ypad k ach m ożna było uzyskać zez-w olenie na podjęcie części tego k ap itału pod w arunkiem , że zostanie on u ż y ty na cele podnoszące w artość donacji, np. m elioracje i przem ysł przetw órczy. Podjęcie ty ch sum w ym agało zezw olenia trzech m inistrów : rolnictw a, finansów i sp ra -w iedli-w ości32.

N a początku 1906 r. odbył się w P etersb u rg u zjazd d o n atariu szy z całego C esarstw a. W łaściciele donacji w ypow iadali się na nim p rze -ciw ko przepisom ścieśniającym w łasność donacyjną. D om agali się też zniesienia art. 23 przepisów z 4/16X 1835 r. o sukcesji, k tó ry — ich zdaniem — u tra c ił pierw o tn y sens, skoro donacje p rze stały odgryw ać rolę polityczną. D onatariusze opow iadali się za system em dzierżaw nym z m ożliw ością sprzedaży ziemi m iejscow ym chłopom bez żadnych o g ra -niczeń oraz za praw em sw obodnego rozporządzania sum am i uzyskanym i ze sprzedaży. D yskusje nad donacjam i przedłużały się, a donatariu sze nadal nap o ty k ali na trudności ze stro n y biu ro k racji a u b e rn ialn e j w u z y -skiw aniu znody na sprzedaż. Druoi ziazd don atariu szy (1909 r.) ponow ił pow yższe żądania i domacrał się pełn ej ich rea liz a cji33.

P arcelacja m ajątków d o n acy jn y ch przebiepała w olniej aniżeli dóbr p ry w atnych. W lata ch 1894— 1909 obszar dóbr donacyjnych, głów nie na sk u tek sprzedaży, zm niejszył się o 8,9%, pdy w tvm sam ym czasie pozostała w łasność folw arczna zm niejszyła sie o 17,5%. N ajw ięcej zie-mi d o n acy in ei sprzedano w cmberni lubelskiej bo 23,1%, następ n ie w au berniach łom żyńskiej i płockiej po 19,2%, w k alisk iej i w arszaw -skie! po 15,7%. W olniejsze tem po sorzed^ży zaznaczyło się w m iber- niach radom skiei — 6,3%. k ieleck iei 9,5% oraz suw alskiei — 7,5% 34 W o u b erniach tych było stosunkow o m niei nabyw ców rek ru tu ją c y ch się spośród m iejscow ych chłopów . M imo że na obszarze au b ern i radom

-“ K a c z k o w s k i , op. cit., s. 337— 343; R. С h o m a ć, S tru ktu ra agrarna K

róle-stw a P olskiego na przełom ie X IX i X X w., W arszaw a 1970, s. 86.

33 С h o m a ć, op. cit., s. 86— 87. M Tamże.

(11)

skiej odczuw ano duży głód ziemi, to zubożałą ludność chłopską nie stać było na kupno gruntu. N atom iast w guberni suw alskiej zapotrzebow anie na ziem ię było m niejsze. Ponadto po 1908 r. spraw a parcelacji m ajątk ó w w śród m iejscow ych chłopów została zaham ow ana, w zw iązku ze zm ia-ną k u rsu polityki ro sy jsk iej pod rządam i S tołypina35.

W tym czasie do głosu dochodziły u g ru p o w an ia sk rajn ie n acjo n alis-tyczne, k tó re ro sy jsk ą rację stanu w idziały nie w likw idacji, lecz w um acnianiu żyw iołu ro syjskiego na k resach zachodnich. Już w 1908 r. p o -w stał p ro je k t odsunięcia polskiego chłopa od ku p n a ziemi donacyjnej, k tó ra m iała być sprzedaw ana tylko chłopom pochodzenia rosyjskiego. W praw dzie p raw o z 21 X 1906 r. nadal obow iązyw ało, ale specjaln e za-lecenia w ładz c e n traln y c h n ak a zy w a ły gubernialnym urzędom dla spraw w łościańskich w K rólestw ie odm aw iania polskim chłopom udzielania pożyczek przez Bank W łościański na zakup ziemi, a donatariuszom za-broniono w yd aw an ia zezw oleń na parcelacje. T am ow anie p arcelacji przez biu ro k rację ro sy jsk ą nie daw ało spodziew anych w yników . U niem ożliw ianie donatariuszoniem sprzedaży na zasadzie obow iązujących p rz e -pisów rodziło p a rcelacje nielegalne. W oficjalnych spraw ozdaniach gu- b e rn ialn y ch urzędów w łościańskich podkreślano, że n ielegalne p a rc e -lacje są zjaw iskiem pow szechnym . Chłopi n ab yw ali ziem ię z pom inię-ciem Banku; zadatkow ali g ru n t i z m iejsca w chodzili w jego użytkow anie, łącznie z w znoszeniem na zakupionych g ru n tach budow li. Przy tra n -sak cjach ty ch pom ijano w szystkie ograniczenia w y n ik ające z przepisów z 21 X 1906 r.8«

Dla pow strzym ania tej p rak ty k i zarządzeniem z 6 VI 1912 r. zak a-zano gu b ern ato ro m zatw ierdzania tak ich parcelacji. Pociągało to za sobą obow iązkow e w y sied lan ie chłopów z m ieisc zabudow anych i lik -w idację zapro-w adzonego gospodarst-w a i u tra tę -w płaconych donata- riuszow i zadatków . Za pom ocą ty ch środków próbow ano odstraszyć chłopów od podejm ow ania ryzyka nielegalnego zakupu.

B iurokratyczne zakazy niew iele mocjły już tu zdziałać. D ążenie chło-pów do posiadania w iększej ilości ziemi i chęć w yzbycia się jej przez d o n atariuszy zm usiły w ładze do zm iany stanow iska w tej spraw ie. Pod naciskiem zain tereso w an y ch stron 30 VI 1913 r. w ydano now e przepisy o sprzedaży ziemi d o n acy jn ej chłopom. N ow e praw o usunęło w szystkie ograniczenia zaw arte w przepisach z 21 X 1906 r., rozszerzając w ąski

** K a c z k o w s k i , op. cii., s. 353.

58 In s triu k c y ja o p o ria d kie p ro d a ży ziem iel iz so sta w a m a jo ra ln ych im ienli w g ubierniach W a rsza w sko -G ien iera lg u b iern a to rstw a i C h o lm sk o j na osn o w a n ii zako-

na 30 V II 1913 д., S. P ietiersb u rg 1914. C yrku la r G law nogo U praw lenija Ziem leustroj- slw a i Z iem lediela ot 6 V II 1912, za No 18, G ubiernatoram i upraw la ju szczim gosu- d a rstw ie n n y m i im u szczestw a m i P riw islanskich gubiernii, s. 57—58.

(12)

d otychczas krąg nabyw ców o m ałorolnych i b ezrolnych oraz tru d n ią -cych się rolnictw em i osoby z innych stanów bez różnicy pochodzenia n arodow ego i w iary. Zniesiono rów nież w yłączne pośrednictw o Banku p rzy zakupie ziemi. Chłopi m ogli nabyw ać ziem ię na podstaw ie dw u stro n n y c h um ów, co było znacznym ułatw ieniem przy zaw ieraniu tra n -sakcji i zm niejszało jej koszty. Dla d o n atariu szy u trzy m an y został nadal przepis o k ap ita le żelaznym , z tym jednak, że w łaściciel donacji za zgodą kom isji gub ern ialn ej mógł otrzym ać jednorazow o 10% sum y u z y -sk a n ej ze sprzedaży na po k ry cie kosztów zw iązanych z parcelacją. O graniczeniom tym nie podlegały jed y n ie dobra poduchow ne n ab y te przez R osjan na podstaw ie przepisów z 1/13 VII 1871 r. N ow a instrukcja z 611 1914 r., o k reślająca try b postępow ania przy sprzedaży g ru n tó w d o n acy jn y ch i poduchow nych, nakazyw ała sprzedaż ziem i działkam i po 5, 10, 12, 15 dziesięcin na osobę37. T akie sam e norm y obow iązyw ały przy p a rcelacjach m ajątków p ry w atnych, na k tó re Bank W łościański udzielał chłopom pożyczek.

D onatariusze otrzym ali zezw olenie na w ydzierżaw ianie donacji na ogólnych zasadach praw a cyw ilneqo z pew nym i ograniczeniam i, a m ia-now icie: dzierżaw a nie pow inna być dłuższa niż 24 lata, opłata dzier-żaw na mocrła być płatna z góry ty lk o za 1 rok, sukcesorów zobow ią-zyw ano do utrzy m y w an ia w m ocy k o n tra k tu dzierżaw nego przez 3 lata po objęciu sukcesji. Przy w ym ów ieniu k o n tra k tu obow iązyw ało je d n o -roczne w ypow iedzenie. Z akazyw ano jednocześnie w ydzierżaw iania dóbr osobom w yznania m ojżeszow ego. D onatariusze otrzym ali p raw o obcią-żania dóbr pożyczkam i inw estycyjnym i do w ysokości 15 tys. rb. m. in. na m elioracje. Pożyczki na zakup inw entarza i w znoszenie budow li m ogły być im udzielane do 5 tys. rb. W arto ść pożyczki zabezpieczano na dochodach i m aiatku nieruchom ym z w yłączeniem donacji, k tó ra nie podleqala lic y ta cji38.

W w yn ik u niepom yslneqo dla Rosii przebiequ w alk na froncie p o l-skim latem 1915 r. w ojska ro sy jsk ie zm uszone zostały do w ycofania się z K rólestw a. T ow arzyszyła tem u ew akuacja adm inistracji, n iek tórych aałęzi przem ysłu i służb pom ocniczych w nłab C esarstw a. W przym u-sow ej sytuacji znaleźli si“ rów nież donatariusze, k tó rzy z u w aai na pełnione funkcie państw ow e i w ojskow e m usieli rów nież onuścić K rólestw o. D onacie znalazły się na obszarze zajętym przez w o jsk a n ie -m ieckie i austro-w ęqierskie, co auto-m atycznie pozbaw iło d o n atariuszy m ożliw ości u trzym yw ania łączności z dobram i. Po onuszczeniu przez obdarow anych K rólestw a donacje pozostały pod zarządem sta re j adm

i-37 Tam że, s. 51— 53.

M K. G r o n i o w s k i , K w estia agrarna w K ró lestw ie P olskim 1871— 1914, W a r-szaw a 1966, s. 65.

(13)

n istracji dw orskiej podległej odtąd w ładzom okupacyjnym . N ieliczne dobra zarządzane przez sam ych d o n atariu szy o b jęte zostały a d m in istra-cją u stanow ioną przez w ładze okupacyjne.

Stan ten utrzy m y w ał się do p o ło w y -1918 r. O d m aja 1918 r. w p rasie polskiej, a szczególnie na łam ach „G azety L udow ej", „W yzw olenia", „Głosu G rom adzkiego" rozw inęła się d y skusja, w k tó re j opow iadano się za likw idacją dóbr donacyjnych. U w ażano, że dobra te pow inny być o d eb ran e donatariuszom i przek azan e na skarb p a ń stw a 39. W yrazicielem polskiej opinii społecznej w spraw ie d onacji był już w cześniej „Głos G rom adzki", na łam ach k tô re q o w 1906 r. uk azał się a rty k u ł pod w y -m ow ny-m tytułe-m Carze oddaj coś ukradł™. A rty k u ł ten -m iał zw iązek z toczącą się w ow ym czasie d y sk u sją na tem at zniesienia ograniczeń

d o n acy in y ch i nad p rojektem sprzedaży donacji.

W śród p o d ejm ujących ten problem nie było zgodności, co do d al-szych losów u p aństw ow ionej ziemi donacyjnej. K o n serw aty w n e k rę c i ziem iaństw a p o stulow ały utrzy m an ie m ajątk ó w w ręk u państw a na w zór X IX-w ieczny, z m ożliw ością w ydzierżaw ienia ich na dłuższe o k resy 41. Stanow isko ziem iaństw a spotkało się z pow szechną k ry ty k a środow iska chłopskiego, k tó re cierpiąc głód ziem i praqnęło parcelacji m ajatk ó w m iędzy chłopów . „Jestem za tym — pisał w łościanin z po-w iatu janopo-w skiego na łam ach „W yzpo-w olenia" — aby ziem ia ta przeszła na w łasność chłopów "42.

Podobny pogląd na sp raw ę donacji w y ra ż ały polskie zw iązki ludow e działające na tere n ie Rosji. G łosiły one konieczność pow ołania sp ecjal-nej kom isji skarbow ej, k tó ra zajęłab y się podziałem folw arków na m ałe działki, a n a stęp n ie p rzekazała je ,„,w dożyw otnią dzierżaw ę chłopom

jako w a rszta t do rvrodukcyjnej p ra c y "4*.

N a łam ach „W yzw olenia" z w łasnym prooram em w spraw ie donacii w y stąp iło PSL-W yzwolenie, k tó re zdecydow anie p rzeciw staw iało si*> zatrzym yw aniu w całości m ajątk ó w w ręku państw a i było przeciw ne system ow i dzierżaw nem u. Ziemia donacyjna, k tó re j obszar wedłucr o s ta t-nich przedw oiennych szacunków w ynosił 652 tvs. m oraów , w tvm 236 tys. morcrów przv n ad ało na lasy, zdaniem PSLW yzw olenie p o w inna być rozsprzedana chłopom. Stanow isko sw oie stro n n ictw o u z a -sadniało tym, że ze sprzedaży uzyska się pieniądze, k tó re bedzie można przeznaczyć na rozw ói innych działów crospodarki naro d o w ej i

iedno-38 „W y zw o len ie” 4 V 1918, n r 17, s. 168— 169. 40 „G łos G rom adzki" 30 I 1906, n r 4, s. 5.

41 J. L u t o s ł a w s k i , Spraw a rolna ja k o problem p o lsk i, W arszaw a 1919,

s. 149— 150, „W y zw o len ie" 5 V 1918, n r 18, s. 178,- „G azeta L udow a” 22 IX 1918, n r 38, s. 8.

41 „W y zw o len ie" 6 X 1918, n r 40, s. 354— 355. 43 „W yzw olenie" 4 V 1918, n r 17, s. 168.

(14)

cześnie un ik n ie się rabunkow ej ek sp lo atacji dóbr. W swoim program ie PSLW yzw olenie opow iadało się za tw orzeniem gospodarki śre d n io -rolnej, by ły także głosy d om agające się przeznaczenia tej ziemi dla m ałorolnych i b ezrolnych44. U w ażano, że w tym celu pow inien pow stać ban k parcelacy jn y , k tó ry udzielałby chłopom k red y tu na długoletnie spłaty, „aby kupno było m ożliw e dla każdego bodaj najbiedniejszego w y robnika p ragnącego w łasnego kaw ałk a ziem i". O pinia społeczna dom agała się przyspieszenia rozw iązania spraw y dóbr donacyjnych. O d R ady R egencyjnej żądano zajęcia w tej sp raw ie zdecydow anego stanow iska, nim podejm ie je sejm czy inna polska w ładza. Chodziło jej tak że o to, „aby ogół ludu roln eg o w iedział jak rzeczy stoją i aby mógł w yrazić w tej spraw ie rów nież sw oje stanow isko, z k tó ry m n ajw yższe k rajo w e przedstaw icielstw o liczyć b y się później m usiało"45. Jed nocześnie k ry ty k o w an o R adę za to, „że jak dotąd sp raw a ta ze stro n y rządu polskiego nie b yła po d jęta i donacje nadal pozostają pod zarządem niem ieckim ".

Dla społeczeństw a polskiego spraw a donacji n ab ierała w tym cza-sie coraz w iększego znaczenia. W środow isku chłopskim i w śród d zia-łaczy politycznych stro n n ictw rep re z en tu ją c y c h in te resy w si rodziły się obaw y ew en tualnego u trzym ania w łasności donacyinej. Prasa lu -dow a z niepokojem donosiła, że w Rosii po w ybuchu R ew olucji P aź-dziernikow ej zbierali się donatariu sze i publicznie w y ra ż ali chęć pow ro tu do Polski. W p rasie p o japow iały się inform acje o popow rocie n ie -k tó ry c h d o n atariu szy do sw oich m ająt-ków . Pierw sza ta-k a inform acja podana została przez koresp o n d en ta terenow eqo „W yzw olenia", k tó ry w k ró tk ie j w zm iance zam ieszczonej 21 VII 1918 r. donosił, że jeden z d o n a ta riu sz y pow rócił do sw oich dóbr położonych w pow iatach iłżeckim i kieleckim , po odebraniu od ad m inistratora należącej mu się dzierżaw y, sporządził now e um ow y i w y je c h ał do W arszaw y, gdzie zam ierzał zam ieszkać na sta łe 46.

A utor ninieiszej n otatki naw oływ ał, aby społeczeństw o polskie nie pozw oliło się okradać tym , k tó rzy przez m inione dziesięciolecia eksploatow ali w sposób rab u n k o w y dobra w y d a rte narodow i polskie-mu przez zaborcze państw o.

Rada R eaencyina przez cały okres sw oiei działalności nie Drzeja- w iała w iekszeno zainteresow ania losem dóbr d o n a c v ’n v rh . D oniero w końcow ym m om encie w o 'n v . k ie 'lv kl°sVa pań stw ce n traln y c h była już ty lk o spraw ą czasu, a polskie o a rtie polityczne aktyw izow ały sw o-je siły do w alki o przejęcie w ładzy w odrodzonej Polsce, Rada

zdecy-44 „W y zw o len ie" 5 V 1918, n r 18, s. 178. 45 „W y zw o len ie" 4 V 1918, n r 17, s. 168.

(15)

dow ala się na likw idację w łasności donacy jn ej. Ta decyzja R ady m iała c h a ra k te r dem onstracji politycznej, w y ra ż ają cej jej legalność i su -w erenność, A le decyzję o lik-w idacji donacji Rada p odjęła dopiero 4X 11918 r., kied y rozpadła się już m onarchia austrow ęgierska, a c e -sarstw o niem ieckie chyliło się ku upadkow i.

N a m ocy specjalnego d e k re tu (4X1 1918 r.) d onacje objęte zostały zarządem państw ow ym podległym M inisterstw u R olnictw a i Dóbr K o-ronnych. Bezpośredni nadzór n ad - donacjam i sp raw ow ali a d m in istra-to rzy państw ow i pow oływ ani przez istra-to m inisterstw o. D otychczasow i adm in istrato rzy donacji zobow iązani zostali do rozliczenia się przed M inisterstw em R olnictw a za okres adm inistracji pod rządam i niem iec- ko-austriackim i. M ieli oni przedłożyć M inisterstw u w przeciągu 3 m ie-sięcy dokładne spraw ozdanie o sta n ie dóbr przez nich ad m inistrow an y ch oraz rozliczyć się ana podstaw ie rach u an k ó w ze w szystkich w p ły -w ó-w i sum -w y datko-w anych. W późniejszym czasie dobra te m iały być przeznaczone dla nadzielenia ludności bezrolnej, robotniczej, służby folw arcznej, chłopów m ałorolnych, a szczególnie ofiar w o jn y i żołnierzy zasłużonych w obec ojczyzny. Z dniem ogłoszenia niniejszych p rze -pisów zaw ieszona została moc p raw a o sp ad k obraniu47.

D ecyzja R ady była już spóźniona i nie zdążyła w ejść w życie. D opiero uchw ała sejm ow a z 25 VII 1919 r. kładła k re s istnieniu dóbr donacyjnych. W postanow ieniu tym m ówiło się, że dobra donacy jn e położone na tery to riu m b yłego K rólestw a K ongresow ego n ad an e na p ra w ie m ajo rató w w edług przepisów z 4/16X 1835 r. przechodzą w p o -siadanie P aństw a Polskiego jak o jego w łasność48.

W raz z ziem ią i lasam i na w łasność pań stw a przeszło w szystko co w dobrach ty ch się znajdow ało, oprócz w łasności adm inistratorów i służby folw arcznej. Jednocześnie ustaw a ta odbierała donatariuszom i ich spadkobiercom praw o w noszenia roszczeń i p re te n sji do skarbu państw a z ty tu łu nadań na m ocy przepisów o donacjach. U stanow iony został 3 m iesięczny term in p rzejęcia ty ch dóbr w adm inistrację p a ń -stw ow ą. W y d an ie u sta w y o upań-stw ow ieniu dóbr do n acy in y ch pozo-staje w zw iązku z uchw ałą seim ow ą z 10 VII 1919 r. w spraw ie zasad reform y rolnej. W m yśl tej u sta w y parcelacji po d leg ały m ajątki s k a r-bowe, o ru n ty obszarnicze słabo zaoospodarow ane i prow adzone niedbale oraz g ru n ty spekulantów w ojennych. P rzejęcie przez państw o m aiątków do n acy jn y ch zw iększało zapas ziemi skarbow ej przeznaczonej na cele reform y rolnej.

47 Dz.Pr.Kr.Pol., t. 15, poz. 35, s. 89—92.

48 „D ziennik U staw R zeczpospolitej P o lsk iej" 1919, n r 72, poz. 429, s. 779; u s ta -w a z dnia 25 V II 1919 r. -w przedm iocie d óbr d o n acy jn y ch .

(16)

Szybkie przeprow adzenie parcelacji tam ow ane było przez ciążące na w ielu dobrach serw ituty. Pierw szym zadaniem M inisterstw a było uporządkow anie spraw serw itutow ych. Do połow y 1920 r. w b yłych w siach don acy jn y ch przeprow adzono zebrania w iejskie, na k tó ry c h chłopi zrzekali się p raw serw itu to w y ch w zam ian za w ynagrodzenie ziemią. O trzym any g ru n t folw arczny w ieś dzieliła m iędzy siebie. Po działy gospodarstw m iędzy spadkobierców , obrót osadam i ukazow ym i, zakup ziemi z parcelo w an y ch m ajątków donacyjnych, nadzielenie bez-roln y ch w okresie uw łaszczenia, tw orzenie now ych działek w zam ian za serw ituty, podział w spólnych pastw isk, zburzyły w ytw orzony w cza-sie reform czynszow ych system kolonialny. A le dzięki tem u w ieś zw iększyła sw ój stan posiadania kosztem w ielkiej w łasności ziem skiej. W y -tw orzona przez to now a szachow nica g ru n tó w chłopskich została sp o tę-g ow ana przez parcelację n ajsłabszych folw arków donacyjnych.

Pierw sze p a rcelacje przeprow adzono już w iosną 1920 г., a nasilenie akcji p a rc e la c y jn ej przypadło na lata 1923— 19284».

M inisterstw o Rolnictw a zatrzym ało w swoim ręk u jed y n ie m ajątki dobrze prow adzone. W yłączone spod parcelacji zostały rów nież n ie -liczne m ajątki uprzem ysłow ione. N iew ielkie resztów ki z m ajątków p a r-celow anych przeznaczane by ły dla celów dośw iadczalnych i na potrzeby szkolnictw a rolniczego50.

U n iw ersy tet Łódzk?

J e rz y K u k u ls k i

LES D ON ATIONS APRÈS L’INSURRECTION DE JANVIER

La d istrib u tio n des te rre s au x d ig n itaires ru sses au R oyaum e de Pologne après ! in su rre c tio n de ja n v ie r é ta it un des élém en ts de la p o litique du tzarism e ten d an t à 1 u n io n plus stric te d i R oyaum e av ec la R ussie. Le rég en t Berg, in itia te u r de la c réatio n de n o u v elles donations, v o u lait qu e la d istrib u tio n des te rre s fût un in stru m en t d 'in flu en ce su r les d ig n itaires ru sses d em eu ran t au R oyaum e de Pologne. Dans la pério d e 1866— 1869, on c ré a 69 donations, 570 dom aines, o ccu p an t 247 000 a rp e n ts et ra p p o rta n t au x d o n a ta ire s 172 000 ro u b les de re v e n u p ar an, y éta ie n t d estin és. Les d o n atio n s furent faites aux perso n n es qui a v a ie n t jo u é u n rôle co n sid érab le d ans la défaite de l'in su rre c tio n et dans l'afferm issem en t du nouvel

Państw ow e Biuro N o ta ria ln e w P io trk o w ie T ryb., K sięga w ieczy sta n r 34, ?d 60; n r 129, zd. 45; n r 140, zd. 15; n r 174, zd. 9.

50 Intorm alor: S z k o ły Z a w o d o w e na obszarze R ze c zy p o s p o lite j P o lskiej, 1 V I 1939 t.

(17)

o rd re m ilitaire et policier, a in si q u 'a u x ré a lisa te u rs de la réform e d 'affran ch issem en t Les a u tre s e u re n t la p o ssib ilité d 'a c h e te r u n e te r re en o b te n a n t des con d itio n s a v a n ta g e u se s.

M algré la p ressio n des d o n a ta ire s e x ig e a n t l ’ab o litio n des re stric tio n s, la co u r de P etersb o u rg s'o p p o sait d écid ém en t au lo u ag e et à la v e n te des biens de donation. Les co n cessio n s g ra d u e lle s des a u to rités, p ar ra p p o rt au x d o n a ta ire s, et l'a p p lic a tio n d es p rin cip es g é n é ra u x du d ro it civil aux d o n atio n s, re n d a ie n t ces d e rn iè re s ég ale s à la p ro p rié té p riv é e de dom aine.

Le reco u v re m e n t de la lib e rté par la P ologne mit fin â l'e x iste n c e de la p ro -p rié té de d o n atio n su r les te rre s de l'a n c ie n R oyaum e de Pologne.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Comparing the indexes for loose sand and pre- compacted sand mass, it was found that the quality of reinforcement with soil is definitely lower in the massif of pre-compacted

TADEUSZA RÓŻEWICZA PODRÓŻ DO ARKADII (O POEMACIE „ET IN ARCADIA EGO") 265 i dziwaczne ryby. z głowami jak

Wysoki poziom sprawności intelektualnej dzieci doświadczających trudności życiowych pozwala im lepiej zrozumieć, co się wydarzyło, rozróżnić co pozostaje pod ich

Academic teachers find that Freinet pedagogy is not only interesting intellectually, but that they are able to transform Freinet ideas into the practices o f