• Nie Znaleziono Wyników

View of The Silesian Sisters Servants amongst the Canadian Polonia in Edmonton (1972-1989)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of The Silesian Sisters Servants amongst the Canadian Polonia in Edmonton (1972-1989)"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

JOANNA WIS´NIEWSKA

SUZ

 EBNICZKI S´L 

ASKIE WS´RÓD POLONII KANADYJSKIEJ

W EDMONTON (1972-1989)

Koncepcja przeszczepienia Zgromadzenia Sióstr Suzebniczek Najs´wietszej Maryi Panny1 poza kontynent europejski  w tym do polskiej diaspory w Ka-nadzie  inspirowana przez o. Hieronima Kajsiewicza CR, pojawia sie na przeomie lat 1859/60. Planowany jeszcze za zycia zaozyciela zgromadzenia, b. Edmunda Bojanowskiego, wyjazd trzech suzebniczek: s. Anny Böhm, s. An-ny Gross i s. Elzbiety Schurmann uznaAn-ny jednak zosta za przedwczesAn-ny i wstrzymany decyzj a ówczesnej przeozonej, s. Matyldy Jasin´skiej. Od 1868 roku w Kanadzie w miejscowos´ci St. Agata pracowao osiem sióstr zakonnych, które prowadziy zycie wedug Reguy suzebniczek, otrzymanej za

pos´rednic-S. mgr JOANNAWIS´NIEWSKA– Zgromadzenie Sióstr Suzebniczek S´l askich Najs´wietszej Maryi Panny Niepokalanie Poczetej, doktorantka, Wydzia Nauk Historycznych i Spoecznych Uniwersytetu Kardynaa Stefana Wyszyn´skiego w Warszawie; e-mail: s.joanna.am@gmail.com 1Zgromadzenie Sióstr Suzebniczek NMP powstao w poowie XIX wieku z inicjatywy b. Edmunda Bojanowskiego, s´wieckiego spoecznika z Wielkopolski. Priorytetowe zadanie instytutu, tj. dziaalnos´c´ opiekun´czo-wychowawcza, skutkuj aca podtrzymaniem polskos´ci i ro-dzimych obyczajów w lokalnym s´rodowisku pracy sióstr, przyczynia sie do swoistej popular-nos´ci suzebniczek, czego dowodem bya obecnos´c´ domów zakonnych zgromadzenia na tere-nach wszystkich zaborów: w Galicji (od 1861), w Królestwie Polskim (od 1862) oraz na Górnym S´l asku (od 1866). Na skutek polityki wadz zaborczych suzebniczki podzieliy sie na cztery autonomiczne rodziny zakonne. Od miejsc domów macierzystych siostry nowo utworzo-nych tzw. gaezi zwano suzebniczkami: starowiejskimi (usamodzielnione w 1875 roku), debic-kimi (1890), s´l askimi (1897) i wielkopolskimi/pleszewskimi (1897). M. K o r n a c k a,

Edmund Bojanowski 1814-1871, „Nasza Przeszos´c´” 26 (1967), s. 6-27; Kalendarium Zgroma-dzenia, w: Konstytucje Zgromadzenia Sióstr Suzebniczek NMP Niepokalanie Poczetej (Suzeb-niczki S´l askie), RzymWrocaw 1985, s. 112; L. S m o  k a, Edmund Bojanowski i jego ko-respondencja z lat 1829-1871, w: Koko-respondencja Edmunda Bojanowskiego z lat 1829-1871,

(2)

twem zmartwychwstan´ców2. Ze wzgledu na brak perspektyw nawi azania bliz-szej wspópracy ze suzebniczkami z Wielkiego Ksiestwa Poznan´skiego, kana-dyjskie siostry zakon´czyy dotychczasow a dziaalnos´c´ projektem afiliacji wspól-noty zakonnej do Zgromadzenia Sióstr Szkolnych w Kanadzie3. Zamiary osied-lenia polskich suzebniczek w tymze kraju urzeczywistniy sie dopiero w setn a rocznice s´mierci fundatora, po wieloletnich staraniach organizacji polonijnych4 oraz w porozumieniu z oo. oblatami, którzy sami posiadali bogate, bo niemal wiekowe dos´wiadczenie pracy ewangelizacyjnej na kanadyjskiej ziemi5.

I. PRZYCZYNY POLONIJNEGO ZAANGAZ OWANIA SUZ EBNICZEK S´L ASKICH

Proces osiedlania suzebniczek s´l askich w zachodniej Kanadzie rozpocz a sie na pocz atku lat siedemdziesi atych XX wieku. Wyniki dotychczasowych badan´ oraz dostepne materiay archiwalne pozwalaj a na wskazanie pos´rednich oraz bezpos´rednich powodów osadnictwa suzebniczek ws´ród kanadyjskiej Polonii w Edmonton.

1. Przyczyny pos´rednie

Motywów pos´rednich, warunkuj acych poszerzanie obszaru dziaalnos´ci su-zebniczek, nalezy sie doszukiwac´ w implementowaniu postulatów odnowy zycia zakonnego6. Zwi azane z nimi wizytacje kanoniczne skutkoway powaznymi zmia-nami w zgromadzeniu, w tym personalnymi na urzedach, co w konsekwencji

2E. B o j a n o w s k i, Dzienniki. 1856-1860, t. II, Wrocaw 2009, s. 696. 3K o r n a c k a, Edmund Bojanowski 1814-1871, s. 118-119.

4Dziesieciolecie naszych sióstr w Kanadzie, „Ancilla” 18(1982), nr 77, s. 30.

5 Kos´ció w kanadyjskiej prowincji w Albercie (Edmonton – stolica Alberty) zakadao Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów z Francji. Ojcowie oblaci byli zaozycielami diecezji, wszystkich parafii, szkó, szpitali. Oblaci polskiego pochodzenia swoj a opiek a otoczyli polsk a emigracje. W 1956 roku erygowali w Kanadzie polsk a prowincje. W latach szes´c´dziesi atych XX wieku podejmowali starania o sprowadzenie polskich sióstr zakonnych do Edmonton. J. H u c u l a k, History of the Holy Rosary Parish in Edmonton 1913-1987, Edmonton, Alber-ta, 1988, s. 118-120; Polscy oblaci w suzbie Polonii kanadyjskiej, red. W. Kluj, J. Rózan´ski, Pelplin 2007.

6Archiwum Instytutu Prymasowskiego (Warszawa), S. Wyszyn´ski, Przemówienia do sióstr zakonnych 1968-1970, t. IV: Do przeozonych wyzszych zen´skich zgromadzen´ zakonnych. Jasna Góra, 18 maja 1968 r., mps, s. 30-36.

(3)

doprowadzio do zdynamizowania instytutu7. Ponadto dyrektywy Vaticanum II sprzyjay wiekszej otwartos´ci oraz dostosowanemu do wspóczesnos´ci zwrotowi ku pierwotnym zadaniom statutowym oraz naczelnej misji zawartej we wskaza-niach fundacyjnych8, co na terenie PRL byo powaznie utrudnione lub wrecz niemozliwe9.

Kolejn a wazk a kwesti a by potencja personalny suzebniczek s´l askich. W tym okresie omawiane zgromadzenie zakonne z siedzib a zarz adu general-nego we Wrocawiu, prowadzio dziaalnos´c´ na terenie PRL poprzez dwie podstawowe jednostki administracyjne: prowincje les´nick a10 oraz prowincje katowick a11. W zwi azku z rozrostem terytorialnym prowincji katowickiej oraz trudnos´ciami towarzysz acymi administrowaniu zatomizowanymi domami zakonnymi, rozsianymi na rozlegym obszarze, doszo do uruchomienia w 1975 roku trzeciej prowincji w Polsce, zwanej warszawsk a12. Suzebnicz-ki s´l askie obecne równiez byy i poza granicami kraju: w Czechosowacji13

7 D. M e n d r o k, Historia Zgromadzenia Sióstr Suzebniczek NMP. Suzebniczki S´l askie w latach 1933-1989, w: 140 lat suzebniczek na S´l asku. Materiay z sympozjum 9 wrzes´nia 2006 r., Les´nica Opolska, Wrocaw: Zgromadzenie Sióstr Suzebniczek NMP 2006,

s. 134-137.

8 Dekret o przystosowanej do wspóczesnos´ci odnowie zycia zakonnego „Perfecte Carita-tis”, „Acta Apostolicae Sedis” [dalej cyt.: AAS] 58(1966), s. 702-712; Dekret o dziaalnos´ci misyjnej Kos´cioa „Ad gentes”, AAS 58(1966), s. 968-969, 987-998.

9 Archiwum Akt Nowych (Warszawa), Urz ad od Spraw Wyznan´ [dalej cyt.: UdSW], sygn. 133/12, Informacja o dziaalnos´ci w Polsce zakonów i zgromadzen´ zakonnych, k. 180. 10Prowincja les´nicka z siedzib a w Les´nicy Opolskiej liczya okoo 570 profesek, w tym okoo 80 sióstr do lat 40, prawie 170 sióstr w wieku od 40 do 60 lat i okoo 150 sióstr powy-zej 70 lat; posiadaa okoo 95 domów zakonnych, w tym 75 tzw. placówek przyparafialnych. Archiwum Gówne Suzebniczek Wrocaw [dalej cyt.: AGSW], sygn. s. B. I T. V 11. t. 6, Protokó z przebiegu Kapituy Prowincjalnej w Les´nicy Op. 1970.

11Prowincja katowicka, z siedzib a w Katowicach-Panewnikach, liczya ponad 500 profe-sek, w tym okoo 230 sióstr w wieku od 25 do 50 lat, a emerytek i rencistek ponad 200; posiadaa okoo 60 domów zakonnych, w tym 47 placówek przyparafialnych. AGSW, sygn. s. B. I T. V 11. t. 7, Protokó z obrad Kapituy Prowincjalnej w Panewnikach w dn. 20-23 czerwca 1970 roku.

12 Prowincja katowicka bya rozlega pod wzgledem terytorialnym, a jej domy zakonne zlokalizowane byy w kilkunastu diecezjach. Na dzien´ 1 stycznia 1975 roku liczya 60 domów, w tym 46 na terenie diecezji katowickiej, a 14 w innych diecezjach i województwach. W celu usprawnienia administracji na terenach centralnej i pónocnej Polski utworzono w sierpniu 1975 roku now a prowincje - warszawsk a, z siedzib a w Otrebusach, od 1976 roku w Komorowie k. Pruszkowa, a od 1994 roku w Warszawie. W skad nowej jednostki administracyjnej weszy 44 siostry i 12 domów zakonnych, znajduj acych sie poza S´l askiem. Kalendarium

Zgromadze-nia, s. 132.

(4)

oraz w Niemczech14. Decyzje o dalszym zagranicznym rozwoju15 zapady w okresie urzedowania przeozonej generalnej, s. Gloriosy Gruszki, której zapa apostolski mia zasadniczy wpyw na dalszy kierunek zgromadzenia16.

Istotn a przyczyn a mobilizuj ac a siostry do wyjazdu by równiez czynnik eko-nomiczny. Antyzakonne represje komunistów nie ominey praktycznie zadnego instytutu zycia konsekrowanego na terenie PRL, uniemozliwiaj ac siostrom za-konnym mozliwos´c´ prowadzenia was´ciwego im sposobu zycia i pracy. Efektem tych dziaan´ bya unifikacja zen´skiego ruchu zakonnego17, jak równiez proble-my z utrzymaniem sióstr oraz saproble-mych zgromadzen´ zakonnych18. Suzebniczki s´l askie pozbawione zostay drog a administracyjn a wasnych instytucji, zwaszcza

suzebniczek; w 1939 roku rozwi azana przez wadze kos´cielne, a domy zakonne do niej nalez ace podporz adkowane zostay prowincji katowickiej, zwanej wówczas polsko-s´l ask a, oraz les´nickiej, zw. s´l asko-niemieck a; po wybuchu II wojny s´wiatowej wszystkie domy przeszy do prowincji s´l asko-niemieckiej. W 1947 roku prowincja czeska zostaa reaktywowana. Obecna nazwa: prowin-cja czesko-sowacka. Biblioteka Domu Prowinprowin-cjalnego Zgromadzenia Sióstr Suzebniczek w War-szawie [dalej cyt.: BDPW], L. K o w a l c z e, Z historii prowincji czeskiej w okresie

powojen-nym, w: Z naszej przeszos´ci. Z historii prowincji opolskiej i czeskiej Zgromadzenia Sióstr Suzeb-niczek NMP w okresie powojennym, Wrocaw 2000, mps, s. 39, 44-45.

14Dnia 1 stycznia 1951 roku zgromadzenie erygowao prowincje niemieck a z siedzib a Wilhelmshorst k. Poczdamu, licz ac a 42 domy zakonne i okoo 230 sióstr. W 1952 roku pro-wincja zostaa podzielona na wschodnioniemieck a z dotychczasow a siedzib a oraz zachodnio-niemieck a z siedzib a w Junkersdorf k. Kolonii. Obecnie domy zakonne na terenie Niemiec stanowi a jedn a prowincje – kolon´sk a. M e n d r o k, Historia Zgromadzenia Sióstr

Suzebni-czek NMP, s. 129-130.

15Na naszym kontynencie w 1969 roku powstaa pierwsza placówka w Rzymie. Kalendarium Zgromadzenia, s. 130. Francja bya kolejnym krajem Europy Zachodniej, w którym siostry sie

osiedliy, zakadaj ac swój dom w Vaudricourt w 1979 roku ws´ród Polonii francuskiej. Tamze, s. 133. Utworzona w 1972 r. placówka w Kanadzie bya pierwszym pozaeuropejskim domem suzebniczek s´l askich. Archiwum Prowincjalne Suzebniczek Katowice [dalej cyt.: APSK], sygn. s. C. Zarz ad Prowincji, II Przeozona prowincjalna, 2. Sprawozdania do Generalatu, Sprawozdanie ze stanu osobowego, materialnego i moralnego Prowincji Katowickiej za rok 1972. Suzebniczki s´l askie, choc´ pierwotnie nie nalezay do zgromadzen´ misyjnych, od 1974 roku rozpoczey prace ewangelizacyjn a ad extra, daj ac pocz atek swoim placówkom na kontynencie afrykan´skim. M e n-d r o k, Historia Zgroman-dzenia Sióstr Suzebniczek, s. 135.

16Gloriosa Gruszka (1913-1991), z nominacji kard. S. Wyszyn´skiego od 1964 roku przeo-zona generalna. Jej urzedowanie, obejmuj ace trzy szes´cioletnie kadencje i jeden rok (1964-1983), nalezao do najduzszych w zgromadzeniu suzebniczek s´l askich. Na pocz atku jej urze-dowania zgromadzenie liczyo 1432 siostry i posiadao 208 domów. M e n d r o k, Historia

Zgromadzenia Sióstr Suzebniczek NMP, s. 134-137.

17A. M i r e k, Atlas zen´skiego ruchu zakonnego na ziemiach polskich w XIX i XX wieku, Lublin: Petit 2007, s. 28, 29.

18AAN, UdSW, sygn. 133/12, Dziaalnos´c´ zakonów. Wspópraca wadz z duchowien´stwem zakonnym; ocena dziaalnos´ci zakonów. 1972-1979, k. 3.

(5)

szpitali i ochronek, ponadto usunieto je z pracy w szkole lub tez ich dziaal-nos´c´, zapewniaj aca podstawy materialnego utrzymania, bya ograniczana19. Na przykad w 1972 roku, a wiec w roku wyjazdu sióstr do Kanady, w Prowincji Katowickiej na 508 sióstr 99 byo zatrudnionych w szpitalach b adz´ w innych instytucjach pod zarz adem pan´stwowym (np. sanatorium przeciwgruz´liczym), natomiast 144 siostry pracoway przy parafii jako katechetki, organistki, kance-listki czy zakrystianki (51 domów zakonnych na 60 stanowiy tzw. placówki przyparafialne), a ich skromny dochód z tego rodzaju zajec´ regulowany by umow a o prace, co nie zawsze, jak wspominay siostry, przekadao sie na wy-sokos´c´ i staos´c´ rzeczywis´cie otrzymywanej pensji20. Poszukiwanie zatem z´ró-de utrzymania, a takze s´rodków do realizacji planów rozwoju misyjnego zgro-madzenia suzebniczek przez budowanie zaplecza materialnego, byy powaznym bodz´cem, stymuluj acym bardziej s´miae niz dotychczas poszerzanie obszaru prac. Rosn ace zainteresowanie obecnos´ci a zgromadzenia suzebniczek s´l askich w Kanadzie wydawao sie jak najbardziej uzasadnione, tym bardziej ze odpo-wiadao potrzebom Polaków na emigracji, zwaszcza trosce o zachowanie ich tozsamos´ci narodowej przez prowadzenie dziaalnos´ci wskazanej przez zaozycie-la zgromadzenia21.

Nie bez znaczenia bya równiez propolonijna polityka wadz partyjno--rz adowych22 lat szes´c´dziesi atych i siedemdziesi atych XX wieku23. Pracow-nicy Urzedu do Spraw Wyznan´ (dalej: UdSW) podnosili sprawe obecnos´ci sióstr zakonnych w s´rodowiskach polonijnych w Europie i poza kontynentem. Apelowali o zwiekszenie udziau zen´skich zgromadzen´ zakonnych w krajach o duzych skupiskach polskiej ludnos´ci. Postulowali, by przeozeni wyzsi zakonów meskich, uczestnicz acy w konferencjach wspólnych z przedstawicie-lami UdSW, podjeli odpowiednie oddziaywania, mobilizuj ace wadze

zen´-19AAN, UdSW, sygn. 133/12, Informacja o dziaalnos´ci w Polsce zakonów i zgromadzen´ zakonnych, k. 180.

20APSK, sygn. s. C. Zarz ad Prowincji, II Przeozona prowincjalna, 2. Sprawozdania do Generalatu, Sprawozdanie ze stanu osobowego, materialnego i moralnego Prowincji Katowic-kiej za rok 1972.

21BDPW, sygn. Prz 24, G. G r u s z k a, Ks. Arcybiskup Bronisaw D abrowski w historii Zgromadzenia Sióstr Suzebniczek NMP S´l askich, Wrocaw 1987, mps, s. 26.

22Zob. szerzej: D. Z a m i a t a  a, Praca ws´ród Polaków za granic a i na misjach, w: t e n z e, Zakony meskie w polityce wadz komunistycznych w Polsce w latach 1945-1989, t. II,

Dziaalnos´c´ duszpasterska i spoeczna zakonów w latach 1945-1989, Warszawa: IPN 2012,

s. 169-264.

23 Por. AAN, UdSW, sygn. 133/21, Propozycje dotycz ace wspópracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych w zakresie oddziaywan´ wadz na duszpasterstwo polonijne, k. 91. Zob. Z a m i a t a  a, Praca ws´ród Polaków za granic a, s. 180-183.

(6)

skich instytutów zakonnych do inicjowania dziaalnos´ci polonijnej. Przestrze-gali jednoczes´nie, ze nie chodzi im o urz adzanie masowych, zagranicznych wyjazdów sióstr zakonnych; przeciwnie, jako koniecznos´c´ wskazywano nale-zyt a selekcje, troske o kompetencje i przygotowanie kandydatek24. Wedug opinii urzedników pan´stwowych, dziaalnos´c´ sióstr zakonnych ws´ród Polonii bya bardzo pozyteczna z punktu widzenia interesów Ojczyzny. Za ich po-s´rednictwem bowiem spora czes´c´ emigracji podtrzymywaa znajomos´c´ jezyka polskiego oraz identyfikowaa sie z kultur a narodow a. W szkoach polonij-nych, np. tzw. szkókach sobotnich, a takze w organizacjach parafialpolonij-nych, gdzie obecne byy polskie siostry zakonne, ogniskowao sie zycie os´wiatowe i kulturalne znacznej czes´ci s´rodowisk polonijnych25. Pracownicy UdSW wysoko oceniali zaangazowanie sióstr, uwazaj ac, ze ich patriotyczna postawa wobec wasnego kraju wyrazaa sie przede wszystkim w nauczaniu jezyka polskiego, historii Polski, podstawowych wiadomos´ci z dziedziny rodzimej kultury i obyczajowos´ci, a takze w popieraniu a nawet organizowaniu kon-taktów rodzinnych i towarzyskich miedzy Polakami zyj acymi na emigracji. Zwracano uwage na fakt, ze taka dziaalnos´c´ kulturalno-os´wiatowa przyczy-niaa sie wyraz´nie do podniesienia autorytetu duchowien´stwa polonijnego w dziedzinie kultowej. Ponadto polonijna dziaalnos´c´ zakonów zen´skich bya jak najbardziej na reke wadzom pan´stwowym, zaniepokojonym szerokim napywem sióstr zakonnych do pracy przyparafialnej na terenie kraju, co skutkowao wiekszym podporz adkowaniem zgromadzen´ zen´skich hierarchii kos´cielnej26. W konsekwencji, by odwrócic´ te tendencje, nie tylko uatwia-no, ale wrecz zachecano siostry zakonne, by skieroway energie swoich zgro-madzen´ na rozwój dziaalnos´ci ws´ród Polonii27. Zauwazono, ze równiez pol-ski episkopat zainteresowany by utrzymaniem etnicznej odrebnos´ci Polonii. Hierarchowie wskazywac´ mieli na nastepuj ac a zaleznos´c´: placówki polonijne, które utraciy  acznos´c´ z polskos´ci a, odpaday wczes´niej czy póz´niej takze od Kos´cioa. Bya to wiec poniek ad wspólna sprawa, bo z kolei urzednicy pan´-stwowi twierdzili, ze wiara i praktyki religijne pozostaway w s´cisym zwi 

az-24 AAN, UdSW, sygn. 133/20, Protokó z konferencji pos´wieconej omówieniu potrzeb duszpasterskich Polonii zagranicznej oraz spraw zwi azanych z seminarium wyjazdowym dla ksiezy udaj acych sie do pracy duszpasterskiej ws´ród Polonii i na misje odbytej w dn. 8 paz´-dziernika 1969 roku, k. 86-87.

25AAN, UdSW, sygn. 133/20, Niektóre pozytywne aspekty dziaalnos´ci ksiezy pracuj acych ws´ród Polonii, k. 110.

26AAN, UdSW, sygn. 142/1, Informacja o aktualnej sytuacji i zadaniach w pracy z zako-nami, k. 137.

27AAN, UdSW, sygn. 133/12, Dziaalnos´c´ zakonów. Wspópraca z duchowien´stwem zakonnym; ocena dziaalnos´ci zakonów. 1972-1979, k. 3-4.

(7)

ku z zachowaniem polskos´ci oraz  acznos´ci z krajem28. Nie oczekiwano jed-nak od osób konsekrowanych, ze stan a sie rzecznikami komunizmu, ale wyma-gano swoistej lojalnos´ci wobec Ojczyzny, tzn. podtrzymywania polskos´ci i narodowych tradycji na emigracji29. Aleksander Skarzyn´ski, dyrektor UdSW (1967-1971), zali sie, ze emigracja w latach wczes´niejszych zarzucaa pracownikom pan´stwowym utrudnianie wyjazdu osób konsekrowanych do pracy ws´ród Polonii30, a z kolei na przeomie lat szes´c´dziesi atych i siedem-dziesi atych wyrazano niezadowolenie z uatwiania takich wyjazdów31.

Celem was´ciwego, zdaniem urzedników pan´stwowych, przygotowania sióstr zakonnych do pracy polonijnej, organizowane byy przez UdSW spe-cjalne seminaria. Do lat siedemdziesi atych szkolenia te poprzedzane byy konferencjami z wyzszymi przeozonymi zakonów32. Prowincjaowie przed-stawiali sytuacje grup i s´rodowisk polonijnych, ws´ród których pracowali czonkowie ich zgromadzen´. Wymieniali atuty i problemy pracy duszpaster-skiej, w tym sprawe konfliktów miedzy róznymi grupami emigrantów na tle zróznicowanego stosunku do rzeczywistos´ci PRL. Poruszano równiez problem wynaradawiania Polonii, zwaszcza zanikania znajomos´ci jezyka polskiego. W konferencjach brali udzia przeozeni zakonów meskich, miedzy innymi ks. J. Tomys  prowincja oblatów, z którymi wspópracoway suzebniczki s´l askie33. Dos´wiadczenie tych spotkan´ brane byo pod uwage przy organiza-cji seminariów dla ksiezy i sióstr. Seminaria organizowane byy od 1965 roku, a siostry zakonne uczestniczyy w nich od 1967 roku. Na miejsce spot-kan´ wyznaczono siedzibe Polskiego Instytutu Spraw Miedzynarodowych przy ul. Wareckiej 1a w Warszawie34. Siostry pocz atkowo postrzegane byy

28AAN, UdSW, sygn. 133/21, Informacja o wspópracy z duchowien´stwem polonijnym i przedsiewzieciach wadz pan´stwowych w celu jego zintensyfikowania, k. 72-80.

29AAN, UdSW, sygn. 133/20, Protokó z konferencji, k. 85.

30Zob. szerzej: Z a m i a t a  a, Zakony meskie w polityce, t. II, s. 173-175.

31 AAN, UdSW, sygn. 133/20, Protokó z konferencji pos´wieconej omówieniu potrzeb duszpasterskich Polonii zagranicznej oraz spraw zwi azanych z seminarium wyjazdowym dla ksiezy udaj acych sie do pracy duszpasterskiej ws´ród Polonii i na misje – odbytej w dn. 8 paz´-dziernika 1969 roku, k. 97.

32AAN, UdSW, sygn. 133/20, Notatka dotycz aca przebiegu seminarium zorganizowanego przez Urz ad do Spraw Wyznan´ dla ksiezy i sióstr zakonnych wyjezdzaj acych do pracy ws´ród Polonii i na misje, k. 132.

33AAN, UdSW, sygn. 133/20, Informacja dotycz aca konferencji pos´wieconej omówieniu problemów pracy polonijnej i misyjnej ksiezy polskich oraz spraw zwi azanych z seminarium wyjazdowym – odbytej 28 kwietnia 1970 roku, k. 102.

34 AAN, UdSW, sygn. 133/20, Notatka dotycz aca seminarium wyjazdowego dla ksiezy zakonnych udaj acych sie do pracy misyjnej i duszpasterskiej ws´ród Polonii, k. 60.

(8)

ws´ród seminarzystów jako nieliczna grupa, wykazuj aca tez niewielk a aktyw-nos´c´. Jako pielegniarki i nauczycielki religii zainteresowane miay byc´ zasad-niczo sprawami praktycznymi, np. problemem nostryfikacji dyplomów35.

Troszczono sie o odpowiedni poziom wykadów. W charakterze wykadow-ców podczas seminariów wystepowali pracownicy naukowi wyzszych uczelni pan´stwowych, pracownicy wybranych resortów, dziaacze organizacji spoecz-nych, profesorowie uczelni katolickich. Ws´ród prelegentów do znacz acych nale-zeli miedzy innymi: Kazimierz K akol, dyrektor Urzedu do Spraw Wyznan´; Ryszard Markiewicz, redaktor naczelny „Spraw Miedzynarodowych”; ks. Cze-saw Kamin´ski, przedstawiciel chrystusowców; StaniCze-saw Siek, pracownik nauko-wy ATK; Mirosaw Z uawski, wicedyrektor Departamentu MSZ, i inni36.

Z punktu widzenia wadz komunistycznych gównym celem szkolen´ byo zapoznanie seminarzystów z podstawowymi problemami spoeczno-ekonomiczny-mi kraju oraz ze stanowiskiem wadz pan´stwowych wobec istotnych zagadnien´ wewn atrzkrajowych i miedzynarodowych. Starano sie przy tym o pozyskanie zaufania sióstr udaj acych sie za granice oraz zdobycie ich poparcia w sprawach dotycz acych podstawowych interesów kraju i spoeczen´stwa37. Organizatorzy seminariów za swój sukces uwazali aktywny udzia w dyskusjach ksiezy, a z czasem i sióstr zakonnych. Uczestnicy szkolen´ zabierali gos w dyskusjach na temat sytuacji w kraju i odnos´nie do stosunków miedzynarodowych. Nie unika-no pytan´ kontrowersyjnych, np. z zakresu relacji pan´stwoKos´ció38.

W tego typu seminariach i innych szkoleniach pan´stwowych udzia bray równiez siostry suzebniczki. W 1974 roku s. przeozona Humilitas Pardua uczestniczya w obowi azkowym dla sióstr i duchowien´stwa pracuj acego ws´ród Polonii seminarium, organizowanym przez Urz ad do Spraw Wyznan´39, wedug ustalonego programu40. Podczas pobytu w Polsce s. Humilitas i s. Kornelia Pardua uczestniczyy równiez przez okoo miesi ac w Studium kultury i jezyka polskiego dla nauczycieli z pan´stw Europy Zachodniej i innych kontynentów, zorganizowanym przez Zwi azek Nauczycielstwa Polskiego w Warszawie.

Szkol-35 AAN, UdSW, sygn. 133/20, Notatka o przebiegu Seminarium zorganizowanym przez Urz ad do Spraw Wyznan´ dla sióstr zakonnych ubiegaj acych sie o wyjazd do pracy pomocniczej w polskich parafiach ws´ród Polonii, k. 54.

36AAN, UdSW, sygn. 133/20, Lista wykadowców dla ksiezy wyjezdzaj acych do pracy ws´ród Polonii i na misje, k. 108.

37AAN, UdSW, sygn. 133/20, Informacja o przebiegu i wynikach seminarium dla ksiezy i sióstr zakonnych wyjezdzaj acych do pracy ws´ród Polonii i na misje, k. 158.

38Tamze, k. 159-160.

39AAN, UdSW, sygn. 133/20, Seminarium 1974, k. 165.

40AAN, UdSW, sygn. 133/22, Informacja o stanie realizacji zadan´ Urzedu do Spraw Wyznan´ wynikaj acych z miedzyresortowego „Planu pracy z Poloni a w krajach kapitalistycznych”, k. 79.

(9)

nie uatrakcyjnione byo wycieczkami po Polsce (Lublin, Bieszczady, Rzeszów, Lezajsk, Kraków, Wieliczka, Os´wiecim, Kielce, Warszawa)41.

2. Przyczyny bezpos´rednie

Bezpos´rednimi motywami wyjazdu suzebniczek s´l askich do Edmonton byy zaproszenia pyn ace ze strony s´rodowisk polonijnych. Zapraszane one byy przez nastepuj ace organizacje: Kongres Polsko-Kanadyjski, Stowarzyszenie Polskich Kombatantów i Towarzystwo Polskich Weteranów. Pros´by Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej42, peni acych role pos´redników pomiedzy organizacjami polonijnymi a suzebniczkami, równie powaznie przyczyniy sie do pozytywnej odpowiedzi wadz zgromadzenia. W zwi azku z rosn ac a liczb a Polaków w mie-s´cie Edmonton i okolicy oraz budow a domu dla osób w podeszym wieku, pro-boszcz polskiej parafii pw. Matki Bozej Rózan´cowej, o. Stanisaw Wachowicz OMI, oraz arcybiskup Antoni Jordan OMI z archidiecezji w Edmonton zwrócili sie do Zgromadzenia Sióstr Suzebniczek NMP NP S´l askich pismem z 2 lutego 1971 roku z pros´b a o piec´ sióstr do pracy ws´ród Polonii. Blisko dwa lata trway pertraktacje pomiedzy suzebniczkami a przedstawicielami z Kanady. Proboszcz Wachowicz przyby z dwudniow a wizyt a do Polski do domu generalnego sióstr suzebniczek we Wrocawiu, celem potwierdzenia przyjazdu sióstr do Kanady z pocz atkiem 1972 roku43.

Istotn a spraw a dla suzebniczek s´l askich byo takze uzyskanie aprobaty ze strony hierarchii kos´cielnej, w tym zezwolenia na wyjazd oraz zaozenie domu zakonnego w Kanadzie. W tym okresie nie byo to atwe, gdyz wyjazd sióstr zakonnych za granice na pobyt stay i zakadanie placówek zagranicz-nych nie spotykay sie z uznaniem prymasa Stefana Wyszyn´skiego44. Role zyczliwego doradcy i pos´rednika pomiedzy zgromadzeniem suzebniczek a Episkopatem Polski peni arcybiskup Bronisaw D abrowski, który umozli-wi przeozonej generalnej, s. Gloriosie Gruszce audiencje u prymasa, jak

41W kursie uczestniczyy 42 osoby, w tym z Kanady: dwie siostry felicjanki z Toronto, dwie siostry dominikanki z Calgary. Por. AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP w Edmonton za czas 1972-1974, zapis z 16 sierpnia 1974 roku [b.p.].

42Oblaci wraz z misjonarzami s´w. Wincentego à Paulo, franciszkanami, chrystusowcami i werbistami stanowili niemal 90% ksiezy wyjezdzaj acych z kraju do pracy duszpasterskiej ws´ród Polonii i na misje. AAN, UdSW, sygn. 133/22, Notatka dotycz aca dziaalnos´ci dusz-pasterskiej ksiezy z PRL ws´ród Polonii i na misjach, k. 22.

43 Dziesieciolecie naszych sióstr w Kanadzie, „Ancilla” 18(1982), nr 77, s. 30; AGSW, H. P a r d u  a, 25 lat dziaalnos´ci Sióstr Suzebniczek NMP NP w Kanadzie. Edmonton –

Alberta – Vancouver  British Columbia. 1972-1997, mps, s. 7.

44AAN, UdSW, sygn. 133/22, W poszukiwaniu ksiedza polonijnego, streszczenie, paryska „Kultura” 1970, nr 10/277, k. 10.

(10)

równiez udzieli praktycznych rad co do metody prezentacji sprawy. Taka taktyka bya konieczna ze wzgledu na panuj ac a ws´ród czes´ci episkopatu nie-chec´ do wyjazdów zagranicznych sióstr, usprawiedliwian a potrzebami krajo-wymi. Dzieki interwencji abp. D abrowskiego starania o pozyskanie poparcia w sprawie wyjazdu suzebniczek do Edmonton doczekay sie pomys´lnego finau45. Dowodem aprobaty i troski prymasa S. Wyszyn´skiego o nowe dzie-o zgromadzenia suzebniczek s´l askich byo wydanie dekretu zezwalaj acego na wyjazd sióstr46, spotkanie w przeddzien´ wyjazdu suzebniczek do Kanady oraz sprawowana przez ks. prymasa w ich intencji Eucharystia. Podczas ho-milii celebrans akcentowa wymiar religijny kanadyjskiej misji. Zwróci sios-trom uwage, ze udaj a sie do kraju, w którym czes´c´ Matki Bozej jest bardzo rozwinieta i z którego pochodzio wiele inicjatyw szczególnego kultu Maryi. Przypomnia o obecnos´ci w Kanadzie oo. oblatów Maryi Niepokalanej, z któ-rymi wspóprace prowadzic´ miay siostry suzebniczki47.

II. OSIEDLENIE SIE SUZ EBNICZEK S´L ASKICH W EDMONTON

Zaozenie pierwszego kanadyjskiego domu suzebniczek s´l askich poprzedzia wizja lokalna, przeprowadzona przez przeozon a generaln a s. Gloriose Gruszke. Wizyta przeozonej w kwietniu 1971 roku miaa na celu rozpoznanie konkretnych potrzeb kanadyjskiego s´rodowiska polonijnego oraz kontrole warunków, w któ-rych siostry miay w przyszos´ci pracowac´ i prowadzic´ zycie zakonne48.

45G r u s z k a, Ks. Arcybiskup Bronisaw D abrowski, s. 26-27.

46Z dekretu prymasa Polski: „Przychylaj ac sie do pros´by Przeozonej Generalnej Zgroma-dzenia Sióstr Suzebniczek N.M.P. we Wrocawiu na mocy szczególnych uprawnien´, nadanych Nam przez Stolice Apostolsk a, niniejszym udzielamy zezwolenia na zaozenie domu wymienio-nego Zgromadzenia w Edmonton w Kanadzie; z zachowaniem pozostaych przepisów prawa kos´cielnego. Prymas Polski, Stefan kard. Wyszyn´ski, Warszawa dn. 31 grudnia 1971 r.”, pismo nr 3976/71/P. ad. 393/71. Archiwum domu sióstr suzebniczek [dalej cyt.: ASE], Edmonton – Alberta – 11435-106 Street, Edmonton AB, T5G 2P8 Canada [b.p.].

47Por. „Ancilla” 7(1972), nr 33, s. 30-34.

48 Z pisma s. G. Gruszki do J. Majewskiego, przewodnicz acego Towarzystwa Polskich Weteranów w Edmonton: „Nareszcie nasze wspólne starania zostay uwien´czone pomys´lnym wynikiem na pewno ku obopólnej rados´ci. Mio mi t a drog a przedstawic´ dzisiaj skad naszej placówki polskiej w Edmontonie. S a to: S.M. Magorzata Szmidt, S.M. Wadysawa Marczak, S.M. Humilitas Pardua, S.M. Carissima S´wierkot, S.M. Miriam Amborska. Cieszymy sie z tego sukcesu i ufamy Bogu, ze nasze pierwsze suzebniczki O. Bojanowskiego nalezycie wypeni a zlecone im zadania na wieksz a chwae Boz a i dla dobra kochanej Edmonton´skiej Polonii. Dowiedziaam sie od O. Proboszcza, ze dom starszych juz w penym wystroju oczeku-je oboczeku-jecia pracy przez Siostry. Z auj a, ze na razie nie mog a ogl adac´ go wasnymi oczami

(11)

Oczekiwania Polonii wobec sióstr koncentroway sie wokó potrzeb religijno-patriotycznych oraz integracyjnych. Spodziewano sie, ze polska wspólnota zakonna w jakies´ mierze przyczyni sie do integracji s´rodowisk polonijnych49. Was´ciwym zadaniem sióstr miaa byc´ praca ws´ród polskich emigrantów, a w szczególnos´ci prowadzenie Domu Weterana, zwanego Villa Maria. By to dom caodobowego pobytu dla Polaków w podeszym wieku. Suzebniczki pomagac´ tez miay w pra-cach duszpasterskich na terenie parafii pw. Matki Bozej Rózan´cowej w Edmon-ton50. Wyjazd sióstr poprzedzony by krótkim kursem jezyka angielskiego, nauk a zawodów praktycznych: krawiectwa, gastronomii oraz pielegnacji chorych51.

Planowany wylot suzebniczek nast api 11 marca 1972 roku52 w skadzie: s. Magorzata Szmidt53, s. Wadysawa Marczak54, s. Humilitas Pardua55, s. Carissima S´wierkot56, s. Miriam Amborska57.

i uczestniczyc´ w uroczystym otwarciu tej placówki, tak bardzo lez acej mi na sercu. […] War-szawa 11 marca 1971 r.” (tamze).

49Z yczenia takie wyrazone zostay miedzy innymi w sowach Marii Chrzanowskiej, kie-rowniczki szkoy w Edmonton: „nie w atpie, ze s´wiezo przybye z Polski siostrzyczki bed a sie modliy […] prosz ac o zgode, harmonijn a wspóprace caej Polonii”. Por. P a r d u  a, 25 lat

dziaalnos´ci Sióstr Suzebniczek, s. 11.

50Kos´ció pw. Matki Bozej Rózan´cowej w Edmonton wybudowany zosta w 1912 roku. Parafia zostaa kanonicznie erygowana 1 sierpnia 1913 roku jako placówka duszpasterska dla Polaków w Edmonton i okolicy. H u c u l a k, History of the Holy Rosary Parish, s. 120.

51Por. AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1972-1974, zapis za 1971 rok [b.p.].

52Po szesnastogodzinnej podrózy suzebniczki wyl adoway na miedzynarodowym lotnisku w Edmonton (12 marca 1972 o godz. 8:00 wieczorem), gdzie oczekiwane byy przez misjonarzy oblatów i delegacje parafian. P a r d u  a, 25 lat dziaalnos´ci Sióstr Suzebniczek, s. 9.

53Stefania Szmidt, s. Magorzata (1926-2006)  pierwsza przeozona kanadyjskiej wspól-noty suzebniczek s´l askich. Po wst apieniu do zgromadzenia suzebniczek ukon´czya w 1953 roku Diecezjalny Instytut Katechetyczny w Krakowie oraz studia polonistyczne na KUL-u w 1964. Okoo roku kierowaa wspólnot a w Edmonton. Po powrocie do Polski w 1973 roku, s. Magorzata penia odpowiedzialne obowi azki w zgromadzeniu. Archiwum Suzebniczek w Warszawie [dalej cyt.: APSW], Nekrolog nr 1/06 [b.p.].

54Siostra Wadysawa Marczak, w Kanadzie od 1972 roku, pielegniarka. 11 marca 1981 roku wyjechaa z Kanady do Polski z powodu zaawansowanej choroby. Zmara w czerwcu 1981 roku. ASE, Sprawozdanie ze stanu personalnego, duchowego i apostolskiej suzby Sióstr Suzebniczek NMP za rok 1981 [b.p.].

55Bogumia Janina Pardua, s. Humilitas (ur. 1932), obowi azki przeozonej wspólnoty suzebniczek w Edmonton penia po s. Magorzacie Szmidt, nastepnie kierowaa drug a kana-dyjsk a wspólnot a w Vancouver. APSW, Katalog Zgromadzenia Sióstr Suzebniczek NMP

Nie-pokalanie Poczetej (S´l askie), Wrocaw, 1 listopada 2012, cz. 1, s. 32; cz. 2, s. 63.

56 Lidia Katarzyna S´wierkot, s. Carissima, (ur. 1941). APSW, Katalog Zgromadzenia, cz. 1, s. 56; cz. 2, s. 86.

57Mirosawa Amborska, s. Miriam (ur. 1944). APSW, Katalog Zgromadzenia, cz. 1, s. 2 i cz. 2, s. 1.

(12)

W procesie osadnictwa suzebniczek s´l askich w polskiej diasporze w Kana-dzie wyodrebnic´ mozna nastepuj ace etapy: a) organizacja pobytu i dziaal-nos´ci; b) unormowanie sytuacji bytowej oraz ukierunkowanie aktywdziaal-nos´ci; c) zaozenie wasnego dziea i zakon´czenie procesu asymilacji; d) gotowos´c´ do dalszej ekspansji.

1. Organizacja pobytu i dziaalnos´ci (1972-1973)

Oficjalna inauguracja dziaalnos´ci suzebniczek w Edmonton miaa miejsce przy okazji pos´wiecenia budynku Villa Maria, 30 kwietnia 1972 roku58. Z yczliwe przyjecie sióstr w lokalnej spoecznos´ci nie zapowiadao powazniej-szych kopotów, które wkrótce zaczey sie pietrzyc´ przed pionierkami. Proble-my lokalowe, aprowizacyjne oraz bariera jezykowa byy pierwszymi dotkliwy-mi trudnos´ciadotkliwy-mi59, z jakimi suzebniczkom przyszo sie zmierzyc´ na obcej ziemi60. Planowane lokum siostry zastay niewykon´czone, st ad wstepnie zmuszone byy zamieszkac´ w klasztorze sióstr józefitek przy 97 Street i 135 Avenue w Edmonton. Tymczasem proboszcz Stanisaw Wachowicz OMI przy-nagla Towarzystwo Polskich Weteranów do jak najszybszego ukon´czenia bu-dowy domu dla osób w podeszym wieku (adres 9203-144 Avenue), dok ad tez przenies´c´ sie miay sprowadzone siostry. Suzebniczki intensywnie anga-zoway sie w czynnos´ci wykon´czeniowe w Villa Maria, by jak najszybciej znalez´c´ sie na swoim, co nast apio 19 marca 1972 roku. Przeprowadzka sfina-lizowana zostaa uroczystos´ci a pos´wiecenia budynku, w obecnos´ci miejscowe-go ordynariusza, arcybiskupa Josepha Neil MacNeila61.

Szybko jednak okazao sie, ze decyzja zarz adu Towarzystwa Polskich Weteranów odnos´nie do pracy i zamieszkania sióstr suzebniczek w Villa

Ma-ria nie bya nalezycie przemys´lana. Ze wzgledu na niewystarczaj ace utrzy-manie sióstr w Domu Weterana, dwie z nich, dyplomowane pielegniarki, jednak w tym czasie jeszcze bez nostryfikacji dyplomu, podjey prace u sióstr

58Suzebniczki witane byy przez kierownika domu, J. Majewskiego, oraz przedstawicieli rz adu kanadyjskiego i Polonii. Dr Stanisaw Hajdasz  pose z Ottawy, komentowa: „przybycie polskich sióstr jest wielkim wydarzeniem, mozna by powiedziec´ punktem zwrotnym w zyciu Polonii w Edmontonie”. P a r d u  a, 25 lat dziaalnos´ci Sióstr Suzebniczek, s. 9.

59Przeozona generalna towarzyszya zmaganiom sióstr zyczliwym wsparciem i kontaktem. W lis´cie z 28 maja 1972 pisaa do swoich kanadyjskich pionierek: „Cieszy mnie, ze uczycie sie pilnie jezyka. Na misjach nie moze byc´ atwo. A zatem  sursum corda. O jednym tylko pamietajcie, by ludziom ws´ród których zyjecie – przyblizyc´ Boga” (tamze).

60Ze wspomnien´ sióstr: „Pierwsze przedstawienie sie w nowym otoczeniu nie byo atwe: bariera jezykowa […] gód dokucza” (tamze, s. 11).

(13)

zakonnych w szpitalu St. Albert, a nastepnie, na zaproszenie sióstr szarytek  w szpitalu w Radway62. Wedug kierownika domu a jednoczes´nie prezesa Towarzystwa Romana Hauptmana siostry zajmoway pokoje Domu Weterana, które powinny przynosic´ dochód z tytuu zamieszkania w nich podopiecz-nych63. Przebieg caej sprawy i zwi azanych z ni a incydentów wskazuje, ze siostry przez pracodawców byy traktowane dos´c´ instrumentalnie, czego efek-tem bya decyzja z 20 czerwca 1973 roku przeozonej generalnej o nieprze-duzaniu umowy z kierownictwem Villa Maria64. Siostry jednak nadal utrzy-myway serdeczne relacje z pensjonariuszami tego domu. W grudniu 1973 ro-ku zostay oficjalnie zaproszone przez nowy zarz ad na wspólne s´wietowanie z podopiecznymi. Siostry nadal urozmaicay ich zycie odwiedzinami, rozmo-wami, a takze przygotowyway koncerty np. koled i pastoraek oraz wystepy dzieci w strojach ludowych. Tymczasem R. Hauptman i J. Majewski, z który-mi siostry dotychczas który-miay tyle kopotów w zwi azku z mieszkaniem i prac a w Domu Weterana, w nowym zarz adzie mianowani zostali tylko czonkami honorowymi, i to jedynie do kon´ca roku65.

Brak stabilnos´ci w zyciu sióstr obrazuj a kolejne zmiany miejsca zamiesz-kania, które dokonay sie na przestrzeni krótkiego odcinka czasu: 1) Villa

Maria, adres: 9203-144 Ave Edmonton  od kwietnia 1972 do 30 maja 1973;

2) dom K. Nizioy, adres: 11 334-103 Street Edmonton  od 30 maja 1973 do 25 listopada 1973; 3) 5 listopada 1973 roku proboszcz Piotr Klita OMI wreczy siostrom klucze do nowego mieszkania przy kos´ciele pw. Matki Bo-zej Rózan´cowej pod adresem 11435-106 Street. Dom ten zakupiony zosta przez Polonie za 32 000 dolarów i stanowi wasnos´c´ suzebniczek, zgodnie z dokumentem s adowym nr 75201 z 21 lutego 1975 – Province of Alberta, z klauzul a, ze w razie opuszczenia domu przez siostry, staje sie on wasnos´-ci a parafii. Siostry ze swoich oszczednos´ci na ten dom wyozyy 5000 dola-rów kanadyjskich66.

62H u c u l a k, History of the Holy Rosary Parish, s. 145. Ze wspomnien´ s. Humilitas: „Siostry mieszkay w starym domku obok szpitala, w którym noc a myszki nie daway im spac´. […] Po pracy pielegniarskiej, do której sie siostry przymierzay z wielkim trudem, kapelan szpitala o. Edmund Gagajek (chrystusowiec) uczy siostry j. ang., by siostry mogy lepiej wykonywac´ obo-wi azki pielegniarskie” (P a r d u  a, 25 lat dziaalnos´ci Sióstr Suzebniczek, s. 13).

63AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1972-1974, zapis z 8 listopada 1972 roku [b.p.].

64Tamze, zapis z 30 maja 1973 roku [b.p.]. 65Tamze, zapis z 16 grudnia 1973 roku [b.p.].

66 H. P a r d u  a, Sprawozdanie ze stanu rozwoju placówki. Edmonton 11 kwietnia 1976 r. Dokumentacja placówki.

(14)

Start na kanadyjskiej ziemi dodatkowo utrudniay siostrom konflikty miedzy róznymi organizacjami polonijnymi, zwaszcza miedzy Towarzystwem Polskich Weteranów a Stowarzyszeniem Polskich Kombatantów, których przedstawiciele próbowali zaangazowac´ siostry w istniej ace podziay, co zreszt a nie przynioso dla zadnej ze stron spodziewanego rezultatu. Siostry zawsze deklaroway swoj a dyspozycyjnos´c´ wobec caej Polonii67. Problemy pierwszego etapu wyczerpay jednak siy s. przeozonej Magorzaty Szmidt, st ad na skutek wizytacji przeozo-nej generalprzeozo-nej s. G. Gruszki w lipcu 1973 roku zasza zmiana na urzedzie prze-ozonej domu, któr a zostaa s. Humilitas Pardua68. Siostry wspominay, ze trudnos´ci aklimatyzacyjne odbiy sie praktycznie na zdrowiu kazdej nowo przy-byej, a spowodowane byy ogromnym wysikiem w dostosowaniu do nowych warunków i intensywn a nauk a (jezyk angielski, nostryfikacje dyplomów i inne) prowadzon a po godzinach wytezonej pracy69.

Nie bez znaczenia w tym nieatwym pierwszym etapie byo wsparcie ze strony polskich rodzin z Edmonton. Pomagano siostrom w nauce jezyka angielskiego (np. p. J. Berez´nicka70), prowadzeniu ksiegowos´ci (np. pan´stwo Solikowscy71), a nawet przekazywano im za darmo artykuy pierwszej po-trzeby, zwaszcza zywnos´c´. Niektóre rodziny (np. pan´stwo Dziennikowie) podjey trud systematycznego zaopatrywania sióstr w mieso, nabia, jarzyny, co w pierwszym okresie adaptacji miao duze znacznie72. Gdy komplikowa-y sie sprawy dotycz ace miejsca zamieszkania, z pomoc a przyszli nawet har-cerze, z którymi siostry zd azyy sie juz zzyc´ i podj ac´ wspólne inicjatywy. Podczas akademii z okazji 3 maja, która w 1973 roku zgromadzia okoo stu osób, harcmistrz Andrzejewski, podkres´laj ac znaczenie obecnos´ci suzebniczek dla edmonton´skiej Polonii, wreczy siostrom datek pieniezny73. Siostry doz-naj ac pomocy od s´rodowisk polonijnych, wyrazay swoj a wdziecznos´c´ przy okazji indywidualnych spotkan´, jak równiez oficjalnie. Przeozona generalna s. Gruszka w trakcie akademii z okazji uroczystos´ci 75-lecia istnienia parafii

67Por. AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1972-1974, zapis z 2 listopada 1972 roku [b.p.].

68Tamze, zapis z 8 lipca 1973 roku [b.p.].

69AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1981-1989, zapis z 14 stycznia 1983 roku [b.p.].

70H u c u l a k, History of the Holy Rosary Parish, s. 145.

71AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1972-1974, zapis z 13 kwietnia 1972 roku [b.p.].

72Tamze, zapis z 7 maja 1972 roku [b.p.]. 73Tamze, zapis z 6 maja 1973 roku [b.p.].

(15)

pw. Matki Bozej Rózan´cowej w Edmonton, w której przygotowanie w aczyy sie suzebniczki, zabraa gos i publicznie podziekowaa licznie zgromadzonej Polonii za opieke nad siostrami w pierwszym okresie ich pobytu74.

2. Unormowanie kwestii egzystencjalnych oraz ukierunkowanie zasadniczej aktywnos´ci (1974-1977)

Równowage w zycie i dziaalnos´c´ sióstr wprowadzio zamieszkanie przy parafii pw. Matki Bozej Rózan´cowej z kon´cem roku 1973 oraz podjecie pracy na przynalez acym do niej terenie. Odpowiedzialnos´c´ za status i zaozenie domu zakonnego dla suzebniczek wzi a na siebie w znacznej mierze pro-boszcz parafii o. Piotr Klita OMI. Po konsultacjach z przeozon a generaln a oraz za zgod a rady parafialnej, zdecydowa sie na odkupienie domu Karola Leszczyn´skiego s asiaduj acego z plebani a. Listopad ogoszony zosta miesi  a-cem kampanii zbiórkowej na kupno domu. Diecezja Edmonton zozya 20 000 dolarów kanadyjskich, 7000 zainteresowana pobytem sióstr parafia, a 5000 wygospodaroway same siostry z wasnych oszczednos´ci. Dom sióstr posiada trzy poziomy: 1) sutereny, w których siostry miay pralnie, suszarnie, urz  a-dzenia grzewcze, trzy mae pokoje dla sióstr oraz jeden pokój gospodar-czy/pracownie; 2) parter z kaplic a, pokojem gos´cinnym, kuchni a po aczon a z jadalni a, azienke, oraz pietro, na którym znajdoway sie trzy sypialnie sióstr i azienka. Placówka wyposazona równiez bya w garaz, w którym znajdowa sie samochód marki Ford z 1969 roku, podarowany do uzytku sióstr przez parafian. Na zakon´czenie akcji zbiórkowej s. Humiltas Pardua, lokalna przeozona sióstr, podziekowaa parafianom za ich bezinteresown a i niezwykle ofiarn a pomoc75. Natomiast zatrudnienie sióstr uregulowane zo-stao umow a z 15 paz´dziernika 1973 roku, okres´laj ac a zakres obowi azków oraz wynagrodzenie76. Od tej pory siostry prowadziy s´cis a wspóprace z ko-lejnymi proboszczami: o. Piotrem Klit a OMI (do 1977), o. Franciszkiem Frazikiem OMI (1978), o. Edwardem Klimuszko OMI (1979-1985), o. Wa-dysawem Karciarzem OMI (od 1987)77.

Do poprawy sytuacji suzebniczek w Edmonton walnie przyczyniy sie wizy-tacje przeozonej generalnej, s. Gloriosy Gruszki, która staraa sie o stay

74Tamze, zapis z 3 czerwca 1973 roku [b.p.].

75ASE, H. P a r d u  a, Sprawozdanie ze stanu rozwoju placówki. Edmonton, 11 kwiet-nia 1976 r. [b.p.]; P a r d u  a, 25 lat dziaalnos´ci Sióstr Suzebniczek, s. 15.

76 ASE, Warunki pracy. Umowa Sióstr Suzebniczek NMP zatrudnionych przy parafii Matki Boskiej Rózan´cowej w Edmonton z dn. 15 paz´dziernika 1973.

(16)

w miare mozliwos´ci kontakt z siostrami78. Jej wizyty byy równiez wykorzys-tywane do wyrazenia w sposób bardziej uroczysty i oficjalny wdziecznos´ci Polonii kanadyjskiej w imieniu Zgromadzenia Sióstr Suzebniczek NMP79. Objawem wiekszej stabilnos´ci w zyciu sióstr byo zwiekszanie skadu suzebni-czek na placówce. W 1975 roku do aczya s. Kornelia Pardua i s. Salomea Suszek, a w poowie roku 1977 jeszcze s. Lidia ukaszewska80.

Podjete przez siostry zajecia na terenie parafii i w os´rodkach polonijnych: Szkole Polskiej, przedszkolu oraz Hali Polskiej, szybko ujawniy  was´ciwe suzebniczkom  inklinacje do pracy opiekun´czo-wychowawczej ws´ród dzie-ci81, co przes adzio o dalszym zorientowaniu ich dziaalnos´ci. W takich oko-licznos´ciach zapada decyzja o utworzeniu ochronki.

3. Zaozenie przedszkola i zakon´czenie procesu asymilacji (1977-1986)

Po pieciu latach od przybycia do Kanady suzebniczki s´l askie mogy roz-pocz ac´ dziaalnos´c´ uznan a przez nie za priorytetow a i tak tez przedstawion a w hierarchii zadan´ fundacyjnych. Bya to praca opiekun´czo-wychowawcza ws´ród dzieci w wieku przedszkolnym we wasnej ochronce82. Zgromadzenie Sióstr Suzebniczek stopniowo przygotowywao sie do tego przedsiewziecia,

78Siostry wspominay, ze przeozona generalna gdziekolwiek przebywaa  Polska, Niem-cy, Francja, Wochy, Afryka  wszedzie interesowaa sie placówk a w Kanadzie, przesyaj ac siostrom pozdrowienia oraz informacje z zycia zgromadzenia. P a r d u  a, 25 lat dziaalnos´ci

Sióstr Suzebniczek, s. 15.

79AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1975-1980, po-szyt II, s. 56.

80 W nastepnych latach omawianego okresu do Kanady dotary: s. Akwilina Gajda (17 sierpnia 1979), s. Angelika Toma (18 czerwca 1981), s. Ewancja Dada (24 wrzes´nia 1981), s. Samuela Markiewicz (13 maja 1982), s. Adria Achtelik wraz z s. Salutaris Srok a (19 sierp-nia 1987). ASE, Sprawozdasierp-nia [...] za rok 1979, 1981, 1982 i 1987.

81ASE, H. P a r d u  a, Sprawozdanie ze stanu rozwoju placówki. Edmonton, 11 kwiet-nia 1976 r. Apostolstwo.

82„Siostry Suzebniczki […] buduj a z inicjatywy Ksiedza Proboszcza Piotra Klity pierwsz a Ochronke – Przedszkole – Sisem Day Care Centre w Edmonton – Alberta. Polonia Edmonton´ska i wszystkie organizacje wspólnym wysikiem zbudoway piekny dom obok polskiego Kos´cioa Matki Boskiej Rózan´cowej. Dnia 21 marca 1977 roku pierwsze przedszkolaki zapeniy sale przedszkolne, które wykonane i przygotowane s a w stylu przedszkola polskiego. Obok wielu dzieci z rodzin polskich, pod opiek a sióstr znalazy sie takze dzieci róznych wyznan´ i narodo-wos´ci. Rodzicom bardzo zalezy na katolickim wychowaniu i solidnym przygotowaniu dzieci do szkoy. Siostry […] wychowuj a w duchu chrzes´cijan´skim i polskim”. H. P a r d u  a, „Sisem”

(17)

kompletuj ac kadre dla przyszego przedszkola83. Nieocenione zasugi w skon-kretyzowaniu sprawy odda ks. proboszcz Klita, który zorganizowa kampanie zbiórkow a i przedstawi w szerszym s´rodowisku plany rozbudowy domu za-konnego oraz przybudówki przedszkola na terenie parafii, gosz ac z ambony, w gazetach oraz przez radio hasa: „Polonia Edmonton buduje polsk a ochron-ke, któr a bed a prowadziy polskie siostry suzebniczki NMP”. Sama nazwa ochronki  Sisem bya pomysem o. Klity (od SiSeM, czyli Siostry Suzeb-niczki Maryi)84.

Powoany zosta komitet do sprawy budowy przedszkola, w imieniu które-go przewodnicz acy Czesaw Rodkiewicz 12 kwietnia 1976 roku zabra gos: „Suzebniczki ze wzruszaj acym oddaniem wypeniy wazn a luke w zyciu naszego spoeczen´stwa. Polonia ma obecnie rózne instytucje i organizacje. Od duzszego czasu jednak nurtuje w niej s´wiadomos´c´ braku waznej placówki wychowawczej – przedszkola. Obecnos´c´ Sióstr […] o wysokich kwalifi-kacjach zawodowych i moralnych, daje gwarancje zapewnienia naszym dzie-ciom najlepszej opieki pedagogicznej i religijnej, o co tak trudno w miejsco-wych warunkach”. Jednoczes´nie przedstawiciele komitetu podkres´lali zasugi sióstr w pielegnowaniu polskiego jezyka ws´ród dzieci85.

Przeozona generalna z okazji inauguracji dziaalnos´ci przedszkola wystoso-waa pismo do sióstr w Kanadzie, w którym podkres´laa, jak wazne byo wyda-rzenie zaozenia dziea was´ciwego suzebniczkom s´l askim, tym bardziej ze w ojczyz´nie taka dziaalnos´c´ bya niemozliwa b adz´ ograniczona do minimum wskutek komunistycznych restrykcji86. Poczynania ochronkowe suzebniczek

83 W lis´cie z 28 lipca 1975 roku przeozona generalna, s. G. Gruszka, poinformowaa siostry w Kandzie, ze nosi sie z zamiarem wysania na edmonton´sk a placówke s. Kornelii Parduy, z kwalifikacjami do pracy w przedszkolu, celem zaozenia i poprowadzenia ochronki. Zachecaa do konsultacji u sióstr felicjanek w Toronto, które prowadz a Day Care od wielu lat. W mys´l zalecen´ przeozonej generalnej, s. K. Pardua po przybyciu do Kanady odbya praktyke w trzyoddziaowym przedszkolu angielskim w Toronto w dniach od 17 maja do 13 sierpnia 1976. P a r d u  a, 25 lat dziaalnos´ci Sióstr Suzebniczek, s. 17.

84Tamze.

85AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1975-1980, zapis z 17 marca 1976 roku [b.p.].

86„Na historyczny dzien´ […] Otwarcia Pierwszej Ochronki w Edmontonie spiesze wraz z Rad a Generaln a z serdecznymi gratulacjami. Z caym Zgromadzeniem w Polsce cieszymy sie ogromnie z tego wydarzenia, ze Suzebniczki bed a mogy w Kanadzie rozwijac´ prace wychowawcz a ws´ród dzieci, co lezy po linii istotnych celów Zgromadzenia. Po przeszo 100 latach speniy sie zyczenia Ojca Zaozyciela, Sugi Bozego Edmunda Bojanowskiego, który pragn a przeszczepic´ swoje Ochronki za Ocean, gdzie zyj a i dziaaj a nasi Rodacy. Cieszymy sie z tego faktu tym wiecej, ze Zgromadzenie w Polsce po wojnie stracio mozliwos´ci

(18)

prowa-s´l askich w Kanadzie cieszyy sie równiez zyczliwym zainteresowaniem ze strony Episkopatu Polski, czego dowodem jest miedzy innymi list arcybiskupa Bronisa-wa D abrowskiego87. Siostry w aczyy sie zatem jeszcze bardziej w zycie edmon-ton´skiej Polonii, prowadz ac caodzienne przedszkole Sisem Day Care Centre.

Sprawozdawczos´c´ placówki suzebniczek w Edmonton z lat 1977-1986 wyraz´-nie ilustruje umiejetnos´ci adaptacyjne zgromadzenia przy zachowaniu przez sios-try wasnej tozsamos´ci. Nalezyta troska sióstr o zapewnienie s´rodków do indywi-dualnego i wspólnotowego pogebiania zycia duchowego w ramach formacji permanentnej: rekolekcje, dni skupienia, doksztacenie religijne, opieka duchowa, systematyczna spowiedz´ i kierownictwo duchowe, pozwalay na zabezpieczenie specyfiki zycia zakonnego oraz duchowej tradycji zgromadzenia88.

Wazne wydarzenia tego okresu ukazyway, jak silna wiez´ wytworzya sie miedzy siostrami a wspólnot a tamtejszych Polaków. Byy to miedzy innymi obchody dziesieciolecia istnienia placówki sióstr89. Siostry ponadto angazo-way sie w przygotowywanie wszelkich obchodów polonijnych oraz peniy role gos´ci honorowych podczas tych wydarzen´. W 1977 roku na przykad prezes Stowarzyszenia Polsko-Kanadyjskiego  Solikowski, zaprosi siostry na bankiet do Hali Polskiej z okazji 50-lecia istnienia organizacji90. Kolejne istotne dla lokalnej spoecznos´ci obchody to dni pamieci o polegych

zonie-dzenia przedszkoli i ochronek. Niech wiec […] zakwitnie zbozna praca dla dobra dzieci na innym kontynencie. […] Matka Generalna Maria Gloriosa Gruszka”. ASE, Pismo przeozonej generalnej do sióstr w Edmonton z 1977 r.

87„Na uroczyste otwarcie Polskiej Ochronki w Edmonton przesyam serdeczne gratulacje wraz z bogosawien´stwem dla wszystkich Sióstr Suzebniczek NMP oraz dla Ojców Oblatów w szczególnos´ci Ks. Proboszcza Piotra Klity i Stanisawa Wachowicza, Wspófundatorów tamtejszej Placówki Sióstr Suzebniczek jak równiez caej Polonii Edmontowskiej z Komitetem na czele. Razem z zasuzonym Zgromadzeniem Sióstr Suzebniczek cieszymy sie z otwarcia pierwszej Ochronki przy Parafii Matki Boskiej Rózan´cowej w Edmonton. Raduje sie na pewno z tego Suga Bozy Edmund Bojanowski, Zaozyciel Zgromadzenia, którego marzeniem byo objecie opiek a religijn a polskich dzieci na caym s´wiecie. […] Wszelkim zboznym poczyna-niom dla dobra dzieci i modziezy podejmowanym przez tamtejsz a Polonie, Parafie i Zgroma-dzenie z serca bogosawie”. ASE, Pismo arcybiskupa Bronisawa D abrowskiego do Sióstr Suzebniczek w Edmonton, z dn. 17 lutego 1977 roku.

88ASE, Sprawozdanie ze stanu personalnego [...] za rok 1980.

89 Rocznica przypadaj aca 13 marca 1982 roku, obchodzona bya uroczys´cie 3 maja z udziaem Polonii. Odbya sie msza s´w. dziekczynna, akademia w Hali Polskiej, wreczenie daru Polonii (maszyny IBM) oraz postawienie pomnika wdziecznos´ci, którym miaa byc´ figura Niepokalanej przed domem sióstr. ASE, Sprawozdanie ze stanu personalnego, duchowos´ci i apostolstwa placówki Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton. Rok sprawozdawczy 1982.

90AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1975-1980, zapis z 8 paz´dziernika 1977 roku [b.p.].

(19)

rzach, obchodzone co roku dnia 6 wrzes´nia. Siostry suzebniczki z tej okazji przygotoway dla kombatantów licznie zebranych w Hali Polskiej w Edmon-ton inscenizacje teatralne wykonywane przez dzieci91.

Siostry z Poloni a  aczyy równiez wydarzenia o charakterze spoeczno--politycznym tocz ace sie w PRL. Znajdoway one swój oddz´wiek w pracy sióstr, jak na przykad w Jasekach z 1981 roku, przedstawionych przez dzieci dla Polonii w Hali Polskiej. Siostry uozyy scenariusz s´wi atecznej insceni-zacji tak, by poruszy problemy, które wówczas przezywali Polacy przebywa-j acy w Ojczyz´nie. Nawet tradycyjny Mikoaj opowiada zebranym o trudnych warunkach – równiez materialnych, z którymi borykali sie rodacy w kraju92. Pamietnego 13 grudnia 1981 roku siostry razem z polskimi rodzinami modliy sie w kos´ciele parafialnym w intencjach Ojczyzny. Wspominay równiez po-chód z transparentami i flagami, który odby sie po ostatniej tego dnia mszy s´wietej, jako znak  acznos´ci z Solidarnos´ci a93.

Integracja ze s´rodowiskiem polonijnym, z którym siostry potrafiy wspó-pracowac´ i trafnie odpowiedziec´ na jego potrzeby, zamykaa proces asymilacji suzebniczek w Edmonton.

4. Gotowos´c´ do dalszej ekspansji (1986 rok)

Praca sióstr w Edmonton, zwaszcza prowadzona ws´ród dzieci, rozwijaa sie pomys´lnie. „Wszystkie miejsca w przedszkolu s a zajete. Zgoszen´ przyby-wa, ale nie mozemy pomies´cic´” – tak a informacje przekazay siostry swoim przeozonym rezyduj acym w ojczyz´nie94. Suzebniczki z Edmonton otrzyma-y nawet dyplomy uznania z Kongresu Polonii Kanadyjskiej za wybitne zasu-gi dla spoecznos´ci polonijnej95, a takze zaproszenie do zaozenia placówki w Toronto96. Na przyjecie oferty pracy w Toronto wadze zgromadzenia nie wyraziy zgody, bowiem w tym czasie trway pertraktacje zwi azane z osiedle-niem suzebniczek w Vancouver British Columbia.

91Tamze, zapis z 6 wrzes´nia 1978 roku [b.p.].

92AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1981-1989, zapis z 6 grudnia 1981 roku [b.p.].

93Tamze, zapis z 13 grudnia 1981 roku [b.p.]. 94Tamze.

95Np. zob. ASE, Dyplom Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okreg Alberta nadany Siostrom Suzebniczkom NMP w Edmonton za wybitne zasugi dla dobra Polonii Kanadyjskiej w Alber-cie, Edmonton 8 paz´dziernika 1983 roku.

96 ASE, Sprawozdanie ze stanu personalnego, moralnego i suzby apostolskiej Sióstr Suzebniczek NMP za rok 1984, Edmonton.

(20)

Przeozona generalna, s. G. Gruszka, podjea starania, by odpowiedziec´ pozytywnie na zaproszenie przewodnicz acego Fundacji im. Mikoaja Koperni-ka z pocz atku lat siedemdziesi atych XX wieku97 oraz pros´by oo. oblatów z Vancouver. Pierwsza wizyta przeozonej generalnej w Vancouver B.C. miaa miejsce w kwietniu 1971 roku, czyli podczas pierwszego jej pobytu w Kana-dzie. Kolejne to: 9 kwietnia 1973, 3 paz´dziernika 1975 oraz 5 lipca 1980 roku. Nowa placówka uruchomiona zostaa przez suzebniczki jednak dopiero 7 paz´dziernika 1986 roku98.

Losy sióstr w Vancouver z aczyy sie ze Szko a s´w. Kazimierza (4255 Inver-ness Street, Vacouver B.C.), której pocz atki siegaj a lat piec´dziesi atych XX wieku99. Pierwotnie instytucja nosia nazwe Sobotnia Szkoa Parafialna s´w. Kazimierza, z czasem zakon´czya swoj a dziaalnos´c´ i przeksztacona zostaa w Szkoe Polsk a im. s´w. Kazimierza. Od 1988 roku kierowniczk a szkoy zostaa s. Akwilina Gajda, a dzieki jej pedagogicznym zdolnos´ciom i ofiarnej pracy szkoa funkcjonowaa sprawnie i efektywnie przez okres osiemnastu lat100.

Zdolnos´c´ do zaozenia drugiego domu zakonnego s´wiadczya o ugruntowa-niu misji suzebniczek s´l askich ws´ród kanadyjskiej Polonii.

Analizuj ac etapy osadnictwa suzebniczek s´l askich w Edmonton wspomniec´ nalezy, ze wiezi sióstr z Poloni a umacniay wyj atkowe wydarzenia, przypomi-naj ace rodakom polskie korzenie. Nalezay do nich niew atpliwie spotkania z wy-bitnymi postaciami Kos´cioa. Przede wszystkim wymienic´ trzeba odwiedziny papieza Jana Pawa II101, który przyby do Edmonton w 1987 roku102.

Prze-97Odpowiedz´ przeozonej generalnej s. G. Gruszki na telegram z grudnia 1972 roku oraz list z 28 marca 1973 roku przewodnicz acego Fundacji im. Mikoaja Kopernika: „Serdecznie dziekujemy za list i telegram z grudnia 1972 r. z zaproszeniem do pracy w Vancouver. Zgro-madzenie gotowe jest wysac´ dalsze siostry na ten kontynent, nie chce jednak tego podejmowac´ przed zebraniem potrzebnego dos´wiadczenia. Prosimy przyj ac´ zapewnienie, ze praca dla naszej kochanej Polonii zagranicznej zawsze nas poci aga, tym wiecej, ze lezy ona na linii zamiarów zaozyciela, wielkiego Polaka, Edmunda Bojanowskiego”. P a r d u  a, 25 lat dziaalnos´ci

Sióstr Suzebniczek, s. 33.

98ASE, Sprawozdanie ze stanu personalnego, moralnego [...] za rok 1986.

99„Szkoa Parafialna s´w. Kazimierza powstaa dzieki patriotycznemu stanowisku Ojców Oblatów, d aznos´ci organizacji polonijnych do utrzymania kultury polskiej ws´ród modego poko-lenia i olbrzymiej ofiarnos´ci Polonii nad Pacyfikiem” („Gos Polski” 1963). http://szkolaswkazi-mierza.50webs.com/historia.html [dostep: 10 kwietnia 2013].

100Tamze.

101Pierwszy raz kard. Karol Wojtya odwiedzi kanadyjsk a Polonie w Edmonton w 1969 roku, reprezentuj ac prymasa Stefana Wyszyn´skiego, który nie móg przybyc´ na uroczystos´c´ 25-lecia istnienia Kongresu Polonii Kanadyjskiej. AAN, UdSW, Notatka dotycz aca pobytu kard. Karola Wojtyy w Kanadzie i USA, k. 3-4. Prawdopodobnie Zarz ad Gówny KPK nie by

(21)

zado-ozona wspólnoty zakonnej, s. Kornelia Pardua przedstawia wówczas Ojcu S´wietemu suzebniczki: „Polska mowa bardzo zaskoczya Ojca S´wietego, a jed-noczes´nie ucieszyo go to nieoczekiwane spotkanie. Kilka razy powtarza: Gdzie

wy tu jestes´cie?, gdzie wy tu jestes´cie? Sucha uwaznie relacji o suzebniczkach

s´l askich pracuj acych w Kanadzie od 1972 roku i udzieli bogosawien´stwa na dalsz a prace ws´ród rodaków. Przy okazji warto zauwazyc´, ze wczes´niej juz sam wybór kard. Karola Wojtyy na papieza jeszcze wyraz´niej podkres´li obecnos´c´ suzebniczek ws´ród Polonii. Siostra Kornelia Pardua, jako absolwentka krakow-skiego WIK-u i bya studentka kard. Wojtyy, udzielia wywiadu telewizyjnego dla Polonii, podczas którego opowiedziaa o swoim profesorze, przyblizya jego sylwetke duchow a i objas´nia znaczenie papieskiego zawoania Totus Tuus103. Inne wazne spotkania to miedzy innymi z prymasem Polski kardynaem Józefem Glempem104 czy z kardynaem Henrykiem Gulbinowiczem, który w 1989 roku przedstawi edmonton´skiej Polonii sytuacje w Ojczyz´nie, zachecaj ac do wspierania rodaków105.

Znacz ace odwiedziny miay miejsce w roku przybycia sióstr do Kanady. W lipcu 1972 roku Edmonton gos´cio ks. biskupa Wadysawa Rubina  dele-gata Episkopatu ds. opieki nad polsk a emigracj a (1964-1980). Hierarcha skon-centrowa wówczas swoj a wizyte wokó postaci sugi Bozego br. Antoniego Kowalczyka OMI, który umar w opinii s´wietos´ci w 1947 roku i przywoywa-ny by jako patron emigracji. Spotkaniu Polaków z Rubinem towarzyszyo wielkie wzruszenie, gdyz we wspólnocie polonijnej byo kilka osób pamieta-j acych go „jeszcze z czasów wojny, gdy by oficerem”106.

Do kanadyjskiej Polonii w celach umacniania polskos´ci przybywali rów-niez wybitni przedstawiciele s´wiata kultury i sztuki107. Irena Santor oraz

wolony z przyjazdu kard. K. Wojtyy jako mao znanego, ostatecznie jego kandydatura przejs´c´ miaa nieznaczn a wiekszos´ci a gosów. H u c u l a k, History of the Holy Rosary, s. 133.

102AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1981-1989, zapis z 20 wrzes´nia 1987 roku [b.p.].

103AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1975-1980, zapis z 17 paz´dziernika 1978 roku [b.p.].

104 Prymasa J. Glempa wraz z towarzysz acymi mu ks. biskupem Szczepanem Wesoym oraz Jerzym D abrowskim witay dzieci w polskich strojach ludowych, przygotowane przez s. Akwiline Gajde. AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1981-1989, zapis z 3 paz´dziernika 1986 roku [b.p.].

105AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1981-1989, zapis z 8 wrzes´nia 1989 roku [b.p.].

106AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1972-1974, zapis z 9 lipca 1972 roku [b.p.].

(22)

zespó muzyczny Czerwone Gitary wyst apili z polskim programem w Edmon-ton 27 maja 1978 roku108. Spotkanie z polskim noblist a Czesawem Mio-szem odbyo sie w dn. 14-15 wrzes´nia 1981 roku podczas tzw. Dni Miosza w Edmonton. Siostry razem ze swoimi rodakami dzieliy rados´c´ i wzruszenia towarzysz ace takim spotkaniom109. Przezywane wspólnie wielkie wydarze-nia, zarówno te o charakterze politycznym, kulturalnym, jak i religijnym, zacies´niay wiezi  acz ace s´rodowisko polonijne z siostrami suzebniczkami. Dzieliy one ze swoimi rodakami równiez codzienne sprawy, prace, jak tez trudy zycia na obczyz´nie, a czasem wstrz asaj ace tragedie, takie jak meczen´-ska s´mierc´ czternastoletniej Magdy Tomczak z chóru Gloria110.

Nie bez znaczenia okaza sie równiez sam strój zakonny, noszony przez siostry. Do Kanady suzebniczki wyjechay w habitach identycznych z tymi, jakie nosio sie w Ojczyz´nie. Na miejscu zastay zen´skie zgromadzenia zakon-ne w strojach bardzo uproszczonych i odmiennych od tych, które obowi  azy-way w Polsce. Swoje zdziwienie zanotoazy-way w kronice domowej: „odwie-dzia nas przeozona sióstr felicjanek z Toronto. Jak one odmienne od felicja-nek, które pamietamy z kraju. [...] kazda w innej sukni po kolana, fryzury, may welonik”111. W sierpniu 1983 roku suzebniczki odwiedzia siostra za-konna z USA, która informowaa je o kryzysie powoan´ w Ameryce Pónoc-nej oraz o tym, ze tak dugich habitów na tym kontynencie sie nie nosi112. Zetkniecie z siostrami kanadyjskimi byo duzym zaskoczeniem dla polskich suzebniczek, zwaszcza pod wzgledem mniejszej dyscypliny zakonnej. Wspo-minay, ze trudno rozpoznac´ siostry, gdyz czesto chodz a ubrane po s´wiecku, a prezentuj ac zycie wasnego zgromadzenia informowac´ miay, ze zanika u nich urz ad przeozonej, co tumaczone byo poczuciem odpowiedzialnos´ci kazdej siostry za zgromadzenie; modlitwa mys´lna zastepowana bya wysucha-niem podczas porannych czynnos´ci samoobsugowych konferencjami z tas´my113.

artystów i popularnych Polaków, skierowana zostaa do przeozonych wyzszych zgromadzen´ zakonnych podczas konferencji w 1970 roku. AAN, UdSW, sygn. 133/20, Konferencja z pro-wincjaami zgromadzen´ zakonnych w dn. 28 kwietnia 1970, k. 118.

108AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1975-1980, zapis z 27 maja 1978 roku [b.p.].

109AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1972-1974, zapis z 26 sierpnia 1980 roku [b.p.].

110AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1981-1989, zapis z 27 paz´dziernika 1987 roku [b.p.].

111Por. AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1972-1974, zapis z 9 wrzes´nia 1972 roku [b.p.].

112Tamze, zapis z 16 sierpnia 1973 roku [b.p.]. 113Tamze, zapis z 29 wrzes´nia 1973 roku [b.p.].

(23)

W Szkole Polskiej, w której suzebniczki pracoway, zauwazyy same, ze s´rodowisko polonijne bardzo cenio sobie polskie siostry w tradycyjnych stro-jach, jakie zapamietane zostay jeszcze z ojczystego kraju. Wspominay: „z szacunkiem odnosz a sie do naszych dugich habitów”114. Szaty, które siostry suzebniczki z tak a dum a nosiy, byy w niektórych jednak przypadkach przyczyn a dyskryminacji, np. w pracy zawodowej pielegniarek, o czym praco-dawcy informowali nawet wprost. „Canada – niby wolny kraj – a jednak dugi habit i welon na gowie jest przeszkod a (old fashion)” – podsumowaa przeo-zona sióstr swoj a interwencje u dyrektorki pielegniarek, która z powodu stroju zakonnego nie godzia sie na przyjecie sióstr do pracy115.

Na mocy zarz adzenia przeozonej generalnej z 20 lipca 1980 roku siostry dostosoway nieznacznie swój strój zakonny do kanadyjskich zwyczajów, zmie-niaj ac zwaszcza welon na bardziej uproszczony, pozostawiaj acy odsoniete czo-o116. Dnia „27 lipca 1980 roku siostry zdobyy sie na swój pierwszy publicz-ny wystep w nowych welonach, podczas niedzieli przezytej w harcerskim gronie  tak na wieksz a skale ws´ród Polonii. Co prawda, akt ten kosztowa kazd a tro-che pokory, lecz […] przyjeto nas serdecznie. Wyrazano zadowolenie z udos-konalenia naszego nakrycia gowy i powiedziano: «to s a nasze siostry»”117.

III. DZIAALNOS´C´ SUZEBNICZEK S´L ASKICH WS´RÓD POLONII W EDMONTON

Zaangazowanie sióstr suzebniczek s´l askich, choc´ cieszyo sie duzym uzna-niem s´rodowiska polonijnego, w pocz atkowym stadium napotkao liczne prze-ciwnos´ci. Samo bowiem zdobycie pracy, zatrudnienie w szkole czy szpitalu nalezao do zadan´ trudniejszych, ze wzgledu na panuj ace w tym okresie bez-robocie118. Ostatecznie jednak suzebniczki podjey i rozwijay nastepuj ace rodzaje dziaalnos´ci: a) edukacyjn a oraz opiekun´czo-wychowawcz a; b) pieleg-nacyjn a; c) parafialn a.

114„Ancilla” 9(1974), nr 41, s. 35.

115AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1975-1980, zapis z 17 sierpnia 1977 roku [b.p.].

116ASE, Sprawozdanie ze stanu personalnego, duchowego […] za rok 1980, Edmonton [b.p.]. 117AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1975-1980, zapis z 27 lipca 1980 roku [b.p.].

118Siostry suzebniczki choc´ uzyskiway kwalifikacje potrzebne w Kanadzie, to z powodu pro-blemów na rynku pracy i duzej konkurencji napotykay trudnos´ci przy podejmowaniu pracy. AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1981-1989, zapis z 1987 roku [b.p.].

(24)

1. Dziaalnos´c´ edukacyjna oraz opiekun´czo-wychowawcza

Do najwazniejszych placówek os´wiatowych, w których suzebniczki s´l askie dziaay dla dobra Polonii w Edmonton, nalezay: Polska Szkoa im. Henryka Sienkiewicza wraz z prowadzonym przy niej Polskim Przedszkolem, Polska Szkoa im. Jana Pawa II, a przede wszystkim wasne przedszkole-ochronka sióstr Sisem Day Care Centre.

Praca suzebniczek s´l askich w Szkole Polskiej im. Henryka Sienkiewicza w Edmonton w Vangurad College 12140-103 Street, powstaej w poowie lat piec´dziesi atych, rozpoczea sie od 1972 roku na wyraz´ne zyczenie rodziców119. Suzebniczki prowadziy zajecia wychowawczo-edukacyjne na poziomie przed-szkolnym  acznie z nauk a religii katolickiej. W starszych klasach natomiast uczy-y religii, jezyka polskiego, historii, geografii oraz s´piewu. Zajecia z dziec´mi odbyway sie w soboty od godz. 9.00 do 12.00120. Praca w Szkole Polskiej wymagaa dodatkowych nakadów czasowych na organizacje pomocy dydaktycz-nych, zwaszcza na poziomie przedszkolnym oraz nauczania religii. Zaskoczone brakami w wyposazeniu koniecznym do prowadzenia zajec´ z dziec´mi, siostry wspominay: „W bogatej Kanadzie trudno o kawaek papieru, kredki itp. […] Wykorzystuje sie wiec rózne odpadki, s´cinki. […] S a to warunki jak najbardziej misyjne – tym dotkliwsze, ze we wszelkich innych dziedzinach korzystaj a ludzie z najnowszych osi agniec´ techniki, dzieci przywoz a samochodami”121.

Znaczenie obecnos´ci suzebniczek w tej placówce os´wiatowo-wychowaw-czej wzmocnione zostao przez ich udzia w waznych wydarzeniach, jak np. uroczystos´ciach polonijnych z okazji obchodów trzeciomajowych, podczas których np. polonistka s. Magorzata Szmidt juz w pierwszym roku pracy sióstr w szkole wygosia przed gronem pedagogicznym i przedstawicielami Polonii referat na temat Komisji Edukacji Narodowej122.

W 1979 roku z okazji 25-lecia Szkoy Polskiej siostry opracoway oraz wyday s´piewnik dla dzieci i modziezy, który szybko zdoby sobie duz a

119AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1972-1974, zapis z 9 wrzes´nia 1972 roku [b.p.].

120 Np. w 1979 roku: s. Humilitas Pardua uczya religii uczniów od klasy pierwszej do siódmej, s´piewu od klasy pierwszej do ósmej – liczba dzieci objetych jej prac a: 160; s. Akwilina Gajda – w klasie ósmej uczya religii, jezyka polskiego, historii i geografii – liczba dzieci: 17; s. Kornelia Pardua prowadzia oraz uczya religii w dwóch oddziaach w Przedszkolu Polskim, liczba dzieci – 36. W 1984 roku s. Humilitas w Szkole Polskiej uczya juz okoo 230 uczniów. ASE, Sprawozdanie ze stanu personalnego, duchowego [...] za lata 1979, 1981, 1983, 1984.

121AGSW, Kronika domu Sióstr Suzebniczek NMP, Edmonton, za czas 1972-1974, zapis z 23 wrzes´nia 1972 roku [b.p.].

Cytaty

Powiązane dokumenty

10 Przygotowanie się do egzaminu/zaliczenia ŁĄCZNY nakład pracy studenta w godz.. WALDEMAR GOS Prowadzący zajęcia:.

Przy wystawianiu oceny zaliczającej z ćwiczeń brane pod uwagę będą również: praca w grupach i aktywność studenta na zajęciach (traktowane jako zajęcia praktyczne,

[r]

Treści programowe są ustalone przez lektora w odniesieniu do Europejskiego Systemu Opisu 60. Kształcenia Językowego,

Rok Semestr Forma zajęć Liczba godzin Forma zaliczenia ECTS.. 3 6 ćwiczenia 15

Cel: Grupa/zespół dowiaduje się czym jest proces empiryczny i jak się on ma do Scruma. Pokazanie podstawowych filarów procesu empirycznego: inspekcja, adaptacja

Student zna podstawowe pojęcia z zakresu bezpieczeństwa wodnego w języku obcym, wie, jakie słownictwo użyć przygotowując pracę pisemną typową dla wybranych modułów zajęć

Rok Semestr Forma zajęć Liczba godzin Forma zaliczenia ECTS.. 1 1 ćwiczenia 15